Wreszcie obejrzałem i jako gość, który przerobił wiele butów wielu marek to w Hokach biegałem tylko jednych i dawno temu. Wiem że Cielo mi nie podejdą ze względu na ułożenie płytki jak w alpha a nie jak w vapor. Rocket X2 to but na który poluje ale dystrybucja to dramat. Bardzo fajny odcinek, dużo informacji się dowiedziałem i obrazek oczywiście dużo przyjemniejszy dla oka. Jedno małe “ale”, kilkukrotnie mówisz że płytka się zużywa. Płytka jest karbonowa i ona jest identyczna po 150km jak kupiłeś but. Zużywa się pianka. Jedne buty robią to lepiej a inne gorzej. Nike rzeczywiście po 150km traci tą dynamikę wybicia która powstaje w wyniku oddziaływania naszej nogi na piankę + płytkę. W Saucony Elite, po 200km nadal to czuję. Niestety jak guma “flaczeje” to karbon nie odda. Pozdro!
Lechu, moja waga 105kg, katuje właśnie drugą parę HOKA Rocket X 2, dla mnie zabaw zaczyna się na tempówkach w okolicach 4:30/ km i niżej. Ale zgadzam się, że buty to bardzo subiektywne odczucia. W HOKA Rocket X 2, robiłem ostatnio 1/2 Garmin Iron Triathlon Syców. Propsy za film i porównanie. Zastanawiałem się nad Cielo, ale zniechęciła mnie ich waga.
To przy tej wadze jestem troche w szoku że Ci Rocket leży. Dla mnie Cielo przy moich 83-85 bezpieczniejsze wiec jak kiedys przetestujesz to ocenisz. Imo lepiej Ci oddadzą
Miałem podobną historię do Twojej z butami Haka. Spróbowałem Cliftona kilka lat temu, nie podszedł mi, bo okazał się wąski i totalnie odpuściłem. Od dwóch miesięcy biegam w Mach X całkiem są przyjemne. Jedna uwaga - Mach X nie ma płytki karbonowej. Nadal się boję, czy te bardziej startowe modele Haka nie będą wąskie, a podoba mi się Cieło, ale może się odważę i je kupię.
Ja zaczynałem Hoki uzywac po wizycie w Dreznie, mieli duzo modeli plus rozmiarówke pełna oraz buty konkrencji i bieznie do podstawoego testu. U mnie przy prawie 120kg zaczelo sie od Kawana modelu pozniej byl Mach 4 teraz mysle ze nastepny t albo OneOne albo Rocket sie trafi ale w zasadzie z konkurencji tylko buty Altra jeszcze do biegania uzywam bo sa dosc szerokie, a wszystkie Mizuno, NB czy Adidas poszly do cywila :P Super filmik, mimo ze modele akurat takei ktoreych nie mierzylem bo raczej do 110kg doradzali mi troszke inne :P
Nigdy nie zaufam sprzedawcy w sklepie z obuwiem do biegania! Byłem ostanio w jednym i przyglądałem się jak dobierali buty komuś kto zaczynał biegać. Naprowadzali go ewidentnie na buty marek mniej znanych na których mieli większą marżę. Sam oglądnąłem tysiące recenzji i mam przebiegane sporo i coś tam do powiedzenia i jak podpowiedziałem, by klient spróbował np. Asics NovaBlast 4, które jest butem niemal idealnym dla kogoś kto zaczyna i chce mieć jedne buty to mnie mało sprzedawca wzrokiem nie zabił. Nie napiszę jaki to sklep, ale coś czuję że to może być standard we wszystkich. Podsumowując polecali mniej znane firmy ale w cenach podobnych do topowych marek. I na koniec pytanie do Leszka - próbowałeś Superblasta od Asics? Dla mnie te buty to jak finał ligi mistrzów w piłce a pozostałe buty to pozostałe mecze. Bywają dobre ale ogólnie nie mają tego czegoś. I na koniec dodam, że warto wybrać sobie jedną sensowną markę i trzymać się tylko niej. Nie znam Hoki dlatego z ciekawości obejrzałem ten filmik. Jestem i pozostanę fanem innej marki. To bardzo ułatwia kupowanie buta bo rozmiar zawsze ten sam i zero niespodzianek. I nasze życie nie ucieka na marnaowaniu czasu o milionie par butów.
Z marką uważam tak samo. Lepiej jedna firma. Ze sprzedawcami podobnie jak.napisałes, wiele lat szukając butów słuchałem ściem. . Novoblastów nie testowałem ale Asicsów mialem kilka i mi niestety nie leżały
@@IronWayIM Ja bardziej bym Cię namawiał na Superblasty (nie Novablast). To najbardziej oddające energię buty bez karabonu i na bank to będzie but roku 2024. Chociaż też jak napisałeś to co jest dobre dla jednych nie musi być dla wszystkich. Novablasty są takie normalne, ale Superblasty odbijają Ci nogi jak piłeczki kałczukowe. Jeśli bawiłeś się tym w dzieciństwie to będziesz wiedział o co chodzi.
Novablast 3 to był but genialny do biegania wszystkiego, czwórkę trochę przedobrzyli i jest spoko dla początkującego i do klepania dla bardziej zaawansowanego, ale fajerwerków nie ma. Jest to wygodna kanapa. Co do rozmiarówki to akurat ja u Asicsa mam różne rozmiary w różnych modelach :) Zamówię z ciekawości te superblasty, byłem pewny że mają płytkę
A co do dobierania butów w sklepieB, to nikt nawet nie spojrzał na to jak wygląda moja stopa, krok biegowy, jakie mam preferencje tylko od razu mi wywalili buty jednej marki. Jak pytałem o inne to byłem przekonywany do ich propozycji, niezbyt trafionych
Hoki osobiście mam do klepania wolniejszych kilometrów. Zgadzam się, że są mega wygodne i świetnie amortyzują. Typowe poduszkowce. Natomiast o ile w butach innych firm robię 800-1000km, wrzucam je do pralki i wyglądają praktycznie jak nowe, przez co mogę ich używać na co dzień, o tyle hoki jak jeden mąż przy przebiegu 600km zaczynają się z boku najzwyczajniej w świecie pruć. Czasami nie da się dobić do 1000km bo nadają się już na śmietnik. Także jeśli chcemy typowy but pod bieg a później śmietnik - super. Jeśli ktoś natomiast liczy, że gdy je wyklepie i będzie używał dalej np. na rower albo po prostu do chodzenia. Nie ma opcji.
Z Hoki mialem 1 parę Rincon i biegało się super ale po 600km były już do wyrzucenia. Szukałem w tym roku Rocketow no ale niestety są braki w dostępności. Na co dzień treningi biegam w Asics Novablast/ New Balance Rebel a zawody w Nike Vaporfly/ adidas adios Pro. A biegam półmaraton w 1:20 więc myślę że coś tam z tych karbonów umiem wyciągnąć 😎 Btw Lechu to nie płytka się zużywa w tych butach tylko ta superpianka używana w najwyższych modelach butów jak Vaporfly/Alphafly/Rocket/Metaspeed. Karbon daje dodatkowe wybicie ale głównie robotę robi jednak ta pianka która niestety cechuje się szybkim zużyciem.
Tak tak. To w sumie wyszedl z tresci skrót myślowy. Ja wiem ze chodzi o tą pianke. No i w efekfie o to subiektywne odvzucie wybicia lub przelozenie na predkosx. Dla.mnie np Adios Pro i Adisero Pro totalnie zbyt minimalistyczne. Podobnie jak w metaspeedach bolały mnie po nich kolana ito. Rebel był dla mnie wygodny.
Rozwaliłem właśnie dwie pary butów do asicsy tuptania oraz Endorphiny 3 do tempówek. Zastanawiam się albo nad jednymi butami do tych zadań i tu rozważam Skyword lub Mach X2 lub Triumphy i Adidas Boston 12. Jakie pana zdanie na ten pomysł?:D Na starty mam Adidas Pro 3
@Devops1986 tak, ale mają znacznie mniejsza amortyzacje niż Skywardy. Sa bardziej dymaniczne/lepiej odbijają i mniejsze uczucie poduszki. Przy 80kg osobiscie wybralbym MachyX k ogólnie 80% treningów robie w tych butach ostatnio
kilka miesiecy temu mialem zlamanie awulsyjne klsci pietowej. naderwane wiezadlo szescienne oraz zwocjniexie stawu chopparta. podczas skoków lub biegu czuje nadal dyskomfort i ból na zgięciu stopy. noga nie ma takiej mocy i amortyzacji jak lewa noga. Dodatkowo jeszcze problemu z kręgosłupem lędźwiowym. chce wrócić do biegania rekreacyjnego. 2 - 3 razy w tygodniu po 5-10 km. Momentami jakieś sprinty, interwały. ważę 89 kg i mam 187 cm. Biegam głównie po parkach i chodnikach w wolnym tempie 5:30. Polecisz bardziej Clifton czy Bondi?
@pak6919 amortyzowany tak. Ale no Rocket teź ma najwieksza mozliwą amortyzację/plytke karnonową a po kontuzji i przy takiej wadze bardzo bym odradzał. Priorytet jaki powinieneś mieć to żeby ten but był wygodny
Jestem początkującym spasionym biegaczem (100kg/173cm), kupiłem właśnie Bondi 8 do treningów ale wszyscy mówią że to mega trumny, co w takim razie na pierwsze 5 i 10k, Machy? Carbon chyba nie ma sensu przy takich prędkościach
Nie wiem co Wy z tymi butami robicie, że po 600km już idą na śmietnik... Ja modelu Arahi 6 używam od 3 lat i każda z par starczyła mi na 1200km. Są to moje buty treningowe w których 800 metrówki czy kilometrówki robię poniżej 3min/km, rozbiegania około 4.10min/km. Startówki mam x3 Carbon i również jestem zadowolony. Są mega wygodne i fajnie oddają na wyścigu. Idealne na maraton czy pełny dystans IM. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tej marki a przerobiłem już ich wiele od Brooks po przez Nike, Adidas, Mizuno czy Asiscs.
Hoka Stinson - mam od marca tego roku, zrobiłem w nich 250 km biegu i 250 marszu - biegam z psem. Podeszwa OK, ale siateczka się już w wielu miejscach popruła tak, że da się palec przełożyć, ale fakt, że najwygodniejsze jakie miałem… Zastanawiam się czy to normalne, że tak szybko się poprzecierały…
Myślałem, że Hoka jest spoko, ale po 450km w Rinconach zaczęła się rozsypywać podeszwa, z Mach 5 przy około 500 zrobił się nieakceptowalny naleśnik, który totalnie nieamortyzuje, trailówki rozsypały się przy około 600km. Jeśli chodzi o Mach X to ma płytkę nylonową, przy wadze 63kg ten but był dla mnie tragicznie miękki, kompletnie nie oddawał, wręcz w porównaniu z przytoczonym przez Ciebie asicsem mnie hamował. Mam wrażenie, że Hoka jest bardzo mocno rozreklamowana przez influencerow, przez to na nią jest wielki boom jak swojego czasu na Najki czy Asicsy. Czekam na podsumowanie tych butów jak nastukasz im po 500-600km. Stosunek cena-jakość/trwałość jest u Hoki po prostu tragiczny. Ja na szczęście ściągałem je zza granicy, gdzie cena była znacznie niższa niż u nas.
Spoko. Zobaczymy za kilka miesiecy. Dla mnie ta ich wytrzymakość vs plytka w Najaczach jest wielokrotnie lepsza. Inna sprawa ze ja nigdy nie biegam w jednym modelu wiecej niz takie 400-500max woec moge nigdy tych problemów nie doświadczyc.
Przerażająca jest kwestia, że człowiek wydaje 1000PLN + i po 250km już typowe startowe aż tak nie oddają.... :/ Mega ciekawe wydają się buty z dziedziny ,,super-treningowe'' jak właśnie model Skyward, a ja przymierzam się właśnie z tej dzieciny do testów NB FUELCELL SUPERCOMP TRAINER V2 :D
@@IronWayIM dokładnie tak 😉 i kluczem to co powtarzałeś, żeby każdy wybrał dla siebie odpowiednie, a nie że np. jakiś PRO'S w nich biega to i ja będę i nagle posypią się życiówki 😅
Mówisz dużo i ciekawie ale zbyt rozwlekasz wypowiedź w czasie . Popracuj nad lapidarnością wypowiedzi . Przekazana treść można zmieścić w dużo krótszym czasie
Coraz lepiej wyglądają te filmy :) Skyward x teoretycznie są „nielegalne” na zawody bo podeszwa pod piętą przekracza 40mm, trzymam kciuki za pełny dystans!
@@IronWayIM dalej jest 40mm. Listę dopuszczonych modeli publikuje dla zawodów biegowych na swojej stronie worldathletics. Ironman się do tej listy odnosi w regulaminie, podkreślając że buty powyżej 40mm albo z więcej niż jedną płytką oznaczają dyskwalifikacje (sekcja 6.02 w regulaminie) :)
@@IronWayIM Nie widzę Skyward na liścia zabronionych butów (patrzę na listę z Warszawy 70.3 na 2025 rok). No i tak dalej jeśli chodzi o materiały na kanale :). Ja dodaję Twój kanał do obserwowanych i będę odwiedzał :)
Jest to oczywiscie mozliwe ale jest też tak że czesc butów ma taki czy inny drop który niekoniecznie każdemu amatorowi w śrenim wieku bedzie leżał. A część jest na tyle specyficzne w budowie podeszwy (jak np u mnie ONy) że jeśli mamy problemy z np achillesem mogą je pogłębiać. Więc oczywiście anatomia/predyspozycje/wiedza itp wszystko się zgadza ale jeden but który dla kogoś bedzie idealny u kogoś innego będzie pogłebiał jego wady/zwiększał prawdopdoobieństwo kontuzji. A koniec końcôw dla większości z nas but powinien być wygodny, bezpieczny i nie powinniśmy musieć robić doktoratu z anatomii/rozciągania żeby po prostu sobie pobiegać. Pozdro
@@IronWayIM Oczywiscie że doktoratu nie należy robić ale podstawowa wiedza jest niezbędna. Gdybyś ją posiadał uniknął byś niepotrzebnych kontuzji .Pozdrawiam
Wreszcie obejrzałem i jako gość, który przerobił wiele butów wielu marek to w Hokach biegałem tylko jednych i dawno temu. Wiem że Cielo mi nie podejdą ze względu na ułożenie płytki jak w alpha a nie jak w vapor. Rocket X2 to but na który poluje ale dystrybucja to dramat.
Bardzo fajny odcinek, dużo informacji się dowiedziałem i obrazek oczywiście dużo przyjemniejszy dla oka. Jedno małe “ale”, kilkukrotnie mówisz że płytka się zużywa. Płytka jest karbonowa i ona jest identyczna po 150km jak kupiłeś but. Zużywa się pianka. Jedne buty robią to lepiej a inne gorzej. Nike rzeczywiście po 150km traci tą dynamikę wybicia która powstaje w wyniku oddziaływania naszej nogi na piankę + płytkę. W Saucony Elite, po 200km nadal to czuję. Niestety jak guma “flaczeje” to karbon nie odda. Pozdro!
No tak. Kilka osob na to zwrocilo uwage. To oczywisfie jest skrót myślowy. Mam na myśli że efekt oddawania/odczucia płytki sie zużywa/zmniejsza.
Lechu, moja waga 105kg, katuje właśnie drugą parę HOKA Rocket X 2, dla mnie zabaw zaczyna się na tempówkach w okolicach 4:30/ km i niżej. Ale zgadzam się, że buty to bardzo subiektywne odczucia. W HOKA Rocket X 2, robiłem ostatnio 1/2 Garmin Iron Triathlon Syców. Propsy za film i porównanie. Zastanawiałem się nad Cielo, ale zniechęciła mnie ich waga.
To przy tej wadze jestem troche w szoku że Ci Rocket leży. Dla mnie Cielo przy moich 83-85 bezpieczniejsze wiec jak kiedys przetestujesz to ocenisz. Imo lepiej Ci oddadzą
@@IronWayIM Prawdopodobnie przetestuję, ale kolejną wersję. Cielo w moim rozmiarze na ten moment nie do dostania.
@maclaut657 niestety. W sierpniu mają podobno wrôcić do PL
Miałem podobną historię do Twojej z butami Haka. Spróbowałem Cliftona kilka lat temu, nie podszedł mi, bo okazał się wąski i totalnie odpuściłem. Od dwóch miesięcy biegam w Mach X całkiem są przyjemne. Jedna uwaga - Mach X nie ma płytki karbonowej. Nadal się boję, czy te bardziej startowe modele Haka nie będą wąskie, a podoba mi się Cieło, ale może się odważę i je kupię.
U mnie sie sprawdziły. Ale nie mam szerokiej stopy
Ja zaczynałem Hoki uzywac po wizycie w Dreznie, mieli duzo modeli plus rozmiarówke pełna oraz buty konkrencji i bieznie do podstawoego testu.
U mnie przy prawie 120kg zaczelo sie od Kawana modelu pozniej byl Mach 4 teraz mysle ze nastepny t albo OneOne albo Rocket sie trafi ale w zasadzie z konkurencji tylko buty Altra jeszcze do biegania uzywam bo sa dosc szerokie, a wszystkie Mizuno, NB czy Adidas poszly do cywila :P
Super filmik, mimo ze modele akurat takei ktoreych nie mierzylem bo raczej do 110kg doradzali mi troszke inne :P
Myśle ze przy tej wadze Skyward mozesz zobaczyc. Powodzenia!
Jak wyklepię swoje treningowe Saucony to będę Hoki ogarniał i ponownie obejrzę film :-).
Może do wtedy wróci lepsza dostępność 😎
Nigdy nie zaufam sprzedawcy w sklepie z obuwiem do biegania! Byłem ostanio w jednym i przyglądałem się jak dobierali buty komuś kto zaczynał biegać. Naprowadzali go ewidentnie na buty marek mniej znanych na których mieli większą marżę.
Sam oglądnąłem tysiące recenzji i mam przebiegane sporo i coś tam do powiedzenia i jak podpowiedziałem, by klient spróbował np. Asics NovaBlast 4, które jest butem niemal idealnym dla kogoś kto zaczyna i chce mieć jedne buty to mnie mało sprzedawca wzrokiem nie zabił. Nie napiszę jaki to sklep, ale coś czuję że to może być standard we wszystkich.
Podsumowując polecali mniej znane firmy ale w cenach podobnych do topowych marek.
I na koniec pytanie do Leszka - próbowałeś Superblasta od Asics?
Dla mnie te buty to jak finał ligi mistrzów w piłce a pozostałe buty to pozostałe mecze. Bywają dobre ale ogólnie nie mają tego czegoś.
I na koniec dodam, że warto wybrać sobie jedną sensowną markę i trzymać się tylko niej. Nie znam Hoki dlatego z ciekawości obejrzałem ten filmik. Jestem i pozostanę fanem innej marki. To bardzo ułatwia kupowanie buta bo rozmiar zawsze ten sam i zero niespodzianek. I nasze życie nie ucieka na marnaowaniu czasu o milionie par butów.
Z marką uważam tak samo. Lepiej jedna firma. Ze sprzedawcami podobnie jak.napisałes, wiele lat szukając butów słuchałem ściem. .
Novoblastów nie testowałem ale Asicsów mialem kilka i mi niestety nie leżały
@@IronWayIM Ja bardziej bym Cię namawiał na Superblasty (nie Novablast). To najbardziej oddające energię buty bez karabonu i na bank to będzie but roku 2024. Chociaż też jak napisałeś to co jest dobre dla jednych nie musi być dla wszystkich.
Novablasty są takie normalne, ale Superblasty odbijają Ci nogi jak piłeczki kałczukowe. Jeśli bawiłeś się tym w dzieciństwie to będziesz wiedział o co chodzi.
@panszarlotka przetestuje w zimie/przyszlym sezonie
Novablast 3 to był but genialny do biegania wszystkiego, czwórkę trochę przedobrzyli i jest spoko dla początkującego i do klepania dla bardziej zaawansowanego, ale fajerwerków nie ma. Jest to wygodna kanapa. Co do rozmiarówki to akurat ja u Asicsa mam różne rozmiary w różnych modelach :) Zamówię z ciekawości te superblasty, byłem pewny że mają płytkę
A co do dobierania butów w sklepieB, to nikt nawet nie spojrzał na to jak wygląda moja stopa, krok biegowy, jakie mam preferencje tylko od razu mi wywalili buty jednej marki. Jak pytałem o inne to byłem przekonywany do ich propozycji, niezbyt trafionych
Hoki osobiście mam do klepania wolniejszych kilometrów. Zgadzam się, że są mega wygodne i świetnie amortyzują. Typowe poduszkowce. Natomiast o ile w butach innych firm robię 800-1000km, wrzucam je do pralki i wyglądają praktycznie jak nowe, przez co mogę ich używać na co dzień, o tyle hoki jak jeden mąż przy przebiegu 600km zaczynają się z boku najzwyczajniej w świecie pruć. Czasami nie da się dobić do 1000km bo nadają się już na śmietnik. Także jeśli chcemy typowy but pod bieg a później śmietnik - super. Jeśli ktoś natomiast liczy, że gdy je wyklepie i będzie używał dalej np. na rower albo po prostu do chodzenia. Nie ma opcji.
To ja jeszcze do takiego kilometrarzu nie doszedłem. Zobaczymy za jakiś czas.
Z Hoki mialem 1 parę Rincon i biegało się super ale po 600km były już do wyrzucenia. Szukałem w tym roku Rocketow no ale niestety są braki w dostępności.
Na co dzień treningi biegam w Asics Novablast/ New Balance Rebel a zawody w Nike Vaporfly/ adidas adios Pro. A biegam półmaraton w 1:20 więc myślę że coś tam z tych karbonów umiem wyciągnąć 😎
Btw Lechu to nie płytka się zużywa w tych butach tylko ta superpianka używana w najwyższych modelach butów jak Vaporfly/Alphafly/Rocket/Metaspeed. Karbon daje dodatkowe wybicie ale głównie robotę robi jednak ta pianka która niestety cechuje się szybkim zużyciem.
Tak tak. To w sumie wyszedl z tresci skrót myślowy. Ja wiem ze chodzi o tą pianke. No i w efekfie o to subiektywne odvzucie wybicia lub przelozenie na predkosx.
Dla.mnie np Adios Pro i Adisero Pro totalnie zbyt minimalistyczne. Podobnie jak w metaspeedach bolały mnie po nich kolana ito. Rebel był dla mnie wygodny.
Rozwaliłem właśnie dwie pary butów do asicsy tuptania oraz Endorphiny 3 do tempówek. Zastanawiam się albo nad jednymi butami do tych zadań i tu rozważam Skyword lub Mach X2 lub Triumphy i Adidas Boston 12. Jakie pana zdanie na ten pomysł?:D Na starty mam Adidas Pro 3
Bostoniw nie znam. Z wymienionych butow dla mnie przy 85-90kg+ najlepszy Skyward a dla kogoś lżejszego MachX2
@@IronWayIM ważę 80kg :) A na długie wybiegania mach x2 też będą komfortowe na zmęczone nogi po akentach?
@Devops1986 tak, ale mają znacznie mniejsza amortyzacje niż Skywardy. Sa bardziej dymaniczne/lepiej odbijają i mniejsze uczucie poduszki. Przy 80kg osobiscie wybralbym MachyX k ogólnie 80% treningów robie w tych butach ostatnio
Ja ważę ponad 80km i kupilam Bondi8. Biegam wolniej wiec na klepanie kilimetrow i ochrone stawow dla mnie bajka. Zero bólu
Ideolo. Super
kilka miesiecy temu mialem zlamanie awulsyjne klsci pietowej. naderwane wiezadlo szescienne oraz zwocjniexie stawu chopparta. podczas skoków lub biegu czuje nadal dyskomfort i ból na zgięciu stopy. noga nie ma takiej mocy i amortyzacji jak lewa noga. Dodatkowo jeszcze problemu z kręgosłupem lędźwiowym. chce wrócić do biegania rekreacyjnego. 2 - 3 razy w tygodniu po 5-10 km. Momentami jakieś sprinty, interwały. ważę 89 kg i mam 187 cm. Biegam głównie po parkach i chodnikach w wolnym tempie 5:30. Polecisz bardziej Clifton czy Bondi?
Clifton, wieksza amortyzacja. A idealny na to co napisałeś byłby moim zdaniem Skyward
@ dzieki. Sprawdzę też ten inny model. A czy nie jest tak, że to Bondi jest na dłuższy dystans i jest jednak bardziej amlrtyzowany niż Clifton?
@pak6919 amortyzowany tak. Ale no Rocket teź ma najwieksza mozliwą amortyzację/plytke karnonową a po kontuzji i przy takiej wadze bardzo bym odradzał. Priorytet jaki powinieneś mieć to żeby ten but był wygodny
Jestem początkującym spasionym biegaczem (100kg/173cm), kupiłem właśnie Bondi 8 do treningów ale wszyscy mówią że to mega trumny, co w takim razie na pierwsze 5 i 10k, Machy? Carbon chyba nie ma sensu przy takich prędkościach
Raczej cps z jak najwieksza amortyzacją wg mnie. Skyward, Clifton
Nie wiem co Wy z tymi butami robicie, że po 600km już idą na śmietnik... Ja modelu Arahi 6 używam od 3 lat i każda z par starczyła mi na 1200km. Są to moje buty treningowe w których 800 metrówki czy kilometrówki robię poniżej 3min/km, rozbiegania około 4.10min/km.
Startówki mam x3 Carbon i również jestem zadowolony. Są mega wygodne i fajnie oddają na wyścigu. Idealne na maraton czy pełny dystans IM.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tej marki a przerobiłem już ich wiele od Brooks po przez Nike, Adidas, Mizuno czy Asiscs.
Ja ocenie u siebie za kilka miesięcy. Poki co po tych około 200 wyglądają jak nowe
mizuno inspire, brooks glyceryna gts 20 przy wadze 68 kg, buty po 600 km wyklepane
Hoka Stinson - mam od marca tego roku, zrobiłem w nich 250 km biegu i 250 marszu - biegam z psem. Podeszwa OK, ale siateczka się już w wielu miejscach popruła tak, że da się palec przełożyć, ale fakt, że najwygodniejsze jakie miałem… Zastanawiam się czy to normalne, że tak szybko się poprzecierały…
@tomasolej jak dla mnie nie powinny. A czy normalnie nie wiem
Myślałem, że Hoka jest spoko, ale po 450km w Rinconach zaczęła się rozsypywać podeszwa, z Mach 5 przy około 500 zrobił się nieakceptowalny naleśnik, który totalnie nieamortyzuje, trailówki rozsypały się przy około 600km. Jeśli chodzi o Mach X to ma płytkę nylonową, przy wadze 63kg ten but był dla mnie tragicznie miękki, kompletnie nie oddawał, wręcz w porównaniu z przytoczonym przez Ciebie asicsem mnie hamował. Mam wrażenie, że Hoka jest bardzo mocno rozreklamowana przez influencerow, przez to na nią jest wielki boom jak swojego czasu na Najki czy Asicsy. Czekam na podsumowanie tych butów jak nastukasz im po 500-600km. Stosunek cena-jakość/trwałość jest u Hoki po prostu tragiczny. Ja na szczęście ściągałem je zza granicy, gdzie cena była znacznie niższa niż u nas.
Spoko. Zobaczymy za kilka miesiecy. Dla mnie ta ich wytrzymakość vs plytka w Najaczach jest wielokrotnie lepsza. Inna sprawa ze ja nigdy nie biegam w jednym modelu wiecej niz takie 400-500max woec moge nigdy tych problemów nie doświadczyc.
A jaka firme polecasz?
Dzieki za info, Czekam na 2025 bo z dystrybucja faktycznie lipa😢
💪
A cy z innymi markami ?
A co z nimi?
Przerażająca jest kwestia, że człowiek wydaje 1000PLN + i po 250km już typowe startowe aż tak nie oddają.... :/ Mega ciekawe wydają się buty z dziedziny ,,super-treningowe'' jak właśnie model Skyward, a ja przymierzam się właśnie z tej dzieciny do testów NB FUELCELL SUPERCOMP TRAINER V2 :D
No wlasnie chyba dla wiekszosco z nas takie buty beda najlepsze
@@IronWayIM dokładnie tak 😉 i kluczem to co powtarzałeś, żeby każdy wybrał dla siebie odpowiednie, a nie że np. jakiś PRO'S w nich biega to i ja będę i nagle posypią się życiówki 😅
@Tri_Majster dokładnie!
#teamASICS
A ktore modele konkretnie?
a bondi 8? :)
Nie mam, nie testowałem
Ja używam od kilku miesięcy. Dla mnie rewelacja
Mówisz dużo i ciekawie ale zbyt rozwlekasz wypowiedź w czasie . Popracuj nad lapidarnością wypowiedzi . Przekazana treść można zmieścić w dużo krótszym czasie
Spoczko. Moze sie kiedys naucze :)
Brawa dla montażysty 😂
😎
"Biegałem w Alfach" ❤
@wydramarta 🤣🤣🤣
Coraz lepiej wyglądają te filmy :) Skyward x teoretycznie są „nielegalne” na zawody bo podeszwa pod piętą przekracza 40mm, trzymam kciuki za pełny dystans!
A ten limit obecnie to nie 50?
Aaa no i dzieki za pochwalenie filmow. Kupa rpboty. Fajnie jak ktoś doceni 💪
@@IronWayIM dalej jest 40mm. Listę dopuszczonych modeli publikuje dla zawodów biegowych na swojej stronie worldathletics. Ironman się do tej listy odnosi w regulaminie, podkreślając że buty powyżej 40mm albo z więcej niż jedną płytką oznaczają dyskwalifikacje (sekcja 6.02 w regulaminie) :)
@Owski87 dzieki!
@@IronWayIM Nie widzę Skyward na liścia zabronionych butów (patrzę na listę z Warszawy 70.3 na 2025 rok). No i tak dalej jeśli chodzi o materiały na kanale :). Ja dodaję Twój kanał do obserwowanych i będę odwiedzał :)
faktycznie cena kosmos 😒
Takie czasy niestety :(
Za te buty co masz to ju samochód można kupić
Takie czasy
Jeżeli od lat bujales sie z kontuzjami to nie jest wina butów tylko braku wiedzy
Jest to oczywiscie mozliwe ale jest też tak że czesc butów ma taki czy inny drop który niekoniecznie każdemu amatorowi w śrenim wieku bedzie leżał. A część jest na tyle specyficzne w budowie podeszwy (jak np u mnie ONy) że jeśli mamy problemy z np achillesem mogą je pogłębiać.
Więc oczywiście anatomia/predyspozycje/wiedza itp wszystko się zgadza ale jeden but który dla kogoś bedzie idealny u kogoś innego będzie pogłebiał jego wady/zwiększał prawdopdoobieństwo kontuzji.
A koniec końcôw dla większości z nas but powinien być wygodny, bezpieczny i nie powinniśmy musieć robić doktoratu z anatomii/rozciągania żeby po prostu sobie pobiegać.
Pozdro
@@IronWayIM Oczywiscie że doktoratu nie należy robić ale podstawowa wiedza jest niezbędna. Gdybyś ją posiadał uniknął byś niepotrzebnych kontuzji .Pozdrawiam
@@kazimierzwielki2836Kazik weź oświeć, bo ja się borykam…