Nie ma chyba prostszych klusek niż prażucha. Mogą być podane jako samodzielne danie, na przykład ze szklanką kefiru lub zsiadłego mleka, ale równie dobrze sprawdzą się w roli dodatku do zup.
Ja wolałam chleb z wodą i cukrem bo wszystkie dzieci na podwórzu taki miały.Ze śmietaną nie miał nikt.Prażuchy u nas w domu nie było,a u innych dzieci była.Zazdrościłam im.
@@teresap.5633 chleba ze smietana nie wynosilo sie na dwor. jadlo sie w ten sposob, ze kwasna smietana z cukrem byla w np miseczce i w niej sie maczalo chleb.
@@yachian Właśnie,że mama nam dawała w domu chleb ze śmietaną posypany cukrem.Śmietana była tak gęsta,że nie spływała z kromki.Kiedyś było prawdziwe mleko od prawdziwej krowy nie ta woda co jest dzisiaj w marketach.
I po co to tłumaczenie się? Że niemodne że mało hipsterskie? Ludzie. To jest nasze pyszne jedzenie i nie może zostać zapomniane. Lepsze niż pizza, kebaby i ramen z blanszowanym karobem 🙂Dziękuję za wspaniały przepis, nie mogę się doczekać aż go wypróbuję.
W moim domu mówiono - prażoki. I zawsze były dodatkiem do klasycznego polskiego kapuśniaku. Smak z dzieciństwa. Kontynuuję gotowanie tej potrawy do dziś.
Z przyjemnością słucha się i patrzy jak w bardzo przystępny sposób przypomniał Pan jak zrobić prażuchy - potrawę z dzieciństwa. Ma Pan świetny tembr głosu, jak zawodowy lektor.
Tylko zapominasz o jednym. Ze nasi dziadkowie zamiast smarphona i na sofe brali siekiere do lasu. To ma tyle kalorii ze musisz z godzinke lub dwie biegac. A dziadek na 12 godzinek na pole kosic.
@@rafat9216to było zdrowe jedzenie? Dlatego w wieku 60 lat byli już pradziadami z marskością wątroby . Nawet patrzeć na to nie mogę , bo 🤮🤮 dalej niż widzę, a co dopiero jeść, wtedy bym chyba wnętrzności 🤮🤮🤮🤮🤮
@@mariapawlowicz5921 marskosc od chlania, a nie jedzenia. Jem smalec od lat I mam rozmiar 36-38. 4 dychy na liczniku (prawie) Te teorie o szkodliwosci to manipulacja.
@@ukisa3rdworld586 Do smażenia od zawsze używam smalcu wytopionego ze świeżej,nie mrożonej słoniny,nie kupuję oleju ani nawet oliwy z oliwek bo nie lubię.Jem zawsze tylko to na co mam ochotę i jedyne lekarstwa jakie kiedyś tam zażyłam to kilka razy tabletka aspiryny i jeden raz od bólu zęba.
Fantastycznie jest wrócić myślami do czasów dzieciństwa, kiedy to taką prażuchę pałaszowało się z sałatką z zielonych pomidorów (taką zawekowaną w słoikach). Niby prosta rzecz ale okraszona wspomnieniami pozwala przenieść się w czasie i pobyć tam kilka chwil. Wielkie dzięki za film i oby więcej naszej staropolskiej kuchni 👌
I zdziwko.😲 Myślałam, że jeszcze trzeba je wrzucić do wrzątku i chwilę pogotować, a tu niespodzianka. Tylko uformować i gotowe. No dobra. Zrobię je. Dziękuję za przepis.❤🌹 Nie znałam go. Lajkuję bez dwóch zdań.👍A Pana głos cudownie medialny.🙂
Pierwszy raz trafiłam na ten kanał i jestem oczarowana! 😍 Nie, nie prażuchą, chociaż za nią chyba dałabym się pokroić i robię często... Pana głos i sposób prowadzenia narracji zwala z nóg. Niesamowity z Pana gawędziarz, choć kucharz też nie gorszy😊 Tym, którzy jeszcze nie próbowali prażuchy, a lubią takie kluchy, polecam to niezwłocznie przygotować. Proporcje ziemniaków i mąki, oraz ta specyficzna konsystencja kluseczek, to coś absolutnie wyjątkowego. Aha, jak byłam dzieckiem (prawie pół wieku temu), to u nas mówili na to fuszer. Cieszę się, że ta przepyszna i prosta potrawa wyszła spod strzechy i wielu kucharzy na swoich kanałach ją propaguje.
Znam jeszcze z dzieciństwa tą potrawę ..dla mnie bardzo smaczna ii polewana była jakąś maczałką Niewiem jak zrobioną ale ii w taki sam sposób jak jest tutaj pokazywane iiiiiii też nazywana jest ,, **fuszer**napewno też zrobię to. Ii z kapuśniakiem iiiiiii z czerwonym barszczem.niesamowicie. Smaczna ..polecam.i pozdrawiam serdecznie ❤️❤️❤️
Moja mama kładła łyżką, bez formowania i podsmazala na patelni na złoty kolor i oczywiście polane były okrasą. Pychotka. Pozdrawiam i życzę smacznego ❤
Szukałam od lat przepisu na Fuszer. I o dziwo dzisiaj znalazłam przez przypadek😊.❤.pod inna nazwa,Prazucha😮😂. Dzięki wielkie. Dzisiaj po pracy zabieram się do roboty. 😊
Witam serdecznie,zaintrygował mnie ten ,, fuszer " bo pamiętam z dzieciństwa takie słowo od mamy i to danie ,ja jestem 70 plus mama moja dawno nie żyje ,więc już się nic nie dowiem ,skąd u mamy mojej to słowo ,przyznam że pierwszy raz spotkałam się z tą nazwą właśnie od Pani .Bo mama moja była w młodości na robotach u Niemców i podejrzewam że to stamtąd tą nazwę przywiozła,czy myśli Pani że ten ,,fuszer " to z niemieckiego ??? Nigdy z mamą nie rozmawiałam o Jej młodości ,czego dzisiaj nie mogę odżałować,a teraz ten."fuszer " tak mnie zaintrygował,pierwszy raz to słowo usłyszalam w przestrzeni publicznej. Gdyby Pani zechciała mi odpowiedzeć ,skąd u Pani to słowo ,byłabym bardzo wdzięczna. Bardzo mnie to ciekawi,przepraszam jeśli przeszkadzam.. Pozdrawiam serdecznie. L.P.🙂
Wielkie dzięki😊 od lat poszukiwałam tego przepisu .... tak, jak większość powrót do dzieciństwa 😘❤👍 A i przy okazji dowiedziałam się jak prawidłowo przygotować skwarki👍 dotychczas nie zbyt mi to wychodziło. Pozdrawiam serdecznie i wiele dobrego dla Pana 🍀🍀🍀❤️❤️❤️
Super jedzonko. To gotowała moja pra babcia , To jest najsmaczniejsza potrawa mojego dzieciństwa. Pozdrawia Pana bardzo serdecznie i życzę wszystkim smacznego.
Też gotuje ,ale trochę inaczej,i jest trochę więcej mąki...u mnie prazoki...a na drugi dzień na patelni podsmażone super,i moja mamusia robiła,ja swoim wnukom też robię...uwielbiają...😋😋pozdrawiam,takie też spróbuję zrobić😋😘
Moja matka przygotowywała prażuchy, tylko że dodatkiem była kiszona kapusta zasmażana z kminkiem. Sposobu z dodaniem mąki do zaparzenia w połowie gotowania też nie znałem- wygląda spoko i ma sens. Chyba już wiem, co będę gotował w weekend.
Ogarnę to jutro na obiad, jako dodatek użyję zsiadłego mleka z grubo pokrojonym szczypiorem. Kefir też do tego pasuje. Alternatywnie można użyć słoniny wędzonej lub podgardla.
U mnie w domu na wieksza rodzinke to byl specjalny gleboki garnek.Mniej wody ,troche wiecej maki i odstawiano na plyte a nie na bezposredni ogien.Kuchnia weglowa byla najlepsza bo odstawialo sie na goraca plyte na pol godziny dopoki cala para nie przenikla na zewnatrz maki.Zalecana jest palka drewniana taka porzadna do ugniatania .Zawsze robil to moj tata.Taka prazucha wtedy byla puszysta.
@wieslawaify Moja mama to gotowała, ucierała drewnianą pałką, która nazywała się kopyść, taką jeszcze po babci. Ja też parę razy to zrobiłam, jedzonko wyszło dobre, gorzej było z umyciem garnka, ciężka sprawa.
@@izagoaszczyk5552 U moich rodzicow to na smalcu kub sloninie troche cebulki i podsmazalo sie pokrojone w kostke prazucha.A ja lubilam to popijajac mleczkiem na sniadanko.
To moja babcia też 95 lat znowu to nazywa prazoki mieszka w Świętokrzyskiem i potwierdzam pycha to jest proste wiejskie jedzenie najlepsze :) a i rada taka lepiej zawsze widelcem sobie sprawdzać ziemniaczki nie nożem bo się tępi od gorąca pozdrawiam :)
@@pakermistrz8809ja też że świętokrzyskiego blisko Opatówa i moja Mama nazywała to "porka" podawała tak jak autor filmu ale również z tłuszczykiem i cukrem a nawet z pokruszonym białym serem.😊
@@majkabe6335 no to widzisz różnie ludzie na tą potrawę mówią Ja wiem że babcia zawsze mówiła prazoki to też tak i Ja mówię ale jasne to jest tak jak u mnie na Śląsku jest karminadel a inni znowu albo faszyrka albo mielony kotlet :)
U nas prażuchy, bardzo lubiłam te mordoklejki przyklejające się do podniebienia. 😋 Przypomniało mi się po czasie, że mówiliśmy również dziady i nie były formowane w kluski, tylko wyłożone na talerz i okraszone. Smakowały na pewno tak samo, choć Twoje ładniej prezentują się na talerzu. Jednak dla 6-cio osobowej rodziny, to zbyt pracochłonne.
Tak tak ..nie wiem z jakiej Pani jest części Polski.?Ja jestem z Łódzkiego moja babcia też robiła tą potrawę i też nazywała dziady lub prażuchy😊 Dziękuję autorowi za przypomnienie przepisu😊
U mnie babcia nazywała tą potrawe ,,prażynki", ale dawała mąke ziemniaczaną, a nie pszenną. Ja robie tak samo jak babcia. Do prażynek dodaje jeszcze gotowaną kiszoną kapuste, oczywiście doprawioną jeszcze solą i pieprzem i także okraszam tłuszczem z cebulką, a do popicia daje maślankę. Jest to samodzielne przepyszne danie. Pozdrawiam.
Głos mnie całkowicie zajął i jak kobra przy dźwiękach fletu wpatrzona w kolejne czynności ani się obejrzałam, jak zaśliniona chciałam razem z Panem dziabnąć prażuchę. Tak się nie robi😋😁 Pamiętam z dziecięcych wakacji ten smak🤗 Jutro sobie zrobię, no może w poniedziałek. Też Panu nie dam😉🙋
W regionie Skarżyska, to danie było nazywane "PraZokami", zaś 20 km dalej w okolicach Starachowic już można było spotkać się z nieco nowocześniejszą nazwą "Żelaznioki". Chyba najlepszy obiad u babci jaki można było mieć za dzieciaka :D
Witam Pana kucharza miłego!- Narobił mi Pan smaczka i przypomniał lata dzieciństwa i młodości.Moja mama również gotowała to smakowite danie, które miało nazwę skubanek 😊
Uwielbiam prażuchy ❤❤lubie ze skwarkami tluszczykiem i cukrem.albo podsmażone.to jest smak mojego dziecinstwa.do tego maślanka.babcia zawsze nam robiła.az zgłodniałam☺️
🤩 SUPER 🤩 SUPER przepis 🤩tak prosty a jaki fantastyczny ☀️ Muszę koniecznie go wypróbować 🤩 Pozdrawiam Pana serdecznie z Niemiec 👋☀️ ślicznie dziękuję za Wspaniały przepis 🤩🧑🍳👋☀️✨🥘
Moja babcia je zawsze smazyla chwile po formowaniu kluseczek i do tego byla jeszcze kapusta zasmazana, az mi cieknie slinka :D W moim dziecinstwie bylo to danie piatkowe (bez miesa/sloniny). Chyba trzeba wrocic do tej tradycji, gdy czeka sie na piatek i na prazuchy
U mnie w domu było mówione,,,cały tydzień(źmioki) ziemniaki,a w niedzielę prazoki(tak nazywane prażuchy😘),ale nie było tyle słoninki do koszenia,czasem sama cebulką..😘ale dobry też żurek w szklance do tej prażuchy do popijania...😋😘
To jest moje ulubine danie z dziecinstwa do dziś kiedy odwiedzam mame to często je robi u mnie się je jadlo z kwaśnym mlekiem , z maślanka lub z zupą mama moja i ja tez dodaje troche mąki ziemniaczanej zawsze gotujemy wiecej by na nastepny dzien odsmazyc je na maśle lub tych skwarkach krojac je na plastry są jeszcze lepsze takie zrumienione sprobujcie
Teraz mam 82 lata.Pamietam jako dziecko,ze moja mama " tlukla" w duzym garnku taka pulpe!.Tylko byla ona szklista wiec chyba byl dodatek maki tzw kartotlanej.pozniej duzo skwarek. Takie wspomnienie z dziecinstwa.Nigdy pozniej nie jadlam takich klusek,! Dobrze zete potrawy wracaja.Musze jeszcze raz przypomniec sobie ten smak.I polece wnukom!
Znam te kluski pod nazwą prażonki. Główna różnica to, że mąka jest 50/50 pszenna i ziemniaczana. Trochę jest też inna technika formowania masy (mąka jest dodana na sucho do garnka i tam następuje jej połączenie w jedną masę z ziemniakami) oraz formowania klusek (w oddzielnej misce aby uzyskać bardziej podłużny kształt.) To bardzo smaczne i proste danie. Idealne z kapustą kiszoną na ciepło.
O Boże co za głos nie myslał pan o pracy w telewizji jako lektor jakaś masakra coś wspaniałego jeżeli pan nie wykorzystuje tego daru od Boga to wielki błąd pana głos przebił te prażuchy choć nie ukrywam że są przepyszne uwielbiam mam tylko jedną radę niech pan nie używa noża do sprawdzenia ziemniaków czy miękkie bo nóż zanurzony w gotowanej wodzie się tempi a widzę żea pan dobry nóż imię wygląda to fachowo porządny kucharz nigdy tego nie zrobi a widzę że pan dobry kucharz więc proszę zmienić nawyki pizdrawiam i daje 👍 🙋
Cuba 493 Jak poprzednik też jestem z Łodzi i były to prażoki. Mama też je robiła ale podawała z sosem z wołowiny i wieprzowiny oraz kapusta barowa mam 75 l i jeszcze czuję smak. Muszę się zebrać i je zrobić co będzie to będzie.
To danie z sieradzkiego nazywa się prażoki. Jest proste i pyszne. Ugotuj 1kg ziemniaków, odcedź, dodaj 2-3 łyżki mąki pszennej, utłuc na gładką masę. Układaj łyżka na talerze, polej roztopionym smalczykiem z cebulką. Mniam!
Wyglądają pysznie. Dziś, co prawda, mam ziemniaki z wczoraj, wiec będą śląskie, ale jutro napewno zrobię prażuchy wg pańskiego przepisu. U nas zawsze robiła je moja babulka. I pamiętam że były przepyszne. ❤
Bardzo dziękuje za super przepis prażuchy..Wróciły wspomnienia dzieciństwa..Baddzo często robiła prażuchę moja mamuska..Pozdrawiam z Białogardu..-> Dziękuję !?
Na wschodzie nazywa się to skubanka ;) . Jest trochę inaczej robione. Przede wszystkim zostawiamy mniej wody i sypiemy więcej mąki. Parowanie przez ok 30 minut i ugniatamy całość litym tłuczkiem np. drewnianym do uzyskania jednolitej konsystencji. Bardzo dobre podawane na ciepło z omastą ze skwarkami i cebulką oraz śmietaną. Równie pyszne podsmażane a do tego śmietana.
Dokładnie :). To danie jest fascynujące ponieważ bardzo się różni od regionu tj. nazwa, technika jego wykonania i też drobne różnice w użytych składnikach.
U nas w domu, łódzkie , prażuchy turlało się na talerzu i były trochę większe. Kiedy bylam już mężatką postanowiłam moje ulubione danie zaserwować młodemu małżonkowi. Problem w tym, że mama nie lubiła jak jej ktoś się kręcił po kuchni więc znałam skład i jak je uformować ale nie wiedziałam, że mąka musi być zaparzona. Małżonek zjadł i byl to pierwszy i ostatni raz. Po latach w czasie spotkania rodzinnego opowiedział jak nakarmiłam go kluskami z surową mąką i ze siedziały mu dwa dni na żołądku 😂. Do dzisiaj nie chce jeść prażuchów 😁 Zdrawiam serdecznie
Chleb ze śmietaną z cukrem, zalewajka, polewka kogel mogel ucierany oraz kluski na parze to wspomnienia moje z dziecinstwa❤
Ja wolałam chleb z wodą i cukrem bo wszystkie dzieci na podwórzu taki miały.Ze śmietaną nie miał nikt.Prażuchy u nas w domu nie było,a u innych dzieci była.Zazdrościłam im.
@@teresap.5633 chleba ze smietana nie wynosilo sie na dwor. jadlo sie w ten sposob, ze kwasna smietana z cukrem byla w np miseczce i w niej sie maczalo chleb.
a mlode ziemniaki okraszone podsmazona cebulka i ze zsiadlym mlekiem do picia, to juz nie?
@@yachian Młode kartofelki z masłem i koperkiem,a mleko zsiadłe jedliśmy łyżką z talerza tak było" twarde"
@@yachian Właśnie,że mama nam dawała w domu chleb ze śmietaną posypany cukrem.Śmietana była tak gęsta,że nie spływała z kromki.Kiedyś było prawdziwe mleko od prawdziwej krowy nie ta woda co jest dzisiaj w marketach.
Mój tata ma 94 lata i nadal robi pyszne prażuchy.
Super :) Wszystkiego dobrego :)
Dużo zdrowia dla taty.
@@dw7744-h9d dziękuję pozdrawiam
piękny wiek, wszystkiego dobrego dla Taty! :)
@@grzesiek91 dziękuję pozdrawiam
I po co to tłumaczenie się? Że niemodne że mało hipsterskie? Ludzie. To jest nasze pyszne jedzenie i nie może zostać zapomniane. Lepsze niż pizza, kebaby i ramen z blanszowanym karobem 🙂Dziękuję za wspaniały przepis, nie mogę się doczekać aż go wypróbuję.
Dobre 👍👏👏 bo polskie 😊😊😊😊😊😊😊 dziękuję bardzo 🤗
Polecam jeszcze dodać łyżkę mąki ziemniaczanej. Moja mama zawsze tak robiła. Wtedy Kluski są bardziej sprężyste
Też dodaję, wychodzą pyszne.Uwielbiam
W moim domu mówiono - prażoki. I zawsze były dodatkiem do klasycznego polskiego kapuśniaku. Smak z dzieciństwa. Kontynuuję gotowanie tej potrawy do dziś.
U mnie też nazywano prażoki i obowiązkowo do nich musiał być kapuśniak oczywiście z kiszonej kapusty. Robię do dziś. Nazywamy to danie cóś pysznego
Z przyjemnością słucha się i patrzy jak w bardzo przystępny sposób przypomniał Pan jak zrobić prażuchy - potrawę z dzieciństwa. Ma Pan świetny tembr głosu, jak zawodowy lektor.
Dziękuję i zapraszam do obejrzenia innych moich przepisów 🙂
Moja babcia nazywała to danie Dziadoki ,a jadaliśmy je z gotowaną kapustą kiszoną.
Lepszy bylby boczek wedzony
Fakt! Głos extra! Swietny bylby z pana lektor!!Dykcja swietna!!
To bardzo miłe, dziękuję 🙂
W punkt!❤ i do tego piękna higiena słowa, co w dzisiejszych czasach bardzo rzadko się zdarza. Z przyjemnością się ogląda i słucha Panskich nagrań.
@@karolinagowala1842 😊
Głos super, taki aktorski
Dykcja wspaniala ale jeszcze znajomosci A przyjdzie do TV lub radia jakala ktora ma znajomosci i już ma prace
Wspaniały powrót do dzieciństwa i wakacji na wsi u Babci. Do tego jeszcze kwaśne mleko które można było kroić nożem. Dziękuję 👍❤
A gdzie Pani dzisiaj ma kwaśne mleko , które nożem można krajać , jak dzisiaj na wsi krowy nie można uświadczyć. Pozdrawiam
@@halinapiecha5714chyba nie jeździsz na wieś albo pomyliłaś wieś z dzielnica willowa elit
@@malgorzatamakowska9910Może jeszcze gdzieś jest wieś z kurami i krowami.Jeśli wiesz to napisz gdzie ,to pojadę.
W Łodzi to były prażoki i dotego kapuśniaczek , niebo w gębie .
Pana głos jest fantastyczny .
No właśnie. Moja mama pochodziła z centralnej Polski i dlatego też znam to jako prażoki. Uwielbiałem z bigosem takim jasnym i słodkawym.
@@MrDarekT Dziękuję za pomysł! 🙂
Mniam
No właśnie, w Łodzi to prażoki. Smak dzieciństwa😊
Ja nie znam tego ale ślinka mi cieknie…😋😋😋
Takie potrawy uwielbiam. Smak Polski i dziecinstwa ❤
Pokolenia naszych dziadków wychowało sie na takim zdrowyn jedzeniu i jak długo zyja i ciesza się dobrą formą !!!❤❤❤
Tylko zapominasz o jednym. Ze nasi dziadkowie zamiast smarphona i na sofe brali siekiere do lasu.
To ma tyle kalorii ze musisz z godzinke lub dwie biegac. A dziadek na 12 godzinek na pole kosic.
@@rafat9216to było zdrowe jedzenie? Dlatego w wieku 60 lat byli już pradziadami z marskością wątroby . Nawet patrzeć na to nie mogę , bo 🤮🤮 dalej niż widzę, a co dopiero jeść, wtedy bym chyba wnętrzności 🤮🤮🤮🤮🤮
@@mariapawlowicz5921 marskosc od chlania, a nie jedzenia. Jem smalec od lat I mam rozmiar 36-38. 4 dychy na liczniku (prawie) Te teorie o szkodliwosci to manipulacja.
@@ukisa3rdworld586 Do smażenia od zawsze używam smalcu wytopionego ze świeżej,nie mrożonej słoniny,nie kupuję oleju ani nawet oliwy z oliwek bo nie lubię.Jem zawsze tylko to na co mam ochotę i jedyne lekarstwa jakie kiedyś tam zażyłam to kilka razy tabletka aspiryny i jeden raz od bólu zęba.
Fantastycznie jest wrócić myślami do czasów dzieciństwa, kiedy to taką prażuchę pałaszowało się z sałatką z zielonych pomidorów (taką zawekowaną w słoikach). Niby prosta rzecz ale okraszona wspomnieniami pozwala przenieść się w czasie i pobyć tam kilka chwil. Wielkie dzięki za film i oby więcej naszej staropolskiej kuchni 👌
Witam ależ ma pan przepiękny głos❤️❤️💞
❤
Piękna Polszczyzna! świetny przepis (praźucha to jest u nas praženice) Pozdrowienia z Czech! 🙂
Ahoj ❤
I zdziwko.😲 Myślałam, że jeszcze trzeba je wrzucić do wrzątku i chwilę pogotować, a tu niespodzianka. Tylko uformować i gotowe. No dobra. Zrobię je. Dziękuję za przepis.❤🌹 Nie znałam go. Lajkuję bez dwóch zdań.👍A Pana głos cudownie medialny.🙂
Też właśnie, gdy po raz pierwszy zobaczyłem jak się je robi, trochę się zdziwiłem :) Ale ta metoda działa :)
Powiem szczerze że też czekałam na gotowanie, nigdy nie jadłam tego
Nie czuć tej mąki, tylko chwilę przecież uparowanej? Hmmm
A nie lepiej zrobić na mące ziemniaczanej? bo surowa mąka przenna to dziwne..
@@areq312właśnie moja babcia, a teraz ja również robie z mąką ziemniaczaną.
Aż prosi się do tego kapuśniak 😊
O tak, z kapuśniakiem to jest bajka 😊
@@mniamer❤
A ja nigdy nie jadłam prażuchy. To znaczy, że koniecznie trzeba jej spróbować. Dziękuję za przepis.
Na zime jak znalazl, polecam sprobowac 😊
A moze juz zrobilas? Jak wrazenia?
Nie jadlam tego
Smaki mojego dzieciństwa ❤
Jak facet robi jedzonko to mi się zawsze podoba. 😅
Moj tata byl specjalista od starych dan.Ziemniaki,kapusta w beczce ,fasola i krowa w oborze to biedy nie bylo.
Slinka cieknie!!!!
Moja babcia 50 lat temu podawała prażuchę z kapuśniakiem. Prażyła to inaczej. Na ugotowane ziemniaki sypała mąkę i wkładała garnek pod pierzynę.
Ja pod pierzynę/kołdrę wkładałam ryż.
Ten przepiekny glos zwalil mnie z nog, a prazucha wyglada jak najlepsze danie Swiata.
☺dzięki
Ale ma pan super glos moze byc pan komentatorem w radio a prazuchy supe 😮😊😊
Dzięki 🙂
Pierwszy raz trafiłam na ten kanał i jestem oczarowana! 😍
Nie, nie prażuchą, chociaż za nią chyba dałabym się pokroić i robię często...
Pana głos i sposób prowadzenia narracji zwala z nóg. Niesamowity z Pana gawędziarz, choć kucharz też nie gorszy😊
Tym, którzy jeszcze nie próbowali prażuchy, a lubią takie kluchy, polecam to niezwłocznie przygotować. Proporcje ziemniaków i mąki, oraz ta specyficzna konsystencja kluseczek, to coś absolutnie wyjątkowego.
Aha, jak byłam dzieckiem (prawie pół wieku temu), to u nas mówili na to fuszer. Cieszę się, że ta przepyszna i prosta potrawa wyszła spod strzechy i wielu kucharzy na swoich kanałach ją propaguje.
Dziękuję bardzo za miłe słowa, a prażuchy jak najbardziej polecam 😊😋
Znam jeszcze z dzieciństwa tą potrawę ..dla mnie bardzo smaczna ii polewana była jakąś maczałką Niewiem jak zrobioną ale ii w taki sam sposób jak jest tutaj pokazywane iiiiiii też nazywana jest ,, **fuszer**napewno też zrobię to. Ii z kapuśniakiem iiiiiii z czerwonym barszczem.niesamowicie. Smaczna ..polecam.i pozdrawiam serdecznie ❤️❤️❤️
Moja mama kładła łyżką, bez formowania i podsmazala na patelni na złoty kolor i oczywiście polane były okrasą. Pychotka. Pozdrawiam i życzę smacznego ❤
Szukałam od lat przepisu na Fuszer. I o dziwo dzisiaj znalazłam przez przypadek😊.❤.pod inna nazwa,Prazucha😮😂. Dzięki wielkie. Dzisiaj po pracy zabieram się do roboty. 😊
Witam serdecznie,zaintrygował mnie ten ,, fuszer " bo pamiętam z dzieciństwa takie słowo od mamy i to danie ,ja jestem 70 plus mama moja dawno nie żyje ,więc już się nic nie dowiem ,skąd u mamy mojej to słowo ,przyznam że pierwszy raz spotkałam się z tą nazwą właśnie od Pani .Bo mama moja była w młodości na robotach u Niemców i podejrzewam że to stamtąd tą nazwę przywiozła,czy myśli Pani że ten ,,fuszer " to z niemieckiego ???
Nigdy z mamą nie rozmawiałam o Jej młodości ,czego dzisiaj nie mogę odżałować,a teraz ten."fuszer " tak mnie zaintrygował,pierwszy raz to słowo usłyszalam w przestrzeni publicznej.
Gdyby Pani zechciała mi odpowiedzeć ,skąd u Pani to słowo ,byłabym bardzo wdzięczna.
Bardzo mnie to ciekawi,przepraszam jeśli przeszkadzam.. Pozdrawiam serdecznie. L.P.🙂
Już bym to zjadła takie proste danie i tak apetycznie wygląda czy mi też tak uda się zrobić 😂😂
Jedno z moich ulubionych dan z dziecinstwa. Bez formowania klusek- po prostu masa jedzona z talerza ze szklanką mleka jako dodatek
Porka
Bardzo smaczne jedzenie.Robię też ale bez formowania klusek Ale fajny pomysł.Może też tak zrobię jak na filmie.Dziękuje.
Fajny gľosi fajny przepis dzięki
Wspaniały tembr głosu i cudowny,dawno zapomniany przepis.Pozdrawiam.
Dzięki 🙂 a przepis prawda, troszkę zapomniany 🙂
Nie znałam, aż muszę dzisiaj wypróbować 🫠🙀 córki i ja jesteśmy team makaronowo - kluskowy 😂 pozdrawiam
Wielkie dzięki😊
od lat poszukiwałam tego przepisu .... tak, jak większość powrót do dzieciństwa 😘❤👍
A i przy okazji dowiedziałam się jak prawidłowo przygotować skwarki👍 dotychczas nie zbyt mi to wychodziło.
Pozdrawiam serdecznie i wiele dobrego dla Pana 🍀🍀🍀❤️❤️❤️
Nigdy nie jadłam ale przy tej degustacji, chyba zrobię, no i łapka do góry dla pana.
Dziękuję 🙂
Cieszę się że mój komentarz się podobał
A pana słucha się z przyjemnością, to i jedzonko na pewno smakuje wyśmienicie.
Super jedzonko. To gotowała moja pra babcia , To jest najsmaczniejsza potrawa mojego dzieciństwa. Pozdrawia Pana bardzo serdecznie i życzę wszystkim smacznego.
Dziękuję, również pozdrawiam :)
Też gotuje ,ale trochę inaczej,i jest trochę więcej mąki...u mnie prazoki...a na drugi dzień na patelni podsmażone super,i moja mamusia robiła,ja swoim wnukom też robię...uwielbiają...😋😋pozdrawiam,takie też spróbuję zrobić😋😘
Jak Facet robi jedzonko to mi się zawsze podoba!!!
😊
Do prażuchów ( tak mówiło się u nas) obowiązkowo kapuśniak. Pycha😊
Super uwielbiam starą kuchnię ❤
Zapewne pyszne , do tego kapustka zasmażana. Pyszotne. ❤❤❤
To z sieradzkiego
Moja matka przygotowywała prażuchy, tylko że dodatkiem była kiszona kapusta zasmażana z kminkiem. Sposobu z dodaniem mąki do zaparzenia w połowie gotowania też nie znałem- wygląda spoko i ma sens. Chyba już wiem, co będę gotował w weekend.
ojejku, poczułam zapach przez monitor :) pyszota 😋. Na marginesie - tembr głosu KUCHARZA zniewala 🙃
Ależ mi ochoty na "prażuchę" narobiłeś!!!
O to chodziło 🙂
witam , w moich stronach zamiast zostawiac wode dodaje sie mleko🙂@@mniamer
Apetyczne i smacznie wyglądają prażuchy
Głos radiowy. 📻Sam lubię puree z boczkiem i cebulką plus sadzone jajko i maślanka, więc i prażuchy spróbuję.
Ogarnę to jutro na obiad, jako dodatek użyję zsiadłego mleka z grubo pokrojonym szczypiorem. Kefir też do tego pasuje. Alternatywnie można użyć słoniny wędzonej lub podgardla.
Wszystko na tak, tylko szczypiorek drobno pokrojony. Grubo pokrojony to na kluski 🤔
Ale ma Pan piękny, męski głos! 😍 A kluski wyglądają i zapewne smakują obłędnie :)
U mnie w domu na wieksza rodzinke to byl specjalny gleboki garnek.Mniej wody ,troche wiecej maki i odstawiano na plyte a nie na bezposredni ogien.Kuchnia weglowa byla najlepsza bo odstawialo sie na goraca plyte na pol godziny dopoki cala para nie przenikla na zewnatrz maki.Zalecana jest palka drewniana taka porzadna do ugniatania .Zawsze robil to moj tata.Taka prazucha wtedy byla puszysta.
4:16 u nas w domu robilo sie to w rondlu z surowych tartych ziemniakowi do tego okrasa
@@jadwigaodrzywolek1152
E, to nie były prażuchy chyba? Z surowych tartych kartofli to przycieruchy raczej.
@@halinajozefecka4946z tartych ziemniaków z dodatkiem ugotowanych i robione kulki to są kudłate kluski
@@ewaewa9673
Pyzy.
@wieslawaify Moja mama to gotowała, ucierała drewnianą pałką, która nazywała się kopyść, taką jeszcze po babci. Ja też parę razy to zrobiłam, jedzonko wyszło dobre, gorzej było z umyciem garnka, ciężka sprawa.
Przepis mojej pra babci nazywała ją porka, tylko trochę więcej mąki.Dwa dni temu robiłam Pycha.
Babcia ze świętokrzyskiego?
Moja też nazywała "porka" potrawa genialna.
Na Mazowszu nazywaliśmy porką!!!
Pyszna!!!
Zrobilam.Danie ciężkostrawne. Dla mnie smaczniejsze i lzejsze są ziemniaki ze skwarkami.
Ja jako dziecko jadlam ze smietanka .A najlepsza byla dla mnie na drugi dzien kiedy pokrojona w male kawalki byla odsmazana na patelni.
Właśnie tego podsmażania mi tutaj brakuje.🤷♂️
OLMA von Sankt Gallen
Na drugi dzień podsmażane na kwaśnej śmietanie. To jest rarytas.😋
@@halinajozefecka4946A to ciekawe! Musze koniecznie spobowac.
Chyba na słoninie albo maśle 😲. Nie podsmazałam nigdy na śmietanie. Ale spróbuję. Wszystko co odsmazane to lepsze 😁
@@izagoaszczyk5552 U moich rodzicow to na smalcu kub sloninie troche cebulki i podsmazalo sie pokrojone w kostke prazucha.A ja lubilam to popijajac mleczkiem na sniadanko.
A nie dusicha .
Prażuchy to smak mojego dzieciństwa 👍
Fajne kluski , a jeszcze fajniejszy kucharz, albo lektor. Proszę czytać nam książki ❤
Zgadzam sie😊
Super prezentacja a i apetyt nie mały na kluseczki wzrósł 😊Dziękuję
Dzięki również 🙂
Super potrawa, nigdy jej nie jadlam. Kopytka tak. Spróbuję napewno zrobić prażuche.
Dziękuję za przepis. Pozdrawiam🕊️
Pozdrawiam 🙂
To moja babcia też 95 lat znowu to nazywa prazoki mieszka w Świętokrzyskiem i potwierdzam pycha to jest proste wiejskie jedzenie najlepsze :) a i rada taka lepiej zawsze widelcem sobie sprawdzać ziemniaczki nie nożem bo się tępi od gorąca pozdrawiam :)
Zgłaszam się ze świętokrzyskiego .
U mnie też prazoki😅
@@lucynajaros9809 witaj no tak tak moja Babcia zawsze mówiła na to Prazoki kobieta ma 96 lat to raczej wie co to i jak się to nazywa właśnie :)
@@pakermistrz8809ja też że świętokrzyskiego blisko Opatówa i moja Mama nazywała to "porka" podawała tak jak autor filmu ale również z tłuszczykiem i cukrem a nawet z pokruszonym białym serem.😊
@@majkabe6335 no to widzisz różnie ludzie na tą potrawę mówią Ja wiem że babcia zawsze mówiła prazoki to też tak i Ja mówię ale jasne to jest tak jak u mnie na Śląsku jest karminadel a inni znowu albo faszyrka albo mielony kotlet :)
Jadłam tą prażuchy jak byłam mała
U nas prażuchy, bardzo lubiłam te mordoklejki przyklejające się do podniebienia. 😋
Przypomniało mi się po czasie, że mówiliśmy również dziady i nie były formowane w kluski, tylko wyłożone na talerz i okraszone. Smakowały na pewno tak samo, choć Twoje ładniej prezentują się na talerzu. Jednak dla 6-cio osobowej rodziny, to zbyt pracochłonne.
Tak tak ..nie wiem z jakiej Pani jest części Polski.?Ja jestem z Łódzkiego moja babcia też robiła tą potrawę i też nazywała dziady lub prażuchy😊
Dziękuję autorowi za przypomnienie przepisu😊
@@renatas.4261 🌹👍 Tato z poznańskiego, mama koło Konina. W sumie blisko Łodzi.
Pozdrawiam. 💛
Tak podobne regiony..Pozdrawiam😊
@@renatas.4261 💛
A z KAPUSNIAKIEM !! PYCHOTA !
U mnie babcia nazywała tą potrawe ,,prażynki", ale dawała mąke ziemniaczaną, a nie pszenną. Ja robie tak samo jak babcia. Do prażynek dodaje jeszcze gotowaną kiszoną kapuste, oczywiście doprawioną jeszcze solą i pieprzem i także okraszam tłuszczem z cebulką, a do popicia daje maślankę. Jest to samodzielne przepyszne danie. Pozdrawiam.
Całość brzmi pysznie. Moje jedzonko 😁. Tylko nie próbowałam nigdy z maka ziemniaczana. Ale spróbuję. Dzięki za radę 🙂
JA JADŁAM PRAZUCHĘ. MOJA ŚW.P. MAMA ROBIŁA TEŻ PRAZUCHĘ Z MĄKI. BARDZO DOBRA.
❤najlepsze danie, slonina jest bardzo dobra dla zdrowia, tluszcze sa potrzebne!!!!
Dla mózgu też
Popieram ze slonina pycha i kiszona kapustka
Jadlam 60 lat temu cos pysznego.🇵🇱👍
Głos mnie całkowicie zajął i jak kobra przy dźwiękach fletu wpatrzona w kolejne czynności ani się obejrzałam, jak zaśliniona chciałam razem z Panem dziabnąć prażuchę.
Tak się nie robi😋😁
Pamiętam z dziecięcych wakacji ten smak🤗
Jutro sobie zrobię, no może w poniedziałek. Też Panu nie dam😉🙋
Nie znam tego, nie to pokolenie 🙃 ale apetycznie wygląda👌 być może kiedyś zrobię 🙌 i ten Pana głos 😌 poezja 🤗 Pozdrawiam i uśmiech zostawiam 🙂
😊 Dziękuję, a prażuchy oczywiście polecam 😁
@@mniamer
No to zrobię 😀😉 dobrej nocy ⭐🌙⭐
W regionie Skarżyska, to danie było nazywane "PraZokami", zaś 20 km dalej w okolicach Starachowic już można było spotkać się z nieco nowocześniejszą nazwą "Żelaznioki". Chyba najlepszy obiad u babci jaki można było mieć za dzieciaka :D
A region Lipska nad Wisłą to danie to Psiocha
Też jestem ze świętokrzyskiego ale u Nas się mówiło Prożucha 😊
U mnie w rodzinie na tak przygotowane ziemniaki mówimy "dziady" i podajemy z kapuśniakiem
Borze wszechlistny🌲🍁🐿️🌿🍄, moja ukochana babcia Kazia gotowała te kluseczki.❤Do tego podawała duszoną kapustkę kiszoną.
Ale super 😊😊 dziękuję za przepis jutro z wnuczką sobie zrobimy i zjemy 👍
Witam Pana kucharza miłego!- Narobił mi Pan smaczka i przypomniał lata dzieciństwa i młodości.Moja mama również gotowała to smakowite danie, które miało nazwę skubanek 😊
To jest przepis mojej mamy, pochodziła z poznanskiego
Do prażuchów koniecznie maślanka !
Ja uwielbiam z kiszoną kapustą, po sypaną cukrem. 🤗 Czasami z kiszonym ogórkiem. 😊
Uwielbiam prażuchy ❤❤lubie ze skwarkami tluszczykiem i cukrem.albo podsmażone.to jest smak mojego dziecinstwa.do tego maślanka.babcia zawsze nam robiła.az zgłodniałam☺️
Niesamowity przepis, koniecznie wypróbuję
🤩 SUPER 🤩 SUPER przepis 🤩tak prosty a jaki fantastyczny ☀️ Muszę koniecznie go wypróbować 🤩 Pozdrawiam Pana serdecznie z Niemiec 👋☀️ ślicznie dziękuję za Wspaniały przepis 🤩🧑🍳👋☀️✨🥘
Bardzo dziękuję i pozdrawiam 🙂
Moja babcia je zawsze smazyla chwile po formowaniu kluseczek i do tego byla jeszcze kapusta zasmazana, az mi cieknie slinka :D W moim dziecinstwie bylo to danie piatkowe (bez miesa/sloniny). Chyba trzeba wrocic do tej tradycji, gdy czeka sie na piatek i na prazuchy
U mnie w domu było mówione,,,cały tydzień(źmioki) ziemniaki,a w niedzielę prazoki(tak nazywane prażuchy😘),ale nie było tyle słoninki do koszenia,czasem sama cebulką..😘ale dobry też żurek w szklance do tej prażuchy do popijania...😋😘
To jest moje ulubine danie z dziecinstwa do dziś kiedy odwiedzam mame to często je robi u mnie się je jadlo z kwaśnym mlekiem , z maślanka lub z zupą mama moja i ja tez dodaje troche mąki ziemniaczanej zawsze gotujemy wiecej by na nastepny dzien odsmazyc je na maśle lub tych skwarkach krojac je na plastry są jeszcze lepsze takie zrumienione sprobujcie
przypomniales mi jedzenie z dziecinstwa , dzieki ! u nas w Gorach dodawano make mieszana i nazawano Galuski !
Dziękuję za przepis wygląda smakowicie🍀💚🍀🙂👍, ma Pan fajny mily głos 😊
U mnie okrasa byla ze swiezego boczku z cebula ,zima z surowka ala coleslaw w lecie z mizeria ze smietana lub mizeria pomidorowa!
Teraz mam 82 lata.Pamietam jako dziecko,ze moja mama " tlukla" w duzym garnku taka pulpe!.Tylko byla ona szklista wiec chyba byl dodatek maki tzw kartotlanej.pozniej duzo skwarek. Takie wspomnienie z dziecinstwa.Nigdy pozniej nie jadlam takich klusek,! Dobrze zete potrawy wracaja.Musze jeszcze raz przypomniec sobie ten smak.I polece wnukom!
Miam ! Díky za pěkný recept. Babička je dělala taky. Zkusím i já.🙂
Znam te kluski pod nazwą prażonki. Główna różnica to, że mąka jest 50/50 pszenna i ziemniaczana. Trochę jest też inna technika formowania masy (mąka jest dodana na sucho do garnka i tam następuje jej połączenie w jedną masę z ziemniakami) oraz formowania klusek (w oddzielnej misce aby uzyskać bardziej podłużny kształt.) To bardzo smaczne i proste danie. Idealne z kapustą kiszoną na ciepło.
Super Jak na przyjkladzie bardzo dobry dodatek Do Botwinki barszczu 👍
Mój tata pochodził z Jaworzna i on byl specjalista w tym daniu ,mama była z Kalisza i nie znała tej potrawy .Zawsze chętnie to jadłam jako dziecko .
O Boże co za głos nie myslał pan o pracy w telewizji jako lektor jakaś masakra coś wspaniałego jeżeli pan nie wykorzystuje tego daru od Boga to wielki błąd pana głos przebił te prażuchy choć nie ukrywam że są przepyszne uwielbiam mam tylko jedną radę niech pan nie używa noża do sprawdzenia ziemniaków czy miękkie bo nóż zanurzony w gotowanej wodzie się tempi a widzę żea pan dobry nóż imię wygląda to fachowo porządny kucharz nigdy tego nie zrobi a widzę że pan dobry kucharz więc proszę zmienić nawyki pizdrawiam i daje 👍 🙋
Tak to prawda głos przepiękny. Hipnotyzujący...
Dzięki za miłe słowa 🙂
@@mniamer❤😢😂(
Fakt😛🌹
@@mniamer i co z tym nożem nawyki zmienione😊
Cuba 493
Jak poprzednik też jestem z Łodzi i były to prażoki.
Mama też je robiła ale podawała z sosem z wołowiny i wieprzowiny oraz kapusta barowa mam 75 l i jeszcze czuję smak. Muszę się zebrać i je zrobić co będzie to będzie.
Bardzo ciekawa potrawa, koniecznie do zrobienia. Pozdrawiam
Super przepis prosto tanio i smacznie
Potwierdzam 😁
Kluchy jak kluchy ale ten glos ktory o nich opowiada, nieziemski. Typowo radiowy😂👍
Dzieki za przypomnienie.Moja rodzinka z utesknieniem czeka na takie danie.
To danie z sieradzkiego nazywa się prażoki. Jest proste i pyszne. Ugotuj 1kg ziemniaków, odcedź, dodaj 2-3 łyżki mąki pszennej, utłuc na gładką masę. Układaj łyżka na talerze, polej roztopionym smalczykiem z cebulką. Mniam!
Wyglądają pysznie. Dziś, co prawda, mam ziemniaki z wczoraj, wiec będą śląskie, ale jutro napewno zrobię prażuchy wg pańskiego przepisu. U nas zawsze robiła je moja babulka. I pamiętam że były przepyszne. ❤
Dobrze że trafiłam na ten przepis ,przpomnienia mi to dziecinstwo ,napewno to ugotuję ,dziękuję.
Pierwszy raz jak przygotowywalam prażuchy, nie zagotowałam z mąką,tylko ugniotlam i zjadłam. Myślałam, że żołądek mi pęknie z bólu.
Brawo ! Dobrze że przywołuje się jeszcze stare dobre przepisy i dania na których wychowały się dawne pokolenia.
Bardzo lubię odkrywać takie trochę zapomniane dania
@@mniamer … i chwała Bogu. Gdyż w świecie sztucznych smaków coraz mniej zdrowia i samego smaku o ironio.
Tylko uwaga: to mordoklejki!
Dziekuje za przepis nigdy nie jadłam wyglądem bardzo smakowicie
Wyśrubuje
W Łodzi mówimy na te kluseczki ,,prażaki". Oj, jak dawno ich nie jadłam. Muszę zrobić 😋😋😋
Bardzo dziękuje za super przepis prażuchy..Wróciły wspomnienia dzieciństwa..Baddzo często robiła prażuchę moja mamuska..Pozdrawiam z Białogardu..-> Dziękuję !?
Na wschodzie nazywa się to skubanka ;) . Jest trochę inaczej robione. Przede wszystkim zostawiamy mniej wody i sypiemy więcej mąki. Parowanie przez ok 30 minut i ugniatamy całość litym tłuczkiem np. drewnianym do uzyskania jednolitej konsystencji. Bardzo dobre podawane na ciepło z omastą ze skwarkami i cebulką oraz śmietaną. Równie pyszne podsmażane a do tego śmietana.
Super przepis🥰Dziekuje😊
Dzięki 😊
W rodzinie mojego ojca (okolice Konina),mówili na tą potrawę ,,dziady".
Właśnie. Dziady lub dziadowskie jedzenie. I były z mąką żytnią.
Często robię bardzo lubimy
Pycha, robię też, Babcia robiła tobie i ja. Do picia kwaśne mleko. Lepiej nie trzeba. Pozdrawiam z Tychów 😊
U nas w Wielkopolsce prażuchy to odcedzone ziemniaki ugotowane z dodatkiem mąki ziemniaczanej, ugniecione i na to okrasa.
Dokładnie :). To danie jest fascynujące ponieważ bardzo się różni od regionu tj. nazwa, technika jego wykonania i też drobne różnice w użytych składnikach.
dzięki za smak dzieciństwa. Dolny Śląsk pozdrawia. Jadłam to z 35 lat temu 😂
U nas w zachodniopomorskim nazywano te kluski dziaduchy i napewno też tak smakowały jak pana.A głos kucharza cudowny.
Dzięki, panie Kolego za ten wspaniały tradycyjny przepis!
U nas w domu, łódzkie , prażuchy turlało się na talerzu i były trochę większe.
Kiedy bylam już mężatką postanowiłam moje ulubione danie zaserwować młodemu małżonkowi. Problem w tym, że mama nie lubiła jak jej ktoś się kręcił po kuchni więc znałam skład i jak je uformować ale nie wiedziałam, że mąka musi być zaparzona.
Małżonek zjadł i byl to pierwszy i ostatni raz. Po latach w czasie spotkania rodzinnego opowiedział jak nakarmiłam go kluskami z surową mąką i ze siedziały mu dwa dni na żołądku 😂. Do dzisiaj nie chce jeść prażuchów 😁
Zdrawiam serdecznie