Zapewniam, że ma, ale jako osoba stojąca po drugiej stronie barykady mogę powiedzieć, że wycofanie się z chęci wspólnego zaspokajania potrzeb wynika prawie zawsze z niewłaściwego zachowania po stronie męża. Potrzeby ma każdy z nas, ale jeśli w relacji jednego małżonka nie stać na chwilę uwagi, szacunku, budowania więzi poprzez poświęcanie czasu, uważność na tę drugą stronę, to naturalnie, że druga strona będzie samodzielnie sobie radzić na różne sposoby, wykluczając współmałżonka. Jeśli kobieta jest zniechęcona do wyrażania swoich pragnień, potrzeb to nie znaczy, że nagle ich nie ma, bo zawsze są. To oznacza, że z mężem nie bardzo chce współpracować. Zatem mąż się powinien zastanowić gdzie popełnił błąd, że ona zwyczajnie się odsuwa.... może być też odwrotnie. Dziwicie się czemu pewnych rzeczy już w związku nie ma, a najczęściej facet nie "podlewa kwiatka" a potem wielkie zaskoczenie, że kwiatek usycha.....
@@LaraLaraCroft40 Chodziło mi nie o potrzeby jakie kobieta ma w stosunku do związku i męża. Ale o potrzeby i pragnienia dla samej siebie - dobrze wyglądać, czuć się, mieć plany, pasje, marzenia, i tym podobne.
@@djbeat1985 to też się bierze z chęci bycia atrakcyjnym dla drugiego... jeśli tego nie ma to słaba perspektywa.... pasja dla mnie to podstawa i sama ze swojej za nic nie zrezygnuję ;)
Bóg zapłać ❤
Dziękuję bardzo
👍👍👍
❤
Ja mam taką potrzebę / pragnienie - żeby moja żona miała jakiekolwiek pragnienia / potrzeby
Zapewniam, że ma, ale jako osoba stojąca po drugiej stronie barykady mogę powiedzieć, że wycofanie się z chęci wspólnego zaspokajania potrzeb wynika prawie zawsze z niewłaściwego zachowania po stronie męża. Potrzeby ma każdy z nas, ale jeśli w relacji jednego małżonka nie stać na chwilę uwagi, szacunku, budowania więzi poprzez poświęcanie czasu, uważność na tę drugą stronę, to naturalnie, że druga strona będzie samodzielnie sobie radzić na różne sposoby, wykluczając współmałżonka. Jeśli kobieta jest zniechęcona do wyrażania swoich pragnień, potrzeb to nie znaczy, że nagle ich nie ma, bo zawsze są. To oznacza, że z mężem nie bardzo chce współpracować. Zatem mąż się powinien zastanowić gdzie popełnił błąd, że ona zwyczajnie się odsuwa.... może być też odwrotnie. Dziwicie się czemu pewnych rzeczy już w związku nie ma, a najczęściej facet nie "podlewa kwiatka" a potem wielkie zaskoczenie, że kwiatek usycha.....
@@LaraLaraCroft40 Chodziło mi nie o potrzeby jakie kobieta ma w stosunku do związku i męża. Ale o potrzeby i pragnienia dla samej siebie - dobrze wyglądać, czuć się, mieć plany, pasje, marzenia, i tym podobne.
@@djbeat1985 to też się bierze z chęci bycia atrakcyjnym dla drugiego... jeśli tego nie ma to słaba perspektywa.... pasja dla mnie to podstawa i sama ze swojej za nic nie zrezygnuję ;)
@@LaraLaraCroft40 a co z byciem atrakcyjnym dla samego / samej siebie. Chyba to jest najważniejsze, a nie chęć zaspokajania czyiś widzi mi się 😊
@@djbeat1985 kwestia indywidualnej motywacji. Nie ważne jaka, ważne, żeby była....
Dla mnie seks nie jest ani pragnieniem ani potrzebą. Doprowadziły mnie do tego stanu moje doświadczenia życiowe.