Byłam na koncercie SDM 12.sierpnia 2023 w Schronisku Aniołów w Cisnej...jaka tam jest moc!!! i coś czego niema się na co dzień... ❤ Tęsknię każdego dnia za Bieszczadami...
W moim życiu SDM zagościło już na samym początku, kiedy mama włączyła swoje stare kasety, które sama kupiła jeszcze w podstawówce. I tak oto są ze mną do dzisiaj ❤ Dziś mam dopiero 22 lata, ale jestem totalnie zakochana w tej muzyce. I regularnie słucham jej na żywo na koncertach 💗
ten gość zaczyna opowieść że zagościli w czyimś życiu w 17 roku życia :) to tak jak u mnie :) dziś mam 40 i żadna z pieśni nie stała się mniej piękna...życie,życie niech żyje życie...
Cudowne wspomnienia😍...wspaniali muzycy, świetny dystans i poczucie humoru, towazyszyli mi od 15 roku życia, w tych trudnych i cudownych chwilach...łezka poleciła
Kawałek życia z Nimi w radio(PR III) dla mnie ich odkryło...potem w domu potem w samochodzie na głośnikach, słuchawkach wszędzie... i w piątek w Bielsku-Białej po raz kolejny... nie ostatni... będę czekał na Nich do jesieni... i przywitam gorąco.
Super audycja, historia SDM i moja przy okazji ;), z całym szacunkiem do Krzyśka, uwielbiam jego głos i interpretację utworów, tylko ktoś zapomniał, że SDM to nie tylko On..., Ola, Roman i według mnie najlepszy skład, który wspominam,Krzysztof Myszkowski, Wojtek Czemplik, Ryszard Żarowski, Andrzej Stagraczyński i Dariusz Czarny... brakuje mi tego zespołu.
Mieszkałam w “Babilonie” od 87 roku. Na przeciw był akademik, którego nazywy nie pamietam. Tam była sala koncertowa, gdzie SDM wystepowało prawie co tydzień. Nie opuściłam ani jednego koncertu. Wtedy śpiewała jeszcze świetna piosenkarka z nimi. Oni byli tacy młodzi wtedy…
Taaa z Kasią W. wjazd bez biletu do Nawojki. Śpiewnik poszedł do żony Jarmona G. a na gitarze się uczyłem, żeby sobie to zagrać, bo radia nie miałem nawet nie mówiąc o magnetofonie za to znajomych wiele, nawet kilku przyjaciół zostało... tylko takie niepolityczne i prywatne to było a trza było, jak się po latach okazuje, w mordę lać, a nie egzaltować niemożnością stałych seksualnych spełnień w tym pełnym brzydkich ludzi przepięknym świecie.
Prowadzący tę audycję należą do świata mondrych ignorantów. Wiedzą, że od 1983 r. do 2013 minęło 30 lat. Brawo! Wiedzą też, że Mówi Mądrość. Brawo! A gdzie Rybowicz? Przez całą audycję ani razu nie padło jego nazwisko, tylko jedna piosenka. Przy każdej, wymondrzają się na temat autorów, przy tej do słów Rybowicza ani słowa. A przecież to teksty Rybowicza wstrząsnęły wnętrzem Myszkowskiego. Z pewnością nie podoba się to Krzysztofowi, oj nie podoba... Kiedy nadejdą czasy, gdy mondrzy ignoranci przestaną uważać się za mądrych...?
Takie samo wrażenie odniosłam. Czekałam na Rybowicza, czekałam, i się nie doczekałam... Może to wynika z problemu czerpania z twórczości chorych przez chorych dla chorych (temat zainicjowany tutaj w komentarzach przez Depressionsbehandlin).
Moim zdaniem obecnie nie docenia się prawdziwego talentu. Ludzie często wolą coś prostego, wpadającego w ucho. Może się boją spróbować czegoś tak pięknego. Może wciąż poszukują "swojego świata". Każdy jest inny co czyni go wyjątkowym. Niech każdy robi to co potrafi najlepiej! A najgorszym co można zrobić to udawać kogoś kim się nie jest. Tak w bardzo łatwy sposób ludzie popadają w prostactwo. Piękność tych piosenek polega po części na ich trudności co skutecznie selekcjonuje słuchaczy i zostają tylko ci, którzy je rozumieją, a jak już potrafią odkryć ich tajemnice na pewno wykorzystują ją w codziennym życiu do spełniania marzeń, motywacji, odnalezienia siebie itd. Długo można by wymieniać jednak podsumowując, uważam, że po prostu nie każdy potrafi docenić taką muzykę. Jest to pewnego rodzaju "sztuka dla wybranych"
Można, bo w cierpieniu też tkwi piękno - niektórzy uważali nawet, że bez cierpienia nie ma sztuki. Teksty na tyle przejmujące, refleksyjno-filozoficzne, że nie mogę nie być nimi zachwycony. Sam Stachura wiedział przecież, jak zakończy życie, a sam swoimi tekstami się zachwycał, co widać w "Liście do pozostałych" - wierszu, który napisał tuż przed samobójstwem. Poza tym, spójrz na Van Gogha - po co odciął ucho? Nikt się tego nigdy nie dowie. Po co najlepsi polscy (i nie tylko) wielcy piosenkarze - rockmani, czy też bardowie, ćpają/ćpali? Czy to nie jest także odbieranie sobie życia i naiwna ucieczka od problemów? Takim samym problemem jest alkohol, a Stachura rozwiązał to... tylko dosadniej, dziś można powiedzieć... - niestety
RafixesPL Witaj, dzięki za odpowiedź. Niestety, nie mogę się z Tobą zgodzić. Oczywiście, może się zdarzyć, że cierpienie ma w sobie piękno, ale wtedy, gdy służy dobru. Nie jest uprawnionym porównanie odcięcie sobie ucha z odebraniem sobie życia. Tym samym jest uzależnianie się od czegokolwiek, czyli jest to rodzaj okaleczania się. Jednak, odebranie sobie życia, to zupełnie inna kwestia. Ale, masz rację w kwestii muzyki rock/popularnej, jest to brudna muzyka, bo tworzona przez brudnych ludzi. W sprawie estetycznego układania słów przez Stachurę, mogę napisać tyle, że został On zakładnikiem rzeczonych. A przecież, umarł, bo był chory a nie dlatego, że cierpiał. Najgorsze jest to, że nikt Mu skutecznie nie pomógł. Innymi słowy: Jego śmierć, to porażka Jego, Jego bliskich, przyjaciół i lokalnego społeczeństwa a także tych, którzy promują Jego twórczość w tej chwili.
Neill Głupcze Zamiast inteligentnej odpowiedzi z trafnymi argumentami, widzę u Ciebie tylko anty-inteligentną próbę obrażenia mnie. Zadam Ci jedno pytanie - nie musisz odpisywać, po prostu je dokładnie przemyśl, a może zrozumiesz, o co mi chodzi - dlaczego nigdzie, w jakimkolwiek tekście kultury, nie ma całkowicie trafnie, perfekcyjnie, ukazanego obrazu Boga?
RafixesPL Swoim pytaniem właściwie dałeś odpowiedź na to, dlaczego taki jesteś. Na razie jeszcze nie rozumiesz i nie ma tu powodu do obrażania się. PS: jakimś dla Ciebie ułatwieniem do zrozumienia może być dodany pod filmikiem post Kultu Dionizosa (znajdziesz go gdzieś tutaj).
Muzyka -wygrany każdy dźwięk -przyjemność słuchania. Dziękuję ❤
Byłam na koncercie SDM 12.sierpnia 2023 w Schronisku Aniołów w Cisnej...jaka tam jest moc!!! i coś czego niema się na co dzień...
❤ Tęsknię każdego dnia za Bieszczadami...
Też byłam, na tym koncercie, anioły tańczyły na stacji w Cisnej, niezapomniany klimat, który trzeba powtórzyć kolejny raz, do zobaczenia❤️
W moim życiu SDM zagościło już na samym początku, kiedy mama włączyła swoje stare kasety, które sama kupiła jeszcze w podstawówce. I tak oto są ze mną do dzisiaj ❤ Dziś mam dopiero 22 lata, ale jestem totalnie zakochana w tej muzyce. I regularnie słucham jej na żywo na koncertach 💗
ten gość zaczyna opowieść że zagościli w czyimś życiu w 17 roku życia :)
to tak jak u mnie :)
dziś mam 40 i żadna z pieśni nie stała się mniej piękna...życie,życie
niech żyje życie...
Uwielbiam ich !!!
Kocham odkąd usłyszałam po raz pierwszy❤ Cudowni Nauczyciele kształtujący wrażliwość duszy.
To już teraz 40lat słucham od 89
Cudowne wspomnienia😍...wspaniali muzycy, świetny dystans i poczucie humoru, towazyszyli mi od 15 roku życia, w tych trudnych i cudownych chwilach...łezka poleciła
Uwielbiam od zawsze na zawsze
Dzięki za taką muzykę. Dla mnie zawsze są na topie 💞💞💞💞
Jedyny taki zespół w Polsce i nie tylko.Życzę wam ,,Sto Lat''
był...jedyny
dopóki się nie posprzeczali niedawno i nie rozeszli...na świata cztery strony... :(
+Andrzej Młodziak Dokładnie teraz to juz tylko odcinanie kuponów od uleciałej popularności
Kocham tworczosc Starego DOBREGO malzenstwa. Jestem wierna wielbicielka. Pozdrawiam zespol.
Pozdrawiam rowniez. Ja tez kocham sluchac SM.
Kocham SDM !
Super audycja o super muzyce i super zespole. Czasy młodzieńcze znów wróciły. Szczecin pozdrawia Poznań.
Cudownie sie was słucha Raj dla Ucha
Kawałek życia z Nimi w radio(PR III) dla mnie ich odkryło...potem w domu potem w samochodzie na głośnikach, słuchawkach wszędzie... i w piątek w Bielsku-Białej po raz kolejny... nie ostatni... będę czekał na Nich do jesieni... i przywitam gorąco.
Super audycja, historia SDM i moja przy okazji ;), z całym szacunkiem do Krzyśka, uwielbiam jego głos i interpretację utworów, tylko ktoś zapomniał, że SDM to nie tylko On..., Ola, Roman i według mnie najlepszy skład, który wspominam,Krzysztof Myszkowski, Wojtek Czemplik, Ryszard Żarowski, Andrzej Stagraczyński i Dariusz Czarny... brakuje mi tego zespołu.
najlepszy skład...to i tak mimo wszystko Krzysiek,Ola,Rysiu,Romek i Wojtuś ze swoimi jedynymi na świecie skrzypcami...które żyją
Może kiedyś wrócą i zagrają jak za dawnych lat :*(
To jest dopiero coś...:)
💕💕
Kocham od 26 lat
Mieszkałam w “Babilonie” od 87 roku. Na przeciw był akademik, którego nazywy nie pamietam. Tam była sala koncertowa, gdzie SDM wystepowało prawie co tydzień. Nie opuściłam ani jednego koncertu. Wtedy śpiewała jeszcze świetna piosenkarka z nimi. Oni byli tacy młodzi wtedy…
Ola Kiełb?
@@jaceksoplica8662Tak Ola Kiełb teraz śpiewa z zespołem U Studni
Taaa z Kasią W. wjazd bez biletu do Nawojki. Śpiewnik poszedł do żony Jarmona G. a na gitarze się uczyłem, żeby sobie to zagrać, bo radia nie miałem nawet nie mówiąc o magnetofonie za to znajomych wiele, nawet kilku przyjaciół zostało... tylko takie niepolityczne i prywatne to było a trza było, jak się po latach okazuje, w mordę lać, a nie egzaltować niemożnością stałych seksualnych spełnień w tym pełnym brzydkich ludzi przepięknym świecie.
thX SDM, Henryk 1962
nie dody i inne s-ody tylko SDM
Gdyby Rybowicz czytał ten "mondry" komentarz zapewne by go skomentował jakimś MĄDRYM słowem!
jesteście wielcy
Prowadzący tę audycję należą do świata mondrych ignorantów. Wiedzą, że od 1983 r. do 2013 minęło 30 lat. Brawo! Wiedzą też, że Mówi Mądrość. Brawo! A gdzie Rybowicz? Przez całą audycję ani razu nie padło jego nazwisko, tylko jedna piosenka. Przy każdej, wymondrzają się na temat autorów, przy tej do słów Rybowicza ani słowa. A przecież to teksty Rybowicza wstrząsnęły wnętrzem Myszkowskiego. Z pewnością nie podoba się to Krzysztofowi, oj nie podoba...
Kiedy nadejdą czasy, gdy mondrzy ignoranci przestaną uważać się za mądrych...?
Takie samo wrażenie odniosłam. Czekałam na Rybowicza, czekałam, i się nie doczekałam...
Może to wynika z problemu czerpania z twórczości chorych przez chorych dla chorych (temat zainicjowany tutaj w komentarzach przez Depressionsbehandlin).
Może mi ktoś wyjaśnić dlaczego SDM nie ma ani w TV, ani w radio?
Moim zdaniem obecnie nie docenia się prawdziwego talentu. Ludzie często wolą coś prostego, wpadającego w ucho. Może się boją spróbować czegoś tak pięknego. Może wciąż poszukują "swojego świata". Każdy jest inny co czyni go wyjątkowym. Niech każdy robi to co potrafi najlepiej! A najgorszym co można zrobić to udawać kogoś kim się nie jest. Tak w bardzo łatwy sposób ludzie popadają w prostactwo. Piękność tych piosenek polega po części na ich trudności co skutecznie selekcjonuje słuchaczy i zostają tylko ci, którzy je rozumieją, a jak już potrafią odkryć ich tajemnice na pewno wykorzystują ją w codziennym życiu do spełniania marzeń, motywacji, odnalezienia siebie itd. Długo można by wymieniać jednak podsumowując, uważam, że po prostu nie każdy potrafi docenić taką muzykę. Jest to pewnego rodzaju "sztuka dla wybranych"
Czy można zachwycać się twórczością kogoś, kto odebrał sobie życie?
Można, bo w cierpieniu też tkwi piękno - niektórzy uważali nawet, że bez cierpienia nie ma sztuki. Teksty na tyle przejmujące, refleksyjno-filozoficzne, że nie mogę nie być nimi zachwycony. Sam Stachura wiedział przecież, jak zakończy życie, a sam swoimi tekstami się zachwycał, co widać w "Liście do pozostałych" - wierszu, który napisał tuż przed samobójstwem. Poza tym, spójrz na Van Gogha - po co odciął ucho? Nikt się tego nigdy nie dowie. Po co najlepsi polscy (i nie tylko) wielcy piosenkarze - rockmani, czy też bardowie, ćpają/ćpali? Czy to nie jest także odbieranie sobie życia i naiwna ucieczka od problemów? Takim samym problemem jest alkohol, a Stachura rozwiązał to... tylko dosadniej, dziś można powiedzieć... - niestety
RafixesPL Witaj, dzięki za odpowiedź. Niestety, nie mogę się z Tobą zgodzić. Oczywiście, może się zdarzyć, że cierpienie ma w sobie piękno, ale wtedy, gdy służy dobru.
Nie jest uprawnionym porównanie odcięcie sobie ucha z odebraniem sobie życia. Tym samym jest uzależnianie się od czegokolwiek, czyli jest to rodzaj okaleczania się. Jednak, odebranie sobie życia, to zupełnie inna kwestia.
Ale, masz rację w kwestii muzyki rock/popularnej, jest to brudna muzyka, bo tworzona przez brudnych ludzi.
W sprawie estetycznego układania słów przez Stachurę, mogę napisać tyle, że został On zakładnikiem rzeczonych. A przecież, umarł, bo był chory a nie dlatego, że cierpiał. Najgorsze jest to, że nikt Mu skutecznie nie pomógł.
Innymi słowy: Jego śmierć, to porażka Jego, Jego bliskich, przyjaciół i lokalnego społeczeństwa a także tych, którzy promują Jego twórczość w tej chwili.
Neill Głupcze
Zamiast inteligentnej odpowiedzi z trafnymi argumentami, widzę u Ciebie tylko anty-inteligentną próbę obrażenia mnie. Zadam Ci jedno pytanie - nie musisz odpisywać, po prostu je dokładnie przemyśl, a może zrozumiesz, o co mi chodzi - dlaczego nigdzie, w jakimkolwiek tekście kultury, nie ma całkowicie trafnie, perfekcyjnie, ukazanego obrazu Boga?
RafixesPL
Swoim pytaniem właściwie dałeś odpowiedź na to, dlaczego taki jesteś.
Na razie jeszcze nie rozumiesz i nie ma tu powodu do obrażania się.
PS: jakimś dla Ciebie ułatwieniem do zrozumienia może być dodany pod filmikiem post Kultu Dionizosa (znajdziesz go gdzieś tutaj).
Neill Głupcze Za głupi jesteś, żeby zrozumieć jego sens :)
😦