Na penach mam 6,5% a obecnie zanosi się na dużo poniżej 6% (i to bez licznych hipoglikemii po drodze). Warto wspomnieć, że zaczynałem od 24,4% hemoglobiny glikowanej (gdy trafiłem na OIOM). Cud, że udało się mnie uratować. Ze szpitala po śpiączce ketonowej wypisali mnie z 380 mg/dl a dalej radziłem sobie sam BEZ POMOCY LEKARZY (byłem nieubezpieczony i za wszystko płaciłem 100%, w POZ prywatnie wystawiali recepty a na prywatne drogie wizyty u diabetologa nie było już pieniędzy). Pierwsze dwa dni w domu to 410-450 mg/dl przy diecie zaleconej przez szpital (po każdym posiłku). Zacząłem słabnąć i coraz bardziej chciało mi się spać (spałbym całe dni). Trzeciego dnia odstawiłem bida dietę i zacząłem jeść dosłownie wszystko na co miałem ochotę (tak jakbym nie miał cukrzycy) i od razu poziomy glikemii zaczęły spadać, najpierw do poniżej 300 mg/dl (po posiłkach) a kolejne dni było coraz lepiej (poniżej 200 mg/dl). Mam ct1 od trzech lat (w lutym tego roku będzie dokładnie trzecia rocznica lądowania na OIOM-ie) i nie myślę o zmianie penów na pompę, bo po co? Po to, aby mieć wyższą średnią glikemii? Jeszcze nie zgłupiałem, aby pakować się w kłopoty i jeszcze za to dużo płacić... Teraz mam rozwijającą się białaczkę. Jak to mówią, że ct1 nie chodzi sama...
Ja miałem chyba na start 6.3% miałem dużo zjazdów. Choruję od sierpnia. Bałem się jeść i brać insulinę. Starałem się być mega dokładny. Teraz jem jak chce, ale odżywiam się zdrowo. Teraz 5.8 i spadków b.malo. Pozdrawiam serdecznie
U mnie 6.0 i tak stabilnie ostatnio ale bywało dużo gorzej. Ja mam problem taki że mam sporą insulinowrazliwosc i ta insulina działa mi dość agresywnie czasem a plus wysiłek fizyczny to już całkiem z górki... Dlatego czasem mam opór przed dawaniem słusznej dawki. Pozdrawiam 😊
Na penach mam 6,5% a obecnie zanosi się na dużo poniżej 6% (i to bez licznych hipoglikemii po drodze). Warto wspomnieć, że zaczynałem od 24,4% hemoglobiny glikowanej (gdy trafiłem na OIOM). Cud, że udało się mnie uratować. Ze szpitala po śpiączce ketonowej wypisali mnie z 380 mg/dl a dalej radziłem sobie sam BEZ POMOCY LEKARZY (byłem nieubezpieczony i za wszystko płaciłem 100%, w POZ prywatnie wystawiali recepty a na prywatne drogie wizyty u diabetologa nie było już pieniędzy). Pierwsze dwa dni w domu to 410-450 mg/dl przy diecie zaleconej przez szpital (po każdym posiłku). Zacząłem słabnąć i coraz bardziej chciało mi się spać (spałbym całe dni). Trzeciego dnia odstawiłem bida dietę i zacząłem jeść dosłownie wszystko na co miałem ochotę (tak jakbym nie miał cukrzycy) i od razu poziomy glikemii zaczęły spadać, najpierw do poniżej 300 mg/dl (po posiłkach) a kolejne dni było coraz lepiej (poniżej 200 mg/dl). Mam ct1 od trzech lat (w lutym tego roku będzie dokładnie trzecia rocznica lądowania na OIOM-ie) i nie myślę o zmianie penów na pompę, bo po co? Po to, aby mieć wyższą średnią glikemii? Jeszcze nie zgłupiałem, aby pakować się w kłopoty i jeszcze za to dużo płacić...
Teraz mam rozwijającą się białaczkę. Jak to mówią, że ct1 nie chodzi sama...
Zdrówka dla Ciebie, dzięki za podzielenie się swoimi trudnościami.
U mnie 6,7 z ciężkim trudem po zastosowaniu diety , na początku roku było 7,3 . Mam nadzieję że uda się to utrzymać.
U mnie 6.5 na 780g .. wcześniej przy porządnym pilnowaniu się ok8... 😊Ania Rabczenko
Ostatnio mam zażywać Fiasp a dotychczas Novorapid. Czy stres mógł się do tego przyczynić?
Ja miałem chyba na start 6.3% miałem dużo zjazdów. Choruję od sierpnia. Bałem się jeść i brać insulinę. Starałem się być mega dokładny. Teraz jem jak chce, ale odżywiam się zdrowo. Teraz 5.8 i spadków b.malo.
Pozdrawiam serdecznie
Super! Tak trzymaj
U mnie 6.0 i tak stabilnie ostatnio ale bywało dużo gorzej. Ja mam problem taki że mam sporą insulinowrazliwosc i ta insulina działa mi dość agresywnie czasem a plus wysiłek fizyczny to już całkiem z górki... Dlatego czasem mam opór przed dawaniem słusznej dawki. Pozdrawiam 😊
Gratuluję wyniki i walki 👍
U mnie 5.6 to dobry wynik?
Jeśli po drodze nie ma dużej ilości hipoglikemii to bardzo dobry wynik! Brawo!
U mnie ostatnio 7,2 a miałem 6,5. Co robić aby zbić?
Wszelkie decyzje terapeutyczne proszę podejmować zawsze ze swoim lekarzem prowadzącym. Powodzenia :)
💪🚲👍