Ja nie wiem skąd Pani bierze tak wspaniałych gawędziarzy do programu 🙂 od razu słychać pasje w głosie Pana profesora i aż miło się tego słucha . Pozdrawiam !
Temat wydawał się niszowy, mało atrakcyjny jednak gość podcastu potrafił zainteresować nim. Głównie kontekst historyczny, możliwości wydobycia z tych obszarów wiedzy na temat np czarnej śmierci jest dla mnie zaskoczeniem. Radio Naukowe umożliwia zapoznawanie się z rodzajami wiedzy na które samodzielnie nie zwrócił bym uwagi.
❤Uwielbiam las noca,wracając pożno z pracy miaľam zawsze okazje iść w ciemnościach.Uwielbiam te gesia skòrkę na początku.Po jakimś czasie wzrok się przyzwyczaja i nawet szelesty wśròd krzakòw nie są straszne. W czasie pełni jest jeszcze ciekawiej.Tak samo gdy mgła unosi się delikatnie poprostu cudowne uczucie.❤❤❤❤
Hej, no i jak? Wciągający (hehe :) ) odcinek? th-cam.com/video/30RzANmyZHQ/w-d-xo.html Zajrzyjcie koniecznie do świeżutkiego, krótkiego filmu UAM, w którym m.in. prof. Lamentowicz opowiada o torfowiskach Borów Tucholskich. Klikajcie śmiało, bo są tam świetne zimowe kadry. Dajcie znać czy odwiedzacie czy omijacie mokradła :) Dobrego dnia! Karolina
W życiu bym nie pomyślał, że będę kiedykolwiek słuchał audycji o mokradłach, ale muszę przyznać, że była bardzo ciekawa :) w dodatku Pan Prof. jest jedną z tych osób, które obalają stereotyp naukowca - poważnego gościa mówiącego tylko na serio i na temat. Naprawdę bardzo przyjemnie się słuchało, poza oczywistą dawką wiedzy udało mi się też kilka razy uśmiechnąć, a raz nawet buchnąć śmiechem :)
Świetny temat, mega ciekawy i fascynujący świat przyrody, o którym niewiele osób ma pojęcie. Od dawna nie kupuję ziemi ogrodowej z torfem, a będąc sąsiadką Zakola Wawerskiego spróbuję przyjrzeć się tej okolicy dokładniej ! Pozdrawiam i czekam na kolejne programy o podobnej tematyce ❤
Bagna, mokradła to tak niesamowicie złożone, skomplikowane biologicznie, chemicznie obiekty, środowisko życia tylu gatunków roślin i zwierząt, szczególnie w naszej szerokości geograficznej. Nie tylko rośliny mniej i bardziej pospolite ( rosiczki czy storczyki), ale ostoja życia bezkręgowców i płazów, których mamy coraz mniej. Dziękuję za ten odcinek💙💚🪳🦟🦗🕸️🕷️🪱🐛🐝🦋🐞🐌🦆🪰🐣💚💙
Świetny podcast, jak zawsze. Dziękuję. Chcę dodać, że wspaniałe torfowiska są na wschodzie, na Lubelszczyźnie - na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim oraz w okolicach Chełma (torfowiska węglanowe). Występuje tam niesamowite bogactwo flory i fauny, w tym wiele gatunków unikatowych w skali europejskiej. Część torfowisk znajduje się w obrębie Poleskiego Parku Narodowego, część w rezerwatach i obszarach objętych programem Natura 2000. W ogóle dla miłośników przyrody, ale i dla badaczy, jest tu wiele atrakcyjnych terenów w mniejszym stopniu niż w innych, bardziej rozwiniętych gospodarczo regionach kraju, skażonych. Pozdrawiam!
To jest pierwszy podkast jaki słuchałam na tym kanale i już kliknęłam obserwuj. Twój strach przed lasem w nocy to trauma pokoleniowa przekazywana przez przodków.
Cudowna gawęda .Mokradła to ciekawe miejsca, kiedyś , kiedyś byłam nawet na urlopie na mokradłach.Wieczorami było dużo rechotania żab.Ogólnie cudowny urlop.🐸🐸🐸🐸
Od wielu lat fascynują mnie ekosystemy bagienne. Z rodziną i przyjaciółmi przeszliśmy wiosną Bagna Biebrzańskie brnąc niekiedy po pas i dawno nie widziałem tak uśmiechniętych buzi. W okolicach Warszawy gdzieniegdzie są takie zaczarowane miejsca. W mikroskopijnej skali bogate życiem mokradła są w Konstancinie, w pobliżu rzeki Jeziorki. Wiosną pojawiły się tam czaple szare i białe. Pani Karolino, to magia podpowiada Pani tematy ? Dziękuję !
Fantatstyczna rozmowa - wysłuchałam z zapartym tchem :))) Wysłuchałam wszyściuśkich odcinków - z reguły jadąc samochodem - to naprawdę wielka przyjemność słuchać tak ciekawych i różnorodnych rozmów! Dziękuję!
Zabieram się za słuchanie, bo tematu nie znam, a mam sentyment. Za dzieciaka, jako silny introwertyk uwielbiałam u mnie na Mazurach w małym mieście łazić po bagnach czy mokradłach. Miałam je dosłownie pod oknem, no troszkę dalej. Było tam dużo ptactwa np. czaple i innych zwierząt, roślinności i to właśnie obserwowałam. Dzięki obserwowaniu zwierząt, doświadczeniu, wiedziałam gdzie stawiać swoje kroki i nigdy nie wpadłam lub nie ugrzęzłam. Nauczyłam się jak to się zmieniało przy zmianach pór roku, temperatury i odgłosach i odczuciach podłoża. Także potwierdzam, że można dość dobrze poruszać się po takim terenie. Po odsłuchaniu dodam, że też spędzałabym wolny czas na mokradłach.
Górczynka - niewielki strumyk, często siadaliśmy nad jego brzegiem wracając ze szkoły. Nad brzegiem Górczynki rozciągało się pole lniane zabarwione niebieskim kwieciem oraz trawy i drzewa. Nawet w najbardziej upalny dzień, na łąkach (tak ten teren nazywaliśmy) panował przyjemny chłód, a gleba była solidnie nawodniona. Teraz powstały tam ogródki działkowe, teren został zdrenowany i już przed upałem nie chroni. Na szczęście władze lokalne posłuchały mieszkańców i nie zrujnowały rzeczki.
uwielbiam mokradla... maja taka specyficzna atmosfere, dzialaja na mnie relaksujaco 😀 no i wlaśnie te mchy! i czaple i zurawie 🙂 a las po zmierzchu - bajka!
Torfowiska, bagna są super!! My w nocy spędzamy czas od zawsze, tata nam pokazuje jak kochać przyrodę i zawsze mówi że jesteśmy jej częścią i powinniśmy ją znać
W Irlandii wycofuja sie powoli z palenia torfem. Na jednej z wycieczek po torfowisku moglismy wbic skrecana co metr lance. Po 10 metrach(które przeszly jak w maslo) przewodnik powiedzial, ze osiagnelismy glebokosc która byla na powierzchni 10 tys.lat temu tj.przyrost roczny to ok 1 cm
@@jankos4910 a to znowu ty rosyjski trollu Putina udający Polaka 😁 *Dość rosyjskiego ludobójstwa w Ukrainie, trollu* ⚡ *Orkowie Putina won za Don z Ukrainy* ⚡ *Ukraina bez Putina* ⚡ *Demokratyczna Rosja też bez Putina* ⚡
30:25 podcast bardzo ciekawy dla mnie, ale i dla szerokiego grona odbiorców zainteresowanych tzw. Ekologią planety. Jakieś 7-8 lat temu na Alasce palił się obszar przy drodze AK3 miedzy Fairbanks a Nenana. Miałem szczęście, bo ugasili go dzień przed moim przejazdem tej drogi, czuć jeszcze było swąd spalenizny. To mógł być sierpień, bo wtedy na Alasce bywało po 30C i pożary były dość powszechne. Jakiez było moje zdziwienie, gdy w czerwcu następnego roku, jadąc tą samą trasą (nie ma tam zbyt wielu dróg), okazało się, że dopiero co ugasili pożar torfowiska, które jest pewnie na całym tym terenie (rozlewiska rzek Nenana i Tanana), a ugasili tylko dlatego, że w pobliżu było składowisko amunicji, co groziłoby serią wybuchów. W ub. 2022 roku pod koniec czerwca padł rekord: po raz pierwszy tak wcześnie paliło się ponad 1 mln akrów lasów. Co na pewno będzie miało wpływ na dalsze osuszanie terenów, wcześniejsze upały i znów następne pożary. Pamietam czerwiec 2012, gdy nie było tam wiosny. Zima skończyła się (śnieg stopniał/ ostatnie przejście przez 0C) w połowie maja, a już Ok 6.06.2012 było ok. 30C! Gwałtowny wybuch wiosny i przejście przez lato. Alaska i Arktyka jest polem doświadczalnym naszej planety. Ponoć w ub roku, albo 2 lata temu naukowcy, właśnie dzięki takim punktowym mrówczym badaniom, stwierdzili, że topnienie lodowców następuje bodaj 10 razy szybciej niż myśleli jeszcze 20 lat temu… Myślę, że już minął czas, gdy ludzkość powinna była przewidzieć możliwość łapania słodkiej wody z lodowców pływowych, by zamiast zasilać oceany - dostarczać ją do picia ludziom i podlewać nią stałe osuszające się nieużytki / półpustynie -> vide Izrael). Skończą się wojny o ropę, a zaczną o wodę…
Jako ex-scout mogę powiedzieć, że czołówkę warto mieć, ale nie używać w marszu. Bo lepiej widzieć trochę, ale dookoła, a nie tylko wąski wycinek otoczenia. Znacznie łatwiej się zagubić.
Ja w sumie nie miałam za wielu okazji do chodzenia nocą po lesie, bo ten mi najbliższy to rezerwat, i tu po zmroku wchodzić nie wolno. Uszanujmy ostoję dzikich zwierząt. Ale gdyby mi się kiedyś trafiła okazja pójść po ciemku do takiego lasu, gdzie wolno, to czemu nie :) Może bym sowę zobaczyła... Chociaż pewnie byłoby niepokojąco. A torfowiskami i mokradłami zainteresowałam się dzięki kanałowi Wolne Rzeki i wykładom Wiktora Kotowskiego. Cieszę się, że prowadzone są badania nad tymi obszarami, i coraz głośniej postuluje się ich ochronę.
Proszę zrobić program o lasach państwowych. Żyjemy w micie o tym jakich wspaniałych mamy leśników i o zrównoważonej gospodarce leśnej. Obecnie od Beskidu Małego po Beskid Średni, Wyspowy (moja mała ojczyzna) lasy to jeden wielki tartak. W lasach już nie ma szlaków, a potężne drogi (zostawiane nawet po wycince, nie wszystkie to drogi ppoż). Drogi te zamieniają się w rzeki, nikt o nic nie dba. Polscy leśnicy chyba nie słyszeli o mikro melioracji itd. Nie jestem jakimś eko świrem, sam mieszkam w drewnianym domu, ale takiej wycinki (dewastacji) nie widziałem nigdy, a trochę żyję na tym świecie. Czy 😪z tego drewna to jest 500+ czy jak.
@@michamusic1359 Wszystko ma swoje uzasadnienie, jak i fakt, że poprzez zmasowaną wycinkę lasy tracą funkcję rekreacji, odpoczynku dla ducha. We wspaniałych lasach pomorza zachodniego sytuacja jest podobna, do opisanej w Beskidach. Rżnięcie od rana do wieczora, nowe, wyasfaltowane drogi prowadzące w głąb lasu, celem ułatwienia wywózki i wszędzie wyrąbane całe połacie. Być może można i wyciąć jeszcze 10 razy więcej i zamienić lasy w pustynie, bo ekosystemowi to nie zaszkodzi. Ale to będzie miejsce nie dla ludzi.
Świetny temat. Bardzo lubię tematy które podejmujesz. Zero polityki i tyle ciekawych ludzi. Jestem rolnikiem i wice prezesem spółki wodnej. Tłumaczę publicznie ze woda to życie i trzeba ją gromadzić. Pojawiły się u nas bobry i robią piękna robotę bo spiętrzają wode
@@alfredlesniewski1639 dokładnie, a rolnicy płaczą, że bobry itd. u nas trzeba zrobić od nowa gospodarkę wodną - jak sucho to brakuje wody w studniach, a J popada to powodzie - w samych miastach betonoza i pasteloza- zero pomysły
@@MsJewka_ oczywiście że UE narzuca nam limity i je egzekwuje, podczas gdy w swoich krajach założycielskich pobłażliwie traktują, co jest przedmiotem ostatniego śledztwa w sprawie korupcji
Mieszkam w hrabstwie bagien Westmeath nazywaja nas 'boggers', czyli bagniarze. Pozdrawiam z krainy deszczowcow. Ps. Zaginieci agenci jej krolewskiej mosci co i rusz sa odnajdywani w mojej okolicy. Tak srednio po 40 latach od zaginiecia.
U mnie laieiesy nie rosna na mokradlach. 20-30cm pod warstwa gleby jest jeden piach, co swietnie widac przy korzeniu powalonego drzewa, a jeszcze lepiej, kiedy sie chwile pokopie gdziekolwiek po okollicy, a z kazdej strony w zasadzie otacza nas las. Las, ktory rosnie na piasku. Mieszkam w Olkuszu, zapraszam i pozdrawiam
OCIEPLENIE KLIMATU Z POWODU CZLOWIEKA. A 1500 LAT TEMU przez 700 lat było cieplej w Europie niż teraz, kto to robił Żubry metan wydzielaly ? BS, IDEOLOGIA
Ja lubię nocami chodzić po górach, używając latarki tylko na rozwidleniach do orientowania się na szlaku. Najlepsze są dźwięki zwierząt gdzieś w zaroślach przy szlaku XD Polecam 😀
Ja nie wiem skąd Pani bierze tak wspaniałych gawędziarzy do programu 🙂 od razu słychać pasje w głosie Pana profesora i aż miło się tego słucha . Pozdrawiam !
Z Uniwersytetów.
Myślę że nie tylko pasję. Ewidentnie zaiskrzyło.
Różnorodność tematów na tym kanale i poziom zapraszanych gości są doprawdy imponujące.
To jest niesamowite jak ludzie potrafią być pochłonięci tematami nieoczywistymi. Słychać u Pana Profesora tego bakcyla. Super odcinek!
Temat wydawał się niszowy, mało atrakcyjny jednak gość podcastu potrafił zainteresować nim. Głównie kontekst historyczny, możliwości wydobycia z tych obszarów wiedzy na temat np czarnej śmierci jest dla mnie zaskoczeniem. Radio Naukowe umożliwia zapoznawanie się z rodzajami wiedzy na które samodzielnie nie zwrócił bym uwagi.
❤Uwielbiam las noca,wracając pożno z pracy miaľam zawsze okazje iść w ciemnościach.Uwielbiam te gesia skòrkę na początku.Po jakimś czasie wzrok się przyzwyczaja i nawet szelesty wśròd krzakòw nie są straszne. W czasie pełni jest jeszcze ciekawiej.Tak samo gdy mgła unosi się delikatnie poprostu cudowne uczucie.❤❤❤❤
Hej,
no i jak? Wciągający (hehe :) ) odcinek?
th-cam.com/video/30RzANmyZHQ/w-d-xo.html
Zajrzyjcie koniecznie do świeżutkiego, krótkiego filmu UAM, w którym m.in. prof. Lamentowicz opowiada o torfowiskach Borów Tucholskich. Klikajcie śmiało, bo są tam świetne zimowe kadry.
Dajcie znać czy odwiedzacie czy omijacie mokradła :)
Dobrego dnia!
Karolina
A tak i owszem! Za kudły się musiałem wyciągać, razem ze smartfonem;)
Matko, co za gość! Cudownie opowiada, Pani pytania po prostu świetne
W życiu bym nie pomyślał, że będę kiedykolwiek słuchał audycji o mokradłach, ale muszę przyznać, że była bardzo ciekawa :) w dodatku Pan Prof. jest jedną z tych osób, które obalają stereotyp naukowca - poważnego gościa mówiącego tylko na serio i na temat. Naprawdę bardzo przyjemnie się słuchało, poza oczywistą dawką wiedzy udało mi się też kilka razy uśmiechnąć, a raz nawet buchnąć śmiechem :)
Świetny temat, mega ciekawy i fascynujący świat przyrody, o którym niewiele osób ma pojęcie. Od dawna nie kupuję ziemi ogrodowej z torfem, a będąc sąsiadką Zakola Wawerskiego spróbuję przyjrzeć się tej okolicy dokładniej ! Pozdrawiam i czekam na kolejne programy o podobnej tematyce ❤
Jeden z moich ulubionych kanałów na YT. Zawsze dowiaduję się czegoś nowego i pasjonującego🙂. Dziękuję i pozdrawiam
Myślę dokładnie to samo. Pozdrawiam.
Wspaniały odcinek! Bardzo ciekawy. I od razu czwartek inaczej wygląda. Dziękuję bardzo 😊🤗🌷
Bagna, mokradła to tak niesamowicie złożone, skomplikowane biologicznie, chemicznie obiekty, środowisko życia tylu gatunków roślin i zwierząt, szczególnie w naszej szerokości geograficznej. Nie tylko rośliny mniej i bardziej pospolite ( rosiczki czy storczyki), ale ostoja życia bezkręgowców i płazów, których mamy coraz mniej.
Dziękuję za ten odcinek💙💚🪳🦟🦗🕸️🕷️🪱🐛🐝🦋🐞🐌🦆🪰🐣💚💙
Świetny podcast, jak zawsze. Dziękuję. Chcę dodać, że wspaniałe torfowiska są na wschodzie, na Lubelszczyźnie - na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim oraz w okolicach Chełma (torfowiska węglanowe). Występuje tam niesamowite bogactwo flory i fauny, w tym wiele gatunków unikatowych w skali europejskiej. Część torfowisk znajduje się w obrębie Poleskiego Parku Narodowego, część w rezerwatach i obszarach objętych programem Natura 2000. W ogóle dla miłośników przyrody, ale i dla badaczy, jest tu wiele atrakcyjnych terenów w mniejszym stopniu niż w innych, bardziej rozwiniętych gospodarczo regionach kraju, skażonych. Pozdrawiam!
Wspanialy kanal, roznorodne tematy i ciekawi goscie ! Brawo !!!
Miałam przyjemność mieć zajęcia z panem profesorem ❤ Dziś staram się szerzyć wiedzę i miłość do bagien na lekcjach geografii 🌍
To jest pierwszy podkast jaki słuchałam na tym kanale i już kliknęłam obserwuj. Twój strach przed lasem w nocy to trauma pokoleniowa przekazywana przez przodków.
Cudowna gawęda .Mokradła to ciekawe miejsca, kiedyś , kiedyś byłam nawet na urlopie na mokradłach.Wieczorami było dużo rechotania żab.Ogólnie cudowny urlop.🐸🐸🐸🐸
Uwielbiam mokradla, bagna I torfowiska oraz nocne wedrowki poblesie, jestem ptasiej fotografem wiec ten program bardzo mi sie spodobal 👍
Mój już były szef kooperuje z panem Profesorem w ramach projektu badawczego :) Miło było posłuchać o tym wszystkim po polsku :) Pozdrawiam z Wiednia!
Dzięki śliczne za ten temat. Nigdy bym też o tym nie pomyślała. Że jest to potrzebne i pożyteczne dla klimatu. I dla nas ludzi.
Od wielu lat fascynują mnie ekosystemy bagienne. Z rodziną i przyjaciółmi przeszliśmy wiosną Bagna Biebrzańskie brnąc niekiedy po pas i dawno nie widziałem tak uśmiechniętych buzi. W okolicach Warszawy gdzieniegdzie są takie zaczarowane miejsca. W mikroskopijnej skali bogate życiem mokradła są w Konstancinie, w pobliżu rzeki Jeziorki. Wiosną pojawiły się tam czaple szare i białe. Pani Karolino, to magia podpowiada Pani tematy ? Dziękuję !
przyjechał nie tylko dla nas
bo wiemy, że Pani profesjonalizm, głos, urok
no może nie Pan Profesor, ale my stali słuchacze jesteśmy pod urokiem
Klimatyczny odcinek. Gdyby tak jeszcze Profesor fotografował i udostępniał - ech…
Świetny i ciekawy wywiad jak zawsze!😊
Fantastyczna rozmowa, pan Profesor jest niesamowitym rozmówcą, przesłuchałam odcinek dwukrotnie, z przyjemnością! :)
Fantatstyczna rozmowa - wysłuchałam z zapartym tchem :))) Wysłuchałam wszyściuśkich odcinków - z reguły jadąc samochodem - to naprawdę wielka przyjemność słuchać tak ciekawych i różnorodnych rozmów! Dziękuję!
Świetny gawędziarz z Pana Profesora
43:32
- a po ciemku kiedyś Pan był?
- tak, tak
- też nic?
- no..trochę
Rozwaliło mnie to 😂❤️
Zabieram się za słuchanie, bo tematu nie znam, a mam sentyment. Za dzieciaka, jako silny introwertyk uwielbiałam u mnie na Mazurach w małym mieście łazić po bagnach czy mokradłach. Miałam je dosłownie pod oknem, no troszkę dalej. Było tam dużo ptactwa np. czaple i innych zwierząt, roślinności i to właśnie obserwowałam. Dzięki obserwowaniu zwierząt, doświadczeniu, wiedziałam gdzie stawiać swoje kroki i nigdy nie wpadłam lub nie ugrzęzłam. Nauczyłam się jak to się zmieniało przy zmianach pór roku, temperatury i odgłosach i odczuciach podłoża. Także potwierdzam, że można dość dobrze poruszać się po takim terenie. Po odsłuchaniu dodam, że też spędzałabym wolny czas na mokradłach.
Górczynka - niewielki strumyk, często siadaliśmy nad jego brzegiem wracając ze szkoły. Nad brzegiem Górczynki rozciągało się pole lniane zabarwione niebieskim kwieciem oraz trawy i drzewa. Nawet w najbardziej upalny dzień, na łąkach (tak ten teren nazywaliśmy) panował przyjemny chłód, a gleba była solidnie nawodniona. Teraz powstały tam ogródki działkowe, teren został zdrenowany i już przed upałem nie chroni. Na szczęście władze lokalne posłuchały mieszkańców i nie zrujnowały rzeczki.
"Wasza Karolina" :)
Bardzo mi się podoba nowa końcówka
uwielbiam mokradla... maja taka specyficzna atmosfere, dzialaja na mnie relaksujaco 😀 no i wlaśnie te mchy! i czaple i zurawie 🙂
a las po zmierzchu - bajka!
Przykrótko,🥺
ale dzięki🖐
Torfowiska, bagna są super!!
My w nocy spędzamy czas od zawsze, tata nam pokazuje jak kochać przyrodę i zawsze mówi że jesteśmy jej częścią i powinniśmy ją znać
Świetny materiał. Dzięki.
Rewelacyjne spotkanie !
Bagna to miłość, bagna to życie
Ależ super odcinek❤
Już wiem jak będą wyglądać moje tegoroczne lubuskie wakacje😉
Wspaniała rozmowa. Zabrakło mi tylko pytania o baby wodne i utopce, poza tym było wszystko
W Irlandii wycofuja sie powoli z palenia torfem. Na jednej z wycieczek po torfowisku moglismy wbic skrecana co metr lance. Po 10 metrach(które przeszly jak w maslo) przewodnik powiedzial, ze osiagnelismy glebokosc która byla na powierzchni 10 tys.lat temu tj.przyrost roczny to ok 1 cm
UWIELBIAM TEN ODCINEK
Kocham, kocham bagna. Nigdzie nie ma takiej dzikości.
To zapraszam do mojego bagna 😄
A senat?
@@jankos4910 a to znowu ty rosyjski trollu Putina udający Polaka 😁
*Dość rosyjskiego ludobójstwa w Ukrainie, trollu* ⚡
*Orkowie Putina won za Don z Ukrainy* ⚡
*Ukraina bez Putina* ⚡
*Demokratyczna Rosja też bez Putina* ⚡
@@ZdzichaJedzieszDonek to ty?🤩
@@jankos4910 nie, rosyjski trollu Putina 😁
30:25 podcast bardzo ciekawy dla mnie, ale i dla szerokiego grona odbiorców zainteresowanych tzw. Ekologią planety. Jakieś 7-8 lat temu na Alasce palił się obszar przy drodze AK3 miedzy Fairbanks a Nenana. Miałem szczęście, bo ugasili go dzień przed moim przejazdem tej drogi, czuć jeszcze było swąd spalenizny. To mógł być sierpień, bo wtedy na Alasce bywało po 30C i pożary były dość powszechne. Jakiez było moje zdziwienie, gdy w czerwcu następnego roku, jadąc tą samą trasą (nie ma tam zbyt wielu dróg), okazało się, że dopiero co ugasili pożar torfowiska, które jest pewnie na całym tym terenie (rozlewiska rzek Nenana i Tanana), a ugasili tylko dlatego, że w pobliżu było składowisko amunicji, co groziłoby serią wybuchów.
W ub. 2022 roku pod koniec czerwca padł rekord: po raz pierwszy tak wcześnie paliło się ponad 1 mln akrów lasów. Co na pewno będzie miało wpływ na dalsze osuszanie terenów, wcześniejsze upały i znów następne pożary.
Pamietam czerwiec 2012, gdy nie było tam wiosny. Zima skończyła się (śnieg stopniał/ ostatnie przejście przez 0C) w połowie maja, a już Ok 6.06.2012 było ok. 30C! Gwałtowny wybuch wiosny i przejście przez lato.
Alaska i Arktyka jest polem doświadczalnym naszej planety. Ponoć w ub roku, albo 2 lata temu naukowcy, właśnie dzięki takim punktowym mrówczym badaniom, stwierdzili, że topnienie lodowców następuje bodaj 10 razy szybciej niż myśleli jeszcze 20 lat temu…
Myślę, że już minął czas, gdy ludzkość powinna była przewidzieć możliwość łapania słodkiej wody z lodowców pływowych, by zamiast zasilać oceany - dostarczać ją do picia ludziom i podlewać nią stałe osuszające się nieużytki / półpustynie -> vide Izrael).
Skończą się wojny o ropę, a zaczną o wodę…
Bardzo ciekawy odcinek. Bardzo dziękuję
Genialny odcinek. Ujął mnie najbardziej
Pan ma bardzo przyjemny głos jak i Pani prowadząca z resztą też;) aż chciało by się zobaczyć jak Pan wygląda😁
Bardzo ciekawe spotkanie!
Dziękuję za świetny materiał
Świetna i bardzo interesująca rozmowa.
Pozdrawiam
🙂👍 nareszcie kolejny odcinek
rewelacyjnie ten Pan opowiada, gratuluje wyboru gościa i tematu!
Kilka lat temu przebyłem 50km po lesie w pełnej nocy i było super!
😳😳😳
Jako ex-scout mogę powiedzieć, że czołówkę warto mieć, ale nie używać w marszu. Bo lepiej widzieć trochę, ale dookoła, a nie tylko wąski wycinek otoczenia. Znacznie łatwiej się zagubić.
Uwielbiam las noca. Pozdrawiam:)
Świetny odcinek. W temacie wody to jeszcze bym posłuchał czegoś o regulacji rzek. Ale niekoniecznie tych dużych tylko małych i wpływu tego na okolice.
po prostu dziękuje
Dobra odmiana. Dziekuję
Ja w sumie nie miałam za wielu okazji do chodzenia nocą po lesie, bo ten mi najbliższy to rezerwat, i tu po zmroku wchodzić nie wolno. Uszanujmy ostoję dzikich zwierząt. Ale gdyby mi się kiedyś trafiła okazja pójść po ciemku do takiego lasu, gdzie wolno, to czemu nie :) Może bym sowę zobaczyła... Chociaż pewnie byłoby niepokojąco.
A torfowiskami i mokradłami zainteresowałam się dzięki kanałowi Wolne Rzeki i wykładom Wiktora Kotowskiego. Cieszę się, że prowadzone są badania nad tymi obszarami, i coraz głośniej postuluje się ich ochronę.
"Szybciej, szybciej. Potrzebujemy wiele torfu do ogrzania jajeczek"
Z tych okolic pochodził Jożin z Bażin , Wodnik Szuwarek , Żwirek i Muchomorek i wielu innych wybitnych Czechów. .
Fajny temat!
Było super 👍😀
Super audycja.
Proszę zrobić program o lasach państwowych. Żyjemy w micie o tym jakich wspaniałych mamy leśników i o zrównoważonej gospodarce leśnej. Obecnie od Beskidu Małego po Beskid Średni, Wyspowy (moja mała ojczyzna) lasy to jeden wielki tartak. W lasach już nie ma szlaków, a potężne drogi (zostawiane nawet po wycince, nie wszystkie to drogi ppoż). Drogi te zamieniają się w rzeki, nikt o nic nie dba. Polscy leśnicy chyba nie słyszeli o mikro melioracji itd. Nie jestem jakimś eko świrem, sam mieszkam w drewnianym domu, ale takiej wycinki (dewastacji) nie widziałem nigdy, a trochę żyję na tym świecie. Czy 😪z tego drewna to jest 500+ czy jak.
Dokładnie u nie też wycinają drzewa na potęgę a nowe sadzonki słabo rosną bo jest za sucho
PiS prowadzi gospodarkę rabunkową.
A kojarzycie takie pojęcie jak plan urządzania lasu?
@@michamusic1359 Wszystko ma swoje uzasadnienie, jak i fakt, że poprzez zmasowaną wycinkę lasy tracą funkcję rekreacji, odpoczynku dla ducha. We wspaniałych lasach pomorza zachodniego sytuacja jest podobna, do opisanej w Beskidach. Rżnięcie od rana do wieczora, nowe, wyasfaltowane drogi prowadzące w głąb lasu, celem ułatwienia wywózki i wszędzie wyrąbane całe połacie. Być może można i wyciąć jeszcze 10 razy więcej i zamienić lasy w pustynie, bo ekosystemowi to nie zaszkodzi. Ale to będzie miejsce nie dla ludzi.
@@michamusic1359 Twierdzisz może że obecny plan jest OK ?
Nie wiedziałem, że piwosze są gatunkiem wodno- błotnym!
Ewidentnie brakuje w naszym kraju takich rzeczy jak w tytule
Świetny temat. Bardzo lubię tematy które podejmujesz. Zero polityki i tyle ciekawych ludzi. Jestem rolnikiem i wice prezesem spółki wodnej. Tłumaczę publicznie ze woda to życie i trzeba ją gromadzić. Pojawiły się u nas bobry i robią piękna robotę bo spiętrzają wode
Mógłbym zaproponować temat. Napęd silników wodorem.
W Tomaszowie Mazowieckim są niebieskie źródła ręka ludzka wybudowane.
@@alfredlesniewski1639 dokładnie, a rolnicy płaczą, że bobry itd. u nas trzeba zrobić od nowa gospodarkę wodną - jak sucho to brakuje wody w studniach, a J popada to powodzie - w samych miastach betonoza i pasteloza- zero pomysły
@@MsJewka_ oczywiście że UE narzuca nam limity i je egzekwuje, podczas gdy w swoich krajach założycielskich pobłażliwie traktują, co jest przedmiotem ostatniego śledztwa w sprawie korupcji
Spacer po bagnach wciąga. 🙂
Ale super 👌
Moze kiedys o UFOs 🛸 z Panem Robertem Bernatowiczem prosze
Nie wiele wiadomo, chyba więc trudno i naukową analizę
Ja lubię jeździć rowerem w nocy po Puszczy Zielonce. Może kiedyś spotkam pana profesora.
Przydałby się odcinek o gatunkach inwazyjnych i tym, jak UE próbuje (po macoszemu) sobie z nimi poradzić.
😍
Wasza Karolina 😍😍😍 najlepsze pożegnanie ever 😁
Lasy Państwowe prowadza program "Zanocuj w lesie", gdzie na wyznaczonych terenach można legalnie biwakować. Polecam nocleg w lesie. :)
"Co masz do bagien? Mieszkam tu całe życie i polecam każdemu." 😁
Polska to aktualnie jedno wielkie bagno.
Janek?
Co by nie powiedzieć największe bagno to jednak Rosja 🤔
Pozdrawiam z Poznania ^^
Mieszkam w hrabstwie bagien Westmeath nazywaja nas 'boggers', czyli bagniarze. Pozdrawiam z krainy deszczowcow.
Ps. Zaginieci agenci jej krolewskiej mosci co i rusz sa odnajdywani w mojej okolicy. Tak srednio po 40 latach od zaginiecia.
@@MsJewka_ w republice?! 😳😁😁😁 Koledzy Gerrego Adamsa.😗
Świetny gość! Pozdrawiam z Borów Tucholskich :) Wpadajcie oglądać rosiczki.
U mnie laieiesy nie rosna na mokradlach. 20-30cm pod warstwa gleby jest jeden piach, co swietnie widac przy korzeniu powalonego drzewa, a jeszcze lepiej, kiedy sie chwile pokopie gdziekolwiek po okollicy, a z kazdej strony w zasadzie otacza nas las. Las, ktory rosnie na piasku. Mieszkam w Olkuszu, zapraszam i pozdrawiam
wesołe naukowe bagno 😊
Dobry odcinek😜👍
Stwierdzam że, chodzenie po bagnach wciąga ;)
Było też u Piotra z rana. 😊👍
OCIEPLENIE KLIMATU Z POWODU CZLOWIEKA. A 1500 LAT TEMU przez 700 lat było cieplej w Europie niż teraz, kto to robił Żubry metan wydzielaly ? BS, IDEOLOGIA
Najpierw cieszą się, że torf wiąże dwutlenek węgla z atmosfery, a zaraz potem mówią, że wysychające torfowiska będą go wydzielać 😆
Ja lubię nocami chodzić po górach, używając latarki tylko na rozwidleniach do orientowania się na szlaku. Najlepsze są dźwięki zwierząt gdzieś w zaroślach przy szlaku XD Polecam 😀
Piękny Pani ma glos
krzyk żurawi wśród mokradeł to muzyka resztek dzikiej natury
Kocham ,wieczorem i o poranku we mgle sylwetki żurawi i ich nawoływanie
A ja pierdzę w piwnicy.
Pracowałem kiedyś w kopalniach torfu w sąsiedniej galaktyce ;)
Świetne audycje! Gdzie jako można kupić albo pozyskać torf legalnie, nie dokuczając naturze?
W każdym sklepie ogrodniczym. Tirowe ilości na Litwie, Białorusi, Finlandii. Z dowozem na podwórko.
Torf często bywa używany do ogrzewania jajeczek. Nie zapominajmy o tym zastosowaniu.
Chodzenie po bagnach wciąga!
Mam 1km do bagna i "czy ciemno czy jasno" lubie tam chodzić
Wielkopolska. ok 50 km od Poznania Torfowisko Chlebowo. Pozdrawiam
Też uważam, że najlepszym miejscem dla aktywistów są bagna. Im głębiej, tym lepiej xD
Znam opowieści z Mazur,gdzie w pobliżu bagien konie stawały dęba,jak zahipnotyzowane.Jak wiadomo zwierzęta widzą więcej niż ludzie...
Dotychczas bałam się bagien. Spróbuję to troszkę zmienić.😄
Bardzo interesuje mnie ta mapa na podstawie pyłków za okres Czarnej Śmierci. Gdzie to znaleźć?
Czy jest / będzie opracowanie pisemne z badań rdzeni na ziemi lubuskiej k. Łagowa?
Wspaniały i potrzebny kanał na YT😊
Tak. Będzie.
Ciekawy temat i piękny wywiad.
PS. Czy można prosić o aktualizacje linku z opisu? Obecny odsyła na 404:/
No w mojej okolocy ostatnio znaleziono dwojke ktora ugrzezla na mokradlach. Jeden nie przeżył
44:10 #IQover9000 #protip Jeśli pójdziesz nocą na torfowisko/bagno bez źródła światła to trudniej będzie cię wypatrzeć :)
Gdyby jeszcze wszystkiego nie potwierdzać cholernym "DOKŁADNIE" ....byłoby świetnie.
Dokładnie.