Bronisław Cepka z Popowa k. Wronek na pewno jest autorem obecnych organów złożonych z używanych podzespołów i piszczałek, ponieważ do dzisiaj widnieje jego tabliczka na kontuarze. Organy są "składakiem" ponieważ w czasie budowy instrumentu parafia nie dysponowała funduszami na odbudowę przedwojennego instrumentu ani budowę nowego. Obecnie - w roku 2024 - stan organów jest agonalny.
Agonalny? To ciekawe, bo naprawdę ładnie brzmią. 😁 Można wiedzieć skąd taka informacja? Dziękuję za odpowiedź i poproszę jeszcze jakieś szczegóły i informacje na ich temat.
Szykuje się ich remont? Ciekawi mnie ich specyficzne brzmienie tzn. wysokie tony są dosyć ciche i giną w masie brzmieniowej, podczas gdy niskie są bardzo wyraźne i masywne, co jeszcze potęguje znakomita akustyka kościoła. Puzon 16’ jest dosyć słabo słyszalny względem reszty. To wina dmuchaw, które nie wyrabiają z dostarczeniem odpowiedniej ilości powietrza do wszystkich piszczałek? W którym roku zostały zbudowane obecne organy? Obstawiłbym 1960-1970. Podobno poprzednie zostały uszkodzone podczas wojny w 30%, czy w tych wykorzystano jakieś głosy z poprzednich?
on jest właśnie dobrze zintonowany. Nic sie nie wydziera, nie to co we Farze czy Katedrze. Języki, i głosy wielochórowe nie są od wydzierania, tylko od rozrzedzenia. Wiadomo, że są wyjątki, jak np. trąbki harmoniczne. Natomiast słychać, że dużo materiału brzmieniowego jest z różnych organów, ale co ważniejsze starszych niż rok złożenia, co w rezultacie daje nam piękne różnorodne brzmienie
@@PoznanskieOrgany Akustyka Kościoła Bożego Ciała jest prawdopodobnie najwspanialsza ze wszystkich poznańskich kościołów i raczej tu nie powinno być wątpliwości, bo to ogromna świątynia z duszą. Instrument jest świetnie zintonowany, choć brakuje mi trochę mocy w tym puzonie, żeby bardziej się wybijał. Może kiedyś doczekamy się remontu i rozbudowy instrumenty lub budowy całkowicie nowych organów. Te 31 głosów jednak trochę ginie w tak dużym kościele i przy dużej ilości wiernych, jak w uroczystość Bożego Ciała, gdzie jestem co roku. Czasami wydaje się, że jednak jest to zbyt mały instrument do kubatury obiektu. Nie zmienia to faktu, że też bardzo lubię ten instrument, ale niestety nie znajduje się raczej w takim stanie, żeby organizować na nim festiwale, co czyni go na organowej mapie Poznania praktycznie niezauważalnym - a szkoda...
Bronisław Cepka z Popowa k. Wronek na pewno jest autorem obecnych organów złożonych z używanych podzespołów i piszczałek, ponieważ do dzisiaj widnieje jego tabliczka na kontuarze. Organy są "składakiem" ponieważ w czasie budowy instrumentu parafia nie dysponowała funduszami na odbudowę przedwojennego instrumentu ani budowę nowego. Obecnie - w roku 2024 - stan organów jest agonalny.
Agonalny? To ciekawe, bo naprawdę ładnie brzmią. 😁
Można wiedzieć skąd taka informacja?
Dziękuję za odpowiedź i poproszę jeszcze jakieś szczegóły i informacje na ich temat.
@@PoznanskieOrgany Informacja z autopsji. Sprzed 3 dni.
Szykuje się ich remont? Ciekawi mnie ich specyficzne brzmienie tzn. wysokie tony są dosyć ciche i giną w masie brzmieniowej, podczas gdy niskie są bardzo wyraźne i masywne, co jeszcze potęguje znakomita akustyka kościoła. Puzon 16’ jest dosyć słabo słyszalny względem reszty. To wina dmuchaw, które nie wyrabiają z dostarczeniem odpowiedniej ilości powietrza do wszystkich piszczałek? W którym roku zostały zbudowane obecne organy? Obstawiłbym 1960-1970. Podobno poprzednie zostały uszkodzone podczas wojny w 30%, czy w tych wykorzystano jakieś głosy z poprzednich?
on jest właśnie dobrze zintonowany. Nic sie nie wydziera, nie to co we Farze czy Katedrze. Języki, i głosy wielochórowe nie są od wydzierania, tylko od rozrzedzenia. Wiadomo, że są wyjątki, jak np. trąbki harmoniczne. Natomiast słychać, że dużo materiału brzmieniowego jest z różnych organów, ale co ważniejsze starszych niż rok złożenia, co w rezultacie daje nam piękne różnorodne brzmienie
Prawda, ich brzmienie jest naprawdę wyjątkowe i majestatyczne, a dobra akustyka dodatkowo potęguje wrażenia.
@@PoznanskieOrgany Akustyka Kościoła Bożego Ciała jest prawdopodobnie najwspanialsza ze wszystkich poznańskich kościołów i raczej tu nie powinno być wątpliwości, bo to ogromna świątynia z duszą. Instrument jest świetnie zintonowany, choć brakuje mi trochę mocy w tym puzonie, żeby bardziej się wybijał. Może kiedyś doczekamy się remontu i rozbudowy instrumenty lub budowy całkowicie nowych organów. Te 31 głosów jednak trochę ginie w tak dużym kościele i przy dużej ilości wiernych, jak w uroczystość Bożego Ciała, gdzie jestem co roku. Czasami wydaje się, że jednak jest to zbyt mały instrument do kubatury obiektu. Nie zmienia to faktu, że też bardzo lubię ten instrument, ale niestety nie znajduje się raczej w takim stanie, żeby organizować na nim festiwale, co czyni go na organowej mapie Poznania praktycznie niezauważalnym - a szkoda...