Fajnie, że Pan poruszył ten temat. Sam miałem problem kiedyś z goleniem szyi, bo właśnie tam mam wrażliwą skórę. Nie miało to zaznaczenia, czy się goliłem brzytwa, maszynką DE, czy szawetką. Problem się skończył, jak zacząłem używać mydłem dobrze zmiękczających zarost. Od tamtej pory nie pamiętam czym jest podrażnienie. Pozdrawiam Ludka 😊
Rozwinę ten wpis o moje spostrzezenie z użytkowania pędzla z końskim włosiem z firmy Zenith, otóż nie zostało doprecyzowane z czego jest zrobiony pędzel z końskim włosiem, dlatego mogę powiedziec, ze zarówno użytkownicy łagodnych odmian i kłujących mają swoją rację. Ja mam pedzel z tych kłujacych drapaków, co trzeba dobrze wymoczyc i mocno nabic zeby ten efekt złagodzic. Różnica polega na tym, ze te wspomniane "drapaki", poza tym ze sa cięte (jak wspomina Japurek), to nikt nie mówi ze są zrobione w połowie z grzywy i w połowie z ogona konika, natomiast jest jeszcze druga wersja łagodna i chyba o niej była mowa w filmiku. Tak więc każdy ma swoją rację ale dobrze wiedziec co sie kupuje i ze nie kazdy konik jest soft tylko dlatego ze to konik :) Pozdrowionka
Fakt jest jeden fakt jest taki, ktoś to ma problemu skórne podczas golenia nie powinien wcale się golić albo tak jak ja raz na kilka tygodni z przymusu. Goliłem się piankami i żelami to wysuszało skórę co prowadziło do braku poślizgu co skutkowało podrażnieniami. Zacząłem golić się mydłami i przeszło ale i tak wróciło do mnie.
Skóra sie hartuje w goleniu a kosmetyków jest tyle ze mozna dobrac co nie uczula - o ile to kwestia uczulania a nie przegoleń z powodu nieumiejętnego golenia, źle dobranego sprzętu, żyletki itp. Sam sie o tym przekonałem z kremem Lider, jedno golenie mnie szczypało a po miesiącu czy dwóch ta sama tubka i nic. A w między czasie zmieniałem żyletki i maszynke na łagodniejszą i na przegolenia używałem ałun i wody kolońskie. Uczymy się na błędach,
@@kulalasimba7962 oj nie aczkolwiek zgodzę się z tym że lider szczypię bo niestety jest mocno aromatyzowany więc twoja skóra przyzwyczaiła się do tego. Moim złotym gralem był Edwin Jagger de89. Ja nie miałem problemów z mydłami czy kremami no chyba że na samym początku jak nie potrafiłem wyrobić piany bo dawałem za mało wody.
Witanko , filmik bardzo mi się podobał i kilka rad skorzystam. Z tym perfumowaniem mydeł szczególnie. Mam dwa spostrzeżenia którymi tez chciałbym się podzielic. Golenie z włosem, w poprzek i pod włos, to nie jest taka prosta sprawa ze ktos leci z góry na dół, w bok lub z dołu do góry. Jak chcemy się tak golić, to przy trzecim przejsciu gdy zarost jest najkrótszy, możemy sie dłonią w dotyku przekonac jak wzrasta, w jakim kierunku jest gładko a w jakim efekt papieru ściernego. Wspomniany kolega Piotrek z kanału który mówiłes, goli sie w dwa przejścia z góry na dół a nie z włosem. Jestem pewien, zarost mu nie wzrasta z góry na dół i nawet na policzku ten kierunek moze ma na małej powierzchni a reszta jest pod róznymi skosami lub w poprzek - szczególnie pod rzuchwą czy na szyi. Kolejne spostrzeżenie, to mydła amerykańskie. Mam w użytkowaniu ileś Styrlingów, dwa Moon, Zingari man, jeszcze coś i faktycznie kilka jest mocno perfumowana np. Stirling Haverford ale ten sam Stirling ma także słabe zapachy np. Barbershop (coś tam czuć biszkopta ale tak ledwo co). W mydłach Moon mam Havana i Sorrento, to ich zapachy (intensywność) określiłbym na słabe. Cytryny w Sorrento ledwo co czuje a wanilia i tytoń w Havana są też delikatne. Nie wiem które konkretnie miałes na myśli ale chyba mają a i takie i takie. Intensywne i słabsze. Pozdrawiam serdecznie :)
Dzięki za rozszerzenie tematu mydeł amerykańskich. To jest bardzo ważne dla zaczynający h, którzy na wiele aspektów nie zwracają uwagi, ze względu na brak doświadczenia po prostu. Pozdrawiam serdecznie 👍
Bardzo fajnie, ze poruszyles ten temat.Oczywiscie wszystkie Twoje zasadnicze uwagi moga byc wrecz tlustym drukiem tytulami rozdzialow.Z jednym sie z Toba niezgodze, ale nie dlatego, ze nie masz wiedzy, a wiedze opierasz na produktach dostepnych oraz wybieranych przez europejskich nabywcow mydel amerykanskich ( mydla rzemieslnicze). W rzeczywistości rynek budzetowy ma mydla neutralne, maszynki lagodne ( by nie zrazac poczatkujacych). Z tego co wiem w lipcu Piotr z Poznania zrobi ogromna serie o produktach amerykanskich, obejmujacych realnie dostepne produkty na pulkach w USA . Online oczywiscie mozna zamowic w USA wszystko, ale sens serii to pewnie oddanie , co jest realnie na pulce. ( Co tam znalazl). Bedzie tez tam zapewne kwestia amerykanskich kosmetykow, maszynek, dla skory wrazliwej. Tu Amerykanie wyprzedzili Europe. Twoj film zas to punkty- fundament, o ktory warto rozwinac ten temat. Dziekuje oraz pozdrawiam👍
Nie sposób w jednym nie za długim filmie wyczerpać temat. Cieszę się że dyskusja się rozwija, bo to cenne dla tych, którzy mają kłopot z wrażliwą skórą. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Bardzo porządny i przydatny film. Na początku mały błąd natury morfologicznej, ale nie istotny dla całości. Pozdrowionka Kuba! 👍❤️😁
Fajnie, że Pan poruszył ten temat. Sam miałem problem kiedyś z goleniem szyi, bo właśnie tam mam wrażliwą skórę. Nie miało to zaznaczenia, czy się goliłem brzytwa, maszynką DE, czy szawetką. Problem się skończył, jak zacząłem używać mydłem dobrze zmiękczających zarost. Od tamtej pory nie pamiętam czym jest podrażnienie.
Pozdrawiam Ludka 😊
Konstruktywna głos w dyskusji. Również pozdrawiam i dziękuję 👍
Super🎉
Pędzel z włosiem końskim, jest włosiem ciętym, końcówka takiego włosia może po prostu być kłująca, pomimo miękkiego włosia. ❤🎉🎉
Rozwinę ten wpis o moje spostrzezenie z użytkowania pędzla z końskim włosiem z firmy Zenith, otóż nie zostało doprecyzowane z czego jest zrobiony pędzel z końskim włosiem, dlatego mogę powiedziec, ze zarówno użytkownicy łagodnych odmian i kłujących mają swoją rację.
Ja mam pedzel z tych kłujacych drapaków, co trzeba dobrze wymoczyc i mocno nabic zeby ten efekt złagodzic.
Różnica polega na tym, ze te wspomniane "drapaki", poza tym ze sa cięte (jak wspomina Japurek), to nikt nie mówi ze są zrobione w połowie z grzywy i w połowie z ogona konika, natomiast jest jeszcze druga wersja łagodna i chyba o niej była mowa w filmiku. Tak więc każdy ma swoją rację ale dobrze wiedziec co sie kupuje i ze nie kazdy konik jest soft tylko dlatego ze to konik :) Pozdrowionka
@@kulalasimba7962zgadzam się z Panem w 100%
Fakt jest jeden fakt jest taki, ktoś to ma problemu skórne podczas golenia nie powinien wcale się golić albo tak jak ja raz na kilka tygodni z przymusu. Goliłem się piankami i żelami to wysuszało skórę co prowadziło do braku poślizgu co skutkowało podrażnieniami. Zacząłem golić się mydłami i przeszło ale i tak wróciło do mnie.
Skóra sie hartuje w goleniu a kosmetyków jest tyle ze mozna dobrac co nie uczula - o ile to kwestia uczulania a nie przegoleń z powodu nieumiejętnego golenia, źle dobranego sprzętu, żyletki itp.
Sam sie o tym przekonałem z kremem Lider, jedno golenie mnie szczypało a po miesiącu czy dwóch ta sama tubka i nic.
A w między czasie zmieniałem żyletki i maszynke na łagodniejszą i na przegolenia używałem ałun i wody kolońskie.
Uczymy się na błędach,
@@kulalasimba7962 oj nie aczkolwiek zgodzę się z tym że lider szczypię bo niestety jest mocno aromatyzowany więc twoja skóra przyzwyczaiła się do tego. Moim złotym gralem był Edwin Jagger de89. Ja nie miałem problemów z mydłami czy kremami no chyba że na samym początku jak nie potrafiłem wyrobić piany bo dawałem za mało wody.
Witam Pana ludka 😁
Cześć 😀
Witanko , filmik bardzo mi się podobał i kilka rad skorzystam. Z tym perfumowaniem mydeł szczególnie. Mam dwa spostrzeżenia którymi tez chciałbym się podzielic.
Golenie z włosem, w poprzek i pod włos, to nie jest taka prosta sprawa ze ktos leci z góry na dół, w bok lub z dołu do góry.
Jak chcemy się tak golić, to przy trzecim przejsciu gdy zarost jest najkrótszy, możemy sie dłonią w dotyku przekonac jak wzrasta, w jakim kierunku jest gładko a w jakim efekt papieru ściernego.
Wspomniany kolega Piotrek z kanału który mówiłes, goli sie w dwa przejścia z góry na dół a nie z włosem. Jestem pewien, zarost mu nie wzrasta z góry na dół i nawet na policzku ten kierunek moze ma na małej powierzchni a reszta jest pod róznymi skosami lub w poprzek - szczególnie pod rzuchwą czy na szyi.
Kolejne spostrzeżenie, to mydła amerykańskie. Mam w użytkowaniu ileś Styrlingów, dwa Moon, Zingari man, jeszcze coś i faktycznie kilka jest mocno perfumowana np. Stirling Haverford ale ten sam Stirling ma także słabe zapachy np. Barbershop (coś tam czuć biszkopta ale tak ledwo co). W mydłach Moon mam Havana i Sorrento, to ich zapachy (intensywność) określiłbym na słabe. Cytryny w Sorrento ledwo co czuje a wanilia i tytoń w Havana są też delikatne.
Nie wiem które konkretnie miałes na myśli ale chyba mają a i takie i takie. Intensywne i słabsze.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dzięki za rozszerzenie tematu mydeł amerykańskich. To jest bardzo ważne dla zaczynający h, którzy na wiele aspektów nie zwracają uwagi, ze względu na brak doświadczenia po prostu. Pozdrawiam serdecznie 👍
Bardzo fajnie, ze poruszyles ten temat.Oczywiscie wszystkie Twoje zasadnicze uwagi moga byc wrecz tlustym drukiem tytulami rozdzialow.Z jednym sie z Toba niezgodze, ale nie dlatego, ze nie masz wiedzy, a wiedze opierasz na produktach dostepnych oraz wybieranych przez europejskich nabywcow mydel amerykanskich ( mydla rzemieslnicze). W rzeczywistości rynek budzetowy ma mydla neutralne, maszynki lagodne ( by nie zrazac poczatkujacych). Z tego co wiem w lipcu Piotr z Poznania zrobi ogromna serie o produktach amerykanskich, obejmujacych realnie dostepne produkty na pulkach w USA . Online oczywiscie mozna zamowic w USA wszystko, ale sens serii to pewnie oddanie , co jest realnie na pulce. ( Co tam znalazl). Bedzie tez tam zapewne kwestia amerykanskich kosmetykow, maszynek, dla skory wrazliwej. Tu Amerykanie wyprzedzili Europe. Twoj film zas to punkty- fundament, o ktory warto rozwinac ten temat. Dziekuje oraz pozdrawiam👍
Nie sposób w jednym nie za długim filmie wyczerpać temat. Cieszę się że dyskusja się rozwija, bo to cenne dla tych, którzy mają kłopot z wrażliwą skórą. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Mi te balsamy Nivea dobrze służą.
I o to chodzi! Niedrogie i działa 😊
Moja wrażliwość została mocno nadwyrężona !
😂