- 2
- 88 874
Grzegorz Koniecpolski
เข้าร่วมเมื่อ 8 ก.ย. 2012
Levitation weights 2021 2024
(English/Polish)
The video shows several recordings of short-time "levitation", based on a constant elastic force acting during the contraction of an elastic element (rubber, spring, Slinky). The slow motion recordings are assembled chronologically, starting with the first pandemic rehearsals in 2021, followed by more successful recordings from 2023, and finally additional recordings from 2024. A tank of water with a mass of 5 kg "levitated" for 70 ms, and a bottle of water with a mass of 1 kg "levitated" for 290 ms. A good measure of the phenomenon turned out to be the "levitation impulse", i.e. the impulse of gravity during "freezing", equal to the product of weight and "levitation" time. The levitation impulse of the larger and smaller masses was 3.4 Ns and 2.8 Ns, respectively.
(polski/angielski)
Filmik przedstawia kilka nagrań krótkotrwałej „lewitacji”, opartej na stałej sile sprężystości, działającej podczas kurczenia się elementu sprężystego (gumy, sprężyny, Slinky). Nagrania wykonane w trybie „slow motion” są zmontowane chronologicznie, począwszy od pierwszych prób w pandemii w 2021 roku, po bardziej udane nagrania z roku 2023, aż do dodatkowych nagrań z 2024 roku. Baniak wody o masie 5 kg „lewitował” 70 ms, zaś butelka wody o masie 1 kg „lewitowała” 290 ms. Dobrą miarą zjawiska okazał się „impuls lewitacji”, czyli popęd siły ciężkości w czasie „zamrożenia”, równy iloczynowi ciężaru i czasu „lewitacji”. Impuls lewitacji większej i mniejszej masy wyniósł odpowiednio 3.4 Ns i 2.8 Ns.
Sources chronologically:
[1] Derek Muller, Rod Cross (2011), "Slinky Drop Answer," Veritasium:
th-cam.com/video/eCMmmEEyOO0/w-d-xo.html
[2] Derek Muller, Rod Cross (2011), "Slinky Drop Extended", Veritasium:
th-cam.com/video/oKb2tCtpvNU/w-d-xo.html
[3] 67 Olimpiada Fizyczna (2017/2018), Etap I, Część I, Zadanie 3:
www.kgof.edu.pl/?p=archiwum
[4] MythBusters Jr. (2019), "Gravity-Defying ... Bowling Ball?":
MythBusters/videos/mythbusters-jr-gravity-defying-bowling-ball/484872265370491/
[5] MythBusters Jr. (2019), "Defying Gravity: Levitating a Car":
th-cam.com/video/M672sEfGZhg/w-d-xo.html
[6] Krzysztof Łapsa (2022), "Lewitująca sprężyna Slinky?", PDF Politechniczne Demonstracje Fizyczne:
th-cam.com/video/biwIg6E3dK0/w-d-xo.html
The video shows several recordings of short-time "levitation", based on a constant elastic force acting during the contraction of an elastic element (rubber, spring, Slinky). The slow motion recordings are assembled chronologically, starting with the first pandemic rehearsals in 2021, followed by more successful recordings from 2023, and finally additional recordings from 2024. A tank of water with a mass of 5 kg "levitated" for 70 ms, and a bottle of water with a mass of 1 kg "levitated" for 290 ms. A good measure of the phenomenon turned out to be the "levitation impulse", i.e. the impulse of gravity during "freezing", equal to the product of weight and "levitation" time. The levitation impulse of the larger and smaller masses was 3.4 Ns and 2.8 Ns, respectively.
(polski/angielski)
Filmik przedstawia kilka nagrań krótkotrwałej „lewitacji”, opartej na stałej sile sprężystości, działającej podczas kurczenia się elementu sprężystego (gumy, sprężyny, Slinky). Nagrania wykonane w trybie „slow motion” są zmontowane chronologicznie, począwszy od pierwszych prób w pandemii w 2021 roku, po bardziej udane nagrania z roku 2023, aż do dodatkowych nagrań z 2024 roku. Baniak wody o masie 5 kg „lewitował” 70 ms, zaś butelka wody o masie 1 kg „lewitowała” 290 ms. Dobrą miarą zjawiska okazał się „impuls lewitacji”, czyli popęd siły ciężkości w czasie „zamrożenia”, równy iloczynowi ciężaru i czasu „lewitacji”. Impuls lewitacji większej i mniejszej masy wyniósł odpowiednio 3.4 Ns i 2.8 Ns.
Sources chronologically:
[1] Derek Muller, Rod Cross (2011), "Slinky Drop Answer," Veritasium:
th-cam.com/video/eCMmmEEyOO0/w-d-xo.html
[2] Derek Muller, Rod Cross (2011), "Slinky Drop Extended", Veritasium:
th-cam.com/video/oKb2tCtpvNU/w-d-xo.html
[3] 67 Olimpiada Fizyczna (2017/2018), Etap I, Część I, Zadanie 3:
www.kgof.edu.pl/?p=archiwum
[4] MythBusters Jr. (2019), "Gravity-Defying ... Bowling Ball?":
MythBusters/videos/mythbusters-jr-gravity-defying-bowling-ball/484872265370491/
[5] MythBusters Jr. (2019), "Defying Gravity: Levitating a Car":
th-cam.com/video/M672sEfGZhg/w-d-xo.html
[6] Krzysztof Łapsa (2022), "Lewitująca sprężyna Slinky?", PDF Politechniczne Demonstracje Fizyczne:
th-cam.com/video/biwIg6E3dK0/w-d-xo.html
มุมมอง: 351
วีดีโอ
Sześć technik napinania łuku
มุมมอง 89K12 ปีที่แล้ว
W odbiorze filmiku mogą pomóc dodane napisy oraz adnotacje (zaleca się ich włączenie). W filmiku są zaprezentowane następujące techniki: klasyczna (sportowa), japońska (Yumi), wschodnia, "słowiańska", uproszczona angielska "do boku" oraz angielska "do przodu". Film wyjaśnia zasadę działania technik alternatywnych do klasycznych, których celem jest możliwość napinania bardzo mocnych łuków powyże...
Ciekawostka, podobnie jest w przypadku ruchu po okręgu: th-cam.com/video/AL2Chc6p_Kk/w-d-xo.html
Faktycznie - efekt slinky w ruchu po okręgu wydaje się nawet bardziej paradoksalny niż lewitacja końca w spadku swobodnym. To tak jakby zabrakło Słońca, a Ziemia nadal poruszała się po okręgu 😃. Oczywiście tutaj siła sprężystości odpowiada za skręcanie, mimo "urwania" kontaktu ze "źródłem". Dziwne jednak, że jest to dalej ruch po okręgu, a nie po paraboli. Wynika to z momentu pędu slinki.
Dzień dobry, bardzo ciekawy film. Nawiązuje do eksperymentu który pokazywałem 2 lata temu th-cam.com/video/biwIg6E3dK0/w-d-xo.html U mnie pojawiła się hipoteza, że przy dużej masie obciążnika ten zacznie opadać od razu. Na filmie Panów widać, że nie miałem racji. Oby więcej takich filmów na YT. Pozdrawiam :)
Dziękuję, w imieniu trzech autorów, za dobre słowo. Po prawdzie, to względem Pana demonstracji PDF (Politechniczne Demonstracje Fizyczne) nasze próby to dosłownie leszczostwo - już wyjaśniam, o co chodzi. Otóż nasze nagrania skupiły się głównie w ramach jednego spotkania seminarium "Colloquium Leszczum" w marcu 2023. Nazwa seminarium jest trudna do wyjaśnienia, ale w uproszczeniu ma ona wyrażać pokorę względem świata przyrody. Mimo iż nasze (moje) wstępne i mało udane próby miały miejsce już w 2021 roku, to potem Pana nagranie PDF z 2022 roku odegrało dla nas ważną rolę. Mianowicie od tej pory staraliśmy się nie tylko podwiesić/zalewitować jakąś istotną masę (5 kg lub 1 kg), ale także otrzymać lewitację ciężaru, który zawiera środek ciężkości całego układu wraz z elementem sprężystym. Efekt ten otrzymał kolega (Andrzej Symonowicz) dla baniaka o masie 5 kg. Realizacja ambitniejszego celu, niż sama tylko lewitacja, w konsekwencji spowodowała, że nagrania nie były aż tak cukierkowo czytelne, jak nagrania bez ciężarów lub ze znikomymi ciężarami. Chociaż uważam, że nagranie z butelką 1 kg podwieszoną na gumie obciążonej metalowymi podkładkami osiągnęło dobrą czytelność lewitacji przez prawie 1/3 sekundy (nie mylić z nieudanym testem próbnym butelki 1.5 kg w pandemii). "Oby więcej takich nagrań na YT". Pozostając w tematyce bądź co bądź spadku swobodnego można zaproponować efekt przeciwny do podwieszenia/lewitacji, a mianowicie przyspieszenie ponad grawitacyjne. Mam tu na myśli upadek jednego końca łańcucha, którego drugi koniec jest zaczepiony, a mimo to ten pierwszy koniec spada szybciej niż swobodnie. Chyba nie ma Pan takiego pokazu na PDF? Ponadto być może ten dziwny efekt przyspieszenia ponad grawitacyjnego chyba znowu da się wyjaśnić analizą środków ciężkości.
@@grzegorzkoniecpolski7109 Widziałem taki film z łańcuchem. Rzeczywiście ciekawe zjawisko. Pozdrawiam :)
to jest ciekawe
Dzięki. Właśnie wróciłem z Mery Rose, co dało mi inspirację na nowy filmik o technice angielskiej. Jak dobrze pójdzie to może w tym roku go nagram i zamieszczę. Trochę to potrwa, bo postaram się o lepszą jakość filmiku oraz gadżetów. Np. przed chwilą zamówiłem tarczową wagę do 100 kgf (220 lbf, 981 N).
Były śmichy chihy w tle ale jak dla mnie materiał na plus...
Ja pieirdolę! Ale kosmos!
Chce mieć łuk oddawna mażyłam o czymś takim
kto sie nie zgodzi że łuki nie są zajebiste
7:06 tosujesz tam dzwignie, doedukuj się jesli chcesz coś negować.
Będąc bardziej ścisłym dźwignie jednoramienną.
Apropo edukacji to już 4 lata wcześniej (dziś to już będzie 8 lat) w odpowiedzi na post Tomasza Wota wyjaśniłem, że "lewarek" to z łaciny podnośnik ("levare"). Użyłem wówczas formy czasownikowej - trzeba kliknąć rozwinięcie odpowiedzi. Zatem taki lewarek to coś więcej niż dźwignia jednoramienna czy dwuramienna. Można powiedzieć, że lewarek o jakim mowa to przegubowo połączone dwie dźwignie jednoramienne. W uproszczeniu ręka łuczna stanowi jedno "ramię" tego lewarka, a plecy/barki stanowią drugie "ramię" tego lewarka. W ten sposób można dopiero mówić o lewarowaniu łuku techniką inną niż "klasyczna" - i jest to istotnie coś więcej niż stosowanie dźwigni jednoramiennej czy dwuramiennej.
bardzo fajnie powiedziane i pokazane.
good job pozdrawiam
Ale z ciebie Bop :D
Ostatnio mam dylemat, po której stronie kłaść strzałę? Po prawej czy po lewej? Ma to jakieś znaczenie? Mógł byś mi jakoś to wytłumaczyć?
w łuku sportowym kładę po lewej ;) myślę że znaczenie ma ponieważ wtedy trochę inaczej leci strzała, ale pewności nie mam
Zalezy z ktorej reki strzelasz?
Zależy od ręki z której strzelasz ale bardziej zależy od chwytu. Tz. przy chwycie śródziemnomorskim strzelając z prawej ręki dzięki sile skręcającej jaką wywierają twoje palce na strzałę strzała przylega mocniej do majdanu. Jeśli bez zmiany chwytu przeniósł byś strzałę na drugą stronę, strzała zwyczajnie by ci uciekała i strzał był by mniej pewny. Dla tego też na filmie za każdym gdy strzała wędrowała na drugą stronę był zmieniany chwyt.
Podaj jeszcze wzory. Chłopie za dużo gadasz za mało praktyki.
@ MediaDeling pomyliłaś/pomyliłeś filmiki - ten nie był dla Ciebie. Praktyka i mistrzostwo świata w strzelaniu, to jedno, a rozumienie mechaniki łuku i ergonomii mięśni i kośćca to zupełnie inna bajka. Tego drugiego bez słów nie da się omówić. W tym wątku mogę obejść się bez wzorów, ale i tak wielu niewiele zrozumie.
Super Pozdrawiam
Ten człowiek cic nie wie a sie wypowiada...
Polać mu
Trudno by było zupełnie nic nie wiedzieć i tyle "gadać" dość technicznie. Zatem Pan Michalczuk mógłby jedynie negować przekazywane treści. Skoro nie wiem "nic", to musiałby zanegować wszystkie tezy filmiku, a to chyba niemożliwe, żeby wszystkie. Najłatwiej by było Panu Michalczukowi podgryzać dochodzenie do rekonstrukcji technik angielskich. Jednakże ten problem nie został jeszcze całkowicie rozwikłany. Być może mój kolejny filmik postawi kropkę nad i tej poszukiwanej rekonstrukcji.
super przedstawione , przyda sie na przyszłość :)
Można naciągać łuk również nosem, uchem, kolanem stopą, penisem i 99 innymi sposobami.
Ok, bierzemy łuk 50 kgf i naciągamy - ja techniką wschodnią, a Pan jedną z miękkich części ciała powyżej pasa (nosem lub uchem). Zobaczymy kto naciągnie na więcej cali?
Świetny instruktaż, dziękuję.
Ludzie w internecie uwielbiają krytykować, ale dobrze przyjęta konstruktywna krytyka może prowadzić do zwiększenia jakości kolejnych dzieł, więc gdyby ją zablokować, to jakby zablokować dostęp do części swojej edukacji. ;) No ale nie, żebym ja miał jakąś konstruktywną krytykę do przedstawienia. :P Tylko Basiu, kochana, za kamerą mniej chichrania! :D Akurat to rozumiem, bo znam to z autopsji i się potem zawsze w czoło walę za pogwałcenie ciszy po stronie operatora. Dlatego właśnie powinno się używać jakiegoś mikrofonu zewnętrznego... Może jak mnie będzie stać. ;) Poza tym, tylko jedna uwaga do tego co Pan na filmiku powiedział przy okazji "efektu trójkąta" - "niektórzy ten efekt nazywają efektem dźwigni, ale nie za bardzo jest to poprawna nazwa, bardziej już poprawnym porównaniem byłoby mówienie o sile rozpychającej lub o lewarze". Lewar, lewarek, to z angielskiego właśnie "lever" czyli dźwignia. Nie mówię tu o lewarze hydraulicznym oczywiście (choć analogia się nasuwa). ;) Czy siłę nazwiemy rozpychającą to już kwestia danego przypadku, ale w zasadzie działania ten naciąg to jak najbardziej wszędobylska dźwignia, zdaje się trzeciej klasy biorąc pod uwagę anatomię. ;) Poza tym naprawdę dobry materiał. Z chęcią obejrzałbym więcej na ten temat, może jakieś wideo o chwytach i ich zaletach i wadach? Osprzęcie pomocnym przy strzelaniu z łuku? Strzelał Pan może z łuków bloczkowych? W jednym z filmików na ten temat widziałem chwyt zdaje się śródziemnomorski, ale z dłonią odwróconą, tj. zewnętrzna część dłoni (grzbiet) skierowana była w stronę twarzy w trakcie naciągania łuku. Czy taki chwyt jest mocniejszy?
1) Po długim czasie doczekałem się konstruktywnej polemiki, za co dziękuję. 2) Śmiech operatorki to moja wina, bo się pomyliłem śmiesznie. Ale to nie była Basia :-). 3) Miałem wątpliwości z tym lewarem, ale dzięki Panu sprawdziłem to dzisiaj i ku swojej uciesze mogę potwierdzić użyte znaczenie. Z angielskiego i francuskiego lewar rzeczywiście oznaczałby dźwignię, ale z łaciny i włoskiego levo i levare oznaczają podnoszenie. W języku polskim (Wikipedia), pomijając syfon, lewar oznacza "dzwignik", czyli coś więcej niż dzwignię. Dzwignia nie ma dwóch ruchomych elementów połączonych przegubowo. Trójkąt i pojęcie LEWAROWANIA ŁUKU to moje najbardziej udane pojęcia w zakresie naciągania łuku :-). 4) Obiecuję, że jeszcze nakręcę niedługo jakiś filmik lepszej jakości o tej tematyce. 5) Z bloczka strzelałem okazjonalnie (pojedyńcze strzały). Stosuje się tam specjalne spusty oplatające nadgarstek. Tak, te spusty dają mocny chwyt (ale czasem zawodny). Skręt ręki wynika z dążenia do większej stabilizacji. Co ciekawe można by też tak skręcić dłoń w strzelaniu klasycznym ze skórki. Taka technika wykorzystywałaby korzystne mechaniczne prawostronne ułożenie strzały.
od kiedy strzałe sie trzyma na prawej czesci luku skoro jestesmy prawo reczni?! z taka technika nic sie nie trafi
Od głębokiej starożytności odkąd strzela się z pierścienia łuczniczego. Podobno współcześni praworęczni Mongołowie strzelając z zekiera kłądą strzały po lewej stronie majdanu. Uważam, że "grzeszą", bo to wbrew mechanice i tradycji. Kładąc strzałę poprawnie po prawej stronie, owszem mniej widzimy, ale w łucznictwie tradycyjnym "nie celuje się" w takim stopniu jak w sportowym
Najlepszy i chyba najszybszy styl to słowiański. Szkoda,że nie zestrzeliłeś tego samolotu, było by to dobre podsumowanie
Na samoloty i ptaki stosuje się inne groty :-). Fakt, że styl słowiański może być najskuteczniejszy z zaskoczenia.
Abstrahując od ewentualnych przejęzyczeń oraz faktycznych ortografów (do których już się odniosłem) to ku mojemu zdumieniu znajomy wojskowy snajper i łucznik potwierdził moje obserwacje, co do chwytu kciukowego/zekierowego. Mianowicie czujnik drgań wykazał mniejsze drgania przy takim chwycie niż przy chwycie śródziemnomorskim.
Ja tam nie za bardzo się znam, ale zawsze myślałem, że każda strzała powinna wystawać 2-3 cm za łuk, by grot nie otarł o dłoń gdy strzała już poleci w namierzony cel.
@@sandor139 Takie wystawanie nie jest konieczne, ale może zabezpieczać przed przeciągnięciem łuku. Ja starałem się dociągać prawie do końca strzałę 29", aby była jasność, że technika naciągania działa. Z tego samego powodu nie wziąłem strzały dłuższej, ani krótszej.
zauwarzyłam powiedziałeś
Tytusie Bomba pierwszą rzeczą jaką zauważyłem jest to, że nie istnieje słowo "zauwarzyłam", a jedynie zauważyłem/zauważyłam. Przesłuchałem jednak uważnie tego fragmentu, również na nagraniu oryginalnym. Powiedziałem to trochę niewyraźnie, trochę po "angielsku" e/a. W tej sytuacji słychać raczej to, co podpowiada mózg. Po wielokrotnym przesłuchaniu większość razy (w tym pierwszy i ostatni) słyszę "zauważyłem".
to się chyba przesłyszałem
Filmik nakręciła Basia (ale NIE 6 technik), współorganizator 3D na Siekierkach. Wrzuciłem go do ulubionych, bo prościej się chyba nie dało go wskazać. Jeśli w tym roku będą jeszcze 3D na Siekierkach to obiecuję wystąpić z łukiem 53kG=117lbs. Pewnie pogorszy to wynik, ale ja mam swoje priorytety
Jest filmik jak strzelam z łuku kreteńskiego 35kG=77lbs. Nie miałem potrzeby tutaj stosować wymyślnej techniki. Strzała prześlizgnęła się po łyku drzewa między celem, a pniem rozrywając jego korę. Na filmiku widać, że stosuję niedoskonały "spust przedramienny" zamiast "spustu barkowego".
Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi, ale niektóre opcje nie działają w wersji mobilnej. Nie planowałem nowych filmików, ale z pewną pomocą może nakręcę napinanie łuku 53kG. Bez techniki wschodniej byłoby to niemożliwe, przynajmniej u mnie.
To był gdzieś 503km nad Wisłą, a dokładnie droga na dużą plażę zawadowską niedaleko Wilanowa.
znajome tereny... gdzie mieszkasz??? bo wygląda troszkę jak borzykowa albo myszków...
Ha, ha, przybyły 3 głosy na NIE i chyba 3 głosy na TAK. Żeby jeszcze ktoś coś uargumentował, byłoby fajnie. W końcu nie wiadomo jak to było.
Pousuwałem mierne komentarze wraz ze swoimi odpowiedziami na nie oraz odpowiedzią Kacpra. Pozostały w zasadzie tylko moje komentarze będące dalszym drążeniem tematu.
Doprecyzuję tylko. Przez pracę intensywną mieśnia rozumiem pracę koncetryczną, a przez ekstensywną rozumiem ruch ekscentryczny mięśnia.
Dodam, że chodzi o miesień ręki łucznej, który jest wykorzystywany w całości w pracy intensywnej (a nie ekstensywnej czy też izometrycznej).
Jednak bezprzecznie największy uciąg daje technika wschodnia, co dało się wyraźnie zauważyć przy twardszym łuku. Technika wschodnia daje przepotężne lewarowanie łuku wykorzystując mięsień najszerszy grzbietu (popularnie plecy).
wykorzystuje większą bezwładność ciała od techniki Carniego. Otóż tułów i ręka ma większą bezwładność od samej ręki.
Technika angielska do przodu dała jednak bardziej znaczący efekt. Przy miękkim łuku i energicznym skręcie tułowia nie raz brakowało strzały 32 calowej. Technika ta oprócz efektu lewarowania łuku barkiem ręki łucznej (skręt tułowia i dopychanie barku)
Ten stop prawą nogą możnaby określić nawet przytupem ku uciesze gawiedzi. Pozwala on na zasadzie bezwładności rozpędzić nieco rękę cięciwną, co nieco poma w napinaniu. Spodziewałem się bardziej marginalnego efektu, ale jest on jednak zauważalny.
Wziąłem dzisiaj na warsztat technikę pokazaną przez Glennana Carniego kontra technikę angielską do przodu. Użyłem miękkiego łuku 15kG i twardego 35kG. Technikę Carniego trochę wzmocniłem bardziej wyeksponowanym ruchem ciała do tyłu i nagłym stopem .
Dodałem do ulubionych filmik o napinaniu łuku ponad 120 funtów, który jest promowany przez English Warbow Society. Technika uzyskiwania kąta do flightu jest ok, podobnie jak wypychanie łuku podczas strzału. Natomiast zaprezentowana w filmiku technika naciągania łuku niczego nie wnosi - według mnie. Brakuje lewarowania łuku barkiem ręki łucznej, brakuje rotacji tułowia, a ustawienie nóg jest statyczne (mimo strzałek).