"Sól himalajska uważana jest za najzdrowszą, bo nie jest poddawana procesowi chemicznego oczyszczania" Dodatkowo zawiera mniej szkodliwych związków. Sól himalajska w odróżnieniu od zwykłej nie podnosi ciśnienia, niektóre pierwiastki ciężko spotkać i nawet śladowe ilości trochę działają. Ma cały szereg lepszych właściwości niż zwykła sól. Uważam za nieporozumienie że sól różową sypie się na ulicę a białą na talerz, a jod można uzupełniać jedząc np. ogryzki jabłka. Dla ludzi którzy jedzą dzisiaj śmietnik nawet te trochę to lekka ulga dla organizmu. A co do tego że coś jest tym samym pierwiastkiem nie zgodzę się do końca, na przykładzie witaminy C, Herbapol sprzedaje dziwnie pachnącą Witaminę C która nawet przy dawce 8g nie wywołała biegunki nie wspominając o znikomych wrażeniach fizycznych dla porównania wystarczy 2g C z dobrego źródła by poczuć to na całym ciele i dostać rozwolnienia. A przecież 100proc Wit C
Dzięki więcej zawarłes w kilku zdaniach niż 20 filmików po 15min co pierdosza głupoty i każdy podsumowuje że nie jest lepsza jest taka sam sol to sol obojętnie jaka tak mówią w każdym filmiku
@@sunbe Tak właśnie uczą dzisiaj Dietetyków i lekarzy, zamiast stand upu oglądam takich gości jak ten albo Wrzoska dietetyka, czasem mało nie leżę na podlodzę ze śmiechu, dodam że rozmawiałem ostatnio z chemikiem i co do WitC to jest to teoretycznie ten sam związek ale ma jeden pusty atom i to sprawia że taka WitC może być nawet szkodliwa jeśli nie pochodzi np. z fermentacji kapusty. A co do soli to pewnie działa to na podobnej zasadzie. No cóż, im się wydaje że coś wiedzą a prawda jest taka że większość z nich czyta pierwsze strony Googla a potem robi o tym filmy czego świetnym przykładem jest dietetyk Michał Wrzosek czy jak on tam miał na imię, perfidnie robi czasami kopiuj wklej i jeszcze chwali się badaniami z PubMedu gdzie wiarygodność tej strony jest wątpliwa.
git
"Sól himalajska uważana jest za najzdrowszą, bo nie jest poddawana procesowi chemicznego oczyszczania"
Dodatkowo zawiera mniej szkodliwych związków.
Sól himalajska w odróżnieniu od zwykłej nie podnosi ciśnienia, niektóre pierwiastki ciężko spotkać i nawet śladowe ilości trochę działają. Ma cały szereg lepszych właściwości niż zwykła sól.
Uważam za nieporozumienie że sól różową sypie się na ulicę a białą na talerz, a jod można uzupełniać jedząc np. ogryzki jabłka. Dla ludzi którzy jedzą dzisiaj śmietnik nawet te trochę to lekka ulga dla organizmu.
A co do tego że coś jest tym samym pierwiastkiem nie zgodzę się do końca, na przykładzie witaminy C, Herbapol sprzedaje dziwnie pachnącą Witaminę C która nawet przy dawce 8g nie wywołała biegunki nie wspominając o znikomych wrażeniach fizycznych dla porównania wystarczy 2g C z dobrego źródła by poczuć to na całym ciele i dostać rozwolnienia. A przecież 100proc Wit C
Dzięki więcej zawarłes w kilku zdaniach niż 20 filmików po 15min co pierdosza głupoty i każdy podsumowuje że nie jest lepsza jest taka sam sol to sol obojętnie jaka tak mówią w każdym filmiku
To propaganda jak zwykle oglupianie
@@sunbe Tak właśnie uczą dzisiaj Dietetyków i lekarzy, zamiast stand upu oglądam takich gości jak ten albo Wrzoska dietetyka, czasem mało nie leżę na podlodzę ze śmiechu, dodam że rozmawiałem ostatnio z chemikiem i co do WitC to jest to teoretycznie ten sam związek ale ma jeden pusty atom i to sprawia że taka WitC może być nawet szkodliwa jeśli nie pochodzi np. z fermentacji kapusty.
A co do soli to pewnie działa to na podobnej zasadzie.
No cóż, im się wydaje że coś wiedzą a prawda jest taka że większość z nich czyta pierwsze strony Googla a potem robi o tym filmy czego świetnym przykładem jest dietetyk Michał Wrzosek czy jak on tam miał na imię, perfidnie robi czasami kopiuj wklej i jeszcze chwali się badaniami z PubMedu gdzie wiarygodność tej strony jest wątpliwa.