KUBA SZMAJKOWSKI: ZAWSZE CHCIAŁEM ŚPIEWAĆ SOLO

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 11 ต.ค. 2024

ความคิดเห็น • 14

  • @kubaszmajkowsky
    @kubaszmajkowsky 10 หลายเดือนก่อน +24

    dziękuję za zaproszenie❤

    • @aleksandrakafel1524
      @aleksandrakafel1524 10 หลายเดือนก่อน +1

      Genialny wywiad ❤

    • @tacanakase
      @tacanakase 5 หลายเดือนก่อน

      Wielka szkoda że nie ma Was dzisiaj na EV ..

  • @Karla1414
    @Karla1414 10 หลายเดือนก่อน +5

    Super chłopak, lubię go oglądać i słuchać . Bardzo pozytywny i zdolny.😊

  • @krzysztofnowak9750
    @krzysztofnowak9750 8 หลายเดือนก่อน +1

    Rzeczywiście piękny głos ! Życzę sukcesu na Eurowizji !

  • @andrzejw.8536
    @andrzejw.8536 6 หลายเดือนก่อน

    Inteligentny, błyskotliwy emanujący pozytywną energią młody chłopak . Życzę spełnienia marzeń.

  • @Emi-ng4js
    @Emi-ng4js 3 หลายเดือนก่อน

    Super chłopak do tego piękny głos ma.Pozytywny uśmiechnięty.

  • @popkulturalnasciana7818
    @popkulturalnasciana7818 10 หลายเดือนก่อน +7

    Żyję na bardzo krótkiej smyczy przez toksycznych rodziców. Nienawidzę swojego życia. Chodzę dziesięć lat na psychoterapię, mam epizod zaburzenia dysocjacyjnego. W styczniu mogę znaleźć miejsce na OLZON w Krakowie. Jestem osobą niepełnosprawną oraz zmagam się z zaburzeniami lękowo - depresyjne. Nigdy niczego w życiu nie miałem, przez swoich rodziców. Mam 25 lat, nie mam matury, nie mam pracy, nie mam prawa jazdy i śpię u rodziców. Czuję się jak gówno, nie mam siły by żyć. Ostatnio zorientowałem się, że bardzo chcę być słuchany, ale wszyscy moi znajomi są za malutcy na moje problemy. Marzę o tym by podróżować, chciałbym zacząć od Danii, jakkolwiek. Gdyby nie zaburzenia psychiczne od 15 roku życia podyktowane ogromną chęcią normalnego życia i dostania się do dobrego, masowego liceum i toksyczni rodzice to moje życie potoczyłoby się inaczej. Dostałem pracę za darmo w redakcji teatralnej, robię za darmo w radio i chodzę jako wolny słuchacz na Fizykę, szukam pracy. Nigdy nie uprawiałem seksu i bardzo mocno to walczę. W 2018 bałem się, że dziewczyna zobaczy w mnie zalęknione dziecko i musiałem nad ty pracować. Nawet nie mam do kogo iść na imprezę, marzę o tym i o maturze, normalnym życiu. Walczę z mamą, która wtrąca mi się do szafy i wyciąga ubrania. Mam wrażenie, że 3/4 przesiedziałem przy komputerze i telefonie. I tak niewiele mi już tego życia zostało.
    Miałem dziś porobić całą masę rzeczy. Mam wrażenie, że 3/4 życia przesiedziałem przy komputerze i telefonie. Ubrałem się przed 16 i po prostu tak sobie siedzę. Ogromnie mi na sobie zależy i mam wszystkiego dość. Codziennie potwornie płaczę bo jeszcze śpię u rodziców. Poszukuję pracy, albo nawet dwóch. Chciałbym znaleźć taką pracę która dawałaby mi całą radość życia i żebym miał ogrom siły, mój żal zostanie ze mną już do końca życia. Nigdy niczego w życiu nie miałem i wręcz łaknę jak wściekłe zwierze atencji nowych osób. Marzę by założyć kanał na TH-cam i opowiedzieć o filmach widzianych na Nowych Horyzontach 2018, 2019, 2021, 2022, nagrać w końcu relację z premiery "Córki Trenera". Mam za sobą dziesięć lat psychoterapii i leczę się dalej. Chciałbym zdać maturę, wynieść się od rodziców. Niedawno wróciłem do wolnego słuchania Fizyki, teraz na UW, wcześniej na UKSW. Dostałem pracę w redakcji teatralnej, ale to chyba znowu wolontariat jak radio w którym obecnie pracuję. Odczuwam gigantyczny ból egzystencjalny, już nigdy nie będę na imprezie w domu z ludźmi w wieku licealnym, nie pojadę na pierwszy wyjazd zagranicę w wieku 19 lat jak mój były znajomy, który na mnie nasrał. Praca nad poczuciem sprawczości i odpowiedzialności kosztuje mnie tak wiele. Dostałem bana od Rysława. Taka Daria Sienkiewicz ma 23 lata, pracuję w FilmWebie i była w Cannes, zapewne jako nastolatka czuła się świadoma, sprawcza i odpowiedzialna. Ja nie mam nic.
    Byłem pięć razy w życiu na siłowni, raz w Quantum Fitness na Pięknej 15. Przypadkiem wyjątkowo trenował z mną Marcin Kossak, trener Nergala, Krzysia Ibisza, Kasi Stankiewicz. Otoczył mnie realną i niewymuszoną troską, nawet mówił: "Karolku" i to nie było inwazyjne. Nigdy już później nie zobaczyłem Marcina, ma 40 lat, jedno nowe dziecko i niedawno przeszedł 1/8 Iron Man Triathlon. Ja też marzę o paraolimpiadzie. Dziś moją 1/8 triathlonu Iron Man jest wstawanie z łóżka i biegnięcie na wolne słuchanie Fizyki. Niestety dziś mi się nie udało. Przecież wstaję z łzami w oczach, szukam jak najwięcej roboty. To wszystko moja wina i zniszczyłem sobie życie. Mam gigantyczny z poczuciem odpowiedzialności i sprawczości w swoim życiu, nic jeszcze w nim nie zrobiłem a marzeń mam od cholery. Marzę o tym by znaleźć nawet dwie pracę, zdać maturę i czuć, że jeszcze mogę tak wiele, iść na studia i wynieść się od rodziców. Tak bardzo boli mnie to, że nie pojadę już nigdy na pierwszy samotny wyjazd zagraniczny w wieku 19 lat. Biologiczny okres formacyjny uderza mnie codziennie po twarzy. Moi znajomi mając 16 lat robili co chcieli a ja nie mogłem wyjść samodzielnie z domu.
    Czuję przeogromny ból. Zaakceptowałem już to, że mam bóle, boli mnie brzuch i podbrzusze. Potwornie boli z powodu życia. Budzę się z płaczem i mam wszystkiego dość. Trzy dni planowałem iść na uczelnię i co z tego? Nie udało się, odczuwam gigantyczny ból. Nienawidzę siebie i nienawidzę życia. Chcę być innym człowiekiem i mieć inne życie. Zawsze wiedziałem, że wszystko w życiu mam zrobić sam. Jednak niestety nie dane mi było tego doświadczyć. Dopiero uczę się poczucia odpowiedzialności i sprawczości. Wiem, że nikt z moich znajomych nie jest w stanie mi nic doradzić bo oni są zbyt mali na moje problemy. Nikt za mnie nie wykona tej pracy, a czeka mnie jeszcze tak wiele by być tam gdzie chcę. Niestety kosztuje mnie to dużo więcej bo niestety mam bardzo dużo blokad. Mam wrażenie, że 3/4 życia przesiedziałem przy komputerze oraz telefonie. Chciałbym zdać maturę, znaleźć płatną pracę, teraz robię jedenasty rok terapii, chciałbym podróżować, wynieść się od rodziców i być sobą. Gdy mam zasiąść przy Polskim i Biologii to po prostu płaczę z powodu braku sił. Jestem wolnym słuchaczem na Fizyce na UW. Dopiero jak pójdę do pracy to zobaczę swoje możliwości.
    Nie wyszedłem dziś z domu, nie udało mi się wstać z łóżka. Czuję się jak kompletne gówno a mam całą masę rzeczy do zrobienia. Wczoraj byłem tylko w radio. Jest mi potwornie smutno i przykro, niebawidzę swojego życia. Rodzice traktują mnie jak pięciolatka: "Przekonasz go żeby nie pojechał?" , im moja rezygnacyjność jest na rękę, a mojej siostry od środy nie ma w domu. Nie mam siły na nic, nawet na sprzątanie, a tonę w tym wszystkim. Odczuwam gigantyczny ból psychiczny i ogromny lęk przed przyszłością i życiem. Chodzę dziesięć lat na psychoterapię,mam epizod zaburzenia dysocjacyjnego. Ciągle rezygnuję z tego co chcę zrobić i nie umiem bawić się z sobą w 10 sekund. Mam wszystkiego dość, ale chciałbym normalnie żyć. Nie mam pracy, nie mam matury, nie mam prawa jazdy. Mam 25 i śpię u rodziców. Mam ciężkie zaburzenia osobowości oraz jestem osobą z niepełnosprawnością. Moim największym problemem jest poczucie braku sprawczości oraz odpowiedzialności za własne życie. Załapałem kolejny wolontariat w redakcji teatralnej, poszukuję pracy trzy lata i staram się o miejsce na OLZON w Krakowie. To wszystko moja wina. Odczuwam potworny ból psychiczny.
    Pakując stos kartek z drukarki na jutro na wolne słuchanie Fizyki na UW czułem, że przeogromnie boli mnie nawet to. Miałem do zrobienia ogrom rzeczy, a nie jestem w stanie zrobić. Przeogromnie boli mnie podbrzusze oraz brzuch. Muszę natychmiast zrobić coś z swoim życiem bo będzie jeszcze gorzej. To wszystko tak bardzo boli. Od dwóch tygodni nie udało mi się wstać na uczelnię. Chciałbym normalnie żyć. Nie mam siły nawet iść i kupić sobie zeszytu. Nie mam matury, nie mam pracy, nie mam prawa jazdy i śpię u rodziców. Czuję się jak gówno. Ostatnio wymyśliłem sobie, że za rok mam na pewno pojadę na Europejskie Nagrody Filmowe, to infantylne, ale bardzo mi pomaga. Czuję ogromny ból egzystencjalny. Nigdy nie chciałem mieć takiego życia. Poszukuję pracy, jestem na wolontariacie w radio i redakcji teatralnej. Chodzę dziesięć lat na psychoterapię, w styczniu wybieram się na OLZON w Krakowie. Mam epizod zaburzenia dysocjacyjnego oraz jestem osobą niepełnosprawną fizycznie. Zapewne po raz kolejny nie zdam matury i egzaminu zawodowego. Marzę o tym by pracować w PAN, podróżować i mieć tatuaż oraz malować murale, grać DJ sety. Chciałbym zostać harcerzem, moja psychoterapeutka mówi, że masa pracy przede mną w dostrzeżeniu wpływu na własne życie. Ostatnio musiałem wrócić do domu taksówką bo tak kazali, a ja chciałem wrócić z pociągu na piechotę i bałem się walczyć.

    • @camzy3003
      @camzy3003 9 หลายเดือนก่อน

      Hej, nigdy nie jest za późno na zmianę, nie odzyskasz już "straconych" lat, ale możesz z pewnością wyciągnąć wiele wniosków i lekcji. Każdy dzień to nowa okazja i nawet przypadkowo napotkana osoba lub odebrany telefon może zmienić twoje życie. Nie przesiaduj na telefonie i komputerze jeżeli nie są to jakieś kursy/przygotowanie swojego profilu kandydata do pracy, zdobywaj doświadczenie i walcz o siebie i pracę która będzie w końcu płatna dzięki doświadczeniu. Jeżeli chcesz zarabiać pójdź może najpierw do sklepu na magazyn gdzie niewymagane jest doświadczenie i może warto byłoby się postarać o maturę z fizyki, która cię interesuje? Dodać matematykę i już możliwość studiów. Możesz też pomyśleć o podcaście lub kanale związanym z fizyką i dzielić się zdobytą wiedzą z wykładów. Świat nie jest sprawiedliwy i jedni mają więcej, drudzy mniej, ale zamiast skupiać się na negatywach, doceń naturę, każdy dzień i możliwości które wciąż stoją przed tobą otworem i nie oglądaj się na progres innych, którzy biegną swoim tokiem. Powodzenia, trzymam kciuki i mam nadzieję, że w jakimś stopniu pomogłam lub podniosłam na duchu :)

    • @popkulturalnasciana7818
      @popkulturalnasciana7818 9 หลายเดือนก่อน

      @@camzy3003 Jak często robisz pranie? Zapewne trzeba co drugi dzień. Nigdy nie robiłem prania, ale wiem jak nastawić program w pralce. Wiem, że białe, czarne i kolorowe oddzielnie. Płyn do prania i płyn do płukania to nie jest to samo. Sprzątam sam dopiero od siedemnastoletniego roku życia, na to trzeba mieć mnóstwo siły psychicznej. Wcześniej mama wtrącała mi się w wszystko. Potrafię zrobić trzy potrawy, dopiero niecały rok temu zacząłem o to wszystko walczyć. Leżę i płaczę zamiast w tej chwili uczyć się do egzaminu zawodowego, chcę jutro rano wstać i pojechać na wolne słuchanie na uczelnię, chodzę na Fizykę. Nigdy nie prasowałem z powodu ogromnego lęku przed tym co usłyszę. Przez cały okres nastoletni chodziłem z metaforycznym "nie mogę" na czole. Kiedy miałem piętnaście lat to życie mi się zesrało, bardzo bałem się nie dostania się do wymarzonego liceum i zacząłem leczyć się psychiatrycznie. Teraz musiałbym zdawać wymarzoną maturę za 400 zł za 8 przedmiotów za podejście.
      Podsunęłaś mi super pomysł o robieniu kanału o informacjach z wykładów na Fizyce, szkoda, że nie jest to wrzesień, a ja byłem tylko dwa razy w tym podejściu. Nikt raczej nie przyjmie osoby niepełnosprawnej na magazyn,ludzie są jacy są.

    • @dulapeep7231
      @dulapeep7231 9 หลายเดือนก่อน

      Prosze odezwij sie do mnie

    • @popkulturalnasciana7818
      @popkulturalnasciana7818 9 หลายเดือนก่อน

      @@dulapeep7231 Jak?

  • @lubie_frytki333
    @lubie_frytki333 10 หลายเดือนก่อน +3

    Tęczowo🌈

  • @marta_anna03montana
    @marta_anna03montana 10 หลายเดือนก่อน +1

    ❤❤