Michał wszystko w sedno trafione. Niestety mam wrażenie, że młode pokolenie nastolatków i młodszych niestety idzie w kierunku bez mózgowego spędzania czasu na social mediach widać to po kontencie na youtubie i w social mediach takie idą czasy… Ale fajnie ze mówisz o tym i może akurat ktoś przejrzy na oczy co robi złego w życiu ;) pozdrawiam !
Problem znam, oj znam... wszedłem na Instagram by szukać inspiracji, kontaktów, modelek i staram się tego trzymać, co idzie w miarę dobrze (choć mam wrażenie, że obserwuję za dużo kont, przez co brakuje czasu właśnie na pogłębioną interakcję), ale za to na FB co chwila wyskakuje jakiś "zjadacz" i walka bywa syzyfowa.
Dużo racji, ale... Postaw się w mojej sytuacji. Pracuję po 9-10 godzin na bardzo wysokich obrotach, umysłowo. Codziennie nowe regulacje, nowe zasady, nowe wytyczne od szefostwa. Ja 10 godzin dziennie jestem skupiony i się dowiaduję czegoś nowego, tworzę materiały i prowadzę szkolenia. Sądzisz, że jak wracam do domu to mam ochotę znów gapić się w ekran i słuchać 30 minut by się czegoś nauczyć? Wolę włączyć w tle jakiś dokument i zamknąć oczy, albo obejrzeć 10 minutowa kompilację memów. Dlaczego? Bo jestem już wywalony psychicznie i muszę mentalnie odpocząć. Więc to się łatwo mówi. Ale nie tak łatwo to zrobić :/
Pierwszorzędna sprawa - nikomu nie mówię co ma robić w swoim życiu. To mój punkt widzenia i każdy ma swój i nie ma w tym absolutnie nic złego. Druga sprawa - nigdzie nie powiedziałem, że odmóżdżacze są złe. W małych ilościach nikomu nie zaszkodzą ale jeżeli zaczniemy poświęcać im mnóstwo czasu to są po prostu destrukcyjne. Trzecia sprawa - dokument w tle to raczej nie jest odmóżdżacz tylko wartościowy sposób spędzania czasu. Czwarta sprawa - mówiłem o tym w filmie, dla mnie po ciężkim dniu lepiej właśnie włączyć coś co nas uspokoi, da nam chwilę wytchnienia. Nie mówiłem, że trzeba żyć pod ciągłą presją nauki, motywacji i parcia na efektywność. W całym przekazie chodzi o to, żeby nie wpędzić się w pułapkę, która pochłania mnóstwo czasu na rzeczy i prowadzi do ciągłego i bezmyślnego przewijania apek. Powodzenia na wszystkich płaszczyznach! Michał.
100% racji Michał. Dobry wartosciowy materiał. Uświadomiłeś mi to ile tracę czasu na oglądanie głupot w necie🤔
❤
Michał wszystko w sedno trafione. Niestety mam wrażenie, że młode pokolenie nastolatków i młodszych niestety idzie w kierunku bez mózgowego spędzania czasu na social mediach widać to po kontencie na youtubie i w social mediach takie idą czasy… Ale fajnie ze mówisz o tym i może akurat ktoś przejrzy na oczy co robi złego w życiu ;) pozdrawiam !
W trendach nie ma nic złego o ile mają one pozytywny skutek dla społeczeństwa.
Dzięki wielkie za komentarz i życzę powodzonka!
Michał.
Problem znam, oj znam... wszedłem na Instagram by szukać inspiracji, kontaktów, modelek i staram się tego trzymać, co idzie w miarę dobrze (choć mam wrażenie, że obserwuję za dużo kont, przez co brakuje czasu właśnie na pogłębioną interakcję), ale za to na FB co chwila wyskakuje jakiś "zjadacz" i walka bywa syzyfowa.
Czuje się jakbym siedział na fotelu i mówiłby do mnie couch motywujący hehe
Zgadzam się z Tobą 👌Nie mniej każdy potrzebuje czasami jakiegoś "odmóżdżacza" na poprawę nastroju 😉
W normalnych ilościach jak najbardziej :)
Dużo racji, ale... Postaw się w mojej sytuacji. Pracuję po 9-10 godzin na bardzo wysokich obrotach, umysłowo. Codziennie nowe regulacje, nowe zasady, nowe wytyczne od szefostwa. Ja 10 godzin dziennie jestem skupiony i się dowiaduję czegoś nowego, tworzę materiały i prowadzę szkolenia. Sądzisz, że jak wracam do domu to mam ochotę znów gapić się w ekran i słuchać 30 minut by się czegoś nauczyć? Wolę włączyć w tle jakiś dokument i zamknąć oczy, albo obejrzeć 10 minutowa kompilację memów. Dlaczego? Bo jestem już wywalony psychicznie i muszę mentalnie odpocząć. Więc to się łatwo mówi. Ale nie tak łatwo to zrobić :/
Pierwszorzędna sprawa - nikomu nie mówię co ma robić w swoim życiu. To mój punkt widzenia i każdy ma swój i nie ma w tym absolutnie nic złego.
Druga sprawa - nigdzie nie powiedziałem, że odmóżdżacze są złe. W małych ilościach nikomu nie zaszkodzą ale jeżeli zaczniemy poświęcać im mnóstwo czasu to są po prostu destrukcyjne.
Trzecia sprawa - dokument w tle to raczej nie jest odmóżdżacz tylko wartościowy sposób spędzania czasu.
Czwarta sprawa - mówiłem o tym w filmie, dla mnie po ciężkim dniu lepiej właśnie włączyć coś co nas uspokoi, da nam chwilę wytchnienia. Nie mówiłem, że trzeba żyć pod ciągłą presją nauki, motywacji i parcia na efektywność.
W całym przekazie chodzi o to, żeby nie wpędzić się w pułapkę, która pochłania mnóstwo czasu na rzeczy i prowadzi do ciągłego i bezmyślnego przewijania apek.
Powodzenia na wszystkich płaszczyznach!
Michał.
wspomniane w filmie odwrócenie z poziomu na pion nie zawsze jest złe, nie zawsze
Oczywiście, że nie jest złe :)
Na pewne bolączki pomaga Instagram Lite.