Nigdy nie przyjezdzal z rana a wtedy w poniedzialek rano. Rabal drzewo rano . Rano potrzebowal kamieni na podjazd. Rano kamerke wylaczyl poprzez wykrecenue korków. Tez partnerka w poniedzialek przyjechala. W poniedzialek dom sprzatali. Mieszkanie pani Beaty. W poniedzialek kursowal i tu i tam ,ale zony nie widzial,nie slyszal jej glosu. Itp,itd
Hallo BEATA z Janem i Rodzicami żyli od lat w konflikcie to nie był Konflikt ktòry pojawił się odrazu przed zaginièciem ! Dopiero jak Jan zaczoł spotykać się z kochanką manipulantką Beata musiała czuć zagrożenie bo założyła nawet kamery jakby czuła niebezpieczeństwo ! 😢nigdy nic się nie stało z Panią Beata dopiero przed ostatniâ sprawâ zastanawiające .myślę że Rodzice Jana też nie bèdą bez winny ! Nagle w dniu zaginiècia zachciało się Rodzicom zakupòw o 7-40 rano ! Pozdrawiam
Tak głodni byli tylko co ich tak w poniedziałek z raniutka zasmakowało? Przecież synowa z miasta miała przyjechał,przyszła synowa i nie mogła im chlebek i kiełbaskę przywieźć?
@jarekg7098 😀😀😀😀🤔Synowa jaka tam Synowa to kochanica manipulantka i zła Kobieta jak wiemy lubi namawiać do zbrodni a że tylko pòłtora roku siedziała to widać że i Sądy w jednej rączce ma 🫡
To dobrowolnie Beata nie zostawiła dzieci Beata bardzo je kochała to tatuś był kątem dla nich wszystkich i pilnujcie teraz dzieci żeby nie podzieliły Los mamusi
@@piotrswiatkowski7190tak Beata.Na drugim świecie pewnie.Juz o nią wspaniała rodzinka zadbała,? A pożegnanie było? Bo wszyscy w domu byli? I nic nie wiedzą?
@jarekg7098 Izabelę Parzyszek z Bolesławca w opiniach internautów też zamordował mąż , a potem się okazało , że zmartwychwstała ....i żyje do dziś . Tomek Komenda też był winien śmierci Malgosi , potem się okazało , że jednak nie . Łatwo oskarżać i ferować ferować wyroki z perspektywy klawiatury komputera .....
Policja raczej teraz analizuje dowody, które ma. Wątpię czy będą coś mówić publicznie. Dajcie im jeszcze trochę czasu, bo być może są już tuż przed finałem sprawy. Chociaż takiego detektywa np.Bartosza Waremczuka, który działał w przypadku Grażyny Kuliszewskiej śmiało możnaby brać.
Mogła się wyprowadzić z dziećmi z domu teściów gdy była sytuacja rozwodowa i jeszcze były máź z partnerká..Najbardziej pokrzywdzone już poraz drugi są adoptowane dzieci, które muszą przeżyć traumę i wrócić do domu dziecka..Oby się wyjaśniło .
@@annastepien7865Gdzie się wyprowadzić?To był jej dom i Jana.Jan powinien się wyprowadzić z teściami gdyby byli ludźmi o dobrym sercu,albo dać spokój p. Beacie i dzieciom,a nie zachowywać się jak patologiczna rodzina.Jeszcze super kobieta do nich przyjeżdżała o mrocznej przeszłości i wtedy się dopiero piekło zaczęło.Czego tego nie mówią głośno? Szkoda ,że tak późno służby,policja,prokuratura ta sprawa porządnie się zajęły,ale być może coś więcej wiedzą niż bam wszystkim się wydaje!!!
Adoptowala z mezem, lecz po niedlugim czasie maz zmiekl i uciekl do kochanki, pozbawiajac ja samochodu, a potem pieniedzy na dzieci. Moze nie radzila sobie z tym wszystkim, moze tez zdecydowala sie na skok w bok w ramach zemsty..
Proszę przesłuchać ,przycisnąć dziadka do odpowiedzi ,Babka zagroziła ,mu zeznawać .Jeszcze konkubiną to patologia na kilku płaszczyznach.na kilometry obchodzić potwora .
Ja się dziwię Policji!!czy prokuratora!?w innych sprawach o zaginięciu Partnera,Partnerki Policja szybko aresztuje drugą połówkę, często bezpodstawnie!!?a tu co jest grane??
A może.... jednak. . ktoś od kochanicy męża zaginionej ma znajomości wśród innych mundurowych i utrudnia śledztwo mataczy?? Już ona ma w tym wprawę . To tylko niektóre domysły domniemania nie oskarżenie.
@@anies50 a co było u Iwony Wieczorek np.nawet siòstr nie przesłuchali bo Matka nie pozwoliła ,od kiedy Matka o tym decyduje.tutaj zaraz podejrzewają Rodzine a w innych zaginięciach nawet telefonòw nie sprawdzą wiěc już nic z tego nie rozumiem .pozdrawiam serdecznie
Sama napewno nie oddaliła się z miejsca zamieszkania, mogę się nawet o to założyć. Była zbyt dobrym człowiekiem żeby zdecydować się na ucieczkę, czy tym bardziej sfingowanie swojego zaginięcia. Dlaczego miałaby tak zrobić. Oszukać rodzinę? Napewno nie.
Ja tez tak mysle.Wydaje mi sie ze zostala podstawiona osoba jako kochanek.I tu Jasnowidz to wskazuje oni nie brudzili sobie rak.Ktos ja wywiozl zywa pod przymusem lub martwa .Jakby miala wyjechac z kochankiem po Co sprawa o rozwod ucieklaby I juz.
Myślę , że warto by było wykorzystać wiedzę na temat kochanki , którą dysponują śledczy którzy prowadzili śledztwo w spr. ,,zaginięcia" jej męża 20 lat temu . Powinni ją przesłuchać ci sami ludzie co wtedy .
Za co ? W Polsce zdaje się obowiązuje domniemanie niewinności , zaś policja musi zebrać dowody , nie zaś kierować się emocjami , czy swoim wyobrażeniem ....
Tu nie trzeba mieć wysokiego ilorazu inteligencji żeby wiedzieć kto to zrobił.Mordercy byli i czekali w domu.To takie proste ,ślady są w domu i policja je bada dlatego tak to długo trwa
Matka tak kochająca swoje Dzieci nie zostawiła by ich napewno więc niechce mi się słuchać Męża że uciekła najlepiej robić jak najwięcej zmyłek żeby odsunąć od siebie podejżenia no ale niestety nie udało się wszyscy wiedzą już teraz czekamy kiedy wkońcu będzie zatrzymanie i przesłuchanie bo już długo nato czeka Rodzina a przedewszystkim Dzieci P.Beaty
Nie mogę pojąć że nikt nic nie widział?! , jak można się tak zniknąć jak bańka mydlana . Nie chcę nikogo odsądzać ale jeśli nawet wydarzyla się tak potworna zbrodnia to wymaga ogromnego wysiłku ..
Znów niewierny mężulek zaczyna rozpuszczać te same bzdury? Zabrakło nowych pomysłów? Człowieku jesteś już skończony i to nie jest groźba tylko fakt, każda rozumna osoba to widzi
Jeździła do pracy samochodem czy chodziła pieszo?Miżliwe,że ktoś chciał ją podwieźć do pracy np.teściowie ,skoro pojechali na zakupy o 7:40.Ile minut zajmowało jej dojechanie do pracy?Inna wersja:Skoro nie wyszła już z domu sama ,to ktoś ją zabił,wywiózł,a potem sprzątał,aby nie było śladów,że coś się wydarzyło .Raczej prawie każdy zabójca sprząta swoje mieszkanie jak kogoś zabije i wynosi zwłoki z mieszkania
Wiadomo na 99%, że winny jest mąż... zbyt dużo nieprzypadkowych zbiegów okoliczności, szybkie rozprawienie się z rzeczami Beaty itp. Mam nadzieję, że za to poniesie odpowiedzialność. Bardzo przykra sprawa, zwłaszcza ze względu na trójkę dzieci, długo szczęścia nie zaznały...
Nagle tak rano musial wstac ,i wziasv siekiere ,i rabac drzewo ,dziwne to te kamienie to tez dziwme. Mysle ze to wszystko byl bunt tej kochanki ktora tego dnia musiala tez byc w tym domu. Oni to ja muwie wszystko dokladmie zaplanowali. Wyjdzie na przystanek z dziecmi odprowadzic je na przystanek do szkoly. Sasiadka jeszcze do niej zagadala,i pani beatka mniala muwic ze sie spieszy ,bo jeszcze musi na osma do pracy jechac. Sasiadka pani beatki mniala jeszcze za nia popatrzec ,ze pani neata byla juz nie daleko od dwojego domu. Moim zdanie te kamery dla bezpieczenstwa pani beaty przeciez byly. Biedna nie pomyslala nawet ze ktos moze czekac w korytarzu w mnieszkaniu,i bedzie chcial tak naprawde udusic ja. Trzeba byc straszna osoba zeby udusic bezbronna kobiete. Jak te potwory moge poruszac sie tak,ale zasnac. Nie rozumie jak mozna tak skrzywdzic blisko sercu ukochana zone. Przez mysl mi nie chce to przejsc. Co ta pani beatka komus zrobila praca dzieci dom. Tak naprawde byla wspaniala mila,i sympatyczna kobieta nikomu zycia nie odbierala,wiec dlaczego ktos ja mnial krzywdzic. Zycze rodzinie, i wszystkim ktorzy tak pilnie szukaja pani beatki aby naprawde sie odnalazla,najbardzie zywa,bo dzieci upragnione jej czekaja na pania beatke.
Panj Beata zbyt bardzo kochala swoje dzieci,miala plany na poniedzialek.miala isc na mecz syna i nagle po powrocie do domu znika.Ona byla zbyt odpowiedzialna kobieta,matka i ona swoich dzieci na pastwe losu by nie zostawila. Miala jecgac dp pracy samochodem i dlatego napewno wrocila do domu. Sasiadka,z ktora odprowadzala dzieci i z nia rozmawiala mowila ze widziala ja jak poszla do domu. A tu rach ciach,korki wykrecili , kamerkę i pewnie udusili albo otruli a tez moze ogluszyli i potem moze z tesciami na zakupy pojechała,a ze sie awanturowala to po drodze ja porzucili i wrocili. A ona przytomnosc odzyskala i sie schowala.
Mąż ja dusi We dwoje z kochanką wkładają ciało do auta. Jan jedzie do brukarza i przekazuje ciało wspólnikowi (to jakiś zbir spod ciemnej gwiazdy, ale to nawet może być teść Beaty) Najpewniej daleko z tym ciałem nie jedzie, tylko gdzies nad jezioro lub w las. Pozniej wszyscy sa szybko na swoich miejscach. Jan w domu u teściów. A wspólnik ... no i własnie, kto mógłby tam pomagać? Czym zajmuje sie taka osoba? A może warto by zbadać taki trop, żeby znaleźć kontakty kochanki Jana? Ciekawe jakie życie bedą teraz prowadzili ze sobą. Przydałby się, ktos, kto ich poobserwuje.
@anianowak7566 jak psa otruć? Mądry pies zje tylko od własciciela. Jak ktoś nie potrafi zając się zwierzątkiem to nie powinien go mieć. Skoro kobiety o sobie wiedziały to tym bardziej powinna była unikać swojego męża.
@@adolfmruczek7333 Przecież Pani Beata nie mieszkała w tym domu całkiem sama , mieszkali tam również jej teściowie , a ich syn a mąż pani Beaty - Jan często tam przyjeżdżał razem ze swoją kochanką - odwiedzał rodziców .
@@anianowak7566 nie miała może pieniędzy żeby się wyprowadzić. Jak można mieszkać z teściami i jeszcze znać kochankę swojego męza. To jak życie w piekle.
@@adolfmruczek7333 Dom w połowie należał do pani Beaty , w połowie do jej męża. Teściowie mogli tam dożywotnio mieszkać bo wyremontowali ten dom . Lada moment mial być rozwód , pan Jan musiałby płacić alimenty na dzieci i zapewne na żone również bo to głównie z jego winy rozpadło się to małżenstwo, od dawna miał kochanke i nawet sie z tym nie krył.
Oczym to mowa paczec jak kochanka upieprzy jemu łep żeby jej nie wsypał bo jak się zrobi raz to niema bolą będzie drugi raz złodziej jak ukradnie raz,kradnie dalej i tak jest z kochochanicą Jaśka ona na 100% była główną prowoderka żeby mogła mieć spokój czemu nie mysłała jak by wyjechała zająć się dziećmi wrucily ze szkoły.
Mi na moje komentarze odpisują osoby tak mało rozgarnięte, że aż nie chce mi się wierzyć, że na ziemi przy takim dostępie do wiedzy są jeszcze takie osoby. Jeśli policja zebrała dane od tego typu osób to nie dziwię się, że kręcą się w kółko. Ci ludzie podają jako fakty swoje własne urojenia. Mają własną wizję sprawiedliwości i dlatego nie umieją wyszukać w pamięci ważnych dla sprawy faktów lub wypowiedzianych wcześniej słów zaginionej. Tak naprawdę nikt z bliskich nic nie wie o Beacie. Sam fakt, jak wyglądało jej mieszkanie i instalacja elektryczna dowodzi całkowitego braku zainteresowania jej problemami. Nie chcę pisać więcej bo walka z takimi umysłami mnie wykańcza. Jak to mówią, idżcie z Bogiem !
Są przesłanki, ale przesłanki, to nie dowody. Tak teoretycznie, Beata się odnajduje, wszyscy będą chcieli, aby zwróciła, koszty poszukiwań, tak jakby prosiła, żeby jej szukać. Wtedy dzieci przestaną być ważne i nikt nie będzie się przejmował, że będą głodne i bezdomne, bo komornik chałupę zlicytuje.
Czy ta Pani z przystanku była ostatnią osobą która ją widziała? Ona mówiła, że Beata miała zamiar jeszcze do sklepu spożywczego wstąpić-była w tym sklepie?
Być może morderca mordercy dobrze zaplanowali zniknięcie Beaty sprytnie jak na ich osobowość i umysły poszukiwania mogą trwać m'ca lub latami z braku winnych umorzenie sprawy i po problemie dla tych co dokonali tego czynu za duży to obszar tereny woda lasy za późne działanie policji a to wszystko sprzyja tym co doprowadzili do tej zagadki i ciągle pytanie gdzie jest Beata kto jest winny za jej zniknięcie szereg pytań domysłów podejrzeń bez odpowiedzi dziwne są te przypadki znikania osób.ktore są nie nieroxwiaxania w dobie dobrej nowoczesnej techniki kryminalistyki
Kiedy tak czytam te komentarze , to coraz bardziej rozumię dlaczego Tomka Komendę spotkalo , to co go spotkalo .....W Polskim prawodastwie istnieje domniemanie niewinnosci , a policja ma zbierac dowody , a niecsugerowac się opiniami internautów ...
Tutaj komentują same Rudkowskie. Dowody mają nie do zbicia, Jan drzewo rąbał, dziadki na zakupy pojechały, no i zakład utylizacji, tylko dlatego, że jest. Jan przywiózł Beatę w bagażniku i powiedział panowie, żone mam do utylizacji, przestałem ja kochać. Jeden fakt w tej sprawie jest pomijany, mianowicie taki, że Beata opuściła posesję. Psy doprowadziły drogą po las i zgubiły ślad bo np wsiadła do jakoś pojazdu. No, ale psy mogą przecież zamieszane w tę sprawę.
A on jej pomagał?Teściowie pomagali? Kochanka Jana pomagała? Głupoty piszecie. Ona sama nie odeszła!!! Zbyt kochała swoje dzieci!!! Nie zostawiła by ich na udrękę,płacz rozpacz! Tylko oni zdolni do wszystkiego. Kółko wzajemnej adoracji!!
@@MartaMarta-ht8qiCo ty wypisujesz!!Była była i korki ktoś wykręcił,które znajdowały się nie w mieszkaniu p.Beaty.Znawca Jan pewnie!!!No bo teściu chyba nie!!!
Nigdy nie przyjezdzal z rana a wtedy w poniedzialek rano.
Rabal drzewo rano .
Rano potrzebowal kamieni na podjazd.
Rano kamerke wylaczyl poprzez wykrecenue korków.
Tez partnerka w poniedzialek przyjechala. W poniedzialek dom sprzatali.
Mieszkanie pani Beaty.
W poniedzialek kursowal i tu i tam ,ale zony nie widzial,nie slyszal jej glosu.
Itp,itd
W poniedzialek mial rowniez rozprawe sadowa i dzien wolny od pracy.
@@margaret-yr6uhA ktoś tutaj pisał że nie pracował bo coś tam z jego przedsiębiorca się stało,że prace stracil
A gdzie pracował?Kochanka też miala wolne.Tesciowue wolne.Wszyscy pilnowali domu i pani Beaty a ona biedna im zginęła!!!
A policja dalej nie potrafi nikogo złapać
Bo trzeba gonic.
Nie wierzę żeby dzieci zostawiła wina tylko męża teściowej i konkubiny 😢
Skad mozesz wiedziec co dzialo sie w glowie kobiety w bardzo trudnej sytuacji rodzinnej .
No tak ...Ja myślę to samo ...wszystko jest w człowieku do pewnego czasu ...bardzo trudna sprawa ...
Wychowywać 3 dzieci tak od razu ciężko.....jeżeli mąż nie pomagał, rozwód ....za dużo np.jak na moją głowę...
Mózgiem całej sprawny moim zdaniem jest kochanka męża Beaty.
Hallo
BEATA z Janem i Rodzicami żyli od lat w konflikcie to nie był Konflikt ktòry pojawił się odrazu przed zaginièciem ! Dopiero jak Jan zaczoł spotykać się z kochanką manipulantką Beata musiała czuć zagrożenie bo założyła nawet kamery jakby czuła niebezpieczeństwo ! 😢nigdy nic się nie stało z Panią Beata dopiero przed ostatniâ sprawâ zastanawiające .myślę że Rodzice Jana też nie bèdą bez winny ! Nagle w dniu zaginiècia zachciało się Rodzicom zakupòw o 7-40 rano !
Pozdrawiam
Tak głodni byli tylko co ich tak w poniedziałek z raniutka zasmakowało?
Przecież synowa z miasta miała przyjechał,przyszła synowa i nie mogła im chlebek i kiełbaskę przywieźć?
@jarekg7098 😀😀😀😀🤔Synowa jaka tam Synowa to kochanica manipulantka i zła Kobieta jak wiemy lubi namawiać do zbrodni a że tylko pòłtora roku siedziała to widać że i Sądy w jednej rączce ma 🫡
I to w poniedziałek? Przewaznie wieksze zakupy na weekend się robi ,żeby w tygodniu nie latać czesto
To dobrowolnie Beata nie zostawiła dzieci Beata bardzo je kochała to tatuś był kątem dla nich wszystkich i pilnujcie teraz dzieci żeby nie podzieliły Los mamusi
@@AlicjaJarczewska Pani Alu , czy pani mieszka tu na ziemi ?
To mąż rozpoczął nowe życie bez Beaty i dzieci.
Albo Beata bez dzieci i męża ...
Taa i dlatego jest rozpoczęte śledztwo...Chyba sam w to nie wierzysz co piszesz 😏😏 @@piotrswiatkowski7190
@@piotrswiatkowski7190tak Beata.Na drugim świecie pewnie.Juz o nią wspaniała rodzinka zadbała,?
A pożegnanie było?
Bo wszyscy w domu byli?
I nic nie wiedzą?
@jarekg7098 Izabelę Parzyszek z Bolesławca w opiniach internautów też zamordował mąż , a potem się okazało , że zmartwychwstała ....i żyje do dziś . Tomek Komenda też był winien śmierci Malgosi , potem się okazało , że jednak nie . Łatwo oskarżać i ferować ferować wyroki z perspektywy klawiatury komputera .....
@@jarekg7098 no tak i możliwe ze jest do teras na posesji domu niemusiala opuszczać posesji
Proponuje przeszukac posesje lub las i pola , daleko z cialem nie mogl uciec
Bawią się z policją jak w kotka i myszkę .
Prawda!
Policja raczej teraz analizuje dowody, które ma. Wątpię czy będą coś mówić publicznie. Dajcie im jeszcze trochę czasu, bo być może są już tuż przed finałem sprawy. Chociaż takiego detektywa np.Bartosza Waremczuka, który działał w przypadku Grażyny Kuliszewskiej śmiało możnaby brać.
Beata adoptowala 3 dzieci poniewaz nie chciala rozdzielac rodzenstwa to swiadczy ze byla wspaniala,ciepla i dobra kobieta.
Pytanie tylko , czy zdawała sobie sprawę że skali trudności i czy jej to po prostu nie przerosło ......
Razem adoptowali bo ona sama by nie dostała trójki dzieci.Wtedy jeszcze razem.Potem wrogowie bo znudziło mu się życie w normalnej,kochającej rodzinie.
Mogła się wyprowadzić z dziećmi z domu teściów gdy była sytuacja rozwodowa i jeszcze były máź z partnerká..Najbardziej pokrzywdzone już poraz drugi są adoptowane dzieci, które muszą przeżyć traumę i wrócić do domu dziecka..Oby się wyjaśniło .
@@annastepien7865Gdzie się wyprowadzić?To był jej dom i Jana.Jan powinien się wyprowadzić z teściami gdyby byli ludźmi o dobrym sercu,albo dać spokój p. Beacie i dzieciom,a nie zachowywać się jak patologiczna rodzina.Jeszcze super kobieta do nich przyjeżdżała o mrocznej przeszłości i wtedy się dopiero piekło zaczęło.Czego tego nie mówią głośno?
Szkoda ,że tak późno służby,policja,prokuratura ta sprawa porządnie się zajęły,ale być może coś więcej wiedzą niż bam wszystkim się wydaje!!!
@@jarekg7098 dom jest teściów 2
nie po to adoptowala dzieci aby je pozniej zostawic..a jej b maz i kochanka chca odwrocic od siebie uwage
Adoptowala z mezem, lecz po niedlugim czasie maz zmiekl i uciekl do kochanki, pozbawiajac ja samochodu, a potem pieniedzy na dzieci. Moze nie radzila sobie z tym wszystkim, moze tez zdecydowala sie na skok w bok w ramach zemsty..
Proszę przesłuchać ,przycisnąć dziadka do odpowiedzi ,Babka zagroziła ,mu zeznawać
.Jeszcze konkubiną to patologia na kilku płaszczyznach.na kilometry obchodzić potwora .
Beata je adoptowała bo chciała uratować małżeństwo, myślała że mąż zostanie z nią bo będzie miał synów w domu
@@Voodooberlin Podobniez jego konkubina tez ma syna/ow.
Beata chciała go zatrzymać!!Ale gwiazdor.Nie pisz bzdur i kłamstw!!!!
Ja się dziwię Policji!!czy prokuratora!?w innych sprawach o zaginięciu Partnera,Partnerki Policja szybko aresztuje drugą połówkę, często bezpodstawnie!!?a tu co jest grane??
To prawda.
A może.... jednak. . ktoś od kochanicy męża zaginionej ma znajomości wśród innych mundurowych i utrudnia śledztwo mataczy?? Już ona ma w tym wprawę . To tylko niektóre domysły domniemania nie oskarżenie.
@@anies50 a co było u Iwony Wieczorek np.nawet siòstr nie przesłuchali bo Matka nie pozwoliła ,od kiedy Matka o tym decyduje.tutaj zaraz podejrzewają Rodzine a w innych zaginięciach nawet telefonòw nie sprawdzą wiěc już nic z tego nie rozumiem .pozdrawiam serdecznie
Sama napewno nie oddaliła się z miejsca zamieszkania, mogę się nawet o to założyć. Była zbyt dobrym człowiekiem żeby zdecydować się na ucieczkę, czy tym bardziej sfingowanie swojego zaginięcia. Dlaczego miałaby tak zrobić. Oszukać rodzinę? Napewno nie.
Miala ciagle spory z rodzina meza. Mogla nie wytrzymac
@@NataliaCopelandi co zrobić? Co taka kobieta wykończona z bólem głowy mogła zrobić?
Ja tez tak mysle.Wydaje mi sie ze zostala podstawiona osoba jako kochanek.I tu Jasnowidz to wskazuje oni nie brudzili sobie rak.Ktos ja wywiozl zywa pod przymusem lub martwa .Jakby miala wyjechac z kochankiem po Co sprawa o rozwod ucieklaby I juz.
Myślę , że warto by było wykorzystać wiedzę na temat kochanki , którą dysponują śledczy którzy prowadzili śledztwo w spr. ,,zaginięcia" jej męża 20 lat temu . Powinni ją przesłuchać ci sami ludzie co wtedy .
Tak samo jak dwoch nastepnych partnerow, ktorzy dziwnie zmarli
Oboje powinni dostac dozywocie!
Za co ? W Polsce zdaje się obowiązuje domniemanie niewinności , zaś policja musi zebrać dowody , nie zaś kierować się emocjami , czy swoim wyobrażeniem ....
@@piotrswiatkowski7190za życie!!!???
Taka prawda jestem za
@jarekg7098 A co jeśli okaże się, że nie są winni ? Tomek Komenda znowu się kłania ....
@@piotrswiatkowski7190 Wszystko wskazuje że są winni tylko prowadzenie do prawdy jest ,,NIJAKIE"
Tu nie trzeba mieć wysokiego ilorazu inteligencji żeby wiedzieć kto to zrobił.Mordercy byli i czekali w domu.To takie proste ,ślady są w domu i policja je bada dlatego tak to długo trwa
@@JoannaMigdalska Może jednak wcale nie takie proste ?
Nie byl dobrým mezem ani ojcem byl dobrým kochankiem .
Trzeba po partnerkę zapytać?
@@jarekg7098Nie trzeba. Widać jak na dłoni.
Matka tak kochająca swoje Dzieci nie zostawiła by ich napewno więc niechce mi się słuchać Męża że uciekła najlepiej robić jak najwięcej zmyłek żeby odsunąć od siebie podejżenia no ale niestety nie udało się wszyscy wiedzą już teraz czekamy kiedy wkońcu będzie zatrzymanie i przesłuchanie bo już długo nato czeka Rodzina a przedewszystkim Dzieci P.Beaty
Gdzies w Polsce nawet gdyby wyjexdzLa za granice to uchwycilaby ja kamera gdzies w Polsce przed wyjazdem gdziekolwiek gdziekolwiek
Nie mogę pojąć że nikt nic nie widział?!
, jak można się tak zniknąć jak bańka mydlana . Nie chcę nikogo odsądzać ale jeśli nawet wydarzyla się tak potworna zbrodnia to wymaga ogromnego wysiłku ..
Dokładnie.... Pozdrawiam
Znów niewierny mężulek zaczyna rozpuszczać te same bzdury? Zabrakło nowych pomysłów? Człowieku jesteś już skończony i to nie jest groźba tylko fakt, każda rozumna osoba to widzi
Może partnerką z mroczna przeszłością...
Powinni sprawdzic działkę którą kupił jej mąż
Nikt nie mówi o zleceniu zabójstwa ! I ręce mają czyste
Jeździła do pracy samochodem czy chodziła pieszo?Miżliwe,że ktoś chciał ją podwieźć do pracy np.teściowie ,skoro pojechali na zakupy o 7:40.Ile minut zajmowało jej dojechanie do pracy?Inna wersja:Skoro nie wyszła już z domu sama ,to ktoś ją zabił,wywiózł,a potem sprzątał,aby nie było śladów,że coś się wydarzyło .Raczej prawie każdy zabójca sprząta swoje mieszkanie jak kogoś zabije i wynosi zwłoki z mieszkania
Wiadomo na 99%, że winny jest mąż... zbyt dużo nieprzypadkowych zbiegów okoliczności, szybkie rozprawienie się z rzeczami Beaty itp. Mam nadzieję, że za to poniesie odpowiedzialność. Bardzo przykra sprawa, zwłaszcza ze względu na trójkę dzieci, długo szczęścia nie zaznały...
Siostra jej
Nagle tak rano musial wstac ,i wziasv siekiere ,i rabac drzewo ,dziwne to te kamienie to tez dziwme.
Mysle ze to wszystko byl bunt tej kochanki ktora tego dnia musiala tez byc w tym domu.
Oni to ja muwie wszystko dokladmie zaplanowali.
Wyjdzie na przystanek z dziecmi odprowadzic je na przystanek do szkoly.
Sasiadka jeszcze do niej zagadala,i pani beatka mniala muwic ze sie spieszy ,bo jeszcze musi na osma do pracy jechac.
Sasiadka pani beatki mniala jeszcze za nia popatrzec ,ze pani neata byla juz nie daleko od dwojego domu.
Moim zdanie te kamery dla bezpieczenstwa pani beaty przeciez byly.
Biedna nie pomyslala nawet ze ktos moze czekac w korytarzu w mnieszkaniu,i bedzie chcial tak naprawde udusic ja.
Trzeba byc straszna osoba zeby udusic bezbronna kobiete.
Jak te potwory moge poruszac sie tak,ale zasnac.
Nie rozumie jak mozna tak skrzywdzic blisko sercu ukochana zone.
Przez mysl mi nie chce to przejsc.
Co ta pani beatka komus zrobila praca dzieci dom.
Tak naprawde byla wspaniala mila,i sympatyczna kobieta nikomu zycia nie odbierala,wiec dlaczego ktos ja mnial krzywdzic.
Zycze rodzinie, i wszystkim ktorzy tak pilnie szukaja pani beatki aby naprawde sie odnalazla,najbardzie zywa,bo dzieci upragnione jej czekaja na pania beatke.
Jeśli Jan dopuścił się morderstwa, to na pewno nie dlatego, że żona była dla niego ukochaną i bliska sercu. Bo od dawna nie była, od wielu lat.
Ale dlatego ze na adoptowane dzieci by musial placic alimenty@@madzialena71386
To samo w koło Wojtek! nic nowego!
Mam nadzieję, że ten drań w końcu pęknie, albo zdradzi się ewidentnie.
Nie ma innej opcji _ morderstwo,uduszenie i szybko pozbycie się ciała, wiadomo kto jest podejrzany,dzieci by nigdy nie zostawiła za bardzo kochała je,
Ja oskarżam męża , kochankę i rodziców męża. Opowiadają takie brednie , że słuchać się nie chce. mordercy chodzą wolni , a ona gryzie ziemię.
Podpisuję się pod komentarzem.😢😢😢
Wszyscy mają w tym swój udział.
@@MariaMaria-nz4pf Musisz się zgłosić na policję , bo mam wrażenie, że coś wiesz ...
Czy w Polsce istnieje proces poszlakowy?
Nieszczèśliwy wypadek to gdzie jest ?
Niech przestaną pierdoły opowiadać , przepraszam ,ale to wszystko co mam do skomentowania . Liczę na policję , nurków i prywatnych detektywów.
Panj Beata zbyt bardzo kochala swoje dzieci,miala plany na poniedzialek.miala isc na mecz syna i nagle po powrocie do domu znika.Ona byla zbyt odpowiedzialna kobieta,matka i ona swoich dzieci na pastwe losu by nie zostawila.
Miala jecgac dp pracy samochodem i dlatego napewno wrocila do domu.
Sasiadka,z ktora odprowadzala dzieci i z nia rozmawiala mowila ze widziala ja jak poszla do domu.
A tu rach ciach,korki wykrecili , kamerkę i pewnie udusili albo otruli a tez moze ogluszyli i potem moze z tesciami na zakupy pojechała,a ze sie awanturowala to po drodze ja porzucili i wrocili.
A ona przytomnosc odzyskala i sie schowala.
Jeżeli upozorowała? No to leków musiała na astmę kupić wiele. Teraz można sprawdzić recepty w systemie. Czy to zrobiono?
Ta hipoteza jest mało prawdopodobna. Niestety nie wiem czy było to sprawdzane. Pozdrawiam!
Nie wierze ze sama uciekla widac brak zainteresowania ze strony meza I partnerki jej brakes I checia pomocy w jej szukaniu.Sa przek9nani ze nie wroci.
Mąż ja dusi
We dwoje z kochanką wkładają ciało do auta.
Jan jedzie do brukarza i przekazuje ciało wspólnikowi (to jakiś zbir spod ciemnej gwiazdy, ale to nawet może być teść Beaty)
Najpewniej daleko z tym ciałem nie jedzie, tylko gdzies nad jezioro lub w las.
Pozniej wszyscy sa szybko na swoich miejscach. Jan w domu u teściów. A wspólnik ... no i własnie, kto mógłby tam pomagać? Czym zajmuje sie taka osoba?
A może warto by zbadać taki trop, żeby znaleźć kontakty kochanki Jana?
Ciekawe jakie życie bedą teraz prowadzili ze sobą.
Przydałby się, ktos, kto ich poobserwuje.
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
Gdzie uciekła, dokąd, zna języki obce, ma pieniądze, znajomych za granicą?
I proszę nie mówić ano pisać że to jest partnerka to jest kochanka.
Ta pani powinna miec wilczura co by przestepce rozszarpał. A nie kamery. Kamera nie obroni! Najgorzej samotnym osobom. Boze miej nas w swej opiece.
Psa można otruć itp.
@anianowak7566 jak psa otruć? Mądry pies zje tylko od własciciela. Jak ktoś nie potrafi zając się zwierzątkiem to nie powinien go mieć. Skoro kobiety o sobie wiedziały to tym bardziej powinna była unikać swojego męża.
@@adolfmruczek7333 Przecież Pani Beata nie mieszkała w tym domu całkiem sama , mieszkali tam również jej teściowie , a ich syn a mąż pani Beaty - Jan często tam przyjeżdżał razem ze swoją kochanką - odwiedzał rodziców .
@@anianowak7566 nie miała może pieniędzy żeby się wyprowadzić. Jak można mieszkać z teściami i jeszcze znać kochankę swojego męza. To jak życie w piekle.
@@adolfmruczek7333 Dom w połowie należał do pani Beaty , w połowie do jej męża. Teściowie mogli tam dożywotnio mieszkać bo wyremontowali ten dom . Lada moment mial być rozwód , pan Jan musiałby płacić alimenty na dzieci i zapewne na żone również bo to głównie z jego winy rozpadło się to małżenstwo, od dawna miał kochanke i nawet sie z tym nie krył.
Oczym to mowa paczec jak kochanka upieprzy jemu łep żeby jej nie wsypał bo jak się zrobi raz to niema bolą będzie drugi raz złodziej jak ukradnie raz,kradnie dalej i tak jest z kochochanicą Jaśka ona na 100% była główną prowoderka żeby mogła mieć spokój czemu nie mysłała jak by wyjechała zająć się dziećmi wrucily ze szkoły.
Mezus z nowa partnerka i tesciowie sa w to zamieszani. Pozostslo tylko znaleźć dowody winy.
Telefonu zaginionej nie ma ,ciala nie ma ,nikt nie zostal zatrzymany czyli wszystkie hipotezy sa otwarte lacznie z tym ,ze oddalila sie sama .
Kamera wyłączona ,nigdzie nie została więcej zarejestrowana na monitoringu na przystankach w sklepach chodnikach . Przestań bredzić że sama
Oddaliła?No całkiem odleciałas
Wersja rodziny?Ktos nie rozumie?To zalosne.
Mi na moje komentarze odpisują osoby tak mało rozgarnięte, że aż nie chce mi się wierzyć, że na ziemi przy takim dostępie do wiedzy są jeszcze takie osoby. Jeśli policja zebrała dane od tego typu osób to nie dziwię się, że kręcą się w kółko. Ci ludzie podają jako fakty swoje własne urojenia. Mają własną wizję sprawiedliwości i dlatego nie umieją wyszukać w pamięci ważnych dla sprawy faktów lub wypowiedzianych wcześniej słów zaginionej. Tak naprawdę nikt z bliskich nic nie wie o Beacie. Sam fakt, jak wyglądało jej mieszkanie i instalacja elektryczna dowodzi całkowitego braku zainteresowania jej problemami. Nie chcę pisać więcej bo walka z takimi umysłami mnie wykańcza. Jak to mówią, idżcie z Bogiem !
BEATA NIE ZDAZLA UCIEC......
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie...
Naprawde nie ma przeslanek do podejrzen?
Są przesłanki, ale przesłanki, to nie dowody. Tak teoretycznie, Beata się odnajduje, wszyscy będą chcieli, aby zwróciła, koszty poszukiwań, tak jakby prosiła, żeby jej szukać. Wtedy dzieci przestaną być ważne i nikt nie będzie się przejmował, że będą głodne i bezdomne, bo komornik chałupę zlicytuje.
Czy ta Pani z przystanku była ostatnią osobą która ją widziała? Ona mówiła, że Beata miała zamiar jeszcze do sklepu spożywczego wstąpić-była w tym sklepie?
Być może morderca mordercy dobrze zaplanowali zniknięcie Beaty sprytnie jak na ich osobowość i umysły poszukiwania mogą trwać m'ca lub latami z braku winnych umorzenie sprawy i po problemie dla tych co dokonali tego czynu za duży to obszar tereny woda lasy za późne działanie policji a to wszystko sprzyja tym co doprowadzili do tej zagadki i ciągle pytanie gdzie jest Beata kto jest winny za jej zniknięcie szereg pytań domysłów podejrzeń bez odpowiedzi dziwne są te przypadki znikania osób.ktore są nie nieroxwiaxania w dobie dobrej nowoczesnej techniki kryminalistyki
Proces poszlakowy też może zaprowadzić ich za kraty
@@MartaMarta-ht8qi Tak! Policja powinna skupić się na przygotowaniu procesu poszlakowego.
Mam nadzieję, że żyje 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤
Kiedy tak czytam te komentarze , to coraz bardziej rozumię dlaczego Tomka Komendę spotkalo , to co go spotkalo .....W Polskim prawodastwie istnieje domniemanie niewinnosci , a policja ma zbierac dowody , a niecsugerowac się opiniami internautów ...
Tutaj komentują same Rudkowskie. Dowody mają nie do zbicia, Jan drzewo rąbał, dziadki na zakupy pojechały, no i zakład utylizacji, tylko dlatego, że jest. Jan przywiózł Beatę w bagażniku i powiedział panowie, żone mam do utylizacji, przestałem ja kochać. Jeden fakt w tej sprawie jest pomijany, mianowicie taki, że Beata opuściła posesję. Psy doprowadziły drogą po las i zgubiły ślad bo np wsiadła do jakoś pojazdu. No, ale psy mogą przecież zamieszane w tę sprawę.
@@robertwilk5716 Hehehehe...
A co z tymi dwoma mężczyznami którzy byli widziani w samochodzie przed domem Pani Beaty i z tym mężczyzna w kapturze obserwującym jej dom wieczorem.
Kto tak mówił
@MartaMarta-ht8qi Podobno Sąsiedzi widzieli
@@jolantasowik2501Którzy sąsiedzi?
Moze ufo było i porwało?
Może faktycznie wierzę w to
W zżyciu wszystko możliwe ,,może się przeraziła jak sobie sama poradź z trójką dzieci ,,,ale to ino by ją ktoś gzieś zauważył . 😋
A on jej pomagał?Teściowie pomagali?
Kochanka Jana pomagała?
Głupoty piszecie.
Ona sama nie odeszła!!!
Zbyt kochała swoje dzieci!!!
Nie zostawiła by ich na udrękę,płacz rozpacz!
Tylko oni zdolni do wszystkiego.
Kółko wzajemnej adoracji!!
Przed sprawą rozwodową by nie odeszła sama. Zbyt długo walczyła żeby teraz odpuścić. Wiadomo komu jej wygrana była nie na rękę. Do pudła z nimi!!!
Kamera nie byłaby wyłączona
@@MartaMarta-ht8qiCo ty wypisujesz!!Była była i korki ktoś wykręcił,które znajdowały się nie w mieszkaniu p.Beaty.Znawca Jan pewnie!!!No bo teściu chyba nie!!!
@@jarekg7098 przecież napisałam że nie byłaby wyłączona kamera gdyby ktoś jej krzywdy nie zrobił ..