Każdy Twój nowy film jest niczym małe święto. 🙂 Co do nowych Zeld, to udało im się osiągnąć to, co przed laty "Gothic 3" czy "Skyrim" - wrzucenie gracza w otwarty świat, który wciąga sam przez siebie, gdzie sama eksploracja jest celem, a nie realizowanie misji fabularnych, których przechodzenie odbywa się niejako przy okazji. Dla mnie jednak w serduchu ma miejsce szczególnie "Ocarina of Time". Wspaniały klimat i muzyka, piękna grafika (nie zestarzała się - warto się o tym przekonać, polecam tym, co nie grali) i kapitalne zagadki logiczne. I tak, logiczne, bo zarówno w grach RPG, logicznych, jak i przygodowych nierzadko mieliśmy absurdalne łamigłówki do rozwiązania, a tymczasem w starusieńkiej "Ocarinie" do wszystkiego da się dojść drogą dedukcji. Rewelacyjny to był tytuł, prawdziwa perła wśród gier.
lata mijają a Mroowa nadal nagrywa w tym antycznym kąciku :P (tylko monitor się zmienił xD). Powiedziałbym "nagrywaj częściej!", ale w sumie przy obecnej częstotliwości każdy nowy film to swego rodzaju wydarzenie :)
Nie ukrywam że nie spodziewałam się odcinka, Przyznaję miłe zaskoczenie❤🙂 Gdy UnckleMroowa wstawia odcinek, dzień staje się lepszy, co prawda pod koniec dnia ale, klasyczne "Dobranoc" na końcu odcinka i obrazu robi mi się ciepło na sercu😌
@UncleMroowa Ze swojej strony mam na liczniku 632h w Totk ;) Dla mnie tytuł zdecydowanie jest dopracowaną wersją Breath of the Wild. Kupiłem w preorderze, do tego oficjalny guidebook i ... całą grę przeszedłem na emulatorze w 60FPS z reshade więc graficznie i gameplayowo gra dostała mega boosta i tak też polecam ją przechodzić, jako że jest to IMO jeden z najbardziej udanych tytułów w Hyrule ;) Fajne Cię znowu widzieć ;)
Niesamowite, ze dzisiaj przypomniałem sobie o tej, nieogranej przeze mnie jeszcze, grze i do śniadania postanowiłem włączyć sobie jedną z recenzji. Jak gdybyśmy się dogadali, ty swoją wrzuciłeś wczoraj:) bardzo lubię twoje materiały od lat. Pozdrawiam
Myślałem, że będzie recka "Sonic frontiers" no ale cóż, nie zmienia to mojego nastawienia, każdy Twój film obowiązkowo muszę obejrzeć, oglądam tak od czasów waszego kółka wzajemnej adoracji z ihabodem, kolmyrem, royzablade oraz akane. Recenzja ogromnego mario po kupnie którego musiałeś jeść suchary - na zawsze w mojej pamięci i podświadomości.
Lubię że jakkolwiek usprawniono część rzeczy. Poszerzono wachlarz przeciwników (wszyscy z wyjątkiem Guardianów wrócili, dodano nowych przeciwników (głównie Constructy i Froxy) oraz przywrócono parę klasycznych (Gibdos, Like Likes, Gleeoks etc)), świątynie choć nadal mniej skomplikowane niż te w poprzednich odsłonach są bardziej różnorodne i ogólnie lepsze oraz parę innych. A i jeszcze jedno: w końcu nie używają designu Phantom Ganona z Wind Wakera, nienawidzę tamtego designu
17:00 - "Sercem sprzętu jest Tegra X1, która nawet w dniu swojej premiery miała kilka lat na karku." rozumiem, że chodziło o premierę Switcha, a nie Tegry X1, ale to zdanie wydaje się dość mylące XD
Moją największą bolączką było to, że wszystkie nowe materiały czy urządzenia były "skończone". W BotW pierwsze 40h spędziłem na rzucaniu w drzewa i wrogów bombami, których miałem nieograniczoną ilość. W TotK włączył mi się system growego zbieractwa, więc praktycznie nie korzystałem z nowych systemów, z myślą, że "przyjdzie LEPSZY moment". No i tak skończyłem grę, mając pewnie jakieś 200 wiatraków w ekwipunku
Ale niespodzianka!!! Zabieram się za oglądanie, ale zanim to zrobię, chciałem tylko napisać, że nie wierzyłem Ci jak mówiłeś, że botw to świetna gra i szkoda że zostanie przyćmiona przez następców. Totk jest grą o niebo lepszą ( w moim mniemaniu) i nie wyobrażam sobie powrotu do botw, chociaż to dla mnie 10/10. Miałeś rację!
Tak bardzo chciałabym obejrzeć całą recenzję 😢 ale muszę jeszcze poczekać (nie wiadomo ile) aż skończę całą fabułę 😅 takie małe postanowienie nie robienia sobie spojlerów. BOTW i Switcha kupiłem po czasie i będzie to moja jedna z najlepszych gier. W międzyczasie przeszedłem TP na Wii. A w TOTK gram od premiery i jeszcze trochę przede mną, taka to również duża gra.
Chyba też muszę się zgodzić że finale to BOTW jest tą bardziej ikoniczną grą, która zaległa się w mojej pamięci już na wieki... to mówiąc. Obszerność Tears of Kingdom naprawdę robi wrażenie. Sandboxowy gameplay jest moim zdaniem lepszy, sprawia więcej frajdy na dłuższą metę, Bossy czy też lokacje w których się znajdują są na duży plus i wypadają moim zdaniem dużo lepiej od poprzednika ale przy tym ogromie łatwo się zgubić a nawet zmęczyć. Jako osoba która swoją przygodę z Zeldą zaczęła właśnie od BOTW w którym to spędziłem ponad 200h kompletując wszystko co się da (poza tymi korokami skurdzielami!!!) doświadczając każdy moment tej przygody w jak najbardziej pełny sposób, do tego stopnia, że przed finałową walką z Ganonem odblokowałem i ulepszyłem Wild set. 200 plus godzin TOTK zaczęło mnie męczyć, szczególnie kompletowanie wszystkich shrineów, skrzyń i najgorszego - podziemnnych korzeni. Te ostatnie męczyłem ostatkami sił latając z miejsca na miejsce nie korzystając z obszernego terenu który niestety stawał się montonny i najzwyczajniej za duży na to ile miał do zaoferowania. Fabuła obu gier jest szalenie prosta, ale coś co zawiodło mnie poniekąd w TOTK jest to jak gra prowadziła nas poprzez nią, szczególnie z perspektywy osoby która grała w BOTW i zna tą grę a tym bardziej mapę na wylot. Nie raz łapałem się na tym ,że lazłem do jakiegoś miejsca gdzie miałem przeczucie że może być coś fajnego bo w poprzedniej grze tak było, i przy tym psułem sobie bardziej naturalną ścieżkę progresu rozgrywki. Przez jakieś pierwsze 50 godzin (!) utknąłem w górach Hebry, bez umiejętności autobuild i tak się szlajałem jakbym grał w BOTW, z innych tego typu rzeczy, quest z odnalezieniem Mineru wykonałem dużo przed tym jak miałem się o nim dowiedzieć, bo gra nie skomunikowało mi jasno ,że powinienem pójść najpierw do zamku po fake zelde i tak dalej (myślałem ,że to rozpocznie finałowy quest) i oczywiście wspomniany przez ciebie mankament wtórności fabuły, gdzie my jako gracz już coś wiemy ale gra dalej komunkuje nam odwrotną wersję historii próbując to ograć jako zaskoczenie. Za to finał podobał mi się dużo bardziej niż w poprzedniku, jasne nie jest to nic nadzwyczajnie unikatowego, ale skala, emocje, te proste strzelby które wypalają to działa naprawdę fajnie! (Ps: boli mnie ,że tak został zignorowany wątek Shieka który w poprzedniej grze odgrywali kluczową rolę, czasem miałem poczucie jakby ich w tym świecie wgl nie było!!! )
Ostatnio nawet myślałem czy pojawi się kiedyś recka Tears of The Kingdom. Wielkość mnie przeraża, bo już BotW wydaje mi się zbyt wielkie, a ostatnio robię sobie od niego długie przerwy.
Nawet nie wiesz jak ja czekałem na tą recenzję. Dzięki kolego, poza tym to Breath of the Wild podobało mi się chyba bardziej, a system budowania kompletnie nie przypadł mi do gustu i praktyczne w ogóle go nie używałem. Jeszcze tak na zakończenie powiem, że tęsknię za starymi Zeldami. Jakoś po prostu mi się bardziej podobają. Szczególnie stary ikoniczny zielony strój Linka to coś dla mnie po prostu wspaniałego
Kurczaki, a właśnie kilka godzin temu pomyślałem sobie kiedy będzie nowy materiał (w tym z Zeldy) a tu proszę! :D Ps. podziemia to istna katorga... odkryłem całą mapę ale tych krain po prostu nienawidzę.
oho
Każdy Twój nowy film jest niczym małe święto. 🙂 Co do nowych Zeld, to udało im się osiągnąć to, co przed laty "Gothic 3" czy "Skyrim" - wrzucenie gracza w otwarty świat, który wciąga sam przez siebie, gdzie sama eksploracja jest celem, a nie realizowanie misji fabularnych, których przechodzenie odbywa się niejako przy okazji.
Dla mnie jednak w serduchu ma miejsce szczególnie "Ocarina of Time". Wspaniały klimat i muzyka, piękna grafika (nie zestarzała się - warto się o tym przekonać, polecam tym, co nie grali) i kapitalne zagadki logiczne. I tak, logiczne, bo zarówno w grach RPG, logicznych, jak i przygodowych nierzadko mieliśmy absurdalne łamigłówki do rozwiązania, a tymczasem w starusieńkiej "Ocarinie" do wszystkiego da się dojść drogą dedukcji. Rewelacyjny to był tytuł, prawdziwa perła wśród gier.
MAMOOOOOO ANKYL MRÓWA WSTAWIŁ FILM
O kurde, stary wrócił z mlekiem.
A tak szczerze to bardzo miłe zaskoczenie zobaczyć ciebie znowu w zakładce z nowymi filmami :)
lata mijają a Mroowa nadal nagrywa w tym antycznym kąciku :P (tylko monitor się zmienił xD). Powiedziałbym "nagrywaj częściej!", ale w sumie przy obecnej częstotliwości każdy nowy film to swego rodzaju wydarzenie :)
Cieszę się że wciąż nagrywasz filmy :)
Nie ukrywam że nie spodziewałam się odcinka,
Przyznaję miłe zaskoczenie❤🙂
Gdy UnckleMroowa wstawia odcinek, dzień staje się lepszy, co prawda pod koniec dnia ale, klasyczne "Dobranoc" na końcu odcinka i obrazu robi mi się ciepło na sercu😌
Nikt nigdy nie spodziewa się odcinka :D
@@Jarasznikos tak szybko
@UncleMroowa Ze swojej strony mam na liczniku 632h w Totk ;) Dla mnie tytuł zdecydowanie jest dopracowaną wersją Breath of the Wild. Kupiłem w preorderze, do tego oficjalny guidebook i ... całą grę przeszedłem na emulatorze w 60FPS z reshade więc graficznie i gameplayowo gra dostała mega boosta i tak też polecam ją przechodzić, jako że jest to IMO jeden z najbardziej udanych tytułów w Hyrule ;) Fajne Cię znowu widzieć ;)
Cześć Mroowa! Miło Ciebie znowu widzieć! 😊
Ej widziałem cie ostatnio w reklamie o programowaniu. SZACUN 😎
Dzień, w którym mroowa wypuszcza film to najrzadsze święto na świecie.
Unclemroowa żyje, POWRÓCIŁ
Niesamowite, ze dzisiaj przypomniałem sobie o tej, nieogranej przeze mnie jeszcze, grze i do śniadania postanowiłem włączyć sobie jedną z recenzji. Jak gdybyśmy się dogadali, ty swoją wrzuciłeś wczoraj:) bardzo lubię twoje materiały od lat.
Pozdrawiam
Myślałem, że będzie recka "Sonic frontiers" no ale cóż, nie zmienia to mojego nastawienia, każdy Twój film obowiązkowo muszę obejrzeć, oglądam tak od czasów waszego kółka wzajemnej adoracji z ihabodem, kolmyrem, royzablade oraz akane. Recenzja ogromnego mario po kupnie którego musiałeś jeść suchary - na zawsze w mojej pamięci i podświadomości.
Lubię że jakkolwiek usprawniono część rzeczy. Poszerzono wachlarz przeciwników (wszyscy z wyjątkiem Guardianów wrócili, dodano nowych przeciwników (głównie Constructy i Froxy) oraz przywrócono parę klasycznych (Gibdos, Like Likes, Gleeoks etc)), świątynie choć nadal mniej skomplikowane niż te w poprzednich odsłonach są bardziej różnorodne i ogólnie lepsze oraz parę innych.
A i jeszcze jedno: w końcu nie używają designu Phantom Ganona z Wind Wakera, nienawidzę tamtego designu
Regularność Mroowy zachowana! Łapka w górę leci w ciemno i zabieram się do oglądania! Jeszcze taki temat! 🛡⚔
Jak zwykle świetny odcinek. Także czekam na następny za pół roku ❤
Tears of the kingdom = Dragomir odwiedza Hyrule
Wreszcie nowy odcinek!
Somehow Mroowa returned 🐸🐸
Lubię wystrój Twojego pokoju. Jest klimat:)
Doczekałem się❤
Akurat wczoraj odkryłem ten kanał, a tu nagle odcinek po pół roku
Powrót Króla!
Dzięki, zawsze miło Cie posłuchać!
Dobrze Cię znowu widzieć :) Pozdrawiam!
Zawsze miło Cię usłyszeć, szczególnie przy recenzji JRPGa. Dzięki za materiał, czekam na następy
Jak miło, obejrzę sobie w weekendzik. Pozdrawiam
4:08 On spadł jeszcze niżej! Tylko jego moc popchnęła cały zamek w górę!
Mało mi serce nie staneło jak zobaczyłem nowy odcinek u mroowy
czekalem na to
Kochamy Cię Mroowa ❤
Właśnie po raz 6 oglądałem chronologię zeldy do kotleta, a tu taka niespodzianka miła.
Dobrego dnia Mruuwo
Aaaaaa wkońcu wrócił!!!
pio mio tez cos nagrał o zeldzie
Aż chyba trzeba szampana otworzyć 🍾
Ile ja bym dał żeby Adam regularnie wrzucał odcinki...
Idealnie po pracy 😊❤
Czekałem na Ciebie. Pozdrawiam
Elegancko.
Akurat robiłem ostatnio rewatch twoich starych filmów .
Nie mogłem się doczekać na ten film. Miłego oglądania widzom twórcy kanału uncle mroova
Return of DA KING!!!!!!!!!
Nowy mroowa to święto!
Nic tak nie cieszy, jak kolejna recenzja na tym kanale :)
Mistrz powrócił 💪🫡😎
Kochanie wstawaj mroowa nagrał film
Miłego oglądania ❤
Super, że coś wrzuciłeś. Z chęcią łyknąłem tą recke ale z niecierpliwością czekam na recki Sonic Superstars i Sonic Frontiers 😅 . Pozdro i Dobranoc 😉
W końcu mój ulubiony youtuber. Jak powrót do czasów młodości z początków kanału.😂
Co myślisz mroowa o filmie w stylu Skyrim po latach ? 😊
17:00 - "Sercem sprzętu jest Tegra X1, która nawet w dniu swojej premiery miała kilka lat na karku."
rozumiem, że chodziło o premierę Switcha, a nie Tegry X1, ale to zdanie wydaje się dość mylące XD
Tak, masz rację. Mój błąd.
Najlepszy z najlepszych. Słuchać go to czysta przyjemność. Może opowiadać o gotowaniu makaronu i tak byłbym zachwycony. 😊
Mistrz wrócił
Czy nagra pan jeszcze coś o sonic'u? bardzo miło się pana słucha na ten temat a sam już obejrzałem cały maraton kilkukrotnie
Nowy Mroowa to świeto!
pozdro wuja, dobrze wiedzieć,że jesteś zdrów.
Wujek żyje 😃🤗
Stary, Teraz czytam komentarze i każdy na Ciebie czekał
Wujek ❤
w koncu film :0
Moją największą bolączką było to, że wszystkie nowe materiały czy urządzenia były "skończone". W BotW pierwsze 40h spędziłem na rzucaniu w drzewa i wrogów bombami, których miałem nieograniczoną ilość. W TotK włączył mi się system growego zbieractwa, więc praktycznie nie korzystałem z nowych systemów, z myślą, że "przyjdzie LEPSZY moment". No i tak skończyłem grę, mając pewnie jakieś 200 wiatraków w ekwipunku
boże tyle czekania
Ale niespodzianka!!! Zabieram się za oglądanie, ale zanim to zrobię, chciałem tylko napisać, że nie wierzyłem Ci jak mówiłeś, że botw to świetna gra i szkoda że zostanie przyćmiona przez następców. Totk jest grą o niebo lepszą ( w moim mniemaniu) i nie wyobrażam sobie powrotu do botw, chociaż to dla mnie 10/10. Miałeś rację!
Uczyłem się języka, tylko żeby oglądać Mroove... I nie żałuję ☠️
Hej Mroowa, kiedy wreszcie zrobisz nowy materiał o Sonicu? Od bardzo dawna ich nie robisz.
ale comeback
Tak bardzo chciałabym obejrzeć całą recenzję 😢 ale muszę jeszcze poczekać (nie wiadomo ile) aż skończę całą fabułę 😅 takie małe postanowienie nie robienia sobie spojlerów. BOTW i Switcha kupiłem po czasie i będzie to moja jedna z najlepszych gier. W międzyczasie przeszedłem TP na Wii. A w TOTK gram od premiery i jeszcze trochę przede mną, taka to również duża gra.
ŁOOOOOOOOOOOOOO TY ŻYJESZ
Mroowa żyje!
Powrót! Kiedy Sonic Frontiers 🙂?
Japierdole. Nareszcie, Łazarz wstał ❤
Kiedy Sonic Frontiers??
Fajna niespodzianka
Sen zimowy zakończony. I jestem z tego rad.
Okej, początek gry mnie bardzo zdziwił.
18:15 w sumie ilość takich gier jest taka że myśli się o tym długo.
chętnie bym zobaczył twoją recenzję gry Majora's Mask
Wierzyłem, że będzie recenzja Tears of the Kingdom i się doczekałem, dzięki wuja, jak zwykle super materiał.
Chyba też muszę się zgodzić że finale to BOTW jest tą bardziej ikoniczną grą, która zaległa się w mojej pamięci już na wieki... to mówiąc. Obszerność Tears of Kingdom naprawdę robi wrażenie. Sandboxowy gameplay jest moim zdaniem lepszy, sprawia więcej frajdy na dłuższą metę, Bossy czy też lokacje w których się znajdują są na duży plus i wypadają moim zdaniem dużo lepiej od poprzednika ale przy tym ogromie łatwo się zgubić a nawet zmęczyć. Jako osoba która swoją przygodę z Zeldą zaczęła właśnie od BOTW w którym to spędziłem ponad 200h kompletując wszystko co się da (poza tymi korokami skurdzielami!!!) doświadczając każdy moment tej przygody w jak najbardziej pełny sposób, do tego stopnia, że przed finałową walką z Ganonem odblokowałem i ulepszyłem Wild set. 200 plus godzin TOTK zaczęło mnie męczyć, szczególnie kompletowanie wszystkich shrineów, skrzyń i najgorszego - podziemnnych korzeni. Te ostatnie męczyłem ostatkami sił latając z miejsca na miejsce nie korzystając z obszernego terenu który niestety stawał się montonny i najzwyczajniej za duży na to ile miał do zaoferowania. Fabuła obu gier jest szalenie prosta, ale coś co zawiodło mnie poniekąd w TOTK jest to jak gra prowadziła nas poprzez nią, szczególnie z perspektywy osoby która grała w BOTW i zna tą grę a tym bardziej mapę na wylot. Nie raz łapałem się na tym ,że lazłem do jakiegoś miejsca gdzie miałem przeczucie że może być coś fajnego bo w poprzedniej grze tak było, i przy tym psułem sobie bardziej naturalną ścieżkę progresu rozgrywki. Przez jakieś pierwsze 50 godzin (!) utknąłem w górach Hebry, bez umiejętności autobuild i tak się szlajałem jakbym grał w BOTW, z innych tego typu rzeczy, quest z odnalezieniem Mineru wykonałem dużo przed tym jak miałem się o nim dowiedzieć, bo gra nie skomunikowało mi jasno ,że powinienem pójść najpierw do zamku po fake zelde i tak dalej (myślałem ,że to rozpocznie finałowy quest) i oczywiście wspomniany przez ciebie mankament wtórności fabuły, gdzie my jako gracz już coś wiemy ale gra dalej komunkuje nam odwrotną wersję historii próbując to ograć jako zaskoczenie.
Za to finał podobał mi się dużo bardziej niż w poprzedniku, jasne nie jest to nic nadzwyczajnie unikatowego, ale skala, emocje, te proste strzelby które wypalają to działa naprawdę fajnie!
(Ps: boli mnie ,że tak został zignorowany wątek Shieka który w poprzedniej grze odgrywali kluczową rolę, czasem miałem poczucie jakby ich w tym świecie wgl nie było!!! )
Ngl fajne jest to że pokój się praktycznie nie zmienia od czasow Sonic Maratonu.
Tyle czekania
Stary wrócil z mlekiem
O Panie ,kto tu wrócił
Ostatnio nawet myślałem czy pojawi się kiedyś recka Tears of The Kingdom. Wielkość mnie przeraża, bo już BotW wydaje mi się zbyt wielkie, a ostatnio robię sobie od niego długie przerwy.
Nawet nie wiesz jak ja czekałem na tą recenzję. Dzięki kolego, poza tym to Breath of the Wild podobało mi się chyba bardziej, a system budowania kompletnie nie przypadł mi do gustu i praktyczne w ogóle go nie używałem. Jeszcze tak na zakończenie powiem, że tęsknię za starymi Zeldami. Jakoś po prostu mi się bardziej podobają. Szczególnie stary ikoniczny zielony strój Linka to coś dla mnie po prostu wspaniałego
Napisałbym kolejny komentarz że Mroowa żyje, ale skupiam się na tym Halu Jordanie w tle.
Świetny materiał.
No i przypomniał, że jest to dokończenia, a gdy siąde, to nie odejdę 😎
A dziś zastanawiałem się kiedy mowy film 🫶
Siema!
dziękuje!
o nie ! spózniłem się 8 min następnym razem będe wcześniej :3
Mroowo, jest możliwa jakaś retrospektywa Shadow of The Colossus w przyszłości?
w koncu znalazlem moment, zeby nadrobic material
dawaj final fantasy jakieś w następnym odc
Hej Mroowa! Nagrasz może swoje przemyślenia na temat filmu Batman z 2022 roku?
Mr00wa, kiedy Skyrim po latach? Na jednym z lajwów powiedziałeś że będzie
Wujek wrócił z mlekiem 🍶
No to co następne, Sonic Frontiers? 😉
Kurczaki, a właśnie kilka godzin temu pomyślałem sobie kiedy będzie nowy materiał (w tym z Zeldy) a tu proszę! :D
Ps. podziemia to istna katorga... odkryłem całą mapę ale tych krain po prostu nienawidzę.
Kiedy rozszerzona spoilerowa recenzja "Amazing Spider-Man 2"?
Wciąż czekam na Batmany Schumachera po latach?