Nie będę ani ganiła ani bronił Niewiadowa. Natomiast budując swojego kampera kupowałem produkty kilku znanych markowych firm. na 3 okna jedno poszło do wymiany , drugie może być , zaczep zamontowany delikatnie nie w tym punkcie co trzeba . I trzecie okno bez zarzutu. W trakcie montażu okazało się że jedna roleta miała za słabo naciągniętą sprężynę . Dalej , naczynie przeponowe , markowej firmy . Gwinty z kiepskiego tworzywa nie da rady dokręcić nakrętka przeskakuje . Wywaliłem , założyłem wąż z metalową końcówką . . Wentylator , nie da rady zamontować z oryginalną uszczelką . Otwory do wkręcenia wkrętów nie pokrywają się . Zrobiłem swoje uszczelnienie . A jak poczytacie fora zagraniczne , np niemieckie i wpiszecie dowolną nazwę to wam wyskoczą całe litanie pretensji do producentów . Marki nie mają znaczenia . Są wszystkie najsłynniejsze. Poczytajcie też porady jak kupić dobry nowy samochód . Jest jedna . każdy z przed pandemii . Itd. Wniosek ? Czas wysokiej jakości dawno się skończył . Cena , marka nie ma znaczenia. Producentom bardziej opłaca się większy procent reklamacji niż utrzymywanie sztabu ludzi do kontroli. jedynie co odróżnia firmy to sposób załatwiania reklamacji . I jedna ciekawa uwaga . Jedna Polska marka . Producent kamperów . jest bardzo lubiana w Niemczech przez sprzedawców . A to z powodu ekstremalnie niskiego poziomu usterek . Praktycznie rzadko pojawiają się jakiekolwiek reklamacji nowych pojazdów jak i w okresie gwarancji. Oczywiście mam na myśli zabudowę a nie pojazd bazowy. Jak ktoś to przeczytał do końca to dzięki za wytrwałość.
Dokladnie tak, jak kamper to tylko z przed pandemii. Na przykladzie dethleffsa trenda alkowy: kolega ma we flocie dwie szt. Jedna rocznik 18 druga 21. W roczniku 21 bylo o polowie mniej elementow zlacznych czyli szafka zamiast na 6 srubach jest na 4 i tak ze wszystkim. Ja wybralem sie na tydzien do HR w 21 roku nowiutka integra Pilote z przebiegiem 600 km tyle co wlasciciel dojechal od dilera i dal mi go w piersza trase na testy. Odpadlo ponad 10 elemntow, nazbieralismy prawie caly melaminowy kubek srub, nakretek, podkaldek,.plasticzkow itp ktore przez kolejne 2500 km odpadaly caly czas. Oczywscie nie zepsulem ich, mam duze doswiadczenie w kamperach wiec wiem co sie dzialo. To jakis zart, integra za 450k pln netto 😂😂😂
przeczytałem do końca 🙂 ciekawe doświadczenia z praktyki. fakt - jakość spada i na Zachodzie, choć nadal uważam, że mentalnie podejście do reklamacji jest nadal na wysokim poziomie. Kilka lat temu wysiadła nam wypałniona żarciem lodówka w sobotę późnym popołudniem na campingu. Pracownik serwisu DOMETIC cierpliwie tłumaczył mi co mogę zrobić, żeby temat ogarnąć na miejscu i faktycznie się udało. Później dosyłali części i ubolewali złego doświadczenia 🙂
Kupiłem kawę (tak, paczkę kawy za 50 zł) wysyłkowo i przyszła w uszkodzonym opakowaniu, do tego starsza, niż zapewniał sprzedawca. Napisałem krótkiego maila ze swoim żalem i zakończyłem temat, bo to drobnostka. Otóż dla mnie był koniec, dla firmy nie - na drugi dzień zadzwonił do mnie osobiście właściciel firmy, bardzo mnie przeprosił i zapewnił, że zwiększą kontrolę nad procesem sprzedaży i pakowania. Na drugi dzień miałem zwrot należności za zakup a na kolejny - przyszła paczka z całym asortymentem kawy oferowanym przez tego producenta, o wartości jakichś 800 zł. Można zachować się właściwie i zadbać o klienta? Można.
Powinni wysłać speca ze sprzętem i ją naprawić na drugi dzień, a nie zgrywać głupa. Produkt z ukrytymi wadami, muszą odholować na własny koszt i dostarczyć nową albo oddać pieniądze. Od razu idź do rzecznika praw konsumenta, bo to gruba sprawa.
Jak byłem dzieckiem w latach 80 to mój tato posiadał niewiadów przeczepę. Jak zobaczyłem ten zamek do drzwi na filmiku to już się załamałem bo jest dokładnie ten sam co 40 lat temu 😩
mam trochę doświadczeń z przyczepami. Wystarczyły mi dwie informacje: przecieki na światłach obrysowych i widok grubości przewodów służących do ładowania i zasilania. To amatorski składak z najtańszych chińskich materiałów zagrażający życiu i zdrowiu użytkowników, w dodatku za spore pieniądze. Radzę nie zbliżać się do produktów tej firmy a Autorowi filmu szczerze współczuję Niemal wszystko współcześnie produkowane to krótkoterminowy i jednorazowy chłam, ale ciężko trafić na nieużyteczny od nowości bubel. Jakim cudem ten zakład jeszcze funkcjonuje?
Nieprawda że wszystkie firmy zeszły z jakości i nieprawda że z jakiegoś konkretnego wydarzenia typu pandemia. Obniżenie jakości to mechanizm który ma wiele przyczyn finansowych, kulturowo - społecznych, to szerokie zagadnienie. Firmy małe, rodzinne tworzą jakość, w tym czasie są pomysły, innowacje, entuzjazm młodej załogi, firma jest na etapie wzrostu. Czym firma większa, tym bardziej liczą się już inne sprawy np: zadowolenie akcjonariuszy. Szef już nie musi się dorabiać ,zabezpieczył siebie i rodzinę finansowo więc zaczyna jeździć po świecie, wypoczywać, w fabryce bywa już coraz rzadziej, męczą go telefony od pracowników z problemami, użerania się o materiały, łańcuchy dostaw itp itd. Ustawia więc na swoim miejscu poganiacza pracowników, typowego pseudo znawcę raportującego na zasadzie "co tam słychać w firmie". Taki z dupy kierownik nic w życiu nie zrobił sam ale potrafi poganiać ludzi więc jest dobry na swoje stanowisko. Na kolejne wycieczki i życie ponad stan potrzeba jednak coraz więcej, bo szef ma rozmach i nową kochankę, więc oszczędza się na pracownikach i jakości. Ten moment przejścia z małej rodzinnej firmy do korporacji to zgon firmy, a właściwie z firmy zostaje tylko logo. Zachłanność i lenistwo tworzą degenerację firmy, kultura pracy sprowadza się już do jechania po bandzie, czyli "kiedyś była jakość a teraz jakoś to będzie". Klient decyduje jednak o swoich preferencjach zakupowych. Żądajmy jakości, oddawajmy buble, żądajmy zwrotu pieniędzy, nie płaćmy firmie która źle traktuje swoich pracowników. Szanujmy się jako klienci i jako Polacy. Te zasady dotyczą wszystkich firm, polskich i zagranicznych.
Faktycznie słabo to wygląda ale może tak na usprawiedliwienie - może elektryk był "wczorajszy" i nie zrobił roboty fachowo. Wiem, że taka odpowiedź nie zadowoli ale zawsze...
Maiłem dwie przyczepy niewiadowskie . Obie nowe . Jedna w 1985 r. drugą w 1990 tą lepszą - chyba 126N . Wtedy to był super luksus . W dzisiejszych kategoriach to wielka prowizorka , prymityw i bieda . Chociaż wtedy bardzo droga i pozwoliła poszaleć po Europie . Z tego filmu widać że Niewiadów dalej jest wierny ideolodi sierpem i młotem przy produkcji przyczep . Ja kupiłem 2 m-ce temu kampera Euromobil 690 wersja zimowa . To prawda że droższy ale różnica w komforcie nie do opisania.
A prawda jest taka, że Twój materiał spowodował "fantastyczną" reklamę Niewiadowa. Dzisiaj każdy na świecie może się dowiedzieć, jaka jest kontrola jakości w firmie. Czytając posty pod materiałem Panowie Prezesi pozbyliście się kilku klientów i wcale was nie żałować !!!
to się teraz wszyscy rzucać będą na Niewiadów za ich cenę i wykonanie extra. Powielac ten film i pokazywac ku przestrodze a załoga z fabryki niech wpieprza szczaw i mirabelki skoro nie potrafi dobrze poskładać
Rodzice kupili nową n cros mini,i co mogę powiedzieć to ,przyczepa dramat,do bakisty leje się woda,drzwi wejściowe po roku rozwarstwiły się, listwy boczne popękane i wiele można wymieniać. Po reklamacji drzwi przysłali nowe, które nie pasują bo są o 1cm.szersze.A twierdzą że są od tej przyczepy.Szkoda zdrowia i pieniędzy.
W KARCZEWIE JEST FIRMA KTÓRA PRODUKJE KAMPERY I ELEKTRYK MA PODPIĄĆ KABEL ZIELONY DO ZIELONEGO, A JAK ZAPYTA CO TO ZA KABEL TO GO ZWALNIAJĄ ŻE NIE WYRABIA NORMY I ZADAJE GŁUPIE PYTANIA.
Standard w motoryzacji, marka model i kraj produkcji nie ma znaczenia, wszędzie jest tak samo: W zeszłym roku odeberałem forda za 200k z salonu i się zepsuł po zatankowaniu, 5km od salonu. Po odstawieniu na warsztat, okazało się że w niemieckiej fabryce źle zamontowali jakieś moduły elektroniczne i jeszcze zapomnieli w ogóle jakiegoś elementu zamontować. Czyli kontrola jakości w fordzie w Niemczech na tym samym poziomie co w Twojej przyczepie..
@@zorax55-cm6wz Właścicielem firmy Niewiadów jest Grupa Niewiadów S.A., spółka akcyjna z siedzibą w Niewiadowie. Prezesem zarządu Grupy Niewiadów S.A. jest dr Jarosław Kraszewski. Dariusz Gwizdała jest również ważną postacią w firmie. Ukończył studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz studia podyplomowe w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Zarządzania w Warszawie. Pełni funkcję członka zarządu Grupy Niewiadów S.A. Warto dodać, że Grupa Niewiadów jest całkowicie polskim projektem powstałym w oparciu o polski kapitał.
😢 Mam dość szczególny sentyment do Niewiadowa (miejscowości) i przykro jest słuchać, że po upadku państwowej fabryki, po jej bolesnych redukcjach, podziałach i reaktywacjach, kiedy już "teoretycznie" powinna była przetrwać tylko zdrowa tkanka, tam wciąż w najlepsze rozwija się pokomunistyczny rak bylejakości... Nie zgadzam się, że jak coś jest "dacią" to ma prawo być ch**owe. Ma mieć jakość taką, na jaką producent umawia się z klientem. To znaczy, że może być z przeciętnych materiałów, nieurodziwe i archaiczne, ale ma spełniać swoją funkcjonalność, ma działać, ma być szczelne, ale najważniejszy w tym jest elementarz postępowania z reklamacją, wysłuchanie klienta...
Solidny montaż produktu nie kosztuje nic, a przekłada się na budowanie siły marki. Czasy, gdy kupowało się towar tylko dlatego, że był dostępny, skończyły się na początku lat 90tych. To klasyczne samozaoranie się firmy.
Oglądając powyższy film można stwierdzić, że faktycznie, są niedoskonałości. Ale co ciekawe, oglądając masę filmów o podróżach z przyczepami, również podobne są problemy. Oczywiście, ktoś powie, że za te pieniądze jest OK. A ja powiem, NIE nie powinno tak być i obojętnie czy kupujemy podobną przyczepę czy droższą czy dużo droższą. A niestety tak jest . I jak wiemy z życia, to nie tylko chodzi o przyczepy, a o wszystko. Wszystko zaczyna być takie "jednorazowe" i dopóki sami coś nie zrobimy, poprawimy to jakość taka sobie. Generalnie przyczep N-Cross trochę jeździ i sporo też jest zadowolonych. Od tego jest gwarancja, aby z niej korzystać. Jeżeli skorzystano z odstąpienia od umowy też OK, bo jest taka możliwość. Szkoda oczywiście takiej sytuacji, bo widać, że właściciele byli zadowoleni jak odbierali, mieli plany, które legły w gruzach. Jeden by naprawiał a inny, jak w przypadku właścicieli zwrócili. Cóż, miejmy nadzieję, że byli już właściciele, jednak kiedyś zakupią taki produkt, z którego będę zadowoleni przez okres użytkowania, Tego im życzę i do zobaczenia gdzieś na trasie.
Bardzo ładna reklama przyczep Niewiadowa: jeśli chcesz zepsuć rodzinie i sobie urlop, na który w ogóle nie pojedziesz kup przyczepę Niewiadowa🤣 A jeśli już pojedziesz to i tak nie dojedziesz bo wylecisz w powietrze przez zerwaną z zapięcia butlę gazową😂 A teraz na poważnie. Szanowny Panie! Tutaj klania się zawiadomienie do Prokuratury. Nie tylko chodzi o wstrzymanie produkcji i wstrzymanie tej firmie wszelkich zezwoleń do czasu usunięcia fabrycznych usterek,, ale też i cofnięcie uprawnień wszystkim diagnostom oraz tym co wydali certyfikaty np na te taśmy mocujące butlę gazową.
Dlatego 20 letni kamper jest lepszy od nowiutkiej przyczepy bo poprzedni właściciel kampera się już z tym uporał 😊 przemyślcie jeszcze raz czy warto kupować przyczepę
Kupujesz nowe zeby miec spokoj. Jednak nowe tez moze byc wadliwe. Tylko traktowanie klienta w sposób przed zakupem wow po zakupie inne podejście to przykre.
Trochę za dużo wad... A właściwie niedoróbek. Wadę co najwyższej mogła mieć klamra zapinając butlę. Tylko...to nie może sobie "pęknąć" po 200 km jazdy. Tam jest gaz . Luźna butla przy hamowaniu może uszkodzić zawór i zacząć ulatniać się gaz. A wtedy bardzo łatwo o bum. Przeciekające obrysówki ??? A gdyby kabel był przetarty??? Iskrzenie plus gaz= BUM. Wewnętrzny aku nie podłączony??? 😂😂😂 Nawet brak możliwości podłączenia do doładowania. To ile ta lodówka i oświetlenie miało sobie podziałać? 3 dni...
Pracuje przy kamperach od 8 lat w niemczech ,, obslugujemy w serwisie kilka marek ,,, znanych i dobrych ,, wszystko to jest jeden kij z gownolitu zrobione byle tanio wyprodukowac a drogo sprzedac i udupic potencjalnego nabywce. Ktos ma pytania smialo moge poradzic i doradzic w wielu kwestiach Pozdrawiam
U mnie w nowym kamperze Knausa bylo bardzo podobnie!!! Lodowa nie działała bo była zle połączona elektrycznie , instalacja gazowa byla nieszczelna! A w zimie okazalo się ze w szoferce brakowalo uszczelnienia sciany(tj kleju ) i wiatr hulał. Ale i tak okazało sie ze „jestem szczęściarzem” bo mój kamper nie przeciekał tak jak auta innych nabywców.
Przykre jest to co was spotkało. Ale dzięki za film bo uczy nas bardzo wiele. Po pierwsze sprawdzać czy elektryka działa już na miejscu, podłączyć wszystko i bron boże nie wierzyć na słowo. Po drugie, niewiadów ma spore problemy z kontrola jakości, jakaś "droga toyoty" czy inne Lean managementowe szkolonko i wdrożenie. Po trzecie, lepiej placic kredytówą, zawsze macie jeszcze opcję Dispute. Świetny film, dzięki i dużo zdrowia.
Super film. Myślałem też o N-Crossie ale skutecznie się wyleczyłem w ciągu 13-tu minut. 74 tysiące to wystarczy pewnie na ok. 10 wyjazdów wakacyjnych a po 10-ciu latach to z N-Crossa niewiele zostanie. ( nie liczyłem kosztów kempingów )
Zadałem pytanie sprzedawcy z czego wynika cena . I wprost zapytałem czy mam się spodziewać niższej jakości . Usłyszałem , że to kwestia designu a nie jakości .
Mówiłem to kilka razy, największą wadą niewiadowa jest to, że na etapie produkcji nie ma procesu kontroli jakości. A jeśli jest to działa źle. Producent skupia się na wymyślaniu coraz to nowych modeli zamiast udoskonalać to co już produkuje. Sama przyczepa jako opcja budżetowa wg mnie jest fajna, irytują te pierdołki. Ja sobie zebrałem wszystkie zastrzeżenia do kupy i zgłosiłem na pierwszym przeglądzie gwarancyjnym. Serwis był w firmie mobitech, wszystko panowie naprawili bez problemu a nawet więcej niż ja zgłosiłem i już było ok. 👍
@@zorax55-cm6wz Ale PRL się skończył, i naprawa usterek fabrycznych i uzupełnianie wyposażenia, które powinno być, a nie zostało zamontowane, odeszło w niebyt. Za wyjątkiem tej firmy, jak widać.,
Też w styczniu kupiłem przyczepę Niewiadów pod łódkę - model P400 i w tak prostej konstrukcji poprawiałem złącza bo nie działały światła. Moja przyczepka to oś i kilka profili więc stopień skomplikowania zerowy w porównaniu z Waszą konstrukcją a i to spieprzyli. Nie reklamowałem bo do najbliższego dilera mam sporo i sam to naprawiłem. Więcej już na pewno nie skuszę się na ich produkty, choć chodzi mi po głowie taki kemping na kołach.
Oświetlenie przyczepy to standard i to musi być. Ale ładowanie aku w przyczepie to już rozwinięty temat nie wystarczy podpiąć się pod auto i będzie ładował 😊
@@jarucha25 a co tu jest do rozwijania? To nie prom kosmiczny tylko prosty układ kilku kabelków . Jak fabryka sobie z czymś takim nie radzi to szef kontroli jakości powinien wylecieć na zbity pysk razem z kierownikiem produkcji bo nie nadają się do tego za co biorą pieniądze.
Ja kupilem nowke kampera Pilote, mam go juz 2 lata i do tej pory nie usuneli mi wszystkich wad, a lista byla baaardzo dluga. Odpadajace wycieraczki, nieprzykrecone w wielu miejscach sruby, luzne elementy, braki uszczelek, jeden wielki bubel. Az nie chce sie wsiadac i jechac na urlop bo zawsze cos nowego wylezie i zamiast sie relaksowac to szlag trafia. Ostatnio bylem w serwisie Fiata i poprosilem zeby sprawdzili swiatla bo strasznie blisko swieca....okazalo sie ze byly zle wlozone zarowki.Nie kupujcie Pilota, takich jak ja bylo w serwisie Pilota wielu. Te nowe kampery to porazka, oszczedzcie sobie nerwow.
Współczuję. Brak słów. Przy takiej polityce jakości i podejściu do klienta to cud, że jeszcze istnieją. Sam rozważałem zakup przyczepki Niewiadów, chyba z sentymentu, ale teraz sprawa jest jasna.
Zobacz odpowiedzi niektórych tutaj. To nie cud ale naiwność ludzi. Jeśli ktoś nie oczekuje niczego od producenta to będzie zadowolony z każdej rzeczy. Mam wrażenie że niektórzy zakupili by g#@o w sreberku (reklamowane jako super hiper przyczepka) i cieszyli by się z tego jak m@#@yn blaszką a producenta by jeszcze bronili "bo tanio zapłacili". To że tacy partacze istnieją jest wina konsumentów. Tylko nieliczni odzywają się do producentów a jeszcze mniejsza ilość osób publikuje tego typu przestrogi (jak ten film)?
można odnieść wrażenie, że nadal niedbałość i brak procedur jest w wielu branżach złym standardem. gratuluje decyzji i skuteczności w zwrocie przyczepy, bo to jedyne słuszne wyjście. patrząc na te kable i spinki mam wrażenie, że są one z minionej epoki. DZIEKI za bardzo ważny materiał w sensie ochrony konsumenta. P.S. Ja od lat nie korzystam PLL LOT, po tym jak polski LOT łamiąc przepisy unijne odmówił nam zwrotu za odwołane przez linię lotniczą połączenia, tłumacząc się, że mamy się zrwócić do pośrednika. A ten ma wyroki sądowe i w ogóle nic nie zwraca. Ponieważ LOT potraktował z góry, mimo protokołów rozmów telefonicznych i obiecanych rozwiązać - opowiadam tę historię przy każdej okazji. Patriotyzm nie polega na lekceważeniu - kiedyś - im wiernych klientów.
Akurat PLL LOT nie jest zadnym wyjątkiem. Dookoła mnie znajomi w czasach COVID-u mieli to samo z wieloma liniami lotniczymi, niektóre uzname powszechnie za luksusowe!
Zwyczajnie gdyby sprawa Oparła się na drodze cywilnej firma Niewiadów oświadczy że przyczepa wyjechała kompletna dealer oświadczy że przyczepę przyjąłeś kompletną a że w międzyczasie kombinowali coś i zdemontowany najprawdopodobniej ewentualnie zlecisz grzebanie przy nowej przyczepie komuś kto ci to zajmował i na tym sprawa się kończy
Mamy francuską przyczepę Sterckeman firmy Trogano. W niej też była masa poprawiania. Niedługo mam kolejny termin w serwisie. Ale ponieważ podoba nam się układ tej przyczepy i nie znaleźliśmy niczego porównywalnego, usuwamy wady i sobie ją zostawiamy.
Cześć. Taką samą przyczepę szukam dla naszej 4 :) Serio - współczuję bo wiem co musisz czuć chcąc zrealizować w końcu marzenie o Nowej przyczepie! Powodzenia i mam nadzieję że jednak wrócisz do kempingu! Ja planuję zakup na jesień...ale Twój film wiele daje do myślenia:)
brawo za filmik, szczerość, przyznanie się do "wtopy" i odkręcenie tego - nie jednemu po wyłożeniu kasy ego nie pozwala krytykować i pokazywać wad produktu co w sumie jest szkodliwe społecznie bo wpuszcza w maliny innych ludzi a producentowi niedoróbki uchodzą płazem, brawo!
Mam kampera VW Grand California na Crafterze , czesto sie psuje i buda, i Crafter: instalacje elektryczna znodyfikowalem do zasilania zewnetrznego, ze mam dodatkowa ladowarke do akumulatora i przetwornik z 12V stalego na 230V, dodatkow uszczelnialem silikonem okna , bo przeciekaly. W Ctafterze psuje sie silnik - zabrudzila sie turbina, DPF i EGR - wszystko do czuszczenia itd. itp. Wniosek - " nie miala Baba klopotu to kupila koze" , a tak na powaznie - im wiecej masz sprzetow - tym wiecej do roboty, naprawiam - jade do Hiszpanii albo Turcji - ciagle cos naprawiam ale dalej podrozuje. Normala sprawa jak w gospodarstwie - nie przejmowac sie , korzystac z zycia nie histeryzowac tylko wiecej pomyslunku.
Dziś nowe kampery to totalna porażka. Jakość masakra. Wypożyczyliśmy nowego, byliśmy pierwszymi, którzy pożyczyliśmy. Mało tego - firma z tych droższych. Wykonanie, trwałość materiału tragedia. Ogólnie obecnie dziś nowe kampery, przyczepy porażka. Jak już kupować przyczepę czy kampera czy nawet samochód, to im starsze tym lepsze. Dlaczego? Bo dawniej robili porządnie. Dodatkowo pomijając samochody, przyczepy, kampery nie były tak pożądane. Nie było to w modzie. Firmy się starały i był czas na ich wykonanie. Teraz gdy ludzi wzięło, robią byle jak byleby jak najszybciej i najwięcej sprzedać, dlatego my robimy własnego kampera wcześniej patrząc na silnik, ramę. Mam dość tej dzisiejszej nowości byle jakiej. Dziś wszystko robią tak, by szybko się popsuło i kupić nowe lub do naprawy oddać.
Przez przypadek trafiłem na ten kanał. Myślę, każdy na Twoim miejscu by się poirytował, niestety taka jest rzeczywistość. Miałem podobnie z piecem gazowym - co chwila coś - i pytałem fachowca, ".. a może by go wymienić?" a on: "A skąd pewność że z nowym nie będzie problemów?" Kupujemy mam wrażenie "poczucie" bezpieczeństwa, ponieważ każde urządzenie jest na tyle skomplikowane, że wszystko może pójść nie tak.
Smutna historia. Niestety, kontrola jakości to relikt przeszłości. Najważniejsza jest maksymalizacja zysku tu i teraz, a jak spadnie renoma i sprzedaż to już problem innych dyrektorów, bo ci w "poszukiwaniu nowych wyzwań" będą niszczyć już kolejną markę.
Współczuję. Mam nadzieję że to Was nie zniechęci do karawaningu. Kontrola po zakończeniu produkcji pewnie była taka jak na stacji diagnostycznej - światła, hamulec najazdowy, koła się kręcą i tyle. Przykre. Szkoda czasu, pieniędzy i przejechanych kilometrów. Pozdrawiam.
Brawo Ty za zwrot przyczepy. Tylko KASA można wymusić jakość!!! Ps jak oglądam ten bubel to mi łezka w oku się pojawiła 40 lat nadal taki sam NADZIEW jak za PRL 😅
kupiłem Tacie campera 1998 rocznik na ryby bo taki chciał, lodówka działa, panele słoneczne działają, możliwość gotowania jest, tv działa, rdza go nie zjada a przebieg 180 tys km... od siebie dołożyłem hydrofobizację naszymi produktami powierzchni i konserwację ... obecnie wygląda jak nowy a i użytkowanie nie sprawia problemów...
Proemy z przyczepą dopiero się zaczną . Chcesz stawać na dziko . Zyczę powodzenia . Ja swoją holenderkę sprzedałem przeszło 20 lat temu. Głównie z powodu braku możliwości stawania na dziko w miejscach które mnie interesowały. A koszty opłat na campingach przerastały koszt noclegu w motelu. Ale może teraz jest taniej 😂 ?
Kupiłem ponad 10 lat temu w Holandii przyczepe Baylander 3 zapłaciłem 1200 euro. Przyczepa przez całą swoją źywotność stała w wielkiej szklarni Parkingu. Właściciele wyciągali przyczepe tylko na okres wakacji. Przyczepa w środku jak nowa bez przekrych zakachów podłogi sufity suche. Celnik na granicy powiedział że jeszcze takiej przyczepy w takim stanie to nie widział a w źyciu dużo widział. To czy jest sens kupowania Nowej przyczepy za kosmiczne pieniądze, no chyba že jest się strasznie bogatym. Dodam tylko źe Baylander 3 jak dla mnie lepiej wykonany w środku od przyczepy prezentowanej na materiale. Jestem ciekaw ile taka przyczepa kosztuje.
Dalej myślą po staremu- stoją w kolejkach i i tak kupią bo w ich jaźni towaru nie ma. Po za tym w środku wygląda jak trochę przerobiona N126. I oni coś takiego wypuszczają w dzisiejszych czasach?
Ktoś musiał mocno zazdrościć zakupu i przeuroczył, warto zawsze taki zakup w środku na chwilę odpalić białą szałwię i odkadzić, nie zaszkodzi a na pewno pomoże na zazdrosne spojrzenia...
@@arkadym6012 No niestety jest coś takiego i wielu ludzi to potwierdza bo doświadczyło a to też znikąd się nie bierze jeżeli ktoś ci czegoś mocno zazdrości często coś potrafi się stać, zepsuć, ktoś zachoruje itp. nie uda się tobie wyjazd. W wiele spraw nie wierzę ale sądzę że jest negatywna energia która nawet nieświadomie potrafi być przekazywana przez zazdrość. Obserwuję kanał kiki świat podróżnika kamperem zauważyłem prawidłowość im bardziej stawał się popularny zauważyłem na jego filmach że zaczyna mieć strasznego pecha a szczególnie w ostatnim okresie zepsucie prawie spalenie auta, teraz rozbił przyczepę ogólnie ostatnio ma strasznego pecha sądzę że im bardziej jest popularny coraz więcej ludzi mu zazdrości, coś jest na rzeczy z tą zazdrością ludzką... Wejdź na portal znany nam wszystkim polski portal aukcyjny i wpisz sobie słowo "Biała szałwia" jest wiele aukcji w których sprzedaje się w setkach sztuk, po co ją ludzie kupują tak chętnie ???? jakiś powód muszą mieć, a odkadzenie mieszkania, wnosi całkowicie inny nastrój do pomieszczenia, trudno to wyjaśnić ale czuje się całkowicie inną aurę i ktoś kto raz wypali szałwię często wraca do tego rytału tym bardziej jak jego życie się zmienia na lepsze.
Na początku lat 80-tych, odbierałem z Niewiadowa przyczepę ( kupiłem od górnika talon). Na miejscy, na placu stały trzy sztuki, jedna mocno uszkodzona, dwie pozostałe z wadami - wadliwa instalacja elektryczna, źle wstawione okna. Człowiek na placu powiedział -" tylko takie mamy, jak pan nie chce to nie ma problemu". Dostałem od nich telegram, że w tym dniu można przyczepę odebrać. Przejechałem 400 km w jedną stronę, po dwóch godzinach czekania na elektryka, światła stop zaczęły działać, zadrapania nie były mocne więc mimo wszystko zapiąłem i pojechałem. Okropne doświadczenie. Widzę z opinii, że oni tam wciąż tkwią się w komunie.
jak dla mnie to szczegóły łatwe do ogarnięcia. nie ma co robić dramy. swojej przyczepy nie mam ale wynajmowałem hobby za 230 tys. też wszystko delikatne, już połamane. Ten niewiadów całkiem fajny. nie ma tyle miejsca co Hobby ale jak na przyczepę do spania wystarczy. Może tysiak troche mało zadośćuczynienia bo nie wiadomo ile roboty jest z doprowadzeniem wiązki.
Cóż pracowałem w firmie Niewiadów tylko przy produkcji przyczep lawet pierwszy problem jest taki że to robota na akord a główny rynek zbytu to zagranica
Jakość PRL jak by sie ktoś zastanawiał dla czego polskie firmy nie wytrzymały zdarzenia z wolnym rynkiem bo produkowały totalnie 💩 dwa razy drożej niz konkurencja polacy nigdy nie nauczą sie produkować dobrze nawet ziemniaków nie potrafimy dobrze sprzedać bo jak kupujemy to sa 4 odminy i połowa zielony w worku 😂😂😂😂😂😂
No dramat życiowy że ho ho 😂😂😂 . Tak wygląda dzisiejsze życie! Przyczepy, samochody, telefony, komputery. Po to jest gwarancja lub rękojmia 👍 i po temacie.
Już to nie raz pisałem na grupach że to badziew za dużą kasę... a to że wybrałeś nowego fiata zamiast używanego mercedesa to już Twoja wina. Mówiłeś że ma ładny środek 😂 a widziałeś inne ? Ten środek to tandeta
Konkurencja między firmami sprawia, że muszą pakować w te najtańsze przyczepy skrajnie budżetowe rozwiązania. Zatem nie ma co oczekiwać wyjątkowej trwałości. Z tymi przewodami to już zupełne przegięcie ale jak producent liczy każdy grosz, to tak właśnie się kończy. Tu nie chodziło tylko o kawałek przewodu ale o takie sprawy choćby że lodówka jest na 12V a jak alternator w samochodzie pracuje, to w instalacji masz 14V. Rozwiązanie tego problemu kosztuje co najmniej 100 zł a być może już na to nie starczyło w tym budżecie. Jak chciałeś kampera, to żadna przyczepa nie da Tobie radości. Osobiście kupiłem kampera z małymi defektami (właściciel wyjechał na kilka miesięcy i zapomniał zamknąć okna dachowe) za 45 000 zł. Wsadziłem w niego 18 000 zlecając remont w firmie która się tym zajmuje. Raz na dwa dni sobie do nich podjeżdżałem by sprawdzić czy wszystko robią tak jak chciałem. W tym sezonie za kilka dni sprzedam go za 90 000 bo takie same w dużo gorszym stanie chodzą między 95 000 a 110 000. ...i kupię coś co znów będzie do remontu ale tak bym zamknął się w jakichś 100 000 zł i co po wyremontowaniu osiągnie wartość rynkową około 170 000 do 190 000 zł. Trochę już na temat tego co oczekujesz wiesz, więc sam możesz spróbować. pozdrawiam
Powinni to oglądać menagerowie na szkoleniach jak psuć markę. Temu dealerowi od razu cofnął bym prawo do sprzedawania tej marki. Staram się kupować i wspierać polskie marki ale w takiej sytuacji złość bierze górę i zniechęcenie. Marnujemy kolejną szansę.
Ja kupiłem nową N 126 przed końcem gwarancji pojechałem na serwis do fabryki z powodu odrywających się mebli od ścian i pajączków na lakierze. Odpowiedź na serwisie załamująca. Pajączki powstały w wyniku uderzenia ptaka podczas jazdy, a meble nie są ich, musiałem je sam wstawiać, bo takich odcieni nigdy nie mieli. Po małej kłótni wzięli przyczepe na hale, wkręcili nowe wkręty wzmocnili listwami ścianki, i dostałem pojemniczek żelkot i utwardzacz do pajączków bo nie chciałem zostawiać przyczepy. Koniec..... ręce opadają.....
My kupiliśmy kampera roller team kronos, szafki luźne mogły komuś spaść na głowę, przewody od trumy nie połączone trojnikami, ciepło szło do szafki zamiast na część mieszkalna, śrubki nie zamaskowane tylko widiczne i tylko te śrubki przy odbiorze widziałem, reszta wyszła później, wszystko zgłoszone z filmami i tylko przeprosiny ze strony producenta. Nie polecam i nie kupię na pewno następnym razem.
Ja wiem, jest to nowa przyczepa ale człowiek by chciał zapiąć i jechać. Jest to problem który jest prosty do naprawy i autor nagrania trochę wyolbrzymia problem. Dać dwie podkładki i podłączenie elektryki praca pewnie na 4 godziny. Kolega ostanio odebrał nową Niemiecką naczepę do ciężarówki i się okazało, ze podczas montażu zapomnieli wogóle o instalacji oświetlenia wnętrza.
Współczuję nerwów ale tyle dobrze, że się udało ten badziew zwrócić. Zastanawiam się nad zakupem niewielkiej przyczepy ale biorę pod uwagę raczej zagraniczną około 10-cio letnią.
No cóż, takie mamy czasy... Taki mamy klimat! ;) Dzisiaj trzeba liczyć się z tym że kupuje się coś nowe i już uszkodzone lub wybrakowane... Ale jak mówię, takie mamy czasy... Jakość z roku na rok spada i wszystko idzie w ilość. Bo tak się bardziej opłaca... Do tego dochodzi ludzkie "cebulactwo" nie tylko w Polsce. Bo po co kupić np. golarkę Philipsa za 300zł która może posłużyć 20 lat, skoro można kupić Chińską za 50zł. A skoro mniej ludzi kupuje te za 300zł, to i te za 300zł przestają się utrzymywać na rynku i obniżać jakość... Czasem też i cenę, aby być bardziej konkurencyjnym... I dotyczy to wszystkiego, nie tylko golarek. Samochodów również! Jak i takich przyczep... Tak więc dzisiaj bardziej opłacalne patrząc przez pryzmat przyszłości jest kupić coś starego, sprawdzonego, za drogiego. Dołożyć do tego drugie tyle... I mieć coś, co posłuży lata! Zamiast "cebulić" idąc po kosztach, byle by jak najszybciej spełnić marzenia lub zachcianki rozczarowując się potem, że coś nowe i wygląda jak na filmie. ^^ A jeżeli chodzi o kampery... To w naszych Polskich realiach lepiej jest kupić busa i samemu przerobić go na kampera, niż jeżeli polegać na gotowcach... Tudzież może nie to co całkowicie samemu przerobić, ale zlecić to firmie z dobrą renomą którą będziemy na każdym etapie budowy kontrolować i dyskutować co jak ma być i z jakiej ma być jakości.
jaka budowa marki niewiadów? jak tam chyba już od kilku lat jakiś syndyk upadłościowy siedzi... Poza tym ceny takich zabawek są chore. Trochę laminatu, trochę sklejki na powierzchni dobrej budy dla psa, a cena... 1/4 kawalerki Oo
nie ma co płakać nad nie rzetelnym dealerem :) czas jechać do chłopa co sprzedaje taniej i kompletne ;] a że mamy zaraz kwiecień ;] to czas UZBRAJAĆ NOWĄ w diwajsy kamperowe i ..... na szczescie masz sąsiadów na przeciwko co pomogą z tematem ;] do boju !
No to elektryk montujący w fabryce ma teraz przewalone. Chyba że już nie pracuje, to nie ma, bo se pewnie moment znalazł gdzie indziej robotę. Kierownik od elektryka pewnie też dostał 'ostatnie ostrzeżenie', a pani w księgowości... Cóż, zapewne znajoma lub rodzina szefa wszystkich szefów, więc...
Nie będę ani ganiła ani bronił Niewiadowa. Natomiast budując swojego kampera kupowałem produkty kilku znanych markowych firm. na 3 okna jedno poszło do wymiany , drugie może być , zaczep zamontowany delikatnie nie w tym punkcie co trzeba . I trzecie okno bez zarzutu. W trakcie montażu okazało się że jedna roleta miała za słabo naciągniętą sprężynę . Dalej , naczynie przeponowe , markowej firmy . Gwinty z kiepskiego tworzywa nie da rady dokręcić nakrętka przeskakuje . Wywaliłem , założyłem wąż z metalową końcówką . . Wentylator , nie da rady zamontować z oryginalną uszczelką . Otwory do wkręcenia wkrętów nie pokrywają się . Zrobiłem swoje uszczelnienie . A jak poczytacie fora zagraniczne , np niemieckie i wpiszecie dowolną nazwę to wam wyskoczą całe litanie pretensji do producentów . Marki nie mają znaczenia . Są wszystkie najsłynniejsze. Poczytajcie też porady jak kupić dobry nowy samochód . Jest jedna . każdy z przed pandemii . Itd. Wniosek ? Czas wysokiej jakości dawno się skończył . Cena , marka nie ma znaczenia. Producentom bardziej opłaca się większy procent reklamacji niż utrzymywanie sztabu ludzi do kontroli. jedynie co odróżnia firmy to sposób załatwiania reklamacji . I jedna ciekawa uwaga . Jedna Polska marka . Producent kamperów . jest bardzo lubiana w Niemczech przez sprzedawców . A to z powodu ekstremalnie niskiego poziomu usterek . Praktycznie rzadko pojawiają się jakiekolwiek reklamacji nowych pojazdów jak i w okresie gwarancji. Oczywiście mam na myśli zabudowę a nie pojazd bazowy. Jak ktoś to przeczytał do końca to dzięki za wytrwałość.
Dokladnie tak, jak kamper to tylko z przed pandemii. Na przykladzie dethleffsa trenda alkowy: kolega ma we flocie dwie szt. Jedna rocznik 18 druga 21. W roczniku 21 bylo o polowie mniej elementow zlacznych czyli szafka zamiast na 6 srubach jest na 4 i tak ze wszystkim. Ja wybralem sie na tydzien do HR w 21 roku nowiutka integra Pilote z przebiegiem 600 km tyle co wlasciciel dojechal od dilera i dal mi go w piersza trase na testy. Odpadlo ponad 10 elemntow, nazbieralismy prawie caly melaminowy kubek srub, nakretek, podkaldek,.plasticzkow itp ktore przez kolejne 2500 km odpadaly caly czas. Oczywscie nie zepsulem ich, mam duze doswiadczenie w kamperach wiec wiem co sie dzialo. To jakis zart, integra za 450k pln netto 😂😂😂
przeczytałem do końca 🙂 ciekawe doświadczenia z praktyki. fakt - jakość spada i na Zachodzie, choć nadal uważam, że mentalnie podejście do reklamacji jest nadal na wysokim poziomie. Kilka lat temu wysiadła nam wypałniona żarciem lodówka w sobotę późnym popołudniem na campingu. Pracownik serwisu DOMETIC cierpliwie tłumaczył mi co mogę zrobić, żeby temat ogarnąć na miejscu i faktycznie się udało. Później dosyłali części i ubolewali złego doświadczenia 🙂
zawsze czytam do końca,dzięki za wpis,wiedzy nigdy za dużo
BARDZO DOBRA MYŚL,,WIEM O JAKĄ FIRMĘ CHODZI Z TEJ FIRMY KUPUJĄ NIEMCY INIE TYLKO,,NIE ROBIĄ SZMELCU,,
kupiony nowy fendt i problemy od nowosci w budzie za 130tys:D
Pytania? haha
Kupiłem kawę (tak, paczkę kawy za 50 zł) wysyłkowo i przyszła w uszkodzonym opakowaniu, do tego starsza, niż zapewniał sprzedawca. Napisałem krótkiego maila ze swoim żalem i zakończyłem temat, bo to drobnostka. Otóż dla mnie był koniec, dla firmy nie - na drugi dzień zadzwonił do mnie osobiście właściciel firmy, bardzo mnie przeprosił i zapewnił, że zwiększą kontrolę nad procesem sprzedaży i pakowania. Na drugi dzień miałem zwrot należności za zakup a na kolejny - przyszła paczka z całym asortymentem kawy oferowanym przez tego producenta, o wartości jakichś 800 zł. Można zachować się właściwie i zadbać o klienta? Można.
Na to tylko czekałeś Judaszu takich Januszow nie brakuje
I zadbać o dobre imię firmy. Chytry i nieuczciwy tylko traci.
Możesz podać nazwę sprzedawcy, jeżeli pamiętasz
@@bacapl a po co co to potrzebne? Darmowa kawa interesuje
Rzadkość niestety
Powinni wysłać speca ze sprzętem i ją naprawić na drugi dzień, a nie zgrywać głupa. Produkt z ukrytymi wadami, muszą odholować na własny koszt i dostarczyć nową albo oddać pieniądze. Od razu idź do rzecznika praw konsumenta, bo to gruba sprawa.
Taka bzdura jak kawalek listewki przyłączeniowej z przewodem wystarczajacym do wtyczki przyczepy to tzw. pikuś, i na miejscu naprawa przecież..
Jak byłem dzieckiem w latach 80 to mój tato posiadał niewiadów przeczepę. Jak zobaczyłem ten zamek do drzwi na filmiku to już się załamałem bo jest dokładnie ten sam co 40 lat temu 😩
plus 40 letnia trzyrzepke mozna kupic duzo duzo taniej.
dokładnie, postęp zerowy
pewnie mają zapas
Akurat tego typu zamki są w innych "zachodnich" przyczepach. Więc tego nie ma co się czepiać.
mam trochę doświadczeń z przyczepami. Wystarczyły mi dwie informacje: przecieki na światłach obrysowych i widok grubości przewodów służących do ładowania i zasilania.
To amatorski składak z najtańszych chińskich materiałów zagrażający życiu i zdrowiu użytkowników, w dodatku za spore pieniądze. Radzę nie zbliżać się do produktów tej firmy a Autorowi filmu szczerze współczuję
Niemal wszystko współcześnie produkowane to krótkoterminowy i jednorazowy chłam, ale ciężko trafić na nieużyteczny od nowości bubel. Jakim cudem ten zakład jeszcze funkcjonuje?
Dzięki za ten film. Właśnie rozważałem zakup przyczepy tu gdzie mieszkam. Na szczęście Twój film uratował mi nerwy.
Nieprawda że wszystkie firmy zeszły z jakości i nieprawda że z jakiegoś konkretnego wydarzenia typu pandemia. Obniżenie jakości to mechanizm który ma wiele przyczyn finansowych, kulturowo - społecznych, to szerokie zagadnienie. Firmy małe, rodzinne tworzą jakość, w tym czasie są pomysły, innowacje, entuzjazm młodej załogi, firma jest na etapie wzrostu. Czym firma większa, tym bardziej liczą się już inne sprawy np: zadowolenie akcjonariuszy. Szef już nie musi się dorabiać ,zabezpieczył siebie i rodzinę finansowo więc zaczyna jeździć po świecie, wypoczywać, w fabryce bywa już coraz rzadziej, męczą go telefony od pracowników z problemami, użerania się o materiały, łańcuchy dostaw itp itd. Ustawia więc na swoim miejscu poganiacza pracowników, typowego pseudo znawcę raportującego na zasadzie "co tam słychać w firmie". Taki z dupy kierownik nic w życiu nie zrobił sam ale potrafi poganiać ludzi więc jest dobry na swoje stanowisko. Na kolejne wycieczki i życie ponad stan potrzeba jednak coraz więcej, bo szef ma rozmach i nową kochankę, więc oszczędza się na pracownikach i jakości. Ten moment przejścia z małej rodzinnej firmy do korporacji to zgon firmy, a właściwie z firmy zostaje tylko logo. Zachłanność i lenistwo tworzą degenerację firmy, kultura pracy sprowadza się już do jechania po bandzie, czyli "kiedyś była jakość a teraz jakoś to będzie". Klient decyduje jednak o swoich preferencjach zakupowych. Żądajmy jakości, oddawajmy buble, żądajmy zwrotu pieniędzy, nie płaćmy firmie która źle traktuje swoich pracowników. Szanujmy się jako klienci i jako Polacy. Te zasady dotyczą wszystkich firm, polskich i zagranicznych.
Nic dodać nic ująć, samo sedno. Pozdrawiam.
Faktycznie słabo to wygląda ale może tak na usprawiedliwienie - może elektryk był "wczorajszy" i nie zrobił roboty fachowo. Wiem, że taka odpowiedź nie zadowoli ale zawsze...
Prawda teraz wszyscy robią na odpierdol się i tylko kasa się liczy dla wszystkich
Mógłbyś legendy tworzyć😅
Najlepszy komentarz jaki przeczytałem na YT.
Maiłem dwie przyczepy niewiadowskie . Obie nowe . Jedna w 1985 r. drugą w 1990 tą lepszą - chyba 126N . Wtedy to był super luksus . W dzisiejszych kategoriach to wielka prowizorka , prymityw i bieda . Chociaż wtedy bardzo droga i pozwoliła poszaleć po Europie . Z tego filmu widać że Niewiadów dalej jest wierny ideolodi sierpem i młotem przy produkcji przyczep . Ja kupiłem 2 m-ce temu kampera Euromobil 690 wersja zimowa . To prawda że droższy ale różnica w komforcie nie do opisania.
A prawda jest taka, że Twój materiał spowodował "fantastyczną" reklamę Niewiadowa. Dzisiaj każdy na świecie może się dowiedzieć, jaka jest kontrola jakości w firmie. Czytając posty pod materiałem Panowie Prezesi pozbyliście się kilku klientów i wcale was nie żałować !!!
to się teraz wszyscy rzucać będą na Niewiadów za ich cenę i wykonanie extra. Powielac ten film i pokazywac ku przestrodze a załoga z fabryki niech wpieprza szczaw i mirabelki skoro nie potrafi dobrze poskładać
Rodzice kupili nową n cros mini,i co mogę powiedzieć to ,przyczepa dramat,do bakisty leje się woda,drzwi wejściowe po roku rozwarstwiły się, listwy boczne popękane i wiele można wymieniać.
Po reklamacji drzwi przysłali nowe, które nie pasują bo są o 1cm.szersze.A twierdzą że są od tej przyczepy.Szkoda zdrowia i pieniędzy.
no to miazga. Dzięki za opinię w dyskusji. "Teraz Polska" ;-)
Szkoda zdrowia na takie komentarze 😂
Gwarancja do bramy później sie nie znamy
W KARCZEWIE JEST FIRMA KTÓRA PRODUKJE KAMPERY I ELEKTRYK MA PODPIĄĆ KABEL ZIELONY DO ZIELONEGO, A JAK ZAPYTA CO TO ZA KABEL TO GO ZWALNIAJĄ ŻE NIE WYRABIA NORMY I ZADAJE GŁUPIE PYTANIA.
Standard w motoryzacji, marka model i kraj produkcji nie ma znaczenia, wszędzie jest tak samo: W zeszłym roku odeberałem forda za 200k z salonu i się zepsuł po zatankowaniu, 5km od salonu. Po odstawieniu na warsztat, okazało się że w niemieckiej fabryce źle zamontowali jakieś moduły elektroniczne i jeszcze zapomnieli w ogóle jakiegoś elementu zamontować. Czyli kontrola jakości w fordzie w Niemczech na tym samym poziomie co w Twojej przyczepie..
Tak to jest jak zatrudnia się ukrow
Mały Adolf się objawił albo jego nieślubny syn Putler.@@leszko8632
Czego spodziewałeś się po muzułmańskim kraju.
W ogole zeby kupowac forda to trzeba byc jakims niedorozwojem.
Bo w Niemczech w fabrykach to pracują w większości araby, Turki i tam mają wyjebane
Niewiadów to jeszcze głęboki PRL. Mają takie spore mozliwości i robia takie buble. Znaczy dyrekcja do wymiany.
Komuna w genach przechodzi z pokolenia na pokolenie. Udają inteligentów a są bolszewikami.
Co ty nie powiesz...a wiesz, kto jest dziś właścicielem firmy Niewiadów? Napisz...
@@zorax55-cm6wz Właścicielem firmy Niewiadów jest Grupa Niewiadów S.A., spółka akcyjna z siedzibą w Niewiadowie.
Prezesem zarządu Grupy Niewiadów S.A. jest dr Jarosław Kraszewski.
Dariusz Gwizdała jest również ważną postacią w firmie. Ukończył studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz studia podyplomowe w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Zarządzania w Warszawie. Pełni funkcję członka zarządu Grupy Niewiadów S.A.
Warto dodać, że Grupa Niewiadów jest całkowicie polskim projektem powstałym w oparciu o polski kapitał.
Przecież to już firma prywatna.
cenzura?
😢 Mam dość szczególny sentyment do Niewiadowa (miejscowości) i przykro jest słuchać, że po upadku państwowej fabryki, po jej bolesnych redukcjach, podziałach i reaktywacjach, kiedy już "teoretycznie" powinna była przetrwać tylko zdrowa tkanka, tam wciąż w najlepsze rozwija się pokomunistyczny rak bylejakości... Nie zgadzam się, że jak coś jest "dacią" to ma prawo być ch**owe. Ma mieć jakość taką, na jaką producent umawia się z klientem. To znaczy, że może być z przeciętnych materiałów, nieurodziwe i archaiczne, ale ma spełniać swoją funkcjonalność, ma działać, ma być szczelne, ale najważniejszy w tym jest elementarz postępowania z reklamacją, wysłuchanie klienta...
masz coś do dużego fiata?
w punkt!
Akurat Dacia jeśli kupimy w dobrej cenie to nie jest zła opcja, miałem Dustera na czas naprawy swojego auta i nie było tragedii.
Solidny montaż produktu nie kosztuje nic, a przekłada się na budowanie siły marki. Czasy, gdy kupowało się towar tylko dlatego, że był dostępny, skończyły się na początku lat 90tych. To klasyczne samozaoranie się firmy.
Moje duże marzenie 😊 jest śliczna.
Zamek ma 30 lat był już taki w 1 niewiadówkach
Oglądając powyższy film można stwierdzić, że faktycznie, są niedoskonałości. Ale co ciekawe, oglądając masę filmów o podróżach z przyczepami, również podobne są problemy. Oczywiście, ktoś powie, że za te pieniądze jest OK. A ja powiem, NIE nie powinno tak być i obojętnie czy kupujemy podobną przyczepę czy droższą czy dużo droższą. A niestety tak jest .
I jak wiemy z życia, to nie tylko chodzi o przyczepy, a o wszystko. Wszystko zaczyna być takie "jednorazowe" i dopóki sami coś nie zrobimy, poprawimy to jakość taka sobie.
Generalnie przyczep N-Cross trochę jeździ i sporo też jest zadowolonych.
Od tego jest gwarancja, aby z niej korzystać. Jeżeli skorzystano z odstąpienia od umowy też OK, bo jest taka możliwość.
Szkoda oczywiście takiej sytuacji, bo widać, że właściciele byli zadowoleni jak odbierali, mieli plany, które legły w gruzach. Jeden by naprawiał a inny, jak w przypadku właścicieli zwrócili.
Cóż, miejmy nadzieję, że byli już właściciele, jednak kiedyś zakupią taki produkt, z którego będę zadowoleni przez okres użytkowania,
Tego im życzę i do zobaczenia gdzieś na trasie.
Bardzo ładna reklama przyczep Niewiadowa: jeśli chcesz zepsuć rodzinie i sobie urlop, na który w ogóle nie pojedziesz kup przyczepę Niewiadowa🤣 A jeśli już pojedziesz to i tak nie dojedziesz bo wylecisz w powietrze przez zerwaną z zapięcia butlę gazową😂 A teraz na poważnie. Szanowny Panie! Tutaj klania się zawiadomienie do Prokuratury. Nie tylko chodzi o wstrzymanie produkcji i wstrzymanie tej firmie wszelkich zezwoleń do czasu usunięcia fabrycznych usterek,, ale też i cofnięcie uprawnień wszystkim diagnostom oraz tym co wydali certyfikaty np na te taśmy mocujące butlę gazową.
Dobrze wiedzieć, dzięki.
super film, a muzyka dobrana do perfekcji
Dlatego 20 letni kamper jest lepszy od nowiutkiej przyczepy bo poprzedni właściciel kampera się już z tym uporał 😊 przemyślcie jeszcze raz czy warto kupować przyczepę
Kupujesz nowe zeby miec spokoj. Jednak nowe tez moze byc wadliwe. Tylko traktowanie klienta w sposób przed zakupem wow po zakupie inne podejście to przykre.
Trochę za dużo wad... A właściwie niedoróbek. Wadę co najwyższej mogła mieć klamra zapinając butlę. Tylko...to nie może sobie "pęknąć" po 200 km jazdy. Tam jest gaz . Luźna butla przy hamowaniu może uszkodzić zawór i zacząć ulatniać się gaz. A wtedy bardzo łatwo o bum. Przeciekające obrysówki ??? A gdyby kabel był przetarty??? Iskrzenie plus gaz= BUM. Wewnętrzny aku nie podłączony??? 😂😂😂 Nawet brak możliwości podłączenia do doładowania. To ile ta lodówka i oświetlenie miało sobie podziałać? 3 dni...
Pracuje przy kamperach od 8 lat w niemczech ,, obslugujemy w serwisie kilka marek ,,, znanych i dobrych ,, wszystko to jest jeden kij z gownolitu zrobione byle tanio wyprodukowac a drogo sprzedac i udupic potencjalnego nabywce. Ktos ma pytania smialo moge poradzic i doradzic w wielu kwestiach Pozdrawiam
jaka zabudowe polecasz?
@@olomanolo8996 Knaus dethleffs carrado , z blaszaków possel
@@bullet777dgify a Pilote?
@@olomanolo8996 tego nie znam. Odradzam Chausson odradzam caravele odradzam steckermann ogolnie dramat ale to tylko moja prywatna opinia
@@bullet777dgifya zimowe?
U mnie w nowym kamperze Knausa bylo bardzo podobnie!!!
Lodowa nie działała bo była zle połączona elektrycznie , instalacja gazowa byla nieszczelna!
A w zimie okazalo się ze w szoferce brakowalo uszczelnienia sciany(tj kleju ) i wiatr hulał. Ale i tak okazało sie ze „jestem szczęściarzem” bo mój kamper nie przeciekał tak jak auta innych nabywców.
Czytam sporo takich komentarzy i ręce opadają. Czy my jesteśmy jakimś wybrakowanym rynkiem ?
@@dobuszaki zgadza się. jakość Zaraz Polska.
No i właśnie u Chińczyko Niemców też się zdarza 😂
Brak słów 😮 Niewiadów szok!!!
Przykre jest to co was spotkało. Ale dzięki za film bo uczy nas bardzo wiele.
Po pierwsze sprawdzać czy elektryka działa już na miejscu, podłączyć wszystko i bron boże nie wierzyć na słowo.
Po drugie, niewiadów ma spore problemy z kontrola jakości, jakaś "droga toyoty" czy inne Lean managementowe szkolonko i wdrożenie.
Po trzecie, lepiej placic kredytówą, zawsze macie jeszcze opcję Dispute.
Świetny film, dzięki i dużo zdrowia.
Super film. Myślałem też o N-Crossie ale skutecznie się wyleczyłem w ciągu 13-tu minut. 74 tysiące to wystarczy pewnie na ok. 10 wyjazdów wakacyjnych a po 10-ciu latach to z N-Crossa niewiele zostanie. ( nie liczyłem kosztów kempingów )
Myślę że cena ma tutaj znacznie, Niewiadów są dużo tańsze od konkurencji. Większość osób to akceptuje i sobie doprowadza do ładu samemu.
Zadałem pytanie sprzedawcy z czego wynika cena . I wprost zapytałem czy mam się spodziewać niższej jakości .
Usłyszałem , że to kwestia designu a nie jakości .
Mówiłem to kilka razy, największą wadą niewiadowa jest to, że na etapie produkcji nie ma procesu kontroli jakości. A jeśli jest to działa źle. Producent skupia się na wymyślaniu coraz to nowych modeli zamiast udoskonalać to co już produkuje. Sama przyczepa jako opcja budżetowa wg mnie jest fajna, irytują te pierdołki. Ja sobie zebrałem wszystkie zastrzeżenia do kupy i zgłosiłem na pierwszym przeglądzie gwarancyjnym. Serwis był w firmie mobitech, wszystko panowie naprawili bez problemu a nawet więcej niż ja zgłosiłem i już było ok. 👍
Można? - Można!
@@zorax55-cm6wz Ale PRL się skończył, i naprawa usterek fabrycznych i uzupełnianie wyposażenia, które powinno być, a nie zostało zamontowane, odeszło w niebyt. Za wyjątkiem tej firmy, jak widać.,
@@sharuga7268 Każdemu się może zdarzyć - nawet najlepszym. Nie przesadzajmy.
Też w styczniu kupiłem przyczepę Niewiadów pod łódkę - model P400 i w tak prostej konstrukcji poprawiałem złącza bo nie działały światła. Moja przyczepka to oś i kilka profili więc stopień skomplikowania zerowy w porównaniu z Waszą konstrukcją a i to spieprzyli. Nie reklamowałem bo do najbliższego dilera mam sporo i sam to naprawiłem. Więcej już na pewno nie skuszę się na ich produkty, choć chodzi mi po głowie taki kemping na kołach.
Oświetlenie przyczepy to standard i to musi być. Ale ładowanie aku w przyczepie to już rozwinięty temat nie wystarczy podpiąć się pod auto i będzie ładował 😊
@@jarucha25 a co tu jest do rozwijania? To nie prom kosmiczny tylko prosty układ kilku kabelków . Jak fabryka sobie z czymś takim nie radzi to szef kontroli jakości powinien wylecieć na zbity pysk razem z kierownikiem produkcji bo nie nadają się do tego za co biorą pieniądze.
Można wiedzieć gdzie kupowaliście?
Ja kupilem nowke kampera Pilote, mam go juz 2 lata i do tej pory nie usuneli mi wszystkich wad, a lista byla baaardzo dluga. Odpadajace wycieraczki, nieprzykrecone w wielu miejscach sruby, luzne elementy, braki uszczelek, jeden wielki bubel. Az nie chce sie wsiadac i jechac na urlop bo zawsze cos nowego wylezie i zamiast sie relaksowac to szlag trafia. Ostatnio bylem w serwisie Fiata i poprosilem zeby sprawdzili swiatla bo strasznie blisko swieca....okazalo sie ze byly zle wlozone zarowki.Nie kupujcie Pilota, takich jak ja bylo w serwisie Pilota wielu. Te nowe kampery to porazka, oszczedzcie sobie nerwow.
Współczuję. Brak słów. Przy takiej polityce jakości i podejściu do klienta to cud, że jeszcze istnieją. Sam rozważałem zakup przyczepki Niewiadów, chyba z sentymentu, ale teraz sprawa jest jasna.
Zobacz odpowiedzi niektórych tutaj. To nie cud ale naiwność ludzi. Jeśli ktoś nie oczekuje niczego od producenta to będzie zadowolony z każdej rzeczy. Mam wrażenie że niektórzy zakupili by g#@o w sreberku (reklamowane jako super hiper przyczepka) i cieszyli by się z tego jak m@#@yn blaszką a producenta by jeszcze bronili "bo tanio zapłacili".
To że tacy partacze istnieją jest wina konsumentów. Tylko nieliczni odzywają się do producentów a jeszcze mniejsza ilość osób publikuje tego typu przestrogi (jak ten film)?
można odnieść wrażenie, że nadal niedbałość i brak procedur jest w wielu branżach złym standardem.
gratuluje decyzji i skuteczności w zwrocie przyczepy, bo to jedyne słuszne wyjście.
patrząc na te kable i spinki mam wrażenie, że są one z minionej epoki.
DZIEKI za bardzo ważny materiał w sensie ochrony konsumenta.
P.S.
Ja od lat nie korzystam PLL LOT, po tym jak polski LOT łamiąc przepisy unijne odmówił nam zwrotu za odwołane przez linię lotniczą połączenia, tłumacząc się, że mamy się zrwócić do pośrednika. A ten ma wyroki sądowe i w ogóle nic nie zwraca. Ponieważ LOT potraktował z góry, mimo protokołów rozmów telefonicznych i obiecanych rozwiązać - opowiadam tę historię przy każdej okazji. Patriotyzm nie polega na lekceważeniu - kiedyś - im wiernych klientów.
Akurat PLL LOT nie jest zadnym wyjątkiem. Dookoła mnie znajomi w czasach COVID-u mieli to samo z wieloma liniami lotniczymi, niektóre uzname powszechnie za luksusowe!
@@PolosLatinos OK - ale brak zwrotu pieniędzy za bilet w 100% to moim zdaniem KRADZIEZ. A na to nie ma zgody.
@@andivanlife4189 Zgadza się, ale bojkotowanie LOT-u zupełnie nie ma sensu w tym sensie że ta linia nie zachowała się ani lepiej ani gorzej niż inne
Zwyczajnie gdyby sprawa Oparła się na drodze cywilnej firma Niewiadów oświadczy że przyczepa wyjechała kompletna dealer oświadczy że przyczepę przyjąłeś kompletną a że w międzyczasie kombinowali coś i zdemontowany najprawdopodobniej ewentualnie zlecisz grzebanie przy nowej przyczepie komuś kto ci to zajmował i na tym sprawa się kończy
To skandal ,dobrze że zrobiłeś ten film bo się zastanawiałem nad kupnem tej przyczepki .
Mamy francuską przyczepę Sterckeman firmy Trogano. W niej też była masa poprawiania. Niedługo mam kolejny termin w serwisie. Ale ponieważ podoba nam się układ tej przyczepy i nie znaleźliśmy niczego porównywalnego, usuwamy wady i sobie ją zostawiamy.
Cześć.
Taką samą przyczepę szukam dla naszej 4 :)
Serio - współczuję bo wiem co musisz czuć chcąc zrealizować w końcu marzenie o Nowej przyczepie!
Powodzenia i mam nadzieję że jednak wrócisz do kempingu!
Ja planuję zakup na jesień...ale Twój film wiele daje do myślenia:)
Faceta od kabli też nikt nie zastępował kiedy kończyli twoją przyczepę. Proste 😂
brawo za filmik, szczerość, przyznanie się do "wtopy" i odkręcenie tego - nie jednemu po wyłożeniu kasy ego nie pozwala krytykować i pokazywać wad produktu co w sumie jest szkodliwe społecznie bo wpuszcza w maliny innych ludzi a producentowi niedoróbki uchodzą płazem, brawo!
Chcielismy kupic z bratem te przyczepy dobrze ze zobaczylismy Twoj film!!!
Dobrze, że nie podłączyli tych kabelków. Spaliłaby się.
Chałtura najwyższych lotów...
Zastanawiałem się nad zakupem. Dzięki za ostrzeżenie!
Mam kampera VW Grand California na Crafterze , czesto sie psuje i buda, i Crafter: instalacje elektryczna znodyfikowalem do zasilania zewnetrznego, ze mam dodatkowa ladowarke do akumulatora i przetwornik z 12V stalego na 230V, dodatkow uszczelnialem silikonem okna , bo przeciekaly. W Ctafterze psuje sie silnik - zabrudzila sie turbina, DPF i EGR - wszystko do czuszczenia itd. itp. Wniosek - " nie miala Baba klopotu to kupila koze" , a tak na powaznie - im wiecej masz sprzetow - tym wiecej do roboty, naprawiam - jade do Hiszpanii albo Turcji - ciagle cos naprawiam ale dalej podrozuje. Normala sprawa jak w gospodarstwie - nie przejmowac sie , korzystac z zycia nie histeryzowac tylko wiecej pomyslunku.
Histeryzować? Bredzisz! Koleś ma pełne prawo być rozczarowanym
Dokładnie, pomyśleć, używać, a nie filmy bzdurne nagrywać.
Też mam gc600. 3 lata już ma i 80tys km. Jedyna awaria to świeca żarowa. A tak jak złoto :)
Jakbym miał 70 koła budżetu to na pewno nie kupiłbym niewiadowki 😂😂😂
Pozdro.
Nie wiem, co nimi kierowało, szok! Za taką kase masz kilkuletnią Hobby, czy cokolwiek podobnego. Niewiadów? Matko bosko ....
Dziś nowe kampery to totalna porażka. Jakość masakra. Wypożyczyliśmy nowego, byliśmy pierwszymi, którzy pożyczyliśmy. Mało tego - firma z tych droższych. Wykonanie, trwałość materiału tragedia.
Ogólnie obecnie dziś nowe kampery, przyczepy porażka. Jak już kupować przyczepę czy kampera czy nawet samochód, to im starsze tym lepsze. Dlaczego? Bo dawniej robili porządnie. Dodatkowo pomijając samochody, przyczepy, kampery nie były tak pożądane. Nie było to w modzie. Firmy się starały i był czas na ich wykonanie. Teraz gdy ludzi wzięło, robią byle jak byleby jak najszybciej i najwięcej sprzedać, dlatego my robimy własnego kampera wcześniej patrząc na silnik, ramę. Mam dość tej dzisiejszej nowości byle jakiej. Dziś wszystko robią tak, by szybko się popsuło i kupić nowe lub do naprawy oddać.
Była po prostu wykonana Tanio i tanią siła roboczą na tanich podzespołach 😁😁😁
Na czas budowy domu do przechowywania narzedzi mialem taka stara przyczepe niewiadow z lat 80tych, zamek działał chyba dokładnie tak samo 😂
Przez przypadek trafiłem na ten kanał. Myślę, każdy na Twoim miejscu by się poirytował, niestety taka jest rzeczywistość. Miałem podobnie z piecem gazowym - co chwila coś - i pytałem fachowca, ".. a może by go wymienić?" a on: "A skąd pewność że z nowym nie będzie problemów?" Kupujemy mam wrażenie "poczucie" bezpieczeństwa, ponieważ każde urządzenie jest na tyle skomplikowane, że wszystko może pójść nie tak.
Smutna historia. Niestety, kontrola jakości to relikt przeszłości. Najważniejsza jest maksymalizacja zysku tu i teraz, a jak spadnie renoma i sprzedaż to już problem innych dyrektorów, bo ci w "poszukiwaniu nowych wyzwań" będą niszczyć już kolejną markę.
Dzięki za film. Napewno uczuli to nie tylko mnie co do zakupu nowej przyczepy.
Oglądam i nie wierzę że w dzisiejszych czasach mogą zdarzyć się takie wpadki.
W mojej Hobby takie złącza przy podłodze schowałem w hermetycznej puszce. W przyczepie wilgotność bywa wyższa niż w aucie czy w domu.
Szkoda tego szrota kupować nic się nie zmieniło od 30 lat, chytra firma koniec kropka
Zajebisty podklad muzyczny. Gratuluję poczucia humoru, pomimo "grobowego" nastroju. 😂😂😂
ja się zastanawiam jak to wygląda z niewiadkami na export do całej europy i turcji , korei poludniowej , japonii , nowej zelandi i australii
Współczuję. Mam nadzieję że to Was nie zniechęci do karawaningu. Kontrola po zakończeniu produkcji pewnie była taka jak na stacji diagnostycznej - światła, hamulec najazdowy, koła się kręcą i tyle. Przykre. Szkoda czasu, pieniędzy i przejechanych kilometrów. Pozdrawiam.
Brawo Ty za zwrot przyczepy. Tylko KASA można wymusić jakość!!! Ps jak oglądam ten bubel to mi łezka w oku się pojawiła 40 lat nadal taki sam NADZIEW jak za PRL 😅
zupełnie jakby firma nie stała w konkurencyjnej sytuacji rynkowej. Monopol kurcze blade.
kupiłem Tacie campera 1998 rocznik na ryby bo taki chciał, lodówka działa, panele słoneczne działają, możliwość gotowania jest, tv działa, rdza go nie zjada a przebieg 180 tys km... od siebie dołożyłem hydrofobizację naszymi produktami powierzchni i konserwację ... obecnie wygląda jak nowy a i użytkowanie nie sprawia problemów...
Proemy z przyczepą dopiero się zaczną . Chcesz stawać na dziko . Zyczę powodzenia . Ja swoją holenderkę sprzedałem przeszło 20 lat temu. Głównie z powodu braku możliwości stawania na dziko w miejscach które mnie interesowały. A koszty opłat na campingach przerastały koszt noclegu w motelu. Ale może teraz jest taniej 😂 ?
a trzeba bylo sobie tego 15to letniego kampera kupic...
Przykro mi kolego, wyobrazam sobie co czujecie. Pozdrawiam Ciebie i rodzinkę
Kupiłem ponad 10 lat temu w Holandii przyczepe Baylander 3 zapłaciłem 1200 euro. Przyczepa przez całą swoją źywotność stała w wielkiej szklarni Parkingu. Właściciele wyciągali przyczepe tylko na okres wakacji. Przyczepa w środku jak nowa bez przekrych zakachów podłogi sufity suche. Celnik na granicy powiedział że jeszcze takiej przyczepy w takim stanie to nie widział a w źyciu dużo widział. To czy jest sens kupowania Nowej przyczepy za kosmiczne pieniądze, no chyba že jest się strasznie bogatym. Dodam tylko źe Baylander 3 jak dla mnie lepiej wykonany w środku od przyczepy prezentowanej na materiale. Jestem ciekaw ile taka przyczepa kosztuje.
Dalej myślą po staremu- stoją w kolejkach i i tak kupią bo w ich jaźni towaru nie ma. Po za tym w środku wygląda jak trochę przerobiona N126. I oni coś takiego wypuszczają w dzisiejszych czasach?
W dużym fiacie drzwi otwierały się na widok kluczyka , a nawet jął złodziej przychodził to otwierały się same 😂
Ktoś musiał mocno zazdrościć zakupu i przeuroczył, warto zawsze taki zakup w środku na chwilę odpalić białą szałwię i odkadzić, nie zaszkodzi a na pewno pomoże na zazdrosne spojrzenia...
😅😂🤣może jeszcze do szamana jechać z takim podejściem to bym w ogóle z domu nie wychodził na twoim miejscu
@@arkadym6012 No niestety jest coś takiego i wielu ludzi to potwierdza bo doświadczyło a to też znikąd się nie bierze jeżeli ktoś ci czegoś mocno zazdrości często coś potrafi się stać, zepsuć, ktoś zachoruje itp. nie uda się tobie wyjazd. W wiele spraw nie wierzę ale sądzę że jest negatywna energia która nawet nieświadomie potrafi być przekazywana przez zazdrość. Obserwuję kanał kiki świat podróżnika kamperem zauważyłem prawidłowość im bardziej stawał się popularny zauważyłem na jego filmach że zaczyna mieć strasznego pecha a szczególnie w ostatnim okresie zepsucie prawie spalenie auta, teraz rozbił przyczepę ogólnie ostatnio ma strasznego pecha sądzę że im bardziej jest popularny coraz więcej ludzi mu zazdrości, coś jest na rzeczy z tą zazdrością ludzką... Wejdź na portal znany nam wszystkim polski portal aukcyjny i wpisz sobie słowo "Biała szałwia" jest wiele aukcji w których sprzedaje się w setkach sztuk, po co ją ludzie kupują tak chętnie ???? jakiś powód muszą mieć, a odkadzenie mieszkania, wnosi całkowicie inny nastrój do pomieszczenia, trudno to wyjaśnić ale czuje się całkowicie inną aurę i ktoś kto raz wypali szałwię często wraca do tego rytału tym bardziej jak jego życie się zmienia na lepsze.
panowie w sukienkach , za niewielką opłatą też zrobią hokus pokus😜
Podejrzewam że ta przyczepa nie była poświęcona przez proboszcza ! Amen.
Masakra, że te firmy tak robią 😢 wszystkiego dobrego 👋 Trzymajcie się 👋😊
Na początku lat 80-tych, odbierałem z Niewiadowa przyczepę ( kupiłem od górnika talon). Na miejscy, na placu stały trzy sztuki, jedna mocno uszkodzona, dwie pozostałe z wadami - wadliwa instalacja elektryczna, źle wstawione okna. Człowiek na placu powiedział -" tylko takie mamy, jak pan nie chce to nie ma problemu". Dostałem od nich telegram, że w tym dniu można przyczepę odebrać. Przejechałem 400 km w jedną stronę, po dwóch godzinach czekania na elektryka, światła stop zaczęły działać, zadrapania nie były mocne więc mimo wszystko zapiąłem i pojechałem. Okropne doświadczenie. Widzę z opinii, że oni tam wciąż tkwią się w komunie.
Biedny człowiek. Ale sąsiedzi zadowoleni
Dziękuję za informacyjny film. Co za klops z tego Niewiadowa. Pozdrawiamy
jak dla mnie to szczegóły łatwe do ogarnięcia. nie ma co robić dramy. swojej przyczepy nie mam ale wynajmowałem hobby za 230 tys. też wszystko delikatne, już połamane. Ten niewiadów całkiem fajny. nie ma tyle miejsca co Hobby ale jak na przyczepę do spania wystarczy. Może tysiak troche mało zadośćuczynienia bo nie wiadomo ile roboty jest z doprowadzeniem wiązki.
Cóż pracowałem w firmie Niewiadów tylko przy produkcji przyczep lawet pierwszy problem jest taki że to robota na akord a główny rynek zbytu to zagranica
Jakość PRL jak by sie ktoś zastanawiał dla czego polskie firmy nie wytrzymały zdarzenia z wolnym rynkiem bo produkowały totalnie 💩 dwa razy drożej niz konkurencja polacy nigdy nie nauczą sie produkować dobrze nawet ziemniaków nie potrafimy dobrze sprzedać bo jak kupujemy to sa 4 odminy i połowa zielony w worku 😂😂😂😂😂😂
Kupiłem przyczepę używaną z Anglii jak nówka i byłem bardzo zadowolony
No dramat życiowy że ho ho 😂😂😂 .
Tak wygląda dzisiejsze życie! Przyczepy, samochody, telefony, komputery. Po to jest gwarancja lub rękojmia 👍 i po temacie.
Już to nie raz pisałem na grupach że to badziew za dużą kasę... a to że wybrałeś nowego fiata zamiast używanego mercedesa to już Twoja wina. Mówiłeś że ma ładny środek 😂 a widziałeś inne ? Ten środek to tandeta
Również nagrałem film o wadach w mojej Niewiadówce. Niestety sporo tego.
Czy masz na myśli markę Na A?
Dzieki za filmik. Chcialem kupić ale wole inaczej jechać na wakacje. Wstyd dla producenta
Konkurencja między firmami sprawia, że muszą pakować w te najtańsze przyczepy skrajnie budżetowe rozwiązania. Zatem nie ma co oczekiwać wyjątkowej trwałości. Z tymi przewodami to już zupełne przegięcie ale jak producent liczy każdy grosz, to tak właśnie się kończy. Tu nie chodziło tylko o kawałek przewodu ale o takie sprawy choćby że lodówka jest na 12V a jak alternator w samochodzie pracuje, to w instalacji masz 14V. Rozwiązanie tego problemu kosztuje co najmniej 100 zł a być może już na to nie starczyło w tym budżecie.
Jak chciałeś kampera, to żadna przyczepa nie da Tobie radości. Osobiście kupiłem kampera z małymi defektami (właściciel wyjechał na kilka miesięcy i zapomniał zamknąć okna dachowe) za 45 000 zł. Wsadziłem w niego 18 000 zlecając remont w firmie która się tym zajmuje. Raz na dwa dni sobie do nich podjeżdżałem by sprawdzić czy wszystko robią tak jak chciałem. W tym sezonie za kilka dni sprzedam go za 90 000 bo takie same w dużo gorszym stanie chodzą między 95 000 a 110 000. ...i kupię coś co znów będzie do remontu ale tak bym zamknął się w jakichś 100 000 zł i co po wyremontowaniu osiągnie wartość rynkową około 170 000 do 190 000 zł. Trochę już na temat tego co oczekujesz wiesz, więc sam możesz spróbować. pozdrawiam
Powinni to oglądać menagerowie na szkoleniach jak psuć markę. Temu dealerowi od razu cofnął bym prawo do sprzedawania tej marki. Staram się kupować i wspierać polskie marki ale w takiej sytuacji złość bierze górę i zniechęcenie. Marnujemy kolejną szansę.
Ja kupiłem nową N 126 przed końcem gwarancji pojechałem na serwis do fabryki z powodu odrywających się mebli od ścian i pajączków na lakierze. Odpowiedź na serwisie załamująca. Pajączki powstały w wyniku uderzenia ptaka podczas jazdy, a meble nie są ich, musiałem je sam wstawiać, bo takich odcieni nigdy nie mieli. Po małej kłótni wzięli przyczepe na hale, wkręcili nowe wkręty wzmocnili listwami ścianki, i dostałem pojemniczek żelkot i utwardzacz do pajączków bo nie chciałem zostawiać przyczepy. Koniec..... ręce opadają.....
My kupiliśmy kampera roller team kronos, szafki luźne mogły komuś spaść na głowę, przewody od trumy nie połączone trojnikami, ciepło szło do szafki zamiast na część mieszkalna, śrubki nie zamaskowane tylko widiczne i tylko te śrubki przy odbiorze widziałem, reszta wyszła później, wszystko zgłoszone z filmami i tylko przeprosiny ze strony producenta. Nie polecam i nie kupię na pewno następnym razem.
Ja wiem, jest to nowa przyczepa ale człowiek by chciał zapiąć i jechać. Jest to problem który jest prosty do naprawy i autor nagrania trochę wyolbrzymia problem. Dać dwie podkładki i podłączenie elektryki praca pewnie na 4 godziny. Kolega ostanio odebrał nową Niemiecką naczepę do ciężarówki i się okazało, ze podczas montażu zapomnieli wogóle o instalacji oświetlenia wnętrza.
To te z PRL-u były chyba solidniej robione powiem tylko tyle niczym ta przyczepa nie zachwyca ani wewnątrz ani zewnątrz do tego bubel pozdrawiam
Współczuję nerwów ale tyle dobrze, że się udało ten badziew zwrócić. Zastanawiam się nad zakupem niewielkiej przyczepy ale biorę pod uwagę raczej zagraniczną około 10-cio letnią.
No cóż, takie mamy czasy... Taki mamy klimat! ;) Dzisiaj trzeba liczyć się z tym że kupuje się coś nowe i już uszkodzone lub wybrakowane...
Ale jak mówię, takie mamy czasy... Jakość z roku na rok spada i wszystko idzie w ilość. Bo tak się bardziej opłaca...
Do tego dochodzi ludzkie "cebulactwo" nie tylko w Polsce. Bo po co kupić np. golarkę Philipsa za 300zł która może posłużyć 20 lat, skoro można kupić Chińską za 50zł. A skoro mniej ludzi kupuje te za 300zł, to i te za 300zł przestają się utrzymywać na rynku i obniżać jakość... Czasem też i cenę, aby być bardziej konkurencyjnym... I dotyczy to wszystkiego, nie tylko golarek. Samochodów również! Jak i takich przyczep...
Tak więc dzisiaj bardziej opłacalne patrząc przez pryzmat przyszłości jest kupić coś starego, sprawdzonego, za drogiego. Dołożyć do tego drugie tyle... I mieć coś, co posłuży lata! Zamiast "cebulić" idąc po kosztach, byle by jak najszybciej spełnić marzenia lub zachcianki rozczarowując się potem, że coś nowe i wygląda jak na filmie. ^^
A jeżeli chodzi o kampery... To w naszych Polskich realiach lepiej jest kupić busa i samemu przerobić go na kampera, niż jeżeli polegać na gotowcach... Tudzież może nie to co całkowicie samemu przerobić, ale zlecić to firmie z dobrą renomą którą będziemy na każdym etapie budowy kontrolować i dyskutować co jak ma być i z jakiej ma być jakości.
Zwykły szajs. Jak to przedsiębiorstwo ma funkcjonować i zarabiać pieniądze.
Prezes ma zarobić, przejść dalej, gdzie zarobi jeszcze więcej i tak w kółko.
No i super za film, właśnie zaoszczędziłem około 70 k 😊
jaka budowa marki niewiadów? jak tam chyba już od kilku lat jakiś syndyk upadłościowy siedzi... Poza tym ceny takich zabawek są chore. Trochę laminatu, trochę sklejki na powierzchni dobrej budy dla psa, a cena... 1/4 kawalerki Oo
Jaki jest sens kupowania takiego kurnika nawet 20 letni kamper będzie lepszy wygoda i komfort bez porównania
nie ma co płakać nad nie rzetelnym dealerem :) czas jechać do chłopa co sprzedaje taniej i kompletne ;] a że mamy zaraz kwiecień ;] to czas UZBRAJAĆ NOWĄ w diwajsy kamperowe i ..... na szczescie masz sąsiadów na przeciwko co pomogą z tematem ;]
do boju !
Wyszła kicha jak chol....pozdrawiam 👋
Współczuję, szkoda słów, kontrola jakości powinna dostać dyscyplinarke a wy naprawę i zadośćuczynienie.
Brałem pod uwagę ich przyczepy ale po tym co zobaczyłem to szkoda zdrowia kurna nie dość że kasa to jeszcze olewają
Adria to jest dopiero badziew , oglądnijcie kiki świat . Ponad 200 tys zl i same fuszerki
No to elektryk montujący w fabryce ma teraz przewalone. Chyba że już nie pracuje, to nie ma, bo se pewnie moment znalazł gdzie indziej robotę. Kierownik od elektryka pewnie też dostał 'ostatnie ostrzeżenie', a pani w księgowości... Cóż, zapewne znajoma lub rodzina szefa wszystkich szefów, więc...
Pamiętam czasy dwustu subów, a tu zaraz srebro. Bardzo się cieszę.
To jak z deweloperem widać że w kolchozie mieszkasz non stop porawki jak sam nie zbudujesz to zawsze będziesz rozczarowany