- 20
- 11 784
Janusz trekkingu
Poland
เข้าร่วมเมื่อ 17 มี.ค. 2021
Trekking pieszy zawsze był moją ulubioną formą turystyki. Uprawiam go, z różną intensywnością od prawie 40 lat.
Na tym kanale chcę się dzielić umiejętnościami, doświadczeniami i "patentami" związanymi z tą formą aktywności.
Będzie więc terenoznawstwo, elementy "survivalopodobne" i dużo innych, podobnych
Na tym kanale chcę się dzielić umiejętnościami, doświadczeniami i "patentami" związanymi z tą formą aktywności.
Będzie więc terenoznawstwo, elementy "survivalopodobne" i dużo innych, podobnych
Światło dzienne - brzask, zmierzch - o co w tym chodzi
Planując wypady w teren trzeba brać pod uwagę długość dnia. Najłatwiej zdobyć informacje o czasie wschodu i zachodu słońca, ale z doświadczenia wiemy, że jasno jest dłużej. W filmiku przybliżam pojęcia zmierzchów i brzasków ("cywilny", "nawigacyjny", 'astronomiczny"), oraz to co one oznaczają w praktyce.
มุมมอง: 364
วีดีโอ
Uchylenie magnetyczne i deklinacja magnetyczna - jakie to ma znaczenie w praktyce
มุมมอง 761หลายเดือนก่อน
Używając kompasu (busoli) musimy pamiętać, ze wskazują one kierunek na biegun magnetyczny, a nie geograficzny. W materiale wyjaśniam jakie to ma praktyczne konsekwencje i jak sobie z tym problemem radzić. Pokazuję także jak przy pomocy kompasu samodzielnie określić lokalne uchylenie magnetyczne mapy. Pokrewne informacje w innych filmach na kanale: Wyznaczanie swojego położenia metodą cięcia wst...
Nawigacja w lesie - s(ł)uplement ;-)
มุมมอง 4.6Kหลายเดือนก่อน
W filmie wyjaśniam jak w praktyce wykorzystać słupki oddziałowe do orientowania się w lesie - także gdy nie mamy do dyspozycji żadnej mapy. 0:00 Wprowadzenie 5:02 Skrzyżowanie bez słupków 6:36 Słupek z dziwną numeracją 8:22 korzystanie ze słupków bez mapy 14:34 Kolejny przykład
Termos cz. 3 - jak dbać o termos
มุมมอง 53หลายเดือนก่อน
Termos to jeden z bardzo ważnych elementów wyposażenia turysty. W tym filmie przekażę kilka wskazówek o tym jak dbać o termos, żeby dobrze służył
Termosy cz. 2 - porady terenowe.
มุมมอง 61หลายเดือนก่อน
Termos to jeden z bardzo ważnych elementów wyposażenia turysty. W tym filmie podzielę się pewnymi - wydaje mi się nieoczywistymi -doświadczeniami z używania termosu w terenie
Termosy cz. 1 - jaki termos w teren
มุมมอง 126หลายเดือนก่อน
Termos to jeden z bardzo ważnych elementów wyposażenia turysty. W tym filmie podaję kilka wskazówek, którymi, moim zdaniem, warto się kierować przy wyborze termosu w teren.
Słupki leśne w orientacji w terenie
มุมมอง 1.3Kหลายเดือนก่อน
W Lasach Paśńtwowych przydatnym narzędziem w orientacji mogą być słupki leśne. Niestety można się czasem spotkać z błędnymi informacjami dotyczącymi ich lokalizacji i orientacji. Tutaj przedstawiam kilka podstawowych informacji
Czy noszę kalosze?
มุมมอง 87หลายเดือนก่อน
Kalosze, w moich stronach nazywane "gumiakami" raczej z trekkingiem się nie kojarzą. Jednak w pewnych okolicznościach są naprawdę przydatne. W filmie znajdziecie porady na co zwracać uwagę przy kupowaniu tego typu obuwia.
Mapa wojskowa NATO - jak odczytać MGRS, UTM i stopnie minuty sekundy
มุมมอง 1.2K2 หลายเดือนก่อน
Na przykładzie konkretnego (choć nieaktualnego) arkusza mapy wojskowej pokazuję jak odczytać z niej koordynaty MGRS, UTM (to nie to samo!). Dla ambitnych także informacja jak wyciągnąć dla konkretnego punktu współrzędne w formacie stopnie, minuty, sekundy
UTM i MGRS to nie jest to samo
มุมมอง 3062 หลายเดือนก่อน
Wiele osób mówiąc o podawaniu "gridów" zamiennie używa określenia UTM i MGRS. Tymczasem są między nimi pewne różnice, które mogą prowadzić do konsternacji i nieporozumień. W filmiku wyjaśniam skąd się one wzięły i jakie mają praktyczne konsekwencje.
Mapa i kompas - niezbędne minimum.
มุมมอง 2012 หลายเดือนก่อน
W trekkingu pieszym mapa i kompas to jedne z podstawowych narzędzi. W tym - niestety bardzo długim - filmie próbuję w uporządkowany sposób przedstawić informacje niezbędne do ich prawidłowego wykorzystywania. Zakładki: 00:00 Wprowadzenie 01:21 Odwzorowania - o co w tym chodzi 07:18 Skala 14:32 Podawanie lokalizacji 16:07 Odczytywanie koordynatów GPS z mapy 23:58 "Sztuczka" oparta na twierdzeniu...
Wyznaczanie azymutu na mapie
มุมมอง 1422 หลายเดือนก่อน
Na tym filmiku pokazuję jak wyznaczyć na mapie azymut między punktami. W wersji zarówno w wersji "książkowej" - z orientowaniem mapy, jak i "szybkiej" bez jej orientowania.
Ustalanie koordynatów punktu na mapie. (współrzędne HDD°mm'ss.s" nie MGRS)
มุมมอง 3772 หลายเดือนก่อน
Ustalanie koordynatów punktu na mapie. (współrzędne HDD°mm'ss.s" nie MGRS)
Praktyczne zastosowanie kompasu. Przykład nr 3
มุมมอง 1892 หลายเดือนก่อน
Praktyczne zastosowanie kompasu. Przykład nr 3
Po co nam kompas w terenie? Przykład nr 2.
มุมมอง 1502 หลายเดือนก่อน
Po co nam kompas w terenie? Przykład nr 2.
Po co nam kompas w terenie? Przykład nr 1.
มุมมอง 4432 หลายเดือนก่อน
Po co nam kompas w terenie? Przykład nr 1.
Jeszcze bardzo ważna uwaga dotycząca wzywania pomocy przy użyciu słupków oddziałowych i ogólnie mapy mbdl. Rozmawiałem dziś na ten temat pod wpływem tego filmu nadleśniczym czy leśniczym i jednego z nadleśnictwa dane nie ujawnia ale to nie ma znaczenia w którym leśniczym rozmawiałem i on stwierdził wprost że operatorzy cpr nie są połączeni z lasami państwowymi w taki sposób jak na przykład straż pożarna z pogotowiem ratunkowym i chociaż znajomość tego oddziału leśnego i numerów słupków oddziałowych jest pomocna ratownikom w razie no wzywania pomocy to jednak nie działa to w ten sposób że wystarczy podać numer oddziału czy też numery ze słupka oddziałowego i ratownicy od razu widzą na mapie a to jest że to jest w tym miejscu i ten operator CPr mówi że to jest w tym miejscu i tam znajduje się osoba potrzebująca pomocy. Jeśli osoba potrzebująca pomocy w lesie poda numer oddziału lub numery słupów oddziałowych przy których się znajduje to ratownik CPN dopiero będzie dzwonił do nadleśnictwa i od leśniczego będzie no uzyskam informacje gdzie to jest konkretnie w którym miejscu ta osoba potrzebująca pomocy się znajduje ale to wymaga czasu.
Słupy oddziałowe to element zarządzania lasem element gospodarki leśnej i na pierwsze i najważniejsze zastosowanie to ułatwienie zarządzania lasem! A nie pomoc turystom czy coś ludziom którzy się w lesie zgubią! Dla osób niebędących pracownikami lasów państwowych oraz film i instytucji wykonujących pracę na rzecz lasów państwowych słupki oddziałowe służą właściwie zorientowania się w terenie bo znając numer oddziału możemy szybciej wezwać pomoc ale przede wszystkim zorientować się gdzie jesteśmy
Dodam jeszcze że w Polsce zarządcy lasów nie muszą dzielić lasów na oddziały i na ten podział występuje tylko na 75% powierzchni lasów. Inaczej mówiąc nawet jeśli las jest państwowy to słupki oddziałowe nie muszą być umieszczane
Słupki oddziałowe nawigacji w lesie są tak samo ważne jak tablice z nazwami miejscowości przy nawigacji na drodze ale najważniejsze to jest mapa terenu po którym się poruszamy na której zamierzaliśmy jechać też udajemy się nieważne czy w lesie czy samochodem oraz kompas . mam na myśli że poruszając się w terenie czy to w lesie na spacerze na grzybach czy jadąc samochodem na wakacje na przykład czy do rodziny jeżeli nie znamy terenu powinniśmy patrzeć w teren na drogę w otoczenie bo każdy znak każdy słupek oddziałowy każdy jakaś tablica informacyjna jest bardzo ważna bo ułatwia nam nawigacja dostarczając informacji na przykład w sensie że mieliśmy dojść na przykład na Giewont i widzimy tablicę Giewont albo żechcieliśmy iść żółtym szlakiem rozglądamy się o na drzewie jest żółty szlak zaznaczony albo chcieliśmy dojechać do jakiejś miejscowości i patrzymy jest znak z nazwa miejscowości że to się zaczyna w tym miejscu.
"Brzask" to forma nie do końca prawidłowa (w mowie potocznej oczywiście dozwolona) - właściwym, "oficjalnym" określeniem w naukach jest "świt". Zapewne o tym wiesz, ale warto by w materiale zawrzeć taką informację, czy choćby że "świt" i "brzask" w tym przypadku to jest to samo :)
Faktycznie. Zadziałała zasada "pierwszego kontaktu". Jak o tym czytałem, to "brzask" był podawany w publikacjach nawet częściej niż świt. Ale teraz to się zmieniło. O ja cię..... ale jestem stary ;-)
@@JanuszTrekkingu Będąc w wojsku, w 2006r ukończyłem kurs meteorologiczny w WSOSP w Dęblinie - nie pamiętam, by chociaż raz padło tam słowo "brzask". No ale wojsko to wojsko... Prawidłowa nomenklatura to podstawa. Do dziś pamiętam nazwy chmur i ich odmiany po łacinie :)
Witamy po przerwie!
Poprawka magnetyczna to jest płynna rzecz w zależności od przyrządu którym dysponujemy. W krótkich marszach niema co sobie zawracać głowy deklinacją. Jeśli znamy swoje położenie (dokładne) To azymut i odległość łatwo można policzyć poprzez ZGO :) a Gridy ZGZ
Generalnie to faktycznie można sobie kwestią deklinacji czy uchylenia nie zawracać głowy. Są jednak "sytuacje szczególne", kiedy naprawdę się ona przydaje - np, mamy na równym terenie wg mapy rozejście dróg polnych na dwie, a w rzeczywistości na 4 lub nawet więcej i wtedy deklinacja się przydaje. Jej płynność jest problemem przy dużych, nieaktualnych arkuszach. Właśnie w takich sytuacjach przydaje się okresowe "kalibrowanie" uchylenia w terenie.
Przydatne👍👍🐗🐗👍👍
Gdzie możba kupić takie Mapy?!
Jako totalny laik, dopiero co zaczynający takie rzeczy oglądać, nie ro,umiem jednej sprawy.. Skoro kwadraty są 4x4cm.. to jak to jest, że w poziomie mamy 15' = 72.5cm, a w pionie 5' (czyli 1/3 pozimego) = 37.1cm (czyli ponad 1/2).. ?
Ta różnica wynika z tego, że południki zbiegają się na biegunach. Dlatego 1 stopień długości geograficznej na równiku to po ziemi łuk o długości (w przybliżeniu) 111,3 km, a przy samym biegunie mierzy się go w centymetrach. Na południowym skraju Polski 1° długości geograficznej odpowiada ok 74 km 'po gruncie", a w okolicy Helu już tylko 63 km. Równoleżniki się nie zbiegają, więc długość po powierzchni Ziemii jest między nimi zawsze taka sama. Mówiłem o tym więcej w takim bardzo długim filmie "Niezbędne minimum", kiedy wyjaśniałem o co chodzi z "układami map"
@@JanuszTrekkingu Nich Ci Bozia w dzieciach wynagrodzi Dobry Człowieku. Faktycznie to logiczne (jak ktoś wytłumaczy :) ) Odszukam polecony filmik i wrzucam do playlisty!
12:03, po 253 błędnie wpisałeś 260, powinno być 254, chyba:)
Faktycznie! Ale wtopa....
@@JanuszTrekkingu ,,kontrolowane" wtopy mają też plusy, kontrola czujności widzów:)
Bardzo dobry sposób przedstawienia tematu. Like i sub.
Aplikacja mBDL (mobilny Bank Danych o Lasach) z obsługą GPS-u darmowa, wiele funkcji.
Niektóre kompasy (np moja Silva Expedition) mają możliwość ustawienia deklinacji, dzięki czemu nie trzeba cały czas o niej pamiętać. Ale cały czas problemem jest dostęp dodanych z uchyleniem dla danego terenu.
Generalnie w dobrych kompasach są dwa sposoby pomocy w uwzględnianiu uchylenia magnetycznego: 1. Dodatkowa podziałka obok znacznika N na limbusie. Wtedy przy namierzaniu azymutu w terenie strzałkę północy ustawiamy na wartości uchylenia. Moim zdaniem jest to rozwiązanie bardzo fajne, ale musimy pamiętać wartość uchylenia. 2. Możliwość przestawienia limbusa - zwykle przy pomocy specjalnej śrubki - dzięki czemu nie trzeba za każdym razem pamiętać o wartości uchylenia. Ale ta zaleta jest też, moim zdaniem, wadą: po działaniu musimy pamiętać o przestawieniu limbusa w wartości domyślne. No i niestety, w niektórych kompasach po zbyt częstym ustawianiu korekty śrubka się "luzuje" i można rozkalibrować limbus przypadkowo.
Ciekawie i przystępnie :)
A czy to wyznaczanie w terenie przypadkiem nie generuje błędów jak się ma w pobliżu jakieś metalowe elementy?
Ale to przecież ogólna zasada pracy z kompasem - unikanie przedmiotów metalowych
Tak jak napisała @AnnaCebula-b1j przy pracy z kompasem trzeba uważać na elementy zakłócające pole magnetyczne. Dlatego do ustalania lokalnego uchylenia nie nadają się linie kolejowe (znam przypadek, gdy człowiek próbował). Tak samo przecinki przy liniach wysokiego napięcia.
Czy termosy można myć w zmywrce z detergentem?
Na mapach geoportalowych jest zaznaczone #źródło. Chodziłem dzisiaj przez wile godzin w jego poszukiwaniu i nie znalazłem. Czy to możliwe że to zwykłe ujście z polnych dren a mapownicy są dumni że odkryli źródło? *Chodzi o ciek wodny w połowie drogi między wieprzem a Dubą. Rzeka wpływa do jeziora Jeziorak Leśnicy wkopali nowe słupki i maja one w tamtej okolicy numer 700 (byłem przy dwóch o tym numerze, ale źródła ani śladu). Teraz patrzę na mapę że las mocno wcina się w pole, w ten cypelek nie wchodziłem- czy powinienem? Czy to źródło ma szansę wydać wodę pitną czy raczej zwykły ściek? #pomożesz?Translate
Znad komputera, to sobie mogę "gdybać", ale generalnie jest kilka możliwości: 1. Źródło wyschło. Od paru lat mamy susze hydrologiczna, do tego lokalnie mogą dochodzić inne zmiany stosunków wodnych (np. na skutek działania kopalni czy wcięcia się w podłoże pobliskiej rzeki) obniżające poziom wód gruntowych czy przypowierzchniowych. Sam znam kilka miejsc, gdzie jeszcze 5 lat temu sączyły się źródełka, a teraz już nawet ciężko znaleźć po nich slad. Teoretycznie co jakiś czas służby kartograficzne powinny w terenie weryfikować aktualność map. Ale różnie z tym bywa. I znowu znam przykład głazu narzutowego, który prawie 20 lat temu został "zniknięty", a na mapie topo 1:50 000 ciągle jest. 2. To źródło to helokren (pl.wikipedia.org/wiki/Helokren). i wtedy znowu mamy kilka opcji: - po deszczach jest mokro, i trudno go odróżnić od fragmentów, które są chwilowo mocno nawodnione czy nawet zwykłych kałuż. - helokren został rozjechany przez maszyny leśne, off-radowaców lub "rozbabrany" przez dziki. Wtedy też ciężko będzie poznać, że to źródło Nie można też wykluczyć, ze faktycznie jako źródło zakwalifikowano wysięg z uszkodzonej podziemnej sieci odwadniającej, albo ujscie odwodnienia. Przy czym to musiałoby być bardzo stara instalacja, bo to generalnie jest dokumentowane. Ale w czasie wojen część dokumentacji zaginęła lub uległa zniszczeniu. Więc zdarzają się sytuacje, że podczas robót inwestycyjnych, nagle "odkrywa się" nigdzie nie zinwentaryzowane dreny....
@@JanuszTrekkingu Myślałem, myślałem i wymyśliłem; pójdę brzegiem jeziora i jeśli przetnę ciek wodny po pójdę w górę aż do źródła. *trzeba będzie zrobić dodatkowo kilka kilometrów więcej ale myśleze będzie to skuteczne.
Gdzie można spotkać takie wielkie lasy?
A co to znaczy "wielkie lasy"? Generalnie jak się popatrzy na mapę Polski to widać, że jest sporo kompleksów leśnych o powierzchni ok 10 km^2 lub większych. A prważnie można się "zakrecić" i na 100 ha....
Jaką mapę trzeba kupić żeby te oddziały były zaznaczone?
Aplikacja mbdl
Dla większości dużych kompleksów leśnych (Lasy Janowskie, Puszcza Solska, Lasy Janowskie, Puszcza Białowieska i wielu innych ) można kupić mapy turystyczne, na których zaznaczone są oddziały leśne. Ale to trzeba przed zakupem sprawdzić - na pewno te informacje są na mapach wydawnictw "Compass" i "ExpressMap". Poza tym oddziały leśne naniesione są na mapy topograficzne w skali 1:50 000 które można kupić w księgarniach topograficznych albo Wojewódzkich Urzędach Geodezji i Kartografii (albo jakoś podobnie)
@@BornToRidex Aplikacja mBDL to w ogóle bardzo fajne i przydatne narzędzie. Jak ktoś potrzebuje map w wersji papierowej to może skorzystać ze strony Banku Danych o Lasach. Po wejściu w "Mapę Interaktywną" po prawej stronie pojawia się ikonka drukarki. Klikniecie jej otwiera okienko dialogowe do wydruku - można wybrać skalę i format strony (tylko A4 i A3), zaznaczyć interesujący nas obszar i wygenerować pdf
Naprawdę ciekawe robi się od przedostatniej zakładki. A pomysł, żeby sobie zapisać nr na słupku, który jest blisko "ostatniego pewnego miejsca bardzo dobry.
A ja mam dwa konkretne pytania: Jakiej firmy jest ten "wypasiony" termos? Stawiam na "Thermos" albo "Stanleya" Gdzie można kupić kubki termiczne z takimi fajnymi wzorami jak ten na filmiku?
"Wypasiony" termos to Stanley Mastet Natomiast malunek na kubku termicznym nie jest fabryczny, tylko wykonany przez moja córkę.
Wnętrze swojego termosu myję szczotką z tworzywa służącą do mycia wnętrz butelek lub słoików. Za materiał i wiedzę dziękuję.
Dziękuję, za rozszerzenie wiedzy i...argumenty do dyskusji z żoną( "Krzysiek, termos to termos."). Pozdrawiam.
Nareszcie super słychać!😊
"Patemtu' z kaszą nie znałam - muszę spróbować.
Bardzo fajne porady. Ale mnie najbardziej interesuje przepis na "bombę energetyczną" ;-)
Super praktyczne porady. Dziękuję bardzo za filmik. Pozdrawiam serdecznie 🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Bardzo przydatny materiał. Konkret spakowany lapidarnie... Ech Czekam na kolejne.
W zasadzie to same "oczywiste oczywistości" ale nie zawsze się o nich pamięta. Ale uwaga o "narobieniu przez ptaka" trochę niesmaczna....
@@AnnaCebula-b1j Ja bym się nawet nie spodziewał, żeby było smaczne jak ptak narobi..😁😈
Dobry, solidnie zrobiony i merytoryczny materiał. Ciekawi mnie skąd masz wiedzę. Byłeś w wojsku albo w harcerstwie, czy sam się uczyłeś?
@@heian1973 Dzięki za dobre slowo. Wojsko - tak. W harcerstwie nie byłem. Ale większość wiedzy i umiejętności to wynik lat samokształcenia i doświadczenia. Trekking to moja ulubiona forma rekreacji, ale też w ramach pracy bardzo dużo chodzę po terenie.
Pan Kapral-Profesor to fachowiec jest.......😁
Bardzo dobra robota 👍🏻
Czyli wniosek jest taki, że te słupki są całkowicie niewiarygodne i bezużyteczne z praktycznego punktu widzenia, jeśli chodzi o nawigację w lesie... Jedyne ich praktyczne zastosowanie dla turysty, to wygodne podparcie, kiedy chce zawiązać sobie buta...
@@Nietyp Jeżeli ma się mapę z naniesionymi oddziałami leśnymi to słupki są bardzo, ale to naprawdę bardzo przydatne. Natomiast jako "samodzielne wskaźniki" faktycznie mają bardzo ograniczone zastosowanie..
Przejrzałem wszystkie mapy turystyczne w domu, i tylko na jednej - Puszczy Białowieskiej - znalazłem informacje o numerach oddziałów. Tak, że nie jest to taka powszechnie zamieszczana informacja. I tu pojawia się pytanie o faktyczna przydatność słupków w normalnej turystyce.
Ja nr oddziałów leśnych miałam na turystycznej mapie Lasów Janowskich, ale już na mapie Puszczy Sandomierskiej zaznaczono przebieg oddziałów ale bez wpisania numeracji. Za to na większości oficjalnych map topograficznych w skali 1:50 000, które można kupić w Wojewódzkich Ośrodkach Geodezyjno-Kartograficznych oddziały są numerowane. Ale nie zawsze co drugi tylko z większymi przerwami. Oczywiście tylko w Lasach Państwowych.
Nie chciałem przedłużać materiału - bo kilka osób w poprzednich zwracało mi uwagę, że są one za długie - więc zostawiłem to pomysłowości widzów. Ale jeżeli trzeba to zrobię "suplement" z pokazaniem w terenie do czego może to się przydać nawet bez mapy ;-)
Za ile te kalosze???
Ja nie sprzedaję ;-). Ale pisząc poważnie, to gumowce nadające się do dłuższego chodzenia zaczynają się od ok 130 zł. Ale jak ktoś bardzo chce, to może znaleźć także modele za kilka tysięcy..
Gdzie można kupić takie strażackie kalosze jak te pokazane na końcu?
Na szybko znalazłem w sieci kilka sklepów wyposażeniem dla strażaków oraz oficjalny sklep jednego z producentów.
Ja noszę gumowce górnicze..świetnie sprawdzają się na grzybobraniu...używam do nich onuc..uważam że to całkiem spoko sprzęt..Pozdro
Witam, gdzie można zdobyć takie mapy jak na materiale?
Ta konkretnie jest z księgarni www.mapy.bialystok.pl/ jak ostatnio kupowałem mieli pokrycie całej Polski w skali 1:50 000, a 1:25 000 tylko dla wybranych terenów. Niestety ta seria u nich jest mocno niektualna - stan z przed co najmniej 10 lat.
Bardzo ciekawe, ale to oblizanie koordynatorów w stopniach wygląda na strasznie upierdliwe. I przy okazji pytanie: Gdzie można zdobyć aktualne mapy wojskowe? I czy one przypadkiem nie są tajne.
@@KarolStraszewski Mapy wojskowe jako takie są jawne, co jednak nie znaczy, że podlegają normalnej dystrybucji przez księgarnie czy WODGiK. Trzeba szukać w Internecie. Ale zdobycie aktualnych arkuszy graniczy z cudem - używana na filmiku jest wydana w 2004.
Ciekawe, ale ciągle za dużo teorii.
Patent z Talesem moim zdaniem genialny ! Ale przy tej skali na szerokość geograficzną trzeba by linijki wyskalowanej w calach.
Bardzo fajny film. Z mapami wojskowymi nigdy nie pracowałam, ale wyglądają ciekawie. Duży plus za reagowanie na uwzględnienie pytania z komentarza pod poprzednim filmem
Jadąc klasyką: "Pan Kapral to jednak fachowiec jest" 😁
Na prawdziwej mapie to pokazać, a nie na monitorze
Bardzo ciekawe, ale moim zdaniem ten sposób, z kwadratami, omówiony na końcu trochę niepotrzebny. Swoją drogą w Polsce nie spotkałam się z mapami turystycznymi z siatką UTM albo MGRS. Za to są one popularne w innych krajach Europy. I faktycznie jest problem z opisami: czasami na okładce "UTM", a w środku siatka MGRS. Na Węgrzech miałam też przykrą niespodziankę, z mapą, na której siatka UTM była wpisana nie co 1 a co 4 km.
Nie no, bez zakładek nie do oglądania.....
Bardzo fajnie, że pokazałeś jak uchylenie może wpływać na dokładność określania położenia. Mnie jednak trochę razi drapanie po mapie nożem, a zwłaszcza znaczenie punktów jej dziurawieniem. Czekam na filmik z informacją jak ustalić lokalną deklinację - jak nie będzie w ciągu miesiąca cofam suba 😁
W lesie orientowanie mapy nie ma sensu, bo i tak widoczność jest ograniczona. Ale na terenach otwartych - np. szczytach gór jest to bardzo przydatne bo można się też wizualnie "ustawić" w ternie
Fajne, ale nie przydało by się pokazanie jak korzystać ze skali liniowej.
Tak się zastanawiam, kto na trzeźwo tak się zakręci, że nie wie na jaką drogę wyszedł 😁
Przy typowym turystycznym chodzeniu jest to faktycznie mało prawdopodobne. Ale jeżeli w tym lesie robi się coś innego wymagającego skupienia - choćby zbiera grzyby - a las jest jednorodny to naprawdę można się porządnie zakręcić. W każdym razie mnie kilka razy zdarzyło się potrzebować kompasu np. po to, żeby się upewnić w którą stronę iść do drogi.
Teraz stety niestety to już historia...papierowe mapy leżą w szafie..mamy gps-a w telefonie czy zegarku...Ale w swoim czasie ta technika była jak najbardziej słuszna.
Od kilkudziesięciu lat chodzę po górach..co ludzie tam wyczyniają..to magia np w obrębie Babiej Góry ludzie nie zdają sobie nawet sprawy że zamiast na polską stronę zeszli na Słowację
Jeszcze można wyjąć wskazówkę i podłubać sobie w zębach 😂
Można wiele rzeczy 😃. Ale moim zdaniem ten przykład jest dość ciekawy. Jak robiłam kursy przewodnickie, to szkolenie z kompasu obejmowało albo ustalanie położenia cięciem wstecznym, albo chodzenia po lesie na azymut. Obie raczej rzadko stosowane w praktyce. Ale kilka razy przy chodzeniu poza ścieżkami faktycznie zdarzyło mi się tak zaplątać, ze po wyjściu na drogę chwilę zajęło, zanim upewniłam się gdzie właściwie jestem.