Koszmarna rodzina.Wtajemniczanie corek w sprawy lozkowe rodzicow,to nie zadna nowoczesnosc tylko brak klasy i szacunku dla wlasnej relacji malzenskiej.Dla mnie to chore.
Trafiłam na ten kanał przypadkowo i jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękny głos. Wspaniałe przekazana historia w sposób elokwentny i lekki - nieporównywalny do innych kanałów o tej samej tematyce. Gratuluję talentu i sposobu opowiadania!
Bardzo ciekawa historia, nietypowa a takich mało w pokastach kryminalnych. Morderstwo z tajemnicą w tle. Łapka w górę i subskrybcja za nietypowy materiał. Ciepełka dla wszystkich tu obecnych.
O tak, prawda prawdziwa! ❤️ Czekam na Twoje słuchowiska jak na ucztę duchową. Jesteś w mojej piątce najlepszych twórców w tej tematyce. I nie będę zastanawiać się, kto lepszy bo i Aga z aneksu i Asia z Mystery Cabin są całkiem inne, a poziom bardzo wysoki. Tak samo Ty Elu, bardzo dziękuję za Twoją pracę i możesz jak dla mnie dać więcej reklam i lepiej zarobić na tym YT.
Dziekuje za ten odcinek ,opowiedziany twoim milym i cieplym glosem. Mieszkam kolo Issambres i wcale nie znalam tej historii. Jutro wezme samochod i pojade poszukac posiadlosci Bastide.
Ten odcinek to mistrzostwo . Gdyby nie odcięta głowa historia byłaby niezłym kabaretem. Bernadette to wyjątkowo zepsuta i straszna baba. Myślała , że za kasę może kupić wszystko. Rodzinka ogrodnika podobnie.
Dziękuję ❤.Bardzo lubię to Twoje "errrrr".Nadaje charakter Twojemu kontentowi i daje gwarancję, że jesteś jedyna w swoim rodzaju.Tak jak Hania z Szepthanki szepcze cichutko, tak Ty, pięknie, głośno i wyraźnie mówisz każde słowo ze spółgłoską r.
Opis Bernadet bardzo przypomina mi nasz dom a właściwie mentalność :) Gościnność , kawa na stół i traktowanie na równi niezależnie od tego ile się znamy , ale nie widzę w tym też nic nie prawidłowego :) Urodziłam się w czasach kiedy taka gościnność była zupełnie naturalna a zaufanie na poziomie gigant względem obcych osób :) Szkoda że dziś to zanikło . Zło było i będzie i nie idzie się przed tym ustrzec bo ono zawsze stoi w naj mniej niespodziewanym miejscu i czasie a życzliwości dziś niestety brak …
Dziękuję za ciekawą historię. Pani Bernadette traktowała drugiego człowieka, jak przedmiot służący rozrywce. Zachowanie nikczemne. Pan Herve miał swoje pięć minut i skwapliwie korzystał z tej znajomości nie myśląc o konsekwencjach swojego postępowania. Do myślicieli, jak i cała jego rodzina, nie należał. Można powiedzieć, że patologia spotkała patologię. I wyeliminowały się. Każdemu wedle potrzeb. Serdecznie pozdrawiam.
Jeszcze raz potwierdza sie ze nieetyczne zachowania rodza etyczne konflikty, no bo gdyby rezolutnie postepowala i trzymala sie tylko wolnych to wszyscy zyliby do dzisiaj w zdrowiu i szczesciu. No ale czego wymagac od patologicznych.
59:29 chyba mialo być z sercem na dłoni 😅 super podcast. Myślę że to Bernadette zawsze porzucała swoich mężczyzn, sama nie potrafila znieść porzucenia. Jej romans zmienil sie w obsesję stąd takie zachowanie. Dziwię się że po zakończeniu romansu Państwo R. nie zmienili oracy wiedząc jak zachowuje sie pracodawczyni. Chyba jednak oni wszyscy mieli problemy osobowościowe.
Wysłuchuję kolejno wszystkie podkasty i robiły one na mnie duże wrażenie wręcz nie mogłam sie oderwać od słuchania, ale wyczyny tej rodzinki mnie poprostu osłabil6. No brak mi słów. Pozdrawiam i czekam na kolejne. Szczególnie te z Francji są super 🌹
@@papillaria6521 Wolność i brak zasad to dwa kompletnie różne zjawiska. Ja tu nie widzę żadnej wolności tylko zamordyzm w rodzinie sterowany i nakręcany przez psychopatyczną degeneratkę Pasqualle, po której córunie go odziedziczyły (na pewno obie starsze, bo młodsze jeśli trafiły do normalnych rodzin zastępczych, to może w degenerację nie wpadły), Herve zaś pozostał na etapie niedojrzałego smarkacza, który stał się ofiarą degeneratki i dlatego chętnie wskoczył do łóżka innej kobiety, która go traktowała jak swojego prywatnego bożka olimpijskiego, bo dla niego ten romans był jak cudownie egzotyczne wakacje. Ale przecież nie zwykłe życie! On był tylko mentalnym zastraszonym szczeniakiem i gdy sprawa się wydała, potulnie wrócił do piekła, bo to właśnie było jego życie. Niby dokąd miał pójść, do Bernadette? A z jakiej racji? Piekło to było jego życie, to było to, co jedynie znał. Wiedział jak się w nim poruszać, żeby minimalizować razy, co zrobić, żeby czasem dostać ochłap łaski. Romans był przyjemny jak wakacje, ale nic więcej! Bernadette go używała, stroiła jak małpkę, ale nie dawała niczego, co by go wyrwało z jego stałego życia - wiedział, że prędzej czy później i tak w rodzinie zostanie, że tam będzie musiał wrócić, więc grzecznie wrócił na pierwsze oznaki burzy i grzecznie zniósł razy oraz na nowo podporządkował się psychopatce - żonie i psychopatkom - córkom. A wściekłość za te dodatkowe razy z ich strony i spanie na wycieraczce skierował nie na swoje oprawczynie, a na tę, która stałą się ich przyczyną - na Bernadette. A głupia Bernadette, swoim zachowaniem tylko prowokowała dodatkowe razy, które spadały na Herve! Co się dziwić, że ja znienawidził? Miłości tam przecież nie było żadnej, Pasqualle zaś, latami przyzwyczajona do pomiatania mężem i upokarzania go na każdym kroku, rzeczywiście szału dostała - jak śmiał jej niewolnik zrobić cokolwiek bez jej wiedzy i zgody? Tu wściekłość zdradzonej żony była na bardzo dalekim miejscu - pierwsze dziesięć lub więcej, zajmowała wściekłość właścicielki niewolnika, której władza absolutna się zachwiała, bo niewolnik jej uciekł! Na chwilę, ale uciekł!!! Pasqualle poczuła, że jeśli nie odzyska nad nim jeszcze silniejszej władzy niż miała wcześniej, to niewolnik gotów swoją ucieczkę powtórzyć - i może w końcu nawet w ogóle jej uciec? Do tego przecież nie mogła dopuścić! A sama Bernadette? Aż tak bardzo się od Pasqualle nie różniła. Ona wcale nie walczyła o kochanka, bo na to pewne kichnęła , prychnęła i miała to gdzieś. Ona po prostu się wściekła, że Pasqualle się dowiedziała o jej romansie i to Pasqualle go zakończyła. Nie ona, Bernadette, nie Herve, ale właśnie Pasqualle. Cała sztuczna poza wielkiej damy opadła i wylazła z niej przeszłość, w jakiej sama dorastała. To jedyne wytłumaczenie zachowania Bernadette - tego jej bratania się ze służbą czy przysłowiowym "listonoszem". Świadomie czy nie, ale bawiła się w świętego Mikołaja wobec ludzi, którzy jej przypominali jej dzieciństwo. I jak smarkula sądziła, ze im to wystarczy... Dlatego nie zwolniła Ani Pasqualle, ani Herve'a - dalsze ich zatrudnianie, szczególnie zatrudnianie Pasqualle, dawało jej "poczucie władzy" nad nią, było takim plasterkiem na zranione ego - ja ci męża uwiodłam, wściekasz się i i tak musisz dla mnie pracować, musisz wykonywać moje polecenia... I gdzie tu jakakolwiek wolność się mieści? NIKT Z NICH JEJ NIE MA I NIKT Z NICH SIĘ NIE ZACHOWUJE JAK CZŁOWIEK WOLNY!
Ale to poje...ne. No matko boska, nie wiem, kto gorszy, czy ten mąż ze zdradzaniem chorej żony czy jego rodzinka, która nieźle też była toksyczna. To jakaś kompletnie poje...na sytuacja
Ciężko w ogóle komentować, bo rodzina w sensie emocjonalnym patologiczna, bez granic, a Bernadetta jakby sobie nie zdawała sprawy że to się może źle skończyć. Okrucieństwo sprawców przeraża. Wyroki jak najbardziej sprawiedliwe.
Aż sobie musiałam sprawdzić czy w słowie "perorować" jest podwójne "R"... 😁 Słucham Pani podcastów od niedawna, ale pasjami. Historie poruszane na tym kanale są niebanalne i w większości nieznane, a opowiadane w niesamowicie przykuwający uwagę sposób. Bardzo dziękuję za trud włożony w ich tworzenie i - życząc dalszych sukcesów - czekam na więcej! 🌹
👍 X2 za odcinek. ...Ale fatalny dźwięk... Niestety z całą sympatią, ale odsłuch "kosztował" mnie dużo dobrej woli. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że kolejny odcinek, na który czekam z niecierpliwością będzie lepiej słyszalny. 🤗
walczę z tym dźwiękiem już od dawna i często coś nie styka. tym razem też nie miałam posiłków. natomiast u mnie b. dobrze słychać na słuchawkach, ale na kompie faktycznie słabo. doszkolę się...
@@papillaria6521 Na moich urzadzeniach odbior jest dobry, nie musze nic podglasniac. Ale z tym "fatalny dźwięk", chodzi prawdopodobnie o cos innego. Owszem slychac przesterowania w wysokich pasmach dzwieku. Trudno tutaj dokladnie powiedziec jak ten stan rzeczy wyeliminowac poniewaz tych programow i mozliwosci jest bardzo duzo. Najlepiej wpisz w google haslo; "mikrofon, jak wyeliminować lub obnizyc poziom przesterowania w wysokich pasmach dzwieku". Tam Ci pomoga. Problem moze byc zarowno w oprogramiowaniu komputerowym jak i w samym programie do audionagrywania. Pozdrawiam!
Ani dojrzała, ani inteligentna ta Bernadette nie była, a wydzwanianie z pretensjami do żony kochanka doskonale pasuje do całości jej zachowania - zero wyczucia granic, poczucia własnej godności, elementarnej wyobraźni i dobrego smaku. O tym ostatnim świadczy zresztą samo to, że poleciała na tego Hervé z jego arcyprolską aparycją. A jej patologiczna reakcja na rozstanie z nim mogła wynikać stąd, że być może wcześniej to ona była zawsze stroną zrywającą; do tego, że może zostać odrzucona, nie była przyzwyczajona i nie umiała przyjąć tego do wiadomości. Co świadczyłoby o daleko posuniętym narcyzmie. A ponieważ zderzyła się ze zgrają osobników równie prymitywnych i zajadłych jak ona, a przy tym zaburzonych i mających przewagę liczebną, nie miała w tym starciu szans.
dobry komentarz, choć co do "arcypolskiej" aparycji to nie bardzo rozumiem:) tak, najprawdopodobniej to ona była stroną zrywającą, bo rzeczywiście b. infantylnie się zachowała.
@@papillaria6521 Nie arcypolskiej, tylko arcyprolskiej, inaczej arcyproletariackiej 😀. Pomijając toporne rysy twarzy, wyliniałe owłosienie i okropną cerę, ten typ ma wyraźne braki w uzębieniu. Trzeba być nimfomanką albo skrajną desperatką, żeby na takiego polecieć.
Wszyscy siebie warci Bernadeta miała bogatych kochanków porzucała ona a tu biedny na jej garnuszku ją porzucił wybrał rodzinę rozwydrzone babsko pomaga ma pieniądze ale nie szanuje uczuć wszystko jej się należy bo jest łaskawa nie liczy sie z emocjami wszyscy bez zasad godności u takich ludzi zwycięża bezwzględność i zemsta Bernadeta nie ustępuje jątrzy bezmyślne chyba taka była oni jednoczą się w zemście ot pieniądze rozumu nie dają a dobro nie jest dobrem gdy rozbija się rodzinę jaka by ona nie była czego chlebodawczyni nie rozumiała
Mimo wszystko , nie uważam, że musiała skończyć jak skończyła. Mogli po prostu poszukać innej pracy lub pozwać ją za ... molestowanie. W tym drugim przypadku uspokoiłaby się momentalnie.
Zgadzam się że nie powinno się to tak skończyć ale nieuczciwe relacje zamiary wyzwalają człowieka co najgorsze zwłaszcza gdy dochodzi zawiść z powodu statusu materialnego i zależności oni nie chcieli tego zmienić i nie potrafili bo to wymaga wysiłku
Czy dałoby się jakieś źródła? Albo chociaż nazwiska uczestników? Nie da się tego ze słuchu zgadnąć jeśli się nie zna francuskiego, nie mogę znaleźć żadnych info :/
Program tv 997 to apel o pomoc w rozwiązaniu trudnych spraw, aby w końcu wyjaśnić kto jest zabójcą, tylko że ja nie będę na pewno pomagać policji, nie ujawnię kto jest sprawcą morderstwa, gwałtu itp. Zwłoki jak znajdę w lesie, też to zignoruję. To wynika z faktu ze mam negatywne doświadczenia odnośnie policji. Już w wieku 8 lat spisał mnie policjant że podpaliłem ognisko trawy, później w szkole nauczycielka mówi mi że ja miałem podpalić pożar, tyle że ja nie podpaliłem, ale policjant swoje i tak wie. A już jako młodzież, jak bylem w tym okresie, skoro jestem młodzieżą to zapewne muszę być przestępcą i tak wiele, wiele razy takie miałem nieprzyjemności. Lub idę na dworcu głównym PKS, widzę policjantów po cywilnemu, cóż to spojrzenie, no na pewno jestem bandyta, itp... A jak się dołączy do przypadki typu jak osoba Igora Stachowiaka, cóż, policjanci wiedzieli że to Igor Stachowiak, to wynikało z faktu że dzwonili telefonicznie do ojca Stachowiaka i powiedzieli że był u nich jego syn, miał jak twierdzą upaść na schodach. Czyli wiedzieli ze Igor Stachowiak to ta sama osoba. Dodatkowo, jeden z policjantów wiedział że to ta osoba właściwa, że to Igor Stachowiak jest przed nami. Właściwy przestępca miał inne odciski palców. Igor Stachowiak nie wiedzieć czemu miał inne (???) No i na wstępie, Igor pokazał dowód osobisty, to tak nie działa że się wydrukuje i obłoży folia plastikowa, to tak nie działa realnie. Skoro policja mnie osobiście skrzywdziła i takie przypadki jak zabójstwa, osoby jak Igora Stachowiaka, to dla mnie prośba programu tv 997 nie ma racji bytu!!!!!!!!!!!! Jest dla policji przeświadczenie, że ja jestem przestępcą, a skoro jest jak jest to ja im pomagać na pewno nie będę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (N068)
tak, wiem co to jest stygmatyzacja "za młodu" przez autorytety. ale jak jesteśmy dorośli, to wiemy , że są też dobrzy policjanci. a głupków należy olewać. pozdrawiam!
@@papillaria6521 Ostatnio pisałem komentarz, jest też "ALE" w tym. Jak wiele opcji, są pozytywne i negatywne. Skoro pisałem negatywnie to muszę też napisać pozytywnie. Otóż Policja uczyniła wiele, wiele pozytywnego dobra :) w różnych formach ratowanie ludzi, organów ludzkich na przeszczep (policyjne helikoptery szybciej lecą) konwój z radiowozem do szpitala rannego, umierającego lub kobieta z ciąży i inne formy pomocowe... Szczególnie bardzo pozytywnie chwale WRD (wydział ruchu drogowego) [R] popełniają bardzo mało błędów. SERDECZNIE POZDRAWIAM POLICJANTÓW :) (A005)
Z racji wieku należy mi się szacunek. S tak nawiasem mówiąc to nie zabieram się do czegoś w czym nie jestem dobra i nie mam źródeł gdzie mogłabym tworzyć podcasty.
Koszmarna rodzina.Wtajemniczanie corek w sprawy lozkowe rodzicow,to nie zadna nowoczesnosc tylko brak klasy i szacunku dla wlasnej relacji malzenskiej.Dla mnie to chore.
absolutnie chore.
Oto jak wyższe sfery mało różnią się od sfer niższych.
Trafiłam na ten kanał przypadkowo i jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękny głos. Wspaniałe przekazana historia w sposób elokwentny i lekki - nieporównywalny do innych kanałów o tej samej tematyce. Gratuluję talentu i sposobu opowiadania!
bardzo dziękuję:)
Dziękuje Pani Pani Papilario . Bardzo lubię Pani Prace . Pzdr.
Bardzo ciekawa historia, nietypowa a takich mało w pokastach kryminalnych. Morderstwo z tajemnicą w tle. Łapka w górę i subskrybcja za nietypowy materiał. Ciepełka dla wszystkich tu obecnych.
dziękuję bardzo i również serdecznie pozdrawiam
Dziękuję, miłego dnia Mamy ❤ i weekendu też ❤
No , damą to ona nie była 😉
Bardzo literacki przekaz. Inna atmosfera niż w większości znanych mi podkastów kryminalnych. Ma swój wdzięk. 👋 Z kraju bohaterki 🇫🇷 🗼
Je vous remercie:)
Te historie są naprawdę takie ekscytujące i nietuzinkowe👏Wielkie dzięki💛
również bardzo dziękuję
O tak, prawda prawdziwa! ❤️ Czekam na Twoje słuchowiska jak na ucztę duchową. Jesteś w mojej piątce najlepszych twórców w tej tematyce. I nie będę zastanawiać się, kto lepszy bo i Aga z aneksu i Asia z Mystery Cabin są całkiem inne, a poziom bardzo wysoki. Tak samo Ty Elu, bardzo dziękuję za Twoją pracę i możesz jak dla mnie dać więcej reklam i lepiej zarobić na tym YT.
Jesteś niepowtarzalna i jedna z najlepszych. Czekam na kolejne sprawy z niecierpliwością. Dziękuję.
bardzo dziękuję!
Ładny ton głosu, fajnie się Ciebie słycha! Pozdrawiam i dziękuję
pozdrowionka!
Zmysłowy głos... I zdaje się znajomość j.francuskiego (wymowa nazw).
Super, dziękuję 😅
Jak zawsze świetnie opowiedziana historia.
Dzieki za podcast 💚
proszę bardzo:)
Dziekuje za ten odcinek ,opowiedziany twoim milym i cieplym glosem. Mieszkam kolo Issambres i wcale nie znalam tej historii. Jutro wezme samochod i pojade poszukac posiadlosci Bastide.
dziękuję
powodzenia w poszukiwaniach
Ten odcinek to mistrzostwo . Gdyby nie odcięta głowa historia byłaby niezłym kabaretem. Bernadette to wyjątkowo zepsuta i straszna baba. Myślała , że za kasę może kupić wszystko. Rodzinka ogrodnika podobnie.
,,No nie pozada sie zony blizniego swego,,dotyczy to tez kobiet!!
Jak zawsze PERFECTO .. dziękuję.
proszę bardzo
Witam serdecznie! Odpalam❤
witaj kochana:)
Jaka miła niespodzianka ❤.Króluje Pani w moim sercu. Dziękuję ❤
Dziękuję. Bardzo ciekawe. 👍👏
Jak ja na Ciebie czekałam ❤❤Dziękuję za Twoją pracę
.
dziękuję również
Hej! Jeden z moich ulubionych kanałów.Swietna narracja i długość podcastów.Dziekuje i najserdeczniej pozdrawiam ze Szkocji 🌹💙
serdecznie pozdrawiam:)
Szkocję też:)
Dziękuję ❤.Bardzo lubię to Twoje "errrrr".Nadaje charakter Twojemu kontentowi i daje gwarancję, że jesteś jedyna w swoim rodzaju.Tak jak Hania z Szepthanki szepcze cichutko, tak Ty, pięknie, głośno i wyraźnie mówisz każde słowo ze spółgłoską r.
też lubię Szepthanki:)
serdecznie pozdrawiam!
Ja też lubię rrr w wykonaniu Eli
Jak ja uwielbiam Pani narrację...❤
Genialna narracja i ciekawa, mało znana historia! 👍
Ma Pani bardzo ładny głos i sposób opowiadania nieprzecietny.
Bardzo lubię Panią słuchać 😊
Ciekawa I nietypowa historia
Bardzo dziękuję ❣️
super się słucha, dzięki
również dziękuję
Babcia przeliczyla sie !
Dziękuję 🍀
proszę bardzo:)
Znów mogłam Cię usłyszeć. Super-dzięki za magię,którą wnosisz w twych opowiadaniach. ❤
dziękuję
ta rodzinka to bagno a Bernardette niestety niewiele wyżej przynajmniej w tamtym czasie sama spadła na dno
no niestety, okazało się, że mądrością nie grzeszyła
Dziękuję bardzo za to opracowanie.
Dzięki Autorce za nietuzinkowe i ciekawe historie kryminalne
Witaj królowo 👸👸👸❤
klaniam się
Dziękuję 🌿
Ciekawa historia.
w sumie biedna kobieta,... ciekawa historia jak zawsze, dziękuję ❤
Jak zwykle świetnie opowiedziana historia ☺
Znam chyba kryminalne sprawy z całej długości i szerokości świata... Ale Ty tak pięknie opowiadasz 💥 moja naj Podkasterka ❤ Dęblin pozdrawia
dziękuję i również cieplutko pozdrawiam Dęblin:)
Jak to ładnie napisał Reymont, kto wejdzie między plewy tego świnie zeżrą. Takie to skutki bratania się z byle kim.
nie znałam. dobre:)
@@papillaria6521
No jeszcze Chłopów napisał🎉
Co za oryginalna interpretacja! Trochę z ironia trochę z humorem a nie zapomniane ze to przecież morderstwo! Podziwiam! Pozdrawiam z Wiednia! 👏
dzięki:)
Gratuluję świetnego odcinka,świetna opowieść,i nie znałam tej sprawy,miłe zaskoczenie,jeśli można tak mówić o historii morderstwa.Brawo.
dziękuję
Niedawno odkryłam ten kanał i jestem pod dużym wrażeniem pani głosu i talentu do opowiadania .Bardzo ciekawe sprawy i duża profesjonalność Pozdrawiam.
Bardzo podoba mi się tembr Pani głosu, dykcja, stylistyka. Nieczęste połączenie na youtubach.
Opis Bernadet bardzo przypomina mi nasz dom a właściwie mentalność :) Gościnność , kawa na stół i traktowanie na równi niezależnie od tego ile się znamy , ale nie widzę w tym też nic nie prawidłowego :) Urodziłam się w czasach kiedy taka gościnność była zupełnie naturalna a zaufanie na poziomie gigant względem obcych osób :) Szkoda że dziś to zanikło . Zło było i będzie i nie idzie się przed tym ustrzec bo ono zawsze stoi w naj mniej niespodziewanym miejscu i czasie a życzliwości dziś niestety brak …
tak, też pamiętam te czasy. no cóż dziś stawia się na "indywidualność", więc mamy coraz więcej ego...
serdecznie pozdrawiam.
Co za lajdacka rodzinka. I ten facet bez j*aj, dający sobą pomiatać...
Łajdacka - tak. to właściwe określenie tej "rodzinki".
Dzieki!!!!!!!!!!!!!!!❣
Jakas niedojrzala emocjonalnie ta pani, ktora dama chciala byc.
Ej,co Ty wiesz o dojrzałości emocjonalnej i o edukacji DAM? Śmieszysz
@@andreasolpa9912 Znam nietaktowny dowcip dotyczacy anatomi tak zwanych DAM w okreslonym stadium po mlodosci utracie 💋
Miło się słucha Pani głosu dlatego zawsze czekam na materiały.😊👍
dziękuję bardzo:)
Dziękuję za ciekawą historię. Pani Bernadette traktowała drugiego człowieka, jak przedmiot służący rozrywce. Zachowanie nikczemne. Pan Herve miał swoje pięć minut i skwapliwie korzystał z tej znajomości nie myśląc o konsekwencjach swojego postępowania. Do myślicieli, jak i cała jego rodzina, nie należał. Można powiedzieć, że patologia spotkała patologię. I wyeliminowały się. Każdemu wedle potrzeb. Serdecznie pozdrawiam.
No lepiej tego nie można było podsumować:)
pozdrowionka dla Pana Kotka🤗
Czekam na kolejne wciągające historie. Pięknego dnia! :-)
Jeszcze raz potwierdza sie ze nieetyczne zachowania rodza etyczne konflikty, no bo gdyby rezolutnie postepowala i trzymala sie tylko wolnych to wszyscy zyliby do dzisiaj w zdrowiu i szczesciu. No ale czego wymagac od patologicznych.
@@Zbigniew816
Eluuuuuu💗🌺💗🌺💗🌺💗
Kochana, co za przemiła niespodzuanka😁😍🥰
Dziękuję, zabieram się za odsłuch 🥰 🎧🔥💥
witaj Ago!
pozdrowionka:)
👍👏
59:29 chyba mialo być z sercem na dłoni 😅 super podcast. Myślę że to Bernadette zawsze porzucała swoich mężczyzn, sama nie potrafila znieść porzucenia. Jej romans zmienil sie w obsesję stąd takie zachowanie. Dziwię się że po zakończeniu romansu Państwo R. nie zmienili oracy wiedząc jak zachowuje sie pracodawczyni. Chyba jednak oni wszyscy mieli problemy osobowościowe.
Plugawa sprawa, pod każdym względem.
Przypomina mi się dosadne powiedzonko mojego sąsiada,że " nie sra się tam,gdzie się je"
lubię te nasze polskie podsumowanka😜
Dzięki kochana 😘😘😘
Własnie jestem na wakajkach i nie miałam już czego słuchac...
( spadłas mi z nieba 😇)
miłego wypoczynku:)
Nie żal mi nikogo w tej historii
👍👏💚
"Jesteśmy ludźmi cywilizowanymi". Chyba jej się cywilizacja z lupanarem pomyliła.
Świetny podcast.
Nareszcie!!!
Fajnie się slucha jak nie wykrzykujesz
Wysłuchuję kolejno wszystkie podkasty i robiły one na mnie duże wrażenie wręcz nie mogłam sie oderwać od słuchania, ale wyczyny tej rodzinki mnie poprostu osłabil6. No brak mi słów. Pozdrawiam i czekam na kolejne. Szczególnie te z Francji są super 🌹
Starsza pani uważała że płaci to wymaga ,była tak dobra ,że za darmo nie obdarowywała 🤨
Niebezpieczne związki w rozwiązłej Francji , tu brutalne i bez elegancji. Nieznośna lekkość bytu zakończona krwawą jatką
za dużo wolności jeszcze nikomu dobrze nie zrobiło...
"niebezpieczne związki" dobrze zacytowane :)
@@papillaria6521 Wolność i brak zasad to dwa kompletnie różne zjawiska. Ja tu nie widzę żadnej wolności tylko zamordyzm w rodzinie sterowany i nakręcany przez psychopatyczną degeneratkę Pasqualle, po której córunie go odziedziczyły (na pewno obie starsze, bo młodsze jeśli trafiły do normalnych rodzin zastępczych, to może w degenerację nie wpadły), Herve zaś pozostał na etapie niedojrzałego smarkacza, który stał się ofiarą degeneratki i dlatego chętnie wskoczył do łóżka innej kobiety, która go traktowała jak swojego prywatnego bożka olimpijskiego, bo dla niego ten romans był jak cudownie egzotyczne wakacje. Ale przecież nie zwykłe życie! On był tylko mentalnym zastraszonym szczeniakiem i gdy sprawa się wydała, potulnie wrócił do piekła, bo to właśnie było jego życie. Niby dokąd miał pójść, do Bernadette? A z jakiej racji?
Piekło to było jego życie, to było to, co jedynie znał. Wiedział jak się w nim poruszać, żeby minimalizować razy, co zrobić, żeby czasem dostać ochłap łaski. Romans był przyjemny jak wakacje, ale nic więcej! Bernadette go używała, stroiła jak małpkę, ale nie dawała niczego, co by go wyrwało z jego stałego życia - wiedział, że prędzej czy później i tak w rodzinie zostanie, że tam będzie musiał wrócić, więc grzecznie wrócił na pierwsze oznaki burzy i grzecznie zniósł razy oraz na nowo podporządkował się psychopatce - żonie i psychopatkom - córkom. A wściekłość za te dodatkowe razy z ich strony i spanie na wycieraczce skierował nie na swoje oprawczynie, a na tę, która stałą się ich przyczyną - na Bernadette. A głupia Bernadette, swoim zachowaniem tylko prowokowała dodatkowe razy, które spadały na Herve! Co się dziwić, że ja znienawidził? Miłości tam przecież nie było żadnej,
Pasqualle zaś, latami przyzwyczajona do pomiatania mężem i upokarzania go na każdym kroku, rzeczywiście szału dostała - jak śmiał jej niewolnik zrobić cokolwiek bez jej wiedzy i zgody? Tu wściekłość zdradzonej żony była na bardzo dalekim miejscu - pierwsze dziesięć lub więcej, zajmowała wściekłość właścicielki niewolnika, której władza absolutna się zachwiała, bo niewolnik jej uciekł! Na chwilę, ale uciekł!!! Pasqualle poczuła, że jeśli nie odzyska nad nim jeszcze silniejszej władzy niż miała wcześniej, to niewolnik gotów swoją ucieczkę powtórzyć - i może w końcu nawet w ogóle jej uciec? Do tego przecież nie mogła dopuścić!
A sama Bernadette? Aż tak bardzo się od Pasqualle nie różniła. Ona wcale nie walczyła o kochanka, bo na to pewne kichnęła , prychnęła i miała to gdzieś. Ona po prostu się wściekła, że Pasqualle się dowiedziała o jej romansie i to Pasqualle go zakończyła. Nie ona, Bernadette, nie Herve, ale właśnie Pasqualle. Cała sztuczna poza wielkiej damy opadła i wylazła z niej przeszłość, w jakiej sama dorastała. To jedyne wytłumaczenie zachowania Bernadette - tego jej bratania się ze służbą czy przysłowiowym "listonoszem". Świadomie czy nie, ale bawiła się w świętego Mikołaja wobec ludzi, którzy jej przypominali jej dzieciństwo. I jak smarkula sądziła, ze im to wystarczy...
Dlatego nie zwolniła Ani Pasqualle, ani Herve'a - dalsze ich zatrudnianie, szczególnie zatrudnianie Pasqualle, dawało jej "poczucie władzy" nad nią, było takim plasterkiem na zranione ego - ja ci męża uwiodłam, wściekasz się i i tak musisz dla mnie pracować, musisz wykonywać moje polecenia...
I gdzie tu jakakolwiek wolność się mieści?
NIKT Z NICH JEJ NIE MA I NIKT Z NICH SIĘ NIE ZACHOWUJE JAK CZŁOWIEK WOLNY!
Ktoś te gilotyny sobie upodobał.
Ale to poje...ne. No matko boska, nie wiem, kto gorszy, czy ten mąż ze zdradzaniem chorej żony czy jego rodzinka, która nieźle też była toksyczna. To jakaś kompletnie poje...na sytuacja
Pani Papilario urocza pomylka . ❤ Jak ktoś za dużo gada to jest peplà ( od peplania ) Pani powiedziała teklà . Urocze ❤️😅 . Pzdr,
u nas na podwórku mówoło się o takich Tekla właśnie. również pozdrawiam
Pepla nie pochodzi od peplania tylko jako odmiana od paplania.
@@Zbigniew816 tak
Ciekawie Pani opowiada,tylko jedno ale proszę popracować nad intonacja glosu
Ciężko w ogóle komentować, bo rodzina w sensie emocjonalnym patologiczna, bez granic, a Bernadetta jakby sobie nie zdawała sprawy że to się może źle skończyć. Okrucieństwo sprawców przeraża. Wyroki jak najbardziej sprawiedliwe.
tak. to czysta patologia.
Jak widać - pieniądze to nie wszystko...
Dam albo nie dam , oto jest pytanie 💋
Pan to zawsze ...
@@papillaria6521 Zawsze pomarszczone wyszminkowane krakodyle mnie smiesza , jednak te niezadbane przerazaja 🤣🍻
Oj Andreas
@@agnieszkag.3946 Trzymajac czaszke potencjalnej meskiej ofiary nad jego swiezo rozgrzebana mogila 👻
juz nie rob z igly widly
💜💙🖤💚
Aż sobie musiałam sprawdzić czy w słowie "perorować" jest podwójne "R"... 😁 Słucham Pani podcastów od niedawna, ale pasjami. Historie poruszane na tym kanale są niebanalne i w większości nieznane, a opowiadane w niesamowicie przykuwający uwagę sposób. Bardzo dziękuję za trud włożony w ich tworzenie i - życząc dalszych sukcesów - czekam na więcej! 🌹
Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)
Kobieta z ręką na sercu :D
Z sercem na dłoni. Wiem, że wiesz ale śmieszy
no faktycznie, przed oczami miałam serce na dłoni:)
ale "ręka na sercu" też oddaje czyjąś szczerą naturę
To była KOBIETA...nie pisz o sercu...napisz o seksie
@@papillaria6521 no,to była kobieta...I była seksowna I bardzo ok
To sa skutki wchodzenia w konfidencje z motlochem.🤔
❤
😊😊😊
nareszcie 😊
❤
👍 X2 za odcinek. ...Ale fatalny dźwięk... Niestety z całą sympatią, ale odsłuch "kosztował" mnie dużo dobrej woli. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że kolejny odcinek, na który czekam z niecierpliwością będzie lepiej słyszalny. 🤗
walczę z tym dźwiękiem już od dawna i często coś nie styka.
tym razem też nie miałam posiłków.
natomiast u mnie b. dobrze słychać na słuchawkach, ale na kompie faktycznie słabo.
doszkolę się...
@@papillaria6521 telefonie brzmi idealnie. Pozdrawiam z Irlandii
@@papillaria6521 Na moich urzadzeniach odbior jest dobry, nie musze nic podglasniac. Ale z tym "fatalny dźwięk", chodzi prawdopodobnie o cos innego.
Owszem slychac przesterowania w wysokich pasmach dzwieku. Trudno tutaj dokladnie powiedziec jak ten stan rzeczy wyeliminowac poniewaz tych programow i mozliwosci jest bardzo duzo. Najlepiej wpisz w google haslo; "mikrofon, jak wyeliminować lub obnizyc poziom przesterowania w wysokich pasmach dzwieku". Tam Ci pomoga. Problem moze byc zarowno w oprogramiowaniu komputerowym jak i w samym programie do audionagrywania. Pozdrawiam!
@@Zbigniew816 wielkie dzięki
@@papillaria6521 . Drobiazg, nie ma za co, piękny Kanal i tylko najlepszego 🙂😊😘
Ani dojrzała, ani inteligentna ta Bernadette nie była, a wydzwanianie z pretensjami do żony kochanka doskonale pasuje do całości jej zachowania - zero wyczucia granic, poczucia własnej godności, elementarnej wyobraźni i dobrego smaku. O tym ostatnim świadczy zresztą samo to, że poleciała na tego Hervé z jego arcyprolską aparycją. A jej patologiczna reakcja na rozstanie z nim mogła wynikać stąd, że być może wcześniej to ona była zawsze stroną zrywającą; do tego, że może zostać odrzucona, nie była przyzwyczajona i nie umiała przyjąć tego do wiadomości. Co świadczyłoby o daleko posuniętym narcyzmie. A ponieważ zderzyła się ze zgrają osobników równie prymitywnych i zajadłych jak ona, a przy tym zaburzonych i mających przewagę liczebną, nie miała w tym starciu szans.
dobry komentarz, choć co do "arcypolskiej" aparycji to nie bardzo rozumiem:)
tak, najprawdopodobniej to ona była stroną zrywającą, bo rzeczywiście b. infantylnie się zachowała.
@@papillaria6521 Nie arcypolskiej, tylko arcyprolskiej, inaczej arcyproletariackiej 😀. Pomijając toporne rysy twarzy, wyliniałe owłosienie i okropną cerę, ten typ ma wyraźne braki w uzębieniu. Trzeba być nimfomanką albo skrajną desperatką, żeby na takiego polecieć.
@@lawenda-prowansalska5450
🌷🌷🌷
Morał z tej historii taki, że NIE WOLNO pomagać ludziom, a TYLKO ZWIERZĘTOM!!!!
myślę, że jak najbardziej trzeba pomagać ludziom ale z umiarem.
pozdrawiam
@@papillaria6521 z umiarem to można tylko jeść. Pozdrawiam 😺
@@papillaria6521,,najbardziej" ???
To krowa daje ci mleko, kura jajka, a człowiek może ci dać tylko kiłe i mogiłe...
Zgadzam się
👍
Wszyscy siebie warci Bernadeta miała bogatych kochanków porzucała ona a tu biedny na jej garnuszku ją porzucił wybrał rodzinę rozwydrzone babsko pomaga ma pieniądze ale nie szanuje uczuć wszystko jej się należy bo jest łaskawa nie liczy sie z emocjami wszyscy bez zasad godności u takich ludzi zwycięża bezwzględność i zemsta Bernadeta nie ustępuje jątrzy bezmyślne chyba taka była oni jednoczą się w zemście ot pieniądze rozumu nie dają a dobro nie jest dobrem gdy rozbija się rodzinę jaka by ona nie była czego chlebodawczyni nie rozumiała
Mimo wszystko , nie uważam, że musiała skończyć jak skończyła. Mogli po prostu poszukać innej pracy lub pozwać ją za ... molestowanie. W tym drugim przypadku uspokoiłaby się momentalnie.
Zgadzam się że nie powinno się to tak skończyć ale nieuczciwe relacje zamiary wyzwalają człowieka co najgorsze zwłaszcza gdy dochodzi zawiść z powodu statusu materialnego i zależności oni nie chcieli tego zmienić i nie potrafili bo to wymaga wysiłku
Masz taką ładną manierę wypowiadania słów obcojęzycznych w sposób niezwykle prawidłowy. Nie ważne w jakim języku. Pozdrawiam
Dzięki 💖
😮
Super niespodzianka na "Dzień matki"Dziękuję❤🎉
proszę bardzo:)
O prezent dla mnie na Dzień Matki , dzięki autorko
Narracja godna szacunku i podziwu a historia natomiast arcyciekawa.
dziękuję bardzo:)
No ale damą nie była napewno
Bo co ?
Na pewno...młoda Damo
no więc właśnie jej zachowanie z ostatnich miesięcy życia mało wskazuje na damę...
@@papillaria6521 Ladys rowniez szybkie samochody oraz szybkich chlopcow lubia , prosze z szybkim orgazmem przed smiercia nie mylic 🤣🍻
@@papillaria6521 Zdanie zaczyna sie zawsze z duzej litery, tak mnie w szkole uczyli.
🌹❤️🌹
Strasznie cichutko :(
Czy dałoby się jakieś źródła? Albo chociaż nazwiska uczestników? Nie da się tego ze słuchu zgadnąć jeśli się nie zna francuskiego, nie mogę znaleźć żadnych info :/
www.pressreader.com/france/var-matin-grand-toulon/20191029/281908774936635
www.varmatin.com/justice/de-15-a-30-ans-de-prison-requis-pour-le-crime-familial-dune-retraitee-aux-issambres-217578
Program tv 997 to apel o pomoc w rozwiązaniu trudnych spraw, aby w końcu wyjaśnić kto jest zabójcą, tylko że ja nie będę na pewno pomagać policji, nie ujawnię kto jest sprawcą morderstwa, gwałtu itp. Zwłoki jak znajdę w lesie, też to zignoruję. To wynika z faktu ze mam negatywne doświadczenia odnośnie policji. Już w wieku 8 lat spisał mnie policjant że podpaliłem ognisko trawy, później w szkole nauczycielka mówi mi że ja miałem podpalić pożar, tyle że ja nie podpaliłem, ale policjant swoje i tak wie. A już jako młodzież, jak bylem w tym okresie, skoro jestem młodzieżą to zapewne muszę być przestępcą i tak wiele, wiele razy takie miałem nieprzyjemności. Lub idę na dworcu głównym PKS, widzę policjantów po cywilnemu, cóż to spojrzenie, no na pewno jestem bandyta, itp... A jak się dołączy do przypadki typu jak osoba Igora Stachowiaka, cóż, policjanci wiedzieli że to Igor Stachowiak, to wynikało z faktu że dzwonili telefonicznie do ojca Stachowiaka i powiedzieli że był u nich jego syn, miał jak twierdzą upaść na schodach. Czyli wiedzieli ze Igor Stachowiak to ta sama osoba. Dodatkowo, jeden z policjantów wiedział że to ta osoba właściwa, że to Igor Stachowiak jest przed nami. Właściwy przestępca miał inne odciski palców. Igor Stachowiak nie wiedzieć czemu miał inne (???) No i na wstępie, Igor pokazał dowód osobisty, to tak nie działa że się wydrukuje i obłoży folia plastikowa, to tak nie działa realnie. Skoro policja mnie osobiście skrzywdziła i takie przypadki jak zabójstwa, osoby jak Igora Stachowiaka, to dla mnie prośba programu tv 997 nie ma racji bytu!!!!!!!!!!!! Jest dla policji przeświadczenie, że ja jestem przestępcą, a skoro jest jak jest to ja im pomagać na pewno nie będę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (N068)
tak, wiem co to jest stygmatyzacja "za młodu" przez autorytety. ale jak jesteśmy dorośli, to wiemy , że są też dobrzy policjanci. a głupków należy olewać.
pozdrawiam!
@@papillaria6521 U mnie to tak działa inaczej, jeśli mi się coś przypomni to........
@@papillaria6521 Ostatnio pisałem komentarz, jest też "ALE" w tym. Jak wiele opcji, są pozytywne i negatywne. Skoro pisałem negatywnie to muszę też napisać pozytywnie. Otóż Policja uczyniła wiele, wiele pozytywnego dobra :) w różnych formach ratowanie ludzi, organów ludzkich na przeszczep (policyjne helikoptery szybciej lecą) konwój z radiowozem do szpitala rannego, umierającego lub kobieta z ciąży i inne formy pomocowe... Szczególnie bardzo pozytywnie chwale WRD (wydział ruchu drogowego) [R] popełniają bardzo mało błędów. SERDECZNIE POZDRAWIAM POLICJANTÓW :) (A005)
Strasznie kwieciście ale czy wie Pani co znaczy słowo kolokatorka
współlokatorka.
@@papillaria6521 czy napewno. Sprawdziłam i nie ma takiej definicji na współlokatorkę
patologia i dama też patologiczna
Tyttttt
💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚
imponujące:)
Nie ma tematów tabu
To u nie cywilizowanych .
Co to długa pleptanina. To nudne i wypisuję się takiego paplania. Być może ciekawa historia lecz tak przedstawiona to horror.
Mirka daj Twego ciala , chetnie Twoj styl narracji docenie 💋
@@andreasseemann3325 Ja nie jestem twoją kolezanka
Z racji wieku należy mi się szacunek. S tak nawiasem mówiąc to nie zabieram się do czegoś w czym nie jestem dobra i nie mam źródeł gdzie mogłabym tworzyć podcasty.
kiepska głośność więc pa pa
pa pa!
nie wiesz co tracisz
Wszystko jest dobre z głosem.