Bracie, nie chcę być wścibski, ale overengineering totalnie nie oznacza, że coś jest za dobre, tylko zbyt skomplikowane w działaniu, kiedy można było to rozwiązać w prosty sposób. Już drugi odcinek z tym overengineeringiem, więc musiałem to powiedzieć
NIe zgodzę się z Tobą do końca, autorowi chodziło o to, że coś jest za bardzo przesadzone w zaprojektowaniu, że jest aż tak dobre. Ci chodzi o słowo overkill - więc to jest bardziej odpowiednie słowo do - skomplikowania w działaniu i można to pod to podpiąć. Często MB W140 był określany jako overengineering. Overkill - można nazwać zawiasy, które pomagają przytrzymać maskę w aucie typu BMW E31, czy sprytny system zamykania tylnych klap silnika w McLarenie F1.
Overengineering oznacza przekombinowanie czegoś. Wcale nie oznacza, że coś zostało wykonane lepiej niż nakazuje norma. To zbyt duże skomplikowanie konstrukcji, która owszem może spełniać swoje zadanie ale jest zbędnie zawiła i możliwa do wykonania w znacznie łatwiejszy sposób. Tak czy inaczej świetny materiał :))
No nie tylko. Overengineering może oznaczać przekombinowanie ale zazwyczaj, potocznie oznacza zrobienie lepiej niż to jest potrzebne i nie ma to nic wpólnego z normą. W przypadku omawianych w tym, świetnym co by nie było, materiale samochodów raczej inne angielskie słowo lepiej psauje moim zdaniem. Showcasing. Pokaz umiejętności inżynierów i zdolności wykonawczych danych kompanii samochodowych. Podejrzewam, że gdyby mogli, zrobiliby to jeszcze z większą pompą. LOL.
@@tomtimor9789 Nie ukrywam, że nigdy wcześniej nie spotkałem się z taką definicją tego nieszczęsnego "overengineering", którą podajesz😅 Za bardzo też nie mogę się dokopać źródła
Zgadzam sie w pelni. Samochody niemieckie sa dobrym przykladem "Overengineering". Regulowany wlot powietrza do chlodnicy (grill) byl dla mnie przelomem. Widze teraz te niemieckie samochody wsrod ogloszen z uzywanymi samochodami w cenach takich samych jak podobne Toyoty czy Hondy...
Też to popieram, że overengineering jest raczej negatywnym zwrotem i odnosi się do konstrukcji nadzwyczaj skomplikowanej i problematycznej gdy jednocześnie inne konstrukcję spełniają te same zadania może trochę gorzej ale są bardzo proste w swej budowie.
Świetne zestawienie. Czasy kiedy inżynierowie mogli tworzyć takie auta bez wtrącania się księgowych minęły bezpowrotnie? Chyba, że koncerny motoryzacyjne przejmą władzę i zakażą zatrudniania księgowych w tej branży. Może wtedy Klasa E generacji W 210 byłaby tworzona bez ograniczeń. I z potrójnym ocynkowaniem nadwozia.
"Skomplikowane rzeczy mogą być proste. Wszystko powinno być tak proste, jak to tylko możliwe, ale nie prostsze" - Albert Einstein Na chłopski rozum - można strzelać do muchy z zaawansowanej armaty a można też ją unicestwić zwykłą łapką na owady, obie metody są tak samo dobre w działaniu ;)
@@BeyerBrown Ale przy jednej tą pracę wykonujesz sam a przy drugiej urządzenie. Czais bazę:) Korbka też jest skuteczniejsza do otwierania szyby bo bez aku to zrobisz tyle po co w autach montują el szyby. Ma to być wygodniejsze nie patrząc na koszty.
@@IsderaCommendatore Chodziło mi o wykonanie jakiegoś zadania, nie wziąłem pod uwagę jaką pracę przy tym trzeba wykonać. Na przykładzie podnośnika szyb to nie bacząc na koszty można ten mechanizm skomplikować tak, że jeden silniczek będzie służył do opuszczania a drugi do podnoszenia szyby. Z punktu widzenia kierowcy wszystko działa tak samo jak przy jednym silniczku z rewersem. Takie przekombinowanie miałem na myśli :P
Może i racja i z tym właśnie sie najbardziej kojarzy te słowo Ale według definicji też może oznaczać to zapobieganie niechcianych problemów inżynieryjnych.
To raczej coś co wykracza poza standardy danego czasu kiedy dane auta są produkowane. Jak ktoś przegonił swoje czasy tak jak Porsche 959, McLaren F1, wspomniane Audi A2. Widzisz rozdział momentu obrotowego i przeniesienia napędu w Porsche 959 jest precyzyjniejsze niż w 997 Turbo. Nie problem osiągnąć normę. Tyle, że norma nie przechodzi do historii tak jak auta z tego filmiku. Teraz niestety myślą bardziej o serwisach i pieniądzach niż o technologii i poklasku. Oprócz zaawansowanych automatycznych skrzyń biegów i wydajnej ceramiki w układzie hamulcowym już dostępnej dla mas nie za wiele poszło od 90-2000-nych lat. Zaczęli wręcz się cofać w rozwoju jeśli spojrzeć na to co robią obecnie, małe silniki utrubione na wzór Escort Cosworth, Audi S2 czy Saab 9000 Aero. 4 cylindrowce 2 litrowe z turbodoładowaniem.
Dokładnie 50-60 dych to dobra cena obecnie za jakiś dobry egzemplarz bez wad mechanicznych i cały bez rdzy i problemów karoseryjnych. Ja sprzedawałem swojego za równe 30 tys w 2018 roku UCF 10 z 91 roku w kolorze Jade green jeszcze z kilometrami nabijanymi mechanicznie, z przełożonym seryjnym radiem z Pioneer na Nakamichi z ebay. 186k prawdziwego nalotu, zero rdzy, nigdy nie lakierowana całościowo i nie naprawiana z drastycznych szkód, oprócz zderzaka przedniego od stłuczki w Niemczech. Wymieniony na oryginał i polakierowany w Toyota w DE. Byłem 2 właścicielem w historii pierwszym w Polsce. Przez 8 lat u mnie naprawy wymagał magiel, pneumatyka osi tylnej (2 powietrzne amory - dość drogie tylko ASO) parę dupereli w przednim zawieszeniu. Nigdy nic innego się nie zepsuło. Oprócz 2 akumulatorów i opon + hamulce - to eksploatacja. Przejechałem autem 80-82k km. Jeden z najlepszych wozów. Do tej pory nowy właściciel nim jeździ. I jest na pewno wart nie miej niż 30 dychy
Miałem przez 5lat,diesla,nic się nie psuło,wymieniałem tylko części eksploatacyjne które były korewsko drogie,np zawieszenie oryginał prawie 40k,bezsens
@@furieux6742 Kompletna bzdura. Może chodzi Ci o silniki? Ale silnik to nie wszystko - jak mawiał mój mechanik. Teraz praktycznie nie ma już japońskich aut z lat 90tych. Po prostu wszystko tak rdzewiało i parciało. A wiem, bo miałem z tym nieprzyjemne doświadczenie.
@@balthazargabka4360 rdzewiało? Owszem ale nie do zajezdzenia. Jezdze jako jeden z niewielu cariną e z 96r. Nigdy jej nie sprzedam. Oc z roku na rok coraz tansze ostatnio 360zł to az żal na złom oddawac. Co 2lata olej zmieniam tylko i nic wiecej mało jezdze to nie ma sensu olej jak nowy wyglada po 2/3 tysiącach. Spalanie? Miasto 7.5l czasem do 8l wskoczy kiedy przycisne, zima od 8.5-9.5 przy na prawde krotkich odcinkach odpalanie + skrobanie. Trasa 4.7-5 nie jest niczym dziwnym choc tylko jazda 55-65km/h na 4 biegu. Przy 75 na 5 nie mierzyłem bo bardzo krotka skrzynia. Generalnie 40km autostradą i 80km poza miastem wyszlo 6.2 wiec podejrzewam ze przy 4500 pali koło 7l. Ale tez duzo wyprzedzania było. Zmienione koła są to tez mniej pali bo od civica 6
Chcę drugą część ! Viper 8,4 litra to było zbyt dobre. Subaru Impreza STI (teraz już tylko WRX bo się finansowo nie opłaca) Mitsubishi Lancer Evo (wszystkie generacje) też nie ma pomimo że to prawdziwa legenda ,lepiej sprzedać Suvy czy Crossovery bo dadzą większy zysk niż auto które fani kochają, i mają wspaniałe wspomnienia. Ford Focus RS to samo Ford zlikwidował serie RS bo ST im wystarczy i się bardziej opłaca. Jaguar XJ 220 mieli zrobić 350 sztuk jednak prawdopodobnie zostało sprzedanych 281 bo Jaguar był za drogi ,a był też najszybszym samochodem na świecie w 1992 roku. Aston Martin Lagonda cyfrowa deska rozdzielcza pod koniec lat 70. Lexus LFA tak wspaniały że projektowanie zajęło 9 lat. Opel Speedster Oplu dlaczego nie stworzyłeś więcej takich aut ? A No tak bo mało kto je kupuje….. Fiat Panda 4x4 Suzuki Ignis 4x4 Nie jedna terenówka nie daje rady. Kia Stinger zgadnijcie dlaczego wycofywana ze sprzedaży ? Bo była zbyt dobra i nie jest SUVem.
@@kamilukaszewicz zaśmiejesz się, bo kilka lat temu miałem 1,9 napędzany odchodami, niby kopa syf lub jeszcze coś. nie było pomiaru nr 2 mocy, 204 pierwszy i robił stówke w mniej niz 7s, robił s3
nie mam pojęcia o co chodzi w tym filmie, ale to co ty mówisz to są po prostu dobre samochody które się nie sprzedawały/ już są nie sprzedawane, w drugiej części powinni umieścić jedyną marke która zasługuje na to miano czyli Saab, zawsze robili genialne samochody które później po prostu wychodziły za drogie
Koncerny samochodowe mają przynieść zysk na SUV jest duży bo ludzie kupują jest na to moda czy komuś trzeba czy nie. Ludzie kupują SUV i płacą 20% więcej na stacji paliw.
Mitsubishi 3000 GT piękny samochód(tak samo jak Mitsubishi Starion) Całe szczęście jest znany z filmu Szybszy od Błyskawicy i gier Gran Turismo a nie Szybcy i Wściekli oraz gier Need For Speed bo wtedy ludzie zepsuliby je i straciłby klasę. Jest świetny taki jaki jest i po co takie auta tuningować.
Posjadałem kiedyś LS 400 z silnikiem 1UZ czyli 4.0 v8 i przyznam że nigdy w życiu nie jeździłem niczym lepszym i nigdy te auto mnie nie zawiodło przez kupe lat a najeździlem nim kupe mil po wielkiej brytani i dziś strasznie żałuje że go sprzedalem poniewaz posiadalem unikatową wersie VIP czyli Maxymalnie poszeżony zawieszenie bose i napchany tak że wiekszość dziś nowych paździeży nie ma nawet 1% polotu do tego jak jeździ się LS 400 pierwszej generacji moj był z roku 91, no poprostu Dla mnie te auto wyprzedza epoke! Ale oczywiscie to moja własna opinia 😉 Pozdrawiam
Co ty za bzdury opowiadasz nie było żadnego zawieszenie Bose w nim. Był zwykły tradycyjny mcperson i lexusowska pneumatyka, którą ja akurat miałem i też miałem 91 rok. Zawieszenie nie miało to nic wspólnego z Bose - to był jeden prototyp. Było za ciężkie i za drogie i nigdy go nie wprowadzono. Teraz chiński przemysł odkupił prawa do tego i wsadził do chińskiego auta to zawieszenie udoskonalone i lżejsze. Nie wprowadzaj czytających w błąd. Bogatsze wersje miały właśnie pneumatykę i podgrzewane siedzenia z przodu i z tyłu. Czasem była kontrola trakcji ale to w późniejszych modelach
Mam Rx400h 2 generacji. Przebieg 315 tys. Fotelekle skóra. Kierowcy stan bez przetarć. Jeździ i jestem zakochany ❤ Wymiana oleju co 10 tys i typ nie do zajebania.... 😂 Napęd hybrydowy. Brak rozrusznika, alternatora i biegów. Auto do końca świata i jeden dzień 😂..
overengineering używany jest w inżynierii jako opis marnotrawstwa w produkcji, wyprodukowanie czegoś w sposób znacznie bardziej skomplikowany niż jest to wymagane do osiągnięcia danych rezultatów.
STRASZNIE lubię ten kanał potraficie być śmieszni (dość rzadko ale hu***) bardzo dobrze to opowiadacie uczycie i trzymacie poziom przez cały czas od 5 lat tak trzymać👍
Mi w tym odcinku zabrakło bmw m8 ferrari killer.Niesamowita bestia z Bawarii z mega mocnym silnikiem V12 6.1 550KM i 600Nm. Równierz zabrakło mi bmw e24 co jest jak dla mnie najpiekniejszym samochodem na świecie i żadne lambo czy coś nie jest tak piękne jak ten rekin z silnikiem 3.5 r6.posiadał go aktor Sean Conerry grał w powrót do przyszłości i w serialu na wariackich papierach
Mój dziadek ma dwa lexusy ls400 (jeden kupił, drugi dostał od cyganów (za co nie wiem)). Chyba jeden (ten od cyganów) Jest na części do tego normalnego albo na odwrót i na pewno w jednym z nich ma już prawie milion km, ale jakoś nie może dobić bo ostatnio nie jeździ tym lexusem i ma 900 tysięcy z dużym hakiem
Materiał git👍.. oglądam was już bez mała 2 lata i zauważyłem że dość często powtarzają się materiały o podobnej tematyce/silnikach/modelach. No hate, konstruktywnie lubię wasze materiały ale moim zdaniem "przydałby się trochę powiew świeżości"
@@jakub16106 Każde auto nawet z tego zestawienia się psuje, jedno bardziej, drugie mniej. Zależy tylko od właściciela jak o dany model dbało się od nowości. Dla mnie akurat W140 szczególnie w wersji 5.0 V8 to koń mocny i jeden z najtrwalszych i najsolidniejszych aut z jakimi miałem do czynienia. Pozdrawiam
Ja dziękuję za zabawę z BMW 7 czy S klasy z lat 90 i spędzaniu czasu u mechanika w poszukiwaniu usterki. Miałem i 7 i S obecnie mam Ls, wiem co mówię. O każde auto dbałem tak samo ale tylko Ls jeździ bez zarzutu. I takie jest moje doświadczenie.
@@jakub16106 No właśnie, też wiem co mówię, bo mam piąty rok już W140 i nie zamienię jej na żaden inny. Mercedes przyznał się, że jedyne co im w tym modelu nie wyszło to instalacja silnika, bo zlecili to jakiemuś podwykonawcy i zdaża się po wielu latach, że trzeba wymienić, ale tam nie ma nic skomplikowanego. W tej dyskusji przypominasz mi mojego kolegę co też ma LSa i tak sobie 'konstruktywnie' docinamy. On już nabył go z uszkodzoną skrzynią biegów, trochę się naczekał na naprawę, ale mamy nadzieję, że będzie już ok. Co do BMW 7 to nawet nie chce mi się gadać, co prawda podobają mi się, ale dwóch znajomych miało przez kilka lat i pozbyli się, bo nie dali rady z naprawami, tragedia jakaś.
Szkoda tylko że pod kazdym innym względem Lexus przegrywa. Ot taka droższa/luksusowa wersja toyoty. Dobrze widać to po wnętrzach tych aut, lub systemach info-rozywki. Wygląda jakby były żywcem wyjęte z toyotki. A w tańszych modelach to już w ogóle lexus strasznie śmierdzi toyotą, podobnie zresztą jak audi i vw .
@@tomciopaluch7235 głupoty bredzisz.jakosc wnętrza wyciszenie to przewaga Lexa.Mam porównanie IS 2018r vs bmw 3 2019r.w bmw jest głośniej i te trzeszczace plasticzki,podłokietnik i ten nieszczęsny ekran z aliexpress haha dramat
Dużo ludzie pisze tu bzdury na temat A2 więc postanowiłem wyłożyć kilka faktów o których nie było w filmie. Jak chcecie wiedzieć A2 były w czołówce w najbardziej niezawodnych aut w latach swojej produkcji chyba 92.4% i zajmował 1 miejsce przed 911 (996) i Mercedesem SL R129. Adac opublikował, że dzięki problemowi z dostępem do silnika nie grzebią w nim za często marnej jakości warsztaty. Auto było zaprojektowane o 15 lat za szybko było aluminiowe, za drogie i to go zgubiło. Jednak wersja 3L to kosmos. Spalanie rekordowe na tamten czas. Pokażcie mi tak małe auto w historii, które ma felgi z magnezu (McLaren F1, Porsche 959, Ferrari F50) mają takie rozwiązania. O Audi można mówić wiele złego, ale A2 akurat to był sztos konstrukcyjny. Co do filmu brakuje tutaj MB W140 i McLarena F1 a najbardziej Porsche 959 bo to do tej pory auto o niesamowitym zaawansowaniu technologicznym. Te auta oprócz niesamowitej historii są akurat najlepszymi wozami w swoich latach.
Ale tak szczerze gdybym był baaardzo bogaty i stać by mnie było na nowego i utrzymanie to kupiłbym Volkswagena Phaetona (najlepiej 6.0 W12) Przedewszystkim dlatego że jako Volkswagen nie jest aż tak szpanerski jak :Mercedes,Audi,BMW,Lexus Tylko znawcy wiedzieliby że to naprawdę luksusowy samochód,taki pomysł podoba mi się i na dodatek podoba (nawet dziś) mi się jego wygląd szczególnie od tyłu patrząc. Jednak zdaje sobie sprawę że Phaeton dziś może być skarbonką bez dna…..
Serio vw phaeton? Toć to skarbonka na kołach,bylem nim zainteresowany ale po rozmowach z właścicielami,serwisami wychodzi że jest to tragedia na kołach.
to dobre auto, ale wymaga rutynowych serwisów, wiec jak W211 i W220 przylgneła łata że to zawodny sprzet przez Airmatic. A VW po prostu jest drogi w naprawach i właścicieli nr. 2/3/4 nie stać na to. Kazdy myslal ze to VW na sterydach z pneumatycznym zawiszeniem i mocnym silnikiem a cenowo przy naprawach bedzie jak Passat. Maybach 57 to tez W220/W140. A ceny czesci od 4x-6 razy wieksze.
Halo halo a co z Koenigseggem? Przeciez to one są najbardziej zaawansowane technologicznie! A propos vw xl1 mijam go czasami w Hamburgu, chyba jedyna sztuka w tej części Niemiec. A silnik to połowa 1.6 tdi hehhe
Źle interpretujesz słowo "Overengineering". To słowo w skrócie oznacza , że produkt jest zaprojektowany i wykonany w sposób zbyt skomplikowany, gdzie można znaleźć prostsze rozwiązanie. Takim właśnie autem jest Lexus. On jest przeciwieństwem tego określenia gdyż jego perfekcja tkwi w prostych rozwiązaniach. To najlepsze co inżynierowie mogli zrobić . Więc określenie Overengineering jest zaprzeczeniem tego co reprezentuje LS400.
tytanowe rozwiązania w silniku i wałki tytanowe do równoważenia wibracji nazywasz prostymi rozwiązaniami ? :DDD Nigdy auto dobre zapisujące się w historii nie jest aż tak proste w rozwiązaniach. Przecież do LS400 chyba ileś tam set silników prototypowych zrobili. Lexus LS400 jak i W140 to auta które były mocno przebajerowane
Wszystko fajnie, ale odsyłam do definicji ,,overengineering". Nie oznacza to jak tlumaczysz sytuacji, gdy twórca projektuje np. samochody ,,lepiej niż trzeba", a opisuje zjawisko kolokwialnie mówiąc przekombinowania, gdy można coś zaprojektować prościej, i otrzymać ten sam efekt końcowy. Realizacja filmu jak zwykle na plus, pozdrawiam.
Jakby był taki super to by coś jeździło do dziś jednak coś zawsze nie tak, .....za drogo, za duży koszt serwisu, za duży silnik(opłaty), za ciężki, lub rdzewiejący itp...
Właśnie wymieniłeś wady dla ciebie a zalety dla kogoś innego. WIęc z punktu widzenia ekonomicznego LS jak i W140 nie ma sensu. Jednak nie po to zaglądasz tutaj na kanał? Żeby podniecać się ekonomią i ekologią.
kiedyś samochody były bardziej robione pod trwałość, teraz produkowane samochody to (po części) szroty stworzone nie przez inżynierów (czyli tak jak kiedyś te samochody były tworzone), tylko przez księgowych szukających oszczędności gdzie tylko się da, żeby tabelki (i portfele zapewne też) się zgadzały...
@@dareklewandowski8176 OK, a chciałbyś trzymać dany samochód 20-30 lat w swoim garażu? Dwóch znajomych sprzedało po ok.10-ciu latach swoje używane Audi A4 B6 nie dlatego, że im się psuły a dlatego, że... znudziły się. Trzeci jeszcze swoją B7 trzyma, ma ją od 2010r., twardy jest ;) A jak obserwuję to tzw. moto-jutuberka wcale tu nie świeci przykładem, co rok-dwa kolejne auto... może niech pokażą widzom jak powinna wyglądać prawdziwa ekologia, dbanie o planetę (naprawiaj - nie wyrzucaj, nie sprzedawaj)?
Ostatniego w dobrym stanie tego LS widziałem jakieś .. hmmm 15-20 lat temu. W USA miało to tylko jakąś popularność ( i pod nich to zostało zrobione )... niestety nie ominęły je wady silników Toyota z tego okresu po przebiegu 150 tys. km pił silnik oliwy jak w mojej Avce 1.8 ( ta piła po 120 tys. km., auto z salony Toyota nówka ), tylko w LS pije jej więcej bo cylindrów jest x2 więcej. Niestety pierścienie tłokowe są słabe i trzeba remont robić. I lepiej z remontem nie czekać ... bo nie będzie już czego remontować. Auto był osiągnieciem, dla Japończyków dało klientom alternatywę . Był na krótko zachwyt, ale do czasu aż MB nie wydało W140. Tym modelem MB podniosło wysoko poprzeczkę. W USA tanio je sprzedawali. w Europie no niestety "promocji" nie było. Jak ktoś nie lubi szkopów a wiecznie psujący się Jaguar to fajne auto do muzeum, to auto było na swoje czasy ciekawą alternatywą.
Dotrwałem tylko do Lexusa i jak usłyszałem stwierdzenie że "nie miał żadnych części wspólnych z żadną toyotą" to juz wiedziałem że nie masz pojęcia o czym mówisz. Np tarcze hamulcowe są takie jak w suprze a automat regulujący siłę wspomagania jest taki sam jak w corollach czy camry przez następne 12 lat produkowanych. Dalej mi sie nawet nie chce pisac i oglądac tego gówna.
A kierunowskazy takie same jak w mojej carinie. Ciekawe ze nic wspolnego nie mają. Taa. 😂 ja daje łape w dół bo kompletnie nie przygotowany materiał i brednie. I brak wymiany jeszcze lepszych aut niz pseudo phaeton czy a2..
Zalezy jakie sa kryteria. Gdy samochod kosztuje astronomie to moze sobie miec parametry. Sztuka jest zrobienie czegos taniego, prostego, niezawodnego i wygodnego. Ja kupilem Nissan Cefiro (A31, 2.5 L V6, automatic). Przez 9 lat posiadania go nie wydalem ani dolara na naprawe. Tak $0. Byl bardzo wygodny, dosc duzy, szybki i cichy. Pod spodem nie bylo ani kropli oleju, silnik byl czysty i suchy. Wszystkie przyciski, elektryczne "bajery", klimatyzacja dzialaly bez najmniejszego problemu. A potem wpadlem na pomysl by kupic mercedesa - panie wybacz mi albowiem nie wiedzialem co czynie.
Znajomy ma infiniti q50 hybrid. Jest tam silnik z nissana 3.5 l wolnossący VQ35HR i prąd. Przejechał już ponad 350 tys km bez żadnej awarii. Już ich nie produkują.
Ja mam w seacie Cordobie 6k1 z 1997 r 1 9 d wolnossacr 400 tys bez żadnej awarii a przy tym prostota jak budowa ursusa i przysłowiowego cepa a ty mi tu z jakimś jebany infinity wyskakujesz co ma w sobie milion kabli poza tym hybryda to studnia bez dna
z Mojego punktu widzenia Audi A2 miało być takim małym autkiem dla kobiety w mieście, która jest wymagająca odnośnie jakości auta. A samo auto z wyglądu nie powala ale na pewno na czas premiery wyprzedziło konkurencje.
10:10 dlatego nie lubię Bugatti Przekomplikowane, wsadzanie więcej i więcej chłodnic, katalizatorów aby wszystko działało. Potem wychodzi wielkie i ciężkie bydle z ogromnym silnikiem w tyłku koenigsegg robi to lepiej i ładniej wygląda
Tytuł "samochody które były zbyt dobre" to mocne słowa po obejrzeniu tego filmu. Zbyt dobry to był passat, A4 lub oktawia z silnikiem 1,9 TDI, które przejeżdżały minimum po 800 tys. kilometrów, paląc po 5 litrów na setkę... Do zbyt dobre można by podłączyć Lexusa. Cała reszta to przesada, przerost formy nad treścią. Wszystkie te auta były autami, na które stać było nielicznych. Mało się widzi bugatti lub VW Phaetona na ulicach...
z GTO przekłamanie. Pierwszym autem z elektrycznym dachem był Peugeot 401D Eclipse z 1931 roku potem Lancia Belna w 1934. W 1947 postawł Playboy, Więc GTO ze skłądanym hard topem było w TOP5 5 pierwszych seryjnie produkowanych.
Nie żeby coś ale tak oglądam to i nagle patrzę ten Ponton z Niemiec...ehhh no nie wiem z jakim silnikiem był taki super może z tym W12 ale za to V10 w 5l dieslu to jest katorga może nie przez sam silnik ale przez tą elektrykę, te samochody straciły na wartości strasznie szybko bo elektryki jest za dużo, znajomy ma właśnie taki model 2003 rocznik V10 5l diesla i jak się nie nagrzeje to panie ja w ten samochód nie wsiadam, gaśnie jak chce, nie chce potem odpalić, ile ja się stresu najadłem przez to że przy skręcaniu nagle mu ponton zgasł, wspomaganie się wyłącza i próboj kręcić kierownica przy masie większej niż T4 fachowca który ma na pace 6 worków z cementem i paczkę kafelek do glazury....
jeśli chodzi o G klasę z kanału whistlindiesel to nie jest ona w 100% fabryczna ma podniesione zawieszenie i jakoś 750 koni mechanicznych aczkolwiek tak czy siak wytrzymuje bardzo dużo i pokazuje że g klasa to dalej w pewnych aspektach auto terenowe
overengineering over-engineering rzeczownik usprawnianie produktu, wzbogacanie o dodatkowe funkcje, które najczęściej są niepotrzebne Overengineering (or over-engineering)[1] is the act of designing a product or providing a solution to a problem in an elaborate or complicated manner, where a simpler solution can be demonstrated to exist with the same efficiency and effectiveness as that of the original design.
CO2 w strasznej 0,039% ilości atmosfery niedługo zadusi wszystkie rośliny. Woda z lodowców już za 17 lat zatopi taki Nowy Jork i inne na 40 metrów. Tak wyliczyli ruscy uczeni w latach 70-tych .
Overengineering zdecydowanie nie oznacza "zbudowanie czegoś lepiej niż to jest wymagane". W 95% przypadków ten wyraz ma negatywny wydźwięk a nie pozytywny jak sugerujesz. Overengineering jest wtedy kiedy chcesz zrobić coś INACZEJ niż inni aż do takiego stopnia, że wpadasz na problemy z którymi nikt inny się nie spotkał do tej pory i musisz je rozwiązywać w taki poroniony sposób że często to tworzy jeszcze więcej problemów. Często takim przymiotnikiem określa się niemieckie czołgi z IIWŚ albo system redukcji spalin adblue.
Przegląd techniczny auta co 30tyskm albo co 3 lata. Nie jeździ więc nie zużywają się mechanizmy i podzespoły. Mam 30letnie auto, przebieg poniżej 300tys a większość zawieszenia fabryczna. Nie koroduje bo to Espace II. W dostawczym Mitsubishi 30letnim przebieg ok 500tys trzeba było podregulować drążek kierowniczy bo dostał luzu.
Wszyscy się teraz pałują do tego leksusa a jakoś oglądając testy z tamtego okresu nie widać tego entuzjazmu. Clarkson określił to auto jako samochód z masowo produkowanym wnętrzem przeznaczony jakoś służbowe auto dla dyrektora. Faktycznie w roku kiedy to auto wyszło było może lepsze od konkurencji ,która miała swoje modele na rynku od kilku lat. Niemcy szybko to nadrobili
Auto było zrobione z myślą: 1. Podebranie Mercedesowi i BMW klientów poprzez lepszy produkt i niższą cenę w 89 roku - udało się 2. Otworzenie nowej marki (wiec wyprodukowanie super samochodu LS400 i ES250) - udało się 3. Głównie przeznaczony na rynek USA i japoński - udało się Dla osób które nie wiedzą co się dzieje poza rynkami EU. TO USA I CHINY dyktują tu warunki. Więc to na te rynki producenci przykładają najwieksza wage. Ale EU się uczy już zrobili kiedyś dla I generacji ML linie konstrukcyjną Tuscaloosa w Alabamie BMW produkuje swoja nowa 7 z silnikiem benzynowej tylko dla tego rynku. Na Chiny powstaje E klasa w wersji LONG. U nas w EU za to dyktują czym i kiedy mamy jeździć.
G-klasa ma 4 generacje: - 460 ( ten wojskowy), 461 i 462 - 463 i nie wypuszczony na rynek 464 - 465 i nie wypuszczony 466 - i najnowszy 467. Te 4 generacje różnią się wielkością ( gabarytami. Pierwszy gabaryt to od 460 do 464. Drugi gabaryt od 465 do dziś.
Aktualnie spotkałem tylko jedno auto niezniszczalne zwane wół roboczy a jest to pasat B5 1.9 TDI aktualnie mam go 7 lat dwa razy rozrząd wymieniłem amortyzację i oleje wymieniam co 10 tyś i akumulator raz zmieniłem i bez zarzutu śmiga ma 560 tyś przejechane ❤
10:07 to nie tak, ze na kazdym sprzedanym samochodzie tracą, tylko powiedzmy, ze musza sprzedać x sztuk żeby opłacić technologie na 0 i zacząć zarabiać
moze nie powininem sie wypowiadac ale jako zagorzaly fan bmw sadze ze jakas bmka tez powinna sie tu znaleźć bo jakby nie patrzec inzynierowie bmw mieli momenty w których pokazywali co potrafia dać aczkolwiek to audi a2 o kurwa ha ha ha (kickster) ma w sobie to cos oczywiscie gusta gusciki uwazam ze a2 to taki płód a4b6
W sumie każdy lexus to taka toyota z innym znaczkiem. Stosunkowo niezawodne (chociaz już nie tak jak kiedyś), tylko szkoda jedynie ze tak nudne sa te auta.
Muszę was zmartwić ale overengineering oznacza że coś jest przekombinowane, zbyt rozbudowane i często przez to zawodne oraz istnieje duży prostrzy sposób stworzenia podobnego urządzenia. Pozdrawiam inżynier lotnictwa z Birmingham.
Nie jestem fanem elektryków, ale dodałbym tutaj General Motors EV1no i oczywiscie spalinowe volvo p1800 bo to były konstrukcje na prawdę nie do z.....nia
Musisz popracować nad dokładnością twoich informacji. Pierwszy samochód ze sztywnym składanym dachem był Peugeot 401D Éclipse z 1934 roku zaprezentowany na Salonie Samochodowym w Paryżu i zaprojektowanym przez Pana o nazwisku George Poulin.
Bracie, nie chcę być wścibski, ale overengineering totalnie nie oznacza, że coś jest za dobre, tylko zbyt skomplikowane w działaniu, kiedy można było to rozwiązać w prosty sposób. Już drugi odcinek z tym overengineeringiem, więc musiałem to powiedzieć
Właśnie też miałem to pisać
"Skomplikowane rzeczy mogą być proste. Wszystko powinno być tak proste, jak to tylko możliwe, ale nie prostsze" - Albert Einstein
NIe zgodzę się z Tobą do końca, autorowi chodziło o to, że coś jest za bardzo przesadzone w zaprojektowaniu, że jest aż tak dobre. Ci chodzi o słowo overkill - więc to jest bardziej odpowiednie słowo do - skomplikowania w działaniu i można to pod to podpiąć. Często MB W140 był określany jako overengineering. Overkill - można nazwać zawiasy, które pomagają przytrzymać maskę w aucie typu BMW E31, czy sprytny system zamykania tylnych klap silnika w McLarenie F1.
Overengineering oznacza przekombinowanie czegoś. Wcale nie oznacza, że coś zostało wykonane lepiej niż nakazuje norma.
To zbyt duże skomplikowanie konstrukcji, która owszem może spełniać swoje zadanie ale jest zbędnie zawiła i możliwa do wykonania w znacznie łatwiejszy sposób.
Tak czy inaczej świetny materiał :))
No nie tylko. Overengineering może oznaczać przekombinowanie ale zazwyczaj, potocznie oznacza zrobienie lepiej niż to jest potrzebne i nie ma to nic wpólnego z normą. W przypadku omawianych w tym, świetnym co by nie było, materiale samochodów raczej inne angielskie słowo lepiej psauje moim zdaniem. Showcasing. Pokaz umiejętności inżynierów i zdolności wykonawczych danych kompanii samochodowych. Podejrzewam, że gdyby mogli, zrobiliby to jeszcze z większą pompą. LOL.
@@tomtimor9789 Nie ukrywam, że nigdy wcześniej nie spotkałem się z taką definicją tego nieszczęsnego "overengineering", którą podajesz😅 Za bardzo też nie mogę się dokopać źródła
Zgadzam sie w pelni. Samochody niemieckie sa dobrym przykladem "Overengineering". Regulowany wlot powietrza do chlodnicy (grill) byl dla mnie przelomem. Widze teraz te niemieckie samochody wsrod ogloszen z uzywanymi samochodami w cenach takich samych jak podobne Toyoty czy Hondy...
Też to popieram, że overengineering jest raczej negatywnym zwrotem i odnosi się do konstrukcji nadzwyczaj skomplikowanej i problematycznej gdy jednocześnie inne konstrukcję spełniają te same zadania może trochę gorzej ale są bardzo proste w swej budowie.
A moim zdaniem takich słów w języku angielskim nie powinno się tłumaczyć
Audi a2 się nie psuje bo nikt nim prawie nie jeździ
Ksiądz z mojej parafi nim jeździ xD
Nie nikt tylko nikt o zdrowych zmysłach
@@kacperosinski6422 racja XD
@daniel kozień no wiesz każdy ma swoje zdanie. Ty może lubisz to auto ale ja napszykład nie zabardzo.
Stojące auta niszczeją
Przy największym sprzęgle w chironie, liczyłem że je ujrzymy. Pozdro
+1
Świetne zestawienie.
Czasy kiedy inżynierowie mogli tworzyć takie auta bez wtrącania się księgowych minęły bezpowrotnie? Chyba, że koncerny motoryzacyjne przejmą władzę i zakażą zatrudniania księgowych w tej branży. Może wtedy Klasa E generacji W 210 byłaby tworzona bez ograniczeń. I z potrójnym ocynkowaniem nadwozia.
"Skomplikowane rzeczy mogą być proste. Wszystko powinno być tak proste, jak to tylko możliwe, ale nie prostsze" - Albert Einstein
Na chłopski rozum - można strzelać do muchy z zaawansowanej armaty a można też ją unicestwić zwykłą łapką na owady, obie metody są tak samo dobre w działaniu ;)
@@BeyerBrown Ale przy jednej tą pracę wykonujesz sam a przy drugiej urządzenie. Czais bazę:) Korbka też jest skuteczniejsza do otwierania szyby bo bez aku to zrobisz tyle po co w autach montują el szyby. Ma to być wygodniejsze nie patrząc na koszty.
@@IsderaCommendatore Chodziło mi o wykonanie jakiegoś zadania, nie wziąłem pod uwagę jaką pracę przy tym trzeba wykonać. Na przykładzie podnośnika szyb to nie bacząc na koszty można ten mechanizm skomplikować tak, że jeden silniczek będzie służył do opuszczania a drugi do podnoszenia szyby. Z punktu widzenia kierowcy wszystko działa tak samo jak przy jednym silniczku z rewersem. Takie przekombinowanie miałem na myśli :P
overengineering to jest wtedy jak coś przy projektowaniu zostało zbytnio skomplikowane kiedy można było to zrobić prościej
Dokladnie.
Może i racja i z tym właśnie sie najbardziej kojarzy te słowo Ale według definicji też może oznaczać to zapobieganie niechcianych problemów inżynieryjnych.
"Skomplikowane rzeczy mogą być proste. Wszystko powinno być tak proste, jak to tylko możliwe, ale nie prostsze" - Albert Einstein
To raczej coś co wykracza poza standardy danego czasu kiedy dane auta są produkowane. Jak ktoś przegonił swoje czasy tak jak Porsche 959, McLaren F1, wspomniane Audi A2. Widzisz rozdział momentu obrotowego i przeniesienia napędu w Porsche 959 jest precyzyjniejsze niż w 997 Turbo. Nie problem osiągnąć normę. Tyle, że norma nie przechodzi do historii tak jak auta z tego filmiku. Teraz niestety myślą bardziej o serwisach i pieniądzach niż o technologii i poklasku. Oprócz zaawansowanych automatycznych skrzyń biegów i wydajnej ceramiki w układzie hamulcowym już dostępnej dla mas nie za wiele poszło od 90-2000-nych lat. Zaczęli wręcz się cofać w rozwoju jeśli spojrzeć na to co robią obecnie, małe silniki utrubione na wzór Escort Cosworth, Audi S2 czy Saab 9000 Aero. 4 cylindrowce 2 litrowe z turbodoładowaniem.
Lexus ls 400 za 30k będzie wymagał sporo roboty. Jak ktoś chce ideał, to trzeba dać 2 razy tyle.
Dokładnie 50-60 dych to dobra cena obecnie za jakiś dobry egzemplarz bez wad mechanicznych i cały bez rdzy i problemów karoseryjnych. Ja sprzedawałem swojego za równe 30 tys w 2018 roku UCF 10 z 91 roku w kolorze Jade green jeszcze z kilometrami nabijanymi mechanicznie, z przełożonym seryjnym radiem z Pioneer na Nakamichi z ebay. 186k prawdziwego nalotu, zero rdzy, nigdy nie lakierowana całościowo i nie naprawiana z drastycznych szkód, oprócz zderzaka przedniego od stłuczki w Niemczech. Wymieniony na oryginał i polakierowany w Toyota w DE. Byłem 2 właścicielem w historii pierwszym w Polsce. Przez 8 lat u mnie naprawy wymagał magiel, pneumatyka osi tylnej (2 powietrzne amory - dość drogie tylko ASO) parę dupereli w przednim zawieszeniu. Nigdy nic innego się nie zepsuło. Oprócz 2 akumulatorów i opon + hamulce - to eksploatacja. Przejechałem autem 80-82k km. Jeden z najlepszych wozów. Do tej pory nowy właściciel nim jeździ. I jest na pewno wart nie miej niż 30 dychy
Mam Wladimirca T25 od nowości czyli od 38 lat nic w silniku nie było dotykane. Od czasu do czasu wymieniam olej
Zacznij go też odpalać i użytkować czasem. Mam kacapa w domu i nie jest to niezawodny ciągnik.
Phaeton - usterka za usterką psuło się wszystko a przede wszystkim elektronika. Więc to żadna nadinżynierja tylko partanina
Miałem przez 5lat,diesla,nic się nie psuło,wymieniałem tylko części eksploatacyjne które były korewsko drogie,np zawieszenie oryginał prawie 40k,bezsens
Generalnie nadinzynieria to 95% aut japonskich. Zwłaszcza z lat 90.
@@lukaszw5350 zawieszenie 40k 😂
@@furieux6742 Kompletna bzdura. Może chodzi Ci o silniki? Ale silnik to nie wszystko - jak mawiał mój mechanik. Teraz praktycznie nie ma już japońskich aut z lat 90tych. Po prostu wszystko tak rdzewiało i parciało. A wiem, bo miałem z tym nieprzyjemne doświadczenie.
@@balthazargabka4360 rdzewiało? Owszem ale nie do zajezdzenia. Jezdze jako jeden z niewielu cariną e z 96r. Nigdy jej nie sprzedam. Oc z roku na rok coraz tansze ostatnio 360zł to az żal na złom oddawac. Co 2lata olej zmieniam tylko i nic wiecej mało jezdze to nie ma sensu olej jak nowy wyglada po 2/3 tysiącach. Spalanie? Miasto 7.5l czasem do 8l wskoczy kiedy przycisne, zima od 8.5-9.5 przy na prawde krotkich odcinkach odpalanie + skrobanie. Trasa 4.7-5 nie jest niczym dziwnym choc tylko jazda 55-65km/h na 4 biegu. Przy 75 na 5 nie mierzyłem bo bardzo krotka skrzynia. Generalnie 40km autostradą i 80km poza miastem wyszlo 6.2 wiec podejrzewam ze przy 4500 pali koło 7l. Ale tez duzo wyprzedzania było. Zmienione koła są to tez mniej pali bo od civica 6
Chcę drugą część !
Viper 8,4 litra to było zbyt dobre.
Subaru Impreza STI (teraz już tylko WRX bo się finansowo nie opłaca)
Mitsubishi Lancer Evo (wszystkie generacje) też nie ma pomimo że to prawdziwa legenda ,lepiej sprzedać Suvy czy Crossovery bo dadzą większy zysk niż auto które fani kochają, i mają wspaniałe wspomnienia.
Ford Focus RS to samo Ford zlikwidował serie RS bo ST im wystarczy i się bardziej opłaca.
Jaguar XJ 220 mieli zrobić 350 sztuk jednak prawdopodobnie zostało sprzedanych 281 bo Jaguar był za drogi ,a był też najszybszym samochodem na świecie w 1992 roku.
Aston Martin Lagonda cyfrowa deska rozdzielcza pod koniec lat 70.
Lexus LFA tak wspaniały że projektowanie zajęło 9 lat.
Opel Speedster
Oplu dlaczego nie stworzyłeś więcej takich aut ? A No tak bo mało kto je kupuje…..
Fiat Panda 4x4
Suzuki Ignis 4x4
Nie jedna terenówka nie daje rady.
Kia Stinger zgadnijcie dlaczego wycofywana ze sprzedaży ?
Bo była zbyt dobra i nie jest SUVem.
Ciekawe
@@kamilukaszewicz zaśmiejesz się, bo kilka lat temu miałem 1,9 napędzany odchodami, niby kopa syf lub jeszcze coś. nie było pomiaru nr 2 mocy, 204 pierwszy i robił stówke w mniej niz 7s, robił s3
nie mam pojęcia o co chodzi w tym filmie, ale to co ty mówisz to są po prostu dobre samochody które się nie sprzedawały/ już są nie sprzedawane, w drugiej części powinni umieścić jedyną marke która zasługuje na to miano czyli Saab, zawsze robili genialne samochody które później po prostu wychodziły za drogie
@@garbage2882 masz 100% racji. Z koncerny Saab-Scania został tylko ten drugi człon niestety.
Koncerny samochodowe mają przynieść zysk na SUV jest duży bo ludzie kupują jest na to moda czy komuś trzeba czy nie. Ludzie kupują SUV i płacą 20% więcej na stacji paliw.
Mitsubishi 3000 GT piękny samochód(tak samo jak Mitsubishi Starion)
Całe szczęście jest znany z filmu Szybszy od Błyskawicy i gier Gran Turismo a nie Szybcy i Wściekli oraz gier Need For Speed bo wtedy ludzie zepsuliby je i straciłby klasę.
Jest świetny taki jaki jest i po co takie auta tuningować.
LSa to za 30000 ciężko już kupić w dobrym stanie, rok temu jak kupowałem trzeba było położyć 40-55 za zadbany egzemplarz :)
LS 430 kupowałeś?
Posjadałem kiedyś LS 400 z silnikiem 1UZ czyli 4.0 v8 i przyznam że nigdy w życiu nie jeździłem niczym lepszym i nigdy te auto mnie nie zawiodło przez kupe lat a najeździlem nim kupe mil po wielkiej brytani i dziś strasznie żałuje że go sprzedalem poniewaz posiadalem unikatową wersie VIP czyli Maxymalnie poszeżony zawieszenie bose i napchany tak że wiekszość dziś nowych paździeży nie ma nawet 1% polotu do tego jak jeździ się LS 400 pierwszej generacji moj był z roku 91, no poprostu Dla mnie te auto wyprzedza epoke! Ale oczywiscie to moja własna opinia 😉 Pozdrawiam
Co ty za bzdury opowiadasz nie było żadnego zawieszenie Bose w nim. Był zwykły tradycyjny mcperson i lexusowska pneumatyka, którą ja akurat miałem i też miałem 91 rok. Zawieszenie nie miało to nic wspólnego z Bose - to był jeden prototyp. Było za ciężkie i za drogie i nigdy go nie wprowadzono. Teraz chiński przemysł odkupił prawa do tego i wsadził do chińskiego auta to zawieszenie udoskonalone i lżejsze. Nie wprowadzaj czytających w błąd. Bogatsze wersje miały właśnie pneumatykę i podgrzewane siedzenia z przodu i z tyłu. Czasem była kontrola trakcji ale to w późniejszych modelach
Liczyłem na odcinek o BMW e34, Mercedesie W123, Daewoo Lanos, Golfie 3 i tym podobnych 😂
Golfie 2 chyba chciałeś powiedzieć
Golf 3 to oprócz dobrych silnikow już rdzewiejący dziad
Mam Rx400h 2 generacji.
Przebieg 315 tys.
Fotelekle skóra. Kierowcy stan bez przetarć.
Jeździ i jestem zakochany ❤
Wymiana oleju co 10 tys i typ nie do zajebania.... 😂
Napęd hybrydowy.
Brak rozrusznika, alternatora i biegów.
Auto do końca świata i jeden dzień 😂..
overengineering używany jest w inżynierii jako opis marnotrawstwa w produkcji, wyprodukowanie czegoś w sposób znacznie bardziej skomplikowany niż jest to wymagane do osiągnięcia danych rezultatów.
Tak, tyle że to oferuje kupę lat bezobsługowego działania. Jak skrzynia Aisin w LS400 co ma ponad 1 bańkę i nadal nie była naprawiana. A auto jeździ.
STRASZNIE lubię ten kanał potraficie być śmieszni (dość rzadko ale hu***) bardzo dobrze to opowiadacie uczycie i trzymacie poziom przez cały czas od 5 lat tak trzymać👍
Mi w tym odcinku zabrakło bmw m8 ferrari killer.Niesamowita bestia z Bawarii z mega mocnym silnikiem V12 6.1 550KM i 600Nm.
Równierz zabrakło mi bmw e24 co jest jak dla mnie najpiekniejszym samochodem na świecie i żadne lambo czy coś nie jest tak piękne jak ten rekin z silnikiem 3.5 r6.posiadał go aktor Sean Conerry grał w powrót do przyszłości i w serialu na wariackich papierach
Durniu!!! To był Bruce Wilis😁
@@wiktoriasadowska2808 No posiadał go Sean Connery. A w serialu na wariackich papierach Bruce Willis jeździł nim w Serialu
to miało 640 KM i 6 litrów nie 6.1. Wyprzedzjąc fakt ten silnik oprócz kodu nie miał nic wspólnego z McLaren F1.
Mój dziadek ma dwa lexusy ls400 (jeden kupił, drugi dostał od cyganów (za co nie wiem)). Chyba jeden (ten od cyganów) Jest na części do tego normalnego albo na odwrót i na pewno w jednym z nich ma już prawie milion km, ale jakoś nie może dobić bo ostatnio nie jeździ tym lexusem i ma 900 tysięcy z dużym hakiem
Mój dziadek też ma 2 lexusy, dostał je od bezdomnego kiedy szedł ulica.
@@cukierpuder8881 no to fajnie. Mój autentycznie ma
Kiedyś byłem świadkiem- sprzedawałem Cyganowi auto i wszedł jakiś typ Polak i mówi: wyszedłem z puchy i szukam roboty...
@@cukierpuder8881 Ale dziadek szedł czy bezdomny?
Materiał git👍.. oglądam was już bez mała 2 lata i zauważyłem że dość często powtarzają się materiały o podobnej tematyce/silnikach/modelach. No hate, konstruktywnie lubię wasze materiały ale moim zdaniem "przydałby się trochę powiew świeżości"
Nie wierzę, że w tym zestawieniu zabrakło MERCEDESA W 140 jak to typowy przykład "over engineering" 😢😢😢
Dla mnie typowy przykład "over engineering" to tylko Lexus LS400, w sumie LFA było w podobny sposób zaprojektowane
W140 niestety się psuje.
@@jakub16106 Każde auto nawet z tego zestawienia się psuje, jedno bardziej, drugie mniej. Zależy tylko od właściciela jak o dany model dbało się od nowości. Dla mnie akurat W140 szczególnie w wersji 5.0 V8 to koń mocny i jeden z najtrwalszych i najsolidniejszych aut z jakimi miałem do czynienia. Pozdrawiam
Ja dziękuję za zabawę z BMW 7 czy S klasy z lat 90 i spędzaniu czasu u mechanika w poszukiwaniu usterki. Miałem i 7 i S obecnie mam Ls, wiem co mówię. O każde auto dbałem tak samo ale tylko Ls jeździ bez zarzutu. I takie jest moje doświadczenie.
@@jakub16106 No właśnie, też wiem co mówię, bo mam piąty rok już W140 i nie zamienię jej na żaden inny. Mercedes przyznał się, że jedyne co im w tym modelu nie wyszło to instalacja silnika, bo zlecili to jakiemuś podwykonawcy i zdaża się po wielu latach, że trzeba wymienić, ale tam nie ma nic skomplikowanego. W tej dyskusji przypominasz mi mojego kolegę co też ma LSa i tak sobie 'konstruktywnie' docinamy. On już nabył go z uszkodzoną skrzynią biegów, trochę się naczekał na naprawę, ale mamy nadzieję, że będzie już ok. Co do BMW 7 to nawet nie chce mi się gadać, co prawda podobają mi się, ale dwóch znajomych miało przez kilka lat i pozbyli się, bo nie dali rady z naprawami, tragedia jakaś.
O tak 1uz fe 4.0 V8 Lexusa Fenomen,ale następca 3uz 4.3 V8 LS430 również Pancerny wóz który bije na lep bmw 7 ,audi a8 ,klase s niezawodnością
Pod warunkiem ze w 7 nie siedzi v12. :) 😮😮😮
Szkoda tylko że pod kazdym innym względem Lexus przegrywa. Ot taka droższa/luksusowa wersja toyoty. Dobrze widać to po wnętrzach tych aut, lub systemach info-rozywki. Wygląda jakby były żywcem wyjęte z toyotki. A w tańszych modelach to już w ogóle lexus strasznie śmierdzi toyotą, podobnie zresztą jak audi i vw .
@@tomciopaluch7235 głupoty bredzisz.jakosc wnętrza wyciszenie to przewaga Lexa.Mam porównanie IS 2018r vs bmw 3 2019r.w bmw jest głośniej i te trzeszczace plasticzki,podłokietnik i ten nieszczęsny ekran z aliexpress haha dramat
@@tomciopaluch7235 Ls 400 i system inforozrywki hehe
@@tomciopaluch7235 Ls 400 i system inforozrywki hehe
2:05 oczywiscie ze praktycznie kazda jego czesc byla wspólna z toyotą... Toyota Celsior cos mówi???
Miłego oglądania!
jak zwykle tworzysz nowe historie, pomijam fakt że vw phaeton NIGDY nie był droższy od S klasy xD
To teraz odwrócmy sytuację: NAJGORSZE SAMOCHODY PRODUKCYJNE. Czyli auta, które były klapą już na starcie.
Wszystkie Renuault z wyjątkiem Safrane Bitrubo i Spydera.
LS miał odpowiednika w Japonii i była to Toyota Celsior. Podbnie jak IS = Altezza i kilka innych ciekawych modeli.
Dużo ludzie pisze tu bzdury na temat A2 więc postanowiłem wyłożyć kilka faktów o których nie było w filmie. Jak chcecie wiedzieć A2 były w czołówce w najbardziej niezawodnych aut w latach swojej produkcji chyba 92.4% i zajmował 1 miejsce przed 911 (996) i Mercedesem SL R129. Adac opublikował, że dzięki problemowi z dostępem do silnika nie grzebią w nim za często marnej jakości warsztaty. Auto było zaprojektowane o 15 lat za szybko było aluminiowe, za drogie i to go zgubiło. Jednak wersja 3L to kosmos. Spalanie rekordowe na tamten czas. Pokażcie mi tak małe auto w historii, które ma felgi z magnezu (McLaren F1, Porsche 959, Ferrari F50) mają takie rozwiązania. O Audi można mówić wiele złego, ale A2 akurat to był sztos konstrukcyjny.
Co do filmu brakuje tutaj MB W140 i McLarena F1 a najbardziej Porsche 959 bo to do tej pory auto o niesamowitym zaawansowaniu technologicznym. Te auta oprócz niesamowitej historii są akurat najlepszymi wozami w swoich latach.
w kwestii trwałości to redblock z volvo jest zdecydowanie przekombinowany ;)
Ale tak szczerze gdybym był baaardzo bogaty i stać by mnie było na nowego i utrzymanie to kupiłbym Volkswagena Phaetona (najlepiej 6.0 W12)
Przedewszystkim dlatego że jako Volkswagen nie jest aż tak szpanerski jak :Mercedes,Audi,BMW,Lexus
Tylko znawcy wiedzieliby że to naprawdę luksusowy samochód,taki pomysł podoba mi się i na dodatek podoba (nawet dziś) mi się jego wygląd szczególnie od tyłu patrząc.
Jednak zdaje sobie sprawę że Phaeton dziś może być skarbonką bez dna…..
Ja bym wybrał diesla V10. To jest dopiero sztos.
Serio vw phaeton? Toć to skarbonka na kołach,bylem nim zainteresowany ale po rozmowach z właścicielami,serwisami wychodzi że jest to tragedia na kołach.
Dokładnie ,jak zwykle w internetach pół prawdy
to dobre auto, ale wymaga rutynowych serwisów, wiec jak W211 i W220 przylgneła łata że to zawodny sprzet przez Airmatic. A VW po prostu jest drogi w naprawach i właścicieli nr. 2/3/4 nie stać na to. Kazdy myslal ze to VW na sterydach z pneumatycznym zawiszeniem i mocnym silnikiem a cenowo przy naprawach bedzie jak Passat. Maybach 57 to tez W220/W140. A ceny czesci od 4x-6 razy wieksze.
Halo halo a co z Koenigseggem? Przeciez to one są najbardziej zaawansowane technologicznie! A propos vw xl1 mijam go czasami w Hamburgu, chyba jedyna sztuka w tej części Niemiec. A silnik to połowa 1.6 tdi hehhe
Tym czasem polonez: nikt mnie nie docenia😢😭
Źle interpretujesz słowo "Overengineering". To słowo w skrócie oznacza , że produkt jest zaprojektowany i wykonany w sposób zbyt skomplikowany, gdzie można znaleźć prostsze rozwiązanie. Takim właśnie autem jest Lexus. On jest przeciwieństwem tego określenia gdyż jego perfekcja tkwi w prostych rozwiązaniach. To najlepsze co inżynierowie mogli zrobić . Więc określenie Overengineering jest zaprzeczeniem tego co reprezentuje LS400.
tytanowe rozwiązania w silniku i wałki tytanowe do równoważenia wibracji nazywasz prostymi rozwiązaniami ? :DDD Nigdy auto dobre zapisujące się w historii nie jest aż tak proste w rozwiązaniach. Przecież do LS400 chyba ileś tam set silników prototypowych zrobili. Lexus LS400 jak i W140 to auta które były mocno przebajerowane
Wszystko fajnie, ale odsyłam do definicji ,,overengineering". Nie oznacza to jak tlumaczysz sytuacji, gdy twórca projektuje np. samochody ,,lepiej niż trzeba", a opisuje zjawisko kolokwialnie mówiąc przekombinowania, gdy można coś zaprojektować prościej, i otrzymać ten sam efekt końcowy.
Realizacja filmu jak zwykle na plus, pozdrawiam.
Fajny odcinek i samochody pozdrawiam
Zrób odcinek: tanie samochody które będą rosły na wartości.
W201
Dajcie pełny odcinek o wszystkich wersjach Phaetona !!!
Jakby był taki super to by coś jeździło do dziś jednak coś zawsze nie tak, .....za drogo, za duży koszt serwisu, za duży silnik(opłaty), za ciężki, lub rdzewiejący itp...
Właśnie wymieniłeś wady dla ciebie a zalety dla kogoś innego. WIęc z punktu widzenia ekonomicznego LS jak i W140 nie ma sensu. Jednak nie po to zaglądasz tutaj na kanał? Żeby podniecać się ekonomią i ekologią.
Volkswagen xl1 widziałem w salonie, wyglądał na żywo lepiej niż jakikolwiek inny Volkswagen w salonie
kiedyś samochody były bardziej robione pod trwałość, teraz produkowane samochody to (po części) szroty stworzone nie przez inżynierów (czyli tak jak kiedyś te samochody były tworzone), tylko przez księgowych szukających oszczędności gdzie tylko się da, żeby tabelki (i portfele zapewne też) się zgadzały...
I to była ekologia , solidny produkt na lata. Kiedyś tak reklamowały się niemieckie marki MB , VAG.
@@dareklewandowski8176 OK, a chciałbyś trzymać dany samochód 20-30 lat w swoim garażu? Dwóch znajomych sprzedało po ok.10-ciu latach swoje używane Audi A4 B6 nie dlatego, że im się psuły a dlatego, że... znudziły się. Trzeci jeszcze swoją B7 trzyma, ma ją od 2010r., twardy jest ;) A jak obserwuję to tzw. moto-jutuberka wcale tu nie świeci przykładem, co rok-dwa kolejne auto... może niech pokażą widzom jak powinna wyglądać prawdziwa ekologia, dbanie o planetę (naprawiaj - nie wyrzucaj, nie sprzedawaj)?
@@BeyerBrown k
@@BeyerBrown trzymam cały czas 1.6 td 91 rok wciąż działa i jeździ tylko dla tego że nie posiada żadnej ekologi 👍
W bagażniku Audi A2 jest taki ciężarek w piance. Ma nawet nabity numer części. Kawał żelaza dla obciążenia dla samochodu.
Ale żeby nie było Passata B5 to skandal 😊😊😅
Ostatniego w dobrym stanie tego LS widziałem jakieś .. hmmm 15-20 lat temu.
W USA miało to tylko jakąś popularność ( i pod nich to zostało zrobione )... niestety nie ominęły je wady silników Toyota z tego okresu po przebiegu 150 tys. km pił silnik oliwy jak w mojej Avce 1.8 ( ta piła po 120 tys. km., auto z salony Toyota nówka ), tylko w LS pije jej więcej bo cylindrów jest x2 więcej. Niestety pierścienie tłokowe są słabe i trzeba remont robić.
I lepiej z remontem nie czekać ... bo nie będzie już czego remontować.
Auto był osiągnieciem, dla Japończyków dało klientom alternatywę . Był na krótko zachwyt, ale do czasu aż MB nie wydało W140. Tym modelem MB podniosło wysoko poprzeczkę.
W USA tanio je sprzedawali. w Europie no niestety "promocji" nie było. Jak ktoś nie lubi szkopów a wiecznie psujący się Jaguar to fajne auto do muzeum, to auto było na swoje czasy ciekawą alternatywą.
LS400 nie powinno brać oleju. Coś skopane było. Te silniki nie biorą oleju i to jeszcze przy tak małym przebiegu.
Dotrwałem tylko do Lexusa i jak usłyszałem stwierdzenie że "nie miał żadnych części wspólnych z żadną toyotą" to juz wiedziałem że nie masz pojęcia o czym mówisz. Np tarcze hamulcowe są takie jak w suprze a automat regulujący siłę wspomagania jest taki sam jak w corollach czy camry przez następne 12 lat produkowanych. Dalej mi sie nawet nie chce pisac i oglądac tego gówna.
A kierunowskazy takie same jak w mojej carinie. Ciekawe ze nic wspolnego nie mają. Taa. 😂 ja daje łape w dół bo kompletnie nie przygotowany materiał i brednie. I brak wymiany jeszcze lepszych aut niz pseudo phaeton czy a2..
To prawda
Zalezy jakie sa kryteria. Gdy samochod kosztuje astronomie to moze sobie miec parametry. Sztuka jest zrobienie czegos taniego, prostego, niezawodnego i wygodnego. Ja kupilem Nissan Cefiro (A31, 2.5 L V6, automatic). Przez 9 lat posiadania go nie wydalem ani dolara na naprawe. Tak $0. Byl bardzo wygodny, dosc duzy, szybki i cichy. Pod spodem nie bylo ani kropli oleju, silnik byl czysty i suchy. Wszystkie przyciski, elektryczne "bajery", klimatyzacja dzialaly bez najmniejszego problemu. A potem wpadlem na pomysl by kupic mercedesa - panie wybacz mi albowiem nie wiedzialem co czynie.
Znajomy ma infiniti q50 hybrid. Jest tam silnik z nissana 3.5 l wolnossący VQ35HR i prąd. Przejechał już ponad 350 tys km bez żadnej awarii. Już ich nie produkują.
Ja mam w seacie Cordobie 6k1 z 1997 r 1
9 d wolnossacr 400 tys bez żadnej awarii a przy tym prostota jak budowa ursusa i przysłowiowego cepa a ty mi tu z jakimś jebany infinity wyskakujesz co ma w sobie milion kabli poza tym hybryda to studnia bez dna
Prostota auta decyduje o jego bezwsrayjnosci jedynie prostota zapamiętaj. Bo można zrobić w każdym garażu lub ze śwagrem przy flaszce jak tedeika
Marzę o LS430 w wersji po lifcie.
O chłopie, za 30k to kupisz gruza, a nie LS400
Bez 50/60 za dobrą sztukę nie ma co podchodzić
i 20 tys na wkład dla mechanika)
Kupiłem za 46 dwa lata temu. U mechanika zostawiłem 1000 zł z częściami i zrobiłem 10 tys km.
@@piotrnowak6220 O każdym samochodzie który widzisz możesz tak powiedzieć XD
Xl 1 mialem okazje widziec 2 razu na zywo, mega ciekawy
z Mojego punktu widzenia Audi A2 miało być takim małym autkiem dla kobiety w mieście, która jest wymagająca odnośnie jakości auta. A samo auto z wyglądu nie powala ale na pewno na czas premiery wyprzedziło konkurencje.
Wracając do audi a2 można jeszcze wsponiec o jego kuzynie vw lupo 3l 😊😅
Dokładnie BIOTAD PLUS team💪💪
@@marcomarco5056 😂 co?
10:10 dlatego nie lubię Bugatti
Przekomplikowane, wsadzanie więcej i więcej chłodnic, katalizatorów aby wszystko działało. Potem wychodzi wielkie i ciężkie bydle z ogromnym silnikiem w tyłku
koenigsegg robi to lepiej i ładniej wygląda
Tytuł "samochody które były zbyt dobre" to mocne słowa po obejrzeniu tego filmu. Zbyt dobry to był passat, A4 lub oktawia z silnikiem 1,9 TDI, które przejeżdżały minimum po 800 tys. kilometrów, paląc po 5 litrów na setkę... Do zbyt dobre można by podłączyć Lexusa. Cała reszta to przesada, przerost formy nad treścią. Wszystkie te auta były autami, na które stać było nielicznych. Mało się widzi bugatti lub VW Phaetona na ulicach...
z GTO przekłamanie. Pierwszym autem z elektrycznym dachem był Peugeot 401D Eclipse z 1931 roku potem Lancia Belna w 1934. W 1947 postawł Playboy, Więc GTO ze skłądanym hard topem było w TOP5 5 pierwszych seryjnie produkowanych.
Nie No jak a2 to nadinzynieria to ja tu kończę ;d 3:16
Nie chce nic mówić ale overengereening to badziej przekombinowanie niż zaprojektowanie czegoś co mogło być mocno poprawione
Miałem lsa. Jeden z dwóch aut które żałuję że sprzedałem. Drugim było rx8
Zaraz zaraz "vr4 z podwójnie doładowaną V6" no kurwa to się nazywa kanał motoryzacyjny!!!
Wszystko byloby ok z tą gelendą jakby całą budę i ramę ocynkowali tak jak robiło kiedyś audi czyli poprzez zanurzenie całej karoseri w ocynku.
Nie żeby coś ale tak oglądam to i nagle patrzę ten Ponton z Niemiec...ehhh no nie wiem z jakim silnikiem był taki super może z tym W12 ale za to V10 w 5l dieslu to jest katorga może nie przez sam silnik ale przez tą elektrykę, te samochody straciły na wartości strasznie szybko bo elektryki jest za dużo, znajomy ma właśnie taki model 2003 rocznik V10 5l diesla i jak się nie nagrzeje to panie ja w ten samochód nie wsiadam, gaśnie jak chce, nie chce potem odpalić, ile ja się stresu najadłem przez to że przy skręcaniu nagle mu ponton zgasł, wspomaganie się wyłącza i próboj kręcić kierownica przy masie większej niż T4 fachowca który ma na pace 6 worków z cementem i paczkę kafelek do glazury....
To były czasy kiedy byli inżynierowie 😉
Spoko zestawienie, ale.....gdzie Koenigsegg?
jeśli chodzi o G klasę z kanału whistlindiesel to nie jest ona w 100% fabryczna ma podniesione zawieszenie i jakoś 750 koni mechanicznych aczkolwiek tak czy siak wytrzymuje bardzo dużo i pokazuje że g klasa to dalej w pewnych aspektach auto terenowe
Mercedes 200D W123, instrukcja naprawy mostu napędowego:
Producent nie podaje procedury naprawy mostu napędowego, gdyż nie przewiduje jego awarii.
overengineering
over-engineering
rzeczownik
usprawnianie produktu, wzbogacanie o dodatkowe funkcje, które najczęściej są niepotrzebne
Overengineering (or over-engineering)[1] is the act of designing a product or providing a solution to a problem in an elaborate or complicated manner, where a simpler solution can be demonstrated to exist with the same efficiency and effectiveness as that of the original design.
inzynierowie wygrywali walkę nie z 'księgowymi', a z 'europseudoekologami'
CO2 w strasznej 0,039% ilości atmosfery niedługo zadusi wszystkie rośliny. Woda z lodowców już za 17 lat zatopi taki Nowy Jork i inne na 40 metrów. Tak wyliczyli ruscy uczeni w latach 70-tych .
Overengineering zdecydowanie nie oznacza "zbudowanie czegoś lepiej niż to jest wymagane". W 95% przypadków ten wyraz ma negatywny wydźwięk a nie pozytywny jak sugerujesz. Overengineering jest wtedy kiedy chcesz zrobić coś INACZEJ niż inni aż do takiego stopnia, że wpadasz na problemy z którymi nikt inny się nie spotkał do tej pory i musisz je rozwiązywać w taki poroniony sposób że często to tworzy jeszcze więcej problemów. Często takim przymiotnikiem określa się niemieckie czołgi z IIWŚ albo system redukcji spalin adblue.
Najlepsza limuzyna świata, najoszczędniejsze auto świata, najszybsze auto świata (bo Bugatti też w zasadzie Vw) -pokaz siły i mozliwości Volkswagena
Przegląd techniczny auta co 30tyskm albo co 3 lata. Nie jeździ więc nie zużywają się mechanizmy i podzespoły. Mam 30letnie auto, przebieg poniżej 300tys a większość zawieszenia fabryczna. Nie koroduje bo to Espace II. W dostawczym Mitsubishi 30letnim przebieg ok 500tys trzeba było podregulować drążek kierowniczy bo dostał luzu.
Wszyscy się teraz pałują do tego leksusa a jakoś oglądając testy z tamtego okresu nie widać tego entuzjazmu. Clarkson określił to auto jako samochód z masowo produkowanym wnętrzem przeznaczony jakoś służbowe auto dla dyrektora.
Faktycznie w roku kiedy to auto wyszło było może lepsze od konkurencji ,która miała swoje modele na rynku od kilku lat. Niemcy szybko to nadrobili
Auto było zrobione z myślą:
1. Podebranie Mercedesowi i BMW klientów poprzez lepszy produkt i niższą cenę w 89 roku - udało się
2. Otworzenie nowej marki (wiec wyprodukowanie super samochodu LS400 i ES250) - udało się
3. Głównie przeznaczony na rynek USA i japoński - udało się
Dla osób które nie wiedzą co się dzieje poza rynkami EU.
TO USA I CHINY dyktują tu warunki. Więc to na te rynki producenci przykładają najwieksza wage.
Ale EU się uczy już zrobili kiedyś dla I generacji ML linie konstrukcyjną Tuscaloosa w Alabamie
BMW produkuje swoja nowa 7 z silnikiem benzynowej tylko dla tego rynku.
Na Chiny powstaje E klasa w wersji LONG.
U nas w EU za to dyktują czym i kiedy mamy jeździć.
kumpel miał taką a2 benzynke i non stop cos mu sie psuło wiec mi akurat nie jest ciezko uwiezyc ze nikt tym nie chce jezdzić 😂
G-klasa ma 4 generacje:
- 460 ( ten wojskowy), 461 i 462
- 463 i nie wypuszczony na rynek 464
- 465 i nie wypuszczony 466
- i najnowszy 467.
Te 4 generacje różnią się wielkością ( gabarytami. Pierwszy gabaryt to od 460 do 464. Drugi gabaryt od 465 do dziś.
Czekam na następne odcinki w tej tematyce. Mimo że nie zgadzam się co do pewnych propozycji...
Aktualnie spotkałem tylko jedno auto niezniszczalne zwane wół roboczy a jest to pasat B5 1.9 TDI aktualnie mam go 7 lat dwa razy rozrząd wymieniłem amortyzację i oleje wymieniam co 10 tyś i akumulator raz zmieniłem i bez zarzutu śmiga ma 560 tyś przejechane ❤
10:07 to nie tak, ze na kazdym sprzedanym samochodzie tracą, tylko powiedzmy, ze musza sprzedać x sztuk żeby opłacić technologie na 0 i zacząć zarabiać
Dorzucilbym toyote hilux honde nsx mclarena f1 czy hummera pierwszego
Ls400 jest KRÓLEM wśród takich aut.
Życzę miłego oglądania dla wszystkich
moze nie powininem sie wypowiadac ale jako zagorzaly fan bmw sadze ze jakas bmka tez powinna sie tu znaleźć bo jakby nie patrzec inzynierowie bmw mieli momenty w których pokazywali co potrafia dać aczkolwiek to audi a2 o kurwa ha ha ha (kickster) ma w sobie to cos oczywiscie gusta gusciki uwazam ze a2 to taki płód a4b6
Każdy Lexus w sumie mógłby się znaleźć na liście do jakiegoś 2015r.
Po 2015 również, mam w rodzinie IS 2018r 2.0t ,niezawodny wóz.To samo LC500,RC-F...
@@LexusV8JapanMuscle z turbo nie ma problemów żadnych w IS200t? Skrzynia chodzi płynnie?
@@mieczysawkowalski3761 Są już sztuki z 200+ przebiegiem bez awarii.Skrzynia spoko działa,jezdzilem,ale można zrobić chipa i jest jeszcze lepiej
W sumie każdy lexus to taka toyota z innym znaczkiem. Stosunkowo niezawodne (chociaz już nie tak jak kiedyś), tylko szkoda jedynie ze tak nudne sa te auta.
tak,tak...szczególnie z dieslem ;)
Fajny szmaciarski wypłowiały PODKOSZULEK!!!! Na litość Boską człowieku...
G-klasa moje marzenie😍
A2 Audi niezniszczalny,zajebisty i na miasto. Tylko staruszki już 2006 rok.
W140,R129 etc. Mercedes lubił się w to bawić.
Muszę was zmartwić ale overengineering oznacza że coś jest przekombinowane, zbyt rozbudowane i często przez to zawodne oraz istnieje duży prostrzy sposób stworzenia podobnego urządzenia. Pozdrawiam inżynier lotnictwa z Birmingham.
Stradale clasic jest do sprzedaży LS400 w pięknym stanie
A gdzie Passat 1.9 TDI się pytam ?
Byłoby tyle o nim mowy że trzeba by było kolejny odcinek nakręcić 😉
Nie ma czasu stanąc bo cały czas kilometry nabija :DDDD
xl1 auto przyszłości dla korposzczurków z miast :D
1.9 niezniszczalny potwór
Jak tu się znalazło A2 ? Nie wiem 😂🙈 Fatalne silniki, fatalna elektronika…
Wspaniały odcinek
Silnik 2,2 TDI np z Saaba 93...producent NIE przewiduje w nim wymiany rozrządu...milion km...nie ma problemu
Saab robił zbyt dobre auta...
Nie jestem fanem elektryków, ale dodałbym tutaj General Motors EV1no i oczywiscie spalinowe volvo p1800 bo to były konstrukcje na prawdę nie do z.....nia
Czy ma sens kupic uzywanego phytona w dzisiejszych czasach, gdzie królują wszechobecne suvy ?
Można dodać śmiało do tego grona Hondy np Nsx,s2000
Mozna
Musisz popracować nad dokładnością twoich informacji. Pierwszy samochód ze sztywnym składanym dachem był Peugeot 401D Éclipse z 1934 roku zaprezentowany na Salonie Samochodowym w Paryżu i zaprojektowanym przez Pana o nazwisku George Poulin.
BMW E34 i E36 silniki z serii M50. Uturbuane i katowane w drifcie i do tego jaki dźwięk
Dobre zestawienie ale robienie tych min niszczy wszystko :)
Żeby takiego VW XL1 kupić to trzeba 120 000 € zapłacić🙃