Borysek przeżył. Uciekł do Niemiec, i został piekarzem. Po II wojnie światowej został we Wrocławiu i do końca życia żył pod przykrywką jako niepozorny emeryt w kamienicy przy ulicy Ćwiartki 3/4 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kolejny świetny film. Na Twoich filmach można by nauczyć się i historii i geografii i polityki Rosji tej dawnej i obecnej oraz krajów dawnego ZSRR, krajów tzw. русского мира.O Rosji niby wszyscy wszystko wiedzą, a jednak... zawsze czegoś nowego, ciekawego i interesującego można się dowiedzieć. Dla mnie ten tzw. ruskij mir jest tak wspaniały i ciekawy, że każdy Twój odcinek jest jak sztabka złota- wartościowy i cenny i z wielką radością oglądam i słucham Twoich opowieści. Pozdrawiam.
W latach 70tych jak moja babcia jeździła do ZSRR to często jechała do Mordowii odwiedzić rodzinę co car kiedyś wywiózł. No kontakty trzeba było utrzymywać. Często tak było że jak ona zajeżdżała to i rodzina z innych zakątków ZSRR też. Babcia mi opowiadała właśnie że krewni z miasta na Syberii Mirnyj, tam jest największa chyba kopalnia diamentów. Oni za każdym razem odkupywali wszystko co babcia miała ze sobą na handel, zawsze brała coś na handel do ZSRR żeby zarobić, a oni mieli zawsze tyle kasy i kupowali wszystko, dosłownie wszystko. Ponad to oni byli zawsze ubrani w drogie futra itd. Ciekawe, może oni byli takimi poszukiwaczami diamentów złota itd. No skąd oni by mieli na taką rozrzutność
Dziękuję, za ten wartościowy materiał. Pozwolił mi on poszerzyć swoją wiedzę o sytuacji ZSRS wobec różnych grup społecznych, a także przyjemnie spędzić czas na słuchaniu czegoś mądrego.
CORAZ WIECEJ MLODYCH LUDZI TWORZY BARDZO DOBRE I RZECZOWE OBRAS, SOBRETODO ZE FILMIK JEST CIEKAWY I TRWA 30 MIN. A NIE PIEC CZY DZIESIEC -MUY BUENO !!!!!!
No to jedziemy... Na samym początku materiału przypomniał mi się film "Jeniec: tak daleko jak nogi poniosą" i epizody związane z poszukiwaczami złota... Liczę na ciekawą dalszą część filmu :)
Może nie do końca moja rodzinna historia jest o złocie na dalekim wschodzie Rosji, ale jest trochę pośrednia. Może ma z tym coś wspólnego, zacząłem się właśnie zastanawiać nad tym. Mój prapradziadek Władysław Podhajski w 1906 roku wyjechał z Wilna do Władywostoku (był fryzjerem) i głównie z funduszy swojej żony założył tam swój zakład fryzjerski. We Władywostoku był do 1912 roku, zarobił dużo pieniędzy, wymieniał na "złote dziesięciorublówki" pozbywając się papierkowej waluty - w ten sposób też wzbogacił się. Będąc tam, podróżował również do Japonii w celach turystycznych. Złapał dużo kontaktów towarzyskich, to później miało związek gdy we Władywostoku sprzedał swój zakład, wyjechał i zamieszkał w St. Petersburgu oraz założył nową fryzjernię (należał do cechu fryzjerów, miał swoich pracowników)... ale to już inna historia :) Jeszcze taki dodatkowy mój komentarz. Te kontakty wyrobione we Władywostoku, a później w St. Petersburgu rzutowały negatywnie w 1917r. gdy Czerwoni walczyli o władzę, musiał się ukrywać, porzucić swoją fryzjernię, mieszkanie i uciekać do Wilna.
@@Username_3urv7 Właśnie, zapomniałem przejść do setna. Czy czasem nie wykorzystał dobrego momentu aby tam się pojawić? Dużo biznesów robiono w tych częściach zimnej Rosji. Taki dobry fryzjer który tylko przyjechał z kapitałem swojej żony (po roku czasu dołączyła do niego z dwójką dzieci) wstrzelił się w biznes/klientelę gdzie pomnożył swój kapitał początkowy. We Władywostoku było go stać na dużo, również na podróże po Japonii. Zaś jak sprzedał wszystko, to już w ogóle miał dobry start w St. Petersburgu. Historycznie nie wiem co się działo we Władywostoku w tamtych latach. Może tutaj coś przydatnego się dowiem... :)
@@WhipFightingSportWFS znaczy wiesz co, ja rozumiem co masz do przekazania. Mi natomiast chodzi o to, że - Władywostok jest i był miastem strategicznym dla Rosji, ze względu na położenie jak i dostęp do morza japońskiego/oceanu spokojnego. W czasach o których mówisz, port we Władywostoku był jednym z największych na świecie - takie miejsca przyciągają zdesperowanych ludzi równie mocno, co gorączka złota. Nie zaprzeczam - wręcz przeciwnie uważam, że dla kogoś z głową na karku jest to dobra okazja, by dorobić się majątku na całe życie. Mimo wszystko historia twojego dziadka wydaje się być dla mnie ciekawa, jednak ja nadal nie potrafię dostrzec związku z tematem poruszonym w filmiku. Pozdrawiam:-)
@@Username_3urv7 Historia prapradziadka. Może dla ciebie nie ma związku, albo sensu jej przedstawiać, ale ja mam w tym wszystkich ukryty cel... swój rodzinny. Trochę odejdę od tematu, ale jeżeli dwa razy zadajesz te pytanie/stwierdzenie, to już odpowiadam. Od dłuższego czasu w domu porządkujemy nasze rodzinne historie, biografie i albumy rodzinne. To wszystko systematycznie wrzucamy na MyHeritage łącznie ze zeskanowanymi starymi dokumentami jeszcze wydanymi za Cara, oraz starymi zdjęciami. Te najstarsze są z przed 1900 roku. Dużo informacji zostało zatartych, zostały strzępy pewnych wydarzeń. Tak więc sam sobie zadałem w komentarzu pytanie "Co skłoniło Polaka z nie dużym kapitałem aby wyjechać z Wilna do Władywostoku, po roku czasu ściągnąć tam swoją rodzinę, wzbogacić się, otworzyć własną fryzjernię, a po następnych pięciu latach opuścić Władywostok i już z jeszcze większym kapitałem otworzyć naprawdę dobry zakład fryzjerski w tamtych czasach w St. Petersburgu - bogate sfery tam się pojawiały. Bogate, ale podczas rewolucji w Rosji obróciło się to na niekorzyść i prawie wszystko stracił... prawie). Rzuciłem historię i czekam na komentarze które się pojawią. Zresztą twój komentarz już coś mi tam podpowiedział i możliwe że rozwiązanie mojego pytania jest w tej właśnie prostocie - najbardziej może to być trafne.
Pomysł na odcinek: Co myślą o Rosjanach rdzenni mieszkańcy tundry i tajgi, czy Rosjanie czują demograficzną rdzennych ludów presję na ewakuację z Syberii ?
Serdecznie polecam książkę "Opowiadania Kołymskie" Warłama Szałamowa, autor pracował w jednej z takich kopalń, w kopalni "Partyzant" , pozycja obowiązkowa obok "Archipelagu Gułag".
Ciekawy temat , " Gorączka złota po Rosyjsku " 😎 . Naszym Polskim " pograniczem ", była kiedys Ukraina . Tam też uciekali chłopi i inni szukający przygód .
W filmie z 2014 roku, "Begletsy" przetłumaczone na zachodzie jako "The Runaways" opowiadającym o uciekinierze z łagru, oraz zawodowych Łowcach Głów/Zbiegów" pojawia się motyw poszukiwaczy złota w Tajdze.
Super odcinek tym bardziej, że sam od dwudziestu z górą lat płuczę złoto w naszych górach. Co prawda nie jest to żadna Syberia czy Alaska, ale i tak jest przygoda :) Pzdr.
Bardzo interesujący temat. Zastanawiam się czy istnieje jakiś rosyjskim film czy serial o ludziach eksplorujących Syberię dla skór czy złota. Wiecie, coś w stylu "Zjawa".
Super materiał,fajnie że przybliżasz nam historię,kulturę i politykę Rosji.😀.I materiał dał mi do myślenia,bo już dawno stwierdzam że chyba się nie nadaje do pracy tak na etacie w społeczeństwie,bo jestem zbyt indywidualistą,a także nie umiem(jak większość niestety) milczeć,gdy widzę jakie kur...est...wo jest ze strony innych pracowników i przełożonych w polskich zakładach pracy(są oczywiście fajne uczciwe osoby ,ale jest ich bardzo niewielu w dzisiejszych czasach).Dlatego taka praca przy szukaniu złota z dala od cywilizacji(a zwłaszcza polaków)bardzo by mi odpowiadała....
Dzięki Marcin za super materiał. A co do tych sklepów specjalnych, to mi się folwark zwierzęcy przypomniał: ,,wszystkie świnie są równe, ale niektóre równiejsze" ;-) taki to jest socjalizm
Kiedy byłem w latach osiemdziesiątych nad Bajkałem, poznałem Igora, który w długie, wrześniowe wieczory opowiadał o swoim nieżyjącym już ojcu i jego barwnych przygodach poszukiwacza złota. Wtedy sądziłem, że to mocne, sybirackie trunki ponoszą fantazje gospodarza.Jak teraz widzę mogła to być prawda. W trakcie wojny ojciec Igora znalazł się własnie na Kołymie, gdzie pracował w firmie poszukującej minerałów / czyżby Dalstroj ?/. Tam się ożenił i tam przyszedł na świat Igor. Dopiero kilka lat po wojnie wylądowali w Irkucku. Igor wspominał, że było tam sporo Polaków. Kiedy dałem mu do zrozumienia, że wiem w jakiej roli tam występowali , do tematu "słonecznego Magadanu" nie wracał. Ale jego żona uchę robiła znakomitą.
ą@ Jest ich więcej niż ci się zdaje.Trzeba tylko patrzyć na nich obiektywnie , a nie przez pryzmat własnego pępka. To ludzie prostolinijni, otwarci i gościnni. Mają poczucie własnej godności i nie lubią lekceważenia oraz pogardy, tak samo jak i Polacy. Mają też kompleksy , w związku z postrzeganiem ich , jako trzeciego sortu Europejczyków / najpierw narody Zachodniej Europy, potem Środkowej, a na końcu wschodnia dzicz. /. Rekompensują to poczuciem mocarstwowości. Od stuleci rządzący despoci - carowie, władza radziecki, czy też obecna - najbardziej krzywdzili własnych obywateli. Cenię ten kanał, bo pokazuje naszych sąsiadów obiektywnie.
Ech złoto. Na początku lat 90-tych to był kokosowy interes: Do Rosji wiozło się jeansy, kosmetyki i ubrania z Turcji, a tam po spieniężeniu jechało się do Ufy. Dlaczego tam? No, bo tam stał wielki Univiermag - trzy poziomy z wielkim wyborem złotych wyrobów. Problem w tym, że to złoto było kiepskie - "czerwone" (z dużą domieszką miedzi). Znacznie lepiej było dotrzeć do jakiegoś kolesia, który kradł w kopalni i sprzedawał w formie bryłek lub brył kwarcu z żyłami. Ale interes był ekstremalnie niebezpieczny, bo ruscy rekietjerzy (bardzo często "Afgańscy") to byli kolesie bardzo, bardzo groźni, a handel złotem to była ich działka. Mają oni czasem gęby wydziargane w dziwne wzorki. Poznałem jednego "wora w zakonie", czyli - bosa. Miał na piersi wydzierganą cerkiew z czterema kopułami i jeszcze jakieś motywy(i rozpiętą do pępka koszulę, żeby to pokazać), a na dłoni - czaszkę i pistolet. Coś tam jeszcze miał na palcach, ale się nie przyglądałem. Na czole miał wytatuowany drut kolczasty, a na grdyce napis cyrylicą "KAŻDOMU SWOJE". On nam (bo było nas kilku) powiedział w sposób kulturalny żebyśmy sobie wyjechali z Ufy pierwszym pociągiem i oczywiście nie omieszkaliśmy to zrobić. Bo on nam na wstępie opowiedział historię o jednym takim "zakljucionnym", który "stukał" (kablował władzom) w więzieniu. A po tym znaleźli w kiblu jego głowę z włożoną w usta kartką z pozdrowieniami dla "nacialstwa"...
Zgadzam się. Ja jestem starsza i my to robiliśmy w latach 80-tych. Tura Polska-Turcja-ZSRR-Polska. Kupowaliśmy złoto i diamenty w Rosji oraz coś na handel w kraju (aparaty Zenit i takie tam ale nie za dużo). Jakość złota miała dla nas znaczenie tylko w cenie bo w Polsce i tak to przetapialiśmy u zaprzyjaźnionego złotnika (wszystko legalnie, bicie prób itd.). Diamenty małe ale bez inkluzji. Nas nikt nie tykał bo byłyśmy kobietami i zachwycałyśmy się Rosją i to nam otwierało drzwi (twoja wyobraźnia szybuje, nie, tak jak myślisz nie było). Ech długa historia.
@@worldcitizen123 Mnie także Rosja zachwyciła. Może nie Moskwa (choć Trietiakowka mnie "wchłonęła", a Staryj Arbat zauroczył), ale "podmoskowskije wieciera na daczy" gdzie dużo się piło a mało się spało. Choć ja nie jestem zwolennikiem alkoholu. A dalej Suzdal i w ogóle stare, ruskie miasta. No i "transib", rzeka Wołga. Jest co podziwiać! A Zenitha jeszcze mam w piwnicy.
@@rejmons1 Ech to były czasy. Było i straszno i śmieszno ale jak spojrzę na to dziś to bym się drugi raz nie odważyła. Człowiek był młody i odważny swoją bezwarunkową ufnością i głupotą, że nic mu się nie stanie. Z biedy wyrabialiśmy różne rzeczy. Ja wiem tylko, że te wycieczki pozwoliły mojej rodzinie przetrwać najgorszy czas choć strach był wielki. Taka ciekawostka, to pamiętam jak na starej przedwojennej granicy Polsko-Rumuńskiej w Zaleszczykach handlowałyśmy turczyzną na rynku głównym miasteczka pod ogromnym pomnikiem Lenina. Pozdrawiam
Mam pytanko techniczne, bo się zupełnie nie znam. Bardzo szanuję to w jaki sposób nazywasz odcinki, bo jest to przeciwieństwo clickbaitu, wszystko dokładnie opisane bez wątpliwości czego dotyczy odcinek, ale czy nie powoduje to, że filmy będą ignorowane przez algorytmy youtube? Chodzi mi o to, że nie bez powodu rynsztokowi youtuberzy dają tytuły np. "" albo inne tego typu głupoty. Nie sądzisz, że takie tytuły mogą ograniczyć zasięg i docieranie do nowych widzów?
3 ปีที่แล้ว +34
Sądzę, że może tak być, ale wolę mieć mniej widzów, ale takich, którzy wiedzą, po co przychodzą
21:05 - i ostatecznie przypieczętowali tym los ZSRR :D Gdyby tego nie znieśli, to ZSRR by pociagnął z kilkadziesiat lat dłużej, może nawet do dzisiaj by istniał? Kto wie. A na pewno Rosja, Ukraina i Białoruś nie byłyby dzisiaj takim grajdołem. W sumie może NEP to dobry temat na oddzielny odzinek?
Nie zauważyłem jej, a jak nagrałem dwa odcinki cięgiem, łącznie 1:20 h surówki to opcji na nagrywanie jeszcze raz już nie było. Więc wybór był albo taki, że są odcinki z plamą, albo nie ma odcinków;-)
@ Marcin, z całym szacunkiem- nie pierdol i nie tłumacz się. To pierdoła, która która nijak nie wpływa na jakość merytoryczną, a trochę z sentymentem wspominam czasy, gdy YT była platformą dla amatorów dobrej wiary. Komentarz trochę dla beki, ale w sumie dla mnie i myślę, że dla masy widzów możesz sobie żreć fastfooda który tą plamę spowodował również na wizji, byle jakość przekazywanych treści była na tym poziomie co prezentujesz :)
Panie Marcinie, temat arcyciekawy - jak zwykle. Ale na boga, niech Pan coś robi z tym futrzastym mikrofonem, bo efekt widziany od strony ekranu doprawdy komiczny i proszę mi jeszcze podać adres, na jaki w ramach patronite wyślę kilka czystych T-shirtów... A co do programu, to 5+ Tak trzymać!!!!
Dajemy radę mamy pralkę ❤️ Marcin poprostu nie zauważył a co do tshirtow ma więcej niż ja jednak lubi takie same i nie widać na filmach czy są inne 😉😉😉
@@hanskloss5755 mieliśmy pracowity weekend 😉 Marcin nagrywa przeważnie dwa filmy pod rząd 🤷🏻♀️ ps. Rozumiem, ale mam info z pierwszej ręki 😂😂😂 adres zachowamy dla siebie jakoś nam z tym lepiej ale dzięki 😉
Jestem fanem Waszych programów, a Pana Marcina darzę sympatią, co najmniej z dwu powodów: jest wnukiem Lwowiaków, a materiał faktograficzne i programy, które prowadzi i zapewne przygotowuje są niezwykle merytoryczne, interesujące i prowadzone z ogromna kulturą a do tego w minimalistycznym stylu, bez zbędnego gwiazdorzenia i przerostu formy nad treścią,. Dlatego mam nadzieję, że nie uraziłem Państwa uwagą o koszulce i mikrofonie ponieważ nie było w tym złej woli a jedynie drobna i z sympatii płynąca złośliwostka, której celem było zwrócenie uwagi na drobne niedociągnięcia nie idące w parze z tak profesjonalnie prowadzonym cyklem programów. Raz jeszcze z całego serca pozdrawiam, życząc rozwoju i sukcesów. A co do patronite, to i ja dołożę swoją cegiełkę i nie będą to koszulki:-)
Coś o kontrkulturze rosyjskiej - zwłaszcza lat 60/70. Wszyscy znają Okudżawę, a niewiele kto Zwiezdina. Ale też i tej z czasów NEP-u - początki rosyjskiego jazzu itp.
Marcin, słyszałeś o tym, że jakiś wybitny rosyjski specjalista ogłosił, że Rosja ma złóż ropy (nadających się do wydobycia) na 20 lat? :D Rosyjskie władze chcą go za to zwolnić :D Może zbadasz temat i zrobisz o tym odcinek? :P Ciekaw jestem jakie to wywołało komentarze, jak poważnie to potraktowali Rosjanie itp. No i można zawsze popuścić wodze fantazji i spróbować przewidzieć co będzie potem :P
Za Stalina to było najlepiej. Złoto można było sobie samemu wydobywać. :) Znowu - wersja rosyjska Życia i Czasów Sknerusa McKwacza, który zdobył majątek właśnie na Alasce w 1897-98 roku.
3 ปีที่แล้ว +1
Na pewno w jego czasach nie było najlepiej, ale akurat złota potrzebował
Czy myślisz, że w Rosji żyło by się lepiej gdyby tak wielkiej kasy nie pompowała w armie i konflikty zbrojne na przestrzeni ostatnich 30 lat?
3 ปีที่แล้ว +7
Myślę, że samo w sobie pompowanie kasy mogłoby nawet nakręcać przemysł i technologie, ale myślę że problemem nie jest to na co wydają kasę, ale w jaki sposób i jaki procent tej kasy znika w procesie
Z tamtych terenów to raczej eastern nie western :) Niemniej ciekawa propozycja dla rosyjskiej kinematografii. Książka wygląda natomiast ciekawie, natomiast jej cena jeszcze ciekawiej...
Tom Waits, jak najbardziej, O.K. Ale ja bym obsadził Viggo Mortensena. Znasz film "Droga" z 2009 roku ? Polecam. To byłby prawdziwie syberyjski, bezkompromisowy pożeracz konkurentów ;) A ta piosenka jest dla Ciebie. Była swego czasu wykorzystana w izraelskim filmie "Specjalista", o Adolfie Eichmannie. Widziałem go sto lat temu w polskiej telewizji, przerażający. "Russian dance": th-cam.com/video/ypH_fNDdKio/w-d-xo.html www.cda.pl/video/1841270a6/vfilm
@@mariusz9730 NO FSUMIE, pan Viggo ma nawet taką urodę jakby siekierą ciosaną, poza tym grał już Rosjanina w filmie "Wschodnie Obietnice", i to grał bardzo dobrze. A kandydaturę Toma Waitsa wysunęłam głównie dlatego, że już grał poszukiwacza złota w etiudzie filmu "Ballada o Basterze Scrougsie" i też mi się w niej bardzo podobał.
@@HikoShinju Najwyraźniej mam do czynienia ze znawczynią tematu, smakoszką i koneserką ;) Zapytam więc: w jakiego rodzaju tematyce filmowej gustujesz najbardziej ?
Jak Waits zagrał w Balladzie, to nawet go nie poznałem przez tą brodę, ale faktyczne jego kreacja była nie najgorsza, przy czym należy pamiętać, że to raczej drugoplanowy aktor, więc pewnie i tak nie przyjąłby tej roli ;)
@@ckyy69 Kiedyś ta piosenka cieszyła się olbrzymią popularnością wśród studentów. Na równi z "Obławą" i "Murami" Kaczmarskiego, piosenkami Cohena i Stachury.
Kolejny ciekawy odcinek :). Skoro u jankesów gorączka złota dała im takiego kopa, to pytanie, czemu nie w Rosji carskiej? A w ZSRR to typowy komunizm: zakażmy to, co daje nam hajs. Wiadomo może, jak Polacy podczas zaborów się zapatrywali na tę gorączkę, zarówno ci zesłani na Syberię, jak i reszta?
Jak to nie dała im kopa? W latach 20-tych żyli niemal w średniowieczu w latach 50-tych wysyłali ludzi w kosmos. To tylko 30 lat!!! Tyle minęlo teraz od okrągłego stołu
@@cocietoja2162 Nie przykładaj swojego systemu wartości do innych krajów. To cywilizacja kolektywna a nie indywidualistyczna. Oni niedawno cieszyli się, że "Krym nasz" i że Rosja stała się jeszcze większa, nie patrząc że żyją dużo biedniej od reszty cywilizowanego świata i że dostaną teraz sankcje, które dalej obniżą ich poziom życia. Mały człowiek się nie liczy, ważne że stana ogromnaja, inne priorytety
Jaka ogromna jest różnica, w mentalności ludzkiej - tzn narodowej. Anglicy skolonizowali Amerykę, a Rosjanie nie dali rady skonsumować bogactwa Eurazji. W konsekwencji, gdyby Rosjanie byli tak skuteczni jak Anglosasi, mieli byśmy drugie USA na wschodzie, a jak jest, każdy widzi.
10/10 Fajnie, że poruszasz takie nieoczywiste tematy.
Borysek przeżył. Uciekł do Niemiec, i został piekarzem. Po II wojnie światowej został we Wrocławiu i do końca życia żył pod przykrywką jako niepozorny emeryt w kamienicy przy ulicy Ćwiartki 3/4 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
We Wrocławiu nie było kopalni złota, a więc nie było pracy z jego wykształceniem
Ciekawy i mało znany temat
Kolejny świetny film. Na Twoich filmach można by nauczyć się i historii i geografii i polityki Rosji tej dawnej i obecnej oraz krajów dawnego ZSRR, krajów tzw. русского мира.O Rosji niby wszyscy wszystko wiedzą, a jednak... zawsze czegoś nowego, ciekawego i interesującego można się dowiedzieć. Dla mnie ten tzw. ruskij mir jest tak wspaniały i ciekawy, że każdy Twój odcinek jest jak sztabka złota- wartościowy i cenny i z wielką radością oglądam i słucham Twoich opowieści. Pozdrawiam.
W latach 70tych jak moja babcia jeździła do ZSRR to często jechała do Mordowii odwiedzić rodzinę co car kiedyś wywiózł. No kontakty trzeba było utrzymywać. Często tak było że jak ona zajeżdżała to i rodzina z innych zakątków ZSRR też. Babcia mi opowiadała właśnie że krewni z miasta na Syberii Mirnyj, tam jest największa chyba kopalnia diamentów. Oni za każdym razem odkupywali wszystko co babcia miała ze sobą na handel, zawsze brała coś na handel do ZSRR żeby zarobić, a oni mieli zawsze tyle kasy i kupowali wszystko, dosłownie wszystko. Ponad to oni byli zawsze ubrani w drogie futra itd. Ciekawe, może oni byli takimi poszukiwaczami diamentów złota itd. No skąd oni by mieli na taką rozrzutność
Handlowała złotem ?
@@arkadiuszwozniak142 Tak
Super historia proszę pana.
Ten kanał jest tak genialny, życzę dużo zdrowia i sił do wertowania źródeł. Świetna robota.
Świetny rzetelny materiał. Dziękuję i pozdrawiam
Świetny temat! Gorączka złota kojarzyła mi się w dużym uproszczeniu głównie ze Stanami Zjednoczonymi a wybuchła ona także w Rosji. Dziekuję Marcinie!
Kraj surowcowy. Musiała, po prostu musiała wg prawdy czasów.
Do tego południowa Afryka (jeszcze nie RPA) i Australia (?). W Afryce jeszcze są złoża diamentów. Stąd druga wojna burska.
@@mihjq prawda, główny powód wojny burskiej, to diamenty
Dziękuję, za ten wartościowy materiał. Pozwolił mi on poszerzyć swoją wiedzę o sytuacji ZSRS wobec różnych grup społecznych, a także przyjemnie spędzić czas na słuchaniu czegoś mądrego.
Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że na wschodzie Rosji mógł być "dziki zachód". Bardzo ciekawy i mało znany temat 👍👍👍
CORAZ WIECEJ MLODYCH LUDZI TWORZY BARDZO DOBRE I RZECZOWE OBRAS, SOBRETODO ZE FILMIK JEST CIEKAWY I TRWA 30 MIN. A NIE PIEC CZY DZIESIEC -MUY BUENO !!!!!!
Jak zwykle świetny materiał, o czym byś nie mówił to ja uważnie słucham :)
Ciekawa opowieść. Temat, względem którego trzeba było już odrobinę poszperać. Bo o tej gorączce złota nie pisywano książek.
Pozdrawiam serdecznie, zawsze z niecierpliwością czekam na nowy odcinek.
Mikrofon okazał się dobrą inwestycją. Poziom dźwięku jest na tyle dobry, że można go jeszcze troszkę odsunąć i tym samym wyrugować z kadru.
W odcinkach z poprzedniego tygodnia było tak samo, tylko był właśnie odsunięty. Było równie dobrze?
@ Tak, odcinek o Rosgwardii walczącej z 61-latkiem ma dźwięk równie poprawny. Może delikatnie cichszy, ale wystarczy 1 klik na + i nie ma różnicy.
Dziękuję, bardzo ciekawy temat, odmienne stany świadomości, jeżeli chodzi o lata 30
No to jedziemy... Na samym początku materiału przypomniał mi się film "Jeniec: tak daleko jak nogi poniosą" i epizody związane z poszukiwaczami złota... Liczę na ciekawą dalszą część filmu :)
czy może być lepsze zakończenie odcinka o poszukiwaczach złota niż "warto poszukać czegoś na własną rękę" :D
Dziękuję I pozdrawiam
Może nie do końca moja rodzinna historia jest o złocie na dalekim wschodzie Rosji, ale jest trochę pośrednia. Może ma z tym coś wspólnego, zacząłem się właśnie zastanawiać nad tym.
Mój prapradziadek Władysław Podhajski w 1906 roku wyjechał z Wilna do Władywostoku (był fryzjerem) i głównie z funduszy swojej żony założył tam swój zakład fryzjerski. We Władywostoku był do 1912 roku, zarobił dużo pieniędzy, wymieniał na "złote dziesięciorublówki" pozbywając się papierkowej waluty - w ten sposób też wzbogacił się. Będąc tam, podróżował również do Japonii w celach turystycznych. Złapał dużo kontaktów towarzyskich, to później miało związek gdy we Władywostoku sprzedał swój zakład, wyjechał i zamieszkał w St. Petersburgu oraz założył nową fryzjernię (należał do cechu fryzjerów, miał swoich pracowników)... ale to już inna historia :)
Jeszcze taki dodatkowy mój komentarz. Te kontakty wyrobione we Władywostoku, a później w St. Petersburgu rzutowały negatywnie w 1917r. gdy Czerwoni walczyli o władzę, musiał się ukrywać, porzucić swoją fryzjernię, mieszkanie i uciekać do Wilna.
I jaki związek ma ta cała historia z gorączką złota?
@@Username_3urv7 Właśnie, zapomniałem przejść do setna.
Czy czasem nie wykorzystał dobrego momentu aby tam się pojawić? Dużo biznesów robiono w tych częściach zimnej Rosji. Taki dobry fryzjer który tylko przyjechał z kapitałem swojej żony (po roku czasu dołączyła do niego z dwójką dzieci) wstrzelił się w biznes/klientelę gdzie pomnożył swój kapitał początkowy. We Władywostoku było go stać na dużo, również na podróże po Japonii. Zaś jak sprzedał wszystko, to już w ogóle miał dobry start w St. Petersburgu.
Historycznie nie wiem co się działo we Władywostoku w tamtych latach. Może tutaj coś przydatnego się dowiem... :)
@@WhipFightingSportWFS znaczy wiesz co, ja rozumiem co masz do przekazania. Mi natomiast chodzi o to, że - Władywostok jest i był miastem strategicznym dla Rosji, ze względu na położenie jak i dostęp do morza japońskiego/oceanu spokojnego. W czasach o których mówisz, port we Władywostoku był jednym z największych na świecie - takie miejsca przyciągają zdesperowanych ludzi równie mocno, co gorączka złota. Nie zaprzeczam - wręcz przeciwnie uważam, że dla kogoś z głową na karku jest to dobra okazja, by dorobić się majątku na całe życie. Mimo wszystko historia twojego dziadka wydaje się być dla mnie ciekawa, jednak ja nadal nie potrafię dostrzec związku z tematem poruszonym w filmiku. Pozdrawiam:-)
@@Username_3urv7 Historia prapradziadka.
Może dla ciebie nie ma związku, albo sensu jej przedstawiać, ale ja mam w tym wszystkich ukryty cel... swój rodzinny. Trochę odejdę od tematu, ale jeżeli dwa razy zadajesz te pytanie/stwierdzenie, to już odpowiadam.
Od dłuższego czasu w domu porządkujemy nasze rodzinne historie, biografie i albumy rodzinne. To wszystko systematycznie wrzucamy na MyHeritage łącznie ze zeskanowanymi starymi dokumentami jeszcze wydanymi za Cara, oraz starymi zdjęciami. Te najstarsze są z przed 1900 roku. Dużo informacji zostało zatartych, zostały strzępy pewnych wydarzeń.
Tak więc sam sobie zadałem w komentarzu pytanie "Co skłoniło Polaka z nie dużym kapitałem aby wyjechać z Wilna do Władywostoku, po roku czasu ściągnąć tam swoją rodzinę, wzbogacić się, otworzyć własną fryzjernię, a po następnych pięciu latach opuścić Władywostok i już z jeszcze większym kapitałem otworzyć naprawdę dobry zakład fryzjerski w tamtych czasach w St. Petersburgu - bogate sfery tam się pojawiały. Bogate, ale podczas rewolucji w Rosji obróciło się to na niekorzyść i prawie wszystko stracił... prawie).
Rzuciłem historię i czekam na komentarze które się pojawią. Zresztą twój komentarz już coś mi tam podpowiedział i możliwe że rozwiązanie mojego pytania jest w tej właśnie prostocie - najbardziej może to być trafne.
@@WhipFightingSportWFS Ta historia Twojego dziadka to dobry temat na film.Fabula już jest resztę można dopisać.Piekna historia.(•‿•)
Pomysł na odcinek: Co myślą o Rosjanach rdzenni mieszkańcy tundry i tajgi, czy Rosjanie czują demograficzną rdzennych ludów presję na ewakuację z Syberii ?
Rosja rządzi się swoimi prawami
@@ckyy69 obawiam się, że jest to prawo mongolsko-huńskie
Jak traktują tubylców świadczy ile godzin nauki swojego języka mają.Jedna godzina tygodniowo musi wystarczyc.
Ale lekarza mają za darmo.
Kapitalnie opowiedziane - Dzięki! :)
Jak zawsze, wspaniała opowieść !!
Serdecznie polecam książkę "Opowiadania Kołymskie" Warłama Szałamowa, autor pracował w jednej z takich kopalń, w kopalni "Partyzant" , pozycja obowiązkowa obok "Archipelagu Gułag".
Smutna klasyka
@ smutna i przerażająca, ale nie można od tego uciekać. Książki które każdy chociaż raz powinien w życiu przeczytać, żeby wiedział że komunizm to zło.
Takie wywiady byly do czasow Putina
Polecam "Pollenę 2000". Tak na poważnie to dziękuję za to co robisz.
:)
Ciekawy temat , " Gorączka złota po Rosyjsku " 😎 . Naszym Polskim " pograniczem ", była kiedys Ukraina . Tam też uciekali chłopi i inni szukający przygód .
W filmie z 2014 roku, "Begletsy" przetłumaczone na zachodzie jako "The Runaways" opowiadającym o uciekinierze z łagru, oraz zawodowych Łowcach Głów/Zbiegów" pojawia się motyw poszukiwaczy złota w Tajdze.
Mam pomysł na kolejny odcinek. Wojny i zdobycie Kaukazu dla Imperium Rosyjskiego.
Bardzo ciekawy materiał, ale ta plama na koszulce strasznie mnie dekoncetrowała haha
Super odcinek tym bardziej, że sam od dwudziestu z górą lat płuczę złoto w naszych górach. Co prawda nie jest to żadna Syberia czy Alaska, ale i tak jest przygoda :) Pzdr.
Bardzo interesujący temat. Zastanawiam się czy istnieje jakiś rosyjskim film czy serial o ludziach eksplorujących Syberię dla skór czy złota. Wiecie, coś w stylu "Zjawa".
Dzieńdoberek!
Świetny materiał
Ruski western, to taki chyba eaststern ;-)
Hmm z tym pomysłem na filmy lub seriale o gorączce złota na Syberii to dobry pomysł na nową formę, nowy gatunek: eastern :D
Sowiecka (i innych wschodnich krajów) kinematografia znała tę konwencję, niekiedy te „isterny” były całkiem „westernowe” : )
Bardzo dobry materiał
Super materiał,fajnie że przybliżasz nam historię,kulturę i politykę Rosji.😀.I materiał dał mi do myślenia,bo już dawno stwierdzam że chyba się nie nadaje do pracy tak na etacie w społeczeństwie,bo jestem zbyt indywidualistą,a także nie umiem(jak większość niestety) milczeć,gdy widzę jakie kur...est...wo jest ze strony innych pracowników i przełożonych w polskich zakładach pracy(są oczywiście fajne uczciwe osoby ,ale jest ich bardzo niewielu w dzisiejszych czasach).Dlatego taka praca przy szukaniu złota z dala od cywilizacji(a zwłaszcza polaków)bardzo by mi odpowiadała....
Łopata, sito i na Syberię złota szukać :) mogę iść z tobą.
Ciekawe byłyby odcinki o wojnach z Czukczami/obecności Rosjan w Kalifornii (fort Ross) i na Alasce.
Świetny odcinek :D Wspaniałą robota!
Dziękuję
Serdecznie pozdrawiam:)
dzękuję
Bardzo ciekawe. Dziękuję. 👍
Ciekawą piosenkę o Magadanie ma też Wladimir Wysocki.
Pozdrawiam Serdecznie :-)
W końcu jakieś rzetelne i metoryczne informacje o kulturze naszych braci Słowian.
Dzięki za materiał.
😁
Jak zawsze świetny odcinek :)
Dzięki
Tematyka filmów ciekawa i różnorodna. Razi określenie "wyzyskiwacz" zamiast "przedsiębiorca"
Dzięki Marcin za super materiał. A co do tych sklepów specjalnych, to mi się folwark zwierzęcy przypomniał: ,,wszystkie świnie są równe, ale niektóre równiejsze" ;-) taki to jest socjalizm
Na co komu dziki zachód, jak jest dziki wschód.
3:20 To prawie jak VAT, chociaż de facto akcyza ;)
13:20 Dersu Uzała
19:30 Interesująca cena
Kiedy byłem w latach osiemdziesiątych nad Bajkałem, poznałem Igora, który w długie, wrześniowe wieczory opowiadał o swoim nieżyjącym już ojcu i jego barwnych przygodach poszukiwacza złota. Wtedy sądziłem, że to mocne, sybirackie trunki ponoszą fantazje gospodarza.Jak teraz widzę mogła to być prawda. W trakcie wojny ojciec Igora znalazł się własnie na Kołymie, gdzie pracował w firmie poszukującej minerałów / czyżby Dalstroj ?/. Tam się ożenił i tam przyszedł na świat Igor. Dopiero kilka lat po wojnie wylądowali w Irkucku. Igor wspominał, że było tam sporo Polaków. Kiedy dałem mu do zrozumienia, że wiem w jakiej roli tam występowali , do tematu "słonecznego Magadanu" nie wracał. Ale jego żona uchę robiła znakomitą.
ą@ Jest ich więcej niż ci się zdaje.Trzeba tylko patrzyć na nich obiektywnie , a nie przez pryzmat własnego pępka. To ludzie prostolinijni, otwarci i gościnni. Mają poczucie własnej godności i nie lubią lekceważenia oraz pogardy, tak samo jak i Polacy. Mają też kompleksy , w związku z postrzeganiem ich , jako trzeciego sortu Europejczyków / najpierw narody Zachodniej Europy, potem Środkowej, a na końcu wschodnia dzicz. /. Rekompensują to poczuciem mocarstwowości. Od stuleci rządzący despoci - carowie, władza radziecki, czy też obecna - najbardziej krzywdzili własnych obywateli. Cenię ten kanał, bo pokazuje naszych sąsiadów obiektywnie.
Pozdrawiam,zdrowia zycze
Pozdrawiam!
Stare dobre odcinki ;)
A ja myślałem że narkomat to automat z narkotykami
Pozdrawiam zasięgi :))
Zamieniam się w słuch.
Komentarz dla statystyk
Ech złoto. Na początku lat 90-tych to był kokosowy interes: Do Rosji wiozło się jeansy, kosmetyki i ubrania z Turcji, a tam po spieniężeniu jechało się do Ufy. Dlaczego tam? No, bo tam stał wielki Univiermag - trzy poziomy z wielkim wyborem złotych wyrobów. Problem w tym, że to złoto było kiepskie - "czerwone" (z dużą domieszką miedzi). Znacznie lepiej było dotrzeć do jakiegoś kolesia, który kradł w kopalni i sprzedawał w formie bryłek lub brył kwarcu z żyłami. Ale interes był ekstremalnie niebezpieczny, bo ruscy rekietjerzy (bardzo często "Afgańscy") to byli kolesie bardzo, bardzo groźni, a handel złotem to była ich działka. Mają oni czasem gęby wydziargane w dziwne wzorki. Poznałem jednego "wora w zakonie", czyli - bosa. Miał na piersi wydzierganą cerkiew z czterema kopułami i jeszcze jakieś motywy(i rozpiętą do pępka koszulę, żeby to pokazać), a na dłoni - czaszkę i pistolet. Coś tam jeszcze miał na palcach, ale się nie przyglądałem. Na czole miał wytatuowany drut kolczasty, a na grdyce napis cyrylicą "KAŻDOMU SWOJE". On nam (bo było nas kilku) powiedział w sposób kulturalny żebyśmy sobie wyjechali z Ufy pierwszym pociągiem i oczywiście nie omieszkaliśmy to zrobić. Bo on nam na wstępie opowiedział historię o jednym takim "zakljucionnym", który "stukał" (kablował władzom) w więzieniu. A po tym znaleźli w kiblu jego głowę z włożoną w usta kartką z pozdrowieniami dla "nacialstwa"...
Cztery kopuły = cztery odsiadki. Ciekawa historia
Zgadzam się. Ja jestem starsza i my to robiliśmy w latach 80-tych. Tura Polska-Turcja-ZSRR-Polska. Kupowaliśmy złoto i diamenty w Rosji oraz coś na handel w kraju (aparaty Zenit i takie tam ale nie za dużo). Jakość złota miała dla nas znaczenie tylko w cenie bo w Polsce i tak to przetapialiśmy u zaprzyjaźnionego złotnika (wszystko legalnie, bicie prób itd.). Diamenty małe ale bez inkluzji. Nas nikt nie tykał bo byłyśmy kobietami i zachwycałyśmy się Rosją i to nam otwierało drzwi (twoja wyobraźnia szybuje, nie, tak jak myślisz nie było). Ech długa historia.
@@worldcitizen123 Mnie także Rosja zachwyciła. Może nie Moskwa (choć Trietiakowka mnie "wchłonęła", a Staryj Arbat zauroczył), ale "podmoskowskije wieciera na daczy" gdzie dużo się piło a mało się spało. Choć ja nie jestem zwolennikiem alkoholu. A dalej Suzdal i w ogóle stare, ruskie miasta. No i "transib", rzeka Wołga. Jest co podziwiać! A Zenitha jeszcze mam w piwnicy.
@@rejmons1 Ech to były czasy. Było i straszno i śmieszno ale jak spojrzę na to dziś to bym się drugi raz nie odważyła. Człowiek był młody i odważny swoją bezwarunkową ufnością i głupotą, że nic mu się nie stanie. Z biedy wyrabialiśmy różne rzeczy. Ja wiem tylko, że te wycieczki pozwoliły mojej rodzinie przetrwać najgorszy czas choć strach był wielki. Taka ciekawostka, to pamiętam jak na starej przedwojennej granicy Polsko-Rumuńskiej w Zaleszczykach handlowałyśmy turczyzną na rynku głównym miasteczka pod ogromnym pomnikiem Lenina. Pozdrawiam
Mam pytanko techniczne, bo się zupełnie nie znam. Bardzo szanuję to w jaki sposób nazywasz odcinki, bo jest to przeciwieństwo clickbaitu, wszystko dokładnie opisane bez wątpliwości czego dotyczy odcinek, ale czy nie powoduje to, że filmy będą ignorowane przez algorytmy youtube? Chodzi mi o to, że nie bez powodu rynsztokowi youtuberzy dają tytuły np. "" albo inne tego typu głupoty. Nie sądzisz, że takie tytuły mogą ograniczyć zasięg i docieranie do nowych widzów?
Sądzę, że może tak być, ale wolę mieć mniej widzów, ale takich, którzy wiedzą, po co przychodzą
Świetnie
@ strzał w dziesiątkę.Mega respect.Maciej dobre pytanie a odpowiedź jeszcze lepsza.Pozdrawiam.
Bardzo fajny film, pozdrawiam
faktycznie...faktycznie...faktycznie!
faktycznie
32:00 warto poszukać na własną rękę 🤔 złota oczywiście? Czyli że wolno?
Jak dobrze schowasz w bagażu
21:05 - i ostatecznie przypieczętowali tym los ZSRR :D Gdyby tego nie znieśli, to ZSRR by pociagnął z kilkadziesiat lat dłużej, może nawet do dzisiaj by istniał? Kto wie. A na pewno Rosja, Ukraina i Białoruś nie byłyby dzisiaj takim grajdołem. W sumie może NEP to dobry temat na oddzielny odzinek?
Drugi odcinek z plamą na koszulce. Ale szanuje, każdy czasem powinien mieć wyjebane ;)
do tego ``sprzęt`` aż do pępka, ale z jakim futrem :D
@@rozentuzjazmowanyindywidualist 🤣🤘
@@rozentuzjazmowanyindywidualist 🤣🤣🤣🤣
Nie zauważyłem jej, a jak nagrałem dwa odcinki cięgiem, łącznie 1:20 h surówki to opcji na nagrywanie jeszcze raz już nie było. Więc wybór był albo taki, że są odcinki z plamą, albo nie ma odcinków;-)
@ Marcin, z całym szacunkiem- nie pierdol i nie tłumacz się. To pierdoła, która która nijak nie wpływa na jakość merytoryczną, a trochę z sentymentem wspominam czasy, gdy YT była platformą dla amatorów dobrej wiary. Komentarz trochę dla beki, ale w sumie dla mnie i myślę, że dla masy widzów możesz sobie żreć fastfooda który tą plamę spowodował również na wizji, byle jakość przekazywanych treści była na tym poziomie co prezentujesz :)
Panie Marcinie, temat arcyciekawy - jak zwykle. Ale na boga, niech Pan coś robi z tym futrzastym mikrofonem, bo efekt widziany od strony ekranu doprawdy komiczny i proszę mi jeszcze podać adres, na jaki w ramach patronite wyślę kilka czystych T-shirtów... A co do programu, to 5+ Tak trzymać!!!!
Dokładnie,ja też poproszę adres i rozmiar i podeślę jakiś ciuch :)
Dajemy radę mamy pralkę ❤️ Marcin poprostu nie zauważył a co do tshirtow ma więcej niż ja jednak lubi takie same i nie widać na filmach czy są inne 😉😉😉
@@xQuami mało wiarygodne tłumaczenie :)
@@hanskloss5755 mieliśmy pracowity weekend 😉 Marcin nagrywa przeważnie dwa filmy pod rząd 🤷🏻♀️ ps. Rozumiem, ale mam info z pierwszej ręki 😂😂😂 adres zachowamy dla siebie jakoś nam z tym lepiej ale dzięki 😉
Jestem fanem Waszych programów, a Pana Marcina darzę sympatią, co najmniej z dwu powodów: jest wnukiem Lwowiaków, a materiał faktograficzne i programy, które prowadzi i zapewne przygotowuje są niezwykle merytoryczne, interesujące i prowadzone z ogromna kulturą a do tego w minimalistycznym stylu, bez zbędnego gwiazdorzenia i przerostu formy nad treścią,.
Dlatego mam nadzieję, że nie uraziłem Państwa uwagą o koszulce i mikrofonie ponieważ nie było w tym złej woli a jedynie drobna i z sympatii płynąca złośliwostka, której celem było zwrócenie uwagi na drobne niedociągnięcia nie idące w parze z tak profesjonalnie prowadzonym cyklem programów.
Raz jeszcze z całego serca pozdrawiam, życząc rozwoju i sukcesów. A co do patronite, to i ja dołożę swoją cegiełkę i nie będą to koszulki:-)
Coś o kontrkulturze rosyjskiej - zwłaszcza lat 60/70. Wszyscy znają Okudżawę, a niewiele kto Zwiezdina. Ale też i tej z czasów NEP-u - początki rosyjskiego jazzu itp.
nowy odcinek
humor wzrus
w sensie wzrósł?
@@hanskloss5755 Tak, ale chcialem zabrzmieć młodzieżowo i memicznie.
Udało Ci się
Tylko powstaje jedno zasadnicze pytanie: po cholerę? Bo nie kminie chyba :p
@@ckyy69 każdy z nas ma jakieś pragnienia :)
10/10
Marcin, słyszałeś o tym, że jakiś wybitny rosyjski specjalista ogłosił, że Rosja ma złóż ropy (nadających się do wydobycia) na 20 lat? :D Rosyjskie władze chcą go za to zwolnić :D Może zbadasz temat i zrobisz o tym odcinek? :P Ciekaw jestem jakie to wywołało komentarze, jak poważnie to potraktowali Rosjanie itp. No i można zawsze popuścić wodze fantazji i spróbować przewidzieć co będzie potem :P
Za Stalina to było najlepiej. Złoto można było sobie samemu wydobywać. :)
Znowu - wersja rosyjska Życia i Czasów Sknerusa McKwacza, który zdobył majątek właśnie na Alasce w 1897-98 roku.
Na pewno w jego czasach nie było najlepiej, ale akurat złota potrzebował
@ Jak każdy. :)
Bardzo interesujący materiał, dziękuję!
Widzita nie ma różnicy między kapitalizmem a komunizmem
Teraz też jest gorączka złota w Polsce ile to wykrywaczy metali kupili ludzie 🤦♂️🤦♂️👍😊😊😂😂😂🤣🤣
👍
26:00 nazwać tajgę lasem to jak nazwać Moskwę miasteczkiem.
Czy myślisz, że w Rosji żyło by się lepiej gdyby tak wielkiej kasy nie pompowała w armie i konflikty zbrojne na przestrzeni ostatnich 30 lat?
Myślę, że samo w sobie pompowanie kasy mogłoby nawet nakręcać przemysł i technologie, ale myślę że problemem nie jest to na co wydają kasę, ale w jaki sposób i jaki procent tej kasy znika w procesie
Z tamtych terenów to raczej eastern nie western :) Niemniej ciekawa propozycja dla rosyjskiej kinematografii. Książka wygląda natomiast ciekawie, natomiast jej cena jeszcze ciekawiej...
Gdyby Netflix zrobił syberyjski western, to Boryska zagrałby Tom Waits - I WCALE BYM SIĘ NIE GNIEWAŁA. :3
Tom Waits, jak najbardziej, O.K. Ale ja bym obsadził Viggo Mortensena. Znasz film "Droga" z 2009 roku ? Polecam. To byłby prawdziwie syberyjski, bezkompromisowy pożeracz konkurentów ;)
A ta piosenka jest dla Ciebie. Była swego czasu wykorzystana w izraelskim filmie "Specjalista", o Adolfie Eichmannie. Widziałem go sto lat temu w polskiej telewizji, przerażający. "Russian dance":
th-cam.com/video/ypH_fNDdKio/w-d-xo.html
www.cda.pl/video/1841270a6/vfilm
@@mariusz9730 NO FSUMIE, pan Viggo ma nawet taką urodę jakby siekierą ciosaną, poza tym grał już Rosjanina w filmie "Wschodnie Obietnice", i to grał bardzo dobrze. A kandydaturę Toma Waitsa wysunęłam głównie dlatego, że już grał poszukiwacza złota w etiudzie filmu "Ballada o Basterze Scrougsie" i też mi się w niej bardzo podobał.
@@HikoShinju Najwyraźniej mam do czynienia ze znawczynią tematu, smakoszką i koneserką ;) Zapytam więc: w jakiego rodzaju tematyce filmowej gustujesz najbardziej ?
Dla Ciebie, słuchaj bardzo głośno :)
th-cam.com/video/LXQHmVVU8Cw/w-d-xo.html
Jak Waits zagrał w Balladzie, to nawet go nie poznałem przez tą brodę, ale faktyczne jego kreacja była nie najgorsza, przy czym należy pamiętać, że to raczej drugoplanowy aktor, więc pewnie i tak nie przyjąłby tej roli ;)
Interesujący Odcinek Film na TH-cam.!!!!,
7:16 i nast. - Trzema krzyżykami się podpisywali
Dobry materiał, a co z dzisiejszym wydobyciem. PS koszulka poplamiona, kobieta zaraz takie coś od razu zobaczy :P
I jeszcze mu bober wystaje :p
Kiedy program o carskich elitach w łagrach 1918-1950
A w polsce jak to było że złotem?
Złotoryja
Jest nawet stara rosyjska piosenka opisująca tamte czasy: th-cam.com/video/s4q-l4nwPEo/w-d-xo.html
Rosyjska muzyka zawsze na propsie.Chyba jest to dość znany utwór sądząc po wyświetleniach.Pazdrawlaju ;D
@@ckyy69 Kiedyś ta piosenka cieszyła się olbrzymią popularnością wśród studentów. Na równi z "Obławą" i "Murami" Kaczmarskiego, piosenkami Cohena i Stachury.
klasyka rosyjskiej piosenki. Polecam również polską wersję oczywiście w wykonaniu Cz. Niemena "Włóczęga"
:)
Może omuwić głębiej temat tego co teraz się dzieje między Rosja a Ukrainą słyszałem że Wielka Brytania wysyła okręty na może czarne.
Było wczoraj, choć tam się dzieje tak wiele, że nie poruszyłem więcej niż jednej dziesiątej
Hej,mowa,to omówić.(•‿•)
Ale coś pan? W poplamionej koszulce?
Tak wyszło
ja myślałem że monitor mam brudny, a to ta koszula uświniona ;)
No nie moge sie skupic na tym co mowisz !! ;-D
Chyba masz problemy z koncentracją
...ja za to patrzę na tę plamę na koszulce.
Plame masz na koszulce.
Kolejny ciekawy odcinek :). Skoro u jankesów gorączka złota dała im takiego kopa, to pytanie, czemu nie w Rosji carskiej? A w ZSRR to typowy komunizm: zakażmy to, co daje nam hajs.
Wiadomo może, jak Polacy podczas zaborów się zapatrywali na tę gorączkę, zarówno ci zesłani na Syberię, jak i reszta?
Jak to nie dała im kopa? W latach 20-tych żyli niemal w średniowieczu w latach 50-tych wysyłali ludzi w kosmos. To tylko 30 lat!!! Tyle minęlo teraz od okrągłego stołu
@@marvju209 władzom i ich podległym na pewno tak, a obywatelom?
@@cocietoja2162 Nie przykładaj swojego systemu wartości do innych krajów. To cywilizacja kolektywna a nie indywidualistyczna. Oni niedawno cieszyli się, że "Krym nasz" i że Rosja stała się jeszcze większa, nie patrząc że żyją dużo biedniej od reszty cywilizowanego świata i że dostaną teraz sankcje, które dalej obniżą ich poziom życia. Mały człowiek się nie liczy, ważne że stana ogromnaja, inne priorytety
A Austria
Western? Bardziej... Eastern ;)
przez kraj bogów ludzi i zwierząt, to nie taki western/eastern trochę?
Poplamiona już była w poprzednim materiale.
Jaka ogromna jest różnica, w mentalności ludzkiej - tzn narodowej. Anglicy skolonizowali Amerykę, a Rosjanie nie dali rady skonsumować bogactwa Eurazji. W konsekwencji, gdyby Rosjanie byli tak skuteczni jak Anglosasi, mieli byśmy drugie USA na wschodzie, a jak jest, każdy widzi.
Plama na koszulce, tekst "miali", toż to agent! :D
Świetny film, heh plamka i mikrofon nie daje mi spokoju
;-)
Русский шансон