8:00 czyli sprzęt i wraki Ale nie ma za to raf, czy bujnego życia Myślę że kolorowe rybki i wachlujące korale są ciekawsze niż mętna woda, 2 czy 3 okonie i wrak kutra
Oj zdziwiłbyś się, bo w niektórych miejscach tego życia jest mnóstwo. Odnośnie mętnej wody też widać, że warto zmienić wyobrażenia na ten temat i spróbować nurkowania w ramach Twój pierwszy raz nurkowo, zapraszamy!
oczywiście są tańsze hobby, czytanie książek, granie w gry, uprawa roślin w ogródku... wszystko zależy kto co lubi. Cenowo mógłym porównać nurkowanie do jazdy na nartach (austria/włochy), albo żeglarstwa
Żeby nurkować lokalnie w pobliskim jeziorze w naszym klimacie potrzebny suchar, ocieplenie itd. czyli drogo 🙂 to taniej mnie wyszedł wyjazd do Egiptu 😛
Brakuje tu jednej prawdy aby nurkować wcale nie musisz mieć tzw." książeczki nurka" czy ukończonego szkolenia czy kursu nurkowania za który musisz zapłacić . Wystarczy , że masz ojca , brata lub siostrę czy przyjaciela który taki kurs zrobił lub ma odpowiednią wiedzę i który z tobą zacznie nurkować i przekaże ci odpowiednią teorie . Jest mitem i kłamstwem ,iż aby nurkować w Polsce należy posiadać specjalne uprawnienia wystawione przez szkółki nurkowe .Co mogę podpowiedzieć ?. Nie nurkuj sam , nie nurkuj powyżej 10 -ciu metrów - w polskich jeziorach nic tam nie ma , zimno ciemno ,pusto . Przeszkolenie i wiedza zawsze pomoże ci w zachowaniu bezpieczeństwa ( nawet zapłać) , zawsze posiadaj z sobą nóż , nie nurkuj zimą - szkoda zatok ,uszu ,ogólnie zdrowia a szpan jest dla głupich ludzi . Jak cię dopadnie na ogólnej plaży przed nurkowaniem miejscowy osiłek i zacznie krzyczeć , że w tym jeziorze nie wolno nurkować wiedz , że na 99% postawił on w jeziorze sieci kłusownicze .W Polsce możesz nurkować wszędzie - przepisy tego nie zabraniają ( nie mylić z prywatnymi wodami hodowlanymi itp) Wiedz , że nurkowanie nie jest bardzo zależne od wielkiej sprawności fizyczne , bardziej od "sprawności" PSYCHICZNEJ oraz obycia z wodą . Aby nurkować kondycję fizyczną wypada mieć ale nie musi być ona zawodowego kulturysty . Stary głuchy nur.
Dziękujemy za opinię. Zdecydowanie jesteśmy zdania, że znacznie lepiej się uczyć nurkowania od ludzi, którzy uczyli się wg określonych standardów nie tylko samego nurkowania, ale przede wszystkim tego, jak uczyć innych. W niektórych aspektach jednak można się z Tobą zgodzić, pozdro
@@nurkowopl Nie trzeba się ze mną zgadzać .Oczywiście , że znacznie lepiej się uczyć nurkowania od ludzi, którzy uczyli się jak uczyć innych . Wypada jednak wiedzieć i rozumieć iż każde szkolenie plus sklep z sprzętem to biznes . Dobry marketing to dobre pieniądze .Każdy czynny nurek( nawet ten któremu łatwo uszy puszczają) po latach będzie miał upośledzony słuch - o tym nikt nie mówi na szkoleniach . Osobiście oczy wytrzeszczyłem na właściciela wypożyczalni sprzętu nurkowego chcąc wypożyczyć nabitą butlę który zażądał ode mnie okazania książeczki nurkowej robiąc "operę" iż bez tego ważnego dokumentu nie może mi niczego do nurkowania wypożyczyć , sugerując iż "chyba , że w drodze wyjątku". Książeczkę mu pokazałem , przejrzał - zdębiał , powietrze z niego uszło jak z dziurawego "skrzydła" . Z dominanta i macho przemienił się w potulnego kociaka .Zarabia się również na obozach nurkowych a tak zwany "chrzest" , zwłaszcza lanie płetwami lub inne "przyjemności" oraz "smakołyki" to masakra kulturowa czy koleżeńska . . Pozdrowianka Stary głuchy nur.
@@andrzejm214 trudno się zgodzić, bo kolega ocenia przez pryzmat własnych doświadczeń. To się nazywa uogólnienie i jest zwyczajnie jednym z rodzajów popełnianych błędów i nie tyczy się to tylko nurkowania. Nie każdy, kto ma sklep i uczy nurkowania, wciska ludziom sprzęt i nie każdy instruktor wali płetwą po ukończeniu kursu. Uwierz, że są i tacy, którzy uważają tego typu tradycje za zbędne i po prostu tego nie robi. Tak samo jak nie każdy długo i często nurkujący nurek po latach ma upośledzony słuch, a przynajmniej nie bardziej niż wynika to z samego wieku. Zdrówka, pozdro 👌
@@nurkowopl Niestety mamy inne zdania - może to i dobrze . Rozwalone uszy po z 20 - latach nurkowania gdzieś około 40 godzin pod wodą rocznie ma każdy . Każdy kolega którego spotykam i pytam "co u niego słychać " odpowiada : cooooooooooo ! Cieszę się ,iż obecnie są organizatorzy szkoleń nurkowych którzy szanują i dbają o zdrowie swoich klientów . Pozdrowionka i dużo zdrowia . Stary głuchy nur
8:00 czyli sprzęt i wraki
Ale nie ma za to raf, czy bujnego życia
Myślę że kolorowe rybki i wachlujące korale są ciekawsze niż mętna woda, 2 czy 3 okonie i wrak kutra
Oj zdziwiłbyś się, bo w niektórych miejscach tego życia jest mnóstwo. Odnośnie mętnej wody też widać, że warto zmienić wyobrażenia na ten temat i spróbować nurkowania w ramach Twój pierwszy raz nurkowo, zapraszamy!
oczywiście są tańsze hobby,
czytanie książek, granie w gry, uprawa roślin w ogródku...
wszystko zależy kto co lubi.
Cenowo mógłym porównać nurkowanie do jazdy na nartach (austria/włochy), albo żeglarstwa
Super, tego typu hobby faktycznie nie nadwyrężają za bardzo domowego budżetu, pozdro 👌
Dzięki takim materiałom jestem coraz bardziej przekonany do rozpoczęcia kursu OWD. Dzięki i pozdrawiam 😉
To super, a co Cię jeszcze powstrzymuje? pozdro 👌
@@nurkowoplpowstrzymuje mnie brak czasu i praca. Na razie tylko w weekendy basen i amatorsko freedyving ale trzeba się będzie lepiej zorganizować 😉
@@marcos78jz W razie czego odezwij się, może pomożemy, pozdro 👌
@@nurkowopl wielkie dzięki ale ponad 400 km to trochę daleko 😉
@@marcos78jz szkolimy w różnych miejscach
Numer 5 to zupełna nieprawda. W końcu ja nurkuje! Pozdrawiam nurkujące siostry
Super, pozdro i od nas 👌
Żeby nurkować lokalnie w pobliskim jeziorze w naszym klimacie potrzebny suchar, ocieplenie itd. czyli drogo 🙂 to taniej mnie wyszedł wyjazd do Egiptu 😛
Absolutnie się nie zgadzamy, ale dzięki za Twoją opinię, pozdro 👌
Brakuje tu jednej prawdy aby nurkować wcale nie musisz mieć tzw." książeczki nurka" czy ukończonego szkolenia czy kursu nurkowania za który musisz zapłacić . Wystarczy , że masz ojca , brata lub siostrę czy przyjaciela który taki kurs zrobił lub ma odpowiednią wiedzę i który z tobą zacznie nurkować i przekaże ci odpowiednią teorie . Jest mitem i kłamstwem ,iż aby nurkować w Polsce należy posiadać specjalne uprawnienia wystawione przez szkółki nurkowe .Co mogę podpowiedzieć ?. Nie nurkuj sam , nie nurkuj powyżej 10 -ciu metrów - w polskich jeziorach nic tam nie ma , zimno ciemno ,pusto . Przeszkolenie i wiedza zawsze pomoże ci w zachowaniu bezpieczeństwa ( nawet zapłać) , zawsze posiadaj z sobą nóż , nie nurkuj zimą - szkoda zatok ,uszu ,ogólnie zdrowia a szpan jest dla głupich ludzi . Jak cię dopadnie na ogólnej plaży przed nurkowaniem miejscowy osiłek i zacznie krzyczeć , że w tym jeziorze nie wolno nurkować wiedz , że na 99% postawił on w jeziorze sieci kłusownicze .W Polsce możesz nurkować wszędzie - przepisy tego nie zabraniają ( nie mylić z prywatnymi wodami hodowlanymi itp) Wiedz , że nurkowanie nie jest bardzo zależne od wielkiej sprawności fizyczne , bardziej od "sprawności" PSYCHICZNEJ oraz obycia z wodą . Aby nurkować kondycję fizyczną wypada mieć ale nie musi być ona zawodowego kulturysty . Stary głuchy nur.
Dziękujemy za opinię. Zdecydowanie jesteśmy zdania, że znacznie lepiej się uczyć nurkowania od ludzi, którzy uczyli się wg określonych standardów nie tylko samego nurkowania, ale przede wszystkim tego, jak uczyć innych. W niektórych aspektach jednak można się z Tobą zgodzić, pozdro
@@nurkowopl Nie trzeba się ze mną zgadzać .Oczywiście , że znacznie lepiej się uczyć nurkowania od ludzi, którzy uczyli się jak uczyć innych . Wypada jednak wiedzieć i rozumieć iż każde szkolenie plus sklep z sprzętem to biznes . Dobry marketing to dobre pieniądze .Każdy czynny nurek( nawet ten któremu łatwo uszy puszczają) po latach będzie miał upośledzony słuch - o tym nikt nie mówi na szkoleniach . Osobiście oczy wytrzeszczyłem na właściciela wypożyczalni sprzętu nurkowego chcąc wypożyczyć nabitą butlę który zażądał ode mnie okazania książeczki nurkowej robiąc "operę" iż bez tego ważnego dokumentu nie może mi niczego do nurkowania wypożyczyć , sugerując iż "chyba , że w drodze wyjątku". Książeczkę mu pokazałem , przejrzał - zdębiał , powietrze z niego uszło jak z dziurawego "skrzydła" . Z dominanta i macho przemienił się w potulnego kociaka .Zarabia się również na obozach nurkowych a tak zwany "chrzest" , zwłaszcza lanie płetwami lub inne "przyjemności" oraz "smakołyki" to masakra kulturowa czy koleżeńska . . Pozdrowianka Stary głuchy nur.
@@andrzejm214 trudno się zgodzić, bo kolega ocenia przez pryzmat własnych doświadczeń. To się nazywa uogólnienie i jest zwyczajnie jednym z rodzajów popełnianych błędów i nie tyczy się to tylko nurkowania. Nie każdy, kto ma sklep i uczy nurkowania, wciska ludziom sprzęt i nie każdy instruktor wali płetwą po ukończeniu kursu. Uwierz, że są i tacy, którzy uważają tego typu tradycje za zbędne i po prostu tego nie robi. Tak samo jak nie każdy długo i często nurkujący nurek po latach ma upośledzony słuch, a przynajmniej nie bardziej niż wynika to z samego wieku. Zdrówka, pozdro 👌
@@nurkowopl Niestety mamy inne zdania - może to i dobrze . Rozwalone uszy po z 20 - latach nurkowania gdzieś około 40 godzin pod wodą rocznie ma każdy . Każdy kolega którego spotykam i pytam "co u niego słychać " odpowiada : cooooooooooo ! Cieszę się ,iż obecnie są organizatorzy szkoleń nurkowych którzy szanują i dbają o zdrowie swoich klientów . Pozdrowionka i dużo zdrowia . Stary głuchy nur
Nie polecam nurkować w jeziorach Szelment mały i Wielki.
Pozdrawiam 😉
Dzięki, pozdro 👌
I teraz nie wiem. Odkrył super miejsce i je chroni przed nalotem nurków czy faktycznie nie warto 😅