Dziekuje za przypomnienie osoby Darka Kowalskiego. Byl to bardzo mily chlopak. Na podobnym NSU jezdzil rowniez "Kot"Darek Kotowski , chyba z Glogowa Mlp. , chwilowo rowniez z Plocka. Kot lubil podjezdzac blisko aut na szosie i w czasie jazdy straszyc jadace za szyba dzieci , szczerbami w zebach.
Z pomocą dobrych ludzi już 6 rok remontuję NSU 251 1940/41 r. Motor od ca 70 lat jest w mojej rodzinie i u schyłku życia /mojego/ postanowiłem wrócić do lat wczesnyvh 60 tych kiedy jako dzieciak jeździłem tym motorem w bocznym wózku z rodzicami. Motor troszkę skundlony ale dla mnie ma wartość sentymentalną i odnawiam do w takim stanie jak go pamiętam bo to też obraz ówczesnych czasów. A taki filmik jak ten wlewa we mnie dużo otuchy i nadziei......że zdołam się nim przejechać. th-cam.com/video/ri91E5pdQ0k/w-d-xo.html
Komara wymienilem na takiego , chodzll pieknie zero nocy, po zdjeciu pokrywy rozrzadu I ustawieniu rozrzadu okazal sie wsciekly pozdrawiam Andrzeja no I oczywiscie Erwina Motocykl piekny powodzenia zycze Zbyszek
Andrzej, dobra robota, świetna prezentacja. Wycisnąłeś z tego "zestawu startowego" co się dało. Zapalił "publicznie" od pierwszego kopa i to się liczy! :)
Tadeusz Tabanecki miał w swojej kolekcji pośród piorunującej ilości innych ciekawych motocykli NSU 98 Fox palonego podobno od jednego kopa. Był troche nowszy od opisywanego w filmie OSLa ale równie ciekawy
Pozniej - owszem, byly tylko 2 rodzaje odkuwek tylnych, do 351/501 i 601 - ale wszystkie do glowicy aluminiowej i stosowano do nich 'gorne i dolne' kolanka wydechowe... Jednak do silnikow z glowicami zeliwnymi, czyli od 1932 - do 1937r. - bylo produkowane 4 /5 rodzajow odkuwek tylnych, ktore znam [ mialem wszystkie takie ramy, oprocz jednego rodzaju - piatego 'WH' ], i do wydechow 'gornych' - byly wlasnie tylne odkuwki bez malego 'oczka' przed 'duzym oczkiem' - do wozka bocznego. Pozdrawiam.
Świetny film, kolejna bardzo ciekawa historia. Jak to mówi Erwin - tego w katalogach nie znajdziemy. Tak trzymajcie. Pozdrawiam. Ps. Czasem się zastanawiam ile potrzeba oryginalnych elementów aby motocykl nazwać odrestaurowanym, a nie tzw. "Składakiem".
Oj chłopy, wleźliście na pole minowe... Ale miło, że Andrzej wystąpił w koszulce Pierwszego Spotkania Miłośników marki NSU w Polsce w historii, które odbyło się w 2020 roku. Pozdrawiam Was.
Jednak uwaga odnośnie gwintu calowego, tego w Sokole, bo tu trochę się nie zgadza. Otóż śrubę 1/4 - 24, jeśli ktoś bardzo chce to musi sobie sam taką zrobić bo w standardzie takiego gwintu po prostu nie ma. Są natomiast 1/4 - 20 (i to zdaje się o te chodziło) albo wersja drobnozwojna 1/4 - 28. Dziękuję za video, cudowny materiał, teraz wiem dlaczego NSU tak mi się podobają. Dziękuję zwłaszcza za radę by codziennie przykręcić CHOĆBY JEDNĄ śrubkę, ale CODZIENNIE. Pozdrawiam. ;)
Świetny odcinek , jedna tylko sprawa proszę nie przepraszać że o czymś mówicie od końca nie po kolei, jest naturalnie i bez reżyserki. To też nadaje uroku filmą. Czekam na następne. Pozdrawiam
Ja jestem na etapie Wyremontowany polakierowany poskładany odpalony. Zosta instalacja elektryczna do zrobienia ba jest kupiona .Brakło zapału stoi rok.Pozdrawiam
Dopiero co czytałem sobie materiał Lecha Potyńskiego w ŚM o tym pięknym OSL-u, a tu proszę jaka podpowiedź materiału. Wspaniałe uzupełnienie. Pozdrawiam.
A tak z cikawostek , kupilem ostatnio Yamaha Vino , maly scooter 50 cc 4 t I to bez lancuchow tanio 1500$ 2007 praktycznie bez przebiegu , fajna zabawka do jazdy w okolo komina pozdrawiam Zbyszek milego dnia zycze
@@wearemotorhead4747 ( drwisz oczywiscie) Jest to dodatek ,a motocyklami od poczatku l 70 ,jezdzilem , odbudowalem wiele roznych ciekawych motocykli , wszystkie veteran , jesli potrzebujesz jakiejkolwiek porady technicznej przy odbudowie starych motocykli to pytaj smialo , a sie nie zawiedziesz , a z nowszego sprzetu V Rod , do spotkania na drodze ps ta informacja o Y Vino byla dla Erwina a nie dla drwiacych pozdrawiam Zbyszek, Canada najlepszego zycze
Jeszcze jedno : karter 501 OS/OSL - latwo rozpoznac, bo jest duzo wiekszy od 351 - z przodu ramy, przy przednim mocowaniu karteru silnika do ramy, w przypadku silnika 501 - nie da sie 'nic wcisnac pomiedzy rame a karter', bo szczelina jest zaledwie 1 - 1,5mm... Natomiast tutaj - mozna wlozyc pomiedzy rame a karter - dosc gruby 'flamaster / marker' lub wrecz palec wskazujacy, bo szczelina jest 12 - 15 mm lub nawet wieksza. Po prostu - karter 501 OS/OSL ma srednice wieksza ok. 30 - 40mm niz model 351. Pozdrawiam.
Witam, jeszcze jeden 'szczegol' - przy takim ustawieniu uchwytow kierownicy 'do tylu', pasuja one 'trakcyjnie/ergonomicznie' do wzrostu kierowcy 160-170cm, bo to byl 90-85 lat temu 'wzrost sredni', a nawet juz 'wysoki' / przy 170cm. Natomiast dzisiaj, przy wzroscie ponad 175 - 180cm, kierownica tak ustawiona - jest 'za blisko kolan', szczegolnie na zakretach / przy zawracaniu, itp. i trzeba mocno odchylac kolana od zbiornika - manewrujac motocyklem. Dlatego wysocy kierowcy, ok. 180cm i wiecej [ a nawet ja - wzrostu 'Wolodyjowskiego' ] - odchylali kierownice na uchwytach juz przed wojna 'do przodu - poza pokretlo amortyzacji skretu', zeby miec tylko lekko ugiete rece w lokciach przy jezdzie 'sportowej', jak tez motocykl prowadzi sie wtedy bardzo lekko / swobodnie - szczegolnie z wozkiem bocznym [ wyprobowalem taki sposob ustawienia kierownicy przy 601 z wozkiem wojskowym 30 lat temu / przez wiele lat codziennej jazdy ], bo motocykl daje sie woczas prowadzic wrecz 'dwoma palcami' - lekko tylko trzymajac manetke 'gazu', oczywiscie - przy sprawnym amortyzatorze skretu kierownicy, jazda z ciezkim wozkiem - jest 'mega-lajtowa', jak mowia dzis 'mlodziaki'...Pozdrawiam.
I ostatnie - mowa tu o modelu '501 S', czyli tzw.'gorny Kalosz - Sport', produkowany w latach 1927 / 29 w ilosci ok. tysiaca egzemplarzy i mocy silnika od 16 - do 20 KM, a wczesniej byla skonstruowana i produkowana jego 'mniejsza wersja '250 S', w latach 1926 - 28/29. Pozdrawiam.
501 S to był zarówno "górny kalosz" (1928-29) o którym nie wiem dlaczego tutaj wspominasz Enesiak, ale także 351/501 S z 1932 roku o konstrukcji "nortonowskiej", zanim w 1933 zmieniono mu oznaczenie na OS - i to był protoplasta omawianego na filmie egzemplarza.
@@mickuk7271 Napisalem o 'gornym Kaloszu 501 S' - bo prowadzacy nagranie Erwin G. o nim wspomnial, cyt. z grubsza : ' byly jeszcze wersje Kalosza 501 gornozaworowe - bardzo rzadkie'...Na co prezentujacy to 351 OS - odpowiedzial, cyt.:' to chyba mowisz o SS 500' ? Trzeba sie dokladnie wsluchac - to mozna wylowic...Pozdr.
Dobra , od kilku lat nosze sie z mysla sprzedania ariela sf31 ktorego mam 23 lata w kawalkach , ale teraz zastanawiam sie czy moze noe tracic nadzieji ze kiedys znajde energjie i srodki na jego zrobienie 🤔
Witam, Mariusz ma raczej 601 'OS / WH' od lat - bedzie ze 30 'gdzies tak', bo sam Mu wysylalem na poczatku lat 90-tych wymiary podstawki przedniej do szerokiego widelca 601 OSL...Pozdr.
Ja jestem na etapie Wyremontowany polakierowany poskładany odpalony .Została instalacja elektryczna do zrobienia ba jest kupiona nową.Brakło zapału stoi już rok.Pozdrawiam
OSL- dokładnie w niemieckiej nomenklaturze to Oben (górnozaworowy) Sport Lux.
Brawo!
Wspaniała maszyna, piękne spotkanie jak i opowieść. Dziękuję!
Jechalem kiedys do Lublina z Krzyskiem Dumaradzkim.
On na takim NSU , nie pamietam jednak pojemnosci jego urzadzenia.
Ladne to.
Dziekuje za przypomnienie osoby Darka Kowalskiego.
Byl to bardzo mily chlopak.
Na podobnym NSU jezdzil rowniez "Kot"Darek Kotowski , chyba z Glogowa Mlp. , chwilowo rowniez z Plocka.
Kot lubil podjezdzac blisko aut na szosie i w czasie jazdy straszyc jadace za szyba dzieci , szczerbami w zebach.
Piękny motocykl, zawsze na niego chorowałem bo jakiś taki urok w sobie co mnie przyciąga. Pozdrawiam obu Panów!
Z pomocą dobrych ludzi już 6 rok remontuję NSU 251 1940/41 r. Motor od ca 70 lat jest w mojej rodzinie i u schyłku życia /mojego/ postanowiłem wrócić do lat wczesnyvh 60 tych kiedy jako dzieciak jeździłem tym motorem w bocznym wózku z rodzicami. Motor troszkę skundlony ale dla mnie ma wartość sentymentalną i odnawiam do w takim stanie jak go pamiętam bo to też obraz ówczesnych czasów. A taki filmik jak ten wlewa we mnie dużo otuchy i nadziei......że zdołam się nim przejechać. th-cam.com/video/ri91E5pdQ0k/w-d-xo.html
NSU Norton Spare Parts tak fame niosla pozdrawiam Zbyszek, Canada dziekuje
Miałem okazje pooglądania tej maszyny w realu. Kawał dobrej roboty Andrzej :).
Niewiarygodna historia! Sam motocykl zrobiony fantastycznie. Świetny materiał. Pozdrawiam.
Komara wymienilem na takiego , chodzll pieknie zero nocy, po zdjeciu pokrywy rozrzadu I ustawieniu rozrzadu okazal sie wsciekly pozdrawiam Andrzeja no I oczywiscie Erwina Motocykl piekny powodzenia zycze Zbyszek
Andrzej, dobra robota, świetna prezentacja. Wycisnąłeś z tego "zestawu startowego" co się dało. Zapalił "publicznie" od pierwszego kopa i to się liczy! :)
Dzieki! fajnie to powiedziałeś 🙂
Znam z autopsji mialem 200 350 500 l kalosza pozdrawiam Zbyszek Canada najlepszego zycze ( pieronowo wiele lancuchow) przjemnej zabawy zycze , milo ogladac
Jesteś gość
Piękna Maszyna.
Piękny motocykl. Uwielbiam słuchać takich historii. Dzięki i czapka z głowy dla Was. Gratulacje Andrzej ;-)
P
Dzisiaj miałem okazję oglądnąć na żywo NSU 500 SS. Piękna maszyna
Tadeusz Tabanecki miał w swojej kolekcji pośród piorunującej ilości innych ciekawych motocykli NSU 98 Fox palonego podobno od jednego kopa. Był troche nowszy od opisywanego w filmie OSLa ale równie ciekawy
Super film i historia piekny motocykl mozna was sluchac godzinami ps plakat dojechal do Szkocji ciesze sie ze moglem was poznac pozdrawiam
Fajnie że wpadłeś, szkoda że tak krótko. Pozdrowienia!
Świetna robota👍historia motocykla bardzo ciekawa🙂dzięki za film,pozdrawiam
Pozniej - owszem, byly tylko 2 rodzaje odkuwek tylnych, do 351/501 i 601 - ale wszystkie do glowicy aluminiowej i stosowano do nich 'gorne i dolne' kolanka wydechowe...
Jednak do silnikow z glowicami zeliwnymi, czyli od 1932 - do 1937r. - bylo produkowane 4 /5 rodzajow odkuwek tylnych, ktore znam [ mialem wszystkie takie ramy, oprocz jednego rodzaju - piatego 'WH' ], i do wydechow 'gornych' - byly wlasnie tylne odkuwki bez malego 'oczka' przed 'duzym oczkiem' - do wozka bocznego. Pozdrawiam.
Super Panowie. Wciagajacy material.Brawa dla Renowatora
.... a ja pamiętam Erwina na SOKOLE 1000 ;) ...Daaaaawnoooo....chyba tez już stary jestem hahahahahah ;)
Świetny film, kolejna bardzo ciekawa historia. Jak to mówi Erwin - tego w katalogach nie znajdziemy. Tak trzymajcie.
Pozdrawiam.
Ps.
Czasem się zastanawiam ile potrzeba oryginalnych elementów aby motocykl nazwać odrestaurowanym, a nie tzw. "Składakiem".
Oj chłopy, wleźliście na pole minowe...
Ale miło, że Andrzej wystąpił w koszulce Pierwszego Spotkania Miłośników marki NSU w Polsce w historii, które odbyło się w 2020 roku.
Pozdrawiam Was.
Tego się obawiałem 🙂 ale wierzę w wyrozumiałość środowiska i w to ze nsu samo się obroni. Dzieki za dobre słowo pozdrawiam
Brawo panowie 👍. Więcej filmów i opowieści!!
Jednak uwaga odnośnie gwintu calowego, tego w Sokole, bo tu trochę się nie zgadza. Otóż śrubę 1/4 - 24, jeśli ktoś bardzo chce to musi sobie sam taką zrobić bo w standardzie takiego gwintu po prostu nie ma. Są natomiast 1/4 - 20 (i to zdaje się o te chodziło) albo wersja drobnozwojna 1/4 - 28. Dziękuję za video, cudowny materiał, teraz wiem dlaczego NSU tak mi się podobają. Dziękuję zwłaszcza za radę by codziennie przykręcić CHOĆBY JEDNĄ śrubkę, ale CODZIENNIE. Pozdrawiam. ;)
Gwint 1/4x24 jest gwintem dość popularnym z pewnością taki występował w Sokole. Pozdrawiam.
Piekna historja piękny motocykl
Świetny odcinek , jedna tylko sprawa proszę nie przepraszać że o czymś mówicie od końca nie po kolei, jest naturalnie i bez reżyserki. To też nadaje uroku filmą. Czekam na następne. Pozdrawiam
Wspaniała historia i najważniejsze że NSU znowu żyje.
Ja jestem na etapie Wyremontowany polakierowany poskładany odpalony. Zosta instalacja elektryczna do zrobienia ba jest kupiona .Brakło zapału stoi rok.Pozdrawiam
Dopiero co czytałem sobie materiał Lecha Potyńskiego w ŚM o tym pięknym OSL-u, a tu proszę jaka podpowiedź materiału. Wspaniałe uzupełnienie. Pozdrawiam.
Świetna robota
A tak z cikawostek , kupilem ostatnio Yamaha Vino , maly scooter 50 cc 4 t I to bez lancuchow tanio 1500$ 2007 praktycznie bez przebiegu , fajna zabawka do jazdy w okolo komina pozdrawiam Zbyszek milego dnia zycze
Pomyliłeś działy ...poszukaj coś dla dzieci🤣.
@@wearemotorhead4747 ( drwisz oczywiscie) Jest to dodatek ,a motocyklami od poczatku l 70 ,jezdzilem , odbudowalem wiele roznych ciekawych motocykli , wszystkie veteran , jesli potrzebujesz jakiejkolwiek porady technicznej przy odbudowie starych motocykli to pytaj smialo , a sie nie zawiedziesz , a z nowszego sprzetu V Rod , do spotkania na drodze ps ta informacja o Y Vino byla dla Erwina a nie dla drwiacych pozdrawiam Zbyszek, Canada najlepszego zycze
Zawsze oglądam do końca. Pozdrawiam. Swoją drogą moglibyście Jemielite na Podkarpacie i zrobić jakiś wywiad.
Jeszcze jedno : karter 501 OS/OSL - latwo rozpoznac, bo jest duzo wiekszy od 351 - z przodu ramy, przy przednim mocowaniu karteru silnika do ramy, w przypadku silnika 501 - nie da sie 'nic wcisnac pomiedzy rame a karter', bo szczelina jest zaledwie 1 - 1,5mm...
Natomiast tutaj - mozna wlozyc pomiedzy rame a karter - dosc gruby 'flamaster / marker' lub wrecz palec wskazujacy, bo szczelina jest 12 - 15 mm lub nawet wieksza. Po prostu - karter 501 OS/OSL ma srednice wieksza ok. 30 - 40mm niz model 351. Pozdrawiam.
Witam, jeszcze jeden 'szczegol' - przy takim ustawieniu uchwytow kierownicy 'do tylu', pasuja one 'trakcyjnie/ergonomicznie' do wzrostu kierowcy 160-170cm, bo to byl 90-85 lat temu 'wzrost sredni', a nawet juz 'wysoki' / przy 170cm.
Natomiast dzisiaj, przy wzroscie ponad 175 - 180cm, kierownica tak ustawiona - jest 'za blisko kolan', szczegolnie na zakretach / przy zawracaniu, itp. i trzeba mocno odchylac kolana od zbiornika - manewrujac motocyklem. Dlatego wysocy kierowcy, ok. 180cm i wiecej [ a nawet ja - wzrostu 'Wolodyjowskiego' ] - odchylali kierownice na uchwytach juz przed wojna 'do przodu - poza pokretlo amortyzacji skretu', zeby miec tylko lekko ugiete rece w lokciach przy jezdzie 'sportowej', jak tez motocykl prowadzi sie wtedy bardzo lekko / swobodnie - szczegolnie z wozkiem bocznym [ wyprobowalem taki sposob ustawienia kierownicy przy 601 z wozkiem wojskowym 30 lat temu / przez wiele lat codziennej jazdy ], bo motocykl daje sie woczas prowadzic wrecz 'dwoma palcami' - lekko tylko trzymajac manetke 'gazu', oczywiscie - przy sprawnym amortyzatorze skretu kierownicy, jazda z ciezkim wozkiem - jest 'mega-lajtowa', jak mowia dzis 'mlodziaki'...Pozdrawiam.
superrrr
Panowie żyjcie co najmniej 100 lat :)
I ostatnie - mowa tu o modelu '501 S', czyli tzw.'gorny Kalosz - Sport', produkowany w latach 1927 / 29 w ilosci ok. tysiaca egzemplarzy i mocy silnika od 16 - do 20 KM, a wczesniej byla skonstruowana i produkowana jego 'mniejsza wersja '250 S', w latach 1926 - 28/29. Pozdrawiam.
O na taki komentarz czekalismy🙂 dzieki i pozdrawiam
501 S to był zarówno "górny kalosz" (1928-29) o którym nie wiem dlaczego tutaj wspominasz Enesiak, ale także 351/501 S z 1932 roku o konstrukcji "nortonowskiej", zanim w 1933 zmieniono mu oznaczenie na OS - i to był protoplasta omawianego na filmie egzemplarza.
@@mickuk7271 Napisalem o 'gornym Kaloszu 501 S' - bo prowadzacy nagranie Erwin G. o nim wspomnial, cyt. z grubsza : ' byly jeszcze wersje Kalosza 501 gornozaworowe - bardzo rzadkie'...Na co prezentujacy to 351 OS - odpowiedzial, cyt.:' to chyba mowisz o SS 500' ? Trzeba sie dokladnie wsluchac - to mozna wylowic...Pozdr.
18 minuta, 57/58 sekund filmu - wymieniony 'gorny / OHV Kalosz 501 Sport / bardzo rzadki'...Pozdr.
Piekna historia tylko dlaczego w tak slabej jakosci wrzucona? :/
Dobra , od kilku lat nosze sie z mysla sprzedania ariela sf31 ktorego mam 23 lata w kawalkach , ale teraz zastanawiam sie czy moze noe tracic nadzieji ze kiedys znajde energjie i srodki na jego zrobienie 🤔
KRZYSIU To wiele Ty masz tych lat ????, DO ROBOTY , DO ZABAWY TO SIE UDA Zbyszek ,Canada ,najlepszego zycze powodzenia wytrwalosci
@@zbigniewkozlowski2749 ja 43 a ariel 89
Mariusz "Bandyta" z Torunia miał takiego z przywózkiem.
Witam, Mariusz ma raczej 601 'OS / WH' od lat - bedzie ze 30 'gdzies tak', bo sam Mu wysylalem na poczatku lat 90-tych wymiary podstawki przedniej do szerokiego widelca 601 OSL...Pozdr.
Oglądnądnołem.
👍🥂
Piękna robota panowie .
Mam pytanie gdzie chromujecie te wszystkie części ?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Galwan tech
Ja mam Ćwiartkę ( NSU 251) Jakbyś chciał wywiad to mogę wpaść. ;-)
Tu jest wspominany 'gorny Kalosz 501 S 1928' :th-cam.com/video/MH0jDzQ90D8/w-d-xo.html
W tym motocyklu jest co pokazywać ,a kamera większość czasu skierowana jest na prowadzącego.
Właściciel chyba był na ,,wczasach,, ....
Ja jestem na etapie Wyremontowany polakierowany poskładany odpalony .Została instalacja elektryczna do zrobienia ba jest kupiona nową.Brakło zapału stoi już rok.Pozdrawiam
@@wojciechk1188 Spoko przyjdzie jesień będzie więcej czasu.
19:03 chodzi o 501 S
Panowie, filmik ok ale na Boga!! Zamiast oglądać gadające głowy wolałbym po 100 razy oglądać szczegóły motorka. Was i tak słychać.
Pasja i wiedza.
....a to nie jest model OS...L nie bo ma odkrytą glowice ...ale może się mylę.....
😰 nie mogę poprawić jakość oglądania (480p) 😭
Problem nadal występuje?