Kurde Polacy to wszędzie są, my byliśmy w Argentynie i ogarnęliśmy sobie tam przypadkiem robotę na nauczanie polskiego, jeszcze do tego w mega zajebistej lokalizacji z super widokami do fotek i filmów :D
Jak na Tajke bardzo kumata,ale moze dlatego,ze albo pracuje z farangami,lub po prostu nie jest leniwa jak wiekszosc Tajek ,ktych nie interesuje obca kultura
Prawda duzo nas nie ma w au mnie tez pierwszy raz spotykali ludzie 🙏😅 Z reguly wiekszosc AUSSIE AUSSIE orientuja sie ze jest Polska na mapie jak byli na work and travel w europie ;)
...tak bywa na polskich festiwalach za dalekimi granicami Polski ,ale na niemieckich czy holenderskich,francuskich jest podobnie ! Wszystko wyglądem przypomina polskie choć takim nie jest ! Brak polskiej duszy robi różnice ! Na prawdziwie ruskie i zapiekanke przyjedzcie do do stolicy śląska do Bytomia na Placu Akademickim zjecie tak ze nawet Zagloba nie marzyl ! kazdy cebularz da rade !
Kransky :) en.wikipedia.org/wiki/Carniolan_sausage Moja rodzina w Sydney ma psa-jamnika i kiedy ich odwiedziłam, okazało się, ze pies ma na imie Kranska :) tez nie wiedziałam o co chodzi, wytłumaczyli ze w Polsce była taka kiełbasa. Może nadal jest, nie wiem :)
Jak chcesz Cash zobaczyc prawdziwy polski festival PolArt to zaczyna sie on po Bozym Narodzeniu i trwa niecale dwa tygodnie. W tym roku jest w Brisbane a odbywa sie niestety co 3 lata.
Cash tyle po swiecie jezdzisz i nie wiesz co to Kransky sausage? :-) = The Carniolan sausage (Slovene: kranjska klobasa; Australian English: Kransky, German: Krainer Wurst, Southern African English: Russian, Italian dialect of Trieste: luganighe de Cragno) is a Slovenian sausage most similar to what is known as kielbasa or Polish sausage in North America.
Do ciasta przydałoby się coś do popicia (kawa,herbata) ,bo się uduszą .... I mogliby tam ugotowac z gar KOMPOTU -dzieci pierwszy raz w Życiu wypiłyby coś zdrowszego niż gotowe napoje ....:D
Witam Cię serdecznie. Jakby zależało im naprawdę na Polakach to głównym punktem programu takich imprez byłoby oferowanie miejsc pracy dla Polaków i informacji gdzie szukać pomocy w razie problemów lub oferowanie takiej pomocy. Dużo osób emigrowałoby do Australii gdyby ludzie sobie naprawdę pomagali. Jakość oferowanych usług w Australii pozostawia wiele do życzenia. Polacy trzymajcie się razem i pomagajcie sobie. Polacy też potrafią uczciwie pracować.
Rafal, a w jaki sposob Polacy w Au moga pomoc Ci w otrzymaniu wizy pobytowej? Piszesz o emigracji. Wejdz na strone ambasady Au w PL, spelnij wymagania stawiane ew. emigrantom, a o prace nie musisz sie martwic bez zadnej pomocy. Co rozumiesz przez " Polacy też potrafią uczciwie pracować. "? Spotkales sie z jakas negatywna ocena co do pracy Polakow w Au? Pozdrawiam z Au.
@@freeatheist4072 Czegos tu nie rozumiem, uważasz ze ludzie nie wystepuja po wizy gdyż nie mogą liczyc na pomoc miejscowej Polonii? To chyba rzeczywiście lepiej aby się za granice nie wybierali. Jak się chce pracować to praca zawsze jest, może pierwsza nie będzie ta odpowiednia i nie na drugi dzień po wyladowaniu.
@@1467rosebud Oczywiście różnie bywa ale oglądam wiele vlogow z Australii i czytam opowieści ludzi, którzy wyemigrowali i niestety wnioski są smutne. Częściej można liczyć na pomoc innych nacji niż Polaków.
@@freeatheist4072 I tu sie z Toba zgadzam,ze inne nacje potrafia sobie pomagac, a my Polacy raczej wrecz odwrotnie, niestety ale to nie jest australijski problem, to jest tak wszedzie, nawet w Polsce. Znasz przeciez sporo dowcipnych modlitw Polaka. Ale tez musze zaznaczyc, ze nie mozna generalizowac. Pozdrawiam
Tak jak to oglądam casch , to coś bym ci powiedział , ale nie chcę tego za bardzo mówić ale wydaje mi sie że i tak każdy to wie więc nic nie będę mówił :)
Hej Cash! Będąc w Melbourne nie napotkałeś może śpiewające na ulicy dzieciaki, swietnie grają jako kapela tym bardziej jak na swoj wiek, nazywają się Mix up everything :) Bardzo często grają na ulicach Melbourne, wrzucają później covery na yt
Make your Babcia proud. Ale mi Ambasada Polski zaimponowała w tym momencie. Jak jeździłem na taxi w Londynie, to miałem bardzo dużo kursów z Australijczykami. Mieszkało ich dużo w bardzo ładnej dzielnicy na południu Fulham. Gdzie była przystań dla małych jachtów i łodzi. Ale zasadą było to, że jak Australijczyk mówił cokolwiek o swoim kraju, to były same negatywy. Nie spotkałem tam ani jednego który by powiedział cokolwiek dobrego. Nuda, syf, kiła, mogiła, wiocha i że po 20tej wszystko pozamykane i nic nie można zjeść na mieście. Może trafiali mi się sami kowboje z jakiegoś zadupia, nie pytałem. Ale wszyscy byli szczęśliwi że stamtąd uciekli. Dlaczego o tym wspominam? Bo może są i Polacy którzy chcieliby stamtąd spie**olić, a nie wiedzą czy mają szansę.
Może to jakiś pośrednik, naganiacze, firma Zdzisiek and Rysiek. My tego nie rozumiemy bo 1000 lat w cywilizacji w Europie. Wyjazd służbowy do Europy jest nagrodą.
A kto tym Polakom zabrania spie**olic?, a szanse na co? na pozwolenie do spi**olenia? A tych Twoich klientow z Au doskonale rozumiem dlaczego akurat Tobie takie opowiesci prawili:) Taksowkarzy u nas az za duzo, pozdrawiam.
@@iLolek10 U nas tzn. w Australii. A dlaczego chyba ich rozumie? To juz zostawiam Tobie do rozwiazania. Pozatym pierwszy raz slysze aby Ozi mowili zle o swoim kraju. Ja ich poznalem dosc dobrze i sa goracymi patriotami. I co jeszcze ciekawsze, ze Ozi najbardziej nie lubia zgadnij kogo? wlasnie anglikow i to mnie najbardziej dziwi,ze jakoby takie historie opowiadali Ci wlasnie w Anglii. Pozdrawiam
A-ha, w Australii...To się nazywa precyzyjne określenie. Coś Ci Wiesiu wyjaśnię. Na całym świecie zawsze i wszędzie, z punktu widzenia pasażerów, taksówek jest za mało. A z punktu widzenia taksówkarzy, jest ich za dużo. Gdyby wydali tyle licencji, żeby starczyło taksówek na sobotni wieczór. To w poniedziałek 70% nie mieli by co robić. Tak że niestety ale w piątek i sobotę zawsze będzie ich za mało. Chyba że mieszkasz na jakimś zadupiu, gdzie macie dwie taksówki. A ta trzecia to była by już przesada, nawet z punktu widzenia pasażera. A co do Australijczyków i ich patriotyzmu i twojego rzekomego poznania ich. To widocznie poruszasz się tylko w kręgach ludzi, którzy nie mają się zamiaru z stamtąd ruszać i nie wątpię że tacy są. Jak świat długi i szeroki, Takich osobników najłatwiej spotkać na jakichś zabitych dechami zadupiach. Natomiast Ci którzy z tego swojego słonecznego raju wyjechali, musieli mieć jakiś powód. Że tam nie mieszkają, a wybrali szaro-bury deszczowy Londyn. No chyba logicznym jest, że jakby ten swój kraj kochali tak, że nie mogliby się z nim rozstać. To by tam siedzieli. Za Chlebem tam nie pojechali tak jak Polacy. Żeby do takich wniosków dojść, wcale nie trzeba być geniuszem. Wystarczy ruszyć się co jakiś czas se swojego grajdoła i nie mieć zakutego łba Wiesiu.
Australia to jeden z nielicznych krajów gdzie można mieć podwójne obywatelstwo. Polski paszport to jednocześnie wiza do całej UE, nie tak łatwa do zdobycia dla państw Commonwelthu po Brexicie.
12-15 $ za zapiekankę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w Polsce musiałbym być zalany w trupa żeby wydać tyle na zapieksa. Skoro oni na zachodzie robia takie rzeczy po trzeźwemu to zachód musi upaść :)
Flaczków, bigosu, gołąbków, kapuśniaka nie było? Piwo Polskie to grodziskie. Porter bałtycki oraz Jopejskie, to można by się spierać, kogo tak naprawdę jest ono. Prędzej już miody pitne od polskich pszczelarzy.
Jeśli kiedyś, gdzieś na świecie zaczniesz zapominać kim jesteś i skąd pochodzisz, lub zbraknie Ci energii do kontynuowania, szarej, marnej, ludzkiej egzystencji to posłuchaj a najlepiej obejrzyj: th-cam.com/video/2wy-W-pYlds/w-d-xo.html Muzyka ta, podobnie jak oryginalny Punk, nie wymaga dobrego sprzętu, wręcz nie lubi krystalicznego brzmienia, ale konieczna jest BRUTALNA siła dźwięku. Ta muzyka nieprawdopodobnie łączy pozornie różne światy, pozornie odmienne kultury. To koktajl nordyckiego folku, muzyki szamańskiej z industrialem... a wszystko na ostro doprawione klimatycznym show. Smacznego. ;)
Te zapiekanki jak widzę to mi się chce żygać , nawet jak by mi zapłacili za zjedzenie bym tego nie zjadła, za 5 Minut biegunka w cenie, szukać już przed zjedzeniem od razu ubikacji.
Lubię tychTwoich Tajów :) mega sympatyczni są!
Jak ta tajka piękna 😍
Mega inteligentna dziewczyna szybko załapała język polski😍
Super. Mniej smutku, więcej radości. 3maj się!
Fajnie super odlotowo .... Zajebiście tak po polsku (UPS). Fajna rodzinka Tajska oczywiście pozdrów.... Miłego dnia życzę 😉
Fajni sympatyczni mlodzi ludzie 💖🤩🍓😍
Kurde Polacy to wszędzie są, my byliśmy w Argentynie i ogarnęliśmy sobie tam przypadkiem robotę na nauczanie polskiego, jeszcze do tego w mega zajebistej lokalizacji z super widokami do fotek i filmów :D
a co się dziwisz, kto by chciał zostać w tym ku**widołku, dużo ludzi wyjechało z POlski
Polska Mistrzem Polski
(Lump) , Twoje spojrzenie bylo super😅😎👍🏻
4:06 .. cudo moment :)) dzieki za wrzuty
To był dobry festiwal. Chyba Cię Cash nawet widzialem :)
Bardzo pozytywny film.Jestem ciekaw jaki charakter mają Azjaci:)Dziękuję za fajne przedstawienie.Pozdrawiam z Walii☺
Zakochałem się w twojej koleżance I od dzisiaj oglądam odcinki tylko dla niej 💕
Śliczna ta Twoja koleżanka :)
Przeciętna jak na ten typ urody ;)
@@everythingiseverything7886 Gusta i guściki. W mój się wpisuje :)
@@karoll3592 Zgadzam się urocza dziewczyna
Jak na Tajke bardzo kumata,ale moze dlatego,ze albo pracuje z farangami,lub po prostu nie jest leniwa jak wiekszosc Tajek ,ktych nie interesuje obca kultura
@@karoll3592 W mój też przeurocza :)
Jakich masz sympatycznych przyjaciół😆
Każdy jest sympatyczny, oprócz polaków
kuhwa arig Taka prawda!
To nie prawda,porostu sami się nakrecamy
Ciagle nie mogę sie przyzwyczaić do Ciebie w dżinsach 🎉
'Jak lump' 😂
Bystra jest😄
✌️
Fajnie opowiadasz :)
Jakie pyszne przypaluchy! Czasami je tak przypalam na patelni, kiedy oleju nie doleję. Myślałem, że takie smażenie pierogów to błąd.
Super ten festiwal :)
Mega, pozdrawiam ☺️💲
Superowo, miłego dnia życze ☺️💣
Fajowsko!
Chcemy więcej takich materiałów!
świetnych masz znajomych😂kulwa😂😂
Pojechać do Australii na polski festiwal 🤪😝
Mylisz się bo jest różnica między "pojechać do Australii na polski festiwal" a pójść na polski festiwal BĘDĄC w Australii. 😎
Dziewczynko zobacz sobie najpierw moje filmiki. W życiu najpierw należy się doinformować, a potem wysnuwać teorię, bo można wyjść na głupka ;)
@@magorzata73200 kiepskimi kilkusekundowymi filmikami przykrywasz to ze nonperson22 ma racje a ty sie pomylilas ze swoim stwierdzeniem?
Taka prawda!
Zapiexy luksusowe 😋
Oj zjadłbym takie zapiexy na Widoku
Kransky to kiełbasa śląska, do kupienia np. w polskim sklepie w Glenroy $23/kg
Prawda duzo nas nie ma w au mnie tez pierwszy raz spotykali ludzie 🙏😅 Z reguly wiekszosc AUSSIE AUSSIE orientuja sie ze jest Polska na mapie jak byli na work and travel w europie ;)
...tak bywa na polskich festiwalach za dalekimi granicami Polski ,ale na niemieckich czy holenderskich,francuskich jest podobnie !
Wszystko wyglądem przypomina polskie choć takim nie jest ! Brak polskiej duszy robi różnice ! Na prawdziwie ruskie i zapiekanke przyjedzcie do do stolicy śląska do Bytomia na Placu Akademickim zjecie tak ze nawet Zagloba nie marzyl ! kazdy cebularz da rade !
"Jak lump" xD
I ten zwrok najlepszy xD
TomdexPL Obejrzałem i właśnie chciałem to (-"jak lump") napisać, a tu pierwszy komentarz, który widzę... Wyprzrdziłeś mnie o dwa dni:)
Tak dzisiaj sobie zdałem sprawę, jakie to jest ładne słowo.. 😄
Pan taj chyba zazdrosny trochę hahaha :D
super to opowiadasz ......świetny odcinek
Jak uzyskac taką zajebista łysość?
Najlepsze zapiekanki były w Radomiu na Moniuszki:)
kocham pierogi !!!!!
No to koles zaszalales.pokazales im prawdziwa polska kuchnie,gratuluje.
Większość to nie Polskie jedzenie.
@@alembiks wiekszosc?
W Krakowie na Kazimierzu są świetne zapiekanki
W Okrąglaku dokładnie. Najlepsze jakie w życiu jadłem.
U endziora
Zgadza, sie bylem probowalem!
jak lump ....wymiata:))))
Kransky :)
en.wikipedia.org/wiki/Carniolan_sausage
Moja rodzina w Sydney ma psa-jamnika i kiedy ich odwiedziłam, okazało się, ze pies ma na imie Kranska :) tez nie wiedziałam o co chodzi, wytłumaczyli ze w Polsce była taka kiełbasa. Może nadal jest, nie wiem :)
Jestem ze Śląska. U nas francka to potoczna nazwa na frankfuterkę. Ta kiełbacha w bułce nie wyglądała jak francka ;) Kogoś tam poniosło...
Cash kim jesteś z zawodu?
Jak chcesz Cash zobaczyc prawdziwy polski festival PolArt to zaczyna sie on po Bozym Narodzeniu i trwa niecale dwa tygodnie. W tym roku jest w Brisbane a odbywa sie niestety co 3 lata.
Cash tyle po swiecie jezdzisz i nie wiesz co to Kransky sausage? :-) = The Carniolan sausage (Slovene: kranjska klobasa; Australian English: Kransky, German: Krainer Wurst, Southern African English: Russian, Italian dialect of Trieste: luganighe de Cragno) is a Slovenian sausage most similar to what is known as kielbasa or Polish sausage in North America.
Do ciasta przydałoby się coś do popicia (kawa,herbata) ,bo się uduszą ....
I mogliby tam ugotowac z gar KOMPOTU -dzieci pierwszy raz w Życiu wypiłyby coś zdrowszego niż gotowe napoje ....:D
Chyba babcia tych Tajów pochodziła z Chrzanowa...😋
DAWAJ KESZ !!!
Ubrałeś się jak Wałęsa na pogrzeb Busha! :p
wszystko fajnie...tylko ten znak szatana,,,hmmm.
Witam Cię serdecznie. Jakby zależało im naprawdę na Polakach to głównym punktem programu takich imprez byłoby oferowanie miejsc pracy dla Polaków i informacji gdzie szukać pomocy w razie problemów lub oferowanie takiej pomocy. Dużo osób emigrowałoby do Australii gdyby ludzie sobie naprawdę pomagali. Jakość oferowanych usług w Australii pozostawia wiele do życzenia. Polacy trzymajcie się razem i pomagajcie sobie. Polacy też potrafią uczciwie pracować.
Rafal, a w jaki sposob Polacy w Au moga pomoc Ci w otrzymaniu wizy pobytowej? Piszesz o emigracji. Wejdz na strone ambasady Au w PL, spelnij wymagania stawiane ew. emigrantom, a o prace nie musisz sie martwic bez zadnej pomocy. Co rozumiesz przez " Polacy też potrafią uczciwie pracować.
"? Spotkales sie z jakas negatywna ocena co do pracy Polakow w Au? Pozdrawiam z Au.
@@1467rosebud chodzi o to co się dzieje po otrzymaniu wizy.
@@freeatheist4072 Czegos tu nie rozumiem, uważasz ze ludzie nie wystepuja po wizy gdyż nie mogą liczyc na pomoc miejscowej Polonii? To chyba rzeczywiście lepiej aby się za granice nie wybierali. Jak się chce pracować to praca zawsze jest, może pierwsza nie będzie ta odpowiednia i nie na drugi dzień po wyladowaniu.
@@1467rosebud Oczywiście różnie bywa ale oglądam wiele vlogow z Australii i czytam opowieści ludzi, którzy wyemigrowali i niestety wnioski są smutne. Częściej można liczyć na pomoc innych nacji niż Polaków.
@@freeatheist4072 I tu sie z Toba zgadzam,ze inne nacje potrafia sobie pomagac, a my Polacy raczej wrecz odwrotnie, niestety ale to nie jest australijski problem, to jest tak wszedzie, nawet w Polsce. Znasz przeciez sporo dowcipnych modlitw Polaka. Ale tez musze zaznaczyc, ze nie mozna generalizowac. Pozdrawiam
Jako ciekawostka jest ok. Kiedy live i jakie zwierzaki będą tym razem :D
Pracujesz juz ?
Bardzo duży/długi ten stragan Festiwalu. Chyba australijska Polonia jest dość zamożna. W innych krajach nasze Festiwale są skromniejsze.
DAWAJ CASH !!!
Mi się generalnie format podoba bardziej od tego normalnego ale jedynie w formie przerywnika od zwykłych vlog'ów
a gdzie Koszula z orłem ;/ fail roku
..wszystko spoko, ale pierogi (z grilla) to nie pierogi:) ale spoko luz, nie przejmuj sie:)
No co ty pierogi są najlepsze drugiego dnia, po odgrzaniu na patelni
Zawsze mnie cieszą ślady polskości w innych krajach.
Viva Polonia
dożynki w Australi
Tak jak to oglądam casch , to coś bym ci powiedział , ale nie chcę tego za bardzo mówić ale wydaje mi sie że i tak każdy to wie więc nic nie będę mówił :)
7:31 xDDDDDDDDDD
No no,nie niedziałaniem że polskie paszporty rozdaje się też w Australii,myślałem że to domena Izraela.
A co z „podpłomykami” ??? :( mało polska ta Australia ;)
To symbol biedy, rzeczywiście mało polska ta Australia ;)
Jak lump 😂twoja mina bezcenna 🤣
Obracałeś ta Tajke? Fajna 😁😁🔥
Hej Cash! Będąc w Melbourne nie napotkałeś może śpiewające na ulicy dzieciaki, swietnie grają jako kapela tym bardziej jak na swoj wiek, nazywają się Mix up everything :) Bardzo często grają na ulicach Melbourne, wrzucają później covery na yt
Make your Babcia proud. Ale mi Ambasada Polski zaimponowała w tym momencie.
Jak jeździłem na taxi w Londynie, to miałem bardzo dużo kursów z Australijczykami. Mieszkało ich dużo w bardzo ładnej dzielnicy na południu Fulham. Gdzie była przystań dla małych jachtów i łodzi. Ale zasadą było to, że jak Australijczyk mówił cokolwiek o swoim kraju, to były same negatywy. Nie spotkałem tam ani jednego który by powiedział cokolwiek dobrego. Nuda, syf, kiła, mogiła, wiocha i że po 20tej wszystko pozamykane i nic nie można zjeść na mieście. Może trafiali mi się sami kowboje z jakiegoś zadupia, nie pytałem. Ale wszyscy byli szczęśliwi że stamtąd uciekli. Dlaczego o tym wspominam? Bo może są i Polacy którzy chcieliby stamtąd spie**olić, a nie wiedzą czy mają szansę.
Może to jakiś pośrednik, naganiacze, firma Zdzisiek and Rysiek. My tego nie rozumiemy bo 1000 lat w cywilizacji w Europie. Wyjazd służbowy do Europy jest nagrodą.
A kto tym Polakom zabrania spie**olic?, a szanse na co? na pozwolenie do spi**olenia? A tych Twoich klientow z Au doskonale rozumiem dlaczego akurat Tobie takie opowiesci prawili:) Taksowkarzy u nas az za duzo, pozdrawiam.
Wiesiu a to Twoje "u nas" to gdzie konkretnie jest?
No i rozwiń, w jaki sposób Ty ich (australijskich pasażerów) rozumiesz?
@@iLolek10 U nas tzn. w Australii. A dlaczego chyba ich rozumie? To juz zostawiam Tobie do rozwiazania. Pozatym pierwszy raz slysze aby Ozi mowili zle o swoim kraju. Ja ich poznalem dosc dobrze i sa goracymi patriotami. I co jeszcze ciekawsze, ze Ozi najbardziej nie lubia zgadnij kogo? wlasnie anglikow i to mnie najbardziej dziwi,ze jakoby takie historie opowiadali Ci wlasnie w Anglii. Pozdrawiam
A-ha, w Australii...To się nazywa precyzyjne określenie.
Coś Ci Wiesiu wyjaśnię. Na całym świecie zawsze i wszędzie, z punktu widzenia pasażerów, taksówek jest za mało. A z punktu widzenia taksówkarzy, jest ich za dużo. Gdyby wydali tyle licencji, żeby starczyło taksówek na sobotni wieczór. To w poniedziałek 70% nie mieli by co robić. Tak że niestety ale w piątek i sobotę zawsze będzie ich za mało.
Chyba że mieszkasz na jakimś zadupiu, gdzie macie dwie taksówki. A ta trzecia to była by już przesada, nawet z punktu widzenia pasażera.
A co do Australijczyków i ich patriotyzmu i twojego rzekomego poznania ich. To widocznie poruszasz się tylko w kręgach ludzi, którzy nie mają się zamiaru z stamtąd ruszać i nie wątpię że tacy są. Jak świat długi i szeroki, Takich osobników najłatwiej spotkać na jakichś zabitych dechami zadupiach.
Natomiast Ci którzy z tego swojego słonecznego raju wyjechali, musieli mieć jakiś powód. Że tam nie mieszkają, a wybrali szaro-bury deszczowy Londyn.
No chyba logicznym jest, że jakby ten swój kraj kochali tak, że nie mogliby się z nim rozstać. To by tam siedzieli. Za Chlebem tam nie pojechali tak jak Polacy.
Żeby do takich wniosków dojść, wcale nie trzeba być geniuszem. Wystarczy ruszyć się co jakiś czas se swojego grajdoła i nie mieć zakutego łba Wiesiu.
👍👍👍👋👊👊
spoko !
Z tymi paszportami ta akcja ktoś mi wytłumaczy o co chodzi?
Chcą naśladować wydawanie polskich paszportów w Izraelu.
Australia to jeden z nielicznych krajów gdzie można mieć podwójne obywatelstwo. Polski paszport to jednocześnie wiza do całej UE, nie tak łatwa do zdobycia dla państw Commonwelthu po Brexicie.
vhnr W Kanadzie i USA tez mozesz
miec dwa obywatelstwa!
Być może chodzi o to że dzieci Polskich rodzin, urodzone w Australii mają tylko obywatelstwo aussi.
Hmm raczej inny kraj nie prubowal by nawet rozdawać innym krajom obywatelstwa od tak!!
Tylko pierogi mają moc polskości!
i wutka.
iLolek Lolek ,wodka a nie wutka!
Piszesz jak Bolek Walesa w jednym
slowie dwa bledy ortograficzne!
@@gracezygocki6421 Dobrze że nie pisze jak Balbina Kaczyńska.
Pierogi nie pochodzą z Polski.Zostały zaadoptowane ze wschodu.
12-15 $ za zapiekankę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
w Polsce musiałbym być zalany w trupa żeby wydać tyle na zapieksa. Skoro oni na zachodzie robia takie rzeczy po trzeźwemu to zachód musi upaść :)
to jest ich pol godz pracy czyli mniej wiecej tyle co u nas za zapiekankę
Flaczków, bigosu, gołąbków, kapuśniaka nie było? Piwo Polskie to grodziskie. Porter bałtycki oraz Jopejskie, to można by się spierać, kogo tak naprawdę jest ono. Prędzej już miody pitne od polskich pszczelarzy.
Cash nie zastanawiało Cię nigdy gdzie łysym ludziom kończy się twarz ?🧐
Taka ciekawostka czy wiesz że typowa zapiekanka wywodzi się z POZNANIA.
No way!
Mowisz swietnie po angielsku!
Pierogi \m/
W Polsce są to hot dogi francuskie
śmieszną masz koleżankę :D Pozdrów xd
algebra jeszcze chwile zaczeka..
Na polskich stadionach taka Kiełba to Gięta z grilla
Myślałem że oglądam Pawła godycha przez miniaturkeXD
Miłe spotkanie przy piwku, wszyscy uśmiechnięci, weseli i kto musiał powiedzieć coś niemiłego? No oczywiście p0lka, byle tylko wyśmiać i upokorzyć.
co kurwa XD
XD
kurwa1znow1zajete Taka prawda!
Pozdrawiam!
Polski festiwal a w podkładzie muzycznym filmiku i niemieckie bawarskie muzy i Rosja przy piciu piwa..hehhe
Fuj, jak ja nie cierpię zapiekanek :)
W jakich regionach Polski mówi się ,,lump"? W Poznaniu jest ,,pener", w Warszawie ,,żul"...
po chłopie...
Koleżanka wesoła dziewczyna :)
Kto z insta wbił :3 💞💞
zaprosisz na msp?
nick:prawdziwa dama
0:07 Grażyna szuka Janusza xD
Pierogi to nie jest Polska potrawa,danie.
tradycyjne danie polskie - zapiekanka :(. L
Litości.....
Polski Street food
Moze nie?
Eat pierogi and make love
Jeśli kiedyś, gdzieś na świecie zaczniesz zapominać kim jesteś i skąd pochodzisz, lub zbraknie Ci energii do kontynuowania, szarej, marnej, ludzkiej egzystencji to posłuchaj a najlepiej obejrzyj: th-cam.com/video/2wy-W-pYlds/w-d-xo.html Muzyka ta, podobnie jak oryginalny Punk, nie wymaga dobrego sprzętu, wręcz nie lubi krystalicznego brzmienia, ale konieczna jest BRUTALNA siła dźwięku. Ta muzyka nieprawdopodobnie łączy pozornie różne światy, pozornie odmienne kultury. To koktajl nordyckiego folku, muzyki szamańskiej z industrialem... a wszystko na ostro doprawione klimatycznym show. Smacznego. ;)
francki - frankfurterki
Te zapiekanki jak widzę to mi się chce żygać , nawet jak by mi zapłacili za zjedzenie bym tego nie zjadła, za 5 Minut biegunka w cenie, szukać już przed zjedzeniem od razu ubikacji.
Piwo to już inna melodia OKi
polski paszport?nigdy jego nie mialem w zyciu i nawet o tym nie pomyslalem to jakis zart.
zenada jak na wsiowym festynie i to jeszcze z 20 lat temu
Czy ten nie wsiowy, to "Polish Woodstock"?
@@TheGierg Obie imprezy są potrzebne.
Ooooo! Jakiś wsiowy mistrz walk uniku? Cia-pa-ta?