Super projekt, fajnie się ogląda film - ogrom prac jaki zrobiliście robi wielkie wrażenie :o Idealnie byłoby ropromować kanal i brac hajs z reklam / promowania firm ;) Oczywiście ja jestem tylko konsumentem, a nie twórcą... Życzę powodzenia i realizacji planów :)
Dziękujemy 😃 Oczywiście dodatkowy dochód zawsze się przyda. Aczkolwiek na dzień dzisiejszy nie chcemy czegoś reklamować tylko za kasę, no chyba że coś naprawdę będzie dobre i warte polecenia, ale takimi informacjami będziemy się dzielić nawet bez sponsoringu 😃
Też bym chciał wiedzieć. 😃 Może planowali tam załączanie reduktora (nawet szukałem siłowników) Lub druga opcja to przystawki mocy, jedna może być na skrzyni biegu druga na reduktorze. Ale to tylko domysły
Nie wiem jak duzo jest miejsca w kabinie ale może takie roskładane łózko, coś na wzór łózek w cieżarówkach. Materac 6-7 cm z dobrej pianki w zupełności wystarczy a taka składana platforma nie zajmie dużo miejsca. Nie wiem też jak składają się fotele w drugim rzedzie. Wydaje mi się ze to da większy komfort niż spanie w namiocie itp. Nie każdy bedzie w stanie się przełamać a może się zniechęcić bo pogoda, odgłosy z zewnątrz itp. Sam pamietam początki w namiocie czy to dachowym czy zwykłym i zmysły wariowały. To jest oczywiscie super ale początki mogą zniechecić zwłaszcza jak się trafi zła pogoda 🙂 A w kabinie w moim odczuciu zdecydowanie wiekszy komfort. Kwestia inwencji twórczej i zaplecza technicznego no i zdolnosci. Pozdrawiam
Spanie : alkowa na dach i spanie na dachu - bagażnik dachowy przenosisz na część kontenera, albo w kabinie drugi rząd siedzeń - tylko tu chyba dla jednej osoby. Popatrz jak mają rozwiązane spanie "busiarze". A tak z ciekawości spytam, bo zawsze interesowało mnie to jak ludzie żyją w busach i podróżują po świecie. Jak zamierzacie się utrzymać? Praca zdalna? Nie to żebym był wścipski, ale zawsze się nad tym zastanawiam.
Trochę tego spania na dachu się obawiamy że wysoko. To będzie podłoga 3 m nad ziemią. Jeżeli wejście z wnętrza kontenera to chyba musiał bym oddać do zrobienia żeby to było szczelne i nie rozeszło się w terenie. A za gole kontenery liczą sobie obecnie 80 tyś netto. Co do utrzymania, jeszcze zobaczymy czy się uda 😃 Ale ogólnie planujemy wiele małych źródeł które się sumują. Łącznie z tym że nie mamy problemu żeby w innych krajach dorobić w razie czego przy jakiś pracach fizycznych.
Myślałem o tym. Jednak okazało się że kabina nie jest taka duża. Mam 175 i jak nie było siedzeń w ogóle to nie mogłem się komfortowo wyprostować (chyba że na skos - ale to druga osoba ma problem)
Może łóżko zrobić na wysokości okien a w okna na noc montować zaślepki takie na wzór tych montowanych na stałe w kamerach w tylnych oknach. Największy problem to uszczelnienie. Pomyśle jeszcze nad tym i dam znać.
Byłem zmierzyć. Na wysokości okien realnie tak 170-175cm (zależnie gdzie brać skos szyby) szerokość 160cm. Nie wiem czy to wygodne rozwiązanie będzie. Namiot daje większą swobodę ruchu i łatwiejsze wejście/wyjście niż wdrapywać się na wysokość szyby. Jedynie plus że kabina daje większe bezpieczeństwo przed pogodą, zwierzętami i ludźmi
Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałeś,na noc otworzyć okna a na zewnątrz zamontować na magnes poszerzenia które wydłużą miejsce do spania nawet o 50cm. Namiot jest dobry jak nie pada i nie wieje.
@@RTOLife4x4 Pistoletem czy pędzlem ? Chcę kupić pistolet HVLP z dyszami 1.4 i 1.8 więc pewnie jakiś rozcieńczalnik by mi się przydał. A może wiesz jak zabezpieczyć wstępnie powierzchnię po czyszczeniu ze rdzy żeby nie złapało znowu a później (po miesiącu np.) zrobić właściwe zabezpieczenie ?
Pistolet kupiony na Temu, dysza 2.0 , do epoksytdu 5-7% rozcieńczalnika, do poliuretanu niepotrzebny. Masterbond Aluminium ma akurat to właściwość że jak słabiej oczyścić to ma zatrzymać dalszy postęp rdzy Po piaskowaniu minimum jedna warstwa podkładu inaczej nie ma sensu. W 20°C chyba 2 tygodnie można odczekać potem często trzeba matowić ale to zależy od farby sprawdzaj kartę charakterystyki
Zabranie kogoś świetna sprawa żeby ktoś zobaczył czy takie spędzanie czasu komuś bedzie pasowało . To jak z Kamperem lepiej pierw wynająć i pojechać z rodziną na tydzień po Polsce niż kupić nowy za 500 tyś pojechać raz z rodziną i sprzedać 😂
Chyba nie ma tak wysokiego tylko na tył. Nie widzę potrzeby za bardzo. Obecnie bardzo trudno znaleźć w Polsce takie egzemplarze na sprzedaż. My kupiliśmy w ostatniej chwili chyba. Teraz tylko na zagranicznych portalach i rozpiętość cenowa kosmicznie dużo
Myślałem. Ale to trzeba dobrze i szczelnie wykonać. Chyba nie czuje się na siłach sam, więc jedyna opcja było by oddać do zrobienia kontener. A za prosty zwykły sześcian goły w środku liczą sobie 80 tyś netto 😮😢
Jeżeli chcecie rzeczywiście przyjmować gości, tak jak to opisałeś, to rozwiązania niskobudżetowe nie wchodzą w rachubę. Iveco w Waszym przypadku oznacza wizytę dwóch osób, w nie ukrywajmy najlepiej w Waszym wieku. W przeciwnym razie konflikt pokoleniowy po 8-10 godzinach jazdy może skutkować niezbyt fajnymi komentarzami, a opinie w sieci zatopiły już niejeden biznes. Tak dokładnie biznes. Bo usługa turystyczna ma Wam umożliwić tzw. masę odtworzeniową dla (1) kampera, który prędzej czy później będzie wymagał następnego generalnego remontu [ocynk piękna sprawa i pewnie wytrzyma z ramą jeżeli jest otwarta (na co nie zwróciłem uwagi) dożywotnio], ale jeżeli będziesz chciał zachować wybór, który dokonałeś rozważnie, to prędzej czy później będziecie musieli wziąć pod uwagę koniec produkcji nawet podzespołów substytutowych, co oznacza zmotę [tak wiem brzydki wyraz, którego na razie nie bierzesz pod uwagę, ale dobra skorupa i zawiasy za kilka/naście lat równa się wymiana serca] (2) Was, nikt z nas nie będzie młodszy [kolejne niepopularne hasło] i tu nie wyobrażam sobie, jak po całym dniu prowadzenia (nie widziałem innej osoby za kółkiem) rozbijasz klientom dachowca lub podajesz tylną platformę i to namiotowo. Jeżeli pozostaniecie w klimacie to odcinacie sobie sezon zimowy z dochodowości (no chyba że Maroko, gdzie indziej będzie zupełnie mało bezpiecznie na dziś) Pozostaje webasto do namiotu i ludzie tak nocują, ale wtedy to już chyba lepiej budować dwa igla lub kopać dwie jamy śnieżne (3) Wasi klienci, a najlepsi są stali klienci zarówno dla usługodawcy, jak i usługobiorcy też nie będą młodsi. PODSUMOWUJĄC Jedynym rozwiązaniem, które bym przyjął jako Wasz gość z małżonką, partnerką lub partnerem, wiesz o tym dobrze, ale bronisz się nogami i rencami :) jest hak do ramy i przyczepa ofroad'ka. Podwozi w naszym kraju dosyć. Nadbudowę robisz samodzielnie. W najgorszym wypadku będziesz musiał zrobić dokładkę do kat. C o przyczepkę. Co w zamian? Możesz wszystko w zależności od standardu jaki chcesz zaoferować (1) Możesz podnieść cenę poprzez podniesioną intymność dla gości [obie pary mogą nawet pobujać rytmicznie zawieszeniem i nie będzie to miało wzajemnych oddziaływań(dzieci mogą czytać przed 21.)] (2) Jak dobrze wytłumiony kontener oraz przyczepka to nawet można się pokłócić, każda para z osobna (3) Po tym ładnym trawersie, który pokazywałeś można przewieźć wszystkich bez przyczepki, a potem przeciągnąć przyczepkę dla bezpieczeństwa podróży. W ciężkim terenie podobnie. (4) Przy robieniu kilometrów i tak jest w cieniu areodynamicznym więc koszt wzrasta niewspółmiernie do komfortu (5) Ostatnio widziałem demobil na olx'ie z dodatkowym 200 litrowym bakiem i dystrybutorem więc wydłużasz zasięg. (5) . (6) Ponadto na przyczepkę nawet taką tylko do spania możesz wrzucić prawie wszystko, łącznie z solarami i dodatkowymi akumulatorami. (7) Przy ładnej pogodzie (jedzeniu na zewnątrz) nie udostępniacie swojej prywatnej przestrzeni zarówno kuchennej jak i sanitarnej. A i przepraszam za zatopienie biedapomysłów z namiotem dachowym lub na podeście.
Część. Sporo informacji do przeanalizowania. Ale po kolei Tak chcemy przyjmować gości ale nie bez przerwy, to ma być taka odskocznia od samotności a przy okazji ma podreperować budżet. Wiemy że nie zawsze ludzie się dogadują, więc raczej będziemy chcieli przyjmować osoby z którymi złapiemy wspólne "flow". Jak to technicznie zorganizować? Przyznaję się że jeszcze nie wiem. Jeżeli chodzi o okres zimowy, to oboje go nie lubimy więc raczej będziemy uciekać do cieplejszych krajów. Ale jeżeli powstanie namiot to oczywiście będzie miał własne ogrzewanie. Komfort przyczepki jeżeli chodzi o drugi pokój, to rewelacja. I tak jak piszesz część infrastuktury może mieć własnej. Ogólnie ma jedną wadę, czyli zmniejsza terenowść auta. Do zastanowienia. Plusem jest to że zarówno namiot jak i przyczepka to części konfigurowalne. Możemy trochę pojeździć z budżetowym namiotem a będziemy chcieli coś zmienić to dorobić przyczepkę. A jak znów będzie źle to łatwo można wrócić do opcji z namiotem. Do przemyślenia 🤔 Na razie skupiamy się na skończeniu samego auta, a później będziemy ... troszkę improwizować 😀 PS. Baza pod kampera już prawie skończona. Auto poskładane. Rama w końcu nie poszła do ocynku. Ale może w nowym roku, jak będę miał chwilkę wolnego, zrobię odcinek jak poszła odbudowa i na jakim jesteśmy etapie 😃
@@RTOLife4x4 No i błąd początkujacego będę musiał korygować, bo niektórzy mogą poczuć się urażeni, a to niepoprawne politycznie. Podziwiam i zobaczymy jak się u mnie poukłada, ba na długie trasy i w nocy to już nie ten wiek. Więc pozostaje zabawa w umiarkowane emocje. Jestem niestety ograniczony "B", a to oznacza w Europie 3,5 tony, chyba i tu sprzedaję patent, żeby wziąć starego Unimoga, albo IFĘ zarejestrowane jako ciągnik rolniczy ubrać gumofilce i beret i mogą mi skoczyć. Chodzi o ucieczkę z tonażu, klasą dostawczak jeździłem ponad rok po mieście wolałbym małą ciężarówkę pod 4 osoby (2+2) i być może 3 psy. Co do wymyślania i projektowania, należy wziąć od Ruskich co najlepsze (pl.wikipedia.org/wiki/TRIZ). Spodoba Ci się ogarniesz, przynajmniej do 40 technik wynalazczych. Jak rozejrzysz się dookoła to te zasady są wszędzie (po upadku ZSSR najwięcej trizowców wzięli Koreańczycy, a po nich Amerykanie i pierdzielą że są tacy mądrzy (dla przykładu. Samsung wykończył Nokię, a do nich dobiło Jabłuszko). Klasyczna anegdota TIRZowa, dlaczego Amerykaniec nie był pierwszy w kosmosie? Bo dwa lata robili długopis do nieważkości zamiast wziąć to co pod ręką - ołówek. Jak by przydu_pili to i tak nic by nie odczytali. Klasyczny przykład techniki łączenia to gril. Odkręcasz śruby, dokładasz nóżki i z samochodowego masz ogniskowy, a na rano przecierasz szmatą dokręcasz śrubki i łapiesz muchy przed chłodnicą (szacuję odciążenie przy rodzinnym palenisku na jakieś 3-5 kg).Klasykę znajdziesz w Tarpanie 233. Co do Waszego projektu to nie nadmieniłem jeszcze (a klikam jak prawdziwa Romka) o dodatkach do analizy: 1) jeśli namiot dachowy to zachodzi konieczność ucieczki z panelami, z płyty dachu. To z kolei oznacza zabudowę paneli na płycie dachu kabiny. Zamiast namiotu dachowego przerzucany składany moduł a'la Trailmanor (link w doczytaniu do końca) z kabiną sypialną (chciałem strażacką IFĘ ze względu na włazy dachowe) i masz twardy nocleg bez biegania dwunożnych po dachu. I jeszcze co do namiotu to i owszem ludzie śpią z webasto, ludzie gór śpią także na śniegu, albo w jamie śnieżnej (w tym taka rodzinka z małą dziewczynką z offroadowej Pandy I 4x4), ale dachowy przy wichurze się nie sprawdza (łopocze) i nawet jak zaimpregnujesz szwy to mają prawo przeciekać. No i trzeba to składać na wysokości (o wypadek łatwo). I jeszcze wysoko do sikania (też łatwo o wypadek) Pamiętaj, że każdy kto jeździ poniżej Pirenejów i Alp (poza Bałkanami o kulturze socjalistycznej, a taki zły system był) krzyczy "żadnych drabinek i okien dachowych przez które przeciśnie się dziecko". Jak chcecie spokojnie zwiedzać we 2 albo 2+2 będziecie musieli zostawić kampera. Wracacie a tam skorupa....(ewentualnie skor=d) 2) gostek z jakąś Hymerą składa przyczepki pod Poznaniem i pokazywał nową pancerną płytę sandwicz. Walił młotem i nic. Podobno hit na parkingach przy stacjach benzynowych Europy Zachodniej i Południowej, zgadnij dlaczego. A kolor można dobrać za pomocą foli kolorowej do oklejenia. 3) dzieciaki z lubięmojeżycie, czy jakoś tak, pokazały wymiennik z pieca gazowego jako zasilanie zewnętrznego prysznica w ciepłą wodą z silnika (nie bezpośrednio oczywiście) fajny patent jak jest luz pod maską, Jeszcze jedna myśl TRIZowa. Ruskie za cara budowali okręty mając w dupie moduł nośny (postęp za szybko postępował :) i trzeba było pudło złomować). Liczyło się uzbrojenie. Teraz w karetkach wszystko się zmienia, ale w latach 70. podobno u Amerykańców projektowano zabudowy tak dobrze, żeby jak zużyją wóz wyjechać z nim na złom, a podjechać z nową ramą pod zabudowę i hajda. Co oznacz, że rama pośrednicząca służy nie tylko do ograniczenia sił przenoszonych na zabudowę, ale, jeżeli Wasza skorupka będzie potrzebowała nowego ślimaka to pół dnia roboty i wyjeżdżasz na nowym.
Tak więc zmuszam Was do rycia wspólnego po necie, co pewnie robicie z ukierunkaniem. Zacznijcie od mikrokamperów, tam ludzie mają dopiero mało przestrzeni (przykład Subaru Libero). Drobne duperele, a ze słowiańskich samoróbek to dzisiaj widziałem patent przeglądając Trailmanora - narożniki zabudowy zabezpieczone 3/4 przekroju plastikowej rurki - cel brak sińców i szram od narożnika zabudowy sanitariatu. Co zapisane to zapisane. Planujcie na piśmie. Przy dzisiejszej technice można rzucać na TV lub ścianę, a potem wykleić z kartonów makietę 1:1. Lepiej tak niż potem wydłużać wcześniej przycięte. 1) Najpierw funkcjonalność. Np. czy na pewno nie zima, bo jeżeli tak to inne rozwiązanie dla zbiorników, kanalizacji i wentylacji. Wentylacja oznacza też przewiewy za szafkami (miejsca te to jeden grzyb nie zalecam nie wentylować, tak więc nie pełny cokół pod szafkami, a wloty powietrza i u góry wyloty. 2) Dalej ergonomia. Wy będziecie tam mieszkać więc np. blaty dostosowane do waszej wysokości, to samo siedzenia, kanapy, jak sypialnia Trailmanor to może schody. Nie robię sobie jaj, co do schodów jeżeli Wasze łóżko u góry. Są takie specjalne ostre schody o zachodzących stopniach. Prawie jak drabina na zaczepy, a ograniczenie ryzyka upadku duże, zwłaszcza jak dołożysz poręcze z liny (do ciągnięcia - TRIZ łączeni funkcji :)) 3) Łatwość obsługi. Jak pisałem nie będziemy młodsi i należy korzystać z cywilizacji jeno mądrze. Drony jako rozrywka, ale i jako zwiad terenowy więc zasięg duży. Off road = piła łańcuchowa, jak piła to co najmniej dwa akumulatorki i ładowarka, itd itp Jak rękawice to spawalnicze = bezoparzeniowe dokładanie do ogniska = wyciąganie pociętych piła zasieków (bo grube obszycie mają) Jak chcesz zobaczyć niektóre rozwiązania retro to na stronie eurocampa lub select campa znajdziesz rozwiązania w stylu Pożegnanie z Afryką. (łączenie TRIZ, specjalnie cię wysyłam do konkurencji przynajmniej w Europie Zachodnie. Kempingi sieciowe można zmieniać co kila dni bez wzrostu kosztów noclegów.) Łatwość obsługi, to szybkość w uzyskaniu efektu końcowego - CZAS JEST NAJCENNIESZY - i ograniczenie wysiłku. Sam pewnie widziałeś nieraz jak ludzie się męczą, po czym przychodzi taka dziwnie się uśmiechająca osoba i pokazuje jak to się robi jednym palcem, a nawet z jednym palcem w d... i to był właśnie PROFI, który panuje nad sytuacją (wiesz dobrze o czym piszę). 4) Maksymalne wykorzystanie - stąd polecam TRIZ i 40 zasad. Ogarniesz, i wierz mi otwiera wiele drzwi np. to, że grawitacja jest za darmo. Ale to nie oznacza, że będzie dużo prościej. Będzie po prostu lepiej. Np. wiem, że to z grilem to przeginka, ale dobrze wiesz jeżdżąc po Bałkanach, że najlepszy ruszt jest z palnika chromowanego w postaci bębna od pralki. Wszyscy źrom ten chrom, a jakbyś im grila z osłony chłodnicy zaproponował to zaoszczędziłbyś i na żarciu, i na opale, bo poza właścicielem nikt nie chce źryć pomimo wielokrotnego traktowania grila Ludwikiem przed użyciem. Wiem co piszem :). Co do ominięcia cynkowania, to dla ochrony zabezpieczenia pamiętam taki odcinek Samochodu marzeń, gdzie Adam wtryskiwał w głąb ramy wężykiem jakieś woski w spreyu. W pełni i na lata toto nie zabezpieczy, ale jest hydrofobowe więc powinno wystarczyć od myjki ciśnieniowej ogólnie dostępnej do myjki. a potem znowu woskowanie wewnętrzne wężykiem. (Reklamowanego w TV Kaerschera nie polecam. Z ilu myjek skorzystasz w cenie porządnego Kaerschera. Zwykłe Rent or Buy, czy jakoś tak.) Teraz wywrócę Ci projekt zabudowy. Proponuję zrzynkę podprojektowanej zabudowy kampera z Trailmanorów (trailmanor.com/). Wywraca może nie wszystko, ale naprawdę dużo. Ciężar idzie w dół, a to oznacza obniżenie środka ciężkości i lepsze warunki offroadowe. Nie ma co prawda osobnych sypialni (chyba, że się doda ścianki działowe wyciągane ze ścian czołowej i tylnej podbudowy), ale po rozłożeniu są 2 duże łóżka nieingerujące w pozostałe rozplanowanie zabudowy. Całą zabudowę wrzucasz w ten sposób po złożeniu w aerocień kabiny (prędkość i zużycie paliwa). Kibel i prysznic pełnowymiarowe. A na nocleg i tak stajesz. Problem z pożenieniem, to proporcje wysokości takie, żeby przy jeździe, niekoniecznie podczas jazdy, wejść do zabudowy, a konkretnie kibelka za potrzebą. Jest jeszcze jeden plus, Trailmanora składasz szybciej niż namiot, a już na pewno po/podczas deszczu. No i jego lub na jego dachu możesz montować wszystko co chcesz (solary itp). Drabinki nie trzeba bo możesz wchodzić na dach po stopniach wkładanych w zatrzaski drzwiowe. Są takie. Albo rozkładać z elektrowkrętarki (da radę wyważenie jest takie, że Trailmanory rozkładają kobiety i młodociani. ;) Co do przyczepy to miesiąc temu sprzedawca wołał chyba 14 (www.olx.pl/d/oferta/przyczepa-wojskowa-offroad-towarowa-z-zbiornikiem-paliwa-dystrybutorem-CID5-ID1266HK.html). Jest powojskowa więc terenowa. Można to zabudować tak. Dół zabudowany ciężarem (szuflady, schowki, zewnętrzna kuchnia itp), a górny poziom to wyrko z materacem i unoszony sufit jak w kilku rozwiązaniach w necie. W krajach niebezpiecznych taka zabudowa może dodatkowo chronić towar na przyczepce, a podnoszenie dasz na śrubach rzymskich na elektrowkrętarkę i się nie spocisz. Dodatkowo 200 litrów paliwa znacząco zwiększa zasięg, a na dyszlu można posadzić zabudowaną sławojkę (czyli goście z przyczepy nie przychodzą w nocy za potrzebą do kampera). Ponadto mając trapy, kampera i przyczepkę możesz osłonić od wiatru ognisko. Dużo rzeczy z kampera przeniesiesz do przyczepki, przez co będzie bardzie użyteczniej, bo jak kamper przejdzie przez przeszkodę to przeciągnie (dodatkowe większe niż standardowe kółko przy dyszlu) przyczepkę na wyciągarce. Co do poważniejszych przyczep, to pooglądaj na necie polskie YT o amerykańskich na tzw. gęsiej szyi do pickupów. Amerykanie mają elektryczne hamulce, przez co przyczepka nie pcha przy zjazdach i hamowaniu, a pod górkę wspiera przed osuwaniem. Co do gadżetów samochodowych to na Terenwizji jeżeli nie widziałeś był PROFI od dronów, co polepszał Ranger’a. z ciekawostek: (1) czujniki temperatury hamulców (każde z kół) (2) sterownik do ładowania baterii (osobno wóz, osobno zabudowa) (3) jak się uprzesz przy namiocie dachowym to spał w zimie i na wietrze (ale bez żony :)))) Co do żony to taki dron z wymiennymi bateriami może z powodzeniem wiązać siły i środki. A i nie kupuj kuchenki gazowej zewnętrznej bez ścianek bocznych. Osobiście skacze mi ciśnienie jak widzę młodzież w ten sposób ograniczoną. Nawet 30 lat temu były w Polsce kuchenki do kupienia z takimi ściankami na kemping, pod którymi przy byle podmuchu nie gasło (wiem bo mam) i nawet nie wiesz ile rzeczy można zmieścić w Pandzie II i to wcale nie 4x4. Pozdrawiam Zbyszko
dach podnoszony to chyba najlepsza opcja namiot dachowy problematyczny bardzirj natomiast dach otwierany taki jak w t4 np otwierany od srodka no i grzanie elektryka prosciej do instalacji a po zlozeniu na grupie jaraja nas kampery naj .. 4x4 dzisiaj pokazywal ktos swoja zabudowe na pickupie z podnoszonym dachem malo tego sciany mial sztywne zaden namiot warto przesledzic temat skoro myslicie o takim projekcie
Na dachu będzie solar ponad 600W który zajmie sporą część miejsca + 2 wywietrzniki (kuchnia i łazienka). Do tego całe auto nie zmieści się już wtedy w 3m wysokości, a to zwiększa opłaty za drogi i promy. I po starym przeciekającym kontenerze chciał bym teraz jak naj mniej elementów które z czasem mogą przeciekać. Co innego takie auto na wakacje a co innego 24h/7/365. Nie mówię że to nie jest dobry pomysł, ale każde rozwiązanie ma zalety i wady i musimy wybrać jakiś kompromis.
Biorę taką opcję pod uwagę. Ale coś nie mam czasu zrobić pomiarów czy da się wyprostowanym położyć. Fajnie jak by były takie boxy do spania jak namiot ale ze sztywnymi ściankami, mniej podatne na warunki zewnętrzne. Na razie nie znalazłem i myślę czy dało by radę coś samemu zbudować 🤔
Jak by dało się złożyć na płasko to z tyłu inaczej nie bardzo jest gdzie. Dach kabiny okazał się mniejszy niż terenówki i nawet namiot składany na pół wystaje. Wciąż czekam aż rama wróci z malowania. Jak złożę auto do kupy to będę jeszcze raz robił dokładne pomiary o ile możemy też kontener przedłużyć nie robiąc zbyt dużego zwisu z tyłu.
Mega projekt 👍🏼 trzymam kciuki za dalsze modyfikacje 😉
Kto rano wstaje… super że jest progres. pozdawiam
Mega pomysł ❤ mega zajawka ❤ życzę powodzonka !!!!
Dziękujemy ❤️
życzymy wytrwałości w projekcie i oczywiście czekamy na kolejne filmy 🤟👍
Fajny materiał a pomysł na dodatkowy dochód z zabrania kogoś do wspólnej podróży w dechę 👍
Fajny projekt to Iveco,kiedyś o takim marzyłem, życzę miłego podróżowania tym spoko autem.pozdrawiam.
fajne to iveco, kawał dobrej roboty z tym rozebraniem do zera i renowacją, będzie służyło długo
Zapraszam na modyfikację resorów. Bardzo ciekawy projekt
Jakie miasto?
Zawsze mi się podobał ten potworek 😊
To Iveco to jest dobry koń.💪
Super projekt, fajnie się ogląda film - ogrom prac jaki zrobiliście robi wielkie wrażenie :o
Idealnie byłoby ropromować kanal i brac hajs z reklam / promowania firm ;) Oczywiście ja jestem tylko konsumentem, a nie twórcą...
Życzę powodzenia i realizacji planów :)
Dziękujemy 😃 Oczywiście dodatkowy dochód zawsze się przyda. Aczkolwiek na dzień dzisiejszy nie chcemy czegoś reklamować tylko za kasę, no chyba że coś naprawdę będzie dobre i warte polecenia, ale takimi informacjami będziemy się dzielić nawet bez sponsoringu 😃
Do czego służą przyciski 4 i 5 1:09?
Też bym chciał wiedzieć. 😃 Może planowali tam załączanie reduktora (nawet szukałem siłowników)
Lub druga opcja to przystawki mocy, jedna może być na skrzyni biegu druga na reduktorze. Ale to tylko domysły
Kolego, u kogo robiłeś zbiornik do grzania wody?
www.spawak.com.pl/
U cygana.
Nie wiem jak duzo jest miejsca w kabinie ale może takie roskładane łózko, coś na wzór łózek w cieżarówkach. Materac 6-7 cm z dobrej pianki w zupełności wystarczy a taka składana platforma nie zajmie dużo miejsca. Nie wiem też jak składają się fotele w drugim rzedzie. Wydaje mi się ze to da większy komfort niż spanie w namiocie itp. Nie każdy bedzie w stanie się przełamać a może się zniechęcić bo pogoda, odgłosy z zewnątrz itp. Sam pamietam początki w namiocie czy to dachowym czy zwykłym i zmysły wariowały. To jest oczywiscie super ale początki mogą zniechecić zwłaszcza jak się trafi zła pogoda 🙂
A w kabinie w moim odczuciu zdecydowanie wiekszy komfort. Kwestia inwencji twórczej i zaplecza technicznego no i zdolnosci.
Pozdrawiam
Dzięki za pomysł. Zrobię pomiary i zobaczymy czy da się coś wymyśleć fajnego
Spanie : alkowa na dach i spanie na dachu - bagażnik dachowy przenosisz na część kontenera, albo w kabinie drugi rząd siedzeń - tylko tu chyba dla jednej osoby. Popatrz jak mają rozwiązane spanie "busiarze". A tak z ciekawości spytam, bo zawsze interesowało mnie to jak ludzie żyją w busach i podróżują po świecie. Jak zamierzacie się utrzymać? Praca zdalna? Nie to żebym był wścipski, ale zawsze się nad tym zastanawiam.
Trochę tego spania na dachu się obawiamy że wysoko. To będzie podłoga 3 m nad ziemią. Jeżeli wejście z wnętrza kontenera to chyba musiał bym oddać do zrobienia żeby to było szczelne i nie rozeszło się w terenie. A za gole kontenery liczą sobie obecnie 80 tyś netto.
Co do utrzymania, jeszcze zobaczymy czy się uda 😃 Ale ogólnie planujemy wiele małych źródeł które się sumują. Łącznie z tym że nie mamy problemu żeby w innych krajach dorobić w razie czego przy jakiś pracach fizycznych.
@@RTOLife4x4 dzięki za odpowiedź. Miałem na myśli spanie nad szoferką. Powodzenia.
Szoferka to jakieś 2.80 m - 2.90 m. Też o tym myśleliśmy. Do tego okazało się że dach jest mniejszy niż osobówki i w każdą stronę wystaje.
Trzymam kciuki za realizację planów 🙂
Może składane oparcia wszystkich czterech siedzeń i rozkładane łóżko w kabinie
Myślałem o tym. Jednak okazało się że kabina nie jest taka duża. Mam 175 i jak nie było siedzeń w ogóle to nie mogłem się komfortowo wyprostować (chyba że na skos - ale to druga osoba ma problem)
Może łóżko zrobić na wysokości okien a w okna na noc montować zaślepki takie na wzór tych montowanych na stałe w kamerach w tylnych oknach. Największy problem to uszczelnienie. Pomyśle jeszcze nad tym i dam znać.
Zaślepki/wypustki montowane na zewnątrz na magnes
Byłem zmierzyć. Na wysokości okien realnie tak 170-175cm (zależnie gdzie brać skos szyby) szerokość 160cm.
Nie wiem czy to wygodne rozwiązanie będzie. Namiot daje większą swobodę ruchu i łatwiejsze wejście/wyjście niż wdrapywać się na wysokość szyby. Jedynie plus że kabina daje większe bezpieczeństwo przed pogodą, zwierzętami i ludźmi
Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałeś,na noc otworzyć okna a na zewnątrz zamontować na magnes poszerzenia które wydłużą miejsce do spania nawet o 50cm. Namiot jest dobry jak nie pada i nie wieje.
Czego Pan użył do zabezpieczenia blachy ? Sam przerabiam autosana (2005 r. po modernizacji) i mam dużo prac blacharskich.
Jako podkład masterbond aluminium wszędzie, na to poliuretan Finish HS-90 wewnątrz, Raptor na zewnątrz a od spodu Transpoxy Masterbond 94.67
@@RTOLife4x4 Pistoletem czy pędzlem ? Chcę kupić pistolet HVLP z dyszami 1.4 i 1.8 więc pewnie jakiś rozcieńczalnik by mi się przydał. A może wiesz jak zabezpieczyć wstępnie powierzchnię po czyszczeniu ze rdzy żeby nie złapało znowu a później (po miesiącu np.) zrobić właściwe zabezpieczenie ?
Pistolet kupiony na Temu, dysza 2.0 , do epoksytdu 5-7% rozcieńczalnika, do poliuretanu niepotrzebny.
Masterbond Aluminium ma akurat to właściwość że jak słabiej oczyścić to ma zatrzymać dalszy postęp rdzy
Po piaskowaniu minimum jedna warstwa podkładu inaczej nie ma sensu. W 20°C chyba 2 tygodnie można odczekać potem często trzeba matowić ale to zależy od farby sprawdzaj kartę charakterystyki
@@RTOLife4x4 No i jak na złość nie ma nigdzie dostępnej farby masterbond aluminium.
@@RTOLife4x4 Pistolet jakiś tańszy pewnie. Czym Pan mył pistolet po malowaniu ?
Zabranie kogoś świetna sprawa żeby ktoś zobaczył czy takie spędzanie czasu komuś bedzie pasowało . To jak z Kamperem lepiej pierw wynająć i pojechać z rodziną na tydzień po Polsce niż kupić nowy za 500 tyś pojechać raz z rodziną i sprzedać 😂
Tak z ciekawości jaki byl koszt takiej bazy?:) super jest to iveco są takie podwyższone ale z napędem na tył tylko?
Chyba nie ma tak wysokiego tylko na tył. Nie widzę potrzeby za bardzo. Obecnie bardzo trudno znaleźć w Polsce takie egzemplarze na sprzedaż. My kupiliśmy w ostatniej chwili chyba. Teraz tylko na zagranicznych portalach i rozpiętość cenowa kosmicznie dużo
A nie myślałeś o dachu podnoszonym w czasie postoju ? A obniżamy na czas jazdy .😊
Myślałem. Ale to trzeba dobrze i szczelnie wykonać. Chyba nie czuje się na siłach sam, więc jedyna opcja było by oddać do zrobienia kontener. A za prosty zwykły sześcian goły w środku liczą sobie 80 tyś netto 😮😢
Zobacz patrol grupawschodu oni tak sami zrobili y60 i super to wyglada
Jeżeli chcecie rzeczywiście przyjmować gości, tak jak to opisałeś, to rozwiązania niskobudżetowe nie wchodzą w rachubę. Iveco w Waszym przypadku oznacza wizytę dwóch osób, w nie ukrywajmy najlepiej w Waszym wieku. W przeciwnym razie konflikt pokoleniowy po 8-10 godzinach jazdy może skutkować niezbyt fajnymi komentarzami, a opinie w sieci zatopiły już niejeden biznes. Tak dokładnie biznes. Bo usługa turystyczna ma Wam umożliwić tzw. masę odtworzeniową dla (1) kampera, który prędzej czy później będzie wymagał następnego generalnego remontu [ocynk piękna sprawa i pewnie wytrzyma z ramą jeżeli jest otwarta (na co nie zwróciłem uwagi) dożywotnio], ale jeżeli będziesz chciał zachować wybór, który dokonałeś rozważnie, to prędzej czy później będziecie musieli wziąć pod uwagę koniec produkcji nawet podzespołów substytutowych, co oznacza zmotę [tak wiem brzydki wyraz, którego na razie nie bierzesz pod uwagę, ale dobra skorupa i zawiasy za kilka/naście lat równa się wymiana serca] (2) Was, nikt z nas nie będzie młodszy [kolejne niepopularne hasło] i tu nie wyobrażam sobie, jak po całym dniu prowadzenia (nie widziałem innej osoby za kółkiem) rozbijasz klientom dachowca lub podajesz tylną platformę i to namiotowo. Jeżeli pozostaniecie w klimacie to odcinacie sobie sezon zimowy z dochodowości (no chyba że Maroko, gdzie indziej będzie zupełnie mało bezpiecznie na dziś) Pozostaje webasto do namiotu i ludzie tak nocują, ale wtedy to już chyba lepiej budować dwa igla lub kopać dwie jamy śnieżne (3) Wasi klienci, a najlepsi są stali klienci zarówno dla usługodawcy, jak i usługobiorcy też nie będą młodsi. PODSUMOWUJĄC Jedynym rozwiązaniem, które bym przyjął jako Wasz gość z małżonką, partnerką lub partnerem, wiesz o tym dobrze, ale bronisz się nogami i rencami :) jest hak do ramy i przyczepa ofroad'ka. Podwozi w naszym kraju dosyć. Nadbudowę robisz samodzielnie. W najgorszym wypadku będziesz musiał zrobić dokładkę do kat. C o przyczepkę. Co w zamian? Możesz wszystko w zależności od standardu jaki chcesz zaoferować (1) Możesz podnieść cenę poprzez podniesioną intymność dla gości [obie pary mogą nawet pobujać rytmicznie zawieszeniem i nie będzie to miało wzajemnych oddziaływań(dzieci mogą czytać przed 21.)] (2) Jak dobrze wytłumiony kontener oraz przyczepka to nawet można się pokłócić, każda para z osobna (3) Po tym ładnym trawersie, który pokazywałeś można przewieźć wszystkich bez przyczepki, a potem przeciągnąć przyczepkę dla bezpieczeństwa podróży. W ciężkim terenie podobnie. (4) Przy robieniu kilometrów i tak jest w cieniu areodynamicznym więc koszt wzrasta niewspółmiernie do komfortu (5) Ostatnio widziałem demobil na olx'ie z dodatkowym 200 litrowym bakiem i dystrybutorem więc wydłużasz zasięg. (5) . (6) Ponadto na przyczepkę nawet taką tylko do spania możesz wrzucić prawie wszystko, łącznie z solarami i dodatkowymi akumulatorami. (7) Przy ładnej pogodzie (jedzeniu na zewnątrz) nie udostępniacie swojej prywatnej przestrzeni zarówno kuchennej jak i sanitarnej. A i przepraszam za zatopienie biedapomysłów z namiotem dachowym lub na podeście.
Część. Sporo informacji do przeanalizowania. Ale po kolei
Tak chcemy przyjmować gości ale nie bez przerwy, to ma być taka odskocznia od samotności a przy okazji ma podreperować budżet. Wiemy że nie zawsze ludzie się dogadują, więc raczej będziemy chcieli przyjmować osoby z którymi złapiemy wspólne "flow". Jak to technicznie zorganizować? Przyznaję się że jeszcze nie wiem.
Jeżeli chodzi o okres zimowy, to oboje go nie lubimy więc raczej będziemy uciekać do cieplejszych krajów. Ale jeżeli powstanie namiot to oczywiście będzie miał własne ogrzewanie.
Komfort przyczepki jeżeli chodzi o drugi pokój, to rewelacja. I tak jak piszesz część infrastuktury może mieć własnej. Ogólnie ma jedną wadę, czyli zmniejsza terenowść auta. Do zastanowienia.
Plusem jest to że zarówno namiot jak i przyczepka to części konfigurowalne. Możemy trochę pojeździć z budżetowym namiotem a będziemy chcieli coś zmienić to dorobić przyczepkę. A jak znów będzie źle to łatwo można wrócić do opcji z namiotem.
Do przemyślenia 🤔 Na razie skupiamy się na skończeniu samego auta, a później będziemy ... troszkę improwizować 😀
PS. Baza pod kampera już prawie skończona. Auto poskładane. Rama w końcu nie poszła do ocynku. Ale może w nowym roku, jak będę miał chwilkę wolnego, zrobię odcinek jak poszła odbudowa i na jakim jesteśmy etapie 😃
@@RTOLife4x4 No i błąd początkujacego będę musiał korygować, bo niektórzy mogą poczuć się urażeni, a to niepoprawne politycznie.
Podziwiam i zobaczymy jak się u mnie poukłada, ba na długie trasy i w nocy to już nie ten wiek. Więc pozostaje zabawa w umiarkowane emocje. Jestem niestety ograniczony "B", a to oznacza w Europie 3,5 tony, chyba i tu sprzedaję patent, żeby wziąć starego Unimoga, albo IFĘ zarejestrowane jako ciągnik rolniczy ubrać gumofilce i beret i mogą mi skoczyć. Chodzi o ucieczkę z tonażu, klasą dostawczak jeździłem ponad rok po mieście wolałbym małą ciężarówkę pod 4 osoby (2+2) i być może 3 psy.
Co do wymyślania i projektowania, należy wziąć od Ruskich co najlepsze (pl.wikipedia.org/wiki/TRIZ). Spodoba Ci się ogarniesz, przynajmniej do 40 technik wynalazczych. Jak rozejrzysz się dookoła to te zasady są wszędzie (po upadku ZSSR najwięcej trizowców wzięli Koreańczycy, a po nich Amerykanie i pierdzielą że są tacy mądrzy (dla przykładu. Samsung wykończył Nokię, a do nich dobiło Jabłuszko).
Klasyczna anegdota TIRZowa, dlaczego Amerykaniec nie był pierwszy w kosmosie? Bo dwa lata robili długopis do nieważkości zamiast wziąć to co pod ręką - ołówek. Jak by przydu_pili to i tak nic by nie odczytali.
Klasyczny przykład techniki łączenia to gril. Odkręcasz śruby, dokładasz nóżki i z samochodowego masz ogniskowy, a na rano przecierasz szmatą dokręcasz śrubki i łapiesz muchy przed chłodnicą (szacuję odciążenie przy rodzinnym palenisku na jakieś 3-5 kg).Klasykę znajdziesz w Tarpanie 233.
Co do Waszego projektu to nie nadmieniłem jeszcze (a klikam jak prawdziwa Romka) o dodatkach do analizy:
1) jeśli namiot dachowy to zachodzi konieczność ucieczki z panelami, z płyty dachu. To z kolei oznacza zabudowę paneli na płycie dachu kabiny. Zamiast namiotu dachowego przerzucany składany moduł a'la Trailmanor (link w doczytaniu do końca) z kabiną sypialną (chciałem strażacką IFĘ ze względu na włazy dachowe) i masz twardy nocleg bez biegania dwunożnych po dachu. I jeszcze co do namiotu to i owszem ludzie śpią z webasto, ludzie gór śpią także na śniegu, albo w jamie śnieżnej (w tym taka rodzinka z małą dziewczynką z offroadowej Pandy I 4x4), ale dachowy przy wichurze się nie sprawdza (łopocze) i nawet jak zaimpregnujesz szwy to mają prawo przeciekać. No i trzeba to składać na wysokości (o wypadek łatwo). I jeszcze wysoko do sikania (też łatwo o wypadek) Pamiętaj, że każdy kto jeździ poniżej Pirenejów i Alp (poza Bałkanami o kulturze socjalistycznej, a taki zły system był) krzyczy "żadnych drabinek i okien dachowych przez które przeciśnie się dziecko". Jak chcecie spokojnie zwiedzać we 2 albo 2+2 będziecie musieli zostawić kampera. Wracacie a tam skorupa....(ewentualnie skor=d)
2) gostek z jakąś Hymerą składa przyczepki pod Poznaniem i pokazywał nową pancerną płytę sandwicz. Walił młotem i nic. Podobno hit na parkingach przy stacjach benzynowych Europy Zachodniej i Południowej, zgadnij dlaczego. A kolor można dobrać za pomocą foli kolorowej do oklejenia.
3) dzieciaki z lubięmojeżycie, czy jakoś tak, pokazały wymiennik z pieca gazowego jako zasilanie zewnętrznego prysznica w ciepłą wodą z silnika (nie bezpośrednio oczywiście) fajny patent jak jest luz pod maską,
Jeszcze jedna myśl TRIZowa. Ruskie za cara budowali okręty mając w dupie moduł nośny (postęp za szybko postępował :) i trzeba było pudło złomować). Liczyło się uzbrojenie. Teraz w karetkach wszystko się zmienia, ale w latach 70. podobno u Amerykańców projektowano zabudowy tak dobrze, żeby jak zużyją wóz wyjechać z nim na złom, a podjechać z nową ramą pod zabudowę i hajda. Co oznacz, że rama pośrednicząca służy nie tylko do ograniczenia sił przenoszonych na zabudowę, ale, jeżeli Wasza skorupka będzie potrzebowała nowego ślimaka to pół dnia roboty i wyjeżdżasz na nowym.
Tak więc zmuszam Was do rycia wspólnego po necie, co pewnie robicie z ukierunkaniem. Zacznijcie od mikrokamperów, tam ludzie mają dopiero mało przestrzeni (przykład Subaru Libero). Drobne duperele, a ze słowiańskich samoróbek to dzisiaj widziałem patent przeglądając Trailmanora - narożniki zabudowy zabezpieczone 3/4 przekroju plastikowej rurki - cel brak sińców i szram od narożnika zabudowy sanitariatu.
Co zapisane to zapisane. Planujcie na piśmie. Przy dzisiejszej technice można rzucać na TV lub ścianę, a potem wykleić z kartonów makietę 1:1. Lepiej tak niż potem wydłużać wcześniej przycięte.
1) Najpierw funkcjonalność. Np. czy na pewno nie zima, bo jeżeli tak to inne rozwiązanie dla zbiorników, kanalizacji i wentylacji. Wentylacja oznacza też przewiewy za szafkami (miejsca te to jeden grzyb nie zalecam nie wentylować, tak więc nie pełny cokół pod szafkami, a wloty powietrza i u góry wyloty.
2) Dalej ergonomia. Wy będziecie tam mieszkać więc np. blaty dostosowane do waszej wysokości, to samo siedzenia, kanapy, jak sypialnia Trailmanor to może schody. Nie robię sobie jaj, co do schodów jeżeli Wasze łóżko u góry. Są takie specjalne ostre schody o zachodzących stopniach. Prawie jak drabina na zaczepy, a ograniczenie ryzyka upadku duże, zwłaszcza jak dołożysz poręcze z liny (do ciągnięcia - TRIZ łączeni funkcji :))
3) Łatwość obsługi. Jak pisałem nie będziemy młodsi i należy korzystać z cywilizacji jeno mądrze. Drony jako rozrywka, ale i jako zwiad terenowy więc zasięg duży. Off road = piła łańcuchowa, jak piła to co najmniej dwa akumulatorki i ładowarka, itd itp Jak rękawice to spawalnicze = bezoparzeniowe dokładanie do ogniska = wyciąganie pociętych piła zasieków (bo grube obszycie mają) Jak chcesz zobaczyć niektóre rozwiązania retro to na stronie eurocampa lub select campa znajdziesz rozwiązania w stylu Pożegnanie z Afryką. (łączenie TRIZ, specjalnie cię wysyłam do konkurencji przynajmniej w Europie Zachodnie. Kempingi sieciowe można zmieniać co kila dni bez wzrostu kosztów noclegów.) Łatwość obsługi, to szybkość w uzyskaniu efektu końcowego - CZAS JEST NAJCENNIESZY - i ograniczenie wysiłku. Sam pewnie widziałeś nieraz jak ludzie się męczą, po czym przychodzi taka dziwnie się uśmiechająca osoba i pokazuje jak to się robi jednym palcem, a nawet z jednym palcem w d... i to był właśnie PROFI, który panuje nad sytuacją (wiesz dobrze o czym piszę).
4) Maksymalne wykorzystanie - stąd polecam TRIZ i 40 zasad. Ogarniesz, i wierz mi otwiera wiele drzwi np. to, że grawitacja jest za darmo. Ale to nie oznacza, że będzie dużo prościej. Będzie po prostu lepiej. Np. wiem, że to z grilem to przeginka, ale dobrze wiesz jeżdżąc po Bałkanach, że najlepszy ruszt jest z palnika chromowanego w postaci bębna od pralki. Wszyscy źrom ten chrom, a jakbyś im grila z osłony chłodnicy zaproponował to zaoszczędziłbyś i na żarciu, i na opale, bo poza właścicielem nikt nie chce źryć pomimo wielokrotnego traktowania grila Ludwikiem przed użyciem. Wiem co piszem :).
Co do ominięcia cynkowania, to dla ochrony zabezpieczenia pamiętam taki odcinek Samochodu marzeń, gdzie Adam wtryskiwał w głąb ramy wężykiem jakieś woski w spreyu. W pełni i na lata toto nie zabezpieczy, ale jest hydrofobowe więc powinno wystarczyć od myjki ciśnieniowej ogólnie dostępnej do myjki. a potem znowu woskowanie wewnętrzne wężykiem. (Reklamowanego w TV Kaerschera nie polecam. Z ilu myjek skorzystasz w cenie porządnego Kaerschera. Zwykłe Rent or Buy, czy jakoś tak.)
Teraz wywrócę Ci projekt zabudowy. Proponuję zrzynkę podprojektowanej zabudowy kampera z Trailmanorów (trailmanor.com/). Wywraca może nie wszystko, ale naprawdę dużo. Ciężar idzie w dół, a to oznacza obniżenie środka ciężkości i lepsze warunki offroadowe. Nie ma co prawda osobnych sypialni (chyba, że się doda ścianki działowe wyciągane ze ścian czołowej i tylnej podbudowy), ale po rozłożeniu są 2 duże łóżka nieingerujące w pozostałe rozplanowanie zabudowy. Całą zabudowę wrzucasz w ten sposób po złożeniu w aerocień kabiny (prędkość i zużycie paliwa). Kibel i prysznic pełnowymiarowe. A na nocleg i tak stajesz. Problem z pożenieniem, to proporcje wysokości takie, żeby przy jeździe, niekoniecznie podczas jazdy, wejść do zabudowy, a konkretnie kibelka za potrzebą. Jest jeszcze jeden plus, Trailmanora składasz szybciej niż namiot, a już na pewno po/podczas deszczu. No i jego lub na jego dachu możesz montować wszystko co chcesz (solary itp).
Drabinki nie trzeba bo możesz wchodzić na dach po stopniach wkładanych w zatrzaski drzwiowe. Są takie. Albo rozkładać z elektrowkrętarki (da radę wyważenie jest takie, że Trailmanory rozkładają kobiety i młodociani. ;)
Co do przyczepy to miesiąc temu sprzedawca wołał chyba 14 (www.olx.pl/d/oferta/przyczepa-wojskowa-offroad-towarowa-z-zbiornikiem-paliwa-dystrybutorem-CID5-ID1266HK.html). Jest powojskowa więc terenowa.
Można to zabudować tak. Dół zabudowany ciężarem (szuflady, schowki, zewnętrzna kuchnia itp), a górny poziom to wyrko z materacem i unoszony sufit jak w kilku rozwiązaniach w necie. W krajach niebezpiecznych taka zabudowa może dodatkowo chronić towar na przyczepce, a podnoszenie dasz na śrubach rzymskich na elektrowkrętarkę i się nie spocisz. Dodatkowo 200 litrów paliwa znacząco zwiększa zasięg, a na dyszlu można posadzić zabudowaną sławojkę (czyli goście z przyczepy nie przychodzą w nocy za potrzebą do kampera). Ponadto mając trapy, kampera i przyczepkę możesz osłonić od wiatru ognisko. Dużo rzeczy z kampera przeniesiesz do przyczepki, przez co będzie bardzie użyteczniej, bo jak kamper przejdzie przez przeszkodę to przeciągnie (dodatkowe większe niż standardowe kółko przy dyszlu) przyczepkę na wyciągarce.
Co do poważniejszych przyczep, to pooglądaj na necie polskie YT o amerykańskich na tzw. gęsiej szyi do pickupów. Amerykanie mają elektryczne hamulce, przez co przyczepka nie pcha przy zjazdach i hamowaniu, a pod górkę wspiera przed osuwaniem.
Co do gadżetów samochodowych to na Terenwizji jeżeli nie widziałeś był PROFI od dronów, co polepszał Ranger’a. z ciekawostek: (1) czujniki temperatury hamulców (każde z kół) (2) sterownik do ładowania baterii (osobno wóz, osobno zabudowa) (3) jak się uprzesz przy namiocie dachowym to spał w zimie i na wietrze (ale bez żony :)))) Co do żony to taki dron z wymiennymi bateriami może z powodzeniem wiązać siły i środki.
A i nie kupuj kuchenki gazowej zewnętrznej bez ścianek bocznych. Osobiście skacze mi ciśnienie jak widzę młodzież w ten sposób ograniczoną. Nawet 30 lat temu były w Polsce kuchenki do kupienia z takimi ściankami na kemping, pod którymi przy byle podmuchu nie gasło (wiem bo mam) i nawet nie wiesz ile rzeczy można zmieścić w Pandzie II i to wcale nie 4x4.
Pozdrawiam Zbyszko
dach podnoszony to chyba najlepsza opcja namiot dachowy problematyczny bardzirj natomiast dach otwierany taki jak w t4 np otwierany od srodka no i grzanie elektryka prosciej do instalacji a po zlozeniu na grupie jaraja nas kampery naj .. 4x4 dzisiaj pokazywal ktos swoja zabudowe na pickupie z podnoszonym dachem malo tego sciany mial sztywne zaden namiot warto przesledzic temat skoro myslicie o takim projekcie
Na dachu będzie solar ponad 600W który zajmie sporą część miejsca + 2 wywietrzniki (kuchnia i łazienka). Do tego całe auto nie zmieści się już wtedy w 3m wysokości, a to zwiększa opłaty za drogi i promy. I po starym przeciekającym kontenerze chciał bym teraz jak naj mniej elementów które z czasem mogą przeciekać. Co innego takie auto na wakacje a co innego 24h/7/365.
Nie mówię że to nie jest dobry pomysł, ale każde rozwiązanie ma zalety i wady i musimy wybrać jakiś kompromis.
@@RTOLife4x4 no to spanie w kabinie zrobic 😉😅
Biorę taką opcję pod uwagę. Ale coś nie mam czasu zrobić pomiarów czy da się wyprostowanym położyć.
Fajnie jak by były takie boxy do spania jak namiot ale ze sztywnymi ściankami, mniej podatne na warunki zewnętrzne. Na razie nie znalazłem i myślę czy dało by radę coś samemu zbudować 🤔
@@RTOLife4x4 ale gdzie te boksy mialy by wyladowac ??
Jak by dało się złożyć na płasko to z tyłu inaczej nie bardzo jest gdzie. Dach kabiny okazał się mniejszy niż terenówki i nawet namiot składany na pół wystaje.
Wciąż czekam aż rama wróci z malowania. Jak złożę auto do kupy to będę jeszcze raz robił dokładne pomiary o ile możemy też kontener przedłużyć nie robiąc zbyt dużego zwisu z tyłu.