Czytałem o tym rajdzie w literaturze fachowej. Trzy polskie załogi startowały i dotarły chyba w 1szej 10 siatce. Podobno na bezdrożach tak lało ze błoto było takie ze rajd przypominał off road. Przy pierwszym wspomnienia o polskiej załodze marek vasirella i Janina jedynakowna. Podobno amerykanie się podsmiewali z fiatow a na koniec się dziwili ze dotarły do mety mimo że wiele z ich muscle carow nie dało rady. Pozdrawiam
Czytałem o tym rajdzie w literaturze fachowej. Trzy polskie załogi startowały i dotarły chyba w 1szej 10 siatce. Podobno na bezdrożach tak lało ze błoto było takie ze rajd przypominał off road. Przy pierwszym wspomnienia o polskiej załodze marek vasirella i Janina jedynakowna. Podobno amerykanie się podsmiewali z fiatow a na koniec się dziwili ze dotarły do mety mimo że wiele z ich muscle carow nie dało rady. Pozdrawiam
Nie wiedziałem, że z polskim fiatem mieli okazję obcować Amerykanie.