Nie będę ani ganiła ani bronił Niewiadowa. Natomiast budując swojego kampera kupowałem produkty kilku znanych markowych firm. na 3 okna jedno poszło do wymiany , drugie może być , zaczep zamontowany delikatnie nie w tym punkcie co trzeba . I trzecie okno bez zarzutu. W trakcie montażu okazało się że jedna roleta miała za słabo naciągniętą sprężynę . Dalej , naczynie przeponowe , markowej firmy . Gwinty z kiepskiego tworzywa nie da rady dokręcić nakrętka przeskakuje . Wywaliłem , założyłem wąż z metalową końcówką . . Wentylator , nie da rady zamontować z oryginalną uszczelką . Otwory do wkręcenia wkrętów nie pokrywają się . Zrobiłem swoje uszczelnienie . A jak poczytacie fora zagraniczne , np niemieckie i wpiszecie dowolną nazwę to wam wyskoczą całe litanie pretensji do producentów . Marki nie mają znaczenia . Są wszystkie najsłynniejsze. Poczytajcie też porady jak kupić dobry nowy samochód . Jest jedna . każdy z przed pandemii . Itd. Wniosek ? Czas wysokiej jakości dawno się skończył . Cena , marka nie ma znaczenia. Producentom bardziej opłaca się większy procent reklamacji niż utrzymywanie sztabu ludzi do kontroli. jedynie co odróżnia firmy to sposób załatwiania reklamacji . I jedna ciekawa uwaga . Jedna Polska marka . Producent kamperów . jest bardzo lubiana w Niemczech przez sprzedawców . A to z powodu ekstremalnie niskiego poziomu usterek . Praktycznie rzadko pojawiają się jakiekolwiek reklamacji nowych pojazdów jak i w okresie gwarancji. Oczywiście mam na myśli zabudowę a nie pojazd bazowy. Jak ktoś to przeczytał do końca to dzięki za wytrwałość.
Dokladnie tak, jak kamper to tylko z przed pandemii. Na przykladzie dethleffsa trenda alkowy: kolega ma we flocie dwie szt. Jedna rocznik 18 druga 21. W roczniku 21 bylo o polowie mniej elementow zlacznych czyli szafka zamiast na 6 srubach jest na 4 i tak ze wszystkim. Ja wybralem sie na tydzien do HR w 21 roku nowiutka integra Pilote z przebiegiem 600 km tyle co wlasciciel dojechal od dilera i dal mi go w piersza trase na testy. Odpadlo ponad 10 elemntow, nazbieralismy prawie caly melaminowy kubek srub, nakretek, podkaldek,.plasticzkow itp ktore przez kolejne 2500 km odpadaly caly czas. Oczywscie nie zepsulem ich, mam duze doswiadczenie w kamperach wiec wiem co sie dzialo. To jakis zart, integra za 450k pln netto 😂😂😂
przeczytałem do końca 🙂 ciekawe doświadczenia z praktyki. fakt - jakość spada i na Zachodzie, choć nadal uważam, że mentalnie podejście do reklamacji jest nadal na wysokim poziomie. Kilka lat temu wysiadła nam wypałniona żarciem lodówka w sobotę późnym popołudniem na campingu. Pracownik serwisu DOMETIC cierpliwie tłumaczył mi co mogę zrobić, żeby temat ogarnąć na miejscu i faktycznie się udało. Później dosyłali części i ubolewali złego doświadczenia 🙂
Kupiłem kawę (tak, paczkę kawy za 50 zł) wysyłkowo i przyszła w uszkodzonym opakowaniu, do tego starsza, niż zapewniał sprzedawca. Napisałem krótkiego maila ze swoim żalem i zakończyłem temat, bo to drobnostka. Otóż dla mnie był koniec, dla firmy nie - na drugi dzień zadzwonił do mnie osobiście właściciel firmy, bardzo mnie przeprosił i zapewnił, że zwiększą kontrolę nad procesem sprzedaży i pakowania. Na drugi dzień miałem zwrot należności za zakup a na kolejny - przyszła paczka z całym asortymentem kawy oferowanym przez tego producenta, o wartości jakichś 800 zł. Można zachować się właściwie i zadbać o klienta? Można.
A prawda jest taka, że Twój materiał spowodował "fantastyczną" reklamę Niewiadowa. Dzisiaj każdy na świecie może się dowiedzieć, jaka jest kontrola jakości w firmie. Czytając posty pod materiałem Panowie Prezesi pozbyliście się kilku klientów i wcale was nie żałować !!!
Standard w motoryzacji, marka model i kraj produkcji nie ma znaczenia, wszędzie jest tak samo: W zeszłym roku odeberałem forda za 200k z salonu i się zepsuł po zatankowaniu, 5km od salonu. Po odstawieniu na warsztat, okazało się że w niemieckiej fabryce źle zamontowali jakieś moduły elektroniczne i jeszcze zapomnieli w ogóle jakiegoś elementu zamontować. Czyli kontrola jakości w fordzie w Niemczech na tym samym poziomie co w Twojej przyczepie..
Nieprawda że wszystkie firmy zeszły z jakości i nieprawda że z jakiegoś konkretnego wydarzenia typu pandemia. Obniżenie jakości to mechanizm który ma wiele przyczyn finansowych, kulturowo - społecznych, to szerokie zagadnienie. Firmy małe, rodzinne tworzą jakość, w tym czasie są pomysły, innowacje, entuzjazm młodej załogi, firma jest na etapie wzrostu. Czym firma większa, tym bardziej liczą się już inne sprawy np: zadowolenie akcjonariuszy. Szef już nie musi się dorabiać ,zabezpieczył siebie i rodzinę finansowo więc zaczyna jeździć po świecie, wypoczywać, w fabryce bywa już coraz rzadziej, męczą go telefony od pracowników z problemami, użerania się o materiały, łańcuchy dostaw itp itd. Ustawia więc na swoim miejscu poganiacza pracowników, typowego pseudo znawcę raportującego na zasadzie "co tam słychać w firmie". Taki z dupy kierownik nic w życiu nie zrobił sam ale potrafi poganiać ludzi więc jest dobry na swoje stanowisko. Na kolejne wycieczki i życie ponad stan potrzeba jednak coraz więcej, bo szef ma rozmach i nową kochankę, więc oszczędza się na pracownikach i jakości. Ten moment przejścia z małej rodzinnej firmy do korporacji to zgon firmy, a właściwie z firmy zostaje tylko logo. Zachłanność i lenistwo tworzą degenerację firmy, kultura pracy sprowadza się już do jechania po bandzie, czyli "kiedyś była jakość a teraz jakoś to będzie". Klient decyduje jednak o swoich preferencjach zakupowych. Żądajmy jakości, oddawajmy buble, żądajmy zwrotu pieniędzy, nie płaćmy firmie która źle traktuje swoich pracowników. Szanujmy się jako klienci i jako Polacy. Te zasady dotyczą wszystkich firm, polskich i zagranicznych.
Faktycznie słabo to wygląda ale może tak na usprawiedliwienie - może elektryk był "wczorajszy" i nie zrobił roboty fachowo. Wiem, że taka odpowiedź nie zadowoli ale zawsze...
Pracuje przy kamperach od 8 lat w niemczech ,, obslugujemy w serwisie kilka marek ,,, znanych i dobrych ,, wszystko to jest jeden kij z gownolitu zrobione byle tanio wyprodukowac a drogo sprzedac i udupic potencjalnego nabywce. Ktos ma pytania smialo moge poradzic i doradzic w wielu kwestiach Pozdrawiam
Rodzice kupili nową n cros mini,i co mogę powiedzieć to ,przyczepa dramat,do bakisty leje się woda,drzwi wejściowe po roku rozwarstwiły się, listwy boczne popękane i wiele można wymieniać. Po reklamacji drzwi przysłali nowe, które nie pasują bo są o 1cm.szersze.A twierdzą że są od tej przyczepy.Szkoda zdrowia i pieniędzy.
Witam! Z przykrością oglądałem Pański materiał i szczerze współczuję! Muszę także Panu podziękować, bo właśnie zamierzałem zakupić taką przyczepę i żeby mieć spokój - myślałem o nowej. Kiedyś oglądałem materiał o nowej N126 (inny model) i już tam ukazana jakość wykonania budziła obawy. Miałem nadzieję, że "flagowiec" został potraktowany lepiej. Teraz już nawet nie chce mi się jechać do żadnego dealera, żeby to ocenić. Nie tylko mnie, ale z pewnością kilku inny osobom uratował Pan sporo nerwów i pieniędzy. Dziękujemy!
mam trochę doświadczeń z przyczepami. Wystarczyły mi dwie informacje: przecieki na światłach obrysowych i widok grubości przewodów służących do ładowania i zasilania. To amatorski składak z najtańszych chińskich materiałów zagrażający życiu i zdrowiu użytkowników, w dodatku za spore pieniądze. Radzę nie zbliżać się do produktów tej firmy a Autorowi filmu szczerze współczuję Niemal wszystko współcześnie produkowane to krótkoterminowy i jednorazowy chłam, ale ciężko trafić na nieużyteczny od nowości bubel. Jakim cudem ten zakład jeszcze funkcjonuje?
Powinni wysłać speca ze sprzętem i ją naprawić na drugi dzień, a nie zgrywać głupa. Produkt z ukrytymi wadami, muszą odholować na własny koszt i dostarczyć nową albo oddać pieniądze. Od razu idź do rzecznika praw konsumenta, bo to gruba sprawa.
Śmiechu warte, nie ma w Polsce takiej instytucji jak rzecznik praw obywatelskich, bo w Polsce nie ma już prawa, a dziwne bo za komuny taki urząd funkcjonował
Kupilem angielską Sterling Europa 460 z 2004 roku. Poziom wyposażenia i jakość wykonania może być wzorem dla obecnie produkowanych przyczep. Podobnie jest z samochodami. Celowe postarzanie produktu żeby kupować często nowy produkt . Kasa kasa kasa.
Mówiłem to kilka razy, największą wadą niewiadowa jest to, że na etapie produkcji nie ma procesu kontroli jakości. A jeśli jest to działa źle. Producent skupia się na wymyślaniu coraz to nowych modeli zamiast udoskonalać to co już produkuje. Sama przyczepa jako opcja budżetowa wg mnie jest fajna, irytują te pierdołki. Ja sobie zebrałem wszystkie zastrzeżenia do kupy i zgłosiłem na pierwszym przeglądzie gwarancyjnym. Serwis był w firmie mobitech, wszystko panowie naprawili bez problemu a nawet więcej niż ja zgłosiłem i już było ok. 👍
@@zorax55-cm6wz Ale PRL się skończył, i naprawa usterek fabrycznych i uzupełnianie wyposażenia, które powinno być, a nie zostało zamontowane, odeszło w niebyt. Za wyjątkiem tej firmy, jak widać.,
W KARCZEWIE JEST FIRMA KTÓRA PRODUKJE KAMPERY I ELEKTRYK MA PODPIĄĆ KABEL ZIELONY DO ZIELONEGO, A JAK ZAPYTA CO TO ZA KABEL TO GO ZWALNIAJĄ ŻE NIE WYRABIA NORMY I ZADAJE GŁUPIE PYTANIA.
😢 Mam dość szczególny sentyment do Niewiadowa (miejscowości) i przykro jest słuchać, że po upadku państwowej fabryki, po jej bolesnych redukcjach, podziałach i reaktywacjach, kiedy już "teoretycznie" powinna była przetrwać tylko zdrowa tkanka, tam wciąż w najlepsze rozwija się pokomunistyczny rak bylejakości... Nie zgadzam się, że jak coś jest "dacią" to ma prawo być ch**owe. Ma mieć jakość taką, na jaką producent umawia się z klientem. To znaczy, że może być z przeciętnych materiałów, nieurodziwe i archaiczne, ale ma spełniać swoją funkcjonalność, ma działać, ma być szczelne, ale najważniejszy w tym jest elementarz postępowania z reklamacją, wysłuchanie klienta...
Solidny montaż produktu nie kosztuje nic, a przekłada się na budowanie siły marki. Czasy, gdy kupowało się towar tylko dlatego, że był dostępny, skończyły się na początku lat 90tych. To klasyczne samozaoranie się firmy.
Proemy z przyczepą dopiero się zaczną . Chcesz stawać na dziko . Zyczę powodzenia . Ja swoją holenderkę sprzedałem przeszło 20 lat temu. Głównie z powodu braku możliwości stawania na dziko w miejscach które mnie interesowały. A koszty opłat na campingach przerastały koszt noclegu w motelu. Ale może teraz jest taniej 😂 ?
Na początku lat 80-tych, odbierałem z Niewiadowa przyczepę ( kupiłem od górnika talon). Na miejscy, na placu stały trzy sztuki, jedna mocno uszkodzona, dwie pozostałe z wadami - wadliwa instalacja elektryczna, źle wstawione okna. Człowiek na placu powiedział -" tylko takie mamy, jak pan nie chce to nie ma problemu". Dostałem od nich telegram, że w tym dniu można przyczepę odebrać. Przejechałem 400 km w jedną stronę, po dwóch godzinach czekania na elektryka, światła stop zaczęły działać, zadrapania nie były mocne więc mimo wszystko zapiąłem i pojechałem. Okropne doświadczenie. Widzę z opinii, że oni tam wciąż tkwią się w komunie.
My też kupiliśmy przyczepę z Niewiadowa w latach 80 tych i byliśmy bardzo zadowoleni po kraju ciągneliśmy Maluchem 126 tak tak nad morze i w Tatry a potem już Fiatem 125 do Chorwacji :)
Dziś nowe kampery to totalna porażka. Jakość masakra. Wypożyczyliśmy nowego, byliśmy pierwszymi, którzy pożyczyliśmy. Mało tego - firma z tych droższych. Wykonanie, trwałość materiału tragedia. Ogólnie obecnie dziś nowe kampery, przyczepy porażka. Jak już kupować przyczepę czy kampera czy nawet samochód, to im starsze tym lepsze. Dlaczego? Bo dawniej robili porządnie. Dodatkowo pomijając samochody, przyczepy, kampery nie były tak pożądane. Nie było to w modzie. Firmy się starały i był czas na ich wykonanie. Teraz gdy ludzi wzięło, robią byle jak byleby jak najszybciej i najwięcej sprzedać, dlatego my robimy własnego kampera wcześniej patrząc na silnik, ramę. Mam dość tej dzisiejszej nowości byle jakiej. Dziś wszystko robią tak, by szybko się popsuło i kupić nowe lub do naprawy oddać.
Jak byłem dzieckiem w latach 80 to mój tato posiadał niewiadów przeczepę. Jak zobaczyłem ten zamek do drzwi na filmiku to już się załamałem bo jest dokładnie ten sam co 40 lat temu 😩
Dlatego 20 letni kamper jest lepszy od nowiutkiej przyczepy bo poprzedni właściciel kampera się już z tym uporał 😊 przemyślcie jeszcze raz czy warto kupować przyczepę
Super film. Myślałem też o N-Crossie ale skutecznie się wyleczyłem w ciągu 13-tu minut. 74 tysiące to wystarczy pewnie na ok. 10 wyjazdów wakacyjnych a po 10-ciu latach to z N-Crossa niewiele zostanie. ( nie liczyłem kosztów kempingów )
można odnieść wrażenie, że nadal niedbałość i brak procedur jest w wielu branżach złym standardem. gratuluje decyzji i skuteczności w zwrocie przyczepy, bo to jedyne słuszne wyjście. patrząc na te kable i spinki mam wrażenie, że są one z minionej epoki. DZIEKI za bardzo ważny materiał w sensie ochrony konsumenta. P.S. Ja od lat nie korzystam PLL LOT, po tym jak polski LOT łamiąc przepisy unijne odmówił nam zwrotu za odwołane przez linię lotniczą połączenia, tłumacząc się, że mamy się zrwócić do pośrednika. A ten ma wyroki sądowe i w ogóle nic nie zwraca. Ponieważ LOT potraktował z góry, mimo protokołów rozmów telefonicznych i obiecanych rozwiązać - opowiadam tę historię przy każdej okazji. Patriotyzm nie polega na lekceważeniu - kiedyś - im wiernych klientów.
Akurat PLL LOT nie jest zadnym wyjątkiem. Dookoła mnie znajomi w czasach COVID-u mieli to samo z wieloma liniami lotniczymi, niektóre uzname powszechnie za luksusowe!
W sumie dobrze ze te kable nie były podłączone do ładowania bo patrząc na ich przekroje to lampki na choinkę maja większy przekrój haha, jeszcze by się to skopciło..
Bardzo ładna reklama przyczep Niewiadowa: jeśli chcesz zepsuć rodzinie i sobie urlop, na który w ogóle nie pojedziesz kup przyczepę Niewiadowa🤣 A jeśli już pojedziesz to i tak nie dojedziesz bo wylecisz w powietrze przez zerwaną z zapięcia butlę gazową😂 A teraz na poważnie. Szanowny Panie! Tutaj klania się zawiadomienie do Prokuratury. Nie tylko chodzi o wstrzymanie produkcji i wstrzymanie tej firmie wszelkich zezwoleń do czasu usunięcia fabrycznych usterek,, ale też i cofnięcie uprawnień wszystkim diagnostom oraz tym co wydali certyfikaty np na te taśmy mocujące butlę gazową.
Oglądając powyższy film można stwierdzić, że faktycznie, są niedoskonałości. Ale co ciekawe, oglądając masę filmów o podróżach z przyczepami, również podobne są problemy. Oczywiście, ktoś powie, że za te pieniądze jest OK. A ja powiem, NIE nie powinno tak być i obojętnie czy kupujemy podobną przyczepę czy droższą czy dużo droższą. A niestety tak jest . I jak wiemy z życia, to nie tylko chodzi o przyczepy, a o wszystko. Wszystko zaczyna być takie "jednorazowe" i dopóki sami coś nie zrobimy, poprawimy to jakość taka sobie. Generalnie przyczep N-Cross trochę jeździ i sporo też jest zadowolonych. Od tego jest gwarancja, aby z niej korzystać. Jeżeli skorzystano z odstąpienia od umowy też OK, bo jest taka możliwość. Szkoda oczywiście takiej sytuacji, bo widać, że właściciele byli zadowoleni jak odbierali, mieli plany, które legły w gruzach. Jeden by naprawiał a inny, jak w przypadku właścicieli zwrócili. Cóż, miejmy nadzieję, że byli już właściciele, jednak kiedyś zakupią taki produkt, z którego będę zadowoleni przez okres użytkowania, Tego im życzę i do zobaczenia gdzieś na trasie.
Nie rozumiesz. To nie jest istotne kto łączy kabelki, tylko kto stoi z batem i kto mówi co masz robić i kto decyduje, jaki materiał zostanie użyty do budowy (ten droższy lepszy czy ten kiepski tańszy sprowadzony z Chin).
Też w styczniu kupiłem przyczepę Niewiadów pod łódkę - model P400 i w tak prostej konstrukcji poprawiałem złącza bo nie działały światła. Moja przyczepka to oś i kilka profili więc stopień skomplikowania zerowy w porównaniu z Waszą konstrukcją a i to spieprzyli. Nie reklamowałem bo do najbliższego dilera mam sporo i sam to naprawiłem. Więcej już na pewno nie skuszę się na ich produkty, choć chodzi mi po głowie taki kemping na kołach.
Oświetlenie przyczepy to standard i to musi być. Ale ładowanie aku w przyczepie to już rozwinięty temat nie wystarczy podpiąć się pod auto i będzie ładował 😊
@@jarucha25 a co tu jest do rozwijania? To nie prom kosmiczny tylko prosty układ kilku kabelków . Jak fabryka sobie z czymś takim nie radzi to szef kontroli jakości powinien wylecieć na zbity pysk razem z kierownikiem produkcji bo nie nadają się do tego za co biorą pieniądze.
Podziwiam was. Za 74 tyski można kupić naprawdę dobra przyczepę 5-6 letnia Hobby, lmc tabberta nie za duża oczywiście. Bo ta za duża nie jest i mieć w niej wszystko klimę grzana podłogę prysznic łazienkę kuchenkę ogrzewanie itp.
Nie wyżywajcie się na Niewiadowie. Mam przygody z nowym sprzętem z Niemiec - np, droga i luksusowa przyczepka rowerowa ... tylko dziurki na śruby w jednym elemencie nie trafiają w inne w drugim. Kupiłem też nowy skuter Piaggio Medley S Euro 5 Super Duper i W Ogóle, tylko zamek do schowka pod siedzeniem nie działa a i reflektor lekko lata... Wszędzie tam siedzi PRL?
Kupiłem ponad 10 lat temu w Holandii przyczepe Baylander 3 zapłaciłem 1200 euro. Przyczepa przez całą swoją źywotność stała w wielkiej szklarni Parkingu. Właściciele wyciągali przyczepe tylko na okres wakacji. Przyczepa w środku jak nowa bez przekrych zakachów podłogi sufity suche. Celnik na granicy powiedział że jeszcze takiej przyczepy w takim stanie to nie widział a w źyciu dużo widział. To czy jest sens kupowania Nowej przyczepy za kosmiczne pieniądze, no chyba že jest się strasznie bogatym. Dodam tylko źe Baylander 3 jak dla mnie lepiej wykonany w środku od przyczepy prezentowanej na materiale. Jestem ciekaw ile taka przyczepa kosztuje.
@@MM-lq4xf bardzo przepraszam to był Policjant taki co pracuje na granicy i sprawdza samochody, paszporty i przewožone rzeczy nie wiem jak się nazywa taka funkcja. Policja celna. Było to na przejściu bardzo blisko Słubic. Wariacie normalni ludzie wiedzą o co chodzi Pies na granicy chciał kupić odemnie przyczepe lepiej tak?
Zadałem pytanie sprzedawcy z czego wynika cena . I wprost zapytałem czy mam się spodziewać niższej jakości . Usłyszałem , że to kwestia designu a nie jakości .
To nie prawda, że wszystkie produkty są bublami. Ja mam ppe Knaus , którą kupiłem co prawda przed pandemią, bo to już 8 lat mija, ale nie miałem żadnych problemów z tym pojazdem. Przyznam jednak, że rok temu wymieniłem łożysko w jednym kole, a w tym roku w drugim. Jeździłem z Hobby (ale to była inna jakościowo H, bo z roku 1996) 20 lat i nie miałem awarii łożysk. Te łożyska w Knausie to oczywiście firmy Alko. Dodam jeszcze, że jakość tej przyczepy jest nieporównanie lepsza niż Niewiadów lub obecna H, a cena którą dałem przed 8 laty była bardzo podobna do tego N-Crosa, bo z zamontowaną markizą i moverem kosztowało mnie to 80.000 PLN.
Kurcze, wielokrotnie zastanawiam się nad zakupem nowej przyczepy Niewiadów, chocby z sentymentu na rodzimy produkt, ale za kazdym razem przychodzi mi mysl, ze wole odlozyc zakup w czasie i kupic za 125 tys. zł Hobby 460 😮 ze wzgledu na jakosc, wykonczenie, wyposażenie i bezawaryjność.
@@ukaszsokar6494 ty chyba sobie nie zdajesz sprawy że cena wynika z jakości. Chcesz jakość Bentleya a płacisz jak za ładę. Sprawdź ile kosztuje "dobra" przyczepka to zobaczysz jaką gafę popełniłeś
@@Marcin_Kostrzewa 'dobra' to pojęcie względne tak samo jak i jakość. Zdajesz sobie sprawę że tutaj chodziło o niedociągnięcia (właściwie brak podłączenia) w elektryce za którą to zostało zapłacone? Tacy jak Ty psują rynek poprzez usprawiedliwianie producentów i wykonawców ('tanio zapłaciłeś to gó#$o dostajesz'). Ale zaraz być może producent... :) Miłego dnia i proszę pozdrowić kolegów :)
@@ukaszsokar6494 nie jestem producentem. Jestem świadomym konsumentem. Kupując wiertarkę topex nie wymagam od niej jakości Hilti , kupując przyłbice spawalnicza Yato nie oczekuje od niej jakości optrela , kupując klucz udarowy targed nie oczekuje od niego jakości gedore . Tak niska cena przyczepy bierze się skądś. Nie wykwalifikowani pracownicy, brak kontroli jakości , lub dopuszczanie usterek do kolejnego procesu technologicznego . Nic w tym dziwnego, taki rynek. Jeśli nadal kupując topexa oczekujesz Hilti to czeka cię dosyć sporo rozczarowań
Kupujesz nowe zeby miec spokoj. Jednak nowe tez moze byc wadliwe. Tylko traktowanie klienta w sposób przed zakupem wow po zakupie inne podejście to przykre.
Trochę za dużo wad... A właściwie niedoróbek. Wadę co najwyższej mogła mieć klamra zapinając butlę. Tylko...to nie może sobie "pęknąć" po 200 km jazdy. Tam jest gaz . Luźna butla przy hamowaniu może uszkodzić zawór i zacząć ulatniać się gaz. A wtedy bardzo łatwo o bum. Przeciekające obrysówki ??? A gdyby kabel był przetarty??? Iskrzenie plus gaz= BUM. Wewnętrzny aku nie podłączony??? 😂😂😂 Nawet brak możliwości podłączenia do doładowania. To ile ta lodówka i oświetlenie miało sobie podziałać? 3 dni...
jaka budowa marki niewiadów? jak tam chyba już od kilku lat jakiś syndyk upadłościowy siedzi... Poza tym ceny takich zabawek są chore. Trochę laminatu, trochę sklejki na powierzchni dobrej budy dla psa, a cena... 1/4 kawalerki Oo
To stary model , te nowe z nowymi okelinami to naprawdę sztos! Prawdziwa rodzima produkcja , a to ze jakiegos kabelka ktos nie podlaczył to nie rób z siebie cierpiętnika tylko kup sobie 2x droższego Fendta albo Knausa i użeraj sie z serwisem niemieckim. W Niewiadowie chociaż mówią po Polsku. Tylko Niewiadów! Jakość za rozsądną cenę.. w pieknych okleinach :)
Sądzisz, że okleina pomaga? Nawet jeśli to ja już nie będę próbował. Po moim filmie jest zresztą wysyp filmików o tych przyczepach. Niezależnie od okleiny z reguły czegoś brakuje. Mi akurat serwisy zagraniczne nie przeszkadzają . Tam wiedzą jak się dba o klienta . A chciałem wspierać polską produkcję ....
No cóż, takie mamy czasy... Taki mamy klimat! ;) Dzisiaj trzeba liczyć się z tym że kupuje się coś nowe i już uszkodzone lub wybrakowane... Ale jak mówię, takie mamy czasy... Jakość z roku na rok spada i wszystko idzie w ilość. Bo tak się bardziej opłaca... Do tego dochodzi ludzkie "cebulactwo" nie tylko w Polsce. Bo po co kupić np. golarkę Philipsa za 300zł która może posłużyć 20 lat, skoro można kupić Chińską za 50zł. A skoro mniej ludzi kupuje te za 300zł, to i te za 300zł przestają się utrzymywać na rynku i obniżać jakość... Czasem też i cenę, aby być bardziej konkurencyjnym... I dotyczy to wszystkiego, nie tylko golarek. Samochodów również! Jak i takich przyczep... Tak więc dzisiaj bardziej opłacalne patrząc przez pryzmat przyszłości jest kupić coś starego, sprawdzonego, za drogiego. Dołożyć do tego drugie tyle... I mieć coś, co posłuży lata! Zamiast "cebulić" idąc po kosztach, byle by jak najszybciej spełnić marzenia lub zachcianki rozczarowując się potem, że coś nowe i wygląda jak na filmie. ^^ A jeżeli chodzi o kampery... To w naszych Polskich realiach lepiej jest kupić busa i samemu przerobić go na kampera, niż jeżeli polegać na gotowcach... Tudzież może nie to co całkowicie samemu przerobić, ale zlecić to firmie z dobrą renomą którą będziemy na każdym etapie budowy kontrolować i dyskutować co jak ma być i z jakiej ma być jakości.
Niewiadów zatrzymał się na PRL. Nawet bym nie spojrzał w kierunku tej ala przyczepki. Porażka totalna pod każdym kontem, środek to juz tandeta totalna. Szkoda słów, toż to nawet 10 tys nie jest warte.
No to elektryk montujący w fabryce ma teraz przewalone. Chyba że już nie pracuje, to nie ma, bo se pewnie moment znalazł gdzie indziej robotę. Kierownik od elektryka pewnie też dostał 'ostatnie ostrzeżenie', a pani w księgowości... Cóż, zapewne znajoma lub rodzina szefa wszystkich szefów, więc...
My kupiliśmy kampera roller team kronos, szafki luźne mogły komuś spaść na głowę, przewody od trumy nie połączone trojnikami, ciepło szło do szafki zamiast na część mieszkalna, śrubki nie zamaskowane tylko widiczne i tylko te śrubki przy odbiorze widziałem, reszta wyszła później, wszystko zgłoszone z filmami i tylko przeprosiny ze strony producenta. Nie polecam i nie kupię na pewno następnym razem.
Ktoś musiał mocno zazdrościć zakupu i przeuroczył, warto zawsze taki zakup w środku na chwilę odpalić białą szałwię i odkadzić, nie zaszkodzi a na pewno pomoże na zazdrosne spojrzenia...
@@arkadym6012 No niestety jest coś takiego i wielu ludzi to potwierdza bo doświadczyło a to też znikąd się nie bierze jeżeli ktoś ci czegoś mocno zazdrości często coś potrafi się stać, zepsuć, ktoś zachoruje itp. nie uda się tobie wyjazd. W wiele spraw nie wierzę ale sądzę że jest negatywna energia która nawet nieświadomie potrafi być przekazywana przez zazdrość. Obserwuję kanał kiki świat podróżnika kamperem zauważyłem prawidłowość im bardziej stawał się popularny zauważyłem na jego filmach że zaczyna mieć strasznego pecha a szczególnie w ostatnim okresie zepsucie prawie spalenie auta, teraz rozbił przyczepę ogólnie ostatnio ma strasznego pecha sądzę że im bardziej jest popularny coraz więcej ludzi mu zazdrości, coś jest na rzeczy z tą zazdrością ludzką... Wejdź na portal znany nam wszystkim polski portal aukcyjny i wpisz sobie słowo "Biała szałwia" jest wiele aukcji w których sprzedaje się w setkach sztuk, po co ją ludzie kupują tak chętnie ???? jakiś powód muszą mieć, a odkadzenie mieszkania, wnosi całkowicie inny nastrój do pomieszczenia, trudno to wyjaśnić ale czuje się całkowicie inną aurę i ktoś kto raz wypali szałwię często wraca do tego rytału tym bardziej jak jego życie się zmienia na lepsze.
Brawo Ty za zwrot przyczepy. Tylko KASA można wymusić jakość!!! Ps jak oglądam ten bubel to mi łezka w oku się pojawiła 40 lat nadal taki sam NADZIEW jak za PRL 😅
@@piotrdembek8233 Ja zrozumiałem ale diler biorąc od niewiadowa taką przyczepę powinien ją sam sprawdzić zanim Ci ją wyda. Jak będziesz prowadził restaurację i ugotujesz zupę gdzie okaże się ,że śmietana była skwaśniała ,Ty jej użyłeś ale nie skosztowałeś wcześniej tylko wydałeś to klientowi to będzie wina tylko producenta śmietany czy wydającego.
Dlatego nie kupuję Polskich produktów „premium” 😜 Polskie dobre są tylko kobiety! Ta przyczepa to bardzo kiepski produkt. Nie wróżę tej firmie sukcesów ponieważ po takim filmie jestem „ostrożny na przyszłość” i niewiadów będę omijał szerokim łukiem. Polski producent przyczep z tradycją… Wstyd
U mnie w nowym kamperze Knausa bylo bardzo podobnie!!! Lodowa nie działała bo była zle połączona elektrycznie , instalacja gazowa byla nieszczelna! A w zimie okazalo się ze w szoferce brakowalo uszczelnienia sciany(tj kleju ) i wiatr hulał. Ale i tak okazało sie ze „jestem szczęściarzem” bo mój kamper nie przeciekał tak jak auta innych nabywców.
Ja kupiłem nową N 126 przed końcem gwarancji pojechałem na serwis do fabryki z powodu odrywających się mebli od ścian i pajączków na lakierze. Odpowiedź na serwisie załamująca. Pajączki powstały w wyniku uderzenia ptaka podczas jazdy, a meble nie są ich, musiałem je sam wstawiać, bo takich odcieni nigdy nie mieli. Po małej kłótni wzięli przyczepe na hale, wkręcili nowe wkręty wzmocnili listwami ścianki, i dostałem pojemniczek żelkot i utwardzacz do pajączków bo nie chciałem zostawiać przyczepy. Koniec..... ręce opadają.....
Kupuj Polskie, Polskie dobre... do dupy nic więcej!!! polskie to są dobre tylko krajobrazy!!!! Reszta to chłam!!! Szkoda gadać! Polacy jak coś dobrego mają i zrobią to muszą z tym iść za granicę by ktoś to docenił,,, Gorzej niż za komuny / w sumie dalej to samo!!!
Taki jest obecnie świat z pokoleniem milenialsów, które zaczęło pracować. Ludzie bez pasji, bez zaangażowania i kompetencji na stanowiskach, z którymi się nie utożsamiają. Ten potop zalał już całą Polskę. Jestem za odłączeniem internetu wtedy te nieroby może by się ogarnęły.
To raczej generacja Z, my millenialsi, czyli ludzie około 40stki mamy się dobrze i docenimy swoją pracę, za to Gen Z - całkowicie bez ambicji i roszczeniowi
Współczuję. Brak słów. Przy takiej polityce jakości i podejściu do klienta to cud, że jeszcze istnieją. Sam rozważałem zakup przyczepki Niewiadów, chyba z sentymentu, ale teraz sprawa jest jasna.
Zobacz odpowiedzi niektórych tutaj. To nie cud ale naiwność ludzi. Jeśli ktoś nie oczekuje niczego od producenta to będzie zadowolony z każdej rzeczy. Mam wrażenie że niektórzy zakupili by g#@o w sreberku (reklamowane jako super hiper przyczepka) i cieszyli by się z tego jak m@#@yn blaszką a producenta by jeszcze bronili "bo tanio zapłacili". To że tacy partacze istnieją jest wina konsumentów. Tylko nieliczni odzywają się do producentów a jeszcze mniejsza ilość osób publikuje tego typu przestrogi (jak ten film)?
Podziwiam ludzi co kupują te przyczepy inżynieria tej firmy do zwolnienia mam wrażenie że w PRL te przyczepy były solidniejsze, dwa te przyczepy nie są warte tej ceny koniec kropka!!!
Konkurencja między firmami sprawia, że muszą pakować w te najtańsze przyczepy skrajnie budżetowe rozwiązania. Zatem nie ma co oczekiwać wyjątkowej trwałości. Z tymi przewodami to już zupełne przegięcie ale jak producent liczy każdy grosz, to tak właśnie się kończy. Tu nie chodziło tylko o kawałek przewodu ale o takie sprawy choćby że lodówka jest na 12V a jak alternator w samochodzie pracuje, to w instalacji masz 14V. Rozwiązanie tego problemu kosztuje co najmniej 100 zł a być może już na to nie starczyło w tym budżecie. Jak chciałeś kampera, to żadna przyczepa nie da Tobie radości. Osobiście kupiłem kampera z małymi defektami (właściciel wyjechał na kilka miesięcy i zapomniał zamknąć okna dachowe) za 45 000 zł. Wsadziłem w niego 18 000 zlecając remont w firmie która się tym zajmuje. Raz na dwa dni sobie do nich podjeżdżałem by sprawdzić czy wszystko robią tak jak chciałem. W tym sezonie za kilka dni sprzedam go za 90 000 bo takie same w dużo gorszym stanie chodzą między 95 000 a 110 000. ...i kupię coś co znów będzie do remontu ale tak bym zamknął się w jakichś 100 000 zł i co po wyremontowaniu osiągnie wartość rynkową około 170 000 do 190 000 zł. Trochę już na temat tego co oczekujesz wiesz, więc sam możesz spróbować. pozdrawiam
brawo za filmik, szczerość, przyznanie się do "wtopy" i odkręcenie tego - nie jednemu po wyłożeniu kasy ego nie pozwala krytykować i pokazywać wad produktu co w sumie jest szkodliwe społecznie bo wpuszcza w maliny innych ludzi a producentowi niedoróbki uchodzą płazem, brawo!
Film wpadł mi przez przypadek i wiecie co? Dziwię się tym ludziom co jeszcze to prl-owskie badziewie kupują i to za nie małe pieniadze. To wszystko co chciałem bo nie chcę się dalej denerwować.
Ja powiem ci tak-kazdy znajdzie argumenty by zachwalac to co kupil-powiedziales co przewazylo- ze twoj budżet byl za maly by kupic kampera wiec gdybys dysponowal budżetem to kupil bys kampera i jak to by sie mialo do rozlozonego stolika gdzie na wzajem byscie sobie nie przeszkadzali skoro w kamperze nie byloby takiej mozliwoaci a jeszcze dodales ze przewarzylo to do zakupu przyczepy .Wiec gdyby ten argument bylby tym glownym to nie wspominalbys o kamperze.Ja powiem ci tak to chyba jest jedna z najtanszych wersji bo to co pokazales to taki golas Stolik na 4 osoby po zlozeniu lozko 2 dodatkowe dla dzieci i kibelek ale ja nie widzialem zadnej szafki na ubrania polek na jakies naczynia itp.W opisie jest napisane ze oddaliscie przyczepe a na filmiku ze dopiero w toku.Jestem ciekaw zakonczenia tej batali Bo to co powiedziales o usterkach to ja juz bym zdyskfalifikowal taka firme poczekal dolozyl i kupil na wiekszym wypasie Bo w takiej zawsze bedzie ci czegos brakowac a to gniazdka a to nie w tym miejscu a to malo miejsca na cos a to niewygodny dostep .No ale co kto lubi.Moze byla tak tania ze te niedogodnosci zrobisz we wlasnym zakresie .
@@dobuszaki wybacz ale nie wiedzialem ze to film fabularny czy dokumentalny gdzie na koncu pojawiaja sie napisy o aktorach.Powiem tylko tyle ze dobrze zrobiles zwracajac tego goloasa bo skoro na poczatku juz ujawniles takie dosc istotne i nie istotne usterki to co moglo by sie stalo po jednym wyjezdzie z rodzina bo jak to dzieci wszystkiego musza dotknac zajrzec itd Sam przeciez urwales klamerke ta co butla trzymala.zamek drzwi wejsciowych -takie zamki ja mam u siebie w autobusach i powiem ci ze bardzo latwe w otwarciu bez kluczyka.(tzw,orginalnego)Powiem ci na przykladzie swojego doswiadczenia -kupilem autobus mercedesa nowka sztuka ale golasa bo roznica w cenie byla dosc pokazna wiec sobie przeliczylem ze sam uszyje firanki zamontuje naglosnienie itd opre sie tylko na tych dwóch przykladach a bylo wiele innych -wiec co do firanek o ile sam moglem uszyc to o tyle ze w autobusie nie bylo szyn inaczej mowiac nie bylo gdzie ich przyczepic trzeba bylo zdejmowac cala podsufitowke zeby cokolwiek przymocowac-naglosnienie monitory itd miejsce bylo na to ale zadna instalacja elektryczna nie byla pociagnieta by sie do niej podlaczyc wiec trzeba bylo znow ciagnac cala instalacje elektryczna a jeszcze kibel owszem byl ale o ile byl zbiornik na odchody to nie bylo zbiornika na czysta wode nie mowiac o pompie i tez instalacji elektrycznej.Wiec reasumujac zaoszczedzone koszta no prawie pochlonemy te przerobki a jak doliczysz czas przestoju gdzie w tym czasie mogl juz zarabiac to jeszcze dolozyles niz kupilbys na wypasie.Wiec moja rada no ale znow kto co woli lepiej dolozyc i kupic kampera -dlaczego tez znajde ci kupe argumentow ze tym ze jest lepszy niz przyczepa a jednym z nich jest to ze z przyczepa mozesz jechac tylko 70km h manewrowanie w terenie piaszczystym tez jest utrudnione spalanie paliwa wieksze parkowanie na zatloczonych parkingach utrudnione Gdy zaparkujesz na dziko a chcesz podjechac autem po zakupy to ktos zawsze musi siedziec i pilnowac -przyczepa po sezonie stoi pod plandeka czyli 8 miesiecy a kamper moze jezdzic caly rok .Wiec ja bym poczekal az dozbieram lub wziol kredyt i kupil moze nie tyle co mowego choc wolalbym nowego ale takiego gora 5 letniego uzywanego i nie w polsce -szwecja norwegia finlandia tam jest z czego wybierac .W polsce kupisz od handlarzy ktorzy z tamtad sciagneli tanio troszke podpicowali i narzucili swoja marze.mysle ze jakies od 10 do 20 tys w zaleznosci od stanu i wypozazenia.Jestes facetem wiec z pewnoscia drobne niedorobki sam zrobisz .Wiec zdecyduj sie na ten pierwszy plan skalkuluj budzet i szukaj kampera zebys nie musial zony wysylac do auta by sobie tam w spokoju pracowala -bo kto poda ci piwo jak bedziesz lezal i ogladal mecz))))))))))
W świat przyczep kempingowych trafiłem 10 lat temu - z namiotu w przyczepę . Pierwsza była 1990r , duża fajna mimo lat cieszyła . Zlewozmywak , kibelek , kran , zlew lodówka . Sporo rzeczy było do poprawy , do naprawy ale wszystko proste łatwe dla każdego majsterkowicza. Kosztowała 9tyś . Za rok sprzedałem kupiłem młodszą o 3 lata , na tą chwilę mam 5tą przyczepę 2001r , bardzo fajnie utrzymana komfortowa z prysznicem nawet , łóżko francuskie etc . Koszt 23tyś i też jakieś tam pierdoły poprawki były. Mam ją od 3 lat i choć pewnie zmienię to kolejna też bedzie używana za jakieś pewnie 40-50tyś max . I wolę wydać tyle na dobrej marki używkę niż kupić nowy polski karton z niewiadowa . Skąd Wasz pomysł na to wogołe ? Nowa to nie bedzie problemów ? Wiadomej produkcji więc czego było się spodziewać ? Naprawdę polecam używki Hobby , Knaus , czy Taberta . Dobrze obejrzeć , przejrzeć sprawdzić , a przedewszystkim nabyć doświadczenia w sprawdzaniu czy wszystko ok - wtedy śmiało z zadowoleniem kupicie i nie będzie ciśnienie skakało . Pozdrawiam
Właśnie o to chodziło "nowa, to nie będzie problemu ". Patrzyłem też na statystyki sprzedaży . W 2023 mieli lidera w sprzedaży nowych przyczep w kraju . To głównie spowodowało, że chciałem kupić tę przyczepę . Do tego niska waga na której też mi bardzo zależało . Z drugiej strony, to że coś jest budżetowe nie znaczy że powinno być niekompletne.
@@dobuszaki no to już tę lekcję masz za sobą. Dobrze, ze zadziałała opcja odstąpienia od umowy zawartej na odległość. Inaczej miałbyś wielkie gie a nie rozwiązany problem. Pozdro.
Jak rozumiem, z przetwornicy nie ma wystarczającej ilości wyjść do ładowanie akumulatora i lodówki. Tylko jaki był problem, aby rozdzielić anody i katody z przetwornicy i dorobić kabelki do ładowania i uziemienia pod 230V? Chyba że lodówka była na 12V ale raczej nie sądzę.
Ja kupilem nowke kampera Pilote, mam go juz 2 lata i do tej pory nie usuneli mi wszystkich wad, a lista byla baaardzo dluga. Odpadajace wycieraczki, nieprzykrecone w wielu miejscach sruby, luzne elementy, braki uszczelek, jeden wielki bubel. Az nie chce sie wsiadac i jechac na urlop bo zawsze cos nowego wylezie i zamiast sie relaksowac to szlag trafia. Ostatnio bylem w serwisie Fiata i poprosilem zeby sprawdzili swiatla bo strasznie blisko swieca....okazalo sie ze byly zle wlozone zarowki.Nie kupujcie Pilota, takich jak ja bylo w serwisie Pilota wielu. Te nowe kampery to porazka, oszczedzcie sobie nerwow.
Zwyczajnie gdyby sprawa Oparła się na drodze cywilnej firma Niewiadów oświadczy że przyczepa wyjechała kompletna dealer oświadczy że przyczepę przyjąłeś kompletną a że w międzyczasie kombinowali coś i zdemontowany najprawdopodobniej ewentualnie zlecisz grzebanie przy nowej przyczepie komuś kto ci to zajmował i na tym sprawa się kończy
nie ma co płakać nad nie rzetelnym dealerem :) czas jechać do chłopa co sprzedaje taniej i kompletne ;] a że mamy zaraz kwiecień ;] to czas UZBRAJAĆ NOWĄ w diwajsy kamperowe i ..... na szczescie masz sąsiadów na przeciwko co pomogą z tematem ;] do boju !
chyba jednak masz juz tak ze musisz sam naprawic czy nowy czy nie ... współczuje bo kazdy by sie wkur... jednak no jak sie wydaje na cos nowego to człowiek liczy ze bedzie to jednak nie przeplacona kasa na durno a tu takie buble nie sa to moze jakies mega usterki ale jednak szlak moze trafic , dzięki bogu miales mozliwosc zwrotu i to był dobry ruch ze zakupiona na odleglosc chociaz powinni zworicic za stracony czas i nerwy ale juz pal go szesc oby oddali kase i zabrali to dziadostwo , no kable do ladowania jak po filmiku to cieniuskie , nie wiem jakie tam pobory i moc ladowania przewidziana ale no wyglada jak wiazka od lamp a nie od ladowania aku czy utrzymywania lodowki , instalacja wyglada jak ze skuterka , ps jakas wizja na inna przyczepe jest czy juz odposciciliscie temat ?
Twoje pieniądze twój wybór. Nic mi do tego ale nigdy nie kupił bym przyczepy z Niewiadowa z 74 tyś. W tej cenie poszukał bym markowej używki. Już samo wykończenie co widać ta tym filmie trąci PRLem a jakość wykonania....cóż sam się przekonałeś. Połączenie polskiego brakoróbstwa z chińska tandetą. Założę sie że ta lodóweczka, kran, umywalka i cała reszta wyposażenia jest made in PRC. Dobrze że nie dałeś się nabrać na jakieś pseudo gwarancyjne naprawki/poprawki tylko to gówno oddałeś.
Ten przytyk na początku o lekko zazdrosnych sąsiadach, to bardzo źle o Was świadczy...niestety takie Polskie..Typowe dla dorobkiewiczów, którzy chcą się pokazać. Nieładnie. Reszta merytorycznie ok. Miłego kempingowania.
Ta zazdrość to w sensie pozytywnym . Można tak to odebrać ale naprawdę nie ma w tym negatywnego przekazu . Jeżdżę 14 letnim autem . To chyba nie ma się czym pokazywać .
Na przyszłość czy pogoda czy niepogoda należy wszystko sprawdzać ,aby na bubla się nie zapakować.Schodki do wnętrza przyczepy powinny być wyciagane , a następnie wsuwane .Najlepiej prosżę pana kupic busa marki VW wypatroszyć go z siedzeń i skonstruować wnętrze,są tacy fachowcy np kanał Goblin ,albo kanał Odyn ludzie co są pasjonatami chodzenia z wykrywaczami i jeżdża swoimi samochodami a nawet do Wielkiej Brytanii czy Chorwacji oraz Włoch ,czyli mieszkaja tam na stałe.
Hmm.... Poza ocena sytuacji ze nie powinna miec miejsca to niestety, ale zawsze sie moze zdarzyć. Z opisu wynika ze dealer nie prowadzi wyprzedazy rocznika, a inny prowadzi. Moze tak być. Bezposrednio w firmie Niewiadow nie była zgłoszona reklamacja. Nie mieli co rozpatrywać, nie można na tej podstawie oceniać producenta. A jeśli byl kontakt z elektrykiem, to warto bylo zadzwonic raz jeszcze - zapytać, bo pewnie wiazka była kompletna kwestia wyjęcia przewodów i podłączenia. Jak sie domyślam Niewiadów to pewnie najtansze przyczepy na rynku, więc nie ma sie co dziwić że moga wystapic niedociagniecia, a na podstawoe tej historii nie można oceniać stanowiska firmy Niewiadów bo go nie ma. Chociaż ba że pozytywnie, bo udalo sie dostac kontakt do elektryka, nie sadze zeby to bylo.mozliwe w innej firmie.
To, że przyczepa jest najtańszą na rynku, nie daje producentowi możliwości sprzedawania wadliwego towaru. No chyba, że w opisie modelu będzie: "Model XXX, ze względu na najniższą cenę na rynku może mieć przeciekające światła, niedziałającą instalację elektryczną, opornie działającą klamkę i inne". To wtedy Niewiadowa będę bronić jak niepodległości :)
kupijąc coś, szczególnie takiego jak taka przyczepa niestety musisz się liczyć z drobnymi pracami konserwacyjnymi, czy to Ci sie podoba czy nie, rozumiem że zakup nie był małą kwotą i w związku z tym masz swoje oczekiwania, ale jako dorosły facet z pewnymi przejściami masz już pewne doświadczenie życiowe miedzy inny w kwestii napraw drobnych usterek, dasz radę i wiem że jako facet znajdziesz rozwiązanie
Ostatnio byłem oglądać w Łodzi przyczepę i była to właśnie ta wasza zwrócona. Ja zmuszony jestem akurat sprzedać swoją ubioną przyczepę po błedzie dealera Kia, ktory sprzedał mi auto majace na haku 1000 kg zamiast 1400 kg. Moja przyczepa ma niestety 1200 kg, ale wycofanie się z kupna auta w leasingu nie jest takie proste. Nie wiem, na ile macie doświadczenia z przyczepami, ale gdy tylko wszedłem do tej przyczepy, zobaczyłem, że jakość jej wykonania jest tragiczna i szybko wycofałem się z pomysłu zakupu takiej przyczepy. Uwierzcie mi, można znaleźć używaną przyczepę w stanie dużo lepszym niż ta niewiadówka :)
Pozycja O.1 i O.2 dotyczą Maksymalnej masy CAŁKOWITEJ. Nie ma znaczenia jaki DMC ma przyczepa, nie moze ona fizycznie ważyć więcej niż wpisane w dowodzie samochodu. DMC przyczepy ma znaczenie do określenie czy łapie się na viatoll i czy potrzebna jest kat. E
Ja osobiście nie mogę się nadziwić że ludzie kupują te N w tak wysokiej cenie! Za tą kasę idzie kupić ledwo kilkuletnie markowe przyczepy używane... Niewiadów żyje zdaję się jeszcze prl'em gdzie wszystko robili na odpierdziel byle było bo i tak schodziły na pniu. Osobiście kupiłem knausa z 2006 r. w stanie salonowym dosłownie. Zlew i kuchenka już pod szkłem, truma (piecyk)stylistycznie jak w nowych podobnie jak lodówka...koszt- 22 tys zł.( strach pomyśleć co mógłbym mieć za kasę nowej N) Jedynie w co jeszcze zainwestuję to w nową tapicerkę u tapicera bo stara ma zwyczajnie nieciekawy wzór. Koszt 1500zł u tapicera. Każdy kto wejdzie to mówi że stan nie do wiary. Mozna znaleźć perelki tylko trzeba trochę poszukać a wbrew pozorom jest tego dużo. Osobiscie tez szukalem przyczepy bez toalety i prysznica bo to jest juz dziś wszedzie- na kempingach czy na stacjach...nic wtedy nie śmierdzi i nie ma wilgoci.Nie krytykuję pana decyzji ale nadziwić się nie mogę.
Dzięki za filmik i za właściwe podejście do tematu, a nie machnięcie ręką. Niestety takie działanie producentów ma pewną akceptację społeczną... Gdyby każdy podchodził do tematu tak jak Ty to takie sytuacje szybko by się skończyły. Niestety producent i dilerem zamiast wyciągnąć wnioski pewnie będą się obrażać, tak jakby cała ta sytuacja to nie była ich wina. Interesuje się tym modelem przyczepy, jednak jak już na pierwszy rzut oka są takie historie to pytanie ile tam jeszcze jest niezidentyfikowany problemów.
Nie będę ani ganiła ani bronił Niewiadowa. Natomiast budując swojego kampera kupowałem produkty kilku znanych markowych firm. na 3 okna jedno poszło do wymiany , drugie może być , zaczep zamontowany delikatnie nie w tym punkcie co trzeba . I trzecie okno bez zarzutu. W trakcie montażu okazało się że jedna roleta miała za słabo naciągniętą sprężynę . Dalej , naczynie przeponowe , markowej firmy . Gwinty z kiepskiego tworzywa nie da rady dokręcić nakrętka przeskakuje . Wywaliłem , założyłem wąż z metalową końcówką . . Wentylator , nie da rady zamontować z oryginalną uszczelką . Otwory do wkręcenia wkrętów nie pokrywają się . Zrobiłem swoje uszczelnienie . A jak poczytacie fora zagraniczne , np niemieckie i wpiszecie dowolną nazwę to wam wyskoczą całe litanie pretensji do producentów . Marki nie mają znaczenia . Są wszystkie najsłynniejsze. Poczytajcie też porady jak kupić dobry nowy samochód . Jest jedna . każdy z przed pandemii . Itd. Wniosek ? Czas wysokiej jakości dawno się skończył . Cena , marka nie ma znaczenia. Producentom bardziej opłaca się większy procent reklamacji niż utrzymywanie sztabu ludzi do kontroli. jedynie co odróżnia firmy to sposób załatwiania reklamacji . I jedna ciekawa uwaga . Jedna Polska marka . Producent kamperów . jest bardzo lubiana w Niemczech przez sprzedawców . A to z powodu ekstremalnie niskiego poziomu usterek . Praktycznie rzadko pojawiają się jakiekolwiek reklamacji nowych pojazdów jak i w okresie gwarancji. Oczywiście mam na myśli zabudowę a nie pojazd bazowy. Jak ktoś to przeczytał do końca to dzięki za wytrwałość.
Dokladnie tak, jak kamper to tylko z przed pandemii. Na przykladzie dethleffsa trenda alkowy: kolega ma we flocie dwie szt. Jedna rocznik 18 druga 21. W roczniku 21 bylo o polowie mniej elementow zlacznych czyli szafka zamiast na 6 srubach jest na 4 i tak ze wszystkim. Ja wybralem sie na tydzien do HR w 21 roku nowiutka integra Pilote z przebiegiem 600 km tyle co wlasciciel dojechal od dilera i dal mi go w piersza trase na testy. Odpadlo ponad 10 elemntow, nazbieralismy prawie caly melaminowy kubek srub, nakretek, podkaldek,.plasticzkow itp ktore przez kolejne 2500 km odpadaly caly czas. Oczywscie nie zepsulem ich, mam duze doswiadczenie w kamperach wiec wiem co sie dzialo. To jakis zart, integra za 450k pln netto 😂😂😂
przeczytałem do końca 🙂 ciekawe doświadczenia z praktyki. fakt - jakość spada i na Zachodzie, choć nadal uważam, że mentalnie podejście do reklamacji jest nadal na wysokim poziomie. Kilka lat temu wysiadła nam wypałniona żarciem lodówka w sobotę późnym popołudniem na campingu. Pracownik serwisu DOMETIC cierpliwie tłumaczył mi co mogę zrobić, żeby temat ogarnąć na miejscu i faktycznie się udało. Później dosyłali części i ubolewali złego doświadczenia 🙂
zawsze czytam do końca,dzięki za wpis,wiedzy nigdy za dużo
BARDZO DOBRA MYŚL,,WIEM O JAKĄ FIRMĘ CHODZI Z TEJ FIRMY KUPUJĄ NIEMCY INIE TYLKO,,NIE ROBIĄ SZMELCU,,
kupiony nowy fendt i problemy od nowosci w budzie za 130tys:D
Pytania? haha
Kupiłem kawę (tak, paczkę kawy za 50 zł) wysyłkowo i przyszła w uszkodzonym opakowaniu, do tego starsza, niż zapewniał sprzedawca. Napisałem krótkiego maila ze swoim żalem i zakończyłem temat, bo to drobnostka. Otóż dla mnie był koniec, dla firmy nie - na drugi dzień zadzwonił do mnie osobiście właściciel firmy, bardzo mnie przeprosił i zapewnił, że zwiększą kontrolę nad procesem sprzedaży i pakowania. Na drugi dzień miałem zwrot należności za zakup a na kolejny - przyszła paczka z całym asortymentem kawy oferowanym przez tego producenta, o wartości jakichś 800 zł. Można zachować się właściwie i zadbać o klienta? Można.
Na to tylko czekałeś Judaszu takich Januszow nie brakuje
I zadbać o dobre imię firmy. Chytry i nieuczciwy tylko traci.
Możesz podać nazwę sprzedawcy, jeżeli pamiętasz
@@bacapl a po co co to potrzebne? Darmowa kawa interesuje
Rzadkość niestety
A prawda jest taka, że Twój materiał spowodował "fantastyczną" reklamę Niewiadowa. Dzisiaj każdy na świecie może się dowiedzieć, jaka jest kontrola jakości w firmie. Czytając posty pod materiałem Panowie Prezesi pozbyliście się kilku klientów i wcale was nie żałować !!!
Standard w motoryzacji, marka model i kraj produkcji nie ma znaczenia, wszędzie jest tak samo: W zeszłym roku odeberałem forda za 200k z salonu i się zepsuł po zatankowaniu, 5km od salonu. Po odstawieniu na warsztat, okazało się że w niemieckiej fabryce źle zamontowali jakieś moduły elektroniczne i jeszcze zapomnieli w ogóle jakiegoś elementu zamontować. Czyli kontrola jakości w fordzie w Niemczech na tym samym poziomie co w Twojej przyczepie..
Tak to jest jak zatrudnia się ukrow
Mały Adolf się objawił albo jego nieślubny syn Putler.@@leszko8632
Czego spodziewałeś się po muzułmańskim kraju.
W ogole zeby kupowac forda to trzeba byc jakims niedorozwojem.
Bo w Niemczech w fabrykach to pracują w większości araby, Turki i tam mają wyjebane
Nieprawda że wszystkie firmy zeszły z jakości i nieprawda że z jakiegoś konkretnego wydarzenia typu pandemia. Obniżenie jakości to mechanizm który ma wiele przyczyn finansowych, kulturowo - społecznych, to szerokie zagadnienie. Firmy małe, rodzinne tworzą jakość, w tym czasie są pomysły, innowacje, entuzjazm młodej załogi, firma jest na etapie wzrostu. Czym firma większa, tym bardziej liczą się już inne sprawy np: zadowolenie akcjonariuszy. Szef już nie musi się dorabiać ,zabezpieczył siebie i rodzinę finansowo więc zaczyna jeździć po świecie, wypoczywać, w fabryce bywa już coraz rzadziej, męczą go telefony od pracowników z problemami, użerania się o materiały, łańcuchy dostaw itp itd. Ustawia więc na swoim miejscu poganiacza pracowników, typowego pseudo znawcę raportującego na zasadzie "co tam słychać w firmie". Taki z dupy kierownik nic w życiu nie zrobił sam ale potrafi poganiać ludzi więc jest dobry na swoje stanowisko. Na kolejne wycieczki i życie ponad stan potrzeba jednak coraz więcej, bo szef ma rozmach i nową kochankę, więc oszczędza się na pracownikach i jakości. Ten moment przejścia z małej rodzinnej firmy do korporacji to zgon firmy, a właściwie z firmy zostaje tylko logo. Zachłanność i lenistwo tworzą degenerację firmy, kultura pracy sprowadza się już do jechania po bandzie, czyli "kiedyś była jakość a teraz jakoś to będzie". Klient decyduje jednak o swoich preferencjach zakupowych. Żądajmy jakości, oddawajmy buble, żądajmy zwrotu pieniędzy, nie płaćmy firmie która źle traktuje swoich pracowników. Szanujmy się jako klienci i jako Polacy. Te zasady dotyczą wszystkich firm, polskich i zagranicznych.
Nic dodać nic ująć, samo sedno. Pozdrawiam.
Faktycznie słabo to wygląda ale może tak na usprawiedliwienie - może elektryk był "wczorajszy" i nie zrobił roboty fachowo. Wiem, że taka odpowiedź nie zadowoli ale zawsze...
Prawda teraz wszyscy robią na odpierdol się i tylko kasa się liczy dla wszystkich
Mógłbyś legendy tworzyć😅
Najlepszy komentarz jaki przeczytałem na YT.
Pracuje przy kamperach od 8 lat w niemczech ,, obslugujemy w serwisie kilka marek ,,, znanych i dobrych ,, wszystko to jest jeden kij z gownolitu zrobione byle tanio wyprodukowac a drogo sprzedac i udupic potencjalnego nabywce. Ktos ma pytania smialo moge poradzic i doradzic w wielu kwestiach Pozdrawiam
jaka zabudowe polecasz?
@@olomanolo8996 Knaus dethleffs carrado , z blaszaków possel
@@bullet777dgify a Pilote?
@@olomanolo8996 tego nie znam. Odradzam Chausson odradzam caravele odradzam steckermann ogolnie dramat ale to tylko moja prywatna opinia
@@bullet777dgifya zimowe?
Rodzice kupili nową n cros mini,i co mogę powiedzieć to ,przyczepa dramat,do bakisty leje się woda,drzwi wejściowe po roku rozwarstwiły się, listwy boczne popękane i wiele można wymieniać.
Po reklamacji drzwi przysłali nowe, które nie pasują bo są o 1cm.szersze.A twierdzą że są od tej przyczepy.Szkoda zdrowia i pieniędzy.
no to miazga. Dzięki za opinię w dyskusji. "Teraz Polska" ;-)
Szkoda zdrowia na takie komentarze 😂
Witam! Z przykrością oglądałem Pański materiał i szczerze współczuję! Muszę także Panu podziękować, bo właśnie zamierzałem zakupić taką przyczepę i żeby mieć spokój - myślałem o nowej. Kiedyś oglądałem materiał o nowej N126 (inny model) i już tam ukazana jakość wykonania budziła obawy. Miałem nadzieję, że "flagowiec" został potraktowany lepiej. Teraz już nawet nie chce mi się jechać do żadnego dealera, żeby to ocenić. Nie tylko mnie, ale z pewnością kilku inny osobom uratował Pan sporo nerwów i pieniędzy. Dziękujemy!
mam trochę doświadczeń z przyczepami. Wystarczyły mi dwie informacje: przecieki na światłach obrysowych i widok grubości przewodów służących do ładowania i zasilania.
To amatorski składak z najtańszych chińskich materiałów zagrażający życiu i zdrowiu użytkowników, w dodatku za spore pieniądze. Radzę nie zbliżać się do produktów tej firmy a Autorowi filmu szczerze współczuję
Niemal wszystko współcześnie produkowane to krótkoterminowy i jednorazowy chłam, ale ciężko trafić na nieużyteczny od nowości bubel. Jakim cudem ten zakład jeszcze funkcjonuje?
Powinni wysłać speca ze sprzętem i ją naprawić na drugi dzień, a nie zgrywać głupa. Produkt z ukrytymi wadami, muszą odholować na własny koszt i dostarczyć nową albo oddać pieniądze. Od razu idź do rzecznika praw konsumenta, bo to gruba sprawa.
Taka bzdura jak kawalek listewki przyłączeniowej z przewodem wystarczajacym do wtyczki przyczepy to tzw. pikuś, i na miejscu naprawa przecież..
Śmiechu warte, nie ma w Polsce takiej instytucji jak rzecznik praw obywatelskich, bo w Polsce nie ma już prawa, a dziwne bo za komuny taki urząd funkcjonował
Kupilem angielską Sterling Europa 460 z 2004 roku. Poziom wyposażenia i jakość wykonania może być wzorem dla obecnie produkowanych przyczep. Podobnie jest z samochodami. Celowe postarzanie produktu żeby kupować często nowy produkt . Kasa kasa kasa.
Mówiłem to kilka razy, największą wadą niewiadowa jest to, że na etapie produkcji nie ma procesu kontroli jakości. A jeśli jest to działa źle. Producent skupia się na wymyślaniu coraz to nowych modeli zamiast udoskonalać to co już produkuje. Sama przyczepa jako opcja budżetowa wg mnie jest fajna, irytują te pierdołki. Ja sobie zebrałem wszystkie zastrzeżenia do kupy i zgłosiłem na pierwszym przeglądzie gwarancyjnym. Serwis był w firmie mobitech, wszystko panowie naprawili bez problemu a nawet więcej niż ja zgłosiłem i już było ok. 👍
Można? - Można!
@@zorax55-cm6wz Ale PRL się skończył, i naprawa usterek fabrycznych i uzupełnianie wyposażenia, które powinno być, a nie zostało zamontowane, odeszło w niebyt. Za wyjątkiem tej firmy, jak widać.,
@@sharuga7268 Każdemu się może zdarzyć - nawet najlepszym. Nie przesadzajmy.
@@zorax55-cm6wznajlepszemusię może zdarzyć a co dopiero firmie Niewiadów
W KARCZEWIE JEST FIRMA KTÓRA PRODUKJE KAMPERY I ELEKTRYK MA PODPIĄĆ KABEL ZIELONY DO ZIELONEGO, A JAK ZAPYTA CO TO ZA KABEL TO GO ZWALNIAJĄ ŻE NIE WYRABIA NORMY I ZADAJE GŁUPIE PYTANIA.
😢 Mam dość szczególny sentyment do Niewiadowa (miejscowości) i przykro jest słuchać, że po upadku państwowej fabryki, po jej bolesnych redukcjach, podziałach i reaktywacjach, kiedy już "teoretycznie" powinna była przetrwać tylko zdrowa tkanka, tam wciąż w najlepsze rozwija się pokomunistyczny rak bylejakości... Nie zgadzam się, że jak coś jest "dacią" to ma prawo być ch**owe. Ma mieć jakość taką, na jaką producent umawia się z klientem. To znaczy, że może być z przeciętnych materiałów, nieurodziwe i archaiczne, ale ma spełniać swoją funkcjonalność, ma działać, ma być szczelne, ale najważniejszy w tym jest elementarz postępowania z reklamacją, wysłuchanie klienta...
masz coś do dużego fiata?
w punkt!
Akurat Dacia jeśli kupimy w dobrej cenie to nie jest zła opcja, miałem Dustera na czas naprawy swojego auta i nie było tragedii.
Solidny montaż produktu nie kosztuje nic, a przekłada się na budowanie siły marki. Czasy, gdy kupowało się towar tylko dlatego, że był dostępny, skończyły się na początku lat 90tych. To klasyczne samozaoranie się firmy.
Zobacz w którym miejscu jest teraz dacia w rozwoju a w którym Twój maly mózg
Proemy z przyczepą dopiero się zaczną . Chcesz stawać na dziko . Zyczę powodzenia . Ja swoją holenderkę sprzedałem przeszło 20 lat temu. Głównie z powodu braku możliwości stawania na dziko w miejscach które mnie interesowały. A koszty opłat na campingach przerastały koszt noclegu w motelu. Ale może teraz jest taniej 😂 ?
Na początku lat 80-tych, odbierałem z Niewiadowa przyczepę ( kupiłem od górnika talon). Na miejscy, na placu stały trzy sztuki, jedna mocno uszkodzona, dwie pozostałe z wadami - wadliwa instalacja elektryczna, źle wstawione okna. Człowiek na placu powiedział -" tylko takie mamy, jak pan nie chce to nie ma problemu". Dostałem od nich telegram, że w tym dniu można przyczepę odebrać. Przejechałem 400 km w jedną stronę, po dwóch godzinach czekania na elektryka, światła stop zaczęły działać, zadrapania nie były mocne więc mimo wszystko zapiąłem i pojechałem. Okropne doświadczenie. Widzę z opinii, że oni tam wciąż tkwią się w komunie.
My też kupiliśmy przyczepę z Niewiadowa w latach 80 tych i byliśmy bardzo zadowoleni po kraju ciągneliśmy Maluchem 126 tak tak nad morze i w Tatry a potem już Fiatem 125 do Chorwacji :)
Do Jugosławii nie do Chorwacji😅@@Jolanta3818
Dzięki za ten film. Właśnie rozważałem zakup przyczepy tu gdzie mieszkam. Na szczęście Twój film uratował mi nerwy.
Dziś nowe kampery to totalna porażka. Jakość masakra. Wypożyczyliśmy nowego, byliśmy pierwszymi, którzy pożyczyliśmy. Mało tego - firma z tych droższych. Wykonanie, trwałość materiału tragedia.
Ogólnie obecnie dziś nowe kampery, przyczepy porażka. Jak już kupować przyczepę czy kampera czy nawet samochód, to im starsze tym lepsze. Dlaczego? Bo dawniej robili porządnie. Dodatkowo pomijając samochody, przyczepy, kampery nie były tak pożądane. Nie było to w modzie. Firmy się starały i był czas na ich wykonanie. Teraz gdy ludzi wzięło, robią byle jak byleby jak najszybciej i najwięcej sprzedać, dlatego my robimy własnego kampera wcześniej patrząc na silnik, ramę. Mam dość tej dzisiejszej nowości byle jakiej. Dziś wszystko robią tak, by szybko się popsuło i kupić nowe lub do naprawy oddać.
Jak byłem dzieckiem w latach 80 to mój tato posiadał niewiadów przeczepę. Jak zobaczyłem ten zamek do drzwi na filmiku to już się załamałem bo jest dokładnie ten sam co 40 lat temu 😩
plus 40 letnia trzyrzepke mozna kupic duzo duzo taniej.
dokładnie, postęp zerowy
pewnie mają zapas
Akurat tego typu zamki są w innych "zachodnich" przyczepach. Więc tego nie ma co się czepiać.
Takie zamki to norma w przyczepach. Ja mam holenderską i ma taki sam zamek. Jedno jest pewne żaden głupek mi tych drzwi nie otworzy na parkingu
Dlatego 20 letni kamper jest lepszy od nowiutkiej przyczepy bo poprzedni właściciel kampera się już z tym uporał 😊 przemyślcie jeszcze raz czy warto kupować przyczepę
Super film. Myślałem też o N-Crossie ale skutecznie się wyleczyłem w ciągu 13-tu minut. 74 tysiące to wystarczy pewnie na ok. 10 wyjazdów wakacyjnych a po 10-ciu latach to z N-Crossa niewiele zostanie. ( nie liczyłem kosztów kempingów )
Z tą muzyką to przesada. Zepsuta przyczepa to nie jest koniec świata, ale przerost formy nad treścia juz tak.
Zastanawiałem się nad zakupem. Dzięki za ostrzeżenie!
można odnieść wrażenie, że nadal niedbałość i brak procedur jest w wielu branżach złym standardem.
gratuluje decyzji i skuteczności w zwrocie przyczepy, bo to jedyne słuszne wyjście.
patrząc na te kable i spinki mam wrażenie, że są one z minionej epoki.
DZIEKI za bardzo ważny materiał w sensie ochrony konsumenta.
P.S.
Ja od lat nie korzystam PLL LOT, po tym jak polski LOT łamiąc przepisy unijne odmówił nam zwrotu za odwołane przez linię lotniczą połączenia, tłumacząc się, że mamy się zrwócić do pośrednika. A ten ma wyroki sądowe i w ogóle nic nie zwraca. Ponieważ LOT potraktował z góry, mimo protokołów rozmów telefonicznych i obiecanych rozwiązać - opowiadam tę historię przy każdej okazji. Patriotyzm nie polega na lekceważeniu - kiedyś - im wiernych klientów.
Akurat PLL LOT nie jest zadnym wyjątkiem. Dookoła mnie znajomi w czasach COVID-u mieli to samo z wieloma liniami lotniczymi, niektóre uzname powszechnie za luksusowe!
@@PolosLatinos OK - ale brak zwrotu pieniędzy za bilet w 100% to moim zdaniem KRADZIEZ. A na to nie ma zgody.
@@andivanlife4189 Zgadza się, ale bojkotowanie LOT-u zupełnie nie ma sensu w tym sensie że ta linia nie zachowała się ani lepiej ani gorzej niż inne
Gwarancja do bramy później sie nie znamy
W sumie dobrze ze te kable nie były podłączone do ładowania bo patrząc na ich przekroje to lampki na choinkę maja większy przekrój haha, jeszcze by się to skopciło..
Bardzo ładna reklama przyczep Niewiadowa: jeśli chcesz zepsuć rodzinie i sobie urlop, na który w ogóle nie pojedziesz kup przyczepę Niewiadowa🤣 A jeśli już pojedziesz to i tak nie dojedziesz bo wylecisz w powietrze przez zerwaną z zapięcia butlę gazową😂 A teraz na poważnie. Szanowny Panie! Tutaj klania się zawiadomienie do Prokuratury. Nie tylko chodzi o wstrzymanie produkcji i wstrzymanie tej firmie wszelkich zezwoleń do czasu usunięcia fabrycznych usterek,, ale też i cofnięcie uprawnień wszystkim diagnostom oraz tym co wydali certyfikaty np na te taśmy mocujące butlę gazową.
Oglądając powyższy film można stwierdzić, że faktycznie, są niedoskonałości. Ale co ciekawe, oglądając masę filmów o podróżach z przyczepami, również podobne są problemy. Oczywiście, ktoś powie, że za te pieniądze jest OK. A ja powiem, NIE nie powinno tak być i obojętnie czy kupujemy podobną przyczepę czy droższą czy dużo droższą. A niestety tak jest .
I jak wiemy z życia, to nie tylko chodzi o przyczepy, a o wszystko. Wszystko zaczyna być takie "jednorazowe" i dopóki sami coś nie zrobimy, poprawimy to jakość taka sobie.
Generalnie przyczep N-Cross trochę jeździ i sporo też jest zadowolonych.
Od tego jest gwarancja, aby z niej korzystać. Jeżeli skorzystano z odstąpienia od umowy też OK, bo jest taka możliwość.
Szkoda oczywiście takiej sytuacji, bo widać, że właściciele byli zadowoleni jak odbierali, mieli plany, które legły w gruzach. Jeden by naprawiał a inny, jak w przypadku właścicieli zwrócili.
Cóż, miejmy nadzieję, że byli już właściciele, jednak kiedyś zakupią taki produkt, z którego będę zadowoleni przez okres użytkowania,
Tego im życzę i do zobaczenia gdzieś na trasie.
Tak to jest jak na polski rynek pracy pcha się ukraincow czy czarnych inżynierów. Takie są efekty!
Nie rozumiesz. To nie jest istotne kto łączy kabelki, tylko kto stoi z batem i kto mówi co masz robić i kto decyduje, jaki materiał zostanie użyty do budowy (ten droższy lepszy czy ten kiepski tańszy sprowadzony z Chin).
Też w styczniu kupiłem przyczepę Niewiadów pod łódkę - model P400 i w tak prostej konstrukcji poprawiałem złącza bo nie działały światła. Moja przyczepka to oś i kilka profili więc stopień skomplikowania zerowy w porównaniu z Waszą konstrukcją a i to spieprzyli. Nie reklamowałem bo do najbliższego dilera mam sporo i sam to naprawiłem. Więcej już na pewno nie skuszę się na ich produkty, choć chodzi mi po głowie taki kemping na kołach.
Oświetlenie przyczepy to standard i to musi być. Ale ładowanie aku w przyczepie to już rozwinięty temat nie wystarczy podpiąć się pod auto i będzie ładował 😊
@@jarucha25 a co tu jest do rozwijania? To nie prom kosmiczny tylko prosty układ kilku kabelków . Jak fabryka sobie z czymś takim nie radzi to szef kontroli jakości powinien wylecieć na zbity pysk razem z kierownikiem produkcji bo nie nadają się do tego za co biorą pieniądze.
@@rifleural8211
Norma Panie norma ....i nic więcej. Klient jest na końcu łańcucha po zakupie, a na początku przed zakupem
Podziwiam was. Za 74 tyski można kupić naprawdę dobra przyczepę 5-6 letnia Hobby, lmc tabberta nie za duża oczywiście. Bo ta za duża nie jest i mieć w niej wszystko klimę grzana podłogę prysznic łazienkę kuchenkę ogrzewanie itp.
kurde dobrze że nagrałeś, od razu zmieniłem zdanie co do zakupu 😮
Nie wyżywajcie się na Niewiadowie. Mam przygody z nowym sprzętem z Niemiec - np, droga i luksusowa przyczepka rowerowa ... tylko dziurki na śruby w jednym elemencie nie trafiają w inne w drugim. Kupiłem też nowy skuter Piaggio Medley S Euro 5 Super Duper i W Ogóle, tylko zamek do schowka pod siedzeniem nie działa a i reflektor lekko lata... Wszędzie tam siedzi PRL?
MoZe składają tam osoby urodzone w PRL 😂🫣🤦
Kupiłem ponad 10 lat temu w Holandii przyczepe Baylander 3 zapłaciłem 1200 euro. Przyczepa przez całą swoją źywotność stała w wielkiej szklarni Parkingu. Właściciele wyciągali przyczepe tylko na okres wakacji. Przyczepa w środku jak nowa bez przekrych zakachów podłogi sufity suche. Celnik na granicy powiedział że jeszcze takiej przyczepy w takim stanie to nie widział a w źyciu dużo widział. To czy jest sens kupowania Nowej przyczepy za kosmiczne pieniądze, no chyba že jest się strasznie bogatym. Dodam tylko źe Baylander 3 jak dla mnie lepiej wykonany w środku od przyczepy prezentowanej na materiale. Jestem ciekaw ile taka przyczepa kosztuje.
Z ciekawości zapytam, na której granicy był ten celnik?
@@MM-lq4xf bardzo przepraszam to był Policjant taki co pracuje na granicy i sprawdza samochody, paszporty i przewožone rzeczy nie wiem jak się nazywa taka funkcja. Policja celna. Było to na przejściu bardzo blisko Słubic. Wariacie normalni ludzie wiedzą o co chodzi Pies na granicy chciał kupić odemnie przyczepe lepiej tak?
Faceta od kabli też nikt nie zastępował kiedy kończyli twoją przyczepę. Proste 😂
Myślę że cena ma tutaj znacznie, Niewiadów są dużo tańsze od konkurencji. Większość osób to akceptuje i sobie doprowadza do ładu samemu.
Zadałem pytanie sprzedawcy z czego wynika cena . I wprost zapytałem czy mam się spodziewać niższej jakości .
Usłyszałem , że to kwestia designu a nie jakości .
To nie prawda, że wszystkie produkty są bublami. Ja mam ppe Knaus , którą kupiłem co prawda przed pandemią, bo to już 8 lat mija, ale nie miałem żadnych problemów z tym pojazdem. Przyznam jednak, że rok temu wymieniłem łożysko w jednym kole, a w tym roku w drugim. Jeździłem z Hobby (ale to była inna jakościowo H, bo z roku 1996) 20 lat i nie miałem awarii łożysk. Te łożyska w Knausie to oczywiście firmy Alko. Dodam jeszcze, że jakość tej przyczepy jest nieporównanie lepsza niż Niewiadów lub obecna H, a cena którą dałem przed 8 laty była bardzo podobna do tego N-Crosa, bo z zamontowaną markizą i moverem kosztowało mnie to 80.000 PLN.
Kurcze, wielokrotnie zastanawiam się nad zakupem nowej przyczepy Niewiadów, chocby z sentymentu na rodzimy produkt, ale za kazdym razem przychodzi mi mysl, ze wole odlozyc zakup w czasie i kupic za 125 tys. zł Hobby 460 😮 ze wzgledu na jakosc, wykonczenie, wyposażenie i bezawaryjność.
Prezes starej PRL-owskiej mentalności - "klient nasz wróg". Sam się zastanawiam nad kupnem, ale po takich opiniach to mi się odechciewa.
prawie 74 000zł za przyczepę i coś takiego :) Śmiech na sali.
A czego się spodziewałeś w najtańszej przyczepie? To jak byś kupił teraz łade z Rosji i psioczył że chujowo wykonana
@@Marcin_Kostrzewa Normalnego wykonania rzeczy podstawowych.
Taka podstawa która widzę że dla niektórych jest obca 😉
@@ukaszsokar6494 ty chyba sobie nie zdajesz sprawy że cena wynika z jakości. Chcesz jakość Bentleya a płacisz jak za ładę. Sprawdź ile kosztuje "dobra" przyczepka to zobaczysz jaką gafę popełniłeś
@@Marcin_Kostrzewa 'dobra' to pojęcie względne tak samo jak i jakość. Zdajesz sobie sprawę że tutaj chodziło o niedociągnięcia (właściwie brak podłączenia) w elektryce za którą to zostało zapłacone? Tacy jak Ty psują rynek poprzez usprawiedliwianie producentów i wykonawców ('tanio zapłaciłeś to gó#$o dostajesz'). Ale zaraz być może producent... :) Miłego dnia i proszę pozdrowić kolegów :)
@@ukaszsokar6494 nie jestem producentem. Jestem świadomym konsumentem. Kupując wiertarkę topex nie wymagam od niej jakości Hilti , kupując przyłbice spawalnicza Yato nie oczekuje od niej jakości optrela , kupując klucz udarowy targed nie oczekuje od niego jakości gedore . Tak niska cena przyczepy bierze się skądś. Nie wykwalifikowani pracownicy, brak kontroli jakości , lub dopuszczanie usterek do kolejnego procesu technologicznego .
Nic w tym dziwnego, taki rynek. Jeśli nadal kupując topexa oczekujesz Hilti to czeka cię dosyć sporo rozczarowań
Kupujesz nowe zeby miec spokoj. Jednak nowe tez moze byc wadliwe. Tylko traktowanie klienta w sposób przed zakupem wow po zakupie inne podejście to przykre.
Trochę za dużo wad... A właściwie niedoróbek. Wadę co najwyższej mogła mieć klamra zapinając butlę. Tylko...to nie może sobie "pęknąć" po 200 km jazdy. Tam jest gaz . Luźna butla przy hamowaniu może uszkodzić zawór i zacząć ulatniać się gaz. A wtedy bardzo łatwo o bum. Przeciekające obrysówki ??? A gdyby kabel był przetarty??? Iskrzenie plus gaz= BUM. Wewnętrzny aku nie podłączony??? 😂😂😂 Nawet brak możliwości podłączenia do doładowania. To ile ta lodówka i oświetlenie miało sobie podziałać? 3 dni...
jaka budowa marki niewiadów? jak tam chyba już od kilku lat jakiś syndyk upadłościowy siedzi... Poza tym ceny takich zabawek są chore. Trochę laminatu, trochę sklejki na powierzchni dobrej budy dla psa, a cena... 1/4 kawalerki Oo
To stary model , te nowe z nowymi okelinami to naprawdę sztos! Prawdziwa rodzima produkcja , a to ze jakiegos kabelka ktos nie podlaczył to nie rób z siebie cierpiętnika tylko kup sobie 2x droższego Fendta albo Knausa i użeraj sie z serwisem niemieckim. W Niewiadowie chociaż mówią po Polsku. Tylko Niewiadów! Jakość za rozsądną cenę.. w pieknych okleinach :)
Sądzisz, że okleina pomaga? Nawet jeśli to ja już nie będę próbował. Po moim filmie jest zresztą wysyp filmików o tych przyczepach. Niezależnie od okleiny z reguły czegoś brakuje.
Mi akurat serwisy zagraniczne nie przeszkadzają . Tam wiedzą jak się dba o klienta .
A chciałem wspierać polską produkcję ....
No cóż, takie mamy czasy... Taki mamy klimat! ;) Dzisiaj trzeba liczyć się z tym że kupuje się coś nowe i już uszkodzone lub wybrakowane...
Ale jak mówię, takie mamy czasy... Jakość z roku na rok spada i wszystko idzie w ilość. Bo tak się bardziej opłaca...
Do tego dochodzi ludzkie "cebulactwo" nie tylko w Polsce. Bo po co kupić np. golarkę Philipsa za 300zł która może posłużyć 20 lat, skoro można kupić Chińską za 50zł. A skoro mniej ludzi kupuje te za 300zł, to i te za 300zł przestają się utrzymywać na rynku i obniżać jakość... Czasem też i cenę, aby być bardziej konkurencyjnym... I dotyczy to wszystkiego, nie tylko golarek. Samochodów również! Jak i takich przyczep...
Tak więc dzisiaj bardziej opłacalne patrząc przez pryzmat przyszłości jest kupić coś starego, sprawdzonego, za drogiego. Dołożyć do tego drugie tyle... I mieć coś, co posłuży lata! Zamiast "cebulić" idąc po kosztach, byle by jak najszybciej spełnić marzenia lub zachcianki rozczarowując się potem, że coś nowe i wygląda jak na filmie. ^^
A jeżeli chodzi o kampery... To w naszych Polskich realiach lepiej jest kupić busa i samemu przerobić go na kampera, niż jeżeli polegać na gotowcach... Tudzież może nie to co całkowicie samemu przerobić, ale zlecić to firmie z dobrą renomą którą będziemy na każdym etapie budowy kontrolować i dyskutować co jak ma być i z jakiej ma być jakości.
No i super za film, właśnie zaoszczędziłem około 70 k 😊
Niewiadów zatrzymał się na PRL. Nawet bym nie spojrzał w kierunku tej ala przyczepki. Porażka totalna pod każdym kontem, środek to juz tandeta totalna. Szkoda słów, toż to nawet 10 tys nie jest warte.
No to elektryk montujący w fabryce ma teraz przewalone. Chyba że już nie pracuje, to nie ma, bo se pewnie moment znalazł gdzie indziej robotę. Kierownik od elektryka pewnie też dostał 'ostatnie ostrzeżenie', a pani w księgowości... Cóż, zapewne znajoma lub rodzina szefa wszystkich szefów, więc...
W dużym fiacie drzwi otwierały się na widok kluczyka , a nawet jął złodziej przychodził to otwierały się same 😂
Dobrze wiedzieć, dzięki.
Szkoda tego szrota kupować nic się nie zmieniło od 30 lat, chytra firma koniec kropka
My kupiliśmy kampera roller team kronos, szafki luźne mogły komuś spaść na głowę, przewody od trumy nie połączone trojnikami, ciepło szło do szafki zamiast na część mieszkalna, śrubki nie zamaskowane tylko widiczne i tylko te śrubki przy odbiorze widziałem, reszta wyszła później, wszystko zgłoszone z filmami i tylko przeprosiny ze strony producenta. Nie polecam i nie kupię na pewno następnym razem.
Ktoś musiał mocno zazdrościć zakupu i przeuroczył, warto zawsze taki zakup w środku na chwilę odpalić białą szałwię i odkadzić, nie zaszkodzi a na pewno pomoże na zazdrosne spojrzenia...
😅😂🤣może jeszcze do szamana jechać z takim podejściem to bym w ogóle z domu nie wychodził na twoim miejscu
@@arkadym6012 No niestety jest coś takiego i wielu ludzi to potwierdza bo doświadczyło a to też znikąd się nie bierze jeżeli ktoś ci czegoś mocno zazdrości często coś potrafi się stać, zepsuć, ktoś zachoruje itp. nie uda się tobie wyjazd. W wiele spraw nie wierzę ale sądzę że jest negatywna energia która nawet nieświadomie potrafi być przekazywana przez zazdrość. Obserwuję kanał kiki świat podróżnika kamperem zauważyłem prawidłowość im bardziej stawał się popularny zauważyłem na jego filmach że zaczyna mieć strasznego pecha a szczególnie w ostatnim okresie zepsucie prawie spalenie auta, teraz rozbił przyczepę ogólnie ostatnio ma strasznego pecha sądzę że im bardziej jest popularny coraz więcej ludzi mu zazdrości, coś jest na rzeczy z tą zazdrością ludzką... Wejdź na portal znany nam wszystkim polski portal aukcyjny i wpisz sobie słowo "Biała szałwia" jest wiele aukcji w których sprzedaje się w setkach sztuk, po co ją ludzie kupują tak chętnie ???? jakiś powód muszą mieć, a odkadzenie mieszkania, wnosi całkowicie inny nastrój do pomieszczenia, trudno to wyjaśnić ale czuje się całkowicie inną aurę i ktoś kto raz wypali szałwię często wraca do tego rytału tym bardziej jak jego życie się zmienia na lepsze.
panowie w sukienkach , za niewielką opłatą też zrobią hokus pokus😜
Podejrzewam że ta przyczepa nie była poświęcona przez proboszcza ! Amen.
Chcialbym zobaczyc jak przy tym stoliku siedzi osoba czteroosobowa
Brawo Ty za zwrot przyczepy. Tylko KASA można wymusić jakość!!! Ps jak oglądam ten bubel to mi łezka w oku się pojawiła 40 lat nadal taki sam NADZIEW jak za PRL 😅
zupełnie jakby firma nie stała w konkurencyjnej sytuacji rynkowej. Monopol kurcze blade.
Można wiedzieć gdzie kupowaliście?
Napisz proszę pełne dane dealera aby było jasne gdzie nie kupować jeśli ktoś szuka.
Nie zrozumiałeś - w firmie Niewiadów nie kupować, w firmie Niewiadów
@@piotrdembek8233 Ja zrozumiałem ale diler biorąc od niewiadowa taką przyczepę powinien ją sam sprawdzić zanim Ci ją wyda. Jak będziesz prowadził restaurację i ugotujesz zupę gdzie okaże się ,że śmietana była skwaśniała ,Ty jej użyłeś ale nie skosztowałeś wcześniej tylko wydałeś to klientowi to będzie wina tylko producenta śmietany czy wydającego.
Dlatego nie kupuję Polskich produktów „premium” 😜
Polskie dobre są tylko kobiety!
Ta przyczepa to bardzo kiepski produkt. Nie wróżę tej firmie sukcesów ponieważ po takim filmie jestem „ostrożny na przyszłość” i niewiadów będę omijał szerokim łukiem.
Polski producent przyczep z tradycją… Wstyd
U mnie w nowym kamperze Knausa bylo bardzo podobnie!!!
Lodowa nie działała bo była zle połączona elektrycznie , instalacja gazowa byla nieszczelna!
A w zimie okazalo się ze w szoferce brakowalo uszczelnienia sciany(tj kleju ) i wiatr hulał. Ale i tak okazało sie ze „jestem szczęściarzem” bo mój kamper nie przeciekał tak jak auta innych nabywców.
Czytam sporo takich komentarzy i ręce opadają. Czy my jesteśmy jakimś wybrakowanym rynkiem ?
@@dobuszaki zgadza się. jakość Zaraz Polska.
No i właśnie u Chińczyko Niemców też się zdarza 😂
Również nagrałem film o wadach w mojej Niewiadówce. Niestety sporo tego.
Czy masz na myśli markę Na A?
Ja kupiłem nową N 126 przed końcem gwarancji pojechałem na serwis do fabryki z powodu odrywających się mebli od ścian i pajączków na lakierze. Odpowiedź na serwisie załamująca. Pajączki powstały w wyniku uderzenia ptaka podczas jazdy, a meble nie są ich, musiałem je sam wstawiać, bo takich odcieni nigdy nie mieli. Po małej kłótni wzięli przyczepe na hale, wkręcili nowe wkręty wzmocnili listwami ścianki, i dostałem pojemniczek żelkot i utwardzacz do pajączków bo nie chciałem zostawiać przyczepy. Koniec..... ręce opadają.....
Tak dla informacji napięcie na akumulatorze powinno być w okolicach 12,8v-13,2v ten akumulator jest niedoładowany lub nie w pełni sprawny
Ja mam nową n126nt i wszystko działa. Zobaczymy jak drugi sezon będzie się sprawować
Kupuj Polskie, Polskie dobre... do dupy nic więcej!!! polskie to są dobre tylko krajobrazy!!!! Reszta to chłam!!! Szkoda gadać! Polacy jak coś dobrego mają i zrobią to muszą z tym iść za granicę by ktoś to docenił,,, Gorzej niż za komuny / w sumie dalej to samo!!!
Niech w Niewiadów jeszcze więcej Ukraińców zatrudnią do montażu. W każdej firmie, która ich zatrudnią jakość produktów jest tragiczna.
Gratuluje podkładu muzycznego. Pozdro i Wasze zdrowie
Taki jest obecnie świat z pokoleniem milenialsów, które zaczęło pracować. Ludzie bez pasji, bez zaangażowania i kompetencji na stanowiskach, z którymi się nie utożsamiają. Ten potop zalał już całą Polskę. Jestem za odłączeniem internetu wtedy te nieroby może by się ogarnęły.
To raczej generacja Z, my millenialsi, czyli ludzie około 40stki mamy się dobrze i docenimy swoją pracę, za to Gen Z - całkowicie bez ambicji i roszczeniowi
W mojej Hobby takie złącza przy podłodze schowałem w hermetycznej puszce. W przyczepie wilgotność bywa wyższa niż w aucie czy w domu.
Współczuję. Brak słów. Przy takiej polityce jakości i podejściu do klienta to cud, że jeszcze istnieją. Sam rozważałem zakup przyczepki Niewiadów, chyba z sentymentu, ale teraz sprawa jest jasna.
Zobacz odpowiedzi niektórych tutaj. To nie cud ale naiwność ludzi. Jeśli ktoś nie oczekuje niczego od producenta to będzie zadowolony z każdej rzeczy. Mam wrażenie że niektórzy zakupili by g#@o w sreberku (reklamowane jako super hiper przyczepka) i cieszyli by się z tego jak m@#@yn blaszką a producenta by jeszcze bronili "bo tanio zapłacili".
To że tacy partacze istnieją jest wina konsumentów. Tylko nieliczni odzywają się do producentów a jeszcze mniejsza ilość osób publikuje tego typu przestrogi (jak ten film)?
Podziwiam ludzi co kupują te przyczepy inżynieria tej firmy do zwolnienia mam wrażenie że w PRL te przyczepy były solidniejsze, dwa te przyczepy nie są warte tej ceny koniec kropka!!!
Dzięki za film. Napewno uczuli to nie tylko mnie co do zakupu nowej przyczepy.
Muza w tle jak rozmawiasz w czarnej bluzie to sztos. Marsz (żałobny) Chopina jak sie myle. To dla, martwego ładowania akumulatora, nie? Pozdrawiam
Wszystko się zgadza.
Pozdrawiam serdecznie.
Konkurencja między firmami sprawia, że muszą pakować w te najtańsze przyczepy skrajnie budżetowe rozwiązania. Zatem nie ma co oczekiwać wyjątkowej trwałości. Z tymi przewodami to już zupełne przegięcie ale jak producent liczy każdy grosz, to tak właśnie się kończy. Tu nie chodziło tylko o kawałek przewodu ale o takie sprawy choćby że lodówka jest na 12V a jak alternator w samochodzie pracuje, to w instalacji masz 14V. Rozwiązanie tego problemu kosztuje co najmniej 100 zł a być może już na to nie starczyło w tym budżecie.
Jak chciałeś kampera, to żadna przyczepa nie da Tobie radości. Osobiście kupiłem kampera z małymi defektami (właściciel wyjechał na kilka miesięcy i zapomniał zamknąć okna dachowe) za 45 000 zł. Wsadziłem w niego 18 000 zlecając remont w firmie która się tym zajmuje. Raz na dwa dni sobie do nich podjeżdżałem by sprawdzić czy wszystko robią tak jak chciałem. W tym sezonie za kilka dni sprzedam go za 90 000 bo takie same w dużo gorszym stanie chodzą między 95 000 a 110 000. ...i kupię coś co znów będzie do remontu ale tak bym zamknął się w jakichś 100 000 zł i co po wyremontowaniu osiągnie wartość rynkową około 170 000 do 190 000 zł. Trochę już na temat tego co oczekujesz wiesz, więc sam możesz spróbować. pozdrawiam
Nie pierwszy film jaki widze o tych nowy przyczepach Niewiadów. Jakoś wykonania widać trzymaja jednakową
brawo za filmik, szczerość, przyznanie się do "wtopy" i odkręcenie tego - nie jednemu po wyłożeniu kasy ego nie pozwala krytykować i pokazywać wad produktu co w sumie jest szkodliwe społecznie bo wpuszcza w maliny innych ludzi a producentowi niedoróbki uchodzą płazem, brawo!
Bardzo dobrze zrobiliście zwracając przyczepę. Ludziom się wydaje, że można bezkarnie walić ludzi w rogi. Brawo
Ta muzyka w tle to co ma symbolizować?
Film wpadł mi przez przypadek i wiecie co? Dziwię się tym ludziom co jeszcze to prl-owskie badziewie kupują i to za nie małe pieniadze. To wszystko co chciałem bo nie chcę się dalej denerwować.
Ja powiem ci tak-kazdy znajdzie argumenty by zachwalac to co kupil-powiedziales co przewazylo- ze twoj budżet byl za maly by kupic kampera wiec gdybys dysponowal budżetem to kupil bys kampera i jak to by sie mialo do rozlozonego stolika gdzie na wzajem byscie sobie nie przeszkadzali skoro w kamperze nie byloby takiej mozliwoaci a jeszcze dodales ze przewarzylo to do zakupu przyczepy .Wiec gdyby ten argument bylby tym glownym to nie wspominalbys o kamperze.Ja powiem ci tak to chyba jest jedna z najtanszych wersji bo to co pokazales to taki golas Stolik na 4 osoby po zlozeniu lozko 2 dodatkowe dla dzieci i kibelek ale ja nie widzialem zadnej szafki na ubrania polek na jakies naczynia itp.W opisie jest napisane ze oddaliscie przyczepe a na filmiku ze dopiero w toku.Jestem ciekaw zakonczenia tej batali Bo to co powiedziales o usterkach to ja juz bym zdyskfalifikowal taka firme poczekal dolozyl i kupil na wiekszym wypasie Bo w takiej zawsze bedzie ci czegos brakowac a to gniazdka a to nie w tym miejscu a to malo miejsca na cos a to niewygodny dostep .No ale co kto lubi.Moze byla tak tania ze te niedogodnosci zrobisz we wlasnym zakresie .
Proszę przeczytać napisy na samym końcu filmu . Przyczepa zgodnie z tytułem w momencie publikacji filmu była już zwrócona .
@@dobuszaki wybacz ale nie wiedzialem ze to film fabularny czy dokumentalny gdzie na koncu pojawiaja sie napisy o aktorach.Powiem tylko tyle ze dobrze zrobiles zwracajac tego goloasa bo skoro na poczatku juz ujawniles takie dosc istotne i nie istotne usterki to co moglo by sie stalo po jednym wyjezdzie z rodzina bo jak to dzieci wszystkiego musza dotknac zajrzec itd Sam przeciez urwales klamerke ta co butla trzymala.zamek drzwi wejsciowych -takie zamki ja mam u siebie w autobusach i powiem ci ze bardzo latwe w otwarciu bez kluczyka.(tzw,orginalnego)Powiem ci na przykladzie swojego doswiadczenia -kupilem autobus mercedesa nowka sztuka ale golasa bo roznica w cenie byla dosc pokazna wiec sobie przeliczylem ze sam uszyje firanki zamontuje naglosnienie itd opre sie tylko na tych dwóch przykladach a bylo wiele innych -wiec co do firanek o ile sam moglem uszyc to o tyle ze w autobusie nie bylo szyn inaczej mowiac nie bylo gdzie ich przyczepic trzeba bylo zdejmowac cala podsufitowke zeby cokolwiek przymocowac-naglosnienie monitory itd miejsce bylo na to ale zadna instalacja elektryczna nie byla pociagnieta by sie do niej podlaczyc wiec trzeba bylo znow ciagnac cala instalacje elektryczna a jeszcze kibel owszem byl ale o ile byl zbiornik na odchody to nie bylo zbiornika na czysta wode nie mowiac o pompie i tez instalacji elektrycznej.Wiec reasumujac zaoszczedzone koszta no prawie pochlonemy te przerobki a jak doliczysz czas przestoju gdzie w tym czasie mogl juz zarabiac to jeszcze dolozyles niz kupilbys na wypasie.Wiec moja rada no ale znow kto co woli lepiej dolozyc i kupic kampera -dlaczego tez znajde ci kupe argumentow ze tym ze jest lepszy niz przyczepa a jednym z nich jest to ze z przyczepa mozesz jechac tylko 70km h manewrowanie w terenie piaszczystym tez jest utrudnione spalanie paliwa wieksze parkowanie na zatloczonych parkingach utrudnione Gdy zaparkujesz na dziko a chcesz podjechac autem po zakupy to ktos zawsze musi siedziec i pilnowac -przyczepa po sezonie stoi pod plandeka czyli 8 miesiecy a kamper moze jezdzic caly rok .Wiec ja bym poczekal az dozbieram lub wziol kredyt i kupil moze nie tyle co mowego choc wolalbym nowego ale takiego gora 5 letniego uzywanego i nie w polsce -szwecja norwegia finlandia tam jest z czego wybierac .W polsce kupisz od handlarzy ktorzy z tamtad sciagneli tanio troszke podpicowali i narzucili swoja marze.mysle ze jakies od 10 do 20 tys w zaleznosci od stanu i wypozazenia.Jestes facetem wiec z pewnoscia drobne niedorobki sam zrobisz .Wiec zdecyduj sie na ten pierwszy plan skalkuluj budzet i szukaj kampera zebys nie musial zony wysylac do auta by sobie tam w spokoju pracowala -bo kto poda ci piwo jak bedziesz lezal i ogladal mecz))))))))))
Tylko po co ten muzyczny podkład zagłuszający całą wypowiedź!
Nie ma to jak mieszkać w szeregowcu i zawalić sobie przyczepą cały wjazd i sąsiadą ciągle zastawiać drogę.
sąsiadom*
super film, a muzyka dobrana do perfekcji
W świat przyczep kempingowych trafiłem 10 lat temu - z namiotu w przyczepę . Pierwsza była 1990r , duża fajna mimo lat cieszyła . Zlewozmywak , kibelek , kran , zlew lodówka . Sporo rzeczy było do poprawy , do naprawy ale wszystko proste łatwe dla każdego majsterkowicza. Kosztowała 9tyś . Za rok sprzedałem kupiłem młodszą o 3 lata , na tą chwilę mam 5tą przyczepę 2001r , bardzo fajnie utrzymana komfortowa z prysznicem nawet , łóżko francuskie etc . Koszt 23tyś i też jakieś tam pierdoły poprawki były. Mam ją od 3 lat i choć pewnie zmienię to kolejna też bedzie używana za jakieś pewnie 40-50tyś max . I wolę wydać tyle na dobrej marki używkę niż kupić nowy polski karton z niewiadowa . Skąd Wasz pomysł na to wogołe ? Nowa to nie bedzie problemów ? Wiadomej produkcji więc czego było się spodziewać ? Naprawdę polecam używki Hobby , Knaus , czy Taberta . Dobrze obejrzeć , przejrzeć sprawdzić , a przedewszystkim nabyć doświadczenia w sprawdzaniu czy wszystko ok - wtedy śmiało z zadowoleniem kupicie i nie będzie ciśnienie skakało . Pozdrawiam
Właśnie o to chodziło "nowa, to nie będzie problemu ".
Patrzyłem też na statystyki sprzedaży . W 2023 mieli lidera w sprzedaży nowych przyczep w kraju . To głównie spowodowało, że chciałem kupić tę przyczepę . Do tego niska waga na której też mi bardzo zależało .
Z drugiej strony, to że coś jest budżetowe nie znaczy że powinno być niekompletne.
@@dobuszaki no to już tę lekcję masz za sobą. Dobrze, ze zadziałała opcja odstąpienia od umowy zawartej na odległość. Inaczej miałbyś wielkie gie a nie rozwiązany problem. Pozdro.
Jak rozumiem, z przetwornicy nie ma wystarczającej ilości wyjść do ładowanie akumulatora i lodówki. Tylko jaki był problem, aby rozdzielić anody i katody z przetwornicy i dorobić kabelki do ładowania i uziemienia pod 230V? Chyba że lodówka była na 12V ale raczej nie sądzę.
Ja kupilem nowke kampera Pilote, mam go juz 2 lata i do tej pory nie usuneli mi wszystkich wad, a lista byla baaardzo dluga. Odpadajace wycieraczki, nieprzykrecone w wielu miejscach sruby, luzne elementy, braki uszczelek, jeden wielki bubel. Az nie chce sie wsiadac i jechac na urlop bo zawsze cos nowego wylezie i zamiast sie relaksowac to szlag trafia. Ostatnio bylem w serwisie Fiata i poprosilem zeby sprawdzili swiatla bo strasznie blisko swieca....okazalo sie ze byly zle wlozone zarowki.Nie kupujcie Pilota, takich jak ja bylo w serwisie Pilota wielu. Te nowe kampery to porazka, oszczedzcie sobie nerwow.
Zwyczajnie gdyby sprawa Oparła się na drodze cywilnej firma Niewiadów oświadczy że przyczepa wyjechała kompletna dealer oświadczy że przyczepę przyjąłeś kompletną a że w międzyczasie kombinowali coś i zdemontowany najprawdopodobniej ewentualnie zlecisz grzebanie przy nowej przyczepie komuś kto ci to zajmował i na tym sprawa się kończy
Była po prostu wykonana Tanio i tanią siła roboczą na tanich podzespołach 😁😁😁
nie ma co płakać nad nie rzetelnym dealerem :) czas jechać do chłopa co sprzedaje taniej i kompletne ;] a że mamy zaraz kwiecień ;] to czas UZBRAJAĆ NOWĄ w diwajsy kamperowe i ..... na szczescie masz sąsiadów na przeciwko co pomogą z tematem ;]
do boju !
Biedny człowiek. Ale sąsiedzi zadowoleni
chyba jednak masz juz tak ze musisz sam naprawic czy nowy czy nie ... współczuje bo kazdy by sie wkur... jednak no jak sie wydaje na cos nowego to człowiek liczy ze bedzie to jednak nie przeplacona kasa na durno a tu takie buble nie sa to moze jakies mega usterki ale jednak szlak moze trafic , dzięki bogu miales mozliwosc zwrotu i to był dobry ruch ze zakupiona na odleglosc chociaz powinni zworicic za stracony czas i nerwy ale juz pal go szesc oby oddali kase i zabrali to dziadostwo , no kable do ladowania jak po filmiku to cieniuskie , nie wiem jakie tam pobory i moc ladowania przewidziana ale no wyglada jak wiazka od lamp a nie od ladowania aku czy utrzymywania lodowki , instalacja wyglada jak ze skuterka , ps jakas wizja na inna przyczepe jest czy juz odposciciliscie temat ?
Zwykły szajs. Jak to przedsiębiorstwo ma funkcjonować i zarabiać pieniądze.
Prezes ma zarobić, przejść dalej, gdzie zarobi jeszcze więcej i tak w kółko.
Twoje pieniądze twój wybór. Nic mi do tego ale nigdy nie kupił bym przyczepy z Niewiadowa z 74 tyś. W tej cenie poszukał bym markowej używki. Już samo wykończenie co widać ta tym filmie trąci PRLem a jakość wykonania....cóż sam się przekonałeś. Połączenie polskiego brakoróbstwa z chińska tandetą. Założę sie że ta lodóweczka, kran, umywalka i cała reszta wyposażenia jest made in PRC. Dobrze że nie dałeś się nabrać na jakieś pseudo gwarancyjne naprawki/poprawki tylko to gówno oddałeś.
Ten przytyk na początku o lekko zazdrosnych sąsiadach, to bardzo źle o Was świadczy...niestety takie Polskie..Typowe dla dorobkiewiczów, którzy chcą się pokazać. Nieładnie. Reszta merytorycznie ok. Miłego kempingowania.
Ta zazdrość to w sensie pozytywnym . Można tak to odebrać ale naprawdę nie ma w tym negatywnego przekazu .
Jeżdżę 14 letnim autem . To chyba nie ma się czym pokazywać .
@@dobuszaki i w to wierzę. Pozytywnych wrażeń z kolejnych zakupów.
Ja jeżdżę autami które mają po 26 lat i jest spoko najważniejsze że mają śmigło na masce.
Może odczytał to jako zazdrość a sąsiedzi "ale debil co on kupił"
Na przyszłość czy pogoda czy niepogoda należy wszystko sprawdzać ,aby na bubla się nie zapakować.Schodki do wnętrza przyczepy powinny być wyciagane , a następnie wsuwane .Najlepiej prosżę pana kupic busa marki VW wypatroszyć go z siedzeń i skonstruować wnętrze,są tacy fachowcy np kanał Goblin ,albo kanał Odyn ludzie co są pasjonatami chodzenia z wykrywaczami i jeżdża swoimi samochodami a nawet do Wielkiej Brytanii czy Chorwacji oraz Włoch ,czyli mieszkaja tam na stałe.
Hmm....
Poza ocena sytuacji ze nie powinna miec miejsca to niestety, ale zawsze sie moze zdarzyć.
Z opisu wynika ze dealer nie prowadzi wyprzedazy rocznika, a inny prowadzi. Moze tak być.
Bezposrednio w firmie Niewiadow nie była zgłoszona reklamacja. Nie mieli co rozpatrywać, nie można na tej podstawie oceniać producenta.
A jeśli byl kontakt z elektrykiem, to warto bylo zadzwonic raz jeszcze - zapytać, bo pewnie wiazka była kompletna kwestia wyjęcia przewodów i podłączenia.
Jak sie domyślam Niewiadów to pewnie najtansze przyczepy na rynku, więc nie ma sie co dziwić że moga wystapic niedociagniecia, a na podstawoe tej historii nie można oceniać stanowiska firmy Niewiadów bo go nie ma. Chociaż ba że pozytywnie, bo udalo sie dostac kontakt do elektryka, nie sadze zeby to bylo.mozliwe w innej firmie.
To, że przyczepa jest najtańszą na rynku, nie daje producentowi możliwości sprzedawania wadliwego towaru. No chyba, że w opisie modelu będzie: "Model XXX, ze względu na najniższą cenę na rynku może mieć przeciekające światła, niedziałającą instalację elektryczną, opornie działającą klamkę i inne". To wtedy Niewiadowa będę bronić jak niepodległości :)
kupijąc coś, szczególnie takiego jak taka przyczepa niestety musisz się liczyć z drobnymi pracami konserwacyjnymi, czy to Ci sie podoba czy nie, rozumiem że zakup nie był małą kwotą i w związku z tym masz swoje oczekiwania, ale jako dorosły facet z pewnymi przejściami masz już pewne doświadczenie życiowe miedzy inny w kwestii napraw drobnych usterek, dasz radę i wiem że jako facet znajdziesz rozwiązanie
Ostatnio byłem oglądać w Łodzi przyczepę i była to właśnie ta wasza zwrócona. Ja zmuszony jestem akurat sprzedać swoją ubioną przyczepę po błedzie dealera Kia, ktory sprzedał mi auto majace na haku 1000 kg zamiast 1400 kg. Moja przyczepa ma niestety 1200 kg, ale wycofanie się z kupna auta w leasingu nie jest takie proste. Nie wiem, na ile macie doświadczenia z przyczepami, ale gdy tylko wszedłem do tej przyczepy, zobaczyłem, że jakość jej wykonania jest tragiczna i szybko wycofałem się z pomysłu zakupu takiej przyczepy. Uwierzcie mi, można znaleźć używaną przyczepę w stanie dużo lepszym niż ta niewiadówka :)
na haku ważne jest ile waży, a nie ile ma dmc. Jak nje przekroczysz 1200 masy to moze mieć dmc nawet 3500
@@cyck1???
Pozycja O.1 i O.2 dotyczą Maksymalnej masy CAŁKOWITEJ. Nie ma znaczenia jaki DMC ma przyczepa, nie moze ona fizycznie ważyć więcej niż wpisane w dowodzie samochodu. DMC przyczepy ma znaczenie do określenie czy łapie się na viatoll i czy potrzebna jest kat. E
Przestań mieszać ludziom w głowach.
Pewnie nie zgadza mu się F3 w dr samochodu... a tu dmc się sumuje obu pojazdów 👊
@@cyck1tu jesteś w dużym błędzie
najlepszy jest podklad muzyczny ,bardzo odpowiedni
Szkoda słów... teraz wszędzie robi się ilość a nie jakość...
Ja osobiście nie mogę się nadziwić że ludzie kupują te N w tak wysokiej cenie! Za tą kasę idzie kupić ledwo kilkuletnie markowe przyczepy używane... Niewiadów żyje zdaję się jeszcze prl'em gdzie wszystko robili na odpierdziel byle było bo i tak schodziły na pniu. Osobiście kupiłem knausa z 2006 r. w stanie salonowym dosłownie. Zlew i kuchenka już pod szkłem, truma (piecyk)stylistycznie jak w nowych podobnie jak lodówka...koszt- 22 tys zł.( strach pomyśleć co mógłbym mieć za kasę nowej N) Jedynie w co jeszcze zainwestuję to w nową tapicerkę u tapicera bo stara ma zwyczajnie nieciekawy wzór. Koszt 1500zł u tapicera. Każdy kto wejdzie to mówi że stan nie do wiary. Mozna znaleźć perelki tylko trzeba trochę poszukać a wbrew pozorom jest tego dużo. Osobiscie tez szukalem przyczepy bez toalety i prysznica bo to jest juz dziś wszedzie- na kempingach czy na stacjach...nic wtedy nie śmierdzi i nie ma wilgoci.Nie krytykuję pana decyzji ale nadziwić się nie mogę.
Dzięki za filmik i za właściwe podejście do tematu, a nie machnięcie ręką. Niestety takie działanie producentów ma pewną akceptację społeczną... Gdyby każdy podchodził do tematu tak jak Ty to takie sytuacje szybko by się skończyły. Niestety producent i dilerem zamiast wyciągnąć wnioski pewnie będą się obrażać, tak jakby cała ta sytuacja to nie była ich wina.
Interesuje się tym modelem przyczepy, jednak jak już na pierwszy rzut oka są takie historie to pytanie ile tam jeszcze jest niezidentyfikowany problemów.