Jesienna szata dodaje uroku, robi wyjątkowy klimat, choć każda pora roku ma to coś (dla mnie zima akurat najmniej, ale wszystkie pozostałe są cudne i na swój sposób wyjątkowe:)). Pozdrawiam ciepło:)
Gratuluję grzybobrania .Ja dzisiaj również znalazłem cały koszyczek podgrzybków, u nas bardziej rosną w modrzewiu i sośnie pozdrawiam z Małopolski powiat Chrzanowski .
Gdybym opowiedział moją ostatnią przygodę z wyprawy na grzyby byłby to istny horror ,ale wybrałem się także w tą niedzielę tak jak ty ,tylko nie z samego rana ,ale spokojnie po obiadku w lasy okolic Zendka (pomiędzy Katowicami a Częstochową ) no i sukces ,pierwszy raz od wielu lat trafiły mi się śliczne boczniaki ,na małym bukowym pniaczku ,poza tym trzy Prawdziwki ,jeden z nich młody ,grzyb biały ,dwa Krasnoborowiki ceglastopore ,sporo młodych kani ,niedużo małych podgrzybków brunatnych z wysuszonymi kapelutkami ,w lesie sucho ,dwa kozaczki babki ,kilka ślicznych podgrzybków zajączków młodych ,jędrnych o pięknych barwach złoto ,oliwkowo żółtych ,piękne duże nierobaczywe rydze ,ale najpiękniejsze z tego wszystkiego było to że las pusty ,zero hałasu ,brak ludzi poza jedną babinką słuchającą diskopolo z telefonu (śmieszne to było ) piękna pogoda ,ciepło ,sucho ,grzybki czyściłem na bieżąco więc po przyjeździe do domu mało roboty ,a jeszcze nie wspomniałem o opieńkach które pojawiły się w miejscach gdzie ich nigdy nie było a na koniec negatyw ,w moje miejsca wjechał Harwester ,mnóstwo drzew ściętych ,rozjechane ścieżki w lesie ,błoto i koleiny ,pełno gałęzi że nie sposób przejść i sterty ściętych drzew akurat w miejscach gdzie rosły borowiki szlachetne i sosnowe ,czas szukać nowych miejsc :(
Historia z babulinką słuchającą discopolo faktycznie przekomiczna, już to sobie wyobrażam. O matko, to by mnie umęczyło bardziej niż te quady. Lubię różne gatunki muzy, ale discopolo serio mnie zabija. Wycinka znanych lasów zawsze dobija, strasznie mi przykro. Mam nadzieję, że uda się odkryć nawet lepsze... Pozdrawiam.
Serio, grzyby zawsze wyciągają mnie ze wszystkich możliwych najgorszych dołów. Po prostu zabierają mnie do lepszego świata, choćby przysłowiowe "skały srały" :D Pozdro!
Dziękuję za tę emocję 😊 Pani wspomniała, że generalnie nie bierze opieniek. Dlaczego tak? Czy są niesmaczne, czy może jest z nimi dużo kłopotu przy przygotowaniu? Są ich sporo teraz..
We still have mushrooms in some places, but not everywhere. In previous seasons I was able to find some bay bolets even at the end od November. And then there are the winter species;)
Jak zwykle pięknie:) a ja w końcu znalazłem opieńki przy okazji prawdziwki i muchomory. W tym roku postanowiłem je ukisić. Zobaczymy co z tego wyjdzie. DARZ BOÓR!!!
Wszystkie będziesz kisił, czy tylko opieńki? Kurczę, też za mną chodzi kiszenie, jeszcze nigdy nie kisiłam grzybów 🙊Za to w tym roku kilka razy kisiłam buraki i były świetne. Darz bór! I smacznego!
@@Pieprznik-grzybyWszystko mozna kisic! Wszystko! We Francji, kisza/sola rydze, mysle ze warstwami, sol- grzyb - sol. Plukane, marynowane , przyprawy, bez octu? olej z oliwek. To rarytas!( Nie robilam, bo tutaj trudno jest o znalezienie np. rydzow.) Sprzedaja w deli na wynos.😋 Buzki z Cph.
@@Pieprznik-grzyby Czołem!!! Tak wszystkie gatunki razem i jeszcze do tego dorzuciłem dwadzieścia kilka dużych rydzy. Blanszowanie, studzenie, pieprz cebula sól cukier kiszony chrzan warstwami. Starter to odciski kefirowe w garze i bryźnięcie z soku po ogórkach kiszonych własnej roboty. A co! W niedzielę powinno być jadalne. Jak wyjdzie to do wyparzonych słoi i olej na wierch i zakręcone do lodówki. A jak nie wyjdzie to kac moralny bo nie lubię marnować i trza będzie dać teściowej🤪 Do tej pory opieńki robiłem w zalewie słonej po ich dokładnym ugotowaniu. Poźniej pasteryzowałem w słoikach. To wytrzymały grzyb i można się znęcać nad nim w kuchni do woli. Będzie zawsze w sam raz.
Pieprznik, to było by coś jakbyś robiła lajwy jak Ela Gawin. Nie było by tak kontrowersyjnie jak u Eli , podejrzewam , że w ogóle nie było by dymów ,ale też ciekawie by było u ciebie
Czy na początku filmu to nie maślaki pstre ? czyli tzw. bagniaki ? Jestem prawie pewien . Są wyraźnie bardziej żółte i mają jaśniejszą nóżkę niż podgrzybki brunatne. Potem to już oczywiście piękne podgrzybki .Piękny październikowy miks. Pozdrawiam .
Mam wielką prośbę, jestem grzybiarzem od ca 70 lat. Do lasu chodziłem jeszcze trzy lata temu. Obecnie chodzi na grzyby mój syn. Proszę o wyjaśnienie jak to się dzieje, że w bieżącym roku tak bardzo sypią prawdziwki i to, że ciągle pojawiają się nowe ich pokolenia. Mam jeszcze inne pytanie, dotyczy ono rydzów. W latach 50-tych w określonych miejscach zbierałem masowo rydze, które były w ponad 90% zdrowe, bez jednego robaczka. Od lat rydze są dziurawe jak sito. Co się z nimi stało?
Niestety nie znam dokładnej odpowiedzi na żadne z tych pytań. Mam pewne podejrzenia co do zarobaczywienia. Cieplejsze czasy sprzyjają robakom. Co do występowania - grzyby są po prostu kapryśne. Czasem mimo dobrych warunków ich nie ma, bo grzybnia odpoczywa. A czasem wydawałoby się, że nie mają prawa rosnąć, a rosną. Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka:)
Marianko dokąd ta przeprowadzka? Jest gdzieś jeszcze większy raj grzybowy niż tam w Twoich okolicach? Ja chodzę z córkami do lasu co kilka dni i z grzybów to tylko maślanka związkowa i bialoporek. No straszna posucha. U nas las typowo opienkowy, a te dopiero leniwie ruszają. Smutno mi bo kocham grzyby miłością prawdziwa a nie mam z kim jechac, a i obowiązkow duzo. Chociaż u Ciebie pocieszę oczy😊
A, dalej Wro, tylko przeprowadzka do innego mieszkania. Co do lepszych miejsc: myślę, że jest wiele równie dobrych, jak nie lepszych miejsc niż Dolny Śląsk, chociaż u mnie też jest wspaniale. Współczuję posuchy i braku czasu. Mam nadzieję, że uda Ci się jednak wygenerować jakiś czas na leśny spacer i że grzyby jednak wtedy dopiszą. Może choć te opieńki ruszą, a może będzie jakaś inna niespodzianka:)
Zazdroszczę prawdziwków😂 A tak na serio, to choć zdarzają się lasy, gdzie można spotkać różne gatunki grzybów, to są i takie wyłącznie podgrzybkowe albo takie wyłącznie prawdziwkowe (lub na jakieś inne gatunki). Jesienią zawsze mnie jakoś ciągnie w te podgrzybkowe miejscówki, jakoś tak mam.
Lepiej tego nie można ująć, wstrętny hałas quadów, jak już w mieście jest syf, brud to mogli by dojeżdżać miasta, w lesie szkoda zwierzaków i tych resztek przyrody, która się ostała. Zachwycasz się tymi podgrzybami, chyba lubisz je zbierać. Boczniaków zazdroszczę 😠😁. Piękny kosz grzybów jak zawsze, kolorowy. Marianno dwa razy wspomniałaś filmie o przeprowadzce, czyżby w lubuskie?😁😂
Najgorszy ten hałas! To po to człowiek robi wypad z miasta, żeby go dalej maltretowali hałasem? No masakra jakaś... Regularnie mi się to zdarza, że jeżdżą i wyją. Nie, dalej Wrocław, tylko inne mieszkanie. No do podgrzybków mam jakąś słabość, nie wiem o co chodzi🤣 Ale tylko do tych zamszowiaczków, takie zwyklaki mnie nie kręcą;) Pozdro!
@@Pieprznik-grzyby badania niewiem . A jeśli grzyb jest całe to normalnie że zostaje wtedy wyda zarodniki bo to jest owocnik . A tak stwierdzam z obserwacji że nieraz obcięta noga nadal rośnie bez możliwości wydania zarodników . Miłego
Masz urwanie czterech liter z przeprowadzką a mimo to wyrwałaś się do lasu, zuch dziewucha👍. U mnie posucha, grzyby zasychają żywcem. Zainspirowałaś boczniakami, teoretycznie jest ,,szansa na sukces"😅. Do następnego, mam nadzieję że już po ,,parapetowce",🖐.
Ja słyszałem, że przy wycinaniu grzyba nożem pozostawiamy część nóżki grzyba, która ulega gniciu i zaraża przez to grzybnię ,która potem choruje i przez to dłużej trwa wyrastanie nowego grzyba.Ale nie wiem czy to jest prawda .😊
No i co z tego.Czytaj dokładnie.Chodzi o to ,żeby pojawił się szybko nowy grzyb , to grzybnia musi być zdrowa. A tak choruje i dłużej trwa "wzrost " grzyba.
@@Pieprznik-grzyby Oj cos Cie tam ciagnie:) Jest tam magia, polecam I pozdrawiam serdecznie:) Grzybki w Szkocji tez nie powiedzialy stop. Ps. "na razie" piszemy osobno:)
Małe sprostowanie, ten borowik rósł na leśnej drodze a nie leśnej ścieżce 😀 Są wyraźne ślady kół a więc to droga, ścieżka to raczej tylko dla zwierzyny lub człowiekowatych 😄
Można mi wysłać na kontakt@pieprznik.pl fotę, choć ja generalnie nie zajmuję się identyfikacją na podstawie zdjęć. Jak będę mieć przypuszczenia co to za delikwent, dam znać. Pozdrawiam.
Czy nie da sie uciąć nisko nożykiem żeby nie uszkodzić grzybni tylko trzeba grzyba wyrwać żeby nie stracić centymetra korzonka i rozwalic tym grzybnie ktora sie bardzo dlugo tworzy???
Prawie 30 lat w Szwajcarii trwały badania, po których okazało się, że dla dobrostanu grzybni nie ma znaczenia, czy grzyby się wykręca czy wycina. Mówiłam o tym 100 razy w różnych filmach. Ale i tak niewystarczająco dużo😂
@Pieprznik-grzyby Jeśli takie badania trwały przez 30 lat to chyba nie były latwe. Nam w podstawówce dawno temu na lekcjach biologii mówil nauczyciel żeby odcinać nożykiem.
A już myślałem że to Ty przyjechałaś rowerem . Pozdrawiam ,na pograniczu z Lubuskim sucho i w zasadzie po grzybach . Są tylko te jesienne typu zielonki ,rydze czy opieńki .Są i kurki.
Próbowałam kiedyś rowerem, ale rower mi bardzo przeszkadzał;) Ech, no to szkoda, że u Ciebie już się kończą. CIekawe czy uda mi się w ogóle dotrzeć w lubuskie albo w Bory Dolnośląskie w tym roku. Pozdrowienia.
Witam Marianna Jak zwykle piekny kolorowy kosz bogaty w grzyby odpowiednio ubarwiony roslinoscia i listkam pozdrawiam serdecznie❤❤
Zawsze się staram coś takiego ułożyć, to jeden z głównych celów moich wyjść;) Pozdrawiam!
Witam serdecznie😊
Koszyk jak zawsze kolorowy i różnorodny las w Szczepanowie bajkowy i hojny.
Pozdrawiam ❤
Się wie! Póki jest go czym przyozdobić, nie zawaham się tego zrobić😂
I oczywiście też pozdrawiam:)
Super . Fajny relaksujący film . Pozdrawiam 😊❤
Dzięki:) Cieszę się:) Pozdrawiam, spokojnego wieczoru:)
Dzień Dobry P MARIANNO Dziękuję za spacer siła grzybobrania
Dzień dobry, dzięki za obejrzenie filmiki i za komentarz. Miłego wieczorka.
Grzyby piękne, widoki petarda 😍 dzięki za spacer
Fajnie było się wyrwać do lasu:)
Byłem w niedzielę u podnóża Ślęży też było fajnie 😁 ludzi więcej niż na targu 🤣
Piękne lasy.Jesienna szata podnosi ich urok niesamowicie.Cudne zbiory !!!Pozdrawiam serdecznie🥰
Jesienna szata dodaje uroku, robi wyjątkowy klimat, choć każda pora roku ma to coś (dla mnie zima akurat najmniej, ale wszystkie pozostałe są cudne i na swój sposób wyjątkowe:)).
Pozdrawiam ciepło:)
Witam i pozdrawiam serdecznie Marianno 🙂🙃
Dzięki i oczywiście też pozdrawiam:)
Pięknie wygląda ten pełen koszyczek❤
Nie był pełen, ale i tak był ekstra:) Pozdrowienia, miłego weekendu.
Pięknie oby trwało to jeszcze🍀🍀🍀🍀
Oby! Podgrzybki potrafią rosnąć naprawdę długo. A w międzyczasie rozglądamy się już za zimowymi gatunkami;)
Fajny filmik, dziękuję 👍🥰
Cieszę się, dzięki za obejrzenie i za komentarz:)
Na grzyby w ,,Jula,, taki sklep, można kupić nóż grzybiarza ze szczoteczką przy trzonku. Koszt około 17zł😊
super
👍👍👍✊✊✊🇵🇱🇵🇱🇵🇱
💪
Gratuluję grzybobrania .Ja dzisiaj również znalazłem cały koszyczek podgrzybków, u nas bardziej rosną w modrzewiu i sośnie pozdrawiam z Małopolski powiat Chrzanowski .
O, super! Gratuluję. Mam nadzieję, że jeszcze porosną. Pozdrawiam.
Gdybym opowiedział moją ostatnią przygodę z wyprawy na grzyby byłby to istny horror ,ale wybrałem się także w tą niedzielę tak jak ty ,tylko nie z samego rana ,ale spokojnie po obiadku w lasy okolic Zendka (pomiędzy Katowicami a Częstochową ) no i sukces ,pierwszy raz od wielu lat trafiły mi się śliczne boczniaki ,na małym bukowym pniaczku ,poza tym trzy Prawdziwki ,jeden z nich młody ,grzyb biały ,dwa Krasnoborowiki ceglastopore ,sporo młodych kani ,niedużo małych podgrzybków brunatnych z wysuszonymi kapelutkami ,w lesie sucho ,dwa kozaczki babki ,kilka ślicznych podgrzybków zajączków młodych ,jędrnych o pięknych barwach złoto ,oliwkowo żółtych ,piękne duże nierobaczywe rydze ,ale najpiękniejsze z tego wszystkiego było to że las pusty ,zero hałasu ,brak ludzi poza jedną babinką słuchającą diskopolo z telefonu (śmieszne to było ) piękna pogoda ,ciepło ,sucho ,grzybki czyściłem na bieżąco więc po przyjeździe do domu mało roboty ,a jeszcze nie wspomniałem o opieńkach które pojawiły się w miejscach gdzie ich nigdy nie było a na koniec negatyw ,w moje miejsca wjechał Harwester ,mnóstwo drzew ściętych ,rozjechane ścieżki w lesie ,błoto i koleiny ,pełno gałęzi że nie sposób przejść i sterty ściętych drzew akurat w miejscach gdzie rosły borowiki szlachetne i sosnowe ,czas szukać nowych miejsc :(
Historia z babulinką słuchającą discopolo faktycznie przekomiczna, już to sobie wyobrażam. O matko, to by mnie umęczyło bardziej niż te quady.
Lubię różne gatunki muzy, ale discopolo serio mnie zabija.
Wycinka znanych lasów zawsze dobija, strasznie mi przykro.
Mam nadzieję, że uda się odkryć nawet lepsze...
Pozdrawiam.
pozdrawiam serdecznie.superowa.jestes😊
Dzięki😊 Też pozdrawiam:)
@@Pieprznik-grzyby prosze.o.pokazy.wyswietlenia.przez.okres.jesieni.moze.zimy...😀
Witaj ❤️ Super Cudowne te Grzybki 😍 Gratulation ❤Pozdrawiam 😍 ❤
Dzięki, pozdrawiam również i życzę miłego wieczoru:)
Witam no super ciepło jest jeszcze będą podgrzybki rosły pozdrawiam 😊
Supcio. Mogłoby coś tam w międzyczasie jednak popadać, to już w ogóle byłoby ekstra:) Pozdrawiam.
Pychotkowo🍄🍄🍄🍄🍄
Oj! Boczniaki były fenomenalne! Żarłam jak "chudy boczek" :D A podgrzybki zamarynowałam.
😊😊😊
Piekny film dzięki
Dzięki wielkie. Miłego popołudnia.
Wspaniałą wiedza ...Podziwiam, ja zbieram tylko 3 rodzaje 😂😂😂
Dzięki:) Też kiedyś zbierałam parę gatunków na krzyż, ale z roku na rok jest ich więcej :D
Kompozycja koszyka bajkowa.❤
Dzięki🥰
Super zbiory :) Ja teraz w sobote sie wybieram :) Jak cos bedzie to rowniez nagram filmik :) Pozdrawiam :)
No i super! To trzymam kciuki :D
Rozjarzone, radosne oczy Pieprznika, jak u wiedźmy rzucającej zaklęcia ;)
Serio, grzyby zawsze wyciągają mnie ze wszystkich możliwych najgorszych dołów. Po prostu zabierają mnie do lepszego świata, choćby przysłowiowe "skały srały" :D
Pozdro!
Koszyk jak zwykle uroczy. Pozdrawiam serdecznie i do usłyszenia 😊
Ach, bo to było z czego układać😂 A to połączenie jasnej szarości boczniaków, z fioletem gąsówek - toż to po prostu magia:)
Pogrzyb Brutatny odporny na zimno ❤ Można zbierać póki snieg nie spadnie ❤
Taaaak, ten to potrafi rosnąć i rosnąć, nawet gdzieś tam już głęboko w listopadzie.
Dziękuję za tę emocję 😊 Pani wspomniała, że generalnie nie bierze opieniek. Dlaczego tak? Czy są niesmaczne, czy może jest z nimi dużo kłopotu przy przygotowaniu? Są ich sporo teraz..
A jakoś tak mi zostało z czasów dzieciństwa. U mnie w domu się ich nie zbierało, i jakoś dalej nie zbieram. Ale może warto byłoby to zmienić;)
End of the year, and this beautiful lady still collects a lot of mushrooms. I do not believe. We have in our vicinity only amanita muscaria.
We still have mushrooms in some places, but not everywhere. In previous seasons I was able to find some bay bolets even at the end od November. And then there are the winter species;)
I opienki
Boczniaki widziałem jeszcze na lipach. A u mnie na podwórku rosną co roku na pniu po ściętym orzechu włoskim ( właśnie sie pojawiły)
A! To ekstra! O lipach nie słyszałam, ale faktycznie sama nawet widziałam jeszcze na orzechu włoskim. Pozdrowienia.
Jak zwykle pięknie:) a ja w końcu znalazłem opieńki przy okazji prawdziwki i muchomory. W tym roku postanowiłem je ukisić. Zobaczymy co z tego wyjdzie. DARZ BOÓR!!!
Wszystkie będziesz kisił, czy tylko opieńki? Kurczę, też za mną chodzi kiszenie, jeszcze nigdy nie kisiłam grzybów 🙊Za to w tym roku kilka razy kisiłam buraki i były świetne.
Darz bór! I smacznego!
@@Pieprznik-grzybyWszystko mozna kisic! Wszystko! We Francji, kisza/sola rydze, mysle ze warstwami, sol- grzyb - sol. Plukane, marynowane , przyprawy, bez octu? olej z oliwek. To rarytas!( Nie robilam, bo tutaj trudno jest o znalezienie np. rydzow.) Sprzedaja w deli na wynos.😋
Buzki z Cph.
@@Pieprznik-grzyby Czołem!!! Tak wszystkie gatunki razem i jeszcze do tego dorzuciłem dwadzieścia kilka dużych rydzy. Blanszowanie, studzenie, pieprz cebula sól cukier kiszony chrzan warstwami. Starter to odciski kefirowe w garze i bryźnięcie z soku po ogórkach kiszonych własnej roboty. A co! W niedzielę powinno być jadalne. Jak wyjdzie to do wyparzonych słoi i olej na wierch i zakręcone do lodówki. A jak nie wyjdzie to kac moralny bo nie lubię marnować i trza będzie dać teściowej🤪 Do tej pory opieńki robiłem w zalewie słonej po ich dokładnym ugotowaniu. Poźniej pasteryzowałem w słoikach. To wytrzymały grzyb i można się znęcać nad nim w kuchni do woli. Będzie zawsze w sam raz.
Pieprznik, to było by coś jakbyś robiła lajwy jak Ela Gawin. Nie było by tak kontrowersyjnie jak u Eli , podejrzewam , że w ogóle nie było by dymów ,ale też ciekawie by było u ciebie
Może kiedyś😂
Może kiedyś😂
ok
Zupa z ośmiu boczniaków, piękna idea😮
Te usmażyłam. Zupa też by wyszła spoko. Było przecież pełno innych grzybów.
Super umnie prawdziwki atłasowe i dużo podgrzybków dziś zbiur 4 koszyki duże
O kurczę! No to fantastycznie! Gratuluję:)
@@Pieprznik-grzyby dziękuję
Dlatego polecam zbiór w poniedziałek po południu 😊
W poniedziałek po południu siedzę w korpo:)
@@Pieprznik-grzyby 😭
Witaj, od kilku dni są już boczniaki...
To bardzo dobra wiadomość🥰
Czy na początku filmu to nie maślaki pstre ? czyli tzw. bagniaki ? Jestem prawie pewien . Są wyraźnie bardziej żółte i mają jaśniejszą nóżkę niż podgrzybki brunatne. Potem to już oczywiście piękne podgrzybki .Piękny październikowy miks. Pozdrawiam .
Nie. Nie było ani jednego maślaka pstrego w czasie tego wyjścia.
I też pozdrawiam:)
Mam wielką prośbę, jestem grzybiarzem od ca 70 lat. Do lasu chodziłem jeszcze trzy lata temu. Obecnie chodzi na grzyby mój syn. Proszę o wyjaśnienie jak to się dzieje, że w bieżącym roku tak bardzo sypią prawdziwki i to, że ciągle pojawiają się nowe ich pokolenia. Mam jeszcze inne pytanie, dotyczy ono rydzów. W latach 50-tych w określonych miejscach zbierałem masowo rydze, które były w ponad 90% zdrowe, bez jednego robaczka. Od lat rydze są dziurawe jak sito. Co się z nimi stało?
Niestety nie znam dokładnej odpowiedzi na żadne z tych pytań. Mam pewne podejrzenia co do zarobaczywienia. Cieplejsze czasy sprzyjają robakom. Co do występowania - grzyby są po prostu kapryśne. Czasem mimo dobrych warunków ich nie ma, bo grzybnia odpoczywa. A czasem wydawałoby się, że nie mają prawa rosnąć, a rosną.
Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka:)
@@Pieprznik-grzyby Dziękuję za odpowiedź! O Ile chodzi o rydze, to Pani propozycja mi odpowiada. Prawdziwki zaś, może zwyczajnie oszalały...
Przepiękne podgrzybeczki a koszyk kolorowy jak zawsze.
😍
Marianko dokąd ta przeprowadzka? Jest gdzieś jeszcze większy raj grzybowy niż tam w Twoich okolicach? Ja chodzę z córkami do lasu co kilka dni i z grzybów to tylko maślanka związkowa i bialoporek. No straszna posucha. U nas las typowo opienkowy, a te dopiero leniwie ruszają. Smutno mi bo kocham grzyby miłością prawdziwa a nie mam z kim jechac, a i obowiązkow duzo. Chociaż u Ciebie pocieszę oczy😊
A, dalej Wro, tylko przeprowadzka do innego mieszkania. Co do lepszych miejsc: myślę, że jest wiele równie dobrych, jak nie lepszych miejsc niż Dolny Śląsk, chociaż u mnie też jest wspaniale.
Współczuję posuchy i braku czasu. Mam nadzieję, że uda Ci się jednak wygenerować jakiś czas na leśny spacer i że grzyby jednak wtedy dopiszą. Może choć te opieńki ruszą, a może będzie jakaś inna niespodzianka:)
Zazdrowsze podgrzywkow. Prawdziwkow zbieram wiaderkami. Tylko 2-3 km od miejsca zamieszkania.
Zazdroszczę prawdziwków😂
A tak na serio, to choć zdarzają się lasy, gdzie można spotkać różne gatunki grzybów, to są i takie wyłącznie podgrzybkowe albo takie wyłącznie prawdziwkowe (lub na jakieś inne gatunki).
Jesienią zawsze mnie jakoś ciągnie w te podgrzybkowe miejscówki, jakoś tak mam.
Pani Marianno te zbiory pochodzą z okolic Szczepanowa? Bo jutro tropem Pani śladów zapragnęłam pokechać😉Serdecznie pozdrawiam 🌺
Tak - z okolic Szczepanowa. Powodzenia jutro:)
Widzę że się rąbnęłam, przejęzyczyłam. Ja akurat wolę wykręcać grzyby, a nie wycinać, jak omyłkowo powiedziałam w tym filmiku.
Wybaczone😊
Lepiej tego nie można ująć, wstrętny hałas quadów, jak już w mieście jest syf, brud to mogli by dojeżdżać miasta, w lesie szkoda zwierzaków i tych resztek przyrody, która się ostała. Zachwycasz się tymi podgrzybami, chyba lubisz je zbierać. Boczniaków zazdroszczę 😠😁. Piękny kosz grzybów jak zawsze, kolorowy. Marianno dwa razy wspomniałaś filmie o przeprowadzce, czyżby w lubuskie?😁😂
Najgorszy ten hałas! To po to człowiek robi wypad z miasta, żeby go dalej maltretowali hałasem? No masakra jakaś... Regularnie mi się to zdarza, że jeżdżą i wyją.
Nie, dalej Wrocław, tylko inne mieszkanie.
No do podgrzybków mam jakąś słabość, nie wiem o co chodzi🤣
Ale tylko do tych zamszowiaczków, takie zwyklaki mnie nie kręcą;)
Pozdro!
Witam myślę że zostawianie obciętych trzonów jest błędem bo grzybnia nie potrzebne pompuje energię w obcięty trzon .
Według tych trwających 30 lat badań - nie;) Poza tym - większość grzybów przecież nigdy nie zostaje znaleziona i zostaje tam w całości.
@@Pieprznik-grzyby badania niewiem . A jeśli grzyb jest całe to normalnie że zostaje wtedy wyda zarodniki bo to jest owocnik . A tak stwierdzam z obserwacji że nieraz obcięta noga nadal rośnie bez możliwości wydania zarodników . Miłego
A ja myślałem, że te grzyby na Marsie Cię skusiły 😅 Pozdrawiam serdecznie❤🌞🍄🌳🌲😀👋
Jakie grzyby na Marsie?🤔😁 Jadę!😂 Pozdro!
@@Pieprznik-grzyby NASA coś podawała, że jakieś odkryli😃
@@Stefkatube1970Może potrzebują konsultanta?😂😁
@@Pieprznik-grzyby Być może. Warto zapytać😉 Miłej nocki życzę😀
@@Stefkatube1970Wzajemnie🌙
idealne maryniaki. mnie paryskie lasy nie rozpieszczaja. za rok grzybobranko na polonii
Zapraszamy :D I tak, te już się pięknie marynują od kilku dni;)
Masz urwanie czterech liter z przeprowadzką a mimo to wyrwałaś się do lasu, zuch dziewucha👍.
U mnie posucha, grzyby zasychają żywcem. Zainspirowałaś boczniakami, teoretycznie jest ,,szansa na sukces"😅.
Do następnego, mam nadzieję że już po ,,parapetowce",🖐.
Czułam że muszę, choć rozsądek podpowiadał - rób🤣
Dokładnie, boczniaki mają większą szansę, nawet jeśli sucho, także sprawdzaj miejscufffffy :D
Ja słyszałem, że przy wycinaniu grzyba nożem pozostawiamy część nóżki grzyba, która ulega gniciu i zaraża przez to grzybnię ,która potem choruje i przez to dłużej trwa wyrastanie nowego grzyba.Ale nie wiem czy to jest prawda .😊
A jak grzyb samo istnie umiera to nie gnije
No i co z tego.Czytaj dokładnie.Chodzi o to ,żeby pojawił się szybko nowy grzyb , to grzybnia musi być zdrowa. A tak choruje i dłużej trwa "wzrost " grzyba.
@@jerzykowalik8138 jeżeli zgnije cały grzyb to chyba więcej niż tylko kawałeczek zostawionej nóżki
@@przemysawkicinski7806 Raczej trzonu niż nóżki 😀 Grzyby mają trzon a nie nóżkę, pamiętajmy o tym.
@@andrzejfiuk1170 każdy wie o co chodziło
Przeprowadzka na Podkarpacie?😊
Nieeee😁 Przynajmniej narazie nie😅
@@Pieprznik-grzyby Oj cos Cie tam ciagnie:) Jest tam magia, polecam I pozdrawiam serdecznie:) Grzybki w Szkocji tez nie powiedzialy stop. Ps. "na razie" piszemy osobno:)
Małe sprostowanie, ten borowik rósł na leśnej drodze a nie leśnej ścieżce 😀 Są wyraźne ślady kół a więc to droga, ścieżka to raczej tylko dla zwierzyny lub człowiekowatych 😄
Oki😁
A tam psy szczają i ludzie srają.
no kompozycja kosza mistrz¡ tez kosze te wszystkie ”nieznane” grzyby i jak ktos zaglada mi w kosz to peplanina ze trujaaaaki i zeby wywalic haha
Tak - i teksty, że chyba ktoś tu nie lubi teściowej :D
Pani Marianno mam do zidentyfikowania ciekawego grzyba niby wiem co to ale chcialabym potwierdzenia od osoby ktora sie na tym zna lepiej
Można mi wysłać na kontakt@pieprznik.pl fotę, choć ja generalnie nie zajmuję się identyfikacją na podstawie zdjęć. Jak będę mieć przypuszczenia co to za delikwent, dam znać. Pozdrawiam.
Jak jestem w lesie to zawsze muszę postawić klocka. Las jakoś działa na moje jelita. Nie raz sobie myślę fajno jak ktoś wdepnie w taką minę 😂😂😂😂😂😂
Głupi-nic ci nie lepiej?😂
Czy nie da sie uciąć nisko nożykiem żeby nie uszkodzić grzybni tylko trzeba grzyba wyrwać żeby nie stracić centymetra korzonka i rozwalic tym grzybnie ktora sie bardzo dlugo tworzy???
Prawie 30 lat w Szwajcarii trwały badania, po których okazało się, że dla dobrostanu grzybni nie ma znaczenia, czy grzyby się wykręca czy wycina. Mówiłam o tym 100 razy w różnych filmach. Ale i tak niewystarczająco dużo😂
@Pieprznik-grzyby Jeśli takie badania trwały przez 30 lat to chyba nie były latwe. Nam w podstawówce dawno temu na lekcjach biologii mówil nauczyciel żeby odcinać nożykiem.
Podeptać trzeba grzyba koniecznie i wtedy go zerwać.
@amonra4046 Tobie nie pomoże juz ani las ani woda ani ośla łąka
A już myślałem że to Ty przyjechałaś rowerem . Pozdrawiam ,na pograniczu z Lubuskim sucho i w zasadzie po grzybach . Są tylko te jesienne typu zielonki ,rydze czy opieńki .Są i kurki.
Próbowałam kiedyś rowerem, ale rower mi bardzo przeszkadzał;) Ech, no to szkoda, że u Ciebie już się kończą. CIekawe czy uda mi się w ogóle dotrzeć w lubuskie albo w Bory Dolnośląskie w tym roku. Pozdrowienia.