opos16 moj dziadek byl soltysem i dobrowolnie ludziom dojazd na pola udostepnil...przez dzialke dziadka byly skroty na miejscowe jeziorko...i puszcual okoloczna mlodziez...grosza za to nie wzial...to nie chec zysku to przyzwoitosc...a zen wredny staruch ma wyroki i w dupie ma sasiadow...zwolennikom zego starego capa zycze takiego sasiedztwa...
Typie jego działka i moze robic co chce chcą jechac niech sobie porozmawiaja niech uzgodnia kwote uzytkowania albo niech wszyscy mieszkajacy złoza sie na wykupienie i po problemie a tym co nie robi to problemu niech daja adres bo nie mam gdzie altany zbudowac ...
Wcale się temu Panu nie dziwię. Przez środek mojej działki sąsiedzi zrobili sobie drogę dojazdową do domu na skróty za czasów wcześniejszego właściciela, gdzie mieli jeszcze jeden dojazd do domu. Daj komuś palec zabierze rękę. Wiecznie pod naszym oknem po nocach czy za dnia mieliśmy jeżdżące maszyny czy samochody, niejednokrotnie blokował nam dojazd do mojego domu robiąc sobie z naszej posesji parking na 5 samochodów gdy mieli gości po 2 razy w tygodniu. Wieczne problemy awantury bo jeszcze mieli do nas pretensje gdy zwracalismy im uwagę że sobie nie życzymy takiego zachowania. Wytrzymałość tak rok. Gdy pojawiło się dziecko które notorycznie budzili nocnymi pielgrzymkami pod naszym domem postawiliśmy ogrodzenie odbierając co nasze. Tak to jest jak ludzie nie doceniają ludzkiej życzliwości.
z moich obserwacji wynika, że większość ludzi ma szacunek do własności prywatnej, ale pod jednym warunkiem, że to jest ich własność, własności innej osoby już tak nie szanują, gdy chodzi o własność innych ludzi wtedy zaczynają gadki o dobru społecznym itp. bzdury
To jest bardzo trafna uwaga.Jestem urzędasem pijącym kawkę i chciałbym mieć takie proste sprawy.Granica własności to rzecz święta i nie ma co tutaj bić piany.
@@bigtest_original Jeżeli ktoś ma prawo do tego (co jest mało prawdopodobne) i postanowi zrobić to (też mało prawdopodobne), to wciąż nie będzie jego wina lol.
Ktoś kiedyś nie dopilnował a teraz wymagają od faceta żeby im oddał. Najlepsza pani: "Niech pan najlepiej odda" albo tekst redaktora: "dla dobra społecznego". Jest jego to robi co chce poza tym sytuacja wygląda na to jakby nie raz Ci sąsiedzi mu z czymś zaszli za skórę.
Wredny śmieć? znajdź sobie "google maps Łódź ul. Wydmowa" drugi przejazd jest ZARAZ OBOK, tylko sąsiedzi nauczyli się jeździć przez drogę która okazała się jego działką i chcą tym dalej jeździć, mimo tego że zaraz obok jest drugi przejazd.
Issue Nie wiem czy to prawda, z kad ta pewnosc czy faktycznie tak jest, ze jest tam drugi przejazd. To powinno byc inaczej z nim zalatwione, nie poprzez dawanie mu wolnej reki do blokowania drogi. Mogl otrzymac rekompensate za ziemie, urzednicy spieprzyli wszystko.
Wpisz sobie w google maps "Łódź ul. Wydmowa" jest widoczny dokładnie ten mur na środku drogi, a zaraz obok jest przejazd. Ten reportaż to jest niepotrzebna, nieprawdziwa nagonka. Ten chłop ma swoją racje, jego działka to jego działka i nikomu problemu nie robi bo przejazd jest zaraz obok....
Issue Tak, widze,to dziwne,nie ma tam duzo domow na tej ulicy,ale ten dziad nie powinien tego robic. A gdyby tak kazdy wlasciciel domu postawil plot na drodze, ,to dziad by do domu juz nie dojechal nigdy wiecej.
Czemu nazywasz go dziadem? Jego działka, niech robi co chce :) Reszta ludzi się przypierdala choć nie ma powodu bo przecież przejazd jest zaraz obok, więc po co ta cała awantura?
Nie, to nie płot na drodze. To jest droga zrobiona na prywatnym terenie. I facet ma prawo robić tam co chce. A to czy komuś się to podoba i co o tym myśli jest mało ważne. Prawo własności rzecz święta.
@@eligiuszkorczynski8889przestań chrzanić farmazony, chciałbyś żeby przez twój dom przechodzili wszyscy sąsiedzi. Jeżeli coś jest prywatne to tak jest i tobie nic do tego.
Facet dobrze główkuje. Nie dość że otrzyma 200 tyś za dotychczasowe użytkowanie drogi to pewnie za jakiś czas sprzeda ten kawałek za taką samą cenę :D Sam bym zamknął tą drogą za takie pieniądze chuj z sąsiadami :D
powinni z drugiej storny postawić mur i tyle tak zeby On musiał przez działki innych jechać. I zeby było smiesznie teraz wszyscy mogą od miasta rzadać odszkodowania na poziomie 200 tyś.
No i prawidłowo. Jego działka, jego sprawa, a że sąsiedzi całe życie jeździli po jego posesji, to ich problem, mieli dużo czasu na zorganizowanie innej drogi dojazdowej. Jeszcze frajerzy za darmo chcą oddać część terenu państu... Widać nazwę ulicy dobrze wybrali, bo lubią być dymani.
To nie wina właściciela posesji a wina URZĘDNIKÓW i PLANISTÓW PRZESTRZENNYCH. Ale tak to jest jak się zatrudnia do urzędu córeczkę, zięcia po znajomości i później wychodzą takie sprawy, że ktoś dostał zgodę na budowę domu, a okazuje się że nie ma dojazdu do drogi lub sprzedawane są grunty będące drogami, lub zatwierdzają budowę domków na terenach zalewowych (bo kto by pomyślał że skoro co 3 lata rzeka wylewała to ta cykliczność się utrzyma) i później narzekania że podchodzi woda pod fundamenty. Tak właśnie wychodzi niekompetentność urzędników i dzika sprzedaż terenów byleby zasilić budżet.
Przez 30 lat gościa urzędnicy mięli gdzieś. Sąd w końcu zasądził na korzyść obywatela i tvn pokazuje, że za komuny to by było lepiej. Zwróciłbym uwagę, że gość jest na początku spokojny - nawet przeprasza, że zahacza wepchnięty do wnętrza auta mikrofon. No ale ile można odpowiadać na to samo pytanie? No i najważniejsze - jest dojazd z drugiej strony, nikomu dostępu do działki dziadek nie blokuje. TVN ujmuje się za mieszkańcami, którzy będą mięli w zimę daleko do sklepu :D Gdyby tak sumiennie do np. afery FOZZu podchodzili...
No i bardzo dobrze. Jego własność to jego własność, w czym problem? Każdy ma prawo robić ze swoją własnością, co mu się podoba. Urzędnicy (jak zwykle) zrobili burdel - ich problem.
Jeżeli jest jego to tak, ma prawo postawić płot. Ale to że ma prawo nie oznacza że musi. To jest taka buraczana mentalność, jak coś jest jego to ogdrodzić i napawać się tą własnością. Oczywiście podkreślam - jego prawo. Ale to nie zmienia faktu że jest burakiem.
Skoro może to czemu ma tego nie robić? Jebane komunistyczne dziady mają sapy do kolesia który dowiedział się po 30 latach że to jego własność, więc w czym problem? Mogli oni dogadać się z nim a nie on z nimi
Z tego samego powodu z którego jak ktoś jedzie mając pierwszeństwo wpuszcza kogoś kto jemu powinien ustąpić. Albo z tego samego powodu dla którego w restauracji daje się napiwek - chociaż nikt nikogo nie zmusza. Kwestia kultury. I postawy obywatelskiej. I nie wyskakuj tu z komunistami. Nie kwestionuję jego prawa do zarządzania swoją własnością tak jak mu się podoba. Kwestionuję jego klasę. Zachowuje się jak świniopas który zwariował bo nagle dostał akt własności.
Jak jego, to jego. Mieszkańcy nie mogą wyjść z podziwu, że właściciel postawił na swojej posesji mur. Zadziwiające! Niech pan najlepiej odda wszystko i wtedy będzie zgoda z ludzmi. Wszystkie pieniądze, drogę, dom i ciul wi co jeszcze bo przecież pojęcie własności jego nie obowiązuje.
Prawidłowo facet zrobił . O swoje trzeba walczyć a skoro jego to jego i wara. Co to za głupie gadanie dla dobra srobra. Dobro społeczne jest wtedy gdy jest się panem na swoim a nie że jakaś mafia urzędasów włazi se na czyjeś i robi co im się podoba !
Pomysł młodej Pani genialny 4:18 "większość ludzi, o ile nie wszyscy absolutnie są zdolni do oddania miastu za darmo tego, tych odcinków byleby wreszcie prawnie zostało to załatwione". Krótko mówiąc Pani chce, żeby za darmo miasto zabrało ich własność, byleby wreszcie mieli ich ziemię zabraną na piśmie. Idąc tym tropem wszyscy oddajmy państwu nasze grunty, byleby to było prawnie załatwione! A co tam, stać nas, niech biorą, sprzedają obcokrajowcom i w ten sposób pozbędziemy się długu publicznego - aby ktoś mógł zacząć robić go na nowo. Pomysł droga Pani to by był, gdybyście między sobą pisemnie lub ustnie użyczyli sobie tych fragmentów bez pozbywania się ich. Niestety trafił się jeden człowiek, który na taką ugodę pójść nie chce i pewnie nic z tym nie zrobicie.
korinogaro1988 Jak jasno wynika z tego filmu nie jest to droga publiczna, tylko teren prywatny. Aktualnie w ogóle nie jest to droga. Widziałeś jej stan na filmiku? Miasto prawdopodobnie nigdy jej nie tknęło. To moja pierwsza i ostatnia odpowiedź do ciebie, jako że rzucasz inwektywami a do tego kiepsko u ciebie z logiką.
Jak chcą kogoś winić, to niech winią gminę lub miasto lub osobę odpowiedzialną za drogę. To jest jego i on może zrobić z tym co chce. Teraz ludzie chcą by on oddał za darmo działkę, to będzie w porządku. Każdy kto daje za darmo ze swojej kasy jest "cacy".
O kurwa jaka tragedia, zimą do sklepu będą mieli kawał. Jego własność - jego sprawa. Jedyny myślący, zgarnął niezłe odszkodowanie (szkoda tylko, że nie z kieszeni urzędników, którzy doprowadzili do tej sytuacji) i powiększył działkę. Po co przejmować się sąsiadami, jak i tak mają o nim złe zdanie?
***** Pierdolisz, nie zagarnął niczyjej własności, tylko własność gminy, która tak naprawdę do niej nie należała. Gdyby okazało się, że mój dom leży na czyjejś ziemi, to ktoś musiałby mi płacić OGROMNE odszkodowanie, jeżeliby chciał przejąć tę ziemię. Prawa nie znasz, a się wypowiadasz. "rodzina to własność jakiegoś typa" - przestań ćpać, albo zmniejsz dawkę.
Jego sąsiedzi nie odetną, jego działka jest na początku ulicy. Były 2 wjazdy na Wydmową teraz jest tylko z 1 strony, bo z tej drugiej Pan ogrodził swoją działkę. Widziałem na google maps, sporo terenu mu przybyło. Moim zdaniem ma racje.
w Polsce tak długo nic się nie zmieni dopóki ludzie niezrozumią ,że za wszystko odpowiedzialność majątkową za takie niedopatrzenia, musza ponosić urzędnicy a nie zwykli ludzie ,
Powiem tak, ludzie mają dojazd do osiedla z drugiej strony a pan jeżeli dowiedział się, że ten teren należy do niego to miał prawo wybudować na nim co tylko mu się podoba. żaden reżimowy TVN ani sąsiedzi nie maja prawa dyktować warunków na temat jego prywatności. I tyle w temacie. jedyne co w tej sytuacji możecie zrobić to mieć ogromny ból tyłka. Pozdrawiam Pana z filmu i życzę wszystkiego dobrego (jak widać mur musiał stanąć ładnych kilkanaście miesięcy wcześniej ponieważ chaszcze i stan pierwotnej drogi na to wskazuje, czyli ktoś jawnie chciał zrobić facetowi pod górkę zapraszając reżimówkę). Wolność, własność, sprawiedliwość!
ludzia zawsze przeszkadza coś co nie jest ich chuj w ten płot jest na jego działce mnie ostatnio sasiadka podjebała ze mam przekrzywione drzewo i przyjechali i scieli i powiedz mi co jej przeszkadzało to drzewo na mojej działce ?
Bo jego własność. Jak jesteś taki dobry wujek, to pozwól sąsiadom, niech do sklepu chodzą przez twój ogródek, żeby mieli bliżej. A im wypadnie bliżej przez twoje mieszkanie, to zrób drzwi po obu stronach, żeby im było łatwiej i żeby nie musieli z okna skakać.
Bo to jest jego WŁASNOŚĆ. Pojmujesz takie skomplikowane pojęcie?? Gdybyś Ty dowiedział się, że na Twojej działce od 25 lat jest państwowa droga, również byś ją odgrodził. Mało tego. Miasto powinno mu zapłacić za wiele lat użytkowania jego WŁASNOŚCI. Oddaj na 25 lat jeden pokój ze swojego mieszkania miastu. Nie bądź ch... i niech miasto urządzi tam przytułek dla bezdomnych.. Co do w ogóle za komunistyczne myślenie?? Jeśli ja byłbym właścicielem terenu, na którym miasto coś tam pobudowała 25 lat temu (nie ważne czy szkołę, basen, czy boisko) z miejsca poszedłbym do prawnika i sporządził umowę najmu. I albo miasto zapłaciłoby za wynajem, albo ja wynająłbym ciężki sprzęt i natychmiast zaorałbym swój grunt. W czynie społecznym, to ja mogę skosić trawę w parku, a nie oddać kilkadziesiąt metrów własnej działki na wieloletnie użytkowanie. A sąsiedzi są gamonie i tyle. Natychmiast powinni iść do urzędu wszyscy i złożyć wniosek o budowę nowej drogi do ich posesji, a obecną drogę zagrodzić. Ewentualnie dogadać się, że dopóki drogi nie będzie, to będą tymczasowo jeździć po obecnej. Naucz się wreszcie, że czas skończyć ze złodziejskim komunizmem i przyjąc do wiadomości, że WŁASNOŚĆ jest ŚWIĘTOŚCIĄ. Ja faceta popieram. Może nie załatwił tego grzecznie i nie wyjaśnił sąsiadom w czym rzecz, a może próbował, ale oni nie zrozumieli. A ta kobita, która chciała oddać miastu w prezencie kawałek swojej drogi jest niespełna rozumu. We Wrocławiu taki grunt wart jest 800 zł za metr kwadratowy. Jeśli szerokość tej drogi ma z 6 metrów, a długość wzdłuż posesji około 25, to właśnie powiedziała, że odda miastu za darmo 150 metrów gruntu uzbrojonego pod budowę. 150 razy 800zł, to jest 120 000zł. Wprawdzie to nie Wrocław, ani Warszawa, więc cena nie jest tak wygórowana, ale nie wydaje mi się, żeby ta działka była warta mniej niż 40 000zł. Czyli dobrej klasy kilkuletnie autko.
Socjalizm w głowach tych ludzi. Twoje to nasze. Jest to jego własność i koniec kropka :) U mbie za płotem jest podobnie, uprawił gospodarz ziemie a była przez nią taka nie droga a ścieżka, to mu ludzie na chama po uprawie jeździli. "Bo my zawsze tędy jeździli" a na mapie nigdy drogi nie było, a że jego to niech uprawia :)
Na mapach Google widać, że działka tego Pana jest w pierwsza od drogi, więc zyskał tym ruchem spory kawałek SWOJEGO terenu.Prawo własności jest święte, a z drugiej strony wypadało by zachować jakieś relacje i normy współżycia w społeczności.Pan S. wybrał to pierwsze.
co ludziom oddać co ludziom oddać? za jakie dobro społeczne? jego teren i tyle... facet dobrze zrobił, wy byście swój teren oddali żeby ludzie przez wasze jeżdzili, chodzili? po co? Jego i tyle....
Jeszcze długo będziemy czekać, gdy urzędasy będą odpowiadali stołkiem za taki bałagan. To jest jedyne rozwiązanie, żeby nie było bałaganu. Ciekawe, czy chociaż jeden urzędas ruszył w teren, żeby sprawdzić wiarygodność papierów, zanim zostały wytyczone działki?
jego własność i jego sprawa a problem jest gminy żeby teraz zrobić dojazd do innych posesji a jeszcze jedna sprawa to jest dojazd z drugiej strony i nie ma problemu ale tu wychodzi lenistwo ludzi
Lacne Stany a ty czemu takie głupoty piszesz problemy ze zrozumieniem prawa jakie jest,a jeszcze jedno pewnie Ty jesteś tym leniem co się nie chce jeździć troszkę dalej
Bardzo dobrze chłop mówi że za milion nie odda niech dadzą mu 2 to się naucza urzędnicy, bo powinni płacić Ci przez których są takie zaniedbania wtedy by się przykładami do swojej pracy A nie o 15 20 wylatuja z urzędu jak dzieci że szkoły
Panie Antoni super i tak trzymać. A co sąsiedzi? A co to własność sąsiadów!!!Psy szczekają,karawana idzie dalej :). Brawo. Całym Sercem jestem z panem. Serdecznie pozdrawiam. P.S. A dla"dobra społecznego" to niech każdy trzyma nos we własnej dupie,a nie w czyjejś chałupie. Alleluja i do przodu kochany panie Antoni :)
Chcieli wydymac Freda? to Fred wydymach ich =D Obejrzałem to miejsce z nieba 51°47'51.4"N 19°31'23.8"E i powiem szczerze, to jest kawał ziemi, bardzo dobrze starszy Pan zrobil. Zastanawiam sie dlaczego sąsiadka tego Pana nie zrobi tego samego skoro mieszka teraz na samym końcu ślepej ulicy, może sobie powiekszyć działke :)
Przepraszam, ale ten pan MA RACJĘ. TO JEST JEGO. NIKT NIE MA PRAWA GO ZMUSZAĆ DO SPRZEDAŻY, ODDANIA itp. Niech sobie drogę robią gdzie indziej. TO JEST JEGO i koniec.
Dziwni obrońcy bajzlu. Przecież to działka człowieka, któremu odebrano prywatność. To dość typowy przykład beztroski i sobie państwa w PRL, gdzie dla wyższych celów, np. elektryfikacji , stawiali na działce słupy, bo taka była konieczność. Odszkodowanie groszowe, lub żadne.
Niech miasto zapłaci za wynajem działki przez te 20 lat + zapłata za działkę. Ewentualnie sąsiedzi niech człowiekowi zapłacą za przejazd i po sprawie. Kurde no przeciez to jest jego, niby dlaczego ma pozwolić żeby ulica szła przez jego teren. On tego nie kupił teraz żeby zblokować ulice tylko od zawsze był właścicielem.
Dlaczego ten człowiek nie może ogrodzić swojej własności? Problem leży po stronie tych niekompetentnych urzędników. Może niech gmina położy nową drogę.Drogo? A kogo to obchodzi w tym kraju. Zmień mentalność Polaku!
I bardzo dobrze. Jesli bedzie popyt to i milion zaplaca. a jesli naprawde redakcji by zalezalo to by wystapili o zmiane prawa jako ze sam nie chce sie obudzic pewnogo dnia rano z swiezo postawionym murem na drodze. Jak by mojej babci oddali ziemie gdzie teraz stoi centrum miasta to by zaraz zmienili prawo, lecz dlatego ze to mniejsza miejscowocsc a nie centrum miasta nikt nie udziela wiekszego zainteresowania.. Gdyby wiecej ludzi zaczelo by stawiac mury w zdloz ulic moze w koncu zaczeli by zmieniac prawo po tylu latach...
Dobrze facet zrobił. W życiu trzeba dbać o własną dupę, co go obchodzą obcy ludzie? Poza tym ten teren cały czas był jego, a oni wybudowali mu drogę. Najlepsza była babka "Niech odda najlepiej" czy jakoś tak. No, za darmo i jeszcze niech cały swój ogródek albo połowę domu dorzuci dla "dobra społecznego",od tak o.
TVN chciał ośmieszyć pana od płotu a sami zrobili z siebie debili. Prywatna własność rzecz święta i dlaczego starszy człowiek ma teraz odpowiadać za ewidentne błędy miejskiej czy tam gminnej geodezji? Jeżeli rzeczywiście odciął dojazd to jest przecież specustawa, którą wywłaszcza się takie działki, płacąc uczciwe odszkodowanie. Jeżeli specustawa nie dotyczy tego pana to znaczy, że sąsiedzi mają jak wyjechać ze swoich posesji. Mam nadzieję, że pan Stolarczyk się nie ugnie, bo jeżeli ktokolwiek jest tu winny do tępi urzędnicy zatrudniani koleżeńsko-rodzinnie w pisanych na lewo konkursach, a nie mający o geodezji zielonego pojęcia. Minęło sporo lat, ciekawe czy sprawa się jakoś rozwiązała.
Ludziom się od tej komuny we łbach poprzewracało. Tylko daj i daj. Gość ma rację. Czy gbur, czy nie, ziemia jest jego i może sobie robić z nią co mu się podoba.
chłop jak najbardziej w porzadku. nawet pokusil sie o komentarz w tej sprawie. jego to jego i basta, nie kupil od sasiada! hehe fajnie sie zdenerwowal przed odjazdem :)
Wszyscy jesteście pazerni co piszecie !!! Co mu więcej potrzeba ? Tylko się denerwuje na stare lata. Katolicy kurde wielcy co z mszy nic nie pamiętają prucz wyczyszczenia swoich butów. Masakra ! Polacy to złośliwi ludzie a niech się nażre do grobu nie weźmie. A opinie że to jest jego nie daleko Wam do tego aby być tacy sami !!! Pomagać jest ciężko wiem ale większą satysfakcja że pomogłem. A zresztą pozdrawiam ludzi bez drogi dojazdowej ,wszystkiego dobrego... Cóż życie...
Nie sądzę, żeby tak tylko jedna działka miała. Wszystkie pewnie w rzędzie co stoją tak mają. O ile właściciel mówił prawdę, że to jest jedna niepodzielona działka (z drogą). Inni właściciele mogą zrobić to samo. Aktualnie pojawił się taki problem, że działki budowlane powinny mieć dostęp do drogi publicznej. Pytanie o ten skrawek, co został, bo na drogę to on nie wygląda. A kto jest winny, to trudno stwierdzić. 1. Przy stawianiu ogrodzenia nie jest wymagany geodeta, dlatego pojawiają się problemy z ogrodzeniem wchodzącym na cudzą działkę/stojącym za daleko. 2. Geodeta mógł źle wytyczyć granice przy podziale działek/błąd w operacie i ewidencji. 3. Błędne decyzje administracyjne urzędu powiatowego.
ja bym tez zagrodził swoja działke. moja własnosc i ch.... Sorry ale kazdy walczy o swoje, czy sąsiedzi sie martwią o to że mi jest np żle bo nie mam z czego zyć? Nie! wiec czemu ja mam sie martwić ze oni nie mają jak dojść? nie ierze ze jedna droga jest - a jak im nie pasuje to niech sobie każdy kupi po paralotni i wio!
Ale czego współczujesz? Niby jest nie miły bo im nie pozwala ze swojej działki wjazdu zrobić? XDDD jak jesteś taka mądra to oddaj swoją działke i zrobimy na niej wjazd, zobaczymy czy sie zgodzisz. Ale tacy jak ty najglosniej szczekaja a konczy sie na tym ze sami by nie oddali albo nawet nie posiadaja dzialki. To jego dzialka i ma prawo zrobic z nia co chce, a jak ktos ma do niego problemy ze NA SWOIM TERENIE STAWIA PLOT to jest glupi. Przy okazji polecam troche ruchu bo z drugiej strony jest wjazd :)
Postawił mur na drodze tak samo zgodnie z prawem jak Kulczyk postawił szlabany i bramki opłat na autostradach i każe sobie liczyć coraz więcej za przejazdy
Głupi naród ,jeszcze pretensje do niego ludzie maja xD niech se sąsiedzi zrobia u siebie ,najlepiej te baby stare co się wypowiadają ..kupił jego jest i tyle nikt by sobie nie pozwolił
To jest tzw. bullshit. Działka "paskudnego siąsiada" jest na końcu drogi, a wszyscy inni sąsiedzi wciąż mają dostęp od strony ulicy Zjazdowej. NIE SĄ ODCIĘCI od niczego.
Jeśli to jego teren to jak najbardziej można zagrodzić. I w czym problem? Za 1 mln niedalbym jeździć a za 10 to już tak.Jeszcze Pan powinien rozsypac gwoździe by nielazili i jezdzili. Ta jasne wszystko sąsiedzi za darmo by chcieli.
Jak ktoś jest taki mądry to niech wpuszcza nieznajomych do SWOJEGO domu ! A czy ktoś z tych co się wypowiadał ,zaproponował sąsiadowi jakąś kasę ,za możliwość korzystania z JEGO drogi? Na pewno NIE .
Tytuł jest zły. Nie "Postawił płot na środku drogi" tylko "Zrobili mu drogę na środku działki".
technics6 mądrze powiedziane
Zrobili mu droge ale inni mieszkancy winy za to nie ponosza...stary zramolaly pazerny cap...nikt inny muru nie stawia tylko on.
to niech mu płacą za użytkowanie a nie jeździć po czyimś terenie za darmo
opos16 moj dziadek byl soltysem i dobrowolnie ludziom dojazd na pola udostepnil...przez dzialke dziadka byly skroty na miejscowe jeziorko...i puszcual okoloczna mlodziez...grosza za to nie wzial...to nie chec zysku to przyzwoitosc...a zen wredny staruch ma wyroki i w dupie ma sasiadow...zwolennikom zego starego capa zycze takiego sasiedztwa...
Typie jego działka i moze robic co chce chcą jechac niech sobie porozmawiaja niech uzgodnia kwote uzytkowania albo niech wszyscy mieszkajacy złoza sie na wykupienie i po problemie a tym co nie robi to problemu niech daja adres bo nie mam gdzie altany zbudowac ...
Wcale się temu Panu nie dziwię. Przez środek mojej działki sąsiedzi zrobili sobie drogę dojazdową do domu na skróty za czasów wcześniejszego właściciela, gdzie mieli jeszcze jeden dojazd do domu. Daj komuś palec zabierze rękę. Wiecznie pod naszym oknem po nocach czy za dnia mieliśmy jeżdżące maszyny czy samochody, niejednokrotnie blokował nam dojazd do mojego domu robiąc sobie z naszej posesji parking na 5 samochodów gdy mieli gości po 2 razy w tygodniu. Wieczne problemy awantury bo jeszcze mieli do nas pretensje gdy zwracalismy im uwagę że sobie nie życzymy takiego zachowania. Wytrzymałość tak rok. Gdy pojawiło się dziecko które notorycznie budzili nocnymi pielgrzymkami pod naszym domem postawiliśmy ogrodzenie odbierając co nasze. Tak to jest jak ludzie nie doceniają ludzkiej życzliwości.
Z całym sercem jestem za panem w białym samochodzie.. ma prawo i egzekwuje swoje prawa.
z moich obserwacji wynika, że większość ludzi ma szacunek do własności prywatnej, ale pod jednym warunkiem, że to jest ich własność, własności innej osoby już tak nie szanują, gdy chodzi o własność innych ludzi wtedy zaczynają gadki o dobru społecznym itp. bzdury
To jest bardzo trafna uwaga.Jestem urzędasem pijącym kawkę i chciałbym mieć takie proste sprawy.Granica własności to rzecz święta i nie ma co tutaj bić piany.
Trafiłeś w sedno ...
ale wy pirdolicie aż łzy się cisną na oczy jak się czyta te wasze wypociny
K
Odkurzacz Alfa K2 czy to jasne ?
Przemek Owczarski *Siemka kumply daj mi SUBA już prawie 30 500 SUBKÓW to tylko jedno kliknięcie a sprawi ze bede szczęśliwy*
No i gites, jego działka a dojazd te leniwe pindy mają z drugiej strony tylko przez działkę dziadka jest bliżej. Ma oddać bo co?
@@bigtest_original to będą 2 mury proste : D
@@bigtest_original Jeżeli ktoś ma prawo do tego (co jest mało prawdopodobne) i postanowi zrobić to (też mało prawdopodobne), to wciąż nie będzie jego wina lol.
Ktoś kiedyś nie dopilnował a teraz wymagają od faceta żeby im oddał. Najlepsza pani: "Niech pan najlepiej odda" albo tekst redaktora: "dla dobra społecznego". Jest jego to robi co chce poza tym sytuacja wygląda na to jakby nie raz Ci sąsiedzi mu z czymś zaszli za skórę.
Wredny śmieć? znajdź sobie "google maps Łódź ul. Wydmowa" drugi przejazd jest ZARAZ OBOK, tylko sąsiedzi nauczyli się jeździć przez drogę która okazała się jego działką i chcą tym dalej jeździć, mimo tego że zaraz obok jest drugi przejazd.
Issue Nie wiem czy to prawda, z kad ta pewnosc czy faktycznie tak jest, ze jest tam drugi przejazd. To powinno byc inaczej z nim zalatwione, nie poprzez dawanie mu wolnej reki do blokowania drogi. Mogl otrzymac rekompensate za ziemie, urzednicy spieprzyli wszystko.
Wpisz sobie w google maps "Łódź ul. Wydmowa" jest widoczny dokładnie ten mur na środku drogi, a zaraz obok jest przejazd. Ten reportaż to jest niepotrzebna, nieprawdziwa nagonka. Ten chłop ma swoją racje, jego działka to jego działka i nikomu problemu nie robi bo przejazd jest zaraz obok....
Issue Tak, widze,to dziwne,nie ma tam duzo domow na tej ulicy,ale ten dziad nie powinien tego robic. A gdyby tak kazdy wlasciciel domu postawil plot na drodze, ,to dziad by do domu juz nie dojechal nigdy wiecej.
Czemu nazywasz go dziadem? Jego działka, niech robi co chce :) Reszta ludzi się przypierdala choć nie ma powodu bo przecież przejazd jest zaraz obok, więc po co ta cała awantura?
Nie, to nie płot na drodze. To jest droga zrobiona na prywatnym terenie. I facet ma prawo robić tam co chce. A to czy komuś się to podoba i co o tym myśli jest mało ważne. Prawo własności rzecz święta.
Nauczcie sie wreszcie że własność prywatna to świętość. Bravo dla Pana.
Utop się w kale.
@@Swiatlocien Sram na ciebie i całą twoją rodzinę.
Ciebie powinni tak zablokować po 30 latach.Ciekaw gdzie byś wtedy szukał pomocy
@@eligiuszkorczynski8889przestań chrzanić farmazony, chciałbyś żeby przez twój dom przechodzili wszyscy sąsiedzi. Jeżeli coś jest prywatne to tak jest i tobie nic do tego.
@@jolanta3816Nie przez dom.
Facet dobrze główkuje. Nie dość że otrzyma 200 tyś za dotychczasowe użytkowanie drogi to pewnie za jakiś czas sprzeda ten kawałek za taką samą cenę :D Sam bym zamknął tą drogą za takie pieniądze chuj z sąsiadami :D
Bg Ds za pieniądze ludzie zrobia wszystko 😀
Chuja a nie sprzeda. Przypierdolą mu służebność drogi koniecznej i elo
nie do konca, w 2009 był wypuszczony ten materiał, w 2013 mur nadal stał
powinni z drugiej storny postawić mur i tyle tak zeby On musiał przez działki innych jechać. I zeby było smiesznie teraz wszyscy mogą od miasta rzadać odszkodowania na poziomie 200 tyś.
@@unbreathablebamboo519 na szczęście nie są właścicielami , więc nie postawią. Koniec dyskusji.
No i prawidłowo. Jego działka, jego sprawa, a że sąsiedzi całe życie jeździli po jego posesji, to ich problem, mieli dużo czasu na zorganizowanie innej drogi dojazdowej. Jeszcze frajerzy za darmo chcą oddać część terenu państu... Widać nazwę ulicy dobrze wybrali, bo lubią być dymani.
Pytania dziennikarza na poziomie dziecka z przedszkola. Brawo dla Pana Antoniego za wygraną. Ktoś może zna prawnika, którego Pan Antoni wynajął?
To nie wina właściciela posesji a wina URZĘDNIKÓW i PLANISTÓW PRZESTRZENNYCH. Ale tak to jest jak się zatrudnia do urzędu córeczkę, zięcia po znajomości i później wychodzą takie sprawy, że ktoś dostał zgodę na budowę domu, a okazuje się że nie ma dojazdu do drogi lub sprzedawane są grunty będące drogami, lub zatwierdzają budowę domków na terenach zalewowych (bo kto by pomyślał że skoro co 3 lata rzeka wylewała to ta cykliczność się utrzyma) i później narzekania że podchodzi woda pod fundamenty. Tak właśnie wychodzi niekompetentność urzędników i dzika sprzedaż terenów byleby zasilić budżet.
Prywatne to prywatne nie chcecie płacić to nie przejedziecie.Kupił i to jego jest.
Przez 30 lat gościa urzędnicy mięli gdzieś. Sąd w końcu zasądził na korzyść obywatela i tvn pokazuje, że za komuny to by było lepiej. Zwróciłbym uwagę, że gość jest na początku spokojny - nawet przeprasza, że zahacza wepchnięty do wnętrza auta mikrofon. No ale ile można odpowiadać na to samo pytanie?
No i najważniejsze - jest dojazd z drugiej strony, nikomu dostępu do działki dziadek nie blokuje. TVN ujmuje się za mieszkańcami, którzy będą mięli w zimę daleko do sklepu :D Gdyby tak sumiennie do np. afery FOZZu podchodzili...
ciekawe gdzie olejnik była jak kupwała mieszaknie w kamienicy xD wtedy zaden dziennikarz tego pseudo gówna nie mowili nic
Dojazd jest ale 10 lat temu jak to kręcili dojazdu nie bylo
No i bardzo dobrze. Jego własność to jego własność, w czym problem? Każdy ma prawo robić ze swoją własnością, co mu się podoba. Urzędnicy (jak zwykle) zrobili burdel - ich problem.
prawda comiego to jego 😂😂😂
Michał Osika piękna racja
Jeżeli jest jego to tak, ma prawo postawić płot. Ale to że ma prawo nie oznacza że musi. To jest taka buraczana mentalność, jak coś jest jego to ogdrodzić i napawać się tą własnością. Oczywiście podkreślam - jego prawo. Ale to nie zmienia faktu że jest burakiem.
Skoro może to czemu ma tego nie robić? Jebane komunistyczne dziady mają sapy do kolesia który dowiedział się po 30 latach że to jego własność, więc w czym problem? Mogli oni dogadać się z nim a nie on z nimi
Z tego samego powodu z którego jak ktoś jedzie mając pierwszeństwo wpuszcza kogoś kto jemu powinien ustąpić. Albo z tego samego powodu dla którego w restauracji daje się napiwek - chociaż nikt nikogo nie zmusza. Kwestia kultury. I postawy obywatelskiej. I nie wyskakuj tu z komunistami. Nie kwestionuję jego prawa do zarządzania swoją własnością tak jak mu się podoba. Kwestionuję jego klasę. Zachowuje się jak świniopas który zwariował bo nagle dostał akt własności.
Jego teren? Jego. Każdy ma dojazd do swojej posesji ale ta telewizja zawsze przekręca informacje..
Jak jego, to jego. Mieszkańcy nie mogą wyjść z podziwu, że właściciel postawił na swojej posesji mur. Zadziwiające! Niech pan najlepiej odda wszystko i wtedy będzie zgoda z ludzmi. Wszystkie pieniądze, drogę, dom i ciul wi co jeszcze bo przecież pojęcie własności jego nie obowiązuje.
Prawidłowo facet zrobił . O swoje trzeba walczyć a skoro jego to jego i wara.
Co to za głupie gadanie dla dobra srobra. Dobro społeczne jest wtedy gdy jest się panem na swoim a nie że jakaś mafia urzędasów włazi se na czyjeś i robi co im się podoba !
Pomysł młodej Pani genialny 4:18 "większość ludzi, o ile nie wszyscy absolutnie są zdolni do oddania miastu za darmo tego, tych odcinków byleby wreszcie prawnie zostało to załatwione". Krótko mówiąc Pani chce, żeby za darmo miasto zabrało ich własność, byleby wreszcie mieli ich ziemię zabraną na piśmie. Idąc tym tropem wszyscy oddajmy państwu nasze grunty, byleby to było prawnie załatwione! A co tam, stać nas, niech biorą, sprzedają obcokrajowcom i w ten sposób pozbędziemy się długu publicznego - aby ktoś mógł zacząć robić go na nowo.
Pomysł droga Pani to by był, gdybyście między sobą pisemnie lub ustnie użyczyli sobie tych fragmentów bez pozbywania się ich. Niestety trafił się jeden człowiek, który na taką ugodę pójść nie chce i pewnie nic z tym nie zrobicie.
korinogaro1988 Jak jasno wynika z tego filmu nie jest to droga publiczna, tylko teren prywatny. Aktualnie w ogóle nie jest to droga. Widziałeś jej stan na filmiku? Miasto prawdopodobnie nigdy jej nie tknęło. To moja pierwsza i ostatnia odpowiedź do ciebie, jako że rzucasz inwektywami a do tego kiepsko u ciebie z logiką.
"Pięknie by było, gdyby wszyscy byli piękni, zdrowi i bogaci" - a tak tylko można powiedzieć o świętych krowach urzędniczych.
Jak chcą kogoś winić, to niech winią gminę lub miasto lub osobę odpowiedzialną za drogę. To jest jego i on może zrobić z tym co chce. Teraz ludzie chcą by on oddał za darmo działkę, to będzie w porządku. Każdy kto daje za darmo ze swojej kasy jest "cacy".
O! Właśnie! Takie właśnie mają większość bydła podejście, jak moje to wara, ale po cudze to chętnie sięgają, cudzej własności nie szanują.
Własność prywatna powinna być święta. Sąsiedzi powinni wspierać właściciela a wymagać od władz.
O kurwa jaka tragedia, zimą do sklepu będą mieli kawał. Jego własność - jego sprawa. Jedyny myślący, zgarnął niezłe odszkodowanie (szkoda tylko, że nie z kieszeni urzędników, którzy doprowadzili do tej sytuacji) i powiększył działkę. Po co przejmować się sąsiadami, jak i tak mają o nim złe zdanie?
*****
Pierdolisz, nie zagarnął niczyjej własności, tylko własność gminy, która tak naprawdę do niej nie należała. Gdyby okazało się, że mój dom leży na czyjejś ziemi, to ktoś musiałby mi płacić OGROMNE odszkodowanie, jeżeliby chciał przejąć tę ziemię. Prawa nie znasz, a się wypowiadasz. "rodzina to własność jakiegoś typa" - przestań ćpać, albo zmniejsz dawkę.
przecież ktoś by mu tą ziemię sprzedał, zrobił projekt a on tylko zbudował i mieszka ten co popelnił bła by za niego odpowiadał
Jego sąsiedzi nie odetną, jego działka jest na początku ulicy. Były 2 wjazdy na Wydmową teraz jest tylko z 1 strony, bo z tej drugiej Pan ogrodził swoją działkę. Widziałem na google maps, sporo terenu mu przybyło. Moim zdaniem ma racje.
Droit de votre commune de laisser faire ces si ou cella, vous vivez de manière primitive elle triste et stupide.
Ten teren był jego od 30 lat
''co ja będe z komuchami gadał'' nabrałem szacunku do tego Pana hehe
i bardzo dobrze też bym zagrodził i niech się cieszą że 30 lat mieli gratisa
No i dobrze !! jego i koniec rozmowy !!!
zawsze pare metrów więcej i gitara !!
Brawo on
Słusznie robi dziadek.
w Polsce tak długo nic się nie zmieni dopóki ludzie niezrozumią ,że za wszystko odpowiedzialność majątkową za takie niedopatrzenia, musza ponosić urzędnicy a nie zwykli ludzie ,
Równocześnie ci sami ludzie nie mają nic przeciwko temu, że jadąc autostradą muszą co jakiś czas zatrzymywać się przy bramkach i płacić za przejazd...
A nie mógł by oddać? niech ten dziennikarzyna odda swoje mieszkania dla dobra ogólnego.
Myślę że "dla dobra społecznego" , redaktor w/w powinien zmienić zawód
To jest tak oni go mieliw dupie, to koleś dostał kawałek drogi to terazon ma ich w dupie i robi se co chce i gitara, i tyle.
I słusznie kurwa jego i chuj !! Nik nikomu w Polsce nie dał i dobrze facet robi!!
Zgadzam się z facetem całkowicie. Jego własność i problem z głowy. Nie rozumiem tych sąsiadów. Niech miasto kupi teren i zrobi drogę.
Powiem tak, ludzie mają dojazd do osiedla z drugiej strony a pan jeżeli dowiedział się, że ten teren należy do niego to miał prawo wybudować na nim co tylko mu się podoba. żaden reżimowy TVN ani sąsiedzi nie maja prawa dyktować warunków na temat jego prywatności. I tyle w temacie. jedyne co w tej sytuacji możecie zrobić to mieć ogromny ból tyłka. Pozdrawiam Pana z filmu i życzę wszystkiego dobrego (jak widać mur musiał stanąć ładnych kilkanaście miesięcy wcześniej ponieważ chaszcze i stan pierwotnej drogi na to wskazuje, czyli ktoś jawnie chciał zrobić facetowi pod górkę zapraszając reżimówkę). Wolność, własność, sprawiedliwość!
TVN jak zwykle obiektywny. Jego ? Jego. Działkę koleś kupił działkę za majątek i teraz komunistyczne myślenie - zabrać!
Dobra ale po chuj ten jebany mur postawił?
Xdddd
ludzia zawsze przeszkadza coś co nie jest ich chuj w ten płot jest na jego działce mnie ostatnio sasiadka podjebała ze mam przekrzywione drzewo i przyjechali i scieli i powiedz mi co jej przeszkadzało to drzewo na mojej działce ?
Bo jego własność. Jak jesteś taki dobry wujek, to pozwól sąsiadom, niech do sklepu chodzą przez twój ogródek, żeby mieli bliżej. A im wypadnie bliżej przez twoje mieszkanie, to zrób drzwi po obu stronach, żeby im było łatwiej i żeby nie musieli z okna skakać.
Bo to jest jego WŁASNOŚĆ. Pojmujesz takie skomplikowane pojęcie?? Gdybyś Ty dowiedział się, że na Twojej działce od 25 lat jest państwowa droga, również byś ją odgrodził. Mało tego. Miasto powinno mu zapłacić za wiele lat użytkowania jego WŁASNOŚCI.
Oddaj na 25 lat jeden pokój ze swojego mieszkania miastu. Nie bądź ch... i niech miasto urządzi tam przytułek dla bezdomnych..
Co do w ogóle za komunistyczne myślenie?? Jeśli ja byłbym właścicielem terenu, na którym miasto coś tam pobudowała 25 lat temu (nie ważne czy szkołę, basen, czy boisko) z miejsca poszedłbym do prawnika i sporządził umowę najmu. I albo miasto zapłaciłoby za wynajem, albo ja wynająłbym ciężki sprzęt i natychmiast zaorałbym swój grunt. W czynie społecznym, to ja mogę skosić trawę w parku, a nie oddać kilkadziesiąt metrów własnej działki na wieloletnie użytkowanie.
A sąsiedzi są gamonie i tyle. Natychmiast powinni iść do urzędu wszyscy i złożyć wniosek o budowę nowej drogi do ich posesji, a obecną drogę zagrodzić. Ewentualnie dogadać się, że dopóki drogi nie będzie, to będą tymczasowo jeździć po obecnej. Naucz się wreszcie, że czas skończyć ze złodziejskim komunizmem i przyjąc do wiadomości, że WŁASNOŚĆ jest ŚWIĘTOŚCIĄ. Ja faceta popieram. Może nie załatwił tego grzecznie i nie wyjaśnił sąsiadom w czym rzecz, a może próbował, ale oni nie zrozumieli. A ta kobita, która chciała oddać miastu w prezencie kawałek swojej drogi jest niespełna rozumu.
We Wrocławiu taki grunt wart jest 800 zł za metr kwadratowy. Jeśli szerokość tej drogi ma z 6 metrów, a długość wzdłuż posesji około 25, to właśnie powiedziała, że odda miastu za darmo 150 metrów gruntu uzbrojonego pod budowę. 150 razy 800zł, to jest 120 000zł. Wprawdzie to nie Wrocław, ani Warszawa, więc cena nie jest tak wygórowana, ale nie wydaje mi się, żeby ta działka była warta mniej niż 40 000zł. Czyli dobrej klasy kilkuletnie autko.
Socjalizm w głowach tych ludzi. Twoje to nasze. Jest to jego własność i koniec kropka :)
U mbie za płotem jest podobnie, uprawił gospodarz ziemie a była przez nią taka nie droga a ścieżka, to mu ludzie na chama po uprawie jeździli. "Bo my zawsze tędy jeździli" a na mapie nigdy drogi nie było, a że jego to niech uprawia :)
Serdecznie dziadka pozdrawiam ❤
Wyskoczyło na głównej po 11 latach komu jeszcze ?
Ja tam go szanuje i tak widać, że on ma doświadczenie z sąsiadami.
11 lat a już na głównej :P
Na mapach Google widać, że działka tego Pana jest w pierwsza od drogi, więc zyskał tym ruchem spory kawałek SWOJEGO terenu.Prawo własności jest święte, a z drugiej strony wypadało by zachować jakieś relacje i normy współżycia w społeczności.Pan S. wybrał to pierwsze.
Jego działka to jego sprawa a co go sąsiedzi obchodzą rób się dobry to sobie zaszkodzisz popieram Pana co mu zrobili drogę na środku podwórka
JEGO DROGA JEGO PRAWO
Naprawdę?
Po (prawie) 11 latach ląduje na głównej? Super TH-cam.
bardzo dobrze zrobil , tak trzymac , pozdrawiam wlasciciela muru i zycze duzo zdrowia
Powiem Tyle Wolność Tomku W Swoim Domu Nic Dodać Nic Ująć
Trochę gbur ale ma racje. Jego? Jego. Więc zamiast płakać i błagać sąsiada trzeba poprowadzić nową drogę i tyle.
W cale nie gbur, bo odpowiedział grzecznie na pytania, tylko wkurwił się jak go ten pismak tefałenowski ciągle wiercił.
co ludziom oddać co ludziom oddać? za jakie dobro społeczne? jego teren i tyle... facet dobrze zrobił, wy byście swój teren oddali żeby ludzie przez wasze jeżdzili, chodzili? po co? Jego i tyle....
Jeszcze długo będziemy czekać, gdy urzędasy będą odpowiadali stołkiem za taki bałagan. To jest jedyne rozwiązanie, żeby nie było bałaganu. Ciekawe, czy chociaż jeden urzędas ruszył w teren, żeby sprawdzić wiarygodność papierów, zanim zostały wytyczone działki?
Chłopie daj ludziom żyć wszyscy kiedyś zamieszkamy na dole
Czyli jak wygląda prywatyzacja wg naszego kochanego, intelygentnego narodu.
jego własność i jego sprawa a problem jest gminy żeby teraz zrobić dojazd do innych posesji a jeszcze jedna sprawa to jest dojazd z drugiej strony i nie ma problemu ale tu wychodzi lenistwo ludzi
***** dlaczego jesteś taki głupi??
Lacne Stany a ty czemu takie głupoty piszesz problemy ze zrozumieniem prawa jakie jest,a jeszcze jedno pewnie Ty jesteś tym leniem co się nie chce jeździć troszkę dalej
Konrad Dominiak by
Bardzo dobrze chłop mówi że za milion nie odda niech dadzą mu 2 to się naucza urzędnicy, bo powinni płacić Ci przez których są takie zaniedbania wtedy by się przykładami do swojej pracy A nie o 15 20 wylatuja z urzędu jak dzieci że szkoły
fajnie gada. typ ma racje, działka jest jego i huj. w czym problem. jak ktos uwaza inczczej niech udostepni swoja nieruchomosc do spacerow dla innych.
Zdrowa, piekna i bogata, jak to poetycko okreslila ta z urzedu. Piekniejsza to ty zawsze bedziesz kazdego dnia, bo to juz z gorki dla ciebie.
Panie Antoni super i tak trzymać. A co sąsiedzi? A co to własność sąsiadów!!!Psy szczekają,karawana idzie dalej :). Brawo. Całym Sercem jestem z panem. Serdecznie pozdrawiam. P.S. A dla"dobra społecznego" to niech każdy trzyma nos we własnej dupie,a nie w czyjejś chałupie. Alleluja i do przodu kochany panie Antoni :)
Mieszkańcy powinni najpierw sprawdzić czy mają dojazd a potem stawiać domy,..pocałujcie w de..wujta teraz,jego dzialka może robić co chce..
Chcieli wydymac Freda? to Fred wydymach ich =D
Obejrzałem to miejsce z nieba 51°47'51.4"N 19°31'23.8"E i powiem szczerze, to jest kawał ziemi, bardzo dobrze starszy Pan zrobil. Zastanawiam sie dlaczego sąsiadka tego Pana nie zrobi tego samego skoro mieszka teraz na samym końcu ślepej ulicy, może sobie powiekszyć działke :)
Przepraszam, ale ten pan MA RACJĘ. TO JEST JEGO. NIKT NIE MA PRAWA GO ZMUSZAĆ DO SPRZEDAŻY, ODDANIA itp. Niech sobie drogę robią gdzie indziej. TO JEST JEGO i koniec.
"2:28 sytuacja chyba jest patowa" - no nie, sytuacja jest rozwiązana - to jego działka
bardzo dobrze zrobil popieram , zycze duzo zdrowia
jakiego zdrowia, dziadka juz dawno robaki zjedli
Dziwni obrońcy bajzlu. Przecież to działka człowieka, któremu odebrano prywatność. To dość typowy przykład beztroski i sobie państwa w PRL, gdzie dla wyższych celów, np. elektryfikacji , stawiali na działce słupy, bo taka była konieczność. Odszkodowanie groszowe, lub żadne.
Wlasnosc jest własnością popieram całkowicie
dopóki mają jak dojechać, to nic mu zrobić nie mogą.
Niech miasto zapłaci za wynajem działki przez te 20 lat + zapłata za działkę. Ewentualnie sąsiedzi niech człowiekowi zapłacą za przejazd i po sprawie. Kurde no przeciez to jest jego, niby dlaczego ma pozwolić żeby ulica szła przez jego teren. On tego nie kupił teraz żeby zblokować ulice tylko od zawsze był właścicielem.
gość ma 500 iQ szanuje
Prawidłowo. Jego własność to robi co chce. A sąsiedzi pewnie kochani nie byli
moim zdaniem dobrze zrobił galancie terenu miał więc zablokował miał oprawo kupił to jego i ciul trzeba poszukać innej drogi :)
Arronirro Nest
Gdyby mu tego kawalka ziemi 30lat temu nie ukradli,nie bylo by sprawy!
Nieprzekrecajcie informacji . niezaplacili mu to zabral swoje bardzo dobry człowiek
Jest jego i koniec.... przykro mi
Dlaczego ten człowiek nie może ogrodzić swojej własności? Problem leży po stronie tych niekompetentnych urzędników. Może niech gmina położy nową drogę.Drogo? A kogo to obchodzi w tym kraju. Zmień mentalność Polaku!
I bardzo dobrze. Jesli bedzie popyt to i milion zaplaca. a jesli naprawde redakcji by zalezalo to by wystapili o zmiane prawa jako ze sam nie chce sie obudzic pewnogo dnia rano z swiezo postawionym murem na drodze.
Jak by mojej babci oddali ziemie gdzie teraz stoi centrum miasta to by zaraz zmienili prawo, lecz dlatego ze to mniejsza miejscowocsc a nie centrum miasta nikt nie udziela wiekszego zainteresowania..
Gdyby wiecej ludzi zaczelo by stawiac mury w zdloz ulic moze w koncu zaczeli by zmieniac prawo po tylu latach...
Dobrze facet zrobił. W życiu trzeba dbać o własną dupę, co go obchodzą obcy ludzie?
Poza tym ten teren cały czas był jego, a oni wybudowali mu drogę.
Najlepsza była babka "Niech odda najlepiej" czy jakoś tak.
No, za darmo i jeszcze niech cały swój ogródek albo połowę domu dorzuci dla "dobra społecznego",od tak o.
Jeszcze 5-10 lat max i będzie miał tyle ziemi nad sobą że mu starczy :D
TVN chciał ośmieszyć pana od płotu a sami zrobili z siebie debili. Prywatna własność rzecz święta i dlaczego starszy człowiek ma teraz odpowiadać za ewidentne błędy miejskiej czy tam gminnej geodezji? Jeżeli rzeczywiście odciął dojazd to jest przecież specustawa, którą wywłaszcza się takie działki, płacąc uczciwe odszkodowanie. Jeżeli specustawa nie dotyczy tego pana to znaczy, że sąsiedzi mają jak wyjechać ze swoich posesji. Mam nadzieję, że pan Stolarczyk się nie ugnie, bo jeżeli ktokolwiek jest tu winny do tępi urzędnicy zatrudniani koleżeńsko-rodzinnie w pisanych na lewo konkursach, a nie mający o geodezji zielonego pojęcia. Minęło sporo lat, ciekawe czy sprawa się jakoś rozwiązała.
Ludziom się od tej komuny we łbach poprzewracało. Tylko daj i daj. Gość ma rację. Czy gbur, czy nie, ziemia jest jego i może sobie robić z nią co mu się podoba.
chłop jak najbardziej w porzadku. nawet pokusil sie o komentarz w tej sprawie. jego to jego i basta, nie kupil od sasiada!
hehe fajnie sie zdenerwowal przed odjazdem :)
Z jednej strony kiepsko, z drugiej strony skoro to jego ziemia to niech sobie tam nawet bunkier stawia i tyle .
To i dobrze Prawo wlasnosci jest swiete
jest 2020 a mur nadal stoi XD
Facet ma rację. Szkoda, że muszą cierpieć zwykli ludzie by sprawę jakoś pchnąć do przodu.
i dobrze zrobil
Wszyscy jesteście pazerni co piszecie !!! Co mu więcej potrzeba ? Tylko się denerwuje na stare lata. Katolicy kurde wielcy co z mszy nic nie pamiętają prucz wyczyszczenia swoich butów. Masakra ! Polacy to złośliwi ludzie a niech się nażre do grobu nie weźmie. A opinie że to jest jego nie daleko Wam do tego aby być tacy sami !!! Pomagać jest ciężko wiem ale większą satysfakcja że pomogłem. A zresztą pozdrawiam ludzi bez drogi dojazdowej ,wszystkiego dobrego... Cóż życie...
Szczerze, to sam by na jego miejscu tak zrobił.
Lepiej brame dać i samemu z niej korzystać ale nikt inny xd
@@brzoza8105 No kurwa...jego działka to jego działka. Wyrok jest? Jest. To wypierdalać.
Brawo dla tego Pana
moje zdanie to takie że to właśność tego pana. Niech sąsiedzi idą do niego i mu zaproponują jakąś miesięczną kwotę za przejazd i huj
Nie sądzę, żeby tak tylko jedna działka miała. Wszystkie pewnie w rzędzie co stoją tak mają. O ile właściciel mówił prawdę, że to jest jedna niepodzielona działka (z drogą). Inni właściciele mogą zrobić to samo. Aktualnie pojawił się taki problem, że działki budowlane powinny mieć dostęp do drogi publicznej. Pytanie o ten skrawek, co został, bo na drogę to on nie wygląda. A kto jest winny, to trudno stwierdzić. 1. Przy stawianiu ogrodzenia nie jest wymagany geodeta, dlatego pojawiają się problemy z ogrodzeniem wchodzącym na cudzą działkę/stojącym za daleko. 2. Geodeta mógł źle wytyczyć granice przy podziale działek/błąd w operacie i ewidencji. 3. Błędne decyzje administracyjne urzędu powiatowego.
ja bym tez zagrodził swoja działke. moja własnosc i ch.... Sorry ale kazdy walczy o swoje, czy sąsiedzi sie martwią o to że mi jest np żle bo nie mam z czego zyć? Nie! wiec czemu ja mam sie martwić ze oni nie mają jak dojść? nie ierze ze jedna droga jest - a jak im nie pasuje to niech sobie każdy kupi po paralotni i wio!
Taki stary człowiek kiedy umrze bedą go miło wspominać,taki miły sąsiad ,współczuję
Ale czego współczujesz? Niby jest nie miły bo im nie pozwala ze swojej działki wjazdu zrobić? XDDD jak jesteś taka mądra to oddaj swoją działke i zrobimy na niej wjazd, zobaczymy czy sie zgodzisz. Ale tacy jak ty najglosniej szczekaja a konczy sie na tym ze sami by nie oddali albo nawet nie posiadaja dzialki. To jego dzialka i ma prawo zrobic z nia co chce, a jak ktos ma do niego problemy ze NA SWOIM TERENIE STAWIA PLOT to jest glupi. Przy okazji polecam troche ruchu bo z drugiej strony jest wjazd :)
Postawił mur na drodze tak samo zgodnie z prawem jak Kulczyk postawił szlabany i bramki opłat na autostradach i każe sobie liczyć coraz więcej za przejazdy
a ceny za szlaban rosną :D
Ma dziadek racje.. Teren jest jego i ma prawo robić z nim co chce
Głupi naród ,jeszcze pretensje do niego ludzie maja xD niech se sąsiedzi zrobia u siebie ,najlepiej te baby stare co się wypowiadają ..kupił jego jest i tyle nikt by sobie nie pozwolił
2:33 "NIech najlepiej odda(ZA DARMO)" ciekawe czy ta Pani sama by za darmo oddała
Jego dzialka - postawil sobie mur i chuj innym do tego!
To jest tzw. bullshit. Działka "paskudnego siąsiada" jest na końcu drogi, a wszyscy inni sąsiedzi wciąż mają dostęp od strony ulicy Zjazdowej. NIE SĄ ODCIĘCI od niczego.
Dobry jest dziadek w dupie ma ludzi a ludzie w dupie maja jego :)
Jeśli to jego teren to jak najbardziej można zagrodzić. I w czym problem? Za 1 mln niedalbym jeździć a za 10 to już tak.Jeszcze Pan powinien rozsypac gwoździe by nielazili i jezdzili. Ta jasne wszystko sąsiedzi za darmo by chcieli.
Przypomina mi się odcinek Świata według Kiepskich, tytuł: "Właściciele".
I niech ktoś powie, że ten serial jest bez sensu. :)
Jak ktoś jest taki mądry to niech wpuszcza nieznajomych do SWOJEGO domu ! A czy ktoś z tych co się wypowiadał ,zaproponował sąsiadowi jakąś kasę ,za możliwość korzystania z JEGO drogi? Na pewno NIE .