,,Wywoływanie strachu przed drugim człowieczek'' Jeśli wspomnę o zamachach, wzroście liczby gwałtów i napadów, rozbojów to pewnie ludzie poczują strach. Ale czy na pewno ja go wywołałem?
@@maranatha5473 Jak by ich ziomkowie w wierze nie odstawiali tego co odstawiają to pewnie nie było by teraz problemu. Oni sami też nie potrafią potępić mordujących w imię proroka i w ten sposób dają ciche przyzwolenie. Tworzą anonimowy tłum w którym mordercy mogli by się ukryć. Tylko nasi Tatarzy wykazali swego czasu pewną aktywność jak salafici chcieli meczet stawiać(jako miejsce do radykalizacji ludzi z problemami).
@@marcinmalczewski310 Kiedyś czytałem wywiad z jakąś Styryjką i powiedziała tam ze dopiero w Europie zobaczyła fanatyzm Islamski i przestała być Muzułmanka. Tak to działa: Ludzie uciekają przed Islamem i prawem szariatem,ale ich dzieci i wnuki czuja sie obcy i poszukują własnej tożsamości i sie radykalizują,bo nie wiedza jak to jest zyc w kraju Islamskim, nie doświadczyli szariatu na własnej skórze wiec sami chcą wprowadzić to przed czym ich dziadkowie uciekali. Nie mam nic przeciw konkretnym ludziom,ale przeciw Islamowi mam bardzo wiele.
Szymon! Proszę zrób odcinek o matce Teresie i oskarżeniach, jakie są kierowane wobec niej. Nie mogę znaleźć prawie żadnych merytorycznych wypowiedzi. Zazwyczaj są to słowa osób z założenia nastawionych agresywnie do wszystkiego co katolickie. Bardzo męczy mnie ten temat. Proszę pomóż!
W zasadzie i ateistyczne produkcje o Matce Teresie z Kalkuty i te katolickie wydają się nieobiektywne. Każda strona może podać tylko te źródła, które są jej wygodne. Najlepiej szukać na własną rękę, aż do wyczerpania wszystkich źródeł, choć to męczące.
Państwo reguluje warunki przyjęcia, na przykład wylegitymowanie się, złożenie wniosku o azyl etc. Ci ludzie nie uszanowali tych praw zanim w ogóle weszli.
Szymon, podejrzewam, że większość tych, którzy sprzeciwiają się wpuszczeniu z granicy wszystkich jak leci z chęcią by pomogło rzeczywiście zagrożonym ludziom. Problem polega na tym, że oni migrują do lepszego życia, a nie od niebezpieczeństwa ich życiu zagrażającemu. Nie wiadomo czy są to terroryści czy nie. W przytłaczającej liczbie z pewnością nie, ale wpuszczanie wszystkich jak leci jest tylko zaproszeniem do przysyłania kolejnych fal ludzi mamionych "rajem w niemczech". Wiesz jak ograniczono liczbę ludzi, którzy topią się w wodach przybrzeżnych Australii w trakcie próby przedostania się tam? Zamknięto "błękitną" granicę, a każdy kto tak dotrze dostaje dożywotni zakaz wjazdu do AU. Migracja - tak, bo pewnie nie mamy wyjścia, ale kontrolowana i w ludzkich warunkach. Łażenie po lasach z małymi dziećmi w obecnych temperaturach to nie jest dobry pomysł.
1. Przyjmowanie imigrantów z granicy białoruskiej sprawi tylko że więcej imigrantów pojawi się na granicy. Mało tego, nikt ich nie zmusza do migrowania przez granicę akurat białoruską która zawęża nasze pole do manewrów. 2. Pomoc humanitarna ma sens tylko w ramach małej, zaangażowanej społeczności. Nie możemy wpuszczać imigrantów i zostawiać ich samym sobie bo to powoduje alienacje i powstawanie gett. Zatem ilość przyjmowanych przez nas uchodźców nie powinna przekraczać przepustowości organizacji które są się takimi osobami w stanie zaopiekować. Jako że nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim cierpiącym ludziom to trzeba postawić sprawę jasno - sporo osób w praktyce zostanie odesłana z kwitkiem. 3. Tak, to oczywiste że każdy dorosły odpowiada za swoje życie. Natomiast pomoc bliźniemu powinna być traktowana w ramach miłego zaskoczenia a nie obowiązku który zamierzamy na drugiej stronie wymusić. Jeśli ktoś stawia całe swoje życie na jedną kartę to niestety ale musi się liczyć z ewentualnymi konsekwencjami.
@@jackblock7451 W sytuacji, gdy wiemy, że wrogowi zależy na ukazaniu Polski jako kraju niebezpiecznego i godzącego się na zabijanie migrantów i że jest to wróg gotowy dla swojej sprawy zabić niewinnych nie powinno się strzelać. Strzał w powietrze zostanie zmontowany ze zdjęciem postrzelonego dziecka i nie będzie nawet jak tego wyjaśnić, bo jedynym źródłem będą "służby białoruskie", a TVNy i inne wyborcze poślą w świat. Ewangeliczna zasada walki z podstępnym wrogiem: roztropność węża, nieskazitelność gołębicy.
@@TakNaMarginesie P.s. gdy ktoś przekracza granice bezprawnie nie jest niewinny. Ciekawe co by było przy przekroczeniu granicy USA, Turcji czy Korei północnej 😁. W sumie też ciekawe jakby tak przekroczyć granicę Rosji co by się stało 😁.
Jeśli chodzi o muzułmańskich uchodźców, należy zachować ostrożność z ilością wpuszczonych osób, ponieważ gdy islam staje się religią większości w państwie ( a należy zauważyć, że muzułmańskie kobiety mają znacznie więcej dzieci) to może to doprowadzić do podkopania wartości typowo katolickich którymi pierwotnie kierowaliśmy się przy ich wpuszczaniu, co może nieść wiele konsekwencji. Nie mówię tutaj, że nie należy ich wpuszczać w ogóle, ale musimy kontrolować kogo wpuszczamy i ile osób wpuszczamy.
Tym bardziej w kwestii wzrostu przestępczości (szczególnie kradzieże i gwałty) i terroryzmu. Żeby nie było najpierw ,,pomożemy potrzebującym" a potem w aktualnościach ,,zamach bombowy na okęciu. 37 osób nie żyje a 127 zostało rannych".
Michał Sowa No to może wreszcie katolicy odpowiedzą aktywnie na nakaz Chrystusa i zaczną zwiastować muzułmanom ewangelię? Skoro nie potrafili tego zrobić gdy muzułmanie byli u siebie, najwyższy czas działać teraz, są przecież jedynym prawdziwym kościołem, więc do dzieła!
@@halinagozdecka4303 Nie jest wykluczone, że uda się ich nawrócić. Będzie to znacznie ułatwione gdy będą żyć w kraju który "wyrósł" na kulturze chrześcijańskiej, można było by zorganizować dla chętnych różne lekcje ewangelizacyjne. Jednak należy zauważyć, że prawdopodobnie większość nawróconych to będą osoby młode, które nie mają jeszcze tak zakorzenionej wiary w allacha.
Imigrant imigrantowi nie równy. W Polsce mamy masę imigrantów z Ukrainy i większość z nich integruje się całkiem nieźle i nie sprawia problemów. Niestety imigranci z krajów muzułmańskich - wnioskując po sytuacji w krajach, które ich masowo przyjmowały - raczej nie potrafią i nie chcą się integrować (a często nawet podjąć pracy).
W Polsce mamy o tyle "komfortową" sytuację, że imigrant nie skory do pracy nie będzie w stanie tu przeżyć więc wpuszczenie ich stanowi bardziej problem dla Niemiec
Może zrobisz odcinek odkłamujący stwierdzenie że święty (mam na myśli osobę kanonizowaną lub beatyfikowaną) nie znaczy idealny i bezbłędny? - Często się spotykam z bardzo błędnym rozumieniem nie tylko wśród ludzi z daleka od Kościoła ale także wśród wiernych są tendencje do idealizowania tych postaci - często w cukierkowy sposób...
@Green Goblin No bo może realia społeczno - polityczne były wtedy inne i nikomu nie przychodziło do głowy tak jak dzisiaj by się dogadać i pokojowo zażegnywać konflikty. Może dlatego że był wtedy taki sposób myślenia który wręcz szokuje współczesnego człowieka? Tak samo Stary Testament może szokować w pewnych miejscach ?
@Green Goblin No cóż , chyba się nie bardzo dogadamy . Zarówno Jezus jak i Duch Św. i urząd nauczycielski działa zarówno w miłych jak i niemiłych rzeczach. Tak trudno zrozumieć że przekaz był dostosowany do sposobu pojmowania ludzi w danej epoce i to co powiedział św. Tomasz z Akwinu to jest akurat wyraz tamtej epoki kiedy jedynbym sensownym wyjściem były rozwiązania siłowe? No pewnie że wszystko mogło być objawione od razu bez zabawy w proroków, mistyków Stary i Nowy Testament tylko co by nagłe wywrócenie wszystkiego do góry nogami dało? Nagłe rewolucje nie są nigdy niczym dobrym a jedyna sensowna droga to stopniowe zmiany raz na jakiś czas. Zresztą odnosząc się do tego co powiedziałem wyżej. przekaz był dostosowany do zdolności pojmowania ówczesnych ludzi. I nie od dzisiaj wiadomo ze w nauczaniu pewne rzeczy podlegają zmianom a inne nie.
@@reitswornaw Jak moglibyśny nie zasłużyć, skoro zostaliśmy zbawieni? Twierdźenie, że nie zasłużyliśmy, to arogancja. Czym? Samym faktem, że istniejemy.
Zauważmy też, że udało się nam urodzić w miarę bogatym kraju. Mamy wodę, prąd, ciepłe domki, towary luksusowe, samochody, wakacje raz w roku. Jesteśmy bogatsi od milionów ludzi na całym świecie. Miliardy żyją w znacznie gorszych warunkach i marzą, aby mieszkać w kraju pokroju Polski czy Niemiec. Ale wszystkim nie pomożemy. Nie przyjmiemy milionów ludzi z całego świata, nie pomożemy wszystkim. A im więcej osób przyjmiemy, tym bardziej obniży się poziom naszego życia czy bezpieczeństwo. Istnieją dwa rodzaje etyki - dbania o innych i dbania o swoich. Jeżeli dbanie o innych zaczyna godzić w dbanie o swoich, to etycznie poprawne wydaje się zajęcie swoim interesem.
@@WhnPgsFl Nie my, bo ja nikomu niczego nie odbieram. Robią to korporacje, którym opłaca się produkować w biednych krajach, wykorzystując niewolniczą pracę ludzi. Za obecną sytuację na bliskim wschodzie odpowiada Anglia i Francja, które podzieliły te obszary na początku ubiegłego wieku od linijki, nie zważając na różnice etniczne. Za sytuację w Afryce również odpowiadają dawni kolonizatorzy i częściowo sami Afrykanie. Polska do nich nie należy i nie jest winna obecnej sytuacji. I tak, piszę z telefonu wykonanego w Chinach. I tak, uważam, że świata nie zbawimy. Nie oddam swojej wygody i bezpieczeństwa, bo jestem do tego przyzwyczajony. Nie jestem ani bogaczem, ani nawet klasą średnią jeśli chodzi o zarobki. Nie czuję się moralnie odpowiedzialny za jakiekolwiek dramaty ludzkie na świecie i nie będę pod swój dach przyjmował migrantów zarobkowych - bo migranci z bliskiego wschodu na granicy Białoruskiej są wyłącznie zarobkowi. A uchodźców to możemy mieć za kilka miesięcy, jeżeli Rosja zaatakuje Ukrainę. I tak, uważam, że Ukraińcom należałoby pomóc. Są w podobnym kręgu kulturowym do nas i uciekaliby od wojny. Jeżeli mnie nie stać na nowy telewizor czy laptop, to nie podchodzę nocą pod MediaExpert i nie walę kamieniami w okna, próbując się wedrzeć do środka.
@@WhnPgsFl hej, bez urazy, ale albo jesteś połączeniem Jezusa i Hioba, albo hipokrytą. Też piszesz z telefonu lub komputera, masz prąd, pieniądze i coś do jedzenia. Ilu migrantów ekonomicznych z Afryki przyjąłeś? A może po prostu Twoja działalność ogranicza się do czczego gadania, żeby uspokoić swoje sumienie lub wywołać sympatię u znajomych?
@@WhnPgsFl nie chodzi też o to, czy chcę tych ludzi, czy nie, bo jednak myślę, że trochę mnie źle rozumiesz. Nie życzę sobie, żeby łamali prawo w moim kraju, bo ja tego nie robię ani w Polsce, ani za jej granicami. Jak chcą się starać o azyl albo pracę w Polsce, to niech idą na legalne przejście graniczne lub zapakują się w samolot z Bagdadu prosto do Polski. Nie mam problemu z biednymi obcokrajowcami szukającymi pracy u nas. Ale! Skoro mieli kupę pieniędzy na podróż do Białorusi, każdy z nich ma telefon z internetem, to mogli wcześniej sprawdzić, do jakiego kraju się udają, że jest to reżim, który pałuje rodaków na demonstracjach i wtrąca ich do więzienia. A że nie sprawdzili - nie moja rzecz i jestem przeciwny wpuszczaniu ich pod presją, bo zachęci to kolejne osoby. Co do samej pomocy - brawo, szczerze i bez ironii Cię oklaskuję. Sam kupowałbym droższe produkty od firm, które dbają o pracowników, gdyby było mnie na to stać i nie wykluczam tego w przyszłości. Regularnie oddaję również do koszy odzież, która z różnych powodów na mnie nie pasuje, aby trafiała do biedniejszych ode mnie. Niemniej jednak jestem świadomy, że nie pomagam w ten sposób mieszkańcom Afryki, uważam ponadto, że przy obecnej sytuacji na świecie taka pomoc jest absolutnie nierealna. Polityka światowa, która kierując się dobrymi pobudkami, dąży do neutralności klimatycznej przez rozwijanie elektromobilności, będzie niewolniczo wykorzystywać złoża kobaltu z Afryki. Lewicowe rządy, które najchętniej wyeliminowałyby wszystko, co spalinowe, przyczynią się do jeszcze gorszej sytuacji mieszkańców tego kontynentu. Prawicowe rządy swoim konserwatyzmem będą trzymać nas na dobrej drodze do katastrofy klimatycznej i również pogorszenia się warunków bytowych Afrykanów (woda, temperatura). Świat jest niesprawiedliwy - kiedyś mnie to bardzo denerwowało i wzburzało, teraz jedynie smuci, a ja stałem się konformistą zastanego porządku.
Gość puka do NASZYCH drzwi i czeka na zaproszenie; gdy ktoś bez pytania pcha się przez okno, to jest to bandyta i zlodziej! Gościa szanuje się, póki trzyma się statusu gościa, czyli szanuje w nas gospodarzy; gdy "gość" napastuje córkę gospodarza, ten zdejmuje fuzję ze ściany...
Swoją drogą nie wiem czy wiecie ale niemieckie służby graniczne od kilku tygodni dzień w dzień stoją na przejściach z lornetkami i wyłapują busy, tiry z naczepą towarową i osobówki powyżej dwóch pasażerów. Codziennie przekraczam granicę i widzę co się dzieje.
Problem jest niezmiernie skomplikowany ze względu na samo zjawisko. Udzielanie pomocy potrzebującym, lub prześladowanym to wynika nie tylko z wiary, ale i z humanizmu. Rzecz w tym, że bardzo trudno jest ustalić kto kim jest. Przykłady państw zachodnich wyraźnie wskazują, że intencje przybyszów okazują się inne od podawanych przyczyn emigracji. Dopóki są to pojedyncze osoby zachowania ich nie budzą zastrzeżeń, ale jak urosną w siłę, budują swoją enklawę i starają się organizować państwo w państwie i zasiedlać kolejne tereny. O jakiejkolwiek asymilacji ze względów kulturowych i religijnych nie ma mowy. To zupełnie inny charakter ludzi niż Ukraińcy czy Białorusini o podobnych korzeniach i kulturze. Jeżeli episkopat chce realizować zasady chrześcijańskiego miłosierdzia to niech dla nich organizuje własne ośrodki z własnych funduszy i otacza ich opieką. Mamy doskonały przykład z Rwandy jak zostali potraktowani innowiercy przez zwierzchników KK. Czyż chcą ich nawracać???? Ciekaw jestem jak by episkopat zareagował jak by u ich boku były budowane meczety?
Znaczy w czym mamy tym ludziom pomóc? bo oni chcą do Niemiec. Mamy pomagać w przemycie ludzi? Moze jeszcze narkotyki pomożemy szmuglować. To takie Katolickie przecież pomagać bliźniemu.
Chcial bym aby tak było. Niestety bez współpracy ze strony Białorusi nie oddzielisz ziaren od plew. I może Łukaszence właśnie o to chodzić. Kobiety i dzieci to tylko zmyłka. Są tylko dla ozdoby w marginalnej ilości. Dlatego takie osoby by wpuścił bez weryfikacji. Reszta dopiero w porozumieniu z Białorusią i z weryfikacją.
Mamy wysylac misjonarzy do ich krajów, żeby ich cywilllizowali i uczyli jak zrobić porzadek u siebie. To jest właściwa, chrześcijańska pomoc słabszym. Bo słabsi zostali tam.
@@maranatha5473 uwielbiam te cudowne porównania ludzi uciekajacych ze swojego kraju z...w tym przypadku narkotykami. Dołaczy do wianuszka terrorystów, zoofioli, emigrantów ekonomicznych, szpiegów łukaszenki itp itd.
Czas chyba pokazał, że nie masz Szymonie racji. Fakt jak Polacy przyjęli imigrantów z Ukrainy pokazuje jak bliska jest nam postawa katolickiego miłosierdzia. To czego obawiamy się (w tym szczególnie "narodowcy") jest islamizacja Europy pod przykrywką migrantów, a nie migracja jako taka.
@@Husarz68 nie wiem czy wiesz co się w ogóle dzieje na białorusi, granicy z białorusią i podlasiu, ale nie da się po prostu przejść przez przejście graniczne. Właściwie nie da się przejść przez przejście wogóle. Myślisz, że ci ludzie wolą ryzykować śmiercią w lesie dla zabawy, czy dlatego, że wiedzą, że nie przepuszczą ich od tak. A poza tym nie wypada żartować sobie i śmiać się w tej sytuacji. Może nie wiesz szto dziejet się na podlasiu, bo tu nie mieszkasz, ale cały czas słyszę o tym jak ludzie znajdują innych martwych ludzi w lasach i jak polskie wojsko przecina druty kolczaste i przez dziury przerzuca uchodźców z powrotem na granicę czy traktuje ich w inny niehumanitarny sposób. Więc nie pisz " :P " czy " Xd " mówiąc o temacie życia i śmierci innych ludzi.
Mnie martwi, że akredytowana prasa nie ma dostępu do wschodniej granicy. Dziennikarze wojenni jeżdżą relacjonować na tereny wojenne, a tu nie mogą? Co tam się dzieje, że nie mogą?
Odcinek o zbawieniu i łasce praktycznie już jest, na podstawie C.S. Lewisa, a rozszerzanie go o inne wyznania trochę mija się z aktualnym kursem kanału
@@VraanVritr Szymon na jakimś Q&A chyba mówił, że ateiści też mogą być zbawieni, a w rozmowie z Danielem Ortego twierdził, że tacy ludzi jak Hitchens też mogą być zbawieni, jeśli naprawdę szukają prawdy itp. Kłóci się z tym co zazwyczaj słyszę od innych chrześcijan i chciałabym znać uzasadnienie pozycji Szymona
Jako osoba Prawosławna, na szczęście mnie takie ustawy Watykańskie nie dotyczą, natomiast Rzymskim-Katolikom którzy cenią sobie zdrowy rozsądek, a zarazem chcieliby poważnie traktować swój Kościół, szczerze współczuję.
@@piotrb8434 Widzisz, w Prawosławiu nie uznajemy czegoś takiego jak bezwarunkowa pomoc obcym, a za bliźnich uznajemy jedynie innych Chrześcijan, i to w ograniczonym tego słowa znaczeniu.
Pierwszy raz od dłuższego czasu jestem dumny z postawy jaką reprezentuje nasz kraj. Jesteśmy w sumie cudowni! Mimo, że media i politycy starają się z obrzydzić nam ten kryzys ja widzę w nim najlepszą postawę na jaką stać państwo. Nie uginamy się przed szantażem emocjonalnym, twardo stoimy na straży granicy i jednocześnie są osoby które w sensowny sposób próbują pomóc "broni hybrydowej" wysyłając konwoje humanitarne ect. Szkoda że nie skupiamy się na tym co robimy dobrze :)
Widziałem skutki tej samej operacji w Niemczech około 2015. Widziałem strach ludzi i niedowierzanie w to, co stało się na sylwestra w Kolonii. Mieszkałem wtedy w Nadrenii Westfalii. Najpierw był ten sam szantaż emocjonalny i polityczna obłuda po wszystkim.
Ale ty wiesz, że od 2015 roku każdy kolejny charakteryzował się drastycznym spadkiem przestępczości w Niemczech, i obecnie jest tam najbezpieczniej od dobrych kilkudziesięciu lat?
A przypowieść o Pannach roztropnych? Skoro widzimy, co się dzieje w EU, to głupota i grzechem byłoby ich wpuszczać. Tym bardziej, że doskonale wiemy, ci dalej zrobi Łukaszenka - przyśle ich setki tysięcy, a wiec - skrzywdzi więcej ludzi.
Ale polski rząd dba o to, żeby nie było innych źródeł informacji, od przekazu z Białorusi, więc jak można się kogoś czepiać, że opiera się na jedynym dostępnym źródle?
Problemem jest właśnie to, że Ci ludzie są używani jako żywa broń. Jeśli ta broń będzie skuteczna będzie chętnie używana, ja tu widzę klasyczny dylemat wagonika: czy "odbijemy" ich na Białoruś czy potem x razy więcej będzie umierać zimą. Szczególnie niebezpieczne jak pozwolimy pozostać tylko dzieciom i najsłabszym.
Miłość do bliźniego swego to nie tylko wychowanie kulturowe, miłość jest przedmiotem ludzkich potrzeb i odruchów. Da się w człowieku te potrzeby stłumić promując egocentryzm i narcyzm, tak samo jak da się je wzmagać za pośrednictwem kościóła który nawołuje do miłosierdzia. Tak czy inaczej potrzeba ta wynika z głębokiej potrzeby człowieka.
btw śmieszne że dozylismy czasów gdzie "polskie media" działają na szkodę Polski w sytuacji zagrożenia i stają po stronie wrogą podtrzymując jego narracje a ludzie nic z tym nie robią, niektórzy im kibicują
No cóż, o to chodzi. Unii jewropejsatej zależy na 4 rzeszy, dlatego jak mówią wprost nie życzą sobie państw narodowych. Dlatego patrioci nazywani są faszystami czy nazistami przez niemieckie i inne polskojęzyczne media- których jest większość w Polsce.
@@BartekSychterz No i tu jest problem, podobnie jak z podejściem do wyjścia z UE. Gdy wyrzucimy inne media to zostanie propaganda jak za PRL i nic ponadto. A co do UE, to gdybyśmy wyszli z UE to zostaniemy też w PRL. Reasumując Polska to cebulandia zarządzana z Izraela- bo tam mają mózg.
Jest jeszcze kwestia azylu: kiedy mamy ich odesłać? Jak Afganistan i Irak staną się stabilne i przynajmniej równie dobre do mieszkania co Polska? I kto ma te kraje odbudować skoro wszyscy uciekają do Europy?
To ze jest w jakimś kraju lepiej nie oznacza to ze każdy z swojego kraju wyjedzie. Jako Polak chyba nadal widzisz innych Polaków na ulicach prawda? Chociaż ze graniczymy z krajem gdzie poziom życia oraz zarobków jest na o wiele większym poziomie aka Niemcy. Zycie nie jest zero jedynkowe.
@@sebastiankaczmarek635 Porównujesz Polskę do Bliskiego Wschodu? Polska to bardzo dobre miejsce do życia jeśli chodzi nie tyle blok postsowiecki, ale nawet dzisiejszą Europę.
@@panm2906 No i sam widzisz, że ludzie stamtąd maja prawo szukać lepszego miejsca dla siebie bo nie ze swojej winy nie za bardzo mogą żyć tam gdzie dotąd żyli. Chyba, że ci, którzy im kraj zburzyli, przyjadą go odbudować.
Decyzje podejmowane kolektywnie często są błędne, bo rozmywają odpowiedzialność. Gdyby osoby głosujące za przyjęciem imigrantów później ponosiły konsekwencje tej decyzji - np. osobiście płacąc za wszystkie szkody spowodowane przez imigrantów oraz na zasiłki dla ich utrzymania i edukacji - nagle okazałoby się, że zwolenników ich przyjmowania praktycznie nie ma. Łatwo być hojnym na cudzy koszt. Na tym opiera się cały socjalizm.
I tak płacimy za całą masę rzeczy, których nie chcemy, więc nie wiem, czy cokolwiek by to zmieniło. Fajnie by było móc wybierać na co idą moje podatki...
Kurczę, tyle tu cwanych i mądrych prawników mówiących, że zasady są że nie wpuszczamy, że to przestępcy, etc. No kurczę ciekawe jakbyście zareagowali, gdybyście w książce do historii przeczytali: "Nikt nie chciał przyjąć polskich uchodźców podczas II wojny światowej, ponieważ przekraczanie granic było bardzo utrudnione". Oskarżenia o antypolonizm by się sypały. A, nie wspominając o tym popularnym powoływaniu się na prawo, że "możesz uciekać przed wojną, ale tylko do pierwszego kraju nią nieobjętego". No super, czyli podczas II wojny Polacy powinni byli uciekać do Rumunii czy Węgier, a nie gdzieś do Indii
Uważam, że można wpuścić tylko tych, co mają dokumenty, których tożsamość jest wiadoma. Bez przeszłości kryminalnej lub terrorystycznej. A jak już wejdą to postarać się ich nauczyć Polskiego i zapewnić pracę, tak aby nie popadli w przestępczość ani skrajną biedę. Po prostu nauczyć ich zarabiać na siebie, aby im i nam było dobrze. Nie można jednak wpuszczać nieograniczonych liczb jak leci, bo to prowadzi do powstania dzielnic przestępczych ,,no-go", których w samej Szwecji wg Państwowego raportu jest aż 44 mimo, że to Państwo mające 4 razy mniej ludzi niż Polska.
Moralnie jest to dość patowa sytuacja. Zamykanie granic na cztery spusty i ignorowanie ludzi koczujących bez środków do życia na granicy jest nieetyczne z punktu widzenia nauk Chrystusa. Z drugiej wpuszczanie tych ludzi oznacza zgodę na prowadzenie polityki wykorzystywania potrzebujących osób jak broni oraz napełnianie kieszeni przemytnikom traktującym człowieka jak towar na sprzedaż, a pokazywanie sprawcom skuteczności takich nikczemnych praktyk będzie ich zachęcało do sięgania po więcej. . Dochodzi też kwestia stosowania niejako podwójnych standardów, gdyż np. praworządny obywatel Białorusi chcąc wejść na teren RP musi przejść odpowiednią procedurę w wyniku której może nie zostać wpuszczonym, natomiast zupełnie przypadkowy człowiek z dalekiego kraju bez dokumentów i weryfikacji tożsamości wejdzie sobie bez problemu. Jak się człowiek nie obróci, plecy zawsze z tyłu.
A skąd ty wiesz ilu ludzi bez środków do życia na Białorusi mieszka? a ilu na świecie? Ilu w Polsce? I co wszystkim takim ludziom mamy pomóc czy tylko tym których ktoś nam pod granice przywiezie? Bo jak tylko tym którzy się pod nasza granicę dostaną to właśnie ich do tego zachęcasz. I co później powiesz? ze jak już przyleźli to trzeba im pomóc. Tak się to nakręca. I czemu niby ma ostatecznie służyć? Wszystkich potrzebujących do Polski ściągniesz? A oni nie chca być w Polsce,oni chcą do Niemiec. Wiec jedyne komu takie dzianie pomaga to przemytnikom ludzi.
@@maranatha5473 Gdzie ja niby twierdzę, że mamy wszystkich potrzebujących do siebie ściągać? Ba, ja nawet nigdzie nie powiedziałem, że chcę czy usiłuję kogokolwiek sprowadzać, zwłaszcza z naruszeniem prawa polskiego. Po prostu będąc katolikiem uważam, że koniec końców nie można zostawić ludzi, którzy zostali oszukani bajkami o łatwym przejściu przez naszą granicę za pomocą reklam Łukaszenki, Putina i przemytników ludzi na Bliskim Wschodzie, a potem sprowadzeni na granicę i wyrzuceni w naszym kierunku z Białorusi. Nadal są zobowiązani do przejścia procedury tej samej co wszyscy, jednakże pomoc humanitarna im się po ludzku należy. Oni tam siedzą obecnie w sytuacji bez wyjścia praktycznie i to w sumie nawet nie ze swojej winy, tylko za sprawą władz białoruskich. No i ten stan nie może trwać wiecznie, przecież nie mogą tam siedzieć w nieskończoność. I ja się zgadzam, że oni docelowo zmierzają do Niemiec, a uległość wobec Łukaszenki tylko go zachęci. Tylko co zrobić z ludźmi, którzy już na granicę trafili?
@@majster5675 ,, jednakże pomoc humanitarna im się po ludzku należy.'' taka tez wysłaliśmy. ,,Oni tam siedzą obecnie w sytuacji bez wyjścia'' A skąd ty wiesz ze oni są w sytuacji bez wyjścia? Z tego co wiem to oni się tam zmieniają, maja wizy Białoruskie i na Białorusi mogą się swobodnie poruszać. To ze sadzi na granicy to ich kaprys.
Nikomu nie pomożesz przyczyniając się do rozkladu jakiegos ładu, o ile nie całego państwa, tylko pomnozysz problem. Chcesz pomogac swiatu kosztem narodu? Zeby na samym koncu nie okazało się, że nie pomogles nikomu ale i wrecz przyczyniles sie do nieszczescia... Jest takie powiedzenie: ,,dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane".
@@Defragmentyka004 Jak sie nazywa ktoś kto bez zaproszenia , siła wpycha się do twojego domu? Uchodźca czy może intruz? Pomoc intruza uwazasz za cos dobrego? taka ma być postawa Chrześcijańska? To po jakiego Jan III Sobieski pod Wiedeń jechał? po co żeśmy z Bolszewikami w 1920 walczyli? Powinniśmy ich przyjąć i niech niszczą Europe. Dla dobra ludzkości oczywiście.
@@Defragmentyka004 Powiedz to wszystkim zgwałconym I zamordowanym w Niemczech, Francji czy też Szwecji przez islamistów przekonaj ich rodziny i wypierd.....
@@sernikzprzyszosci5632 Lewactwa nie obchodzą losy ich współobywateli. Oni chcą realizować swoja wizję globalnej , multi kulturalnej wioski. A to ze sprowadzają tym nieszczęście ich nie interesuje. Po trupach do celu, jak to lewacy mają w zwyczaju.
@@Defragmentyka004 ale co nas to obchodzi. Mamy prawo nie wpuszczać kogoś jeżeli nie jest azylantem. Dla mnie mogą być nawet fizykami i filozofami, a i tak możemy ich nie wpuścić. Kto nakładł do głowy bzdur, że w ogóle mamy ich wpuszczać ? A dlaczego tylko ich a nie na przykład murzynów z Afryki ?
Mam wrażenie, że bardzo pomijana jest kwestia tego, że trzeba miłować wszystkich, ale w tym musi być jakaś hierarchia. Co z tego, że ojciec będzie chodził i bawił się z sierotami, jeśli ten czas potrzebny jest jego dzieciom? Najpierw trzeba zadbać o swoich potem o obcych. Czy Jezus byłby dla nas wzorem gdyby podczas Jego działaności, Maryja konała z głodu? I tak samo jest uchodźcami. W pierwszej kolejności katolik powinien dbać o bezpieczeństwo swoje, swojej rodziny, sąsiadów i narodu, a dopiero potem o uchodźcach. Istnieje realne ryzyko przyjmowania tych osób, a do tego najprawdopodobniej Łukaszenka zaraz sprowadzi sobie kolejnych na miejsce wpuszczonych, więc nie należy tego robić
Po pierwsze nie żyjemy w teokracji, więc zdanie kościoła w sumie niewiele ma na znaczeniu w kwestii politycznej Ale nawet przyjmując ze ich słowa mają duże znaczenie ze względu na większość katolicką to pierwszy zapis odnosi się do ludzi szukających bezpieczeństwa i środków do życia. Oni szukają drogi do Niemiec. A drugi zapis odnosi się do uchodźców, nie migrantów. Istnieje różnica.
Ale Niemcy nie chcą ich wpuszczać. Z resztą dotyczy to nie tylko Polski ale również Grecji. UE finansuje mur na granicy z Turcją, aby emigranci się nie przedostawali.
7:02 Tutaj jest to jedynie wina rządu skoro nie dopuszczają tam dziennikarzy, nie da się tam podejść to znaczy, że dzieją się tam patologie (pewnie nie aż takie) gdyby prowadzili to sprawnie i humanitarnie sami by dali tam dziennikarzy bo robiło by to za dobrą propagandę.
Szymon został moim ulubionym lewakiem, Trudno sie przyzwyczaić ze ta, mniej lubiana przezemnie, strona jest tak merytoryczna i uczciwa w moim odczuciu w przekazie. Pozdrawiam
"Der Anteil der Ausländer an den rechtskräftig verurteilten Straftätern betrug 2016 insgesamt 31 %, während der Ausländeranteil an der Gesamtbevölkerung 10,9 % entspricht". Tłumaczę: Udział obcokrajowców wśród skazanych prawomocnymi wyrokami wynosił w 2016 roku 31%, podczas gdy obcokrajowcy stanowią 10,9% społeczeństwa.
"Nie ma nic gorszego niż naród jednolity etnicznie" - acha, czyli to, że grupa ludzi mających wspólny język, historię i wartości jest złem. Naprawdę, można być aż takim idiotą?
Widać można. Jeśli tej pani tak bardzo się nie podoba w Polsce, to zawsze może się wyprowadzić na Niemiec lub Afganistanu. Ciekawe, czy Talibowie podzielają jej poglądy? {pytanie retoryczne}
Myślę że chodzi tu o to że jeżeli ktoś wychowuje się w środowisku różnorodnym kulturowo to jest stanie w bardziej złożony i obiektywny sposób rozumieć otaczający go świat niż jeżeli w środowisku homogenicznym.
Dla mnie to jest proste. Jeśli ktoś zamiast grzecznie zapukać w drzwi i poprosić o pomoc wpierdziela mi się na chama oknem i do tego żąda żeby go tylko nakarmić i wyleczyć to on sobie przejdzie do sąsiada to instynktownie sięgam po nóż..
Skoro są u nas ludzie którym leży na sercu położenie tych emigrantów, a Białoruś takiej pomocy nie dopuszcza, to logicznym byłyby protesty pod Białoruską ambasadą. Było coś takiego?
Nie jestem katolikiem, jestem słowiańskim rodzimowiercą (taki miejscowy politeizm zakorzeniony etnicznie). W momencie, w którym mówiłeś o Chińczykach i Hindusach, których by nie ruszył widok smutnych, marznących ludzi na granicy, powiedziałem sobie w głowie "i dobrze, czemu to nie jest normalne?". Uważam, że nie możemy wpuszczać niekontrolowanej liczby osób bez odpowiednich dokumentów, które chcą przekroczyć naszą granicę. Jestem nawet zdania, że powinniśmy naszej granicy bronić, także z użyciem siły, jeśli to potrzebne. Prawdopodobnie większość tych ludzi za Bugiem nie chce zakończyć podróży w Polsce. Dobrze. Ale fakty i prawo są takie, że część mimo wszystko tu zostanie, jeśli przejdzie do Polski. Uważam to za inwazję. Przed inwazją powinniśmy umieć się bronić.
Jakoś nie ogarnąłem różnicy między "wpuśćmy każdego bo jest smutny" a "wpuśćmy każdego bo tak chce nasza [jakże słuszna] moralność katolicka" ... A tak a'propos jednolitości kulturalnej: th-cam.com/video/abqSQHtFO2Q/w-d-xo.html
Odpowiedź na pytanie czym, jeśli nie etyką chrześcijańską, należy się kierować chcąc przyjąć uchodźców, jest stosunkowo prosta: prawem międzynarodowym. Przecież Polska jest sygnatariuszem Konwencji Genewskiej.
Szymonie, bardzo Cię proszę o rozmowę na "Wojnie idei" z panią prawnik Aleksandrą Chrzanowską z Grupy Granica na temat tego, co się obecnie dzieje z perspektywy organizacji pozarządowych angażujących się w pomoc osobom na granicy... Wydaje mi się strasznie potrzebne, żeby pokazać tę perspektywę, bo brakuje jej w mediach oficjalnych (przynajmniej na ile się orientuję) i tworzy się niepełny obraz (niektórzy powiedzieliby, że wręcz zmanipulowany). A cierpią na tym ci, którzy znaleźli się w tym potrzasku. Pozdrawiam ciepło!
Przede wszystkim katolików obowiazuje zasada:"Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie". Polityka nie musi się kierować moralnością, jest to indywidualna sprawa obywateli. Zwlaszcza, że moralność Chrystusa stosowana dosłownie (rozdaj wszystko i idz za Mną) szybko doprowadzi każdy kraj do upadku. I, w konsekwencji, do cierpienia.
Nie zrozumiałeś, co znaczy "Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie". Polityka zazwyczaj nie jest moralna ale prawdziwy chrześcijanin nie powinien się na to godzić. Problem w tym, że takich w Polsce nie ma. Polskie chrześcijaństwo to pic na wodę.
Nie czuję niechęci do imigrantów ale po prostu strach że po niekontrolowanym wpuszczeniu ich jak to się stało w niektórych krajach Europy zachodniej będziemy mieć taki sam problem jaki oni mają.... Popatrz na statystyki asymilacji tych ludzi i przestępczości...
Można spisać katolików i nie tylko ich którzy wyrażają chęć przyjecia i zameldować na koszt własny i gdy podpadną prawu będą za nich odpowiadać prawnie, dziękuję.
Czy jezeli wyjedziesz do kazdego panstwa na swiecie mozesz liczyc na to ze nie podejmujac zadnej pracy bedzie cie spoleczenstwo tego kraju do ktorego wyjechales utrzymywac zaspakajac twoje potrzeby i zachcianki gdy w zamian moze otrzymac tylko nienawisc i strach przed przestepstwami ja mozesz uczynic .W czyim to jest interesie.
Ja od początku miałem podejście, że kilkaset, może parę tysięcy migrantów należałoby przyjąć - ustalić ich tożsamość (czy nie mieli kontaktu np. z białoruskimi tajnymi służbami lub grupami przestępczymi¹), udzielić im pomocy, przyłączyć do wspólnoty narodowej, zasymilować, nauczyć języka (np. na podstawowych kursach językowych oferowanych przez rząd) i nadać obywatelstwo polskie, a następnie przyjąć więcej takich ludzi. Kategorycznie jednak odrzucałem pomysł masowej migracji, gdyż stanowi ona zagrożenie dla stabilności prawnej, a nawet dla bezpieczeństwa własnych obywateli (sądzę, że takie zmasowane, naiwne przyjmowanie milionów obcych ludzi, bez szans ich asymilacji, jest tak naprawdę grzechem zaniedbania ludzi, którzy już mieszkają w tym kraju). Oczywiście, pomysł korytarzy humanitarnych uważam za praktycznie doskonały - właśnie ze względu na zachowanie ostrożności przy przyjmowaniu migrantów. Wydaje mi się, że to właśnie przyjmowanie migrantów, ale z ostrożnością, jest najbardziej katolicką formą pomocy, a obydwie skrajności (zakaz wpuszczania kogokolwiek albo masowowa migracja) są antychrześcijańskie. ¹W tym przypadku Katolik może takiej osobie odmówić - jeżeli ma na swoim koncie długą i nadal kontynuowaną historię współpracy z tajnymi służbami to znaczy, że wpuszczenie tej osoby będzie zagrożeniem dla wspólnoty narodowej i porządku prawnego państwa. To ten wyjątek w Katechiźmie Kościoła Katolickiego, który dopuszcza nieudzielenie pomocy.
Przecież oni w ogóle nie chcą przyjeżdać na stałe do Polski. Ich celem są Niemcy. Poza tym jak mogą nie mieć kontakt ze służbami skoro samoloty organizują służby a sam przelot kosztuje podobno kilka tysięcy dolarów XD
@@BartekSychterz Białoruś nic nie zrobi, bo to totalitaryzujący reżim i chce śmierci dla swoich opozycjonistów. Polska powinna przyjąć przynajmniej pewną ich ilość, by zapewnić im schronienie, nauczyć języka, zasymilować i nadać obywatelstwo, natomiast nie powinna przyjmować milionów migrantów, spośród których mogą być terroryści i przestępcy oraz których nie będzie można zasymilować.
Sytaucja jest trudna, bo z jednej strony chciałoby się pomóc tym ludziom, z drugiej tak naprawdę nie wiadomo jak. Na pewno lewicowe "pospolite ruszenie" i forsownie przejścia granicznego nie jest dobrym rozwiązaniem, no chyba że chce się wywołać wojnę. Tak sobie myślę, że niezależnie od poglądów politycznych i sympatii, powinniśmy się zjednoczyć, bo bezpieczeństwo narodowe, to jedno z tych elementów które są/powinny być na rękę zarówno prawicy jak i lewicy. Czyli pomimo różnic, są czasem rzeczy, są sprawy ważniejsze niż waśnie, dla których powinniśmy zakopać topór wojenny. Łukaszenka musi zobaczyć, że Polska w sprawach ważnych mówi jednym głosem. Państwo zjednoczone, jest silne, a z silnymi się trzeba liczyć. Druga kwestią jest większy nacisk UE na rząd Białorusi. Skoro mamy bronić tych granic, to UE też powinna nas wspierać, pomimo różnych napięć i waśni. Powinna naciskać Białoruś, by ta pozwoliła udzielić pomocy tym uchodźcom. To są dwie kluczowe sprawy. Pomyślnie logicznie, jeśli Łukaszenka z Putinem widzą, że Polska jest podzielona, że kłócimy się o wszystko, a dodatkowo że UE też ma wywalone, straszny nas zamiast wesprzeć, to w oczach reżimu jesteśmy po prostu słabi, a słabych i podzielonych można urabiać ile się da na różne sposoby, by ostatecznie ich podbić.
Jest taki czas że paladyn powinien wyjść na papierosa. Myślę że kobiety i dzieci nie stanowią problemu. W tej grupie desperatów jest ich zapewne nie wiele. Nie słyszałem o kobietach czy małych dzieciach dopuszczających się ataków kwasem czy rżnących ludziom gardła dlatego myślę że tą grupkę można wpuścić. Co do reszty nie wiem, może niektórych po weryfikacji.
Żadnego nie wpuszczać. I nie pomagać. To nie nasz problem. Nie trzeba się jednoczyć. Wystarczy tylko ukarać i zdyscyplinować zdrajców i pożytecznych idiotów. A jeśli to nie pomoże, to zlikwidować rak narodu.
@@BartekSychterz Ale nawet w kwestii niewpuszczenia tych ludzi, dalej fajnie by było gdyby przynajmniej politycy mówili jednym głosem. A u nas to jest po prostu byleby dojebać jeden drugiemu. Przecież muszą być jakieś wartości, jakieś wspólne interesy ważne dla wszystkich Polaków. Oprócz schabowego
@@MrWoojohn ,,(...)Przecież muszą być jakieś wartości, jakieś wspólne interesy ważne dla wszystkich Polaków(...)" Problem polega, że konserwa z lewaczkami nie ma wspólnych wartości. Przecież lewica marzy o multikulturowym społczeństwie a konserwa nie bardzo chce się bawić w utopie, dostrzega w tym różne zagrożenia.
Odpowiadając na pytanie zadane na końcu, to obstawiam, że chodzi o ograniczenie cierpienia. Życie jest tylko jedno, śmierć to koniec, a cierpienie samo w sobie nie ma sensu, więc jeśli jakaś istota odczuwa cierpienie i jest możliwość, żeby to cierpienie ograniczyć, nie powodując przy tym większego cierpienia, to należy to zrobić. Chyba mało to chrześcijańskie...
W kwestii pomocy: czy mam prawo prosić o pomoc (np. finansową), gdy jestem sobie w stanie poradzić sama, np. wyprzedając biżuterię rodową? Czy to już jest niemoralne? Czy jeśli przez całą młodość przehulam wszystkie pieniądze, to należy mi się mieszkanie socjalne i inne świadczenia?
Przypowieść o synu marnotrawnym przychodzi na myśl. Pomaganie komuś, kto nie zasługuje (w naszych oczach) jest dla człowieka rzeczą trudną. Dlatego pokonanie tej trudności jest wyrazem prawdziwej cnoty.
Chyba się nie rozumiemy. Czyli mogę rzucić robotę, przejść na zasiłki i wyciągać łapę po cudze pieniądze, bo inni (chrześcijanie) mają obowiązek mi pomagać? Sorry, ale dla mnie to pasożytnictwo w czystej postaci, wykorzystywanie innych, czyli coś niemoralnego.
Lubie Cie i oglądam od dawna, ale wydajesz sie prezentowac myslenie, ze dobro, szacunek i troska o drugiego czlowieka moze wykwitac tylko tam, gdzie podlano ludzi katolicka etyka. Ludzie potrafia byc dobrzy bez tego, nikt nie przeczy wplywowi tej religii na nasze społeczeństwo, ale mowisz tak, jak gdyby byl to jedyny powód jakiegokolwiek stopnia "uczlowieczenia". To nie prawda. I jest to juz meczace. Pozdrawiam i czekam na wiecej!
Tego czego ludzie zdają się nie zauważać, jest fakt, że moralność czy etyka nie zwalnia nas z myślenia. Oczywiście powinniśmy się zawsze kierować dobrem drugiego człowieka, ale nie oznacza to, że mamy podlegać dyktatowi chwilowych emocji. Chociażby w sprawie imigrantów, nie możemy ani ulegać czystemu strachowi czy nawet nienawiści wobec innych, nie wolno nam jednak również poddawać się chwilowemu uniesieniu miłosierdzia. Sprawa jest skomplikowana i należy podejść do niej rozumowo, tak aby długotrwale nasze decyzje przyniosły najwięcej dobra. I tak, faktycznie mamy do czynienia z ludźmi na granicy, i tak powinno się bliźnim pomagać ALE... - Nie wiemy tak naprawdę jak wygląda ich sytuacja, z jednej strony są doniesienia o głodujących w lesie, z drugiej o sprowadzaniu ich samolotami i podwożeniu pod samą granicę. - Sprawa jest typowo polityczna i istnieją konkretne siły (nam wrogie), które mogą dużo zyskać na przyjęciu przez nas imigrantów. - Ugięcie się w tej sytuacji da przyzwolenie na dalsze wykorzystywanie ludzi do destabilizacji innych państw i długotrwale zwiększy ich liczbę na granicy (pamięta ktoś jeszcze Triamskie ultimatum w "Mniejszym Źle"?) - Państwo ma za zadanie w pierwszej kolejności chronić swoich obywateli. Co z tego, że pomożemy kilkudziesięciu osobom, jeżeli w śród nich sprowadzimy dwie, które nam się wysadzą na rynku? Albo zaczną prowadzić jakąś inną działalność przestępczą? - Na tych "kilkudziesięciu" najprawdopodobniej się nie skończy i ani się nie obejrzymy jak będziemy ich liczyć w tysiącach (potencjalnie) Sytuacja jest naprawdę złożona i nie zazdroszczę w tym momencie ludziom u władzy konieczności podjęcia w tym momencie decyzji. Z tym, że ta decyzja powinna zostać podjęta po dokładnym przeanalizowaniu sytuacji i nastawiona na jak najlepsze, długotrwałe skutki. Wszyscy wiemy, że widok bosych dzieci jest smutny, ale nie można sterować państwem na podstawie (dobrych nawet) emocji. Ale też dlatego powinno się wybierać polityków faktycznie odpowiedzialnych i umiejących trzeźwo myśleć a nie takich co tylko wykrzykują miłe dla nas hasła. Tym bardziej nie powinno się każdej sprawy sprowadzać do 0/1 myślenia na zasadzie "jestem z lewicy - lubię wszystkich imigrantów" "jestem z prawicy - nie lubię wszystkich imigrantów". I potem rządzący zamiast myśleć nad optymalnym rozwiązaniem, muszą się użerać z rzeszą pożytecznych idiotów, którzy za swoim aktualnym guru, ślepo powtarzają to samo. A czym innym jest przecież sprawa imigrantów z Ukrainy, czym innym Polaków z Białorusi, czym innym Afgańczyków nasyłanych przez Łukaszenkę, czym innym miliony muzułmanów z różnych części świata.
Na przykładzie Szwecji mamy skutki waśnie takiej chrześcijańskiej postawy, że Szwedzi mają dosyć owych przybyszów, a UE poparła Polskę, bo wie do jakich dalszych skutków może to doprowadzić. Zostali sprowadzeni samolotami przez Łukaszenkę. Szturmowali granicę wyzywając naszych pograniczników. Jesli zostaliby wpuszczeni, na wschód poszłaby informacja dla pozostałych ludzi chcących dostać się nielegalnie do Europy. Rozbraja mnie to, że ta lewicowo-liberalna część w dużej części opowiada się za segregacją sanitarną, jednocześnie żąda wpuszczenia ludzi, którzy nie mają dowodów osobistych, za to mają telefony, a „pod szpitalami” umierają ludzie, gdyż czekali zbyt długo na wynik testu. Często pomagam charytatywnie, ale na tyle czuję jedność z ojczyzną, że mimo że szkoda mi tych ludzi, to pełne pole do popisu mają humanitarne organizacje białoruskie. Białorusini też są chrześcijanami.
tak mogą nie chciec imigrantów z obcej kultury ktora jest wrogo do nas nastawiona, mają prawo obawiać sie ze ci zaczną srać na nasze kościoły tak jak to robią w niemczech ....koniec kropka w temacie. Jakoś nie wyobazam sobie ze zaprosisz do domu kogoś kogo twoi rodzice nie chca gościć, albo jedno z rodziców? Nie ma 100% zgody to nie zapraszasz, dlaczego lewacy próbują na złamać tą zasadę? Nie ma 100% zgody w społeczeństwie nie wieżdzają tu, wystarczy jeden głos sprzeciwu i nie wracamy do tematu
Polska to nie jest państwo religijne, więc episkopat nie powinien mieć nic do gadania w tej sprawie. Zauważyłem, że wiele środowisk zarzuca kościołowi zbyt duży wpływ na politykę, ale jeśli kler prezentuje gdzieś postawę zgodną z ich ideologią jak np. w omawianej kwestii to od razu się na to powołują.
Napisane w założeniach czy prawie może sobie być, żeby "nie narażać obywateli na niebezpieczeństwo", a to jak zapewnianie tego bezpieczeństwa jest egzekwowane to inna kwestia. Niektóre kraje UE wpuściły migrantów, a potem bombki, zamachy, nożownicy i gwałciciele. W związku z tym zrodził się strach. Nie sądzę, aby była to niechęć. Ludzie boją się przybyszów z innych państw, szczególnie tych, których nie da się w żaden sposób wylegitymować. Mogę być za kontrolowaną pomocą, wpuszczaniu do kraju, ale dostanę przypadkiem kosę pod żebra i będę sam sobie winien, bo w takim przekonaniu żyłem.
W powyższej analizie brakuje chyba jednego, dosyć istotnego wątku. Mianowicie, nie usłyszałem nic o konsekwencjach pomocy osobom potrzebującym na granicy. W przypadku naszej reakcji na tłum nad polską granica możemy mieć przyszłości do czynienia z jeszcze większym problemem migracyjny. problemem który na ten moment napełnia kieszenie przemytników i samego reżimu na Białorusi. Przyjęcie jakichkolwiek kwot migrantów może spowodować jeszcze większy napływ ludzi na granicę a w konsekwencji jeszcze więcej ludzkiej tragedii i jeszcze więcej pieniędzy w rękach ludzi niegodziwych, który korzystają z obecnie sytuacji politycznej. Pomoc musi być kierowana w sposób logiczny z poważaniem wszelkich badań naukowych politycznych i społecznych- odnoszę się tu do zwykłych rachunków matematycznych, które wskazują, że nie da się pomoc krajom ubogim poprzez przyjmowanie dużych kwot migrantów.
Jeśli nie ma możliwości zapewnienia własnym ludziom ochrony przed przybyszami, bez tworzenia państwa policyjnego (a przy dużej ilości imigrantów islamskich się nie da), należy migrantów odciąć. Co do niewielkiej ilości: są przejścia graniczne. Przekraczanie gdzie indziej winno skutkować pushbackiem.
Oho, znowu jazda o tym, że chrześcijaństwo ma monopol na dobro i wszyscy jesteśmy podświadomie chrześcijanami.. Powiedz mi pan zatem, co z niechrześcijańskimi organizacjami charytatywnymi? Co z ludźmi pomagającymi słabszym/biedniejszym/pokrzywdzonym w krajach w których Chrystus brzmi jak egzotyczna choroba, a nie mityczny wybawiciel? Oni też są podświadomie chrześcijanami? Inna sprawa, że Szymon pieprzy od rzeczy odnośnie Hindusów czy Chińczyków. Ja wiem, że dla Szymona Chińczyk to najpewniej bar orientalny na rogu, ale jako orientalista miałem do czynienia z wieloma Azjatami i byli oni nie mniej empatyczni niż Europejczycy. Zresztą, buddyjska zasada o nie czynieniu krzywdy istotom czującym bynajmniej nie bierze się z powietrza.
Kir.wa paszporty ludziom dadza z roboty wywala jak nie chca sie sCzepic.a emigrantow wpuścic bez zadnych formalnosci. No to jest jakies zJebanie mózGowe.
Poprosiłbym o rozwinięcie wątku nt. reakcji hindusów czy Chińczyków w podobnej sytuacji, tzn. dlaczego konkretnie ich reakcja byłby znacząco różna od naszej?
Nie mam pojęcia skąd się bierze przekonanie, że kościół jest dobrze ugruntowanym źródłem moralności. To już lepiej powołać się na prawa człowieka czy wspomnianą empatie.
Ja wychodzę z założenia że, nie mogę od kogoś czegoś wymagać jeśli sam tego nie robię dlatego chce by Polska pomagała innym krajom gdy dzieje się u nich źle bo chce by inne kraje miały powód pomagać Polsce. Dodatkowo powiem że, przekonał mnie do takiego myślenia utylitaryzm albo raczej moje myśli na jego temat.
Najlepiej byłoby wpuszczać tych migrantów, którzy zgodnie z prawem dopełnili wszystkich niezbędnych formalności, natomiast wszelka pomoc dla ludzi poza granicą kraju powinna być udzielana przez pozapaństwowe organizacje, fundację, czy osoby fizyczne (oczywiście również nie łamiąc obowiązujących przepisów prawa). To wydaje mi się oczywiste, nie wiem natomiast jak miałoby być to w praktyce wykonywane, i czy wkładanie pieniędzy w ludzi, którzy najprawdopodobniej w znacznej większości nie zostaną w Polsce, a których grupa tworzy spore szkody również wymagające finansowania, jest aby zasadne. Film rzecz jasna jest o perspektywie chrześcijańskiej, ale nie mam tu nic do dodania.
Większość katolików nie miała nic przeciwko uchodźcom, którzy zostali przywiezieni tu z Afganistanu, ale ludzie z innych części świata względnie bezpiecznych nie mają prawa na granicy płakać, że są uchodźcami, szczególnie bez dokumentów i możności ich weryfikacji.
Witamy wszystkich imigrantów na przejściach granicznych, jeśli mają wypełniony wniosek o azyl i sami określą do jakiego państwa ich deportować jeśli wniosek zostanie odrzucony. Prawo będzie poszanowanie i można będzie utrzymać porządek, a kto wie może nawet zapobiec katastrofie humanitarnej w przyszłości. PS. nadal uważam że osoby powtarzające propagandę Łukaszenki nawet z pobudek humanistycznych, działają na szkodę Polski.
Nie widze zadnego problemu, kazdy z nich moze legalnie starac sie o azyl w naszym kraju jesli przekroczy granice legalnie i wypelni dokumentacje. Jednak oni nie chca tego robic bo chca do Niemiec gdzie jest duzy socjal za nic nie robienie. W stosunku do takich ludzi nie mamy zadnych zobowiazan. A w stosunku do tych ktorzy legalnie beda szukac u nas schronienia, z poszanowaniem naszego prawa i kultury to jak najbardziej, problem w tym ze takich praktycznie nie ma.
Racja w USA od 1973 roku zamordowano 73 milionów dzieci ( aborcja). Jak ktoś urodzi się w biedzie, potrafi z małymi dziecmi iśc 1500 kilometrów, gotowy jest pracowac, płacic podatki, w większości sø Katolikami , super wpuścic ze 40-60 milionów.
Całej tej awantury by po prostu nie było, gdyby nie kretyńska, konfrontacyjna polityka obecnych władz, ale też i większości obecnej opozycji od prawa do lewa wobec Białorusi. Po ch*j było prowokować Łukaszenkę?! Od lat staram się dowiedzieć jakie to korzyści przyniosła dotąd Polsce ta demokratyczna krucjata na Wschodzie i nie doczekałem się odpowiedzi.
Szymonie, a co masz na myśli mówiąc "godność człowieka" (ważniejsza niz interes narodowy). To tak mętne pojęcie, ze można pod nie podciągnąć wszystko. Na przyklad prawo do zycia w kraju bogatszym niż mój. Na przykład prawo do używania innych zaimków kazdego dnia. Etc.
Dodam, że młody, silny mężczyzna żebrajacy o zasiłki w obcym kraju i porzucający slabszych i potrzebujących w swoim nie ma NIC WSPOLNEGO z godnością człowieka. Jest to upadek. Dlatego miłosierdziem wobec nich jest gaz, płot i gumowe kule. Tak, jak wobec kazdego innego chłopa, ktory miga się od odpowiedzialności.
Polska to świeckie państwo. KK może mieć swoje zasady ALE służby państwa pełniąc swoje obowiązki nie mogą polegać na swoich uczuciach/ ideach tylko muszą wypełniać prawo. Prawo mówi że Polska ma bronić swoich granic przed osobami które chcą je przekroczyć bezprawnie. A miano uchodźcy mają osoby tylko w 1 bezpiecznym kraju. To że w Twoim kraju jest wojna to nie oznacza że możesz bez przeszkód lecieć gdzie chcesz bo uciekasz przed wojną. PS większość polskich żołnierzy to katolicy A jakoś nie słyszałem by brakowało chętnych na misje zagraniczne do Afganistanu czy Iraku. A przecież według doktryn KK nie były to wojny sprawiedliwe. Żaden Talib mieszkający w centrum Azji z Ak47 pod pachą nie mógł zagrażać Polsce i jej mieszkańca.
Nie jestem katolikiem, a państwo powinno być świeckie. Jeśli ktoś potrzebuje pomocy to ucieka do najbliższego państwa, które może mu pomóc, a nie wali roszady przez Białoruś, w stronę Niemczech, gdzie naopowiadano im, że wszystko dostaną za darmo. Są turystami? To niech zwiedzają Białoruś i wracają do siebie, jak każdy inny turysta na świecie. I nie, nie jestem nacjonalistą i doskonale wiem, że nikt z tych ludzi nie został by w Polsce, więc wpuszczając ich wszystkich i tak nie byliby naszym problemem. Po prostu trzeba robić to co słuszne, a wybór słuszny to zawsze ten trudniejszy. Podoba mi się natomiast pomysł z korytarzem humanitarnym. Kto chętny niech deklaruje, że bierze migranta do siebie, taki gość nie może opuścić Polski i wybieramy tych faktycznie w potrzebie, którzy wyrażą zgodę na nasze warunki pobytu.
Nie jest sprzeczne z interesem narodowym pomagać ludziom, którzy przyjmą tę pomoc z wdzięcznością i będą szanować polskie prawo i kulturę. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam. :)
@@BartekSychterz Ewidentnie nie zajęło Ci ani chwili zastanowić się nad moją wypowiedzią. 1. Nie mówię o sytuacji na Białorusi, tylko ogólnie o sytuacji przyjmowania migrantów. 2. Nawiązuję do Katechizmu cytowanego na początku filmu, gdzie była mowa o obowiązkach migranta, który wedle katolickiej nauki społecznej jest obowiązany z wdzięcznością przyjąć otrzymana pomoc, z szacunkiem odnosić się do naszej kultury i płacić podatki. 3. Jest doskonale w ramach naszego interesu narodowego, żeby w Polsce mieszkali ludzie, którzy chcą mieszkać w Polsce i żyć po polsku. Może to być dla Ciebie zbyt duży poziom abstrakcji, ale zastanów się chwilę to na pewno przyznasz mi rację.
@@BartekSychterz ano widzisz, bo ja nie jestem z tych co chcą budować mury. Ja Ci mogę przyznać rację, że rzeczywiście łatwiej i bezpieczniej byłoby się odciąć od tego murem, natomiast my tu w Polsce mamy duży komfort psychiczny, bo to nie do Polski Ci państwo chcą się dostać. ;)
Wygląda na to, że wkręcono tych ludzi, że Białoruś graniczy z Niemcami. W pewnym sensie jest to, hehe, prawda... Polecam w temacie bardzo mocno materiały tworzone teraz przez Rafała Otokę-Frąckiewicza.
Dokładnie. Poza tym brak w ogóle perspektywy tamtych nacji. Jeśli Niemcy czy Portugalia wydrenują Irak czy Syrię z wykwalifikowanej siły roboczej to to jest dobre dla tamtego kraju?! No chyba nie. Najczesciej migrują najbogatsi i najlepiej wykształceni, oczywiscie często tez desperaci. Pozbawienie lekarzy, architektów czy inżynierów tamtych krajow nie jest dobre dla niższych warstw które tam zostają. Niemcy częściowo w trakcie fali 2015 tak zrobili. Szymon powinien się lepiej przygotować, są na YT reportaże Otoki Frąckiewicza o sytuacji w tamtych stronach,dają do myślenia. W tej sytuacji która jest to sprawiedliwie powinniśmy pomoc mieszkańcom Iraku tam na miejscu odbudować kraj, domy, szkoły, miejsca pracy. Niestety mieliśmy jako naród udział we wdrażaniu demokracji i destabilizacji Iraku. Nie pamiętam żeby były protesty przeciwko udziałowi naszych wojsk w destabilizacji Iraku i kłamstwom że Saddam ma broń masowej zagłady.Takie jednostronne podejście w tym filmie trochę zalatuje egoizmem. Spodziewałem się dużo więcej,dłuższy film,więcej aspektów, to co poruszasz wg mnie minimum kilka minut powinno mieć w tym filmie.
Zabrakło mi by powołać jakiś cytat z PŚ, ponieważ ci co praktykują emocjonalny terroryzm "bo to niepochrześcijańsku" naciskają w te tony. Najlepszy będzie Syr, 11, 29-34
Wspomniany odcinek o "Pożytecznych idiotach": th-cam.com/video/100AbX6HM94/w-d-xo.html
,,Wywoływanie strachu przed drugim człowieczek'' Jeśli wspomnę o zamachach, wzroście liczby gwałtów i napadów, rozbojów to pewnie ludzie poczują strach. Ale czy na pewno ja go wywołałem?
Drogi Szymonie.
Tu jest jeden poważny problem.
Żadnen Kraj nie potrafi przyjąć imigrantów w sposób bezpieczny dla obywateli.
Zrobiłeś film o sobie?
@@maranatha5473 Jak by ich ziomkowie w wierze nie odstawiali tego co odstawiają to pewnie nie było by teraz problemu. Oni sami też nie potrafią potępić mordujących w imię proroka i w ten sposób dają ciche przyzwolenie. Tworzą anonimowy tłum w którym mordercy mogli by się ukryć. Tylko nasi Tatarzy wykazali swego czasu pewną aktywność jak salafici chcieli meczet stawiać(jako miejsce do radykalizacji ludzi z problemami).
@@marcinmalczewski310 Kiedyś czytałem wywiad z jakąś Styryjką i powiedziała tam ze dopiero w Europie zobaczyła fanatyzm Islamski i przestała być Muzułmanka.
Tak to działa: Ludzie uciekają przed Islamem i prawem szariatem,ale ich dzieci i wnuki czuja sie obcy i poszukują własnej tożsamości i sie radykalizują,bo nie wiedza jak to jest zyc w kraju Islamskim, nie doświadczyli szariatu na własnej skórze wiec sami chcą wprowadzić to przed czym ich dziadkowie uciekali.
Nie mam nic przeciw konkretnym ludziom,ale przeciw Islamowi mam bardzo wiele.
Szymon! Proszę zrób odcinek o matce Teresie i oskarżeniach, jakie są kierowane wobec niej. Nie mogę znaleźć prawie żadnych merytorycznych wypowiedzi. Zazwyczaj są to słowa osób z założenia nastawionych agresywnie do wszystkiego co katolickie. Bardzo męczy mnie ten temat. Proszę pomóż!
Przydałoby się
Poczytaj o diable z Kalkuty :)
Nie ma już żadnej świętości, której nie moznaby obrzydzać lub wyśmiewać
Poszukaj na kanale polski inkwizytor albo na jego CDA
W zasadzie i ateistyczne produkcje o Matce Teresie z Kalkuty i te katolickie wydają się nieobiektywne. Każda strona może podać tylko te źródła, które są jej wygodne. Najlepiej szukać na własną rękę, aż do wyczerpania wszystkich źródeł, choć to męczące.
Państwo reguluje warunki przyjęcia, na przykład wylegitymowanie się, złożenie wniosku o azyl etc.
Ci ludzie nie uszanowali tych praw zanim w ogóle weszli.
Pierwsze co robisz uciekając z własnego kraju, to wyrzucasz paszport, nie wiesz?
@@rahmathabath Pierwsze co robisz uciekając z Afryki to lecisz na Białoruś, a dopiero potem wyrzucasz paszport :)
Paszport, wiza, a po co to komu w dzisiejszych czasach?
@@polemizator723 No przykro mi ale takie procedury. Obowiązują takie same na całym świecie. Reguluje to prawo międzynarodowe
@@polemizator723 gdzie bliski wchod a europa ?
a gdzie przypadkiem leży arabia saudyjska ?
Szymon, podejrzewam, że większość tych, którzy sprzeciwiają się wpuszczeniu z granicy wszystkich jak leci z chęcią by pomogło rzeczywiście zagrożonym ludziom.
Problem polega na tym, że oni migrują do lepszego życia, a nie od niebezpieczeństwa ich życiu zagrażającemu.
Nie wiadomo czy są to terroryści czy nie. W przytłaczającej liczbie z pewnością nie, ale wpuszczanie wszystkich jak leci jest tylko zaproszeniem do przysyłania kolejnych fal ludzi mamionych "rajem w niemczech".
Wiesz jak ograniczono liczbę ludzi, którzy topią się w wodach przybrzeżnych Australii w trakcie próby przedostania się tam? Zamknięto "błękitną" granicę, a każdy kto tak dotrze dostaje dożywotni zakaz wjazdu do AU.
Migracja - tak, bo pewnie nie mamy wyjścia, ale kontrolowana i w ludzkich warunkach. Łażenie po lasach z małymi dziećmi w obecnych temperaturach to nie jest dobry pomysł.
tylko kto będzie budował bogactwo w ich krajach pochodzenia?
A to nie nasz problem.
Jak nie umieją u siebie żyć, to co?
Jak dotrą do Europy to się nagle im zmieni?
Bzdura.
1. Przyjmowanie imigrantów z granicy białoruskiej sprawi tylko że więcej imigrantów pojawi się na granicy. Mało tego, nikt ich nie zmusza do migrowania przez granicę akurat białoruską która zawęża nasze pole do manewrów.
2. Pomoc humanitarna ma sens tylko w ramach małej, zaangażowanej społeczności. Nie możemy wpuszczać imigrantów i zostawiać ich samym sobie bo to powoduje alienacje i powstawanie gett. Zatem ilość przyjmowanych przez nas uchodźców nie powinna przekraczać przepustowości organizacji które są się takimi osobami w stanie zaopiekować. Jako że nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim cierpiącym ludziom to trzeba postawić sprawę jasno - sporo osób w praktyce zostanie odesłana z kwitkiem.
3. Tak, to oczywiste że każdy dorosły odpowiada za swoje życie. Natomiast pomoc bliźniemu powinna być traktowana w ramach miłego zaskoczenia a nie obowiązku który zamierzamy na drugiej stronie wymusić. Jeśli ktoś stawia całe swoje życie na jedną kartę to niestety ale musi się liczyć z ewentualnymi konsekwencjami.
Nie wpuszczać. I koniec.
Nielegalne przekroczenie granicy jest przestępstwem. Nieważne kto ją przekracza pozostaje to przestępstwem.
Tak.
Kiedyś strzelano, dziś rzuca się tęczowymi, miękkimi piłeczkami, które mają dzisiaj rzędy i mężczyźni między nogami.
@@jackblock7451 W sytuacji, gdy wiemy, że wrogowi zależy na ukazaniu Polski jako kraju niebezpiecznego i godzącego się na zabijanie migrantów i że jest to wróg gotowy dla swojej sprawy zabić niewinnych nie powinno się strzelać. Strzał w powietrze zostanie zmontowany ze zdjęciem postrzelonego dziecka i nie będzie nawet jak tego wyjaśnić, bo jedynym źródłem będą "służby białoruskie", a TVNy i inne wyborcze poślą w świat. Ewangeliczna zasada walki z podstępnym wrogiem: roztropność węża, nieskazitelność gołębicy.
@@TakNaMarginesie Obecnie tak by było, bo żyjemy w takim zyebanym świecie, gdzie media rządzą umysłami bezmyślnego plebsu.
@@TakNaMarginesie P.s. gdy ktoś przekracza granice bezprawnie nie jest niewinny. Ciekawe co by było przy przekroczeniu granicy USA, Turcji czy Korei północnej 😁. W sumie też ciekawe jakby tak przekroczyć granicę Rosji co by się stało 😁.
Jeśli chodzi o muzułmańskich uchodźców, należy zachować ostrożność z ilością wpuszczonych osób, ponieważ gdy islam staje się religią większości w państwie ( a należy zauważyć, że muzułmańskie kobiety mają znacznie więcej dzieci) to może to doprowadzić do podkopania wartości typowo katolickich którymi pierwotnie kierowaliśmy się przy ich wpuszczaniu, co może nieść wiele konsekwencji. Nie mówię tutaj, że nie należy ich wpuszczać w ogóle, ale musimy kontrolować kogo wpuszczamy i ile osób wpuszczamy.
Tym bardziej w kwestii wzrostu przestępczości (szczególnie kradzieże i gwałty) i terroryzmu. Żeby nie było najpierw ,,pomożemy potrzebującym" a potem w aktualnościach ,,zamach bombowy na okęciu. 37 osób nie żyje a 127 zostało rannych".
Ani kroku w tył!
Nikogo nie wpuszczać. To nie nasz problem. Nie nasza sprawa.
Michał Sowa No to może wreszcie katolicy odpowiedzą aktywnie na nakaz Chrystusa i zaczną zwiastować muzułmanom ewangelię? Skoro nie potrafili tego zrobić gdy muzułmanie byli u siebie, najwyższy czas działać teraz, są przecież jedynym prawdziwym kościołem, więc do dzieła!
@@halinagozdecka4303 Nie jest wykluczone, że uda się ich nawrócić. Będzie to znacznie ułatwione gdy będą żyć w kraju który "wyrósł" na kulturze chrześcijańskiej, można było by zorganizować dla chętnych różne lekcje ewangelizacyjne. Jednak należy zauważyć, że prawdopodobnie większość nawróconych to będą osoby młode, które nie mają jeszcze tak zakorzenionej wiary w allacha.
Imigrant imigrantowi nie równy. W Polsce mamy masę imigrantów z Ukrainy i większość z nich integruje się całkiem nieźle i nie sprawia problemów. Niestety imigranci z krajów muzułmańskich - wnioskując po sytuacji w krajach, które ich masowo przyjmowały - raczej nie potrafią i nie chcą się integrować (a często nawet podjąć pracy).
W Polsce mamy o tyle "komfortową" sytuację, że imigrant nie skory do pracy nie będzie w stanie tu przeżyć więc wpuszczenie ich stanowi bardziej problem dla Niemiec
Nie. Dla każdego.
@@mateuszbylewski298 No i właśnie Niemcy już mają problem, bo jakoś przez polskie sito przelatują.
@@mateuszbylewski298 no to akurat bardzo dobrze, przynajmniej nierobów tu nie będzie.
@@tomaszcichoracki4894 są, tylko że polskiego pochodzenia...
Może zrobisz odcinek odkłamujący stwierdzenie że święty (mam na myśli osobę kanonizowaną lub beatyfikowaną) nie znaczy idealny i bezbłędny? - Często się spotykam z bardzo błędnym rozumieniem nie tylko wśród ludzi z daleka od Kościoła ale także wśród wiernych są tendencje do idealizowania tych postaci - często w cukierkowy sposób...
@Green Goblin No bo może realia społeczno - polityczne były wtedy inne i nikomu nie przychodziło do głowy tak jak dzisiaj by się dogadać i pokojowo zażegnywać konflikty. Może dlatego że był wtedy taki sposób myślenia który wręcz szokuje współczesnego człowieka? Tak samo Stary Testament może szokować w pewnych miejscach ?
Rozumiesz mnie totalnie źle
@Green Goblin No cóż , chyba się nie bardzo dogadamy . Zarówno Jezus jak i Duch Św. i urząd nauczycielski działa zarówno w miłych jak i niemiłych rzeczach. Tak trudno zrozumieć że przekaz był dostosowany do sposobu pojmowania ludzi w danej epoce i to co powiedział św. Tomasz z Akwinu to jest akurat wyraz tamtej epoki kiedy jedynbym sensownym wyjściem były rozwiązania siłowe? No pewnie że wszystko mogło być objawione od razu bez zabawy w proroków, mistyków Stary i Nowy Testament tylko co by nagłe wywrócenie wszystkiego do góry nogami dało? Nagłe rewolucje nie są nigdy niczym dobrym a jedyna sensowna droga to stopniowe zmiany raz na jakiś czas. Zresztą odnosząc się do tego co powiedziałem wyżej. przekaz był dostosowany do zdolności pojmowania ówczesnych ludzi. I nie od dzisiaj wiadomo ze w nauczaniu pewne rzeczy podlegają zmianom a inne nie.
"jak ostatnio sprawdzałem, Bóg poświęcił się dla nas mimo to że nie zasłużyliśmy" złoty cytat
Chyba raczej zasłużyliśmy, skoro to zrobił.
@@domq9002 czym?
@@reitswornaw Jak moglibyśny nie zasłużyć, skoro zostaliśmy zbawieni? Twierdźenie, że nie zasłużyliśmy, to arogancja. Czym? Samym faktem, że istniejemy.
@@domq9002 ok ale czym zasłużyliśmy w takim razie
@@domq9002 Twierdzenie, że zasłużyliśmy sobie na coś samym istnieniem to za to ignorancja xd
Zauważmy też, że udało się nam urodzić w miarę bogatym kraju. Mamy wodę, prąd, ciepłe domki, towary luksusowe, samochody, wakacje raz w roku. Jesteśmy bogatsi od milionów ludzi na całym świecie. Miliardy żyją w znacznie gorszych warunkach i marzą, aby mieszkać w kraju pokroju Polski czy Niemiec. Ale wszystkim nie pomożemy. Nie przyjmiemy milionów ludzi z całego świata, nie pomożemy wszystkim. A im więcej osób przyjmiemy, tym bardziej obniży się poziom naszego życia czy bezpieczeństwo. Istnieją dwa rodzaje etyki - dbania o innych i dbania o swoich. Jeżeli dbanie o innych zaczyna godzić w dbanie o swoich, to etycznie poprawne wydaje się zajęcie swoim interesem.
@@WhnPgsFl Nie my, bo ja nikomu niczego nie odbieram. Robią to korporacje, którym opłaca się produkować w biednych krajach, wykorzystując niewolniczą pracę ludzi. Za obecną sytuację na bliskim wschodzie odpowiada Anglia i Francja, które podzieliły te obszary na początku ubiegłego wieku od linijki, nie zważając na różnice etniczne. Za sytuację w Afryce również odpowiadają dawni kolonizatorzy i częściowo sami Afrykanie. Polska do nich nie należy i nie jest winna obecnej sytuacji.
I tak, piszę z telefonu wykonanego w Chinach. I tak, uważam, że świata nie zbawimy. Nie oddam swojej wygody i bezpieczeństwa, bo jestem do tego przyzwyczajony. Nie jestem ani bogaczem, ani nawet klasą średnią jeśli chodzi o zarobki. Nie czuję się moralnie odpowiedzialny za jakiekolwiek dramaty ludzkie na świecie i nie będę pod swój dach przyjmował migrantów zarobkowych - bo migranci z bliskiego wschodu na granicy Białoruskiej są wyłącznie zarobkowi. A uchodźców to możemy mieć za kilka miesięcy, jeżeli Rosja zaatakuje Ukrainę. I tak, uważam, że Ukraińcom należałoby pomóc. Są w podobnym kręgu kulturowym do nas i uciekaliby od wojny.
Jeżeli mnie nie stać na nowy telewizor czy laptop, to nie podchodzę nocą pod MediaExpert i nie walę kamieniami w okna, próbując się wedrzeć do środka.
@@WhnPgsFl hej, bez urazy, ale albo jesteś połączeniem Jezusa i Hioba, albo hipokrytą. Też piszesz z telefonu lub komputera, masz prąd, pieniądze i coś do jedzenia. Ilu migrantów ekonomicznych z Afryki przyjąłeś? A może po prostu Twoja działalność ogranicza się do czczego gadania, żeby uspokoić swoje sumienie lub wywołać sympatię u znajomych?
@@WhnPgsFl nie chodzi też o to, czy chcę tych ludzi, czy nie, bo jednak myślę, że trochę mnie źle rozumiesz. Nie życzę sobie, żeby łamali prawo w moim kraju, bo ja tego nie robię ani w Polsce, ani za jej granicami. Jak chcą się starać o azyl albo pracę w Polsce, to niech idą na legalne przejście graniczne lub zapakują się w samolot z Bagdadu prosto do Polski. Nie mam problemu z biednymi obcokrajowcami szukającymi pracy u nas. Ale! Skoro mieli kupę pieniędzy na podróż do Białorusi, każdy z nich ma telefon z internetem, to mogli wcześniej sprawdzić, do jakiego kraju się udają, że jest to reżim, który pałuje rodaków na demonstracjach i wtrąca ich do więzienia. A że nie sprawdzili - nie moja rzecz i jestem przeciwny wpuszczaniu ich pod presją, bo zachęci to kolejne osoby.
Co do samej pomocy - brawo, szczerze i bez ironii Cię oklaskuję. Sam kupowałbym droższe produkty od firm, które dbają o pracowników, gdyby było mnie na to stać i nie wykluczam tego w przyszłości. Regularnie oddaję również do koszy odzież, która z różnych powodów na mnie nie pasuje, aby trafiała do biedniejszych ode mnie. Niemniej jednak jestem świadomy, że nie pomagam w ten sposób mieszkańcom Afryki, uważam ponadto, że przy obecnej sytuacji na świecie taka pomoc jest absolutnie nierealna. Polityka światowa, która kierując się dobrymi pobudkami, dąży do neutralności klimatycznej przez rozwijanie elektromobilności, będzie niewolniczo wykorzystywać złoża kobaltu z Afryki. Lewicowe rządy, które najchętniej wyeliminowałyby wszystko, co spalinowe, przyczynią się do jeszcze gorszej sytuacji mieszkańców tego kontynentu. Prawicowe rządy swoim konserwatyzmem będą trzymać nas na dobrej drodze do katastrofy klimatycznej i również pogorszenia się warunków bytowych Afrykanów (woda, temperatura). Świat jest niesprawiedliwy - kiedyś mnie to bardzo denerwowało i wzburzało, teraz jedynie smuci, a ja stałem się konformistą zastanego porządku.
13:00 Jugosławia be like: "Co ty nie powiesz ?"
Otóż to xD th-cam.com/video/mY0MzNK6KqA/w-d-xo.html
Gość puka do NASZYCH drzwi i czeka na zaproszenie;
gdy ktoś bez pytania pcha się przez okno, to jest to bandyta i zlodziej!
Gościa szanuje się, póki trzyma się statusu gościa, czyli szanuje w nas gospodarzy;
gdy "gość" napastuje córkę gospodarza, ten zdejmuje fuzję ze ściany...
Swoją drogą nie wiem czy wiecie ale niemieckie służby graniczne od kilku tygodni dzień w dzień stoją na przejściach z lornetkami i wyłapują busy, tiry z naczepą towarową i osobówki powyżej dwóch pasażerów. Codziennie przekraczam granicę i widzę co się dzieje.
Problem jest niezmiernie skomplikowany ze względu na samo zjawisko. Udzielanie pomocy potrzebującym, lub prześladowanym to wynika nie tylko z wiary, ale i z humanizmu. Rzecz w tym, że bardzo trudno jest ustalić kto kim jest. Przykłady państw zachodnich wyraźnie wskazują, że intencje przybyszów okazują się inne od podawanych przyczyn emigracji. Dopóki są to pojedyncze osoby zachowania ich nie budzą zastrzeżeń, ale jak urosną w siłę, budują swoją enklawę i starają się organizować państwo w państwie i zasiedlać kolejne tereny. O jakiejkolwiek asymilacji ze względów kulturowych i religijnych nie ma mowy. To zupełnie inny charakter ludzi niż Ukraińcy czy Białorusini o podobnych korzeniach i kulturze. Jeżeli episkopat chce realizować zasady chrześcijańskiego miłosierdzia to niech dla nich organizuje własne ośrodki z własnych funduszy i otacza ich opieką. Mamy doskonały przykład z Rwandy jak zostali potraktowani innowiercy przez zwierzchników KK. Czyż chcą ich nawracać???? Ciekaw jestem jak by episkopat zareagował jak by u ich boku były budowane meczety?
Dzięki Szymon za film.
Można pomagać imigrantom w sposób bezpieczny dla nas i dla nich.
Znaczy w czym mamy tym ludziom pomóc? bo oni chcą do Niemiec. Mamy pomagać w przemycie ludzi? Moze jeszcze narkotyki pomożemy szmuglować. To takie Katolickie przecież pomagać bliźniemu.
Chcial bym aby tak było. Niestety bez współpracy ze strony Białorusi nie oddzielisz ziaren od plew. I może Łukaszence właśnie o to chodzić. Kobiety i dzieci to tylko zmyłka. Są tylko dla ozdoby w marginalnej ilości. Dlatego takie osoby by wpuścił bez weryfikacji. Reszta dopiero w porozumieniu z Białorusią i z weryfikacją.
Niech wracają do siebie. To nie nasz problem.
Mamy wysylac misjonarzy do ich krajów, żeby ich cywilllizowali i uczyli jak zrobić porzadek u siebie. To jest właściwa, chrześcijańska pomoc słabszym. Bo słabsi zostali tam.
@@maranatha5473 uwielbiam te cudowne porównania ludzi uciekajacych ze swojego kraju z...w tym przypadku narkotykami. Dołaczy do wianuszka terrorystów, zoofioli, emigrantów ekonomicznych, szpiegów łukaszenki itp itd.
Czas chyba pokazał, że nie masz Szymonie racji. Fakt jak Polacy przyjęli imigrantów z Ukrainy pokazuje jak bliska jest nam postawa katolickiego miłosierdzia. To czego obawiamy się (w tym szczególnie "narodowcy") jest islamizacja Europy pod przykrywką migrantów, a nie migracja jako taka.
a czy nie można jak człowiek? tylko próbować jak szczur prześliznąć się?
to po co są granice?
Zwłaszcza że przejścia graniczne z Białorusią są co 50 km więc trzeba się starać żeby na nie nie trafić :P
@@Husarz68 nie wiem czy wiesz co się w ogóle dzieje na białorusi, granicy z białorusią i podlasiu, ale nie da się po prostu przejść przez przejście graniczne. Właściwie nie da się przejść przez przejście wogóle. Myślisz, że ci ludzie wolą ryzykować śmiercią w lesie dla zabawy, czy dlatego, że wiedzą, że nie przepuszczą ich od tak.
A poza tym nie wypada żartować sobie i śmiać się w tej sytuacji. Może nie wiesz szto dziejet się na podlasiu, bo tu nie mieszkasz, ale cały czas słyszę o tym jak ludzie znajdują innych martwych ludzi w lasach i jak polskie wojsko przecina druty kolczaste i przez dziury przerzuca uchodźców z powrotem na granicę czy traktuje ich w inny niehumanitarny sposób. Więc nie pisz " :P " czy " Xd " mówiąc o temacie życia i śmierci innych ludzi.
@@КолаРашаЛукашук A skąd oni się w Białorusi wzięli? Jak idą na pięcie to czemu nie przez Ukrainę, tam jest bliżej ;)
Po to samo, co człowiekowi skóra - chroni od paskudstw, które próbują go zniszczyć.
@@КолаРашаЛукашук Pytanie po co w ogóle się tu pchają ?
Super odcinek ! Dzięki
Mnie martwi, że akredytowana prasa nie ma dostępu do wschodniej granicy. Dziennikarze wojenni jeżdżą relacjonować na tereny wojenne, a tu nie mogą? Co tam się dzieje, że nie mogą?
Rząd Białorusi ich nie wpuszcza.
Gdyby zachowywali się normalnie zamiast nakręcać histerię robiąc robotę dla Łukaszenki, to nie byłoby potrzeby banowania im dostępu.
A po co tam ci mąciwody?
Dziennikarze to pasożyty.
Niech siedzą na dupie w Warszawie.
@@BartekSychterz gwałcom tam krowy i kozy ni mozna takich rzeczuf ppkazywac bo to niedobra jest 😂
Proszę o odcinek dotyczący zbawienia, tego co to jest łaska, na czym polega jej przyjęcie i odrzucenie, i co z wyznawcami innych religii/ateistami
Odcinek o zbawieniu i łasce praktycznie już jest, na podstawie C.S. Lewisa, a rozszerzanie go o inne wyznania trochę mija się z aktualnym kursem kanału
@@VraanVritr Szymon na jakimś Q&A chyba mówił, że ateiści też mogą być zbawieni, a w rozmowie z Danielem Ortego twierdził, że tacy ludzi jak Hitchens też mogą być zbawieni, jeśli naprawdę szukają prawdy itp. Kłóci się z tym co zazwyczaj słyszę od innych chrześcijan i chciałabym znać uzasadnienie pozycji Szymona
Jako osoba Prawosławna, na szczęście mnie takie ustawy Watykańskie nie dotyczą, natomiast Rzymskim-Katolikom którzy cenią sobie zdrowy rozsądek, a zarazem chcieliby poważnie traktować swój Kościół, szczerze współczuję.
Nie "ustawy watykańskie" tylko przykazania boże, których jako chrześcijanin musisz przestrzegać.
@@piotrb8434 Widzisz, w Prawosławiu nie uznajemy czegoś takiego jak bezwarunkowa pomoc obcym, a za bliźnich uznajemy jedynie innych Chrześcijan, i to w ograniczonym tego słowa znaczeniu.
Pierwszy raz od dłuższego czasu jestem dumny z postawy jaką reprezentuje nasz kraj. Jesteśmy w sumie cudowni! Mimo, że media i politycy starają się z obrzydzić nam ten kryzys ja widzę w nim najlepszą postawę na jaką stać państwo. Nie uginamy się przed szantażem emocjonalnym, twardo stoimy na straży granicy i jednocześnie są osoby które w sensowny sposób próbują pomóc "broni hybrydowej" wysyłając konwoje humanitarne ect. Szkoda że nie skupiamy się na tym co robimy dobrze :)
Nawarzyli piwa to niech je teraz piją. Utknęli na granicy to nie jest nasz problem tylko ich i Białorusi.
Przecież są w bezpiecznym kraju.
To problem Białorusi.
Szacun za rozum i godność człowieka.
Widziałem skutki tej samej operacji w Niemczech około 2015. Widziałem strach ludzi i niedowierzanie w to, co stało się na sylwestra w Kolonii. Mieszkałem wtedy w Nadrenii Westfalii. Najpierw był ten sam szantaż emocjonalny i polityczna obłuda po wszystkim.
Ale ty wiesz, że od 2015 roku każdy kolejny charakteryzował się drastycznym spadkiem przestępczości w Niemczech, i obecnie jest tam najbezpieczniej od dobrych kilkudziesięciu lat?
Doskonale logicznie zbudowany film. Jestem pod wrażeniem
A przypowieść o Pannach roztropnych? Skoro widzimy, co się dzieje w EU, to głupota i grzechem byłoby ich wpuszczać. Tym bardziej, że doskonale wiemy, ci dalej zrobi Łukaszenka - przyśle ich setki tysięcy, a wiec - skrzywdzi więcej ludzi.
Tak to lekko brzmi: zweryfikuje się ich, powybiera kto gdzie pojedzie i część "się odesle" 🙂 to z jedną osoba może trwać kilka lat
I gdzie odeśle? Dhlem? Wjedziemy do jakiegoś kraju i ich tam wysadzimy?
Ale polski rząd dba o to, żeby nie było innych źródeł informacji, od przekazu z Białorusi, więc jak można się kogoś czepiać, że opiera się na jedynym dostępnym źródle?
Dzięki! Świetny komentarz. Zwłaszcza to, co powiedziałeś pod koniec, powinno dać pewnym ludziom do myślenia.
Problemem jest właśnie to, że Ci ludzie są używani jako żywa broń. Jeśli ta broń będzie skuteczna będzie chętnie używana, ja tu widzę klasyczny dylemat wagonika: czy "odbijemy" ich na Białoruś czy potem x razy więcej będzie umierać zimą. Szczególnie niebezpieczne jak pozwolimy pozostać tylko dzieciom i najsłabszym.
Miłość do bliźniego swego to nie tylko wychowanie kulturowe, miłość jest przedmiotem ludzkich potrzeb i odruchów. Da się w człowieku te potrzeby stłumić promując egocentryzm i narcyzm, tak samo jak da się je wzmagać za pośrednictwem kościóła który nawołuje do miłosierdzia. Tak czy inaczej potrzeba ta wynika z głębokiej potrzeby człowieka.
btw śmieszne że dozylismy czasów gdzie "polskie media" działają na szkodę Polski w sytuacji zagrożenia i stają po stronie wrogą podtrzymując jego narracje a ludzie nic z tym nie robią, niektórzy im kibicują
Zawsze tak było. TVN nie jest nawet polskim nadawcą.
A mnie to w ogóle nie śmieszy.
Wypieprzyć z Polski TVN.
No cóż, o to chodzi. Unii jewropejsatej zależy na 4 rzeszy, dlatego jak mówią wprost nie życzą sobie państw narodowych. Dlatego patrioci nazywani są faszystami czy nazistami przez niemieckie i inne polskojęzyczne media- których jest większość w Polsce.
@@BartekSychterz No i tu jest problem, podobnie jak z podejściem do wyjścia z UE. Gdy wyrzucimy inne media to zostanie propaganda jak za PRL i nic ponadto. A co do UE, to gdybyśmy wyszli z UE to zostaniemy też w PRL. Reasumując Polska to cebulandia zarządzana z Izraela- bo tam mają mózg.
Jest jeszcze kwestia azylu: kiedy mamy ich odesłać? Jak Afganistan i Irak staną się stabilne i przynajmniej równie dobre do mieszkania co Polska? I kto ma te kraje odbudować skoro wszyscy uciekają do Europy?
To ze jest w jakimś kraju lepiej nie oznacza to ze każdy z swojego kraju wyjedzie.
Jako Polak chyba nadal widzisz innych Polaków na ulicach prawda? Chociaż ze graniczymy z krajem gdzie poziom życia oraz zarobków jest na o wiele większym poziomie aka Niemcy.
Zycie nie jest zero jedynkowe.
A kto te kraje zrujnował?
@@matyjaszmatyszek7306 Wojny domowe? Inwazja USA?
@@sebastiankaczmarek635 Porównujesz Polskę do Bliskiego Wschodu? Polska to bardzo dobre miejsce do życia jeśli chodzi nie tyle blok postsowiecki, ale nawet dzisiejszą Europę.
@@panm2906 No i sam widzisz, że ludzie stamtąd maja prawo szukać lepszego miejsca dla siebie bo nie ze swojej winy nie za bardzo mogą żyć tam gdzie dotąd żyli. Chyba, że ci, którzy im kraj zburzyli, przyjadą go odbudować.
Decyzje podejmowane kolektywnie często są błędne, bo rozmywają odpowiedzialność. Gdyby osoby głosujące za przyjęciem imigrantów później ponosiły konsekwencje tej decyzji - np. osobiście płacąc za wszystkie szkody spowodowane przez imigrantów oraz na zasiłki dla ich utrzymania i edukacji - nagle okazałoby się, że zwolenników ich przyjmowania praktycznie nie ma. Łatwo być hojnym na cudzy koszt. Na tym opiera się cały socjalizm.
I tak płacimy za całą masę rzeczy, których nie chcemy, więc nie wiem, czy cokolwiek by to zmieniło. Fajnie by było móc wybierać na co idą moje podatki...
Kurczę, tyle tu cwanych i mądrych prawników mówiących, że zasady są że nie wpuszczamy, że to przestępcy, etc. No kurczę ciekawe jakbyście zareagowali, gdybyście w książce do historii przeczytali: "Nikt nie chciał przyjąć polskich uchodźców podczas II wojny światowej, ponieważ przekraczanie granic było bardzo utrudnione". Oskarżenia o antypolonizm by się sypały. A, nie wspominając o tym popularnym powoływaniu się na prawo, że "możesz uciekać przed wojną, ale tylko do pierwszego kraju nią nieobjętego". No super, czyli podczas II wojny Polacy powinni byli uciekać do Rumunii czy Węgier, a nie gdzieś do Indii
Uważam, że można wpuścić tylko tych, co mają dokumenty, których tożsamość jest wiadoma. Bez przeszłości kryminalnej lub terrorystycznej. A jak już wejdą to postarać się ich nauczyć Polskiego i zapewnić pracę, tak aby nie popadli w przestępczość ani skrajną biedę. Po prostu nauczyć ich zarabiać na siebie, aby im i nam było dobrze. Nie można jednak wpuszczać nieograniczonych liczb jak leci, bo to prowadzi do powstania dzielnic przestępczych ,,no-go", których w samej Szwecji wg Państwowego raportu jest aż 44 mimo, że to Państwo mające 4 razy mniej ludzi niż Polska.
Żadnego. Nawet tych dobrych.
Żadnego
I takich wpuściliśmy nie tak dawno z Afganistanu. Natomiast NIELEGALNYCH imigrantów przyjmować nie można.
@@BartekSychterz A dlaczego żadnego? Uzasadnij.
Moralnie jest to dość patowa sytuacja. Zamykanie granic na cztery spusty i ignorowanie ludzi koczujących bez środków do życia na granicy jest nieetyczne z punktu widzenia nauk Chrystusa. Z drugiej wpuszczanie tych ludzi oznacza zgodę na prowadzenie polityki wykorzystywania potrzebujących osób jak broni oraz napełnianie kieszeni przemytnikom traktującym człowieka jak towar na sprzedaż, a pokazywanie sprawcom skuteczności takich nikczemnych praktyk będzie ich zachęcało do sięgania po więcej. . Dochodzi też kwestia stosowania niejako podwójnych standardów, gdyż np. praworządny obywatel Białorusi chcąc wejść na teren RP musi przejść odpowiednią procedurę w wyniku której może nie zostać wpuszczonym, natomiast zupełnie przypadkowy człowiek z dalekiego kraju bez dokumentów i weryfikacji tożsamości wejdzie sobie bez problemu. Jak się człowiek nie obróci, plecy zawsze z tyłu.
Przecież to są dorośli ludzie, którzy podjęli taką a nie inną decyzję. Nikt ich do Białoruskich samolotów siła nie wpychał.
A skąd ty wiesz ilu ludzi bez środków do życia na Białorusi mieszka? a ilu na świecie? Ilu w Polsce? I co wszystkim takim ludziom mamy pomóc czy tylko tym których ktoś nam pod granice przywiezie? Bo jak tylko tym którzy się pod nasza granicę dostaną to właśnie ich do tego zachęcasz. I co później powiesz? ze jak już przyleźli to trzeba im pomóc. Tak się to nakręca. I czemu niby ma ostatecznie służyć? Wszystkich potrzebujących do Polski ściągniesz? A oni nie chca być w Polsce,oni chcą do Niemiec. Wiec jedyne komu takie dzianie pomaga to przemytnikom ludzi.
@@maranatha5473 Gdzie ja niby twierdzę, że mamy wszystkich potrzebujących do siebie ściągać? Ba, ja nawet nigdzie nie powiedziałem, że chcę czy usiłuję kogokolwiek sprowadzać, zwłaszcza z naruszeniem prawa polskiego. Po prostu będąc katolikiem uważam, że koniec końców nie można zostawić ludzi, którzy zostali oszukani bajkami o łatwym przejściu przez naszą granicę za pomocą reklam Łukaszenki, Putina i przemytników ludzi na Bliskim Wschodzie, a potem sprowadzeni na granicę i wyrzuceni w naszym kierunku z Białorusi. Nadal są zobowiązani do przejścia procedury tej samej co wszyscy, jednakże pomoc humanitarna im się po ludzku należy. Oni tam siedzą obecnie w sytuacji bez wyjścia praktycznie i to w sumie nawet nie ze swojej winy, tylko za sprawą władz białoruskich. No i ten stan nie może trwać wiecznie, przecież nie mogą tam siedzieć w nieskończoność. I ja się zgadzam, że oni docelowo zmierzają do Niemiec, a uległość wobec Łukaszenki tylko go zachęci. Tylko co zrobić z ludźmi, którzy już na granicę trafili?
@@majster5675 ,, jednakże pomoc humanitarna im się po ludzku należy.'' taka tez wysłaliśmy.
,,Oni tam siedzą obecnie w sytuacji bez wyjścia'' A skąd ty wiesz ze oni są w sytuacji bez wyjścia? Z tego co wiem to oni się tam zmieniają, maja wizy Białoruskie i na Białorusi mogą się swobodnie poruszać. To ze sadzi na granicy to ich kaprys.
Nikomu nie pomożesz przyczyniając się do rozkladu jakiegos ładu, o ile nie całego państwa, tylko pomnozysz problem.
Chcesz pomogac swiatu kosztem narodu? Zeby na samym koncu nie okazało się, że nie pomogles nikomu ale i wrecz przyczyniles sie do nieszczescia... Jest takie powiedzenie: ,,dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane".
Czy Katolicy mogą nie chcieć rabunków, napadów, gwałtów i zamachów terrorystycznych? Mogą, a nawet powinni.
Jezus nie chciał. Żył tak, żeby mu włos z głowy nie spadł. Jako Jezusa naśladowcy katolicy też powinni przede wszystkim dbać o własne bezpieczeństwo.
@@Defragmentyka004 Jak sie nazywa ktoś kto bez zaproszenia , siła wpycha się do twojego domu? Uchodźca czy może intruz?
Pomoc intruza uwazasz za cos dobrego? taka ma być postawa Chrześcijańska? To po jakiego Jan III Sobieski pod Wiedeń jechał? po co żeśmy z Bolszewikami w 1920 walczyli? Powinniśmy ich przyjąć i niech niszczą Europe. Dla dobra ludzkości oczywiście.
@@Defragmentyka004 Powiedz to wszystkim zgwałconym I zamordowanym w Niemczech, Francji czy też Szwecji przez islamistów przekonaj ich rodziny i wypierd.....
@@sernikzprzyszosci5632 Lewactwa nie obchodzą losy ich współobywateli. Oni chcą realizować swoja wizję globalnej , multi kulturalnej wioski. A to ze sprowadzają tym nieszczęście ich nie interesuje. Po trupach do celu, jak to lewacy mają w zwyczaju.
@@Defragmentyka004 ale co nas to obchodzi. Mamy prawo nie wpuszczać kogoś jeżeli nie jest azylantem. Dla mnie mogą być nawet fizykami i filozofami, a i tak możemy ich nie wpuścić. Kto nakładł do głowy bzdur, że w ogóle mamy ich wpuszczać ? A dlaczego tylko ich a nie na przykład murzynów z Afryki ?
Kraj to nasz dom...Mamy prawo zamknac drzwi przed kim chcemy
Mam wrażenie, że bardzo pomijana jest kwestia tego, że trzeba miłować wszystkich, ale w tym musi być jakaś hierarchia. Co z tego, że ojciec będzie chodził i bawił się z sierotami, jeśli ten czas potrzebny jest jego dzieciom? Najpierw trzeba zadbać o swoich potem o obcych. Czy Jezus byłby dla nas wzorem gdyby podczas Jego działaności, Maryja konała z głodu? I tak samo jest uchodźcami. W pierwszej kolejności katolik powinien dbać o bezpieczeństwo swoje, swojej rodziny, sąsiadów i narodu, a dopiero potem o uchodźcach. Istnieje realne ryzyko przyjmowania tych osób, a do tego najprawdopodobniej Łukaszenka zaraz sprowadzi sobie kolejnych na miejsce wpuszczonych, więc nie należy tego robić
Super materiał. Wyczerpujący i z chłodnym rozumem jednocześnie przy zachowaniu współczucia i chrześcijańskiej postawy .
Po pierwsze nie żyjemy w teokracji, więc zdanie kościoła w sumie niewiele ma na znaczeniu w kwestii politycznej Ale nawet przyjmując ze ich słowa mają duże znaczenie ze względu na większość katolicką to pierwszy zapis odnosi się do ludzi szukających bezpieczeństwa i środków do życia. Oni szukają drogi do Niemiec. A drugi zapis odnosi się do uchodźców, nie migrantów. Istnieje różnica.
Co jest ogólnie kwestią polityczną? Kwestia, którą zajmują się politycy? Zagadnienie wobec którego przyjmujemy jakąś politykę?
@@7gromojar Zagadnienie obejmujące bezpieczeństwo państwa oraz szczelność granic to podstawy każdego rządu.
Ale Niemcy nie chcą ich wpuszczać. Z resztą dotyczy to nie tylko Polski ale również Grecji. UE finansuje mur na granicy z Turcją, aby emigranci się nie przedostawali.
@@pawmal1988 To też. Polityka EU względem wszelkiej migracji zmieniła się drastycznie przez ostatnie kilka lat
7:02 Tutaj jest to jedynie wina rządu skoro nie dopuszczają tam dziennikarzy, nie da się tam podejść to znaczy, że dzieją się tam patologie (pewnie nie aż takie) gdyby prowadzili to sprawnie i humanitarnie sami by dali tam dziennikarzy bo robiło by to za dobrą propagandę.
Szymon, jak robisz odcinki to cały skrypt po prostu czytasz z kartki czy masz np podpunkty i dane wypisane i lecisz układając zdania w trakcie?
Raczej nie czyta z kartki 😊. Nie miałby takiego flow.
Szymon został moim ulubionym lewakiem,
Trudno sie przyzwyczaić ze ta, mniej lubiana przezemnie, strona jest tak merytoryczna i uczciwa w moim odczuciu w przekazie.
Pozdrawiam
Szymon. Lewakiem. ????
"Der Anteil der Ausländer an den rechtskräftig verurteilten Straftätern betrug 2016 insgesamt 31 %, während der Ausländeranteil an der Gesamtbevölkerung 10,9 % entspricht".
Tłumaczę: Udział obcokrajowców wśród skazanych prawomocnymi wyrokami wynosił w 2016 roku 31%, podczas gdy obcokrajowcy stanowią 10,9% społeczeństwa.
Kontekst? Źródło?
90% gwałcicieli to mężczyźni. Utnijmy wszystkim siusiory
Ciekawy post, bo w UK podobno najliczniejszym narodem w ich więzieniach są Polacy, więc nas nie powinni nigdzie wpuszczać.
@@dener461 Malo tego w Norwegii Polacy bardzo nadużywają socjalu :D
@@bigbroiswatchingyou2137 Ah Polacy tacy pokojowi tacy idealni imigranci prawda :D
"Nie ma nic gorszego niż naród jednolity etnicznie" - acha, czyli to, że grupa ludzi mających wspólny język, historię i wartości jest złem. Naprawdę, można być aż takim idiotą?
Widać można. Jeśli tej pani tak bardzo się nie podoba w Polsce, to zawsze może się wyprowadzić na Niemiec lub Afganistanu. Ciekawe, czy Talibowie podzielają jej poglądy? {pytanie retoryczne}
@@masumi1990x ale Polska nie jest jednolita etnicznie
@@magdalena4592 Oczywiście jest. Jesteśmy najbardziej homogenicznym państwem w Europie :)
@@pawmal1988 to jako jedna z 800 000 Ślazaków już Ci mówię, że nie, zapewne podobnie powiedzą Kaszubi, Łękowie, Tatarzy itd.
Myślę że chodzi tu o to że jeżeli ktoś wychowuje się w środowisku różnorodnym kulturowo to jest stanie w bardziej złożony i obiektywny sposób rozumieć otaczający go świat niż jeżeli w środowisku homogenicznym.
Dla mnie to jest proste. Jeśli ktoś zamiast grzecznie zapukać w drzwi i poprosić o pomoc wpierdziela mi się na chama oknem i do tego żąda żeby go tylko nakarmić i wyleczyć to on sobie przejdzie do sąsiada to instynktownie sięgam po nóż..
Skoro są u nas ludzie którym leży na sercu położenie tych emigrantów, a Białoruś takiej pomocy nie dopuszcza, to logicznym byłyby protesty pod Białoruską ambasadą. Było coś takiego?
Nie jestem katolikiem, jestem słowiańskim rodzimowiercą (taki miejscowy politeizm zakorzeniony etnicznie). W momencie, w którym mówiłeś o Chińczykach i Hindusach, których by nie ruszył widok smutnych, marznących ludzi na granicy, powiedziałem sobie w głowie "i dobrze, czemu to nie jest normalne?".
Uważam, że nie możemy wpuszczać niekontrolowanej liczby osób bez odpowiednich dokumentów, które chcą przekroczyć naszą granicę. Jestem nawet zdania, że powinniśmy naszej granicy bronić, także z użyciem siły, jeśli to potrzebne. Prawdopodobnie większość tych ludzi za Bugiem nie chce zakończyć podróży w Polsce. Dobrze. Ale fakty i prawo są takie, że część mimo wszystko tu zostanie, jeśli przejdzie do Polski. Uważam to za inwazję. Przed inwazją powinniśmy umieć się bronić.
Jakoś nie ogarnąłem różnicy między "wpuśćmy każdego bo jest smutny" a "wpuśćmy każdego bo tak chce nasza [jakże słuszna] moralność katolicka" ...
A tak a'propos jednolitości kulturalnej:
th-cam.com/video/abqSQHtFO2Q/w-d-xo.html
Odpowiedź na pytanie czym, jeśli nie etyką chrześcijańską, należy się kierować chcąc przyjąć uchodźców, jest stosunkowo prosta: prawem międzynarodowym. Przecież Polska jest sygnatariuszem Konwencji Genewskiej.
Szymonie, bardzo Cię proszę o rozmowę na "Wojnie idei" z panią prawnik Aleksandrą Chrzanowską z Grupy Granica na temat tego, co się obecnie dzieje z perspektywy organizacji pozarządowych angażujących się w pomoc osobom na granicy... Wydaje mi się strasznie potrzebne, żeby pokazać tę perspektywę, bo brakuje jej w mediach oficjalnych (przynajmniej na ile się orientuję) i tworzy się niepełny obraz (niektórzy powiedzieliby, że wręcz zmanipulowany). A cierpią na tym ci, którzy znaleźli się w tym potrzasku. Pozdrawiam ciepło!
Jest stare powiedzenie: "Kto ma miękkie serce to musi mieć twardą dup.."
Tyle mam do powiedzenia na ten temat.
No cóż, ateiści zawsze będą mieli łatwiej w tym względzie z uwagi na brak jakiś narzucanych norm
Przede wszystkim katolików obowiazuje zasada:"Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie". Polityka nie musi się kierować moralnością, jest to indywidualna sprawa obywateli. Zwlaszcza, że moralność Chrystusa stosowana dosłownie (rozdaj wszystko i idz za Mną) szybko doprowadzi każdy kraj do upadku. I, w konsekwencji, do cierpienia.
Nie zrozumiałeś, co znaczy "Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie". Polityka zazwyczaj nie jest moralna ale prawdziwy chrześcijanin nie powinien się na to godzić. Problem w tym, że takich w Polsce nie ma. Polskie chrześcijaństwo to pic na wodę.
Nie czuję niechęci do imigrantów ale po prostu strach że po niekontrolowanym wpuszczeniu ich jak to się stało w niektórych krajach Europy zachodniej będziemy mieć taki sam problem jaki oni mają.... Popatrz na statystyki asymilacji tych ludzi i przestępczości...
Można spisać katolików i nie tylko ich którzy wyrażają chęć przyjecia i zameldować na koszt własny i gdy podpadną prawu będą za nich odpowiadać prawnie, dziękuję.
Dobry pomysł. Nareszcie się okaże ilu mamy w Polsce katolików naprawdę, a nie wg statystyk.
Nie wpuszczać ani jednego.
Rzym wpuszczał barbarzyńców. Rzymu przez to upadł.
@@BartekSychterz Rzym nie wpuszczał barbarzyńców. Sami weszli. Ci barbarzyńcy byli przodkami narodów dzisiejszej Europy. Rzym upadł bo był dekadencki.
@@piotrb8434 No to masz odpowiedź dlaczego nie wpuszczać.
@@piotrb8434 Likwidować u źródła problem.
Nie ważne jak. Liczymy się tylko my Polacy.
Czy jezeli wyjedziesz do kazdego panstwa na swiecie mozesz liczyc na to ze nie podejmujac zadnej pracy bedzie cie spoleczenstwo tego kraju do ktorego wyjechales utrzymywac zaspakajac twoje potrzeby i zachcianki gdy w zamian moze otrzymac tylko nienawisc i strach przed przestepstwami ja mozesz uczynic .W czyim to jest interesie.
Ja od początku miałem podejście, że kilkaset, może parę tysięcy migrantów należałoby przyjąć - ustalić ich tożsamość (czy nie mieli kontaktu np. z białoruskimi tajnymi służbami lub grupami przestępczymi¹), udzielić im pomocy, przyłączyć do wspólnoty narodowej, zasymilować, nauczyć języka (np. na podstawowych kursach językowych oferowanych przez rząd) i nadać obywatelstwo polskie, a następnie przyjąć więcej takich ludzi. Kategorycznie jednak odrzucałem pomysł masowej migracji, gdyż stanowi ona zagrożenie dla stabilności prawnej, a nawet dla bezpieczeństwa własnych obywateli (sądzę, że takie zmasowane, naiwne przyjmowanie milionów obcych ludzi, bez szans ich asymilacji, jest tak naprawdę grzechem zaniedbania ludzi, którzy już mieszkają w tym kraju). Oczywiście, pomysł korytarzy humanitarnych uważam za praktycznie doskonały - właśnie ze względu na zachowanie ostrożności przy przyjmowaniu migrantów.
Wydaje mi się, że to właśnie przyjmowanie migrantów, ale z ostrożnością, jest najbardziej katolicką formą pomocy, a obydwie skrajności (zakaz wpuszczania kogokolwiek albo masowowa migracja) są antychrześcijańskie.
¹W tym przypadku Katolik może takiej osobie odmówić - jeżeli ma na swoim koncie długą i nadal kontynuowaną historię współpracy z tajnymi służbami to znaczy, że wpuszczenie tej osoby będzie zagrożeniem dla wspólnoty narodowej i porządku prawnego państwa. To ten wyjątek w Katechiźmie Kościoła Katolickiego, który dopuszcza nieudzielenie pomocy.
Zgadzam się
Przecież oni w ogóle nie chcą przyjeżdać na stałe do Polski. Ich celem są Niemcy. Poza tym jak mogą nie mieć kontakt ze służbami skoro samoloty organizują służby a sam przelot kosztuje podobno kilka tysięcy dolarów XD
@@pawmal1988
1) Jeżeli nie chcą przyjąć polskiej pomocy, to znaczy, że nie potrzebują żadnej.
2) To zmartwienie dla SWW, albo samych zainteresowanych.
Nic nie robić. Tylko pilnować granicy.
To problem Białorusi. Są już w bezpiecznym kraju
@@BartekSychterz Białoruś nic nie zrobi, bo to totalitaryzujący reżim i chce śmierci dla swoich opozycjonistów. Polska powinna przyjąć przynajmniej pewną ich ilość, by zapewnić im schronienie, nauczyć języka, zasymilować i nadać obywatelstwo, natomiast nie powinna przyjmować milionów migrantów, spośród których mogą być terroryści i przestępcy oraz których nie będzie można zasymilować.
Sytaucja jest trudna, bo z jednej strony chciałoby się pomóc tym ludziom, z drugiej tak naprawdę nie wiadomo jak. Na pewno lewicowe "pospolite ruszenie" i forsownie przejścia granicznego nie jest dobrym rozwiązaniem, no chyba że chce się wywołać wojnę.
Tak sobie myślę, że niezależnie od poglądów politycznych i sympatii, powinniśmy się zjednoczyć, bo bezpieczeństwo narodowe, to jedno z tych elementów które są/powinny być na rękę zarówno prawicy jak i lewicy. Czyli pomimo różnic, są czasem rzeczy, są sprawy ważniejsze niż waśnie, dla których powinniśmy zakopać topór wojenny. Łukaszenka musi zobaczyć, że Polska w sprawach ważnych mówi jednym głosem. Państwo zjednoczone, jest silne, a z silnymi się trzeba liczyć. Druga kwestią jest większy nacisk UE na rząd Białorusi. Skoro mamy bronić tych granic, to UE też powinna nas wspierać, pomimo różnych napięć i waśni. Powinna naciskać Białoruś, by ta pozwoliła udzielić pomocy tym uchodźcom. To są dwie kluczowe sprawy. Pomyślnie logicznie, jeśli Łukaszenka z Putinem widzą, że Polska jest podzielona, że kłócimy się o wszystko, a dodatkowo że UE też ma wywalone, straszny nas zamiast wesprzeć, to w oczach reżimu jesteśmy po prostu słabi, a słabych i podzielonych można urabiać ile się da na różne sposoby, by ostatecznie ich podbić.
Jest taki czas że paladyn powinien wyjść na papierosa.
Myślę że kobiety i dzieci nie stanowią problemu. W tej grupie desperatów jest ich zapewne nie wiele. Nie słyszałem o kobietach czy małych dzieciach dopuszczających się ataków kwasem czy rżnących ludziom gardła dlatego myślę że tą grupkę można wpuścić. Co do reszty nie wiem, może niektórych po weryfikacji.
Żadnego nie wpuszczać. I nie pomagać.
To nie nasz problem. Nie trzeba się jednoczyć. Wystarczy tylko ukarać i zdyscyplinować zdrajców i pożytecznych idiotów. A jeśli to nie pomoże, to zlikwidować rak narodu.
@@BartekSychterz Ale nawet w kwestii niewpuszczenia tych ludzi, dalej fajnie by było gdyby przynajmniej politycy mówili jednym głosem. A u nas to jest po prostu byleby dojebać jeden drugiemu. Przecież muszą być jakieś wartości, jakieś wspólne interesy ważne dla wszystkich Polaków. Oprócz schabowego
@@marcinmalczewski310 ja tez kiedy byłem dzieckiem i jest jeszcze kwestia tego kto kogo wychowuje i skąd pochodzę.
@@MrWoojohn ,,(...)Przecież muszą być jakieś wartości, jakieś wspólne interesy ważne dla wszystkich Polaków(...)"
Problem polega, że konserwa z lewaczkami nie ma wspólnych wartości. Przecież lewica marzy o multikulturowym społczeństwie a konserwa nie bardzo chce się bawić w utopie, dostrzega w tym różne zagrożenia.
Odpowiadając na pytanie zadane na końcu, to obstawiam, że chodzi o ograniczenie cierpienia. Życie jest tylko jedno, śmierć to koniec, a cierpienie samo w sobie nie ma sensu, więc jeśli jakaś istota odczuwa cierpienie i jest możliwość, żeby to cierpienie ograniczyć, nie powodując przy tym większego cierpienia, to należy to zrobić. Chyba mało to chrześcijańskie...
W kwestii pomocy: czy mam prawo prosić o pomoc (np. finansową), gdy jestem sobie w stanie poradzić sama, np. wyprzedając biżuterię rodową? Czy to już jest niemoralne?
Czy jeśli przez całą młodość przehulam wszystkie pieniądze, to należy mi się mieszkanie socjalne i inne świadczenia?
Tak, możesz.
To twój problem.
Szymon właśnie mówił, że głupota nie ma tu żadnego znaczenia i , że pomaga się ludziom, którzy "nie zasługują".
Przypowieść o synu marnotrawnym przychodzi na myśl. Pomaganie komuś, kto nie zasługuje (w naszych oczach) jest dla człowieka rzeczą trudną. Dlatego pokonanie tej trudności jest wyrazem prawdziwej cnoty.
Chyba się nie rozumiemy. Czyli mogę rzucić robotę, przejść na zasiłki i wyciągać łapę po cudze pieniądze, bo inni (chrześcijanie) mają obowiązek mi pomagać? Sorry, ale dla mnie to pasożytnictwo w czystej postaci, wykorzystywanie innych, czyli coś niemoralnego.
Lubie Cie i oglądam od dawna, ale wydajesz sie prezentowac myslenie, ze dobro, szacunek i troska o drugiego czlowieka moze wykwitac tylko tam, gdzie podlano ludzi katolicka etyka. Ludzie potrafia byc dobrzy bez tego, nikt nie przeczy wplywowi tej religii na nasze społeczeństwo, ale mowisz tak, jak gdyby byl to jedyny powód jakiegokolwiek stopnia "uczlowieczenia". To nie prawda. I jest to juz meczace. Pozdrawiam i czekam na wiecej!
Tego czego ludzie zdają się nie zauważać, jest fakt, że moralność czy etyka nie zwalnia nas z myślenia. Oczywiście powinniśmy się zawsze kierować dobrem drugiego człowieka, ale nie oznacza to, że mamy podlegać dyktatowi chwilowych emocji. Chociażby w sprawie imigrantów, nie możemy ani ulegać czystemu strachowi czy nawet nienawiści wobec innych, nie wolno nam jednak również poddawać się chwilowemu uniesieniu miłosierdzia. Sprawa jest skomplikowana i należy podejść do niej rozumowo, tak aby długotrwale nasze decyzje przyniosły najwięcej dobra. I tak, faktycznie mamy do czynienia z ludźmi na granicy, i tak powinno się bliźnim pomagać ALE...
- Nie wiemy tak naprawdę jak wygląda ich sytuacja, z jednej strony są doniesienia o głodujących w lesie, z drugiej o sprowadzaniu ich samolotami i podwożeniu pod samą granicę.
- Sprawa jest typowo polityczna i istnieją konkretne siły (nam wrogie), które mogą dużo zyskać na przyjęciu przez nas imigrantów.
- Ugięcie się w tej sytuacji da przyzwolenie na dalsze wykorzystywanie ludzi do destabilizacji innych państw i długotrwale zwiększy ich liczbę na granicy (pamięta ktoś jeszcze Triamskie ultimatum w "Mniejszym Źle"?)
- Państwo ma za zadanie w pierwszej kolejności chronić swoich obywateli. Co z tego, że pomożemy kilkudziesięciu osobom, jeżeli w śród nich sprowadzimy dwie, które nam się wysadzą na rynku? Albo zaczną prowadzić jakąś inną działalność przestępczą?
- Na tych "kilkudziesięciu" najprawdopodobniej się nie skończy i ani się nie obejrzymy jak będziemy ich liczyć w tysiącach (potencjalnie)
Sytuacja jest naprawdę złożona i nie zazdroszczę w tym momencie ludziom u władzy konieczności podjęcia w tym momencie decyzji. Z tym, że ta decyzja powinna zostać podjęta po dokładnym przeanalizowaniu sytuacji i nastawiona na jak najlepsze, długotrwałe skutki. Wszyscy wiemy, że widok bosych dzieci jest smutny, ale nie można sterować państwem na podstawie (dobrych nawet) emocji. Ale też dlatego powinno się wybierać polityków faktycznie odpowiedzialnych i umiejących trzeźwo myśleć a nie takich co tylko wykrzykują miłe dla nas hasła. Tym bardziej nie powinno się każdej sprawy sprowadzać do 0/1 myślenia na zasadzie "jestem z lewicy - lubię wszystkich imigrantów" "jestem z prawicy - nie lubię wszystkich imigrantów". I potem rządzący zamiast myśleć nad optymalnym rozwiązaniem, muszą się użerać z rzeszą pożytecznych idiotów, którzy za swoim aktualnym guru, ślepo powtarzają to samo. A czym innym jest przecież sprawa imigrantów z Ukrainy, czym innym Polaków z Białorusi, czym innym Afgańczyków nasyłanych przez Łukaszenkę, czym innym miliony muzułmanów z różnych części świata.
niegodziwe tez jest niebronienie domostwa przed najeźdźcami którymi są.
Na przykładzie Szwecji mamy skutki waśnie takiej chrześcijańskiej postawy, że Szwedzi mają dosyć owych przybyszów, a UE poparła Polskę, bo wie do jakich dalszych skutków może to doprowadzić. Zostali sprowadzeni samolotami przez Łukaszenkę. Szturmowali granicę wyzywając naszych pograniczników. Jesli zostaliby wpuszczeni, na wschód poszłaby informacja dla pozostałych ludzi chcących dostać się nielegalnie do Europy. Rozbraja mnie to, że ta lewicowo-liberalna część w dużej części opowiada się za segregacją sanitarną, jednocześnie żąda wpuszczenia ludzi, którzy nie mają dowodów osobistych, za to mają telefony, a „pod szpitalami” umierają ludzie, gdyż czekali zbyt długo na wynik testu. Często pomagam charytatywnie, ale na tyle czuję jedność z ojczyzną, że mimo że szkoda mi tych ludzi, to pełne pole do popisu mają humanitarne organizacje białoruskie. Białorusini też są chrześcijanami.
tak mogą nie chciec imigrantów z obcej kultury ktora jest wrogo do nas nastawiona, mają prawo obawiać sie ze ci zaczną srać na nasze kościoły tak jak to robią w niemczech ....koniec kropka w temacie. Jakoś nie wyobazam sobie ze zaprosisz do domu kogoś kogo twoi rodzice nie chca gościć, albo jedno z rodziców? Nie ma 100% zgody to nie zapraszasz, dlaczego lewacy próbują na złamać tą zasadę? Nie ma 100% zgody w społeczeństwie nie wieżdzają tu, wystarczy jeden głos sprzeciwu i nie wracamy do tematu
Polska to nie jest państwo religijne, więc episkopat nie powinien mieć nic do gadania w tej sprawie. Zauważyłem, że wiele środowisk zarzuca kościołowi zbyt duży wpływ na politykę, ale jeśli kler prezentuje gdzieś postawę zgodną z ich ideologią jak np. w omawianej kwestii to od razu się na to powołują.
Napisane w założeniach czy prawie może sobie być, żeby "nie narażać obywateli na niebezpieczeństwo", a to jak zapewnianie tego bezpieczeństwa jest egzekwowane to inna kwestia. Niektóre kraje UE wpuściły migrantów, a potem bombki, zamachy, nożownicy i gwałciciele. W związku z tym zrodził się strach. Nie sądzę, aby była to niechęć. Ludzie boją się przybyszów z innych państw, szczególnie tych, których nie da się w żaden sposób wylegitymować. Mogę być za kontrolowaną pomocą, wpuszczaniu do kraju, ale dostanę przypadkiem kosę pod żebra i będę sam sobie winien, bo w takim przekonaniu żyłem.
W powyższej analizie brakuje chyba jednego, dosyć istotnego wątku. Mianowicie, nie usłyszałem nic o konsekwencjach pomocy osobom potrzebującym na granicy.
W przypadku naszej reakcji na tłum nad polską granica możemy mieć przyszłości do czynienia z jeszcze większym problemem migracyjny. problemem który na ten moment napełnia kieszenie przemytników i samego reżimu na Białorusi. Przyjęcie jakichkolwiek kwot migrantów może spowodować jeszcze większy napływ ludzi na granicę a w konsekwencji jeszcze więcej ludzkiej tragedii i jeszcze więcej pieniędzy w rękach ludzi niegodziwych, który korzystają z obecnie sytuacji politycznej.
Pomoc musi być kierowana w sposób logiczny z poważaniem wszelkich badań naukowych politycznych i społecznych- odnoszę się tu do zwykłych rachunków matematycznych, które wskazują, że nie da się pomoc krajom ubogim poprzez przyjmowanie dużych kwot migrantów.
Jeśli nie ma możliwości zapewnienia własnym ludziom ochrony przed przybyszami, bez tworzenia państwa policyjnego (a przy dużej ilości imigrantów islamskich się nie da), należy migrantów odciąć.
Co do niewielkiej ilości: są przejścia graniczne. Przekraczanie gdzie indziej winno skutkować pushbackiem.
Oho, znowu jazda o tym, że chrześcijaństwo ma monopol na dobro i wszyscy jesteśmy podświadomie chrześcijanami.. Powiedz mi pan zatem, co z niechrześcijańskimi organizacjami charytatywnymi? Co z ludźmi pomagającymi słabszym/biedniejszym/pokrzywdzonym w krajach w których Chrystus brzmi jak egzotyczna choroba, a nie mityczny wybawiciel? Oni też są podświadomie chrześcijanami?
Inna sprawa, że Szymon pieprzy od rzeczy odnośnie Hindusów czy Chińczyków. Ja wiem, że dla Szymona Chińczyk to najpewniej bar orientalny na rogu, ale jako orientalista miałem do czynienia z wieloma Azjatami i byli oni nie mniej empatyczni niż Europejczycy. Zresztą, buddyjska zasada o nie czynieniu krzywdy istotom czującym bynajmniej nie bierze się z powietrza.
Nagraj coś o przymusowych paszportach covidowych i protestach przetaczających się przez kraje, gdzie są one wprowadzane.
Kir.wa paszporty ludziom dadza z roboty wywala jak nie chca sie sCzepic.a emigrantow wpuścic bez zadnych formalnosci. No to jest jakies zJebanie mózGowe.
Sądzę, że jest to prawidłowe i rozsądne podejście, pomagać trzeba.
są przejścia na granicy przechodzenie nielegalne przez granice jest brakiem poszanowania naszego prawa
Poprosiłbym o rozwinięcie wątku nt. reakcji hindusów czy Chińczyków w podobnej sytuacji, tzn. dlaczego konkretnie ich reakcja byłby znacząco różna od naszej?
Nie mam pojęcia skąd się bierze przekonanie, że kościół jest dobrze ugruntowanym źródłem moralności. To już lepiej powołać się na prawa człowieka czy wspomnianą empatie.
Nie żaden kościół wyznacza kierunek postępowania chrześcijanina lecz nauka Jezusa ujęta w Ewangeliach.
Zrobisz odcinek o Robercie Bąkiewiczu vs Wandzie Traczyk-Stawskiej?
Ja wychodzę z założenia że, nie mogę od kogoś czegoś wymagać jeśli sam tego nie robię dlatego chce by Polska pomagała innym krajom gdy dzieje się u nich źle bo chce by inne kraje miały powód pomagać Polsce. Dodatkowo powiem że, przekonał mnie do takiego myślenia utylitaryzm albo raczej moje myśli na jego temat.
Najlepiej byłoby wpuszczać tych migrantów, którzy zgodnie z prawem dopełnili wszystkich niezbędnych formalności, natomiast wszelka pomoc dla ludzi poza granicą kraju powinna być udzielana przez pozapaństwowe organizacje, fundację, czy osoby fizyczne (oczywiście również nie łamiąc obowiązujących przepisów prawa).
To wydaje mi się oczywiste, nie wiem natomiast jak miałoby być to w praktyce wykonywane, i czy wkładanie pieniędzy w ludzi, którzy najprawdopodobniej w znacznej większości nie zostaną w Polsce, a których grupa tworzy spore szkody również wymagające finansowania, jest aby zasadne. Film rzecz jasna jest o perspektywie chrześcijańskiej, ale nie mam tu nic do dodania.
Żadnych nie wpuszczać. To nie nasz problem.
@@BartekSychterz Jeżeli uważasz się za katolika to jest to twój problem.
@@piotrb8434 Katolicy nie mają państwa.
Polscy mają. I muszą o nie dbać. Nasze państwo jest tu na ziemi.
Większość katolików nie miała nic przeciwko uchodźcom, którzy zostali przywiezieni tu z Afganistanu, ale ludzie z innych części świata względnie bezpiecznych nie mają prawa na granicy płakać, że są uchodźcami, szczególnie bez dokumentów i możności ich weryfikacji.
Witamy wszystkich imigrantów na przejściach granicznych, jeśli mają wypełniony wniosek o azyl i sami określą do jakiego państwa ich deportować jeśli wniosek zostanie odrzucony. Prawo będzie poszanowanie i można będzie utrzymać porządek, a kto wie może nawet zapobiec katastrofie humanitarnej w przyszłości. PS. nadal uważam że osoby powtarzające propagandę Łukaszenki nawet z pobudek humanistycznych, działają na szkodę Polski.
Nie widze zadnego problemu, kazdy z nich moze legalnie starac sie o azyl w naszym kraju jesli przekroczy granice legalnie i wypelni dokumentacje. Jednak oni nie chca tego robic bo chca do Niemiec gdzie jest duzy socjal za nic nie robienie. W stosunku do takich ludzi nie mamy zadnych zobowiazan. A w stosunku do tych ktorzy legalnie beda szukac u nas schronienia, z poszanowaniem naszego prawa i kultury to jak najbardziej, problem w tym ze takich praktycznie nie ma.
Racja w USA od 1973 roku zamordowano 73 milionów dzieci ( aborcja). Jak ktoś urodzi się w biedzie, potrafi z małymi dziecmi iśc 1500 kilometrów, gotowy jest pracowac, płacic podatki, w większości sø Katolikami , super wpuścic ze 40-60 milionów.
W szkocji przyjął to po tygodniu miły uchodźca odcioł mu głowe od reszty.
Straszne
Szymon zregeneruj fałdy głosowe, bo ci głos padnie :)
BTW dzięki za ten odcinek, cenię twój kanał za obiektywizm.
Całej tej awantury by po prostu nie było, gdyby nie kretyńska, konfrontacyjna polityka obecnych władz, ale też i większości obecnej opozycji od prawa do lewa wobec Białorusi. Po ch*j było prowokować Łukaszenkę?! Od lat staram się dowiedzieć jakie to korzyści przyniosła dotąd Polsce ta demokratyczna krucjata na Wschodzie i nie doczekałem się odpowiedzi.
Szymonie, a co masz na myśli mówiąc "godność człowieka" (ważniejsza niz interes narodowy). To tak mętne pojęcie, ze można pod nie podciągnąć wszystko. Na przyklad prawo do zycia w kraju bogatszym niż mój. Na przykład prawo do używania innych zaimków kazdego dnia. Etc.
Dodam, że młody, silny mężczyzna żebrajacy o zasiłki w obcym kraju i porzucający slabszych i potrzebujących w swoim nie ma NIC WSPOLNEGO z godnością człowieka. Jest to upadek. Dlatego miłosierdziem wobec nich jest gaz, płot i gumowe kule. Tak, jak wobec kazdego innego chłopa, ktory miga się od odpowiedzialności.
@@kukator dostrzegam tutaj postawę że na godność człowieka trzeba sobie zasłużyć, co oczywiście jest sprzeczne z chrześcijańską postawą.
Polska to świeckie państwo. KK może mieć swoje zasady ALE służby państwa pełniąc swoje obowiązki nie mogą polegać na swoich uczuciach/ ideach tylko muszą wypełniać prawo. Prawo mówi że Polska ma bronić swoich granic przed osobami które chcą je przekroczyć bezprawnie. A miano uchodźcy mają osoby tylko w 1 bezpiecznym kraju. To że w Twoim kraju jest wojna to nie oznacza że możesz bez przeszkód lecieć gdzie chcesz bo uciekasz przed wojną.
PS większość polskich żołnierzy to katolicy A jakoś nie słyszałem by brakowało chętnych na misje zagraniczne do Afganistanu czy Iraku. A przecież według doktryn KK nie były to wojny sprawiedliwe. Żaden Talib mieszkający w centrum Azji z Ak47 pod pachą nie mógł zagrażać Polsce i jej mieszkańca.
Nie jestem katolikiem, a państwo powinno być świeckie. Jeśli ktoś potrzebuje pomocy to ucieka do najbliższego państwa, które może mu pomóc, a nie wali roszady przez Białoruś, w stronę Niemczech, gdzie naopowiadano im, że wszystko dostaną za darmo. Są turystami? To niech zwiedzają Białoruś i wracają do siebie, jak każdy inny turysta na świecie.
I nie, nie jestem nacjonalistą i doskonale wiem, że nikt z tych ludzi nie został by w Polsce, więc wpuszczając ich wszystkich i tak nie byliby naszym problemem. Po prostu trzeba robić to co słuszne, a wybór słuszny to zawsze ten trudniejszy. Podoba mi się natomiast pomysł z korytarzem humanitarnym. Kto chętny niech deklaruje, że bierze migranta do siebie, taki gość nie może opuścić Polski i wybieramy tych faktycznie w potrzebie, którzy wyrażą zgodę na nasze warunki pobytu.
Rzecznik prasowy Pisu
Nie jest sprzeczne z interesem narodowym pomagać ludziom, którzy przyjmą tę pomoc z wdzięcznością i będą szanować polskie prawo i kulturę. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam. :)
Nie. To sprawa Białorusi. Bo to jest bezpieczne państwo.
I to co napisałeś to bzdura.
To jest sprzeczne z naszym interesem.
Polska to nie organizacja charytatywna.
@@BartekSychterz Ewidentnie nie zajęło Ci ani chwili zastanowić się nad moją wypowiedzią.
1. Nie mówię o sytuacji na Białorusi, tylko ogólnie o sytuacji przyjmowania migrantów.
2. Nawiązuję do Katechizmu cytowanego na początku filmu, gdzie była mowa o obowiązkach migranta, który wedle katolickiej nauki społecznej jest obowiązany z wdzięcznością przyjąć otrzymana pomoc, z szacunkiem odnosić się do naszej kultury i płacić podatki.
3. Jest doskonale w ramach naszego interesu narodowego, żeby w Polsce mieszkali ludzie, którzy chcą mieszkać w Polsce i żyć po polsku. Może to być dla Ciebie zbyt duży poziom abstrakcji, ale zastanów się chwilę to na pewno przyznasz mi rację.
@@Lodowax Mógłbym Ci przyznać rację, ale to co piszesz otwiera furtki.
A to co ja piszę, buduje mur.
@@BartekSychterz ano widzisz, bo ja nie jestem z tych co chcą budować mury. Ja Ci mogę przyznać rację, że rzeczywiście łatwiej i bezpieczniej byłoby się odciąć od tego murem, natomiast my tu w Polsce mamy duży komfort psychiczny, bo to nie do Polski Ci państwo chcą się dostać. ;)
Wygląda na to, że wkręcono tych ludzi, że Białoruś graniczy z Niemcami. W pewnym sensie jest to, hehe, prawda... Polecam w temacie bardzo mocno materiały tworzone teraz przez Rafała Otokę-Frąckiewicza.
Mam pytanie, dlaczego nic nie wspominasz o ordo caritatis? Myślę, że to dość ważna kwestia, a kompletnie nie ująłeś jej w filmie :/
Dokładnie. Poza tym brak w ogóle perspektywy tamtych nacji. Jeśli Niemcy czy Portugalia wydrenują Irak czy Syrię z wykwalifikowanej siły roboczej to to jest dobre dla tamtego kraju?! No chyba nie. Najczesciej migrują najbogatsi i najlepiej wykształceni, oczywiscie często tez desperaci. Pozbawienie lekarzy, architektów czy inżynierów tamtych krajow nie jest dobre dla niższych warstw które tam zostają. Niemcy częściowo w trakcie fali 2015 tak zrobili. Szymon powinien się lepiej przygotować, są na YT reportaże Otoki Frąckiewicza o sytuacji w tamtych stronach,dają do myślenia. W tej sytuacji która jest to sprawiedliwie powinniśmy pomoc mieszkańcom Iraku tam na miejscu odbudować kraj, domy, szkoły, miejsca pracy. Niestety mieliśmy jako naród udział we wdrażaniu demokracji i destabilizacji Iraku. Nie pamiętam żeby były protesty przeciwko udziałowi naszych wojsk w destabilizacji Iraku i kłamstwom że Saddam ma broń masowej zagłady.Takie jednostronne podejście w tym filmie trochę zalatuje egoizmem. Spodziewałem się dużo więcej,dłuższy film,więcej aspektów, to co poruszasz wg mnie minimum kilka minut powinno mieć w tym filmie.
@@tomaszkarp6017 w pełni się zgadzam
Zabrakło mi by powołać jakiś cytat z PŚ, ponieważ ci co praktykują emocjonalny terroryzm "bo to niepochrześcijańsku" naciskają w te tony.
Najlepszy będzie Syr, 11, 29-34
Tylko czy Jezus mówił, że mamy przyjąć podróżnego,który w nocy utnie ci głowę?
Chyba nie.
Oczywiście te kilkanaście milionów ludzi którzy przybyli do Europy od Początku XX w. , ma tylko zamiar ucinać ludziom głowy.
@@astenisramin5235
Tutaj chodzi o osoby które przybyły od 2015 do teraz, którzy wywołują same problemy.
@@czowiek9293 współczuję tak zakładać że wszyscy są mordercami. Wychodzisz jeszcze z domu? Musi Ci się strasznie ciężko żyć.
Jezus mówi że wtedy trzeba przyłożyć drugą głowę
@@dynamika3060
A dlaczego tak jest?
Przez imigrantów.