Piłem to piwo w listopadzie i oprócz aromatów ze słodów, miało sporo nut owocowych typu wiśnie, śliwki. Ale za to było też trochę alkoholowe, na pewno rozgrzewało w przełyku i zdarzały się piwa nawet mocniejsze, w których alko był lepiej ukryty. Ale ogólnie English Barley Wine bardzo dobry. I co bardzo ważne, bez żadnej drogi na skróty w postaci ekstraktów słodowych
Mam nad Tobą Tomku gigantyczną przewagę :) :) mieszkam w Tarnowie :) i jadąc do i od moich rodziców do siebie mijam ich sklep na ul. Krakowskiej :) :) - i często kupuję sobie inne piwo :) :) w ramach testów. :)
Wg wytycznych brytyjskiego NHS, "bezpieczną" dawką alkoholu jest 14 jednostek tygodniowo, ale rozłożonych na co najmniej 3 dni (nie jednorazowo). Jak dla mnie całkiem rozsądnie i wystarczająco 🍻
Miałem okazję spróbować na PTP. Warto było postać te 30min w kolejce :D Piękna sprawa. Zapamiętałem to piwo za sporą ilość ciemnych suszonych owoców i nuty melasy/rumowe, co było dość nieoczywiste, ale bardzo mi podpasowało ;)
William to po polsku Wilhelm. I zanim przylecą tutaj „znawcy” twierdzący, że imion się nie tłumaczy to zwracam uwagę, że jego ojca raczej nikt w Polsce nie nazywa(ł) król (książę) Charles.
William to ewidentnie ukłon w stronę Williama Bassa, który założył w 1777 browar Bass w miejscowości Burton upon Trent i gdzie uwarzono pierwsze piwo tego typu.
Kiepskie. O ile aromat ok, tak smak zbyt gorzki/wytrawny. Cialo tez przecietne. Po tycg parametrach/odfermentowaniu spodziewalem sie czegos innego. O ile nie bylo alkoholowe- ale bylo meczace. Pilem swieze jakby co.
Ja 27,5 blg gotowałem 5 czy tam 6 godzin w 3 garnkach :D ale fakt że wysładzane do końca jak zwykłe piwo, bez zabawy w dwa piwa z jednego zacierania :)
Piłem to piwo w listopadzie i oprócz aromatów ze słodów, miało sporo nut owocowych typu wiśnie, śliwki. Ale za to było też trochę alkoholowe, na pewno rozgrzewało w przełyku i zdarzały się piwa nawet mocniejsze, w których alko był lepiej ukryty. Ale ogólnie English Barley Wine bardzo dobry. I co bardzo ważne, bez żadnej drogi na skróty w postaci ekstraktów słodowych
Mam nad Tobą Tomku gigantyczną przewagę :) :) mieszkam w Tarnowie :) i jadąc do i od moich rodziców do siebie mijam ich sklep na ul. Krakowskiej :) :) - i często kupuję sobie inne piwo :) :) w ramach testów. :)
No to do sklepu. Niewiele jest pewniejszych rekomendacji piwa, niż to że Kopyr zarzuca mu nudę ;)
O to to....nudna Belgia zawsze mi sprzyja😂
Wg wytycznych brytyjskiego NHS, "bezpieczną" dawką alkoholu jest 14 jednostek tygodniowo, ale rozłożonych na co najmniej 3 dni (nie jednorazowo). Jak dla mnie całkiem rozsądnie i wystarczająco 🍻
No ja mówię o wytycznych kanadyjskich.
@@BrowarKopyraPatrząc po nazwie tamtejszego instytutu to się dziwie, że to nie 0 jednostek tygodniowo xD
Miałem okazję spróbować na PTP. Warto było postać te 30min w kolejce :D Piękna sprawa. Zapamiętałem to piwo za sporą ilość ciemnych suszonych owoców i nuty melasy/rumowe, co było dość nieoczywiste, ale bardzo mi podpasowało ;)
Dobrego dnia! 🍺
Ale plot twist na koniec! 😂
"Świetne piwo, drugi raz nie kupię"
Bo nie będzie szansy😊
William to po polsku Wilhelm.
I zanim przylecą tutaj „znawcy” twierdzący, że imion się nie tłumaczy to zwracam uwagę, że jego ojca raczej nikt w Polsce nie nazywa(ł) król (książę) Charles.
Łiliam to Łiliam i ch00j.
William to ewidentnie ukłon w stronę Williama Bassa, który założył w 1777 browar Bass w miejscowości Burton upon Trent i gdzie uwarzono pierwsze piwo tego typu.
O widzisz tego nie wiedziałem. Dzięki.
Mam ale czeka na swoją kolej 😊
Kiepskie. O ile aromat ok, tak smak zbyt gorzki/wytrawny. Cialo tez przecietne. Po tycg parametrach/odfermentowaniu spodziewalem sie czegos innego.
O ile nie bylo alkoholowe- ale bylo meczace.
Pilem swieze jakby co.
No dla mnie zdecydowanie nie było wytrawne, ani goryczkowe. Raczej męcząco słodowe, niekoniecznie słodkie.
Od dawna widuje w Leclercu.
Brzmi ciekawie :)
Podkład muzyczny do intro 1 klasa
Aż ci się Tomek zmienił ton wypowiedzi na bardziej „sommelierski” 😂 ewidentnie trunek degustacyjny, nie do żłopania jak grodziskie
W Leclercu jest (przynajmniej w moim)
tzn. w którym?
@@Mafiozozek no w jego
@@Mafiozozek, tylko jeden jest u mnie
@@Cobza385 Ale śmieszek :D
@@Cobza385 Masz na myśli ten na Zakładowej? Jak tam sobie chcesz
30 Blg tylko ze słodów! Ciekawe ile czasu to gotowali.
Ja 27,5 blg gotowałem 5 czy tam 6 godzin w 3 garnkach :D ale fakt że wysładzane do końca jak zwykłe piwo, bez zabawy w dwa piwa z jednego zacierania :)
Angielskiego Barley Wine’a do amerykańskiej beczki, albo jeszcze lepiej do szkockiej?
Czyś Ty zwariował? Toż to jakaś profanacja by była ;)
Panie Tomku, rzadko Pan degustuje piwa z browaru cztery ściany 😢. Ładne puszki, ciekawe nowości, a i browar chyba po sąsiedzku?
Tomku przetestujesz piwo obolon ? Jest w dino, calkiem niezle lekkie piwko
Kopyr, nie wiem jak można by to piwo pomylić z imperialnym porterem 🙂
Za bardzo alkoholowe
Kopyr rób test niemieckich piwek zalewających żabkę!
Jakie to niemieckie piwa zalewają Żabkę? 🤔
@@BrowarKopyra Warsteiner i Paderborner
@@BrowarKopyra Oczywiście "zalewające" jest w formie żartu 😉 Ale byś mógł zrobić test tych małych puszeczek.
Do takich piw potrzeba co najmniej 2-go kumpla do dyskusji o smaku I podziału alko w dawce jednorazowej
Zdecydowanie. Można też spokojnie zakapslować i odstawić do lodówki, a nawet do szafy.
A myslalem że na poczatku padnie Tomek Kopyra z Kanału Zero. Powodzenia w wielkim internecie.
Tomasz, dalej nic nie orientujesz się w beczkach. Nic a nic...