Z tym piątym stanem skupienia to Pan przesadził i to mocno... Lubię Pana słuchać jako wizjonera i rewolucjonistę w myśleniu, ale sądzę, że nauka nie zaakceptuje tez bez pokrycia jakkolwiek pięknie by one nie brzmiały.
Idea piątego stanu skupienia nie jest moja - to jest koncepcja, której wspominanie wynika z dwóch kwestii: pierwsza, pokazuje skalę zjawiska; druga: to po prostu temat teraz brany pod uwagę, a nie pewnik. Zapraszam do rozejrzenia się wśród tych, którzy w tym temacie istnieją głęboko - to od nich pochodzi ta koncepcja... Trochę dystansu proponuje :) sympatycznie... Krzysztof
@@QuestForEnglish Szanowny Panie Krzysztofie, no cóż mój ścisły umysł taki jest, dlatego Pana śledzę na YT i staram się uczyć nieco innego podejścia w kwestiach postrzegania życia z dystansem. Rozumiem, że niektórzy szukają analogii lub też odpowiedniej "szufladki" dla klasyfikacji chaosu informacyjnego, a przecież Pan w swoich wykładach mówił wielokrotnie, że się nie da. Ta analogia może się tylko wydawać trafna, ale moim zdaniem taka nie jest, ponieważ definicja stanu skupienia materii, jak sama nazywa wskazuje dotyczy materii, a czy informacja jest materią? trzeba by zapytać filozofów, dla mnie nie jest. Proszę to odczytywać z wykorzystaniem mózgu logicznego, a nie gadziego, cenię Pana wiedzę i bardzo szanuję poglądy. Dlatego poprzez napisanie komentarza chciałem zwrócić uwagę, że ktoś kiedyś może się do takich twierdzeń przyczepić, uszczuplając Pana autorytet. Chętnie poczytałbym lub podyskutowałbym z "tymi" od których pochodzi ta teoria/koncepcja, żeby móc zrozumieć podstawy z których się wzięła. Pozdrawiam serdecznie Mirek.
Bardzo ciekawy i wartościowy materiał.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie. ❤️
2:50 to jest makaron nawijany na uszy
Dzięki 👍
Wow!
Z tym piątym stanem skupienia to Pan przesadził i to mocno... Lubię Pana słuchać jako wizjonera i rewolucjonistę w myśleniu, ale sądzę, że nauka nie zaakceptuje tez bez pokrycia jakkolwiek pięknie by one nie brzmiały.
Idea piątego stanu skupienia nie jest moja - to jest koncepcja, której wspominanie wynika z dwóch kwestii: pierwsza, pokazuje skalę zjawiska; druga: to po prostu temat teraz brany pod uwagę, a nie pewnik. Zapraszam do rozejrzenia się wśród tych, którzy w tym temacie istnieją głęboko - to od nich pochodzi ta koncepcja... Trochę dystansu proponuje :) sympatycznie... Krzysztof
@@QuestForEnglish Szanowny Panie Krzysztofie, no cóż mój ścisły umysł taki jest, dlatego Pana śledzę na YT i staram się uczyć nieco innego podejścia w kwestiach postrzegania życia z dystansem. Rozumiem, że niektórzy szukają analogii lub też odpowiedniej "szufladki" dla klasyfikacji chaosu informacyjnego, a przecież Pan w swoich wykładach mówił wielokrotnie, że się nie da. Ta analogia może się tylko wydawać trafna, ale moim zdaniem taka nie jest, ponieważ definicja stanu skupienia materii, jak sama nazywa wskazuje dotyczy materii, a czy informacja jest materią? trzeba by zapytać filozofów, dla mnie nie jest. Proszę to odczytywać z wykorzystaniem mózgu logicznego, a nie gadziego, cenię Pana wiedzę i bardzo szanuję poglądy. Dlatego poprzez napisanie komentarza chciałem zwrócić uwagę, że ktoś kiedyś może się do takich twierdzeń przyczepić, uszczuplając Pana autorytet. Chętnie poczytałbym lub podyskutowałbym z "tymi" od których pochodzi ta teoria/koncepcja, żeby móc zrozumieć podstawy z których się wzięła. Pozdrawiam serdecznie Mirek.