opowiada Agnieszka Frankowska-Gryza, która na co dzień prowadzi pracownię artystyczną OYCA www.oyca.pl FB: oyca - bizuteria autorska INSTA: OYCA_jewelry
Trafiłem przypadkowo, bo trochę zainteresowałem się tematem i... jestem pod ogromnym wrażeniem :D. Śliczna rzecz ze zwykłej miedzianej rury, ma Pani też ekstra warsztat i sprzęty. Podziwiam :D
Serdecznie pozdrawiam bo ja również uwielbiam absolutnie uwielbiam robić biżuterie z miedzi i mosiądzu. Że zwykłych blaszek i drutu. . Sam opracowałem patęt na robienie małych przypinek. Ja wykonuję wszystko bez naszym .Jeszcze raz pozdrawiam
to przybijam piątkę Od 15 lat tworzę biżuterię i niezmiennie zachwyca mnie to, jak wiele wzorów można stworzyc mając do dyspozycji tylko blachę i drut. Brawa dla Pańskiej kreatywności i tego patentu. Takie rzeczy bardzo cieszą, prawda? Pozdrawiam także.
Dzięki śliczne Elu. Miło przeczytać taki komentarz :) Więcej takich fajnych prac mam na swojej stronie www.oyca.pl. Także oyca na FB i insta... lada chwila będą się tam pojawiać nowe dzieła/filmiki/inspiracje :) Miłego dnia i jeszcze raz dziękuję :)
Dzień dobry... no był zamysł, by filmów powstało więcej ale doba niestety ma tylko 24h i pomysł na jakiś czas został odłożony na półkę. Czas go chyba odkurzyć :) Pozdrawiam ciepło i dzięki za komentarz. Jak się czyta takie komentarz, że wraca zapał do odłożonyc projektów i pomysłów ;) Na co dzień jestem tutaj www.oyca.pl, a na FB i Insta po prostu OYCA. Tam już wkrótce będzie więcej prac i filmików. Zapraszam. Bądźmy w kontakcie :)
Dzień dobry... no był zamysł, by filmów powstało więcej ale doba niestety ma tylko 24h i pomysł na jakiś czas został odłożony na półkę. Czas go chyba odkurzyć :) Pozdrawiam ciepło i dzięki za komentarz. Jak się czyta takie komentarz, że wraca zapał do odłożonyc projektów i pomysłów ;) Na co dzień jestem tutaj www.oyca.pl, a na FB i Insta po prostu OYCA. Tam już wkrótce będzie więcej prac i filmików. Zapraszam. Bądźmy w kontakcie :)
Oj tak... Tworzenie ma w sobie niezwykle terapeutyczną moc, naprawdę. Wszystkie moje życiowe trudne chwile przewalcowałam, wystukałam i wyżarzyłam w pracowni. Cieszę się, że ten filmik może byc inspiracja dla innych Polecam gorąco :) Pozdrawiam i zapraszam na www.oyca.pl oraz na mój profil na FB i insta - tam jestem na co dzień :) Agnieszka OYCA
Bardzo dziękuję. Cieszę się, że film był przyjemny w odbiorze. Nagrywany trochę "na spontana" a okazało się, że wielu osobom się podoba. Co więcej... mimo iż od jego publikacji na YT mineło juz trochę czasu, to wciąż sporo osób przesyła mi zdjęcia własnoręcznie zrobionych bransolet wykonanych po obejrzeniu tego właśnie filmu. Miłe to bardzo :) Pozdrawiam ciepło i zapraszam na www.oyca.pl
Pięknie to Pani zrobiła, od razu widać, że się Pani na tym zna (: A czy druty miedziane przed pleceniem bransolety również trzeba podgrzewać, czy to nie ma większego znaczenia, bo z uwagi na mała średnicę łatwo je wyginać?
Piękna robota. Czy czarny osad powstały po wygrzaniu miedzi nie unosi się w powietrzu przy uderzaniu? czy nie jest on szkodliwy? pytam bo właśnie takie obawy powstrzymały mnie przed zabawą z miedzią. Pomimo używania masek, miałam potem dziwny posmak w ustach.
Dziękuję ślicznie. Nie znalazłam nigdzie informacji na temat szkodliwości tego czarnego osadu. Ja, po wygrzaniu miedzi, studzę ją po prostu od razu w zimnej wodzie. W ten sposób osad zostaje w wodzie i nie "pyli" mi w pracowni. A odnośnie tego posmaku w ustach - przyznam, że po wielu latach pracy jako metaloplastyk nic już nie czuję, bo na okrągło coś w pracowni "zjadam" - jak nie pył ze szlifierek, opiłki metali to inną pastę polerską... Takie uroki tej pracy :) Pozdrawiam ciepło Agnieszka
Ślicznie dziękuję. Mam wrażenie, że takich filmów (mimo ogromu informacji w internecie) wciąż chyba brakuje. Dziękuję za komentyarz i zapraszam na www.oyca.pl. a na FB i insta po prostu OYCA - (tam jestem na co dzień)
Dziękuję ślicznie. Cieszę się ogromnie, że się Panu podobało. Gdy się czyta takie komentarze, nie żal włożonej w przygotowanie tego typu filmów pracy i całego wysiłku.
Zachwyciłam się:) Coś przepięknego, aż chce mi się zrobić, choć zero doświadczenia:). A ten palnik to na gaz, co to jest? Czy taką miedź można zmiękczyć w piekarniku?
Proszę mi wierzyć, nie potrzeba żadnego doświadczenia by taka bransoletkę zrobić, naprawdę. Sporo osób, które nigdy wczesniej takich prac nie wykonywały przesyła mi zdjęcia wykonanej na podstawie tego filmiku bransoletki. Palnik jest na gaz. I niestety miedzi nie da się zmiękczyć w piekarniku. Zbyt niska temperatura :-)
Bardzo dziękuję ;) Kocham to co robię, uwielbiam swoją pracę... stąd pewnie z tych moich "pogadanek" z metalami fajne rzeczy wychodzą :) Miłego dnia i zapraszam na www.oyca.pl oraz na mój FB i insta. Tam jestem na co dzień :)
Młotki w pracowniach artystycznych to zazwyczaj "zbieranina" młotków z różnych branż. Tak samo jest u mnie. Ja używam zarówno młotków złotniczych, zegarmistrzowskich, jak i blacharskich czy murarskich.
Ślicznie dziękuję. Na co dzień można mnie znaleźć na www.oyca.pl, a na FB i insta - po prostu OYCA. Tam częściej pokazuję w relacjach małe tutoriale i gotowe moje prace. Serdecznie zapraszam. Będzie mi miło Panią tam gościć :)
musi i nie musi... wszystko zależy od tego czy miedź jest zabezpieczona preparatami spowalniającymi utlenianie i ograniczającymi reakcję skóra - metal. I druga sprawa... to kwestia naszej skóry. Miedz reaguje z potem. Jego skład determinuje pojawianie się plam i czernienie. Noszę miedź na co dzień i tylko czasami zdarza się, że pod obrączką mam czarny ślad.
Nie wiem czy lutuje Pani miedź ale zapytam bo mam problem. Zaczelam przygodę z lutowaniem, uczę się sama lutuje zwykła obrączkę a lut bardzo widać. Ma pani jakieś rady? Co mogę robić złe?
Proszę mi napisać czym Pani lutuje - jaki sprzęt i jaki lut. To istotne informacje bez których ciężko mi będzie odpowiedzieć na Pani pytanie. Przytulam i czekam na wieści 🤗
@@agnieszkafrankowska-gryza1385 Ok:) a wiec póki co mam najzwyklejszy, tani palnik na butan. Testowałam lut srebrny w paście miekki,lut srebrny w taśmie E średni 3G, lut srebrny w drucie 700 średni. Znalazłam jeden tutorial zwykłej obrączki z miedzi w którym było napisane, ze rodzaj łutu przy miedzi zbytnio nie ma znaczenia nie rozumiem dlaczego.
przepraszam... faktycznie umknęła mi Pani odpowiedz... każdy lut srebrny będzie widać bo srebro (mimo domieszki miedzi) wciąż ma srebrny kolor. To tak jakby Pani chciała dwa kawałki czerwonego materiału zszyć czarną nitką. Choćby Pani się bardzo starała to koloru nitki Pani nie zmieni. Nie popełnia Pani tutaj żadnego błędu... tak po prostu w lutowaniu lutem srebrnym już jest. Jedyną radą jest takie spasowanie obrączki by końcówki schodziły się niemal "na włos" i wtedy zlutować. Widoczna powinna być tylko cieniutka linia. Nadmiar lutu można też zawsze zeszlifować.
Miedź, podobnie jak inne metale, pod wpływem wilgoci i m.in. soli (składniki potu) utlenia się i może pozostawiać na skórze ślady. Ja swoje wyroby wykonane z miedzi zabezpieczam specjalnym lakierem, by takiego efektu nie było. Pozdrawiam serdecznie
@@agnieszkafrankowska-gryza1385 no takie sa niestety fakty jest Pani kreatywna ale nie zdolna. Jakies rurki miedziane gniecie Pani mlotkiem no prosze sie ogarnac nie ma Pani 15lat tylko juz po menopauzie. Brakuje Pani ewidentnie stosunku i hormonu buzuja. Takie sa realia.
Żadne badziewie tylko wspaniałe DZIEŁO Mam taką znaleźną zrobioną z drutu miedzianego 🤔 z zaspawanymi końcówkami w miedzi i sobie nosze z ciekawości ... Bo czego Pani nie powiedziała to że Miedź ma właściwości zdrowotne i antybakteryjne Wg mnie to lepsza miedź niż ZŁOto bo tamta nazwa już sama przezsie wiele zdradza... A miedź brzmi już jakoś interesująco
Cieszę się, że trafiłam na Pani stronę. Interesuję się biżuterią miedzianą.
Zrobiła Pani śliczną bransoletę, gratuluję pomysłu i wykonania! Dziękuję Pani za filmik o tej pracy. Pozdrawiam Panią.
Trafiłem przypadkowo, bo trochę zainteresowałem się tematem i... jestem pod ogromnym wrażeniem :D. Śliczna rzecz ze zwykłej miedzianej rury, ma Pani też ekstra warsztat i sprzęty. Podziwiam :D
Serdecznie pozdrawiam bo ja również uwielbiam absolutnie uwielbiam robić biżuterie z miedzi i mosiądzu. Że zwykłych blaszek i drutu. . Sam opracowałem patęt na robienie małych przypinek. Ja wykonuję wszystko bez naszym .Jeszcze raz pozdrawiam
to przybijam piątkę Od 15 lat tworzę biżuterię i niezmiennie zachwyca mnie to, jak wiele wzorów można stworzyc mając do dyspozycji tylko blachę i drut. Brawa dla Pańskiej kreatywności i tego patentu. Takie rzeczy bardzo cieszą, prawda? Pozdrawiam także.
uwielbiam miedź!!! cudna jest!!!!
Cudeńko. Masz krzepę i fajnie się patrzyło na to dzieło sztuki. Pozdrawiam serdecznie 🤗
Dzięki śliczne Elu. Miło przeczytać taki komentarz :) Więcej takich fajnych prac mam na swojej stronie www.oyca.pl.
Także oyca na FB i insta... lada chwila będą się tam pojawiać nowe dzieła/filmiki/inspiracje :) Miłego dnia i jeszcze raz dziękuję :)
Bardzo fajna bransoleta !!! czekam na więcej filmów 😉a Pani Przesympatyczna 😍💋
Dzień dobry... no był zamysł, by filmów powstało więcej ale doba niestety ma tylko 24h i pomysł na jakiś czas został odłożony na półkę. Czas go chyba odkurzyć :) Pozdrawiam ciepło i dzięki za komentarz. Jak się czyta takie komentarz, że wraca zapał do odłożonyc projektów i pomysłów ;)
Na co dzień jestem tutaj www.oyca.pl, a na FB i Insta po prostu OYCA. Tam już wkrótce będzie więcej prac i filmików. Zapraszam. Bądźmy w kontakcie :)
Arcyciekawy materiał, zainspirowała mnie Pani. Bransoleta jest przecudna! :) Subskrybuję i sięgam po więcej :)
Dzień dobry... no był zamysł, by filmów powstało więcej ale doba niestety ma tylko 24h i pomysł na jakiś czas został odłożony na półkę. Czas go chyba odkurzyć :) Pozdrawiam ciepło i dzięki za komentarz. Jak się czyta takie komentarz, że wraca zapał do odłożonyc projektów i pomysłów ;)
Na co dzień jestem tutaj www.oyca.pl, a na FB i Insta po prostu OYCA. Tam już wkrótce będzie więcej prac i filmików. Zapraszam. Bądźmy w kontakcie :)
Super było zobaczyć jak to się robi, pozdrawiam :-)
Super!
Cudowna inspiracja, by tworzyć coś samemu 😁🤩
Oj tak... Tworzenie ma w sobie niezwykle terapeutyczną moc, naprawdę. Wszystkie moje życiowe trudne chwile przewalcowałam, wystukałam i wyżarzyłam w pracowni. Cieszę się, że ten filmik może byc inspiracja dla innych Polecam gorąco :)
Pozdrawiam i zapraszam na www.oyca.pl oraz na mój profil na FB i insta - tam jestem na co dzień :)
Agnieszka OYCA
Akurat nie mam takich młoteczków. Ale pomysł super!
BEAUTIFUL! ❤
Ma Pani piękny uśmiech a i branzoleta również piękna. Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję. Cieszę się, że film był przyjemny w odbiorze. Nagrywany trochę "na spontana" a okazało się, że wielu osobom się podoba. Co więcej... mimo iż od jego publikacji na YT mineło juz trochę czasu, to wciąż sporo osób przesyła mi zdjęcia własnoręcznie zrobionych bransolet wykonanych po obejrzeniu tego właśnie filmu. Miłe to bardzo :) Pozdrawiam ciepło i zapraszam na www.oyca.pl
super ,,przepiekna ,brawo
Bez wątpienia Ty jesteś prawdziwą Artystką! pozdrowionka
Dzięki śliczne. Po prostu uwielbiam swoją pracę.
W wolnej chwili zapraszam www.oyca.pl
Dobrego dnia
Przepiękna!
Ślicznie dziękuję i zapraszam na www.oyca.pl oraz na FB i insta
Piękna!!
Ślicznie dziękuję ;-)
Pięknie to Pani zrobiła, od razu widać, że się Pani na tym zna (: A czy druty miedziane przed pleceniem bransolety również trzeba podgrzewać, czy to nie ma większego znaczenia, bo z uwagi na mała średnicę łatwo je wyginać?
dziękuję
bardzo proszę :)
Piękna robota. Czy czarny osad powstały po wygrzaniu miedzi nie unosi się w powietrzu przy uderzaniu? czy nie jest on szkodliwy? pytam bo właśnie takie obawy powstrzymały mnie przed zabawą z miedzią. Pomimo używania masek, miałam potem dziwny posmak w ustach.
Dziękuję ślicznie. Nie znalazłam nigdzie informacji na temat szkodliwości tego czarnego osadu. Ja, po wygrzaniu miedzi, studzę ją po prostu od razu w zimnej wodzie. W ten sposób osad zostaje w wodzie i nie "pyli" mi w pracowni.
A odnośnie tego posmaku w ustach - przyznam, że po wielu latach pracy jako metaloplastyk nic już nie czuję, bo na okrągło coś w pracowni "zjadam" - jak nie pył ze szlifierek, opiłki metali to inną pastę polerską... Takie uroki tej pracy :)
Pozdrawiam ciepło
Agnieszka
Świetne
Ślicznie dziękuję. Mam wrażenie, że takich filmów (mimo ogromu informacji w internecie) wciąż chyba brakuje.
Dziękuję za komentyarz i zapraszam na www.oyca.pl. a na FB i insta po prostu OYCA - (tam jestem na co dzień)
Rewelacja
Dziękuję ślicznie. Cieszę się ogromnie, że się Panu podobało. Gdy się czyta takie komentarze, nie żal włożonej w przygotowanie tego typu filmów pracy i całego wysiłku.
Mistrzyni
bardzo dziękuję. Cieszę się, że film się podobał :) Dużo usmiechu przesyłam :)
No ładna
Wspaniała!!!
Ślicznie dziękuję i zapraszam na www.oyca.pl oraz na FB i insta. Tam jestem na co dzień :)
Pozdrawiam
Agnieszka
Dzień dobry. Gdzie znajdę więcej Pani filmów??? Pozdrawiam ❤
Zachwyciłam się:) Coś przepięknego, aż chce mi się zrobić, choć zero doświadczenia:). A ten palnik to na gaz, co to jest? Czy taką miedź można zmiękczyć w piekarniku?
Proszę mi wierzyć, nie potrzeba żadnego doświadczenia by taka bransoletkę zrobić, naprawdę. Sporo osób, które nigdy wczesniej takich prac nie wykonywały przesyła mi zdjęcia wykonanej na podstawie tego filmiku bransoletki. Palnik jest na gaz. I niestety miedzi nie da się zmiękczyć w piekarniku. Zbyt niska temperatura :-)
Masz talent bez kitu
Bardzo dziękuję ;) Kocham to co robię, uwielbiam swoją pracę...
stąd pewnie z tych moich "pogadanek" z metalami fajne rzeczy wychodzą :) Miłego dnia i zapraszam na www.oyca.pl oraz na mój FB i insta. Tam jestem na co dzień :)
❤️
Czy można u pani zamówić taką bransoletę ?
Oczywiście
Zapraszam na stronę www.Oyca.pl
(w zakładce kontakt są wszystkie namiary 🥰)
Gdzie pani zakupiła te młotki?
Młotki w pracowniach artystycznych to zazwyczaj "zbieranina" młotków z różnych branż. Tak samo jest u mnie. Ja używam zarówno młotków złotniczych, zegarmistrzowskich, jak i blacharskich czy murarskich.
Bransoleta miedziana jest przecudna
Ślicznie dziękuję. Na co dzień można mnie znaleźć na www.oyca.pl, a na FB i insta - po prostu OYCA. Tam częściej pokazuję w relacjach małe tutoriale i gotowe moje prace. Serdecznie zapraszam. Będzie mi miło Panią tam gościć :)
miedziana bransoletka musi zostawiać zielone plamy na dłoniach, prawda?
musi i nie musi... wszystko zależy od tego czy miedź jest zabezpieczona preparatami spowalniającymi utlenianie i ograniczającymi reakcję skóra - metal. I druga sprawa... to kwestia naszej skóry. Miedz reaguje z potem. Jego skład determinuje pojawianie się plam i czernienie. Noszę miedź na co dzień i tylko czasami zdarza się, że pod obrączką mam czarny ślad.
Nie wiem czy lutuje Pani miedź ale zapytam bo mam problem. Zaczelam przygodę z lutowaniem, uczę się sama lutuje zwykła obrączkę a lut bardzo widać. Ma pani jakieś rady? Co mogę robić złe?
Proszę mi napisać czym Pani lutuje - jaki sprzęt i jaki lut. To istotne informacje bez których ciężko mi będzie odpowiedzieć na Pani pytanie. Przytulam i czekam na wieści 🤗
@@agnieszkafrankowska-gryza1385 Ok:) a wiec póki co mam najzwyklejszy, tani palnik na butan. Testowałam lut srebrny w paście miekki,lut srebrny w taśmie E średni 3G, lut srebrny w drucie 700 średni. Znalazłam jeden tutorial zwykłej obrączki z miedzi w którym było napisane, ze rodzaj łutu przy miedzi zbytnio nie ma znaczenia nie rozumiem dlaczego.
@@agnieszkafrankowska-gryza1385 tak, sie przypomne moze pominela Pani moj komentarz;)
Do lutowania miedzi lut srebrny Ls45 .
przepraszam... faktycznie umknęła mi Pani odpowiedz... każdy lut srebrny będzie widać bo srebro (mimo domieszki miedzi) wciąż ma srebrny kolor. To tak jakby Pani chciała dwa kawałki czerwonego materiału zszyć czarną nitką. Choćby Pani się bardzo starała to koloru nitki Pani nie zmieni. Nie popełnia Pani tutaj żadnego błędu... tak po prostu w lutowaniu lutem srebrnym już jest. Jedyną radą jest takie spasowanie obrączki by końcówki schodziły się niemal "na włos" i wtedy zlutować. Widoczna powinna być tylko cieniutka linia. Nadmiar lutu można też zawsze zeszlifować.
Witam czy ta branzoletka nie brudzi ręki przy noszeniu. Jestem instalatorem i zawsze po pracy z miedzią mam brudne ręce. Pozdrawiam.
Miedź, podobnie jak inne metale, pod wpływem wilgoci i m.in. soli (składniki potu) utlenia się i może pozostawiać na skórze ślady. Ja swoje wyroby wykonane z miedzi zabezpieczam specjalnym lakierem, by takiego efektu nie było. Pozdrawiam serdecznie
Podziwiam kobietę jak potrafi w białej bluzce tak brudne hobby uskuteczniać. Ja byłbym brudny i tylko do prania.
pod koniec pracy te moje białe bluzki juz tak czyste nie są, ale nic na to nie poradzę, że w białym mi się lepiej pracuje :)
Sklepana, opalona, spolerowana miedź - efekt imponujący.
Zgadzam się w 100%. Miedź ma w sobie jakąś magię i jest naprawdę niesamowitym materiałem do obróbki. Dziękuję bardzo za komentarz :)
Co to za młotki?
używam różnych - złotniczych, zegarmistrzowskich, blacharskich i ślusarskich... Młotków mam chyba ze 40-ci z różnych branż :)
Szkoda czasu na taki badziew i pradu Prosze Pani
Ja także życzę Panu (lub Pani) miłego dnia. Polecam spacer na świeżym powietrzu, bo czy nie szkoda Panu/Pani czasu na przeglądanie YT? Pozdrawiam
@@agnieszkafrankowska-gryza1385 no takie sa niestety fakty jest Pani kreatywna ale nie zdolna. Jakies rurki miedziane gniecie Pani mlotkiem no prosze sie ogarnac nie ma Pani 15lat tylko juz po menopauzie. Brakuje Pani ewidentnie stosunku i hormonu buzuja. Takie sa realia.
@@mariuszpudzianowski4449 gościu co z tobą jest nie tak?
Robi Pani piękne rzeczy , proszę nie zwracać uwagi na durne komentarze ludzi którzy nic nie potrafią , prócz krytykowania .
Dziękuję Panie Jarku. Komentarz napisany jest z jakiegoś fake'owego konta więc tym samym i jego treść nie ma dla mnie żadnej wartości merytorycznej.
Żadne badziewie tylko wspaniałe DZIEŁO
Mam taką znaleźną zrobioną z drutu miedzianego 🤔 z zaspawanymi końcówkami w miedzi i sobie nosze z ciekawości ...
Bo czego Pani nie powiedziała to że Miedź ma właściwości zdrowotne i antybakteryjne
Wg mnie to lepsza miedź niż ZŁOto bo tamta nazwa już sama przezsie wiele zdradza...
A miedź brzmi już jakoś interesująco
Super!