+Bartek janosik A przed migającym zielonym jeszcze sygnał dźwiękowy, a przed tym jeszcze...... No to żółte światło już nie wystarcza??? edit.... Po chwili namysłu to pulsujące czerwone by się przydało, żeby kierowcy powolni mogli już wbijac jedynkę :D
+Michał Baryla żółte światło nie wystarcza. Wiele jest skrzyżowań, na których żółte światło świeci się na sekundę przed światłem czerwonym i już nie jesteś w stanie wyhamować. Jestem za tym, aby zakładać takie timery i karać dotkliwiej tych, którzy będą jeździć na czerwonym.
+Michał Baryla zawsze cos wymyslaja , aby zarobić , i do tego dwie kary , bo mandat i punkty, Złodziej za kradzież powinien iść do więzienia i na początek odciąć mu reke , która kradła , To wszystko jest chore , edukować , edukować i dawać ostrzeżenia ,że tak nie wolno to przyniesie lepszy skutek , a tak naprawde jest za krótkie żólte światło , dla przykładu jade , jest zielone , w momęcie nad samochodem gaśnie zielone , a ja jade w lewo ,a z na przeciwka jedzie inny pojazd to ja na czerwonym opuszczam skrzyżowanie , nie ma cudów , bo żółte jest za krótkie ,/ 3,4 sek./
+alterpacholczyk trąbić od razu, po sekundzie zielonego na delikwenta
8 ปีที่แล้ว +8
Dobry pomysł by mrugało światło zielone przez ostatnie 3sek, jak dla pieszych, można też wydłużyć czas palenia się światła żółtego o 100% (to akurat przydało by się wszędzie), a najlepiej połączyć te 2 rzeczy , i wtedy kto wjedzie na czerwonym, to będzie miał zasłużony mandat i nie ma już wymówek.
W moim mieście jest już sporo tych timerów i sprawdza się to świetnie. Gdy pozostaje 5 sekund do zmiany światła, timer gaśnie. Wszyscy wtedy wiedzą, że zaraz będzie pomarańczowe. Bardzo rzadko zdarza się by ktoś przejechał na czerwonym/głębokim pomarańczu. Stojąc na czerwonym też to się przydaje. Zamiast siedząc z nogą wciśniętą w sprzęgło i hamulec, spokojnie możemy stać na ręcznym, a przygotować się do jazdy kilka sekund przed zmianą.
+moto doradca sprawdzają sie tylko na starych sygnalizacjach. Tam gdzie są systemy akomodacyjne timer niestety nie ma prawa bytu bo cykle się zmieniają płynnie.
+Jacek Jbk Sprawdzają się genialnie, "niestety" dramatycznie zmniejszają szansę na wlepienie mandatu - oczywiście niestety dla policji/straży miejskiej. Szkoda, że w rzeczywistości nie myśli się o faktycznych potrzebach czyli płynności ruchu i o prawdziwym bezpieczeństwie.
A nie można odmówić przyjęcia mandatu i przed sądem tłumaczyć ze zatrzymanie się w tym konkretnym wybranym przypadku stworzyłoby większe zagrożenie niż przejazd?
Sam byłem kiedyś świadkiem kolizji właśnie na takim skrzyżowaniu z fotoradarem, który robi zdjęcia na czerwonym. Gwałtowne hamowanie spowodowane obawą, zrobienia sobie fotki skończyło się dość poważnie uszkodzonym małym i20 przez sprintera
Jeżdżę po Austrii sporo i migające zielone światło przed zapaleniem żółtego to świetne rozwiązanie. Spokojnie można zwolnić i się zatrzymać bez efektu zaskoczenia i dylematu zdążę czy nie zdążę, hamować czy przejechać. Nie znam statystyk ale zakładam że kolizje i wypadki są dzięki temu znacznie ograniczone :)
W mojej okolicy jest jedno takie skrzyżowanie i omijam je jak ognia. Co więcej, jeśli już muszę przez nie przejeżdżać to albo przyśpieszam, albo zwalniam przed światłami. W obu przypadkach zwracam uwagę na światła, a nie na to co się dzieje na drodze. Takie rejestratory powinny być nieodłączną częścią timer'ów. Wtedy to ma sens. W takiej formie jak jest teraz stwarza dodatkowe zagrożenie i wprowadza nerwową atmosferę na drodze. Pozdrawiam
+moto doradca bez timerów uwierz, że też można rozwiązać problem = ułatwić "trafienie w zielone". Przykład ot chociażby z Litewskich dróg... Timerów brak, ale potrafili pomyśleć. Zanim zielone zmieni się na czerwone, kilka razy zaczyna migać (chyba 3 razy). Swego czasu dużo jeździłem "po Litwie". Szczerze mówiąc, to naprawdę trzeba CHCIEĆ przejechać na czerwonym. Proste i skuteczne rozwiązanie. Mówię z doświadczenia. Zaryzykuję stwierdzenie, iż lepsze niż timery. Sygnalizacja świetlna widać z daleka bez specjalnego wypatrywania cyferek. Pozdrawiam ;-)
+MD Six To nie jest wyciąganie kasy. Jak widać w tym przypadku skutkuje tym, że kierowcy zwracają baczniejszą uwagę na sygnalizację świetlną. Niektórzy może aż nad wyrost boją się (niepotrzebnie) tego czerwonego, ale to, że ktoś jest idiota i zatrzymuje się nawet zanim zapali się żółte, to już insza inszość. Za to też jest mandat (tamowanie ruchu). Z moich doświadczeń wynika, że jadąc z przepisową prędkością w momencie zapalenia się żółtego światła da zatrzymać bez gwałtownego hamowania albo spokojnie przejechać zanim zapali się czerwone (w zależności od odległości od skrzyżowania). A jak robi większość kierowców w momencie, gdy zapali się żółte? Dodaje gazu myśląc "jeszcze zdążę". Myślę, że to tacy właśnie najczęściej łapią się na przejeździe na wczesnym czerwonym i to powinno być - moim zdaniem - karane. Mieszkam w pobliżu przejścia dla pieszych z sygnalizacją świetlną na dość ruchliwej drodze. Często tamtędy przechodzę, nawet kilka razy dziennie. Jazda na czerwonym świetle jest tam istną plagą. Niemal codziennie widzę, jak ktoś przejeżdża na czerwonym. Kierowcy nagminnie wykorzystują czas "bezwładności", kiedy dla samochodów zapaliło się już czerwone, a piesi dostają zielone dopiero po 3-4 sekundach od tego momentu. Samochody zaczynają faktycznie zwalniać dopiero, gdy piesi już wchodzą na jezdnię, tak jakby nikt nie patrzył na sygnalizator świetlny. To się odbywa nagminnie i z premedytacją. Nie raz już byłem świadkiem gwałtownych hamowań z piskiem opon. Miesięcznie jest tam kilka potrąceń (zazwyczaj niegroźnych). Sam, zanim przejdę przez to przejście, bacznie obserwuję, co robią kierowcy, bo gdyby nie to, już wiele razy byłbym rozjechany. Tu dopiero przydałby się monitoring.
+miszael Mów mi jeszcze! Pierdyknąłeś rozwlekły wykład nie uwzględniając bezwładności masy 40 T i drogi hamowania z tym związanej! Dlaczego jadąc np. przez Płock jestem wyluzowany, zero stresu i nikomu nie zagrażam? Da się?!
Wystarczyło by żeby ustawili mandat 3 sekundy po zapaleniu światła a nie od 1 mili sekundy. Wtedy łapało by naprawdę winnych a nie tych którzy nie chcąc awaryjnie hamować na lodzie przejechali skrzyżowanie gdy zapalał się sygnalizator jak już nawet z kabiny nie było go widać.
+Zygi Boos Jak jest czerwone to zatrzymuje się ale czasami jak jest pusto na drodze to zwalniam lub zatrzymuje się na ok 2s i jadę dalej. Nie ma sensu stać jak baran, bo czerwone.
Dzięki Waldku za materiał, nie wiedziałem, że takie cuda się u nas montuje. Piękna rzecz... Nie jestem przeciwnikiem mandatów, łamanie przepisów powinno się karać, ale do jasnej cholery urządzenie kalibrowane na zżynanie kasy z portfeli kierowców to już przeginka pały! Na mój gust przede wszystkim taki sprzęt powinien analizować zachowanie kierowcy a nie jak gilotyna walić przez łeb jeśli kierowca przeleci na żółtym/czerwonym przez skrzyżowanie. Współczesna technologia pozwala bez żadnego problemu wyliczyć czy hamowanie w zaistniałej sytuacji byłoby hamowaniem bezpiecznym czy nie, czy kierowca zbliżał się do skrzyżowania z przepisową prędkością czy nie, czy w ogóle miał jakiekolwiek szanse bezpiecznie zareagować na żółty sygnał. Informowanie o zmianie światła powinno być obowiązkowe a nie "możliwe do wykonania".
Wjechanie na skrzyżowanie przy czerwonym świetle po za mandatem, powinno być karane utratą prawa jazdy na jakiś czas... Tak jak mają to Niemcy. Za przejazd przez skrzyżowanie w chwili przełączania sygnalizacji z pomarańczowego na czerwone światło jest 100€ mandatu, chwilę później jest to dodatkowo utrata prawa jazdy na miesiąc.
Dobry materiał jak zwykle zresztą. Powiem z własnego doświadczenia jak to wyglada w UK. Pracuje tutaj jako kierowca zestawu ciągnik siodłowy plus naczepa czyli standardowe C+E. Jakieś dwa lata temu zostałem złapany na przeskoczeniu na czerwonym jakieś 2 sek. Po około 4 miesiącach dostałem list z policji i w nim standardowa regułka czy to ja i takie tam. Odesłałem to i w odpowiedzi otrzymałem propozycje 100 funtów mandatu i 3 punktów karnych( które trzymają się tutaj 3 lata a firmę ubezpieczeniowa należy informować o tym przez okres 4 lat co oczywiście powoduje zwiększenie stawki ubezpieczeniowej naszego samochodu) lub odbycie kursu doszkoleniowego bez płacenia mandatu i punktów. Można taki kurs robić raz na trzy lata. Co ciekawe kurs taki kosztuje nawet mniej niż mandat. Nie mówiąc juz o tym ze nie płacimy większego ubezpieczenia w związku z mandatem i punktami. Przy ubezpieczaniu należy podać kod wykroczenia i kwotę mandatu. Wiec uważam ze takie podejście do sprawy lepsze. Pzd
Hej. Interesujący materiał :). Myślę że nie tędy droga :/ Jeżdżąc w Wiedniu nigdy nie wjechałem na skrzyżowanie na czerwonym świetle, tam światło zielone zamruga parę razy zanim zaświeci światło żółte i to super rozwiązanie. Moja mam lat 59 jadąc prosta drogą i widząc zielone światło zwalnia bo cyt. " Ono już się tak długo świeci zaraz będzie czerwone :D" heheh Nie zawsze ale często tak jest. Pozdrawiam serdecznie i do środy HEJ !
Właśnie w taki sposób paraliżuje się płynność ruchu i tworzy korki. Jadąc z przepisową prędkością, zmiana w przeciągu kilku sekund światła na czerwone, nie pozostawia żadnych szans na zatrzymanie się bezpiecznie przed skrzyżowaniem, ba nawet czasami w ogóle nie ma szans na żadną reakcję. A wystarczyłoby zastosować darmowe mruganie zielonego światła, na chwilę przed zmianą świateł.
Do 31 grudnia ubiegłego roku taki rejestrator funkcjonował w Jaśle, przyczym po fali protestów zamontowano na monitorowanym skrzyżowaniu sekundniki na koszt UM.
W Wejherowie mamy dwa takie skrzyżowania, a w całym Trójmieście system Tristar ma także rejestrować przejazd na czerwonym. Na naszym ulubionym skrzyżowaniu w Wejherowie (przy Orzeszkowej) w roku kiedy nie było rejestratora zdarzeń było kilka (nie pamiętam dokładnie, ale coś koło 4 czy 6) a w roku gdy rejestratory wisiały, było ich ponad 40. Miejscowi wiedzą, zwalniają i zatrzymują się a reszta wjeżdża nam w tyłki. Kiedyś przez Wejherowo było 70 km/h, ale że światło żółte na tym skrzyżowaniu paliło się 3 sekundy, to... obniżono prędkość do 50 km/h. Kamery oklejone na żółto są chyba dopiero od roku. th-cam.com/video/CsRgdqM5IXo/w-d-xo.html - tak to wygląda. Migające zielone chociaż na trzy sekundy przed zmianą dałoby czas na sprawdzenie lusterka, podjęcie decyzji i wyhamowanie w sposób bezpieczny. Osoba za nami też by wiedziała, że światło się zmieni i byłoby bezpieczniej. Nawiasem mówiąc - coraz częściej spotykam skrzyżowania, gdzie światło dla pieszych zaczyna mrugać dopiero jak dla samochodów zapala się żółte, zazwyczaj było tak, że mruga dla pieszych, potem jest żółte dla samochodów - można się było posiłkować zerknięciem na przejścia po bokach, żeby wiedzieć czy długo palące się zielone nie zgaśnie tuż przed nami.
+Marek Barański Dodam jeszcze, że bardzo wiele osób rusza na tym skrzyżowaniu z dużym opóźnieniem - zielone się pali trzy sekundy, a niektórzy nadal stoją.
Wszystkie te systemy typu fotoradary, wspomniane w powyższym materiale kamery, czy odcinkowe pomiary prędkości montowane są pod szyldem "poprawy bezpieczeństwa na drodze". Jednak moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest upłynnienie ruchu. Przykład z Warszawy: jechałem o 2 w nocy Wybrzeżem Gdyńskim z prędkością 80 km/h. Ruchu praktycznie nie było, lecz moje zdziwienie było ogromne, gdyż nikt nie jechał szybciej ode mnie, mimo że droga była prosta i prawie pusta, a w ciągu dnia można zaobserwować samochody jadące nawet 150 km/h. Wniosek? Płynny ruch sprawia, że kierowcy zwalniają, ponieważ i tak szybko dojadą do celu.
Panie Waldku... Ja regularnie jeżdżę przez takie skrzyżowanie... Rzecz w tym, że autem ciężarowym. Droga o prędkości dopuszczalnej 70km/h (także dla dużych), długa prosta dobra widoczność, no eldorado? No nie do końca, bo żółte świeci się bardzo krótko (mam wrażenie, że bliżej dwóch, niż trzech sekund) i każdy przejazd przez to skrzyżowanie jest w zasadzie przejazdem na ślepo - jak się spuści wzrok z sygnalizatora to się można żegnać z 500 złotymi. Przy 70km/h (a dodajmy, że to droga krajowa) droga hamowania załadowanego ciężarowego to 80-90 metrów więc jak mnie złapie żółte 100 metrów przed sygnalizatorem, to nawet dodając te pół sekundy czasu reakcji zawodowego kierowcy (kierowcom osobówki liczy się 0.8sek) no to nie mogę nic zrobić - wjadę na czerwonym tak czy siak. Jedynym wyjściem jest zwalnianie przed tymi sygnalizatorami do 40km/h i jazda tak, by momentalnie móc zahamować/przyspieszyć w zależności od tego co będzie odpowiedniejszą reakcją. Strasznie stresujące i męczące. Uważam, że wydłużenie żółtego do 5 sekund albo migające zelone rozwiązałyby sprawę całkowicie. W obecnym stanie jest to tylko pułapka na kierowców i nic więcej...
Należałoby przypomnieć, że to już pomarańczowe światło zabrania wjazdu na skrzyżowanie, chyba większość osób o tym zapomina i widząc pomarańczowe przyśpiesza, żeby jeszcze przeskoczyć. "sygnał żółty ciągły - zabrania wjazdu za sygnalizator, chyba że w momencie jego zaświecenia kierujący pojazdem był tak blisko sygnalizatora, że nie mógłby się przed nim zatrzymać bez gwałtownego hamowania, informując jednocześnie o zmianie nadawanego sygnału na czerwony" Jak dla mnie to super rozwiązanie te rejestratory. Powinni we Wrocku to montować na każdym bo jazda na czerwonym jest notoryczna.
Dokładnie zgadzam się z tym co mówisz. Taka taktyka - tylko kary - powoduje, że dojeżdżając do skrzyżowania obserwujesz światła a nie to co się dzieje na drodze.
+moto doradca , Byłem 5 lata temu w Bułgarii i tam" czasoumilacze" działają świetnie. Dojeżdżasz do skrzyżowania i widzisz ile masz czasu na przejazd, można spokojnie obserwować ruch na drodze - BEZPIECZEŃSTWO GÓRĄ. Również czekając "na zielone" wiesz ile czasu masz do zmiany świateł. Powoduje to że start jest płynniejszy. Fajne (bo tanie w wprowadzeniu) jest również rozwiązanie o którym wspominasz - migające zielone. No cóż szkoda że proste rozwiązania są trudne do wprowadzenia :(
W Wejherowie na takich światłach przy biedronce, swego czasu co dziennie przez te rejestratory był wypadek, ludzie przy pomarańczowym świetle wciskali pedał hamulca z całej siły, sam nawet odbiłem sie od babki która jechała lewym pasem, była juz praktycznie pod światłami, włączyło sie pomarańczowe i rura z całej siły w hamulec, zatrzymała sie za sygnalizatorem, a ja lekko odbiłem sie od jej tylnego zderzaka. Cała ta sprawa z tymi światłami u nas, była nawet omawiana w TV na tvn chyba.
1:50 - 760ms świecenia czerwonego światła w momencie wychwycenia auta na linii zatrzymania? Kierowca z premedytacją chciał się "wcisnąć" na późnym pomarańczowym. I pewnie dlatego zakładasz w swoich kalkulacjach jego prędkość 50km/h. A gdzie uwzględnienie kilkusekundowego bufora w postaci światła pomarańczowego/żółtego?
Podobna sytuacja jest w Jeleniej Górze nawet mówiono o tym w tvp, jadąc przez to skrzyżowanie noga gotowa aby hamować jeżeli z tyłu ktoś przyjezdny to może być kolizja,zobaczcie filmik : kamera na sobieskiego, jeśli nie jedziesz z góry z prędkością 40 to albo pisk opon,lub fotka.Pozdrawiam
Ja mieszkam w małym mieście w Ukrainie i w moim mieście taki tajmery na każdym skrzyżowaniu i na każdym przejściu dla pieszych. I znacznie to ułatwia przejście i przejazd! Jestem zdziwiony że w takim wielkim mieście jak Warszawa do tej pory tego nie ma. My to mamy już ponad 10 lat. I nikt nie biega po drogach!
A co w momencie gdy jedziemy nad ranem gdy sygnalizacja nie działa tzn świeci się pulsujące żółte i dojeżdżamy do skrzyżowania metr od sygnalizacji i ona nagle się włączy co trwa sekundę dosłownie momentalnie z żółtego robi się czerwone dostaniemy mandat czy nie?
Na skrzyzowaniu + mialem zielone swiatlo mijajac sygnalizacje swietlna bedac na pasie do skretu w lewo. Przede mna byla ciezarowka, pojechalem za Nia nie widzac juz swiatel, oczywiscie powoli za powolnym tirem. 2 auta za mna jechali moi znajomi, ktorzy powiedzieli mi, ze pokonywalem skrzyzowanie jadac na czerwonym niewidocznym juz dla mnie. Skrzyzowanie z kamerami wszedzie. Dostane mandat? Jakie mozliwosci prawne? Dziekuje.
W Olkuszu jest sytuacja podobana jak opisuje Marek Barański. Jest to odcinek DK94 ruchliwa droga z jednej strony zjezdzamy z górki przy ogarniczeniu prędkości do 70km/h, z drugiej strony skrzyżowania przejezdamy wiadukt który jest lekko pod górke i nie widzimy jakie światło się pali ponieważ dodatkowo jest to droga z lekkim zakrętem. Widziałem że liczba wypadków wzrosła, przez zdezorientowanie kierowców. Dodatkowo nie ma tam żadnego znaku ostrzegającego o radaże/kamarze. Niektórzy wiedzą że są zamontowane kamery niektórzy nie. Niedawno był tam wypadek gdzie dwie ciężarówki się dwerzyły tworząc kilkukilometrowy korek, paraliżują poruszanie się drogą w strone Krakowa.
U nas w Bielsku-Białej był kiedyś taki fotoradar który robił właśnie fotki po wjeździe na czerwonym, ale on działał o tyle fajnie ze nie wyłapywał bezpośrednio 0.01sek po wjeździe tylko od jakiegoś czasy, że rzeczywiście jeśli ktoś już wjechał na tym czerwonym to musiał to zrobić ze względu na to że albo jechał o wiele za szybko albo po prostu tego nie respektował :)
Witam. Takie kamery rejestrujące wjazd na czerwonym świetle są zamontowane na skrzyżowaniu za Puławami jadąc w stronę Zwolenia. Miałem okazję parę razy przejeżdżać przez to skrzyżowanie i przejazd ten może nie był w jakimś stopniu stresującym ale miałem na uwadze to , że czerwone może zapalić mi się na 2-3 m. przed maską i nie bedę miał żadnych szans na wyhamowanie. Tak jak wcześniej Waldku wspomniałeś na takim skrzyżowaniu i nie tylko można było by zrobić właśnie żeby światło zielone przed zmianą na żółte i czerwone pulsacyjnie migało tak jak miga na sygnalizacjach dla pieszych. Myślę ,że było by to dobre rozwiązanie i poprawa bezpieczeństwa na skrzyżowaniach.
a co w przypadku, gdy zapalilo sie czerowne, a Ty hamowales. Zatrzymales sie za linia (ale przed pasami) ok max 1 metra i zrobilo zdjecie. Cofajac tez zrobilo zdjecie. Zaznaczam, ze nawet nie dojechales do pasow. Co w takim przypadku ?
Ciekawi mnie sprawa, jeśli dajmy na to jadę za szybko, jest już czerwone, wyhamowałem, ale za linią, czyli gdzieś w połowie pasów zaraz jak czerwone się zapaliło, jest wtedy też mandat ?
Kluczem do bezpieczeństwa ruchu drogowego (a zarazem jego płynności) jest przewidywalność. A temu mogą służyć timery, a nie kamery. Najgorsze jak to czerwone zapala się "na styk" i co wtedy? Może nie dam rady zahamować i przejadę, a może dam panicznie po heblach a tu ktoś mi wjedzie w kufer...Maszynka do nabijania pieniędzy pod pretekstem poprawy bezpieczeństwa.
+MatiKosa oki timery tak ale jak skrzyżowanie jest inteligentne i zielone nie zawsze świeci tyle samo to nie spełni swojej roli. Jechałbyś takim skrzyżowaniem i widzisz ile masz jeszcze czasu oki, a nie wkur... byś się jakbyś tak stał na tym skrzyżowaniu sam i nikt inny by nie jechał a ty stoisz i czekasz na zielone. Po to są skrzyżowania inteligentne żebyś nie stał i się nie wku... . doświadczyłem takiego stania przez kilka minut w Grudziądzu przy zjeździe z mostu na skrzyżowaniu nikogo tylko ja i stałem jak głupek.
Ale często gdy mamy zieloną strzałkę, aby się upewnić czy jest bezpiecznie trzeba przejechać już poza sygnalizator... więc tak czy tak zatrzymujemy się dwa razy. Pierwszy raz bo przepis każe a potem bo już musimy ocenić czy można się włączyć do ruchu...
Waldku, pod moim mieszkaniem w mieście zamontowano na trzech skrzyżowaniach głośniki dla niewidomych działające z taką głośnoscią, że słychać je w mieszkaniu pomimo zamkniętych okien (już się boję lata, gdy będą upały i trzeba będzie otworzyć okna...) Skrzyżowania są dość ruchliwe, wiec co chwilę piesi z nich korzystają, hałasu nie ma końca. Najgorsze jest to, że pikają nawet w środku nocy i nad ranem, wielokrotnie zostałem już obudzony przez kogoś, kto o 4 rano zapragnął zielonego światła na przejściu. Da się coś z tymi przejściami zrobić? Przyciszyć, albo wyłączyć w godzinach nocnych? Jestem studentem i przyznam, że mam przez to kłopoty ze skupieniem się podczas nauki, nie mówiąc już o tym, że jestem regularnie budzony nad ranem...
+Diabl0pl Przejebane... Mnie zamontowali przed oknem(mieszkam na parterze) na drodze osiedlowej próg zwalniający jak te niektóre złomy się tłuką... Najgorsze to te dostawczaki ze sklepów, tym to się przecież wietrznie śpieszy, a auto firmowe to co tam...rura ogień i jeden jazgot jak ten caly towar podskakuje:)
+Igrek Igrekaero To jest straszne, jak ci goście na górze coś sobie w danym miejscu umyślą, a mają gdzieś ludzi mieszkających w pobliżu. Spróbuję zadać swoje pytanie jeszcze raz, jak wyjdzie nowy film, bo nie ukrywam, że zależy mi na jakiejkolwiek odpowiedzi, nawet jeśli miałaby być mało optymistyczna.
+Diabl0pl - I to, co opisujesz to jest faktyczny problem. Nie jestem przeciwko niewidomym, ale oni naprawdę nie muszą słyszeć, że pali się zielone, gdy są sto metrów od skrzyżowania!
Ja tam nie jestem alfą i omegą kodeksu drogowego ale nauczyli mnie że sygnalizacja świetlna składa się z 3 kolorów, więc zanim włączy się czerwony mamy jeszcze żółte więc w czym problem ? Z drugiej strony w grupie moich znajomych jeden dostał takie zdjęcie i poprosił mnie o pomoc przeliczenia kilku faktów (zahaczyłem kiedyś o inżynierię ruchu i kilka tematów związanych) jak przeliczy się czas reakcji (0,8-1,1s) + prędkość zadziałania układu hamulcowego (0,3-0,4s) + drogę hamowania to wychodzą ciekawe wyniki. W przypadku znajomego wyniki wyszły następujące: Vpoczątkowe ~ 70km/h, zatrzymałby pojazd około 6-7m za linią zatrzymania - czyli na skrzyżowaniu. Po przygotowaniu odpowiednich szkiców, przedstawieniu obliczeń i uargumentowaniu wyników, ITD odstąpiła od mandatu :) da się. PS. Żółte światło też świecie jakiś czas....
W Rybniku były trzy skrzyżowania z kamerami rejestrujące przejazd na czerwonym świetle - obsługiwane były przez Straż Miejską, ale od 1 stycznia 2016 Straż Miejska musiała wyłączyć kamery ze względu na cofnięte im uprawnienia do wystawiania mandatów. Ogólnie powiem na własnym przykładzie kamery stwarzają zagrożenie, każdy gdy zapalało się żółte światło to hamował na gwałt aby tylko nie wjechać na czerwonym świetle na skrzyżowanie, a ja sam osobiście wpadłem w poślizg na śniegu gdy mi się zapaliło żółte światło i niestety znalazłem się i tak na środku skrzyżowania. Dobry byłby pomysł gdyby montowali wyświetlacze z odmierzającym czas, lub tak jak to sam zaproponowałeś migające zielone światło, tylko nie wiem czy nie trzeba by było tego ustawowo zrobić. Pozdrawiam :)
A co ze skrętem w lewo? Stoję sobie na czerwonym, nagle jest zielone ale samochody z przeciwka uniemożliwiają mi zjazd ze skrzyżowania. Zapala się czerwone i zjeżdżam i co mandat ?!
Cześć, czy jeżeli światło czerwone zapali się tuż po przekroczeniu linii warunkowego zatrzymania ale jeszcze zanim zdążę opuścić skrzyżowanie to czy mogę zostać mandat? Proszę o szybką odpowiedź. Pilne :)
Ostatnio na strzałce w prawo sie zatrzymałem, następnie ruszyłem ale przede mną bylo auto ktore czekalo na wjazd ale bardzi dlugo czekało i w koncu pojechał. Ja postanowilem zostac bo zauwazylem ze nastepuje zmiana swiatel . Nade mna byl sygnalizator wiec obserwowałem kiesy pokaze sie zielone światło. Czy moge dostac mandat?
U mnie w Olkuszu zamontowali te rejestratory bez jakichś znaków ostrzegawczych. Efekt był taki, że na początku tłukli się tam codziennie. Gdy zaświeciło się światło żółte to kierowcy deptali z całych sił hamulec w podłogę, mimo że mogliby przejechać bezpiecznie. Osobiście przestałem się "bać" tych rejestratorów gdy zauważyłem, że jadąc od Krakowa z przepisową prędkością pierwsze 3 skrzyżowania mają "zieloną falę". Uważam też, że mogli wybrać skrzyżowanie o większym natężeniu ruchu. W Sławkowie, też na DK94 przed skrzyżowaniem są znaki ostrzegawcze, co prawda nie znalazłem takiego znaku w żadnym kodeksie itp. ale zwiększają one bezpieczeństwo, zaś trochę dalej w Dąbrowie Górniczej (również DK94) przed skrzyżowaniem z rejestratorami nie ma żadnego ostrzeżenia. W mojej opinii rejestratory te powinny występować zawsze razem ze znakiem ostrzegawczym i licznikiem czasu oraz na szczególnie niebezpiecznych skrzyżowaniach, wtedy jest to realne zwiększenie bezpieczeństwa a nie zabieranie pieniędzy kierowcom. Świetny odcinek, pozdrawiam.
+Patroy I odkąd zamontowano w Wejherowie kamery, nie ma tam dnia bez stłuczki. Reakcja miasta na nie? Ograniczenie prędkości na K6 w rejonie skrzyżowań do 50km/h. Nie tędy droga. A jak się prezydent miasta tłumaczył z ich montażu? Śmiertelnym wypadkiem kilkanaście lat temu. Gdy nie było tam skrzyżowania, a naćpany sprawca wjechał w przystanek.
+Patroy dokładnie chcą wyciągnąć kasę - ok to Polska jestem przyzwyczajony że na każdym kroku z nas zdzierają , ale takie światła naprawdę narażają bezpieczeństwo , a to już przesada
Cześć mówisz o jednym z 20 skrzyrzowan w miejscowość Olsztyn zamontowane są takie żółte kamery na karzdym że skrzyżowań czy najprawdopodobniej nie zarządza nimi ITD tylko kto skoro straż miejska zgodnie z ustawą od 1 stycznie nie może zarządzać rejestratorami
A co w przypadku gdy stoję przed skrzyżowaniem na czerwonym, z prawej i lewej nikt nie jedzie a za mną nadjeżdża karetka, nie stwarzając zagrożenia powinien umożliwić przejazd czyli wjeżdżam za sygnalizator a po miesiącu dostaje nagrodę za bohaterski czyn?
Powinno być rozgraniczenie w taryfikatorze tak jak w Niemczech. Za wjazd na późnym pomarańczowym jest dużo mniejszy mandat niż na czerwonym. Liczony jest czas od zmiany świateł i próg ustawiony jest bodajże na poziomie 2 sekund.
Witam, czy zawsze są to żółte kamery? nie mogą stosować innych? bo widziałem pare skrzyżowań gdzie kamery były ułożone w taki sposób jak na nagraniu, ale były białe, do tego gdzie po prawej lub lewej strony na słupie wisiała żółta skrzynka, czy te kamery również rejestrują przejazd na czerwonym, czy tylko rejestrują to co się dzieje na drodze?
Waldek, bardzo dobrze ! walcz o ten czasoumilacz na tym skrzyżowaniu, zdarza mi się przejeżdżać przez to skrzyżowanie i faktycznie niepewnie się czuję na nim, zmusza mnie albo do gwałtownego przyśpieszenia i jednocześnie przekraczania prędkości, żeby przelecieć przez takie skrzyżowanie, lub strasznego zwalniania. Wszystko zależy od sytuacji. Trzymam kciuki!
W Stalowej Woli jest to samo , jednak tam jest skrzyzowanie ze swiatlami na wjezdzie i wyjezdzie. Takie dwuetapowe , turbo rondo. Jest to chore , poniewaz wjezdzajac na skrzyzowanie na tzw. "poznym zoltym" i jesli nie zdarzymy przejechac przez to skrzyzowanie zanim zapali sie czerwone to tez jest mandacik :) Osobiscie kiedy prowadze samochod i jestem zmuszony aby tam przejechac to nie zwracam uwagi na nic co sie dzieje wokol mnie tylko patrze na sygnalizacje , zeby nie zlapalo mnie ani zolte ani czerwone. Wiekszosc swiadomych kierowcow robi podobnie. A nie daj Boze w czasie naszego przejazu ktos bedzie "przecinal" nam droge , bo sie ten ktos nie zatrzymal na czerwonym. Co wtedy ? No wlasnie. Zegary by bardzo duzo ulatwily. Badzmy ludzmi i ulatwiajmy sobie zycie i poprawiajmy bezpieczenstwo a nie wyciagajmy pieniedzy z kieszeni obywateli w tak chamski sposob. ZLODZIEJSTWO i NACIAGACTWO. Ja rozumiem , ze skads trzeba brac pieniadze na drogi itp... ale czy naprawde trzeba to robic kosztem bezpieczenstwa ? Zegary poprawilyby bezpieczenstwo a kamery rejestrowaly tych , ktorzy faktycznie sa winni. Pozdrawiam.
Drogi Waldku, nie wiem jak na innych skrzyżowaniach, ale przed tym w Jabłonnie (nie Jabłonnej - kapiemy się w wannie czy w wannej? ;D ) ostrzega Yanosik - tylko że podaje to jako zwykły fotoradar. Często jeżdzę tamtą obwodnicą i na szczęście ani razu nie miałem żadnego listu w sprawie przejechania na czerwonym. Korzystając z okazji gratuluję świetnego kanału i życzę powodzenia w walce o timery :)
Witam Panie Waldku, mam pytanie dotyczące Forda Focusa mk III, czy są jakieś konkretne silniki, które mógłby Pan polecić? Chodzi mi tu konkretniej o 1.6 benzynę. Widziałem, że występowały w różnych wariantach mocy. Czy warto którymś z nich się zainteresować?
Waldku, a co w sytuacji gdy jadę pojazdem który nie jest wyposażony w system ABS na mokrej nawierzchni i gdy dojeżdżając już blisko do skrzyżowania zapala się światło żółte? nie ma szans na to żeby wyhamować przed linią warunkowego zatrzymana. I co wtedy? mandat? przecież nie przejechałem przez skrzyżowanie tylko zatrzymałem się za linią warunkowego zatrzymania albo ma pasach.
montaż timerów to mniej kasy do budżetu. jeśli ich nie ma (lub nie ma innych ostrzegaczy przed zmianą świateł), to kamery powinny się aktywować w jakieś 5 sekund po zmianie na czerwone. bo nic tak nie wyrabia refleksu jak awaryjne hamowanie przed pasami. :)
W stalowej woli też zamontowali i ludzie omijają to skrzyżowanie. Prezydent miasta też chciał założyć tajmery i usłyszał odpowiedź odmowną puzdro dla detekcji
W Gdańsku miałem taką sytuację : żółte zapaliło mi się mniej więcej byłem przy linii zatrzymania, i przejechałem przez skrzyżowanie na pomarańczowym czy grozi za to mandat?
w województwie śląskim miejscowość Romanów na krajowej 1 tez jest cos takiego i co ciekawe to jest tam teraz duuużo stłuczek z powodu najechania na tył poprzedzajacego pojazdu,z reguły nie groźne ale problem jest jak ktoś przed ciężarówką mocno hamuje bo po pierwsze to ciezarowka nie ma szansy wyhamować a po drugie to może doprowadzic do groznego wypadku które oczywiscie sie juz tam zdazyly
Nie bardzo rozumiem... Dojeżdżam do skrzyżowania i widzę pomarańczowe światła - jeśli jestem w stanie normalnie się zatrzymać, to to robię, jeśli musiałbym raptownie hamować, jadę. Naprawdę nie potrzebuję dodatkowego migotania zielonymi czy odliczania sekund przy pomarańczowym. I mam gdzieś, czy to skrzyżowanie jest, czy nie, monitorowane. Pomarańczowe światło musi się palić przez min. 3 sekundy, to wystarczająco na odpowiednią decyzję.
+Marek Francik Wpisz na youtobe,"kamera na sobieskiego" nie ma 3 sek,jezeli jestes przed sygnalizatorem i widzisz pomarańczowe,nagłe hamowanie lub mandat
Waldku, pisze z pytaniem otóż dziś w Komornikach wjechałem na skrzyżowanie z rejestratorem przejazdu. W momencie przecięcia lini warunkowego zatrzymania sygnalizator był pomarańczowy, ale sekundę później zapaliło sie światło czerwone. Czy jest możliwy mandat?
1:45 cóż z tego, że czerwone światło zapalone było przez 750 ms? To nie jest żaden argument, przed czerwonym światłem przez co najmniej kilka sekund świeci światło pomarańczowe, które RÓWNIEŻ ZABRANIA WJAZDU ZA SYGNALIZATOR.
Waldek jak to jest z tymi starymi kamerami na światłach one też robią zdjęcia, tak jak te w materiale ? Słyszałem też taka teorie iż mierzą prędkość niektóre kamery na światłach...
Świetny kanał tak się składa,że mieszkam w Nakle nad Notecią gdzie też jest zamontowany ten system kamer który podobno zwrócił się w ciągu kilku miesięcy niestety tak jak mówisz na każdym takim skrzyżowaniu powinny być zamontowane tzw.TIMERY przez to,że ich nie ma jest dużo stłuczek miejscowy kierowcy którzy znają to miejsce niestety mijają je pod strachem często Hamując i tym samym otrzymują hity w tył auta.
Waldku zgadzam się z Tobą w 100%. Jak tylko mogę to jeżdżę inną drogą żeby ominąć to skrzyżowanie. Świadomość tego, że są kamery przejazdu na czerwonym wywołuje u mnie nerwowe ruchy. Mimo, że wjeżdżam na zielonym to dodaje gazu żeby jak najszybciej opuścić skrzyżowanie. Jestem też zdania , że tego typu kamery mogą powodować dodatkowe zagrożenie. Wiedząc , że tak owe są zamontowane i mając żółte światło pewnie zacząłbym gwałtownie hamować, co mogło by dać efekt odwrotny do zamierzonego, czyli pogorszenie bezpieczeństwa. W 100% jestem za montowaniem timerów na takim skrzyżowaniu. Pozdrawiam!
Całkowicie się zgadzam z Toba Waldku... Nie jest to najlepszy pomysł na naukę, że na czerwonym nie wolno ;d A to mrugajace zielone - bardzo fajne. Sadzę, że by się przyjęło dużo lepiej niż te rejestratory. Ja często, kiedy dojeżdżam do skrzyżowania z "zielona strzałka", patrzę w lusterko, aby się zorientować, czy ten co jedzie za Mna zarejestrował, że ja się zatrzymam. Wiem, że trzeba się na tej strzałce zatrzyma i stosuję się do tego. Ale Kiedy widzę, że ktoś pruje, siedzi na zderzaku, to wole przejechać. Zmniejszam swoja prędkość oczywiście. Bo co z tego, że kolizja (ewentualnie) będzie z jego winy, jak to mój samochód będzie "dupnięty" i już nie będzie bezwypadkowy..
Miałem ostatnio okazję zrobić rundkę po Wrocławiu, gdzie timery są na dużej części skrzyżowań. Efekt? Płynna jazda, bo nikt nie gazuje, żeby zdążyć na zielonym, jak widzi, że będzie się paliło jeszcze 20 sekund. Tak samo nikt nie przyspiesza z poprzedniego skrzyżowania, jak widzi, że zielonego zostało już 3 sekundy (przez kilka ostatnich sekund timer gaśnie). No ale wtedy nikt by się nie nadziewał na pułapkę. Co do strzałek w prawo to znam przynajmniej jedno skrzyżowanie, gdzie podczas strzałki skręt w prawo jest bezkolizyjny (na właściwym zielonym zapala się też zielone dla pieszych). W momencie, kiedy miejscowi o tym wiedzą, trudno wymagać, żeby każde auto się zatrzymywało, zwłaszcza, że na strzałce ma szansę przejechać więcej aut niż na zielonym.
+moto doradca eee tam teraz wiem, że się nie pomyliłem. A co do tematu... no cóż czasem są sytuacje na których się po prosu wjeżdża za tą linie, niezależnie od kierowcy. Takie karanie nie ma sensu. Widzę po Płocku, że timery działają, więc wspomniane migające światło też by na pewno pomogło. No ale fotoradary znikają a na czymś trzeba zarabiać...
+moto doradca a ja ci powiem , ze zostal mi dobry nawyk z nauki jazdy i sie zatrzymuje na strzałce tak samo jak zapinam pasy odrazu po wejsciu do samochodu, jakos mi tak zostało :D
Migające zielone? Czyli czwarty sygnał obok zielonego, żółtego i czerwonego? Po co? Po to właśnie jest sygnał żółty: Hamujesz albo wciskasz gaz. Jak zapali się tuż przed tobą to wciskasz gaz bo czerwone nie zapali się zanim przejedziesz skrzyżowanie. Jak żółte zapali się daleko przed tobą to hamujesz i zatrzymujesz się przed skrzyżowaniem. Proste?
Tyle, że te kamery juz zarejestrują to twoje wciśnięcie gazu na żółtym i dostaniesz mandat tak czy inaczej, jedyna opcja jest hamować gwałtowanie i ryzykować no albo dostac mandat. Jak pokazują statystyki u nas po zamontowaniu tych rejestratorów liczba zdarzeń związanych ze światłami na tym skrzyżowaniu wzrosła znacznie, ale hajs sie kręci a tylko o to im chodzi, nie oszukujmy sie z bezpieczeństwem to nie ma nic wspólnego.
Typowo po "naszemu" bat, bat i jeszcze raz bat...oczywiście obciążony sowitą opłatą. To jest dość durny pomysł bo jak wspomniałeś 0,7 s się świeciło 1s na reakcję i mamy spory dystans przy 50. Ktoś powie "wcześniej było żółte i już to światło zakazuje wjazdu". Żółte żółtemu nierówne, u nas w Tarnowie czas palenia się żółtego światła waha się od 1,5/2s do nawet prawie 10s w zależności od skrzyżowania a nawet pory dnia. Jak mam wiedzieć czy teraz będzie się świecić 3 czy może jedną, zdążę nie zdążę...To kolejna maszynka do nabijania kabzy bo jeśli podzielić liczbę wypadków przez liczbę skrzyżowań z sygnalizacją w Polsce to wyjdzie tak mikra liczba wypadków że można by ją pomylić z błędem statystycznym. (w samym Tarnowie pewnie naliczę 100 jak nie więcej)..
W austrii na kazdym skrzyzowaniu najpierw miga swiatlo zielone, potem zapala sie pomaranczowe i dopiero potem czerwone i praktycznie sytuacji nerwowego chamowania nie ma. Moim zdaniem jest to najlepsze rozwiazanie, ktore uwzglednia czas reakcji, poprawiajac znacznie bezpieczenstwo na skrzyzowaniu i do tego jeszcze nie drogie w realizacji. Nawet jak nie licze ile razy juz migalo to jestem pewny ze zaraz zapali sie pomaranczowe, chyba ze jestem juz bardzo blisko.
Wystarczyłyby timery lub nawet migające zielone. Kierowca dojeżdżając wiedziałby, czy już się przygotować do hamowania lub nie. Natomiast jak kierowca stoi co światła na czerwonym, to już na którymś skrzyżowaniu musi pęknąć i przejedzie na tym żółtym. No ale na czymś trzeba zarabiać.
Timery i migające światła to moim zdaniem bardzo dobre pomysły na poprawę bezpieczeństwa na skrzyżowaniach. Od razu inaczej (z psychologicznego punktu widzenia) podjeżdża się do takiego skrzyżowania. Wtedy kierowcy jadąc nawet szybciej niż to 50 km/h mogą o wiele łatwiej ocenić, czy ich przejazd przez skrzyżowanie stworzy niebezpieczeństwo. Denerwuje mnie fakt, iż migające światła to nie jest wielki koszt, a poprawa bezpieczeństwa może okazać się znacząca. Timery jednak to droższa technologia. Tylko zauważmy - timery i migające światła nie przyniosą zysków z mandatów, dlatego nikt ich nie będzie w tym państwie montować. Jeśli chcemy coś zrobić w tej kwestii to należałoby rozpowszechnić całą sytuację w mediach - to działa najlepiej na pazerną władzę ;)
w Łaziskach Górnych na drodze DK81 są takie kamery zamontowane, niestety w nie miłych okolicznościach było mi dane się o tym dowiedzieć i tam jest to zrobione jako nabijaka pieniędzy po drodze jedzie się z prędkością 100km/h światła są ustawione na jak najkrótsze żółte jakie jest dozwolone, nawet jakby ktoś próbował się zatrzymać to nie da rady. od strony Żor światła są za zakrętem + widoczność ogranicza kładka. Od strony Mikołowa jest zjazd górki gdzie większość kierowców którzy o tych światłach nie wiedzą cisną w opór. Te Kamery zamiast poprawiać bezpieczeństwo powodują spore zagrożenie na drodze zwłaszcza jak się jedzie od strony Żor szybki zakręt przy ograniczonej widoczności i te Światła
We Wrocławiu czerwone światło, to niestety, tylko wskazówka "zwolnij trochę ale za bardzo się nie przejmuj". Tu przydałby się jeszcze jeden sygnał: "Kolczatka podniesiona - jedziesz na własne ryzyko"...
W Polsce mamy pułapkę związaną z sygnałem żółtym. NIKT o niej nie wspomina. Sygnał żółty posiada w PL ''sztywny'' czas trwania: 3 sekundy. To jest wartość w cywilizowanych krajach stosowana do prędkości 50 km/h. U nas stosowana jest także na odcinkach z ograniczeniem do 70 km/h.
Osobiscie uwazam, ze na kazdym skrzyzowaniu powinny byc sekundniki, poruszajac sie po Slupsku, gdzie na niektorych sygnalizacjach sekundniki zostaly zainstalowane zauwazylem ogromna poprawe plynnosci i bezpieczenstwa. Jesli ITD chce montowac "fotoradary" na swiatlach to tylko i wylacznie z sekundnikami badz inna forma, ktora bedzie sygnalizowala zmiane swiatel. Sam niejednokrotnie musialem gwaltownie hamowac narazajac sie na to, ze ktos wjedzie mi w kuper, tylko dlatego ze zapalilo sie zolte swiatlo.
hej.A ja mam takie pyt od kiedy ITD mogą wszystko to co policja czyli jazde z wideo rejestratorem?? przecież kupiliśmy im ruchome centra diagnostyczne to po jakiego grzyba bawią się w policje??
jestes na prawde kumatym i pomocnym czlowiekiem.szkoda ze malo jest takich osób.pozdrawiam
mrugające zielone to był by swietny pomysl !
+Bartek janosik
A przed migającym zielonym jeszcze sygnał dźwiękowy, a przed tym jeszcze......
No to żółte światło już nie wystarcza???
edit....
Po chwili namysłu to pulsujące czerwone by się przydało, żeby kierowcy powolni mogli już wbijac jedynkę :D
+Michał Baryla żółte światło nie wystarcza. Wiele jest skrzyżowań, na których żółte światło świeci się na sekundę przed światłem czerwonym i już nie jesteś w stanie wyhamować. Jestem za tym, aby zakładać takie timery i karać dotkliwiej tych, którzy będą jeździć na czerwonym.
To zamiast wprowadzać dodatkowe sygnały nie lepiej wydłużyć sygnał żółty? No tak, ale to by było za proste :)
+Michał Baryla zawsze cos wymyslaja , aby zarobić , i do tego dwie kary , bo mandat i punkty, Złodziej za kradzież powinien iść do więzienia i na początek odciąć mu reke , która kradła , To wszystko jest chore , edukować , edukować i dawać ostrzeżenia ,że tak nie wolno to przyniesie lepszy skutek , a tak naprawde jest za krótkie żólte światło , dla przykładu jade , jest zielone , w momęcie nad samochodem gaśnie zielone , a ja jade w lewo ,a z na przeciwka jedzie inny pojazd to ja na czerwonym opuszczam skrzyżowanie , nie ma cudów , bo żółte jest za krótkie ,/ 3,4 sek./
+alterpacholczyk trąbić od razu, po sekundzie zielonego na delikwenta
Dobry pomysł by mrugało światło zielone przez ostatnie 3sek, jak dla pieszych, można też wydłużyć czas palenia się światła żółtego o 100% (to akurat przydało by się wszędzie), a najlepiej połączyć te 2 rzeczy , i wtedy kto wjedzie na czerwonym, to będzie miał zasłużony mandat i nie ma już wymówek.
W moim mieście jest już sporo tych timerów i sprawdza się to świetnie. Gdy pozostaje 5 sekund do zmiany światła, timer gaśnie. Wszyscy wtedy wiedzą, że zaraz będzie pomarańczowe. Bardzo rzadko zdarza się by ktoś przejechał na czerwonym/głębokim pomarańczu.
Stojąc na czerwonym też to się przydaje. Zamiast siedząc z nogą wciśniętą w sprzęgło i hamulec, spokojnie możemy stać na ręcznym, a przygotować się do jazdy kilka sekund przed zmianą.
+Jacek Jbk dokładnie tak działają i sprawdzają się świetnie!
+moto doradca sprawdzają sie tylko na starych sygnalizacjach. Tam gdzie są systemy akomodacyjne timer niestety nie ma prawa bytu bo cykle się zmieniają płynnie.
+Jacek Jbk Sprawdzają się genialnie, "niestety" dramatycznie zmniejszają szansę na wlepienie mandatu - oczywiście niestety dla policji/straży miejskiej. Szkoda, że w rzeczywistości nie myśli się o faktycznych potrzebach czyli płynności ruchu i o prawdziwym bezpieczeństwie.
A nie można odmówić przyjęcia mandatu i przed sądem tłumaczyć ze zatrzymanie się w tym konkretnym wybranym przypadku stworzyłoby większe zagrożenie niż przejazd?
Sam byłem kiedyś świadkiem kolizji właśnie na takim skrzyżowaniu z fotoradarem, który robi zdjęcia na czerwonym. Gwałtowne hamowanie spowodowane obawą, zrobienia sobie fotki skończyło się dość poważnie uszkodzonym małym i20 przez sprintera
Jeżdżę po Austrii sporo i migające zielone światło przed zapaleniem żółtego to świetne rozwiązanie. Spokojnie można zwolnić i się zatrzymać bez efektu zaskoczenia i dylematu zdążę czy nie zdążę, hamować czy przejechać. Nie znam statystyk ale zakładam że kolizje i wypadki są dzięki temu znacznie ograniczone :)
+Salamander dokładnie, Austria to serwuje i sprawdza się.
W mojej okolicy jest jedno takie skrzyżowanie i omijam je jak ognia. Co więcej, jeśli już muszę przez nie przejeżdżać to albo przyśpieszam, albo zwalniam przed światłami. W obu przypadkach zwracam uwagę na światła, a nie na to co się dzieje na drodze. Takie rejestratory powinny być nieodłączną częścią timer'ów. Wtedy to ma sens. W takiej formie jak jest teraz stwarza dodatkowe zagrożenie i wprowadza nerwową atmosferę na drodze.
Pozdrawiam
Czyli kolejne wyciąganie pieniędzy z kieszeni.
+MD Six tzn nie ukrywajmy jazda na "wczesnym czerwonym" jest nasza bolączką, ale odmowa timerów na takim skrzyżowaniu nie jest dobrym rozwiazaniem
+moto doradca
bez timerów uwierz, że też można rozwiązać problem = ułatwić "trafienie w zielone".
Przykład ot chociażby z Litewskich dróg... Timerów brak, ale potrafili pomyśleć. Zanim zielone zmieni się na czerwone, kilka razy zaczyna migać (chyba 3 razy). Swego czasu dużo jeździłem "po Litwie". Szczerze mówiąc, to naprawdę trzeba CHCIEĆ przejechać na czerwonym. Proste i skuteczne rozwiązanie. Mówię z doświadczenia. Zaryzykuję stwierdzenie, iż lepsze niż timery. Sygnalizacja świetlna widać z daleka bez specjalnego wypatrywania cyferek. Pozdrawiam ;-)
+Jacky Jack
uuups... litewskich... 😊
+MD Six To nie jest wyciąganie kasy. Jak widać w tym przypadku skutkuje tym, że kierowcy zwracają baczniejszą uwagę na sygnalizację świetlną. Niektórzy może aż nad wyrost boją się (niepotrzebnie) tego czerwonego, ale to, że ktoś jest idiota i zatrzymuje się nawet zanim zapali się żółte, to już insza inszość. Za to też jest mandat (tamowanie ruchu). Z moich doświadczeń wynika, że jadąc z przepisową prędkością w momencie zapalenia się żółtego światła da zatrzymać bez gwałtownego hamowania albo spokojnie przejechać zanim zapali się czerwone (w zależności od odległości od skrzyżowania). A jak robi większość kierowców w momencie, gdy zapali się żółte? Dodaje gazu myśląc "jeszcze zdążę". Myślę, że to tacy właśnie najczęściej łapią się na przejeździe na wczesnym czerwonym i to powinno być - moim zdaniem - karane.
Mieszkam w pobliżu przejścia dla pieszych z sygnalizacją świetlną na dość ruchliwej drodze. Często tamtędy przechodzę, nawet kilka razy dziennie. Jazda na czerwonym świetle jest tam istną plagą. Niemal codziennie widzę, jak ktoś przejeżdża na czerwonym. Kierowcy nagminnie wykorzystują czas "bezwładności", kiedy dla samochodów zapaliło się już czerwone, a piesi dostają zielone dopiero po 3-4 sekundach od tego momentu. Samochody zaczynają faktycznie zwalniać dopiero, gdy piesi już wchodzą na jezdnię, tak jakby nikt nie patrzył na sygnalizator świetlny. To się odbywa nagminnie i z premedytacją. Nie raz już byłem świadkiem gwałtownych hamowań z piskiem opon. Miesięcznie jest tam kilka potrąceń (zazwyczaj niegroźnych). Sam, zanim przejdę przez to przejście, bacznie obserwuję, co robią kierowcy, bo gdyby nie to, już wiele razy byłbym rozjechany. Tu dopiero przydałby się monitoring.
+miszael Mów mi jeszcze! Pierdyknąłeś rozwlekły wykład nie uwzględniając bezwładności masy 40 T i drogi hamowania z tym związanej! Dlaczego jadąc np. przez Płock jestem wyluzowany, zero stresu i nikomu nie zagrażam? Da się?!
Wystarczyło by żeby ustawili mandat 3 sekundy po zapaleniu światła a nie od 1 mili sekundy. Wtedy łapało by naprawdę winnych a nie tych którzy nie chcąc awaryjnie hamować na lodzie przejechali skrzyżowanie gdy zapalał się sygnalizator jak już nawet z kabiny nie było go widać.
+Zygi Boos Jak jest czerwone to zatrzymuje się ale czasami jak jest pusto na drodze to zwalniam lub zatrzymuje się na ok 2s i jadę dalej. Nie ma sensu stać jak baran, bo czerwone.
+Andrzej Szulc (brain) prowokator? ;)))
Dzięki Waldku za materiał, nie wiedziałem, że takie cuda się u nas montuje. Piękna rzecz... Nie jestem przeciwnikiem mandatów, łamanie przepisów powinno się karać, ale do jasnej cholery urządzenie kalibrowane na zżynanie kasy z portfeli kierowców to już przeginka pały! Na mój gust przede wszystkim taki sprzęt powinien analizować zachowanie kierowcy a nie jak gilotyna walić przez łeb jeśli kierowca przeleci na żółtym/czerwonym przez skrzyżowanie. Współczesna technologia pozwala bez żadnego problemu wyliczyć czy hamowanie w zaistniałej sytuacji byłoby hamowaniem bezpiecznym czy nie, czy kierowca zbliżał się do skrzyżowania z przepisową prędkością czy nie, czy w ogóle miał jakiekolwiek szanse bezpiecznie zareagować na żółty sygnał. Informowanie o zmianie światła powinno być obowiązkowe a nie "możliwe do wykonania".
Wjechanie na skrzyżowanie przy czerwonym świetle po za mandatem, powinno być karane utratą prawa jazdy na jakiś czas...
Tak jak mają to Niemcy. Za przejazd przez skrzyżowanie w chwili przełączania sygnalizacji z pomarańczowego na czerwone światło jest 100€ mandatu, chwilę później jest to dodatkowo utrata prawa jazdy na miesiąc.
Dobry materiał jak zwykle zresztą. Powiem z własnego doświadczenia jak to wyglada w UK. Pracuje tutaj jako kierowca zestawu ciągnik siodłowy plus naczepa czyli standardowe C+E. Jakieś dwa lata temu zostałem złapany na przeskoczeniu na czerwonym jakieś 2 sek. Po około 4 miesiącach dostałem list z policji i w nim standardowa regułka czy to ja i takie tam. Odesłałem to i w odpowiedzi otrzymałem propozycje 100 funtów mandatu i 3 punktów karnych( które trzymają się tutaj 3 lata a firmę ubezpieczeniowa należy informować o tym przez okres 4 lat co oczywiście powoduje zwiększenie stawki ubezpieczeniowej naszego samochodu) lub odbycie kursu doszkoleniowego bez płacenia mandatu i punktów. Można taki kurs robić raz na trzy lata. Co ciekawe kurs taki kosztuje nawet mniej niż mandat. Nie mówiąc juz o tym ze nie płacimy większego ubezpieczenia w związku z mandatem i punktami. Przy ubezpieczaniu należy podać kod wykroczenia i kwotę mandatu. Wiec uważam ze takie podejście do sprawy lepsze. Pzd
Hej. Interesujący materiał :). Myślę że nie tędy droga :/ Jeżdżąc w Wiedniu nigdy nie wjechałem na skrzyżowanie na czerwonym świetle, tam światło zielone zamruga parę razy zanim zaświeci światło żółte i to super rozwiązanie. Moja mam lat 59 jadąc prosta drogą i widząc zielone światło zwalnia bo cyt. " Ono już się tak długo świeci zaraz będzie czerwone :D" heheh Nie zawsze ale często tak jest. Pozdrawiam serdecznie i do środy HEJ !
+Mateusz Biel też tak uważam!
+Mateusz Biel i do srody :)
Właśnie w taki sposób paraliżuje się płynność ruchu i tworzy korki. Jadąc z przepisową prędkością, zmiana w przeciągu kilku sekund światła na czerwone, nie pozostawia żadnych szans na zatrzymanie się bezpiecznie przed skrzyżowaniem, ba nawet czasami w ogóle nie ma szans na żadną reakcję. A wystarczyłoby zastosować darmowe mruganie zielonego światła, na chwilę przed zmianą świateł.
Do 31 grudnia ubiegłego roku taki rejestrator funkcjonował w Jaśle, przyczym po fali protestów zamontowano na monitorowanym skrzyżowaniu sekundniki na koszt UM.
W Wejherowie mamy dwa takie skrzyżowania, a w całym Trójmieście system Tristar ma także rejestrować przejazd na czerwonym. Na naszym ulubionym skrzyżowaniu w Wejherowie (przy Orzeszkowej) w roku kiedy nie było rejestratora zdarzeń było kilka (nie pamiętam dokładnie, ale coś koło 4 czy 6) a w roku gdy rejestratory wisiały, było ich ponad 40. Miejscowi wiedzą, zwalniają i zatrzymują się a reszta wjeżdża nam w tyłki. Kiedyś przez Wejherowo było 70 km/h, ale że światło żółte na tym skrzyżowaniu paliło się 3 sekundy, to... obniżono prędkość do 50 km/h. Kamery oklejone na żółto są chyba dopiero od roku. th-cam.com/video/CsRgdqM5IXo/w-d-xo.html - tak to wygląda.
Migające zielone chociaż na trzy sekundy przed zmianą dałoby czas na sprawdzenie lusterka, podjęcie decyzji i wyhamowanie w sposób bezpieczny. Osoba za nami też by wiedziała, że światło się zmieni i byłoby bezpieczniej.
Nawiasem mówiąc - coraz częściej spotykam skrzyżowania, gdzie światło dla pieszych zaczyna mrugać dopiero jak dla samochodów zapala się żółte, zazwyczaj było tak, że mruga dla pieszych, potem jest żółte dla samochodów - można się było posiłkować zerknięciem na przejścia po bokach, żeby wiedzieć czy długo palące się zielone nie zgaśnie tuż przed nami.
+Marek Barański Dodam jeszcze, że bardzo wiele osób rusza na tym skrzyżowaniu z dużym opóźnieniem - zielone się pali trzy sekundy, a niektórzy nadal stoją.
Keks Kleks Nie wieżę żeby na początku zielonego "jeszcze łapało", ale faktycznie może tego się wszyscy boją...
Wszystkie te systemy typu fotoradary, wspomniane w powyższym materiale kamery, czy odcinkowe pomiary prędkości montowane są pod szyldem "poprawy bezpieczeństwa na drodze". Jednak moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest upłynnienie ruchu. Przykład z Warszawy: jechałem o 2 w nocy Wybrzeżem Gdyńskim z prędkością 80 km/h. Ruchu praktycznie nie było, lecz moje zdziwienie było ogromne, gdyż nikt nie jechał szybciej ode mnie, mimo że droga była prosta i prawie pusta, a w ciągu dnia można zaobserwować samochody jadące nawet 150 km/h. Wniosek? Płynny ruch sprawia, że kierowcy zwalniają, ponieważ i tak szybko dojadą do celu.
+Keks Kleks w założeniu planowym mają poprawiać :)
Panie Waldku... Ja regularnie jeżdżę przez takie skrzyżowanie... Rzecz w tym, że autem ciężarowym. Droga o prędkości dopuszczalnej 70km/h (także dla dużych), długa prosta dobra widoczność, no eldorado? No nie do końca, bo żółte świeci się bardzo krótko (mam wrażenie, że bliżej dwóch, niż trzech sekund) i każdy przejazd przez to skrzyżowanie jest w zasadzie przejazdem na ślepo - jak się spuści wzrok z sygnalizatora to się można żegnać z 500 złotymi. Przy 70km/h (a dodajmy, że to droga krajowa) droga hamowania załadowanego ciężarowego to 80-90 metrów więc jak mnie złapie żółte 100 metrów przed sygnalizatorem, to nawet dodając te pół sekundy czasu reakcji zawodowego kierowcy (kierowcom osobówki liczy się 0.8sek) no to nie mogę nic zrobić - wjadę na czerwonym tak czy siak. Jedynym wyjściem jest zwalnianie przed tymi sygnalizatorami do 40km/h i jazda tak, by momentalnie móc zahamować/przyspieszyć w zależności od tego co będzie odpowiedniejszą reakcją. Strasznie stresujące i męczące. Uważam, że wydłużenie żółtego do 5 sekund albo migające zelone rozwiązałyby sprawę całkowicie. W obecnym stanie jest to tylko pułapka na kierowców i nic więcej...
Należałoby przypomnieć, że to już pomarańczowe światło zabrania wjazdu na skrzyżowanie, chyba większość osób o tym zapomina i widząc pomarańczowe przyśpiesza, żeby jeszcze przeskoczyć.
"sygnał żółty ciągły - zabrania wjazdu za sygnalizator, chyba że w momencie jego zaświecenia kierujący pojazdem był tak blisko sygnalizatora, że nie mógłby się przed nim zatrzymać bez gwałtownego hamowania, informując jednocześnie o zmianie nadawanego sygnału na czerwony"
Jak dla mnie to super rozwiązanie te rejestratory. Powinni we Wrocku to montować na każdym bo jazda na czerwonym jest notoryczna.
Dokładnie zgadzam się z tym co mówisz. Taka taktyka - tylko kary - powoduje, że dojeżdżając do skrzyżowania obserwujesz światła a nie to co się dzieje na drodze.
+Arekw99 minimum oznakowanie~!
+moto doradca ,
Byłem 5 lata temu w Bułgarii i tam" czasoumilacze" działają świetnie. Dojeżdżasz do skrzyżowania i widzisz ile masz czasu na przejazd, można spokojnie obserwować ruch na drodze - BEZPIECZEŃSTWO GÓRĄ. Również czekając "na zielone" wiesz ile czasu masz do zmiany świateł. Powoduje to że start jest płynniejszy. Fajne (bo tanie w wprowadzeniu) jest również rozwiązanie o którym wspominasz - migające zielone. No cóż szkoda że proste rozwiązania są trudne do wprowadzenia :(
Takie coś powinno być dla pieszych! Wpływy większe niż z całej armii fotoradarów.
+rafalg87 ja bym dołożył OC :D
W Wejherowie na takich światłach przy biedronce, swego czasu co dziennie przez te rejestratory był wypadek, ludzie przy pomarańczowym świetle wciskali pedał hamulca z całej siły, sam nawet odbiłem sie od babki która jechała lewym pasem, była juz praktycznie pod światłami, włączyło sie pomarańczowe i rura z całej siły w hamulec, zatrzymała sie za sygnalizatorem, a ja lekko odbiłem sie od jej tylnego zderzaka. Cała ta sprawa z tymi światłami u nas, była nawet omawiana w TV na tvn chyba.
1:50 - 760ms świecenia czerwonego światła w momencie wychwycenia auta na linii zatrzymania? Kierowca z premedytacją chciał się "wcisnąć" na późnym pomarańczowym. I pewnie dlatego zakładasz w swoich kalkulacjach jego prędkość 50km/h. A gdzie uwzględnienie kilkusekundowego bufora w postaci światła pomarańczowego/żółtego?
a co z ciezarowymi? miałem parę razy tak że przed nosem zapala mi się czerwone a w 20 metrów nie zatrzymam 25 ton. do skrzyżowań dojeżdżam wolno .
Pomysł z migającym zielonym światłem jest konkretny, i bezpłatny.
po to jest pomarańczowe, które jak się zapali obowiązuje cię do rozpoczęcia hamowania, a nie pedał gazu w podłogę i jeszcze zdążę
Podobna sytuacja jest w Jeleniej Górze nawet mówiono o tym w tvp, jadąc przez to skrzyżowanie noga gotowa aby hamować jeżeli z tyłu ktoś przyjezdny to może być kolizja,zobaczcie filmik : kamera na sobieskiego, jeśli nie jedziesz z góry z prędkością 40 to albo pisk opon,lub fotka.Pozdrawiam
Ja mieszkam w małym mieście w Ukrainie i w moim mieście taki tajmery na każdym skrzyżowaniu i na każdym przejściu dla pieszych. I znacznie to ułatwia przejście i przejazd! Jestem zdziwiony że w takim wielkim mieście jak Warszawa do tej pory tego nie ma. My to mamy już ponad 10 lat. I nikt nie biega po drogach!
Win do siebie
Jak się ma sprawa jak będzie zielona strzałka bo zdjęcia są chyba czarno białe i nie widać czy była czy mieliśmy włączony kierunkowskaz
A co w momencie gdy jedziemy nad ranem gdy sygnalizacja nie działa tzn świeci się pulsujące żółte i dojeżdżamy do skrzyżowania metr od sygnalizacji i ona nagle się włączy co trwa sekundę dosłownie momentalnie z żółtego robi się czerwone dostaniemy mandat czy nie?
Na skrzyzowaniu + mialem zielone swiatlo mijajac sygnalizacje swietlna bedac na pasie do skretu w lewo. Przede mna byla ciezarowka, pojechalem za Nia nie widzac juz swiatel, oczywiscie powoli za powolnym tirem. 2 auta za mna jechali moi znajomi, ktorzy powiedzieli mi, ze pokonywalem skrzyzowanie jadac na czerwonym niewidocznym juz dla mnie. Skrzyzowanie z kamerami wszedzie. Dostane mandat? Jakie mozliwosci prawne? Dziekuje.
tam gdzie red light powinny być sekundniki, wtedy byłoby to rzeczywiście dla bezpieczeństwa
W Olkuszu jest sytuacja podobana jak opisuje Marek Barański. Jest to odcinek DK94 ruchliwa droga z jednej strony zjezdzamy z górki przy ogarniczeniu prędkości do 70km/h, z drugiej strony skrzyżowania przejezdamy wiadukt który jest lekko pod górke i nie widzimy jakie światło się pali ponieważ dodatkowo jest to droga z lekkim zakrętem. Widziałem że liczba wypadków wzrosła, przez zdezorientowanie kierowców. Dodatkowo nie ma tam żadnego znaku ostrzegającego o radaże/kamarze. Niektórzy wiedzą że są zamontowane kamery niektórzy nie. Niedawno był tam wypadek gdzie dwie ciężarówki się dwerzyły tworząc kilkukilometrowy korek, paraliżują poruszanie się drogą w strone Krakowa.
U nas w Bielsku-Białej był kiedyś taki fotoradar który robił właśnie fotki po wjeździe na czerwonym, ale on działał o tyle fajnie ze nie wyłapywał bezpośrednio 0.01sek po wjeździe tylko od jakiegoś czasy, że rzeczywiście jeśli ktoś już wjechał na tym czerwonym to musiał to zrobić ze względu na to że albo jechał o wiele za szybko albo po prostu tego nie respektował :)
+Bold takie były głównie w gestii S.M.
Witam. Takie kamery rejestrujące wjazd na czerwonym świetle są zamontowane na skrzyżowaniu za Puławami jadąc w stronę Zwolenia. Miałem okazję parę razy przejeżdżać przez to skrzyżowanie i przejazd ten może nie był w jakimś stopniu stresującym ale miałem na uwadze to , że czerwone może zapalić mi się na 2-3 m. przed maską i nie bedę miał żadnych szans na wyhamowanie. Tak jak wcześniej Waldku wspomniałeś na takim skrzyżowaniu i nie tylko można było by zrobić właśnie żeby światło zielone przed zmianą na żółte i czerwone pulsacyjnie migało tak jak miga na sygnalizacjach dla pieszych. Myślę ,że było by to dobre rozwiązanie i poprawa bezpieczeństwa na skrzyżowaniach.
a co w przypadku, gdy zapalilo sie czerowne, a Ty hamowales. Zatrzymales sie za linia (ale przed pasami) ok max 1 metra i zrobilo zdjecie. Cofajac tez zrobilo zdjecie. Zaznaczam, ze nawet nie dojechales do pasow. Co w takim przypadku ?
Ciekawi mnie sprawa, jeśli dajmy na to jadę za szybko, jest już czerwone, wyhamowałem, ale za linią, czyli gdzieś w połowie pasów zaraz jak czerwone się zapaliło, jest wtedy też mandat ?
+Kamil SobiX odwoływałbym się.
No też tak myślę :) Pozdrawiam
Kluczem do bezpieczeństwa ruchu drogowego (a zarazem jego płynności) jest przewidywalność. A temu mogą służyć timery, a nie kamery. Najgorsze jak to czerwone zapala się "na styk" i co wtedy? Może nie dam rady zahamować i przejadę, a może dam panicznie po heblach a tu ktoś mi wjedzie w kufer...Maszynka do nabijania pieniędzy pod pretekstem poprawy bezpieczeństwa.
+MatiKosa zgadzam się, ze płynność to przewidywalność.
+MatiKosa oki timery tak ale jak skrzyżowanie jest inteligentne i zielone nie zawsze świeci tyle samo to nie spełni swojej roli. Jechałbyś takim skrzyżowaniem i widzisz ile masz jeszcze czasu oki, a nie wkur... byś się jakbyś tak stał na tym skrzyżowaniu sam i nikt inny by nie jechał a ty stoisz i czekasz na zielone. Po to są skrzyżowania inteligentne żebyś nie stał i się nie wku... . doświadczyłem takiego stania przez kilka minut w Grudziądzu przy zjeździe z mostu na skrzyżowaniu nikogo tylko ja i stałem jak głupek.
Ale często gdy mamy zieloną strzałkę, aby się upewnić czy jest bezpiecznie trzeba przejechać już poza sygnalizator... więc tak czy tak zatrzymujemy się dwa razy. Pierwszy raz bo przepis każe a potem bo już musimy ocenić czy można się włączyć do ruchu...
Waldku, pod moim mieszkaniem w mieście zamontowano na trzech skrzyżowaniach głośniki dla niewidomych działające z taką głośnoscią, że słychać je w mieszkaniu pomimo zamkniętych okien (już się boję lata, gdy będą upały i trzeba będzie otworzyć okna...) Skrzyżowania są dość ruchliwe, wiec co chwilę piesi z nich korzystają, hałasu nie ma końca. Najgorsze jest to, że pikają nawet w środku nocy i nad ranem, wielokrotnie zostałem już obudzony przez kogoś, kto o 4 rano zapragnął zielonego światła na przejściu. Da się coś z tymi przejściami zrobić? Przyciszyć, albo wyłączyć w godzinach nocnych? Jestem studentem i przyznam, że mam przez to kłopoty ze skupieniem się podczas nauki, nie mówiąc już o tym, że jestem regularnie budzony nad ranem...
+Diabl0pl Przejebane... Mnie zamontowali przed oknem(mieszkam na parterze) na drodze osiedlowej próg zwalniający jak te niektóre złomy się tłuką... Najgorsze to te dostawczaki ze sklepów, tym to się przecież wietrznie śpieszy, a auto firmowe to co tam...rura ogień i jeden jazgot jak ten caly towar podskakuje:)
+Igrek Igrekaero To jest straszne, jak ci goście na górze coś sobie w danym miejscu umyślą, a mają gdzieś ludzi mieszkających w pobliżu.
Spróbuję zadać swoje pytanie jeszcze raz, jak wyjdzie nowy film, bo nie ukrywam, że zależy mi na jakiejkolwiek odpowiedzi, nawet jeśli miałaby być mało optymistyczna.
+Diabl0pl Próbuj :)
+Diabl0pl - I to, co opisujesz to jest faktyczny problem. Nie jestem przeciwko niewidomym, ale oni naprawdę nie muszą słyszeć, że pali się zielone, gdy są sto metrów od skrzyżowania!
+Diabl0pl jak nic nie zrobią to polecam stopery do uszu :)
Czy takie kamery "łapią" też w nocy ? bo lamp błyskowych tam nie ma a i pytanie czy zdjęcie w ruchu będzie miało ostrość ..
Ja tam nie jestem alfą i omegą kodeksu drogowego ale nauczyli mnie że sygnalizacja świetlna składa się z 3 kolorów, więc zanim włączy się czerwony mamy jeszcze żółte więc w czym problem ?
Z drugiej strony w grupie moich znajomych jeden dostał takie zdjęcie i poprosił mnie o pomoc przeliczenia kilku faktów (zahaczyłem kiedyś o inżynierię ruchu i kilka tematów związanych) jak przeliczy się czas reakcji (0,8-1,1s) + prędkość zadziałania układu hamulcowego (0,3-0,4s) + drogę hamowania to wychodzą ciekawe wyniki. W przypadku znajomego wyniki wyszły następujące: Vpoczątkowe ~ 70km/h, zatrzymałby pojazd około 6-7m za linią zatrzymania - czyli na skrzyżowaniu. Po przygotowaniu odpowiednich szkiców, przedstawieniu obliczeń i uargumentowaniu wyników, ITD odstąpiła od mandatu :) da się.
PS.
Żółte światło też świecie jakiś czas....
W Rybniku były trzy skrzyżowania z kamerami rejestrujące przejazd na czerwonym świetle - obsługiwane były przez Straż Miejską, ale od 1 stycznia 2016 Straż Miejska musiała wyłączyć kamery ze względu na cofnięte im uprawnienia do wystawiania mandatów. Ogólnie powiem na własnym przykładzie kamery stwarzają zagrożenie, każdy gdy zapalało się żółte światło to hamował na gwałt aby tylko nie wjechać na czerwonym świetle na skrzyżowanie, a ja sam osobiście wpadłem w poślizg na śniegu gdy mi się zapaliło żółte światło i niestety znalazłem się i tak na środku skrzyżowania. Dobry byłby pomysł gdyby montowali wyświetlacze z odmierzającym czas, lub tak jak to sam zaproponowałeś migające zielone światło, tylko nie wiem czy nie trzeba by było tego ustawowo zrobić. Pozdrawiam :)
A co ze skrętem w lewo? Stoję sobie na czerwonym, nagle jest zielone ale samochody z przeciwka uniemożliwiają mi zjazd ze skrzyżowania. Zapala się czerwone i zjeżdżam i co mandat ?!
Cześć, czy jeżeli światło czerwone zapali się tuż po przekroczeniu linii warunkowego zatrzymania ale jeszcze zanim zdążę opuścić skrzyżowanie to czy mogę zostać mandat? Proszę o szybką odpowiedź. Pilne :)
Tez prosze o informacje
@@Artipower2007 7 Lat temu nie dostałem 😀
Ostatnio na strzałce w prawo sie zatrzymałem, następnie ruszyłem ale przede mną bylo auto ktore czekalo na wjazd ale bardzi dlugo czekało i w koncu pojechał. Ja postanowilem zostac bo zauwazylem ze nastepuje zmiana swiatel . Nade mna byl sygnalizator wiec obserwowałem kiesy pokaze sie zielone światło. Czy moge dostac mandat?
U mnie w Olkuszu zamontowali te rejestratory bez jakichś znaków ostrzegawczych. Efekt był taki, że na początku tłukli się tam codziennie. Gdy zaświeciło się światło żółte to kierowcy deptali z całych sił hamulec w podłogę, mimo że mogliby przejechać bezpiecznie. Osobiście przestałem się "bać" tych rejestratorów gdy zauważyłem, że jadąc od Krakowa z przepisową prędkością pierwsze 3 skrzyżowania mają "zieloną falę". Uważam też, że mogli wybrać skrzyżowanie o większym natężeniu ruchu. W Sławkowie, też na DK94 przed skrzyżowaniem są znaki ostrzegawcze, co prawda nie znalazłem takiego znaku w żadnym kodeksie itp. ale zwiększają one bezpieczeństwo, zaś trochę dalej w Dąbrowie Górniczej (również DK94) przed skrzyżowaniem z rejestratorami nie ma żadnego ostrzeżenia. W mojej opinii rejestratory te powinny występować zawsze razem ze znakiem ostrzegawczym i licznikiem czasu oraz na szczególnie niebezpiecznych skrzyżowaniach, wtedy jest to realne zwiększenie bezpieczeństwa a nie zabieranie pieniędzy kierowcom. Świetny odcinek, pozdrawiam.
+v0yt4z bo nie ma obowiązki montażu znaków ostrzegawczych w/g prawa.
Przejazd przez słynne Wejherowo, gdzie nawet Emil był, to istna trauma dla kierowcy, przejeżdża się jak pod gilotyną która zaraz ma opaść
+Patroy Jutro zadzwonię do Emila, trzeba z tym działać! :)
+Patroy I odkąd zamontowano w Wejherowie kamery, nie ma tam dnia bez stłuczki. Reakcja miasta na nie? Ograniczenie prędkości na K6 w rejonie skrzyżowań do 50km/h. Nie tędy droga. A jak się prezydent miasta tłumaczył z ich montażu? Śmiertelnym wypadkiem kilkanaście lat temu. Gdy nie było tam skrzyżowania, a naćpany sprawca wjechał w przystanek.
+Kacperpol o to to to krótkie żółte to czyste skurwysyństwo bo inaczej tego nazwać nie można.
+Patroy dokładnie chcą wyciągnąć kasę - ok to Polska jestem przyzwyczajony że na każdym kroku z nas zdzierają , ale takie światła naprawdę narażają bezpieczeństwo , a to już przesada
Cześć mówisz o jednym z 20 skrzyrzowan w miejscowość Olsztyn zamontowane są takie żółte kamery na karzdym że skrzyżowań czy najprawdopodobniej nie zarządza nimi ITD tylko kto skoro straż miejska zgodnie z ustawą od 1 stycznie nie może zarządzać rejestratorami
Po SM nikt ich na razie nie przejal.
Czyli jak narazie kamery są nieaktywne a coś jest wiadomo na temat czy ktoś ma to przejąć ??
Panie Waldku w Białymstoku są kamery ale nie w kolorze żółtym. Dlaczego?
A co w przypadku gdy stoję przed skrzyżowaniem na czerwonym, z prawej i lewej nikt nie jedzie a za mną nadjeżdża karetka, nie stwarzając zagrożenia powinien umożliwić przejazd czyli wjeżdżam za sygnalizator a po miesiącu dostaje nagrodę za bohaterski czyn?
Powinno być rozgraniczenie w taryfikatorze tak jak w Niemczech. Za wjazd na późnym pomarańczowym jest dużo mniejszy mandat niż na czerwonym. Liczony jest czas od zmiany świateł i próg ustawiony jest bodajże na poziomie 2 sekund.
Witam, czy zawsze są to żółte kamery? nie mogą stosować innych? bo widziałem pare skrzyżowań gdzie kamery były ułożone w taki sposób jak na nagraniu, ale były białe, do tego gdzie po prawej lub lewej strony na słupie wisiała żółta skrzynka, czy te kamery również rejestrują przejazd na czerwonym, czy tylko rejestrują to co się dzieje na drodze?
2023 Ciekawe czy założyli wspomniane w filmie timery😉
Pozdrawiam🖐
Waldek, bardzo dobrze ! walcz o ten czasoumilacz na tym skrzyżowaniu, zdarza mi się przejeżdżać przez to skrzyżowanie i faktycznie niepewnie się czuję na nim, zmusza mnie albo do gwałtownego przyśpieszenia i jednocześnie przekraczania prędkości, żeby przelecieć przez takie skrzyżowanie, lub strasznego zwalniania. Wszystko zależy od sytuacji. Trzymam kciuki!
+cebul94 Godzinę temu otrzymałem zaproszenie na wtorek do Prezydenta Zgierza by ten temat przedyskutować :)
W Stalowej Woli jest to samo , jednak tam jest skrzyzowanie ze swiatlami na wjezdzie i wyjezdzie. Takie dwuetapowe , turbo rondo. Jest to chore , poniewaz wjezdzajac na skrzyzowanie na tzw. "poznym zoltym" i jesli nie zdarzymy przejechac przez to skrzyzowanie zanim zapali sie czerwone to tez jest mandacik :) Osobiscie kiedy prowadze samochod i jestem zmuszony aby tam przejechac to nie zwracam uwagi na nic co sie dzieje wokol mnie tylko patrze na sygnalizacje , zeby nie zlapalo mnie ani zolte ani czerwone. Wiekszosc swiadomych kierowcow robi podobnie. A nie daj Boze w czasie naszego przejazu ktos bedzie "przecinal" nam droge , bo sie ten ktos nie zatrzymal na czerwonym. Co wtedy ? No wlasnie. Zegary by bardzo duzo ulatwily. Badzmy ludzmi i ulatwiajmy sobie zycie i poprawiajmy bezpieczenstwo a nie wyciagajmy pieniedzy z kieszeni obywateli w tak chamski sposob. ZLODZIEJSTWO i NACIAGACTWO. Ja rozumiem , ze skads trzeba brac pieniadze na drogi itp... ale czy naprawde trzeba to robic kosztem bezpieczenstwa ? Zegary poprawilyby bezpieczenstwo a kamery rejestrowaly tych , ktorzy faktycznie sa winni. Pozdrawiam.
Drogi Waldku, nie wiem jak na innych skrzyżowaniach, ale przed tym w Jabłonnie (nie Jabłonnej - kapiemy się w wannie czy w wannej? ;D ) ostrzega Yanosik - tylko że podaje to jako zwykły fotoradar. Często jeżdzę tamtą obwodnicą i na szczęście ani razu nie miałem żadnego listu w sprawie przejechania na czerwonym.
Korzystając z okazji gratuluję świetnego kanału i życzę powodzenia w walce o timery :)
Witam Panie Waldku,
mam pytanie dotyczące Forda Focusa mk III, czy są jakieś konkretne silniki, które mógłby Pan polecić? Chodzi mi tu konkretniej o 1.6 benzynę. Widziałem, że występowały w różnych wariantach mocy. Czy warto którymś z nich się zainteresować?
Waldku, a co w sytuacji gdy jadę pojazdem który nie jest wyposażony w system ABS na mokrej nawierzchni i gdy dojeżdżając już blisko do skrzyżowania zapala się światło żółte? nie ma szans na to żeby wyhamować przed linią warunkowego zatrzymana. I co wtedy? mandat? przecież nie przejechałem przez skrzyżowanie tylko zatrzymałem się za linią warunkowego zatrzymania albo ma pasach.
+PalaczMaxTrawka no właśnie... wtedy z ust policjanta pada hasło "niedostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych"
Ja już niestety dołożyłem się do zwrotu kosztów inwestycji :(. Zajęło mi to 460 milisekund.
montaż timerów to mniej kasy do budżetu. jeśli ich nie ma (lub nie ma innych ostrzegaczy przed zmianą świateł), to kamery powinny się aktywować w jakieś 5 sekund po zmianie na czerwone. bo nic tak nie wyrabia refleksu jak awaryjne hamowanie przed pasami. :)
Rejestrator jest na czerwonym swietle w pewnych okolicznosciach mozna wjechac na zoltym swietle
W stalowej woli też zamontowali i ludzie omijają to skrzyżowanie. Prezydent miasta też chciał założyć tajmery i usłyszał odpowiedź odmowną puzdro dla detekcji
W Gdańsku miałem taką sytuację : żółte zapaliło mi się mniej więcej byłem przy linii zatrzymania, i przejechałem przez skrzyżowanie na pomarańczowym czy grozi za to mandat?
Dostałeś ten mandat ??
@robertjarek42 Na szczęście nie.
w województwie śląskim miejscowość Romanów na krajowej 1 tez jest cos takiego i co ciekawe to jest tam teraz duuużo stłuczek z powodu najechania na tył poprzedzajacego pojazdu,z reguły nie groźne ale problem jest jak ktoś przed ciężarówką mocno hamuje bo po pierwsze to ciezarowka nie ma szansy wyhamować a po drugie to może doprowadzic do groznego wypadku które oczywiscie sie juz tam zdazyly
Nie bardzo rozumiem... Dojeżdżam do skrzyżowania i widzę pomarańczowe światła - jeśli jestem w stanie normalnie się zatrzymać, to to robię, jeśli musiałbym raptownie hamować, jadę. Naprawdę nie potrzebuję dodatkowego migotania zielonymi czy odliczania sekund przy pomarańczowym. I mam gdzieś, czy to skrzyżowanie jest, czy nie, monitorowane. Pomarańczowe światło musi się palić przez min. 3 sekundy, to wystarczająco na odpowiednią decyzję.
+Marek Francik Wpisz na youtobe,"kamera na sobieskiego" nie ma 3 sek,jezeli jestes przed sygnalizatorem i widzisz pomarańczowe,nagłe hamowanie lub mandat
rico1981ful - Jeśli nie ma 3 sekund pomarańczowego, to zarządca drogi popełnia przestępstwo. No cóż, mój kraj, taki piękny ;(
nie wie ktoś czy w Legnicy też jest taki system? na większości skrzyżowań z sygnalizacją są tam kamery.
No jak zawsze punktualnie dokładnie 20:00 i leci łapka (któraś z kilkudziesięciu od czasu kiedy oglądam Moto Doradcę) :D Pozdrawiam :D
+FIFA Android Pack wooow dzięki wielkie :)
A nie ma za co :D Wspaniale że jest człowiek, który posiada taką wiedzę i ma pasję do motoryzacji :D Duuuużo się dowiedziałem dzięki tym filmikom :D
Gdzie jest dostępna lista tych skrzyżowań?
+ropppson moto.onet.pl/aktualnosci/rejestratory-przejazdu-na-czerwonym-swietle-sypia-sie-mandaty/5cg1yn
+karor w opisie filmu, ale i tu wkleję : www.canard.gitd.gov.pl/cms/web/portal/o-nas/mapa-urzadzen (te na czerwono)
Zamiast timerów może na takich skrzyżowaniach żółte powinno świecić się dłużej przed czerwonym?
Wystarczy 3 sekundy dluzej zeby sie swiecilo zólte i wiekszosc kierowcow nie mialo by problemu z oszacowaniem czy wychamuja bezpiecznie
zwykła maszynka do okradania kierowców Liczniki czasu na sygnalizatorach świetlnych i wtedy jest uczciwie
do tego jeszcze dla pieszych takie cos bo tez na czerwonym przechodza :P
Waldku, pisze z pytaniem otóż dziś w Komornikach wjechałem na skrzyżowanie z rejestratorem przejazdu. W momencie przecięcia lini warunkowego zatrzymania sygnalizator był pomarańczowy, ale sekundę później zapaliło sie światło czerwone.
Czy jest możliwy mandat?
1:45 cóż z tego, że czerwone światło zapalone było przez 750 ms? To nie jest żaden argument, przed czerwonym światłem przez co najmniej kilka sekund świeci światło pomarańczowe, które RÓWNIEŻ ZABRANIA WJAZDU ZA SYGNALIZATOR.
Żeby nie dać się złapać polecam aplikacją na tel zaczynającą sie na Y a kończącą -nosik
Codziennie mijam to skrzyżowanie w Komornikach, według danych wystawiają 200-300 mandatów dziennie, ot mała gmina :)
+Sz3wC ostro!
Waldek jak to jest z tymi starymi kamerami na światłach one też robią zdjęcia, tak jak te w materiale ? Słyszałem też taka teorie iż mierzą prędkość niektóre kamery na światłach...
Świetny kanał tak się składa,że mieszkam w Nakle nad Notecią gdzie też jest zamontowany ten system kamer który podobno zwrócił się w ciągu kilku miesięcy niestety tak jak mówisz na każdym takim skrzyżowaniu powinny być zamontowane tzw.TIMERY przez to,że ich nie ma jest dużo stłuczek miejscowy kierowcy którzy znają to miejsce niestety mijają je pod strachem często Hamując i tym samym otrzymują hity w tył auta.
+Michał S dokładnie, jazda staje się nerwowa... bez nich.
+moto doradca 2 Dni temu pisałem ci o stłuczkach na tym skrzyżowaniu w Nakle oto dowód z dzisiaj :) www.naklo24.pl/Wjechal_w_tyl_auta,35929.html
Waldku zgadzam się z Tobą w 100%. Jak tylko mogę to jeżdżę inną drogą żeby ominąć to skrzyżowanie. Świadomość tego, że są kamery przejazdu na czerwonym wywołuje u mnie nerwowe ruchy. Mimo, że wjeżdżam na zielonym to dodaje gazu żeby jak najszybciej opuścić skrzyżowanie. Jestem też zdania , że tego typu kamery mogą powodować dodatkowe zagrożenie. Wiedząc , że tak owe są zamontowane i mając żółte światło pewnie zacząłbym gwałtownie hamować, co mogło by dać efekt odwrotny do zamierzonego, czyli pogorszenie bezpieczeństwa. W 100% jestem za montowaniem timerów na takim skrzyżowaniu. Pozdrawiam!
Całkowicie się zgadzam z Toba Waldku... Nie jest to najlepszy pomysł na naukę, że na czerwonym nie wolno ;d A to mrugajace zielone - bardzo fajne. Sadzę, że by się przyjęło dużo lepiej niż te rejestratory.
Ja często, kiedy dojeżdżam do skrzyżowania z "zielona strzałka", patrzę w lusterko, aby się zorientować, czy ten co jedzie za Mna zarejestrował, że ja się zatrzymam. Wiem, że trzeba się na tej strzałce zatrzyma i stosuję się do tego. Ale Kiedy widzę, że ktoś pruje, siedzi na zderzaku, to wole przejechać. Zmniejszam swoja prędkość oczywiście. Bo co z tego, że kolizja (ewentualnie) będzie z jego winy, jak to mój samochód będzie "dupnięty" i już nie będzie bezwypadkowy..
Miałem ostatnio okazję zrobić rundkę po Wrocławiu, gdzie timery są na dużej części skrzyżowań. Efekt? Płynna jazda, bo nikt nie gazuje, żeby zdążyć na zielonym, jak widzi, że będzie się paliło jeszcze 20 sekund. Tak samo nikt nie przyspiesza z poprzedniego skrzyżowania, jak widzi, że zielonego zostało już 3 sekundy (przez kilka ostatnich sekund timer gaśnie). No ale wtedy nikt by się nie nadziewał na pułapkę.
Co do strzałek w prawo to znam przynajmniej jedno skrzyżowanie, gdzie podczas strzałki skręt w prawo jest bezkolizyjny (na właściwym zielonym zapala się też zielone dla pieszych). W momencie, kiedy miejscowi o tym wiedzą, trudno wymagać, żeby każde auto się zatrzymywało, zwłaszcza, że na strzałce ma szansę przejechać więcej aut niż na zielonym.
W Toruniu na trasie krajowej 91 jest np. czaso-umilacz
Cześć. Migające zielone kilka sekund przed zmianą? Moim zdaniem super pomysł. Powinno tak być dla ułatwienia płynności przejazdu przez skrzyżowanie.
+Romek W też będe patrzył czy da radę coś z tym zrobić.
+moto doradca obawiam sie, ze trzeba bedzie zmienic przepisy. Sygnalizator nie ma prawa wyswietlac innych sygnalow niz przewidziane.
Kurde siódmy już... ale łapke w ciemno daje :D
+Gabriel Karasek i to jest miłe! :)
+moto doradca eee tam teraz wiem, że się nie pomyliłem. A co do tematu... no cóż czasem są sytuacje na których się po prosu wjeżdża za tą linie, niezależnie od kierowcy. Takie karanie nie ma sensu. Widzę po Płocku, że timery działają, więc wspomniane migające światło też by na pewno pomogło. No ale fotoradary znikają a na czymś trzeba zarabiać...
+Gabriel Karasek ja również tak robię każdorazowo xD
Moto Doradca więc na 100% lipy nie będzie
+moto doradca a ja ci powiem , ze zostal mi dobry nawyk z nauki jazdy i sie zatrzymuje na strzałce tak samo jak zapinam pasy odrazu po wejsciu do samochodu, jakos mi tak zostało :D
+czarnykoks Ja jeszcze świeży i mam nadzieję, że mi te nawyki zostaną, ale słyszę zdziwienie pasażerów jak się zatrzymuje na strzałce :p
Migające zielone? Czyli czwarty sygnał obok zielonego, żółtego i czerwonego? Po co? Po to właśnie jest sygnał żółty: Hamujesz albo wciskasz gaz. Jak zapali się tuż przed tobą to wciskasz gaz bo czerwone nie zapali się zanim przejedziesz skrzyżowanie. Jak żółte zapali się daleko przed tobą to hamujesz i zatrzymujesz się przed skrzyżowaniem. Proste?
Tyle, że te kamery juz zarejestrują to twoje wciśnięcie gazu na żółtym i dostaniesz mandat tak czy inaczej, jedyna opcja jest hamować gwałtowanie i ryzykować no albo dostac mandat. Jak pokazują statystyki u nas po zamontowaniu tych rejestratorów liczba zdarzeń związanych ze światłami na tym skrzyżowaniu wzrosła znacznie, ale hajs sie kręci a tylko o to im chodzi, nie oszukujmy sie z bezpieczeństwem to nie ma nic wspólnego.
Nikt nikomu nie wystawia mandatu za przejechanie na żółtym. Jeśli nie pamiętasz to czerwone światło zabrania wjazdu na skrzyżowanie.
Typowo po "naszemu" bat, bat i jeszcze raz bat...oczywiście obciążony sowitą opłatą. To jest dość durny pomysł bo jak wspomniałeś 0,7 s się świeciło 1s na reakcję i mamy spory dystans przy 50. Ktoś powie "wcześniej było żółte i już to światło zakazuje wjazdu". Żółte żółtemu nierówne, u nas w Tarnowie czas palenia się żółtego światła waha się od 1,5/2s do nawet prawie 10s w zależności od skrzyżowania a nawet pory dnia. Jak mam wiedzieć czy teraz będzie się świecić 3 czy może jedną, zdążę nie zdążę...To kolejna maszynka do nabijania kabzy bo jeśli podzielić liczbę wypadków przez liczbę skrzyżowań z sygnalizacją w Polsce to wyjdzie tak mikra liczba wypadków że można by ją pomylić z błędem statystycznym. (w samym Tarnowie pewnie naliczę 100 jak nie więcej)..
Cześć jest film to muszę obejrzeć :)
+xpiotrek37 Zapraszam ;)
+moto doradca będzie jakiś specjal na 50k subów??
+Arek K jestem mocno uziemiony przez kostkę, ale postaram się :)
Więc zdrowia i trzymam kciuki by udało się coś zrobić.
+Arek K postaram się :)
W austrii na kazdym skrzyzowaniu najpierw miga swiatlo zielone, potem zapala sie pomaranczowe i dopiero potem czerwone i praktycznie sytuacji nerwowego chamowania nie ma.
Moim zdaniem jest to najlepsze rozwiazanie, ktore uwzglednia czas reakcji, poprawiajac znacznie bezpieczenstwo na skrzyzowaniu i do tego jeszcze nie drogie w realizacji. Nawet jak nie licze ile razy juz migalo to jestem pewny ze zaraz zapali sie pomaranczowe, chyba ze jestem juz bardzo blisko.
Wystarczyłyby timery lub nawet migające zielone. Kierowca dojeżdżając wiedziałby, czy już się przygotować do hamowania lub nie. Natomiast jak kierowca stoi co światła na czerwonym, to już na którymś skrzyżowaniu musi pęknąć i przejedzie na tym żółtym.
No ale na czymś trzeba zarabiać.
Gdyby u mnie były takie rejestratory to bym poległa....Pozdrawiam Waldek ;)
Timery i migające światła to moim zdaniem bardzo dobre pomysły na poprawę bezpieczeństwa na skrzyżowaniach. Od razu inaczej (z psychologicznego punktu widzenia) podjeżdża się do takiego skrzyżowania. Wtedy kierowcy jadąc nawet szybciej niż to 50 km/h mogą o wiele łatwiej ocenić, czy ich przejazd przez skrzyżowanie stworzy niebezpieczeństwo. Denerwuje mnie fakt, iż migające światła to nie jest wielki koszt, a poprawa bezpieczeństwa może okazać się znacząca. Timery jednak to droższa technologia. Tylko zauważmy - timery i migające światła nie przyniosą zysków z mandatów, dlatego nikt ich nie będzie w tym państwie montować. Jeśli chcemy coś zrobić w tej kwestii to należałoby rozpowszechnić całą sytuację w mediach - to działa najlepiej na pazerną władzę ;)
Pan Waldek jak zawsze punktualny co do minuty :D
+Wojciech Krok niezmiennie od ponad roku :)
w Łaziskach Górnych na drodze DK81 są takie kamery zamontowane, niestety w nie miłych okolicznościach było mi dane się o tym dowiedzieć i tam jest to zrobione jako nabijaka pieniędzy po drodze jedzie się z prędkością 100km/h światła są ustawione na jak najkrótsze żółte jakie jest dozwolone, nawet jakby ktoś próbował się zatrzymać to nie da rady. od strony Żor światła są za zakrętem + widoczność ogranicza kładka. Od strony Mikołowa jest zjazd górki gdzie większość kierowców którzy o tych światłach nie wiedzą cisną w opór. Te Kamery zamiast poprawiać bezpieczeństwo powodują spore zagrożenie na drodze zwłaszcza jak się jedzie od strony Żor szybki zakręt przy ograniczonej widoczności i te Światła
Te światła to kompletna porażka uwaga w Łaziskach Górnych obok Huty zmieniają się przed samą maską i mało tego żółtego prawie nie ma od razu czerwone.
We Wrocławiu czerwone światło, to niestety, tylko wskazówka "zwolnij trochę ale za bardzo się nie przejmuj". Tu przydałby się jeszcze jeden sygnał: "Kolczatka podniesiona - jedziesz na własne ryzyko"...
W Polsce mamy pułapkę związaną z sygnałem żółtym. NIKT o niej nie wspomina. Sygnał żółty posiada w PL ''sztywny'' czas trwania: 3 sekundy.
To jest wartość w cywilizowanych krajach stosowana do prędkości 50 km/h.
U nas stosowana jest także na odcinkach z ograniczeniem do 70 km/h.
timery - fajna rzecz, mrugające zielone - też. co do skrętu w prawo, to uważam, że strzałki są zbędne; skręt w prawo powinien być zawsze dozwolony
a co w momencie gdy przejezdzam na zoltym swietle?
Osobiscie uwazam, ze na kazdym skrzyzowaniu powinny byc sekundniki, poruszajac sie po Slupsku, gdzie na niektorych sygnalizacjach sekundniki zostaly zainstalowane zauwazylem ogromna poprawe plynnosci i bezpieczenstwa. Jesli ITD chce montowac "fotoradary" na swiatlach to tylko i wylacznie z sekundnikami badz inna forma, ktora bedzie sygnalizowala zmiane swiatel. Sam niejednokrotnie musialem gwaltownie hamowac narazajac sie na to, ze ktos wjedzie mi w kuper, tylko dlatego ze zapalilo sie zolte swiatlo.
hej.A ja mam takie pyt od kiedy ITD mogą wszystko to co policja czyli jazde z wideo rejestratorem?? przecież kupiliśmy im ruchome centra diagnostyczne to po jakiego grzyba bawią się w policje??
+teo19aa mają sporo uprawnień.
+moto doradca no niestety ciekawe czy podzielą los straży miejskiej.