Ja dziś będę słuchać przy pakowaniu się, wyjeżdżam na studia do Gdyni, żeby zostać nawigatorem na statku. Jeszcze pół roku temu nie wiedziałem że tego w ogóle chcę, ale wymodliły u Ducha Świętego żeby mi pokazał kierunek na życie, wiec trzeba Mu zaufać :) bardzo proszę o modlitwę w intencji mojej i moich rodziców, którzy mnie wspierają.
A ja slucham wracając z pracy ,ciężko zaczynam nowy tydzień bo nasz przełożony znów przedłużył sobie weekend i dziś ( tj poniedziałek) musi "zaklinowac "a ja szczęśliwie to dowieść do domu i odprowadzić żeby nic mu się nie stało .... Historia zatoczyła koło....znów to samo ... W główie milion myśli na każdy temat A trzeba jeszcze szczęśliwe wrócić do domu do obowiązków i Kasi ( prawie narzeczonej)Gdzie też nie za ciekawie w domu Panie Jezu chodź ze mną, usiądź z przodu i razem pojedziemy 😇😇 Ojcze Adasiu dzięki że jesteś
Wreszcie wróciły historie potłuczone! A słucham historii po dniu, który miał być świetnym dniem spędzonym z rodziną, a stał się koszmarny. Dzieci (zwłaszcza jedno) były strasznie niegrzeczne, mąż przesadne siegał po alkohol, co skończyło się ostra kłótnią... :( jestem rozżalona, smutna i zła i mam nadzieję, że w dzisiejszej historii, jak ucieknę w życie kogoś innego, znajdę trochę pocieszenia...
Ta historia o wodzie przypomniała mi coś, co mi się przydarzyło kilka lat temu. Pracowałem wówczas za granicą, w firmie zajmującej się przetwórstwem rybnym, co jest tutaj istotne. W wynajmowanym mieszkaniu wszystkie instalacje były elektryczne, wraz z podgrzewaczem do wody w kabinie prysznicowej. Uległ on uszkodzeniu i przez kilka dni, ze względów bezpieczeństwa, nie można było z prysznica korzystać, wiadomo, woda i prąd to nie jest dobre połączenie 😉 Przez 3 dni nie dało się wykąpać, a przez specyfikę pracy, nie pachniałem najlepiej, mówiąc delikatnie. Kiedy w końcu przyszedł zamówiony przez właścicielkę mieszkania fachowiec i naprawił prysznic, poszedłem z niego skorzystać i stojąc pod prysznicem w kabinie, kiedy woda lała się na moje ciało, byłem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi 😁
Znam to piękne uczucie stać pod prysznicem i cieszyć Sie tym jak woda leci po ciele. Byłam młodą dziewczyną kiedy w domu wody brakowało, bo studnia była za mało głeboka tzn. zawsze w domu wody było pod dostatkiem ale kiedy jedna Firma zrobiła Studnię głębinową to cała woda we wszystkich studniach u ludzi we wsi się obniżyła. Nam starczało wody w tygodniu do gotowania i pomycia naczyń. A w Sobotę to jak szło się kąpać po 18.00 to już było za późno , bo we wsi ludzie też zużywali wodę do kąpania. No i wtedy trzeba było się kąpać dopiero w nocy jak woda znowu w studni się podwyszszyła. Czasami rano przed pójsciem na poranną msze były w kranie dwie Krople wody do umycia oczu po spaniu. Potem trzeba było znowu czatować na wodę. Taka sytuacja trwała około dwóch lat , do czasu aż zrobili kanalizacje wodociągową. Ten kto przeżył brak wody to moge docenić jak pięknie jest odkręcić Kurek a z niego leje się czysta ciepła woda do kąpania albo do mycia naczyń po obiedzie. Do dzisiaj mam uprzedzenie jak ktoś bezczynnie zotawia wodę lecieć z kranu.
Słucham robiąc ćwiczenia rehabilitacyjne z moim niepełnosprawnym synem, który niedawno dostał diagnozę stwardnienia rozsianego i staram się nie płakać gdy widzę pogorszenie. Piotr nie rozumie słów ale doskonale odbiera emocje, więc trzeba się dla niego ekstra postarać okazując miłość i wsparcie
A ja słucham na lotnisku. Nie, niestety nigdzie nie lecę. ;) Słucham w pracy, próbując zaspokoić głód HP po tak długiej przerwie. ❤️ Między pacjentami robiącymi wymazy potrzebne im do wylotu lub po przylocie. Słucham i się uśmiecham. Cieszę się, że wróciłeś Ojcze z Historiami, tak potrzebnymi sercu. Ściskam
Słucham leżąc na łóżku i karmiąc piersią trzeciego synka, który właśnie dzisiaj kończy dwa tygodnie. Ta historia jest mi bardzo bliska, bo wiele lat temu, w domu rodzinnym, gdzie również było biednie, często nie mielismy wody, czasami przez wiele miesięcy. Dokładnie rozumiem przez co przeszła ta rodzina i jak bardzo brak wody może doskwierać i podobnie jak ta rodzina zawsze doceniam ciepłą wodę w karnie.
A ja w każdy weekend września czekałam na HP... I w ten już odpuściłam. I dziś wracając z pracy zagladnelam na languste i taka niespodzianka. I w końcu się uśmiechnęłam. Cały dzień dziś wycierałam ukradkiem łzy w pracy.... Pomódl się ojcze proszę za moją 14 letnią córkę... Nie umiem jej pomóc nie wiem czy to już anoreksja czy jeszcze nie... Szukamy pomocy.... A we mnie taka burza różnych emocji.... Zawiodłam jako matka... Pan Jezus szepcze mi do serca żebym się nie bała.... A druga strona wchodzi zwątpienie.... Pomódl się proszę za naszą rodzinę......i dziękuję za Twoje kojące miejcie się najlepiej i za Twoją przypominajke żeby nade wszystko kochać Boga....
Niesamowite 😃 Akurat dziś, kiedy ojciec Adam wznawia "Potłuczone historie", są urodziny mojej córki Emilii. Jak imię dzisiejszej bohaterki. Dziekuje 🙏😍
Szczęść Boże Słucham tej historii leżąc już półprzytomna w łóżku po całym dniu i czekając na mojego męża. Dziś 20 km w górach w ramach rodzinnego spaceru, w poszukiwaniu siebie i utraconych relacji. Bardzo ciężki czas w moim życiu i wiele przede mną. Te historie dodają mi sił, oby jak najwięcej ❤️
W drodze do pracy. Leci odcinek o kosiarkach i walce z wiatrakami, kiedy życie koroduje. Irytuję się przedawnionymi rzeczami, wpadam w (oby) nieistniejące już problemy, w nawracające konsekwencje i niezaleczone sprawy. Kończy się wstawak i sam się włącza ten odcinek - balsam na uszy i serce. Historia prawdziwej walce, prawdziwym staraniu, prawdziwych ludziach. Prawdziwym życiu i prawdziwych rzeczach, prawdziwej, życiodajnej codzienności. Odwracam się od wielkich spraw, łapię za kierownicę, robię to co należy. Dziękuję.
Drogi Ojcze Adamie, Dziękuje za opowiedzenie mojej historii. Wygląda na to, że Ojciec czyta w moich myślach. Pierwsza myśl, która mi się pojawiła gdy opadły mi emocje po tamtym spotkaniu była potrzeba zaproszenia Cyganki wraz z synkiem na wspólny posiłek. Zdarzenie miało miejsce w pierwszych dniach sierpnia. Spotkałam Cygankę w kolejnym tygodniu sierpnia, tym razem była bez synka i chyba mnie w pierwszej chwili nie poznała. Dlatego znowu poprosiła o pieniądze. Ja odpowiedziałam, że my się już znamy i że ona wie, że nie mogę dać jej pieniędzy, ale chciałabym gdy będzie razem z synkiem zaprosić ich na ciastko lub śniadanie. W odpowiedzi poprosiła mnie, że może kupiłabym zeszyty. Widać nie jest przyzwyczajona do takich propozycji jak zaproszenie na wspólny posiłek. Umówiłam się z nią, że przy następnym spotkaniu porozmawiamy o zeszytach, mam nadzieję, że przy śniadaniu. Czekam zatem na to spotkanie. Od tamtego drugiego spotkania jej nie widziałam, ale kiedyś wróci. Ja jestem gotowa, czekam. Będą też zeszyty. Jeszcze raz bardzo dziękuje za przewodnictwo duchowe Ojca, które jest mi bardzo bliskie. Przesyłam uściski dla wszystkich słuchaczy Ojca Adama. Stajemy się jedną wielką rodziną, mamy w końcu jednego Ojca.
Super te historie, fajnie ze wrocily historie. Slucham piszac z corka prace maturalna z geografii, a myslami jestem w dziecinstwie, bylo nas gromadnie, az dwanascioro, wiem czym jest bieda i braki. Wiem, czym jest dorastac i radzic sobie z brakami. Teraz to doceniam, bo te wlasnie braki sa obecnie blogoslawienstwem i zahartowaly mnie na cale moje zycie. 💜🌸♥️
Witajcie😊💚👍🖐️ a Ja siedzę na internetach i słucham Wodza na yt bo dodał filmik🙂 Zaraz różaniec będę odmawiał. Fajne historie, dobrze,że wróciły. Pozdrowienia
A ja Cię, Ojcze, słucham ze słonecznej Portugalii. 🇵🇹 ☀ Przyjechałam tutaj niedawno na studia i właśnie dziś przypomniało mi się, że obiecywałeś wrócić po wakacjach... No i jesteś! Bardzo mnie to cieszy. Leżę pod kocem i zdrowieję, bo trochę mnie przewiało po wycieczce z moimi cudownymi współlokatorami - jest nas dziewiątka, każdy z innego kraju świata (nie tylko Europy), a czujemy się jak rodzina. Już nawet wspólnie lepiliśmy pierogi ruskie 🥟 Jutro im opowiem, kim jesteś i ile dobrego w świecie robisz. Pozdrawiam ciepło! 😊
Cieszę się, że pojawiły się,,Historie potluczone" po powrocie z pracy chwilką na relaks a przy tym słucham Historie . .....Dziękuję za wszystkie opowieści...
Ja dzięki dzisiejszym spotkaniu z HP zrobiłam jesienne porządki. Choć mialam zamiar czytać książkę. Zwykle czytam wieczorami, popijając herbatę.W kuchni czekając na herbatę, od niechcenia włączyłam yt i widzę "H P" z niedowierzaniem przetarlam oczy i włączyłam natychmiast wczorajszy podcast. Nie lubię bezczynnosci postanowilam posprzątać mieszkanie. Po zakończeniu tej historii mam posprzątana kuchnie,łazienke i sypialnie. Dzięki i pozdrawiam.
Szczęść Boże! Dziękuję za nowy odcinek! Słucham sobie właśnie w czasie moich życiowych rozterek... Bardzo proszę o modlitwę za mnie i mojego ukochanego męża abyśmy mogli zostać rodzicami. Pozdrawiam ojcze Adamie. W Tobie cała nadzieja 🙏
Też kiedys tak sie modliłam o dziecko i Bóg mnie wysłuchał po 10 latach staran. Mam teraz dwoje dzieci i co dzień dziekuje za ten cud. Trzeba mieć nadzieję❤ pomodle sie za Was.
Leżę w łóżku, rozmyślam po "ph"...jakże bliskie mi tematy...Pamiętam 1968 chodzę do średniej szkoły a w domu nie ma jeszcze podłączonego prądu .Tak było! 10 km od Gniezna, ładna wieś ,podmiejski autobus,prąd jest a my poza wsią 1,5 km i 7 porządnych gospodarstw bez prądu! Za daleko i nie podłączyli!Nie przyznawałam się długo ,że taka sytuacja! Prasowanie, pranie to dopiero wyczyn.!!! Jak powiedziałam koleżance z ławy szkolnej ( prosząc o tajemnicę) to ona najlepsza uczennica przegapiła całą lekcje bo jak mi mówiła, rozmyślała jak ja te białe kołnierzyki od fartucha prasuje,a lekcje? A woda? Musiałam na przerwie tłumaczyć niczym dziś moim 3 letnim wnukom! Przeżyło się wiele! Chłopaka nie przyprowadzało się do domu,bo pytali " gdzie żyrandole " prąd wyłączyli? Dzięki zahartowaniu w gospodarstwie w trudnych warunkach,ciężkiej pracy do dziś mam szacunek do pracy na roli i w najlepszym towarzystwie mówię, że pochodzę że wsi i w wieku 10 lat doiłam krowy. Nie wstydzę się tego,choć po niektórych twarzach widać zdziwienie ,wręcz przerażenie! Radzę sobie świetnie w życiu, doceniam co mam,podróżuję choć od 26 lat jestem wdową. Koleżanka klasowa najlepsza uczennica( utrzymujemy kontakty do dziś) powiedziała mi 4 lata temu.. Podziwiam ciebie, ja ci nie sięgam do pięt... Ściskam Langustowiczów.
Witam kochana rozumie Cie Ja mieszkalam w gorach ,gospodarstwo i tez brak pradu ,do szkoly 3 km ,krowy doilam jakbylam dzieckiem ,,, , ,,,ponad pol roku temu ,tj 8 marca zmarl moj kochany maz , ,,dzisiaj pada deszcz pozdrawiam z okolic Szczyrku💙😇😊💗😻💝💚🍎💜😍
@@danutatina9885 Tak,życie pisze nam różne scenariusze. Ja spoglądam wstecz,nie wiem czy chciałabym przerabiać od nowa moją młodość!! Ja pozdrawiam z woj wielkopolskiego. Rano odrobinę padało, cały dzień zachmurzone! Sennie, jakoś praca mi nie idzie dziś. Wszystkiego dobrego życzę.
A ja słucham składając yyyy pranie uświadamiając sobie jakie to szczęście mieć WODĘ zimną oraz ciepłą, która bywa skarbem. Dziękuję Emilii za jej opowieść już ją lubię za jej zaradność i mimo wszystko poczucie humoru. Ja też pochodzę z biedy, która okazuje się błogosławieństwem. Pan Bóg jest niesamowity 😃z każdego bagna wyprowadzi dobro. Ps. Ja też wszystko robię z ojcem Adamem zwłaszcza to czego robić nie lubię wtedy idzie gładko 😉z Panem Bogiem paaaaaaa
Szczęść Boże! Chodzę sobie po lesie przy ośrodku wypoczynkowo-rehabiltacyjnym Caritasu z Panem Bogiem:różaniec,kwadransik z Marcinem Zielińskim,kazanie niedzielne u Dominikanów z Łodzi- piękne chwile.zbieram grzybki, których praktycznie nie ma,słucham Ojca i "historii potłuczonych"Tak sobie marzę żeby Ojciec Adaś w tym ośrodku prowadził rekolekcje dla małżeństw i żeby mój mąż , ze mną przyjechał,bo teraz ja jestem z Nim(ale sama)na zlocie integracyjnym zawodników strzeleckich. W domu też czuję się samotna.Z Bogiem! Bożena
Siedzę na starej, pogryzionej przez psa ławce. Oglądam zachód słońca. Jest dobrze, spokojnie i oby tak jak najdłużej 😉 pozdrawiam jesiennie 🍂🍁🌾 P.s Emilio, piękna, mądra historia 🙏❤ byliście bardzo dzielni. P.s Beato, szacunek 👍
Ja akurat słuchałam biorąc prysznice. Nie, żeby to słuchowisko w specjalnym sensie mnie skłoniło do dziękczynienia ale raczej staram się zawsze pamiętać, że żyję w luksusie, móc korzystać z łazienki kiedy mi przyjdzie ochota. Będąc tłumaczką książek Joyce Meyer mialam do czynienia z nieco podobną historią związaną z wodą i łazienkami. Otóż ona również prowadzi w ramach działalności charytatywnej fundacje zajmujące się pomocą dla najuboższych z różnych odległych miejsc świata. Historia, którą mam na myśli obracała się wokół dziewcząt, które po raz pierwszy w życiu, właśnie dzięki Joyce, mogły umyć się w prawdziwej łazience, pod prawdziwym prysznicem. Tak mi ta scenka utkwiła w pamięci, że od tamtego czasu dość często przypomina mi się w trakcie korzystania z prysznica. Pomyślmy, że to, do czego mamy dostęp na co dzień i nam już spowszedniało dla innych jest szczytem luksusu, często nieosiągalnym.
O Adasiu, wspaniała niespodzianka. Kocham te historie, w wielu się w nich odnajduję, oczywiście fragmentarycznie. Mieszkam sama i zjadłam dzisiaj obiad w Twoim towarzystwie. Dobrego tygodnia dla Ciebie o Adasiu oraz dla wszystkich langustek. Całuski.😘😘😘😇🌼
Ojczulku słucham Cię w czasie,kiedy zbijam gorączkę mojemu Kochanemu mężowi . Jak zwykle cieszę się z powrotu HP , traktuję je tak jak rozmowę z super przyjaciółmi. Pozdrawiam serdecznie 😘
Jak pięknie!! Trudne doświadczenia nawet krótkie Uczą Nasze Dzieci i Nas Kochać każdą czynność nawet te które większość za monotonność przeklinają. ZBIERAJMY NA STUDNIE ŚW. ZOFII!
Piękna historia. Pamiętajmy zawsze dziękować Panu Bogu za rzeczy, które wydają się nam zwyczajne i oczywiste; dach nad głową, ubranie, jedzenie, spokojne dni i pokój (brak wojny) w miejscu zamieszkania.
Właśnie wyszłam na spacer z moim psem jest już ciemno ,trochę zimno ,a ja idę i słucham 😉 Tęskniłam za tym słuchowiskiem więc się ogromnie cieszę 😃🎧 Pozdrawiam 🤗
Jaka miła niespodzianka na zakończenie dnia!!!😊😀😁 Znów HISTORIE POTŁUCZONE😍🤩🔥 A ja tak sobie słucham siedząc po prostu w kuchni przy stole, z opatrunkiem z liścia kapusty na moim chorym palcu✋ i czekając na to, aż upiecze mi się jabłko🍎 w piekarniku😀... Pozdrawiam wszystkich 💟 z Bogiem 🕊🔥
Bawię się z moją córką w to niedzielne popołudnie a tu powiadomienie o " historiach potłuczonych" ojca Adama 😁 przyznam że pierwszy raz słucham tej serii bo wcześniej byłam jakoś sceptycznie nastawiona a tu totalny zonk... Bardzo fajne te historie i podbudowujace do czynienia dobra 😊 jakże różne drogi są w życiu każdego 🙂 dzięki Bogu że dał nam Ojca Adama ❤️
Cieszę się słuchając historii o codzienności... bo to takie o nas wszystkich... A słucham historii jednym uchem, leżąc po pilnej operacji ucha drugiego w warszawskim szpitalu. Czuję się w dobrych rękach, a jednak jakby trochę w alternatywnej rzeczywistości. Dom stanął na głowie. Jeszcze tydzień temu biegałam z Mężem i maluchami po górach i miastach. Zakręcone to nasze życie... ale jestem wdzięczna Sami Wiecie Komu, że je mam i jest takie pełne... PS A mój Mąż (muszę tu dodać, że w końcu na imię ma Adam) tak ogarnia nasze żywiołowe dzieciaki, że już zapowiedział, że po wyjściu ze szpitala, mogę wyjeżdżać na weekend z koleżankami :D uściski!!!
@@annab4748 czasem takie niespodziewane sytuacje a raczej zawsze wychodzą na dobre i muszą zaistnieć choć nie rozumiemy tego do końca w danej chwili. Mąż doceni jeszcze bardziej skarb który ma w domu w postaci CIEBIE że dajesz radę wszystko ogarniać 😊 Mam nadzieję że wszystko dobrze po operacji 😉 buziaki😘
Wybieram się na spacer z moim kochanym bratem mniejszym, w święto św Franciszka. Patrzę, a tu Adaś Szustak dołącza do spaceru 🤩 dziękuję za towarzyszenie i dobre słowa wprost do serca. Brakowało mi tego.
Jak tylko zobaczyłam nowe historię ,zapragnęłam je odsluchac ,ale po drodze było kąpanie Adasia , msza na 20 na której śpiewam w Chórze w każdą pierwszą niedzielę miesiąca , potem 2 kolacja😁i wkoncu czas dla siebie ,choć powinnam spać ,bo Adaś za chwilkę wstanie i będzie jedzone 😋 ale nie mogłam sie powstrzymać ,więc będę nie wyspana ale warto było 🥰 Pozdrawiam serdecznie Ojcze Adasiu i Was słuchaczy HP❤️ Z Panem Bogiem 🙏❤️
Jestem do tyłu z historiami potłuczonymi ale nadrabiam jak tylko mogę To są historię każdego z nas... z takiego bardzo naszego codziennego życia... Dziękuję,że wróciły :)
Nareszcie HP wróciły do Ojca ramówki!!!! Mąż właśnie pojechał na nocną zmianę, a ja przysiadlam na tarasie i napawając się rozgwieżdżonym niebem i słucham kolejnej historii 😊
O jak dobrze, że historie wróciły! Ja słucham w kiepskich okolicznościach. Wieczór pod kocem i herbatka z malinami, przeziębienie rozłożyło mnie na łopatki. Pozdrawiam Wszystkie Bączki! ♥️
Jestem na spacerze w parku z moim wnukiem, który jest darem od Boga. Jak pielgrzymowałeś ojcze do Ziemi Świętej to prosiłam też ciebie abyś wspominał Bogu o darze macierzyństwa dla mojej synowej. Bóg w swojej hojności i łaskawości wysłuchał modlitw moich i moich wspólnot i po 3 latach jest Franek. Chodzę więc po parku, trochę z tłustymi na włosami bo..... jest awaria i nie mam wody😄. Lepszej oprawy dla wyczekiwanych historii potłuczonych o Emilce, co królową prania była nie mogło być. Cieszę się bardzo, że wróciły historie. Smutno było bez nich.
Jestem na Zanzibarze mieliśmy wylatywać o 20 a tu niespodzianka zostajemy dzień dłużej. Siedzę nad morzem, piękne fale, ciepełko słońce i kolejna niespodzianka historię potluczone wróciły. Co za wysyp niespodzianek❤🙂❤
@@damiandamian3161 Damian, oczywiście, że jest grzechem. No, ale co zrobię skoro ją odczuwam? Przynajmniej się do niej przyznaję i nie udaję. To jest taka pozytywna zazdrość, o ile można tak ją nazwać, po prostu też chciałabym być w takim pięknym miejscu i mieć tak piękne przeżycia, tyle.
@@damiandamian3161 mi zepsul się samochod - bagatela jeździliśmy razem przez 12 lat i on tak nagle powiedział po ponad 250 tys km razem "ja wysiadam"... 315 tys km na liczniku... i znow odkrywam jak Ty uroki miejskiej komunikacji i pozamiejskiego transportu zbiorowego, bo pracuję kilka km poza miastem. Pozdrawiam wszystkich podrozyjacych Niech was wazwsze prowadzi sw. Krzysztof bezpiecznie do celu. :)
@@annenglish2851 Nie nie wystygł 😆 ciumal, ciumal, pyszny mamie wyszedł. 😆 A zazdrość, no tak jak piszesz Aniu, po prostu uczucie i tyle. Myślę, że każdy z nas chciałby być w takim pięknym miejscu, co nie?
Klasycznie - słucham różnych Twoich audycji w tym historii potłuczonych przy wykonywaniu różnych, często nudnych i irytujących czynności domowych od sprzątania do gotowania, które nabierają wtedy innego wymiaru i wykonuję je ze spokojem i często z przyjemnością!
Nareszcie powrót :) Właśnie siedzę w pokoju i popijam gorąca czekoladę na poprawę humoru i odstresowanie bo ten tydzień do najlepszych nie należał.... Cieszę się że mogę poprawić sobie humor i zapomnieć o niepokoju. Głos Ojca działa kojąco. Dziękuję :)
Wróciłam właśnie z wyjazdu niedzielnego ,z koleżankami, bardzo mi tego brakowało, zmęczona wędrówka patrzę a tu niespodzianka. Więc czytam .... dziękuję
Oj jak się stęskniłam za historiami... słucham sobie piekąc Mężowi urodzinowe ciasta do pracy. Na moje "nieszczęście" ma dość liczną ekipę współpracowników więc właśnie wjeżdża ciasto nr 4💪🏼 Za ścianą Mąż oddycha miarowo (czyt. chrapie jak nie przymierzając:traktor 🙈) a ja w każdy kolejny etap powstawania karpatki staram się włożyć tyle miłości ile tylko mogę. Pomódlcie się proszę za nas, bo jakoś nam ostatnio pod górkę w małżeństwie i co gorsza perspektywy jakieś takie nie bardzo...No. Kończę zanim machnę swoją HP w komentarzu😂 Pozdrawiam Ojca i wszystkich HP-holików😉
Piękne to. Mąż chrapie a Pani dla niego z miłością piecze karpatki, o zgrozo aż 4 :P no najlepsza żona ! :) Wszystkiego dobrego dla Was. Niech Wasze małżeństwo Pan Jezus błogosławi i wyprowadza z problemów 🙏🙂
A ja słucham z moim synkiem Michałkiem " na dobranoc". Michaś ma 10 lat i już kilka potłuczonych historii na swoim koncie. Moje życie jest jedną wielką taką historią, jednak od jakiegoś czasu każdy dzień powierzam Bogu i chcę tylko spełniać Jego wolę. Asia
Najlepszy niedzielny prezent💛 Szykuję poniedziałkową wyprawkę jedzeniową dla Mężusia. Po pięknym spotkaniu z Przyjaciółmi. Jaka radość, że wracamy do siebie.💛💛💛
Szczesc Boze Pozdrawiam serdecznie slucham siedzac w parku Przyglandajac sie moim wnuczkom jak sie bawia Jest sobota I mamy troche czasu dla siebie Pieknie dziekuje
A ja zamienia ciuchy z letnich na zimowe i w końcu jest jakiś porządek w szafie 😀 Pozdrawiam serdecznie Bożenka I bardzo się cieszę, że hp w końcu wróciły, bo już nie mogłam się doczekać 😉
W końcu!!!!! Przed chwilą zjadłam pyszną capriciose. Przesłuchałam starego odcinka "jak zacząć od nowa?" i stwierdziłam, że jutro będę robić awanturę pod wstawakiem, że już październik i co z tymi historiami, a tutaj bach i są! :D dzięki Ojciec :D
Byłam z curka u wnuka i prawnuka na urodzinach. Teraz już wracamy, siedzę na tylnym siedzeniu i przeglądam a tu taka niespodzianka. Dziękuję oj Adamie za dalsze odcinki. Bardzo lubię słuchać chistorie potluczone . Bóg zaplac🌹❤️
Jejciu ale na to czekałam 🥰 Słucham tak jak zawsze w łóżku wieczorem, a jutro znów na 7:30 do szkoły🙄 na razie cieszę się tą miłą chwilą serdecznie pozdrawiam 😍🤩😘 Oliwka
Wybieram wlasnie lutro do nowego domu, ktory sie ma zacac dopiero budowac. Na udzie lezy glowa meza ( reszta pod kocem :) i tak razem sluchamy. Taki moment bycia razem bez pospiechu. dzieki x
Szczęść Boże, aż dwa razy musiałam przeczytać powiadomienie o nowych HP, więc siedzę późno w kuchni z herbatą malinową w kubku z napisem kubek super mamy( mam trzech już w sumie dorosłych synów bo najmłodszy już ma 18 lat) i mam czas tylko dla siebie a w pokoju obok chłopcy głośno komentują jakiś mecz. Dziękuję za obie historie i jak zawsze ważny do nich komentarz, pozdrawiam wszystkich cieplutko i nade wszystko kochajmy Boga 🙏🤗❤️
Dziękuję,że wróciły HP. Uwielbiam ich słuchać. Ja jestem w trakcie szukania pracy, miałam wysłać CV w piątek ale jest środa a ja się boję,że nikt nie zadzwoni, a jak zadzwoni to potem,że źle wypadnę na rozmowie, a jak zatrudni,to ,że będę złym pracownikiem ..... Ehhh Boże daj mi odwagę 🙏🙏🙏🙏🙏🙏
Siedzę na długiej ławce z cementu razem z moimi psami. To taki skwer, wieczorny spacer. Patrzę na przepływające chmury, świat się ściemnia. Najpierw smieje się w głos, za chwilę przychodzi wzruszenie. Chmury robią się ciemno różowe. Emilio to piękna historia, bellissima. Beato twoja też równie piękna tylko dziwie się że nie dałaś pieniędzy Cygance albo właśnie kanapki czy obiadu. Następnym razem. Dobrze ze w tym Kosmosie wróciły Historie potluczone.
Dziś poniedziałek a ja słucham niedzielnych HP po ,,szewskim poniedziałku,,. Późny wieczór, ciepła kołdra i kubek dobrej herbaty i nareszcie czas na oddech i słuchanie co też na powrót HP ojczulek przygotował.
Obudziłam się o 3 w nocy i nie mogę zasnąć . Dokucza mi ból w klatce piersiowej , za dużo stresu w ostatnim czasie . Nadrabiam wiec zaległości z Langusty , Strefy wodza , Ewangeliarza itd . Dziękuję Ci Adasiu za przybliżanie Słowa Bożego i tłumaczenie nam jak być dobrym .
Witam wszystkich serdecznie w historiach potłuczonych, przyznaję pierwszy raz ich słucham. Ta opowieść jest piekna, a zarazem smutna, pozdrawiam panią Emilię. Piękny cel,trzymam kciuki, aby się udało wybudować te studnię. Miałam, przyznaję parę historii, gdy w domu brakowało wody z powodu awarii,raz pechowo zabrakło jej w Wigilię, straszne. I też na szczęście udało nam się jakoś sobie dać radę, mycie w miednicy, ja kiedyś gdy nie było wodociągów, nawet włosy umyłam,o dziwo w wiaderku. Udało się. To dowód, że po chwili złości, przychodzi bezradność, a potem kombinujemy w głowie, jak sobie poradzić i wtedy z pomocą boża się udaje. Bóg zawsze mądrze nami kieruję, nawet jak to co mamy zrobić,wydaje się nam beznadziejne. Piękne historie o.Adamie, słucham wciąż twoich opowieści, kazań, Wstawakow, CNN,Pasnikow i wcale nie jest tego za dużo. Mogłabym słuchać cały dzień, gdybym tylko nie miała innych obowiązków. Słuchanie ciebie o.Adamie sprawia mi przyjemność i sprawia, że każdy dzień jest piękniejszy, bardziej bogaty w Boga i Jezusa. Dziękuję Ci za to o.Adamie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Witam super że już znowuuuu👌są historie P. Wszyscy już śpią bo wczoraj był ślub mojej ukochanej córki no i wiadomo tańce,było jedzone a jakże 😋no i dzisiaj wszyscy popadali jak śledzie ciasno nie ma gdzie nogi postawić bo nie którzy dopiero jutro jadą .Tak więc siedzę w łazience ze słuchawkami w uszach i słucham,słucham och jak dobrze😁Pozdrawiam
Ja słucham w tygodniu, synek biega koło mnie, robiłam twarożek na obiad na gzik, potem synek zasnął a ja słuchałam dalej przy kawce i drugim śniadaniu 😁 pozdrawiam
Jak dobrze wrócić. Znowu jakos ostatnio się pogubiłam w tej mojej ludzkiej ułomności a Ty jak zwykle ojcze Adamie wróciłeś ze swoimi przemyśleniami które napełniają nadzieja i siła do podniesienia się z tej nędzy, które rozświetlają drogę. Dziękuję Tobie i dziękuję wspaniałym kobieta które swoimi historiami się podzieliły!
Rok temu o tej porze modlilam sie o zielone swiatlo i mozliwosc przeniesienia sie do Portugalii, bojac sie, ze to nie jest wola Boga. I oto jestem, na poludniu Portugalii. Dziękuję 🙏 i prosze Boze o błogosławieństwo dla mnie i dla wszystkich Was i waszych pragnien!
Byłam właśnie na obiedzie u moich rodziców, kiedy usłyszałam powiadomienie o historiach potłuczonych. Ucieszyłam się chociaż nie zdążyło mi ich jeszcze zabraknąć. Odkryłam je dopiero w czerwcu od 40 odcinka i przez całe wakacje i wrzesień mi towarzyszyły. Dziękuję Ojcze Adamie. To cudowne, że wróciłeś w historiach❤
@@anetas1511 Witaj Anetko, w wielu miejscach się znajdujemy☺Czasami się zastanawiam jak to będzie kiedy się w realu spotkamy np. na zjeździe Pogłębiarki❤
@@elzbietag.6274 Kochana😀 Będziemy rymować jak szalone😉😄Buziaki😘😘Śpij dobrze❤️🌜🤗 Dziękuję za dzisiejsze wsparcie❤️🙏😘😘 Koszmarny dzień w pracy. Jutro będzie lepiej ❤️
Ja dziś będę słuchać przy pakowaniu się, wyjeżdżam na studia do Gdyni, żeby zostać nawigatorem na statku. Jeszcze pół roku temu nie wiedziałem że tego w ogóle chcę, ale wymodliły u Ducha Świętego żeby mi pokazał kierunek na życie, wiec trzeba Mu zaufać :) bardzo proszę o modlitwę w intencji mojej i moich rodziców, którzy mnie wspierają.
Powodzenia i Pozdrowienia🖐️👍😊
Pozdrawiam Ciebie 😊😊
Powodzenia...🤗Moj chrzesniak rowniez zaczyna tam studia...Trzymam kciuki za Was obu.Pozdrawiam 😊
Spodoba Ci się w Gdyni. Mówię Ci jako rodowita gdynianka 🙂 Powodzenia!
Powodzenia
A ja slucham wracając z pracy ,ciężko zaczynam nowy tydzień bo nasz przełożony znów przedłużył sobie weekend i dziś ( tj poniedziałek) musi "zaklinowac "a ja szczęśliwie to dowieść do domu i odprowadzić żeby nic mu się nie stało
.... Historia zatoczyła koło....znów to samo ...
W główie milion myśli na każdy temat A trzeba jeszcze szczęśliwe wrócić do domu do obowiązków i Kasi ( prawie narzeczonej)Gdzie też nie za ciekawie w domu
Panie Jezu chodź ze mną, usiądź z przodu i razem pojedziemy 😇😇
Ojcze Adasiu dzięki że jesteś
Wreszcie wróciły historie potłuczone!
A słucham historii po dniu, który miał być świetnym dniem spędzonym z rodziną, a stał się koszmarny. Dzieci (zwłaszcza jedno) były strasznie niegrzeczne, mąż przesadne siegał po alkohol, co skończyło się ostra kłótnią... :(
jestem rozżalona, smutna i zła i mam nadzieję, że w dzisiejszej historii, jak ucieknę w życie kogoś innego, znajdę trochę pocieszenia...
Zuza ❤
Ta historia o wodzie przypomniała mi coś, co mi się przydarzyło kilka lat temu. Pracowałem wówczas za granicą, w firmie zajmującej się przetwórstwem rybnym, co jest tutaj istotne. W wynajmowanym mieszkaniu wszystkie instalacje były elektryczne, wraz z podgrzewaczem do wody w kabinie prysznicowej. Uległ on uszkodzeniu i przez kilka dni, ze względów bezpieczeństwa, nie można było z prysznica korzystać, wiadomo, woda i prąd to nie jest dobre połączenie 😉 Przez 3 dni nie dało się wykąpać, a przez specyfikę pracy, nie pachniałem najlepiej, mówiąc delikatnie. Kiedy w końcu przyszedł zamówiony przez właścicielkę mieszkania fachowiec i naprawił prysznic, poszedłem z niego skorzystać i stojąc pod prysznicem w kabinie, kiedy woda lała się na moje ciało, byłem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi 😁
Znam to piękne uczucie stać pod prysznicem i cieszyć Sie tym jak woda leci po ciele. Byłam młodą dziewczyną kiedy w domu wody brakowało, bo studnia była za mało głeboka tzn. zawsze w domu wody było pod dostatkiem ale kiedy jedna Firma zrobiła Studnię głębinową to cała woda we wszystkich studniach u ludzi we wsi się obniżyła. Nam starczało wody w tygodniu do gotowania i pomycia naczyń. A w Sobotę to jak szło się kąpać po 18.00 to już było za późno , bo we wsi ludzie też zużywali wodę do kąpania. No i wtedy trzeba było się kąpać dopiero w nocy jak woda znowu w studni się podwyszszyła. Czasami rano przed pójsciem na poranną msze były w kranie dwie Krople wody do umycia oczu po spaniu. Potem trzeba było znowu czatować na wodę. Taka sytuacja trwała około dwóch lat , do czasu aż zrobili kanalizacje wodociągową. Ten kto przeżył brak wody to moge docenić jak pięknie jest odkręcić Kurek a z niego leje się czysta ciepła woda do kąpania albo do mycia naczyń po obiedzie. Do dzisiaj mam uprzedzenie jak ktoś bezczynnie zotawia wodę lecieć z kranu.
Słucham robiąc ćwiczenia rehabilitacyjne z moim niepełnosprawnym synem, który niedawno dostał diagnozę stwardnienia rozsianego i staram się nie płakać gdy widzę pogorszenie. Piotr nie rozumie słów ale doskonale odbiera emocje, więc trzeba się dla niego ekstra postarać okazując miłość i wsparcie
Zycze duzo zdrowka i spokoju i wytrwalosci 😻💗☺😗💜😍😊😇💙💓🍎😘😆💖💛okolice Szczyrku
Miej się jak najlepiej Tereniu
Sił i łask Bożych dla Was!
Napewno jesteś cudowna i masz piękne serce.Bädź silna mimo wszystko
A ja słucham na lotnisku. Nie, niestety nigdzie nie lecę. ;) Słucham w pracy, próbując zaspokoić głód HP po tak długiej przerwie. ❤️ Między pacjentami robiącymi wymazy potrzebne im do wylotu lub po przylocie. Słucham i się uśmiecham. Cieszę się, że wróciłeś Ojcze z Historiami, tak potrzebnymi sercu. Ściskam
Ale się cieszę, że hp wróciły. Dziękuję:D
Fajna praca, że możesz słuchać
Pozdrawiam serdecznie 😘
Uwielbiam słuchać 🎧Piękni ludzie... różne historie ,dzięki którym, krystalizujesz O.Adasiu nasze postawy , uwrażliwiasz i dajesz cenne rady ...Dziękuję pięknie !❤🌹🐼
Mega, znowu są...ale niespodzianka ❤❤❤
Słucham leżąc na łóżku i karmiąc piersią trzeciego synka, który właśnie dzisiaj kończy dwa tygodnie. Ta historia jest mi bardzo bliska, bo wiele lat temu, w domu rodzinnym, gdzie również było biednie, często nie mielismy wody, czasami przez wiele miesięcy. Dokładnie rozumiem przez co przeszła ta rodzina i jak bardzo brak wody może doskwierać i podobnie jak ta rodzina zawsze doceniam ciepłą wodę w karnie.
A ja w każdy weekend września czekałam na HP... I w ten już odpuściłam. I dziś wracając z pracy zagladnelam na languste i taka niespodzianka. I w końcu się uśmiechnęłam. Cały dzień dziś wycierałam ukradkiem łzy w pracy.... Pomódl się ojcze proszę za moją 14 letnią córkę... Nie umiem jej pomóc nie wiem czy to już anoreksja czy jeszcze nie... Szukamy pomocy.... A we mnie taka burza różnych emocji.... Zawiodłam jako matka... Pan Jezus szepcze mi do serca żebym się nie bała.... A druga strona wchodzi zwątpienie.... Pomódl się proszę za naszą rodzinę......i dziękuję za Twoje kojące miejcie się najlepiej i za Twoją przypominajke żeby nade wszystko kochać Boga....
Niesamowite 😃
Akurat dziś, kiedy ojciec Adam wznawia "Potłuczone historie", są urodziny mojej córki Emilii. Jak imię dzisiejszej bohaterki.
Dziekuje 🙏😍
Zdrówka dla córki i wszystkiego dobrego na każdy dzień 🙏💯🥳
A ja właśnie słucham w wannie, z dużą ilością piany... warto odnajdywać radość w takich prostych rzeczach...
Klf
Szczęść Boże
Słucham tej historii leżąc już półprzytomna w łóżku po całym dniu i czekając na mojego męża.
Dziś 20 km w górach w ramach rodzinnego spaceru, w poszukiwaniu siebie i utraconych relacji.
Bardzo ciężki czas w moim życiu i wiele przede mną. Te historie dodają mi sił, oby jak najwięcej ❤️
W drodze do pracy. Leci odcinek o kosiarkach i walce z wiatrakami, kiedy życie koroduje. Irytuję się przedawnionymi rzeczami, wpadam w (oby) nieistniejące już problemy, w nawracające konsekwencje i niezaleczone sprawy.
Kończy się wstawak i sam się włącza ten odcinek - balsam na uszy i serce.
Historia prawdziwej walce, prawdziwym staraniu, prawdziwych ludziach. Prawdziwym życiu i prawdziwych rzeczach, prawdziwej, życiodajnej codzienności. Odwracam się od wielkich spraw, łapię za kierownicę, robię to co należy.
Dziękuję.
❤️ Przyłożyłam głowę do poduszki i delektowałam się dobrocią płynącą z Twojego głosu i z obu historii. Dziękuję Ojcze Adasiu za to, że jesteś ❤️
Drogi Ojcze Adamie,
Dziękuje za opowiedzenie mojej historii. Wygląda na to, że Ojciec czyta w moich myślach. Pierwsza myśl, która mi się pojawiła gdy opadły mi emocje po tamtym spotkaniu była potrzeba zaproszenia Cyganki wraz z synkiem na wspólny posiłek. Zdarzenie miało miejsce w pierwszych dniach sierpnia. Spotkałam Cygankę w kolejnym tygodniu sierpnia, tym razem była bez synka i chyba mnie w pierwszej chwili nie poznała. Dlatego znowu poprosiła o pieniądze. Ja odpowiedziałam, że my się już znamy i że ona wie, że nie mogę dać jej pieniędzy, ale chciałabym gdy będzie razem z synkiem zaprosić ich na ciastko lub śniadanie. W odpowiedzi poprosiła mnie, że może kupiłabym zeszyty. Widać nie jest przyzwyczajona do takich propozycji jak zaproszenie na wspólny posiłek. Umówiłam się z nią, że przy następnym spotkaniu porozmawiamy o zeszytach, mam nadzieję, że przy śniadaniu. Czekam zatem na to spotkanie. Od tamtego drugiego spotkania jej nie widziałam, ale kiedyś wróci. Ja jestem gotowa, czekam. Będą też zeszyty.
Jeszcze raz bardzo dziękuje za przewodnictwo duchowe Ojca, które jest mi bardzo bliskie. Przesyłam uściski dla wszystkich słuchaczy Ojca Adama. Stajemy się jedną wielką rodziną, mamy w końcu jednego Ojca.
Beatko tak się cieszę, że dopisałaś ciąg dalszy tej historii i w życiu i tu, pod nagraniem. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę samych pięknych dni ❤
Witam , podziwiam Cie , zycze duzo zdrowka i spokoju. Dobrej nocy😘😆💖💛😇😍😍💜😗💗💙💓🐼🙋💝💚😻
Super te historie, fajnie ze wrocily historie. Slucham piszac z corka prace maturalna z geografii, a myslami jestem w dziecinstwie, bylo nas gromadnie, az dwanascioro, wiem czym jest bieda i braki. Wiem, czym jest dorastac i radzic sobie z brakami. Teraz to doceniam, bo te wlasnie braki sa obecnie blogoslawienstwem i zahartowaly mnie na cale moje zycie. 💜🌸♥️
Tak dojrzewają piękni ludzie
@@abcdefabcdef1569 🤝🤲♥️🌹
Witajcie😊💚👍🖐️ a Ja siedzę na internetach i słucham Wodza na yt bo dodał filmik🙂 Zaraz różaniec będę odmawiał. Fajne historie, dobrze,że wróciły. Pozdrowienia
A ja Cię, Ojcze, słucham ze słonecznej Portugalii. 🇵🇹 ☀
Przyjechałam tutaj niedawno na studia i właśnie dziś przypomniało mi się, że obiecywałeś wrócić po wakacjach... No i jesteś! Bardzo mnie to cieszy.
Leżę pod kocem i zdrowieję, bo trochę mnie przewiało po wycieczce z moimi cudownymi współlokatorami - jest nas dziewiątka, każdy z innego kraju świata (nie tylko Europy), a czujemy się jak rodzina. Już nawet wspólnie lepiliśmy pierogi ruskie 🥟 Jutro im opowiem, kim jesteś i ile dobrego w świecie robisz. Pozdrawiam ciepło! 😊
Cieszę się, że pojawiły się,,Historie potluczone" po powrocie z pracy chwilką na relaks a przy tym słucham Historie . .....Dziękuję za wszystkie opowieści...
Ja dzięki dzisiejszym spotkaniu z HP zrobiłam jesienne porządki. Choć mialam zamiar czytać książkę. Zwykle czytam wieczorami, popijając herbatę.W kuchni czekając na herbatę, od niechcenia włączyłam yt i widzę "H P" z niedowierzaniem przetarlam oczy i włączyłam natychmiast wczorajszy podcast. Nie lubię bezczynnosci postanowilam posprzątać mieszkanie. Po zakończeniu tej historii mam posprzątana kuchnie,łazienke i sypialnie. Dzięki i pozdrawiam.
No to bomba właśnie składam uprane gacie 🤣👌
A ja jestem na nocnej zmianie w namiocie przy szpitalu 😁. Bardzo cieszę się, że wróciły historie ❤️
Lekko zdechły po bieganiu. Oddycham słuchając, pikne historie. Miłego wieczoru życzę
Szczęść Boże! Dziękuję za nowy odcinek! Słucham sobie właśnie w czasie moich życiowych rozterek... Bardzo proszę o modlitwę za mnie i mojego ukochanego męża abyśmy mogli zostać rodzicami. Pozdrawiam ojcze Adamie. W Tobie cała nadzieja 🙏
Nadzieję umiera ostatnia, tzn. nigdy nie umiera 😉 pomodlę się za Was 🙏🙏🙏 bądźcie silni ❤
@@aniaka4921 Dziękuję z całego serca 😊
Też kiedys tak sie modliłam o dziecko i Bóg mnie wysłuchał po 10 latach staran. Mam teraz dwoje dzieci i co dzień dziekuje za ten cud. Trzeba mieć nadzieję❤ pomodle sie za Was.
Udało się? 🙂
@@sylwiamajewska4041 Tak, jest z nami 3-tygodniowa Amelka urodzona na Mikołaja ☺💗🎅🎄 Bóg zapłać za modlitwę 🙌🙏
Leżę w łóżku, rozmyślam po "ph"...jakże bliskie mi tematy...Pamiętam 1968 chodzę do średniej szkoły a w domu nie ma jeszcze podłączonego prądu .Tak było! 10 km od Gniezna, ładna wieś ,podmiejski autobus,prąd jest a my poza wsią 1,5 km i 7 porządnych gospodarstw bez prądu! Za daleko i nie podłączyli!Nie przyznawałam się długo ,że taka sytuacja! Prasowanie, pranie to dopiero wyczyn.!!! Jak powiedziałam koleżance z ławy szkolnej ( prosząc o tajemnicę) to ona najlepsza uczennica przegapiła całą lekcje bo jak mi mówiła, rozmyślała jak ja te białe kołnierzyki od fartucha prasuje,a lekcje? A woda? Musiałam na przerwie tłumaczyć niczym dziś moim 3 letnim wnukom! Przeżyło się wiele! Chłopaka nie przyprowadzało się do domu,bo pytali " gdzie żyrandole " prąd wyłączyli?
Dzięki zahartowaniu w gospodarstwie w trudnych warunkach,ciężkiej pracy do dziś mam szacunek do pracy na roli i w najlepszym towarzystwie mówię, że pochodzę że wsi i w wieku 10 lat doiłam krowy. Nie wstydzę się tego,choć po niektórych twarzach widać zdziwienie ,wręcz przerażenie! Radzę sobie świetnie w życiu, doceniam co mam,podróżuję choć od 26 lat jestem wdową. Koleżanka klasowa najlepsza uczennica( utrzymujemy kontakty do dziś) powiedziała mi 4 lata temu..
Podziwiam ciebie, ja ci nie sięgam do pięt...
Ściskam Langustowiczów.
Witam kochana rozumie Cie Ja mieszkalam w gorach ,gospodarstwo i tez brak pradu ,do szkoly 3 km ,krowy doilam jakbylam dzieckiem ,,, , ,,,ponad pol roku temu ,tj 8 marca zmarl moj kochany maz , ,,dzisiaj pada deszcz pozdrawiam z okolic Szczyrku💙😇😊💗😻💝💚🍎💜😍
@@danutatina9885 Tak,życie pisze nam różne scenariusze. Ja spoglądam wstecz,nie wiem czy chciałabym przerabiać od nowa moją młodość!!
Ja pozdrawiam z woj wielkopolskiego. Rano odrobinę padało, cały dzień zachmurzone!
Sennie, jakoś praca mi nie idzie dziś.
Wszystkiego dobrego życzę.
A ja słucham składając yyyy pranie uświadamiając sobie jakie to szczęście mieć WODĘ zimną oraz ciepłą, która bywa skarbem. Dziękuję Emilii za jej opowieść już ją lubię za jej zaradność i mimo wszystko poczucie humoru. Ja też pochodzę z biedy, która okazuje się błogosławieństwem. Pan Bóg jest niesamowity 😃z każdego bagna wyprowadzi dobro.
Ps. Ja też wszystko robię z ojcem Adamem zwłaszcza to czego robić nie lubię wtedy idzie gładko 😉z Panem Bogiem paaaaaaa
Słucham podczas badania moczu (pracuje w laboratorium weterynaryjnym) i wlasnie ogladam mocz psa Gapcia ;)
Jakież to znajome klimaty...(pisze technik weterynarii😉)
Szczęść Boże!
Chodzę sobie po lesie przy ośrodku wypoczynkowo-rehabiltacyjnym Caritasu z Panem Bogiem:różaniec,kwadransik z Marcinem Zielińskim,kazanie niedzielne u Dominikanów z Łodzi- piękne chwile.zbieram grzybki, których praktycznie nie ma,słucham Ojca i "historii potłuczonych"Tak sobie marzę żeby Ojciec Adaś w tym ośrodku prowadził rekolekcje dla małżeństw i żeby mój mąż , ze mną przyjechał,bo teraz ja jestem z Nim(ale sama)na zlocie integracyjnym zawodników strzeleckich.
W domu też czuję się samotna.Z Bogiem!
Bożena
Siedzę na starej, pogryzionej przez psa ławce. Oglądam zachód słońca. Jest dobrze, spokojnie i oby tak jak najdłużej 😉 pozdrawiam jesiennie 🍂🍁🌾
P.s Emilio, piękna, mądra historia 🙏❤ byliście bardzo dzielni.
P.s Beato, szacunek 👍
Ja akurat słuchałam biorąc prysznice. Nie, żeby to słuchowisko w specjalnym sensie mnie skłoniło do dziękczynienia ale raczej staram się zawsze pamiętać, że żyję w luksusie, móc korzystać z łazienki kiedy mi przyjdzie ochota. Będąc tłumaczką książek Joyce Meyer mialam do czynienia z nieco podobną historią związaną z wodą i łazienkami. Otóż ona również prowadzi w ramach działalności charytatywnej fundacje zajmujące się pomocą dla najuboższych z różnych odległych miejsc świata. Historia, którą mam na myśli obracała się wokół dziewcząt, które po raz pierwszy w życiu, właśnie dzięki Joyce, mogły umyć się w prawdziwej łazience, pod prawdziwym prysznicem. Tak mi ta scenka utkwiła w pamięci, że od tamtego czasu dość często przypomina mi się w trakcie korzystania z prysznica. Pomyślmy, że to, do czego mamy dostęp na co dzień i nam już spowszedniało dla innych jest szczytem luksusu, często nieosiągalnym.
O Adasiu, wspaniała niespodzianka. Kocham te historie, w wielu się w nich odnajduję, oczywiście fragmentarycznie. Mieszkam sama i zjadłam dzisiaj obiad w Twoim towarzystwie. Dobrego tygodnia dla Ciebie o Adasiu oraz dla wszystkich langustek. Całuski.😘😘😘😇🌼
Witam, zycze duzo zdrowka i spokoju. ,💚🙋😍🐼😻💙💓😆😗😊💖💗💜🍎😊tezjadam sama obiady , niestety
Pozdrawiam z okolic Szczyrku😊☺😇😇😇😃💜🍎☺💚💛🐼😍
Ojczulku słucham Cię w czasie,kiedy zbijam gorączkę mojemu Kochanemu mężowi . Jak zwykle cieszę się z powrotu HP , traktuję je tak jak rozmowę z super przyjaciółmi. Pozdrawiam serdecznie 😘
Też walczę z gorączką u mojej półtora rocznej córci...pozdrawiam
@@anetary.6970 Życzę powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia .💝
Jest przed 1 w nocy, siedzę sobie na kanapie, karmię moją 10 dniową córeczkę i słucham sobie historii potłuczonych. Pozdrawiam Ania
Widzę, że jest nas więcej 😁
Jak pięknie!! Trudne doświadczenia nawet krótkie Uczą Nasze Dzieci i Nas Kochać każdą czynność nawet te które większość za monotonność przeklinają. ZBIERAJMY NA STUDNIE ŚW. ZOFII!
Piękna historia. Pamiętajmy zawsze dziękować Panu Bogu za rzeczy, które wydają się nam zwyczajne i oczywiste; dach nad głową, ubranie, jedzenie, spokojne dni i pokój (brak wojny) w miejscu zamieszkania.
Właśnie wyszłam na spacer z moim psem jest już ciemno ,trochę zimno ,a ja idę i słucham 😉 Tęskniłam za tym słuchowiskiem więc się ogromnie cieszę 😃🎧 Pozdrawiam 🤗
Zimno? Przeca piękny wieczór 🙂 Koniecznie kieliszek wina przed spacerem i będzie 👍😉 Pozdrowienia🖐️
@@ludziklego4954 Jestem zmarzluchem 😅😉
Dziękuję Emilii i Beacie za ich historie. Są to jedne z piękniejszych historii, które nam czytałeś o. Adamie!
Jaka miła niespodzianka na zakończenie dnia!!!😊😀😁 Znów HISTORIE POTŁUCZONE😍🤩🔥
A ja tak sobie słucham siedząc po prostu w kuchni przy stole, z opatrunkiem z liścia kapusty na moim chorym palcu✋ i czekając na to, aż upiecze mi się jabłko🍎 w piekarniku😀... Pozdrawiam wszystkich 💟 z Bogiem 🕊🔥
Bawię się z moją córką w to niedzielne popołudnie a tu powiadomienie o " historiach potłuczonych" ojca Adama 😁 przyznam że pierwszy raz słucham tej serii bo wcześniej byłam jakoś sceptycznie nastawiona a tu totalny zonk... Bardzo fajne te historie i podbudowujace do czynienia dobra 😊 jakże różne drogi są w życiu każdego 🙂 dzięki Bogu że dał nam Ojca Adama ❤️
Cieszę się słuchając historii o codzienności... bo to takie o nas wszystkich... A słucham historii jednym uchem, leżąc po pilnej operacji ucha drugiego w warszawskim szpitalu. Czuję się w dobrych rękach, a jednak jakby trochę w alternatywnej rzeczywistości. Dom stanął na głowie. Jeszcze tydzień temu biegałam z Mężem i maluchami po górach i miastach. Zakręcone to nasze życie... ale jestem wdzięczna Sami Wiecie Komu, że je mam i jest takie pełne... PS A mój Mąż (muszę tu dodać, że w końcu na imię ma Adam) tak ogarnia nasze żywiołowe dzieciaki, że już zapowiedział, że po wyjściu ze szpitala, mogę wyjeżdżać na weekend z koleżankami :D uściski!!!
@@annab4748 czasem takie niespodziewane sytuacje a raczej zawsze wychodzą na dobre i muszą zaistnieć choć nie rozumiemy tego do końca w danej chwili. Mąż doceni jeszcze bardziej skarb który ma w domu w postaci CIEBIE że dajesz radę wszystko ogarniać 😊 Mam nadzieję że wszystko dobrze po operacji 😉 buziaki😘
Witam nie mogłam się już doczekać historii potłuczonych Szybko obrzadzilam moje gospodarstwo i słucham Pozdrawiam wszystkich
Słucham... wykonując projekt zbrojenia ścian garażu, w pracy konstruktora :) Miło się słucha, dziękuję
Coś przepięknego!!! Dziękuję Wam, Emilko i Beatko🤗
Wybieram się na spacer z moim kochanym bratem mniejszym, w święto św Franciszka. Patrzę, a tu Adaś Szustak dołącza do spaceru 🤩 dziękuję za towarzyszenie i dobre słowa wprost do serca. Brakowało mi tego.
🙋♀️😘
No w końcu! Ojcze Adamie a może by tak zrobić historie potłuczone w sobotę i niedziele - taki weekend potłuczony skoro tych historii jest tyle :D
Jak tylko zobaczyłam nowe historię ,zapragnęłam je odsluchac ,ale po drodze było kąpanie Adasia , msza na 20 na której śpiewam w Chórze w każdą pierwszą niedzielę miesiąca , potem 2 kolacja😁i wkoncu czas dla siebie ,choć powinnam spać ,bo Adaś za chwilkę wstanie i będzie jedzone 😋 ale nie mogłam sie powstrzymać ,więc będę nie wyspana ale warto było 🥰
Pozdrawiam serdecznie Ojcze Adasiu i Was słuchaczy HP❤️
Z Panem Bogiem 🙏❤️
Jestem do tyłu z historiami potłuczonymi ale nadrabiam jak tylko mogę
To są historię każdego z nas... z takiego bardzo naszego codziennego życia... Dziękuję,że wróciły :)
Pozdrawiam serdecznie Beatę :-) i Wszystkich pozostałych. You are beautiful. Love you :-)
Nareszcie HP wróciły do Ojca ramówki!!!!
Mąż właśnie pojechał na nocną zmianę, a ja przysiadlam na tarasie i napawając się rozgwieżdżonym niebem i słucham kolejnej historii 😊
O jak dobrze, że historie wróciły! Ja słucham w kiepskich okolicznościach. Wieczór pod kocem i herbatka z malinami, przeziębienie rozłożyło mnie na łopatki. Pozdrawiam Wszystkie Bączki! ♥️
Zdrowiej😊👍🖐️💚
@@ludziklego4954 dzięki wielkie! Miłego wieczoru! 🤗
Witam ,,jak dzisiaj , lepiej juz , mleko z czosnkiem i miodem polecam. , ,zycze duzo zdrowka i spokoju 💚🍎💜😍😊😇💙💓😃💖💛🙋😆😘🐼
@@danutatina9885 dziękuję serdecznie za wiadomość i troskę :)) zdecydowanie lepiej, choć dalej dom, kołderka, domowe leczenie oraz jutub ❤️
@@kasza.jaglana dobze ze jest jutub , ja sama bardzo czesto , 🙋🐼🍎💙😃💗😘💖💛😊
Dziękuję Ojcze Adamie 💙 Z Panem Bogiem 💙
Jestem na spacerze w parku z moim wnukiem, który jest darem od Boga. Jak pielgrzymowałeś ojcze do Ziemi Świętej to prosiłam też ciebie abyś wspominał Bogu o darze macierzyństwa dla mojej synowej. Bóg w swojej hojności i łaskawości wysłuchał modlitw moich i moich wspólnot i po 3 latach jest Franek. Chodzę więc po parku, trochę z tłustymi na włosami bo..... jest awaria i nie mam wody😄. Lepszej oprawy dla wyczekiwanych historii potłuczonych o Emilce, co królową prania była nie mogło być. Cieszę się bardzo, że wróciły historie. Smutno było bez nich.
Jestem na Zanzibarze mieliśmy wylatywać o 20 a tu niespodzianka zostajemy dzień dłużej. Siedzę nad morzem, piękne fale, ciepełko słońce i kolejna niespodzianka historię potluczone wróciły. Co za wysyp niespodzianek❤🙂❤
Zazdroszczę i zyczę miłego wypoczynku. ☉🤗
Pozdrawiam 👋
@@damiandamian3161
Damian, oczywiście, że jest grzechem. No, ale co zrobię skoro ją odczuwam? Przynajmniej się do niej przyznaję i nie udaję.
To jest taka pozytywna zazdrość, o ile można tak ją nazwać, po prostu też chciałabym być w takim pięknym miejscu i mieć tak piękne przeżycia, tyle.
@@renatalech6353 Renia, relax😉 zacytuję o. Kramera: zazdrość jest też po prostu uczuciem. Rosół nie wystygł? Ciumal💛
@@damiandamian3161 mi zepsul się samochod - bagatela jeździliśmy razem przez 12 lat i on tak nagle powiedział po ponad 250 tys km razem "ja wysiadam"... 315 tys km na liczniku... i znow odkrywam jak Ty uroki miejskiej komunikacji i pozamiejskiego transportu zbiorowego, bo pracuję kilka km poza miastem. Pozdrawiam wszystkich podrozyjacych Niech was wazwsze prowadzi sw. Krzysztof bezpiecznie do celu. :)
@@annenglish2851
Nie nie wystygł 😆 ciumal, ciumal, pyszny mamie wyszedł. 😆
A zazdrość, no tak jak piszesz Aniu, po prostu uczucie i tyle. Myślę, że każdy z nas chciałby być w takim pięknym miejscu, co nie?
Klasycznie - słucham różnych Twoich audycji w tym historii potłuczonych przy wykonywaniu różnych, często nudnych i irytujących czynności domowych od sprzątania do gotowania, które nabierają wtedy innego wymiaru i wykonuję je ze spokojem i często z przyjemnością!
Nareszcie powrót :) Właśnie siedzę w pokoju i popijam gorąca czekoladę na poprawę humoru i odstresowanie bo ten tydzień do najlepszych nie należał.... Cieszę się że mogę poprawić sobie humor i zapomnieć o niepokoju. Głos Ojca działa kojąco. Dziękuję :)
Wróciłam właśnie z wyjazdu niedzielnego ,z koleżankami, bardzo mi tego brakowało, zmęczona wędrówka patrzę a tu niespodzianka. Więc czytam .... dziękuję
Oj jak się stęskniłam za historiami... słucham sobie piekąc Mężowi urodzinowe ciasta do pracy. Na moje "nieszczęście" ma dość liczną ekipę współpracowników więc właśnie wjeżdża ciasto nr 4💪🏼 Za ścianą Mąż oddycha miarowo (czyt. chrapie jak nie przymierzając:traktor 🙈) a ja w każdy kolejny etap powstawania karpatki staram się włożyć tyle miłości ile tylko mogę.
Pomódlcie się proszę za nas, bo jakoś nam ostatnio pod górkę w małżeństwie i co gorsza perspektywy jakieś takie nie bardzo...No. Kończę zanim machnę swoją HP w komentarzu😂
Pozdrawiam Ojca i wszystkich HP-holików😉
Piękne to. Mąż chrapie a Pani dla niego z miłością piecze karpatki, o zgrozo aż 4 :P no najlepsza żona ! :) Wszystkiego dobrego dla Was. Niech Wasze małżeństwo Pan Jezus błogosławi i wyprowadza z problemów 🙏🙂
A ja słucham z moim synkiem Michałkiem " na dobranoc". Michaś ma 10 lat i już kilka potłuczonych historii na swoim koncie. Moje życie jest jedną wielką taką historią, jednak od jakiegoś czasu każdy dzień powierzam Bogu i chcę tylko spełniać Jego wolę. Asia
Najlepszy niedzielny prezent💛 Szykuję poniedziałkową wyprawkę jedzeniową dla Mężusia. Po pięknym spotkaniu z Przyjaciółmi. Jaka radość, że wracamy do siebie.💛💛💛
Huurra. Dziękuję najpiękniej jak umiem. Dużo zdrowia Ojcze Adasiu
No więc nareszcie. Dziękuję. Miej się Adaśko. Najlepiej na świecie. A Pan niech Cię błogosławi i strzeże. 🌈
Szczesc Boze Pozdrawiam serdecznie slucham siedzac w parku Przyglandajac sie moim wnuczkom jak sie bawia Jest sobota I mamy troche czasu dla siebie Pieknie dziekuje
A ja zamienia ciuchy z letnich na zimowe i w końcu jest jakiś porządek w szafie 😀
Pozdrawiam serdecznie Bożenka
I bardzo się cieszę, że hp w końcu wróciły, bo już nie mogłam się doczekać 😉
Super HP powróciły.Kazda historia piękna i wartościowa.A najważniejsze niosąca piękne przesłania .Dziekujemy o.Adamie.
O rety, jaka piękna historia 😍
Dzięki Emilio ❤
Ja słucham w kuchni kroję szczaw do zamrożenia i jestem szczęśliwa ,że znów pod tym tytułem ojca Adama słyszę.
Miłooo 💞
Emilio,, piękne!
Dziekuje.
W końcu!!!!!
Przed chwilą zjadłam pyszną capriciose. Przesłuchałam starego odcinka "jak zacząć od nowa?" i stwierdziłam, że jutro będę robić awanturę pod wstawakiem, że już październik i co z tymi historiami, a tutaj bach i są! :D
dzięki Ojciec :D
Byłam z curka u wnuka i prawnuka na urodzinach. Teraz już wracamy, siedzę na tylnym siedzeniu i przeglądam a tu taka niespodzianka. Dziękuję oj Adamie za dalsze odcinki. Bardzo lubię słuchać chistorie potluczone
. Bóg zaplac🌹❤️
Jejciu ale na to czekałam 🥰
Słucham tak jak zawsze w łóżku wieczorem, a jutro znów na 7:30 do szkoły🙄 na razie cieszę się tą miłą chwilą serdecznie pozdrawiam 😍🤩😘
Oliwka
Nie mogłam się już doczekać uwielbiam jak ojciec je czyta pozdrawiam
Wybieram wlasnie lutro do nowego domu, ktory sie ma zacac dopiero budowac. Na udzie lezy glowa meza ( reszta pod kocem :) i tak razem sluchamy. Taki moment bycia razem bez pospiechu. dzieki x
Leżę w łóżku chora, obłożona kotami i z radością słucham nowych historii. Bardzo się za nimi stęskniłam, czegoś brakowało w niedzielne wieczory.
Super, że znowu są historię potłuczone. Pozdrawiam serdecznie
Szczęść Boże, aż dwa razy musiałam przeczytać powiadomienie o nowych HP, więc siedzę późno w kuchni z herbatą malinową w kubku z napisem kubek super mamy( mam trzech już w sumie dorosłych synów bo najmłodszy już ma 18 lat) i mam czas tylko dla siebie a w pokoju obok chłopcy głośno komentują jakiś mecz. Dziękuję za obie historie i jak zawsze ważny do nich komentarz, pozdrawiam wszystkich cieplutko i nade wszystko kochajmy Boga 🙏🤗❤️
Dziękuję,że wróciły HP. Uwielbiam ich słuchać. Ja jestem w trakcie szukania pracy, miałam wysłać CV w piątek ale jest środa a ja się boję,że nikt nie zadzwoni, a jak zadzwoni to potem,że źle wypadnę na rozmowie, a jak zatrudni,to ,że będę złym pracownikiem ..... Ehhh Boże daj mi odwagę 🙏🙏🙏🙏🙏🙏
Siedzę na długiej ławce z cementu razem z moimi psami. To taki skwer, wieczorny spacer. Patrzę na przepływające chmury, świat się ściemnia. Najpierw smieje się w głos, za chwilę przychodzi wzruszenie. Chmury robią się ciemno różowe. Emilio to piękna historia, bellissima. Beato twoja też równie piękna tylko dziwie się że nie dałaś pieniędzy Cygance albo właśnie kanapki czy obiadu. Następnym razem. Dobrze ze w tym Kosmosie wróciły Historie potluczone.
Bardzo dziękuję Ojcze Adasiu za historie :) Miło Ciebie Ojcze znowu słuchać :)
Zawsze płaczę przy tych historiach potłuczonych Są cudowne
Cieszę się z powrotu Historii potłuczonych , dziękuję ojcze Adasiu🥰
Dziś poniedziałek a ja słucham niedzielnych HP po ,,szewskim poniedziałku,,. Późny wieczór, ciepła kołdra i kubek dobrej herbaty i nareszcie czas na oddech i słuchanie co też na powrót HP ojczulek przygotował.
Co za piękna historia tak od serc.Ja tez miałam problemy bo nie mieliśmy co jesc a teraz częstuje sąsiadów bo mam to się teraz dziele.😉😊😊😊😀
Świetnie że wróciły Historie Potłuczone Pozdrawiam Ojca Adama i wszystkich słuchających :)
W koncu odsluchane. Pozdrawiam Gosiu ♥️🌹
Obudziłam się o 3 w nocy i nie mogę zasnąć . Dokucza mi ból w klatce piersiowej , za dużo stresu w ostatnim czasie . Nadrabiam wiec zaległości z Langusty , Strefy wodza , Ewangeliarza itd . Dziękuję Ci Adasiu za przybliżanie Słowa Bożego i tłumaczenie nam jak być dobrym .
Witam wszystkich serdecznie w historiach potłuczonych, przyznaję pierwszy raz ich słucham. Ta opowieść jest piekna, a zarazem smutna, pozdrawiam panią Emilię. Piękny cel,trzymam kciuki, aby się udało wybudować te studnię. Miałam, przyznaję parę historii, gdy w domu brakowało wody z powodu awarii,raz pechowo zabrakło jej w Wigilię, straszne. I też na szczęście udało nam się jakoś sobie dać radę, mycie w miednicy, ja kiedyś gdy nie było wodociągów, nawet włosy umyłam,o dziwo w wiaderku. Udało się. To dowód, że po chwili złości, przychodzi bezradność, a potem kombinujemy w głowie, jak sobie poradzić i wtedy z pomocą boża się udaje. Bóg zawsze mądrze nami kieruję, nawet jak to co mamy zrobić,wydaje się nam beznadziejne. Piękne historie o.Adamie, słucham wciąż twoich opowieści, kazań, Wstawakow, CNN,Pasnikow i wcale nie jest tego za dużo. Mogłabym słuchać cały dzień, gdybym tylko nie miała innych obowiązków. Słuchanie ciebie o.Adamie sprawia mi przyjemność i sprawia, że każdy dzień jest piękniejszy, bardziej bogaty w Boga i Jezusa. Dziękuję Ci za to o.Adamie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Witam super że już znowuuuu👌są historie P. Wszyscy już śpią bo wczoraj był ślub mojej ukochanej córki no i wiadomo tańce,było jedzone a jakże 😋no i dzisiaj wszyscy popadali jak śledzie ciasno nie ma gdzie nogi postawić bo nie którzy dopiero jutro jadą .Tak więc siedzę w łazience ze słuchawkami w uszach i słucham,słucham och jak dobrze😁Pozdrawiam
Jak fajnie, ze wrocily HP w niedziele. Wracam z grupy modlitewnej Ojca Pio i myk - sluchaweczka na ucho 👂 🎧
ps. Czytaj ojciec nawet te 10-stronne HP
Powiem tak.......nareszcie!!!!! Dziękuję!!!!!
Ja słucham w tygodniu, synek biega koło mnie, robiłam twarożek na obiad na gzik, potem synek zasnął a ja słuchałam dalej przy kawce i drugim śniadaniu 😁 pozdrawiam
Kocham Cię Emilko...Tak bliskie memu sercu jest to co napisałaś...powodzenia i dużo zdrówka dla całej Twojej rodziny ❤
Ja właśnie wracam z kolejnej nieudanej randki, nie wyszło, nie spasowało, znów to nie ehh, ale do przodu mordki
☺️Tak do przodu👍
@@damiandamian3161 nie spodobał się...
@@damiandamian3161 czułam się przedmiotowo
Produkuje pudełka znaczny sniadanko na jutro dla moich chłopaków do szkoły i pracy i słucham Ojca Adasia. DZIĘKUJĘ.
Jak dobrze wrócić. Znowu jakos ostatnio się pogubiłam w tej mojej ludzkiej ułomności a Ty jak zwykle ojcze Adamie wróciłeś ze swoimi przemyśleniami które napełniają nadzieja i siła do podniesienia się z tej nędzy, które rozświetlają drogę. Dziękuję Tobie i dziękuję wspaniałym kobieta które swoimi historiami się podzieliły!
Moja młodsza dziecina śpi w łóżeczku, a starszego synka tule do snu i słucham HP. Cieszę się, że wróciły Historie Potłuczone.
Ojcze Adamie,
po prostu znowu dziękuję,że jesteś.
Dwie urocze i pouczajace historie. Dziekuje :)
Olbrzymia radość😊super niespodzianka 💕nareszcie niedziela z HP ❤️🌹🙋
Rok temu o tej porze modlilam sie o zielone swiatlo i mozliwosc przeniesienia sie do Portugalii, bojac sie, ze to nie jest wola Boga. I oto jestem, na poludniu Portugalii. Dziękuję 🙏 i prosze Boze o błogosławieństwo dla mnie i dla wszystkich Was i waszych pragnien!
Powodzenia i Pozdrawiam🖐️👍💚😊
Byłam właśnie na obiedzie u moich rodziców, kiedy usłyszałam powiadomienie o historiach potłuczonych. Ucieszyłam się chociaż nie zdążyło mi ich jeszcze zabraknąć. Odkryłam je dopiero w czerwcu od 40 odcinka i przez całe wakacje i wrzesień mi towarzyszyły. Dziękuję Ojcze Adamie. To cudowne, że wróciłeś w historiach❤
❤️❤️❤️
@@anetas1511 Witaj Anetko, w wielu miejscach się znajdujemy☺Czasami się zastanawiam jak to będzie kiedy się w realu spotkamy np. na zjeździe Pogłębiarki❤
@@elzbietag.6274 Kochana😀 Będziemy rymować jak szalone😉😄Buziaki😘😘Śpij dobrze❤️🌜🤗 Dziękuję za dzisiejsze wsparcie❤️🙏😘😘 Koszmarny dzień w pracy. Jutro będzie lepiej ❤️
@@anetas1511 Dobrej nocy Anetko. Wspieranie to nasze drugie imię. Ja kiedyś miałam gorszy dzień w pracy i Ty mnie wsparłaś❤😙💕
@@elzbietag.6274 My Kobietki Langustowo Pogłębiarkowe cudownie potrafimy się wspierać ❤️😘🤗🌜🙏🕊️⭐🌟❤️🌹
Szczęść Boże 🌹bardzo się cieszę że powróciły Historie potłuczone.😊🌹😊