1:37:55 1:51:25 jak już jesteśmy trochę przy temacie , w podsumowaniu roku na TH-cam dostałem powiadomienie wujku że jestem jednym z twoich najwierniejszych widzów i oglądam "58" razy więcej twoich treści niż przeciętnie widzowie 😅 1:57:20 🙋🍜
Witam Cię Wujku Bohunie , jak zawsze kawa i coś słodkiego jest ,ażeby obejrzeć kolejny materiał. Jeśli chodzi o Daewoo Tico to zgadzam się z Tobą Wujku , Miałem okazję poprowadzić to małe autko , ale również siedzieć na miejscu pasażera , faktycznie blachę ma niezbyt mocną , jednak silnik i skrzynia biegów są naprawdę prawie pancerne . Jak na autko , które ma niespełna 800cm3 i trzy cylindry to jest to demon. Co do wspomnianego układu wydechowego to oryginalny wydech koreański nie był zbyt dobrej jakości i długo nie wytrzymywał , dlatego zakładano później wydech z Brodnicy , bo w Brodnicy powstawały układy wydechowe, tłumiki do fiat 125p , 126p , Polonezów. Mój wujek a dokładniej brat mojego taty , ma dokładnie takie samo Tico w tym samym kolorze co było na zdjęciach w numerze 60 , wujek ma Tico od nowości po dziś dzień , jak na przebieg prawie 150 tysięcy kilometrów , wygląda naprawdę bardzo dobrze. Co do modelarstwa nadal poszukuję 6 zeszytów do skończenia mojego fiata 126p , jednak nabyłem do składania model Żuk A-07 produkcji Deagostini , być może będziesz w przyszłości składał owy model , u siebie na kanale. Do zobaczenia w następnym materiale. Pozdrawiam.
Cześć WB! To ja! Co do rozciągłości numerów Deagostinii to jest to powód, że więcej nic u nich nie kupię - w kontekście chińskich dostawców również. Ps. Bordstein - po niemiecku również krawężnik, więc na śląsku i w Niemczech tak się mówi a w reszcie Polski to "krawężniki" ;)
Dzień dobry! Oj tak, jeśli chodzi o "rozwlekanie", to DeAgostini bardzo to uwielbia, najlepszym przykładem jest sytuacja z odcinka 3 mojej serii "Projekt KITT", gdzie w numerze 5 pierwsze kroki instrukcji dotyczyły części... dołączonych do numeru 4... Czyli coś, co można było dokończyć całkowicie w numerze czwartym, leżało sobie w częściach tylko po to, żeby można było to złożyć przy okazji następnego numeru, który doszedł dopiero w kolejnej paczce... Korzystając z okazji życzę Panu zdrowych, rodzinnych i wesołych świąt oraz udanego Sylwestra! :)
To zależy w którym maluchu, w jednym mieliśmy przesuwanie go na szynie do przodu i uchylenie siedziska i to w tym właśnie starszym modelu, a w tych nowszych się odsuwało i uchylało tylko oparcie.
Fiat 126 bis miał silnik z tyłu tylko w pozycji leżącej. Nie miał silnika z przodu. Natomiast miał rzeczywiście maly dodatkowy bagażnik z tyłu. Był tylko prototyp Fiata 126p z silnikiem z przodu i nazywał się Fiat 126p NP.
1:37:55
1:51:25 jak już jesteśmy trochę przy temacie , w podsumowaniu roku na TH-cam dostałem powiadomienie wujku że jestem jednym z twoich najwierniejszych widzów i oglądam "58" razy
więcej twoich treści niż przeciętnie widzowie 😅
1:57:20 🙋🍜
Ten odcinek leci jako podcast gdy ja gram sobie w Space Heaven ;)
Miłego dnia
Bardzo mi miło, pozdrawiam 😉
Witam Cię Wujku Bohunie , jak zawsze kawa i coś słodkiego jest ,ażeby obejrzeć kolejny materiał. Jeśli chodzi o Daewoo Tico to zgadzam się z Tobą Wujku , Miałem okazję poprowadzić to małe autko , ale również siedzieć na miejscu pasażera , faktycznie blachę ma niezbyt mocną , jednak silnik i skrzynia biegów są naprawdę prawie pancerne . Jak na autko , które ma niespełna 800cm3 i trzy cylindry to jest to demon. Co do wspomnianego układu wydechowego to oryginalny wydech koreański nie był zbyt dobrej jakości i długo nie wytrzymywał , dlatego zakładano później wydech z Brodnicy , bo w Brodnicy powstawały układy wydechowe, tłumiki do fiat 125p , 126p , Polonezów. Mój wujek a dokładniej brat mojego taty , ma dokładnie takie samo Tico w tym samym kolorze co było na zdjęciach w numerze 60 , wujek ma Tico od nowości po dziś dzień , jak na przebieg prawie 150 tysięcy kilometrów , wygląda naprawdę bardzo dobrze. Co do modelarstwa nadal poszukuję 6 zeszytów do skończenia mojego fiata 126p , jednak nabyłem do składania model Żuk A-07 produkcji Deagostini , być może będziesz w przyszłości składał owy model , u siebie na kanale. Do zobaczenia w następnym materiale. Pozdrawiam.
Niestety, na chwilę obecną nie posiadam kolekcji Żuka i raczej nie wejdę w jej posiadanie. Pozdrawiam serdecznie.
Świetny film wujku pozdrawiam
Dziękuję, pozdrawiam 😉
Cześć WB! To ja! Co do rozciągłości numerów Deagostinii to jest to powód, że więcej nic u nich nie kupię - w kontekście chińskich dostawców również. Ps. Bordstein - po niemiecku również krawężnik, więc na śląsku i w Niemczech tak się mówi a w reszcie Polski to "krawężniki" ;)
Dzień dobry!
Oj tak, jeśli chodzi o "rozwlekanie", to DeAgostini bardzo to uwielbia, najlepszym przykładem jest sytuacja z odcinka 3 mojej serii "Projekt KITT", gdzie w numerze 5 pierwsze kroki instrukcji dotyczyły części... dołączonych do numeru 4... Czyli coś, co można było dokończyć całkowicie w numerze czwartym, leżało sobie w częściach tylko po to, żeby można było to złożyć przy okazji następnego numeru, który doszedł dopiero w kolejnej paczce...
Korzystając z okazji życzę Panu zdrowych, rodzinnych i wesołych świąt oraz udanego Sylwestra! :)
Dziękuję, wzajemnie życzę 😉
WB bawi i uczy 😊
Pozdrawiam wujka 🙂
Witam i pozdrawiam 😉
Witam I pozdrawiam Najlepszego wujka oraz wszystkich ogladajacych
Bardzo mi miło, pozdrawiam 😉
Czy Wujek będzie składał Junaka w skali 1:4? już jest w sprzedaży :)
A czy wejść na tył malucha nie pochylało się oparcia ku przodowi ,a nie cale siedzenie?
To zależy w którym maluchu, w jednym mieliśmy przesuwanie go na szynie do przodu i uchylenie siedziska i to w tym właśnie starszym modelu, a w tych nowszych się odsuwało i uchylało tylko oparcie.
Oj wujku nie każdy fiat 126 p miał bagażnik z przodu, bo fiat 126 p "bis" miał silnik z przodu, a bagażnik z tyłu.😉
Zgadza się 😉
Fiat 126 bis miał silnik z tyłu tylko w pozycji leżącej. Nie miał silnika z przodu. Natomiast miał rzeczywiście maly dodatkowy bagażnik z tyłu. Był tylko prototyp Fiata 126p z silnikiem z przodu i nazywał się Fiat 126p NP.