dokladnei tak! ta historia jest tak rozbudowana i fajny a wrecz mega zajebsity epizod ma maul i jego chyab brat savasz opress czy jakso tak, no to jest po prostu fantastyczne jak tam zbieraja klany i przejmuja wladze nad mandalorianami wykorzystuajc ich zwyczaje do prawa sily itd, epickie!
4:31 mnie tam się osobiście podobało jak Anakin napierdolił Clovisowi xDD 6:24 nie zapomnijmy o tym, jak Anakin także w kwestii oskarżenia Ahsoki używał ciemnej strony w starciu z Barris
Pokochałem moment gdy właśnie ten Geonosianin powiedział, że sztuczki Jedi nie zadziałają na nim. A gdy Anakin wchodził do celi było słychać motyw Vadera :)
Pamiętam jak oglądając Wojny Clonów kiedy miałem 7-10 lat ubzdurałem sobie teorie , że Imperator ma brata bliźniaka i jest nim Canclerz Palpatin bo Wojny Clonów były pierwszą rzeczą w Star Wars z którą miałem styczność. #TeamAnakim/Vader
Serial rozwinął nie tylko przemianę Anakina, ale też rozwinął wątek dlaczego Jedi tak łatwo dali się pokonać. Wojna sprawiła, że wielu porzuciło sferę rozwoju duchowego na rzecz wojaczki. Byli oni skupieni nie na szukaniu zła/ciemnej strony mocy, a na toczeniu wojny. Do tego część zaczęła sięgać po ciemną stronę podczas wojny, a przynajmniej stawali się oschli i nie szanowali innych.
Każdy gada że użycie ciemnej strony zaraz prowadzi do bycia sithem. Ale Windows też używał ciemnej strony rzadko ale używał stylem walki vapaad. Mogli używać ciemnej strony dla dobra wyższej sprawy jak np. Winda vs palaptine w zemście sithow. Anakin też kontrolował ciemną stronę. Ale kochał padme i to każdego z nas spotyka w życiu rzeczywistym. Bronili byśmy swoją ukochaną wszelkimi możliwymi metodami. To też jest ciemna strona tylko nasza rzeczywista. I ogólnie filmik super😉
Pamiętam gdy byłem jeszcze mały i podczas oglądania wojen klonów czekałem aż anakin zmierzy się z Dart Vaderem... Nawet nie wiecie jak się zawiodłem gdy dowiedziałem się że to przecież ten sam bohater
@@meridaskywalker7816 widzę że ciężko się dogadać. Po pierwsze. Nigdzie nie napisałem że to to samo. Wymieniłem jedynie dwie z bardzo wielu zmian na gorsze. A sam grievous z potężnego, niemal niepokonanego generała, zmienił się w pokrakę która nie stanowi nawet w 10% takiego wyzwania w clone wars z 2003
Po przeczytaniu książek, obejrzeniu seriali, różnych ciekawostek, Zemsta Sithów nadała tej części dla mnie zupełnie inny światopogląd i obraz postaci Anakina, to wszystko nadało tej postaci takiego „pozytywnego” w odbiorze mroku a przypieczętowało to wszystko odcinek serialu „rebels” gdzie Ashoka stanęła naprzeciw Vadera… lubię wracać do tego odcinka bo ma w sobie to coś, ten chwilowy konflikt widoczny w „oku” Anakina, i ten jego tekst szczególnie w wersji angielskiej kiedy Ashoka powiedziała, że nie zostawi go ponownie i teksy Vadera „then you wilk die” pokazujący ostateczny upadek „śmierć” wielkiego Jedi. Pozdrawiam
Powiedziałabym, że ta scena z Rebeliantów dodaje tragizmu postaci Ahsoki, a nie Anakina. Ahsoka podzieliła los Obi-Wana. Mogła ocalić Anakina przed upadkiem, ale poztawiła go samego w chwili próby, potem było już za późno. Nie przypadkowo twórcy serialu Kenobi zrobili niemal identyczną scenę. Zostosowali ten sam zabieg, co Lucas w scenach rozmowy Anakina i Padme na Mustafar oraz rozmowy Luke'a i Vadera na Endorze, które też są niemal identyczne
Anakin był wspaniałym kompanem, który wielokrotnie ratował członków rady, kochał Obi i Asoke, uczennica to doceniala a jego mistrz...... zostawił go jak psa, nawet nie dobił aby nie cierpiał kiedy płonął, w młodym chłopaku wszystko pękło i został najgorszym postrachem tych co go zawiedli. Je...ć ówczesnych Jedi
A ja się nie zgodzę do końca. Obi-wan na Mustafarze zostawił Dartha Vadera. Kogoś, kto zabił bezbronnych przywódców separatystów (acz myślę, że po nich nikt nie płakał), swoją ciężarną żonę i dziesiątki niewinnych dzieci i innych Jedi. To już nie był ten sam człowiek. Poza tym, należy pamiętać że scenariusz do filmów powstawał, zanim Obi-wan zorientował się jaka jest przeżywalność wk**wionych Sithów (patrz: Maul). Acz niezaprzeczalnym jest, że Rada popełniła dużo błędów, które pomogły w tej przemianie i nie są bez winy.
@@jcdenton759Obi-Wan popełnił dużo więcej błędów niż spalenie Anakina na Mustafar. Przypominam też, że Anakin Padme nie zabił i zarówno on sam jak i Obi-Wan byli tego świadomi. Oczywiście krzywdzenie bliskich było ewidentnym znakiem, że przeszedł na ciemną stronę, ale nigdy nie zatracił w niej na tyle, aby zabić żonę lub dzieci. Dla Luke'a świadomość tego, że zarówno on jak i jego siostra wychodzili ze starć z Vaderem żywi, była przyczyną jego wiary w możliwość ocalenia ojca. Wracając do sprawy Obi-Wana to szczególnie w nowelizacji widać, że ilość jego błędów była ogromna. Pominę tu kwestię tego jakim mistrzem był, bo wystarczy obejrzeć Atak Klonów. Sceny pokazujące relację Obi-Wana i Anakina zostały ukazane w komediowy sposób, ale ze spokojem można użyć zachowania Obi-Wana jak przykład tego jak NIE powina zachowywać osoba pełniąca rolę mentora jak i ojca. Oczywiście błędy Obi-Wana wynikały z głupoty, skrajnego posłuszeństwa względem Yody oraz braku umiejętności okazywania uczuć, a nie jak w przypadku Rady Jedi z wyrachowania. Obi-Wan dał się wmanewrować Radzie Jedi w zmuszanie Anakina do szpiegowania przyjaciela przez co stracił zaufanie byłego ucznia. Wiedział, że Anakin jest w trudnej sytuacji, a mimo to poleciał na Utapau. Gdy już doszło do rzezi w świątyni nawet nie próbował dowiedzieć się o przyczynach tych wydarzeń. Nie podjął też żadnej próby nawrócenia Anakina na jasną stronę, a wiele lat później próbował powstrzymać Luke'a przed podjęciem takiej próby
Po obejrzeniu wojen klonów uważam, że tak. To wzbogaciło wrażenie i postrzeganie Anakina. Jego postać jest moją ulubioną i można powiedzieć że dramatyczną, ponieważ to wszystko musiało się stać aby przywrócić równowagę mocy. Część życia w świetle, część w mroku
Ciekawy materiał 👍, choć można było też wspomnieć z 6 sezonu gdzie Yoda wyrusza na Moraband gdzie ma wizję którą stworzył Sidious z Dooku i Yoda widzi w niej siebie wraz z Anakinem oraz 501 legionem gdzie lecieli pojmać Dooku jak i Sidiousa.I w tej scenie widzimy jak Anakin rani Dooku w nogę i upada na kolana i Yoda mówi do Skywalkera żeby tego nie robił, a Anakin zabija Hrabiego.
Ale przecież to była tylko wizja Yody, Anakina tak naprawdę tam nie było, więc nie wiem czy to się liczy. Chociaż z drugiej strony, zapowiadało to w jakiś sposób jego przejście na ciemną stronę.
Nie jestem w stanie zgodzić się ze wszystkimi przykładami. Zabójstw Trencha oraz Merrika Anakin nie dokonał pod wpływem ciemnej strony mocy. 1.Przede wszystkim trzeba rozróżnić zło i dobro od ciemnej i jasnej strony mocy. Użytkownik mocy używa jej ciemnej strony gdy targają nim takie emocje jak strach, gniew, czy nienawiść. Nie chodzi o moralną ocenę danego czynu, a o motywacje i emocje, które odczuwa dana osoba dokonując go. Podczas walki jedi i sithowie często walczyli w podobny sposób, ale tylko jedna strona używała ciemnej strony. Jedi też wielokrotnie zabijali i choćby zabicie Maula przez Obi-Wana zostało uznane za próbę jedi, a nie za zło. Nikt nie debatował nad tym czy Obi-Wan powinien go obezwładnić, czy też nie. Ciemną stroną było natomiast zabicie Dooku przez Anakina, bo ten dokonał tego czynu kierując się zemstą. Jedi dokonywali też wielu niemoralnych czynów jak np. zabieranie dzieci od ich rodzin biologicznych, zniechęcanie Anakina do udzielenie pomocy osobie, która bez jego pomocy zginie, wydanie niewinnej siedemnastolatki ludziom, którzy chcieli skazać ją na śmierć, szpiegowanie głowy państwa, wykorzystanie więzi rodzinnych w rodzinie Skywalkera do tego, aby Larsowie zgodzili się rykować życiem ukrywając bratanka i jedi po tym jak przez 13 lat nakazywali Anakinowi zerwać więzi rodzinne, stalkowanie Larsów, czy kłamstwa i manipulacje Obi-Wana i Yody w oryginalnej trylogii. Jedi nie posiadali czegoś takiego jak kodeks moralny, więc samo zrobienie czegoś złego nie sprawia, że czyn został dokonany pod wpływem ciemnej strony. Zabójstw Trencha i Merrika Anakin dokonał będąc całkowicie spokojnym, co wyklucza wpływ ciemnej strony. W przypadku Merrika kierowała nim troska o dobro ludzi za których był odpowiedzialny 2.Jeśli chodzi o ocenę morlaną to zabójstwo Trencha i Merrika wpisywały się w obronę konieczną. Gdyby ktoś zabił osobę, która zakradła się od tyłu, aby go zabić lub zabił terrorystę grożącego zamachem bombowym, zostałby uniewinniony przez polski sąd. 3. To, że Anakin dokonał tych czynów z zimną krwią jest istotne w jego późniejszej przemianie, ale nie chodzi to o ciemną stronę mocy, a o udział w wojnie. Rada Jedi podjęła decyzję, że jedi wezmą udział w wojnie klonów jako dowódcy wojsk Republiki. Anakin był genrałem, co narzucało na niego obowiązki względem innych. Wojna jest wojną, zawsze jest zła, nawet gdy jest słuszna. Na wojnie ludzie mordują innych, bo inaczej to oni lub ich ludzie zostaną zabici. Jako generał Anakin miał wręcz obowiązek zabić Merrika. Próbując go jedynie obezwładnić, ryzykowałby. Z resztą w tej sytuacji to Obi-Wan zrobił coś złego. Ze względu na Satine nie reagował gdy Merrik groził wysadzeniem statku. Sam Merrik słusznie opisuje motywacje Obi-Wana, to było przekładanie prywaty ponad swoje obowiązki. 4. Reakcja jaką prezentuje Anakin na te sytuacje to nie żadna ciemna strona, a naturalna ludzka reakcja. Śmiech jest podstawowym sposobem na radzenie sobie z traumatycznymi przeżyciami. Jeśli z czegoś się śmiejemy przestajemy traktować to w 100% poważnie. Żaden normalny człowiek nie jest w stanie przez trzy lata walczyć na froncie traktując wszystko co robi z pełną powagą. Anakin miał 19/20 lat gdy zaczęła się ta wojna. Był młody, w naszych realiach dzieciaki w jego wieku dopiero zdają maturę, tymczasem Anakin był już generałem. Musiał radzić sobie z codziennym ryzykowaniem życia, odpowiedzialnością za życie miliardów obywateli, lękiem o życie żony, której nie mógł chronić, a na dodatek został obarczony odpowiedzialnością za czternastolatkę. Śmiech dał przetrwanie nie tylko jemu, ale też Ahsoce. Zabawy w ,,kto zestrzeli więcej droidów" skutecznie odwracały uwagę Ahsoki od tego co właściwie robi. Z resztą nie tylko Anakin się tak zachowywał. Choćby reakcja Obi-Wana po zabiciu Grievousa też jest bardzo niepokojąca. W oryginalnej trylogii również jest masa scen w których bohaterowie robią sobie żarty, gdy wokół giną szturmowcy będący w 100% ludźmi. W prawdziwym życiu też tak jest, choćby piosenka z czasów okupacji ,,Siekiera, motyka" pokazuje jak bardzo jest to powszechna reakcja 5.Dehumanizacja wroga również jest ważnym elementem koniecznym do przetrwania w realiach wojny. Zastanawianie się nad człowieczeństwem przeciwnika prowadziłoby do paraliżu, a ten do śmierci. Z resztą to co robił Anakin nie było aż tak makabryczne, bo w większości mordował złych ludzi. Bardziej makabryczne jest wysadzenie przez Luke'a Gwiazdy Śmierci, gdzie większość ofiar stanowili szturmowcy. Przypominam, że sam Luke chciał iść do Akademii Imperialnej niedługo przed tym wydarzeniem. Większość szturmowców chciała po prostu zarobić na swoje życie i życie swoich rodzin. Clone Wars doskonale wypełniły lukę między 2, a 3 epizodem. Pokazuje to też jak genialny był Palpatine i jak krótkowzroczny był Yoda. Anakin w 2 epizodzie totalnie nie nadawał się na sitha. Był w stanie dokonać rzezi dzięki ogromnej potędze, którą dała mu ciemna strona, ale gdy emocje opadły nie mógł sobie z tym poradzić. Jego własna moc i zdolność do czynienia zła go przerażała. Przez trzy lata Anakin oswoił się ze złem, z własną potęgą, a nawet odkrył, że zło bywa konieczne, gdy chce się osiągnąć dobry cel. Anakin w trzecim epizodzie tylko zmienił stronę, nie zrobił niczego nowego. Dokonał zła wierząc, że dzięki temu osiągnie dobry cel, dokładnie to co zrobiła Rada godząc się na udział jedi w wojnie. Kiedy okazało się, że ciemna strona nie pozwoliła Anakinowi ocalić bliskich, pogrążył się w nienawiści do innych, bo tylko to pozwalało mu zapomnieć o nienawiści względem siebie. Można metaforycznie powiedzieć, że Anakin Skywalker, który opuszczał Tatooine jako dziecko zmarł, ale nie była to śmierć nagła. Umierał przez trzy lata, na etapie trzeciego epizodu z małego Aniego została tylko miłość do Padme. I dlatego tak piękna jest scena pogrzebu Padme, gdy wraz z nią pochowana jest jedyna pamiątka po Anakinie z pierwszego epizodu
Anakin w przypadku groźby Merrica uratował Satine, Obi-Wana i mnóstwo innych ludzi. Oboje mieli przewagę nad nim, ale byli niezdecydowani. Ona nie chciała zabijania. Rozumiem jej kodeksy moralny, ale czasem nie da się inaczej. A Obi-Wan nie chciał w jej oczach wyjść na mordercę więc nie robił nic. O ryzykowali życiem wielu ludzi, których chciała chronić Satine. Anakin wyręczył swojego mistrza. Potem sam Obi-Wan poświęcił swoją ukochaną w starciu z Maulem. Bo kodeks był dla niego ważniejszy. Kochał Anakina. Był dla niego jak brat. Ale w przypadku przejścia na ciemną stronę mocy byłego ucznia nie brał pod uwagę nawrócenia go. Owszem wolał misje samobójczą w walce z Palpatinem. Ale i tak zgodził się walczyć z Anakinem. Gdyby tylko dał chwilę dłużej pogadać Padme z Anakinem. Może tamten by jej posłuchał? Niestety Kenobi ściśle trzymał się rozkazów. Żadnych zmian i emocji. Co do sekundy. W "wojnach klonów" wiedząc co Anakin czuje do Padme wielokrotnie w przypadku zagrożenia jej życia mowi Anakinowi wprost by się nie narażał bo ona wie co jej grozi. Jedi mieli wykonywać rozkazy bez względu na koszty. Anakin wiele razy je łamał ratując cywili jak i innych Jedi. Kenobi miał sentyment do Mandalory. Owszem ta planeta nie chciała brać udziału w wojnie. Dlatego odmówiłam wsparcia Jedi. A rada Jedi zamiast być ponad osobistą obrazę odmówiła pomocy Mandalorze,gdy i tak wojna przyszła. To Ci wielcy obrony pokoju i innych. Kenobi się posłuchał i wybrał ratunek dla kanclerza niż cywili. I tutaj znów Anakin nagina rozkaz dzieląc swój oddział i wysyłając Rexa z Ahsocą na Mandalore. Z jednej strony trzyma się rozkazów, z drugiej pomaga. Glupotą rady było to,że próbowali wcisnąć Anakina w formę, gdzie nie pasował. Był wybrańcem. Czemu od czasu do czasu nie mogli iść na ustępstwa wobec niego? Czemu nie mogli stworzyć formy rycerza Jedi by pasowała ona do niego? Pomiatali nim przez lata po czym oczekiwali,że magicznie pstryknie palcami i dokonać cudu w razie czego.
A chwilę wcześniej jak Clovis dostawiał się do Padme, a ta go olała ten powiedział: to z powodu tego Jedi? A Padme: nic mnie z generałem Skywalkerem nie łączy.😂
@@IgnisAdele To całe udawanie, że ich nic nie łączy jest chyba najzabawniejszym wątkiem Wojen Klonów. Wszyscy wokół wiedzieli, że się znają od wielu lat. Anakin chadzał sobie z Padme po senacie, wielokrotnie razem brali udział w misjach, a nawet Anakin chodził z Padme na jakieś bankiety. Ale i tak ostentacyjnie zwracali się do siebie per generał i senator w miejscach publicznych. No i te wybitne akcje pokroju Padme wmawiającej innym, że znalazła miecz Anakina, czy gdy Jar Jar znalazł ciuchy Anakina na statku Amidali
anakin to osoba która jest postacią praworządną neutralną a nie typowym chaotycznym złym wadliwa relacja między padme a anakinem była spowodowana tym że padme jako osoba stawiała pracę na 1 miejscu a oni nie pasowali do siebie, był dla niej zbyt dobry tj stawiał ją i ich relacje na pierwszym miejscu, cenił relacje i przyjaźń ;) rozwój jego osobowości spowodowany jest jego dzieciństwem (niewolnik) a także zmuszeniem do porzucenia matki i dorastanie obciążone oczekiwaniami (dziecko mocy) jedi nie byli najlepsi w emocjach i odrzucali je co także miało swój wpływ tak więc presja i stres oraz okoliczności dzięki fajny filmik
Anakin i Padmé do siebie pasowali. Po prostu Anakin był osobą, która potrafiła dla kogoś bliskiego poświęcić wszystko, ale nie umiał pozwolić drugiej osobie na poświęcenie. Nie zgadzam się z tym, że ich relacja była wadliwa i Anakin był dla niej za dobry. Padmé wiele razy udowodniła, że zależy jej na Anakinie, na przykład poleciała z nim na Tatooine, chociaż wcale nie musiała, zgodziła się na wymianę jeńców, kiedy został schwytany, mimo że schwytanie Grievousa miałoby duży wpływ na zakończenie wojny; nie wierzyła w jego przejście na ciemną stronę i poleciała za nim na Mustafar. Chciała nawet mieć z nim dziecko, chociaż bardzo skomplikowało to jej sytuację. Ich relację zniszczyła tak naprawdę manipulacja Palpatine'a, który postanowił wykorzystać....no cóż, obsesję Anakina na punkcie ukochanej. Za którą go nie winię, bo brakowało mu miłości, a Padmé była najbliższą mu osobą.
częściowo masz racje jak napisałem wcześniej, odnośnie tych wydarzeń generał był znacznie mniej cenny niż zakładasz (dowódcą robotów oraz klonów prawdopodobnie był si a jego jedyna zaleta to jego umiejętności) i generał nie miałby większego wpływu na wojnę, anakin z logicznego punktu był BARDZO CENNY a ich związek choć z pozoru był dobry gdy najbardziej podstawowe cele w relacji są inne to nigdy nie będzie długotrwały (uczucia mogą zanikać etc)
@@wielkiprzodek7191 Grievous był bardzo cenny. Padmé sama to mówiła. Przecież był postrachem wśród armii Republiki, wybił mnóstwo Jedi i strasznie długo nie mogli go schwytać. Ich związek BYŁ długotrwały. Byli ze sobą przez kilka lat.
Serial był dość rozległy i mnóstwo wątków zapomniałem. To była okazja przypomnieć sobie wybrane sceny. Nie wiem czy zamierzona była przed scenarzystów "po trupach do celu" droga Anakina, ale oglądając chronologicznie widzi się jak młody Jedi powoli przechodzi na ciemną stronę. Niestety jest też minus - przez całą Wojnę Klonów Yoda i być może inni, jak np. Windu widzą chłopaka żywiącego się pasją (paliwem Sithów) i nic nie robią, żeby mu pomóc. To się słabo trzyma kupy i jest konsekwencją przejścia do nakręconego już filmu, ale i tak uwielbiam to uniwersum.
Gdyby tylko jego mistrzem został np. Windu, którego styl balansuje na granicy jasnej i ciemnej strony mocy, to nie tylko jest szansa że ktoś by zauważył że wkracza na ciemną stronę, ale być może nawet nauczył się sam balansować, pomiędzy zachowując równowagę, ale nie zatracając się w ciemnej stronie.
Ja po kilku twoich filmach dochodzę do wniosku że mam duże braki. Musiałbym zobaczyć wojny klonów, musiałbym zobaczyć Rebelię. Szczególnie że nadchodzi serial z Ashoką i będzie tam sporo odniesień, mogę się założyć. Podoba mi się motyw że gdy Anakin w podanych przykładach z Wojen Klonów robił coś złego, w tle było słychać motyw marszu imperialnego 😍
Postanowiłem się zanurzyć w uniwersum Star Warsów obejrzałem kilka produkcji, ale nie chciało mi się oglądać animacji, więc w skrócie to dziękuję za streszczenie :D
Nie zgodzę się z tym , że Anakin nie miał zahamowań przy śmierci Dooku ; w końcu kiedy Palpatine powiedział za pierwszym razem by Skywalker zabił Hrabiego ten odpowiedział " nie powinienem" ( zresztą ten fragment został ucięty w twoim filmiku )
to że anakin przeszedł na ciemna strone mocy to ma na to a raczej miało wpływ kilka czynników brak matki i jej śmierć oraz chyba najważniejszy przynajmniej z mojej interpretacji wynika to że Lukas chciał pokazać do czego prowadzi miłośc i jej zakazywanie chodzi mi tutaj o samą Padme i to z mojej perspektywy to że Anakin przeszedł na ciemną stronę to głównie jej zasługa a to dlatego że jako żona niepowinna mówić czegoś takiego jak w 3 epizodzie bo jako jedyna miała moim zdaniem lub mogła mieć wpływ na to by on nieprzeeszedł na ciemną stronę co do tej pary to przekaz jest jasny jak stary jest świat miłść+sławna wysoko postawiona osoba = rewolucja i pełno trupów to teraz przenieście się do Reygala i Liany Stark czy Juliusza Cezara i Kleopatry i bez kitu każda nana postać Historyczna czy zmyślona umarła/zgineła bezpośrednio lub posrednio przez takz. miłość i przez Kobietę nawet Aleksander wielki tyle że przez Matke a co do Padme mogła jako 1 znienić decyzje Anakina i ta sytuacja odzwierciedla jecszcze 1 że dopiero w takich sytuacjach człowiek uzmysławia sobie kto kogo i jak kocha co jest w stanie dla niego zrobić i czy wogule go kocha lub ją trzecie sedn sprawy to że sprawy że tak powiem łózkowe mają cholernie duży wpływ na losy Świata kto twierdzi inaczej pod tym względem z Historii ma lub miał max 4
W serialu Obi-Wan wytłumaczył Anakinowi dlaczego nic mu nie powiedziano o tym, że udeje łowcę nagród, jak nie chcesz spoilerów to nie czytaj dalej Powiedział mu, że kiedy uwierzył że nie żyje Dooku też w to uwierzył Czasami jestem jak Anakin
Obecnie na Disney+. Tylko radzę odpalić kartę Chronologia odcinków (przykładowo w jednym odcinku ginie jakaś postać, a w kolejnym sezonie martwa postać żyje) na liście odcinków np tutaj pl.m.wikipedia.org/wiki/Lista_odcink%C3%B3w_serialu_animowanego_Gwiezdne_wojny:_Wojny_klon%C3%B3w_(2008) Na D+ jest też film animowany Gwiezdne Wojny Wojny Klonów - wchodzi w skład odcinków
Wojny klonów to najlepsze co spotkało Star Warsy jak i postać Anakina
dla mnie Mandalorian i Zemsta Sithów są genialne. Ale Wojny Klonów też na plus.
Dzięki serialowi odzyskaliśmy jednego z najlepszych szermierzy Galaktyki. ;) Maula
dzięki owemu serialowi maul dostał nowe życie
A ,,lordowie sithów to nasza specjalnosć'' albo hello there albo its over Anakin i have the high ground
dokladnei tak! ta historia jest tak rozbudowana i fajny a wrecz mega zajebsity epizod ma maul i jego chyab brat savasz opress czy jakso tak, no to jest po prostu fantastyczne jak tam zbieraja klany i przejmuja wladze nad mandalorianami wykorzystuajc ich zwyczaje do prawa sily itd, epickie!
Wojny klonów to całe moje dzieciństwo., pamiętam jak ryczałem jak sie dowiedziałem ze Anakin, mój ulubiony bohater stanie się tym złym xD
jak to staje się tym złym?? CO ZA SPOJLER!!! AAAAAAAAAAA!! jak ja to mam teraz oglądać??!! BU!!
Eh dzieciaczki dzieciaczki
@@Zultar_Gachelet 🥶
Ja tak mialem w 2006 gdy w finale mundialu Francja ktora brałem za mistrzów przegrali w finale z Włochami xD
Miałem tak samo przez co nie cierpiałem zemsty Sithów
Ja prawie od zawsze lubiłam prequele a Wojny klonów dla mnie były naprawdę świetnym uzupełnieniem tej trylogii.
Ja prawie od zawsze lubiłem Wojny Klonów, a prequele dla mnie były naprawdę świetnym uzupełnieniem serialu
Anakin to bez wątpienia jedna z moich ulubionych serialowych, filmowych i książkowych postaci jakie miałam okazję "poznać"
Wojny klonów na zawsze będzie moim ulubionym czasem w star wars!!
Moim też ale nie uważam że walki rebeli z imperium były nudne i mało ciekawe ale wole Wojny klonów.
Gdzie mogę obejrzeć wojny klonów?
@@olekkopyszka1706 na Disney+
@@olekkopyszka1706 na bajeczki za darmo wszystkie odcinki
Moim też
Mam 40 lat i właśnie skończyłem oglądać wszystkie odcinki Wojen Klonów :) Bomba. Czuję, że moc jest z nami.
mordo a powiesz mi gdzie mozna obejrzec 1-7 sezon ?
Gdzie można obejrzeć?
Wiesz może gdzie można obejrzeć to
@@dobraez8799 filman
@@Billythekid777 filman
4:31 mnie tam się osobiście podobało jak Anakin napierdolił Clovisowi xDD
6:24 nie zapomnijmy o tym, jak Anakin także w kwestii oskarżenia Ahsoki używał ciemnej strony w starciu z Barris
Akurat ciemej strony podczas walki z barris Anakin użył dopiero pod sam koniec
@@czarkog6176 ale jednak użył
I prawidłowo mu nsstukał
Czuć w twoim głosie tą pasję, że to co mówisz naprawdę Cię jara i chcesz się tym podzielić z innymi. Propsuje mordeczko 😎
Wojny klonów to esencja zajebistych flashbacków z dzieciństwa
Pokochałem moment gdy właśnie ten Geonosianin powiedział, że sztuczki Jedi nie zadziałają na nim. A gdy Anakin wchodził do celi było słychać motyw Vadera :)
Te twoje materiały przypominają już poziomem krótkie filmy
Pamiętam jak oglądając Wojny Clonów kiedy miałem 7-10 lat ubzdurałem sobie teorie , że Imperator ma brata bliźniaka i jest nim Canclerz Palpatin bo Wojny Clonów były pierwszą rzeczą w Star Wars z którą miałem styczność.
#TeamAnakim/Vader
ja też tak myślałem XD
@@konradpawlak3243 Witaj w Drużynie
Bliźniacy? Kojarzy mi się to z polską sceną polityczną do kwietnia 2010 roku...
@@waldomarify jest ich zawsze dwóch. Nie mniej nie więcej
Uwielbiam ten serial, rozwinięcie wszystkich wątków z filmu zostało zrobione świetnie. Postacie zyskały większą głębię.
Serial rozwinął nie tylko przemianę Anakina, ale też rozwinął wątek dlaczego Jedi tak łatwo dali się pokonać. Wojna sprawiła, że wielu porzuciło sferę rozwoju duchowego na rzecz wojaczki. Byli oni skupieni nie na szukaniu zła/ciemnej strony mocy, a na toczeniu wojny. Do tego część zaczęła sięgać po ciemną stronę podczas wojny, a przynajmniej stawali się oschli i nie szanowali innych.
Każdy gada że użycie ciemnej strony zaraz prowadzi do bycia sithem. Ale Windows też używał ciemnej strony rzadko ale używał stylem walki vapaad. Mogli używać ciemnej strony dla dobra wyższej sprawy jak np. Winda vs palaptine w zemście sithow. Anakin też kontrolował ciemną stronę. Ale kochał padme i to każdego z nas spotyka w życiu rzeczywistym. Bronili byśmy swoją ukochaną wszelkimi możliwymi metodami. To też jest ciemna strona tylko nasza rzeczywista. I ogólnie filmik super😉
Podoba mi się ta oprawa wizualna materiału :) Każdy odcinek dotyczący Anakina jest świetny.
Pamiętam gdy byłem jeszcze mały i podczas oglądania wojen klonów czekałem aż anakin zmierzy się z Dart Vaderem...
Nawet nie wiecie jak się zawiodłem gdy dowiedziałem się że to przecież ten sam bohater
Dla mnie Wojny klonów uratowały Star Wars głównie właśnie epizody 1-3
+1000 wojny klonów top. Na przyklad relacja miedzy anakinem i obiwanem, po prostu mistrzostwo
Bez nich Zemsta Sithów jest bez sensu.
XD moimi ulubionymi epizodami jest 3 i 5 i 8
@@prokun6250...
Nie no, epizody 1-3 to własnie najlepsza trylogia. Ale fakt, wojny klonóe to genialne dopełnienie i początek rozwijania star warsów serialami
Anakin z wojen klonów to jak dla mnie najlepszy Anakin którego dostaliśmy, szczególnie w sezonach 6 i 7
gdzie można obejrzeć wojny klonów
@@matimatcza1094 od 14 czerwca najprawdopodobniej będą na Disney +
@@filipchrzaszcz7176 dzięki
13 odcinki 6 sezonu o tytule poświęcenie yoda powiedział aby anakin nie zabijał dooku
Może jakiś materiał na temat starych Wojen Klonów, tych z 2003 roku?
Chciałabym, żeby ten serial wrócił do łask, bo zasługuje 😊
zgadzam się, Grievous wymiatał w tej kreskówce. To był prawdziwy grievous, nie ta poczwara jaką później z jego zrobiono...
@@FuckUs0303 Poczwara? Kiedy?
@@meridaskywalker7816 zrobili z niego tchórza, z robota który pokonuje kilkunastu rycerzy przegrywa z jednym...
@@FuckUs0303 To, że ktoś jest tchórzem i że przegrywa to nie to samo.
@@meridaskywalker7816 widzę że ciężko się dogadać.
Po pierwsze. Nigdzie nie napisałem że to to samo. Wymieniłem jedynie dwie z bardzo wielu zmian na gorsze.
A sam grievous z potężnego, niemal niepokonanego generała, zmienił się w pokrakę która nie stanowi nawet w 10% takiego wyzwania w clone wars z 2003
Po przeczytaniu książek, obejrzeniu seriali, różnych ciekawostek, Zemsta Sithów nadała tej części dla mnie zupełnie inny światopogląd i obraz postaci Anakina, to wszystko nadało tej postaci takiego „pozytywnego” w odbiorze mroku a przypieczętowało to wszystko odcinek serialu „rebels” gdzie Ashoka stanęła naprzeciw Vadera… lubię wracać do tego odcinka bo ma w sobie to coś, ten chwilowy konflikt widoczny w „oku” Anakina, i ten jego tekst szczególnie w wersji angielskiej kiedy Ashoka powiedziała, że nie zostawi go ponownie i teksy Vadera „then you wilk die” pokazujący ostateczny upadek „śmierć” wielkiego Jedi. Pozdrawiam
Powiedziałabym, że ta scena z Rebeliantów dodaje tragizmu postaci Ahsoki, a nie Anakina. Ahsoka podzieliła los Obi-Wana. Mogła ocalić Anakina przed upadkiem, ale poztawiła go samego w chwili próby, potem było już za późno. Nie przypadkowo twórcy serialu Kenobi zrobili niemal identyczną scenę. Zostosowali ten sam zabieg, co Lucas w scenach rozmowy Anakina i Padme na Mustafar oraz rozmowy Luke'a i Vadera na Endorze, które też są niemal identyczne
Anakin był wspaniałym kompanem, który wielokrotnie ratował członków rady, kochał Obi i Asoke, uczennica to doceniala a jego mistrz...... zostawił go jak psa, nawet nie dobił aby nie cierpiał kiedy płonął, w młodym chłopaku wszystko pękło i został najgorszym postrachem tych co go zawiedli. Je...ć ówczesnych Jedi
Ahsoke* Je..ć* ale popieram tą opinię
A ja się nie zgodzę do końca. Obi-wan na Mustafarze zostawił Dartha Vadera. Kogoś, kto zabił bezbronnych przywódców separatystów (acz myślę, że po nich nikt nie płakał), swoją ciężarną żonę i dziesiątki niewinnych dzieci i innych Jedi. To już nie był ten sam człowiek.
Poza tym, należy pamiętać że scenariusz do filmów powstawał, zanim Obi-wan zorientował się jaka jest przeżywalność wk**wionych Sithów (patrz: Maul).
Acz niezaprzeczalnym jest, że Rada popełniła dużo błędów, które pomogły w tej przemianie i nie są bez winy.
@@jcdenton759Obi-Wan popełnił dużo więcej błędów niż spalenie Anakina na Mustafar. Przypominam też, że Anakin Padme nie zabił i zarówno on sam jak i Obi-Wan byli tego świadomi. Oczywiście krzywdzenie bliskich było ewidentnym znakiem, że przeszedł na ciemną stronę, ale nigdy nie zatracił w niej na tyle, aby zabić żonę lub dzieci. Dla Luke'a świadomość tego, że zarówno on jak i jego siostra wychodzili ze starć z Vaderem żywi, była przyczyną jego wiary w możliwość ocalenia ojca. Wracając do sprawy Obi-Wana to szczególnie w nowelizacji widać, że ilość jego błędów była ogromna. Pominę tu kwestię tego jakim mistrzem był, bo wystarczy obejrzeć Atak Klonów. Sceny pokazujące relację Obi-Wana i Anakina zostały ukazane w komediowy sposób, ale ze spokojem można użyć zachowania Obi-Wana jak przykład tego jak NIE powina zachowywać osoba pełniąca rolę mentora jak i ojca. Oczywiście błędy Obi-Wana wynikały z głupoty, skrajnego posłuszeństwa względem Yody oraz braku umiejętności okazywania uczuć, a nie jak w przypadku Rady Jedi z wyrachowania. Obi-Wan dał się wmanewrować Radzie Jedi w zmuszanie Anakina do szpiegowania przyjaciela przez co stracił zaufanie byłego ucznia. Wiedział, że Anakin jest w trudnej sytuacji, a mimo to poleciał na Utapau. Gdy już doszło do rzezi w świątyni nawet nie próbował dowiedzieć się o przyczynach tych wydarzeń. Nie podjął też żadnej próby nawrócenia Anakina na jasną stronę, a wiele lat później próbował powstrzymać Luke'a przed podjęciem takiej próby
Ja nawet nie jestem fanem Gwiezdnych Wojen. Nie oglądałem większości filmów ale oglądanie Twoich filmów to ciekawa przygoda :D
Po obejrzeniu wojen klonów uważam, że tak. To wzbogaciło wrażenie i postrzeganie Anakina. Jego postać jest moją ulubioną i można powiedzieć że dramatyczną, ponieważ to wszystko musiało się stać aby przywrócić równowagę mocy. Część życia w świetle, część w mroku
Ciekawy materiał 👍, choć można było też wspomnieć z 6 sezonu gdzie Yoda wyrusza na Moraband gdzie ma wizję którą stworzył Sidious z Dooku i Yoda widzi w niej siebie wraz z Anakinem oraz 501 legionem gdzie lecieli pojmać Dooku jak i Sidiousa.I w tej scenie widzimy jak Anakin rani Dooku w nogę i upada na kolana i Yoda mówi do Skywalkera żeby tego nie robił, a Anakin zabija Hrabiego.
Co? Przecież zostawia go przy życiu, a Hrabia po prostu mdleje xD
Pytanie tylko czy taka akcja mogłaby w ogóle zapobiec powstaniu imperium galaktycznego
Ale przecież to była tylko wizja Yody, Anakina tak naprawdę tam nie było, więc nie wiem czy to się liczy. Chociaż z drugiej strony, zapowiadało to w jakiś sposób jego przejście na ciemną stronę.
Nie jestem w stanie zgodzić się ze wszystkimi przykładami. Zabójstw Trencha oraz Merrika Anakin nie dokonał pod wpływem ciemnej strony mocy.
1.Przede wszystkim trzeba rozróżnić zło i dobro od ciemnej i jasnej strony mocy. Użytkownik mocy używa jej ciemnej strony gdy targają nim takie emocje jak strach, gniew, czy nienawiść. Nie chodzi o moralną ocenę danego czynu, a o motywacje i emocje, które odczuwa dana osoba dokonując go. Podczas walki jedi i sithowie często walczyli w podobny sposób, ale tylko jedna strona używała ciemnej strony. Jedi też wielokrotnie zabijali i choćby zabicie Maula przez Obi-Wana zostało uznane za próbę jedi, a nie za zło. Nikt nie debatował nad tym czy Obi-Wan powinien go obezwładnić, czy też nie. Ciemną stroną było natomiast zabicie Dooku przez Anakina, bo ten dokonał tego czynu kierując się zemstą. Jedi dokonywali też wielu niemoralnych czynów jak np. zabieranie dzieci od ich rodzin biologicznych, zniechęcanie Anakina do udzielenie pomocy osobie, która bez jego pomocy zginie, wydanie niewinnej siedemnastolatki ludziom, którzy chcieli skazać ją na śmierć, szpiegowanie głowy państwa, wykorzystanie więzi rodzinnych w rodzinie Skywalkera do tego, aby Larsowie zgodzili się rykować życiem ukrywając bratanka i jedi po tym jak przez 13 lat nakazywali Anakinowi zerwać więzi rodzinne, stalkowanie Larsów, czy kłamstwa i manipulacje Obi-Wana i Yody w oryginalnej trylogii. Jedi nie posiadali czegoś takiego jak kodeks moralny, więc samo zrobienie czegoś złego nie sprawia, że czyn został dokonany pod wpływem ciemnej strony. Zabójstw Trencha i Merrika Anakin dokonał będąc całkowicie spokojnym, co wyklucza wpływ ciemnej strony. W przypadku Merrika kierowała nim troska o dobro ludzi za których był odpowiedzialny
2.Jeśli chodzi o ocenę morlaną to zabójstwo Trencha i Merrika wpisywały się w obronę konieczną. Gdyby ktoś zabił osobę, która zakradła się od tyłu, aby go zabić lub zabił terrorystę grożącego zamachem bombowym, zostałby uniewinniony przez polski sąd.
3. To, że Anakin dokonał tych czynów z zimną krwią jest istotne w jego późniejszej przemianie, ale nie chodzi to o ciemną stronę mocy, a o udział w wojnie. Rada Jedi podjęła decyzję, że jedi wezmą udział w wojnie klonów jako dowódcy wojsk Republiki. Anakin był genrałem, co narzucało na niego obowiązki względem innych. Wojna jest wojną, zawsze jest zła, nawet gdy jest słuszna. Na wojnie ludzie mordują innych, bo inaczej to oni lub ich ludzie zostaną zabici. Jako generał Anakin miał wręcz obowiązek zabić Merrika. Próbując go jedynie obezwładnić, ryzykowałby. Z resztą w tej sytuacji to Obi-Wan zrobił coś złego. Ze względu na Satine nie reagował gdy Merrik groził wysadzeniem statku. Sam Merrik słusznie opisuje motywacje Obi-Wana, to było przekładanie prywaty ponad swoje obowiązki.
4. Reakcja jaką prezentuje Anakin na te sytuacje to nie żadna ciemna strona, a naturalna ludzka reakcja. Śmiech jest podstawowym sposobem na radzenie sobie z traumatycznymi przeżyciami. Jeśli z czegoś się śmiejemy przestajemy traktować to w 100% poważnie. Żaden normalny człowiek nie jest w stanie przez trzy lata walczyć na froncie traktując wszystko co robi z pełną powagą. Anakin miał 19/20 lat gdy zaczęła się ta wojna. Był młody, w naszych realiach dzieciaki w jego wieku dopiero zdają maturę, tymczasem Anakin był już generałem. Musiał radzić sobie z codziennym ryzykowaniem życia, odpowiedzialnością za życie miliardów obywateli, lękiem o życie żony, której nie mógł chronić, a na dodatek został obarczony odpowiedzialnością za czternastolatkę. Śmiech dał przetrwanie nie tylko jemu, ale też Ahsoce. Zabawy w ,,kto zestrzeli więcej droidów" skutecznie odwracały uwagę Ahsoki od tego co właściwie robi. Z resztą nie tylko Anakin się tak zachowywał. Choćby reakcja Obi-Wana po zabiciu Grievousa też jest bardzo niepokojąca. W oryginalnej trylogii również jest masa scen w których bohaterowie robią sobie żarty, gdy wokół giną szturmowcy będący w 100% ludźmi. W prawdziwym życiu też tak jest, choćby piosenka z czasów okupacji ,,Siekiera, motyka" pokazuje jak bardzo jest to powszechna reakcja
5.Dehumanizacja wroga również jest ważnym elementem koniecznym do przetrwania w realiach wojny. Zastanawianie się nad człowieczeństwem przeciwnika prowadziłoby do paraliżu, a ten do śmierci. Z resztą to co robił Anakin nie było aż tak makabryczne, bo w większości mordował złych ludzi. Bardziej makabryczne jest wysadzenie przez Luke'a Gwiazdy Śmierci, gdzie większość ofiar stanowili szturmowcy. Przypominam, że sam Luke chciał iść do Akademii Imperialnej niedługo przed tym wydarzeniem. Większość szturmowców chciała po prostu zarobić na swoje życie i życie swoich rodzin.
Clone Wars doskonale wypełniły lukę między 2, a 3 epizodem. Pokazuje to też jak genialny był Palpatine i jak krótkowzroczny był Yoda. Anakin w 2 epizodzie totalnie nie nadawał się na sitha. Był w stanie dokonać rzezi dzięki ogromnej potędze, którą dała mu ciemna strona, ale gdy emocje opadły nie mógł sobie z tym poradzić. Jego własna moc i zdolność do czynienia zła go przerażała. Przez trzy lata Anakin oswoił się ze złem, z własną potęgą, a nawet odkrył, że zło bywa konieczne, gdy chce się osiągnąć dobry cel. Anakin w trzecim epizodzie tylko zmienił stronę, nie zrobił niczego nowego. Dokonał zła wierząc, że dzięki temu osiągnie dobry cel, dokładnie to co zrobiła Rada godząc się na udział jedi w wojnie. Kiedy okazało się, że ciemna strona nie pozwoliła Anakinowi ocalić bliskich, pogrążył się w nienawiści do innych, bo tylko to pozwalało mu zapomnieć o nienawiści względem siebie. Można metaforycznie powiedzieć, że Anakin Skywalker, który opuszczał Tatooine jako dziecko zmarł, ale nie była to śmierć nagła. Umierał przez trzy lata, na etapie trzeciego epizodu z małego Aniego została tylko miłość do Padme. I dlatego tak piękna jest scena pogrzebu Padme, gdy wraz z nią pochowana jest jedyna pamiątka po Anakinie z pierwszego epizodu
Anakin w przypadku groźby Merrica uratował Satine, Obi-Wana i mnóstwo innych ludzi. Oboje mieli przewagę nad nim, ale byli niezdecydowani. Ona nie chciała zabijania. Rozumiem jej kodeksy moralny, ale czasem nie da się inaczej. A Obi-Wan nie chciał w jej oczach wyjść na mordercę więc nie robił nic. O ryzykowali życiem wielu ludzi, których chciała chronić Satine. Anakin wyręczył swojego mistrza. Potem sam Obi-Wan poświęcił swoją ukochaną w starciu z Maulem. Bo kodeks był dla niego ważniejszy. Kochał Anakina. Był dla niego jak brat. Ale w przypadku przejścia na ciemną stronę mocy byłego ucznia nie brał pod uwagę nawrócenia go. Owszem wolał misje samobójczą w walce z Palpatinem. Ale i tak zgodził się walczyć z Anakinem. Gdyby tylko dał chwilę dłużej pogadać Padme z Anakinem. Może tamten by jej posłuchał? Niestety Kenobi ściśle trzymał się rozkazów. Żadnych zmian i emocji. Co do sekundy. W "wojnach klonów" wiedząc co Anakin czuje do Padme wielokrotnie w przypadku zagrożenia jej życia mowi Anakinowi wprost by się nie narażał bo ona wie co jej grozi. Jedi mieli wykonywać rozkazy bez względu na koszty. Anakin wiele razy je łamał ratując cywili jak i innych Jedi. Kenobi miał sentyment do Mandalory. Owszem ta planeta nie chciała brać udziału w wojnie. Dlatego odmówiłam wsparcia Jedi. A rada Jedi zamiast być ponad osobistą obrazę odmówiła pomocy Mandalorze,gdy i tak wojna przyszła. To Ci wielcy obrony pokoju i innych. Kenobi się posłuchał i wybrał ratunek dla kanclerza niż cywili. I tutaj znów Anakin nagina rozkaz dzieląc swój oddział i wysyłając Rexa z Ahsocą na Mandalore. Z jednej strony trzyma się rozkazów, z drugiej pomaga. Glupotą rady było to,że próbowali wcisnąć Anakina w formę, gdzie nie pasował. Był wybrańcem. Czemu od czasu do czasu nie mogli iść na ustępstwa wobec niego? Czemu nie mogli stworzyć formy rycerza Jedi by pasowała ona do niego? Pomiatali nim przez lata po czym oczekiwali,że magicznie pstryknie palcami i dokonać cudu w razie czego.
Anakin vs Bariss Ofee, Anakin tam również dał się ponieść ciemniej stronie mocy, krótko po tym jak groził Assaj
Zapomniał jeszcze o duszeniu Królowej, gdy złapali Anakina, Obi Wana i Ahsokę do niewoli.
Serial zmienił całe moje życie na lepsze
Ja bardzo lubiłam serial lepiej pokazali Anakina niż w filmie i była ciekawa fabuła i stopniowe przejście w ciemność a nie od tak
Dokładnie :)
syn tych mortis to Wielki Inkwizytor
Nawet nie wiedziałem że była taka scena że anakin pobił Clovisa ale w miare zabawna sytuacja XDDD
A chwilę wcześniej jak Clovis dostawiał się do Padme, a ta go olała ten powiedział: to z powodu tego Jedi?
A Padme: nic mnie z generałem Skywalkerem nie łączy.😂
@@IgnisAdele To całe udawanie, że ich nic nie łączy jest chyba najzabawniejszym wątkiem Wojen Klonów. Wszyscy wokół wiedzieli, że się znają od wielu lat. Anakin chadzał sobie z Padme po senacie, wielokrotnie razem brali udział w misjach, a nawet Anakin chodził z Padme na jakieś bankiety. Ale i tak ostentacyjnie zwracali się do siebie per generał i senator w miejscach publicznych. No i te wybitne akcje pokroju Padme wmawiającej innym, że znalazła miecz Anakina, czy gdy Jar Jar znalazł ciuchy Anakina na statku Amidali
Wojny klonów to także było moim dzieciństwem
Zajebisty odcinek. Poproszę więcej takiego materiału 😊
Dzięki 👊
anakin to osoba która jest postacią praworządną neutralną a nie typowym chaotycznym złym
wadliwa relacja między padme a anakinem była spowodowana tym że padme jako osoba stawiała pracę na 1 miejscu a oni nie pasowali do siebie, był dla niej zbyt dobry tj stawiał ją i ich relacje na pierwszym miejscu, cenił relacje i przyjaźń ;)
rozwój jego osobowości spowodowany jest jego dzieciństwem (niewolnik) a także zmuszeniem do porzucenia matki i dorastanie obciążone oczekiwaniami (dziecko mocy)
jedi nie byli najlepsi w emocjach i odrzucali je co także miało swój wpływ
tak więc presja i stres oraz okoliczności
dzięki fajny filmik
Anakin i Padmé do siebie pasowali. Po prostu Anakin był osobą, która potrafiła dla kogoś bliskiego poświęcić wszystko, ale nie umiał pozwolić drugiej osobie na poświęcenie. Nie zgadzam się z tym, że ich relacja była wadliwa i Anakin był dla niej za dobry. Padmé wiele razy udowodniła, że zależy jej na Anakinie, na przykład poleciała z nim na Tatooine, chociaż wcale nie musiała, zgodziła się na wymianę jeńców, kiedy został schwytany, mimo że schwytanie Grievousa miałoby duży wpływ na zakończenie wojny; nie wierzyła w jego przejście na ciemną stronę i poleciała za nim na Mustafar. Chciała nawet mieć z nim dziecko, chociaż bardzo skomplikowało to jej sytuację. Ich relację zniszczyła tak naprawdę manipulacja Palpatine'a, który postanowił wykorzystać....no cóż, obsesję Anakina na punkcie ukochanej. Za którą go nie winię, bo brakowało mu miłości, a Padmé była najbliższą mu osobą.
częściowo masz racje jak napisałem wcześniej, odnośnie tych wydarzeń generał był znacznie mniej cenny niż zakładasz (dowódcą robotów oraz klonów prawdopodobnie był si a jego jedyna zaleta to jego umiejętności) i generał nie miałby większego wpływu na wojnę, anakin z logicznego punktu był BARDZO CENNY a ich związek choć z pozoru był dobry gdy najbardziej podstawowe cele w relacji są inne to nigdy nie będzie długotrwały (uczucia mogą zanikać etc)
a tak i nie zaprzeczam że padme ceniła anakina po prostu inne priorytety ;)
@@wielkiprzodek7191 Grievous był bardzo cenny. Padmé sama to mówiła. Przecież był postrachem wśród armii Republiki, wybił mnóstwo Jedi i strasznie długo nie mogli go schwytać.
Ich związek BYŁ długotrwały. Byli ze sobą przez kilka lat.
@@wielkiprzodek7191 Padmé po prostu starała się pogodzić wymagającą pracę polityka z miłością.
Serial był dość rozległy i mnóstwo wątków zapomniałem. To była okazja przypomnieć sobie wybrane sceny. Nie wiem czy zamierzona była przed scenarzystów "po trupach do celu" droga Anakina, ale oglądając chronologicznie widzi się jak młody Jedi powoli przechodzi na ciemną stronę.
Niestety jest też minus - przez całą Wojnę Klonów Yoda i być może inni, jak np. Windu widzą chłopaka żywiącego się pasją (paliwem Sithów) i nic nie robią, żeby mu pomóc. To się słabo trzyma kupy i jest konsekwencją przejścia do nakręconego już filmu, ale i tak uwielbiam to uniwersum.
Gdyby tylko jego mistrzem został np. Windu, którego styl balansuje na granicy jasnej i ciemnej strony mocy, to nie tylko jest szansa że ktoś by zauważył że wkracza na ciemną stronę, ale być może nawet nauczył się sam balansować, pomiędzy zachowując równowagę, ale nie zatracając się w ciemnej stronie.
Windu usiłując zabić błagającego o litość Shevva również przestał być Jedi
Masz świetny głos, poważny, opanowany, świetnie sie ciebie slucha
Czekałem na taki film Anakin jest the best
Może na nowy film: chronologia gwiezdnych wojen seriale i filmy
prędkość 1,75x by było normalnie i oglądamy ...
Ja na 1,5 x
Sprobowalem na 1,75x i trochę za szybko jadł dla mnie
Ładne intro, miło patrzeć jak kanał się rozwija
Wojny klonów to najlepsze co spotkało gwiezdne wojny
I ta muzyka podczas przesłuchania😂
Ja po kilku twoich filmach dochodzę do wniosku że mam duże braki.
Musiałbym zobaczyć wojny klonów, musiałbym zobaczyć Rebelię.
Szczególnie że nadchodzi serial z Ashoką i będzie tam sporo odniesień, mogę się założyć.
Podoba mi się motyw że gdy Anakin w podanych przykładach z Wojen Klonów robił coś złego, w tle było słychać motyw marszu imperialnego 😍
Jest przez to bogatszy i ciekawszy, dla mnie wątki z wojen klonów uzupełnieniaja a także wzbogacają o nowe spojrzenie na Zemstę Sithów.
Zrobiłbyś odcinek o przejściu na ciemną stronę Kylo Rena?
Postanowiłem się zanurzyć w uniwersum Star Warsów obejrzałem kilka produkcji, ale nie chciało mi się oglądać animacji, więc w skrócie to dziękuję za streszczenie :D
Wojny klonów to najlepsze co spotkało serie Star Wars
No nie wiem jak dla mnie to jest serial Andor
Serial Wojny klonów świetnie rozbudował wątek Anakina i jego romansu z ciemną stroną mocy.
Niech moc będzie z wami 😌💫
Oglądałam wojny klonów dwa razy... Ostatnio jakieś dwa czy trzy lata temu... Prawie nic nie pamiętam :(
Nie spodziewałem sie aż tak poważnego tonu narracji :O
Bardzo ładne, nowe intro
Super film! Coś pięknego!
Powiem Ci że według mnie serial serio dał mi nowy pogląd na Anakina w trylogi, zwłaszcza jak się oglądało serial wedle rozpiski chronologiczniej
Nie zgodzę się z tym , że Anakin nie miał zahamowań przy śmierci Dooku ; w końcu kiedy Palpatine powiedział za pierwszym razem by Skywalker zabił Hrabiego ten odpowiedział " nie powinienem" ( zresztą ten fragment został ucięty w twoim filmiku )
Wszedzie gdzie wystepuje przewidywanie przyszlosci tak sie dzieje.
Chcac uniknać jakiejs wizji przyszlosci przez swoje starania tą wizje powodują.
Anakin często słusznie używał ciemnej strony mocy. By uratować innych.
Scena z Poglem była jedna z lepszych w Wojnach Klonów
Według mnie ciemna strona jest o wiele potężniejsza od jasnej
Ale równie bardziej wyniszczająca.
Prędzej łatwiejsza
Coś w tym jest tysiące jeddi walczy z 2 sithami
Anakin to moja ulubiona postać która jest po jasnej stronie mocy
9:00 Ahsoka także wiedziała o tych planach
Obi wan gdy pierwszy raz walczył z Maulem to tez uzył ciemnej strony mocy aby pokonać Maula
Fajny i ciekawy materiał bądź pozdrowiony 🙂😀
Dla Anakina kodeks nie istniał kiedy Ashoka była w niebezpieczeństwie.
Ciekawostka: Za każdym razem kiedy Anakin używa ciemnej strony mocy odgrywa spowolniony Marsz Imperialny (aka. motyw Vadera).
Ja to wam powiem że się dziwię iż tych razów było tylko 10 xd
*Anakin to taki Jedi Zły glina*
Kocham wojny klonów!!!
Ranking droidów separatystów .
Fajny film
Dla mnie najlepsza jest cześć od 3-6
To ja już przyszedłem na ciemną strone mocy bo jestem zazdrosny o suby
1:16 co w gwiezdnych wojnach robią Goa'uld? a to heca
Nie wiem czy jest zrobiony, a jak nie to fajny by był film o tym jak palpatine dochodził do władzy biorąc pod uwagę filmy i wojny klonów
anakin nie cofał się przed niczym ,żeby chronić bliskich i to chyba zrozumiałe
Ja się na wojnach klonów wychowałem
Jak byłem mały i oglądałem odcinki z Mortis i scenę gdzie Anakin na chwile przechodzi na ciemna stronę to się wręcz bałem jak w jakiś horrorze
Oprócz Ahsoki na statku była jeszcze Barris Offee :-)
@Jakub tym z pasożytami
Tak dlatego napisałem 😐
W ataku klonów Wyżyna wioskę tuskenow
Ten 1 pokazany przykład też bymtak zrobił na Anakin żeby kogoś ocalić
I w filmie wojny klonów i w serialu brutalnie walczy z asaij i bije nieświadomie obi vana
poznałem Gwiezdne wojny, właśnie przez Wojny Klonów i uważam, że seriale to najlepsze co spotkało SW
Myślałeś kiedyś nad pracą w radiu? :D
to że anakin przeszedł na ciemna strone mocy to ma na to a raczej miało wpływ kilka czynników brak matki i jej śmierć oraz chyba najważniejszy przynajmniej z mojej interpretacji wynika to że Lukas chciał pokazać do czego prowadzi miłośc i jej zakazywanie chodzi mi tutaj o samą Padme i to z mojej perspektywy to że Anakin przeszedł na ciemną stronę to głównie jej zasługa a to dlatego że jako żona niepowinna mówić czegoś takiego jak w 3 epizodzie bo jako jedyna miała moim zdaniem lub mogła mieć wpływ na to by on nieprzeeszedł na ciemną stronę co do tej pary to przekaz jest jasny jak stary jest świat miłść+sławna wysoko postawiona osoba = rewolucja i pełno trupów to teraz przenieście się do Reygala i Liany Stark czy Juliusza Cezara i Kleopatry i bez kitu każda nana postać Historyczna czy zmyślona umarła/zgineła bezpośrednio lub posrednio przez takz. miłość i przez Kobietę nawet Aleksander wielki tyle że przez Matke a co do Padme mogła jako 1 znienić decyzje Anakina i ta sytuacja odzwierciedla jecszcze 1 że dopiero w takich sytuacjach człowiek uzmysławia sobie kto kogo i jak kocha co jest w stanie dla niego zrobić i czy wogule go kocha lub ją trzecie sedn sprawy to że sprawy że tak powiem łózkowe mają cholernie duży wpływ na losy Świata kto twierdzi inaczej pod tym względem z Historii ma lub miał max 4
Został wzbogacony przez ciemną stronę mocy... Pozdrawiam.
Moment, to istnieje polska wersja książki zemsta sithów?
Gdzie mogę obejrzeć gwiezdne wojny teraz
Wojny klonów czy od 1 do 9
@@george_1947_ wojny klonów
@@fajnygracz0863 bajeczki org. Masz tam i za darmo i jeszcze filmy od 1 do 9. miłego oglądania :-)
@@george_1947_ No ja też lubię Disney+
Ej a który to odcinek z tym robiłem co infekował klony
typie jeszcze 1 nie jest jedynym z zakonu który uzywła ciemnej strony mocy xd
A Anakin Vs barisse offe?
moje ulubionte to z ventress
Anakin kugł też wyrwać merrikowi detonator mocą albo obezwładnić go
W serialu Obi-Wan wytłumaczył Anakinowi dlaczego nic mu nie powiedziano o tym, że udeje łowcę nagród, jak nie chcesz spoilerów to nie czytaj dalej
Powiedział mu, że kiedy uwierzył że nie żyje Dooku też w to uwierzył
Czasami jestem jak Anakin
a mam takie małe pytanie gdzie można obejżeć serial "star wars wojny klonów"
Obecnie na Disney+. Tylko radzę odpalić kartę Chronologia odcinków (przykładowo w jednym odcinku ginie jakaś postać, a w kolejnym sezonie martwa postać żyje) na liście odcinków np tutaj
pl.m.wikipedia.org/wiki/Lista_odcink%C3%B3w_serialu_animowanego_Gwiezdne_wojny:_Wojny_klon%C3%B3w_(2008)
Na D+ jest też film animowany Gwiezdne Wojny Wojny Klonów - wchodzi w skład odcinków
4:39 który to sezon i odcinek?
Nie popieram mordowania całych wniosek ale jeżeli ktoś skrzywdziłby moją matkę to zachowałbym się jak Anakin.
Anakin jest najbardziej ludzką postacią z całej sagi. Nie jest maszyną bez uczuć jak inni Jedi. Ma swoje emocje którym czasem daje upust.
@@Monckovsky A Ashoka? Luke?? Albo Rey???
@@Corka_26 oni również bo tak jak anakin nie śledzą tak na prawdę ścieżki jedi.
Wychodzi na to że Anakin przeszedł na ciemną stronę przez kobiety matkę, żonę i uczennicę