Problemem nie jest produkcja próchnicy , tylko przenikalność dolnych warstw kiedy 60% zasobów bezpowrotnie idzie w głąb ziemi , kiedy rozwiążemy ten problem ? Pozdrawiam
Jeżeli dobrze zadba się o glebę to po kilku latach widać istotną różnicę, sprawdzono praktycznie na V klasie gdzie nawet trawa miała problem z wegetacją.
Mam kawałek ogródka, około 10 arów, 3 lata temu od połowy ogródka przy suszasz trawa była wyschnięta na wiór. W 1 roku dałem obornik bydlęcy, na następny kwasy humusowe plus wapno 2 razy w roku. W tym roku humusa jeszcze nie dałem, jedynie wapno, ale mam tyle dżdżownic, że przy skoszonej trawie widać pełno miejsc gdzie się wynurzały. Zero podlewania, bo szkoda pieniędzy na taką ilość wody. Koszę też trawę bez kosza. Generalnie jest już rewelacyjnie. Wcześniej ani jednej dżdżownicy.
Zgadzam się. Pozwolę sobie polecić Ci jeszcze poniższe treści: th-cam.com/video/w8XA6lE_KfE/w-d-xo.html th-cam.com/video/iDPxq_A7rjE/w-d-xo.html Pozdrawiam
Prosze Profesora o odpowiedz na ponizsze pytania: 1. Czy fungicydy wplywaja ujemnie na pożyteczne grzyby? Jesli tak to jak mocno? 2. Czy da sie trwale podniesc poziom próchnicy samymi resztkami pozniwnymi? Gleby lekkie i średnie, nic poza ziarnem nie wyjeżdża z pola, uprawa bezorkowa calopowierzchniowa. Plodozmian to: facelia nasienna- trawa nasienna (2 lata bez uprawy)- kukurydza ziarnowa- slonecznik ziarnowy- kukurydza ziarnowa. PS Genialny materiał ❤
Zwykły doktor inżynier 🙂 1. tak, fungicydy nie są na tyle specyficzne, żeby działały tylko na jakiś jeden gatunek grzybów. Nie pomagają w czasie wegetacji roslin, lecz najwięcej niedobrego mogą zrobić w wypadku pozostałości w słomie zbóż z zabiegu T3. Zabiegi na kłos prowadzą do wysokiego stężnia metabolitów fugicydów w słomie i jeżeli ta słoma zostanie w trakcie żniw pocięta i rozsypana na polu oraz szybko wymieszana z glebą, to grzyby zamierają. Jeżeli zostawimy tę słomę na powierzchni przez kilka tygodni lub dłuzej, dajemy czas na dalsze przemiany wypłukiwanie itd ze słomy tych metabolitów i innych substancji, także naturalnych, utrudniajacych kielkowanie i wschody nasion będących w glebie. To poprawia np. wschody poplonów nie szkodząc grzybom, a później już "zneutralizowana" słoma moze być wymieszana z glebą łącznie z poplonem na nawóz zielony. 2. Podnieść - tak, ale tylko w sytuacji, gdzie ułatwiamy życie grzybom glebowym, które mogą ze 100kg słomy zrobić 50kg młodej próchnicy - to jest biologiczne maksimum, wymagajace nie tylko pH bliskiego 7, lecz także przynajmniej średnich zasobności gleb w makro i mikroelementy, dobrej wentylacji gleby, czyli usuniecia zagnieceń, podeszw itd. W innych scenariuszach możemy jedynie starać sie utrzymywać obecny poziom, bez jego zwiększenia. Opisane zmianowanie daje bardzo obiecujące warunki zapatrzenia w masę organiczną, ale jeszcze muszą być spełnione warunki jak wyżej.
@@JerzyProchnicki-qh6dh Wiedza ekspercka więc tytuł naukowy sam ciśnie się na usta 😎 Dziękuję bardzo za tak wyczerpująca odpowiedz 🙏 Kierunek działań już znam i nawet pokrywa się z moimi planami. PS Chciałbym dorzucić jeszcze poplon ale już za bardzo nie mam gdzie. Po trawie nasiennej jest Bardzo trudno uprawic bezorkowo, darn musi "przegnic" po oprysku glifo. Czesto na siew poplonu jest juz za późno. No może jakiś owies z gorczyca po sloneczniku. Pozdrawiam serdecznie 😃
Dziękuję za film i przekazaną wiedzę. W jaki sposób zadbać o pożyteczne grzyby aby odbudować dobrą kondycję gleby? Czy stosowanie dostępnych w handlu bakterii glebowych jest szkodliwe? Proszę więcej szczegółów .Pozdrawiam
Super odcinek , sporo ciekawostek . Ale i tak najbardziej oporni dalej będą mówić ze ekoschematy są złe i ze jakiś głupek je wymyślił żeby utrudź rzycie rolnikom . A tak na serio to jest smutne że trzeba płacić takim ...... żeby ruszyli d.... i zrobili cos pożytecznego, np zasiali poplon . jak wprowadzali zazieleniania to tez było pełno lamentu , ze po co to komu , że to wyjałowi ziemię , że wodę wypije , i max co rolnik potrafił zrobić to rzucić rozsiewaczem 7 kg gorczycy i udawać że coś jest zrobione .
Mamy na na myśli to, co nam wyleci z rozdrabniacza ? Powiem więcej, rozdrobnione badyle z konkretnych gatunków wracają jako obsypka swoich rodzicieli. Przy zwartej roślinności rabatowej i krzewiastej, nic nie wyjeżdża w brązowych workach, ba, wobec skromnego trawnika, sąsiedzka skoszona trawa uzupełnia niewidzialny kożuch na letnie upały. Jest tylko jedno ale... na co dzień niezauważalnie, ale dekadowo podnosi się poziom gruntu... 2, 4, 6 cm...
Dopiero zacząłem słuchać tego kanału... I bardzo mi się podobają te tematy które są tutaj poruszane... Ale... No właśnie miłe panie to ,,ale"... Ten podkład muzyczny... Po co to komu... Spróbuj wykorzystać do tego dzięki natury...np. to co mówią ptaki, to co mówi las, woda, wiatr... Pokombinuj z tym... Powodzenia i pozdrawiam 👍
Witam serdecznie. Mam kilka pytan: 1. Jak najlepiej zagospodarowac resztki pożniwne. Pozostawic je na powierzchni pola czy moze wymieszać jezeli tak to na jaka głębokość. Jaki system uprawy wybrac uprawa ultraplytka i głębokie spulchnienie. Glebokie mieszanie, Strip till a moze orka?? 2. Co zstosunkiem C:N. W próchnicy stosunek wynosi ~10:1 w słomie 60-110:1. W literaturze podaja srednio ze z 1t słomy powstaje ~180kg próchnicy. Jak to zrobic zeby powstalo 500kg o których wspomiano? 3. Wszedzie podają ze to wlasnie grzyby potrafia sie rozwijac w niskim pH a bakterie wymagaja wyzszego pH? 4. Skad wynikaja straty próchnicy w glebie i jak je ograniczyć 5. Jaka jest rola korzeni roslin w tworzeniu sie próchnicy 6. Czy zabiegi takie jak nawiezienie torfu na grunty orne slabych klas maja sens. 7. Czy zabieg marglowania ktory jest dosc zapomnianą praktyka pomoze w odbudowaniu zawartosci próchnicy na slabych glebach 8. Czy polaczenie torfowania i marglowania bedzie mialo sens.
Dzień dobry, najlepiej byłoby - jezeli po żniwach wchodzi uprawa na nawóz zielony - pozostawić słomę w formie dłuższej sieczki na powierzchni i wymieszac z glebą już razem z ta "sałatą". Dzięki temu wprowadzamy do gleby zarówno sporo lignin, jak i świeża materię i karmimy i grzyby i bakterie glebowe zachowując równowagę i nie ryzykując objawów głodu azotowego. Mieszanie jakichkolwiek resztek pozniwnych powinno być płytkie, do 10cm. Głebiej na glebach mało strukturalnych jest juz coraz mniej tlenu, więc przeważają bakterie "spalające" materię organiczną i produkujące przy tym kwasy organiczne i nieotganiczne, a te zakwaszają glebę i szkodzą wszystkiemu co zyje. Każda uprawa ma swoje plisy i minusy, a wszystko zależy od tego, czego potrzeba glebie - nie ma recepty uniwersalnej. Jeżeli mamy gliniastą ziemię i mało powietrza w glebie, to nie poprawimy struktury strip-tillem. Orka nadmiernie natlenia, ale nie jest głównym powodem ubytku próchnicy z gleby, która wynika z nadmiernej aktywności bakterii wskutek wysokich dawek nawozów, często pH poniżej 6, braku struktury gleby.
Dziękuję za odpowiedz choć nie pełna. Uprawiam pola na Lubelszczyźnie okolice Krasnegostawu. Pola te charakteryzuja sie dużą mizajkowatoscia. Podglebie to margle kreda piszaca oraz piaski stad tez moje pytanie o marglowanie i nawozenie torfu. Przy okazji oczyszczania stawu mialem do dyspozycji kilkadziesiąt przyczep i pomysl padł taki aby wywieźć to na najgorsze place. Kredę mialem do dyspozycji przy pracach budowlanych. Minął rok pewne efekty widoczne sa ziemua stała sie ciemniejsza. Ale stad też bylo moje pytanie. Ten torf zostanie zmineralizowany czy utwozy próchnice. Margiel raczej byl stosowany w celu ustabilizowania pH w dluzszym okresie czasu i dostarczeniu pewnej ilosci czastek ilastych. Co do poplonów, u mnie dużym problemem sa tez braki opadów. Stad tez wysuew poplonów nie jest dobra opcją a po za tym uprawiam glównie oziminy z racji tego ze lepiej sobie radza z suszami. Pozdrawiam
Dobry wieczór, podłoże popieczarkowe zawiera sporo azotu, więc zgodnie z prawem nie da się go dać więcej, niż 10-20 ton/ha. Ta substancja organiczna jest dość młoda, wstępnie przetworzona, można ją mieszać z glebą bądź użyć do ściołowania. Ma najczęściej jedną wadę - zbyt dużą zawartość soli kuchennej..... producenci pieczarek używają dużo soli do ograniczenia występowania na plantacjach grzybów pasożytniczych pieczarek, bo wypadło większość dotąd dostępnych fungicydów. Stężenie soli może być tak wysokie, że hamuje (przy wyższych dawkach) rozwój młodych roślin. Zatem - jeżeli już, to niższe dawki i mieszając z glebą.
@@epole_kanal Mam duże wiadro 18 litrowe. w tym roku rośnie pomidor malinówka. W czterech skrzynkach za gęsto posadzone pomidory koktajlowe. Już kwitną i są małe pomidorki. Kiedyś z takiego wiadra z jednej rośliny zebrałem kilkanaście kilogramów pomidorów lima. To taka ciekawostka.
Aż prosi się o pytanie o glifosat i jego wpływ na strykturę biomu w glebie oraz wspomnieć artykuł "O roli zadrzewień śródpolnych i przyczymacj stepowienia Wielkopolski". Powoli wszystko idzie w stronę upraw bezorkowych. I dobrze.
Ta bezorka jest super. Kupiłem 60ar po zoborzach bezorkowo non stop. Zero robaczków, ziemnia skała. Część poszła pod lucernę a część pod trawy z lucerna i wyką. Jak wróci życie to będą ziemniaki. Bezorka na piaskach to śmierć dla gleby.
Filmy dr Próchnickiego i prof. Piechoty powinne być odtwarzane dla uczniów szkół rolniczych. I oczywiście dla rolników praktyków. Bo nieraz ręce opadają jakie głupoty rolasy wypisują na różnych rolnik-grupach na FB. Rolnictwo to chemia, biologia, gleboznawstwo, fizjologia roślin i kilka innych nauk przyrodniczych, a nie tylko brandzlowanie się nowymi traktorami, pługami i innymi maszynami.
Witam. Czyli jaką mamy kwalifikacje obornika jeżeli chodzi o wprowadzenie do gleby materi organicznej ? Rozumiem że najlepszy będzie obornik bydlęcy lub koński ?
Zasadniczo jedno i drugie jest dobre, ale to zależy co chcemy osiągnąć. Jeżeli poferment, czyli trochę odgazowaną gnojowicę, to podajemy "coś na już" - głownie dla bakterii oraz "coś na dłużej" - głównie dla grzybów glebowych. W wypadku wapna zmieniamy zasady gry: podwyższamy pH, hamujemy aktywność bakterii mineralizujących, uaktywniamy grzybu humifikujące i bakterie azotowe wiążące azot z powietrza. Osobiście wolę wapno :-)
Tak, to się robi w wielu krajach. W Polsce też wykorzystuje się zrębki z drzew owocowych. Trzeba jednak troche głebiej wejść w ten temat, bo drewno z niektórych gatunków drzew może zaszkodzić, np. drewno z dębu w czasie rozkładu jest bardzo silnie zakwaszające, a z orzecha włoskiego wydziela toksyczne dla roślin substancje blokujące rozwój innych gatunków.
Z wykładu rozumiem że poplony należy zostawiać jak najdłużej na polu aby zrobiły sie "zdrewniałe", czyli w praktyce nie mieszać na jesieni tylko pozostawić do wiosny? Jakie znaczenie ma torf(urobek z odmulania rowów na glebach torfowych) w nawożeniu gleb ornych?
Słuszny wniosek, jezeli możemy sobie pozwolić na pozostawienie do wiosny na powierzchni rozdrobnionych roslin, to mamy jeszcze ochrone przed erozją. Muł z rowów to nie torf, no może na glebach torfowych, ale moze być przydatny, bo moze zawierać sporo substancji organicznej narosłej w tym miejscu i ziemi osadzonej z pól. Ponieważ jednak przeważnie taki muł pochodzi z miejsc, które były mocno nawodnione i słabo natlenione należy liczyć się z niskim ich pH. Zatem najlepiej stosować z rozwagą i na glebach, gdzie pH jest dostatecznie wysokie, żeby nie narobic sobie problemu.
Pytanie do ekperta. Lepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie obornika bydlęcego w ilości około 35-40 ton czy obornika na bazie słomy od kaczek lub gęsi.? Ziemia typowa mozaika od 6 do 3 klasy. Uprawy to głównie zboża, kukurydza, ziemniaki, buraki cukrowe. Jeżeli obornik od kaczek lub gęsi, to w jakiej ilości..?
To co powiedział dr Próchnicki, przewraca do góry nogami, to co do tej pory wiedziałem. Np. wszystkie źródła podają, że w niższym pH dominują grzyby, a w w wyższym bakterie!? O poplonach mówiono, że należy je likwidować, zanim zakwitną, póki są młode. A co Pan dr sądzi na temat biowęgla, który prawdopodobnie użyźnił gleby amazońskich Indian?
Jednak to bakterie mineralizujące preferują niskie pH (wiązące azot wolą około pH 7), a grzyby wymagaja pH wyższego od 5,5 i czuja się super w 6,5 - 7. Prosze jeszcze raz sprawdzić swoje źródła wiedzy. Nie znam powodów z punktu widzenia gleby - oprócz organizacyjnych dla konkretnych prac polowych - dla których trzeba likwidować poplon przed zakwitnięciem.... Może chodziło o zapobiegnięcie wysiania się rosliny? Młoda tknka zielona "znika" w glebie w 2-3 dni nie dając niczego strukturze gleby, gdyz służy jedynie do okresowego związania pierwiastków, które w innym przypadku zostałyby wymyte z gleby. Temat biowęgla w Amazonii nie jest mi bliski, ale biorąc pod uwagę, że tamtejsza dżungla jest w stanie wytworzyć do 30 ton suchej masy organicznej na 1 ha (!!!!), to chyba ten biowęgiel nie był im potrzebny...
Mam pytanie na glebie dość słabej 5 klasa wuja nie uważał zostawiania słomy na polu teraz ja uprawiając tą glebę od 5 lat co roku zostawiam resztki pożniwne zazwyczaj polewam je gnojowicą lub pofermentem żeby lepiej się zmineralizowały jednak zauważam że resztki np obornika czy kukurydzy potrafią się wyorywać nieprzerobione nawet i 3 lata po tym jak na tym polu był rozrzucany obornik czy siana była kukurydza. Czym to może być spowodowane i czy mozna ten proces rozkładu jakoś przyspieszyć. Jednak piętno 30 lat wywozeniu resztek pożniwnych daje o sobie znać. Dodam ze ph na tej glebie lekkiej wynosi 5.6 . Pozdrawiam
Orka i trochę niskie pH. Przestać orać i stosować więcej wapna i poplonów to będzie słoma z pola znikać w pół roku głównie dzięki większej ilości dżdżownic
tak, no własnie, czy chodzi o mineralizację (zlikwidowanie) materii organicznej, czy o jej humifikację. Jeżeli wyoruje się słomę po 3 latach, której już nie powinno być po 1 roku, to gleba ma duży problem a rolnik razem z nią. Po pierwsze - pH, po drugie zasobności w makro i mikroelementy, po trzecie zagniecenie podglebia (tzw. podeszwa płużna). Po wyprostowaniu tych rzeczy materia zacznie być przerabiana przez mikroby, pierwotniaki, dżdżownice i inne zwierzęta. Jak gleba nie działa, to nie przerabia materii organicznej. Jeszcze jedno: wszelkie resztki pozbiorowe do wymieszania z glebą na głębokość nie wiekszą niż 12 cm, najlepiej do 10, nie musza być rozbite w pył i może sieczka wygladac z ziemi.... kiedyś miało byc pięknie, teraz ma pracować na plon.
Ja mam pytanie co Pan profesor myśli o regeneracji ziemi poprzez powrót do wypasu rotacyjnego przeżuwaczy oraz następnie drobiu grzebiącego szczególnie na ugorach nieużytkach i ziemiach szczególnie ubogich. w zimie natomiast wypas balotowy.
Pytanie: Jak w ogródku kompostuję trawę i pocięte gałęzie na gorąco (kompost osiąga miejscami 60C), z przerzucaniem/napowietrzaniem co kilka dni to kompost się robi dość szybko (kilka tygodni). Pytanie jak z jego wartością, czy jest wtedy przerabiany przez bakterie, czy grzyby? Z filmu zrozumiałem ze lepiej jak materia jest przerobiona przez grzyby...
To prawda, ale na początku, jak w kompoście jest dużo łatwostrawnej młodej materii bakterie robią swoje aż się dymi.... jak to zjedzą, to za ligniny i niestrawne części biorą się grzyby i przerabiają na humus, a nie na temperaturę i niemile zapachy.
Kompostowanie na gorąco, dobre, też mam zamiar ale tymczasem zwykły kompostownik, nie przewracam, nie napowietrzam, wyciągam z dna po 3 latach, jest mnóstwo dżdżownic i przyjemny zapach. Zamierzam zastosować jedną poprawkę. Nie będę wrzucać skorupek po jajkach do kompostownika, ale skorupki starte w pył dodać do kompostu tuż przed podaniem na grządki. Czy to dobry pomysł? Kombinuję tak, bo podejrzewam, że bakteriom lepiej będzie działać w bardziej kwaśnym śodowisku a później wyższe pH dla roślin i grzybów.
A jaką wartość w tworzeniu próchnicy ma słoma z kukurydzy ? Stosowanie preparatów mikrobiologicznych zawierające bakterie jest korzystne czy nie korzystne w tworzeniu próchnicy?
Słoma kukurydziana jest tak samo wartościowa, jak innych zbóż. Co do preparatów na ścierniska: jezeli w danym produkcie znajdują się rzeczywiście bakterie mogące rozkładać celulozę i hemicelulozę, to mogą ZMINERALIZOWAC słomę, ale jej nie zhumifikują. Czyli "spalą", ale nie przerobią na humus. Rolnik nie ma problemu, ale humusu też nie. Ten sam efekt, co aplikacja 20kgN/ha. Treba dać pierwszeństwo grzybom, a w tym celu lepiej zwapnować ścierń ze słomą, zwiększyć pH w kierunku na 7, uruchomią się grzyby humifikujące ligniny i celulozę a dodatkowo wolnożyjące bakterie wiążące azot zaczną działać jak trzeba wiążąc jeszcze do zimy 10-20 kgN. Resztki pożniwne nie muszą i nie powinny "wyparowywać" w ciągu tygodnia, bo humusu z tego nie będzie.
@@JerzyProchnicki-qh6dh Czyli takie wapno lepsze niż azot? A co z wszelkiego rodzaju pofermentami z biogazowni? Co w tym przypadku jest korzystniejsze? No i też dołączam się do pytania, jakie wapno lepsze? Czy w tym przypadku nie ma to znaczenia czy kreda czy węglan, patrząc pod kątem humifikacji?
Gdyby po chałupach ludzie mieli kozy, owce, dzersejki, ptactwo; to by można było mieć próchnicę, a w dobie rolnika który jeździ do zoo aby oglądać zwierzęta, to można sobie gadać. #rolnik #chłop #obszarnik
Co prawda to prawda bo nawet 20-30 lat do tyłu w 90% gospodarstw była też produkcja zwierzęca i był obornik. Gospodarzylo 90% mieszkańców wsi każdy kawałek był zrobiony dopatrzony obornikiem nawieziony i była próchnica i cała reszta organiczna w glebie. Teraz jest wygoda sama roślinna produkcja i reszta roku na etacie🤪
Gnojowica zawiera bardzo mało włókna, więc nie jest materiałem, który może dać wkład w proces humifikacji. Działanie moze być jedynie pośrednie: nawozimy rosliny, które lepiej dzięki temu rosna i dają więcej biomasy, którą zostanie przetworzona na humus. Ale to sie może stać jedynie wtedy, gdy gleba ma pH odpowiednie dla grzybów glebowych, czyli 6-7.
Czy na pewno utrzymując ph ok 7 stwarzamy warunki dla rozwoju grzybów? W szkole zawsze uczyli że im wyższe ph tym więcej bakteri a mniej grzybów, im niższe ph tym więcej grzybów A mniej bakteri
Są różne grzyby i różne bakterie. Grzyby są uzależnione- przeważnie- od obecności tlenu. Bakterie mogą być tlenowe i beztlenowe. Przykład 1: bakterie azotowe wymagają pH 6-7 i tlenu. Nie przetwarzają materii glebowej. Przykład 2: bakterie rozkładające świeże rośliny- głównie beztlenowe i lubiące niskie pH, chociażby Bacillus - znamy z kiszenia ogórków, kwaszenia mleka. Grzyby glebowe, w dużej mierze z rodziny Gloma, potrzebują pH powyżej 5, najlepiej 6,5-7 oraz tlenu! Dlatego w kwasnej, zalanej, beztlenowej glebie próchnica nie będzie się tworzyć, a jedynie kwasnolubne vakterie przerobią materię organiczną na kwasy organiczne, siarkowodór, metan itd.
Tylko żeby były grzyby mikoryzowe w glebie na polach to trzeba tej ziemi nie ruszać co w Polskim rolnictwie raczej abstrakcja bo jak to mam siać bezpośrednio z dobrym płodozmianem. Mam pytanie odnośnie węgla brunatnego, czy stosowanie go w czystej nieprzetworzonej postaci na pole w ilości np 1 tony da lepszy efekt niż stosowanie np 20-40L (równoważnik cenowy 1t) już przetworzonego węgla do postaci płynnych kwasów z opakowań dostępnych w sprzedaży? Czy kompostowanie materii z drzew iglastych a mianowicie kory, węgla drzewnego z np domieszką obornika, słomy itd, wzbogacona o mączkę bazaltową i alginit dla polepszenia pH ma wymierne korzyści by nie zakwaszać? Bo w Polsce przewaga drzewostanów iglastych.
Grzyby mykoryzowe są wdzięczne za brak orki, ale i przy niej jakoś sobie poradziły przeżyc ostatnich 80-90 lat. Orka raz na kilka lat na pewno ich nie zabije. Węgiel brunatny - tak, ale tylko młody ksylit, lub leonardyty, które nie kwalifikują się do celów energetycznych, Czyli węgiel, który ma około 1 miliona lat, a nie 20 milionów. Węgiel nieprzygotowany ma najczęsciej pH koło 4, więcalbo trzeba go wstępnie jednak przygotować, albo stosować do gleby, gdzie już mamy wysokie pH, chociaż 1 tona (czyli ok 600kg suchej masy, a w niej 58% węgla organicznego) niczego w sumie nie zmieni w całokształcie sytuacji na polu. Regeneracja zwiększająca skokowo żyzność, co widać dopiero w drugim roku i kolejnych, wymaga wniesienia na pole około 15 ton młodego węgla.
@@JerzyProchnicki-qh6dh Dziękuję za odpowiedź. Odnośnie jednej tony to było tylko porównanie cenowe do oferowanych specyfików których się stosuje 20-40L tylko. Wiadomo żeby był efekt to ta jedna tona nie wystarczy. Młody czyli z której kopalni?
Mam pytanie odnośnie zabiegu jednego łamanego T2/T3 z racji iż nie jestem w stanie zrobić zabiegu T2 i T3 z braku czasu, czy zabieg T2/T3 byłby dobrym wyjściem i w jakiej fazie najlepiej oraz jakimi substancjami, dziękuję i pozdrawiam
tak by było najlepiej dla gleby, ale oczywiście zależy to od organizacji prac gospodarstwa. Młoda zielenina znika w glebie w 2-3 dni jest tylko po to, zeby nie stracić substancji odżywczych z gleby, ona nie buduje materii organicznej.
Czy zrębki z drzew liściastych i iglastych można mieszać i sciolkowac tym? Czy również zakwaszają? Jeśli tak do czego zużyć takie zrębki i do czego zużyć zrębki z samych iglastych drzew, bo mam bardzo duzo?
Lepsze sa zrebki z drzew liściastych, najlepiej z owocowych. Z niektórych innych moga działać silnie zakwaszająco (dąb) lub wręcz toksycznie na wszelkie rosliny (orzech włoski). Zrębki z drewna iglastego są mocno zakwaszające i ich stosowanie wymaga najlepiej wstępnego przetworzenia w celu podwyższenia pH (wapnowanie np. kredą).
Witam. Pytanie do Pana profesora o stosowanie właśnie zrębki na pola. Głównie to są słabe gleby przewaga 5 i 6 klasy. Pytanie- kiedy najlepiej stosować tą zrębke, w jakiej ilości na hektar i czy trzeba ją wymieszać z glebą i w jaki sposób to zrobić- brona talerzowa czy orka.?
Kurde pytanie za 100 punktów.... Trzeba więcej produkować niż się zabiera..... Można produkować żwirek dla kota ze swojej produkcji ale co dajemy w zamian? PS.Kupiłem taki żwirek.
Jeszcze jedna stara praktyka by nie wjeżdżać czesto sprzętem na pole to wsiewki poplonów w zboze nadługo przed żniwami i mamy rozwiązany problem z uprawkani pożniwnymi nie jestem rolnikiem ale śledzę technologię upraw geby interesuję się bo mam do uprawy 15 arów i o dziwo przy stosowaniu mikroorganizmow ph jest w przedziale 6- 7,5
Oczywiście, że tak. Należy jednak pamiętać, że zawartość suchej masy w nich jest jeszcze niższa, niż w roślinach lądowych i chcąc coś z nich mieć w glebie na dłużej to trzeba szczególną uwagę zwrócić na pH gleby - najlepiej powyżej 6 - co na leśnych działkach (drzewa iglaste) z reguły jest bardzo dużym wyzwaniem.
Szkoda ze sz. profesor nic nie powiedzial o wplywie na tworzenie sie prochnicy np. kwasow humusowych typu rozahumus, wegiel brunatny, torf, a takze gnojowka, woda gnojowa czy gnojowica.
Zwykły doktor inżynier. rozahumus to wyciąg zawierajacy trochę kwasów fulwowych i huminowych - sam w sobie nie wpływa na tworzenie próchnicy, lecz jedynie na fizjologię roslin nim potraktowanych. Substraty węglowe są kondycjonerami gleby i służą do poprawiania jej cech w krótkim czasie 1-2 lat poprawiając skokowo zawartość substancji tożsamych z próchnicą trwałą. Torf to młody materiał i w glebie polowej zostaje "zjedzony" przeważnie z 3-4 lata, pozostawiając po sobie coś (przerobiony przez grzyby) lub prawie nic (przerobiony przez bakterie). Gnojówka, gnojowica to nawozy organiczne, które działają odzywiająco na rosliny i mikroby - zwłaszcza bakterie - lecz wnoszące jakiś wkład w materię organiczną gleby jedynie przez tworzenie tkanek roslin, które z nich skorzystały.
Jak bardzo rośliny okopowe zubożają glebę z próchnicy? Jeśli co roku wprowadzam resztki pożniwne, sieję międzyplony i stosuje uprawę bezorkową, to co ile lat mogę zasiać buraki bez strat dla próchnicy?
przyjmuje sie współczynniki opisujące tę stratę na poziomie 0,5 t degradowanej materii organicznej glebowej. To jest ilość, która odpowiada tworzeniu organicznej materii glebowej z obornika bydlęcego w dawce 20-25t/ha raz na 4 lata i dlatego tak praktyka nawożenia buraków historycznie wygladała utrzymując materie glebową na w miarę równym poziomie. W rzeczywistości obecnej ilość materii organicznej jaką wprowadzamy do gleby jest ważna, ale będzie przynosiła efekty jedynie, gdy odpowiedni zestaw drobnoustrojów w glebie się nią zajmie. A więc trzeba promować grzyby w glebie, a nie bakterie. Niskie pH gleby, nawozy ją zakwaszające, słaba struktura gleby, zagniecenia, nadmierne zawilgocenie (brak tlenu) daja przewagę bakteriom, a one nie humifikują, tylko mineralizują, "spalają". Swoją drogą warunki dobrego rozwoju grzybów w glebie pokrywają się z wymaganiami i wrażliwościami buraków.
Oczywiście tak i to na głebokość dokładnie pod warstwą zagnieconiej gleby. Celem ma być nie spulchnienie gleby do spodu, lecz jedynie uruchomienie i odtworzenie transportu pionowego w glebie (korzenie, dżdżownice etc.) zgodnego z typem gleby.
@@JerzyProchnicki-qh6dh Przepraszam bardzo dlaczego tego nie było w WYKŁADZIE ? . Jeśli jest robiony wykład to proszę robić od A do Z , oraz przedstawiać WARIANTY rozwiązań. Ocena wykładu Studenckie 3 . Proszę tego nie traktować jak hejt !!! , nasze oczekiwania do was są duże i liczymy na waszą wiedzę. Pozdrawiam
A jak by szkoło przygotowywanie specjalnego pelletu.(Dobranego do gleby) I taki pelt rozsypywaniu a w sądach wsypywanie w odwierty nrltakie 20cm średnicy. I 1metr głębokie przy każdym drzewie albo między nimi
Smutna prawda jest taka . przez 20 tysięcy lat po ustąpieniu lodowca formowała się gleba a my ja zniszczyliśmy w 70 lat z czego 90 % tego niszczenia przypada na ostatnie 20 lat , jednym słowem gospodarka rabunkowa . bez myślenia o przyszłych gospodarzach . Najgorsze jest to ze cos podobnego juz sie wydarzyło a my nie potrafiy sie uczyć na błędach . Jak biali osadnicy przejęli prerie w usa od tysięcy lat nawożone przez bizony , to myśleli że boga za nogi chwycili , ale substancje odżywcze zaczęły się wyczerpywać , z pomocą przyszedł przemysł i maszyny które coraz głębiej orały pomogło na kilka lat aż przyszedł kryzys i pojawił się Dust Bowl.
Pytanie. A jaka jest przydatność jako poplonu konopi przemysłowych? czy one maja dużo ligniny? Czyli dobrze rozumiem , niszczenie poplonu powinno być zrobione jak najpóźniej , żeby rośliny były jak najbardziej zdrewniałe, czyli poplon z słonecznika najlepiej zostawić do wiosny i zniszczyć przed sianiem kukurydzy.??
Tak w sumie im więcej lignin, tym lepiej. Może być cokolwiek, co ją zawiera - w sumie - stare rosliny. Co do poplonu słonecznika, to chyba najlepiej byłoby na końcu wegetacji go rozdrobnić i pozostawić na powierzchni gleby (ochrona przed erozją) a wiosną przymieszać już zbutwiałą słomę wz gleba przed siewem kukurydzy.
Mam pytanie, dlaczego w ziemi mam zasobność potasu niska/średnia skoro od około 10 lat ciągle przyorywuje resztki pozniwne? pH przeważnie od 5,8-6,6, fosfor średni, wapń 900-1000, substancja organiczna 0,8. Próbowałem już różnych bacillusow, kwasów humusowych i ciągle jest słabo. Wapnuje co dwa lata a odczyn też słaby. Gdzie robię błąd?
najlepiej strukturotwórczo działają te rosliny, które tworzą mykoryzę z grzybami glebowymi i - niestety - nie jest to ani burak cukrowy, ani rzepak. Pozostałe nasze uprawy polowe współpracują z grzybami, które produkują takie lepiszcze, glomalinę, która skleja grudki minerałów i próchnicy, tworząc strukturę drobnogruzełkową, o którą nam chodzi. Orka nie jest złem, a wiele badań wskazało, że degradacja gleb wynika nie ze stosowania raz na jakiś czas orki (może co drugi lub co trzeci rok), ale z żyłowania gleby i praktyk wspierających bakterie rozkładające/mineralizujące materię organiczną (kwaśne nawozy mineralne, lekceważenie niskiego pH gleby, zagnieceń podglebia) a nie w promowaniu praktyk służącym grzybom humifikującym materię organiczną do próchnicy.
@@Puma210cr Z każdej:) Wez łopatę, podetnij glebę, unieś, zrob przewrót łopaty i zobacz w jakim stanie jest gleba w stosunku do jej pierwotnego umieszczenia. Orka to wymieszanie srodowisk, to co jest w wierzchniej warstwie idzie na spod, i na odwrót.
@@epole_kanal No tak czyli lepiej wcale jej nie ruszać. 1.Tylko jak nawozić podglebie wapnem bo tam jest najkwaśniej o innych nawozach nie wspominając? 2.Jak zmniejszać ilość chwastów jak nie przykryciem ? Glifosat co roku? I 2 razy herbicydy żeby w miarę było czysto? Czy trzy przejazdy talerzówka która też miesza i na koniec kulywator który też miesza? "Środowiska " 3. Czy może tylko siew bez uprawy gdzie wszystko się zasklepi. Pole uprawne to nie las 100 letni gdzie nikt nie orze i rośnie I właśnie o to chodzi żeby mieszać to jest zaletą! Byle z głową
Dzien dobry, jak to jest ze co roku mialam w ogrodku wszystko po dodaniu prochnicy przestalo wszystko rosnac, stoi w miejscu a nawet zolknie. Mozna jakas porade
@@szymonwojas4452 Ale co to jest "czarna ziemia" i skąd pochodzi? Jeśli to ziemia przywieziona wywrotką przez pana Zenka nie wiadomo skąd, to zgaduj zgadula co jest w środku. Nawet ziemia kupiona w ogrodniczym w workach może zaszkodzić jeśli jest z ubiegłego sezonu i była źle przechowywana w sklepie. Naprawdę trudno radzić jak się nie wie co mogło zaszkodzić. Ja bym spróbowała mocno podlewać, by wypłukać to co jest szkodliwego w glebie a potem wyściółkowała bym kompostem. Jeśli to nie warzywnik to może być taki z miejskiej kompostowni bez atestu do uprawy warzyw (jeśli masz taką w pobliżu).
Bardzo wysoki stosunek C:N, sporo lignin.... jeżeli są przekompostowane (usunięcie garbnikow), to mogą być bardzo dobrym źródłem surowca do budowy próchnicy. 50 ton to żadna dawka, najlepiej wymieszać z gleba do głębokości max 15cm, nie wrzucać na dno bruzdy, bo niebedzie pracować.
@@JerzyProchnicki-qh6dh stosuje bezorke juz od 6lat wiec dno bruzdy nie grozi. Liscie stosuje od 4 sezonow czasem jesienia reszta na wiosne do tego zawsze idzie obornik bydlecy w dawce okolo 20t od czasu stosowania lisci zauwazylem zwiekszenie sie ilosci dzdzownic szczegulnie w miejscach gdzie lisci jest zbyt wiele. Zaskoczylo mnie tez wysokie ph "kompostu" z lisci okolo 8,5/9 i zawartosc wapna okolo 0,8% niestety ziemniak po lisciach wyszedl z parchem. Ale pod qq i zboza sprawdza sie wysmienicie z sztucznych uzupelniam tylko azot. Pozdrawiam
Jedna uwaga w mojej opinii degradacja nie nastąpiła w ciągu 70 lat tylko ostatnich 20 , z 2 powodów , zanik mieszanej produkcji zwierzęcej a właściwie bydła mlecznego ( wiadomo ekonomia i robić się nie chce młodszym) , a do tego modernizacja , dziadkowie robili koniem i jak ktoś miał cięższy kawałek to z kółka rolniczego czasem 30STKA przyjechała , ojcowie robili 30 stką , 60 tką , czasem ktoś mtz miał ( dziadostwo straszne swoją drogą ) , a unia dała pieniążki i teraz 120 koni to raczej jest do opryskiwacza i rozsiewacza jako mniejszy ciągnik pomocniczy , no i pług można głębiej zatopić , Swoją droga uprawa bezorkowa tez nie jest jakoś super pod względem próchnicotwórczym , większa ilość przejazdów , i napowietrzanie gleby też utleniają próchnicę .
nie docenia Pan poprzednich pokoleń. Wiem jak to szło na wsi od lat 60-tych poprzedniego wieku. Ostatnie 20 lat, to jedynie wisienka na torcie, najgorsze, co się działo, to były lata 70.-80.-90-te
Skały z której zrobiona jest Twoja gleba nie zmienisz. Możesz się postarać, żeby stworzyć lepszą strukturę i zwiększyć życie biologiczne na swojej 6 klasie, ale im gorsza gleba tym trudniej.
Niestety nie , ale czasami możesz zrobić 3 klasy 4 klasę , jak przejmujesz działkę od kogoś kto był wrogiem systemu i na złość mu klasyfikator zrobił 3 klasę a teraz po latach widzisz że jakoś pszenica tam nie rośnie , to możesz zrobić porządek w papierach , ale fizycznie podnieść klasy niestety się nie da to co w prezencie ci zostawił lodowiec to twoje i tego nie zmienisz.
klasyfikacja gleb to nieco inna sprawa, dotyczy też granulometrii itd. Nawet gleba klasy 1 może nie być żyzna i stać się jałowa. To co można zrobić, to zbudować nawet na słabej glebie zasób materii organicznej podnoszący jej żyzność (zdolność do zaspokajania potrzeb roślin) o kilka kategorii w górę. To nie zmieni klasy, ale zmieni efekty gospodarowania.
poferment, to w sumie nieco odgazowana gnojowica, składem się praktycznie od niej nie różni. Zawiera mało (bydlęcy) lub bardzo mało (świński) włókien roslinnych, dlatego jest rozkładany przez mikroby w glebie bardzo szybko. A skoro bardzo szybko - to znaczy, ze pracują nad tym bakterie uwalniając bardzo dużo przydatnych roślinom składników, ale jak rośliny ich nie wykorzystają, to wszystko co zostanie popłynie z deszczem... Mozna poferment wykorzystywać efektywniej, łącząc jego stosowanie z ze słomą na polu - sieczka słomiana zlana pofermentem będzie bardziej zrównoważonym "pokarmem" dla gleby umożliwiając rozwój całej gamy drobnoustrojów.
@@JerzyProchnicki-qh6dh niech mi pan podpowie czy to dobra praktyka : wapno na słome - później płytka orka przedsiewna tak ok 15cm po orce gnojowica wymieszaną talerzowka płytko i siew
@@damianbmw1 Bardzo dobra praktyka, słoma pozostaje dość płytko, pH jest wyrównane/podniesione, grzyby maja co robić, gnojowica schowana pod powierzchnią gleby, gdzie najszybciej młode rośliny znajdą rozpuszczalne składniki .... Super :-)
A ja chciałbym zapytać w jaki sposób możemy wzbogadzić ziemię w ogrodzie, a głównie pod trawnikiem? Wiadomo że na.polu można zawsze wjechać odpowiednim sprzętem i zrobić co trzeba. A w przydomowym ogrodzie, bez corocznego orania i zakładania trawnika co roku? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pan Jerzy odpowie na Wasze pytania kilka dni po publikacji filmu.
Problemem nie jest produkcja próchnicy , tylko przenikalność dolnych warstw kiedy 60% zasobów bezpowrotnie
idzie w głąb ziemi , kiedy rozwiążemy ten problem ? Pozdrawiam
0:49 0:49 0:49 😮😅
@@przemekkowalski7260 To chyba nie jest przypadek 😁😁
Mój dziadek zawsze mówił, wnusiu jak mosz gnój, to się nie bój! On zawsze dbał o ziemię, bo ją kochał!!!❤❤❤
Więcej rozmów z tym panem. Ma wiedzę praktyczną i chwała mu za to
Panie doktorze Próchnicki uwielbiam pana wykłady 🍀🤗
Bardzo ciekawe. Takich rzeczy powinni uczyć w szkołach dzieci.
Kolejny świetny materiał. Tak trzymać.
Tak jak pan dr powiedział tak trzymam się tej zasady że rolnik sprzedający słomę okrada sam siebie
Dzięki, będziemy tak trzymać! Albo przynajmniej próbować :) Druga część rozmowy już w przyszłym tygodniu
dobrze że jest taki program widać że rolnik jest na wymarciu .
Dużo się dowiedziałam-też nie jestem rolnikiem ale chce być. Dziękuję.
Bardzo ciekawy odcinek. Nie jestem rolnikiem, ale ta wiedza jest nieoceniona dla każdego. Dziękuję.
JESTEM AMATOREM UPRAWY POMIDORA W TUNELU FOLIOWYM . TA ROZMOWA BYŁA ŚWIETNA ! WIEDZA , WIEDZA , WIEDZA JEST DOBROBYTEM SPOŁECZEŃSTWA POZDRAWIAM !!!
Ogromna wiedza ,cudowny przekaz,chce się tego słuchać .DZIĘKUJĘ.❤
Dzięki za ten miły komentarz. W przyszłym tygodniu będzie druga część rozmowy z Panem Jerzym! :)
Starsi ludzie mówili że zepsutą glebę żeby naprawić jednego pokolenia mało, no i Pan Jerzy nam wyjaśnił dlaczego.
W ich erze może i trzeba było jednego pokolenia. Teraz wystarczy 5 lat
Jeżeli dobrze zadba się o glebę to po kilku latach widać istotną różnicę, sprawdzono praktycznie na V klasie gdzie nawet trawa miała problem z wegetacją.
Dziękuję, dobrzy ludzie.
Super odcinek 👍 Dziękuję za ogrom wiedzy przekazanej w przystępny sposób 🤝
Dzieki wielkie!:)
Mam kawałek ogródka, około 10 arów, 3 lata temu od połowy ogródka przy suszasz trawa była wyschnięta na wiór. W 1 roku dałem obornik bydlęcy, na następny kwasy humusowe plus wapno 2 razy w roku. W tym roku humusa jeszcze nie dałem, jedynie wapno, ale mam tyle dżdżownic, że przy skoszonej trawie widać pełno miejsc gdzie się wynurzały. Zero podlewania, bo szkoda pieniędzy na taką ilość wody. Koszę też trawę bez kosza. Generalnie jest już rewelacyjnie. Wcześniej ani jednej dżdżownicy.
Dziękuje za wartościową wiedzę
Jaki ogrom wiedzy, zwoje się prostują i dają do myślenia, podziwiam i pozdrawiam...😮😊
Autorom szacunek i serdeczności ślemy za świetne materiały edukacyjny oraz pracę bezwarunkowo rozdawaną =
świadomej uwadze polecamy.. podaj dalej.
Ogromna wiedza Pana Jerzego. Z dużym zaciekawieniem słuchałem tego co mówi.
Pozdrowienia dla Pana i gratuluje bardzo dobrego odcinka.
Dzięki! Będzie druga część w przyszłym tygodniu :)
👍🏻
Dziękuję za wartościowy przekaz.
dawno sie nie dowiedzialem tyle o glebie co teraz ,dziekuje za odcinek , pozdrawiam
Takie komentarze zawsze cieszą. W przyszłym tygodniu możesz spodziewać się drugiej części rozmowy z Panem Jerzym.
Zgadzam się. Pozwolę sobie polecić Ci jeszcze poniższe treści:
th-cam.com/video/w8XA6lE_KfE/w-d-xo.html
th-cam.com/video/iDPxq_A7rjE/w-d-xo.html
Pozdrawiam
@@w_marcu_przyleci_nasz_bocian Dzieki za polecajki! Zarówno prof.Piechota jak i tata Ksawerego to prawdziwi Fachowcy :)
@@w_marcu_przyleci_nasz_bocian dzieki na linka kolego pozdro
Dziękuję za dużo cennych informacji 🙏
Koniecznie zobacz druga część rozmowy z Panem Jerzym. Jest już na kanale:)
Bardzo dobra,merytoryczna dawka informacji.Wspaniały gość..👏🤠
Bardzo mądry wykład !.
Dziękuje za wiedzę.
Pamiętajmy i przekazujmy młodym wiedzę
Dużo cennych informacji
Prosze Profesora o odpowiedz na ponizsze pytania:
1. Czy fungicydy wplywaja ujemnie na pożyteczne grzyby? Jesli tak to jak mocno?
2. Czy da sie trwale podniesc poziom próchnicy samymi resztkami pozniwnymi?
Gleby lekkie i średnie, nic poza ziarnem nie wyjeżdża z pola, uprawa bezorkowa calopowierzchniowa. Plodozmian to: facelia nasienna- trawa nasienna (2 lata bez uprawy)- kukurydza ziarnowa- slonecznik ziarnowy- kukurydza ziarnowa.
PS Genialny materiał ❤
Nie odpowiem za Pana profesora ale:
1 fungicydy nie są selektywne, tak jak insektycydy
2 da się ale patrz punkt 1
Zwykły doktor inżynier 🙂
1. tak, fungicydy nie są na tyle specyficzne, żeby działały tylko na jakiś jeden gatunek grzybów. Nie pomagają w czasie wegetacji roslin, lecz najwięcej niedobrego mogą zrobić w wypadku pozostałości w słomie zbóż z zabiegu T3. Zabiegi na kłos prowadzą do wysokiego stężnia metabolitów fugicydów w słomie i jeżeli ta słoma zostanie w trakcie żniw pocięta i rozsypana na polu oraz szybko wymieszana z glebą, to grzyby zamierają. Jeżeli zostawimy tę słomę na powierzchni przez kilka tygodni lub dłuzej, dajemy czas na dalsze przemiany wypłukiwanie itd ze słomy tych metabolitów i innych substancji, także naturalnych, utrudniajacych kielkowanie i wschody nasion będących w glebie. To poprawia np. wschody poplonów nie szkodząc grzybom, a później już "zneutralizowana" słoma moze być wymieszana z glebą łącznie z poplonem na nawóz zielony.
2. Podnieść - tak, ale tylko w sytuacji, gdzie ułatwiamy życie grzybom glebowym, które mogą ze 100kg słomy zrobić 50kg młodej próchnicy - to jest biologiczne maksimum, wymagajace nie tylko pH bliskiego 7, lecz także przynajmniej średnich zasobności gleb w makro i mikroelementy, dobrej wentylacji gleby, czyli usuniecia zagnieceń, podeszw itd. W innych scenariuszach możemy jedynie starać sie utrzymywać obecny poziom, bez jego zwiększenia.
Opisane zmianowanie daje bardzo obiecujące warunki zapatrzenia w masę organiczną, ale jeszcze muszą być spełnione warunki jak wyżej.
@@JerzyProchnicki-qh6dh Wiedza ekspercka więc tytuł naukowy sam ciśnie się na usta 😎
Dziękuję bardzo za tak wyczerpująca odpowiedz 🙏
Kierunek działań już znam i nawet pokrywa się z moimi planami.
PS Chciałbym dorzucić jeszcze poplon ale już za bardzo nie mam gdzie. Po trawie nasiennej jest Bardzo trudno uprawic bezorkowo, darn musi "przegnic" po oprysku glifo. Czesto na siew poplonu jest juz za późno. No może jakiś owies z gorczyca po sloneczniku.
Pozdrawiam serdecznie 😃
Fantastyczna rozmowa. Dziękuję.
Niech służy! 👍
Mógłbym słuchać godzinami
Jestem amatorem ogrodnikiem, krótko napiszę. DZIĘKI
Łapka i lecimy
Świetny odcinek i bezcenna wiedza.
Dzięki! W przyszłym tygodniu będzie druga część rozmowy :)
Dziękuję za film i przekazaną wiedzę. W jaki sposób zadbać o pożyteczne grzyby aby odbudować dobrą kondycję gleby? Czy stosowanie dostępnych w handlu bakterii glebowych jest szkodliwe? Proszę więcej szczegółów .Pozdrawiam
Super wykład
Dzieki! :)
Super odcinek , sporo ciekawostek . Ale i tak najbardziej oporni dalej będą mówić ze ekoschematy są złe i ze jakiś głupek je wymyślił żeby utrudź rzycie rolnikom . A tak na serio to jest smutne że trzeba płacić takim ...... żeby ruszyli d.... i zrobili cos pożytecznego, np zasiali poplon . jak wprowadzali zazieleniania to tez było pełno lamentu , ze po co to komu , że to wyjałowi ziemię , że wodę wypije , i max co rolnik potrafił zrobić to rzucić rozsiewaczem 7 kg gorczycy i udawać że coś jest zrobione .
Lubię zrębki. Mój ogród też :)
Mamy na na myśli to, co nam wyleci z rozdrabniacza ? Powiem więcej, rozdrobnione badyle z konkretnych gatunków wracają jako obsypka swoich rodzicieli. Przy zwartej roślinności rabatowej i krzewiastej, nic nie wyjeżdża w brązowych workach, ba, wobec skromnego trawnika, sąsiedzka skoszona trawa uzupełnia niewidzialny kożuch na letnie upały. Jest tylko jedno ale... na co dzień niezauważalnie, ale dekadowo podnosi się poziom gruntu... 2, 4, 6 cm...
Super odcinek 😮
Dzięki! Za tydzień druga część :)
Dziękuję ❤
Dopiero zacząłem słuchać tego kanału... I bardzo mi się podobają te tematy które są tutaj poruszane... Ale... No właśnie miłe panie to ,,ale"... Ten podkład muzyczny... Po co to komu...
Spróbuj wykorzystać do tego dzięki natury...np. to co mówią ptaki, to co mówi las, woda, wiatr...
Pokombinuj z tym... Powodzenia i pozdrawiam 👍
Witam serdecznie. Mam kilka pytan:
1. Jak najlepiej zagospodarowac resztki pożniwne. Pozostawic je na powierzchni pola czy moze wymieszać jezeli tak to na jaka głębokość. Jaki system uprawy wybrac uprawa ultraplytka i głębokie spulchnienie. Glebokie mieszanie, Strip till a moze orka??
2. Co zstosunkiem C:N. W próchnicy stosunek wynosi ~10:1 w słomie 60-110:1. W literaturze podaja srednio ze z 1t słomy powstaje ~180kg próchnicy. Jak to zrobic zeby powstalo 500kg o których wspomiano?
3. Wszedzie podają ze to wlasnie grzyby potrafia sie rozwijac w niskim pH a bakterie wymagaja wyzszego pH?
4. Skad wynikaja straty próchnicy w glebie i jak je ograniczyć
5. Jaka jest rola korzeni roslin w tworzeniu sie próchnicy
6. Czy zabiegi takie jak nawiezienie torfu na grunty orne slabych klas maja sens.
7. Czy zabieg marglowania ktory jest dosc zapomnianą praktyka pomoze w odbudowaniu zawartosci próchnicy na slabych glebach
8. Czy polaczenie torfowania i marglowania bedzie mialo sens.
Dzień dobry, najlepiej byłoby - jezeli po żniwach wchodzi uprawa na nawóz zielony - pozostawić słomę w formie dłuższej sieczki na powierzchni i wymieszac z glebą już razem z ta "sałatą". Dzięki temu wprowadzamy do gleby zarówno sporo lignin, jak i świeża materię i karmimy i grzyby i bakterie glebowe zachowując równowagę i nie ryzykując objawów głodu azotowego. Mieszanie jakichkolwiek resztek pozniwnych powinno być płytkie, do 10cm. Głebiej na glebach mało strukturalnych jest juz coraz mniej tlenu, więc przeważają bakterie "spalające" materię organiczną i produkujące przy tym kwasy organiczne i nieotganiczne, a te zakwaszają glebę i szkodzą wszystkiemu co zyje. Każda uprawa ma swoje plisy i minusy, a wszystko zależy od tego, czego potrzeba glebie - nie ma recepty uniwersalnej. Jeżeli mamy gliniastą ziemię i mało powietrza w glebie, to nie poprawimy struktury strip-tillem. Orka nadmiernie natlenia, ale nie jest głównym powodem ubytku próchnicy z gleby, która wynika z nadmiernej aktywności bakterii wskutek wysokich dawek nawozów, często pH poniżej 6, braku struktury gleby.
Dziękuję za odpowiedz choć nie pełna. Uprawiam pola na Lubelszczyźnie okolice Krasnegostawu. Pola te charakteryzuja sie dużą mizajkowatoscia. Podglebie to margle kreda piszaca oraz piaski stad tez moje pytanie o marglowanie i nawozenie torfu. Przy okazji oczyszczania stawu mialem do dyspozycji kilkadziesiąt przyczep i pomysl padł taki aby wywieźć to na najgorsze place. Kredę mialem do dyspozycji przy pracach budowlanych. Minął rok pewne efekty widoczne sa ziemua stała sie ciemniejsza. Ale stad też bylo moje pytanie. Ten torf zostanie zmineralizowany czy utwozy próchnice. Margiel raczej byl stosowany w celu ustabilizowania pH w dluzszym okresie czasu i dostarczeniu pewnej ilosci czastek ilastych. Co do poplonów, u mnie dużym problemem sa tez braki opadów. Stad tez wysuew poplonów nie jest dobra opcją a po za tym uprawiam glównie oziminy z racji tego ze lepiej sobie radza z suszami.
Pozdrawiam
Jeśli można to prosiłbym o szerszy komentarz na temat popieczarkowca. Bo niestety Pan Doktor go pominął a jest to ciekawy temat. Pozdrawiam
Dobry wieczór, podłoże popieczarkowe zawiera sporo azotu, więc zgodnie z prawem nie da się go dać więcej, niż 10-20 ton/ha. Ta substancja organiczna jest dość młoda, wstępnie przetworzona, można ją mieszać z glebą bądź użyć do ściołowania. Ma najczęściej jedną wadę - zbyt dużą zawartość soli kuchennej..... producenci pieczarek używają dużo soli do ograniczenia występowania na plantacjach grzybów pasożytniczych pieczarek, bo wypadło większość dotąd dostępnych fungicydów. Stężenie soli może być tak wysokie, że hamuje (przy wyższych dawkach) rozwój młodych roślin. Zatem - jeżeli już, to niższe dawki i mieszając z glebą.
Nawet ogródka nie mam. Ale bardzo ciekawi mnie uprawa roślin i sprawy dotyczące gleby.
Fajnie, że tu do nas wpadłeś! :)
@@epole_kanal
Mam duże wiadro 18 litrowe. w tym roku rośnie pomidor malinówka.
W czterech skrzynkach za gęsto posadzone pomidory koktajlowe.
Już kwitną i są małe pomidorki.
Kiedyś z takiego wiadra z jednej rośliny zebrałem kilkanaście kilogramów pomidorów lima.
To taka ciekawostka.
Aż prosi się o pytanie o glifosat i jego wpływ na strykturę biomu w glebie oraz wspomnieć artykuł "O roli zadrzewień śródpolnych i przyczymacj stepowienia Wielkopolski". Powoli wszystko idzie w stronę upraw bezorkowych. I dobrze.
Ta bezorka jest super. Kupiłem 60ar po zoborzach bezorkowo non stop. Zero robaczków, ziemnia skała. Część poszła pod lucernę a część pod trawy z lucerna i wyką. Jak wróci życie to będą ziemniaki. Bezorka na piaskach to śmierć dla gleby.
Filmy dr Próchnickiego i prof. Piechoty powinne być odtwarzane dla uczniów szkół rolniczych. I oczywiście dla rolników praktyków. Bo nieraz ręce opadają jakie głupoty rolasy wypisują na różnych rolnik-grupach na FB. Rolnictwo to chemia, biologia, gleboznawstwo, fizjologia roślin i kilka innych nauk przyrodniczych, a nie tylko brandzlowanie się nowymi traktorami, pługami i innymi maszynami.
Witam. Czyli jaką mamy kwalifikacje obornika jeżeli chodzi o wprowadzenie do gleby materi organicznej ?
Rozumiem że najlepszy będzie obornik bydlęcy lub koński ?
Spoko 👍
Bardzo pouczający wykład. A co lepiej zastosować na rozkład słomy ; wapno czy poferment?
Zasadniczo jedno i drugie jest dobre, ale to zależy co chcemy osiągnąć. Jeżeli poferment, czyli trochę odgazowaną gnojowicę, to podajemy "coś na już" - głownie dla bakterii oraz "coś na dłużej" - głównie dla grzybów glebowych. W wypadku wapna zmieniamy zasady gry: podwyższamy pH, hamujemy aktywność bakterii mineralizujących, uaktywniamy grzybu humifikujące i bakterie azotowe wiążące azot z powietrza. Osobiście wolę wapno :-)
Bardzo ciekawe z tym drewnem. A niech Państwo mi podpowiedza czy trociny tez by byly dobrym rozwiazaniem z drewna lisciastego?
Tak, to się robi w wielu krajach. W Polsce też wykorzystuje się zrębki z drzew owocowych. Trzeba jednak troche głebiej wejść w ten temat, bo drewno z niektórych gatunków drzew może zaszkodzić, np. drewno z dębu w czasie rozkładu jest bardzo silnie zakwaszające, a z orzecha włoskiego wydziela toksyczne dla roślin substancje blokujące rozwój innych gatunków.
@@JerzyProchnicki-qh6dh dziękuję za odp. Jednak nie jest to taki prosty temat ale warto się zagłębić. Pozdrawiam
Zrębki dają radę super, ale musisz dać im azotu bo to sam węgiel.
Z wykładu rozumiem że poplony należy zostawiać jak najdłużej na polu aby zrobiły sie "zdrewniałe", czyli w praktyce nie mieszać na jesieni tylko pozostawić do wiosny?
Jakie znaczenie ma torf(urobek z odmulania rowów na glebach torfowych) w nawożeniu gleb ornych?
Tak poplon powinien jak najdłużej zostać na polu i na koniec nie orać tego tylko zostawić na powierzchni pola.
Słuszny wniosek, jezeli możemy sobie pozwolić na pozostawienie do wiosny na powierzchni rozdrobnionych roslin, to mamy jeszcze ochrone przed erozją. Muł z rowów to nie torf, no może na glebach torfowych, ale moze być przydatny, bo moze zawierać sporo substancji organicznej narosłej w tym miejscu i ziemi osadzonej z pól. Ponieważ jednak przeważnie taki muł pochodzi z miejsc, które były mocno nawodnione i słabo natlenione należy liczyć się z niskim ich pH. Zatem najlepiej stosować z rozwagą i na glebach, gdzie pH jest dostatecznie wysokie, żeby nie narobic sobie problemu.
Trza wincyj cukry;)
Pytanie do ekperta. Lepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie obornika bydlęcego w ilości około 35-40 ton czy obornika na bazie słomy od kaczek lub gęsi.? Ziemia typowa mozaika od 6 do 3 klasy. Uprawy to głównie zboża, kukurydza, ziemniaki, buraki cukrowe. Jeżeli obornik od kaczek lub gęsi, to w jakiej ilości..?
Czy mozna gdzies kupic książkę Pana Jerzego?
Proszę o podanie prostych praktyk do poprawy ilości próchnicy w glebie.
Przyłączam się
Wapnowanie, zostawianie słomy na polu, nawożenie organiczne, poplony na nawóz zielony.
ugorowanie
Ograniczenie lub całkowite zaprzestanie używania fungicydów i pestycydów, ale kto się odważy 😂
@@trzyziarna996 fungicydy i pestycydy, błąd logiczny😉
To co powiedział dr Próchnicki, przewraca do góry nogami, to co do tej pory wiedziałem. Np. wszystkie źródła podają, że w niższym pH dominują grzyby, a w w wyższym bakterie!? O poplonach mówiono, że należy je likwidować, zanim zakwitną, póki są młode. A co Pan dr sądzi na temat biowęgla, który prawdopodobnie użyźnił gleby amazońskich Indian?
Jednak to bakterie mineralizujące preferują niskie pH (wiązące azot wolą około pH 7), a grzyby wymagaja pH wyższego od 5,5 i czuja się super w 6,5 - 7. Prosze jeszcze raz sprawdzić swoje źródła wiedzy. Nie znam powodów z punktu widzenia gleby - oprócz organizacyjnych dla konkretnych prac polowych - dla których trzeba likwidować poplon przed zakwitnięciem.... Może chodziło o zapobiegnięcie wysiania się rosliny? Młoda tknka zielona "znika" w glebie w 2-3 dni nie dając niczego strukturze gleby, gdyz służy jedynie do okresowego związania pierwiastków, które w innym przypadku zostałyby wymyte z gleby.
Temat biowęgla w Amazonii nie jest mi bliski, ale biorąc pod uwagę, że tamtejsza dżungla jest w stanie wytworzyć do 30 ton suchej masy organicznej na 1 ha (!!!!), to chyba ten biowęgiel nie był im potrzebny...
@@JerzyProchnicki-qh6dh Dziękuję za odpowiedź!
Mam pytanie na glebie dość słabej 5 klasa wuja nie uważał zostawiania słomy na polu teraz ja uprawiając tą glebę od 5 lat co roku zostawiam resztki pożniwne zazwyczaj polewam je gnojowicą lub pofermentem żeby lepiej się zmineralizowały jednak zauważam że resztki np obornika czy kukurydzy potrafią się wyorywać nieprzerobione nawet i 3 lata po tym jak na tym polu był rozrzucany obornik czy siana była kukurydza. Czym to może być spowodowane i czy mozna ten proces rozkładu jakoś przyspieszyć. Jednak piętno 30 lat wywozeniu resztek pożniwnych daje o sobie znać. Dodam ze ph na tej glebie lekkiej wynosi 5.6 . Pozdrawiam
Orka i trochę niskie pH. Przestać orać i stosować więcej wapna i poplonów to będzie słoma z pola znikać w pół roku głównie dzięki większej ilości dżdżownic
tak, no własnie, czy chodzi o mineralizację (zlikwidowanie) materii organicznej, czy o jej humifikację. Jeżeli wyoruje się słomę po 3 latach, której już nie powinno być po 1 roku, to gleba ma duży problem a rolnik razem z nią. Po pierwsze - pH, po drugie zasobności w makro i mikroelementy, po trzecie zagniecenie podglebia (tzw. podeszwa płużna). Po wyprostowaniu tych rzeczy materia zacznie być przerabiana przez mikroby, pierwotniaki, dżdżownice i inne zwierzęta. Jak gleba nie działa, to nie przerabia materii organicznej. Jeszcze jedno: wszelkie resztki pozbiorowe do wymieszania z glebą na głębokość nie wiekszą niż 12 cm, najlepiej do 10, nie musza być rozbite w pył i może sieczka wygladac z ziemi.... kiedyś miało byc pięknie, teraz ma pracować na plon.
@@JerzyProchnicki-qh6dh dziękuję za rady będziemy walczyć 👍
A co z torfem po pieczarkach??
Ja mam pytanie co Pan profesor myśli o regeneracji ziemi poprzez powrót do wypasu rotacyjnego przeżuwaczy oraz następnie drobiu grzebiącego szczególnie na ugorach nieużytkach i ziemiach szczególnie ubogich. w zimie natomiast wypas balotowy.
Pytanie: Jak w ogródku kompostuję trawę i pocięte gałęzie na gorąco (kompost osiąga miejscami 60C), z przerzucaniem/napowietrzaniem co kilka dni to kompost się robi dość szybko (kilka tygodni). Pytanie jak z jego wartością, czy jest wtedy przerabiany przez bakterie, czy grzyby? Z filmu zrozumiałem ze lepiej jak materia jest przerobiona przez grzyby...
To prawda, ale na początku, jak w kompoście jest dużo łatwostrawnej młodej materii bakterie robią swoje aż się dymi.... jak to zjedzą, to za ligniny i niestrawne części biorą się grzyby i przerabiają na humus, a nie na temperaturę i niemile zapachy.
Kompostowanie na gorąco, dobre, też mam zamiar ale tymczasem zwykły kompostownik, nie przewracam, nie napowietrzam, wyciągam z dna po 3 latach, jest mnóstwo dżdżownic i przyjemny zapach. Zamierzam zastosować jedną poprawkę. Nie będę wrzucać skorupek po jajkach do kompostownika, ale skorupki starte w pył dodać do kompostu tuż przed podaniem na grządki. Czy to dobry pomysł?
Kombinuję tak, bo podejrzewam, że bakteriom lepiej będzie działać w bardziej kwaśnym śodowisku a później wyższe pH dla roślin i grzybów.
A jaką wartość w tworzeniu próchnicy ma słoma z kukurydzy ?
Stosowanie preparatów mikrobiologicznych zawierające bakterie jest korzystne czy nie korzystne w tworzeniu próchnicy?
Korzystne do zubożenia gotówki w portfelu a na polu nie pomoże nie zaszkodzi. Najważniejsze uregulowane ph
Słoma kukurydziana jest tak samo wartościowa, jak innych zbóż. Co do preparatów na ścierniska: jezeli w danym produkcie znajdują się rzeczywiście bakterie mogące rozkładać celulozę i hemicelulozę, to mogą ZMINERALIZOWAC słomę, ale jej nie zhumifikują. Czyli "spalą", ale nie przerobią na humus. Rolnik nie ma problemu, ale humusu też nie. Ten sam efekt, co aplikacja 20kgN/ha. Treba dać pierwszeństwo grzybom, a w tym celu lepiej zwapnować ścierń ze słomą, zwiększyć pH w kierunku na 7, uruchomią się grzyby humifikujące ligniny i celulozę a dodatkowo wolnożyjące bakterie wiążące azot zaczną działać jak trzeba wiążąc jeszcze do zimy 10-20 kgN. Resztki pożniwne nie muszą i nie powinny "wyparowywać" w ciągu tygodnia, bo humusu z tego nie będzie.
@@JerzyProchnicki-qh6dhJakie wapno lepsze na resztki pozniwne? Kreda czy węglan?
@@JerzyProchnicki-qh6dh Czyli takie wapno lepsze niż azot? A co z wszelkiego rodzaju pofermentami z biogazowni? Co w tym przypadku jest korzystniejsze? No i też dołączam się do pytania, jakie wapno lepsze? Czy w tym przypadku nie ma to znaczenia czy kreda czy węglan, patrząc pod kątem humifikacji?
Jak to jest z węglem drzewny? Podobno Indianie tym na wozili piach i dalej działa od 300 lat
Gdyby po chałupach ludzie mieli kozy, owce, dzersejki, ptactwo; to by można było mieć próchnicę, a w dobie rolnika który jeździ do zoo aby oglądać zwierzęta, to można sobie gadać.
#rolnik
#chłop
#obszarnik
A dlaczego... Zwierzęta się nie opłacają.... A przy mleku za dużo pracy😂
@@Faloner666kukurydza się opłaca a później płacz, że susza jak ziemię wyjalowią i wysusza bydlaki.
Co prawda to prawda bo nawet 20-30 lat do tyłu w 90% gospodarstw była też produkcja zwierzęca i był obornik. Gospodarzylo 90% mieszkańców wsi każdy kawałek był zrobiony dopatrzony obornikiem nawieziony i była próchnica i cała reszta organiczna w glebie. Teraz jest wygoda sama roślinna produkcja i reszta roku na etacie🤪
@@deeneemaKogo nazywasz bydlakami ?
Uważajcie koledzy na oprzedzika zjada plantacje łubinu lucerny itd jest plaga w tym roku
Dzięki za sygnał!
Jak wygląda temat stosowania gnojowicy czy też zwiększa próchnice jak tak to w jakim stopniu?
Gnojowica zawiera bardzo mało włókna, więc nie jest materiałem, który może dać wkład w proces humifikacji. Działanie moze być jedynie pośrednie: nawozimy rosliny, które lepiej dzięki temu rosna i dają więcej biomasy, którą zostanie przetworzona na humus. Ale to sie może stać jedynie wtedy, gdy gleba ma pH odpowiednie dla grzybów glebowych, czyli 6-7.
Czy na pewno utrzymując ph ok 7 stwarzamy warunki dla rozwoju grzybów? W szkole zawsze uczyli że im wyższe ph tym więcej bakteri a mniej grzybów, im niższe ph tym więcej grzybów A mniej bakteri
Są różne grzyby i różne bakterie. Grzyby są uzależnione- przeważnie- od obecności tlenu. Bakterie mogą być tlenowe i beztlenowe. Przykład 1: bakterie azotowe wymagają pH 6-7 i tlenu. Nie przetwarzają materii glebowej. Przykład 2: bakterie rozkładające świeże rośliny- głównie beztlenowe i lubiące niskie pH, chociażby Bacillus - znamy z kiszenia ogórków, kwaszenia mleka.
Grzyby glebowe, w dużej mierze z rodziny Gloma, potrzebują pH powyżej 5, najlepiej 6,5-7 oraz tlenu! Dlatego w kwasnej, zalanej, beztlenowej glebie próchnica nie będzie się tworzyć, a jedynie kwasnolubne vakterie przerobią materię organiczną na kwasy organiczne, siarkowodór, metan itd.
Tylko żeby były grzyby mikoryzowe w glebie na polach to trzeba tej ziemi nie ruszać co w Polskim rolnictwie raczej abstrakcja bo jak to mam siać bezpośrednio z dobrym płodozmianem. Mam pytanie odnośnie węgla brunatnego, czy stosowanie go w czystej nieprzetworzonej postaci na pole w ilości np 1 tony da lepszy efekt niż stosowanie np 20-40L (równoważnik cenowy 1t) już przetworzonego węgla do postaci płynnych kwasów z opakowań dostępnych w sprzedaży? Czy kompostowanie materii z drzew iglastych a mianowicie kory, węgla drzewnego z np domieszką obornika, słomy itd, wzbogacona o mączkę bazaltową i alginit dla polepszenia pH ma wymierne korzyści by nie zakwaszać? Bo w Polsce przewaga drzewostanów iglastych.
Grzyby mykoryzowe są wdzięczne za brak orki, ale i przy niej jakoś sobie poradziły przeżyc ostatnich 80-90 lat. Orka raz na kilka lat na pewno ich nie zabije. Węgiel brunatny - tak, ale tylko młody ksylit, lub leonardyty, które nie kwalifikują się do celów energetycznych, Czyli węgiel, który ma około 1 miliona lat, a nie 20 milionów. Węgiel nieprzygotowany ma najczęsciej pH koło 4, więcalbo trzeba go wstępnie jednak przygotować, albo stosować do gleby, gdzie już mamy wysokie pH, chociaż 1 tona (czyli ok 600kg suchej masy, a w niej 58% węgla organicznego) niczego w sumie nie zmieni w całokształcie sytuacji na polu. Regeneracja zwiększająca skokowo żyzność, co widać dopiero w drugim roku i kolejnych, wymaga wniesienia na pole około 15 ton młodego węgla.
@@JerzyProchnicki-qh6dh Dziękuję za odpowiedź. Odnośnie jednej tony to było tylko porównanie cenowe do oferowanych specyfików których się stosuje 20-40L tylko. Wiadomo żeby był efekt to ta jedna tona nie wystarczy. Młody czyli z której kopalni?
Mam pytanie odnośnie zabiegu jednego łamanego T2/T3 z racji iż nie jestem w stanie zrobić zabiegu T2 i T3 z braku czasu, czy zabieg T2/T3 byłby dobrym wyjściem i w jakiej fazie najlepiej oraz jakimi substancjami, dziękuję i pozdrawiam
Zobacz ten film: th-cam.com/video/HWoQcwj_LWo/w-d-xo.html
Czyli poplony likwidujemy jak najpóźniej?
tak by było najlepiej dla gleby, ale oczywiście zależy to od organizacji prac gospodarstwa. Młoda zielenina znika w glebie w 2-3 dni jest tylko po to, zeby nie stracić substancji odżywczych z gleby, ona nie buduje materii organicznej.
@@JerzyProchnicki-qh6dh dziękuję za odpowiedź 😊
Mało jest tu mowione o mikroorganizmach ktore mają bardzo duży wpływ na zdrową glebę a pozatym rozkładają słomę i resztki pożniwne
Czy zrębki z drzew liściastych i iglastych można mieszać i sciolkowac tym? Czy również zakwaszają? Jeśli tak do czego zużyć takie zrębki i do czego zużyć zrębki z samych iglastych drzew, bo mam bardzo duzo?
Lepsze sa zrebki z drzew liściastych, najlepiej z owocowych. Z niektórych innych moga działać silnie zakwaszająco (dąb) lub wręcz toksycznie na wszelkie rosliny (orzech włoski). Zrębki z drewna iglastego są mocno zakwaszające i ich stosowanie wymaga najlepiej wstępnego przetworzenia w celu podwyższenia pH (wapnowanie np. kredą).
Witam. Pytanie do Pana profesora o stosowanie właśnie zrębki na pola. Głównie to są słabe gleby przewaga 5 i 6 klasy. Pytanie- kiedy najlepiej stosować tą zrębke, w jakiej ilości na hektar i czy trzeba ją wymieszać z glebą i w jaki sposób to zrobić- brona talerzowa czy orka.?
Dodam, że zrębki były by głównie z olchy. Czy to będzie dobre rozwiązanie?
Kurde pytanie za 100 punktów.... Trzeba więcej produkować niż się zabiera..... Można produkować żwirek dla kota ze swojej produkcji ale co dajemy w zamian? PS.Kupiłem taki żwirek.
Na bogato 👍
Jeszcze jedna stara praktyka by nie wjeżdżać czesto sprzętem na pole to wsiewki poplonów w zboze nadługo przed żniwami i mamy rozwiązany problem z uprawkani pożniwnymi nie jestem rolnikiem ale śledzę technologię upraw geby interesuję się bo mam do uprawy 15 arów i o dziwo przy stosowaniu mikroorganizmow ph jest w przedziale 6- 7,5
Jestem ciekawy jak będzie wyglądał poziom pruchnicy w uprawie strip till kilka lat z rzędy kiedy wszystkie resztki zostają na powierzchni
pytanie: oczywiście mogę deponować np. rośliny wodne (nad jeziorem)? na mojej działce lesnej
Oczywiście, że tak. Należy jednak pamiętać, że zawartość suchej masy w nich jest jeszcze niższa, niż w roślinach lądowych i chcąc coś z nich mieć w glebie na dłużej to trzeba szczególną uwagę zwrócić na pH gleby - najlepiej powyżej 6 - co na leśnych działkach (drzewa iglaste) z reguły jest bardzo dużym wyzwaniem.
Szkoda ze sz. profesor nic nie powiedzial o wplywie na tworzenie sie prochnicy np. kwasow humusowych typu rozahumus, wegiel brunatny, torf, a takze gnojowka, woda gnojowa czy gnojowica.
Zwykły doktor inżynier. rozahumus to wyciąg zawierajacy trochę kwasów fulwowych i huminowych - sam w sobie nie wpływa na tworzenie próchnicy, lecz jedynie na fizjologię roslin nim potraktowanych. Substraty węglowe są kondycjonerami gleby i służą do poprawiania jej cech w krótkim czasie 1-2 lat poprawiając skokowo zawartość substancji tożsamych z próchnicą trwałą. Torf to młody materiał i w glebie polowej zostaje "zjedzony" przeważnie z 3-4 lata, pozostawiając po sobie coś (przerobiony przez grzyby) lub prawie nic (przerobiony przez bakterie). Gnojówka, gnojowica to nawozy organiczne, które działają odzywiająco na rosliny i mikroby - zwłaszcza bakterie - lecz wnoszące jakiś wkład w materię organiczną gleby jedynie przez tworzenie tkanek roslin, które z nich skorzystały.
Operator kombajnu 👌 nie kosi motowidłami 😁
Jak bardzo rośliny okopowe zubożają glebę z próchnicy? Jeśli co roku wprowadzam resztki pożniwne, sieję międzyplony i stosuje uprawę bezorkową, to co ile lat mogę zasiać buraki bez strat dla próchnicy?
przyjmuje sie współczynniki opisujące tę stratę na poziomie 0,5 t degradowanej materii organicznej glebowej. To jest ilość, która odpowiada tworzeniu organicznej materii glebowej z obornika bydlęcego w dawce 20-25t/ha raz na 4 lata i dlatego tak praktyka nawożenia buraków historycznie wygladała utrzymując materie glebową na w miarę równym poziomie. W rzeczywistości obecnej ilość materii organicznej jaką wprowadzamy do gleby jest ważna, ale będzie przynosiła efekty jedynie, gdy odpowiedni zestaw drobnoustrojów w glebie się nią zajmie. A więc trzeba promować grzyby w glebie, a nie bakterie. Niskie pH gleby, nawozy ją zakwaszające, słaba struktura gleby, zagniecenia, nadmierne zawilgocenie (brak tlenu) daja przewagę bakteriom, a one nie humifikują, tylko mineralizują, "spalają". Swoją drogą warunki dobrego rozwoju grzybów w glebie pokrywają się z wymaganiami i wrażliwościami buraków.
@@JerzyProchnicki-qh6dh to czemu zawsze w wilgotnym miejscach jest najlepsza gleba a na górkach najgorsza ? Nie jest czasem odwrotnie ?
Co z głęboszowaniem w szczególności na glebach ciężkich ?
Oczywiście tak i to na głebokość dokładnie pod warstwą zagnieconiej gleby. Celem ma być nie spulchnienie gleby do spodu, lecz jedynie uruchomienie i odtworzenie transportu pionowego w glebie (korzenie, dżdżownice etc.) zgodnego z typem gleby.
@@JerzyProchnicki-qh6dh Przepraszam bardzo dlaczego tego nie było w WYKŁADZIE ? . Jeśli jest robiony wykład to proszę robić od A do Z , oraz przedstawiać WARIANTY rozwiązań. Ocena wykładu Studenckie 3 . Proszę tego nie traktować jak hejt !!! , nasze oczekiwania do was są duże i liczymy na waszą wiedzę. Pozdrawiam
A jak by szkoło przygotowywanie specjalnego pelletu.(Dobranego do gleby) I taki pelt rozsypywaniu a w sądach wsypywanie w odwierty nrltakie 20cm średnicy. I 1metr głębokie przy każdym drzewie albo między nimi
Smutna prawda jest taka . przez 20 tysięcy lat po ustąpieniu lodowca formowała się gleba a my ja zniszczyliśmy w 70 lat z czego 90 % tego niszczenia przypada na ostatnie 20 lat , jednym słowem gospodarka rabunkowa . bez myślenia o przyszłych gospodarzach . Najgorsze jest to ze cos podobnego juz sie wydarzyło a my nie potrafiy sie uczyć na błędach . Jak biali osadnicy przejęli prerie w usa od tysięcy lat nawożone przez bizony , to myśleli że boga za nogi chwycili , ale substancje odżywcze zaczęły się wyczerpywać , z pomocą przyszedł przemysł i maszyny które coraz głębiej orały pomogło na kilka lat aż przyszedł kryzys i pojawił się Dust Bowl.
Pytanie.
A jaka jest przydatność jako poplonu konopi przemysłowych? czy one maja dużo ligniny?
Czyli dobrze rozumiem , niszczenie poplonu powinno być zrobione jak najpóźniej , żeby rośliny były jak najbardziej zdrewniałe, czyli poplon z słonecznika najlepiej zostawić do wiosny i zniszczyć przed sianiem kukurydzy.??
Tak w sumie im więcej lignin, tym lepiej. Może być cokolwiek, co ją zawiera - w sumie - stare rosliny. Co do poplonu słonecznika, to chyba najlepiej byłoby na końcu wegetacji go rozdrobnić i pozostawić na powierzchni gleby (ochrona przed erozją) a wiosną przymieszać już zbutwiałą słomę wz gleba przed siewem kukurydzy.
Mam pytanie, dlaczego w ziemi mam zasobność potasu niska/średnia skoro od około 10 lat ciągle przyorywuje resztki pozniwne? pH przeważnie od 5,8-6,6, fosfor średni, wapń 900-1000, substancja organiczna 0,8. Próbowałem już różnych bacillusow, kwasów humusowych i ciągle jest słabo. Wapnuje co dwa lata a odczyn też słaby. Gdzie robię błąd?
Odpowiedź pod następnym filmem.
Pytanie jaka uprawa najlepiej działa srukturo twórczo czyli orać czy nie?
Orka niszczy strukturę gleby!
najlepiej strukturotwórczo działają te rosliny, które tworzą mykoryzę z grzybami glebowymi i - niestety - nie jest to ani burak cukrowy, ani rzepak. Pozostałe nasze uprawy polowe współpracują z grzybami, które produkują takie lepiszcze, glomalinę, która skleja grudki minerałów i próchnicy, tworząc strukturę drobnogruzełkową, o którą nam chodzi. Orka nie jest złem, a wiele badań wskazało, że degradacja gleb wynika nie ze stosowania raz na jakiś czas orki (może co drugi lub co trzeci rok), ale z żyłowania gleby i praktyk wspierających bakterie rozkładające/mineralizujące materię organiczną (kwaśne nawozy mineralne, lekceważenie niskiego pH gleby, zagnieceń podglebia) a nie w promowaniu praktyk służącym grzybom humifikującym materię organiczną do próchnicy.
@@epole_kanal z której strony w jaki sposób orka niszczy strukturę gleby?
@@Puma210cr Z każdej:) Wez łopatę, podetnij glebę, unieś, zrob przewrót łopaty i zobacz w jakim stanie jest gleba w stosunku do jej pierwotnego umieszczenia. Orka to wymieszanie srodowisk, to co jest w wierzchniej warstwie idzie na spod, i na odwrót.
@@epole_kanal No tak czyli lepiej wcale jej nie ruszać.
1.Tylko jak nawozić podglebie wapnem bo tam jest najkwaśniej o innych nawozach nie wspominając?
2.Jak zmniejszać ilość chwastów jak nie przykryciem ? Glifosat co roku? I 2 razy herbicydy żeby w miarę było czysto?
Czy trzy przejazdy talerzówka która też miesza i na koniec kulywator który też miesza? "Środowiska "
3. Czy może tylko siew bez uprawy gdzie wszystko się zasklepi.
Pole uprawne to nie las 100 letni gdzie nikt nie orze i rośnie
I właśnie o to chodzi żeby mieszać to jest zaletą! Byle z głową
Zawsze sie smieje z tych mało rolnych ze sprzedaja słome😂 ja swoja zostawoam na polu😂 a kupuje od tych malych😂😂😂
Dzien dobry, jak to jest ze co roku mialam w ogrodku wszystko po dodaniu prochnicy przestalo wszystko rosnac, stoi w miejscu a nawet zolknie. Mozna jakas porade
Co konkretnie Pani dodała? Nie da się dodać próchnicy, co najwyżej można dodać nawozy czy związki prochnicotworcze.
Dodamam do zwyklej ziemi (prochnicy czarnej ziemi) czyli zmieszalam zwykla ziemie z prochnica i jest masakra nic nie rosnie🥲
@@szymonwojas4452 Ale co to jest "czarna ziemia" i skąd pochodzi? Jeśli to ziemia przywieziona wywrotką przez pana Zenka nie wiadomo skąd, to zgaduj zgadula co jest w środku. Nawet ziemia kupiona w ogrodniczym w workach może zaszkodzić jeśli jest z ubiegłego sezonu i była źle przechowywana w sklepie. Naprawdę trudno radzić jak się nie wie co mogło zaszkodzić. Ja bym spróbowała mocno podlewać, by wypłukać to co jest szkodliwego w glebie a potem wyściółkowała bym kompostem. Jeśli to nie warzywnik to może być taki z miejskiej kompostowni bez atestu do uprawy warzyw (jeśli masz taką w pobliżu).
Dziękuję za interesujący odcinek. Rozczarowałam się kurzakiem ;)A jaką wartość ma promowany ostatnimi czasy humus na bazie węgla brunatnego?
Chciałam zapytać czy paździerze konopne można stosować jako ściółkę?
@@beatasavahna3119 Skoro "Odpady poprodukcyjne wykorzystywać można jako paszę", to pewnie nie ma i przeciwwskazań używać je w ogrodnictwie.
Jesienią wkopałam poplon 50 cm,wrzuciłam 10cm. kompostu i ok 3-5 cm obornika --czy to za dużo czy może być?
Lubuskie Angusowo kanal, tam Pan Tomasz Robi to na swoich pastwiskach
A co pan na nawozenie pola liscmi z drzew ( wygrabione z parku) przelezale do wiosny i rozwozone w ilosci 40/50t na hektar
Bardzo wysoki stosunek C:N, sporo lignin.... jeżeli są przekompostowane (usunięcie garbnikow), to mogą być bardzo dobrym źródłem surowca do budowy próchnicy. 50 ton to żadna dawka, najlepiej wymieszać z gleba do głębokości max 15cm, nie wrzucać na dno bruzdy, bo niebedzie pracować.
@@JerzyProchnicki-qh6dh stosuje bezorke juz od 6lat wiec dno bruzdy nie grozi. Liscie stosuje od 4 sezonow czasem jesienia reszta na wiosne do tego zawsze idzie obornik bydlecy w dawce okolo 20t od czasu stosowania lisci zauwazylem zwiekszenie sie ilosci dzdzownic szczegulnie w miejscach gdzie lisci jest zbyt wiele. Zaskoczylo mnie tez wysokie ph "kompostu" z lisci okolo 8,5/9 i zawartosc wapna okolo 0,8% niestety ziemniak po lisciach wyszedl z parchem. Ale pod qq i zboza sprawdza sie wysmienicie z sztucznych uzupelniam tylko azot. Pozdrawiam
Jedna uwaga w mojej opinii degradacja nie nastąpiła w ciągu 70 lat tylko ostatnich 20 , z 2 powodów , zanik mieszanej produkcji zwierzęcej a właściwie bydła mlecznego ( wiadomo ekonomia i robić się nie chce młodszym) , a do tego modernizacja , dziadkowie robili koniem i jak ktoś miał cięższy kawałek to z kółka rolniczego czasem 30STKA przyjechała , ojcowie robili 30 stką , 60 tką , czasem ktoś mtz miał ( dziadostwo straszne swoją drogą ) , a unia dała pieniążki i teraz 120 koni to raczej jest do opryskiwacza i rozsiewacza jako mniejszy ciągnik pomocniczy , no i pług można głębiej zatopić , Swoją droga uprawa bezorkowa tez nie jest jakoś super pod względem próchnicotwórczym , większa ilość przejazdów , i napowietrzanie gleby też utleniają próchnicę .
nie docenia Pan poprzednich pokoleń. Wiem jak to szło na wsi od lat 60-tych poprzedniego wieku. Ostatnie 20 lat, to jedynie wisienka na torcie, najgorsze, co się działo, to były lata 70.-80.-90-te
Ja mam problem kupilem dom a na dzialce 6 klasa, piach i malo tego wierzchniacwarstwa zebrana byla kilka lat wczesniej wysypana na droge z gruzem.
Movento 1 na chektar czyli produkt made in Chiny??
Czy jestem w stanie zrobić z 6 klasy 4 klase?
Skały z której zrobiona jest Twoja gleba nie zmienisz. Możesz się postarać, żeby stworzyć lepszą strukturę i zwiększyć życie biologiczne na swojej 6 klasie, ale im gorsza gleba tym trudniej.
Niestety nie , ale czasami możesz zrobić 3 klasy 4 klasę , jak przejmujesz działkę od kogoś kto był wrogiem systemu i na złość mu klasyfikator zrobił 3 klasę a teraz po latach widzisz że jakoś pszenica tam nie rośnie , to możesz zrobić porządek w papierach , ale fizycznie podnieść klasy niestety się nie da to co w prezencie ci zostawił lodowiec to twoje i tego nie zmienisz.
klasyfikacja gleb to nieco inna sprawa, dotyczy też granulometrii itd. Nawet gleba klasy 1 może nie być żyzna i stać się jałowa. To co można zrobić, to zbudować nawet na słabej glebie zasób materii organicznej podnoszący jej żyzność (zdolność do zaspokajania potrzeb roślin) o kilka kategorii w górę. To nie zmieni klasy, ale zmieni efekty gospodarowania.
Czy nawożenie pofermentem (produkt bakterii beztlenowych) oprócz odżywienia rośliny przyczyni się do budowy próchnicy?
poferment, to w sumie nieco odgazowana gnojowica, składem się praktycznie od niej nie różni. Zawiera mało (bydlęcy) lub bardzo mało (świński) włókien roslinnych, dlatego jest rozkładany przez mikroby w glebie bardzo szybko. A skoro bardzo szybko - to znaczy, ze pracują nad tym bakterie uwalniając bardzo dużo przydatnych roślinom składników, ale jak rośliny ich nie wykorzystają, to wszystko co zostanie popłynie z deszczem... Mozna poferment wykorzystywać efektywniej, łącząc jego stosowanie z ze słomą na polu - sieczka słomiana zlana pofermentem będzie bardziej zrównoważonym "pokarmem" dla gleby umożliwiając rozwój całej gamy drobnoustrojów.
@@JerzyProchnicki-qh6dh niech mi pan podpowie czy to dobra praktyka : wapno na słome - później płytka orka przedsiewna tak ok 15cm po orce gnojowica wymieszaną talerzowka płytko i siew
@@damianbmw1 Bardzo dobra praktyka, słoma pozostaje dość płytko, pH jest wyrównane/podniesione, grzyby maja co robić, gnojowica schowana pod powierzchnią gleby, gdzie najszybciej młode rośliny znajdą rozpuszczalne składniki .... Super :-)
👌👏🙏💐
Monety człowiek
A ja chciałbym zapytać w jaki sposób możemy wzbogadzić ziemię w ogrodzie, a głównie pod trawnikiem? Wiadomo że na.polu można zawsze wjechać odpowiednim sprzętem i zrobić co trzeba.
A w przydomowym ogrodzie, bez corocznego orania i zakładania trawnika co roku?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Koszenie trawników przy samej d... i letnie upały, to żadna droga do angielskich trawników.
@@TakAndrzejPolak Twoja odpowiedź nic nie wnosi do mojego pytania. Jeśli nie umiesz czytać ze zrozumieniem to proszę nie udzielać się
No to jskie ph powinna mieć gleba rolna uprawowa ???
Idealnie? 6,0-7,0 :)
A co to za historia z Discovery jak farmer na woził pole żwirem? Jakiś minerał kamienisty kumulowal subst. Odżywcze dla roslin
może ziemię bazaltową ona też jest dobra.Występuje także w gabarytach.kamieni
@@Sula13 chyba tak. Nawet to opatentowal podobno