Szczerze raczej nikt nie zapina pasów ( nawet zawodowi strażacy z PSP LSP WSP ) bo jest to nie poręczne gdy w kabinie w tylnej części mamy 4 ratowników. Przepisy w sprawie zakazu ubierania AODO/AOUO w trakcie jazdy... na nie też każdy kładzie lachę i nie ma co się oszukiwać.
To, że nie znasz osób, które zapinają pasy, nie znaczy że takich osób nie ma. Znam wiele. To, że tego nie robisz, nie znaczy że każdy "kładzie lachę". Jest wielu świadomych strażaków, a nawet dowódców, którzy wymagają tego od swoich strażaków i nikt z tego powodu nie płacze.
Robione wiele razy! Nigdy najmniejszego problemu. Dlaczego? Bo wcześniej poszliśmy to na spokojnie przećwiczyć. Polecam. Szkolimy z tego w jednostkach i też wszyscy robią wielkie oczy, że jednak się da.
Aktualne przepisy zabraniają ubierania aparatów ochrony dróg oddechowych podczas jazdy. Jak samochód stoi to jedna rota jest już poza pojazdem więc w kabinie jest tylko dwóch ratowników i więcej miejsca. ;)
W książce ta kwestia jest szczegółowo opisana. Pewnie nie robisz tego i nie znasz nikogo, kto dziś zakłada aparat w czasie dojazdu? My uczymy jak robić to bezpiecznie. W żadnym innym kraju, który znamy nie zabroniono strażakom zakładania aparatów. Uczy się tam za to, jak robić to bezpiecznie.
BHP nie pozwala na ubieranie aparatu w samochodzie. BHP również mówi o jeździe do zdarzenia w hełmie z wyjątkiem kierowcy. Nie hejtuje ale to nie znajdzie przełożenia na naszym podwórku w przeciwieństwie do wcześniejszego filmu z prawidłowym ubiorem.
Znajdzie, znajdzie, chyba, że ktoś bardzo będzie chciał utrudniać. Rozporządzenia mają do siebie to, że się zmieniają. W aktualnie obowiązującym jest wyjątków więcej, zresztą nie mających większego sensu bo np. jadąc do pożaru strażak musi jechać w hełmie, ale jadąc do tego samego pożaru, ale udając się w rejon koncentracji w związku z nim już nie. I mam rozumieć, że nikt w Polsce aparatu w czasie jazdy nie zakłada? No a co w sytuacji, gdy ze zgłoszenia wiemy, że to nie pożar śmietnika, ale z płonących okien skaczą ludzie? To czy zachodzi stan wyższej konieczności?
Nie rozumiem co chciałeś pokazać tym filmikiem. Szczególnie dla każdego kto jest w komendzie miejskiej i ma 5 minut na ubranie się oraz czterech chłopa na kanapie (mam tu na myśli przygotowanie kamery, rękawic, stacji itd)
Jest mnóstwo innych rzeczy których nie ma na szkoleniach a dopiero podczas wielu akcji na codzień dane jest zrozumieć Jeśli jest w psp to myślę że wiesz co mam na myśli Nie podręczniki A fachowa, praktyczna wiedza o której młodzi strażacy nawet nie pomyślą. Takie rzeczy trzeba pokazywać Poza tym nie ma w tym wielkiego odkrycia. Większość z, tych rzeczy już dawno jest na TH-cam strażaków z USA Proszę wartościowe i rzeczowe filmy nie tylko dla siebie ale też dla ciągle rozwijającej się polskiej straży pożarnej
Czyli polski strażak jest głupszy niż jego kolega z Niemiec, Szwecji, Danii, USA i ma dwie lewe ręce, nie umie się ubrać i jeszcze przy tym zapiąć pasów? Przypominam, że w ciągu roku straciliśmy w wypadkach troje strażaków. Co chciałem pokazać tym filmem? To, że zapisanie pasów jest dziecinnie proste, a jak ktoś uważa, że się nie da, to niech idzie na garaż, wsiądzie z kolegami do kabiny i poświęci 20 minut na ćwiczenia.
@@micha1195 No tak, młodzi to pojęcia nie mają a przychodzą co raz gorsi, nawet spaliny w garażu im przeszkadzają, wyciągi włączają jak prąd taki drogi. Rękawiczki medyczne marnują, i nic tylko by przysznice brali. No a wiadomo, młody ma prawo się odezwać po 5 latach i 5 miesiącach. W tym czasie zamiast czytać skrypty i książki to by lepiej posłuchali jak to było kiedyś. Nie ma nic bardziej użytecznego niż wiedzia na temat tego jak starzy mieli ciężko za młodego. Napisałem to w celach humorystycznych w odpowiedzi od stwierdzenia o praktyce. W żadnym wypadku nie mam. Na celu obrazić ciebie Michał, szacunek dla każdego kto się rozwija i ogląda takie filmy, nawet jeśli są to takie podstawy.
Szczerze raczej nikt nie zapina pasów ( nawet zawodowi strażacy z PSP LSP WSP ) bo jest to nie poręczne gdy w kabinie w tylnej części mamy 4 ratowników. Przepisy w sprawie zakazu ubierania AODO/AOUO w trakcie jazdy... na nie też każdy kładzie lachę i nie ma co się oszukiwać.
To, że nie znasz osób, które zapinają pasy, nie znaczy że takich osób nie ma. Znam wiele. To, że tego nie robisz, nie znaczy że każdy "kładzie lachę". Jest wielu świadomych strażaków, a nawet dowódców, którzy wymagają tego od swoich strażaków i nikt z tego powodu nie płacze.
ile waży AODO?
Zależy jaki.
@@zarzadzaniepowietrzem1210 może inaczej, w jakich przedziałach się mieści waga?
@@szeryfsosnowca4583 To przyjmijmy, że mieści się to w przedziale 13-23 kg. Dobry współczesny aparat powinien ważyć około 16 kg.
@@zarzadzaniepowietrzem1210 skąd te wagi chłopie bierzesz ?
@@wonski1977 Kto działał we współczesnym aparacie z dwiema butlami ten wie. Pełna butla o poj. 9 litrów napełniona do prawe 400 barów też swoje waży.
Sprubuj się ubracw kabinie jak jedzie 4ratowników życzę powodzenia
Robione wiele razy! Nigdy najmniejszego problemu. Dlaczego? Bo wcześniej poszliśmy to na spokojnie przećwiczyć. Polecam. Szkolimy z tego w jednostkach i też wszyscy robią wielkie oczy, że jednak się da.
Aktualne przepisy zabraniają ubierania aparatów ochrony dróg oddechowych podczas jazdy. Jak samochód stoi to jedna rota jest już poza pojazdem więc w kabinie jest tylko dwóch ratowników i więcej miejsca. ;)
@@jacekmiedzianowski6516 W książce ta kwestia jest szczegółowo wyjaśniona.
@@zarzadzaniepowietrzem1210 oczywiscie ze tak jak się ma scanie to bez problemu gorzej w iveco albo manie.
Wg nowych przepisów BHP jest zakaz ubioru aodo w pojeździe podczas dojazdu do działań
W książce ta kwestia jest szczegółowo opisana. Pewnie nie robisz tego i nie znasz nikogo, kto dziś zakłada aparat w czasie dojazdu? My uczymy jak robić to bezpiecznie. W żadnym innym kraju, który znamy nie zabroniono strażakom zakładania aparatów. Uczy się tam za to, jak robić to bezpiecznie.
BHP nie pozwala na ubieranie aparatu w samochodzie. BHP również mówi o jeździe do zdarzenia w hełmie z wyjątkiem kierowcy. Nie hejtuje ale to nie znajdzie przełożenia na naszym podwórku w przeciwieństwie do wcześniejszego filmu z prawidłowym ubiorem.
Znajdzie, znajdzie, chyba, że ktoś bardzo będzie chciał utrudniać. Rozporządzenia mają do siebie to, że się zmieniają. W aktualnie obowiązującym jest wyjątków więcej, zresztą nie mających większego sensu bo np. jadąc do pożaru strażak musi jechać w hełmie, ale jadąc do tego samego pożaru, ale udając się w rejon koncentracji w związku z nim już nie. I mam rozumieć, że nikt w Polsce aparatu w czasie jazdy nie zakłada? No a co w sytuacji, gdy ze zgłoszenia wiemy, że to nie pożar śmietnika, ale z płonących okien skaczą ludzie? To czy zachodzi stan wyższej konieczności?
Zgodnie z wytycznymi zabronione jest zakładanie aparatu podczas dojazdu do zdarzenia
I pewnie ani Ty ani żaden z Twoich kolegów tego nie robi... Polecamy książkę, tam kwesta ta jest szczegółowo wyjaśniona.
u mnie w starze nawet pasów niema
Nie rozumiem co chciałeś pokazać tym filmikiem. Szczególnie dla każdego kto jest w komendzie miejskiej i ma 5 minut na ubranie się oraz czterech chłopa na kanapie (mam tu na myśli przygotowanie kamery, rękawic, stacji itd)
Jest mnóstwo innych rzeczy których nie ma na szkoleniach a dopiero podczas wielu akcji na codzień dane jest zrozumieć
Jeśli jest w psp to myślę że wiesz co mam na myśli
Nie podręczniki A fachowa, praktyczna wiedza o której młodzi strażacy nawet nie pomyślą. Takie rzeczy trzeba pokazywać
Poza tym nie ma w tym wielkiego odkrycia. Większość z, tych rzeczy już dawno jest na TH-cam strażaków z USA
Proszę wartościowe i rzeczowe filmy nie tylko dla siebie ale też dla ciągle rozwijającej się polskiej straży pożarnej
Czyli polski strażak jest głupszy niż jego kolega z Niemiec, Szwecji, Danii, USA i ma dwie lewe ręce, nie umie się ubrać i jeszcze przy tym zapiąć pasów? Przypominam, że w ciągu roku straciliśmy w wypadkach troje strażaków. Co chciałem pokazać tym filmem? To, że zapisanie pasów jest dziecinnie proste, a jak ktoś uważa, że się nie da, to niech idzie na garaż, wsiądzie z kolegami do kabiny i poświęci 20 minut na ćwiczenia.
@@micha1195 No tak, młodzi to pojęcia nie mają a przychodzą co raz gorsi, nawet spaliny w garażu im przeszkadzają, wyciągi włączają jak prąd taki drogi. Rękawiczki medyczne marnują, i nic tylko by przysznice brali. No a wiadomo, młody ma prawo się odezwać po 5 latach i 5 miesiącach. W tym czasie zamiast czytać skrypty i książki to by lepiej posłuchali jak to było kiedyś. Nie ma nic bardziej użytecznego niż wiedzia na temat tego jak starzy mieli ciężko za młodego.
Napisałem to w celach humorystycznych w odpowiedzi od stwierdzenia o praktyce. W żadnym wypadku nie mam. Na celu obrazić ciebie Michał, szacunek dla każdego kto się rozwija i ogląda takie filmy, nawet jeśli są to takie podstawy.
i przodem wyszedł ...