Dzięki! Lubię skupiać się na takich niuansach różnych miejsc, światów.. jak piszę to lubię tak jakby poczuć że tam jestem wraz z bohaterami. To było moje pierwsze opowiadanie w ramach świata Tolkiena, dzięki za dobre słowo! :) Na pewno usiądę jeszcze do tego tematu :)
wydaje mi się że 8 odcinek znowu namieszał, bo wątki w stosunku do książki jeszcze bardziej zostały zmienione. Czy będzie kolejny sezon? myślę że tak, ale wydaje mi się że twórcy w końcu powinni przyznać że robią coś co jest po prostu ich pomysłem i tyle. Pożyjemy zobaczymy, dzięki za dobre słowo :)
Zapomniałeś o jednym i najważniejszym - serial ma na celu spaczenie świata Tolkiena. Zbrukanie go i zniechęcenie do niego młodszych pokoleń. Żeby zastąpić piękno brzydotą i chaosem.
Słyszałem o takich oskarżeniach w kierunku twórców ale powiem tak - jeśli to jest prawda, to jest to bardzo smutne. Z drugiej strony, jak tak się spojrzy na naszą społeczność, definitywnie im się to nie udało :)
@@Kreatywista A ja pokusiłbym się raczej o stwierdzenie, że celem jest nie zniechęcenie, a usilna chęć uwspółcześnienia świata Tolkiena. Twórcy sami przyznają że chcą w serialu ukazać odzwierciedlenie naszego świata. I jest to niestety według mnie duży błąd.
Opowiadanie spoko. Jedynie co, to mocno kłują w uszy ciągle powtarzanie imion bohaterów. Polecam je zastępować np. (adekwatnie do sytuacji) "gość", przybysz, elf (o Celebrimborze), kowal, rozmówca, Pan Darów, itp, itd. Co do Twojej wypowiedzi nt. serialu, to nie bardzo ją rozumiem... ponieważ interpretuję ją jako sugestię, że serial został stworzony w celu "trollowania"... Kolejna rzecz, nie jestem w stanie zaakceptować Twojego punktu widzenia, że ludzie czyhają na "podknięcia"... Nie wątpię w to, że są tacy ludzie, ale zdecydowana większość jest neutralna. Podobnie ma się to podczas "konsumowania treści". Problem w tym, że większość osób decyzyjnych - w tym przypadku twórcy omawianego serialu - mają się za lepszych, innych mając za idiotów. Podobną rzecz słyszeliśmy przy Wiedźminie od p. Bagińskiego, który wprost powiedział, że serial jest stworzony dla ludzi z TikToka... Gra o Tron była dobra, póki było źródło... Gdy oni się skończyło, to "mądre głowy" zaczęły przelewać swoje mądrości na taśmę filmową... I tym sposobem ostatni sezon bym tym czym był. --- Na koniec - twórz dalej. Masz fajny głos, a to już połowa sukcesu ;). Reszta przyjdzie z czasem.
dzięki za rozbudowany feedback, przyda mi się :) Co do opowiadania to faktycznie już na etapie nagrywania odczułem to co piszesz - za dużo imion, język mi się czasami plątał i musiałem robić dużo dubli. Zwrócę na to uwagę przy kolejnych opowiadaniach. Co do serialu generalnie chodziło mi o to że sam serial wydaje się nie mieć żadnego widocznego celu - ani nie pragnie się jakoś podobać ludziom lubiącym Tolkiena, ani nie stara się tworzyć jakiejś dobrej historii. To co napisałeś o twórcach tego serialu jest bardzo spójne z tym co ja uważam - żeby mieć cel musisz okazać odrobinę zrozumienia i zastanowić się po co coś robisz. Jeśli oni mają się za lepszych to po co coś mają rozumieć - tworzą cokolwiek i przecież według nich to musi być dobre, co nie? :)
Dobrze się słuchało tego opowiadania. Chętnie posłucham więcej.🙂
Dzięki! Lubię skupiać się na takich niuansach różnych miejsc, światów.. jak piszę to lubię tak jakby poczuć że tam jestem wraz z bohaterami. To było moje pierwsze opowiadanie w ramach świata Tolkiena, dzięki za dobre słowo! :) Na pewno usiądę jeszcze do tego tematu :)
Męczące te skakanie bez celu mam wrażenie, zapychacz
Chodziło mo o porównanie podobnych efektów, ale dzięki, zwrócę uwagę na przyszłość żeby takie rzeczy lepiej tłumaczyć
Świetnie opowiadanie, szkoda, że tak krótkie 😁
biorę sobie do serca uwagę :)
opko jest śliczne, pisz więcej :)
Dzięki wielkie, będę! :)
ciekawy materiał, dzięki. ja właśnie skończyłem 8 odcinek i koledzy mocno hejtują.
wydaje mi się że 8 odcinek znowu namieszał, bo wątki w stosunku do książki jeszcze bardziej zostały zmienione. Czy będzie kolejny sezon? myślę że tak, ale wydaje mi się że twórcy w końcu powinni przyznać że robią coś co jest po prostu ich pomysłem i tyle. Pożyjemy zobaczymy, dzięki za dobre słowo :)
Zapomniałeś o jednym i najważniejszym - serial ma na celu spaczenie świata Tolkiena. Zbrukanie go i zniechęcenie do niego młodszych pokoleń. Żeby zastąpić piękno brzydotą i chaosem.
Słyszałem o takich oskarżeniach w kierunku twórców ale powiem tak - jeśli to jest prawda, to jest to bardzo smutne. Z drugiej strony, jak tak się spojrzy na naszą społeczność, definitywnie im się to nie udało :)
@@Kreatywista A ja pokusiłbym się raczej o stwierdzenie, że celem jest nie zniechęcenie, a usilna chęć uwspółcześnienia świata Tolkiena. Twórcy sami przyznają że chcą w serialu ukazać odzwierciedlenie naszego świata. I jest to niestety według mnie duży błąd.
Opowiadanie spoko. Jedynie co, to mocno kłują w uszy ciągle powtarzanie imion bohaterów. Polecam je zastępować np. (adekwatnie do sytuacji) "gość", przybysz, elf (o Celebrimborze), kowal, rozmówca, Pan Darów, itp, itd.
Co do Twojej wypowiedzi nt. serialu, to nie bardzo ją rozumiem... ponieważ interpretuję ją jako sugestię, że serial został stworzony w celu "trollowania"...
Kolejna rzecz, nie jestem w stanie zaakceptować Twojego punktu widzenia, że ludzie czyhają na "podknięcia"... Nie wątpię w to, że są tacy ludzie, ale zdecydowana większość jest neutralna.
Podobnie ma się to podczas "konsumowania treści". Problem w tym, że większość osób decyzyjnych - w tym przypadku twórcy omawianego serialu - mają się za lepszych, innych mając za idiotów.
Podobną rzecz słyszeliśmy przy Wiedźminie od p. Bagińskiego, który wprost powiedział, że serial jest stworzony dla ludzi z TikToka...
Gra o Tron była dobra, póki było źródło... Gdy oni się skończyło, to "mądre głowy" zaczęły przelewać swoje mądrości na taśmę filmową... I tym sposobem ostatni sezon bym tym czym był.
---
Na koniec - twórz dalej. Masz fajny głos, a to już połowa sukcesu ;). Reszta przyjdzie z czasem.
dzięki za rozbudowany feedback, przyda mi się :)
Co do opowiadania to faktycznie już na etapie nagrywania odczułem to co piszesz - za dużo imion, język mi się czasami plątał i musiałem robić dużo dubli. Zwrócę na to uwagę przy kolejnych opowiadaniach.
Co do serialu generalnie chodziło mi o to że sam serial wydaje się nie mieć żadnego widocznego celu - ani nie pragnie się jakoś podobać ludziom lubiącym Tolkiena, ani nie stara się tworzyć jakiejś dobrej historii. To co napisałeś o twórcach tego serialu jest bardzo spójne z tym co ja uważam - żeby mieć cel musisz okazać odrobinę zrozumienia i zastanowić się po co coś robisz. Jeśli oni mają się za lepszych to po co coś mają rozumieć - tworzą cokolwiek i przecież według nich to musi być dobre, co nie? :)