Jak widzę operacja Barbarossa i 45 minut odcinek, to jedynie żałuję, że pracuje do 15 i dopiero jak wrócę odsłucham, ale do obiadu coś pięknego. Panowie, wasz kanał to edna z najlepszych rzeczy jakie mnie w życiu spotkały. Ruszamy z Patronite! Życzę wszystkim pracującym i nie tylko miłego poranka i całego dnia.
Z tym Pyrrusem to niezła analogia. Też go załatwił dystans, potencjał mobilizacyjny Rzymu oraz to, że Rzymianie się szybko uczyli. Moglibyście kiedyś zrobić cykl pod tytułem wojna jako system przez wieki, od wojen Greków z Persami do Pustynnej Burzy 😊
@@pawekaczmarczyk5181 sami Rzymianie byłi tego świadomi i coś kojarzę, że zarzucali Kartaginie "kupiecki" sposób prowadzenia wojny, nadmiernie oszczędny. Gdyby Kartagina wtedy przycisnęła to kto wie... No, ale nie przycisnęła i skończyło się Katonem 🙂
Trzeba sobie zadać pytanie, kto dla Pyrrosa (wolę grecką wersję imienia) był głównym wrogiem. Swoją drogą przy wojnach Rzymu z Samnitami zapominamy, że Rzym był JEDNYM z kilku wrogów Samnitów. Gdyby ci ostatni skupili się TYLKO na wojnie z Miastem...
Robert M. Citino ciekawie to opisał w "Odwrót Wehrmachtu" i "Zaglada Wehrmachtu". Gigantyczna liczba jeńców wynikała głównie z tworzenia wielkich kotłów a nie codziennego masowego poddawania się jednostek liniowych :)
Świetny odcinek, nie wiedziałem, że straty niemieckie w 41 były aż tak duże... o Barbarossie zawsze mówi się jako o niemieckim walcu jadącym po zdezroganizowanej Armii Czerwonej, co, jak widać, nie oddaje do końca realnej sytuacji na froncie.
Czytając komentarze można dojść do wniosku, że 90% uczestników dyskusji w ogóle nie powinna zabierać głosu, bo zwyczajnie nie rozumie tego co tu usłyszała.
Towarzysze,.. To nie tylko Niemcy napadli na ZSRR w 1941. Prawie cala Europa, ta okupowana przez Niemcy i ta nie okupowana przez Nemcy, razem napadli na ZSRR. Przeciez to nie jest tajemnica. Prawie kazda z gospodarek Europy tyrala dla Niemieckich potrzeb wojennych, Ochotnicy prawie wszystkich europejskich narodowosci mieli reprezentacje w Wermacht. W tym 750 tys polakow, Np, tylko firma Renault,.. dostarczyla dla Wermacht 12 tys ciezarowek. To byla europejska krucjata na ZSRR wspierana przez waszego pana ktory przygotowal Nemcy do wojen w tym do napasci na Polske. Antony Sutton "Wall street and the rise of Hitler".
Uwielbiam takie odcinki, przekrojowe, pokazujące szerszy obraz. A co do Hitlera to z opowieści PWH wynika że z jednej strony był główną "przyczyną" wojny ale też główną przyczyną klęski Niemiec.
Prof. Wieczorkiewicz uważał (do znalezienia na YT), że Hitler nie chciał jeszcze rozpoczynać wojny w 1939. Tak, czy owak - może nieco paradoksalnie - uważam, że gdyby te dwa zbrodnicze systemy tak znacznie się w tej wojnie nie wykrwawiły, to Eurazja należałaby teraz do jednego z nich.
@@PrzemyslawSliwinski tak, prawdopodobnie starcie Rzeszy z ZSRR uchroniło Europę przed dominacją jednego z nich. A Hitler gdyby nie chciał w 39 zaczynać to by nie zaczął, a w zasadzie musiał bo gigantyczne zbrojenia już niszczyły ekonomię Niemiec, a przecież jeszcze jesienią 39 już chciał ruszać na Francję...
@@PrzemyslawSliwinski Z tym to trochę ostrożnie. Gdyby Niemcy zniszczyli Sovietów, sami by upadli pod naporem Aliantów. Trzeba zauważyć ze, przynajmniej gospodarczo, to USA wygrały te wojnę praktycznie same, zaopatrując przy tym swoją armie, armie czerwoną i jeszcze brytyjską. Gdyby przemysł sovietów miał tworzyć żarcie, mundury, sprzęt logistyczny to w życiu nie wyprułby z siebie tylu czołgów i uzbrojenia. Wróciliby do 1920 gdzie nacierali na kucykach i żarli co znaleźli :P Więc raczej bym powiedział, że lepiej dla nas było zwyciestwo niemców na wschodzie i ich porażka na zachodzie
Towarzysze,.. To nie tylko Niemcy napadli na ZSRR w 1941. Prawie cala Europa, ta okupowana przez Niemcy i ta nie okupowana przez Nemcy, razem napadli na ZSRR. Przeciez to nie jest tajemnica. Prawie kazda z gospodarek Europy tyrala dla Niemieckich potrzeb wojennych, Ochotnicy prawie wszystkich europejskich narodowosci mieli reprezentacje w Wermacht. W tym 750 tys polakow, Np, tylko firma Renault,.. dostarczyla dla Wermacht 12 tys ciezarowek. To byla europejska krucjata na ZSRR wspierana przez waszego pana ktory przygotowal Nemcy do wojen w tym do napasci na Polske. Antony Sutton "Wall street and the rise of Hitler".
Towarzysze,.. To nie tylko Niemcy napadli na ZSRR w 1941. Prawie cala Europa, ta okupowana przez Niemcy i ta nie okupowana przez Nemcy, razem napadli na ZSRR. Przeciez to nie jest tajemnica. Prawie kazda z gospodarek Europy tyrala dla Niemieckich potrzeb wojennych, Ochotnicy prawie wszystkich europejskich narodowosci mieli reprezentacje w Wermacht. W tym 750 tys polakow, Np, tylko firma Renault,.. dostarczyla dla Wermacht 12 tys ciezarowek. To byla europejska krucjata na ZSRR wspierana przez waszego pana ktory przygotowal Nemcy do wojen w tym do napasci na Polske. Antony Sutton "Wall street and the rise of Hitler".
Co tutaj dużo mówić: kołderka Wermahtu na wschodzie okazała się zbyt krótka. Niemcy nie byli w stanie ani zdobyć aby zabezpieczyć terenu chociażby nakreślonego przez operację Barbarossa. Butność niemiaszków i ogólne przekonanie latem 1942, że Armia Czerwona jest na skraju wycieńczenia przypięczętowała los Wermahtu zimą 1942/43 pod Stalingradem. Kursk był tylko próbą przejęcia incjatywy na wschodzie i jak wiemy nie udanej zresztą, i nie ważne co tam dzisiaj piszą po 80 latach, że blisko było. Swoją drogą interesujące zdjęcie pojazdu dowodzenia (SdKfz 250) należącego do Sturmgeschütz-Batterie 666.
Manstain twierdził że Kursk trza było kontynuować. Hitler się wystraszył kiedy krasnej armii zabrakło rezerw. Inna sprawa że gdyby nie wstrzymał Kurska na 3 miechy, to by sie sowieci tak nie umocnili i dostali by po dupie.
@@zdzisawzaeski9293 Pod Kurskiem ACz zabrakło rezerw? A cały Front Stepowy? A skąd pewność, ze atak 3 miesiące wcześniej atak by sie powiódł? Niemcy może nie wykorzystali tego czasu na przygotowanie się?
Fantastyczny odcinek. To może idąc za ciosem odkłamywania mitologii wojennej - nagraliby Panowie podcast o przyczynach porażki Francuzów odkłamując, że "siedzieli w bunkrach"?
Trochę a nawet zdecydowanie nie zgadzam się - to że niemcy ponieśli duże i niespodziewane (dla nich) straty to jasne ale nie można abstrahować od tego że wiosną 42 kontynuowali ofensywę a nawet powiększali obszar operacyjny aż do Kaukazu. Generalnie chętnie bym usłyszał odcinek a nawet kilka o tym a) Dlaczego III Rzesza nie miała pojęcia o rozmiarach sowieckiej armi i produkcji zbrojeniowej i dlaczego nie starali się bardziej (liczba uciekinierów z CCCP była ciagle wysoka) b) Dlaczego plan zakładający zdobycie Moskwy nie brał pod uwagę (choćby częściowo ) dosyć świeżej historii 1812 c) Czemu nie brali pod uwagę - oczywistego przecież - problemu logistyki w warunkach braku lini kolejowych ( ich mikra sieć była precież jawna nawet u sowietów) Co do strat jeszcze - to jasne że dla niemców były one porażające. Jednak mieli oni działająca służbę zdrowia i większość tych strat to ranni których co najmniej połowa mogłą wrócić do walki w następnych latach. U sowietów ten % był na pewno o wiele niższy a straty wśród oficerów zdaje się nawet wyższe niż u niemców. Krótko mówiąc - teza że to przez straty w 41r Rzesza przegrała wojnę nie przekonuje mnie. Oddzielną i ciekawą kwestią jest też pytanie co by się stało gdyby Hitler (i jego sztab) aż tak bardzo nie śpieszył się do kolejnej wielkiej wojny już w 1941 ale choćby poczekał do wiosny 1942 Chodzi mi tu o tendencje przemysłowo produkcyjne więc nie jest to czysta spekulacja. Wydaje mi się że to jest prawie nie dyskutowany scenariusz a przecież całkiem prawdopodobny bo uderzenie 22 czerwca było stanowczo późne i chyba dosyć łatwo mogło dojśc do decyzji o jego przesunięciu o 9-10 miesięcy. Przebieg kampanii podpowiada że uderzenie na początku maja 41r (zostawiając w spokoju Serbię) oznaczał by upadek Moskwy co oczywiście nie oznaczało upadku sowietów ale jeszcze bardziej nasuwało by analogie do 1812. PS. Drugiej rzeczy której nigdzie jasno nie widziałem opisanej to jak daleko sowieci byli od upadu zdolności mobilizacyjnych w 1942 i 1943 roku. Stracili przeecież dużą część najgęsciej zaludnionych terytoriów i ich baza mobilizacyjna nie była wcale ponad 2 razy tak większa ale szacuję zgrubnie że pewnie nie przekraczała 1.5 niemieckiej co przy stosunku strat nawet w późniejszych okresach oznaczać powinno nieuchronne wykrwawienie się. Swoją drogą ciekawe też co by stało się gdyby hitlerowcy zdecydowali się wzorem sowietów wysłać kobiety do pracy w przemyśle i na froncie na na szeroką skalę...
skąd masz dane mówiące o tym, że 50% rannych niemieckich mogła wrócić do walki w następnych latach? ZSRR też miał służbę zdrowotną i opiekę dla żołnierzy i ranni, którzy dalej sie nadawali do walki wracali na front. Skąd masz dane mówiące o tym, że straty oficerów były wyższe niż u Niemców? W zasadzie w każdej książce którą czytałem o Barbarossie jest poruszony temat katastrofalnych strat wśród oficerów i podoficerów niemieckich. w 42r Niemcy nie powiększyli obszaru operacyjnego tylko skupili na jednym kierunku. Jest to wyraźny dowód na to jak bardzo osłabli w roku 41. Barbarossa miała 3 kierunki operacyjne i zakładała osiągnięcie linii A-A. To jest znacznie większy obszar niż przeprowadzenie ofensywy na Kaukaz w 42r nawet z pobocznym wyjściem na Stalingrad. Niemiecka logistyka do Barbarossy była od samego początku szyta pod tezę zwycięskiej 3 miesięcznej kampanii. Niemcy zwyczajnie zignorowali potencjalne problemy i uznali tak jak tu kolega już wspomniał w dyskusji, że nie są one istotne bo bitność i charakter niemieckiego żołnierza przezwyciężą każde trudności. I nie jest to pierdzielenie, ale takie stwierdzenia padają w listach głównego Kwatermistrza gen. Wagnera. Czekanie z atakiem do roku 42r nic by Niemcom nie dało. Wystarczy spojrzeć na statystykę produkcji wojennej. W latach 40-41 Wlk.Brytania i ZSRR podwoiły swoją produkcję wojenną, USA potroiły, a produkcja uzbrojenia w Rzeszy była ciągle na takim samym poziomie. W 42r ZSRR byłby jeszcze mocniejszy niż w roku 41r. a Niemcy niekoniecznie. To właśnie dokładnie przez wysokie straty Wehrmacht przegrał Barbarossę. Polecam książkę Davida Stahela : Operacja Barbarossa. Klęska Niemiec na Wschodzie". Tytuł bardzo wymowny, treść pokrywająca się z tym co tu usłyszeliśmy. Pozdr!
@@gregorvanstroyny3762Tak miało być w maju początek Barbarossy, ale mały szczegół maj był wyjatkowo deszczowy czerwiec też, deszczowy, dopiero mogli ruszyć jak obeschła ziemia, Hitler też był na Moskwie, ale mały szczegół, Stalin z Krymu zaczął bombardować pola naftowe Rumunii i CO? nie ma ropy?
To przesuniecie terminu rozpoczecia najazdu na sowietow o kilka lub kilkanascie miesiecy bylo juz rozpatrywane i wynik byl zawsze jeden- cala Europa zostala by zalana ruskimi wojskami a jaki to byl kataklizm tego nikt jeszcze nie ogarnol. Dopiero gdzies Po kilku dniach wojny Hitler zdal sobie sprawe jak ogromne zasoby militarne zostaly zgromadzone na terenie przygranicznym i to zostalo zagarniete przez wermacht. Nawet tylko jeden miesiac a inni twierdza ze dwa tygodnie zwloki to armia sowiecka gnala by niemcow podobnie jak wermacht ich a w 1941 poza wojskami na froncie wschodni niemiaszki byli slabi. Polecam ksiazki Suworowa ( nie tego historycznego) z nich mozna poznac nie tylko historie przed i Po wojenna ale i narod rosyjski jaki jest jak myslal ludzie.
Wiele rzeczy zostało pominiętych. Jak ktoś chce zgłębić wiedzę na ten temat,to polecam dwie prace Davida Stahela. ''Operacja Barbarossa'',niestety bardzo ciężko ją kupić i ''Operacja Tajfun''. Niemcy założyli sobie że pokonają CCCP w trzy miesiące....nie mieli planu B.Nie mieli odwodów. ''Barbarossa'' to był hazard ze strony Hitlera. Niemcy nie mieli szans....wojna nie toczy się wokół jednej decydującej bitwy...jak to pokazała historia.
Panie Norbercie, czy istnieją jakieś książki, które traktują temat II Wojny Światowej w ujęciu logistycznym i wojny materiałowej? Chodzi o jakikolwiek front, może być Ostfront, może być Pacyfik czy Afryka, ale chodzi o samo podejście. Mam wrażenie, że dominuje podejście czysto operacyjne. Powstaje multum monografii pisanych na zasadzie II batalion 306 pułku tej a tej dywizji przeprowadził natarcie na takim odcinku na i tu przydział jednostki po drugiej stronie. Wprawdzie dowiadujemy się w takich książkach o poniesionych stratach... sęk w tym, że bez całościowego obrazu nic nam to nie daje, że w jakiejś bitwie Niemcy stracili 26 czołgów, a Amerykanie 15 albo Rosjanie 48. Ważne są moce przerobowe fabryk zbrojeniowych na zapleczu, ważna jest długość linii kolejowych, czyli ile od dostarczenia surowców do fabryk trwa wyprodukowanie nowego czołgu. Ile trwa potem przygotowanie tego czołgu do walki, odbiór, zapakowanie na lawety, ile trwa transport do jednostki. Czy istnieją książki, które najlepiej w formie tabelarycznej o tym traktują? Piszę o czołgach wyłącznie poglądowo, chodzi o każdy rodzaj sprzętu. Odnosząc się stricte do tematyki tego filmu, a więc Barbarossy zastanawia mnie czy Niemcy logistycznie nadal polegali na ciężarówkach w wymiarze strategicznym? Na takim froncie jak Rosja myślę, że dominującym transportem powinna być kolej? Czy Wehrmacht miał system zaopatrywania wojsk koleją, szybkiej zmiany rozstawów torów, przerabianie zdobytego taboru na rozstaw europejski? Tworzenie szablonowych centrów dystrybucyjnych, wojska zaplecza kolejowego?
Mam pytanie techniczne - dlaczego nagranie jednego głosu jest mocno przyspieszone, a drugiego albo w normalnym tempie albo nawet spowolnione? Mi to osobiście bardzo przeszkadza w słuchaniu i skupianiu się na treści.
Kłóci mi się to z waszym innym podcastem w którym cytując "niemcy zawojowali pół europy przy stratach zaledwie 500 tysięcy żołnierzy" i było to chyba do podejścia pod Moskwę
To od wieków standardowe decyzje władców. Jeśli posiada się ogromną armię i nie ma za co jej utrzymać to najlepiej wywołać wojnę, a wtedy zniknie i armia i koszty.
Co do zwycięstw pyrrusowych to jest to rzymski mit. Rzymianie nie byli zdolni przyznać, że ponosili koszmarne straty, a wróg być zwycięski. Problemem Pyrrusa nie były straty w bitwie pod Herakleą, czy pod Ausculum, ale szczupłość własnych sił. Rzymianie byli w stanie mobilizować dużo większe siły niż król Epiru i większe straty własne, nie robiły na nich wrażenia. Pyrrus przegrał, bo miał mniejsze siły, a Rzymianie dysponowali olbrzymią bazą rekrutacyjną. Dwa pokolenia po Pyrrusie byli potencjalnie wystawić większą armię, niż wszystkie inne państwa lezące nad Morzem Śródziemnym. Dopiero w bitwie pod Benewentem Pyrrus nie odniósł spektakularnego sukcesu nad Rzymianami. Z pyrrusowymi zwycięstwami jest tak jak z postrzeganiem pantery jako najlepszego czołgu II wojny światowej.
No tak. Pyrrus był doskonałym wodzem a jego armia o wiele nowocześniejsza, operująca różnymi rodzajami wojsk. Ale potencjał mobilizacyjny Rzymian przeważył, a na dodatek uczyli się szybko walczyć z tak wyrafinowana armią. Niecałe 100 lat później pod Kynoskefalej poradzili sobie z armia hellenistyczną
@@ArturBiaosiewicz Kynoskephalai to zupełnie inna para kaloszy. Armia hellenistyczna była skomplikowanym tworem, które składało się sarissophoroi (odpowiednik pikinierów), Hypaspistów, jazdy, lekkozbrojnych. Aby była skuteczną machiną potrzebowała dwóch elementów: dobrego wodza, oraz doświadczonych żołnierzy. To działało za Aleksandra Wielkiego czy Pyrrusa. Filip V, Perseusz, czy Antioch III nie mieli większych zdolności militarnych, nie mieli też sprawdzonych w boju weteranów
Pyrrus zwyciężał i zadawał Rzymowi większe straty niż sam ponosił, ale jego straty były na tyle duże, że nie był w stanie ich uzupełnić 1:1. Tak samo było z Wermachtem.
@@MagnusGr "Dziejopisowie rzymscy czynili wszystko, aby tak zinterpretować bitwę. W boju wyginęli podobno najdzielniejsi żołnierze Pyrrusa, jego najbardziej oddani wodzowie przyjaciele (Plut. 17, 7-8). Tyle, że podobne stwierdzenie pada również po bitwie pod Ausculum. Czyżby król Molossów w każdej batalii wytracał swych najlepszych wojowników? Nie wierzmy również Iustinusowi (XVIII, 1), zapewniającemu „Sam Pyrrus odniósł ciężką ranę i poległa wielka część jego żołnierzy”. Informacje o ranach Ajakidy powtarzają się niemal po każdej bitwie. Podobno, gdy przyjaciele gratulowali Pyrrusowi wygranej, ten, wstrząśnięty rzezią w swych szeregach, miał odpowiedzieć: „Jeszcze raz tak zwyciężymy Rzymian, to zginiemy bez śladu”. Nie wiadomo wszakże, czy Ajakida wyrzekł te słowa po Heraklei (Diod. XXII 6, 1-2; Appian, Hann. 112; Cass Dio frg. 40,19; Oros. IV 1,10; Vir. ill. 35,5) czy po Ausculum (Plut. 21,9). Prawdopodobnie nie wypowiedział ich wcale. Te opowieści annaliści skomponowali znacznie później, kiedy wiadomo było, że wyprawa króla na Zachód zakończyła się niepowodzeniem. Możemy też być pewni, że Pyrrus nie wychwalał pod niebiosy legionistów: „Och, jakże łatwo zdobyłbym władzę nad światem, gdybym ja miał rzymskich Żołnierzy” (Flor. I 13,17; Cass. Dio. frg. 40,19; Eutrop. II 11,3; Vir. ill. 35,4) [...] .Po zwycięstwie Pyrrus poświęcił część łupów Zeusowi w Dodonie, z następującą dedykacją dziękczynną: Król Pyrrus, Epiroci i Tarentyni (za zwycięstwo) nad Rzymianami i ich sprzymierzeńcami Zeusowi Najosowi. Inskrypcja ta na skromnej brązowej tablicy przetrwała do dziś. Swą broń i bukefala (głowy bydląt ofiarnych) Pyrrus przystał do świątyni Ateny w Lindos na wyspie Rodos. Jak się zdaje, złożył z tej okazji dary także w świątyni Zeusa w Tarencie. Orozjusz (IV 1) twierdzi, że Ajakida kazał sporządzić w tarentyńskiej świątyni następującą inskrypcję: „Tych mężów dotąd niezwyciężonych, o ojcze najlepszy Zeusie, jam ich w bitwie rozgromił i przez nich zostałem zwyciężon”, co jest czystym wymysłem [...] Z pewnością jednak pod Herakleją król odniósł pełne zwycięstwo, bynajmniej nie „pyrrusowe”. Rozniósł w puch armię konsularną, zdobył obóz, pełen bogatych łupów. Lewinus, jeśli doliczyć jeńców (1800 według Eutropiusza II 11) i rannych, utracił jedną trzecią swego wojska. Również oddźwięk bitwy był piorunujący. Sprzymierzeńcy italscy, Samnici, Lukanowie, i Bruttiowie, ośmieleni wiktorią „Orła z Epiru” wreszcie przybyli do niego"
@@MagnusGr w tym miejscu trzeba też pamiętać o różnicy w bitwach starożytnych a współczesnych. W starożytności walczono w zwartym szyku, podstawą była ciężkozbrojna piechota, która było dosyć dobrze osłaniana przed zranieniem. Dokąd zachowywano szyk, to straty były niezbyt duże. Prawdziwa masakra miała miejsce po złamaniu szyku. Stąd w bitwie pod Amfipolis Spartanie stracili 7 żołnierzy, a Ateńczycy 600
Po pierwsze wroga nie doceniono i zignorowano. Nawet jeśli Niemcy okrążali Rosjan w kotłach to tamci mieli kolejne siły do walki, potencjał był ogromny. Drugim błędem były bezmyślne mordy i terror wobec cywilów, i brak prób uzupełnienia sił z miejscowej ludności. Operacja Barbarossa pokazuje również brak sił by uderzać wszędzie jednocześnie , straty rosły i trzeba było w końcu wybierać co najpierw zdobyć Kijów czy Moskwę. Natarcie na Moskwę mogłoby zniszczyć siły Armii Czerwonej na centralnym punkcie i zajęcie stolicy byłoby kluczowe. Po tym sukcesie można byłoby wysłać siły na północ i południe. Kampania 1941 Wehrmachtu nie osiągnęła żadnego celu ani nie zajęła Leningradu odpychając Rosjan od Bałtyku , nie zajęła Moskwy i nie zajęła całej Ukrainy otwierając drogę na Kaukaz. Logistyka była piętą achillesową Wehrmachtu, nie mogli tak szybko uzupełnić strat. Na koniec proszę nie obrażajcie króla Epiru Pyrrusa bo te słowa wypowiadają Rzymianie, a powinniście zdawać sobie sprawę z tego co się dzieje gdy historię piszą zwycięzcy!
"Natarcie na Moskwę mogłoby zniszczyć siły Armii Czerwonej na centralnym punkcie i zajęcie stolicy byłoby kluczowe. " Pozostawienie 650 000 radzieckich żołnierzy na głębokiej flance pozbawionej właściwie logistyki GA Centrum również mogłoby być bardzo kluczowe, acz w innym znaczeniu. Myślę, że doświadczenia z walk z RKKA mogły sugerować że przeciwnik jest "łatwy" - jak do tego dodać spore ryzyko na skrzydle oraz stan wojsk GA Centrum wymagających uzupełnień, to uderzenie najpierw na południe wydawało się z każdego punktu bardzo rozsądne.
@@Gregolec Musimy pamiętać o tym że Stalin broniłby przede wszystkim Moskwy. Hitler chciał zająć Kijów bo był kluczowy dla Ukrainy, by zapewnić sobie zboże ale w ramach Lebensraumu. Kijów został zdobyty ale sukcesu nie wykorzystano bo siły wycofano ponownie do Grupy Armii Środek. Problem Wehrmachtu polega na tym że Wehrmacht nie był wstanie zająć wszystkiego co Hitler chciał. Zajęcie Moskwy i zniszczenie sił Armii Czerwonej w centrum mógłby pozwolić na wsparcie natarcia na Leningrad i Ukrainę. Wiadomo że Niemcy nie wygrają w 1941 ale mogłyby wygrać w 1942!
@@marlenakranc1279 Żeby zająć Moskwę nadal trzeba byłoby wysłać mocno osłabione i nie posiadające porządnego łańcucha zaopatrzenia jednostki niemieckie daleko naprzód, zostawiając 40 radzieckich dywizji na dalekiej prawej flance. Ogromne ryzyko, bo gdyby Kirponos zrobił Niemcom drugą Jelnię, to z czołówkami idącymi na Wiaźmę skończyłoby się niemieckim pogromem.
@@Gregolec Armia czerwona nie była w stanie strategicznie odcinać wroga w 1941 - głębokie uderzenie na flankę skończyłoby się jak II Charków. A co do Moskwy to szczerze mówiąc pytanie jest nie "czy Niemcy byli w stanie zdobyć Moskwę" tylko czy był sens takiego pchania się na Moskwę. Nawet jak by Niemcy doszli to mieli ogromne miasto i masakryczne walki miejskie, a zdobycie mogło się skończyć jak za Napoleona - "zdobyliśmy i?". Zamiast tego można było przejść do strategicznej obrony w centrum i przejść do bardziej zdecydowanej ofensywy na południu. I teren lepszy i pogoda, a prędzej czy później i tak Kaukaz był celem.
@@ABC-uf9gk Żartujesz sobie , wspomniałam też o niewłaściwym opisie króla Pyrrusa. Dodałam też o niewłaściwej polityce wobec miejscowej ludności. Opisałam też logistykę Wehrmachtu. A na koniec napisałam, o tym że Niemcy nie osiągnęli żadnego ze swoich celów nie zdobyli Moskwy Leningradu ani całej Ukrainy. Za nim kogoś skrytykujesz doczytaj do końca!
Gołe liczby nie były problemem. Tyle że na początku wojny Niemcy mieli armię zawodowych żołnierzy, w drugiej połowie, poborowych a w końcówce, starców i nastolatków. To mnie trochę zadziwia. Jeśli popatrzymy na procenty męskiej populacji zaciągniętej do wojska w 2W. Św, wychodzi że w niektórych krajach zaciągnięto nawet 40%. To tak jakby wszyscy w miarę zdrowi faceci w kraju pomaszerowali w kamasze. Dzisiaj W Rosji czy na Ukrainie zaciągnięcie kilku procent jest ogromnym problemem!
@@eurocarpleurocarpl2057 i bardzo dobrze, niech sobie walcza ci co te wojny zaczynaja. Imagine a king who fights his own battles. Wouldn't that be a sight? -Achilles
Temat ciekawy ale pozostanie bez odpowiedzi ostatecznej. Lend lease potrzebował czasu na rozkręcenie. MOIM zdaniem do końca bitwy Stalingradzkiej włącznie, całkowita pomoc aliantow, była pomijalna w skali całego frontu wschodniego. Dopiero w 1943 pomoc miała charakter masowy, który zaczął stanowić w wielu dziedzinach od pojedynczych % całości sił armi czerwonej, (czolgi) do ponad 90% (owczesne "nowoczesne" paliwo lotnicze wysoko oktanowe), radiostacje. Zakładając że los ZSRR jako organizmu "czy przetrwa" ważył się do "końca Stalingradu". To można zaryzykować hipotezę że ZSRR RACZEJ by przetrwało bez pomocy aliantow. Tudzież operacja okrążenia sił Niemieckich by poszła ciut gorzej, ale RACZEJ bez różnicy na ostateczny wynik. Ale, MOIM zdaniem w alternatywnej historii (w której alianci nie pomagają, bądź ich pomóc w skali frontu nie może mieć żadnego znaczenia) w której następuje niemiecki atak na łuk Kurski. ZSRR się również broni, ale kontraatak jest słaby, że względu na słaba radziecką logistykę, mała liczbę radiostacji, lokomotyw, konserw, dobrych butów itp. Więc front wschodni +/- od 1943 stoi w miejscu, ewentualnie są ruchy w któraś stronę, ale bardziej w tempie 1WŚ a nie głębokich "udarów". Straty niemieckie MOIM zdaniem, byłyby podobne do tego co było w rzeczywistości, straty Radzieckie istotnie większe, by nastąpiło +/- to na co liczyli niemiecy generałowie "na wypalenie" możliwości militarnych ZSRR (w sensie ofensywnym). Ale opinie są podzielone, niektórzy twierdzą że bez lend leasu, imperium sowieckie by upadło. Pro sowieccy ludzie twierdzą że bez tego też by wygrali, acz na ogół Ci ludzie nie znają liczb, i się na oglądali za dużo propagandy radzieckiej/rosyjskiej, gdzie w tych filmach na ogół kompletny brak elementów lend leasu.
@@Malinb0ratt Mam pytanie a propos Twojego stwierdzenia że bez LL kontratak na Łuku Kurskim byłby słaby , powodu braku np radiostacji,lokomotyw, dobrych butów czy konserw. Czy potrafisz podać ,ile tego dobra trafiło do ZSRR przed Kurskiem? I małe sprostowanie : LL w dużych ilościach to dopiero ostatni rok wojny .Ponad 50 procent dostaw dotarło po 30 kwietnia 1944 r i po wojnie
W zasadzie dla Polski i Europy Środkowej, fakt, że te dwa reżimy się tłukły i to tak zajadle, że jeden padł całkowicie, a drugi osłabł bardzo mocno, tak mocno, że nie był w stanie zrobić z nas i innych kolejnych republik, było dobrym zdarzeniem.
@@bahalasb633 Nie mial, wrecz przeciwnie. Stalin doskonale wiedzial o tym, ze "siedemnasta republika" nie ma racji bytu ze wzgledu na opor spoleczny. A to gadanie ze tego nie zrobil z powodu oslabienia tez nie ma sensu - ruch lesnych braci w znacznie od nas mniejszych panstwach baltyckich osiagal znacznie wieksze rozmiary i zasieg, a mimo to Sowieci go zgnietli, a Baltowie trafili bezposrednio do ZSRR.
Wszyscy znają Lisa Pustyni, Guderiana,von Mainsteina a takie nazwiska jak Gerd von Rundstedt, Wilhelm von Leeb, Fedor von Bock, są prawie całkowicie anonimowe, a to ważni dowódcy którzy odnosili zwycięstwa i ponosili klęski.
@@Camel-from-Arabia Wiesz konfidenci SB to takie średnie autorytety. Oczywiście zawsze oglądałem jego programy, wtedy nie było nic innego, ale brakuje mi takie indywidualnego spojrzenia na konkretnego dowódcę i u BW też nie pamiętam takiego programu o którymś z nich, ale może już skrelozę mam. Pozdrawiam 👍
@@Camel-from-Arabia Dziś widać że merytorycznie jest dość przeciętny, gdy jest konkurencja. Ale przełom lat 80/90, początek 90 był wielki. Dowódca zawsze ma znaczenie, obojętnie czy to Midway czy Bzura, czy Stalingrad
Operacja Barbarossa, straty do końca 1941 roku: Żołnierze zabici, ranni i wzięci do niewoli: ZSRR 4,5mln Niemcy 700tyś (6.5 do 1) Straty w czołgach: ZSRR 22tyś Niemcy 2500 (8.8 do 1) Straty w samolotach: ZSRR 18tyś Niemcy 2400 (7.5 do 1) Tytuł: wyniszczenie Wermachtu. A Niemcy miały wtedy niemal 2x większy przemysł ciężki i 3x większą produkcję stali niż ZSRR.
Halder nie mógł uwierzyć, że Armia Czerwona podniesie się po stratach z lata i jesieni 1941. Po tym jak dowiedział się ze Niemcy wzięli już 3mln jeńców to zanotował, że kampania jest wygrana... Jakież jego musiało być zdziwienie kiedy w 1945 jego Rzesza przestała istnieć, Niemcy nie docenili potencjału państwa Stalina do mobilizacji rezerw i odbudowy sił, totalitarny reżim takich rozmiarów i takiej siły nie upadnie w 4 miesiące... Ku rozczarowaniu decydentów niemieckich.
@@MAP1-234 tak jeat😂😂😂 na YT jest jakiś film ostatni mit czy coś. Siedzą jakieś piaskowe dziadki nie wiadomo skąd i pieprzą coś 3 po 3. Pokazywali mi ten film jako dowód, że ruscy mieli zaatakować pierwsi. Możesz sobie obejrzeć, jak wytrzymasz 10 min to jesteś kozak
Dość ciekawe zestawienie było w książce p. Łukasza Przybyło "Doktryny wojskowe", mianowicie straty niemieckie dzienne w kampanii francuskiej z czerwca 1940 roku były porównywalne do tych z operacji Barbarossa za miesiące czerwiec - wrzesień (ok. 4000 żołnierzy dziennie). To pokazuje trochę inne oblicze kampanii roku 1940, zwłaszcza, że front we Francji był tak około 3x krótszy niż w ZSRR.
Towarzysze,.. To nie tylko Niemcy napadli na ZSRR w 1941. Prawie cala Europa, ta okupowana przez Niemcy i ta nie okupowana przez Nemcy, razem napadli na ZSRR. Przeciez to nie jest tajemnica. Prawie kazda z gospodarek Europy tyrala dla Niemieckich potrzeb wojennych, Ochotnicy prawie wszystkich europejskich narodowosci mieli reprezentacje w Wermacht. W tym 750 tys polakow, Np, tylko firma Renault,.. dostarczyla dla Wermacht 12 tys ciezarowek. To byla europejska krucjata na ZSRR wspierana przez waszego pana ktory przygotowal Nemcy do wojen w tym do napasci na Polske. Antony Sutton "Wall street and the rise of Hitler".
@@maciejniedzielski7496 YT nie pozwala wyświetlić linku. Niech Pan wpisze w google graphics: waralbum Шимск - Новгород Powinno się wyświetlić zdjęcie do strony z opisem po rosyjsku.
Podziwiam wiedzę i pracowitość panów, ale ten odcinek jest trochę niedopracowany. Proszę porozmawiać z żyjącymi jeszcze mieszkańcami byłych wschodnich polskich terenów. Na wezwanie jednego niemieckiego żołnierza rus komm ze zboża wychodziło z rękami do góry dziesiątki rosyjskich żołnierzy z rękami do góry.
Pyrrusowosć tych jeszcze nieodniesionych,,zwycięstw,, widział admirał Canaris.Przez co został największym wrogiem Adolfa.Ten oststni natomiast prowadzac batalię daleko od baz i łamiąc reguły sztuki prowadzenia wojny kim był?Zbawcą Niemiec i Niemców czy wykonawcą planu zniszczenia kolejnej mocnej armii w świecie?.Odpowiedź prosta jak pytanie.
Towarzysze,.. To nie tylko Niemcy napadli na ZSRR w 1941. Prawie cala Europa, ta okupowana przez Niemcy i ta nie okupowana przez Nemcy, razem napadli na ZSRR. Przeciez to nie jest tajemnica. Prawie kazda z gospodarek Europy tyrala dla Niemieckich potrzeb wojennych, Ochotnicy prawie wszystkich europejskich narodowosci mieli reprezentacje w Wermacht. W tym 750 tys polakow, Np, tylko firma Renault,.. dostarczyla dla Wermacht 12 tys ciezarowek. To byla europejska krucjata na ZSRR wspierana przez waszego pana ktory przygotowal Nemcy do wojen w tym do napasci na Polske. Antony Sutton "Wall street and the rise of Hitler".
Chociaż Wasze odcinki dotyczą zazwyczaj tematów militarnych, to mam nadzieję, że zostanie kiedyś omówiony temat masakr na Polesiu w 1941 roku i ich znaczenia dla dalszych planów eksterminacyjnych III Rzeszy.
W kontekście tych tez może warto zrobić odcinek poświęcony racjonalności planu Barbarossa - czy Niemcy podjęli dobrą decyzję atakując ZSRR latem 1941 r.
Plan był totalnie irracjonalny. Kiedy po raz pierwszy przeczytałem tekst z dziennika Haldera, że "atak na Rosję jest potrzebny, żeby zniszczyć ostatnią nadzieję Anglii", pomyslałem, że to jakiś błąd tłumacza lub dodatek cenzury, na tyle szalony od pierwszego rzutu oka wydawał się pomysł rozpocząć wojnę z jednym wielkim mocarstwem, żeby "przestraszyć" drugie. 🤪
Był racjonalny Atak planowany był w maju Ale Włochy przejebaly z Grecja 😂😂 I przez to się opóźniło Niemcy prawie to wygrali ale jednak zabrakło I potem już było coraz gorzej
@@Federer6 Jeszcze więcej szans mieli wygrać z samą Anglia. W zasadzie mieli prawie 100% szans wygrać z Anglia, jeżeli nie rzucać wiekszą częsc armii w zupełnie odwrotnym kierunku.
Jak widzę operacja Barbarossa i 45 minut odcinek, to jedynie żałuję, że pracuje do 15 i dopiero jak wrócę odsłucham, ale do obiadu coś pięknego. Panowie, wasz kanał to edna z najlepszych rzeczy jakie mnie w życiu spotkały. Ruszamy z Patronite! Życzę wszystkim pracującym i nie tylko miłego poranka i całego dnia.
Zdaje sie że przestrzeń życiowa której tak pragnęli niemcy okazała się dla nich za wielka. Super się tego słucha ,pozdrawiam.
Dobry komentarz :) 👍🏻
Ich wymarzona przestrzeń życiowa stała się dla nich przestrzenią umierania
ależ tego się wyśmienicie słucha, dzięki za ten kanał!
Już czwarty raz odsłuchuje ten odcinek,rewelacja.Proponuję Panu Norbertowi napisanie sagi o walkach na wschodzie.
nooo panowie idealnie mi się kliknęło na poranek
Niby znałem wiele z tych cyfr i faktów, ale fajnie zebrano to wszystko w jednym miejscu. Super!
Z tym Pyrrusem to niezła analogia. Też go załatwił dystans, potencjał mobilizacyjny Rzymu oraz to, że Rzymianie się szybko uczyli. Moglibyście kiedyś zrobić cykl pod tytułem wojna jako system przez wieki, od wojen Greków z Persami do Pustynnej Burzy 😊
@@pawekaczmarczyk5181 sami Rzymianie byłi tego świadomi i coś kojarzę, że zarzucali Kartaginie "kupiecki" sposób prowadzenia wojny, nadmiernie oszczędny. Gdyby Kartagina wtedy przycisnęła to kto wie... No, ale nie przycisnęła i skończyło się Katonem 🙂
@@pawekaczmarczyk5181 część kolonii wręcz odmówiła przysłania żołnierzy z racji ich... braku.
Trzeba sobie zadać pytanie, kto dla Pyrrosa (wolę grecką wersję imienia) był głównym wrogiem. Swoją drogą przy wojnach Rzymu z Samnitami zapominamy, że Rzym był JEDNYM z kilku wrogów Samnitów. Gdyby ci ostatni skupili się TYLKO na wojnie z Miastem...
@@robertsikora2755 ha, no i dzięki Tobie muszę odkopac Liwiusza i poszukać jakiś nowych opracowań wojen Republiki 🙂
Polecam książkę Operacja Barbarossa (David Stahel) - drobnym maczkiem napisane dokładnie co i jak nie "pykło" w tej operacji.
Kapitalny odcinek! Dziękuję ❤
Świetny materiał jak zawsze ❤
Robert M. Citino ciekawie to opisał w "Odwrót Wehrmachtu" i "Zaglada Wehrmachtu". Gigantyczna liczba jeńców wynikała głównie z tworzenia wielkich kotłów a nie codziennego masowego poddawania się jednostek liniowych :)
Dziękuję za materiał , i czekam na kolejne materiały z frontu wschodniego 😊
Bardzo ciekawe i nieznane mi wcześniej informacje. Dziękuję!
Świetny odcinek, nie wiedziałem, że straty niemieckie w 41 były aż tak duże... o Barbarossie zawsze mówi się jako o niemieckim walcu jadącym po zdezroganizowanej Armii Czerwonej, co, jak widać, nie oddaje do końca realnej sytuacji na froncie.
czytajcie ludzie książki. O tym jak było literatura pisze od lat :)
Bo to był walec, ale na koniec roku, wymagający solidnego remontu, a tu brakło części zamiennych i ludzi.
Doskonaly materiał, świetna pogadanka.
Jeszcze nie słuchałem, ale już obstawiam, że słowo "system" padnie 4 razy a "logistyka" 9 razy 😁.
I bardzo słusznie zresztą!
No i wreszcie ktoś mądry mówi prawdę jak było i dlaczego . Brawo
Jak zwykle ciekawie 👍🏻🙂
Świetny odcinek jak zwykle, bardzo bym się ucieszył o odcinku o sprzęcie Sowieckim użytym/wcielonym przez Wehrmacht
Czytając komentarze można dojść do wniosku, że 90% uczestników dyskusji w ogóle nie powinna zabierać głosu, bo zwyczajnie nie rozumie tego co tu usłyszała.
Tak. Ty rozumiesz.
@@Karol-js7wq na to wychodzi
@@ABC-uf9gk Twoje lepsze?
Dokładnie
Towarzysze,.. To nie tylko Niemcy napadli na ZSRR w 1941. Prawie cala Europa, ta okupowana przez Niemcy i ta nie okupowana przez Nemcy, razem napadli na ZSRR. Przeciez to nie jest tajemnica. Prawie kazda z gospodarek Europy tyrala dla Niemieckich potrzeb wojennych, Ochotnicy prawie wszystkich europejskich narodowosci mieli reprezentacje w Wermacht. W tym 750 tys polakow, Np, tylko firma Renault,.. dostarczyla dla Wermacht 12 tys ciezarowek. To byla europejska krucjata na ZSRR wspierana przez waszego pana ktory przygotowal Nemcy do wojen w tym do napasci na Polske. Antony Sutton "Wall street and the rise of Hitler".
Dla zainteresowanych tematem polecam książkę Davida Stahel " Operacja Barbarossa - klęska Niemiec na wschodzi "
Jeden z najlepszych odcinkow. Dziekuje Panowie.
Chyba najgłupszych. Czyżby rodzina ?😃😃😃
Swietny odcinek, prosze o wiecej takich i troszke wiecej frontu wschodniego.
Bardzo ciekawy odcinek. Świetny podcast.
Niezwykle ciekawy kanał 👍
Jak zwykle super odcinek ❤
Genialne jak zawsze
Uwielbiam takie odcinki, przekrojowe, pokazujące szerszy obraz. A co do Hitlera to z opowieści PWH wynika że z jednej strony był główną "przyczyną" wojny ale też główną przyczyną klęski Niemiec.
Prof. Wieczorkiewicz uważał (do znalezienia na YT), że Hitler nie chciał jeszcze rozpoczynać wojny w 1939.
Tak, czy owak - może nieco paradoksalnie - uważam, że gdyby te dwa zbrodnicze systemy tak znacznie się w tej wojnie nie wykrwawiły, to Eurazja należałaby teraz do jednego z nich.
@@PrzemyslawSliwinski tak, prawdopodobnie starcie Rzeszy z ZSRR uchroniło Europę przed dominacją jednego z nich. A Hitler gdyby nie chciał w 39 zaczynać to by nie zaczął, a w zasadzie musiał bo gigantyczne zbrojenia już niszczyły ekonomię Niemiec, a przecież jeszcze jesienią 39 już chciał ruszać na Francję...
@@PrzemyslawSliwinski Z tym to trochę ostrożnie. Gdyby Niemcy zniszczyli Sovietów, sami by upadli pod naporem Aliantów. Trzeba zauważyć ze, przynajmniej gospodarczo, to USA wygrały te wojnę praktycznie same, zaopatrując przy tym swoją armie, armie czerwoną i jeszcze brytyjską. Gdyby przemysł sovietów miał tworzyć żarcie, mundury, sprzęt logistyczny to w życiu nie wyprułby z siebie tylu czołgów i uzbrojenia. Wróciliby do 1920 gdzie nacierali na kucykach i żarli co znaleźli :P Więc raczej bym powiedział, że lepiej dla nas było zwyciestwo niemców na wschodzie i ich porażka na zachodzie
ciekawy odcienek. otwiera oczy. dziekuje!
Bardzo dobry materiał. Dziękuję.
Towarzysze,.. To nie tylko Niemcy napadli na ZSRR w 1941. Prawie cala Europa, ta okupowana przez Niemcy i ta nie okupowana przez Nemcy, razem napadli na ZSRR. Przeciez to nie jest tajemnica. Prawie kazda z gospodarek Europy tyrala dla Niemieckich potrzeb wojennych, Ochotnicy prawie wszystkich europejskich narodowosci mieli reprezentacje w Wermacht. W tym 750 tys polakow, Np, tylko firma Renault,.. dostarczyla dla Wermacht 12 tys ciezarowek. To byla europejska krucjata na ZSRR wspierana przez waszego pana ktory przygotowal Nemcy do wojen w tym do napasci na Polske. Antony Sutton "Wall street and the rise of Hitler".
no wreszcie barbarosa powinna byc seria o tym
Świetny odcinek, dzięki.
Towarzysze,.. To nie tylko Niemcy napadli na ZSRR w 1941. Prawie cala Europa, ta okupowana przez Niemcy i ta nie okupowana przez Nemcy, razem napadli na ZSRR. Przeciez to nie jest tajemnica. Prawie kazda z gospodarek Europy tyrala dla Niemieckich potrzeb wojennych, Ochotnicy prawie wszystkich europejskich narodowosci mieli reprezentacje w Wermacht. W tym 750 tys polakow, Np, tylko firma Renault,.. dostarczyla dla Wermacht 12 tys ciezarowek. To byla europejska krucjata na ZSRR wspierana przez waszego pana ktory przygotowal Nemcy do wojen w tym do napasci na Polske. Antony Sutton "Wall street and the rise of Hitler".
Bardzo ciekawy odcinek pokazujący dobitnie, że historii potrzeba czasu, aby móc o niej mówić taką, jaką była naprawdę.
Co tutaj dużo mówić: kołderka Wermahtu na wschodzie okazała się zbyt krótka. Niemcy nie byli w stanie ani zdobyć aby zabezpieczyć terenu chociażby nakreślonego przez operację Barbarossa. Butność niemiaszków i ogólne przekonanie latem 1942, że Armia Czerwona jest na skraju wycieńczenia przypięczętowała los Wermahtu zimą 1942/43 pod Stalingradem. Kursk był tylko próbą przejęcia incjatywy na wschodzie i jak wiemy nie udanej zresztą, i nie ważne co tam dzisiaj piszą po 80 latach, że blisko było. Swoją drogą interesujące zdjęcie pojazdu dowodzenia (SdKfz 250) należącego do Sturmgeschütz-Batterie 666.
Manstain twierdził że Kursk trza było kontynuować. Hitler się wystraszył kiedy krasnej armii zabrakło rezerw. Inna sprawa że gdyby nie wstrzymał Kurska na 3 miechy, to by sie sowieci tak nie umocnili i dostali by po dupie.
@@zdzisawzaeski9293 Pod Kurskiem ACz zabrakło rezerw? A cały Front Stepowy? A skąd pewność, ze atak 3 miesiące wcześniej atak by sie powiódł? Niemcy może nie wykorzystali tego czasu na przygotowanie się?
Świetny podcast
Komentarz taktyczny celem promocji ciekawych i pożytecznych treści.
Jak to rzekł Gerd von Rundstedt- "Ogrom Rosji nas pochłania"
Fantastyczny odcinek. To może idąc za ciosem odkłamywania mitologii wojennej - nagraliby Panowie podcast o przyczynach porażki Francuzów odkłamując, że "siedzieli w bunkrach"?
Trochę a nawet zdecydowanie nie zgadzam się - to że niemcy ponieśli duże i niespodziewane (dla nich) straty to jasne ale nie można abstrahować od tego że wiosną 42 kontynuowali ofensywę a nawet powiększali obszar operacyjny aż do Kaukazu.
Generalnie chętnie bym usłyszał odcinek a nawet kilka o tym
a) Dlaczego III Rzesza nie miała pojęcia o rozmiarach sowieckiej armi i produkcji zbrojeniowej i dlaczego nie starali się bardziej (liczba uciekinierów z CCCP była ciagle wysoka)
b) Dlaczego plan zakładający zdobycie Moskwy nie brał pod uwagę (choćby częściowo ) dosyć świeżej historii 1812
c) Czemu nie brali pod uwagę - oczywistego przecież - problemu logistyki w warunkach braku lini kolejowych ( ich mikra sieć była precież jawna nawet u sowietów)
Co do strat jeszcze - to jasne że dla niemców były one porażające. Jednak mieli oni działająca służbę zdrowia i większość tych strat to ranni których co najmniej połowa mogłą wrócić do walki w następnych latach. U sowietów ten % był na pewno o wiele niższy a straty wśród oficerów zdaje się nawet wyższe niż u niemców.
Krótko mówiąc - teza że to przez straty w 41r Rzesza przegrała wojnę nie przekonuje mnie.
Oddzielną i ciekawą kwestią jest też pytanie co by się stało gdyby Hitler (i jego sztab) aż tak bardzo nie śpieszył się do kolejnej wielkiej wojny już w 1941 ale choćby poczekał do wiosny 1942 Chodzi mi tu o tendencje przemysłowo produkcyjne więc nie jest to czysta spekulacja. Wydaje mi się że to jest prawie nie dyskutowany scenariusz a przecież całkiem prawdopodobny bo uderzenie 22 czerwca było stanowczo późne i chyba dosyć łatwo mogło dojśc do decyzji o jego przesunięciu o 9-10 miesięcy. Przebieg kampanii podpowiada że uderzenie na początku maja 41r (zostawiając w spokoju Serbię) oznaczał by upadek Moskwy co oczywiście nie oznaczało upadku sowietów ale jeszcze bardziej nasuwało by analogie do 1812.
PS. Drugiej rzeczy której nigdzie jasno nie widziałem opisanej to jak daleko sowieci byli od upadu zdolności mobilizacyjnych w 1942 i 1943 roku. Stracili przeecież dużą część najgęsciej zaludnionych terytoriów i ich baza mobilizacyjna nie była wcale ponad 2 razy tak większa ale szacuję zgrubnie że pewnie nie przekraczała 1.5 niemieckiej co przy stosunku strat nawet w późniejszych okresach oznaczać powinno nieuchronne wykrwawienie się. Swoją drogą ciekawe też co by stało się gdyby hitlerowcy zdecydowali się wzorem sowietów wysłać kobiety do pracy w przemyśle i na froncie na na szeroką skalę...
Bardzo dobre i ciekawe pytania podpisuje się chętnie by też usłyszeć odpowiedzi na nie.
Z tego co czytałem atak miał nastąpić w marcu czy kwietniu ale się opóźnił z uwagi na pomoc włochom w itali
skąd masz dane mówiące o tym, że 50% rannych niemieckich mogła wrócić do walki w następnych latach? ZSRR też miał służbę zdrowotną i opiekę dla żołnierzy i ranni, którzy dalej sie nadawali do walki wracali na front. Skąd masz dane mówiące o tym, że straty oficerów były wyższe niż u Niemców? W zasadzie w każdej książce którą czytałem o Barbarossie jest poruszony temat katastrofalnych strat wśród oficerów i podoficerów niemieckich.
w 42r Niemcy nie powiększyli obszaru operacyjnego tylko skupili na jednym kierunku. Jest to wyraźny dowód na to jak bardzo osłabli w roku 41. Barbarossa miała 3 kierunki operacyjne i zakładała osiągnięcie linii A-A. To jest znacznie większy obszar niż przeprowadzenie ofensywy na Kaukaz w 42r nawet z pobocznym wyjściem na Stalingrad.
Niemiecka logistyka do Barbarossy była od samego początku szyta pod tezę zwycięskiej 3 miesięcznej kampanii. Niemcy zwyczajnie zignorowali potencjalne problemy i uznali tak jak tu kolega już wspomniał w dyskusji, że nie są one istotne bo bitność i charakter niemieckiego żołnierza przezwyciężą każde trudności. I nie jest to pierdzielenie, ale takie stwierdzenia padają w listach głównego Kwatermistrza gen. Wagnera.
Czekanie z atakiem do roku 42r nic by Niemcom nie dało. Wystarczy spojrzeć na statystykę produkcji wojennej. W latach 40-41 Wlk.Brytania i ZSRR podwoiły swoją produkcję wojenną, USA potroiły, a produkcja uzbrojenia w Rzeszy była ciągle na takim samym poziomie. W 42r ZSRR byłby jeszcze mocniejszy niż w roku 41r. a Niemcy niekoniecznie.
To właśnie dokładnie przez wysokie straty Wehrmacht przegrał Barbarossę.
Polecam książkę Davida Stahela : Operacja Barbarossa. Klęska Niemiec na Wschodzie". Tytuł bardzo wymowny, treść pokrywająca się z tym co tu usłyszeliśmy.
Pozdr!
@@gregorvanstroyny3762Tak miało być w maju początek Barbarossy, ale mały szczegół maj był wyjatkowo deszczowy czerwiec też, deszczowy, dopiero mogli ruszyć jak obeschła ziemia, Hitler też był na Moskwie, ale mały szczegół, Stalin z Krymu zaczął bombardować pola naftowe Rumunii i CO? nie ma ropy?
To przesuniecie terminu rozpoczecia najazdu na sowietow o kilka lub kilkanascie miesiecy bylo juz rozpatrywane i wynik byl zawsze jeden- cala Europa zostala by zalana ruskimi wojskami a jaki to byl kataklizm tego nikt jeszcze nie ogarnol. Dopiero gdzies Po kilku dniach wojny Hitler zdal sobie sprawe jak ogromne zasoby militarne zostaly zgromadzone na terenie przygranicznym i to zostalo zagarniete przez wermacht. Nawet tylko jeden miesiac a inni twierdza ze dwa tygodnie zwloki to armia sowiecka gnala by niemcow podobnie jak wermacht ich a w 1941 poza wojskami na froncie wschodni niemiaszki byli slabi. Polecam ksiazki Suworowa ( nie tego historycznego) z nich mozna poznac nie tylko historie przed i Po wojenna ale i narod rosyjski jaki jest jak myslal ludzie.
Mistrzostwo 👏
Rosja to twardy przeciwnik czesto niedoceniany..
Świetnie sie słucha!
Super Podcast!
Pozdrawiam 😊
Petarda dzięki panowie
Wiele rzeczy zostało pominiętych.
Jak ktoś chce zgłębić wiedzę na ten temat,to polecam dwie prace Davida Stahela.
''Operacja Barbarossa'',niestety bardzo ciężko ją kupić i ''Operacja Tajfun''.
Niemcy założyli sobie że pokonają CCCP w trzy miesiące....nie mieli planu B.Nie mieli odwodów.
''Barbarossa'' to był hazard ze strony Hitlera.
Niemcy nie mieli szans....wojna nie toczy się wokół jednej decydującej bitwy...jak to pokazała historia.
Bardzo dobry program gratuluję więcej takich
Mój ulubiony odcinek !
Jak zawsze ciekawie i znów o rzeczach, o których mało się pisze, mało się mówi. Brawo😊
Panie Norbercie, czy istnieją jakieś książki, które traktują temat II Wojny Światowej w ujęciu logistycznym i wojny materiałowej? Chodzi o jakikolwiek front, może być Ostfront, może być Pacyfik czy Afryka, ale chodzi o samo podejście. Mam wrażenie, że dominuje podejście czysto operacyjne. Powstaje multum monografii pisanych na zasadzie II batalion 306 pułku tej a tej dywizji przeprowadził natarcie na takim odcinku na i tu przydział jednostki po drugiej stronie. Wprawdzie dowiadujemy się w takich książkach o poniesionych stratach... sęk w tym, że bez całościowego obrazu nic nam to nie daje, że w jakiejś bitwie Niemcy stracili 26 czołgów, a Amerykanie 15 albo Rosjanie 48. Ważne są moce przerobowe fabryk zbrojeniowych na zapleczu, ważna jest długość linii kolejowych, czyli ile od dostarczenia surowców do fabryk trwa wyprodukowanie nowego czołgu. Ile trwa potem przygotowanie tego czołgu do walki, odbiór, zapakowanie na lawety, ile trwa transport do jednostki. Czy istnieją książki, które najlepiej w formie tabelarycznej o tym traktują? Piszę o czołgach wyłącznie poglądowo, chodzi o każdy rodzaj sprzętu. Odnosząc się stricte do tematyki tego filmu, a więc Barbarossy zastanawia mnie czy Niemcy logistycznie nadal polegali na ciężarówkach w wymiarze strategicznym? Na takim froncie jak Rosja myślę, że dominującym transportem powinna być kolej? Czy Wehrmacht miał system zaopatrywania wojsk koleją, szybkiej zmiany rozstawów torów, przerabianie zdobytego taboru na rozstaw europejski? Tworzenie szablonowych centrów dystrybucyjnych, wojska zaplecza kolejowego?
Gorąco polecam "Cena zniszczenia. Wzrost i załamanie nazistowskiej gospodarki" Adama Tooze. 700 stron rzetelnej wiedzy.
Uwielbiam słuchać o operacji Barbarosaa
Świetny, świetny odcinek!
Mam pytanie techniczne - dlaczego nagranie jednego głosu jest mocno przyspieszone, a drugiego albo w normalnym tempie albo nawet spowolnione? Mi to osobiście bardzo przeszkadza w słuchaniu i skupianiu się na treści.
Noooo panowie. Dużo pracy program przygotowany bardzo dobrze,a dodam że profesjonalnie.
Genialny podcast
jaki podcast...? powariowaliscie z tym nazewnictwem.....to jest zwykla audycja radiowa
Kłóci mi się to z waszym innym podcastem w którym cytując "niemcy zawojowali pół europy przy stratach zaledwie 500 tysięcy żołnierzy" i było to chyba do podejścia pod Moskwę
dokładnie 300 tysięcy do grudnia 1941r.
Tam mówiono o stratach bezpowrotnych, zabitych i zaginionych, tutaj o wszystkich również rannych żołnierzy, wiec stąd te 200 tys więcej
a moze cos o fall blau?
Bardzo ciekawe
Poproszę o link do zdjęcia z miniaturki bez napisów, chciałbym strzelić sobie taki plakat w pokoju.
Niemieccy oficerowie obok Sd.Kfz. 253, na drodze Szymsk-Nowogród, sierpień 1941
dziękuje panowie więcej tego potrzeba :)
Co za świetna niespodzianka w poniedziałkowy poranek!
Co poniedziałek i czwartek jest zawsze nowy odcinek
TImecode 22:48 - w czerwcu 980 czołgów, a w listopadzie "już tylko 980 czołgów". Jakiś błąd montażowy tam się wkradł.
Może chodziło o 80,180,280,380,480,580,680,780 lub 880 czołgów, kto wie...
To od wieków standardowe decyzje władców. Jeśli posiada się ogromną armię i nie ma za co jej utrzymać to najlepiej wywołać wojnę, a wtedy zniknie i armia i koszty.
Interesująca tematyka, dobrze się tego słucha 👍.
Super dokument
Żołnierze RKKA walczyli tak dobrze w pierwszych miesiącach Barbarossy, że ponieśli tylko 2 milionowe straty w ciągu pierwszych dwóch miesięcy :)
odpowiedź na to masz od 11:05
@@domeniarzdomeniarz6072 Nikt nie każe im robić takiego opisu, który sugeruje takie a nie inne skojarzenia.
@@mateuszpaszenda3202 opis oddaje możliwości Wehrmachtu a nie RKKA, więc jest jak najbardziej na miejscu.
Fantastyczny materiał 💜
mój ulubiony kanal😊
Czemu odcinek nie został zamieszczony na Spotify?
Idealna audycja na poniedziałek rano w pracy
Barbarossa to mój ulubiony temat ww2. dzięki chłopy
Co do zwycięstw pyrrusowych to jest to rzymski mit. Rzymianie nie byli zdolni przyznać, że ponosili koszmarne straty, a wróg być zwycięski. Problemem Pyrrusa nie były straty w bitwie pod Herakleą, czy pod Ausculum, ale szczupłość własnych sił. Rzymianie byli w stanie mobilizować dużo większe siły niż król Epiru i większe straty własne, nie robiły na nich wrażenia. Pyrrus przegrał, bo miał mniejsze siły, a Rzymianie dysponowali olbrzymią bazą rekrutacyjną. Dwa pokolenia po Pyrrusie byli potencjalnie wystawić większą armię, niż wszystkie inne państwa lezące nad Morzem Śródziemnym. Dopiero w bitwie pod Benewentem Pyrrus nie odniósł spektakularnego sukcesu nad Rzymianami. Z pyrrusowymi zwycięstwami jest tak jak z postrzeganiem pantery jako najlepszego czołgu II wojny światowej.
No tak. Pyrrus był doskonałym wodzem a jego armia o wiele nowocześniejsza, operująca różnymi rodzajami wojsk. Ale potencjał mobilizacyjny Rzymian przeważył, a na dodatek uczyli się szybko walczyć z tak wyrafinowana armią. Niecałe 100 lat później pod Kynoskefalej poradzili sobie z armia hellenistyczną
@@ArturBiaosiewicz Kynoskephalai to zupełnie inna para kaloszy. Armia hellenistyczna była skomplikowanym tworem, które składało się sarissophoroi (odpowiednik pikinierów), Hypaspistów, jazdy, lekkozbrojnych. Aby była skuteczną machiną potrzebowała dwóch elementów: dobrego wodza, oraz doświadczonych żołnierzy. To działało za Aleksandra Wielkiego czy Pyrrusa. Filip V, Perseusz, czy Antioch III nie mieli większych zdolności militarnych, nie mieli też sprawdzonych w boju weteranów
Pyrrus zwyciężał i zadawał Rzymowi większe straty niż sam ponosił, ale jego straty były na tyle duże, że nie był w stanie ich uzupełnić 1:1. Tak samo było z Wermachtem.
@@MagnusGr "Dziejopisowie rzymscy czynili wszystko, aby tak
zinterpretować bitwę. W boju wyginęli podobno najdzielniejsi żołnierze Pyrrusa, jego najbardziej oddani wodzowie przyjaciele (Plut. 17, 7-8). Tyle, że podobne stwierdzenie pada również po bitwie pod Ausculum. Czyżby król Molossów w
każdej batalii wytracał swych najlepszych wojowników? Nie wierzmy również Iustinusowi (XVIII, 1), zapewniającemu
„Sam Pyrrus odniósł ciężką ranę i poległa wielka część jego żołnierzy”. Informacje o ranach Ajakidy powtarzają się niemal
po każdej bitwie. Podobno, gdy przyjaciele gratulowali Pyrrusowi wygranej, ten, wstrząśnięty rzezią w swych szeregach, miał odpowiedzieć: „Jeszcze raz tak zwyciężymy Rzymian, to zginiemy bez śladu”. Nie wiadomo wszakże, czy Ajakida wyrzekł te słowa po Heraklei (Diod. XXII 6, 1-2; Appian, Hann. 112; Cass Dio frg. 40,19; Oros. IV 1,10; Vir. ill. 35,5) czy po Ausculum (Plut. 21,9). Prawdopodobnie nie
wypowiedział ich wcale. Te opowieści annaliści skomponowali znacznie później, kiedy wiadomo było, że wyprawa króla na Zachód zakończyła się niepowodzeniem.
Możemy też być pewni, że Pyrrus nie wychwalał pod niebiosy legionistów: „Och, jakże łatwo zdobyłbym władzę nad światem, gdybym ja miał rzymskich Żołnierzy” (Flor. I 13,17; Cass. Dio.
frg. 40,19; Eutrop. II 11,3; Vir. ill. 35,4) [...] .Po zwycięstwie Pyrrus poświęcił część łupów Zeusowi w Dodonie, z następującą dedykacją dziękczynną: Król Pyrrus, Epiroci i Tarentyni (za zwycięstwo) nad Rzymianami i ich sprzymierzeńcami Zeusowi Najosowi. Inskrypcja ta na
skromnej brązowej tablicy przetrwała do dziś. Swą broń i bukefala (głowy bydląt ofiarnych) Pyrrus przystał do świątyni Ateny w Lindos na wyspie Rodos. Jak się
zdaje, złożył z tej okazji dary także w świątyni Zeusa w Tarencie. Orozjusz (IV 1) twierdzi, że Ajakida kazał sporządzić w tarentyńskiej świątyni następującą inskrypcję: „Tych mężów dotąd niezwyciężonych, o ojcze najlepszy
Zeusie, jam ich w bitwie rozgromił i przez nich zostałem zwyciężon”, co jest czystym wymysłem [...] Z pewnością jednak pod Herakleją król odniósł pełne
zwycięstwo, bynajmniej nie „pyrrusowe”. Rozniósł w puch
armię konsularną, zdobył obóz, pełen bogatych łupów. Lewinus, jeśli doliczyć jeńców (1800 według Eutropiusza II 11)
i rannych, utracił jedną trzecią swego wojska. Również oddźwięk bitwy był piorunujący. Sprzymierzeńcy italscy,
Samnici, Lukanowie, i Bruttiowie, ośmieleni wiktorią „Orła z Epiru” wreszcie przybyli do niego"
@@MagnusGr w tym miejscu trzeba też pamiętać o różnicy w bitwach starożytnych a współczesnych. W starożytności walczono w zwartym szyku, podstawą była ciężkozbrojna piechota, która było dosyć dobrze osłaniana przed zranieniem. Dokąd zachowywano szyk, to straty były niezbyt duże. Prawdziwa masakra miała miejsce po złamaniu szyku. Stąd w bitwie pod Amfipolis Spartanie stracili 7 żołnierzy, a Ateńczycy 600
Pięknie pasuje do śniadania 😊
Po pierwsze wroga nie doceniono i zignorowano. Nawet jeśli Niemcy okrążali Rosjan w kotłach to tamci mieli kolejne siły do walki, potencjał był ogromny. Drugim błędem były bezmyślne mordy i terror wobec cywilów, i brak prób uzupełnienia sił z miejscowej ludności. Operacja Barbarossa pokazuje również brak sił by uderzać wszędzie jednocześnie , straty rosły i trzeba było w końcu wybierać co najpierw zdobyć Kijów czy Moskwę. Natarcie na Moskwę mogłoby zniszczyć siły Armii Czerwonej na centralnym punkcie i zajęcie stolicy byłoby kluczowe. Po tym sukcesie można byłoby wysłać siły na północ i południe. Kampania 1941 Wehrmachtu nie osiągnęła żadnego celu ani nie zajęła Leningradu odpychając Rosjan od Bałtyku , nie zajęła Moskwy i nie zajęła całej Ukrainy otwierając drogę na Kaukaz. Logistyka była piętą achillesową Wehrmachtu, nie mogli tak szybko uzupełnić strat. Na koniec proszę nie obrażajcie króla Epiru Pyrrusa bo te słowa wypowiadają Rzymianie, a powinniście zdawać sobie sprawę z tego co się dzieje gdy historię piszą zwycięzcy!
"Natarcie na Moskwę mogłoby zniszczyć siły Armii Czerwonej na centralnym punkcie i zajęcie stolicy byłoby kluczowe. "
Pozostawienie 650 000 radzieckich żołnierzy na głębokiej flance pozbawionej właściwie logistyki GA Centrum również mogłoby być bardzo kluczowe, acz w innym znaczeniu.
Myślę, że doświadczenia z walk z RKKA mogły sugerować że przeciwnik jest "łatwy" - jak do tego dodać spore ryzyko na skrzydle oraz stan wojsk GA Centrum wymagających uzupełnień, to uderzenie najpierw na południe wydawało się z każdego punktu bardzo rozsądne.
@@Gregolec Musimy pamiętać o tym że Stalin broniłby przede wszystkim Moskwy. Hitler chciał zająć Kijów bo był kluczowy dla Ukrainy, by zapewnić sobie zboże ale w ramach Lebensraumu. Kijów został zdobyty ale sukcesu nie wykorzystano bo siły wycofano ponownie do Grupy Armii Środek. Problem Wehrmachtu polega na tym że Wehrmacht nie był wstanie zająć wszystkiego co Hitler chciał. Zajęcie Moskwy i zniszczenie sił Armii Czerwonej w centrum mógłby pozwolić na wsparcie natarcia na Leningrad i Ukrainę. Wiadomo że Niemcy nie wygrają w 1941 ale mogłyby wygrać w 1942!
@@marlenakranc1279 Żeby zająć Moskwę nadal trzeba byłoby wysłać mocno osłabione i nie posiadające porządnego łańcucha zaopatrzenia jednostki niemieckie daleko naprzód, zostawiając 40 radzieckich dywizji na dalekiej prawej flance. Ogromne ryzyko, bo gdyby Kirponos zrobił Niemcom drugą Jelnię, to z czołówkami idącymi na Wiaźmę skończyłoby się niemieckim pogromem.
@@Gregolec Armia czerwona nie była w stanie strategicznie odcinać wroga w 1941 - głębokie uderzenie na flankę skończyłoby się jak II Charków. A co do Moskwy to szczerze mówiąc pytanie jest nie "czy Niemcy byli w stanie zdobyć Moskwę" tylko czy był sens takiego pchania się na Moskwę. Nawet jak by Niemcy doszli to mieli ogromne miasto i masakryczne walki miejskie, a zdobycie mogło się skończyć jak za Napoleona - "zdobyliśmy i?". Zamiast tego można było przejść do strategicznej obrony w centrum i przejść do bardziej zdecydowanej ofensywy na południu. I teren lepszy i pogoda, a prędzej czy później i tak Kaukaz był celem.
@@ABC-uf9gk Żartujesz sobie , wspomniałam też o niewłaściwym opisie króla Pyrrusa. Dodałam też o niewłaściwej polityce wobec miejscowej ludności. Opisałam też logistykę Wehrmachtu. A na koniec napisałam, o tym że Niemcy nie osiągnęli żadnego ze swoich celów nie zdobyli Moskwy Leningradu ani całej Ukrainy. Za nim kogoś skrytykujesz doczytaj do końca!
Gołe liczby nie były problemem. Tyle że na początku wojny Niemcy mieli armię zawodowych żołnierzy, w drugiej połowie, poborowych a w końcówce, starców i nastolatków. To mnie trochę zadziwia. Jeśli popatrzymy na procenty męskiej populacji zaciągniętej do wojska w 2W. Św, wychodzi że w niektórych krajach zaciągnięto nawet 40%. To tak jakby wszyscy w miarę zdrowi faceci w kraju pomaszerowali w kamasze. Dzisiaj W Rosji czy na Ukrainie zaciągnięcie kilku procent jest ogromnym problemem!
Bo dzisiaj się walczyć nie chce tylko każdy z gębą w smartfonie!
@@eurocarpleurocarpl2057 i bardzo dobrze, niech sobie walcza ci co te wojny zaczynaja. Imagine a king who fights his own battles. Wouldn't that be a sight? -Achilles
Jaki wpływ na zwycięstwo armii czerwonej miała pomoc aliantów. Czy bez pomocy front wschodni by się załamał? Propozycja odcinka.
Temat ciekawy ale pozostanie bez odpowiedzi ostatecznej.
Lend lease potrzebował czasu na rozkręcenie.
MOIM zdaniem do końca bitwy Stalingradzkiej włącznie, całkowita pomoc aliantow, była pomijalna w skali całego frontu wschodniego.
Dopiero w 1943 pomoc miała charakter masowy, który zaczął stanowić w wielu dziedzinach od pojedynczych % całości sił armi czerwonej, (czolgi) do ponad 90% (owczesne "nowoczesne" paliwo lotnicze wysoko oktanowe), radiostacje.
Zakładając że los ZSRR jako organizmu "czy przetrwa" ważył się do "końca Stalingradu". To można zaryzykować hipotezę że ZSRR RACZEJ by przetrwało bez pomocy aliantow. Tudzież operacja okrążenia sił Niemieckich by poszła ciut gorzej, ale RACZEJ bez różnicy na ostateczny wynik.
Ale, MOIM zdaniem w alternatywnej historii (w której alianci nie pomagają, bądź ich pomóc w skali frontu nie może mieć żadnego znaczenia) w której następuje niemiecki atak na łuk Kurski. ZSRR się również broni, ale kontraatak jest słaby, że względu na słaba radziecką logistykę, mała liczbę radiostacji, lokomotyw, konserw, dobrych butów itp.
Więc front wschodni +/- od 1943 stoi w miejscu, ewentualnie są ruchy w któraś stronę, ale bardziej w tempie 1WŚ a nie głębokich "udarów".
Straty niemieckie MOIM zdaniem, byłyby podobne do tego co było w rzeczywistości, straty Radzieckie istotnie większe, by nastąpiło +/- to na co liczyli niemiecy generałowie "na wypalenie" możliwości militarnych ZSRR (w sensie ofensywnym).
Ale opinie są podzielone, niektórzy twierdzą że bez lend leasu, imperium sowieckie by upadło.
Pro sowieccy ludzie twierdzą że bez tego też by wygrali, acz na ogół Ci ludzie nie znają liczb, i się na oglądali za dużo propagandy radzieckiej/rosyjskiej, gdzie w tych filmach na ogół kompletny brak elementów lend leasu.
@@Malinb0ratt Mam pytanie a propos Twojego stwierdzenia że bez LL kontratak na Łuku Kurskim byłby słaby , powodu braku np radiostacji,lokomotyw, dobrych butów czy konserw. Czy potrafisz podać ,ile tego dobra trafiło do ZSRR przed Kurskiem? I małe sprostowanie : LL w dużych ilościach to dopiero ostatni rok wojny .Ponad 50 procent dostaw dotarło po 30 kwietnia 1944 r i po wojnie
Dzień dobry 😊
W zasadzie dla Polski i Europy Środkowej, fakt, że te dwa reżimy się tłukły i to tak zajadle, że jeden padł całkowicie, a drugi osłabł bardzo mocno, tak mocno, że nie był w stanie zrobić z nas i innych kolejnych republik, było dobrym zdarzeniem.
Dla Polski szczególnie nie za bardzo bo dosyć długo lali się na naszym terytorium oraz za nasze zasoby :)
heheh Jeden Rabin powie tak a drugi Rabin powie tak :)
Zupełna zgoda , Stalin z powodu osłabienia i strat nie wcielił nas do ZSRR , ale jescze po wojnie taki pomysł miał.
@@bahalasb633 Nie mial, wrecz przeciwnie. Stalin doskonale wiedzial o tym, ze "siedemnasta republika" nie ma racji bytu ze wzgledu na opor spoleczny. A to gadanie ze tego nie zrobil z powodu oslabienia tez nie ma sensu - ruch lesnych braci w znacznie od nas mniejszych panstwach baltyckich osiagal znacznie wieksze rozmiary i zasieg, a mimo to Sowieci go zgnietli, a Baltowie trafili bezposrednio do ZSRR.
@@bierutbolesaw234 Gdyby miał siły to by zrobił i Polski opór zdałby się na nic .
Wszyscy znają Lisa Pustyni, Guderiana,von Mainsteina a takie nazwiska jak Gerd von Rundstedt, Wilhelm von Leeb, Fedor von Bock, są prawie całkowicie anonimowe, a to ważni dowódcy którzy odnosili zwycięstwa i ponosili klęski.
@@Camel-from-Arabia Masz rację, ale nie spotkałem konkretnych materiałów na temat tej dwójki ważnych dowódców.
@@Camel-from-Arabia Wiesz konfidenci SB to takie średnie autorytety.
Oczywiście zawsze oglądałem jego programy, wtedy nie było nic innego, ale brakuje mi takie indywidualnego spojrzenia na konkretnego dowódcę i u BW też nie pamiętam takiego programu o którymś z nich, ale może już skrelozę mam.
Pozdrawiam 👍
@@Camel-from-Arabia Dziś widać że merytorycznie jest dość przeciętny, gdy jest konkurencja.
Ale przełom lat 80/90, początek 90 był wielki.
Dowódca zawsze ma znaczenie, obojętnie czy to Midway czy Bzura, czy Stalingrad
A generał Henricci?
@@MagnusGr Też ciekawa postać 👍
Troszkę się pan powtarza, ale mimo wszystko tradycyjnie bardzo ciekawa rozmowa:)
Operacja Barbarossa, straty do końca 1941 roku:
Żołnierze zabici, ranni i wzięci do niewoli: ZSRR 4,5mln Niemcy 700tyś (6.5 do 1)
Straty w czołgach: ZSRR 22tyś Niemcy 2500 (8.8 do 1)
Straty w samolotach: ZSRR 18tyś Niemcy 2400 (7.5 do 1)
Tytuł: wyniszczenie Wermachtu. A Niemcy miały wtedy niemal 2x większy przemysł ciężki i 3x większą produkcję stali niż ZSRR.
Co w związku z tym? Na obszarze operacji Sowieci byli w stanie sprawnie uzupełnić straty, Niemcy ze względów logistycznych nie.
Możesz podać źródło danych strat niemieckich?
Halder w swoich pamiętnikach co dziesięć dni podawał niemieckie straty i orientacyjne rosyjskie.
Halder nie mógł uwierzyć, że Armia Czerwona podniesie się po stratach z lata i jesieni 1941. Po tym jak dowiedział się ze Niemcy wzięli już 3mln jeńców to zanotował, że kampania jest wygrana... Jakież jego musiało być zdziwienie kiedy w 1945 jego Rzesza przestała istnieć, Niemcy nie docenili potencjału państwa Stalina do mobilizacji rezerw i odbudowy sił, totalitarny reżim takich rozmiarów i takiej siły nie upadnie w 4 miesiące... Ku rozczarowaniu decydentów niemieckich.
Które to już wyobrażenie na temat tej wojny zechciał mi Pan zniszczyć?
1:10 Dlaczego takie straty? Na to odpowiada książka Viktora Suworowa "Lodołamacz".
Znamy te bajeczki Suworowa.
@@MAP1-234 Te "bajeczki" są logiczniejsze niż historia zwycięsców.
@@Utopiec1 Jakiś dowód, że bodajże 6 lipca ACz miała napaść na Niemcy? Jakiś plan ataku Suworow chyba pokazał?
@@MAP1-234 tak jeat😂😂😂 na YT jest jakiś film ostatni mit czy coś. Siedzą jakieś piaskowe dziadki nie wiadomo skąd i pieprzą coś 3 po 3. Pokazywali mi ten film jako dowód, że ruscy mieli zaatakować pierwsi. Możesz sobie obejrzeć, jak wytrzymasz 10 min to jesteś kozak
Dawno przestałem wierzyć w Suworowa. Gość napisał to, co pozwolono mu napisać.
Dość ciekawe zestawienie było w książce p. Łukasza Przybyło "Doktryny wojskowe", mianowicie straty niemieckie dzienne w kampanii francuskiej z czerwca 1940 roku były porównywalne do tych z operacji Barbarossa za miesiące czerwiec - wrzesień (ok. 4000 żołnierzy dziennie). To pokazuje trochę inne oblicze kampanii roku 1940, zwłaszcza, że front we Francji był tak około 3x krótszy niż w ZSRR.
Dziekuje
Towarzysze,.. To nie tylko Niemcy napadli na ZSRR w 1941. Prawie cala Europa, ta okupowana przez Niemcy i ta nie okupowana przez Nemcy, razem napadli na ZSRR. Przeciez to nie jest tajemnica. Prawie kazda z gospodarek Europy tyrala dla Niemieckich potrzeb wojennych, Ochotnicy prawie wszystkich europejskich narodowosci mieli reprezentacje w Wermacht. W tym 750 tys polakow, Np, tylko firma Renault,.. dostarczyla dla Wermacht 12 tys ciezarowek. To byla europejska krucjata na ZSRR wspierana przez waszego pana ktory przygotowal Nemcy do wojen w tym do napasci na Polske. Antony Sutton "Wall street and the rise of Hitler".
Jak treść audycji ma się do tego, o czym pisze np.Mark Sołonin, tj.o masowych dezercjach w ACz.?
O "Generale Zimie" jest duży film, bo 85 minutowy na pewnym polskim kanale...
I to jaki film... Merytorycznie miażdży wszystko
@@SiwyMaRihuarioA teraz autor tegoż filmu gdzieś wsiąkł
@@lipkapl9926 to już z 5 lat temu. Miał być Lew Morski, ale nie wyszedł niestety
Skąd tak wysokie straty wśród oficerów?
być może SNAJPERZY np pawliczenko
Zawsze straty wśród oficerow i podoficerów są wyższe niż wśród szeregowych.
@@p.jankowski6070 Ok, bo zrozumiałem to tak, że te straty były nadspodziewanie wysokie.
@@Sattivasa Więc z jakiego powodu straty wśród oficerów były na tym froncie nadspodziewanie wysokie?
Co to za zdjęcie z miniaturki?
wydaje sie ze to podejscie pod stalingrad
Niemieccy oficerowie obok Sd.Kfz. 253, na drodze Szymsk-Nowogród, sierpień 1941
@@maciejniedzielski7496 YT nie pozwala wyświetlić linku. Niech Pan wpisze w google graphics: waralbum Шимск - Новгород Powinno się wyświetlić zdjęcie do strony z opisem po rosyjsku.
22:45 jakiś chochlik coś namieszał podczas montażu 😉
Może coś o kg200..
22:40 - 22:50 tu chyba nastąpiło przejęzyczenie - dwa razy podano tę sama liczbę czołgów; możecie to skorygować?
No nie liczyl bym na to Nie mają czasu na czytanie a vo dopiero na odicywanie .. Ale kawke koniecznie kup
@@robertrobert1803 nie chcesz nie oglądaj i kawki nie wysyłaj
Najwiekszym błendem niemców było złe traktowanie jeńców,co tylko wzmacniało opór żołnierzy radzieckich.
opÓr !
Dokładnie. Po drodze nie mieli żadnych przyjaciół :)
Tak, błęndem.
The Wehrmacht's biggest mistake was the bad planning of Operation Barbarossa...
w 22 minucie autor mówi, że w czerwcu było 980 czołgów i w listopadzie też 980 więc o co tutaj chodzi?
Oblicz mase słońca
Potem mówi 1o5 w grudniu
Podziwiam wiedzę i pracowitość panów, ale ten odcinek jest trochę niedopracowany. Proszę porozmawiać z żyjącymi jeszcze mieszkańcami byłych wschodnich polskich terenów. Na wezwanie jednego niemieckiego żołnierza rus komm ze zboża wychodziło z rękami do góry dziesiątki rosyjskich żołnierzy z rękami do góry.
i o czym to świadczy ?
Może to byli Buriaci albo Ukraińcy 😂
Brak dobrego sprzętu, brak wykształconych ludzi, nienawiść Do komunizmu w wersji Stalina.
Bardzo możliwe.
pokazujesz braki edukacyjne
Pyrrusowosć tych jeszcze nieodniesionych,,zwycięstw,, widział admirał Canaris.Przez co został największym wrogiem Adolfa.Ten oststni natomiast prowadzac batalię daleko od baz i łamiąc reguły sztuki prowadzenia wojny kim był?Zbawcą Niemiec i Niemców czy wykonawcą planu zniszczenia kolejnej mocnej armii w świecie?.Odpowiedź prosta jak pytanie.
Bardzo fajne
Fajnie sie slucha do biegania ❤
Wermacht był niezwyciężony a Wodz wszech czasów jak mówili wiedenczycy. A jak chciałeś zwiedzić Swiat to tylko służba w Wermachcie to zapewniała.
Towarzysze,.. To nie tylko Niemcy napadli na ZSRR w 1941. Prawie cala Europa, ta okupowana przez Niemcy i ta nie okupowana przez Nemcy, razem napadli na ZSRR. Przeciez to nie jest tajemnica. Prawie kazda z gospodarek Europy tyrala dla Niemieckich potrzeb wojennych, Ochotnicy prawie wszystkich europejskich narodowosci mieli reprezentacje w Wermacht. W tym 750 tys polakow, Np, tylko firma Renault,.. dostarczyla dla Wermacht 12 tys ciezarowek. To byla europejska krucjata na ZSRR wspierana przez waszego pana ktory przygotowal Nemcy do wojen w tym do napasci na Polske. Antony Sutton "Wall street and the rise of Hitler".
Chociaż Wasze odcinki dotyczą zazwyczaj tematów militarnych, to mam nadzieję, że zostanie kiedyś omówiony temat masakr na Polesiu w 1941 roku i ich znaczenia dla dalszych planów eksterminacyjnych III Rzeszy.
W kontekście tych tez może warto zrobić odcinek poświęcony racjonalności planu Barbarossa - czy Niemcy podjęli dobrą decyzję atakując ZSRR latem 1941 r.
Odpowiedziała historia.
Plan był totalnie irracjonalny. Kiedy po raz pierwszy przeczytałem tekst z dziennika Haldera, że "atak na Rosję jest potrzebny, żeby zniszczyć ostatnią nadzieję Anglii", pomyslałem, że to jakiś błąd tłumacza lub dodatek cenzury, na tyle szalony od pierwszego rzutu oka wydawał się pomysł rozpocząć wojnę z jednym wielkim mocarstwem, żeby "przestraszyć" drugie. 🤪
Był racjonalny
Atak planowany był w maju
Ale Włochy przejebaly z Grecja 😂😂
I przez to się opóźniło
Niemcy prawie to wygrali ale jednak zabrakło
I potem już było coraz gorzej
@@mtokurowmieli szanse wygrać
Lecz przeważyły błędy Hitlera
@@Federer6 Jeszcze więcej szans mieli wygrać z samą Anglia. W zasadzie mieli prawie 100% szans wygrać z Anglia, jeżeli nie rzucać wiekszą częsc armii w zupełnie odwrotnym kierunku.
Coś pięknego ❤❤❤