Napisalam ponownie komentarz i ten rowniez zostal usuniety. Wierze Ci, ze Ty tego nie robisz, widocznie YT. Byl tam link do mojego (niekomercyjnego) bloga, gdzie juz niejednokrotnie pisalam o przemocy. Chcialam, zeby ludzie piszacy komentarze: "sama sobie winna" lub "nie rozumiem jej" mogli, jesli zechca na ten temat cokolwiek przeczytac. Pozdrawiam serdecznie. :)
Wklejam link do bloga i zgodnie z Twoją intencją zapraszam tych, którzy chcieliby lepiej rozumieć pewne mechanizmy: www.psychologia.be/2020/12/01/ofiara-i-sprawca/
25 lat za zabójstwo... a gdzie kara za kilkanaście lat piekła, gdzie kara za psychiczne zniewolenie i wreszcie gdzie kara dla współwinnych przemocy? Jedna z historii obnażających niedoskonałości systemu, realne problemy dotykające wielu ludzi jednakże zbyt mało nagłaśniane, zbyt mało medialne by ci którzy tworzą prawo próbowali je naprawić. Smutna to konkluzja, ale tak działa system. "Piekło jest tu" dziękuję za tę opowieść no i oczywiście "przytulaski". :)
Witam serdecznie Całe moje młode życie stanęło mi przed oczami,moja młodość była bardzo podobna ,ale o wiele gorsza,Zostałam zmuszona do ślubu,w wieku 20 lat urodziłam bliźniaczki a dwa lata później syna.Moj mąż psychopata znęcał się ,bił,o innych sprawach nie napiszę! Moja rodzina nie pomogła ,ponieważ w latach 70 było potwornym grzechem opuszczenie ślubnego męża,w dodatku jak się miało w rodzinie siostrę zakonna .Milicja nie wtrącała się do spraw rodzinnych a o telefonie nie było mowy 5 lat tkwiłam w tym związku ,zabrałam 3 dzieci, maszynę dziewiarska i telewizor i uciekłam z domu. Bardzo długo cierpiałam ,bo rodzina traktowała mnie jak czarną owcę.Trzeba dużo odwagi i siły ,ale do dzisiaj noszę piętno wygnańca,Zapłaciłam choroba serca.Los dał mi 20 lat szczęścia,i wspaniałego męża,,Macie kobiety dużo szczęścia żyjąc w obecnych czasach!!! Cieszę się że doczekałam czasów,kiedy kobiety mogą otrzymać pomoc. Ok
Przecież lata siedemdziesiąte to nie wiek XIX,moja mama uciekła z przemocowego związku z moim ojcem,milicja mojemu tacie pałowała plecy w kolory tęczy,gdy matka uciekała z domu z siostrą na ręku na komendę, prosząc o pomoc.Nie wiem,gdzie ty mieszkałaś,jak można kogoś zmusić do ślubu? Ale abstrahując od tego dobrze że w końcu znalazłaś szczęście,dobrego mężczyznę który cię kocha i szanuje a rodzinę olej.Co to za rodzina dla której zdanie ludzi jest ważniejsze od ofiary przemocy?
Bogdan miał depresję... Litości. To w ogóle nie powinno być brane pod uwagę 🤦♀Mamusia i siostrzyczka powinny dostać wyrok za współudział. A ten zwyrol dożywocie. Szkoda, że Honorata nie znalazła w sobie dość siły i determinacji, aby uciec. Pierwszej żonie się udało... Bardzo chciałam, aby ta historia miała inny koniec.
Dziękuję Olu za podkast. Szkoda kobiety, że jej ślepa miłość doprowadziła ją do śmierci. Facet może uderzyć tylko pierwszy raz... i ostatni . Smutna historia . Przytulam Cię mocno 😘
Pomijając tego chorego psychola .. szl ...g mnie trafia gdy slyszę że ktoś się godzi na przemocowy związek " dla dobra dzieci" ... Ktoś każe dzieciom żyć w piekle takiego małżeństwa dla ich "dobra" .. cudnie
To nie jest, żadne dobro dzieci !!! To wielka krzywda dla dzieci ! Jestem takim dzieckiem ....pewnie jednym z wielu ... Do dzisiaj, mimo że minęło tyle lat... mam w sobie żal, że Mama nie odeszła od tego człowieka....
Długo nie mogłam się pozbierać po wysłuchaniu tej historii...baaardzo kibicowałam głównej bohaterce.. Zabrakło jej odrobiny szczęścia bo na pewno nie siły i determinacji. A tym wszystkim którzy mają ochotę powiedzieć no przecież mogła odejść nie dawać szansy itd...bycie ofiarą w związku orzemocowym to potężny dramat i ofiary często latami tkwią w takich relacjach i niestety jest to bardzo skaplikowany mechanizm uzależnień kat ofiara. Przytulam i dziękuję za kolejny odcinek.
Ciśnienie mi się podnosi jak słucham tej historii.. Naiwność .niewiara w siebie że dam radę.to jest najgorsze.Po pierwszym razie uciekać i już nie wracać ach .Ja miałam podobnie tylko psychicznie wykańczał.Uciekalam i wracałam.az pewnego razu już nie wróciłam.żaluje trzy lata zmarnowałam na gada:(
Dziewczyno, to nie były zmarnowane lata. Tyle się nauczyłaś o sobie, przede wszystkim o tym jaka jesteś dzielna i silna. Bądź dumna z siebie, bo uwolnić się spod szponów toksyka/narcyza to nie jest prosta sprawa. Cieszę się, że masz to już za sobą.
Muszę przyznać, że wyjątkowo ciężko czyta się tę historię. Musialam rozłożyć ją na 3 części. Jestem zła zarówno na Honoratę, na jej męża i teściów. Dlaczego kobiety robią to sobie i swoim dzieciom? Jeszcze mogłabym zrozumieć gdyby nie miała gdzie uciec. Każdy sam pisze swoje historie. Dziękuję za Twoją pracę. Podziwiam, że byłaś w stanie to tak spokojnie odpowiedzieć i znajdować słowa wytlumaczenia tych chorych sytuacji.
To był odcinek, który tworzyłam najdłużej ze wszystkich, nie tylko ze względu na ilość materiałów, ale też ogrom emocji, jaki mi towarzyszył. Nigdy nie daję po sobie poznać. Niektóre kwestie nagrywam po kilka razy, dopóki głos nie będzie stabilny. Dziękuję za docenienie!
@@pieklojesttu Tym bardziej doceniam. Przyznam, że pracy codziennie mam do czynienia z kobietami, których dotyka przemoc domowa. Jeśli już mam z nimi do czynienia, to znaczy że zdecydowały się nie milczeć w tej sprawie i to jest budujące. Ale sa też takie historie, które zostają ze mną na zawsze. Jak ta, gdy matka jednej z kobiet, zadzwoniła aby powiedzieć że jej zięć właśnie zaciągnął jej córkę do piwnicy gdzie znęca się nad nią. I ona słyszy wołanie córki o pomoc ale ona nie poda adresu gdzie to ma miejsce bo się boi. Bała się bardziej, że zięć odkryje, że to ona wezwała pomoc, niż to, że jej córka może stracić życie. To była tak trudna rozmowa, że minęło od niej 10 lat a ja ciągle ją pamiętam. Udało się w ostateczności uzyskać adres ale trwało to zdecydowanie za długo a rozmowa wyczerpała mnie wtedy całkowicie. Często zadaje pytania konietom "Co musi się stać, aby Pani zdecydowała się zmienić swoj los i swoich dzieci"? I to daje im do myślenia. Ale czy siłę? Nie zawsze. Ściskam Cię cieplutko i ślę moc mozytywnej energii.
@@Peepucka Moja koleżanka z pracy, przez wiele lat pracowała w dziale, gdzie ma się do czynienia z różnymi ludzkimi problemami mając nie mało swoich. W którymś momencie, a była już przed emeryturą, po prostu psychicznie nie wytrzymała i któregoś ranka nie przyszła do pracy. Porzuciła pracę i wyjechała. Nie da się na dłużej emocjonalnie angażować w czyjeś problemy bez uszczerbku na własnym zdrowiu.
Ta historia jest wstrząsającą ze względów opisanych poniżej, ale także z powodu obojetnosci systemu, który powinien chronić przed Honoratę. Nawet jej brat policjant nie przełamał obojetnosci w stosunku do ofiary przemocy! Byłam obecna kiedy pewien mężczyzna przyszedł po pomoc do poradni uzależnień, jego syn narkoman, alkoholik terroryzował rodzinę. Powiedziano mu, że mogą zaprosić na spotkanie i jak będzie chciał to przyjdzie. Straszne, nikt nic nie zrobił żeby pomóc tej rodzinie, mam tylko nadzieję, że jakoś sobie poradzili.
Szok. To przerażające, jakimi potworami potrafią być ludzie. Kochane Honoraty całego świata muszą zrozumieć, że przemocowiec zawsze będzie przemocowcem i nie ma przebacz choćby kat był najlepszym aktorem i na wszystkie świętości przysięgał, że już nie będzie. Wiem, że łatwo powiedzieć, ale tyle lat? To tylko moje gdybanie, ale to zło wcielone musiało w końcu zabić.
Jest takie fajne powiedzenie - "Fool me once, shame on you. Fool me twice, shame on me" i pasuje tu idealnie. Jeśli ktoś nie uczy się na własny błędach i popełnia je raz za razem z tym samym rezultatem- jest idiotą. Kobieta widocznie miała taki wypaczony obraz miłości (bije, bo kocha) i była uzależniona od tych nieustających emocjonalnych jazd. I jeśli tak ją kręcił ten chory układ, to była jej sprawa, była dorosła, miała gdzie odejść, miała wsparcie, a jednak wolała tkwić przy tym psycholu. Ale w momencie, kiedy pojawiły się dzieci, to przestało być tylko jej życie i jej wybory, bo stała się odpowiedzialna za 2 kolejne osoby. A wciąż wybierała chorą "miłość" ponad dobro własnych dzieci, czego nie jestem i nigdy nie będę w stanie zrozumieć, ani usprawiedliwić. Na miejscu jej rodziny, widząc co ona wyczynia, starałabym się ją ubezwłasnowolnić lub odebrać jej prawa rodzicielskie, żeby chociaż dzieci uratować z tego piekła, skoro ona z własnej woli szła w ogień ciągnąć je za sobą. W całej tej historii szkoda mi tylko tych dzieci, bo sama wiem, jak takie przeżycia potrafią wpłynąć na młodego człowieka i jak nieodwracalnie zniszczyć mu życie ( nawet lata terapii często nie pomagają). Może dlatego nie mam w sobie zrozumienia ani współczucia dla ich matki. A co do tego sadysty z piekła rodem- tacy to tylko na organy, a resztę zmielić na pokarm dla rekinów czy tam innych drapieżników. Nic nie warty śmieć, jak i reszta jego zdeprawowane rodzinki :/
Choć jestem daleka od twierdzenia 'sama sobie winna' - zwłaszcza w przypadku ofiar przemocy, to zgadzam się totalnie co do krzywdy dzieci i tego, że ktoś powinien był je stamtąd zabrać, jeśli ich matka nie była w stanie powstrzymać się przed kolejnym powrotem. Chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na fakt, że ostatecznie ta kobieta wyrwała się z tego piekła, bądź co bądź o wiele za późno, ale jednak. I to właśnie stało się jej gwoździem do trumny. Co to znaczy? Ze prędzej czy później i tak by ją zabił. Zgadzając się na powrót do niego tylko ten moment odwlekała. Mi jest szkoda zarówno tych dzieci (zwłaszcza ich) ale i jej. No bo tak jak napisałam - wyrok na nią był już dawno wydany, przeciągała go tylko w czasie każdym powrotem. Dziękuję za Twój komentarz 💚
Dzięki wielkie za ten podcast.Nie słyszłam o ten sprawie nigdy, a jestem z Wielkopolski. Nie da się opisać żadnymi słowami tragedii tej kobiety. A niestety, takich kobiet, takich historii jest wiele. Niestety, ale,moim zdaniem, wyroki są zbyt niskie:(
Ponura i bardzo tragiczna historia kobiety, która kochała tak mocno, że była w stanie uwierzyć , ze mąż się zmienił i będzie już tylko lepiej. Mąż, to klasyczny przemocowiec, gdy tracił kontrolę nad żoną, to zamieniał się w łagodnego baranka, byleby znowu tą kontrolę odzyskać .Błędne koło się zamyka- bije, następuje ucieczka, potem są przeprosiny i tak zwany "miesiąc miodowy", a potem powrót do punktu wyjścia.Honorata to wszystko przerabiała wielokrotnie i zawsze się łudziła, że tym razem będzie inaczej.Kochała, miała nadzieję, że wszystko można naprawić, a kiedy już zrozumiała, że to niemożliwe, to on ją zabija, bo najprawdopodobniej nie może znieść myśli, że kolejna kobieta go porzuca .Przemocowcy tak mają,oni mogą opuścić lub wypędzić swoje kobiety, ale biada, kiedy to kobieta ich porzuca ! To dopiero jest zniewaga!
Serdecznie witam Olu. Wysłuchałam z wielką uwagą tego podcastu. Aż serce boli, jak się pomyśli, co ta biedna kobieta przeszła. Pierwsza żona zdołała w porę uciec, drugiej się nie udało. Bardzo smutny podcast. Ja bym mu dała dożywocie a jego matkę i siostrę oskarżyła też o znęcanie i przyczynienie się , nie bezpośrednio, ale pośrednio do tej tragedii. Może by się udało, chociaż dowodów bezpośrednich nie było. Skąd się tacy "psychole" biorą?????😒😢. Pozdrawiam serdecznie i czekam na następny podcast.
Zdecydowanie cała rodzina została obarczona odpowiedzialnością za tę tragedię, niestety matka i siostra tylko moralną, ale jeśli mają coś takiego jak sumienie, to może kiedyś się odezwie. Dziękuję bardzo i pozdrawiam
@@pieklojesttu ktoś kto brał udział w przyduszaniu Honoraty i innych torturach, kto nigdy nie zauważył, że w domu dzieje się coś złego raczej nie ma sumienia. To nieprawidłowo wykształcona osobowość, która nadaje się jedynie do izolacji od społeczeństwa (siostra i matka męża Honoraty).
Chciałam napisać co myślę o bohaterach tego podcastu, ale stwierdziłam, że w poprzednich komentarzach jest już wszystko chyba powiedziane. Więc tylko chciałabym Ci podziękować za tę smutną historię, którą pierwszy raz słyszę. Pozdrawiam serdecznie Ciebie a wszystkim ofiarom przemocy domowej życzę, aby szczęśliwie udało im się wyrwać z ich piekła.
Powiem coś w afekcie i emocjach, bo wiem, że nie pozwoliłabym siostrzeńcowi patrzeć na zwłoki jego mamy. Ale mam ochotę napisać, że powinni zobaczyć co „tatuś” zrobił ich Mamie, żeby nie przyszło im nigdy mu, ani jego rodzinie wybaczyć to czego dokonał. Nie jestem w stanie zrozumieć jak można bronić takiego potwora. Potworna tragedia 😔
Nie słyszałam o tej historii. Rodzina męża - sadysty , podobnie jak on, to chorzy ludzie , lub ogarnięci złem. Że też istnieją na tym pięknym Świecie , takie potwory !! Ale dziwi mnie również środowisko , w którym żyli. Przecież odwozona dziewczyna do kl. psychiatrycznej pozostawała tam przez jakiś czas i jakoś nie zauważyli lekarze jej stanu w jakim bywała po kolejnych awanturach i biciach wywołanych przez męża , przyszłego mordercę. Dziękuję 🌹 za Twą pracę , jaką wkładasz w każdy podcast.
Nie mogę zrozumieć jak można kochać sadystę, psychopatę i dać się tak zniewolić nie tylko tzw mężowi ale i jego rodzinie. A właściwie jakich dowodów w tej sprawie szukała policja i prokuratura kiedy były one bezsporne.
Gdy chłop baby nie bije to jej wątroba gnije. Kiedyś istniało takie przysłowie. Najgorsze jest w tym wszystkim fakt że kobiety zostają z oprawcą dla dzieci ale jej do głowy nie przyjdzie żeby z nimi szczere pogadać. Udają że nic się nie stało że mamusia się uderzyła. Dzieci wiedzą co się dzieje nawet te mniejsze chcą uciec albo co gorsza stać się jak ojciec. Uciekajcie kobiety nawet jeśli przy tym umrzecie ocalicie dzieci. Piszcie pamiętniki nagrywajcie zachowania kupujcie kamery. Wszystko jest ważne. Sprodzajcie gości mogących poświadczyć za wami.
Słucham tej historii już w drugim podcaście w przeciągu miesiąca bodajże. Ogromna rozbieżność w niektórych faktach. Aż muszę poszperać w internecie bo mam dwie wersje zabójstwa Honoraty podane... Dziękuję za Twoją pracę 🙂
Jeśli chcesz sobie rozjaśnić co nieco, zajrzyj do moich źródeł, a konkretniej do orzeczenia Sądu Apelacyjnego, na podstawie którego w dużej mierze składałam tę historię. Myślę, że jest to najbardziej wiarygodne źródło informacji :)
Przeszłam podobna historię ,dzięki przyjaciółce udało mi się wyjechać z dziećmi za granicę gdyż żadne skargi do prokuratury nie działały ani wzywanie policji . W Polsce nie otrzymałam żadnej opieki ani zrozumienia .
Naiwność tej kobiety mnie rozwala.jak można wierzyć takiemu tyranowi i go kochać,to nie była miłość moim zdaniem tylko jakieś chore uzależnienie od kata?
To jest jak uzależnienie . Bardzo często ofiary przemocy domowej nawet usprawiedliwiają i bronią swoich oprawców... I to koszmarne ukrywanie wszystkiego... I brak czynnej reakcji ze strony otoczenia ....
Nie słyszałam tej historii ale po wysłuchaniu twojego podcastu przez cały czas miałam ciarki na sobie . To co zrobił ten psychopata po prostu jest nie do zrozumienia 🙋ja słuchając tego podcastu nie mogłam pojąć że człowiek może sam zgadzać się na takie traktowanie ale przypomniałam sobie że ja sama sześć lat temu miałam nieprzyjemny epizod w moim życiu i mąż za znęcanie się na demną dostał trzy lata ..odsiedział dwa i po wyjściu jesteśmy dalej razem.. Ale w moim przyoadku mąż w więzieniu zmienił się przede wszystkim przestał pić i do dzisiaj jest nie pijącym alkoholikiem.. Bo to jest niestety choroba... 💔💔💔💔 ..
Może w kiciu niezły wycisk dostał więc ostygł bo wie że będziesz przemoc zgłaszać a w kryminale na własnej skórze widać odczuł wątpliwą przyjemność bycia bitym i kopanym.
Bardzo ciężko się tego słuchało. Bardzo. Za każdym razem kiedy mówiłaś Olu, że kobieta wróciła do Bogdana, miałam ochotę wyłączyć podcast. Wręcz ogarniała mnie złość. Może mi łatwo mówić, bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji, ale do cholery…jak można wracać do domu, gdzie mieszka kat i robi jej takie rzeczy… 😖 Przecież to nie były zwykłe kłótnie, nieporozumienia. Wkładanie palców do oka, przygniatanie swoim ciałem, przywiązywanie do wanny?!!! Niestety nie mogę znaleźć zrozumienia dla ofiary. Olu, jak zawsze dziękuję za Twoją pracę.
Nie mogę pojąć, dlaczego Honorata pozwoliła, aby mąż tak nią manipulował. Tego nie da się słuchać 😢 Również nie rozumiem, dlaczego tak długo pozwoliła, aby ona i jej dzieci żyły w takim piekle. Co miłość ma z tym wspólnego???
Witaj kochana Olu 💟. Bardzo dziękuję za podcast, bardzo pouczający, choć tragiczny. Pozdrawiam cię serdecznie i ściskam mocno 😘. Do usłyszenia 🎧.. Chcę mi się krzyczeć z bolu jaki ta kobieta przeszła, łatwo mówić mogła odejść, ale nigdy nie wiemy jak czuje się pokrzywdzona.
Bardzo frustrijaca historia. Nie wierze wrecz, ze wracala do niego... po prostu nie wierze. Zgotowala pieklo sobie i dzieciom. Maz psychol... w glowie mi sie nie miesci jak takie cos chodzi po swiecie. Jego rodzina rownie jeb..nieta. Caly ten podcast podniosl mi cisnienie.
Bardzo tragiczna historia pomimo surowej i sprawiedliwej kary dla faktycznego sprawcy nikt i nic nie zwróci życia pokrzywdzonej osobie. Mam wielką nadzieję że po drugiej stronie horyzontu doświadczy tego wszystkiego na co zasługiwała a czego nie otrzymała w czasie swojej krótkiej pielgrzymki.
to takie frustrujące. Ileż razy trzeba być pobitą, uciekać i wybaczyć , żeby wreszcie wyrwać się z piekła?! Wiem wiem są różne sytuacje (choć tutaj obydwie żony miały dokąd uciekać, no i chyba lepiej być bezdomną niż takie upokorzenia znosić...). KOBIETY - serio chociaż o dzieciach pomyślcie które na to wszystko patrzą, cierpią i wychowane w takich warunkach mogą wyrosnąć na takiego samego oprawcę!
Wyjątkowo naiwna osoba, jak można wracać do takiego psychopaty. Przecież w takiej rodzinie nie da się funkcjonować. Mnie np. automatycznie odsunęło by od takiego człowieka, po paru razach a nie dopiero tyle lat....tragedia na własne życzenie. Przykre
Niestety, nie na własne życzenie. To są osoby silne uzależniające. Doskonale wiem, jak ciężko mojej matce było odejść od ojca, chociaż oni stosowali wobec siebie przemoc jedynie psychiczną. Łatwo się nam mówi, że my w takich sytuacjach od razu wiedzielibyśmy że coś jest nie tak. Ale to się zaczyna powoli, od małych rzeczy. Najpierw krzyki, oskarżanie o wszystko, kłótnie. Myślimy, że może nasz partner ma ciężki okres, że jest mu źle, ale przecież go kochamy, więc nie odejdziemy. A na dodatek nie uderzył, więc to nie przemoc. Potem uderza pierwszy raz. Ale to tylko jeden raz, może się zdarzyć, był w stresie. Potem kolejny, i następny, ale za każdym razem myślimy, że to już ostatni, i że jeśli to się powtórzy, to odejdziemy. Ale nie odchodzimy, bo to się już pewnie nie powtórzy.
@@julier.4163 Tylko osoba o mocnej psychice jest w stanie z takim psycholem sobie poradzić. Myślę że nie ma mowy o miłości jeżeli dochodzi do takich zachowań. Nie ma usprawiedliwienia że miał gorszy dzień, z takimi osobami trzeba stanowczo. Współczuję mamie.
Każdy jest inny, ma inne doświadczenia, inne rzeczy w życiu widział i inaczej się ukształtowała jego psychika. Smutne tak porównywać kogoś do siebie, a w tym przypadku kogoś ewidentnie słabszego.
@@was4112 zatem nie porównuj, tylko uczyń z tego lekcję. Facet nie ma prawa podnieść na mnie ręki, to nie Islam a on nie jest panem I władcą. Chce pokazać swoją męskość to tylko z równym sobie. Inaczej dla mnie taki facet jest skończony.
@@hannal9642 masz na myśli matkę i siostrę? Nie wiem, z tego co wiem w tym domu mieszkaja chyba 3 rodziny, więc możliwe, że jest już wynajmowany. Wiem jednak, że siostra jeszcze do niedawna pracowała w okolicy (miała przejsc na emeryturę), więc jeśli nie tu to mieszka niedaleko.
Jestem tu nowa i zostaje. A co do bohaterki historii wcale mi jej nie szkoda, ile razy można dawać szansę tyranowi? Dziwię się takim kobietom, ja bym po 1 akcji odeszła. . .
Bogdan dokonał zabójstwo z premedytacją. Powinien dostać dożywocie. Mamusia i siostra równie powinny dostać minimum kilka lat odsiadki za znęcanie się. Ostatnia sprawa. Honorata nie była naiwna. Była całkowicie bezwolna jak większość ofiar przemocy domowej
Nie do prztrawienia!!!!!!!! Co za nonsens żeby kobieta posiadająca dzieci tak po prostu zgodziła się wracać do oprawcy! Nie mam słów i nie słucham do końca tego horroru....... chorego
W tak wielu momentach w tej historii krzyczałem wewnetrznie "Nie, nie rob tego. On Toba manipuluje". Jak zwykle w takich sprawach policja moga zadziałać wczesniej, "Brakuje nam dowodów" gadanie tylko po to by nie musiec nic robic. Bardz smutna historia
Chore uzależnienie, naiwność że sadysta przestanie być sadystą. Że skoro przeprasza po znecaniu się, to dobry człowiek i że kocha... Miał łzy w oczach jak. przepraszał... Za niewłaściwe oszacowanie ryzyka, czy zagrożenia często płaci się bardzo wysoką cenę. Tak jest. Mylenie miłości z dręczeniem i krzywdami. Uzależnienie, mimo tego że bólu co raz więcej, że wszystko się sypie. Jak u narkomana który ćpa, czy u alkoholika który pije. Każde z nich ponosi konsekwencje swoich decyzji. A konsekwencje są różne, ze śmiercią w wyniku uzaleznienia włącznie. Nie ważne jakie kto miał powody tkwienia w nałogu. Poniósł konsekwencje nie szukania pomocy. Złego oszacowania swoich możliwości w starciu z demonem.
Do Sylwi U Nie mogla bym lepiej wyrazic tego co czuje.Oboje wymagali psychoterapii a ofiarami zawsze sa dzieci.Wiem to z autopsji.Jestem tak wzburzona ze dokoncze ten horror jutro.Dzieki za wybor tematow sklaniajacych do refleksji.
Niektórych Kobiet nie jest mi żal. Ponieważ dają się upodlić od męża, zamiast się rozejść to lepiej żyć z Tyranem jak być Rozwódką. To jest typowa mentalność polskich Kobiet.
Nie wszystkich, częściej jest to uzależnienie od oprawcy, a także nieprzepracowane traumy z przeszłości, przez które mamy zaburzony obraz tego, co zdrowe, dobre i właściwe.
Psychol jakich mało, 25 lat to za mało, tutaj jedyną słuszną karą jest dożywocie. Nie mogę zrozumieć postawy matki i siostry Bogdana, nie wiem czy tylko ja ale mam wrażenie, że to takie same psychopatki jak On. Działanie policji, a raczej brak tego działania jakoś mnie nie dziwi. Policja to zaczyna działać jak już dojdzie do nieszczęścia, smutne ale prawdziwe.
Rodzina Reptili Wysysała energię Z dziewczyny . Śmierć później . Piszę reptile Mam na myśli Jeden z gatunków Obcych . Im swoi pomagają Na szczeblach urzędów .
no tak NIE mogła od niego odejsc bo go kochała ale pytam ZA CO za tortury ,ponizanie bicie ??????.Bo kocha sie na pewno NIE za takie rzeczy,takich kobiet nie rozumiem.
Napisalam ponownie komentarz i ten rowniez zostal usuniety. Wierze Ci, ze Ty tego nie robisz, widocznie YT. Byl tam link do mojego (niekomercyjnego) bloga, gdzie juz niejednokrotnie pisalam o przemocy. Chcialam, zeby ludzie piszacy komentarze: "sama sobie winna" lub "nie rozumiem jej" mogli, jesli zechca na ten temat cokolwiek przeczytac. Pozdrawiam serdecznie. :)
Na pewno YT, który nie zezwala na wstawianie linków. Wstawię go ja :)
Wklejam link do bloga i zgodnie z Twoją intencją zapraszam tych, którzy chcieliby lepiej rozumieć pewne mechanizmy: www.psychologia.be/2020/12/01/ofiara-i-sprawca/
Przypięłam komentarz, aby był bardziej widoczny.
@@pieklojesttu Dziekuje Ci. Czuje sie naprawde zaszczycona. :)
No nie to go dr hurtownia
25 lat za zabójstwo... a gdzie kara za kilkanaście lat piekła, gdzie kara za psychiczne zniewolenie i wreszcie gdzie kara dla współwinnych przemocy? Jedna z historii obnażających niedoskonałości systemu, realne problemy dotykające wielu ludzi jednakże zbyt mało nagłaśniane, zbyt mało medialne by ci którzy tworzą prawo próbowali je naprawić. Smutna to konkluzja, ale tak działa system. "Piekło jest tu" dziękuję za tę opowieść no i oczywiście "przytulaski". :)
Witam serdecznie Całe moje młode życie stanęło mi przed oczami,moja młodość była bardzo podobna ,ale o wiele gorsza,Zostałam zmuszona do ślubu,w wieku 20 lat urodziłam bliźniaczki a dwa lata później syna.Moj mąż psychopata znęcał się ,bił,o innych sprawach nie napiszę!
Moja rodzina nie pomogła ,ponieważ w latach 70 było potwornym grzechem opuszczenie ślubnego męża,w dodatku jak się miało w rodzinie siostrę zakonna .Milicja nie wtrącała się do spraw rodzinnych a o telefonie nie było mowy
5 lat tkwiłam w tym związku ,zabrałam 3 dzieci, maszynę dziewiarska i telewizor i uciekłam z domu. Bardzo długo cierpiałam ,bo rodzina traktowała mnie jak czarną owcę.Trzeba dużo odwagi i siły ,ale do dzisiaj noszę piętno wygnańca,Zapłaciłam choroba serca.Los dał mi 20 lat szczęścia,i wspaniałego męża,,Macie kobiety dużo szczęścia żyjąc w obecnych czasach!!!
Cieszę się że doczekałam czasów,kiedy kobiety mogą otrzymać pomoc. Ok
Tak bardzo się cieszę że jest to już daleko za Tobą. Jesteś bardzo silna, ściskam Cię mocno 💚
Przecież lata siedemdziesiąte to nie wiek XIX,moja mama uciekła z przemocowego związku z moim ojcem,milicja mojemu tacie pałowała plecy w kolory tęczy,gdy matka uciekała z domu z siostrą na ręku na komendę, prosząc o pomoc.Nie wiem,gdzie ty mieszkałaś,jak można kogoś zmusić do ślubu? Ale abstrahując od tego dobrze że w końcu znalazłaś szczęście,dobrego mężczyznę który cię kocha i szanuje a rodzinę olej.Co to za rodzina dla której zdanie ludzi jest ważniejsze od ofiary przemocy?
Bogdan miał depresję... Litości. To w ogóle nie powinno być brane pod uwagę 🤦♀Mamusia i siostrzyczka powinny dostać wyrok za współudział. A ten zwyrol dożywocie. Szkoda, że Honorata nie znalazła w sobie dość siły i determinacji, aby uciec. Pierwszej żonie się udało... Bardzo chciałam, aby ta historia miała inny koniec.
🎯
Dziękuję Olu za podkast. Szkoda kobiety, że jej ślepa miłość doprowadziła ją do śmierci. Facet może uderzyć tylko pierwszy raz... i ostatni . Smutna historia . Przytulam Cię mocno 😘
Popieram
🎯 Jeśli jest drugi raz, to czas najwyższy odejść, bo będzie tego więcej i gorzej.
Doskonała historia. Tylko ja podała bym do sądu uroczy rodzinny komplecik teściową i siostrzyczkę tego sadystycznego psychopaty
Oczywiście .
Rodzina potworów !
Wszystkich należy zamknąć w więzieniu!
Jestem w szoku, że te dwie oprawczynie nie dostały wyroków.
Słucham i nie wierzę... Ile razy ona wracała do niego i wierzyła że się zmienił...
Kobieta sama się krzywdziła ciągle wracając do psychopaty nigdy jej nie kochał dzieci również Boże chroń takie naiwne kobiety . Pozdrawiam 💐🍀🌹🍀🌹☘️
Pomijając tego chorego psychola .. szl ...g mnie trafia gdy slyszę że ktoś się godzi na przemocowy związek " dla dobra dzieci" ... Ktoś każe dzieciom żyć w piekle takiego małżeństwa dla ich "dobra" .. cudnie
To nie jest, żadne dobro dzieci !!! To wielka krzywda dla dzieci ! Jestem takim dzieckiem ....pewnie jednym z wielu ...
Do dzisiaj, mimo że minęło tyle lat... mam w sobie żal, że Mama nie odeszła od tego człowieka....
Ja tylko jednego nie rozumiem jak można z takim psycholem mieć dzieci
@Małgorzata... 🎯🎯🎯😖😖😖
Dokładnie.
Mamy już 2024 rok .Pewnie już wyszedł, a jak nie to stanie się to wkrótce za tak zwane " dobre zachowanie". Dziękuję i pozdrawiam.
masakra. oby już nikogo nie skrzywdził.
Jak można tak trwać ?? Sadysta powinien do końca życia siedzieć w więzieniu .
Powinna wrócić kara śmierci! Oprawcy się obecnie nie boją, bo ta kara niesłusznie została skasowana.
Długo nie mogłam się pozbierać po wysłuchaniu tej historii...baaardzo kibicowałam głównej bohaterce.. Zabrakło jej odrobiny szczęścia bo na pewno nie siły i determinacji. A tym wszystkim którzy mają ochotę powiedzieć no przecież mogła odejść nie dawać szansy itd...bycie ofiarą w związku orzemocowym to potężny dramat i ofiary często latami tkwią w takich relacjach i niestety jest to bardzo skaplikowany mechanizm uzależnień kat ofiara. Przytulam i dziękuję za kolejny odcinek.
Dokładnie! Dziękuję za ten komentarz. Pozdrawiam ❤
Świetnie prowadzone, stonowany komentarz, poprawna polszczyzna, bardzo dobra dykcja. Gratulacje.
Bardzo mi miło, dziękuję 💚
Ciśnienie mi się podnosi jak słucham tej historii.. Naiwność .niewiara w siebie że dam radę.to jest najgorsze.Po pierwszym razie uciekać i już nie wracać ach .Ja miałam podobnie tylko psychicznie wykańczał.Uciekalam i wracałam.az pewnego razu już nie wróciłam.żaluje trzy lata zmarnowałam na gada:(
Dziewczyno, to nie były zmarnowane lata. Tyle się nauczyłaś o sobie, przede wszystkim o tym jaka jesteś dzielna i silna. Bądź dumna z siebie, bo uwolnić się spod szponów toksyka/narcyza to nie jest prosta sprawa. Cieszę się, że masz to już za sobą.
Witaj,piękne i ważne przesłanie na koniec 🤗
Muszę przyznać, że wyjątkowo ciężko czyta się tę historię. Musialam rozłożyć ją na 3 części. Jestem zła zarówno na Honoratę, na jej męża i teściów. Dlaczego kobiety robią to sobie i swoim dzieciom? Jeszcze mogłabym zrozumieć gdyby nie miała gdzie uciec. Każdy sam pisze swoje historie.
Dziękuję za Twoją pracę. Podziwiam, że byłaś w stanie to tak spokojnie odpowiedzieć i znajdować słowa wytlumaczenia tych chorych sytuacji.
To był odcinek, który tworzyłam najdłużej ze wszystkich, nie tylko ze względu na ilość materiałów, ale też ogrom emocji, jaki mi towarzyszył. Nigdy nie daję po sobie poznać. Niektóre kwestie nagrywam po kilka razy, dopóki głos nie będzie stabilny. Dziękuję za docenienie!
@@pieklojesttu Tym bardziej doceniam. Przyznam, że pracy codziennie mam do czynienia z kobietami, których dotyka przemoc domowa. Jeśli już mam z nimi do czynienia, to znaczy że zdecydowały się nie milczeć w tej sprawie i to jest budujące. Ale sa też takie historie, które zostają ze mną na zawsze. Jak ta, gdy matka jednej z kobiet, zadzwoniła aby powiedzieć że jej zięć właśnie zaciągnął jej córkę do piwnicy gdzie znęca się nad nią. I ona słyszy wołanie córki o pomoc ale ona nie poda adresu gdzie to ma miejsce bo się boi. Bała się bardziej, że zięć odkryje, że to ona wezwała pomoc, niż to, że jej córka może stracić życie. To była tak trudna rozmowa, że minęło od niej 10 lat a ja ciągle ją pamiętam. Udało się w ostateczności uzyskać adres ale trwało to zdecydowanie za długo a rozmowa wyczerpała mnie wtedy całkowicie. Często zadaje pytania konietom "Co musi się stać, aby Pani zdecydowała się zmienić swoj los i swoich dzieci"? I to daje im do myślenia. Ale czy siłę? Nie zawsze.
Ściskam Cię cieplutko i ślę moc mozytywnej energii.
Wyczerpująca emocjonalnie praca. Podziwiam i szanuję.
Ściskam i pozdrawiam!
@@Peepucka Moja koleżanka z pracy, przez wiele lat pracowała w dziale, gdzie ma się do czynienia z różnymi ludzkimi problemami mając nie mało swoich. W którymś momencie, a była już przed emeryturą, po prostu psychicznie nie wytrzymała i któregoś ranka nie przyszła do pracy. Porzuciła pracę i wyjechała. Nie da się na dłużej emocjonalnie angażować w czyjeś problemy bez uszczerbku na własnym zdrowiu.
@@Pawela655 To prawda. Dlatego pracę zostawiam za drzwami pracy. Choć nie powiem, wsparcie firmowego psychologa tez pomaga.
Niedawno odkryłam Twój kanał i jestem zachwycona. Materiały są w opracowane świetnie😊 Zostanę z Tobą na długo 🤗
Ta historia jest wstrząsającą ze względów opisanych poniżej, ale także z powodu obojetnosci systemu, który powinien chronić przed Honoratę. Nawet jej brat policjant nie przełamał obojetnosci w stosunku do ofiary przemocy! Byłam obecna kiedy pewien mężczyzna przyszedł po pomoc do poradni uzależnień, jego syn narkoman, alkoholik terroryzował rodzinę. Powiedziano mu, że mogą zaprosić na spotkanie i jak będzie chciał to przyjdzie. Straszne, nikt nic nie zrobił żeby pomóc tej rodzinie, mam tylko nadzieję, że jakoś sobie poradzili.
totalnie jestem za przywróceniem kary śmierci, kiedy słucham takich historii........
Spójrzmy na to z innej strony - kara śmierci to wręcz ulga dla zwyrodnialców. Może powinni do końca swoich dni cierpieć katusze?
@@pieklojesttu on ma po 3 latach ciechocinek w tym więzieniu, to potwierdzony psychologicznie mechanizm...
też o to chodzi, że w tych więzieniach nieraz mają lepiej niż niejeden dobry człowiek..
Szok. To przerażające, jakimi potworami potrafią być ludzie. Kochane Honoraty całego świata muszą zrozumieć, że przemocowiec zawsze będzie przemocowcem i nie ma przebacz choćby kat był najlepszym aktorem i na wszystkie świętości przysięgał, że już nie będzie. Wiem, że łatwo powiedzieć, ale tyle lat? To tylko moje gdybanie, ale to zło wcielone musiało w końcu zabić.
Jest takie fajne powiedzenie - "Fool me once, shame on you. Fool me twice, shame on me" i pasuje tu idealnie. Jeśli ktoś nie uczy się na własny błędach i popełnia je raz za razem z tym samym rezultatem- jest idiotą. Kobieta widocznie miała taki wypaczony obraz miłości (bije, bo kocha) i była uzależniona od tych nieustających emocjonalnych jazd. I jeśli tak ją kręcił ten chory układ, to była jej sprawa, była dorosła, miała gdzie odejść, miała wsparcie, a jednak wolała tkwić przy tym psycholu. Ale w momencie, kiedy pojawiły się dzieci, to przestało być tylko jej życie i jej wybory, bo stała się odpowiedzialna za 2 kolejne osoby. A wciąż wybierała chorą "miłość" ponad dobro własnych dzieci, czego nie jestem i nigdy nie będę w stanie zrozumieć, ani usprawiedliwić. Na miejscu jej rodziny, widząc co ona wyczynia, starałabym się ją ubezwłasnowolnić lub odebrać jej prawa rodzicielskie, żeby chociaż dzieci uratować z tego piekła, skoro ona z własnej woli szła w ogień ciągnąć je za sobą. W całej tej historii szkoda mi tylko tych dzieci, bo sama wiem, jak takie przeżycia potrafią wpłynąć na młodego człowieka i jak nieodwracalnie zniszczyć mu życie ( nawet lata terapii często nie pomagają). Może dlatego nie mam w sobie zrozumienia ani współczucia dla ich matki.
A co do tego sadysty z piekła rodem- tacy to tylko na organy, a resztę zmielić na pokarm dla rekinów czy tam innych drapieżników. Nic nie warty śmieć, jak i reszta jego zdeprawowane rodzinki :/
Choć jestem daleka od twierdzenia 'sama sobie winna' - zwłaszcza w przypadku ofiar przemocy, to zgadzam się totalnie co do krzywdy dzieci i tego, że ktoś powinien był je stamtąd zabrać, jeśli ich matka nie była w stanie powstrzymać się przed kolejnym powrotem. Chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na fakt, że ostatecznie ta kobieta wyrwała się z tego piekła, bądź co bądź o wiele za późno, ale jednak. I to właśnie stało się jej gwoździem do trumny. Co to znaczy? Ze prędzej czy później i tak by ją zabił. Zgadzając się na powrót do niego tylko ten moment odwlekała. Mi jest szkoda zarówno tych dzieci (zwłaszcza ich) ale i jej. No bo tak jak napisałam - wyrok na nią był już dawno wydany, przeciągała go tylko w czasie każdym powrotem.
Dziękuję za Twój komentarz 💚
Świetnie ujęte . Gratuluję ✋
Dokladnie nic niewarty smiec razem ze swoja rodzinka na karme dla zwierzakow 👹, Pozdrawiam serdecznie 🍀😉🦋
Dokładnie tak.
No to mamusia i siostrzyczka mogą być zadowolone z siebie i ze swojego synka . 😡😡😡
Tak został "wyszkolony"przez mamusię.O ojcu ani słowa.
Dzięki wielkie za ten podcast.Nie słyszłam o ten sprawie nigdy, a jestem z Wielkopolski. Nie da się opisać żadnymi słowami tragedii tej kobiety. A niestety, takich kobiet, takich historii jest wiele. Niestety, ale,moim zdaniem, wyroki są zbyt niskie:(
Dziękuję bardzo ,ze wpadlas z podcastem.Uwielbiam Cie sluchac mimo smutnej tematyki.😘🤔❤pzdr.Basia.
Dziękuję Basiu, pozdrawiam ❤️
Dziękuję
Ponura i bardzo tragiczna historia kobiety, która kochała tak mocno, że była w stanie uwierzyć , ze mąż się zmienił i będzie już tylko lepiej. Mąż, to klasyczny przemocowiec, gdy tracił kontrolę nad żoną, to zamieniał się w łagodnego baranka, byleby znowu tą kontrolę odzyskać .Błędne koło się zamyka- bije, następuje ucieczka, potem są przeprosiny i tak zwany "miesiąc miodowy", a potem powrót do punktu wyjścia.Honorata to wszystko przerabiała wielokrotnie i zawsze się łudziła, że tym razem będzie inaczej.Kochała, miała nadzieję, że wszystko można naprawić, a kiedy już zrozumiała, że to niemożliwe, to on ją zabija, bo najprawdopodobniej nie może znieść myśli, że kolejna kobieta go porzuca .Przemocowcy tak mają,oni mogą opuścić lub wypędzić swoje kobiety, ale biada, kiedy to kobieta ich porzuca ! To dopiero jest zniewaga!
W takich związkach to nie miłość trzyma osobę przy oprawcy tylko uzależnienie
@@malwfy79 Dokładnie.
Serdecznie witam Olu. Wysłuchałam z wielką uwagą tego podcastu. Aż serce boli, jak się pomyśli, co ta biedna kobieta przeszła. Pierwsza żona zdołała w porę uciec, drugiej się nie udało. Bardzo smutny podcast. Ja bym mu dała dożywocie a jego matkę i siostrę oskarżyła też o znęcanie i przyczynienie się , nie bezpośrednio, ale pośrednio do tej tragedii. Może by się udało, chociaż dowodów bezpośrednich nie było. Skąd się tacy "psychole" biorą?????😒😢. Pozdrawiam serdecznie i czekam na następny podcast.
Zdecydowanie cała rodzina została obarczona odpowiedzialnością za tę tragedię, niestety matka i siostra tylko moralną, ale jeśli mają coś takiego jak sumienie, to może kiedyś się odezwie.
Dziękuję bardzo i pozdrawiam
@@pieklojesttu ktoś kto brał udział w przyduszaniu Honoraty i innych torturach, kto nigdy nie zauważył, że w domu dzieje się coś złego raczej nie ma sumienia. To nieprawidłowo wykształcona osobowość, która nadaje się jedynie do izolacji od społeczeństwa (siostra i matka męża Honoraty).
Jego pierwszej żonie się udało bo uciekła przed nim za granicę.Gdyby została gdzieś bliżej nie wiadomo jakby było.
Dziękuję Ci za ten podkast
❤️
Dzięki i pozdrawiam
Chciałam napisać co myślę o bohaterach tego podcastu, ale stwierdziłam, że w poprzednich komentarzach jest już wszystko chyba powiedziane. Więc tylko chciałabym Ci podziękować za tę smutną historię, którą pierwszy raz słyszę. Pozdrawiam serdecznie Ciebie a wszystkim ofiarom przemocy domowej życzę, aby szczęśliwie udało im się wyrwać z ich piekła.
Dziękuję bardzo, ja Ciebie też pozdrawiam i przyłączam się do Twoich słów 💚
Mam już taki kanon podcastów "crime", które lubię szczególnie, ten do nich należy. Pozdrawiam.
Cieszę się, dziękuję 😊🌹
Które to podcasty? Napisz proszę
@@fokagoga Muszę sprawdzić, przypomnieć sobie tytuły... Za czas niedługi.
Też jestem ciekawa.
Oleńko przytulam bardzo mocno.Jestem zmarzlakiem strasznym, nie lubie zimy.😘💞❤
Ja bardzo lubię, ale tylko jak siedzę w domu!
Moje zdanie jest takie że cała rodzina to sadyści pozdrawiam serdecznie
Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie wszystkich
Dzięki. Super podkasty.
Dziękuję ☺🤍
dziękuje
Powiem coś w afekcie i emocjach, bo wiem, że nie pozwoliłabym siostrzeńcowi patrzeć na zwłoki jego mamy. Ale mam ochotę napisać, że powinni zobaczyć co „tatuś” zrobił ich Mamie, żeby nie przyszło im nigdy mu, ani jego rodzinie wybaczyć to czego dokonał. Nie jestem w stanie zrozumieć jak można bronić takiego potwora. Potworna tragedia 😔
Nie słyszałam o tej historii. Rodzina męża - sadysty , podobnie jak on, to chorzy ludzie , lub ogarnięci złem. Że też istnieją na tym pięknym Świecie , takie potwory !! Ale dziwi mnie również środowisko , w którym żyli. Przecież odwozona dziewczyna do kl. psychiatrycznej pozostawała tam przez jakiś czas i jakoś nie zauważyli lekarze jej stanu w jakim bywała po kolejnych awanturach i biciach wywołanych przez męża , przyszłego mordercę.
Dziękuję 🌹 za Twą pracę , jaką wkładasz w każdy podcast.
Nie mogę zrozumieć jak można kochać sadystę, psychopatę i dać się tak zniewolić nie tylko tzw mężowi ale i jego rodzinie. A właściwie jakich dowodów w tej sprawie szukała policja i prokuratura kiedy były one bezsporne.
Zakochuje się w tej osobie którą ta druga udaje. Na początku. Później jest to uzależnienie
Dziękuję za podcast, pozdrawiam cie serdecznie i również przytulam 🎄🎄🎄
Pozdrawiam ❤️🌹
Dzięki za podcast.🙂
Gdy chłop baby nie bije to jej wątroba gnije. Kiedyś istniało takie przysłowie. Najgorsze jest w tym wszystkim fakt że kobiety zostają z oprawcą dla dzieci ale jej do głowy nie przyjdzie żeby z nimi szczere pogadać. Udają że nic się nie stało że mamusia się uderzyła. Dzieci wiedzą co się dzieje nawet te mniejsze chcą uciec albo co gorsza stać się jak ojciec. Uciekajcie kobiety nawet jeśli przy tym umrzecie ocalicie dzieci. Piszcie pamiętniki nagrywajcie zachowania kupujcie kamery. Wszystko jest ważne. Sprodzajcie gości mogących poświadczyć za wami.
Uwielbiam Twoje podkasty!!!
Dziękuję!!! 💚
Słucham tej historii już w drugim podcaście w przeciągu miesiąca bodajże. Ogromna rozbieżność w niektórych faktach. Aż muszę poszperać w internecie bo mam dwie wersje zabójstwa Honoraty podane... Dziękuję za Twoją pracę 🙂
chętnie obejrzę ten materiał, mogę wiedzieć na jakim kanale? :) Przyznam, że ja nic nie znalazłam, dlatego nagrałam swój :)
Jeśli chcesz sobie rozjaśnić co nieco, zajrzyj do moich źródeł, a konkretniej do orzeczenia Sądu Apelacyjnego, na podstawie którego w dużej mierze składałam tę historię. Myślę, że jest to najbardziej wiarygodne źródło informacji :)
@@pieklojesttu tak zrobię. Dziękuję 😘
Przeszłam podobna historię ,dzięki przyjaciółce udało mi się wyjechać z dziećmi za granicę gdyż żadne skargi do prokuratury nie działały ani wzywanie policji . W Polsce nie otrzymałam żadnej opieki ani zrozumienia .
Bardzo mi przykro i cieszę się, że mimo wszystko poradziłaś sobie i jesteś bezpieczna.
Strasznie przykre :(...Pozdrawiam
Smutne... Żal Honoraty, żal bliźniaków. A psychopatyczny sprawca nigdy nie powinien wyjść na wolność.
I szkoda, że nie ma kary śmierci...
Kara śmierci to ulga dla zwyrodnialcow. Jeden strzał i po bólu. Powinni pokutować o chlebie i wodzie w ciężkich robotach do końca swoich dni.
@K. Sokol Gratuluje odwagi i determinacji. Trzymaj sie dziewczyno.
Ciekawa jestem , czy matka i siostra tego bandyty mogły sobie spojrzeć w oczy,bo też są winne i też powinny ponieść za to karę.
Zdecydowanie zasługują na wyroki. Dwie sadystki! Kobiety kobiecie we wspódzialaniu z sadystą!
Naiwność tej kobiety mnie rozwala.jak można wierzyć takiemu tyranowi i go kochać,to nie była miłość moim zdaniem tylko jakieś chore uzależnienie od kata?
Syndrom sztokholmski ...
@@rozak2310 Dla wszystkich, którzy o nim słyszeli i wiedzą czym jest nie jest to już syndrom sztokholmski, tylko totalna naiwność.
@@Pawela655 a na czym wg Ciebie polega różnica ?
To jest jak uzależnienie . Bardzo często ofiary przemocy domowej nawet usprawiedliwiają i bronią swoich oprawców... I to koszmarne ukrywanie wszystkiego... I brak czynnej reakcji ze strony otoczenia ....
Kto tego nie przeszedł to nie zrozumie 😐
Doskonale zrobiony material.
Prenumeruje.👍
Witam serdecznie i dziękuję! ❤
Po prostu psychopata i tyle .
Dziękuję za materiał 🌹
Pozdrawiam noworocznie 🎆😘
Pozdrawiam ✨
Bardzo dziękuję, umilasz mi wieczór... Mimo okropnej tematyki..🎁🎄❤️😍
❤️❤️🌹
Witam serdecznie,jak zawsze miło mi Cię slyszec;)POZDRAWIAM!
Miło Cię widzieć! Pozdrawiam 🌹
Tak ściskam cię mocno❤️😍
💚💚💚
Dziękuję za kolejny odcinek 💙
Dziękuję za komentarz 💚
@@pieklojesttu mam nadzieję, że zasięgi wrócą 😊
Dziekuje ,Zycze Ci Wesołych Świat .
Dziękuję bardzo, pozdrawiam 🌹
1 dzień temu to już po świętach jest
Dziękuję za "świąteczny" podcast👌
Pozdrawiam🥰
Pozdrawiam ❤️
Nie moglam tego sluchac. Ile razy mozna sie bylo nabrac na jego prosby i obietnice. Ciegle i ciagle? No nie!
Też mnie to zadziwia. Wolałabym być sama niż z kimś takim. Żeby ktoś ze mnie robił worek treningowy....
@kochamteneryalbo jego.mamusia i siostrunia
Bardzo dobre podkasty dziękuję na innych powtórki a tu słyszę pierwszy raz dzięki
Bardzo dziękuję💚
Pozdrawiam serdecznie!!!
Pozdrawiam 🌹
Ściskam i przytulam 🙂
Dziękuję ❤️
Nie słyszałam tej historii ale po wysłuchaniu twojego podcastu przez cały czas miałam ciarki na sobie . To co zrobił ten psychopata po prostu jest nie do zrozumienia 🙋ja słuchając tego podcastu nie mogłam pojąć że człowiek może sam zgadzać się na takie traktowanie ale przypomniałam sobie że ja sama sześć lat temu miałam nieprzyjemny epizod w moim życiu i mąż za znęcanie się na demną dostał trzy lata ..odsiedział dwa i po wyjściu jesteśmy dalej razem.. Ale w moim przyoadku mąż w więzieniu zmienił się przede wszystkim przestał pić i do dzisiaj jest nie pijącym alkoholikiem.. Bo to jest niestety choroba... 💔💔💔💔
..
Podziwiam, że miałaś siłę i cierpliwość oraz taki ogrom miłości, żeby wybaczyć. Cieszę się, że jest już dobrze!
Może w kiciu niezły wycisk dostał więc ostygł bo wie że będziesz przemoc zgłaszać a w kryminale na własnej skórze widać odczuł wątpliwą przyjemność bycia bitym i kopanym.
😘😘😘 Przytulkam Cię cieplutko.
Dziękuję 💚
Rozstania są naturalną częścią naszej codzienności. Dlaczego do niektórych to nie dociera?
Słusznie
Bardzo ciężko się tego słuchało. Bardzo. Za każdym razem kiedy mówiłaś Olu, że kobieta wróciła do Bogdana, miałam ochotę wyłączyć podcast. Wręcz ogarniała mnie złość. Może mi łatwo mówić, bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji, ale do cholery…jak można wracać do domu, gdzie mieszka kat i robi jej takie rzeczy… 😖 Przecież to nie były zwykłe kłótnie, nieporozumienia. Wkładanie palców do oka, przygniatanie swoim ciałem, przywiązywanie do wanny?!!! Niestety nie mogę znaleźć zrozumienia dla ofiary.
Olu, jak zawsze dziękuję za Twoją pracę.
Nie mogę pojąć, dlaczego Honorata pozwoliła, aby mąż tak nią manipulował. Tego nie da się słuchać 😢
Również nie rozumiem, dlaczego tak długo pozwoliła, aby ona i jej dzieci żyły w takim piekle. Co miłość ma z tym wspólnego???
Dobrze , że z tej głębokiej miłości nie wyprodukowali więcej nieszczęśników , którzy w życiu dorosłym będą mieli problemy psychiczne.
Pieknie powwiedzoanne dobre z pani serduszkö
Witaj kochana Olu 💟. Bardzo dziękuję za podcast, bardzo pouczający, choć tragiczny. Pozdrawiam cię serdecznie i ściskam mocno 😘. Do usłyszenia 🎧.. Chcę mi się krzyczeć z bolu jaki ta kobieta przeszła, łatwo mówić mogła odejść, ale nigdy nie wiemy jak czuje się pokrzywdzona.
Witaj Aniu, dziękuję 🌹 pozdrowienia ❤️
@@pieklojesttu p
Kochani 🤩Lapka w gore ✅ subskrybcja ✅ zeby kanal mogl sie rozwijac Bo kanal jest bardzo dobry 👍🍀🍀🍀dziekuje i Pozdrawiam 😃
Bardzo frustrijaca historia. Nie wierze wrecz, ze wracala do niego... po prostu nie wierze. Zgotowala pieklo sobie i dzieciom. Maz psychol... w glowie mi sie nie miesci jak takie cos chodzi po swiecie. Jego rodzina rownie jeb..nieta.
Caly ten podcast podniosl mi cisnienie.
❤❤❤super brak słów jak mi umilasz np teraz powrót dlugiiiii już z Zakopanego .super .❤❤❤
Bezpiecznej podróży ❤️
umilasz? nie rozumiem.
Kurde chodziłam tam do szkoły, mieszkam niedaleko i pierwszy raz słyszę tą historię 😮
💜💜💜💜
Bardzo tragiczna historia pomimo surowej i sprawiedliwej kary dla faktycznego sprawcy nikt i nic nie zwróci życia pokrzywdzonej osobie. Mam wielką nadzieję że po drugiej stronie horyzontu doświadczy tego wszystkiego na co zasługiwała a czego nie otrzymała w czasie swojej krótkiej pielgrzymki.
Dziękuję za pełen empatii komentarz.
💚🖤💙
❤️❤️❤️
👍🌞
👍
Wielka szkoda że nie uwolniła się od tyrana.😢
Żebym nie wyszedl.na pijusa Kocham Panią:))
Dziękuję 🙈🌹
Trzeba być chorym umysłowo żeby po takich sytuacjach wracać do oprawcy.......... na własne życzenie zafundowała sobie los.
Witam i zamieniam się w słuch 🤔
to takie frustrujące. Ileż razy trzeba być pobitą, uciekać i wybaczyć , żeby wreszcie wyrwać się z piekła?! Wiem wiem są różne sytuacje (choć tutaj obydwie żony miały dokąd uciekać, no i chyba lepiej być bezdomną niż takie upokorzenia znosić...). KOBIETY - serio chociaż o dzieciach pomyślcie które na to wszystko patrzą, cierpią i wychowane w takich warunkach mogą wyrosnąć na takiego samego oprawcę!
Facet jeśli się zmienia, to zawsze na gorsze. Zero rozsądku i całkowity brak instynktu samozachowawczego u tego typu kobiet.
Jesteś najlepsza od tych wszystkich Kobit co je obserwuję 😘😘😘😘
Dziękuję bardzo 😍
Kobit?
To bardzo smutna historia będę się się bacznie przyglądać moimi przyszłym narzeczonym moich córek
Widziałem film o tej sprawie. Polskie prywatne zbrodnie na yutub. Straszna historia!
Dzięki. Ja nie widziałam, ale teraz na pewno zerknę.
Ja też ściskam Panią :)
Dziękuję bardzo ❤️
Wyjątkowo naiwna osoba, jak można wracać do takiego psychopaty. Przecież w takiej rodzinie nie da się funkcjonować. Mnie np. automatycznie odsunęło by od takiego człowieka, po paru razach a nie dopiero tyle lat....tragedia na własne życzenie. Przykre
Niestety, nie na własne życzenie. To są osoby silne uzależniające. Doskonale wiem, jak ciężko mojej matce było odejść od ojca, chociaż oni stosowali wobec siebie przemoc jedynie psychiczną.
Łatwo się nam mówi, że my w takich sytuacjach od razu wiedzielibyśmy że coś jest nie tak. Ale to się zaczyna powoli, od małych rzeczy. Najpierw krzyki, oskarżanie o wszystko, kłótnie. Myślimy, że może nasz partner ma ciężki okres, że jest mu źle, ale przecież go kochamy, więc nie odejdziemy. A na dodatek nie uderzył, więc to nie przemoc. Potem uderza pierwszy raz. Ale to tylko jeden raz, może się zdarzyć, był w stresie. Potem kolejny, i następny, ale za każdym razem myślimy, że to już ostatni, i że jeśli to się powtórzy, to odejdziemy. Ale nie odchodzimy, bo to się już pewnie nie powtórzy.
@@julier.4163 Tylko osoba o mocnej psychice jest w stanie z takim psycholem sobie poradzić. Myślę że nie ma mowy o miłości jeżeli dochodzi do takich zachowań. Nie ma usprawiedliwienia że miał gorszy dzień, z takimi osobami trzeba stanowczo. Współczuję mamie.
Każdy jest inny, ma inne doświadczenia, inne rzeczy w życiu widział i inaczej się ukształtowała jego psychika. Smutne tak porównywać kogoś do siebie, a w tym przypadku kogoś ewidentnie słabszego.
@@was4112 zatem nie porównuj, tylko uczyń z tego lekcję. Facet nie ma prawa podnieść na mnie ręki, to nie Islam a on nie jest panem I władcą. Chce pokazać swoją męskość to tylko z równym sobie. Inaczej dla mnie taki facet jest skończony.
@@was4112 Podzielam calkowicie Twoje zdanie.
Historia z mojej miejscowości - faktycznie poza jednym programem na ci nikt tego tematu nie poruszył.
Kasiu i obie te panie nadal tam mieszkają?
@@hannal9642 masz na myśli matkę i siostrę? Nie wiem, z tego co wiem w tym domu mieszkaja chyba 3 rodziny, więc możliwe, że jest już wynajmowany. Wiem jednak, że siostra jeszcze do niedawna pracowała w okolicy (miała przejsc na emeryturę), więc jeśli nie tu to mieszka niedaleko.
@@kasiakozak9792 Powinna siedzieć jak jej brat
Jestem tu nowa i zostaje. A co do bohaterki historii wcale mi jej nie szkoda, ile razy można dawać szansę tyranowi? Dziwię się takim kobietom, ja bym po 1 akcji odeszła. . .
🍀
Dużo jeszcze wody upłynie zanim społeczeństwo zrozumie, że kobieta to też człowiek. Winę za taki stan w dużej mierze ponosi kościół.
Bogdan dokonał zabójstwo z premedytacją. Powinien dostać dożywocie. Mamusia i siostra równie powinny dostać minimum kilka lat odsiadki za znęcanie się. Ostatnia sprawa. Honorata nie była naiwna. Była całkowicie bezwolna jak większość ofiar przemocy domowej
Nie do prztrawienia!!!!!!!! Co za nonsens żeby kobieta posiadająca dzieci tak po prostu zgodziła się wracać do oprawcy! Nie mam słów i nie słucham do końca tego horroru....... chorego
Ja tez nie dam rady do konca sluchac.
Zgadza się,to nie jest miłość.
Powiadają że miłość polega na wzajemnym szacunku.Banalnie to brzmi no ale o to chyba chodzi.
W tak wielu momentach w tej historii krzyczałem wewnetrznie "Nie, nie rob tego. On Toba manipuluje". Jak zwykle w takich sprawach policja moga zadziałać wczesniej, "Brakuje nam dowodów" gadanie tylko po to by nie musiec nic robic. Bardz smutna historia
Chore uzależnienie, naiwność że sadysta przestanie być sadystą. Że skoro przeprasza po znecaniu się, to dobry człowiek i że kocha... Miał łzy w oczach jak. przepraszał... Za niewłaściwe oszacowanie ryzyka, czy zagrożenia często płaci się bardzo wysoką cenę. Tak jest. Mylenie miłości z dręczeniem i krzywdami. Uzależnienie, mimo tego że bólu co raz więcej, że wszystko się sypie. Jak u narkomana który ćpa, czy u alkoholika który pije. Każde z nich ponosi konsekwencje swoich decyzji. A konsekwencje są różne, ze śmiercią w wyniku uzaleznienia włącznie. Nie ważne jakie kto miał powody tkwienia w nałogu. Poniósł konsekwencje nie szukania pomocy. Złego oszacowania swoich możliwości w starciu z demonem.
Potworna mamuśka z siostrzyczką powinny dostać wyroki za znęcanie się nad kobietą.
Do Sylwi U Nie mogla bym lepiej wyrazic tego co czuje.Oboje wymagali psychoterapii a ofiarami zawsze sa dzieci.Wiem to z autopsji.Jestem tak wzburzona ze dokoncze ten horror jutro.Dzieki za wybor tematow sklaniajacych do refleksji.
Rozumiem, też niektóre sprawy wywołują we mnie silne emocje. Dziękuję za komentarz 💚
Niektórych Kobiet nie jest mi żal. Ponieważ dają się upodlić od męża, zamiast się rozejść to lepiej żyć z Tyranem jak być Rozwódką. To jest typowa mentalność polskich Kobiet.
Nie wszystkich, częściej jest to uzależnienie od oprawcy, a także nieprzepracowane traumy z przeszłości, przez które mamy zaburzony obraz tego, co zdrowe, dobre i właściwe.
Psychol jakich mało, 25 lat to za mało, tutaj jedyną słuszną karą jest dożywocie.
Nie mogę zrozumieć postawy matki i siostry Bogdana, nie wiem czy tylko ja ale mam wrażenie, że to takie same psychopatki jak On.
Działanie policji, a raczej brak tego działania jakoś mnie nie dziwi. Policja to zaczyna działać jak już dojdzie do nieszczęścia, smutne ale prawdziwe.
Rodzina Reptili
Wysysała energię
Z dziewczyny .
Śmierć później .
Piszę reptile
Mam na myśli
Jeden z gatunków Obcych .
Im swoi pomagają
Na szczeblach urzędów .
no tak NIE mogła od niego odejsc bo go kochała ale pytam ZA CO za tortury ,ponizanie bicie ??????.Bo kocha sie na pewno NIE za takie rzeczy,takich kobiet nie rozumiem.
Bogdan to psychol z rodziny psycholi, Mamusia i Siostra też nadają się pod Sąd 😢😢😢😢
Wszystko.rpzumie.ale kolejny raz.wrscac kiedy rodzina.chce pomóc tego nie.rozumiem.Wybaczcie.ale nie