Mądry człowiek. Trzymam kciuki za twój pierwszy 1 000 000. Podeślę ten materiał synowi aby go pozytywnie zainspirować. Czasami słowa z TH-cam mocniej wybrzmią niż od taty :)
Hej. Fajnie ogarniasz. Żałuję że nie miałem takiej wiedzy w Twoim wieku bo to tak naprawdę czas kiedy zaczniesz ma największe znaczenie. W sensie czym prędzej tym lepiej. Rozumiem że nie masz jeszcze żony dzieci. Uwierz że jak w to pójdziesz to będziesz musiał bardzo mocno zweryfikować swoje aktualne nawyki, przyzwyczajenia i styl życia. A jak nie pójdziesz to prawdopodobnie kiedyś docelowo będziesz żałował. Także ciśnij pókiś młody ale jednocześnie nie zapominaj żeby "być". Bo "mieć" widzę masz dobrze poukładane. Pamiętaj że czas to najcenniejsza waluta, a nigdy nie wiemy ile mamy go na koncie. Więc gromadź ale też żyj, korzystaj. Tyle rad od bardziej doświadczonego, może nie inwestycyjne ale chyba życiowo, kolegi. Super kanał. Pozdrawiam. Dobrze spędzonych świat!
Odraczanie wynagrodzenia jest fajne, ale polecam do tego przyłożyć refleksje na temat śmierci. Nigdy nie wiadomo ile czasu nam zostało, a większość ludzi bierze za pewnik, że będą żyć i żyć, aż do później starości.
@@RivalezOwns Mnóstwo osób obecnie chodzi i grzebie po śmietnikach albo oszczedzają teraz każdy grosz bo nie mają co włożyć do garnka. I po co komu takie życie, ja na pewno tak bym nie chciał. Gdyby kiedyś podejmowali właściwe decyzje teraz by żyli a nie wegetowali.
Ja od młodości gdy zacząłem pracować dorywczo w wieku 16 lat a już na etacie w wieku 21 lat odkładałem kasę i nie wydawałem na głupoty. Mając 31 lat kupiłem mieszkanie na własność biorąc 50% kredytu. Kredyt wzięty na 15 lat spłaciłem w 3 lata. Wszystko to dzięki ciężkiej pracy i nie wydawaniu na głupoty. Od tamtej pory minęło już kilkanaście lat i mam spora poduszkę finansowa gdzie pracuje już %. Ponadto ciągle odkładam kasę z PPK, kupuje obligacje i odkładam trochę gotówki.
@@maciej__kw na pewno w młodości nie siedziałem przed ekranem smartfona czy komputera a tym bardziej tv. Duuuuzo czasu spędzałem na dworze z kolegami, graliśmy godzinami w różne gry i robiliśmy głupoty o których tylko my wiemy. Mega wspomnienia i mega czas.
@@strazak79 Czyli w dupie byłeś, gówno widziałeś. Jak byłeś młody to żydziłeś, teraz już możesz podróżować w stylu na ciechocinek, zmarnowałeś młodość, to nie życie a wegetacja:]
Film jak zawsze super , kolejna dawka wiedzy oraz wskazówek . Lecimy dalej , za 20 lat każdy kto tu jest i korzysta z tej wiedzy podziękuję sobie za to że zaczął w to brnąć i tobie za materiały
Gratuluję jestes na dobrej drodze. Mi się udalo zgromadzic 1 milion wartości netto akurat tuż przed 30. Teraz mam 37 lat i 4 mieszkania na wynajem w Warszawie, kolo 2 mln na rynkach finansowych, oraz największy mój kapital jest w firmie którą założyłem ze znajomymi. Przy czym cały czas realizowalem bardzo bezpieczny plan (np. Tylko pierwsze mieszkanie bylo w części na kredyt, a reszta juz za gotówkę). Plan byl prosty - praca w korpo, inwestowanie jak najwięcej i po godzinach próba własnej działalności (pierwsze kilka biznesow nie wypaliło). 6 lat temu założyłem ze znajomymi firmę która odnosi sukces i wtedy tez urodził sie moj pierwszy syn. Przez 3 lata mało spałem i bardzo duzo pracowalem (praca nad firmą i na etacie, a caly wolny czas z żoną i synem) po 3 latach urodzil mi się drugi syn i wtedy odszedłem z korpo i skupilem sie na działalności i rodzinie. Obecnie firma już sporo urosla więc wynaga mniej pracy, więc mam też czas dorzucić trochę treningów i wciąż spędzam sporo z dziećmi (np. Jestem jako jedyny facet w radzie rodziców, jak są jakieś wydarzenia w przedszkolu to zawsze tam jestem, codziennie czytam dzieciom i czesto zabieram ich na różne wydarzenia. Widzialem w komentarzach że ludzie piszą że to nie możliwe jak ma sie rodzinę, ale to tylko wymówki- ja będąc bardzo zaangażowanym tatą bylem w stanie nawet przyspieszyć tępo wzrostu majatku.
super,a zaraz zdiagnozuja u Ciebie raka albo inna chorobe, bo zatraciles tzw. life balance, stres itd. Czy bylo warto dlat ej kasy ktora moze rozpuscic twoj syn ?NIE.
@@movetv7149 badam się co rok i zawsze mam wszystkie wyniki idealne. Zresztą w jaki sposób zamiana imprezowania, picia alkoholu, siedzenia na kanapie i gapienia się w TV na pracę ma doprowadzić do raka? To tylko kolejna wymówka tak jak na początku słyszałem "jak bedziesz mieć dzieci już nie będziesz tyle zarabiał" lub "nie bedziesz w dobrej formie" od osób które większość czasu spedziały przed TV. Więc lepiej zastanów się nad swoim życiem i pomyśl na co ty spędzasz swój czas.
Super odcinek. Dzieki za uswiadamianie ludzi i za to, ze wskazujesz nam dobra droge. Ja w wieku 32 lat sie rozwiodlem i zaczynam wszystko od zera. Do tej pory kasa rozchodzila sie na biezaco a teraz gdy sam gospodaruje to staram sie odkladac co miesiac i kupic chociaz 1-2 obligacje pomimo splacania regularnie kilku zaciagnietych dlugow. Trzeba byc dobrej mysli ;) moze pod koniec roku uda mi sie zalozyc profil na XTB i piereszy raz cos kupic zgodnie z twoim poradnikiem. taktyczny komentarz dla zasiegow :)
47 lat to dopiero czas na rozpoczęcie przygody z inwestowaniem. Nigdy nie inwestowałem zawsze się bałem ryzyka. Patrząc z perspektywy czasu nie miałem racji. Wszystko wynikało z braku wiedzy. EDUKACJA w każdym wieku powinna być nieodzownym elementem naszego życia. Pozdrawiam dobry materiał. Ciekawe gdzie będę za 5 lat. Konsekwentny umiem być tylko do tej pory nie wiedziałem gdzie iść.
@@homar121212 Małymi kroczkami do przodu🙂 co prawda ostatnio zakopałem się np. w PZU ale czekam cierpliwie. Kiedyś miałem metodę ,,skok na bank" można dużo zarobić ale łatwiej stracić, przy małych kroczkach ryzyko minimalne😉
Ja mam 41 lat i inwestuję od 4lat. Wcześniej tylko lokaty, więc stałem w miejscu. Teraz mam 150k na giełdzie, ale znacznie więcej w krypto. do tego korzystam z IKE i mam działki budowlane. Jak ostatnio policzyłem realną wartość aktywów to wyszło przekroczyłem magiczny milion oszczędności. Jeszcze kilka lat pracy (pracuję na działalności) odkładania i około 45-50lat emerytura. pozdr.
Nie jesteś takim psycholem. Na przykład ja wstaje o 2:30 rano, uczę się z wszystkich dziedzin rozwijając inteligencje pamięć, szeroko pojęty umysł. Wszystko co mnie interesuje robię rano. Idę do pracy o 7 na 12 godzin, wydaje z wypłaty mniej niż 10% na dietę i kosmetyki. (Bo się da), oszczędności ładuje w giełdy. Rozwijam się głównie w dziedzinie filozofii, ale też i z wszystkiego co mnie zainteresuje. Jestem zdania, że mamy wszystko na wyciągnięcie ręki, każdą potrzebną nam wiedzę do uzyskania naszego celu, wystarczy tylko to robić. Ja na ten przykład jem 2 lekkie posiłki dziennie (keto), oszczędzając 90% wypłaty, pracując 12 godzin, rozwijając się przy tym. I do tego mieszkając z alkoholikiem w 1 pokoju. Kiedy mam jakiś problem, szukam rozwiązania, uczę się metod, i ważne (przypominam sobie) Tyle mi dała wiedza że mogę tak żyć, codziennie się czuć bosko i być szczęśliwy. Polecam każdemu ruszyć dupe i zrobić coś ze sobą a nie tylko myśleć. A jeżeli nie możecie ruszyć dupy, to dowiedzcie się jak ruszyć dupę, i od tego zacząć. a i, większość domowników ma mnie za aspołecznego wariata, nie są w stanie pojąć (jak można tak żyć?) ale kto w tej sytuacji zyskuje?
Gratuluje :D sam też miałem plan 1mln do 30 natomiast marzenia wygrały.. ale uczę się na błędach i aktywnie inwestuję, dzięki wielkie za wiedzę i dzielenie się tym :)
Jak nie do 30, to najwyżej do 35. Mam właśnie 30 lat i nie okazało się, że człowiek wtedy jeszcze nie umiera i może się w miarę sprawnie ruszać, więc można podejść do tego spokojnie :)
Gratulacje! Ponad 500 tys w wieku 30 lat robi wrażenie 😉 Twoje nawyki są bardzo dobre, masz dużą motywacje i samodyscypline. Myślę że za kolejne 5 lat bedziesz miał ogromną sumę i krok od FIRE 😁
Bardzo dobrze się tego słucha, już od dłuższego czasu jesteś jednym z kilku co zmienili moje myślenie a raczej pokazali mi jakie to łatwe i opłacalne Pozdrawiam i oby tak dalej👍👍👍
Dzięki za wszystko ale gdy zacząłem brnąć w tematy rozwojowe i finansowe poczułem się mega samotny i dodatkowo zauważyłem jak ludzie są głupi i wysterowani .
O tak. Do kogo bym nie zagadywał, to go to nie interesuje. A otaczam się ludźmi, jakby to określić "na poziomie". Jednak oszczędzanie/pomnażanie kapitału? Kogo by to obchodziło
Ej, to jest faktycznie spory problem i też to trochę odczuwam. Im bardziej analizuję jak działa społeczeństwo, tym bardziej przestaję się czuć jego częścią, a bardziej tylko obserwatorem. Znalezienie jakiegoś punktu równowagi w życiu jest chyba ekstremalnie trudne
@@zawodinwestor Dokładnie. Skoro już powołano nas do życia na tym świecie, a my nie mieliśmy na to żadnego wpływu, to naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć, jak można robić sobie taką krzywdę, jaką jest przeżycie tego życia jak jakiś NPC, czyli zapieprzając do końca życia w okropnej pracy, zamiast próbować korzystać z najbardziej niesamowitych w historii możliwości życia alternatywnie, jakie dają nam współczesne czasy
Ogromny szacun za stopę zwrotu - 550k z 330k wpłat to super wynik. Jeżeli zaś chodzi o “pomysł” na życie, to wydaje mi się, że wybrałeś dość trudną ścieżkę, która nie dała Ci dość zarobić, a z tego co słyszę, to była mocno angażująca. Sam miałem podobne przemyślenia w młodym wieku - co zrobić, żeby zarobić maksymalnie dużo i w końcu móc zacząć żyć z kapitału. Zdecydowałem się na wysoko płatną karierę w finansach. Obecnie mam 33 lata a stan konta zbliża się do 2 mln złotych (pierwszy milion stuknął przed 30tka). Początkowe lata mojej kariery były bardzo trudne - pracowałem po 10-12h dziennie, sporo jeździłem po Polsce i świecie, nie miałem czasu na żadne przyjemności. Obecnie jednak pracuję dużo mniej, mam wysoki standard życia, a jednocześnie oszczędzam 65-70% mojej wypłaty. Fire mógłbym osiągnąć znacznie szybciej, ale jednak chce też pocieszyć się życiem, bo nie do końca udawało mi się to mając 25-30 lat, podobnie jak Tobie. Ten moment musi jednak nadejść i nie może to być 40-tka, 50-tka czy nie daj Boże później. Serio, lepiej osiągnąć fire 10 lat później a doświadczyć w życiu rzeczy, na które w pewnym momencie będzie już za późno. Życze nam obu żebyśmy po 50tce byli w stanie chodzić po Himalajach, ale też różnie może być.
Dlatego w Himalaje poleciałem w trakcie, trzeba mieć balans w życiu: cześć odkładać a cześć marzeń realizować w trakcie bo nie wiadomo czy się później zdarzy nacieszyć tymi pieniędzmi 😊
@@miroly7699 oj, daleko mi do przyjmowania mentorskiego tonu i mówienia komuś co ma robić :) mogę Ci tylko napisać jak u mnie to wyglądało - a naprawdę nie jest to ekscytująca historia. Na studiach poszedłem do pracy w firmie big 4, pracuje tam do dziś, obecnie jako senior manager w dziale consultingu. Miałem o tyle dużo szczęścia, że ta praca dawała mi awanse i podwyżki co roku, do tego sute bonusy. Fakt, że pracuję tu prawie 10 lat pozwolił mi zajść tak daleko. Gdy tylko się dało przeszedłem na b2b, wykorzystywałem wszystkie możliwie bonusy i zwroty kosztów od pracodawcy, no i pracowałem naprawę dużo. Obecnie, razem z żoną, zarabiamy standardowo ok. 40 tys. miesięcznie i sporo więcej w miesiącach wypłaty bonusów. Pracuje realnie 6-7h dziennie, obecnie rozważam skrócenie etatu do 4/5. Mimo b2b jest to zwyczajnie praca etatowa, która pozwoliła mi zaoszczędzić pierwszy milion przed 30tka, kupić mieszkanie i sporo inwestować. W tym samym czasie moi koledzy i koleżanki zarabiają tyle samo i żyją od pierwszego do pierwszego, więc liczy się też bycie oszczędnym. Niemniej z tym już kończę - życie jest za krótkie na ciułanie.
@@miroly7699 oj, daleko mi do wygłaszania mentorskich kazań i mówienia jak żyć. Mogę Ci jednak streścić moją historię. Na studiach zacząłem pracę w doradztwie w big4. Pracuje w tym samym miejscu już prawie 10 lat. Jest to o tyle sensowny wybór, że coroczny awans i istotna podwyżka są niemal gwarantowane - o ile robisz swoje. Oczywiście nie zapominam też o sutych bonusach. Gdy tylko się dało przeszedłem na b2b, przez co zwiększyłem swoje zarobki o kilkadziesiąt %. Obecnie, razem z żoną, zarabiamy 40k+ miesięcznie, a co kilka miesiącu istotnie więcej z uwagi na bonusy. Jak widzisz, pracując na etacie da się zarobić pierwszy milion przed 30tka. Trzeba tylko wybrać naprawdę topową firmę branży i dużo pracować. Przynajmniej przez pierwsze kilka lat. Obecnie realnie pracuje 6-7h dziennie i rozważam skrócenie etatu do 4/5. Dodam jeszcze, że sporo moich znajomych na tych samych stanowiskach żyje od pierwszego do pierwszego, więc nie obejdzie się bez naprawdę oszczędnego stylu życia.
@@PaweKwiatkowski-dt3qp I w tym cały szkopuł - nie wiadomo, czy przyjdzie nam cieszyć się z tych pieniędzy, bo milion rzeczy może się wydarzyć. Lata swojego prime'u poświęciłem na szybkie dorabianie w Holandii, a zarobione pieniądze na podróżowanie. Głównie po Azji, bo ta mnie urzekła. Czy coś dziś z tego mam? Wydałem własną książkę podróżniczą, która sprzedaje się kiepsko, bo jestem no-namem. Nikt nie zna Mateusza Gradowskiego. Mam za to bagaż doświadczeń, mnóstwo historii do opowiedzenia z dalekich krajów, no i tę książkę. Finansami zainteresowałem się stosunkowo niedawno. Zainwestowane mam 30k zł, do tego powoli rosnące konto na IKE, a odkąd przestałem jeździć, to i plan na życie mi zniknął, stąd też pieniądz się powoli, bardzo powoli mnoży, ale co z tym dalej? Otóż dochodzimy tutaj do wniosku prostego - wszystko zależy od naszych celów. Jaki jest cel naszego istnienia? Pytanie to spędza sen wielu ludziom. Większość odpowiedzi nigdy nie znajduje. Mając jednak jasno wyznaczony cel, wszystko (słownie: wszystko) nabiera sensu. Bez tego po prostu błądzimy. Mając miliony na koncie, ale nie mając żadnego planu na siebie samego, to tak naprawdę pozostajemy biednymi ludźmi. Pozdrawiam.
Jak oglądam Twoje filmy to coraz bardziej się upewniam że ostatnie 4-5 lat przebyliśmy bardzo podobną drogę mentalno-finansową. Jak opowiadasz o porządkowaniu pewnych spraw typu sport, sen, praca na 200%. Jeszcze bardziej zabawne jest, że nasze portfele są na niemal identycznych poziomach u mnie 533k 😅 Też zamierzam trochę poluzować, bo na dłuższą metę się po prostu wypalę, ale satysfakcja z osiągniętego rezultatu jest bezcenna. Nigdy nie zapomnę jak zaczynałem i kolega mnie wyśmiał mówiąc " I co tak będziesz odkładał po 1000 zł miesięcznie, to za jakieś 10 lat będziesz miał 100k i jakieś 5k z dywidend, po co Ci to?" 😂
@@Inwestor_Na_EtacieJA TO ZBIERAM SIĘ ZACZĘCIA ALE TO CZAS NA PRAKTYKĘ NAJCIĘŻEJ ZACZĄĆ U MNIE ZDROWE NAWYKI SA NA POZIOMIE CODZIENNYM OBYDWA KANAŁY OGLADAM I MEGA WIEDZA OD WAS 💪👏
Gratulacje 🥂 , mam podobny plan na 4-5 lat jak Ty . Znajomi w moim wieku mają tylko imprezy w głowie i oczywiście używki . Mi to to już od 14 roku życia nie podobało , już w 6 klasie zbudowałem biznes polegający na sprzedaży prostej tzn kupować taniej sprzedawać drożej . W tamtych czasach 50 zł dziennie to było naprawdę dużo patrząc że miałem kieszonkowe 20 na miesiąc .,lecę do Fair (mam 19 lat ) . Chociaż by się świat miał się zawalić 💪
kolega jak 90% ludzi zapomina, że kapital nie wyparowal. najczesciej to widac jak sie rozmawia o popularniejszym wynajmie mieszkania. dasz milion w mieszkanie i masz 3k z wynajmu to kiedy ci się to splaci! HaH
Zastanawiałam się nad filmem, który mógłby poruszyć ten temat u dzieci i nastolatków. Nie ma takich materiałów na polskim yt. Staram się uczyć swoje dziecko podejmowania mądrych decyzji, ale mama to mama- dziecko jednym uchem wpuszcza, a drugim wylatuje. Myślę, że ten film byłby bardzo motywujący dla nastolatka. Super robota.
Uff, uniknę wyczytania z ambony, właśnie pod ostatnim filmikiem pisałem, że skorzystałem z Twojego linka do rejestracji w XTB :) I tym samym zostałem klientem spółki, która już długo gości w moim portfelu :D
Dobre podejscie. Nie sadze, ze marnujesz “najlepsze lata”. Co najwyzej spowodujesz, ze “najlepsze lata” przyjda wczesniej i beda lepsze niz te, ktore wiekszosc moze sobie wyobrazic :)
Od pół roku intensywnie śledzę różne kanały nt.giełdy, i dziękuję za Twój mentoring, bardzo ważne są te słowa o konsekwentnej pracy, człowiek ma nie raz ochotę wyjechać w Bieszczady po prostu...
Swojego czasu iwestomat opublikował statystykę oszczędości polaków względem wieku, bardzo fajne, polecam przeczytać. Jak się nie mylę najlepszy 1% z przedziału wiekowego 18-24 zgromadził ok. 40k (kwota zaktualizowana o inflacje), także jest, co świętować, oby tak dalej.
Bardzo doceniam to co robisz! Przekonałeś mnie do zakupienia obligacji skarbowych i nie odkładania tego na później, teraz też dużo bardziej interesuje się samymi akcjami i śledzę je "razem z Tobą" mam nadzieję że zobaczymy się tu za parę lat z większą kulą śnieżną :) wszystkiego dobrego!
Fantastycznie, podobna ścieżka, z czasem też kalistenika jako najbezpieczniejszy i najzdrowszy sport i unikanie wszelkich zjadaczy czasu. I można osiągnąć wszystko...
Dopiero trafiłem na ten film. Mega. Dyscyplina i świadomość tego, co się robi to podstawa. Mogę chętnie się podzielić swoją historią. W wieku 25 lat miałem ok 150 tys długów, wynikających głównie z pożyczek na czesne na studia, zaległości w ZUS i urzędzie skarbowym, czy pożyczek po prostu na życie z poprzednich lat. Pomimo, że zarabiałem wtedy ok 7k na rękę nie byłem w stanie tego pospłacać, ani przyznać się najbliższym. W końcu powiedziałem o tym swojej żonie. Przygotowaliśmy plan, żeby wszystko pospłacać, jak najszybciej. W międzyczasie udało mi się zwiększać wynagrodzenie i kontrolować wydatki. Założyłem sobie wtedy, że do 30tki zarobię swój pierwszy milion. Inwestowałem w siebie, oszczędzałem na zbędnych wydatkach. Na wakacje jeździliśmy, życiem się cieszyliśmy. Aktualnie mam nieco ponad 31 lat, dzięki pewności siebie, inwestycji w siebie z lat poprzednich, udało mi się dojść do zarobków na poziomie ok 700k rocznie z samej pracy. Na 30tki zarobiłem ok 1.5 miliona zł, z czego zadziałał efekt kuli śmieszniej i najwięcej udało się zarobić tak naprawdę w ostatnie 3-4 lata, dzięki ciężkiej pracy. Zarobione pieniądze włożyliśmy w działkę, budowę domu i mieszkanie, które będzie na wynajem, jako zabezpieczenie kapitału, jeszcze jedną działkę na inwestycje. Teraz kończymy budować dom, nie mamy żadnych kredytów, cieszymy się życiem na swój sposób. Pozdrawiam!! :)
@@trudnylogin w Polsce. Budowałem swoją markę osobistą w branży IT i cały czas dążyłem do tego, żeby stawka godzinowa rosła. Czasem wpadnie projekt w konsultingu. Pracuję średnio po 8h dziennie.
Brawo, oszczędzanie i niezależność finansowa to kwintesencja wolności. Nie chodzi o pieniądze tylko o to żeby nie musieć pracować a wolny czas przeznaczyć na realizację swoich pasji i marzeń. Jestem tego bliski, jeszcze kilka lat oszczędzania i żegnaj praco.
Polecam zamiast kawy pić yerbę. Kawa totalnie nie jest mi pisana, po jej wypiciu czułem się często gorzej. Zamiana na yerbę, którą mogę pić cały dzień dało mi mnóstwo energii w ciągu dnia. Na ten moment testuję od kilku miesięcy IF'a 18/6 (6 godzin jedzenia) i póki co jestem bardzo zadowolony i może to być mój styl. Pozdrawiam
Dziękuje za konkretne rady szacunek od razu zasubskrybowałem i najważniejsze ZRÓB ! ZRÓB nie myśl nie sądź,nie czuj tylko rób! Nie zastanwiaj lepsze zrobione niż analizowane na 1000 sposobów i wymyślenie najlepszego ruchu ale nie zrobionego. Od razu zasubkrybowane!I wysłuchane do końca i rozwala mnie ,że ludzie nie mają ambicji wysokich i takich chęci może to przez żywność i pokolenie estrogenowe bez testosteronu nwm choć się domyślam świetny odcinek!
Widzę w Tobie wiele zbieżności z moim działaniem, przyjemnie się słucha Twoich analiz i tego że systematyzujesz swoje podejście do procesu. Ja aktualnie systematycznie zwiększam przychód pracując na etacie ( mam 33 lata i jestem inżynierem budownictwa) i wszystkie nadwyżki inwestuje w portfele inspirowane Marcinem Iwuciem oraz duży portfel dywidendowy. Inwestowaniem zainteresowałem się po covidowych spadkach, pozostaje tylko żałować, że tak późno- ale na prawdę lepiej późno niż wcale. Wiele razy chciałem to rzucić i wydać na coś innego, ale wyznaczenie celu i analiza poprzedzająca proces pozwoliła na konsekwencje. Po 4 latach widzę pierwsze rezultaty pracy procentu składanego i z ekscytacją czekam na kolejne lata pracy majątku. Pozdrawiam wszystkich którzy inwestują systematycznie lub o tym myślą i życzę owocnych sukcesów
Ja sie ciesze, ze wygrzebalem sie z dlugow i udalo mi sie dodatkowo odlozyc pare groszy i zaczac inwestowac na xtb. Ostatnio kakao dalo troche radosci.... Gdy sie ma dzieci i żonę, trudno jest odkladac pieniadze i inwestowac. Cala kasa idzie na rodzine.
Mega podcast!!! Słuchałem do samego końca w pełnym skupieniu. Z takim podejściem do inwestycji jak opisujesz dojdziesz do pierwszej bańki szybciej niż myślisz. Obstawiam jakieś 2 lata max (procent składany i te sprawy). Przeszedłem identyczną drogę jak opisujesz i jestem pewny że Ci się uda. Warto poświęcić 5 lat życia na ogarnięcie wielu spraw które później procentują do końca życia. Pozdrawiam i życzę udanych inwestycji. Piona!
Świetny film! Potrafisz motywować jak mało kto i uwielbiam oglądać Twoje filmy, ponieważ jest to źródło bardzo wartościowej wiedzy. Czy mógłbyś polecić swoje ulubione książki finansowe i warte posłuchania podcasty? Wydaje mi się, że skoro jak sam mówiłeś przesłuchałeś, oglądnąłeś i przeczytałeś bardzo dużo rzeczy na temat inwestowania to będziesz dobrze wiedział na co warto poświecić swój czas. Pozdrawiam i powodzenia!
Super odcinek, Ja jestem na początku inwestowania w siebie i w swój kapitał na przyszłość, jeszcze nie wszystko ogarniam ale dzięki takim filmikom jak Twój jestem coraz bardziej zmotywowany aby się nie poddawać, Wielkie dzięki 😊
ja tam człowieku mam chyba 40 tyś eu w etf-ach i z 500 tyś zł w dywidendach na gpw od paru lat czuję efekt kuli śnieżnej a wszyscy płacą mi za to że śpię czy oglądam twój materiał pijąc kawę
Lubię Twoje filmy. Też byłem hura optymistą jeśli chodzi o rozwój kraju, ale bardziej krytycznie patrzę na przyszłość po przeczytaniu książki świat na rozdrożu. Co nie zmienia faktu że trzeba dążyć do celów.
Jak to lubisz to spoko, good for you. Tylko mam przeczucie graniczące z pewnością, że jakbyś tyle samo zapału, pracy 7 dni w tygodniu, czytania książek itd. włożył w rozwój kariery zawodowej albo działalności, to miałbyś dużo więcej niż z tego inwestowania. Ja nie pracowałem 7 dni w tygodniu, nie rezygnowałem z filmów, seriali i jedzenia na mieście, ale nacisk kładłem na zwiększanie przychodu i wyniki mam z tego sporo lepsze. Co nie znaczy, że nie można robić jednego i drugiego, ale według mnie lepszą stopę zwrotu dostaniemy z inwestowania w ETF World/SP500 i wykorzystywania czasu w zwiększanie przychodu, niż z samego wykorzystywania czasu na inwestycje, które mogą dać dodatkowych kilka p.p. (a mogą nie dać).
Obraz na filmiku może być trochę zaburzony, bo bardzo mocno zwiększyłem dochody, również z pomocą tego kanału, ale stało się to dopiero pół roku temu i nie zdążyło wpłynąć na ogólny wynik. Generalnie to co piszesz to prawda. Łatwiej się zarabia pieniądze w biznesie niż w inwestowaniu. Ja ostatecznie dążę do tego, żeby mieć w życiu pełen luz i spokój i z tym nastawieniem buduje sobie tę inwestycyjną kulę śnieżną. Nie jestem raczej człowiekiem, który poświęciłby całe życie w zamian za astronomiczne zarobki. Ja już właściwie teraz będę powolutku odpuszczał, bo mam wszystko czego mi potrzeba :) Pozdro i gratulacje super wyniku
Świetny podcast, ja startuję od wieku 20 lat, jeśli się zepnę podobnie jak Ty to i może ten milion będzie, motywujesz do działania i pokazujesz że się da bez żadnych kolorowanek!
Pracuje od początku studiów i udało mi się zgromadzić spora poduszkę finansowa... teraz zdecydowałem się wyjechać skończyć studia za granicą i przez dwa lata będę raczej wychodził na zero niż zarabiał. Liczę że te dwa lata pozwolą mi szybciej budować kapitał w przyszłości;) Dzięki za kolejny dobry materiał!
Pamiętaj że kasa to nie wszystko. Człowiek jest istotą duchową. Dobrym uzupełnieniem życia jest bycie na jakieś ścieżce duchowej, to naprawdę pomaga wypełnić pustkę, lepiej niż jedzenie ;-) Polecam książkę "Zniknięcie Wszechświata" - naprawdę ciekawa lektura duchowa, bardzo mi pomogła.
Poza tym co wymieniłeś i już stosuje , w moim przypadku dobra zmiana okazało się zrezygnowanie z regularnego spożywania kawy i zastąpienia tego częstymi drzemkami w ciągu dnia. Wcześniej kiedy odczuwałem zmęczenie reagowałem wypiciem kawy, przez co oszukiwałem swój organizm i działałem dalej. W tym momencie kiedy ciało daje mi znak : hej, czas odpocząć !, poprpstu biorę kocyk i kładę się na parominutowa drzemkę. Kofeinę w postaci kawy/yerby/energetyków stosuje raczej w skrajnych sytuacjach kiedy nie mam szansy żeby się położyć. Uzależnienie od kofeiny prowadzi do przewlekłego zmęczenia w przypadku którego mało kto posądza o to małą niewinną czarna.Pozdrawiam
Pomimo tego że mam 42 lata i zaczynam od początku , mam możliwość zarabiania sporo rocznie więc przyłączam się do wyścigu😅 . Na razie ok 3% zwrotu w 6miesiecy
Ja tam dokupiłem sobie NEE, bo akurat jedyny sektor to był (utilities), który jest poniżej swojej średniej, więc pewnie odbije niedługo. A poza tym nie najgorsze dywidendy wypłaca. A tak to jeszcze ETF'y sektorowe dokupione (na europejskie utilities i consumer staples) i tak kolejne 1200 € do portfela dorzuciłem. Prawda jest taka, że im wcześniej się zacznie, tym lepiej na przyszłość będzie.
Obejrzałem całe, od 3 lat siedziałem na giełdzie forex, dzięki tobie zaczynam wchodzić w świat inwestycji. Biorę udział w twoim challengu, wpłacam po 2k miesięcznie 50/25/25. Dziękuję ci za twoje filmy. Dla mnie są mega pomocne, również twój research jest na wysokim poziomie.
Witam. Ja też miałem marazm w życiu. Pracowałem w korpo za grosze na umowę zlecenie. Połowa pensji szło na paliwo. Wszystko się zmieniło jak wyjechałem do mniejszej miejscowości. Zacząłem zarabiać ponad 300 tysięcy w rok, przy małych kosztach życia.
Cześć. Jestem od Ciebie starszy, mam 37 lat. W tym momencie nie stać mnie na inwestowanie takich kwot. Właściwie zaczynam się uczyć i od małych kwot (ale też chyba się tym pobawię). Prawie co do wszystkiego się zgodzę, aby mieć jasny cel, poświęcić się mu, być konsekwentnym, itd. Właśnie też podążam tą drogą, w przyszłości zwiększę zarobki. Natomiast moim zdaniem nie doceniasz polityki i jaki ma wpływ na giełdę, ale także co ważne dla mnie, bo chcę za jakiś czas założyć firmę: jaki wpływ ma na biznes. To co dzieje się w UE ma wpływ na Nas wszystkich, na gospodarkę, demografię, edukację, itd..a więc jest to czymś czym warto się zainteresować. Teraz ważne wybory do Europarlamentu, które powiedzą w jakim kierunku pójdziemy (oby nie biedy, bo inwestowanie stanie się wtedy trudniejsze dla przeciętnego Polaka). Oczywiście też uważam, że szkoda czasu na jakieś kłótnie, ale mam np. kanał sprawdzony, którego mogę słuchać 20 minut dziennie na słuchawkach robiąc coś innego. Oczywiście jest kwestia priorytetów, ale nie twierdziłbym, że jest to strata czasu w odpowiedniej dawce :D Ogólnie myślimy podobnie, co do nawyków, to właśnie systematyzuje kilkugodzinną poranną rutynę w samotności i skupieniu (wstanie, kontakt z naturą, duchowość, ruch, edukacja..) przed pracą, później (jedzenie, kurs, książka, spanie..) mniej więcej, także są podobieństwa. Pozdrawiam :)
Słuchając Ciebie mam wrażenie, że mamy identyczną ścieżkę życia i przemyślenia. Zgadzam się ze wszystkimi punktami a szczególnie z podcastami/książkami w trakcie spacerów. Robię tak od 4 lat i ilość wiedzy przemyśleń ciekawostek które są za mną to najlepsze co mogłem zrobić dla swojej edukacji, polecam wszystkim.
Witam i gratuluje efektow podejscia. Ja w twoim wieku majac 26 lat mialem juz ponad 100k z pracy ale przez trzymanie na koncie zamiast inwestowania jestesmy teraz na podobnym etapie mimo ze jestem 7 lat starszy. Takze trzeba dzialac jak najszybciej bo czas leci a kasa moze sie wtedy robic sama. Nie tylko zarobki maja znaczenie.
Chwała Ci. Nawet jesli tylko kilka osób dojdzie od zera do momentu w którym teraz jesteś - dzięki Twojemu kanałowi - naprawdę warto. To o kilka osób więcej - bogatszych, swiadomych, samosterownych - w tym biednym rozpolitykowanym kraju. A może za przykładem tych kilku osób - pójdą następni... To kropelka w morzu - ale z upływem lat - bedzie jak z tą przysłowiową kulą snieżną w inwestycjach - w pewnym momencie pod wpływem jej ciężaru - kolejni bedą sie "przylepiać", bo w pędzącej masie jest energia i siła :)
Dzięki, że dzielisz się swoją historią, dla mnie to mega motywujące zobaczyć, że są inni z podobnymi planami. Wspominałeś, że dużo czytałeś słuchałeś. Z pozycji, które podałeś obie przeczytałem, ale chętnie poznam inne rekomendacje o finansach/rozwoju, które polecasz.
Nie rób tego! Nie rezygnuj z pracy! Dopompuj to jeszcze trochę, póki jesteś młody i w najlepszym okresie swojego życia! Wybór to wolność i satysfkacja. To już masz.
Uważam, że wyniki zajebioszka ;-). Gdyby nie postanowienie sprzed 5-ciu lat, nie wiadomo gdzie byś był a tak to jesteś już po połowie drogi. Osobiste przemiany i nabyte umiejętności - niewycenialne. Gdzieś czytałem (chyba "Sekret milionera"), że "spokojnie" się robi milion w 6 lat. Mnie nie pykło, ale w tym roku zaczynam znowu i tym razem lepiej się przyłożę ;-). A i jeszcze masz 3 miejsce, więc wszystko możliwe. Zdrawiam i najlepszego z okazji nadchodzących urodzin.
Ciekawe aż do końca, rozważam inwestowanie głównie z uwagi na wszechogarniającą lichwę, która nie odpuszcza i rozprzestrzenia się z coraz większą prędkością w wielu dziedzinach życia. Ta sytuacja albo kieruje nas w kierunku niewolniczej formy egzystencji albo podjęciu wysiłku przeciwstawienia się rzeczywistości. Nie poddaję się od dawna, gromadzę oszczędności ale lichwa się do nich dobiera. Zamierzam jak Autor uruchomić głowę i rozważnie bez emocji odebrać co moje, nie szablą lecz głową . Zbigniew
Ogólnie fajny plan i wszystko co mówisz, mam tylko 2 uwagi. 1. Masz żonę i dzieci? Z doświadczenia powiem Ci że po założeniu rodziny wszystkie swietne plany na życie można wyrzucić do kosza bo życie zmienia sie o 180 stopni. 2. Gdzie mieszkasz? Za co kupiłeś mieszkanie/dom? Nie jest o tym wspomniane w podcaście a to właśnie nieruchomość jest rzeczą na którą zbierają i wydają pieniadze w pierwszej kolejnosci młodzi ludzie.
Zgadzam się. Autor mówił, że miał w życiu łatwy start więc pewnie mieszkanie już miał a wtedy Można odmawiać sobie wszystkiego i każda złotówkę pakować na giełdę ale to już asceza. Z życia trzeba też umieć korzystać a nie pracować 7 dni w tygodniu
Ja zacząłem pół roku temu w wieku 47 lat. Po nadspodziewanych zwrotach ostatnie spadki nieco mnie zasmuciły. Wcześniej interesowałem się Crypto, więc psychika jest już na wyższym poziomie. W twoim wieku inwestowałem z kolei w ziemie 😉 Puki co obserwuje i rozważam ew. wyjście z giełdy przed wyborami w USA. Pożyjemy, zobaczymy. Ukłony i podziękowania
punkt 8 nie mieć rodziny a już na pewno dzieci. Kiedyś ktoś mi mądrze powiedział, że jeśli chcesz osiągnąć sukces finansowy, zrób to zanim będziesz mieć dzieci. Bo dążenie do dużych pieniędzy jak ma się dzieci to level Hard. Cóż każdy podejmuje swoje decyzje i jedni wolą zakładać rodzinę wcześniej a inni mając 40 lat. Ten aspekt życiowy na pewno zmienia perspektywę i mimo, że wyrzuciliśmy z życia wszystkie rozpraszacze to i tak mamy bardzo mało czasu na rozwój a ogromną ilość wydatków. W dzisiejszych czasach najlepiej niestety być albo singlem albo DINKiem i w ten sposób gonić za tym finansowym króliczkiem, bo tak jest najłatwiej.
Zabieram sie za oglądanie, jak zwykle. :) Btw. Pochwalę się swoim progresem - rok temu zero oszczędności pomimo niezłych zarobkow, dzisiaj zarobki jeszcze wieksze, odłożone 15k, do tego drugu miesiąc inwestuje na IKE w etfy, powinienem być w stanie na ten moment inwestowac 1.5-2k miesiecznie nie odmawiajac sobie odlozenia tez odrobiny pieniędzy na samochód czy telefon, które zwyczajnie sa mi niezbedne do zycia (dosłownie, bo aktualnym gratem strach jeździć), a w najbliższym czasie przewiduje neszcze zwiekszenie zarobków o 2-3k zl minimum. Dzięki takim kanalom jak ten zdobyłem dosyć solidna wiedze na temat finansów i inwestycji i zaczyna to procentowac. ❤ Jeszcze kusi zeby sprobowac kiedys sil w aktywnym inwestowaniu na GPW w spółki dywidendowe, bo podoba mi sie to jak Ty to robisz, ale to pewnie w perspektywie roku przynajmniej, IKE i IKZE na etfy aby bezpiecznie budować przyszłość a wszystko poza ike i ikze będzie budowaniem majatku w oparciu o etfy akumulujace i obligacje, z domieszką akcji polskich. :D
Dzięki za ten film, natomiast nie dowiedzieliśmy się najważniejszego. Z jakich źródeł i jakiej wielkości środki pozyskujesz, które inwestujesz na giełdzie? Ja też przeczytałem wiele książek o inwestowaniu, prowadzę zdrowy tryb życia, ale moje zarobki nie pozwalają mi na inwestowanie 50k rocznie na giełdzie.
Cześć! Następny dobry materiał. Tym razem skierowany na lifestyle. I to też jest spoko. Podobał mi się żart z tacą w kontekście polecania XTB - taki w Twoim stylu 😎 Szczerze powiedziawszy opisałeś taki idealny, zdrowy styl życia - sen, odżywianie, sport, nauka. A z tymi celebrytami to przypomina mi się tekst o śniadaniu Roberta Lewandowskiego w jednym z poprzednich odcinków. No i na koniec, jak się nad tym zastanowić, Albert Einstein powiedział kiedyś,że procent składany to taki ósmy cud świata; Ogólnie to łatwo jest zacząć, ale najtrudniejsze jest chyba konsekwentne działanie przy jednoczesnym uzbrojeniu się w cierpliwość, bo motywacja czy inspiracja "potrzyma", tydzień, może miesiąc, a my tu mówimy o latach. I to jest prawdziwe wyzwanie. Dla ludzi z charakterem :-) Znowu się rozpisałem :-) Pozdrawiam Cię serdecznie. I dzięki za Twoją pracę!
Aha... jeszcze w kontekście tego przeświadczenia,że bycie bogatym to drogie samochody i markowe ubrania...tu przypomina mi się rozdział książki "Psychologia pieniędzy" - bogactwo jest tym, czego nie widać. I tutaj nawet zostało to określone mianem zamożności a nie bogactwa. Tak czy siak...nie sztuką jest kupić Porsche na kredyt i żyć w strachu że wzrosną stopy procentowe i rata pójdzie w górę, ale kupić używane auto w dobrym stanie za gotówkę i spać spokojnie. Choć przyznaję,że póki tego nie przeczytałem myślałem właśnie tak, jak większość.
Też tak kiedyś myślałem. Dla wielu osób i firm bardzo wygodne jest, żebyśmy mieli właśnie takie konsumpcyjne wyobrażenie bycia bogatym. W sumie to napędza gospodarkę, więc jako akcjonariusze też na tym zyskujemy, no ale jednostka wyjdzie lepiej stając z boku i próbując to wykorzystać :) Dzięki za fajny komentarz
Mądry człowiek. Trzymam kciuki za twój pierwszy 1 000 000. Podeślę ten materiał synowi aby go pozytywnie zainspirować. Czasami słowa z TH-cam mocniej wybrzmią niż od taty :)
Hej. Fajnie ogarniasz. Żałuję że nie miałem takiej wiedzy w Twoim wieku bo to tak naprawdę czas kiedy zaczniesz ma największe znaczenie. W sensie czym prędzej tym lepiej. Rozumiem że nie masz jeszcze żony dzieci. Uwierz że jak w to pójdziesz to będziesz musiał bardzo mocno zweryfikować swoje aktualne nawyki, przyzwyczajenia i styl życia. A jak nie pójdziesz to prawdopodobnie kiedyś docelowo będziesz żałował. Także ciśnij pókiś młody ale jednocześnie nie zapominaj żeby "być". Bo "mieć" widzę masz dobrze poukładane. Pamiętaj że czas to najcenniejsza waluta, a nigdy nie wiemy ile mamy go na koncie. Więc gromadź ale też żyj, korzystaj. Tyle rad od bardziej doświadczonego, może nie inwestycyjne ale chyba życiowo, kolegi. Super kanał. Pozdrawiam. Dobrze spędzonych świat!
Odraczanie wynagrodzenia jest fajne, ale polecam do tego przyłożyć refleksje na temat śmierci. Nigdy nie wiadomo ile czasu nam zostało, a większość ludzi bierze za pewnik, że będą żyć i żyć, aż do później starości.
Niczego nie będzie żałował. Lepiej dla niego. Posiadanie dzieciaków i żony to strata czasu i potencjale ryzyko utraty majątku.
@@RivalezOwns Mnóstwo osób obecnie chodzi i grzebie po śmietnikach albo oszczedzają teraz każdy grosz bo nie mają co włożyć do garnka. I po co komu takie życie, ja na pewno tak bym nie chciał. Gdyby kiedyś podejmowali właściwe decyzje teraz by żyli a nie wegetowali.
Ja od młodości gdy zacząłem pracować dorywczo w wieku 16 lat a już na etacie w wieku 21 lat odkładałem kasę i nie wydawałem na głupoty. Mając 31 lat kupiłem mieszkanie na własność biorąc 50% kredytu. Kredyt wzięty na 15 lat spłaciłem w 3 lata. Wszystko to dzięki ciężkiej pracy i nie wydawaniu na głupoty. Od tamtej pory minęło już kilkanaście lat i mam spora poduszkę finansowa gdzie pracuje już %. Ponadto ciągle odkładam kasę z PPK, kupuje obligacje i odkładam trochę gotówki.
A jak korzystałeś z życia? Jakieś doświadczenia?
@@maciej__kw na pewno w młodości nie siedziałem przed ekranem smartfona czy komputera a tym bardziej tv. Duuuuzo czasu spędzałem na dworze z kolegami, graliśmy godzinami w różne gry i robiliśmy głupoty o których tylko my wiemy. Mega wspomnienia i mega czas.
Oo toto...@@strazak79
@@strazak79 Czyli w dupie byłeś, gówno widziałeś. Jak byłeś młody to żydziłeś, teraz już możesz podróżować w stylu na ciechocinek, zmarnowałeś młodość, to nie życie a wegetacja:]
@@asics431a ty co zrobiłeś ze swoim życiem, ? i jaki jest twój dalszy plan, jaka jest różnica pomiędzy podróżowaniem mając 20 lat a mając 40 lat ?
Film jak zawsze super , kolejna dawka wiedzy oraz wskazówek .
Lecimy dalej , za 20 lat każdy kto tu jest i korzysta z tej wiedzy podziękuję sobie za to że zaczął w to brnąć i tobie za materiały
Gratuluję jestes na dobrej drodze. Mi się udalo zgromadzic 1 milion wartości netto akurat tuż przed 30. Teraz mam 37 lat i 4 mieszkania na wynajem w Warszawie, kolo 2 mln na rynkach finansowych, oraz największy mój kapital jest w firmie którą założyłem ze znajomymi. Przy czym cały czas realizowalem bardzo bezpieczny plan (np. Tylko pierwsze mieszkanie bylo w części na kredyt, a reszta juz za gotówkę). Plan byl prosty - praca w korpo, inwestowanie jak najwięcej i po godzinach próba własnej działalności (pierwsze kilka biznesow nie wypaliło). 6 lat temu założyłem ze znajomymi firmę która odnosi sukces i wtedy tez urodził sie moj pierwszy syn. Przez 3 lata mało spałem i bardzo duzo pracowalem (praca nad firmą i na etacie, a caly wolny czas z żoną i synem) po 3 latach urodzil mi się drugi syn i wtedy odszedłem z korpo i skupilem sie na działalności i rodzinie. Obecnie firma już sporo urosla więc wynaga mniej pracy, więc mam też czas dorzucić trochę treningów i wciąż spędzam sporo z dziećmi (np. Jestem jako jedyny facet w radzie rodziców, jak są jakieś wydarzenia w przedszkolu to zawsze tam jestem, codziennie czytam dzieciom i czesto zabieram ich na różne wydarzenia. Widzialem w komentarzach że ludzie piszą że to nie możliwe jak ma sie rodzinę, ale to tylko wymówki- ja będąc bardzo zaangażowanym tatą bylem w stanie nawet przyspieszyć tępo wzrostu majatku.
super,a zaraz zdiagnozuja u Ciebie raka albo inna chorobe, bo zatraciles tzw. life balance, stres itd. Czy bylo warto dlat ej kasy ktora moze rozpuscic twoj syn ?NIE.
@@movetv7149 badam się co rok i zawsze mam wszystkie wyniki idealne. Zresztą w jaki sposób zamiana imprezowania, picia alkoholu, siedzenia na kanapie i gapienia się w TV na pracę ma doprowadzić do raka? To tylko kolejna wymówka tak jak na początku słyszałem "jak bedziesz mieć dzieci już nie będziesz tyle zarabiał" lub "nie bedziesz w dobrej formie" od osób które większość czasu spedziały przed TV.
Więc lepiej zastanów się nad swoim życiem i pomyśl na co ty spędzasz swój czas.
@@movetv7149 ja pierdolę człowieku, a co jeśli u ciebie zdiagnozują raka a nie osiągniesz w życiu sukcesu finansowego?
boli dupa co?
@@movetv7149 ktoś tu chyba ma ból dupy
Super odcinek. Dzieki za uswiadamianie ludzi i za to, ze wskazujesz nam dobra droge. Ja w wieku 32 lat sie rozwiodlem i zaczynam wszystko od zera. Do tej pory kasa rozchodzila sie na biezaco a teraz gdy sam gospodaruje to staram sie odkladac co miesiac i kupic chociaz 1-2 obligacje pomimo splacania regularnie kilku zaciagnietych dlugow. Trzeba byc dobrej mysli ;) moze pod koniec roku uda mi sie zalozyc profil na XTB i piereszy raz cos kupic zgodnie z twoim poradnikiem. taktyczny komentarz dla zasiegow :)
Nie myslales o splaceniu dlugow jak najszybciej, przed rozpoczeciem inwestowania?
xtb xD powodzenia z nimi hahaha
Co masz na myśli?@@Jurek__Kiler
@@Jurek__Kiler Xtb to jeden z lepszych brokerów, nie wiem czemu piszesz taki sarkastyczny komentarz
Dobry plan to połowa sukcesu... a później praca... praca... i praca... nad tym planem ;) Pozdrawiam i Wesołych Świąt wszystkim.
47 lat to dopiero czas na rozpoczęcie przygody z inwestowaniem. Nigdy nie inwestowałem zawsze się bałem ryzyka. Patrząc z perspektywy czasu nie miałem racji. Wszystko wynikało z braku wiedzy. EDUKACJA w każdym wieku powinna być nieodzownym elementem naszego życia. Pozdrawiam dobry materiał. Ciekawe gdzie będę za 5 lat. Konsekwentny umiem być tylko do tej pory nie wiedziałem gdzie iść.
Brawo Ty,
I jak idzie Start w inwestycjach rówieśniku?
@@homar121212 Małymi kroczkami do przodu🙂 co prawda ostatnio zakopałem się np. w PZU ale czekam cierpliwie. Kiedyś miałem metodę ,,skok na bank" można dużo zarobić ale łatwiej stracić, przy małych kroczkach ryzyko minimalne😉
Ja mam 41 lat i inwestuję od 4lat. Wcześniej tylko lokaty, więc stałem w miejscu. Teraz mam 150k na giełdzie, ale znacznie więcej w krypto. do tego korzystam z IKE i mam działki budowlane. Jak ostatnio policzyłem realną wartość aktywów to wyszło przekroczyłem magiczny milion oszczędności. Jeszcze kilka lat pracy (pracuję na działalności) odkładania i około 45-50lat emerytura. pozdr.
Czyli nie tylko ja czekałem tak długo😜
Nie jesteś takim psycholem. Na przykład ja wstaje o 2:30 rano, uczę się z wszystkich dziedzin rozwijając inteligencje pamięć, szeroko pojęty umysł. Wszystko co mnie interesuje robię rano. Idę do pracy o 7 na 12 godzin, wydaje z wypłaty mniej niż 10% na dietę i kosmetyki. (Bo się da), oszczędności ładuje w giełdy. Rozwijam się głównie w dziedzinie filozofii, ale też i z wszystkiego co mnie zainteresuje. Jestem zdania, że mamy wszystko na wyciągnięcie ręki, każdą potrzebną nam wiedzę do uzyskania naszego celu, wystarczy tylko to robić. Ja na ten przykład jem 2 lekkie posiłki dziennie (keto), oszczędzając 90% wypłaty, pracując 12 godzin, rozwijając się przy tym. I do tego mieszkając z alkoholikiem w 1 pokoju. Kiedy mam jakiś problem, szukam rozwiązania, uczę się metod, i ważne (przypominam sobie) Tyle mi dała wiedza że mogę tak żyć, codziennie się czuć bosko i być szczęśliwy. Polecam każdemu ruszyć dupe i zrobić coś ze sobą a nie tylko myśleć. A jeżeli nie możecie ruszyć dupy, to dowiedzcie się jak ruszyć dupę, i od tego zacząć.
a i, większość domowników ma mnie za aspołecznego wariata, nie są w stanie pojąć (jak można tak żyć?) ale kto w tej sytuacji zyskuje?
Gratuluje :D sam też miałem plan 1mln do 30 natomiast marzenia wygrały.. ale uczę się na błędach i aktywnie inwestuję, dzięki wielkie za wiedzę i dzielenie się tym :)
Jak nie do 30, to najwyżej do 35. Mam właśnie 30 lat i nie okazało się, że człowiek wtedy jeszcze nie umiera i może się w miarę sprawnie ruszać, więc można podejść do tego spokojnie :)
Gratulacje! Ponad 500 tys w wieku 30 lat robi wrażenie 😉
Twoje nawyki są bardzo dobre, masz dużą motywacje i samodyscypline. Myślę że za kolejne 5 lat bedziesz miał ogromną sumę i krok od FIRE 😁
Bardzo dobrze się tego słucha, już od dłuższego czasu jesteś jednym z kilku co zmienili moje myślenie a raczej pokazali mi jakie to łatwe i opłacalne
Pozdrawiam i oby tak dalej👍👍👍
w pięć lat taki wynik to mega ładnie, szczerze ja po dwóch latach jeszcze nie dobilem do 100 :D - ale buduje regularnie
Dzięki za wszystko ale gdy zacząłem brnąć w tematy rozwojowe i finansowe poczułem się mega samotny i dodatkowo zauważyłem jak ludzie są głupi i wysterowani .
O tak. Do kogo bym nie zagadywał, to go to nie interesuje. A otaczam się ludźmi, jakby to określić "na poziomie". Jednak oszczędzanie/pomnażanie kapitału? Kogo by to obchodziło
Ej, to jest faktycznie spory problem i też to trochę odczuwam. Im bardziej analizuję jak działa społeczeństwo, tym bardziej przestaję się czuć jego częścią, a bardziej tylko obserwatorem. Znalezienie jakiegoś punktu równowagi w życiu jest chyba ekstremalnie trudne
Moze kobieta ktora potrafi wysluchac, mimo ze sie nie zna, to dobry pomysl@@zawodinwestor
@@zawodinwestor Dokładnie. Skoro już powołano nas do życia na tym świecie, a my nie mieliśmy na to żadnego wpływu, to naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć, jak można robić sobie taką krzywdę, jaką jest przeżycie tego życia jak jakiś NPC, czyli zapieprzając do końca życia w okropnej pracy, zamiast próbować korzystać z najbardziej niesamowitych w historii możliwości życia alternatywnie, jakie dają nam współczesne czasy
@@piotrk5989 Co to za pytanie😆
Ogromny szacun za stopę zwrotu - 550k z 330k wpłat to super wynik. Jeżeli zaś chodzi o “pomysł” na życie, to wydaje mi się, że wybrałeś dość trudną ścieżkę, która nie dała Ci dość zarobić, a z tego co słyszę, to była mocno angażująca. Sam miałem podobne przemyślenia w młodym wieku - co zrobić, żeby zarobić maksymalnie dużo i w końcu móc zacząć żyć z kapitału. Zdecydowałem się na wysoko płatną karierę w finansach. Obecnie mam 33 lata a stan konta zbliża się do 2 mln złotych (pierwszy milion stuknął przed 30tka). Początkowe lata mojej kariery były bardzo trudne - pracowałem po 10-12h dziennie, sporo jeździłem po Polsce i świecie, nie miałem czasu na żadne przyjemności. Obecnie jednak pracuję dużo mniej, mam wysoki standard życia, a jednocześnie oszczędzam 65-70% mojej wypłaty. Fire mógłbym osiągnąć znacznie szybciej, ale jednak chce też pocieszyć się życiem, bo nie do końca udawało mi się to mając 25-30 lat, podobnie jak Tobie. Ten moment musi jednak nadejść i nie może to być 40-tka, 50-tka czy nie daj Boże później. Serio, lepiej osiągnąć fire 10 lat później a doświadczyć w życiu rzeczy, na które w pewnym momencie będzie już za późno. Życze nam obu żebyśmy po 50tce byli w stanie chodzić po Himalajach, ale też różnie może być.
Opisałbyś po krótce jak przebiegała Twoja kariera w finansach? Też chciałbym iść w tym kierunku, ale narazie szukam najlepszej dla siebie ścieżki.
Dlatego w Himalaje poleciałem w trakcie, trzeba mieć balans w życiu: cześć odkładać a cześć marzeń realizować w trakcie bo nie wiadomo czy się później zdarzy nacieszyć tymi pieniędzmi 😊
@@miroly7699 oj, daleko mi do przyjmowania mentorskiego tonu i mówienia komuś co ma robić :) mogę Ci tylko napisać jak u mnie to wyglądało - a naprawdę nie jest to ekscytująca historia. Na studiach poszedłem do pracy w firmie big 4, pracuje tam do dziś, obecnie jako senior manager w dziale consultingu. Miałem o tyle dużo szczęścia, że ta praca dawała mi awanse i podwyżki co roku, do tego sute bonusy. Fakt, że pracuję tu prawie 10 lat pozwolił mi zajść tak daleko. Gdy tylko się dało przeszedłem na b2b, wykorzystywałem wszystkie możliwie bonusy i zwroty kosztów od pracodawcy, no i pracowałem naprawę dużo. Obecnie, razem z żoną, zarabiamy standardowo ok. 40 tys. miesięcznie i sporo więcej w miesiącach wypłaty bonusów. Pracuje realnie 6-7h dziennie, obecnie rozważam skrócenie etatu do 4/5. Mimo b2b jest to zwyczajnie praca etatowa, która pozwoliła mi zaoszczędzić pierwszy milion przed 30tka, kupić mieszkanie i sporo inwestować. W tym samym czasie moi koledzy i koleżanki zarabiają tyle samo i żyją od pierwszego do pierwszego, więc liczy się też bycie oszczędnym. Niemniej z tym już kończę - życie jest za krótkie na ciułanie.
@@miroly7699 oj, daleko mi do wygłaszania mentorskich kazań i mówienia jak żyć. Mogę Ci jednak streścić moją historię. Na studiach zacząłem pracę w doradztwie w big4. Pracuje w tym samym miejscu już prawie 10 lat. Jest to o tyle sensowny wybór, że coroczny awans i istotna podwyżka są niemal gwarantowane - o ile robisz swoje. Oczywiście nie zapominam też o sutych bonusach. Gdy tylko się dało przeszedłem na b2b, przez co zwiększyłem swoje zarobki o kilkadziesiąt %. Obecnie, razem z żoną, zarabiamy 40k+ miesięcznie, a co kilka miesiącu istotnie więcej z uwagi na bonusy. Jak widzisz, pracując na etacie da się zarobić pierwszy milion przed 30tka. Trzeba tylko wybrać naprawdę topową firmę branży i dużo pracować. Przynajmniej przez pierwsze kilka lat. Obecnie realnie pracuje 6-7h dziennie i rozważam skrócenie etatu do 4/5. Dodam jeszcze, że sporo moich znajomych na tych samych stanowiskach żyje od pierwszego do pierwszego, więc nie obejdzie się bez naprawdę oszczędnego stylu życia.
@@PaweKwiatkowski-dt3qp I w tym cały szkopuł - nie wiadomo, czy przyjdzie nam cieszyć się z tych pieniędzy, bo milion rzeczy może się wydarzyć. Lata swojego prime'u poświęciłem na szybkie dorabianie w Holandii, a zarobione pieniądze na podróżowanie. Głównie po Azji, bo ta mnie urzekła. Czy coś dziś z tego mam? Wydałem własną książkę podróżniczą, która sprzedaje się kiepsko, bo jestem no-namem. Nikt nie zna Mateusza Gradowskiego. Mam za to bagaż doświadczeń, mnóstwo historii do opowiedzenia z dalekich krajów, no i tę książkę. Finansami zainteresowałem się stosunkowo niedawno. Zainwestowane mam 30k zł, do tego powoli rosnące konto na IKE, a odkąd przestałem jeździć, to i plan na życie mi zniknął, stąd też pieniądz się powoli, bardzo powoli mnoży, ale co z tym dalej? Otóż dochodzimy tutaj do wniosku prostego - wszystko zależy od naszych celów. Jaki jest cel naszego istnienia? Pytanie to spędza sen wielu ludziom. Większość odpowiedzi nigdy nie znajduje. Mając jednak jasno wyznaczony cel, wszystko (słownie: wszystko) nabiera sensu. Bez tego po prostu błądzimy. Mając miliony na koncie, ale nie mając żadnego planu na siebie samego, to tak naprawdę pozostajemy biednymi ludźmi. Pozdrawiam.
Jak oglądam Twoje filmy to coraz bardziej się upewniam że ostatnie 4-5 lat przebyliśmy bardzo podobną drogę mentalno-finansową. Jak opowiadasz o porządkowaniu pewnych spraw typu sport, sen, praca na 200%. Jeszcze bardziej zabawne jest, że nasze portfele są na niemal identycznych poziomach u mnie 533k 😅 Też zamierzam trochę poluzować, bo na dłuższą metę się po prostu wypalę, ale satysfakcja z osiągniętego rezultatu jest bezcenna. Nigdy nie zapomnę jak zaczynałem i kolega mnie wyśmiał mówiąc " I co tak będziesz odkładał po 1000 zł miesięcznie, to za jakieś 10 lat będziesz miał 100k i jakieś 5k z dywidend, po co Ci to?" 😂
mega wynik i kanał :)
@@Szydloo96 Dzięki za miłe słowa. Wesołych i Spokojnych Świąt dla Ciebie i każdego kto to czyta 😄
@@Inwestor_Na_EtacieJA TO ZBIERAM SIĘ ZACZĘCIA ALE TO CZAS NA PRAKTYKĘ NAJCIĘŻEJ ZACZĄĆ U MNIE ZDROWE NAWYKI SA NA POZIOMIE CODZIENNYM OBYDWA KANAŁY OGLADAM I MEGA WIEDZA OD WAS 💪👏
Gratulacje 🥂 , mam podobny plan na 4-5 lat jak Ty . Znajomi w moim wieku mają tylko imprezy w głowie i oczywiście używki . Mi to to już od 14 roku życia nie podobało , już w 6 klasie zbudowałem biznes polegający na sprzedaży prostej tzn kupować taniej sprzedawać drożej . W tamtych czasach 50 zł dziennie to było naprawdę dużo patrząc że miałem kieszonkowe 20 na miesiąc .,lecę do Fair (mam 19 lat ) . Chociaż by się świat miał się zawalić 💪
kolega jak 90% ludzi zapomina, że kapital nie wyparowal.
najczesciej to widac jak sie rozmawia o popularniejszym wynajmie mieszkania.
dasz milion w mieszkanie i masz 3k z wynajmu to kiedy ci się to splaci! HaH
Żałuję, że tak późno, ale dziękuję, że znalazłem Cię na YT i otworzyły mi się oczy 🍻
Zastanawiałam się nad filmem, który mógłby poruszyć ten temat u dzieci i nastolatków. Nie ma takich materiałów na polskim yt. Staram się uczyć swoje dziecko podejmowania mądrych decyzji, ale mama to mama- dziecko jednym uchem wpuszcza, a drugim wylatuje. Myślę, że ten film byłby bardzo motywujący dla nastolatka. Super robota.
Uff, uniknę wyczytania z ambony, właśnie pod ostatnim filmikiem pisałem, że skorzystałem z Twojego linka do rejestracji w XTB :) I tym samym zostałem klientem spółki, która już długo gości w moim portfelu :D
Szacun za szczerość i efekty. Pozdrawiam :)
Dzięki Tobie dowiedziałem się o FIRE i zacząłem inwestowanie dwa miesiące temu. Mam 28 lat wiec chyba jeszcze nie za pozno. Dziekuje :)
Nie jest za późno i napewno dasz radę. Powodzenia
Idealnie. Mój kolega z rocznika 95 też zaczął w tym roku :)
Wesołych Świąt dla wszystkich fanów kanału i autora 😊PS. Dziękuję za kanał i wiele inspiracji dla mnie.
Dla Ciebie też, przede wszystkim zdrówka i spokoju w Święta Wielkanocne i na co dzień (:
Dobre podejscie. Nie sadze, ze marnujesz “najlepsze lata”. Co najwyzej spowodujesz, ze “najlepsze lata” przyjda wczesniej i beda lepsze niz te, ktore wiekszosc moze sobie wyobrazic :)
Wysłuchane do końca.Fajnie że pokazałeś coś co się nie udało tak do końca.Chociaż 200k na plusie to raczej nie jest coś co się nie udało.Pozdro
Od pół roku intensywnie śledzę różne kanały nt.giełdy, i dziękuję za Twój mentoring, bardzo ważne są te słowa o konsekwentnej pracy, człowiek ma nie raz ochotę wyjechać w Bieszczady po prostu...
Ja zbliżam się do 50 tys wieku 23 lat wydaję mi się dobry wynik 🎉 jedynie to teraz mam plan zwiększyć przy mocnym złotym pozycję w euro.
smoki też masz latające?
@@ukaszs6230 tak i dinozaury
@@ukaszs6230dinozaury też były
@@ukaszs6230 Jak najbardziej możliwe że tyle ma XD
Swojego czasu iwestomat opublikował statystykę oszczędości polaków względem wieku, bardzo fajne, polecam przeczytać.
Jak się nie mylę najlepszy 1% z przedziału wiekowego 18-24 zgromadził ok. 40k (kwota zaktualizowana o inflacje), także jest, co świętować, oby tak dalej.
Bardzo doceniam to co robisz! Przekonałeś mnie do zakupienia obligacji skarbowych i nie odkładania tego na później, teraz też dużo bardziej interesuje się samymi akcjami i śledzę je "razem z Tobą" mam nadzieję że zobaczymy się tu za parę lat z większą kulą śnieżną :) wszystkiego dobrego!
Fantastycznie, podobna ścieżka, z czasem też kalistenika jako najbezpieczniejszy i najzdrowszy sport i unikanie wszelkich zjadaczy czasu. I można osiągnąć wszystko...
Dzięki za motywację i zajawkę na giełdę. Gdyby nie ten kanał pewnie bym nie zaczął a tak powoli dobijam do 10k na gpw 🎉
Dopiero trafiłem na ten film. Mega. Dyscyplina i świadomość tego, co się robi to podstawa.
Mogę chętnie się podzielić swoją historią.
W wieku 25 lat miałem ok 150 tys długów, wynikających głównie z pożyczek na czesne na studia, zaległości w ZUS i urzędzie skarbowym, czy pożyczek po prostu na życie z poprzednich lat. Pomimo, że zarabiałem wtedy ok 7k na rękę nie byłem w stanie tego pospłacać, ani przyznać się najbliższym. W końcu powiedziałem o tym swojej żonie. Przygotowaliśmy plan, żeby wszystko pospłacać, jak najszybciej. W międzyczasie udało mi się zwiększać wynagrodzenie i kontrolować wydatki. Założyłem sobie wtedy, że do 30tki zarobię swój pierwszy milion. Inwestowałem w siebie, oszczędzałem na zbędnych wydatkach. Na wakacje jeździliśmy, życiem się cieszyliśmy.
Aktualnie mam nieco ponad 31 lat, dzięki pewności siebie, inwestycji w siebie z lat poprzednich, udało mi się dojść do zarobków na poziomie ok 700k rocznie z samej pracy.
Na 30tki zarobiłem ok 1.5 miliona zł, z czego zadziałał efekt kuli śmieszniej i najwięcej udało się zarobić tak naprawdę w ostatnie 3-4 lata, dzięki ciężkiej pracy. Zarobione pieniądze włożyliśmy w działkę, budowę domu i mieszkanie, które będzie na wynajem, jako zabezpieczenie kapitału, jeszcze jedną działkę na inwestycje. Teraz kończymy budować dom, nie mamy żadnych kredytów, cieszymy się życiem na swój sposób.
Pozdrawiam!! :)
Brawo ale...Bardziej mnie ciekawi jak zarabiasz 700 k rocznie jak rozumiem w Polsce? Czym się parasz?
@@trudnylogin w Polsce. Budowałem swoją markę osobistą w branży IT i cały czas dążyłem do tego, żeby stawka godzinowa rosła. Czasem wpadnie projekt w konsultingu. Pracuję średnio po 8h dziennie.
Brawo, oszczędzanie i niezależność finansowa to kwintesencja wolności. Nie chodzi o pieniądze tylko o to żeby nie musieć pracować a wolny czas przeznaczyć na realizację swoich pasji i marzeń. Jestem tego bliski, jeszcze kilka lat oszczędzania i żegnaj praco.
THX♥ Fajnie gadasz...fajne postępy, Brawo TY!!! Pozdro...
Polecam zamiast kawy pić yerbę. Kawa totalnie nie jest mi pisana, po jej wypiciu czułem się często gorzej. Zamiana na yerbę, którą mogę pić cały dzień dało mi mnóstwo energii w ciągu dnia. Na ten moment testuję od kilku miesięcy IF'a 18/6 (6 godzin jedzenia) i póki co jestem bardzo zadowolony i może to być mój styl. Pozdrawiam
Dziękuje za konkretne rady szacunek od razu zasubskrybowałem i najważniejsze ZRÓB ! ZRÓB nie myśl nie sądź,nie czuj tylko rób! Nie zastanwiaj lepsze zrobione niż analizowane na 1000 sposobów i wymyślenie najlepszego ruchu ale nie zrobionego. Od razu zasubkrybowane!I wysłuchane do końca i rozwala mnie ,że ludzie nie mają ambicji wysokich i takich chęci może to przez żywność i pokolenie estrogenowe bez testosteronu nwm choć się domyślam świetny odcinek!
Widzę w Tobie wiele zbieżności z moim działaniem, przyjemnie się słucha Twoich analiz i tego że systematyzujesz swoje podejście do procesu. Ja aktualnie systematycznie zwiększam przychód pracując na etacie ( mam 33 lata i jestem inżynierem budownictwa) i wszystkie nadwyżki inwestuje w portfele inspirowane Marcinem Iwuciem oraz duży portfel dywidendowy. Inwestowaniem zainteresowałem się po covidowych spadkach, pozostaje tylko żałować, że tak późno- ale na prawdę lepiej późno niż wcale. Wiele razy chciałem to rzucić i wydać na coś innego, ale wyznaczenie celu i analiza poprzedzająca proces pozwoliła na konsekwencje. Po 4 latach widzę pierwsze rezultaty pracy procentu składanego i z ekscytacją czekam na kolejne lata pracy majątku. Pozdrawiam wszystkich którzy inwestują systematycznie lub o tym myślą i życzę owocnych sukcesów
Ja sie ciesze, ze wygrzebalem sie z dlugow i udalo mi sie dodatkowo odlozyc pare groszy i zaczac inwestowac na xtb.
Ostatnio kakao dalo troche radosci....
Gdy sie ma dzieci i żonę, trudno jest odkladac pieniadze i inwestowac. Cala kasa idzie na rodzine.
Mega podcast!!! Słuchałem do samego końca w pełnym skupieniu. Z takim podejściem do inwestycji jak opisujesz dojdziesz do pierwszej bańki szybciej niż myślisz. Obstawiam jakieś 2 lata max (procent składany i te sprawy). Przeszedłem identyczną drogę jak opisujesz i jestem pewny że Ci się uda. Warto poświęcić 5 lat życia na ogarnięcie wielu spraw które później procentują do końca życia. Pozdrawiam i życzę udanych inwestycji. Piona!
Świetny film! Potrafisz motywować jak mało kto i uwielbiam oglądać Twoje filmy, ponieważ jest to źródło bardzo wartościowej wiedzy. Czy mógłbyś polecić swoje ulubione książki finansowe i warte posłuchania podcasty? Wydaje mi się, że skoro jak sam mówiłeś przesłuchałeś, oglądnąłeś i przeczytałeś bardzo dużo rzeczy na temat inwestowania to będziesz dobrze wiedział na co warto poświecić swój czas. Pozdrawiam i powodzenia!
Super odcinek, Ja jestem na początku inwestowania w siebie i w swój kapitał na przyszłość, jeszcze nie wszystko ogarniam ale dzięki takim filmikom jak Twój jestem coraz bardziej zmotywowany aby się nie poddawać, Wielkie dzięki 😊
nice gratki! i widać piękne porównanie z wykresem z początku,
ja tam człowieku mam chyba 40 tyś eu w etf-ach i z 500 tyś zł w dywidendach na gpw od paru lat czuję efekt kuli śnieżnej a wszyscy płacą mi za to że śpię czy oglądam twój materiał pijąc kawę
Smacznego
Brawo Ty👍🏻😎
Czy 500 tys to wystarczy na spokojne życie ??
@@adamsak6784pół banki rocznie z dywidend, to aż za dużo 😅
Super wynik.
Chciałbym osiągnąć kiedyś taki level!
@@adamsak6784500k +7% rocznie to 35k wiec wychodzi tobie około 2900zl na miesiąc.
Dzięki wesołych świat 😀
super miateriał:) jesteś 10 lat młodszy ode mnie, ale jesteś w miejscu gdzie ja chce być po 40'tce :))) pozdrawiam i dziekuje za to co robisz :)))
Najważniejsze to zacząć od głowy ogarnąć siebie emocje i wyznaczyć cele po co inwestujemy i ile potrzebujemy
Mam 34 lata i zaczynam mam 1500 w inwestycjach i trochę oszczędność ok 20k kanał mega motywuje
Lubię Twoje filmy. Też byłem hura optymistą jeśli chodzi o rozwój kraju, ale bardziej krytycznie patrzę na przyszłość po przeczytaniu książki świat na rozdrożu. Co nie zmienia faktu że trzeba dążyć do celów.
Cześć, opowiesz co było w tej książce ?
Jak to lubisz to spoko, good for you. Tylko mam przeczucie graniczące z pewnością, że jakbyś tyle samo zapału, pracy 7 dni w tygodniu, czytania książek itd. włożył w rozwój kariery zawodowej albo działalności, to miałbyś dużo więcej niż z tego inwestowania. Ja nie pracowałem 7 dni w tygodniu, nie rezygnowałem z filmów, seriali i jedzenia na mieście, ale nacisk kładłem na zwiększanie przychodu i wyniki mam z tego sporo lepsze. Co nie znaczy, że nie można robić jednego i drugiego, ale według mnie lepszą stopę zwrotu dostaniemy z inwestowania w ETF World/SP500 i wykorzystywania czasu w zwiększanie przychodu, niż z samego wykorzystywania czasu na inwestycje, które mogą dać dodatkowych kilka p.p. (a mogą nie dać).
Obraz na filmiku może być trochę zaburzony, bo bardzo mocno zwiększyłem dochody, również z pomocą tego kanału, ale stało się to dopiero pół roku temu i nie zdążyło wpłynąć na ogólny wynik. Generalnie to co piszesz to prawda. Łatwiej się zarabia pieniądze w biznesie niż w inwestowaniu. Ja ostatecznie dążę do tego, żeby mieć w życiu pełen luz i spokój i z tym nastawieniem buduje sobie tę inwestycyjną kulę śnieżną. Nie jestem raczej człowiekiem, który poświęciłby całe życie w zamian za astronomiczne zarobki. Ja już właściwie teraz będę powolutku odpuszczał, bo mam wszystko czego mi potrzeba :) Pozdro i gratulacje super wyniku
Świetny podcast, ja startuję od wieku 20 lat, jeśli się zepnę podobnie jak Ty to i może ten milion będzie, motywujesz do działania i pokazujesz że się da bez żadnych kolorowanek!
Pracuje od początku studiów i udało mi się zgromadzić spora poduszkę finansowa... teraz zdecydowałem się wyjechać skończyć studia za granicą i przez dwa lata będę raczej wychodził na zero niż zarabiał. Liczę że te dwa lata pozwolą mi szybciej budować kapitał w przyszłości;)
Dzięki za kolejny dobry materiał!
Pamiętaj że kasa to nie wszystko. Człowiek jest istotą duchową. Dobrym uzupełnieniem życia jest bycie na jakieś ścieżce duchowej, to naprawdę pomaga wypełnić pustkę, lepiej niż jedzenie ;-) Polecam książkę "Zniknięcie Wszechświata" - naprawdę ciekawa lektura duchowa, bardzo mi pomogła.
Super filmik. Damska część widowni pozdrawia:)
Witam przedstawicielkę ośmioprocentowej mniejszości :D dzięki za komentarz!
Dziękuję że dzielisz się doświadczeniem
Od początku do końca przesłuchane na 2h spacerze po lesie, dzięki za materiał bo bardzo wartościowy, trzymaj za mnie kciuki a ja będę za ciebie
Poza tym co wymieniłeś i już stosuje , w moim przypadku dobra zmiana okazało się zrezygnowanie z regularnego spożywania kawy i zastąpienia tego częstymi drzemkami w ciągu dnia. Wcześniej kiedy odczuwałem zmęczenie reagowałem wypiciem kawy, przez co oszukiwałem swój organizm i działałem dalej. W tym momencie kiedy ciało daje mi znak : hej, czas odpocząć !, poprpstu biorę kocyk i kładę się na parominutowa drzemkę. Kofeinę w postaci kawy/yerby/energetyków stosuje raczej w skrajnych sytuacjach kiedy nie mam szansy żeby się położyć. Uzależnienie od kofeiny prowadzi do przewlekłego zmęczenia w przypadku którego mało kto posądza o to małą niewinną czarna.Pozdrawiam
Trzymam kciuki i życzę dużo sukcesów, dzięki za materiał
Pomimo tego że mam 42 lata i zaczynam od początku , mam możliwość zarabiania sporo rocznie więc przyłączam się do wyścigu😅 . Na razie ok 3% zwrotu w 6miesiecy
Ja tam dokupiłem sobie NEE, bo akurat jedyny sektor to był (utilities), który jest poniżej swojej średniej, więc pewnie odbije niedługo. A poza tym nie najgorsze dywidendy wypłaca.
A tak to jeszcze ETF'y sektorowe dokupione (na europejskie utilities i consumer staples) i tak kolejne 1200 € do portfela dorzuciłem.
Prawda jest taka, że im wcześniej się zacznie, tym lepiej na przyszłość będzie.
Super sie słuchało , dobrze jest ludzi uswiadamiac ze latwo to nic nie przychodzi. Życzę sukcesów.
Dziękuję za ciekawy odcinek. Masz talent do opowiadania, bardzo fajnie się Ciebie słucha. Pozdrawiam 😊
Obejrzałem całe, od 3 lat siedziałem na giełdzie forex, dzięki tobie zaczynam wchodzić w świat inwestycji. Biorę udział w twoim challengu, wpłacam po 2k miesięcznie 50/25/25. Dziękuję ci za twoje filmy. Dla mnie są mega pomocne, również twój research jest na wysokim poziomie.
Mega wynik. Wielkie gratulacje 🥂 💪
Witam. Ja też miałem marazm w życiu. Pracowałem w korpo za grosze na umowę zlecenie. Połowa pensji szło na paliwo. Wszystko się zmieniło jak wyjechałem do mniejszej miejscowości. Zacząłem zarabiać ponad 300 tysięcy w rok, przy małych kosztach życia.
Cześć. Jestem od Ciebie starszy, mam 37 lat. W tym momencie nie stać mnie na inwestowanie takich kwot. Właściwie zaczynam się uczyć i od małych kwot (ale też chyba się tym pobawię). Prawie co do wszystkiego się zgodzę, aby mieć jasny cel, poświęcić się mu, być konsekwentnym, itd. Właśnie też podążam tą drogą, w przyszłości zwiększę zarobki. Natomiast moim zdaniem nie doceniasz polityki i jaki ma wpływ na giełdę, ale także co ważne dla mnie, bo chcę za jakiś czas założyć firmę: jaki wpływ ma na biznes. To co dzieje się w UE ma wpływ na Nas wszystkich, na gospodarkę, demografię, edukację, itd..a więc jest to czymś czym warto się zainteresować. Teraz ważne wybory do Europarlamentu, które powiedzą w jakim kierunku pójdziemy (oby nie biedy, bo inwestowanie stanie się wtedy trudniejsze dla przeciętnego Polaka). Oczywiście też uważam, że szkoda czasu na jakieś kłótnie, ale mam np. kanał sprawdzony, którego mogę słuchać 20 minut dziennie na słuchawkach robiąc coś innego. Oczywiście jest kwestia priorytetów, ale nie twierdziłbym, że jest to strata czasu w odpowiedniej dawce :D Ogólnie myślimy podobnie, co do nawyków, to właśnie systematyzuje kilkugodzinną poranną rutynę w samotności i skupieniu (wstanie, kontakt z naturą, duchowość, ruch, edukacja..) przed pracą, później (jedzenie, kurs, książka, spanie..) mniej więcej, także są podobieństwa. Pozdrawiam :)
Słuchając Ciebie mam wrażenie, że mamy identyczną ścieżkę życia i przemyślenia. Zgadzam się ze wszystkimi punktami a szczególnie z podcastami/książkami w trakcie spacerów. Robię tak od 4 lat i ilość wiedzy przemyśleń ciekawostek które są za mną to najlepsze co mogłem zrobić dla swojej edukacji, polecam wszystkim.
Dzięki za meega przekaz. ❤
Witam i gratuluje efektow podejscia. Ja w twoim wieku majac 26 lat mialem juz ponad 100k z pracy ale przez trzymanie na koncie zamiast inwestowania jestesmy teraz na podobnym etapie mimo ze jestem 7 lat starszy. Takze trzeba dzialac jak najszybciej bo czas leci a kasa moze sie wtedy robic sama. Nie tylko zarobki maja znaczenie.
Dobry wieczór „Inwestor „
Pierwszy raz słuchałem . Usłyszałem spokoj ,wolność i otwarte serce - to się nazywa piękne życie ?
mam 43lata... i zaczynam od zera :( ciekawe gdzie będę za 5 lat
Ja 42… golodupcem nie jestem, ale i żadnym bogaczem. Pomimo, że zarobki godne.
Bądź wytwały, nie schodź z tej ścieżki i nie szukaj skrótów, a będzie dobrze.
Moje gratulacje! Dobry podcast.
Chwała Ci. Nawet jesli tylko kilka osób dojdzie od zera do momentu w którym teraz jesteś - dzięki Twojemu kanałowi - naprawdę warto. To o kilka osób więcej - bogatszych, swiadomych, samosterownych - w tym biednym rozpolitykowanym kraju. A może za przykładem tych kilku osób - pójdą następni... To kropelka w morzu - ale z upływem lat - bedzie jak z tą przysłowiową kulą snieżną w inwestycjach - w pewnym momencie pod wpływem jej ciężaru - kolejni bedą sie "przylepiać", bo w pędzącej masie jest energia i siła :)
Dzięki, że dzielisz się swoją historią, dla mnie to mega motywujące zobaczyć, że są inni z podobnymi planami. Wspominałeś, że dużo czytałeś słuchałeś. Z pozycji, które podałeś obie przeczytałem, ale chętnie poznam inne rekomendacje o finansach/rozwoju, które polecasz.
Nie rób tego! Nie rezygnuj z pracy! Dopompuj to jeszcze trochę, póki jesteś młody i w najlepszym okresie swojego życia! Wybór to wolność i satysfkacja. To już masz.
Uważam, że wyniki zajebioszka ;-). Gdyby nie postanowienie sprzed 5-ciu lat, nie wiadomo gdzie byś był a tak to jesteś już po połowie drogi. Osobiste przemiany i nabyte umiejętności - niewycenialne. Gdzieś czytałem (chyba "Sekret milionera"), że "spokojnie" się robi milion w 6 lat. Mnie nie pykło, ale w tym roku zaczynam znowu i tym razem lepiej się przyłożę ;-). A i jeszcze masz 3 miejsce, więc wszystko możliwe. Zdrawiam i najlepszego z okazji nadchodzących urodzin.
Ciekawe aż do końca, rozważam inwestowanie głównie z uwagi na wszechogarniającą lichwę, która nie odpuszcza i rozprzestrzenia się z coraz większą prędkością w wielu dziedzinach życia. Ta sytuacja albo kieruje nas w kierunku niewolniczej formy egzystencji albo podjęciu wysiłku przeciwstawienia się rzeczywistości. Nie poddaję się od dawna, gromadzę oszczędności ale lichwa się do nich dobiera. Zamierzam jak Autor uruchomić głowę i rozważnie bez emocji odebrać co moje, nie szablą lecz głową . Zbigniew
Ogólnie fajny plan i wszystko co mówisz, mam tylko 2 uwagi.
1. Masz żonę i dzieci? Z doświadczenia powiem Ci że po założeniu rodziny wszystkie swietne plany na życie można wyrzucić do kosza bo życie zmienia sie o 180 stopni.
2. Gdzie mieszkasz? Za co kupiłeś mieszkanie/dom? Nie jest o tym wspomniane w podcaście a to właśnie nieruchomość jest rzeczą na którą zbierają i wydają pieniadze w pierwszej kolejnosci młodzi ludzie.
Dokładnie, najważniejsze sprawy
Mam nadzieję, że otrzymasz odpowiedź od autora.
Zgadzam się. Autor mówił, że miał w życiu łatwy start więc pewnie mieszkanie już miał a wtedy Można odmawiać sobie wszystkiego i każda złotówkę pakować na giełdę ale to już asceza. Z życia trzeba też umieć korzystać a nie pracować 7 dni w tygodniu
Jak dobrze pamiętam to kiedyś była mowa , że nadal spłaca kredyt hipoteczny.
Mam mieszkanie na kredyt, nie mam rodziny. Faktycznie mam teraz dosyć komfortowe warunki inwestowania.
Łapka w górę po wstępie i lecimy dalej!❤
Dotrwałem do końca (na spacerze 😅) koozak!
Konkretnie o wszystkim co niezbędne🙂pozdrawiam
Bardzo inspirujący odcinek. Dzięki za podzielenie się.
Gratuluję, świetny wynik. Powodzenia
Do nawyków dorzuciłbym lodowate prysznice rozbudzenie codziennie z rana stosuje i dużo energii dodaje od ponad roku stosuje polecam 💪
Bardzo dobry materiał, super się ciebie słucha. Ciśnij dalej👍
Dzięki za inspirację. Dobrze się ciebie słucha.😊
Ja zacząłem pół roku temu w wieku 47 lat.
Po nadspodziewanych zwrotach ostatnie spadki nieco mnie zasmuciły.
Wcześniej interesowałem się Crypto, więc psychika jest już na wyższym poziomie.
W twoim wieku inwestowałem z kolei w ziemie 😉
Puki co obserwuje i rozważam ew. wyjście z giełdy przed wyborami w USA.
Pożyjemy, zobaczymy.
Ukłony i podziękowania
Świetny materiał, dobra robota. 🖖
Dobrze się słucha. Pozdrawiam!
Dzięki!
punkt 8 nie mieć rodziny a już na pewno dzieci. Kiedyś ktoś mi mądrze powiedział, że jeśli chcesz osiągnąć sukces finansowy, zrób to zanim będziesz mieć dzieci. Bo dążenie do dużych pieniędzy jak ma się dzieci to level Hard.
Cóż każdy podejmuje swoje decyzje i jedni wolą zakładać rodzinę wcześniej a inni mając 40 lat. Ten aspekt życiowy na pewno zmienia perspektywę i mimo, że wyrzuciliśmy z życia wszystkie rozpraszacze to i tak mamy bardzo mało czasu na rozwój a ogromną ilość wydatków.
W dzisiejszych czasach najlepiej niestety być albo singlem albo DINKiem i w ten sposób gonić za tym finansowym króliczkiem, bo tak jest najłatwiej.
Nie ma czegoś takiego jak uzależnienie od komputera/telefonu. Tylko jest uzależnienie od konkretnych mechanik używanych w aplikacjach :).
Albo brak umiejętności radzenia sobie z emocjami.
Jak zawsze super materiał - świetnie się tego słucha :) pozdrawiam!
Słuchałem do końca.
Zabieram sie za oglądanie, jak zwykle. :)
Btw. Pochwalę się swoim progresem - rok temu zero oszczędności pomimo niezłych zarobkow, dzisiaj zarobki jeszcze wieksze, odłożone 15k, do tego drugu miesiąc inwestuje na IKE w etfy, powinienem być w stanie na ten moment inwestowac 1.5-2k miesiecznie nie odmawiajac sobie odlozenia tez odrobiny pieniędzy na samochód czy telefon, które zwyczajnie sa mi niezbedne do zycia (dosłownie, bo aktualnym gratem strach jeździć), a w najbliższym czasie przewiduje neszcze zwiekszenie zarobków o 2-3k zl minimum. Dzięki takim kanalom jak ten zdobyłem dosyć solidna wiedze na temat finansów i inwestycji i zaczyna to procentowac. ❤
Jeszcze kusi zeby sprobowac kiedys sil w aktywnym inwestowaniu na GPW w spółki dywidendowe, bo podoba mi sie to jak Ty to robisz, ale to pewnie w perspektywie roku przynajmniej, IKE i IKZE na etfy aby bezpiecznie budować przyszłość a wszystko poza ike i ikze będzie budowaniem majatku w oparciu o etfy akumulujace i obligacje, z domieszką akcji polskich. :D
A no i długoterminowo do 30 chce dojść do możliwości inwestowania 10-15k miesięcznie, żeby móc przejść kiedyś na wczesniejsza emeryturę. :)
Zaczynam i stwierdzam ze dobrze gadasz :)
Ja te lata przebalowałem, uganiałem się za dziewczynami. A teraz perspektywy czasu uważam ,że je zmarnowałem. nie ma co słuchać takich rad
Rozważasz udostępnienie swojego portfela na XTB w ramach feature SOCIAL?
Dzięki za materiał.
Pozdrawiam.
Super odcinek . Jak zawsze
Dzięki za ten film, natomiast nie dowiedzieliśmy się najważniejszego. Z jakich źródeł i jakiej wielkości środki pozyskujesz, które inwestujesz na giełdzie? Ja też przeczytałem wiele książek o inwestowaniu, prowadzę zdrowy tryb życia, ale moje zarobki nie pozwalają mi na inwestowanie 50k rocznie na giełdzie.
Fajne masz te filmy, rób więcej 👍
Zostaje tutaj na dłużej 😊
Cześć! Następny dobry materiał. Tym razem skierowany na lifestyle. I to też jest spoko. Podobał mi się żart z tacą w kontekście polecania XTB - taki w Twoim stylu 😎 Szczerze powiedziawszy opisałeś taki idealny, zdrowy styl życia - sen, odżywianie, sport, nauka. A z tymi celebrytami to przypomina mi się tekst o śniadaniu Roberta Lewandowskiego w jednym z poprzednich odcinków. No i na koniec, jak się nad tym zastanowić, Albert Einstein powiedział kiedyś,że procent składany to taki ósmy cud świata; Ogólnie to łatwo jest zacząć, ale najtrudniejsze jest chyba konsekwentne działanie przy jednoczesnym uzbrojeniu się w cierpliwość, bo motywacja czy inspiracja "potrzyma", tydzień, może miesiąc, a my tu mówimy o latach. I to jest prawdziwe wyzwanie. Dla ludzi z charakterem :-) Znowu się rozpisałem :-) Pozdrawiam Cię serdecznie. I dzięki za Twoją pracę!
Aha... jeszcze w kontekście tego przeświadczenia,że bycie bogatym to drogie samochody i markowe ubrania...tu przypomina mi się rozdział książki "Psychologia pieniędzy" - bogactwo jest tym, czego nie widać. I tutaj nawet zostało to określone mianem zamożności a nie bogactwa. Tak czy siak...nie sztuką jest kupić Porsche na kredyt i żyć w strachu że wzrosną stopy procentowe i rata pójdzie w górę, ale kupić używane auto w dobrym stanie za gotówkę i spać spokojnie. Choć przyznaję,że póki tego nie przeczytałem myślałem właśnie tak, jak większość.
Też tak kiedyś myślałem. Dla wielu osób i firm bardzo wygodne jest, żebyśmy mieli właśnie takie konsumpcyjne wyobrażenie bycia bogatym. W sumie to napędza gospodarkę, więc jako akcjonariusze też na tym zyskujemy, no ale jednostka wyjdzie lepiej stając z boku i próbując to wykorzystać :) Dzięki za fajny komentarz
Jak oceniacie wynik? 19 lat i 14 000zł w inwestycjach. Ujdzie?😅
Zacząć w młodym wieku to klucz do sukcesu. Tak trzymaj! 💪
bardzo dobry wynik
Panie drogi. W twoim wieku to ja pożyczałem od szefa na zakup roweru. Za 14 000 możesz już fajny rowerek zakupić. 😀
@@rafau9230
Po co mu rower za 14k? 😂 Jeśli mu się przyda rower (polecam!) to w 99% przypadków wystarczy mu taki do 2k…
A resztę inwestować! 💪
Jak miałem 19 lat to na szlugi nie miałem.