Fajny materiał z elegancką miejscówką a co do najmniej ulubionych czynności biwakowych to pakowanie się bo w domu wszystko pięknie a w terenie to już nie do końca😂 Pozdrawiam
@@Jaskiniowiec Tresowanie psa - absolutne!! Rozumie jak człowiek!! Co do tarzania się w g_wnie - zwierzęta już tak mają że - jak my stosując perfumy - chcą zamaskować swój odór... Pięknie to czasem robi czarna pantera-bohaterka długiego codziennego serialu dostępnego na YT po wpisaniu hasła Luna_the_pantera a co nie przeszkadza jej ssyberyjskim właścicielom obcałowywać jej pyska i nie tylko...Wrrrrrrr!
Okolice tych wąwozów i wzgórz są bardzo malownicze.Po estońskich przygodach bliższą okolicę ogląda się z utęsknieniem🙂. Traperski klimat filmu i gotowanie na żywym ogniu wciągają w ekran😃. PS. Ja do przerzucania żaru kupiłem sobie takie metalowe szczypce grillowe.Są tanie, lekkie,uniwersalne, zajmują mało miejsca i oszczędzają rękawice😀.
Cześć, tak podpytam. Przy porannym ubieraniu się, koszulkę, bluzę chyba przez noc miałeś w śpiworze lub plecaku? Czy tak jak na filmiku na wierzchu pod ręką? Pytam o wilgoć i późniejszy komfort. Pozdrawiam.
Piękne miejsce oraz super odcinek👍. Z obozowych czynności za którymi nie przepadam to oczywiście - pakowanie - całą resztę uwielbiam😀. Co do krzesełka to niedawno zainwestowałem w Helinoxa po wielu latach siedzenia na glebie. Mam ground chair, który jest dosyć niski, ale bardzo wygodnie mi się siedzi (mam 178cm). I jest bardzo stabilny, nie przewraca się, nie zapada w miękką ziemię. Musiałbyś najpierw wypróbować. No i tylko 600gr😉. Pozdrawiam
Witaj Jaskiniowcu! Dziękuję za film. Uwielbiam oglądać Twoją twórczość. Zawsze daję łapkę w górę " w ciemno" zanim obejrzę Twój film. Miło, że trzymasz się mojej koncepcji noża "brudnego" i "czystego" Pomyśl może jeszcze o jakimś multitoolu ( Victorinox, Leatherman lub może któryś z lepszych "Chińczyków"- w razie czego służę poradą ) :) Super klimat na filmie do tego pyszne jedzenie i oczywiście rewelacyjna Elis. Z czynności obozowych lubię wszystko chyba. Owszem, niektóre prace wykonuje z chęcią a inne z przymusem, ale zawsze się cieszę że mogłem się wyrwać w teren. Dziękuję za życzenia z okazji Dnia Niepodległości! Masz rację - wolność i godność to jedne z najważniejszych rzeczy w życiu człowieka.
Jeżeli chodzi o krzesełko: Meteor, kosztuje stówkę, jest krótkie. Nie bój się tego, jest bardzo, bardzo wygodne. Miałem zastrzeżenia co do braku długiego oparcia. Nic z tego: kręgosłup ci odpoczywa, podparcie udowe masz. Nie męczysz się. Jest cholernie wygodne. Mój kumpel, zajmujący się od małego biwakowaniem, polowaniem etc itede, trochę znany w środowisku, był zdziwiony, po osadzeniu dupy na tym krzesełku. Knur 120 kilo wagi, krzesełko niby do 90 kg. Usiadł i przy ognisku kupił. Używa od 2lat i się nie złamało.;) Ja ważę 82 kilo, więc luz. Teraz dla nas to priorytet, po łowieniu ryb, pływaniu, łażeniu po lesie, rozbijaniu obozowiska, fajnie jest odpocząć, spoglądając na najlepszą tv na świecie siedząc wygodnie. Spytałeś się w filmie, więc odpowiadam;)
Czołem Bracie! Dziękuję za życzenia i za kolejny film, który jest zdecydowanie lepszy niż to co oferuje nam TV. Warto czekać... I mam szczerą nadzieję , że nasze narody wreszcie ogarną naszą wspólną, trudną przeszłość i na jej gruncie zaczną budować wspólną przyszłość! Pozdrawiam cieplutko...
Jak uzdatniasz wodę zdobytą w terenie? Ja raz płynąłem małą łodką na ryby latem na 3 dni pod namiot z postanowieniem uzdatniania w 100% wody z jeziora, wziałem celowo tylko 0,5L wody ze sobą. Uzdatniałem wodę dwuetapowo. Napierw filtrując przez dzbanek filtrujący aby zlikwidować mętne osady stałe. Drugi etap to gotowanie na ogniu ale tylko na drewnie pozyskanym w lesie (chrust). To działa ale zajmuje za dużo czasu gdy się ma tylko menażkę 2 litry (bo jeszcze gotowanie złowionych ryb na parze oraz gotowanie pęczaku do podkarmienia ryb) wniosek na przyszłość jest taki, aby wziąść większy garnek aby ugotować za jednym razem dużą ilość wody, bo w takie upały latem ciągłe siedzenie przy ogniu to nic przyjemnego a zapotrzebowanie na wodę jest duże. A jeżeli ktoś nie chce sie męczyć z survivalem i skupic sie na wedkarstwie to lepiej wziasc kuchenkę gazową w formie walizki.
Ja osobiście dużo nie piję a Dania dobieram takie, które nie wymagają dużo wody. Ale często noszę ze soba filtr. On uzdatnia mechanicznie i bakteriologicznie, ale nie chemicznie.
Piękny film, świetny klimat! Lubię oglądać Twoje produkcje, te z Pomorza szczególnie - robisz wszystko to, co ja chciałbym robić, ale nie mam na to czasu, środków i możliwości.. ps. można poznać bliższą lokalizację miejsca z filmu?
Akurat nie było co oglądać, a tu cyk biwaczek. Fajna ścieżka w intro, oby pojawiała się częściej. Pozdro. ps. odnośnie krzesełka to zobacz na ali: PACOONE ultralight (`900g) spakowane 37x12
@@schibasso to raczej to samo, wg specyfikacji waga to 1000g + 300g torebka, ale zobacz na opinie, ktoś zważył całość = 900g. Tak czy siak mam je i polecam.
Pomorze jest piękne. A jesień je wspaniale pomalowała. Co do wolności, to zgadzam się z Tobą. To nie jest sprawa jednego kraju, jednego narodu. Wzajemny szacunek i zrozumienie mogą ją tylko pielęgnować. Smuci mnie jednak to, że mimo tego, że większość z nas się stara, to jednak jednostki potrafią wiele więcej zniszczyć. I przychodzi im to z tak dużą łatwością. W sensie, bezrefleksyjnie. Zapominając, że wszyscy jesteśmy ludźmi. I tak naprawdę powinniśmy mieć wspólne cele. Porównajmy naszą planetę do mrowiska. Wyborazacie sobie, że mrówki nagle dzielą się na jakieś frakcje, oddziały, budują granice i zaczynają na siebie napadać? Gotowy plan na samounicestwienie. Natura jednak tak nie działa. Dlaczego człowiek myśli, że może działać wbrew niej? Bo jest lepszy? Bo jest ważniejszy?.... tak I jedyne co potrafimy udowodnić, to że nie żyjemy bez destrukcji. Ilość wojen, nienawiści, śmieci, zniszczeń... tak. Jesteśmy panami świata. Jak tej bajce o nagim królu. Dzień niepodległości, taki, jak Go Ty, Jarku przedstawiłeś, nie powinien być świętem. To powinna być naszą codzienność. Codziennie powinniśmy wiedzieć, jak ważny jest pokój, współpraca, wzajemny szacunek. Taki naturalny z serca, czy rozumu. Od razu zniknęłyby tematy "poprawności politycznej". Nikt by się nie zastanawiał czy nie walczył o równość kolorów skóry, czy orientacji seksualnych. Po prostu... jestem, jaki jestem. My, leśni piechurzy, nie rozważamy tematów, które drzewo lepsze od którego. Bo za niskie, bo za wysokie, bo za zielone, albo zbyt liściaste... to brzmi, jak jakiś żart. Bo po prostu te cechy nie mają znaczenia. Rośnie, kwitnie, owocuje, daje cień, oczyszcza powietrze, czasem podzielić się materiałem na budowę schronienia, czy ognisko... jak już przewróciło się i uschło. Tak samo my powinniśmy się traktować. Jesteś innego koloru, niż ja? Może jesteś innego wzrostu? Innej płci? Kochasz inaczej? No to świetnie! Przy ognisku i tak nie ma to znaczenia. W życiu tez tak powinno być. Bez pytań. Bez narzucania. Z dbałością o wzajemny szacunek. Czy o WOLNOŚĆ.
Sugerujesz - na przykładzie mrówek i mrowiska - że Natura tak nie działa...Polecam ci - nie wiem czy dostępny w sieci - może 10 minutowy jeszcze jugosłowiański film pl."Mrowisko". Rów z wodą - po obu stronach dwa mrowiska różnego gat. mrówek. Powoli się rozrastają aż pewnego dnia...spotykają się na brzegu - przeszły po jakiejś gałęzi? - dwie mrówki, i "pobiły się". Każda wróciła do swego kopca i tu się zaczyna akcja: wyroiły się tysiące mrówek które przy pomocy rzucanych do wody liści, szypułek itp. dostępnego śmiecia przeprawiły się na drugi brzeg i zaatakowały przeciwników już czekających na inwazję...Nast. ujęcie: ogromny kopiec martwych mrówek obu gatunków, nieliczne osobniki ocalały i każdy powrócił do swego opustoszałego mrowiska...Dni mijały, królowe czerwiły i oba mrowiska zaroiły się wreszcie jak na wstępie filmu... I znów spotkały się dwie mrówki, i się pobiły, i każda wróciła do swoich, zaroiło się w obu od wybiegających mrówek...Koniec filmu... W domyśle - historia się powtórzyła, zapewne niejeden settysiąc raz odkąd od milionów lat istnieją te zwaśnione odmiany tego samego w końcu gatunku - mrówek... Ps. Podobno wojnę na Bałkanach zaczął międzysąsiedzki - dali sobie po gębach - konflikt o "coś", może o przysłowiowe kury?o politykę? - między Chorwatem a sąsiadem Serbem...C'est la vie...
@ bardzo mądry przykład. Dziękuję bardzo. Właśnie na tym polega problem że kolejne po wojnie pokolenie jeszcze czuje ból rodziców, ale następne już nie… Stąd pamiętać trzeba ale też wybaczać, nie eskalować. Gdzie 2ch się biją - 3ci korzysta… Dobrego wieczoru
Uważaj z ciężarami - masz delikatną asymetrię-dyskopatię kręgosłupa, miednica lekko w prawo od osi symetrii ucieka... Albo wynikało to z obciążenie(bez plecaka zniknęła!) albo z nierówności terenu wymuszającego Twoją chwilową pozycję stand-bay...Ps. mam nadzieję że Twoja szlachetna, cierpliwa sobaka nie jest spokrewniona z niejakim Pieskowem-putinowskim Burkiem z Moskwy?😍😍🤣🤣🤣A ten ser co go ciąłeś na kostki i pietruszkę siekałeś to w tych samych rękawicach w których z psem się bawiłeś czy w innych? Piękny film, ślina leci kiedy kucharzysz, podziw jak sprawnie rozwijasz obozowisko. Z wyglądu - z twarzy - przypominasz mi zaporoskiego Kozaka z odrobiną wschodnich mongolskich rysów-strilcia siczowego z filmu "Ogniem i mieczem", tylko osełedca Ci brak...😍😍😍
Mam kyfozę ,skoliozę i niespojenia łuków doktorzy gadali,że będę kaleką.Śmigam po lasach z plecacyszkiem ponad 40 lat i dopiero teraz myślę o kupieniu tarpa( do tej pory brałem namiot 2osobowy najpierw płócienny teraz nylonowy) .Nic mi nie dolega oprócz peselozy,a co ugotujesz lub usmażysz jest czyste,a porównywanie Elis do Pieskowa ma się jak dupa do wiatraka jarzysz powiedzonko?
@@Jaskiniowiec Żart przez porównanie którego ty nie zrozumiałeś: rzecznikiem Kremla jest Pieskow - inaczej po rusku Sobakin. Ty też masz psa-sobakę...Wyraziłem nadzieję że Twoja Sobaka nie jest z tamtym ruskim szczekającym na Ukrainę pieskiem-Pieskowem spokrewniona bo to (w domyśle) uwłaczałoby jemu jak psu mieć w rodzinie takiego kundla jak Pieskow...😍😍 Moja wina że nie wziąłem pod uwagę że Ty - jako innostraniec ale znakomicie mowiący po polsku - możesz tej aluzji nie zrozumieć...ot i wszystko. Jestem zawsze z Tobą!!
Ja używam krzesełka Robens Strider - daje radę. Kupiłem po pozytywnych opiniach na yt. BTW. Po rozłożeniu obozu najbardziej czekam na moment, kiedy odpływa się myślami patrząc w ogień i kiedy sobie strugam koślawe łyżki przy czołówce. Pozdrawiam serdecznie :)
Dobre. Ja też tak praktykowałem (na kolanach na karimacie wafelkowym bundereery) i nadal praktykuję, ale to nie zastąpi pozycji siedzącej. Anno turecku siedzieć nie umiem - zbyt sztywny jestem
@Jaskiniowiec mówię głównie o karimacie do spania bo widzę że miałeś materac dmuchany, bo kiedyś mi się popsuł zawór, było twardo i zmarzłem, a do siedzenia to przy okazji się przyda też, najlepiej pod drzewem to masz oparcie
@@janantoni4967 A dlaczego Ty odpowiadasz za niego? To nie po to daliśmy baderlandowi setki miliardów złotych pomocy, bez żadnych zobowiązań z ich strony, nie po to NBP finansuje zawyżony kurs hrywny, nie po to koalicja folksdojczów wprowadziła finansowanie z budżetu 5% PKB Polski dla Banderlandu, nie po to kolacja folksdojczów w prezydent Juda wciągają nas do wojny, nie po to żyd Zełeński rząda żebyśmy strącali rosyjskie rakiety na Ukrainą, nie po to Zełeński kupił sobie luksusowy hotel i kasyno na Cyprze i apartamentu w Dubaju, żeby Dima teraz dekował się u polskich panów. Nas, Polaków, chcą wysłać na nie naszą wojną, gdzie mamy ładnie zginąć, ale sami Ukraińcy sp13rdalą do Lachów.
@@JaskiniowiecNiestety większość Ukraińców ma mentalność Sowiecką. Mieszkając na zachodzie Europy ze dwa pokolenia muszą minąć nim w z Was Ukraińców wyjdzie Sowiecką mentalność.
@@Jaskiniowiec Chodzi mu o to że Ukraina to jedyne Państwo które przed 2022 , oficjalnie rościło sobie prawa do terytorium Rzeczypospolitej, plus te wszystkie wypowiedzi wysoko postawionych polityków w ukraińskim rządzie o Rzeszowie, jako ukraińskim mieście itp. Dodaj do tego żywy kult Bandery i SS galiziem. Z punktu widzenia Polski, dla jej dobra, zarówno Ukraina jak i Rosja powinny się wykrwawić.
@@Jaskiniowiec Jesteś żałosny w swoim tchórzostwie ruska onuco. Po kiego budujesz legendę jak tylko kombinujesz jak uniknąć obowiązku. Jak tylko jako tako staniecie na nogi do gardeł nam się rzucicie, jak to zawsze bywało.
I cyk, film wysłany do Państwowej Straży Leśnej w związku z podejrzeniem nieleganego biwakowania i rozpalania ognia na terytorium Lasu Państwowego Polskiej Rzeczypospolitej RP🇵🇱💪 oraz w związku z podejrzeniem kradzieży drewna będącego własnością Lasów Państwowych Polskiej Rzeczypospolitej RP🇵🇱💪 użytego do rozpalenia ognia.
Zarówno ksywka jak i obrazek o tobie świadczą. W Lasach Państwowych pracują mądrze ludzie i odróżniają głupotę i wykroczenia od szacunku do natury i chęć dzielenia się doświadczeniem oraz ciekawymi przygodami. To samo z opałem: używałem półzgniły chrust. Zawsze na ponad 16.000 widzów znajdzie się 1 jak ty. Jesteś wyjątkowy!
Coś jak Puszcza Bukowa pod Szczecinem.
Super klimat.
Dobry odcinek.
Dziękuję bardzo
Lubię Twoje filmy gdy niespiesznie delektujesz się polową kuchnią. I do tego te magiczne mgły.. 🌥️
Tak, mgły dodają magii do każdej panoramy
kazdy kolejny odcinek,coraz bardziej profesjonalny,spanie pod tarpem okey,ale fajnie spi sie tez w tipi zbudowany na trojnogu
Dziękuję. Właśnie na początku chciałem tarp rozłożyć na trójnogu ale zbyt niski się okazał. Dobrego dnia.
Fajna miejscówka
Baaaardzo!
Fajny materiał z elegancką miejscówką a co do najmniej ulubionych czynności biwakowych to pakowanie się bo w domu wszystko pięknie a w terenie to już nie do końca😂 Pozdrawiam
Dzięki
Piekne widoki 👍💪
Dziękuję bardzo
Masz bardzo fajną i mądrą przyjaciółkę dla swoich wypraw.
To prawda. Dziękuję. Ale ta mądrala potrafi czasem wynurzać się w g_wnie
@@Jaskiniowiec Tresowanie psa - absolutne!! Rozumie jak człowiek!! Co do tarzania się w g_wnie - zwierzęta już tak mają że - jak my stosując perfumy - chcą zamaskować swój odór... Pięknie to czasem robi czarna pantera-bohaterka długiego codziennego serialu dostępnego na YT po wpisaniu hasła Luna_the_pantera a co nie przeszkadza jej ssyberyjskim właścicielom obcałowywać jej pyska i nie tylko...Wrrrrrrr!
@@Jaskiniowiec 😂 tak jak moja kiedyś, musi wiedzieć że wtedy za karę kąpiel w strumieniu 😂
Okolice tych wąwozów i wzgórz są bardzo malownicze.Po estońskich przygodach bliższą okolicę ogląda się z utęsknieniem🙂.
Traperski klimat filmu i gotowanie na żywym ogniu wciągają w ekran😃.
PS. Ja do przerzucania żaru kupiłem sobie takie metalowe szczypce grillowe.Są tanie, lekkie,uniwersalne, zajmują mało miejsca i oszczędzają rękawice😀.
Dziękuję. A ja zapomniałem, że mam do widelca i łyżki taki plastikowy łącznik zmieniający je też w rodzaj szczypców.
Kolejny magiczny i klimatyczny film. Dziękuje i pozdrawiam.
Wielkie dzięki
Dzięki te słowa!!!😊
Najbardziej lubię pobudki w ciepłym śpiworze. A najmniej pakowanie się i sprawdzanie kilka razy czy czegoś nie zapomnę :)
Dokładnie
Cześć, tak podpytam. Przy porannym ubieraniu się, koszulkę, bluzę chyba przez noc miałeś w śpiworze lub plecaku? Czy tak jak na filmiku na wierzchu pod ręką? Pytam o wilgoć i późniejszy komfort. Pozdrawiam.
W plecaku było 😉
💪
Piękne miejsce oraz super odcinek👍. Z obozowych czynności za którymi nie przepadam to oczywiście - pakowanie - całą resztę uwielbiam😀. Co do krzesełka to niedawno zainwestowałem w Helinoxa po wielu latach siedzenia na glebie. Mam ground chair, który jest dosyć niski, ale bardzo wygodnie mi się siedzi (mam 178cm). I jest bardzo stabilny, nie przewraca się, nie zapada w miękką ziemię. Musiałbyś najpierw wypróbować. No i tylko 600gr😉. Pozdrawiam
Dziękuję bardzo
jesteś wspaniałym człowiekiem bardzo dużo dajesz takiego spokoju naprawdę
Wielkie dzięki
Łapa ode mnie zawsze za materiał i pracę. Najbardziej uwielbiam oczywiście rozpalać ogień, dla mnie to sztuka, poezja 😁
@@lesnynu też lubię rozpalać ogień i najlepiej krzesiwem, to cała ceremonia i ten klimat heh.
To samo! Dzięki
Najpiękniejsze jest rozbijanie obozu, ale gdy już czas zwijać się to zapału takiego nie ma. Pozdrawiam
No dokładnie
Kupiłem w Lidlu takie krzesło crivit i chyba by Ci pasowało.😊
Zerknę. Dziękuję
Najbardziej nielubiana czynność to składanie mokrego tarpa. Najbardziej ulubiona to oczywiście gotowanie, jedzenie i gapienie się w ognisko😃
A rozpalenie ogniska? Struganie?
@@Jaskiniowiec takich przyjemnych czynności jest dużo więcej, ale nie chciałem wymieniać w nieskończoność 😀
Witaj Jaskiniowcu!
Dziękuję za film. Uwielbiam oglądać Twoją twórczość. Zawsze daję łapkę w górę " w ciemno" zanim obejrzę Twój film.
Miło, że trzymasz się mojej koncepcji noża "brudnego" i "czystego" Pomyśl może jeszcze o jakimś multitoolu ( Victorinox, Leatherman lub może któryś z lepszych "Chińczyków"- w razie czego służę poradą ) :)
Super klimat na filmie do tego pyszne jedzenie i oczywiście rewelacyjna Elis.
Z czynności obozowych lubię wszystko chyba. Owszem, niektóre prace wykonuje z chęcią a inne z przymusem, ale zawsze się cieszę że mogłem się wyrwać w teren.
Dziękuję za życzenia z okazji Dnia Niepodległości! Masz rację - wolność i godność to jedne z najważniejszych rzeczy w życiu człowieka.
Dziękuję
Nie używasz już Garmina tempe?
1. Rozwaliłem go podczas biegania.
2. Jeżeli jakaś aktywność nie włączona, to czasem długo zegar się łączył z tym czujnikiem.
Jeżeli chodzi o krzesełko: Meteor, kosztuje stówkę, jest krótkie. Nie bój się tego, jest bardzo, bardzo wygodne.
Miałem zastrzeżenia co do braku długiego oparcia. Nic z tego: kręgosłup ci odpoczywa, podparcie udowe masz. Nie męczysz się. Jest cholernie wygodne.
Mój kumpel, zajmujący się od małego biwakowaniem, polowaniem etc itede, trochę znany w środowisku, był zdziwiony, po osadzeniu dupy na tym krzesełku.
Knur 120 kilo wagi, krzesełko niby do 90 kg.
Usiadł i przy ognisku kupił. Używa od 2lat i się nie złamało.;) Ja ważę 82 kilo, więc luz.
Teraz dla nas to priorytet, po łowieniu ryb, pływaniu, łażeniu po lesie, rozbijaniu obozowiska, fajnie jest odpocząć, spoglądając na najlepszą tv na świecie siedząc wygodnie.
Spytałeś się w filmie, więc odpowiadam;)
Wielkie dzięki. A plecy nie ściska jak się opierasz?
@@Jaskiniowiec Nie. Nie podałem modelu: Schelp.;)
Co to za rękawice?
Kupiłem na Laplander.pl
gdzie kupiles taka patelnie i pokrywe? pozdrawiam
AliExpress
Czołem Bracie! Dziękuję za życzenia i za kolejny film, który jest zdecydowanie lepszy niż to co oferuje nam TV. Warto czekać... I mam szczerą nadzieję , że nasze narody wreszcie ogarną naszą wspólną, trudną przeszłość i na jej gruncie zaczną budować wspólną przyszłość! Pozdrawiam cieplutko...
@@ukaszkunecki3105 byłoby wspaniale.
Jak uzdatniasz wodę zdobytą w terenie? Ja raz płynąłem małą łodką na ryby latem na 3 dni pod namiot z postanowieniem uzdatniania w 100% wody z jeziora, wziałem celowo tylko 0,5L wody ze sobą. Uzdatniałem wodę dwuetapowo. Napierw filtrując przez dzbanek filtrujący aby zlikwidować mętne osady stałe. Drugi etap to gotowanie na ogniu ale tylko na drewnie pozyskanym w lesie (chrust). To działa ale zajmuje za dużo czasu gdy się ma tylko menażkę 2 litry (bo jeszcze gotowanie złowionych ryb na parze oraz gotowanie pęczaku do podkarmienia ryb) wniosek na przyszłość jest taki, aby wziąść większy garnek aby ugotować za jednym razem dużą ilość wody, bo w takie upały latem ciągłe siedzenie przy ogniu to nic przyjemnego a zapotrzebowanie na wodę jest duże. A jeżeli ktoś nie chce sie męczyć z survivalem i skupic sie na wedkarstwie to lepiej wziasc kuchenkę gazową w formie walizki.
Ja osobiście dużo nie piję a Dania dobieram takie, które nie wymagają dużo wody. Ale często noszę ze soba filtr. On uzdatnia mechanicznie i bakteriologicznie, ale nie chemicznie.
@Jaskiniowiec jaki filtr? nigdy nie miałeś problemów z żołądkiem stosując go bez gotowania wody?
@ Sawyer, na przykład - bdb filtr. Nigdy nie miałem problemów żołądkowych, ale „ropy” przez niego nie filtrowałem.
Hej :D ja najbardziej nie lubię zwijania obozu :< a najbardziej lubię siedzieć z zupką chińską przy zachodzie słońca
A rozpalenie ogniska?
@@Jaskiniowiec akurat ja na biwakach bardzo rzadko rozpalam ognisko 😁
Piękny film, świetny klimat!
Lubię oglądać Twoje produkcje, te z Pomorza szczególnie - robisz wszystko to, co ja chciałbym robić, ale nie mam na to czasu, środków i możliwości..
ps. można poznać bliższą lokalizację miejsca z filmu?
Dziękuję bardzo. Lokalizacji zdradzić nie mogę ze względów oczywistych. Nic osobistego.
@@Jaskiniowiec tak myślałem 😉 zrozumiałe 👍
Najbardziej nie lubie robić dwójeczki w szczycie sezonu komarowego a najbardziej lubie pić poranna kawe i obserwować budzącą sie do życia przyrodę....
P.s. uwielbiam Elis, ale to już pisałem kilka razy 😍 (mam identyczną w domu o imieniu Leia jak ksiezniczka ze Star Wars)
Z dwójeczką - dobre! ;)
Aaaaa! Dokładnie!
sam bym pojechał nna jesienny biwak ale robię to latem i ta jesień , zima omija mnie a to wyższa szkoła jazdy w minusowych temperaturach nocowanie .
Dziękuję. Obozowanie zimą fajne jest. Tak, bardziej wymagające ale bardziej uczy. Dobrego dnia
Klimatyczny wypad. Normalnie widoki jak w Bieszczadach. Coś niesamowitego 🤩.
Co to za dmuchawa do rozniecania ognia?
To pompka do materacy od Flextail - jest o niej na moim kanale. Cofnij się trochę w czasie. Praktyczna rzecz.
czy plecak który masz to Peme?
Nie, to Mystery Ranch - jest o nim na kanale
A jakie to rękawice ?? Zdradzisz nazwę ??
Żółte? Na Laplander.pl
Akurat nie było co oglądać, a tu cyk biwaczek. Fajna ścieżka w intro, oby pojawiała się częściej. Pozdro. ps. odnośnie krzesełka to zobacz na ali: PACOONE ultralight (`900g) spakowane 37x12
Dziękuję bardzo
Dziękuję bardzo
900g? Masz linka, bo ja znalazłem tylko takie o wadze 1,3?
@@schibasso to raczej to samo, wg specyfikacji waga to 1000g + 300g torebka, ale zobacz na opinie, ktoś zważył całość = 900g. Tak czy siak mam je i polecam.
fajny materiał ! jakie to województwo? pozdrawiam
Pomorskie
Dziękuję. Pomorze
Pomorze jest piękne. A jesień je wspaniale pomalowała. Co do wolności, to zgadzam się z Tobą. To nie jest sprawa jednego kraju, jednego narodu. Wzajemny szacunek i zrozumienie mogą ją tylko pielęgnować. Smuci mnie jednak to, że mimo tego, że większość z nas się stara, to jednak jednostki potrafią wiele więcej zniszczyć. I przychodzi im to z tak dużą łatwością. W sensie, bezrefleksyjnie. Zapominając, że wszyscy jesteśmy ludźmi. I tak naprawdę powinniśmy mieć wspólne cele. Porównajmy naszą planetę do mrowiska. Wyborazacie sobie, że mrówki nagle dzielą się na jakieś frakcje, oddziały, budują granice i zaczynają na siebie napadać? Gotowy plan na samounicestwienie. Natura jednak tak nie działa. Dlaczego człowiek myśli, że może działać wbrew niej? Bo jest lepszy? Bo jest ważniejszy?.... tak I jedyne co potrafimy udowodnić, to że nie żyjemy bez destrukcji. Ilość wojen, nienawiści, śmieci, zniszczeń... tak. Jesteśmy panami świata. Jak tej bajce o nagim królu.
Dzień niepodległości, taki, jak Go Ty, Jarku przedstawiłeś, nie powinien być świętem. To powinna być naszą codzienność. Codziennie powinniśmy wiedzieć, jak ważny jest pokój, współpraca, wzajemny szacunek. Taki naturalny z serca, czy rozumu. Od razu zniknęłyby tematy "poprawności politycznej". Nikt by się nie zastanawiał czy nie walczył o równość kolorów skóry, czy orientacji seksualnych. Po prostu... jestem, jaki jestem.
My, leśni piechurzy, nie rozważamy tematów, które drzewo lepsze od którego. Bo za niskie, bo za wysokie, bo za zielone, albo zbyt liściaste... to brzmi, jak jakiś żart. Bo po prostu te cechy nie mają znaczenia. Rośnie, kwitnie, owocuje, daje cień, oczyszcza powietrze, czasem podzielić się materiałem na budowę schronienia, czy ognisko... jak już przewróciło się i uschło. Tak samo my powinniśmy się traktować. Jesteś innego koloru, niż ja? Może jesteś innego wzrostu? Innej płci? Kochasz inaczej? No to świetnie! Przy ognisku i tak nie ma to znaczenia. W życiu tez tak powinno być. Bez pytań. Bez narzucania. Z dbałością o wzajemny szacunek. Czy o WOLNOŚĆ.
Ohh, dziękuję bardzo za tak rozległy komentarz. W 100% się zgadzam.
Sugerujesz - na przykładzie mrówek i mrowiska - że Natura tak nie działa...Polecam ci - nie wiem czy dostępny w sieci - może 10 minutowy jeszcze jugosłowiański film pl."Mrowisko".
Rów z wodą - po obu stronach dwa mrowiska różnego gat. mrówek. Powoli się rozrastają aż pewnego dnia...spotykają się na brzegu - przeszły po jakiejś gałęzi? - dwie mrówki, i "pobiły się". Każda wróciła do swego kopca i tu się zaczyna akcja: wyroiły się tysiące mrówek które przy pomocy rzucanych do wody liści, szypułek itp. dostępnego śmiecia przeprawiły się na drugi brzeg i zaatakowały przeciwników już czekających na inwazję...Nast. ujęcie: ogromny kopiec martwych mrówek obu gatunków, nieliczne osobniki ocalały i każdy powrócił do swego opustoszałego mrowiska...Dni mijały, królowe czerwiły i oba mrowiska zaroiły się wreszcie jak na wstępie filmu... I znów spotkały się dwie mrówki, i się pobiły, i każda wróciła do swoich, zaroiło się w obu od wybiegających mrówek...Koniec filmu... W domyśle - historia się powtórzyła, zapewne niejeden settysiąc raz odkąd od milionów lat istnieją te zwaśnione odmiany tego samego w końcu gatunku - mrówek...
Ps. Podobno wojnę na Bałkanach zaczął międzysąsiedzki - dali sobie po gębach - konflikt o "coś", może o przysłowiowe kury?o politykę? - między Chorwatem a sąsiadem Serbem...C'est la vie...
@ bardzo mądry przykład.
Dziękuję bardzo. Właśnie na tym polega problem że kolejne po wojnie pokolenie jeszcze czuje ból rodziców, ale następne już nie… Stąd pamiętać trzeba ale też wybaczać, nie eskalować. Gdzie 2ch się biją - 3ci korzysta…
Dobrego wieczoru
@@Jaskiniowiec tak Jezus nauczał że jeżeli nie wybaczycie bliźniemu to Ojciec Niebieski też wam nie wybaczy waszych grzechów 😊
Witam co to za krzesełko?
Hej. Od Naturehike - jest o nim w odcinku „chipsy i kawa” lub w tym stylu
komentarz taktyczny pozdrawiam
roger
Uważaj z ciężarami - masz delikatną asymetrię-dyskopatię kręgosłupa, miednica lekko w prawo od osi symetrii ucieka... Albo wynikało to z obciążenie(bez plecaka zniknęła!) albo z nierówności terenu wymuszającego Twoją chwilową pozycję stand-bay...Ps. mam nadzieję że Twoja szlachetna, cierpliwa sobaka nie jest spokrewniona z niejakim Pieskowem-putinowskim Burkiem z Moskwy?😍😍🤣🤣🤣A ten ser co go ciąłeś na kostki i pietruszkę siekałeś to w tych samych rękawicach w których z psem się bawiłeś czy w innych? Piękny film, ślina leci kiedy kucharzysz, podziw jak sprawnie rozwijasz obozowisko. Z wyglądu - z twarzy - przypominasz mi zaporoskiego Kozaka z odrobiną wschodnich mongolskich rysów-strilcia siczowego z filmu "Ogniem i mieczem", tylko osełedca Ci brak...😍😍😍
Twoją, robicie, wypowiedź, inaczej niż biegunka - nazwać nie mogę. Jeszcze TYLĘ masz do ogarnięcia… Wracaj do podstawówki!
@@Jaskiniowiec Skąd ta wrogość? Przecież nic co by Cię mogło obrazić nie napisałem!!!
Mam kyfozę ,skoliozę i niespojenia łuków doktorzy gadali,że będę kaleką.Śmigam po lasach z plecacyszkiem ponad 40 lat i dopiero teraz myślę o kupieniu tarpa( do tej pory brałem namiot 2osobowy najpierw płócienny teraz nylonowy) .Nic mi nie dolega oprócz peselozy,a co ugotujesz lub usmażysz jest czyste,a porównywanie Elis do Pieskowa ma się jak dupa do wiatraka jarzysz powiedzonko?
@@Galileon1 do czego te putinowskie psy, oraz inne nawiązania?
@@Jaskiniowiec Żart przez porównanie którego ty nie zrozumiałeś: rzecznikiem Kremla jest Pieskow - inaczej po rusku Sobakin. Ty też masz psa-sobakę...Wyraziłem nadzieję że Twoja Sobaka nie jest z tamtym ruskim szczekającym na Ukrainę pieskiem-Pieskowem spokrewniona bo to (w domyśle) uwłaczałoby jemu jak psu mieć w rodzinie takiego kundla jak Pieskow...😍😍 Moja wina że nie wziąłem pod uwagę że Ty - jako innostraniec ale znakomicie mowiący po polsku - możesz tej aluzji nie zrozumieć...ot i wszystko. Jestem zawsze z Tobą!!
Zarąbisty ten klimat w lesie jesienią :)
To prawda. Dzięki
Lubię siedzieć przy ognisku i pić gorący kubek 😁
Też. A rozpalać? Korą czy smolną szczepą?
@@Jaskiniowiectym co się akurat trafi ale smolną przyjemniej rozpalać
Polecam ogrzewacz do rąk Zippo🎉
Serdeczności
Wielkie dzięki
batat nie topinambur ;)
Tak, racja
Dziekuje i zycze powodzenia
Dziękuję, nawzajem
Cześć Jarku, przyjemnie jak zawszę się ogląda. Pozdrawiam serdecznie 👍🏕
Bardzo dziękuję
Hej pozdrawiam serdecznie i prostuje nazewnictwo słodki ziemniak to Batat a nie Topinambur
Dokładnie. Dziękuję bardzo
47:50 od polityki są inne kanały, skupmy sie na biwaku, nie potrzebny wywód, biwak spoko
Ja używam krzesełka Robens Strider - daje radę. Kupiłem po pozytywnych opiniach na yt. BTW. Po rozłożeniu obozu najbardziej czekam na moment, kiedy odpływa się myślami patrząc w ogień i kiedy sobie strugam koślawe łyżki przy czołówce. Pozdrawiam serdecznie :)
Tak, struganie uspokaja. Dziękuję
@@Jaskiniowiec modlitwa jeszcze bardziej 😊
Uwielbiam rozkładać zakładać obóz a nie lubie sie pakowac na koniec.
To samo. A ogarnięcie opału? Poszukiwanie rozpałki? Samo rozpalenie ognia?
Ja wolę karimatę bo się nie przebije nigdy (wtedy dupa zimna). A pod karimatę trzciny i sucha trawa, miękko i ciepło.
Dobre. Ja też tak praktykowałem (na kolanach na karimacie wafelkowym bundereery) i nadal praktykuję, ale to nie zastąpi pozycji siedzącej. Anno turecku siedzieć nie umiem - zbyt sztywny jestem
@Jaskiniowiec mówię głównie o karimacie do spania bo widzę że miałeś materac dmuchany, bo kiedyś mi się popsuł zawór, było twardo i zmarzłem, a do siedzenia to przy okazji się przyda też, najlepiej pod drzewem to masz oparcie
@ rozumiem. Ja ten wafelkowy też podkładam pod dmuchany.
Widzę były reklamowane tutaj jakieś chińskie zegarki wcześniej, a teraz już garmin na nadgarstku…
Testuję różne rzeczy…
Dzięki za te szczere życzenia. Pozdrawiam.
Nie wątpliwie bardzo klimatyczne miejsce :)
Dziękuję
Nie lubię czyścić naczyń, ale liofilizaty są dla mnie za drogie. Bardzo lubię słuchać jak w namiot lub tarp bębni deszcz.
O tak! Jak bębni deszcz!
Małe Bieszczady
Dokładnie
Dima, a paczemu Ty nie walczysz ze złym Putinem, tylko dekujesz się u Lachów?
Bo chce żyć 😂
@@janantoni4967 A dlaczego Ty odpowiadasz za niego? To nie po to daliśmy baderlandowi setki miliardów złotych pomocy, bez żadnych zobowiązań z ich strony, nie po to NBP finansuje zawyżony kurs hrywny, nie po to koalicja folksdojczów wprowadziła finansowanie z budżetu 5% PKB Polski dla Banderlandu, nie po to kolacja folksdojczów w prezydent Juda wciągają nas do wojny, nie po to żyd Zełeński rząda żebyśmy strącali rosyjskie rakiety na Ukrainą, nie po to Zełeński kupił sobie luksusowy hotel i kasyno na Cyprze i apartamentu w Dubaju, żeby Dima teraz dekował się u polskich panów. Nas, Polaków, chcą wysłać na nie naszą wojną, gdzie mamy ładnie zginąć, ale sami Ukraińcy sp13rdalą do Lachów.
silna Ukraina to bezpieczna Polska 😂nic głupszego od dawna nie słyszałem
Nie znasz historii. Wracaj do podstawówki. Chociaż w rosji i tak uczą innej historii - innej niż w świecie cywilizowanym
@@JaskiniowiecNiestety większość Ukraińców ma mentalność Sowiecką.
Mieszkając na zachodzie Europy ze dwa pokolenia muszą minąć nim w z Was Ukraińców wyjdzie Sowiecką mentalność.
Niestety Ukraińcy mają mentalność sowiecką. Ze dwa pokolenia muszą minąć nim to w Was się zmieni.
@@Jaskiniowiec Chodzi mu o to że Ukraina to jedyne Państwo które przed 2022 , oficjalnie rościło sobie prawa do terytorium Rzeczypospolitej, plus te wszystkie wypowiedzi wysoko postawionych polityków w ukraińskim rządzie o Rzeszowie, jako ukraińskim mieście itp. Dodaj do tego żywy kult Bandery i SS galiziem. Z punktu widzenia Polski, dla jej dobra, zarówno Ukraina jak i Rosja powinny się wykrwawić.
@@JaskiniowiecA Ty wracaj na Ukrainie A nie się tu panoszysz i do Polaków się tak odzywasz, bydlaku
Ale z Ciebie modnisia 😂 czekam jak wspolprace zaproponuje Wulczanka ...😂😂😂
Ólczanka
Bawisz się kolego a twoi bracia giną. Wstyd.
Nic o mnie nie wiesz. A moi bracie giną przez twojego sponsora z kremla
@Jaskiniowiec na tą chwilę my sponsorujemy was, niewdzięczników. I pasożytów. Nie zapomnij tego. Z Kremla? Polacy i Kreml? Przeginka.
@@Jaskiniowiecżenada
@@Jaskiniowiec Jesteś żałosny w swoim tchórzostwie ruska onuco. Po kiego budujesz legendę jak tylko kombinujesz jak uniknąć obowiązku. Jak tylko jako tako staniecie na nogi do gardeł nam się rzucicie, jak to zawsze bywało.
@@Jaskiniowiec Tajny agent :) Pracujący w korpo.
I cyk, film wysłany do Państwowej Straży Leśnej w związku z podejrzeniem nieleganego biwakowania i rozpalania ognia na terytorium Lasu Państwowego Polskiej Rzeczypospolitej RP🇵🇱💪 oraz w związku z podejrzeniem kradzieży drewna będącego własnością Lasów Państwowych Polskiej Rzeczypospolitej RP🇵🇱💪 użytego do rozpalenia ognia.
szok
Zarówno ksywka jak i obrazek o tobie świadczą. W Lasach Państwowych pracują mądrze ludzie i odróżniają głupotę i wykroczenia od szacunku do natury i chęć dzielenia się doświadczeniem oraz ciekawymi przygodami. To samo z opałem: używałem półzgniły chrust.
Zawsze na ponad 16.000 widzów znajdzie się 1 jak ty. Jesteś wyjątkowy!
@@Jaskiniowiec Dziękuję za kąplemęt.