Czego Nie Lubię W Project Zomboid? (Przyszedł Pan Maruda, Zabójca Uśmiechów Dzieci)
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 19 ก.ย. 2024
- Siemanko :D
Dzisiaj filmik dość późno, no ale życie prywatne wzywa :D
No i też dzisiaj dość krytycznie o niektórych rzeczach, ale to nie zmienia faktu, że uwielbiam tę grę ;)
Mimo niekoniecznie pozytywnych słów, mam nadzieję, że filmik Wam się spodoba :)
I pamiętajcie! Jest to dla mnie bardzo ważne - nie chcę nikogo obrazić tym filmikiem, chcę po prostu podzielić się tym, co mnie boli grając w Projecta ;) Mimo wszystko wciąż uważam, że gierka jest świetna ;D (Do tego stopnia, że prowadzę konto na YT o tej grze, więc chyba coś to znaczy xD)
W Zomboidzie brak jest celów, ale także brak widocznych postępów w naszej sytuacji. Nasza postać jest praktycznie tak samo podatna na ugryzienie czy inną śmierć w pierwszej godzinie gry jak i po miesiącu. Nieważne co zbierzemy, czego się nauczymy, co wybudujemy, nigdy nie ma tego poczucia że jest lepiej, że jest jakiś postęp. Najlepsze co by mogło na to zaradzić są rzeczywiście NPC, ale nie tylko tacy zwykli, których możemy spotkać na ulicy, postrzelać się z nim, czy pohandlować, ale również tacy którzy robiliby własne bazy i formowali własne społeczności o różnych zamiarach, ale również możliwość założenia naszej grupy. Dałoby to ogromne możliwości. Długoterminowy cel odbudowy całego miasta, walki z bandytami, podział na role, utrudnienie uczenia się wszystkiego (choć wciąż możliwe) zmusiłoby do szukania różnych osób, zbierania różnych przedmiotów dla takich osób itd. Rekrutacja takiego eksperta w danej dziedzinie mogłoby umożliwić pozyskiwanie broni i ubrań/pancerzy odpornych do pewnego stopnia na ugryzienia, jakieś uzbrojone, opancerzone pojazdy itd. Możliwość nawet wcielenia się w jedną z tych osób po śmierci naszej postaci, zamiast tworzenia klona i zamieszkiwania i tak w tym samym miejscu. Potencjał jest ogromny, zwłaszcza z tak potężną bazą moderską. Ale to ewentualnie odległa przyszłość, patrząc jak długo im idzie wydawanie tych aktualizacji.
No to jest sandbox jakby nie patrzeć i - tak jak w życiu - sami musimy sobie postawić cel, tylko że w życiu mogę zacząć czytać sobie książki, tworzyć kanał na YT, malować, grać w gry... A w PZ, raz pamiętam, chodziłem po bazie tak pół godziny, zanim stwierdziłem że nie mam już nic do roboty i czas zacząć nową grę
@@nieumiemgrac9644 Tak, jest to sandbox, ale wiele sandboxów ma cele do których postać może dążyć i się rozwijać. Najprostszy przykład - Minecraft. Również jest sandboxem, ale ma mnóstwo rzeczy które warto zrobić - zdobyć żelazo, diamenty, udomowić zwierzęta, udać się do wioski, netheru, endu. Każdy ten cel sprawia że nasza postać stopniowo rozwija się. W zomboidzie tego prawie nie ma. Lepszy plecak i broń. Możesz sobie postanowić że zbierzesz każdy możliwy pojazd w grze (z modami masz wielo-godzinny cel), wybudować rezydencje z dziełami sztuki w kiblub, tylko co z tego, kompletnie nic to nie zmieni, nie czujesz tego postępu.
Bardzo długo się rozpisałeś (szanuje, bo widze że umiesz budować zdania :D)
+1
Mody ratują sprawę, wprowadzają rzadkie pancerze, przedmioty oraz bronie które powodują że po 2-3 miesiącach gry postać jest o wiele mnie podatna na ugry
zienia i śmierć
2:14 Wyobraź sobie że po zrobieniu niemal wszystkiego w swojej bazie, naszym zadaniem będzie odnalezienie ocalałych i zgromadzenie ich wszystkich razem, aby stworzyć nowy raj dla ludzi (np-cetuw) którzy stracili wszystko🔥
🔥🔥🔥
No właśnie takiego czegoś mi brakuje :D
Ja szczerze mówiąc czekam na nowe aktualizacje i nie mam czegoś takiego w zomboidzie jak nuda tzn. uwielbiam aspekt takiego roleplayu w szczególności na modach i nie mam też czegoś takiego jak ciągłe granie w tą grę tylko sporadyczne granie dla zabawy lub po prostu że ta gra jest taka ZAJEBISTA.
Kończąc komentarz materiał jak zwykle super, łapka w górę zostawiona i robisz super kontent
Siema pszyajciel
@@feles8055 hejooo Feles
Dzięki za miły komentarz :D
No ja mam takie fazy, że gram w PZ, potem mam tak kilka tygodni przerwy i znowu wracam i gram :D tylko że właśnie kombinuje z nowymi modami, żeby zobaczyć coś nowego, bo jak wspomniałem, gdybym miał grać tylko w podstawkę - no nie wiem, czy bym tak chętnie wracał ;(
O nie. NieUmiemGrać zaczyna jęczeć. To chyba znak, że jest ugryziony i powoli się przemienia 😢 ale odcinek jak zwykle świetny i jak zawsze czekam na więcej 😂❤
Tylko proszę, weź jakieś antidotum, by wciąż mogły wychodzić tak wspaniałe filmy na które z niecierpliwością czekamy ❤❤
Mózgiiii... Eghm, znaczy no tak :D blueegh, spoko, nadal bedę jadł mózgi, znaczy grał w PZ :D
Szczerze ja jako nowy gracz grając z kolegami, znudziłem się podstawką po 25h około, i pobrałem około 130-160 modów na serwer, nowe mapy perki bronie ogólnie ogrom rzeczy, i teraz mam 120h i gry od pół roku nie włączałem bo nie ma co robić, niby jest super realistyczna ma dużo mechanik ale czegoś brakuje, na początku się wydaje super, a potem nie ma co robić w grze, i tak jak mówisz w grze brakuje zakończenia.
Dokładnie. A bardziej celu. Jaki jest sens zbierania przedmiotów, budowania budynków czy ulepszania postaci, jak zaraz ktoś nas ugryzie i zginiemy? Po którymś razie ta gra staje się nudna
Nie powiedziałbym że zakończenia a celu. To jest sandbox a ten nie musi mieć zakończenia, jednak musi mieć cele które motywują cię do grania. W Zomboidzie kończy się to na znalezieniu samochodu z dużym zapasem paliwa, ogarnięciem upraw i wybudowaniem kolektorów deszczówki.
Właśnie dlatego staram się utrudnić tę grę na tyle żeby grało mi się dobrze, żeby po prostu jak najbardziej opóźnić ten koniec.
No i fakt, masz kilka samochodów, agregat, wodę, mnóstwo paliwa i w sumie dalej nie ma co robić bo już robisz się samowystarczalny
@@nieumiemgrac9644 chyba najbardziej brakuje fal zombi które Ci tydzień cię atakują niby jest mod ale to nadal mod
Dziękujmy niebiosom za panow i panie, którzy robia mody ❤❤❤
No dokładnie :D
Dlatego dobre jest, że o ile gra jest nadal w Early Access tak naprawdę (od jakichś 10 lat, ale spoko) to ma super dostęp do modów poprzez Workshopa i nie tylko. Naprawdę można sobie urozmaicić grę jeżeli czujemy tą „ścianę” więc czekanie na nowe wersje nie jest takim utrapieniem.
No prawda, workshop bardzo ratuje grę
Super filmik NUG ❤ z niektorymi punktami sie zgadzam 😅
A dziękuję :D
Ja bym dodał jedną rzecz, z którą się spotkałem w tych niecałych 200h jakie spędziłem w tej grze. Niesamowicie irytuje mnie spawn/respawn zombiaków, który, nie wiem czy to ze mną jest coś nie tak, ale mam wrażenie że działa również pomimo jego wyłączenia. Wielokrotnie spotkałem się z sytuacją gdzie wracam do bazy i w okolicy widzę np. 2 zombiaki. Ok to jest normalne, idę je zabić by mi się nie pałętały w pobliżu, zajmuje mi to maks 30-40 sekund, odwracam się, a pod drzwiami stoi sobie grupa do 10 zombiaków. I ewidentnie jest to grupa zrespiona, bo są to zombiaki "unikalne" np. strażacy albo policjanci (bo mieszkam w remizie/posterunku), których nie powinno tam być bo wszystkich wybiłem. A przecież te unikalne respią się w większości tylko w tych miejscach, więc nie mogły się przypałętać jakieś randomy, zwłaszcza w takiej ilości.
Znaczy no fakt, można wyłączyć całkowicie spawn nowych zombie, ale może miałeś zwiększony licznik szczytu populacji? (Czy jakoś tak) Ma to symulować po prostu nowych zarażonych w świecie gry, więc po prostu dodatkowo spawnują się nowe ale nie respawnują się stare zombie
@@nieumiemgrac9644 Tak myślę, ale nie chodzi o sam spawn/respawn a o to jak dosłownie pod nosem potrafią się respić.
Gra ma dwa problemy, które stoją obok siebie i ze sobą współgrają. Są to: "Brak celu" oraz "Brak wyzwania".
Nie mam zbyt wielu godzin w grze, bo po prostu nie mam tam co robić i szybko rezygnuję z gry. Zawsze, jak postawię sobie jakiś cel, sam z siebie, to zadaję sobie pytanie "Po co?" i nigdy nie umiem na to pytanie odpowiedzieć. Znaleźć broń palną, ale po co? Zbudować bazę, ale po co? Znaleźć auto, ale po co? Rozwinąć umiejętność, ale po co? Równie dobrze nie trzeba grać w grę, no bo... Po co? Broni nie potrzeba, bo strzały przyciągają zombie, a poza zombie nie ma po co strzelać. Baza ułatwia rozgrywkę, ale nie jest jakoś mocno wymagana, umożliwia magazynowanie, ale i tak najważniejsze rzeczy można w sumie nosić przy sobie. Auto też ułatwia, szybciej się można poruszać, więcej przedmiotów nosić, ale z drugiej strony przyciąga zombie, więc jest niebezpiecznie. Umiejętności za to mi znikną przy śmierci. Swoboda jest tak duża, że wręcz nie trzeba w to grać.
No i brak wyzwania. Widziałem na TH-cam filmiki z rajdów na bazy, jakieś PVP, ustawianie samochodu-pułapki na moście, itp. Wspólne granie na serwerze z dużą ilością graczy byłoby świetne, tworzenie osad jak w TWD, ale tak dużych serwerów nie ma. A na singlu nie ma za to NPC, którzy by zastąpili żywych graczy, nikt u mnie na singlu nie zbuduje wrogiej bazy i nikt nie zaatakuje mojej, nie postrzelam do nich z broni palnej, nikogo rannego nie uleczę, nikogo sam nie zaatakuję, jedyne wyzwanie to zombie, których łatwo unikać i pokonywać.
Poza tymi aspektami brakuje mi też jakiejś blokady na umiejętności. Durnotą jest, że moja postać może być dosłownie od wszystkiego, całkowicie samowystarczalna.
Rozumiem Twoje podejście, ale w takim razie po co gotować jedzenie, po co chodzić do szkoły czy pracy albo po co, nie wiem, czytać książki :D chodzi mi o to, że zawsze coś robimy po coś. W PZ zadaniem jest przetrwać jak najdłużej, więc po to zbierasz rzeczy, po to budujesz bazę, po to masz samochód i tak dalej ;) a w gry gramy, żeby się wyluzować, odpocząć, bawić się ;) wiec to od Ciebie zależy co robisz i po co to robisz, to Ty wyznaczasz sobie cel i nagrodę :D
Mega film
Dziękować :D
Z takich szczegółów ktore mnie draznia to jak do mokrofalowki wstawiez garnek czy tam inna metalową miske to splonie mikrofala. No nie, mikrofalowki zupelnie nie tak dzialajq. Otóż jedzenie sie wtedy podgrzeje, a Ty co najwyzej sie poparzysz jesli takie naczynie metalowe wyjmiesz golymi rekami. Tyle.😂
Wolałbym nie próbować xD
Gram w tę grę od 2012 a od 2016 wbiłem 2000h na steam i teraz łącznie mam 3280h. Nie wiem co widzę w tej grze, z biegiem czasu zacząłem traktować tę grę jako strategie sandbox a nie jak survival.
1 To co powiedziałeś gra po pewnym czasie staje się za łatwa i wtedy po prostu się nudzi, tutaj na ratunek przychodzą tylko mody które wprowadzają questy, npc i nowe wyzwania. 2. Brak unikatowych przedmiotów, unikatowych zombie i unikatowych lokacji - mody trochę to ratują ale też bez szału. 3 czyli to mnie najbardziej irytuje w tej grze czyli słaba optymalizacja, można mieć nawet komputer za 10 tys zł, wystarczy że masz hordę zombie i już lagi, tak samo lagi zaczynają występować podczas rozbudowania bazy, co swoją drogą trwa masę czasu. 4 brak wątków fabularnych, lub jeżeli występują to są bardzo uproszczone (do zwykłego fallouta jeszcze daleko).
O proszę :D szacun za poświęcony czas ;)
I faktycznie gra momentami staje się za łatwa i umiera się czasami w strasznie głupi sposób w stylu: zerknąłem na chwilę na telefon i nagle chaps - zostałeś ugryziony.
I też mi brakuje właśnie jakichś unikatów, ale z drugiej strony to trochę zepsułoby lore tej gry, no bo co, nagle wypadł Ci płonący miecz +3 z dodatkowymi obrażeniami dla kończyn xD
Ale fakt że też fajnie by było, gdyby dodali specjalne zombie, albo że na przykład niektórym policjantom w chwili zarażenia został pistolet w dłoni i jest mała szansa że mogą nią wystrzelić - coś w tym stylu.
Aczkolwiek nadal uwielbiam tę grę :D
Uwielbiam twoje filmy ^^ (pytanie podałbyś niektóre mody które używasz?)
Trochę ich jest xD mam w planach zrobić filmik o modach których używam, myślę że za 2 tygodnie wstawię ;)
@@nieumiemgrac9644 no i zajebiście
1. Ta gra to "historia Twojej śmierci", więc nie ma tu mowy, o odrodzeniu populacji i z tym się nie zgodzę, aby odbudować populację poprzez cimcirimci na wzór gry np. The Sims w Zomboidzie xD
2. Ja uważam, że jednak trzeba poświęcić te parę setek godzin, nawet w samej podstawce, aby osiągnąć ten "mur" osiągnięć. To zależy, kto ile czasu codziennie poświęca na tę grę (ja np. grywałem tylko w weekedny po 2 - 3 godzinki)
3. Z tym siedzeniem, to się zgodzę, też mnie to wku....iało, że się nie dało chociaż na krzesło usiąść i to jest rzeczywiście wada, którą powinni twórcy poprawić.
4. Walka powinna być bardziej realistyczna i to też wymagałoby poprawki. Gdyby każdy zabijał te 2 - 3 zombiaki na dzień, to i tak byłby duży sukces. Przykładowo: wyobraźmy sobie, że w naszym świecie nastała apokalipsa. Mamy np. w domu 4 członków rodziny + "ja". Nagle rano po przebudzeniu się w łóżku orientujemy się, że wybuchła pandemia zombie i tylko "ja" w domu przeżyłem, a za oknem ewentualnie słychać krzyki ocalałych sąsiadów. I teraz tak: nie mamy raczej pod ręką siekiery, ani żadnego noża nic (nasz pokój to typowa sypialnia: łóżko, biurko, szafy, jakieś krzesło), a w przedsionku już stoją niektórzy domownicy przy drzwiach wyjściowych zamienieni w zombie i co teraz? xD
1. Niby ta gra może to sugerować, lecz co jeżeli możesz przełamać barierę ;)
2. No pewnie że trzeba, ale większość która ma te 500h często się zaczyna nudzić, dlatego zaczynają (często dużo wczesniej) bawić się modami
3. No xD jakoś na to nie wpadli, ale dobrze że mamy od tego zapaleńców xp
4. No ta walka jest trochę op, ale z drugiej strony może twórcy stwierdzili, że gra serio byłaby za trudna ? Poza tym - mody, na pewno jest jakiś który zwiększa poziom trudności w walce xD
Ogólnie uważam, że gra jako oryginał powinna być jak najlepiej dopracowana przez twórców. Nie jestem jakoś zbytnim fanem modyfikacji (stosuję tylko te, które ewentualnie naprawiają błędy w grach. Jedynym wyjątkiem, w którym grywam namiętnie i w miarę możliwości czasowych są mody do gry Gothic). W przypadku PZ, każdy ich patch traktuję jako kolejny dodatek do tej gry, tj. to jest w przypadkach gier, które też mają swoje dodatki, jeszcze z epoki, kiedy nie było platform growych typu steam, tylko grę i dodatki do nich kupowało się na płycie w pudełku :D
Zomboid nie jest dla każdego. Tak sobie myślę że w sumie to nudna gra , ale jeśli naprawdę lubisz ją i chcesz się pobawić a nie grać tylko by przeżyć to można zrobić wiele , wiele rzeczy. Np postawić sobie vel że upiekę pizzę , mnóstwo trzeba zrobić by to osiągnąć jeśli się nie ma zawodu kucharz a fajnie jak się uda , jednak to są takie cele , które łatwo zatracić . Ja gram raz na jakiś czas po dwa trzy dni i starcza ale by grać codzien to napewno by mnie znudziło
No powiem Ci że też już nie gram tyle co kiedyś, ale co jakiś czas złapię fazę na Zomboida i gram przez kolejne kilka dni aż postać mi padnie i znowu robię sobie przerwę :P a na nudę najlepiej znaleźć ziomków do grania ;)
Myślę że problemem są te długie aktualizacje. W innych grach nawet regularnie dostajemy różne elementy które przedłużają grę a w pz mamy buildy na które czeka się bardzo długo i to w czasie kiedy gracze zaczną się nudzić. Oczywiście ma to swoje plusy robienie haypu itp. ale gdyby nie mody i youtuberzy gra byłaby pewnie pół martwa
Weź pod uwagę że dzisiejsze gry nas trochę do tego przyzwyczaiły. Co chwila nowy sezon, battlepasy, zadania i nagrody. Dodatkowo w nowych grach wszędzie masz strzałki pokazujące gdzie masz iść, co robić, czego szukać i tak dalej. PZ ma swoje lata i jest robiona tak jak gry kiedyś były robione. Tutaj sam musisz ustawić sobie cel, wyznaczyć zadanie itd. tylko problem w tym że te zadania w pewnym momencie się kończą, a jak wspomniałem, dla mnie bez sensu jest zbierać każdy samochód, oczyścić wszystkie miasta z zombie czy zbudować 20 kilomentrową bazę z wysokiego drewnianego płotu. To jest trochę takie na siłę jak dla mnie ;/
Mnie uj strzela jak nie trafię z odepchnięciem zombiaka i mnie ujebie nie wiem czy ja pojebany czy co
Nie, to po prostu PZ xD
Film na dobranoc i zajebiscie. Mnie jeszcze lekko irytuje fakt że spośród wszystkich zawodów dostępnych w grze tylko +/- 4 sa jak kolwiek użyteczne 😢
Znaczy no resztę też możesz brać ;) jesteśmy przyzwyczajeni żeby zawsze brać najlepszy build postaci, wybierać najlepsze miejsce na bazę, najlepszy samochód, najlepszą broń... A może stwórz sobie totalnie losową postać i zamieszkaj... gdzieś w lesie ;) po to to jest, żeby się bawić :D a gry to zabawa ;)
@@nieumiemgrac9644 raz tak zrobiłem i moja totalnie losowa postać wpadała w panikę na otwartej przestrzeni co przekładało się na niesamowitą zdolności bojową i brak jakiej kolwiek możliwości spania poza domem xDDD od tego czasu więcej nie próbowałem
Mnie najbardziej denerwuje jak ta gra jest beznadziejnie wolno rozwijana. Na problemy znane od dawna niezależni moderzy tworzą rozwiazania znacznie szybciej niż twórcy, a nic poza satysfakcją z tego nie mają. Już dawno powinni być dodani chociaż prości npc i jakiś cel w dalszej grze, a twórcy skupiają się na dodawaniu kolejnych rozszerzeń mapy i przedmiotów, które i tak się znudzą szybko po aktualizacji
Wiesz, może to nie jest tak łatwe jak myślimy ;) albo chcą to stworzyć w dany konkretny sposób, np. jest mod z npc, ale dla nich jest zbyt prosty i wymagają od siebie więcej...
Znaczy no też się z Tobą zgadzam, mogłyby te aktualizacje wpadać częściej, ale może po prostu mają ku temu dobry powód :)
Brak dzieci zombie jest rzeczą której nie lubię, takie małe kurduple np szybciej czołgające się pod samochodami.
Co xD
Jest taka przyjemna stara gierka o zombie (fps) w której tak samo jak w zomboidzie po jednym ugryzieniu umierasz. gra posiada tytuł No More Room in Hell .zombie w tej grze zabijałeś tylko strzałem w głowę i w miastach wśród zombie respiły się dzieciaki zombie które strasznie irytowały. W skrócie coop podobny do left 4 dead tylko że realistyczny
Jakie są mody na animacje spania i siadania itp?
True Actions :)
@@nieumiemgrac9644 dziękuję ci
Mnie irytuje ciągle zapowiadanie nowych (dużych) aktualizacji, a od lat, jeżeli coś dodają, to są jakieś malutkie pierdołki 😅
Bardziej mnie śmieszy, niż wkurza, fakt że żeby podnieść niektóre rzeczy trzeba mieć rozwinięte np. stolarstwo na któryś poziom, a przecież mój mąż nie jest stolarzem a potrafi podnieść np. regał 😁
No ta aktualizacja teraz ma być naprawdę duża, więc może faktycznie coś więcej się zmieni :D
No i fakt, z tym stolarstwem to przesada xD
ej nie umiem grać jakiego moda używasz do spawnowania aut czy nie widoczność dla zombie (chyba że moda nie używasz)
Cheat Menu: Rebith ;) Tak, to jest mod :D
dzięki@@nieumiemgrac9644
Szczerze to mam ten sam Problem na przykład miałem zrobić z kolegą serwa bez modów...... Ale tego moda dodam noooo i jeszcze może tego bo bardzo przydatny iiiiii ewentualnie tego i magiczne robi się 20 modów
Tylko 20? :D
No ale fakt, bez modów serio czasami bywa nudno
@@nieumiemgrac9644 no tylko 20 bo jakoś się powstrzymuje. Ale jak zaczynałem grać w pz i miałem tylko jakieś 10 godzin to kolega powiedział że chodź stworzyłem serwer to se pogramy dołączam i pisze że są mody do pobrania których nie mam no to pobieram
................na koniec naliczyliśmy 10 GB modów😅
Mnie najbardziej wkurza to gdy zombie potrafią zniszczyć cały dom razem ze ścianami stworzony przez gracza, a dom wygenerowany przez samą gre nawet nie tkną.
Możesz to zmienić w ustawieniach sandboxu ;)
Zdecydowanie wole bardziej oglądać ta gre na yt niz w nia grac 😅 (chociaz kupilem)
Ojej, dlaczego ? :o
Gra wymaga sporej ilości czasu.. którego nie mam No i w sumie nie lubię się stresować przy grze. To już ten wiek 😅
@@D4RKJOYmożna ustawić na sandboxie jak najłatwiejsze ustawienia
@@WolvGame Tak zapewne... ale gdzie wtedy przyjemność z zabawy :) Wg. mnie gra stanie się wtedy nudna bo bez wyzwań. Tak więc zostanę przy oglądaniu jej w necie. Na spokojnie i bez nerwów. hehe 😄
100 h rekord na singlu 12 dni xD Na multi trooche wiecej ale to juz całkowicie inna gra ^_^
No na multi jest łatwiej xD a 12 dni to całkiem ładny wynik ;) nie poddawaj się!
polecam modpack do zomboida vanilla ++ dużo modów 300+ polecam (nie zapłacili mi za to)
A nie znam :D
pio mio nagrywa podobne
Aż go poszukałem :D
Hejka
Siemanko ;)
taki surwival, taki realizm a siku dalej nie ma
Mody*
1:01 END GAME to ŚMIERĆ xdd
Tak xD
ja jeszcze nie dotarłem do tej sciany poki co moj rekord przetrwania to rok i miesiac z hakiem ale sadze ze mn tez kiedys spotka ta sciana co cb a poki co 806h CORAZ BLIZEJ 1000
To co Ty robiłeś przez ten czas? Serio pytam, bo raz miałem taką rozgrywkę, że po miesiącu miałem już wszystko i po prostu się nudziłem ;(
@@nieumiemgrac9644 na podejściach w których przetrwałem od paru miesięcy do roku często robiłem jak ja to nazywam czystki (strzelba w dłoń molotovy i pełna rzeź w okolicy) oraz dużo głównie przez całą zimę siedziałem wiecznie w domu z zapasami żywności i trenowałem mechanikę siłę kondycję krawiectwo i jako że to było monotonne to wtedy oglądałem na telefonie coś na YT i równocześnie co jakiś czas coś klikałem w grze albo słuchałem muzyki od razu dodam powód czemu w zimę siedziałem w domu są ku temu 2 powody pierwszy zimowe ubrania zapewniają mniejsza ochronę niż np skurzana kurtka więc większą szansa że zostanę zraniony przez zombi drugi powód perk nadmierna potliwość który jest op w ciągu reszty roku bo serio długo można walczyć bez przegrzania jednak w zimę przez to że postaci jest wiecznie mokro podczas walki czy innych akcji w związku z czym szybko choruje a jeszcze dodam że nie ejsyem raczej aż tak dobry jak ty bo mi ogarnięcie wszystkiego czyli ogarnięcie bazy wyćwiczenie najważniejszych umiejętności albo wyćwiczenie walki bronią biała bo zawsze biorę perk pacyfista mam dzięki temu motywację by zabijać każdego napotkanego zombi itd zajmuje mi to przynajmiej 3 - 4 miesiące a i teraz rzucam sobie jeszcze większe wyzwanie i próbuje przetrwać w loisvile ale nie w tym mega op miejscu z 3 domami jeziorem płotem z każdej strony gdzie wystarczy tylko bramę zrobić i cyk jest bezpiecznie tym razem próbuje przetrwać na osiedlu domków blisko centrum i muszę przyznać że ciężko bo miałem już 3 ataki hordy przez agragat i brak strzelby i weź tu wszystkich wybij bronią biała
Moim zdaniem za długo project zomboid nie dodaje updateów. i przez to gra jest cały czas ta sama (osobiscie dużym urozmaiceniem moim zdaniem będą npc jako żywi ludzie)
No dużo ludzi na to zwróciło uwagę
A to nie było że "Niszczyciel dobrej zabawy, pogromca uśmiechów dzieci"?
Było, ale tytuł może mieć max 100 znaków chyba i mi się nie zmieściło xD
Ogromne studio i wymienienie CD Red to trochę obraża dla innych. Wargaming już brzmiałoby mniej ironicznie xD
No dobra, może nie jest tak potężne, no ale jest na pewno większe niż The Indie Stone xD
no ja mam z 100 godzin prawie 200 i jeszcze nie zrobiłem end game 😂
To dobrze, oby to trwało jak najdłużej :D
@@nieumiemgrac9644 no ta
To ja jestem zabójcą zabawy i uśmiechów oraz marzeń!!!!!!!!!!
O kurde, to ja przepraszam 😂
@@nieumiemgrac9644 chcesz mi pomóc w robocie bo ostatnio dużo marzeń do niszczenia?
ja sie juz nie umiem w postac wczuć szkoda
zabardzologiczniegram
To zrób sobie przerwę ;) a potem porządnie poszukaj ciekawych modów i zacznij grać od początku ;)
@@nieumiemgrac9644 wiesz co nie mam zamiaru rzucac palenia, no ale jak mowisz pozdrawiam
@@pigmej_alfons nie no, palenie jest złe xDDD lepiej rzuć xD
@@nieumiemgrac9644 XDD pozdrawiam
Ja wolę 7DaysToDie, bo to taki project zomboi w 3d
7days jest spoko, ale jest dość drewniany i trochę mało rozwinięty. Żeby pograć z kimś to fajna sprawa, ale solo dla mnie rozgrywka dość szybko się znudziła
uuuuuuuuuuu 8 minut temu
Dobre tempo :D
Ja nie lubie tych złych drzwi 😡😡😡
Niedobre drzwi ;/
Odnowić ludzkość ekch ekch czemu to zabrzmiało tak dwuznacznie
Bo może takie miało być :D
Sus
Wymieniłeś bardzo mało i w ogóle mało istotnych rzeczy, a jeśli już coś się pojawiło np. bezsensowność pierwszej pomocy - to nie rozwijałeś tematu. Przede wszystkim uważam, że gra powinna dążyć do zmniejszenia konieczności używania interface np. by coś podnieść, zaorać ziemię, przeszukać coś itp. Osobiście uważam, że fajnie by było, gdyby wprowadzili nową mechanikę ekwipunku, jestem fanem ekwipunku typu tetris, gdyż ta obecna lista posiadanych przedmiotów jest strasznie niewygodna i niewiarygodna. Często zdarzało mi się, że na wyprawie orientowałem się, że mam ze sobą jakiś niepotrzebny, ciężki przedmiot, którego nie zauważyłem, bo był na dnie ekwipunku, a nie mogę go wyrzucić tak o, gdyż jest do czegoś potrzebny na bazie.
Mam ciekawy pomysł na rozwój umiejętności: mogłoby to działać trochę jak z instrukcją do agregatu tzn. musisz znaleźć konkretne pismo/książkę/nagranie vhs by się czegoś nauczyć (np. amputacji kończyny/obsługi tokarki/umiejętności zrobienia ściany z desek itp.) i nie byłoby tak jak z agregatem, że twoja postać przeczyta raz pisemko i nagle wie jak obsługiwać agregat, ale dostajesz takiego jakby questa, że twoja postać zna już podstawy amputacji i teraz musi zrobić np. 10 testowych amputacji na zwłokach zomoidków lub manekinów, by faktycznie móc wykorzystać umiejętność. Nawet nie byłoby trzeba likwidować systemu lvl'i, a wręcz byłoby można to połączyć, dzięki temu wydłużyłoby to wczesny i średni etap rozgrywki i wymagałoby większej wiedzy o grze i większej ilości eksploracji w konkretnych budynkach i nie tylko magazynach, by znaleźć antybiotyki czy narzędzia, ale także biura, gdzie byłyby instrukcje jak używać tych leków i narzędzi.
Głupotą też jest niezmienność początkowych cech. Jeśli dobrze pamiętam, chyba tylko niedowaga i nadwaga są usuwalne, ale np. rzucenie palenia jest całkowicie niemożliwe, co jest głupotą, bo jak ktoś nie pali od pół roku, to traci chęć palenia i nie jest od tego uzależniony na zawsze. Cecha "niedosłyszy" mogłaby być całkowicie zlikwidowana przez aparat słuchowy, byłoby to kolejne zastosowanie dla baterii. Cecha weteran mogłaby się wbijać sama po pewnym czasie; twoja postać zabiła 5k zombi i dalej robi pod siebie na widok 5 zombiaków przed nim - no absurd.
Ciekawa by była możliwość zwiększenia inteligencji zombiaków w ten sposób, by zachowywały się jak tzw. "rój" czyli miałyby jakiś rodzaj wspólnej świadomości jak niektóre zwierzęta, mam na myśli, że powinno to działąć, tak że zombiak, który zobaczy gracza i jest w okolicy sam, zamiast lecieć na niego na pałę, spróbuje się najpierw zbliżyć do innych zombiaków, a potem dopiero atakować i oczywiście nie opuszczać tak ochoczo hordy, by gracz mógł likwidować zombiaki pojedynczo. Nawet mogłoby to działać na takiej zasadzie, że zobiak, który zobaczył gracza może przekazać informację o nim innym zombiakom w promieniu 5m, 10m, 50m czy 100 lub 1000m (w zależności od ustawień zombiaków ) i zamiast lecieć na pałę tam gdzie gracz został zauważony, mogłyby ustawiać się w małe hordy na skrzyżowaniach ulic lub przy oknach i drzwiach domów, by gracz miał ciężej z ucieczką. Może to się wydawać trudne do zaaplikowania do gry, ale takie systemy byłby już np. w gta4 gdzie policja potrafiła, poza gonitwą za graczem, także robić blokady na drogach, którymi jeździł gracz - działałoby to na podobnej zasadzie, ale zombiaki musiałby się streszczać z przemieszczaniem, a nie spawnować się jak te blokady w gta. To jest mój pomysł, wydaje mi się, że byłby ciekawy i gdyby zombiaki naprawdę istniały, to musiałby faktycznie jakoś koordynować swoje działania, choćby w najprostszy sposób. Można by też wprowadzić jakiś system większych migracji zombiaków, jeśli wyczyścisz całe miasto to może przyjść wielka horda, która zapełni próżnię natury.
o NPC nie będę mówił, bo mają to wprowadzić i zobaczymy jak ostatecznie to wyjdzie.
No kilka z tych rzeczy naprawili moderzy, ale np. z tym aputowaniem kończyn to fajna sprawa ;)
I tak, nie wymieniłem tego dużo, bo zależy mi żeby nie robić 30 minutowych filmików :D jest tego więcej, ale po prostu zaczęłam jakiś temat, wygadałem się trochę, ludzie mogą też napisać co ich boli i co by mogli zmienić ;) to co dla mnie jest najważniejsze to rozwinąłem, a o reszcie po prostu wspomniałem :)
Pierwszy
Kreatywnej
No i gitarka :D
Jak dla mnie ta gra jest trochę za mało realistyczna
Momentami dla mnie też, ale ze wszystkich w jakie grałem realizmowi jest najbliższa :) są oczywiście mody które to naprawiają xD