วีดีโอ

Odcinki Marka Gatissa niestety są właśnie takie od linijki. A ten i tak jest jednym z lepszych

Mam sentyment do tego odcinka, bo jak się zaczynałam wkręcać w Doctora to też pracowałam w sklepie z ciuchami :D jak puściłeś ten fragment muzyczny to aż miałam ciarki na plecach. Uważam, że to jest dobry start, chociaż ja akurat zaczęłam od "Blink" A dopiero potem to :D

Ja oglądam na disney + bo akurat kupiłem

To ci mowisz o fanach i nowych widzach jest viagle powtarzane np przez tworcow nowych Star Wars. Tylko, ze fani bojkotuja a nowy widzow jakos nie ma. Za czasow 11 doctora fani wspierali serial i ten zyskiwal jowcyh fanów. A teraz? RTD twierdzi ,ze na kazdego obrazonego fana przyjdzie 2 nowych zakochanych w nowym doktorze i nowym przeslaniu serialu. Ale czy tak jest?

1. Właściwe to bardziej lubię towarzyszkę od doctora w tym sezonie. 2. Tardis wydaje się tu bardziej miejscem pracy niż mieszkaniem. Może jak by pokazali inne pomieszczenia to lepiej by to wypadło. 3. 12:06 na pewno że trzy kawałki miał dobre bo kojarzę ze ich słuchałem. 4. Ta sezon jest za krótki. 5. 14:46 ta Włascie widać że mieli jakieś przygody poza odcinkami, ale to mało poza tym zwykle sezon nie wymagał by wierzyć w relacje oglądając zewnętrzne media. 6. Ja do magi zaliczył bym też gobliny. 7. 18:35 co większość po fakcie uznaje na minus. Bo nie wyjaśnili czemu wspomnienie się zmieniło, choć są teorie 8. Ranking(od najgorszego do najlepszego) : - kosmiczne dzieci. - diabelski akord - łotr - bum - imperium śmierci. - kropka i bańka - 73 jardy. - kościół na Rubi rod - legenda Rubi Sandey Okej nie spodziewałem si że tak mi się odcinki ułożą. 9. Następny sezon liczę że będzie dłuższy i lepiej zaplanowany.

Dzieki za filmik. Jak tak lubie doktora , ze pochlaniam cokolwiek na polskim TH-cam co sie o nim pojawi. Z kilkoma elementami sie nie zgadzam ale to serial a nie partia komunistyczna wiec nie musimy sie ze wszystkim zgadzac. Mo najbardziej w nowej seri nie lezy doktor. Ale nie aktor bo uwazam , ze jest niezly , ale sposob jego pisania. Blisko mi do recenzji Rafala z RPzaprasza, choc zrobiona jest mniej profesjonalnie th-cam.com/video/jI3MqWuSnU8/w-d-xo.htmlsi=8EXnOrYBphy7f2PT

Mój ranking jest taki 1.73 Yards 10/10 2.The Legend of Ruby Sunday/Empire of Death 9/10 3.The Devil's Chord 8/10 4.The Church on Ruby Road 4/10 5.Rogue 4/10 6.Space Babies 4/10 7.Boom 3/10 8.Dot and Bubble 2/10 Ogólnie to całościowo ten sezon to był dla mnie nierówny jak na DW przystało. Bardzo lubię Piętnastego Doctora. Dobrze mieć Doctora który jest otwarty emocjonalnie, nie ukrywa swoich emocji, otwarcie mówi o sobie, oraz jego radość nie jest sposobem na ukrycie traumy tylko faktycznie jest prawdziwa. No i też zachowano tu dobry balans że nie jest on ani tak przesadnie ekscentryczny i dziwny jak Jedenasty albo Czwarty ale też nie jest zbyt ludzki i normalny jak Dziesiąty czy Piąty, ale jest czymś pomiędzy. Jego jedyną wadą jest ten problem z nadmiernym płakaniem na który zwróciłeś uwage. Ruby jako towarzyszke też lubie po niesamowicie nudnych towarzyszach Trzynastej dobrze mieć kogoś kto emanuje taką pozytywną energią. Jak najbardziej zgadzam się jednak że odcinków jest zdecydowanie za mało i relacja tej dwójki na tym cierpi bo jest przyśpieszona i rozwnięta off screen, tutaj nie ma wątpliwości. Z drobniejszych rzeczy to ja myśle akurat że muzyczny motyw Piętnastego jest świetny wręcz wolę go od słynnego "I am the Doctor" Jedenastego. Oba wywołują ekscytacje ale "Fifteen" jest takie mniej rozbuchane i jest też rzadziej używane co pomaga. Lubie też obecną TARDIS jakby nie jest najbardziej przytulna ale teraz faktycznie wygląda jak statek kosmiczny no i powrót do klasycznych białych komnat z kołami na ścianach to myśle coś co warto było odhaczyć przy jednej z nich,no i też te wijące się podesty wyglądają majestatycznie i kuszą by się po nich przebiec. Co do czołówki to ją też lubie podoba mi się zmiana że nie jest to już jedno ujęcie śledzące TARDIS ale pojawiły się cięcia co dodaje pewną nową dynamike no i time vortex w niej wygląda bardzo ładnie. Nowe intro muzycznie jest jednym z najlepszych ale ciągnie je w dół taki odgłos jakby "dyszenia" które można zauważyć jak się tego słucha. I na koniec szkoda że nie powiedziałeś o tym jak zdewastowali soniczny śrubokręt

Pamiętam ten serial ten serial był fajny😊 a Jedyne co pamiętam Gdzie Mary Jane jakiś tam wypadek na molo😅 lub w tym zamkiem

Też mi to przeszkadzało że nie dość iż w jednym odcinku to zrobili takie "pobite gary" i przez to powrót tak potężnego przeciwnika stał się błahy. Jak ja bym to rozwiązał? Powiedzmy że Doktor za pomocą budki wracającej zrobi paradoks czasowy i rozdziela osie wszechświata na dwie - w jednej giną wszyscy w i tam zostaje nasz antagonista niejako uwieziony (mimo że sam myśli ze triumfuje), a w drugim się to nie wydarzyło jednak Doktor pamięta i wie że poświecił jeden z wszechświatów. I kiedyś w przyszłości można by ponownie użyć tego arcywroga gdy by się okazało że odkrył spisek Doktora i próbuje dokończyć sprawę też z tym drugim wszechświatem.

Czytałem teorię na Redditcie, o tym, że RTD bawi się z nami, że to wcale nie jest koniec historii Ruby. W tym scenariuszu Mrs. Flood miałaby okazać się "The God of stories", co wiążę się z paroma odcinkami (Space Babies, gdzie powstał potwór z historii dla dzieci i na końcu był happy ending czy nawet same Gobliny). Bardzo chcę w to wierzyć i mam nadzieję, że się to ziści.

Hej czytałeś książki lub komiksy doktora WHO. Jak tak to od czego zacząć czytać.

Gdzie można obejrzeć wszystkie sezony doctor WHO?

Mi się ogólnie podobał wątek z Sutekhem nawet mimo, że stał się tak nieprawdpodobnym memem przez dziury w fabule jakie wygenerował :P Ale wątek matki Ruby uważam za porażkowy do potęgi.

Przywiązany jest bo to pierwsza towarzyszka po regeneracji tak jak było to z Jedenastym Doctorem i Amy Pond

Też mi się nie podobało, rozczarowałem się strasznie. Chociaż po fakcie trochę się uśmiałem, jak doszło do mnie że w tym odcinku z walią ci ludzie co rozmawiali z tą zjawą chodzącą za Ruby usłyszeli i przestraszyli się tego, że jej matka jest normikiem. W ogóle nic do tego wątku nie pasowało, ten ambulans który nie mógl znaleźć dna ruby i ten śnieg znikąd. Za to na plus cały motyw z tym sutekhiem przyklejonym do tardisa i z tym zostawianiem Susan w każdym miejscu. Strasznie podobały mi się też sceny z Tardis pod kontrolą Sutekha. A co do odcinka the doctor's wife to może po prostu Tardis nie wiedziała o Sutekhu? Swoją drogą wyobraź sobie jaką minę musiał mieć Sutekh w odcinku Listen, kiedy 12 doctor chodził po tardis i się zastanawiał czemu czasem mówi do siebie, mimo że nikogo tam nie ma i potem gadał o istocie, która jest zawsze przy ludziach, ale doskonale się ukrywa. Jeśli chodzi o tą kobietę z ostatniej sceny, mam teorię, że to może być ta personifikacja czasu z ery trzynastej doktor, bo jak sobie zobaczysz, to zarówno ta kobieta jak i Czas mówią w swojej ostatniej scenie mniej więcej to samo i obydwoje zostawiają Doktora, jakby uważali, że nie mają powodu żeby się mieszać, bo wszystko jest przesądzone. Tylko czy Russel chciałby sięgać do ery chibnalla?

Miło usłyszeć kogoś o odmiennej opinii od mojej. Osobiście byłem zawiedziony pierwszą częścią finału, a Imperium Śmierci dało mi nareszcie radość z oglądania ostatnich dwóch odcinków sezonu. Byłem zachwycony konceptem "bring death to death", gdyż z poetyckiego punktu widzenia jest on świetny. I myślę, że ta poetycka natura całego sezonu mogła niektórych odwodzić od niego. Mimo wszystko, uważam, że finałowy epizod "dowiózł" i dał mi frajdę, którą tak dobrze pamiętałem z oglądania odcinków z dziesiątym Doktorem. To był dobry sezon oraz dobry finał, ale średni w kontekście innych.

Przez niemal caly sezon strasznie mnie irytowało to nieautentyczne przywiązanie Doktora do Ruby. Nawet chyba gdzies pdalo coś w stylu "Nie wiem co bym bez ciebie zrobił". Kompletnie nie kupuje tej relacji na takim poziomie. Przez tak mala liczbę odcinków nie dali się temu rozwinąć

1. Czekałem na recenzje. 2. 1:38 a Shutek to co, on musiał się poświęcić. Co prawda nie zrobił tego dobrowolnie. 3. W sumie złapali go za Shubienice. Podobne do pokonania maestro pianinem, a zabwkarz piłką. 4. Ja rozkminiam czy czternasty Doktor też ma swojego Shutek na Tardis? 5. 5:13 mam dwie teorie albo przez to że Shutek nadal jej wartość a Tardis to zwiększyła i przez to że on nie mógł tego zauważyć to nadal temu moc. Albo jakąś istotą wyszła dała w Rubi coś by tak wyszło. 6. W sumie ciekawe że nawiazali do 72 jardów. I to mocno. 7. Ta staruszka i jej tekst o bramach wskazuję że raczej że jest istotą podobna Shutek niż daleka. 8. Tardis wspomnień jest ciekawe. One zawsze tak wygląda? 9. Szkoda ze nie ma d+ odcinka o Marsie. 10. Ja myślałem że ta od lyszki to wnuczka doktora ale to już paranoja. 11. Mi się podobał było nawet okej jak na start sezonu.

Deus Ex machina, Russel robi to tak często, że już się można przyzwyczaić. Mam pytanie, doctor podróżuje NOWYM Tardis. To jak to tych Sulechów jest dwóch? Bigeneracja zrobiła tyle złego, że szok

To co uwielbiam w tym odcinku to to że twist że Sutekh od czasu Pyramids of Mars cały ten czas siedział na TARDIS i cały ten czas był cichym towarzyszem Doctora... Rodzi tak zabawne implikacje że memy z tego są cudowne

Ja się tam bardzo zawiodłem a ta stara babka co gadała o modlitwie to jest pewnie pluszakiem ruby która mówiła do niego a on się zmaterialiwał i teraz jest zazdrosny 😂

@Torchwood5 mam pytanko, bo Tarwis została podzielona na 2 części przez Toymerkera, każda dla jednego Doktora. I tu moje pytanie, skoro Sutekh przysał się do Tarwis, to nie powinno być teraz dwóch Sutekh'ów?

bóg sutek xD

NO to wychodzi na to, że sie pomyliłem, sutekh to jednak nie był fałszywy bóg, chyba muszę sobie powtórzyć tamten odcinek., zacząłem już nawet, to naprawdę niezła historia. Chyba że to był retcon jakiś z tym sutekhiem. Do ostatniej chwili myślałem też, że ten panteon to nie będzie Panteon Niezgody, bo zabawkarz i maestro w ogóle mi tam nie pasowali, ale jak wymieniono tych wszystkich bogów to to trochę zmieniło wydźwięk. W sumie ma to sens, że najwyższym bogiem jest bóg śmierci, do tego najwyraźniej to bardzo zróznicowany panteon, może to jakaś organizacja dla bóstw powstałych przed Wielkim Wybuchem? I jestem ciekaw, czy w kolejnym odcinku tennant dalej będzie siedzieć na dupie u donny, nawet w momencie, gdy na niebie będzie się akurat wydarzał Ragnarok. A wiesz, że okno czasu to nie jest nowość? Rozwaliła mnie ta scena jak Doktor się przechadza po tym urządzeniu i mówi jakie to toporne, bo jego pierwsze wścielenie miało przecież okno czasu które miało rozmiar małego schowka na szczotki i ekran z wyraźnym obrazem. Poza tym Sklepikarz z Sahry Jane używał portalu, który nazywał "oknem czasu", ale to chyba nie ma związku. Mam nadzieję, że to nie będzie finał całego wątku Panteonu.

Zdwił mnie tekst o braku dziecka od doktora, aż sprawdzałem potem na wiki i wszytko że faktycznie większość to przyszłości ale nie wszystkie. Co do odcinKa ciekawy i czekam co wymyślą. PS. Chyba Rubi będzie kim więcej ale dziwne ze doctor połączył te sprawy

Sczerze to ja bym nie chciał łączyć Sutekha i The Beast. To by zmniejszyło uniwersum no i świetne w The Beast jest to że nie wiemy czym to było

Bardzo mi się podoba stwierdzenie o ,,toksycznej pozytywności " Dla mnie połowa postaci w tym sezonie jest toksycznie pozytywna. Słyszę cięgle postacie które mówią doktorowi jaki jest ładny, jaki ciacho itp. Do zrzygania

Zajebisty ten filmik, dzieki za niego 😊

Wróciłem sobie właśnie do tego odcinka. Miałeś rację, bigeneracja sprawiła, że ja się teraz zastanawiam czemu Unit nie dzwoni do 10 doctora. Przecież obecny płacze, załamuje się i jest do bani. Dzwon do 10!! Niech ratuje dzień!!!!

1. 2:47 ktoś to zanimował? 2. Ciekawe że mistrz zgodził się na grę. 3. 6:23 zapomniałem o tym, to było smutne :( 4. 8:25 to akurat trochę dziwne ze ma list gończy. 5. 12:10 pewnie to przeżyła tak naprawdę. 6. Zapomniałeś o Krampusie. 7. 14:15 zaraz to skoro jest tej rasy to czły panteon też taki jest czy jednak każdy z panteonu to inna rasa. 8. Ciekawostka Shutek pojawia się też w komiksie.

Czekam na recenzję

ej, a co jeśli Ruby jest wnuczką Doktora? przewijają się wspomnienia o wnuczce Doktora, której nie widział

Kim jest Trikster?

Czekam na ten finał licząc że poznam odpowiedzi kim jest ta starsza kobieta? I kto jest rodzicami Ruby Sunday? historia towarzyszki ogólnie.

Super film z teoriami :) Przekonamy się na dniach, czy któraś z nich ma się jakoś do rzeczywistości 😀

Ten serial rozpoczął moją drogę z Doctorem

1. Co do bycia matka to w sumie w dwóch trzech odcinkach była to postać która była czymś rodzicem. 2. W sumie to ciekawe jak by dokończył watki z Sary Jeam ale wtedy szkoda ze nie używa postaci Sky. 3. 4:53 pierwsze raz o tym słyszę. Brzmi ciekawie. 4. 7:50 szkoda ze u nasz raczje nie będzie to dostępne. 5. Co do Omegi to chyba dziecko czasu go redkonuje. 6. 12:29 a odcinku z dzieckiem doktora nie było mowa o niej? 7. Jestem ciekaw czy pojawi się drugi doktor a przyjmniej wspomną gdzie jest. 8. Ja akurat mam nocną zamianę więc mogę obejrzeć od razu.

O ile dobrze kojarzę sutekh nie był bogiem, tylko rozbitkiem z innej planety, był fałszywym bogiem.

Mnie wątek romansowy Doctora w tym odcinku nie kupił zupełnie. Jak dla mnie zrobili to za mocno, tj. mogli ze sobą flirtować i jednocześnie próbować się nawzajem ograć i to by było świetne. Ale zrobili z tego taką wielka miłość i gryzło mi się to z faktem, że znaja sie jakieś 2 godziny max XD ogólna historia też kiepska, przeciwnicy słabi, końcowa drama z dupy. Jedyne co mi się podobało to stylówka Doctora i liczne smaczki związane z Bridgertonami, gdyż ostatnio uwielbiam ten serial :D

Ciekawe spostrzeżenie co do tego Rickiego, że przypomina jedenastego Doctora :) sama na to nie wpadłam, ale jak o tym powiedzialeś to też to widzę :) mi się odcinek podobał, ale zdenerwowało mnie rozwiązanie: system buntuje się przeciwko ludziom, takie meh. No i nie wyjaśnili czemu te ich całe rodziny nie żyją. Natomiast zgodzę się, że końcówka to jeden z najlepszych popisow aktorskich Doctora jak do tej pory.

Postanowiłem napisać mini recenzje pod twoją recenzją Niestety w wielu rzeczach się nie zgadzam jestem 36 letnim facetem który kocha doktora Who i nie może się pogodzić w jakim kierunku poszedł jego ukochany serial z lat młodości sam zauważyłeś że doktor był natarczywy i to jest jego główny problem w tym sezonie Gdybym był homoseksualistą dżentelmenem tak jak jego poprzednie wersje były Gentleman to można by to było jeszcze znieść natomiast on jest typowym homoseksualistą XXI wieku takim jak chce nam go sprzedać nasza współczesna popkultura jest człowiekiem dla którym jego orientacja jest niezwykle istotna i tak naprawdę życie seksualne wydaje się jako jedno z najważniejszych w jego życiu w każdym odcinku dr musi mieć jakiś około seksualny tekst jest to zupełna nowość dla mnie przy czym nie oglądałem pani doktor bo stwierdziłem że mi się nie chce więc może ona już to robiła wcześniej Natomiast w porównaniu z 9 10 lub 11 czy 12 doktorem jest to zmiana dla mnie osobiście bardzo widoczna i bardzo ale to bardzo przeszkadzające akcja leci na łeb i szyję albo doktor stoi na minie albo jakiś bohater może umrzeć a on musi rozpływać się nad imprezami seksualnymi na których był lub zachwycać się jaki to facet którego widzi jest przystojny jakby go chciał poznać bliżej jest to odpychające i wydaje mi się że nie tylko dla mnie biorąc pod uwagę jak wspaniałe wyniki oglądalności ma doktor w Anglii trzeba pamiętać że jest to Rynek Główny do którego serial jest skierowany nie wiadomo jak serial radzi sobie na Disney plus pewnie lepiej Nie zdziwiłbym się natomiast Disney jakoś Nie chwali się wynikami

1. Zastanawiam się czy powinienem znać tych Bridzertonów. 2. Doktor faktycznie był napastliwy. W tym odcinku dla tego łotra. 3. Czy Łotr też był podróznimiem w czasie skór miał Dnd itp. 4. 2:45 w sumie to trochę bardziej skomplikowane niż go skananizowanie. Z tego co czytałem na wiki to chyba chodzi o to że jest prawdopodobny wariantem. Czy coś. 5. Czy tylko ja przez chwilę rozkminiałem czemu finał będzie miał jeden odcinek a potem sobie przypomniałem ze zle ponumerowali. 6. Co do Rubi ja myślałem że w ostatniej chwili złapią ja z tej płapki. 7. Swoją drogą Rubi jaki miał plan udając się na wesele? 8. Swoją drogą skoro łotr uciekał przed złoczyńcami to jak planował ich złapać?

Ten odcinek pomógł mi w ustaleniu mojej orientacji, mimo że się tego wyrzekłem i żyłem w zaprzeczeniu jestem homofobem!

Nie wiedziałem, że tak krótki będzie ten sezon, zwłaszcza, że tak dużo było odcinków doctor lite

Jeśli chodzi o nowoczesne piosenki, przerobione na muzykę klasyczną to to było bezpośrenie nawiązanie do Bridgertonów, którzy byli często wspominani w tym odcinku. W tym serialu prawie cała ścieżka dźwiękowa tak wygląda

Ciekawa ta interpretacja z rasizmem, choć ja na początku myślałem że chodzi bardziej o to, że oni są zadufani w sobie i nie znają świata, więc nie rozumieją zagrożeń, a Doktor nie jest dla nich osobą z którą chcą się zadawać, bo nie jest tak sztucznie pozytywny.

1. To tak najpierw naz wnerwia główna bohaterka potem jej kibicujemy by na końcu mieć chęć wrzucenia jej do tej wody. 2. 1:48 E.. Do puki nie zepsuje się tej zawleczki a to jedyna puszka by nakarmić psa. Od razu człowiek docenia otwieracz do puszek choć średnio wychodzi mi go użycie. 3. Co do strzałek wydawało mi się że to metal a blokada niż faktyczny problem. 4. 3:01 on chyba miał najwięcej osób co go subskrybowało, sam raczej mało osób opserwował. 5. 4:46 ja też, ba myślałem że to krytyka klasizmu a tu nagle na angielskiej stronie widzę rasizm. 6. 5:08 wydaje mi się że go blokowała bo był irytujący. A Rubi zdążyła do niej dotrzeć. 7. W sumie wydaje mi że Ricki jako jedyny skorzystał by z oferty doctora. Choćby dla tego że gadał z nim normalnie a nawet poczuł się urażony że przyrównuje go do reszty. 8. 7:00 w sumie osobiście znam dwie, i to chyba mulatki. 9. Co do pokoju tym bardziej tego nie zrozumiałem jak były dwie osoby na jednym ekranie. Więc nie było to raczej niespotykane. 10. Co do odcinka był przyjemny, choć rodził choćby pytanie czemu Macie też została zniszczona itp. 11. Swoją drogą najlepsza scena to rozczarowanie Piosenkarza jak tamta go zdradziła.

Odcinek mi sie nie podobał ale chciałbym obronić pare rzeczy. 1.Nie zgadzam sie z tym że Murray Gold nie daje rady. Jasne, teraz jego muzyka jest bardziej subtelna, taka mniej "in the face" i ogólnie uwielbiam soundtrack Wild Blue Yonder, The church on Ruby Road, The Devil's Chord czy właśnie tego odcinka No i nie zapominajmy o piosenkach i motywie Piętnastego. 2. Co do tego że mamy mało Doctora. Szczerze to w tym odcinku nie odczułem jego braku, mimo że nie było go w centrum akcji to miał mocną prezencje w fabule coś jak w The Girl who Waited albo Flatline. No i jeszcze uwaga co do braku wątku głównego w tym odcinku. Pamiętaj o cytacie z Boom "Where's snow, there's hope" And there is no hope in this episode

1. W sumie to zabwne jak ten serial zaczyna się jak cześć odcinków z nowym towarzyszem u doctora. 2. W sumie ciekawe że nie wydali więcej odcinków z K9 3. 5:44 E. W sumie ciekawe że cześć odcinków używa pomysł z nie stworzonych odcinków. Ciekawe które to. 4. Czyżby Rub była kimś Jak Skay? 5. Zaraz czemu wycięli sceny z odcinków? 6. Szkoda że serial się zakończył jak zakończył. Chciał bym wiedzieć czemu w sluchowsisku mówią o ludzikiem wyglądzie Skay PS. Jak oglądałem nie od razu skojarzyłem z doctorem per se i nie wiem Kidy mi się to zbiło w całość