Luźna wspominka z Rakowem w tle. Pamiętam jak na studiach gdzieś ok 2005-2006 znalazłem w szafie stare naklejki panini Liga Polska sezon 1997. Sami wąsacze, dresy moda ala najntisy. Z nudów z kolegami wymyśliliśmy grę w karty coś jak wojna. Sami stworzyliśmy zasady, która karta bije którą. I zawsze biła ta karta na której piłkarz/ trener wyglądał na największego odklejeńca: Adam Topolski, Wiesław Wojno, Mirosław Bąk, Mirosław Rzepka itd. Ale jedna karta była najsilniejsza: był to Witold Gwiździel z Rakowa Częstochowa. Tak też nazywała się cała gra: "gra w Gwiździela". Wspominamy tę grę do dziś. Pan Witold to była wąsata klasa. Polecam znaleźć fotkę w necie.
Julek tydzien na sterze szefa wideo i patrzcie jakie zmiany: Kuba - czyste, ładne, nowe ciuchy, picie energola z kryształowej szklanki na whiskey Leszek - ostrzyżony, long sleeve bez sierści koteczka Panowie, spokojnie, nie za wiele zmian na raz.
Lecę właśnie do Opola oraz Lewina Brzeskiego z transportem agregatów prądotwórczych dla powodzian. Jak zawsze audycja top. Pozdrowienia dla Panów Redaktorów.
Nigdy nie zapomnę, jak z 10 lat temu dowiedziałem się, że Miodu mieszka w tym samym bloku co ja, we Wrocławiu. Schodzę sobie do żabki w parterze, a tam przy kasie gość, którego kojarze ze śpiewania o tym, by być dobrym ziomkiem, zadowolonym z życia, pokój i miłość, nie martw się będzie nowy dzień itp. Stoi wyraźnie skacowany i opierdala kasjerkę, bo hot-doga za wolno robi. Śmiechłem wewnętrznie. Pewien mit w moich oczach upadł tego dnia.
Chyba postawił wszystko na jedną kartę, jaką była Reprezentacja Polski, co jednak nie wyszło, a w Polsce nie było zbytnio dla niego miejsca poza Rakowem, bo Legia miała Runjaicia, który grał w Lidze Konferencji, do Lecha by w ogóle nie pasował, a o zagranicy to lepiej nie wspominać, bo jego angielski jest na poziomie podstawówki.
Panowie, tyle szukacie współwykonawcy do piosenek Pana Jakubasa, a odpowiedź była tuż pod nosem. Córka Pana Zbigniewa, Joanna Jakubas, jest wokalistką. Zapytacie skąd wiem? To proste, byłem na meczu Motoru i najczęściej pojawiającą się reklamą na bandach była zapowiedź nowej płyty Pani Joanny.
2:12:25 - Tetrycy gadają o tym, że Kacper Urbański nie gra w Bolonii. Dwa dni po odcinku - Kacper Urbański MVP meczu z Monzą, 80 minut na murawie i bramka. Vicenzo Italiano czuje oddech Universum Polskiej Piłki na swoich plecach, więc postanowił uciec spod topora.
Od dłuższego czasu chodził za nami temat kompletowania dwóch biurek do pracy z domu. Niestety nie żarło, bo w krakowskiej Ikei, do której mamy kilkanaście minut, nie było białych nóg. Tylko one pasowały do blatów - kolorystycznie, rzecz jasna. W międzyczasie wybraliśmy się na krótki urlop do Trójmiasta. Listopadowe powietrze nad Bałtykiem ma dużo jodu, a mało PM2.5. Wracając z wycieczki, żona odkryła (w jednej z tysiąca aplikacji sklepowych w swoim telefonie), że w Bydgoszczy, i w Łodzi są dostępne białe nogi. Teraz są autostrady, jedzie się szybko, to można "na chwilę" zboczyć. Nawet jeśli argument niemalże o teleportacji z drugiego krańca kraju nie przekonuje, to devolay z frytkami w ponure listopadowe popołudnie, w trasie, zamyka dyskusje. Za każdym razem, gdy wspominacie o Ikei w Łodzi mówiąc, że pewnie niewielu z nas tam było, ja się uśmiecham. Mniej się uśmiecham, gdy patrzę na te czarne nogi od biurek. Tak. Białe ładne, ale czarne jednak ładniejsze. Rozstaw śrub ten sam, drogie nie były... no i były dostępne w Krakowie. A tamte? Używanych się nie zwraca, więc zostaje strych (z adnotacją, że mogą się jeszcze przydać). Historia niekoloryzowana. Z resztą, kto widział kolory w listopadzie? A, no i zapomniałbym o skrótach. W Łodzi nie testowałem, ale w Krakowie zdarzało mi się z nich korzystać. Czas przeszły jest nieprzypadkowy, gdyż skróty w Ikei mają jedną, zasadniczą wadę - są dwukierunkowe. Albo oszukasz przeznaczenie, albo zaliczysz deja vu.
Ahhh, tyle wspomnień na sam dźwięk słów "BE Power". Nieprzespane noce spędzone na nauce na ostatnią chwilę z krótką przerwą na wytańczenie się o 3 w nocy do Scootera na słuchawkach, bo 2 litry tej płynnej ambrozji jak zwykle zbyt intensywnie weszły. No i ogromny "rel" z Ikeą. Byłem tydzień temu z narzeczoną. Te piękne pokoje których nigdy nie będę miał... traumatyzujące.
Patrząc jaki zapał do pracy miał Julek w ostatnim tygodniu spodziewałem się że dzis zamiast tradycyjnych Tetrykow obejrzymy rozmowę Julka Sipiki z Julkiem Sipiką
Z tą piłkarką i twerkowaniem to odbywało się w trakcie gali Złotej Piłki 2018, pierwszej na której miały być przyznane nagrody zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Złotą Piłkę zdobyła wówczas Ada Hegerberg (nota bene prywatnie partnerka Thomasa Rogne, ex-piłkarza Lecha Poznań). Po odebraniu nagrody współprowadzący galę francuski DJ Martin Solveig wypalił pierwszym pytaniem do Ady, czy twerkuje. Zmieszana i zestresowana piłkarka odparła "Nie", więcej pytań nie było, dało się wyczuć w powietrzu solidny powiew tzw. "cringe'u"
Koniecznie wyślijcie Smyka na konferencję po meczu Lech - Legia w listopadzie, kiedy to Piotr Zelt rozsmaruje Feio jak miękkie masło na gorącym toście. Jak nic pojawi się powód do dyscyplinarki.
Dotarłem do fragmentu z coverem "Mądrzy ludzie robią, a nie mówią". Mam nowy dzwonek na telefon, budzik i domofon. Jedyne czego pozostaje nam żałować, to że cały świat będzie w nowym i EAFC słuchał frajera maty, kiedy mamy tak zdolnych młodych pozytywnych raperów jak dwóch starych tetryków. Dziękuję
Panowie, ale Kodeks Spółek Handlowych jasno mówi, że kara za bałagan w papierach/umowach z miejskim spółkami komunalnymi wynosi od grzywny 500zł do ciosu kuwetą w łeb.
Chłopaki, siedzę we Wrocławiu, widzę, że WKS po raz pierwszy jest pożyteczny dla miasta i piłkarze pomagają przy wzmacnianiu wałów przeciwpowodziowych, kapibary zabezpieczone, trener Magiera spaceruje i dogląda czy nie ma przecieków na zaporach jakoby kolejny czołowy zawodnik miał odejść za paczkę chrupków maczug. I oglądam Was, co pozwala trochę zapomnieć o tym, że zaraz coś może y-ebnąć i stadion na Niskich Łąkach zamieni się w marinę dla y-achtów. Pod Estadio Kabaneiro jest tyle piasku i worków do rozdania, że to najlepiej zabezpieczony obiekt w mieście. Dzięki, że nagrywacie te głupoty, program z Ligą Polską Manager to było złoto. Jakby Amica mogła wczytywać sejwy, to nie Real miałby dziś najwięcej pucharów Ligi Mistrzów. Ahoj!
Od trzech lat mieszkam w Lublinie. Jestem muzykiem, również ulicznym i zdążyłem poznać ludzi pracujących w restauracjach itp. No i oni mieli okazję obsługiwać Pana Tomczyka. Podobno gbur i typ nie stroniący od alkoholu w nadmiernych ilościach.
W 3godz 9 minucie powiedzieliście by obejrzeć połowe jeśli za długi film .Jak mam to zrobić skoro nie znam żadnej Hermiony co by miała zmieniacz czasu😢
W tej sytuacji z meczu Cracovia - Pogoń wina zrzucana jest na Dróżdża albo kibiców, ale czemu nikt nie powie o organizatorze rozgrywek? W Bundeslidze jak kibice gości są spóźnieni 15 minut to opóźnia się rozpoczęcie meczu. Mało tego, co tam Bundesliga? Jak były duże kolejki na bramkach to przesuwano rozpoczęcie finałów Ligi Mistrzów i Copa America. A u nas organizator w przypadku tego meczu (Ekstraklasa) czy na finałach PP (PZPN) ma swoich klientów, kibiców kompletnie w pompie. To jest w ogóle skandal, że Cracovia jest stawiana przed takim wyborem, że albo złamie prawo i wpuści kibiców nielegalnie, albo gramy bez kibiców. Klub powinien dostać zwrot co do złotówki za ten mecz od ESA za poniesione koszty i utracone zyski. A najprościej i najlepiej by było jakby mecz był przesunięty o parę godzin lub na niedzielę.
W sumie racja, przyzwyczailiśmy się trochę, że u nas w pierwszej kolejności dba się o telewidza. Z drugiej strony - w ESA to ma przynajmniej jakieś umocowanie finansowe, bo z telewidza zarabiasz finalnie więcej niż z widza. Ale w I lidze czy niżej...
@@jakubolkiewicz4082 Może Puszcza więcej zarabia z telewidza, ale już Lech, Legia czy Widzew niekoniecznie ;) Zresztą taka UEFA zarabia nieporównywalnie więcej z telewidza niż z widza, a finał Ligi Mistrzów przesunięty był.
W poprzednim sezonie Leszek mowił ze Arka Gdynia awansuje do ekstraklasy było 7 kolejek do końca wystarczył 1 punkt do awansu i nie awansowali . To by było za duzo szczescia Arka i Lechia w ekstraklasie .
Jeśli chodzi o prezesa Jabłońskiego: W Koronie miał szefa w postaci Wenty z budżetem miasta na poziomie 1mld 700mln zł W Motorze ma szefa w postaci Jakubasa z majątkiem na poziomie 2mld zł
Żeby prezes Jabłoński nie zwariował, pan Jakubas powinien w grudniu robić inscenizację sesji Rady Miasta, na której wraz z panią Izunią by przegłosowywał wsparcie dla Motoru.
Przy organizowaniu stołów do swojego wesela moja matka doprowadziła do płaczu moją żonę, a mój teść groził mojej matce. Ja też coś pokląłem na ludzi. Powiem tak. Wolę kurwa stać.
W dzisiejszym Przeglądzie Sportowym mamy edycję de luxe płyty pana Jakubasa, czyli wywiad. W trakcie niego, właściciel Motoru tłumaczy elektrykowi jak zamontować lampy na terenie akademii Motoru. Podaje też recepty na uatrakcyjnienie piłki nożnej.
2:06 - jak się jest metalem to koszulka 13-letnia to jest jak nowa. Sam do niedawna miałem kilka takich 20-letnich. Teraz najdłuższa stażem koszulka to jest z koncertu z Bydgoszczy z 2008 ;)
Panowie, mam propozycję, może zrobicie odcinek na Tetrykach z czytaniem komentarzy ze Zbrodni Albusa Dumbledore'a cz 2 i 3? Bo tam naprawdę jest złoto, aż szkoda żeby się zmarnowało!
Przypomnieliście Panowie serię z osądem Dumbledora, a może wziąć na tapet i przeprowadzić podobną analizę postaci Gandalfa? Trochę mniejszy kaliber od Albusa, bo gość miał kilka indywidualnych akcji, ale oceniając na chłodno łatwo dojść do wniosku, że znany czarodziej jest kreowany na większego kozaka niż był w rzeczywistości. Facet pojawiał się w niektórych ważnych momentach, ale ile razy w kluczowych chwilach znikał? Ile razy naraził ekipę niskorosłych na niebezpieczeństwo? Ile razy ostrzegał przed niebezpieczeństwem i zostawiał innych sam na sam z wrogiem, samemu ulatniając się zanim nadeszło niebezpieczeństwo? Myślę, że w całej trylogii i Hobbicie znalazłoby się sporo materiału dowodowego
Polska pilka powinna dziękować bogom, że istnieje taki kraj jak Portugalia. Feio, Santos, Souza, Sa pinto. Trzeba doceniac ! Nikt Ci tyle nie da co Portugalczyk Ci odpierdoli
To że Feio dymi ...i puskuje to nie szkodzi nawet fajnie ale ale allle nie może tak Legia grać !!!!! kurffffffa !!! to jest niedopuszczalne tyle meczy już uwalić !!!! a jeszcze w jakim stylu , co to kurfa jest !!! bezjajeczna kopanina w bok w tył bez atakowania bez strzałów !!!! Feiooooo woooooon !!!!!!!!
Jakubas to w sumie świetna ksywa dla rapera, takiego który wydał pierwszą płytę w 2005 i miał w refrenie swojego najpopularniejszego singla Jamala, później mu nie szło, a teraz sam featuje w drugiej zwrotce u tego reaggowego artysty i nigdzie więcej
Refreny w rapsach Jakubasa? Przecież na stadionie Motoru reklamowana była na bandach płyta jego córki. Bodaj Joanny. Już w ekstraklasie. Ja się nie odważyłem odsłuchać, ale Leszek wygląda na takiego co sam idzie na wszystkich zbirów z Uniwersum
Ja w IKEA byłem cały jeden raz, jak zagranicą mieszkałem i więcej nie mam zamiaru. Choć oczywiście tam kupuję, ale z dostawą do domu. Dostawa drobnicy jest za 1 zł przy zakupach za ponad 69 zł, wiec nie ma co jechać, a meble i tak przywiozą. Jak chcę zobaczyć jak co wygląda to mam pierdyliard filmów na YT. No ale tak, żony nie mam, wiec i łażenie, żeby oglądać, jak wszystko jest na kąkuterze, to się nie odbywa.
W temacie ubrań i starości - parę razy w życiu zostałem skrytykowany, że chodzę w tych samych ciuchach. Nigdy tego nie rozumiałem, bo nauczono mnie w domu dbać o odzienie, zawsze było czyste, nigdy nie doprowadzałem zapachowo do stanu "wolnych ludzi - szefie, poratuj dwuzłotóweczką" - ale po prostu lubiłem niektóre bluzki, bluzy, spodnie, dobrze leżały, a z czasem (a potem czasami) leżały jeszcze lepiej, jak druga skóra. I do puenty - Olki, jeśli dobrze widzę, wypłata na grubo to i krokodyl grubaśny. Pytanie na ile ci starczy? W moim przypadku mowa o obuwiu, czyli teoretycznie czymś co powinno się zużywać szybciej, nawet jeśli dbasz, a dbanie o buty jest jednym z wyznaczników kulturalnego mężczyzny. Podobno. Mam nadal, chociaż używam ich tylko już rowerowo albo na bliskie wyjścia, oryginalne adasie, to się chyba nazywa sneakersy? Kupione w 2004. Skąd wiem? Bo w pudełku do nich uchował się paragon, który bez dostępu światła nie wyblakł. Innymi słowy używam 20-letnich butów i chociaż nauczono mnie dbać o nie to... są już widocznie postarzone. Bez dziur czy coś, ale jednak. Chociaż sznurówki oryginał, pierwszy właściciel. Dwa lata temu kupiłem sobie nowe, czyli że w 2022. Nawet w dużej promocji kosztowały w ... więcej niż tamte z 2004, nawet doliczając inflację pieniądza. Po dwóch latach normalnego użytkowania, żadnych dramatów, przemoknięć itd. zaczęły pękać z boku na prawej stopie. ... Podobne historie mam z tiszertami, które uwielbiam, zwłaszcza z oryginalnym nadrukiem. Ale nawet jeśli zostaniemy przy markach z tzw. modą uliczną, przy tych co 2x przepłacasz za logo - jakość dzisiejszego szycia jest tak CH..... że zgroza bierze. A potem ktoś mi powie, że mam na sobie coś co widział u mnie już 10 lat temu....
Generalnie to była główna przyczyna skierowania wzroku ku tym droższym markom - polówkę Bena Shermana jedną mam chyba od 2014, podobnie szal Aquascutum i bluzę CP Company, poza tym, że trochę brązowy z polówki wyblakł, to reszta jest praktycznie jak nowa. Przejrzałem teraz Instagrama, że właściwie wszystkie te droższe ciuchy to kupiłem na długo przed pandemią - parkę adidasa to mam chyba w ogóle od 12 lat. Właściwie nie niszczę bluz, dżinsy wymieniam co dwa lata, jedne Levisy 501/511 na inne Levisy 501/511, bo się robią przetarcia na telefonie i portfelu :) Najgorzej wygląda sytuacja z t-shritami i butami właśnie, bo tutaj nawet te marki premium niestety się spierają, zdzierają, albo rozciągają/rozklejają, buty mi wystarczają zazwyczaj na trzy lata - rok jako wyjściowe do kościoła, rok jako "te znoszone, ale jeszcze okej" i ostatni rok jako łapcie do wyjścia z psem. Przy takim płodozmianie cały czas mam trzy pary, po prostu najstarsza wypada, zastępuje ją najnowsza :) Reasumując - krokodyl pewnie mi wystarczy jak CP Company, bo to najdroższe rzeczy w mojej szafie - czyli 10 lat minimum. ;) Ale już t-shirty i buty staram się kupić w cenie "normalnej", bo wiem, że tak czy owak maks 2-3 lata i będą do wypieprzenia.
Leszek strategicznie i przebiegle podszedł do tematu, od razu zaczął komplementować nowe szaty Kuby zręcznie odwracając uwagę od swojej nowej, wcale przepięknej fryzury
na wstępie zaznacze, że sympatyzuję z Wisłą Kraków (tak nie jest lekko) - słucham tego fragmentu o baszcie i się w pełni zgadzam i mam wrażenie, że w Wiśle wpadli na to nawet wcześniej, ale coś popieprzyli i zamiast baszty wzięli Bashę na dyrektora sportowego
Bologni chyba właśnie mega zależy na ten LM bo nie grali w niej około 50 lat, więc 15 minut 19latka na poziomie Champions League to dla mnie całkiem dużo. Szczególnie, że na początku sezonu był kontuzjowany
Teraz dopiero nadrobiłem odcinek. Proszę nie obrażać alpak! To są cudowne, grzeczne i przesympatyczne stworzenia, absolutnie przyjazne ludziom i one nigdy nie plują. Plują lamy, a nie alpaki! Proszę przeprosić alpaki!
Luźna wspominka z Rakowem w tle. Pamiętam jak na studiach gdzieś ok 2005-2006 znalazłem w szafie stare naklejki panini Liga Polska sezon 1997. Sami wąsacze, dresy moda ala najntisy. Z nudów z kolegami wymyśliliśmy grę w karty coś jak wojna. Sami stworzyliśmy zasady, która karta bije którą. I zawsze biła ta karta na której piłkarz/ trener wyglądał na największego odklejeńca: Adam Topolski, Wiesław Wojno, Mirosław Bąk, Mirosław Rzepka itd. Ale jedna karta była najsilniejsza: był to Witold Gwiździel z Rakowa Częstochowa. Tak też nazywała się cała gra: "gra w Gwiździela". Wspominamy tę grę do dziś. Pan Witold to była wąsata klasa. Polecam znaleźć fotkę w necie.
troche mi przypomina Jacka Braciaka
@@matusiak94 mi też, albo jakiegoś seryjnego mordercę, ale to może przez rolę Romusia Makieły w pitbullu
Nie muszę szukać zdjęcia w internecie, jego nazwisko już mi wystarcza
Z tamtego Rakowa polecam zobaczyć sobie jeszcze Roberta Załęskiego(bez wąsa)i Sebastiana Synoradzkiego. Najntisy na pełnej😊
Ahhh, Adam Topolski. Największy, i chyba jedyny, fan talentu Davida Topolskiego.
Marzy mi się taki special episode, w którym Kuba stoi za barem, a Leszek siedzi na krześle.
Christmas special episode.
Albo na Prima Aprilis
Bez sensu, skończyłoby się tak że Kuba siedziałby za barem a Leszek stał na krześle
Ależ to byłby plot twist
O to dobre. Duże dobre.
"Termialica zaklepała sobie awans do ekstraklasy" Leszek
Przykro mi kibice z Niecieczy, może za rok się uda.
O ile się utrzymają...
Należy się zastanowić, czy to nie jest brudna gra ŁKS, w celu eliminowania konkurentów do awansu.
Julek tydzien na sterze szefa wideo i patrzcie jakie zmiany:
Kuba - czyste, ładne, nowe ciuchy, picie energola z kryształowej szklanki na whiskey
Leszek - ostrzyżony, long sleeve bez sierści koteczka
Panowie, spokojnie, nie za wiele zmian na raz.
No i trzeba wspomnieć o wymianie opinii z Cyganem, która nie była lizaniem się po genitaliach ❤
Julek zawyżył poziom i tak naprawdę przestraszył się i 🫣wycofał na z góry zaplanowane pozycje 😅
Może mi powiedz że Julek jeszcze wyprostuje Sipice szczękę
Lecę właśnie do Opola oraz Lewina Brzeskiego z transportem agregatów prądotwórczych dla powodzian. Jak zawsze audycja top. Pozdrowienia dla Panów Redaktorów.
„Dla tych co nie wiedzą” i opisuje jak wygląda IKEA. Leszek, niestety, wiemy. Jesteśmy w tym razem.
jako kibic popularnego Kolejorza po tak mocnym początku nie boję się nikogo poza panem Jakubasem - on wie jak zatrzymać rozpędzoną lokomotywę
I módl się, żeby Leszek nie powiedział za chwilę: "Lech to już jest mistrzem i tera reszta walczy o 2 miejsce" 😂😂
Śląsk nadchodzi...
no i miałem rację xD
Nigdy nie zapomnę, jak z 10 lat temu dowiedziałem się, że Miodu mieszka w tym samym bloku co ja, we Wrocławiu. Schodzę sobie do żabki w parterze, a tam przy kasie gość, którego kojarze ze śpiewania o tym, by być dobrym ziomkiem, zadowolonym z życia, pokój i miłość, nie martw się będzie nowy dzień itp. Stoi wyraźnie skacowany i opierdala kasjerkę, bo hot-doga za wolno robi. Śmiechłem wewnętrznie. Pewien mit w moich oczach upadł tego dnia.
Wiara w to, że typy i typiary żyją tak jak o tym śpiewają... śmiechłem zewnętrznie ;)
Marek Papszun: ~Na świętego Hieronima albo jest Cardenas, albo go ni ma!
Tytuł płyty hip-hopowej pana Zbyszka: „Ja Kubas”
Ya Qbazz
Na konsoli EA FC 25, w tle Tetrycy. Czy można lepiej zacząć weekend? Na pewno, ale nie jest źle. Mogło być gorzej.
Wow, rapujący Leszek to to, co każdy powinien zobaczyć. Obowiązkowo.
Przepraszam
Papszun to mistrz zarządzania własną karierą. Chłop rok czekał na robotę tylko po to by wrócić do Rakowa i dokończyć proces ekstraklasowienia Rakowa.
Chyba postawił wszystko na jedną kartę, jaką była Reprezentacja Polski, co jednak nie wyszło, a w Polsce nie było zbytnio dla niego miejsca poza Rakowem, bo Legia miała Runjaicia, który grał w Lidze Konferencji, do Lecha by w ogóle nie pasował, a o zagranicy to lepiej nie wspominać, bo jego angielski jest na poziomie podstawówki.
Tak jakby to była wina Papszuna że Kulesza wziął selekcjonera po znajomości.
@@user333u3i całe szczęście....
Są zdjęcia, które słychać
"No ludzie złoci!"
RAKÓW PIŹDZIAKÓW!
Panowie, tyle szukacie współwykonawcy do piosenek Pana Jakubasa, a odpowiedź była tuż pod nosem. Córka Pana Zbigniewa, Joanna Jakubas, jest wokalistką. Zapytacie skąd wiem? To proste, byłem na meczu Motoru i najczęściej pojawiającą się reklamą na bandach była zapowiedź nowej płyty Pani Joanny.
2:12:25 - Tetrycy gadają o tym, że Kacper Urbański nie gra w Bolonii.
Dwa dni po odcinku - Kacper Urbański MVP meczu z Monzą, 80 minut na murawie i bramka.
Vicenzo Italiano czuje oddech Universum Polskiej Piłki na swoich plecach, więc postanowił uciec spod topora.
Klasyk
Leszek skin fade, Kuba krokodyl na klacie. Opłacało sie odejsc z weszło
Mamo zobacz jak to poszło
Komentarz dla zasięgów. Jak zawsze ciekawy program. Pozdrawiam.
Ciekawostka: w Belgii są 2 kluby "Gę", a we Francji 2 "Gęgą" Guingamp i Gueugnon
Ale Gent się czyta "hent", a w Gueugnon nie ma drugiego G, bo to jest Ń - "gunią"
Sorry za bycie nieznośnym mądralą.
Rakow mógłby się w swoim herbie zainspirować nowym herbem Romy, gdzie jest głowa wilka, tylko u siebie daliby głowę papszuna
Od dłuższego czasu chodził za nami temat kompletowania dwóch biurek do pracy z domu. Niestety nie żarło, bo w krakowskiej Ikei, do której mamy kilkanaście minut, nie było białych nóg. Tylko one pasowały do blatów - kolorystycznie, rzecz jasna. W międzyczasie wybraliśmy się na krótki urlop do Trójmiasta. Listopadowe powietrze nad Bałtykiem ma dużo jodu, a mało PM2.5. Wracając z wycieczki, żona odkryła (w jednej z tysiąca aplikacji sklepowych w swoim telefonie), że w Bydgoszczy, i w Łodzi są dostępne białe nogi. Teraz są autostrady, jedzie się szybko, to można "na chwilę" zboczyć. Nawet jeśli argument niemalże o teleportacji z drugiego krańca kraju nie przekonuje, to devolay z frytkami w ponure listopadowe popołudnie, w trasie, zamyka dyskusje. Za każdym razem, gdy wspominacie o Ikei w Łodzi mówiąc, że pewnie niewielu z nas tam było, ja się uśmiecham. Mniej się uśmiecham, gdy patrzę na te czarne nogi od biurek. Tak. Białe ładne, ale czarne jednak ładniejsze. Rozstaw śrub ten sam, drogie nie były... no i były dostępne w Krakowie. A tamte? Używanych się nie zwraca, więc zostaje strych (z adnotacją, że mogą się jeszcze przydać). Historia niekoloryzowana. Z resztą, kto widział kolory w listopadzie? A, no i zapomniałbym o skrótach. W Łodzi nie testowałem, ale w Krakowie zdarzało mi się z nich korzystać. Czas przeszły jest nieprzypadkowy, gdyż skróty w Ikei mają jedną, zasadniczą wadę - są dwukierunkowe. Albo oszukasz przeznaczenie, albo zaliczysz deja vu.
Nie można było on-line zamówić?
@@marcin280pewnie nie. Nie pamiętam, czy były jakieś braki magazynowe, czy coś. Wiedziałem wtedy tyle, że nie ma, nie da się, a trzeba kupić.
Ahhh, tyle wspomnień na sam dźwięk słów "BE Power". Nieprzespane noce spędzone na nauce na ostatnią chwilę z krótką przerwą na wytańczenie się o 3 w nocy do Scootera na słuchawkach, bo 2 litry tej płynnej ambrozji jak zwykle zbyt intensywnie weszły.
No i ogromny "rel" z Ikeą. Byłem tydzień temu z narzeczoną. Te piękne pokoje których nigdy nie będę miał... traumatyzujące.
Patrząc jaki zapał do pracy miał Julek w ostatnim tygodniu spodziewałem się że dzis zamiast tradycyjnych Tetrykow obejrzymy rozmowę Julka Sipiki z Julkiem Sipiką
Z tą piłkarką i twerkowaniem to odbywało się w trakcie gali Złotej Piłki 2018, pierwszej na której miały być przyznane nagrody zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Złotą Piłkę zdobyła wówczas Ada Hegerberg (nota bene prywatnie partnerka Thomasa Rogne, ex-piłkarza Lecha Poznań). Po odebraniu nagrody współprowadzący galę francuski DJ Martin Solveig wypalił pierwszym pytaniem do Ady, czy twerkuje. Zmieszana i zestresowana piłkarka odparła "Nie", więcej pytań nie było, dało się wyczuć w powietrzu solidny powiew tzw. "cringe'u"
Mój ukochany program.
Uwielbiam wasze poczucie humoru 😊
Koniecznie wyślijcie Smyka na konferencję po meczu Lech - Legia w listopadzie, kiedy to Piotr Zelt rozsmaruje Feio jak miękkie masło na gorącym toście. Jak nic pojawi się powód do dyscyplinarki.
Trener Lecha nie jest podobny do Piotra Zelta bardziej podobny jest do tego aktora z The Office ze Steven Carellem w roli głównej.
@@lukaszkoszaka3038 W kuluarach mówi się, że Przemek Langier jest podobny do Zelta.
Szybko się zdezaktualizował fragment o zaufaniu królewskiego do drużyny xD
Widać że Kuba to kibic uciśniony. Wjazd kibiców na murawę kojarzy mu się z awansem, a nie mistrzostwem 😂
Autentycznie nawet nie przemknęło przez głowę, że są też inne sukcesy związane z pitch invasion niż promocja do wyższej klasy rozgrywkowej. :D
Dotarłem do fragmentu z coverem "Mądrzy ludzie robią, a nie mówią". Mam nowy dzwonek na telefon, budzik i domofon. Jedyne czego pozostaje nam żałować, to że cały świat będzie w nowym i EAFC słuchał frajera maty, kiedy mamy tak zdolnych młodych pozytywnych raperów jak dwóch starych tetryków. Dziękuję
Obstawiamy: under 3 godziny nagrania czy over 3 godziny nagrania?
Olki napisał na Twitterze: 3h10min
@@rawairekkto?
ładna bluza, czuć piniądz :)
Panowie, ale Kodeks Spółek Handlowych jasno mówi, że kara za bałagan w papierach/umowach z miejskim spółkami komunalnymi wynosi od grzywny 500zł do ciosu kuwetą w łeb.
Marzy mi się kiedyś dorwać taki kalendarz książkowy Kuby i poczytać jego notatki. Cała historia polskiej piłki sygnowana logiem ŁKS-u.
Chłopaki, siedzę we Wrocławiu, widzę, że WKS po raz pierwszy jest pożyteczny dla miasta i piłkarze pomagają przy wzmacnianiu wałów przeciwpowodziowych, kapibary zabezpieczone, trener Magiera spaceruje i dogląda czy nie ma przecieków na zaporach jakoby kolejny czołowy zawodnik miał odejść za paczkę chrupków maczug. I oglądam Was, co pozwala trochę zapomnieć o tym, że zaraz coś może y-ebnąć i stadion na Niskich Łąkach zamieni się w marinę dla y-achtów. Pod Estadio Kabaneiro jest tyle piasku i worków do rozdania, że to najlepiej zabezpieczony obiekt w mieście. Dzięki, że nagrywacie te głupoty, program z Ligą Polską Manager to było złoto. Jakby Amica mogła wczytywać sejwy, to nie Real miałby dziś najwięcej pucharów Ligi Mistrzów. Ahoj!
Piłkarze coś pomogli? Gdzie?
@@marcin280 ładowali z trenerem piach do worków pod Tarczyński Arena. Koszykarze tak samo.
Wyniki w I lidze Wisły Kraków to cena Futbolowych Bogów za wygraną z Finałowym Bossem czyli wygrany dwumecz ze Spartakiem Trnawa.
Za mało mamy portugalskich trenerów w polskiej piłce. Zapotrzebowanie jest znacznie, znacznie większe!
Tak mi w życiu już wszystko jedno, ze bardzo chętnie zagrałbym z Gortatem na Orliku
Ale ten dres faktycznie zajebisty
Od trzech lat mieszkam w Lublinie. Jestem muzykiem, również ulicznym i zdążyłem poznać ludzi pracujących w restauracjach itp. No i oni mieli okazję obsługiwać Pana Tomczyka. Podobno gbur i typ nie stroniący od alkoholu w nadmiernych ilościach.
Proces myślowy Santosa: "przełknę zieloną flegmę to może sobie porucham"
nie zamierzam ignorować faktu, że Leszek dojrzał do młodzieżowej fryzury. no ogień Leszku.
Nooo...15% wąsa,30% bródka,50% fryzura,a reszta to już sama charyzma i wiedza 😊
Jak ja na Was czekalem
Dzięki za odcinek!
Fernando "Alpaca" Santos 😅😂😅😂 Dzięki Leszek ! Prawie umarłem ze śmiechu.
Marcin Gortat powinien zapraszać na koszykówkę. Wtedy wszystko byłoby w porządku i na swoim miejscu.
Jakubasowe rapsy w interpretacji chłopaków to topka.
W 3godz 9 minucie powiedzieliście by obejrzeć połowe jeśli za długi film .Jak mam to zrobić skoro nie znam żadnej Hermiony co by miała zmieniacz czasu😢
W Rakowie został przeprowadzony dżihad butleriański pozbyto się myślących komputerów i rozpoczęto nawigację przy pomocy przyprawy Papszuna.
Nie żaden Jakubas, tylko Najbogatsza Istota ;)
Włączyłem o 13:07 a tu dalej premiera. Co oni ugotowali
Jak ma nie być nieporządku w papierach Tomczyka, jak mu kuwetami na dokumenty rzucają?
Ciężko w takich warunkach utrzymać dokumenty w porządku :/
A co jeśli Feio po prostu wypadła tacka w ferworze porządkowania bałaganu w dokumentach?!
Panowie,pracowałem dwa lata w Ikea. Potwierdzam, są przejścia! !!! Mogę pomóc 😎
Tobie wierze, rzeczywistosci nie
Trzeba wspierać polski rap jak mówił WuWunio 'słuchajcie polskie rap plyty'. W tym odcinku na tapecie tłusta twórczość Zbigniewa Jakubasa.
Top!
W tej sytuacji z meczu Cracovia - Pogoń wina zrzucana jest na Dróżdża albo kibiców, ale czemu nikt nie powie o organizatorze rozgrywek? W Bundeslidze jak kibice gości są spóźnieni 15 minut to opóźnia się rozpoczęcie meczu. Mało tego, co tam Bundesliga? Jak były duże kolejki na bramkach to przesuwano rozpoczęcie finałów Ligi Mistrzów i Copa America. A u nas organizator w przypadku tego meczu (Ekstraklasa) czy na finałach PP (PZPN) ma swoich klientów, kibiców kompletnie w pompie. To jest w ogóle skandal, że Cracovia jest stawiana przed takim wyborem, że albo złamie prawo i wpuści kibiców nielegalnie, albo gramy bez kibiców. Klub powinien dostać zwrot co do złotówki za ten mecz od ESA za poniesione koszty i utracone zyski. A najprościej i najlepiej by było jakby mecz był przesunięty o parę godzin lub na niedzielę.
W sumie racja, przyzwyczailiśmy się trochę, że u nas w pierwszej kolejności dba się o telewidza. Z drugiej strony - w ESA to ma przynajmniej jakieś umocowanie finansowe, bo z telewidza zarabiasz finalnie więcej niż z widza. Ale w I lidze czy niżej...
@@jakubolkiewicz4082 Może Puszcza więcej zarabia z telewidza, ale już Lech, Legia czy Widzew niekoniecznie ;) Zresztą taka UEFA zarabia nieporównywalnie więcej z telewidza niż z widza, a finał Ligi Mistrzów przesunięty był.
W poprzednim sezonie Leszek mowił ze Arka Gdynia awansuje do ekstraklasy było 7 kolejek do końca wystarczył 1 punkt do awansu i nie awansowali . To by było za duzo szczescia Arka i Lechia w ekstraklasie .
Leszek Peja nagrywa. W zeszłym roku obchodził 30-lecie działalności artystycznej a 6 grudnia wydaje nową płytę razem z DJem Decksem jako Slums Attack.
Jeśli chodzi o prezesa Jabłońskiego:
W Koronie miał szefa w postaci Wenty z budżetem miasta na poziomie 1mld 700mln zł
W Motorze ma szefa w postaci Jakubasa z majątkiem na poziomie 2mld zł
Żeby prezes Jabłoński nie zwariował, pan Jakubas powinien w grudniu robić inscenizację sesji Rady Miasta, na której wraz z panią Izunią by przegłosowywał wsparcie dla Motoru.
Lubię was
Przepraszam ze pytam....ale czy Kosta Runjaić gra w Udine zawodnikami takimi jak Gonsalves, czy Marc Gual, Pekhart?
Olki jak zawsze pomieszał wątki z hip hopu.. wszyscy wiedzą że Miodu zawsze występował w Legii, a nie żadne tam Jamale czy Paktofoniki
Kurnia żeby tylko Olki przez te Lasoste nie stał się bardziej merytoryczny bo na gówno nam to potrzebne.
Nieeee, spokojnir
Przy organizowaniu stołów do swojego wesela moja matka doprowadziła do płaczu moją żonę, a mój teść groził mojej matce. Ja też coś pokląłem na ludzi. Powiem tak. Wolę kurwa stać.
W dzisiejszym Przeglądzie Sportowym mamy edycję de luxe płyty pana Jakubasa, czyli wywiad. W trakcie niego, właściciel Motoru tłumaczy elektrykowi jak zamontować lampy na terenie akademii Motoru. Podaje też recepty na uatrakcyjnienie piłki nożnej.
2:06 - jak się jest metalem to koszulka 13-letnia to jest jak nowa.
Sam do niedawna miałem kilka takich 20-letnich. Teraz najdłuższa stażem koszulka to jest z koncertu z Bydgoszczy z 2008 ;)
Pieknie
33:06 Ciekawostka: Jest napisane Labru, bo to wymowa fonetyczna. W greckim "mp" czyta się jako "b", a "ou" jako "u"
1:44:40 wiadomo Kuba musi bronić pato-kibiców bo pewnie i on został sprowokowany przez pisuar albo jakieś drzwi, stolik, krzesełko:)
Nie moja wina, gapiły mi się na bebech!
2:24:31 boshe jakie dziadki :D cały tydzien nic nie robisz i nagle po trzech piwkach postanawisz sie poruszac...
Łojoj, ile tu komentarzy.. dodam swój... Dzięki Panowie
A prosze
Prawdziwy ojciec, bohater, głowa rodziny. Najpierw kupił mecze, potem kupił ubrania dla rodziny :)
Panowie, mam propozycję, może zrobicie odcinek na Tetrykach z czytaniem komentarzy ze Zbrodni Albusa Dumbledore'a cz 2 i 3? Bo tam naprawdę jest złoto, aż szkoda żeby się zmarnowało!
Przypomnieliście Panowie serię z osądem Dumbledora, a może wziąć na tapet i przeprowadzić podobną analizę postaci Gandalfa? Trochę mniejszy kaliber od Albusa, bo gość miał kilka indywidualnych akcji, ale oceniając na chłodno łatwo dojść do wniosku, że znany czarodziej jest kreowany na większego kozaka niż był w rzeczywistości. Facet pojawiał się w niektórych ważnych momentach, ale ile razy w kluczowych chwilach znikał? Ile razy naraził ekipę niskorosłych na niebezpieczeństwo? Ile razy ostrzegał przed niebezpieczeństwem i zostawiał innych sam na sam z wrogiem, samemu ulatniając się zanim nadeszło niebezpieczeństwo?
Myślę, że w całej trylogii i Hobbicie znalazłoby się sporo materiału dowodowego
Kurde slucham nawet wlasnie Wladcy Pierscieni i jednak Gandalf duzo mniejszy kaliber. Ale mamy pewien pomysl
Pozdrowienia z Myszkowa Panowie 😊 obecnie A Klasa 😔
Polska pilka powinna dziękować bogom, że istnieje taki kraj jak Portugalia. Feio, Santos, Souza, Sa pinto. Trzeba doceniac ! Nikt Ci tyle nie da co Portugalczyk Ci odpierdoli
obejrzalem cale, uprzedzam innych na tym filmie nic sie nie dzieje
To że Feio dymi ...i puskuje to nie szkodzi nawet fajnie ale ale allle
nie może tak Legia grać !!!!!
kurffffffa !!! to jest niedopuszczalne tyle meczy już uwalić !!!! a jeszcze w jakim stylu , co to kurfa jest !!! bezjajeczna kopanina w bok w tył bez atakowania bez strzałów !!!!
Feiooooo woooooon !!!!!!!!
Papszun chyba też był w Ikei, przez rok szukał sprzętu do zreperowania Rakowa.
Ale chyba się zgubił w tych alejkach.
Tak, ten sprzęt nazywa się Ivi Lopez
Jakubas to w sumie świetna ksywa dla rapera, takiego który wydał pierwszą płytę w 2005 i miał w refrenie swojego najpopularniejszego singla Jamala, później mu nie szło, a teraz sam featuje w drugiej zwrotce u tego reaggowego artysty i nigdzie więcej
Powtarzam Panowie, że hazard wiąże się z pieniędzmi, a ryzyko wygranej jest tak znikome, że można pominąć ciągłe akcentowanie tego faktu.
Refreny w rapsach Jakubasa? Przecież na stadionie Motoru reklamowana była na bandach płyta jego córki. Bodaj Joanny. Już w ekstraklasie. Ja się nie odważyłem odsłuchać, ale Leszek wygląda na takiego co sam idzie na wszystkich zbirów z Uniwersum
Ide. Znajde. Obiecuje
Ja w IKEA byłem cały jeden raz, jak zagranicą mieszkałem i więcej nie mam zamiaru. Choć oczywiście tam kupuję, ale z dostawą do domu. Dostawa drobnicy jest za 1 zł przy zakupach za ponad 69 zł, wiec nie ma co jechać, a meble i tak przywiozą. Jak chcę zobaczyć jak co wygląda to mam pierdyliard filmów na YT.
No ale tak, żony nie mam, wiec i łażenie, żeby oglądać, jak wszystko jest na kąkuterze, to się nie odbywa.
W temacie ubrań i starości - parę razy w życiu zostałem skrytykowany, że chodzę w tych samych ciuchach. Nigdy tego nie rozumiałem, bo nauczono mnie w domu dbać o odzienie, zawsze było czyste, nigdy nie doprowadzałem zapachowo do stanu "wolnych ludzi - szefie, poratuj dwuzłotóweczką" - ale po prostu lubiłem niektóre bluzki, bluzy, spodnie, dobrze leżały, a z czasem (a potem czasami) leżały jeszcze lepiej, jak druga skóra.
I do puenty - Olki, jeśli dobrze widzę, wypłata na grubo to i krokodyl grubaśny. Pytanie na ile ci starczy? W moim przypadku mowa o obuwiu, czyli teoretycznie czymś co powinno się zużywać szybciej, nawet jeśli dbasz, a dbanie o buty jest jednym z wyznaczników kulturalnego mężczyzny. Podobno.
Mam nadal, chociaż używam ich tylko już rowerowo albo na bliskie wyjścia, oryginalne adasie, to się chyba nazywa sneakersy? Kupione w 2004. Skąd wiem? Bo w pudełku do nich uchował się paragon, który bez dostępu światła nie wyblakł.
Innymi słowy używam 20-letnich butów i chociaż nauczono mnie dbać o nie to... są już widocznie postarzone. Bez dziur czy coś, ale jednak. Chociaż sznurówki oryginał, pierwszy właściciel.
Dwa lata temu kupiłem sobie nowe, czyli że w 2022. Nawet w dużej promocji kosztowały w ... więcej niż tamte z 2004, nawet doliczając inflację pieniądza. Po dwóch latach normalnego użytkowania, żadnych dramatów, przemoknięć itd. zaczęły pękać z boku na prawej stopie.
...
Podobne historie mam z tiszertami, które uwielbiam, zwłaszcza z oryginalnym nadrukiem. Ale nawet jeśli zostaniemy przy markach z tzw. modą uliczną, przy tych co 2x przepłacasz za logo - jakość dzisiejszego szycia jest tak CH..... że zgroza bierze.
A potem ktoś mi powie, że mam na sobie coś co widział u mnie już 10 lat temu....
Generalnie to była główna przyczyna skierowania wzroku ku tym droższym markom - polówkę Bena Shermana jedną mam chyba od 2014, podobnie szal Aquascutum i bluzę CP Company, poza tym, że trochę brązowy z polówki wyblakł, to reszta jest praktycznie jak nowa. Przejrzałem teraz Instagrama, że właściwie wszystkie te droższe ciuchy to kupiłem na długo przed pandemią - parkę adidasa to mam chyba w ogóle od 12 lat. Właściwie nie niszczę bluz, dżinsy wymieniam co dwa lata, jedne Levisy 501/511 na inne Levisy 501/511, bo się robią przetarcia na telefonie i portfelu :) Najgorzej wygląda sytuacja z t-shritami i butami właśnie, bo tutaj nawet te marki premium niestety się spierają, zdzierają, albo rozciągają/rozklejają, buty mi wystarczają zazwyczaj na trzy lata - rok jako wyjściowe do kościoła, rok jako "te znoszone, ale jeszcze okej" i ostatni rok jako łapcie do wyjścia z psem. Przy takim płodozmianie cały czas mam trzy pary, po prostu najstarsza wypada, zastępuje ją najnowsza :)
Reasumując - krokodyl pewnie mi wystarczy jak CP Company, bo to najdroższe rzeczy w mojej szafie - czyli 10 lat minimum. ;) Ale już t-shirty i buty staram się kupić w cenie "normalnej", bo wiem, że tak czy owak maks 2-3 lata i będą do wypieprzenia.
@@jakubolkiewicz4082 I tak mężczyźni powinni rozmawiać o modzie. Męskiej. I czuć się z tym dobrze. Po męsku.
...
Prawda? :P
Dla Wisły Kraków, probabilistycznie, najlepszym trenerem byłby Gonzalo Feio
Leszek strategicznie i przebiegle podszedł do tematu, od razu zaczął komplementować nowe szaty Kuby zręcznie odwracając uwagę od swojej nowej, wcale przepięknej fryzury
Miodu i Gutek to ta sama osoba, występuje w składzie CWKS
Leszek, w tej ikełie to fryzjer jest jak widzę
Lud domaga sie futbolu futbolu!!!!!
Oj mój komentarz był 😝 warto być niskim 😉
Panowie, ale wy ostrzegajcie jakoś przed bangierami, bo o mało nie potrąciłem rowerzysty na Wildzie kiedy usłyszałem o Fernando "Alpaka" Szantusz xDD
Nie widzę problemu. Manchester miał swojego sir Alexa Fergusona, Raków ma swojego sir Marka Papszuna.
na wstępie zaznacze, że sympatyzuję z Wisłą Kraków (tak nie jest lekko) - słucham tego fragmentu o baszcie i się w pełni zgadzam i mam wrażenie, że w Wiśle wpadli na to nawet wcześniej, ale coś popieprzyli i zamiast baszty wzięli Bashę na dyrektora sportowego
Leszek, zainspirowany podobizną Guala z fc 25 się zrobił fryzurkę. Niedługo nie będzie można ich odróżnić.
Prostokątne stoły sa zdecydowanie lepsze do rozmów. Okrągłe tylko ładnie wyglądają. Przy nich mozna pogadac tylko z dwima osobami.
20. miejsce listy przebojów (ostatnie) - "Ludzie mówią, a nie robią" ZBIGNIEW JACOBAS
Bologni chyba właśnie mega zależy na ten LM bo nie grali w niej około 50 lat, więc 15 minut 19latka na poziomie Champions League to dla mnie całkiem dużo. Szczególnie, że na początku sezonu był kontuzjowany
A widzisz
Ponoć istnieje mapa huncwotów Ikei ale Wasleyowie nie chcieli jej oddać
Tetrycy, seria z HP była wybitna!
Btw szkoda, że temat kobiecego Beach Soccera potraktowaliście tak lakonicznie. Przecież Wujas to jest generator beki
1:09:45
Dwa mecze wygrywa, Lech nie (remisy) i to Lech jest wyżej
pozdrawiam
Teraz dopiero nadrobiłem odcinek. Proszę nie obrażać alpak! To są cudowne, grzeczne i przesympatyczne stworzenia, absolutnie przyjazne ludziom i one nigdy nie plują. Plują lamy, a nie alpaki! Proszę przeprosić alpaki!
Uwielbiam je, sa piekne
Dobrze, że Papszun po tym odpoczynku trochę odpuścił i nie jest alfą i omegą w Rakowie.