Kiedyś nie znosiłam jogi. Uważałam ją za nudną. Dzięki Basi Tworek i jej treningom przekonałam się, że joga ma wiele oblicz, a nasze ciało podziękuje nam za jej wykonywanie. Dziękuję za podcast - cudownie było posłuchać takiej kompendium wiedzy o jodze!
Przesłuchałam jeszcze raz i bardzo się cieszę, że są na YT i IG takie osoby jak Basia. Zarówno jej filmiki z jogą, Jogapdejt i IG Basi to przepełnione wiedzą i słońcem miejsca. Bardzo polecam też medytacje z Basią na IG o 7:30. Można nieźle podładować baterie na cały dzień ;) A ten odcinek oczywiście był bardzo ciekawy i miło wypełnił mi czas z kawką.
Tak sobie pomyślałam, że fajnie byłoby zrobić podcast z P. Joasią albo innym dietetykiem o wynikach wag łazienkowych obliczających wagę, BMI, poziom tkanki tłuszczowej, wody, tkanki mięśniowej i kostnej, no bo np. u mnie niby w normie ale ta tkanka kostna taka blisko niskiej granicy, czemu? Co to znaczy? Co robić, by zwiększyć tkankę kostną, czy to znaczy, że będę miała za chwilę osteoporozę? Co myślicie o pomyśle? Pozdrawiam serdecznie! :-)
Ja póki co ćwiczyłam jogę 2 razy i podoba mi się, myśle ze będę to robić dalej. Jestem bardzo mało rozciągnięta wiec joga jest dla mnie idealna żeby nad tym pracować.
Ooo, myślałam, że to będzie coś nowego z Basią, a to poprzedni (właściwie ten sam) podcast słuchałam wczoraj :) ...i dalej nie mogę przeboleć, że Basia trafiła na słabych(?) nauczycieli Iyengara, którzy chyba nic nie mówili o oddechu, pranayamie i nie robili sekwencji z vinyasy :D Ja to wszystko spotykam na zajęciach z jogi Iyengara, ale myślę, ze trafiłam po prostu na świetnych nauczycieli. Dobry pomysł na przypomnienie tego podcastu w czasach, jakie mamy :)
Dla mnie słabe było to jak Basia zaczęła wypowiadać się na temat "yoga babes". Odebrałam to trochę jakby Basia była zazdrosna, że nie może pokazać "pupy i pięknego ciała bez cellulitu". W praktyce nie chodzi o to, żeby uważać ją za lepszą i bardziej wartościową niż praktykę innych osób. Każdy wyraża siebie na swój sposób i dzielenie się na babes i ninja nie ma sensu, poza tym nie słyszałam, żeby szanujący się nauczyciel mówił o sobie w tych kategoriach. Totalny face palm miałam też jak powiedziała, że boi się pojechać do Indii, bo ma wątpliwości co do higieny. I tak jak w komentarzach wyżej - niby super, ale jednak ten sposób wypowiedzi o innych ludziach bardzo mi przeszkadzał i nie pasował do osoby, która jest pewna siebie i ma pozytywne myśli.
Zgadzam się z dziewczynami, że dla mnie jakoś ten poziom Energii, wypowiedzi, podejścia mnie nie przekonuje i nie kojarzy mi się z jogą. Dla mnie nauczyciel jogi powinien działać na mnie kojąco i inspirująco. Dlatego ja wybieram Gosię Mostowską 🧡 spokojna a jednak pełna pozytywnej energii, uśmiechnięta, ale potrafi mnie uspokoić i wyciszyć. Piękna ale mam wrażenie, że nie tylko zewnętrznie ale i wewnętrznie. Ale z drugiej strony dobrze, że są różni nauczyciele bo każdy może znaleźć coś dla siebie 😉
@@katarzynabuczek9260 Jak pokazywanie pupy i stymulowanie facetów, robienie im mętliku w umyśle, może być etycznie poprawne z punktu widzenia jogi? Te osoby nie idą drogą jogi. Robią tylko współczesne ćwiczenia jogiczne.
Kiedyś nie znosiłam jogi. Uważałam ją za nudną. Dzięki Basi Tworek i jej treningom przekonałam się, że joga ma wiele oblicz, a nasze ciało podziękuje nam za jej wykonywanie. Dziękuję za podcast - cudownie było posłuchać takiej kompendium wiedzy o jodze!
Bardzo dobry odcinek, przesłuchałam drugi raz i pewnie jeszcze do niego wrócę, bo temat jogi jest również mi bardzo bliski. Dziękuję Karolina! 💛
Przesłuchałam jeszcze raz i bardzo się cieszę, że są na YT i IG takie osoby jak Basia. Zarówno jej filmiki z jogą, Jogapdejt i IG Basi to przepełnione wiedzą i słońcem miejsca. Bardzo polecam też medytacje z Basią na IG o 7:30. Można nieźle podładować baterie na cały dzień ;) A ten odcinek oczywiście był bardzo ciekawy i miło wypełnił mi czas z kawką.
Super pomysł z odświeżaniem podcastów i super wywiad. Dziękuję i pozdrawiam.
Oo, cudnie! Już długo szukałam jakiegoś fajnego podcastu o podstawach jogi :)
Tak sobie pomyślałam, że fajnie byłoby zrobić podcast z P. Joasią albo innym dietetykiem o wynikach wag łazienkowych obliczających wagę, BMI, poziom tkanki tłuszczowej, wody, tkanki mięśniowej i kostnej, no bo np. u mnie niby w normie ale ta tkanka kostna taka blisko niskiej granicy, czemu? Co to znaczy? Co robić, by zwiększyć tkankę kostną, czy to znaczy, że będę miała za chwilę osteoporozę? Co myślicie o pomyśle? Pozdrawiam serdecznie! :-)
Ja wróciłam do jogi właśnie "dzięki" temu, że nie mogę odbywać długich spacerów, które uwielbiam. Także odcinek chętnie odświeżam. :)
Dobry pomysł z tym odświeżeniem 👌😃
Ja póki co ćwiczyłam jogę 2 razy i podoba mi się, myśle ze będę to robić dalej. Jestem bardzo mało rozciągnięta wiec joga jest dla mnie idealna żeby nad tym pracować.
Kochana powiem Ci ze ostatnio słuchałam tego podcastu ❤️ przesłucham jeszcze raz
Ooo, myślałam, że to będzie coś nowego z Basią, a to poprzedni (właściwie ten sam) podcast słuchałam wczoraj :) ...i dalej nie mogę przeboleć, że Basia trafiła na słabych(?) nauczycieli Iyengara, którzy chyba nic nie mówili o oddechu, pranayamie i nie robili sekwencji z vinyasy :D Ja to wszystko spotykam na zajęciach z jogi Iyengara, ale myślę, ze trafiłam po prostu na świetnych nauczycieli.
Dobry pomysł na przypomnienie tego podcastu w czasach, jakie mamy :)
Niby super, ale przeszkadzał mi bardzo sposób wypowiedzi Basi. Nie pasują do jogina zwroty typu brytole, gosciu, wpierdziel itp
Dla mnie słabe było to jak Basia zaczęła wypowiadać się na temat "yoga babes". Odebrałam to trochę jakby Basia była zazdrosna, że nie może pokazać "pupy i pięknego ciała bez cellulitu". W praktyce nie chodzi o to, żeby uważać ją za lepszą i bardziej wartościową niż praktykę innych osób. Każdy wyraża siebie na swój sposób i dzielenie się na babes i ninja nie ma sensu, poza tym nie słyszałam, żeby szanujący się nauczyciel mówił o sobie w tych kategoriach. Totalny face palm miałam też jak powiedziała, że boi się pojechać do Indii, bo ma wątpliwości co do higieny. I tak jak w komentarzach wyżej - niby super, ale jednak ten sposób wypowiedzi o innych ludziach bardzo mi przeszkadzał i nie pasował do osoby, która jest pewna siebie i ma pozytywne myśli.
Zgadzam się z dziewczynami, że dla mnie jakoś ten poziom Energii, wypowiedzi, podejścia mnie nie przekonuje i nie kojarzy mi się z jogą. Dla mnie nauczyciel jogi powinien działać na mnie kojąco i inspirująco. Dlatego ja wybieram Gosię Mostowską 🧡 spokojna a jednak pełna pozytywnej energii, uśmiechnięta, ale potrafi mnie uspokoić i wyciszyć. Piękna ale mam wrażenie, że nie tylko zewnętrznie ale i wewnętrznie. Ale z drugiej strony dobrze, że są różni nauczyciele bo każdy może znaleźć coś dla siebie 😉
@@katarzynabuczek9260 Jak pokazywanie pupy i stymulowanie facetów, robienie im mętliku w umyśle, może być etycznie poprawne z punktu widzenia jogi? Te osoby nie idą drogą jogi. Robią tylko współczesne ćwiczenia jogiczne.
Czyli jak toś nie ma swojej rodziny nie ma poukładanego życia? I nie może być dobrym nauczycielem?Ciekawa opinia😊
Cześć Karo! :) Co u Ciebie słychać? Pięknego dnia! :)