Mnie zastanawia co on robiła studiując literaturę i nie posiadając komputera, którego jak mniemam studenci literatury używają obecnie non stop...Pisała wypracowania ręcznie?
Falaxuper Uniwersytet warmińsko-mazurski ma kierunki okołorolnicze. Zresztą wiele uniwersytetów ma kierunki i katedry związane z ochroną środowiska. Tak, płodozmian i gleboznawstwo mają związek ze środowiskiem naturalnym.
Szczerze? Zmierzch nie jest tak źle napisany by miec z niego bekę. To co robi EL James i Michalakowa są kilka poizomów ponizej od Meyer, która jeszcze operuje fajnym językiem, nieraz zabawnymi dialogami, tylko warsztatu jej brak.
O kuźwa. Święty Barnabo... Jezu. Może tak zachowują się posiadacze Blackberry?
9 ปีที่แล้ว +184
Przyznaj się! Świetnie się bawiłeś czytając to :P Ja przeczytałam jedną trzecią w pdf i ryczałam ze śmiechu, bo czytałam z koleżanką z podziałem na role XD
Wiecie co? Jak był ten boom na Greya i wszyscy go krytykowali, to ja zawsze uparcie twierdziłam, że no dobra, nie ważne co ludzie czytają, grunt, że czytają. A teraz, kiedy słucham tych cytatów i szczęka coraz niżej mi opada, to już taka pewna nie jestem...
Trafiłam przez przypadek, przeglądając filmiki o książkach ,odpaliłam sobie całą serie 'Złe książki' i przy tej z Grey'em leżę i kwiczę! :D Najlepszy poprawiacz nastroju! :D Moment z samolotem i drzwiami ,które trzeba zamknąć, a to przeciez taaaakie dziwne...sprawił, że moja herbata wylądowała na ekranie laptopa :D Miałam nosa, kiedy w 2015 roku czytałam pierwszą część i uznałam, że to dobra komedia ;) Dawno tak się nie uśmiałam :D
Umarłam ze śmiechu kilka razy, a ilością kwiknięć na minutę chyba pobiłam światowy rekord. Uwielbiam twoje filmy.Co do Zmierzchu, on jest chyba "za dobry" na tego typu recenzje? Nie mówię, że to dobra książka, ale nie jest tak nisko jak Grey.Zaproponowałabym c dzieła Michalak, z którymi już miałeś okazje się zetknąć. "Nie oddam dzieci", czyli książka w której chodzenie po sądach zajmuje większość "dzieła", przy czym... 90% (?) tego co tam jest nie jest zgodne z prawdą... no i "Nadzieja", nawet "Mistrz" nie dorównuje tej książce w skali metrów pod poziomem mułu. Oczywiście twór także Michalakowy.Ach! Bym zapomniała, jest jeszcze pewna, w sumie całkiem nowa perełka "Demon Żądzy" autorstwa Dominiki Szałomskiej. Chciałabym, oj BARDZO, zobaczyć twoją minę przy czytaniu każdej kolejnej strony :)Możesz też się pomęczyć z książką "Achaja". Całkiem nieźle zapowiadająca się historia, ale z każdym zdaniem autor zaprzecza sam sobie, a jego wiedza na temat jazdy konnej (jak i innych rzeczy) wręcz wdeptała w ziemię Michalakowe konie ("Gra o Ferrin"), które galopowały przez gęsty las ;_;Kupujesz i czytasz na własną odpowiedzialność ;)PS: Były jeszcze dwa komiksy, idealnie nadające się do tego typu recenzji, więc jak będziesz chciał to podrzucę tytuły, które jak na złość musiały mi teraz wypaść z głowy :-/
+Caroline Cypher "Achaja" to idealny przykład, jak zepsuć całkiem dobry pomysł na fabułę i sfrustrować czytelnika. Może nie jest tak słaba jak "Zmierzch" czy "50 twarzy Greya", ale też ma sporo głupich fragmentów.
O rany uwielbiam Cię :) mam nadzieję, że podejmiesz się kiedyś dalszych części Greya. "Zmierzch" to świetny pomysł, podobno "Mistrz" pani Michalak też nie jest najwyższych lotów i osobiście nie byłam w stanie przebrnąć przez "Piękną katastrofę" więc możesz zrobić dobry uczynek, przeczytać i opowiedzieć jak się skończyło :)
Przeczytałam trylogie Greya trzy razy i teraz się zastanawiam jak to jest możliwe że tych wszystkich wartych smiechu momentów nie zauważyłam? ;) ale ta fascynacja sprzed półtora roku minęła na szczęście :) hehe bądź mistrzem i nakręć vloga o serii "Saga o ludziach Lodu" czytałam kiedyś z zapałem, miałam 16 lat może, nadal pamiętam jak mi moja nauczycielka Języka Polskiego widząc co wystaje z torby powiedziała "Klaudia jak możesz niszczyć swoją wyobraźnie powieścią o niewinnej dziewczynie uprawiającej seks z demonem pochodzącym z rodziny czarownic" ;) wytrwałam do 11 części jest ich 47... pozdrawiam i dzięki za masę śmiechu przy Greyu :D
Chyba jeszcze nigdy recenzja nie wywołała u mnie wybuchów śmiechu! jednocześnie zdałam sobie sprawę z tego, że profesorowie z mojej uczelni mogli mieć trochę racji utrzymując, że nie warto czytać książek napisanych przez autorów, którzy wciąż żyją.
Ze Zmierzchu... polecam Ci parodię (film). Nie pamiętam jak się nazywał. Grunt, że historia jest ta sama, ale przynajmniej zabawna. W przypadku normalnego filmu - usnąłem ;)
Naprawdę nie wiem czy gratulować, czy współczuć. Przeczytanie tego musiało być wyzwaniem. Sama nie przebrnęłam nawet przez pierwsze trzy strony. A jeszcze tłumacz mylący kilometry z metrami to mistrzostwo! (Aż poszukałam tego fragmentu w oryginalnej wersji) Chcę więcej złych książek! :D
Dziękuje za oszczędzenie mi moich kilku tygodni na przeczytanie całej serii o grey'u - teraz wiem że nie warto. Mimo to przez wszystkie twoje odcinki o tej tematyce obejżałam rycząc ze śmiechu.
To było świetne! Uwielbiam twój chichot :D. Współczuję, że straciłeś czas na przeczytanie tego, ale mam nadzieję, że pojawią się filmiki, w których omówisz pozostałe części ;)
Tak! Zmierzch! Jeju usłyszeć streszczenia w twojej wersji byłyby cudne! To takie samo zło jak Gray, Bella jest tak samo durna! i ciągle powtarza jakie to piękne bursztynowe oczy ma Pedward i jaki to on nie jest piękny aż do porzygu :D Nie czytałam trochę fragmentów słuchałam z audiobooka i starczyło by mój mózg był dosyć skrzywdzony
Przeczytałam to raz (w sensie, 3 tomy - niestety)... po obejrzeniu Twoich relacji - powinnam zacząć walić moją durną głową w mur... :) Ale dziękuję - dawno się tak nie uśmiałam!! Przykro mi że musiałeś przez to przejść ale głęboko wierzę, że 'co nas nie zabije...' to wiadomo! :)
Myślałam, że to będzie kolejne hejtowanie Greya, bo tak, bo wszyscy mówią, że to gówno. Ale muszę przyznać, że video wyszło świetnie. Osobiście przeczytałam "Piśiąt twarzy" i zgadzam się z Tobą w zupełności. Jednak zdecydowałam się przeczytać część drugą z ciekawości. I muszę przyznać, że jest lepsza (fabuła w niej to nieco więcej niż Anastasia próbująca podjąć decyzję, jednak te "piękne" powtórzenia i zdania bez sensu są nadal obecne :) Plus bohaterowie budzą się o 3 w nocy na seks). Dziwi mnie to, ze nie wspomniałeś o wewnętrznej bogini Anastasii, która jest przecież chyba jednym z najbardziej charakterystycznych elementów tej książki. Nie mniej jednak film super, leci sub i czekam na więcej. Powodzenia!
2:54 "Co oni mają z tym sokiem pomarańczowym?" Po prostu E.L. James zaburzyła kontinuum czasoprzestrzenne wcześniej czytając Twoją recenzję na blogu (Pomarańczę? Ananasa?) BTW. "Jajka w ustach Christiana Greya to owoce" xD Dzięki za zrobienie mi wieczoru :D
Hej! Świetny filmik. W końcu znalazł się ktoś, kto ma podobne do mnie odczucia co do bohaterów Pięćdziesięciu Twarzy Graya. Mi niestety nie udało się przeczytać całej książki, mimo że próbowałam dwa razy. Uważam, że Anastazja zachowuje się jak trzynastolatka, która pierwszy raz się zakochała, a nie jak dorosła kobieta. Nie przepadam też za Christianem, którego autorka na siłę kreuje na idealnego, a jak dla mnie jedyne czym się może pochwalić to zasobny portfel. Jak dla mnie to bogaty dupek, który myśli, że jak ma pieniądze to może wszystko. Pozdrawiam :)
Cztery razy podchodziłam do tej książki, maksymalnie doczytałam do momentu pokazania Anie tego tajemniczego pokoju... Rozumiem więc jaką męką musiało być przeczytanie całości. Btw obejrzałam już wszystkie filmiki o 50 twarzy, te o historii z punktu widzenia samego greya no i o odcieniach czerni. To było boskie! Nagrywaj więcej, nagrywaj. Moja jedyna propozycja to książka z zupełnie innej beczki, bo książka Mastertona "ciało i krew". Nie jest najgorsza, ale z tych, które czytałam to najbardziej absurdalna historia.
No jak tak jak bohaterka, nie rozumiem co to znaczy "wynosić szybowce..." czy to tak się nazywa? Pytam całkiem poważnie ;) Paweł jesteś wspaniały, poziom humoru jest tym który sobie cenię bardzo. Pozdrawiam i Ciebie i resztę interużytkowników "ohydnych, strasznych i działających na całym świecie' urządzeń....
-Kolejne części Greya -Zmierzch (nigdy nie dałam rady tego przeczytać, film uwielbiam za jego głupotę, może być tylko lepiej) -Klan Wilczycy- książka fantasy dla nastolatek, moja mama mi kiedyś kupiła w prezencie; chyba jedyna książka-prezent, z której się nie cieszyłam Wielbię Cię za przeczytanie tego :3
mnie zbulwersował "Ostatni powiernik pierścienia" - książka opatrzona hasłem "a może tolkien nie miał racji...?" (pomijając, że bądź co bądź jest jednak twórcą tego świata...) na domiar złego przeczytałam tam że w mordorze były orkowe uniwersytety. Koniec-świata.
Świetne video!!! Proponuję zamiast zmierzchu - "Klątwa tygrysa" Houck, "Szeptem" Fizpatric książki porównywalnie przerysowane jak Grey albo "Perska miłość" Shukri - Lidka w Emiratach...:), ubaw po pachy :)
Ja bym chciała zaproponować książkę, która właśnie pojawiła się w księgarni, choć jest z tego samego typu co powieści E.L. James - "Uwikłani. Pokusa" Laurelin Paige. I jest to wybór nieprzypadkowy. Zostałam jakiś czas temu poproszona o przygotowanie okładki dla tej książki, ale uznano, że jest zbyt mało subtelna i nienowoczesna jak dla tego dzieła, które podbiło zagraniczny rynek, więc zrezygnowano z projektu. Sama nie dostałam tej pozycji do czytania, więc działałam po omacku, ale patrząc na gotową książkę z jej "subtelną i nowoczesną" okładką, jestem ciekawa jak prezentuje się środek.
Przeczytaj: "Rywalki" , "Zostań,jeśli kochasz" albo "Percy Jackson i bogowie olimpijscy":)) PS.Gratuluję! Uwielbiam wszystkie odcinki tej serii i muszę przyznać, że masz rację. Sama przeczytałam wszystkie 3 książki z tej serii (niestety) i moje zdanie jest dokładnie takie jak twoje.
O tak czekam na Zmierzch a może Igrzyska Śmierci cała trylogię uwielbiam ale może ty znajdziesz jakieś zabawne odniesienie do tego do serii Złych Książek :P
Świetna seria, oglądam z przyjaciółką i nie możemy przestać się śmiać :) Choć strzelanie szyją (z szyi?) było... brrr :D Co do książek to (nie)polecam: "Amber" McHugh Gail - erotyk, styl pisarki i to, jak zwracają się do siebie postaci całkowicie mnie rozwaliło, sceny z kosmosu, dziwne dialogi, trójkąt między bohaterami, więc dzieje się :D Mam egzemplarz, mogę po taniości odsprzedać ;P
Cóż. Zaproponowałabym "Drżenie" (natknęłam się na tę książkę parę lat temu, jako nastolatka - błędy młodości), ale obawiam się, że możesz tego po prostu nie przeżyć. Ja nie dotarłam poza dwudziestą stronę, a i tak czułam się jakbym połknęła tonę cukru i popiła ją hektolitrem płynnej nutelli. Nie wspominając o tym, że do tej absurdalnej powodzi słodyczy autorka nie raczyła dodać ani kawałka akcji.
Ja bym chętnie zobaczyła kontynuację :D Przemęczyłeś się biedaku, ja dotrwałam tylko do fragmentu "Umyłam zęby szczoteczką Christiana, ależ za mnie niegrzeczna dziewczynka" i dałam sobie spokój :D Ale zmierzch też może być fajny :)
A może ten nowy Grey pisany z perspektywy Kryszcziana? Nie dość, że ponoć jest równie zły to może będziesz mógł dorzucić komentarz z męskiego punktu widzenia... (czy w głowie przeciętnego faceta kryje się to co w głowie tego 'adonisa'). Oglądałabym ;D
Polecam książkę "Musimy coś zmienić"- 14 spojrzeń na historię miłosną, w tym spojrzenie z punktu widzenia ławki i wiewiórki. Reszty smaczków nie zdradzam. Mam nadzieję, że zdecydujesz się na przeczytanie tej książki ;)
zmierzch, taaaak. ale jeszcze gorsze jest midnight sun - zmierzch oczami eduardo. jak mniemam jest to fanowska wersja, ale taka pierdziakowo serduszkowa, że aż jestem w szoku. myślę, ze to byłby dobry materiał na "złą książkę" :dd
Czasem się zastanawiam, czy autorka nie napisała tego dla żartu, że to wszystko, co jest w tej książce, to jedna wielka parodia. Chciałabym mieć racje, bo jak sobie pomyślę, że takie grafomaństwo miałoby być uprawiane na poważnie, to szlag mnie jasny trafia i krew nagła zalewa. Podziwiam Cię Paweł za twój trud, dziękuje i szacun!
Szkoda że nie zrobiłeś tego zanim postanowiłam sama sprawdzić czy ta książka jest taka zła :P Moja psychika rozpadła się na milion kawałków, dzięki ci święty Barnabo za Kropelkę. Propozycja: miałeś kiedyś w rękach "Baśnie Polskie" (www.goodreads.com/book/show/6909552-ba-nie-polskie)? Kilka "baśni" stamtąd by się nadało. Chociażby "Paprzyca" :D No i Michalak, nie wyłamię się :D Fajne guziczki :P
"Kryształy Czasu: Saga o Katanie Tom I - Labirynt Śmierci (część 1)" Artur Szyndler Wiekopomne dzieło polskiej fantastyki. Mimo względnie krótkiego czasu od wydania, osiągnęło już status bez mała legendarny.
Ja oczywiście jestem za Greyem, ale jeśli kiedyś wrzucisz na warsztat Zmierzch, to proszę policz ile razy bohaterka "zadrżała", bo po którymś razem zaczęłam podejrzewać że jest wiecznie trzęsącym się ratlerkiem.
Mnie zastanawia co on robiła studiując literaturę i nie posiadając komputera, którego jak mniemam studenci literatury używają obecnie non stop...Pisała wypracowania ręcznie?
Ana studiuje literaturę na uniwersytecie, na którym prowadzone są badania na temat płodozmianu i gleboznawstwa - so good.
Podobno rośliny lepiej rosną, gdy puszcza się im muzykę. Dlatego Ana będzie czytała im książki...
Falaxuper Uniwersytet warmińsko-mazurski ma kierunki okołorolnicze. Zresztą wiele uniwersytetów ma kierunki i katedry związane z ochroną środowiska. Tak, płodozmian i gleboznawstwo mają związek ze środowiskiem naturalnym.
@@55Logon mam nadzieję że nie 50 twarzy greya.
Szczerze? Zmierzch nie jest tak źle napisany by miec z niego bekę. To co robi EL James i Michalakowa są kilka poizomów ponizej od Meyer, która jeszcze operuje fajnym językiem, nieraz zabawnymi dialogami, tylko warsztatu jej brak.
Nadal nie otrząsnęłam się po usłyszeniu o szybowcu na wysokości 900 kilometrów 😂
Weronika Ja po usłyszeniu tego rozpadłam się na milion kawałków.
wróć na ziemię.. :D
zapewne ich celem było dotknięcie słońca, spalenie sie i opadnięcie na ziemie
Padlam ze śmiechu.
O kuźwa. Święty Barnabo... Jezu.
Może tak zachowują się posiadacze Blackberry?
Przyznaj się! Świetnie się bawiłeś czytając to :P Ja przeczytałam jedną trzecią w pdf i ryczałam ze śmiechu, bo czytałam z koleżanką z podziałem na role XD
No co Ty, najlepszy dzień w moim życiu ;)
+Paulina Piziorska czytanie z podziałem na role... genialny pomysł :)
genialne!
Proponuję nagrać film jak to czytacie i wrzucić na yt. Ja z chęcią obejrzę xD
Ja zawsze chętnie! Tylko to musi być full profeska, no wiesz - facet w roli Greya kobieta w roli Anastazji XD
Sposób w jaki mówisz Kriszczian i Anastejżia...boski! :D I ten śmieszek ....:D Wszystkie trzy twoje filmy o Grey'u to mistrzostwo :D
Wiecie co? Jak był ten boom na Greya i wszyscy go krytykowali, to ja zawsze uparcie twierdziłam, że no dobra, nie ważne co ludzie czytają, grunt, że czytają. A teraz, kiedy słucham tych cytatów i szczęka coraz niżej mi opada, to już taka pewna nie jestem...
"Gra o Ferrin" Katarzyny Michalak. Ponoć najgorsza z jej książek, a to już może sugerować z jakim poziomem mamy do czynienia :D
Tej samej autorki Czarny książę to jest dopiero tragedia.
Może kolejna część? Doskonale Ci idzie. :D Szkoda, że tylko 8 minut, chociaż i tak zdążyłam się spłakać ze śmiechu. :D
Trafiłam przez przypadek, przeglądając filmiki o książkach ,odpaliłam sobie całą serie 'Złe książki' i przy tej z Grey'em leżę i kwiczę! :D Najlepszy poprawiacz nastroju! :D Moment z samolotem i drzwiami ,które trzeba zamknąć, a to przeciez taaaakie dziwne...sprawił, że moja herbata wylądowała na ekranie laptopa :D Miałam nosa, kiedy w 2015 roku czytałam pierwszą część i uznałam, że to dobra komedia ;) Dawno tak się nie uśmiałam :D
Umarłam ze śmiechu kilka razy, a ilością kwiknięć na minutę chyba pobiłam światowy rekord. Uwielbiam twoje filmy.Co do Zmierzchu, on jest chyba "za dobry" na tego typu recenzje? Nie mówię, że to dobra książka, ale nie jest tak nisko jak Grey.Zaproponowałabym c dzieła Michalak, z którymi już miałeś okazje się zetknąć. "Nie oddam dzieci", czyli książka w której chodzenie po sądach zajmuje większość "dzieła", przy czym... 90% (?) tego co tam jest nie jest zgodne z prawdą... no i "Nadzieja", nawet "Mistrz" nie dorównuje tej książce w skali metrów pod poziomem mułu. Oczywiście twór także Michalakowy.Ach! Bym zapomniała, jest jeszcze pewna, w sumie całkiem nowa perełka "Demon Żądzy" autorstwa Dominiki Szałomskiej. Chciałabym, oj BARDZO, zobaczyć twoją minę przy czytaniu każdej kolejnej strony :)Możesz też się pomęczyć z książką "Achaja". Całkiem nieźle zapowiadająca się historia, ale z każdym zdaniem autor zaprzecza sam sobie, a jego wiedza na temat jazdy konnej (jak i innych rzeczy) wręcz wdeptała w ziemię Michalakowe konie ("Gra o Ferrin"), które galopowały przez gęsty las ;_;Kupujesz i czytasz na własną odpowiedzialność ;)PS: Były jeszcze dwa komiksy, idealnie nadające się do tego typu recenzji, więc jak będziesz chciał to podrzucę tytuły, które jak na złość musiały mi teraz wypaść z głowy :-/
+Caroline Cypher "Achaja" to idealny przykład, jak zepsuć całkiem dobry pomysł na fabułę i sfrustrować czytelnika. Może nie jest tak słaba jak "Zmierzch" czy "50 twarzy Greya", ale też ma sporo głupich fragmentów.
Ej, czyli chwila. Mój najzwyklejszy laptop nie włączy się w każdym miejscu na ziemii? To jakaś nowa technologia?
A może kontynuację przebolejesz? Nic poza tym mi aktualnie nie przychodzi do głowy, więc to jedyna propozycja, jaką mogę przedstawić.
Bierz się za Katarzynę Michalak. Każda książka to solidny, ciężki kloc, będziesz miał materiał na kilka lat prowadzenia kanału.
O rany uwielbiam Cię :) mam nadzieję, że podejmiesz się kiedyś dalszych części Greya. "Zmierzch" to świetny pomysł, podobno "Mistrz" pani Michalak też nie jest najwyższych lotów i osobiście nie byłam w stanie przebrnąć przez "Piękną katastrofę" więc możesz zrobić dobry uczynek, przeczytać i opowiedzieć jak się skończyło :)
Przeczytałam trylogie Greya trzy razy i teraz się zastanawiam jak to jest możliwe że tych wszystkich wartych smiechu momentów nie zauważyłam? ;) ale ta fascynacja sprzed półtora roku minęła na szczęście :) hehe bądź mistrzem i nakręć vloga o serii "Saga o ludziach Lodu" czytałam kiedyś z zapałem, miałam 16 lat może, nadal pamiętam jak mi moja nauczycielka Języka Polskiego widząc co wystaje z torby powiedziała "Klaudia jak możesz niszczyć swoją wyobraźnie powieścią o niewinnej dziewczynie uprawiającej seks z demonem pochodzącym z rodziny czarownic" ;) wytrwałam do 11 części jest ich 47... pozdrawiam i dzięki za masę śmiechu przy Greyu :D
Chyba jeszcze nigdy recenzja nie wywołała u mnie wybuchów śmiechu! jednocześnie zdałam sobie sprawę z tego, że profesorowie z mojej uczelni mogli mieć trochę racji utrzymując, że nie warto czytać książek napisanych przez autorów, którzy wciąż żyją.
Ze Zmierzchu... polecam Ci parodię (film). Nie pamiętam jak się nazywał. Grunt, że historia jest ta sama, ale przynajmniej zabawna. W przypadku normalnego filmu - usnąłem ;)
+Matt Olech Vampires sucks (Wampiry i świry), jeśli dobrze kojarzę :)
Naprawdę nie wiem czy gratulować, czy współczuć. Przeczytanie tego musiało być wyzwaniem. Sama nie przebrnęłam nawet przez pierwsze trzy strony.
A jeszcze tłumacz mylący kilometry z metrami to mistrzostwo! (Aż poszukałam tego fragmentu w oryginalnej wersji)
Chcę więcej złych książek! :D
Dziękuje za oszczędzenie mi moich kilku tygodni na przeczytanie całej serii o grey'u - teraz wiem że nie warto. Mimo to przez wszystkie twoje odcinki o tej tematyce obejżałam rycząc ze śmiechu.
Ja także bardzo proszę o coś Michalak, bo interesuje mnie, jak to w końcu jest z jej twórczością. Boję się sama sprawdzić. ;)
Pewnie prędzej czy pózniej się pojawi, ale jeśli Ci się spieszy to polecam u mnie na blogu relację z czytania jej „Czarnego księcia” :)
Na pewno zerknę. Choć tytuł mówi sam za siebie. :P
+Paweł Opydo a moze cos Coelho?:P
Nie zapominaj, że zostały jeszcze dwie części :)
Nie mogę się doczekać kolejnych recenzji! Wychodzi Ci to świetnie i bardzo przyjemnie się ogląda.
Jesteś GENIUSZEM :D dawno się tak nie uśmiałam, jak podczas oglądania wszystkich 3 części tej serii :D
Uwielbiam Twoje recenzje ;) Bawią mnie jak nic innego, a do tego są takie trafne. Już wiem co będę oglądać do kawy !
To było świetne! Uwielbiam twój chichot :D. Współczuję, że straciłeś czas na przeczytanie tego, ale mam nadzieję, że pojawią się filmiki, w których omówisz pozostałe części ;)
Kolejne części lub jeszcze lepiej powieść fantastyczną Michalak. ;)
O rany, znowu popłakałam się ze śmiechu oglądając Twoją recenzję! Co do kolejnej książki do przerobienia- może druga część ,,Greya..."? ;3
Może spróbowałbyś Z Mroczną Bohaterką, ale nie chciałabym być apodyktyczna.
Tak! Zmierzch! Jeju usłyszeć streszczenia w twojej wersji byłyby cudne! To takie samo zło jak Gray, Bella jest tak samo durna! i ciągle powtarza jakie to piękne bursztynowe oczy ma Pedward i jaki to on nie jest piękny aż do porzygu :D
Nie czytałam trochę fragmentów słuchałam z audiobooka i starczyło by mój mózg był dosyć skrzywdzony
Zrób jeszcze kolejne części, bo jestem ciekawa co dalej, a boję się przeczytać ;)
Tak bardzo czekam na Zmierzch, Pawle
Przeczytałam to raz (w sensie, 3 tomy - niestety)... po obejrzeniu Twoich relacji - powinnam zacząć walić moją durną głową w mur... :) Ale dziękuję - dawno się tak nie uśmiałam!! Przykro mi że musiałeś przez to przejść ale głęboko wierzę, że 'co nas nie zabije...' to wiadomo! :)
Dokończ zmierzch! Dopiero trafiłam na twój kanał a nie wiem czy kiedykolwiek uśmiałam sie tak przy jakimkolwiek filmiku 😂❤️
Spoko, dokończę, tylko najpierw muszę zacząć.
Mistrzostwo! Nieźle się bawiłam przy wszystkich częściach :) Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na kolejne :)
Popłakałam się ze śmiechu ;) Czekam z niecierpliwością na Zmierzch!
Myślałam, że to będzie kolejne hejtowanie Greya, bo tak, bo wszyscy mówią, że to gówno. Ale muszę przyznać, że video wyszło świetnie. Osobiście przeczytałam "Piśiąt twarzy" i zgadzam się z Tobą w zupełności. Jednak zdecydowałam się przeczytać część drugą z ciekawości. I muszę przyznać, że jest lepsza (fabuła w niej to nieco więcej niż Anastasia próbująca podjąć decyzję, jednak te "piękne" powtórzenia i zdania bez sensu są nadal obecne :) Plus bohaterowie budzą się o 3 w nocy na seks). Dziwi mnie to, ze nie wspomniałeś o wewnętrznej bogini Anastasii, która jest przecież chyba jednym z najbardziej charakterystycznych elementów tej książki. Nie mniej jednak film super, leci sub i czekam na więcej.
Powodzenia!
- A co Ty się tak głośno śmiejesz - zapytał mąż przed chwilą. Dzięki Paweł za radosne podsumowanie tej książki.
2:54 "Co oni mają z tym sokiem pomarańczowym?"
Po prostu E.L. James zaburzyła kontinuum czasoprzestrzenne wcześniej czytając Twoją recenzję na blogu (Pomarańczę? Ananasa?)
BTW. "Jajka w ustach Christiana Greya to owoce" xD Dzięki za zrobienie mi wieczoru :D
Hej! Świetny filmik. W końcu znalazł się ktoś, kto ma podobne do mnie odczucia co do bohaterów Pięćdziesięciu Twarzy Graya. Mi niestety nie udało się przeczytać całej książki, mimo że próbowałam dwa razy. Uważam, że Anastazja zachowuje się jak trzynastolatka, która pierwszy raz się zakochała, a nie jak dorosła kobieta. Nie przepadam też za Christianem, którego autorka na siłę kreuje na idealnego, a jak dla mnie jedyne czym się może pochwalić to zasobny portfel. Jak dla mnie to bogaty dupek, który myśli, że jak ma pieniądze to może wszystko. Pozdrawiam :)
Błagam o kolejną część z Graya. Osobiście przetrwałam połowę pierwszej, ale genialnie się ciebie słucha i z ciekawością dowiem się co będzie dalej 👌
Cztery razy podchodziłam do tej książki, maksymalnie doczytałam do momentu pokazania Anie tego tajemniczego pokoju... Rozumiem więc jaką męką musiało być przeczytanie całości. Btw obejrzałam już wszystkie filmiki o 50 twarzy, te o historii z punktu widzenia samego greya no i o odcieniach czerni. To było boskie! Nagrywaj więcej, nagrywaj. Moja jedyna propozycja to książka z zupełnie innej beczki, bo książka Mastertona "ciało i krew". Nie jest najgorsza, ale z tych, które czytałam to najbardziej absurdalna historia.
No jak tak jak bohaterka, nie rozumiem co to znaczy "wynosić szybowce..." czy to tak się nazywa? Pytam całkiem poważnie ;) Paweł jesteś wspaniały, poziom humoru jest tym który sobie cenię bardzo. Pozdrawiam i Ciebie i resztę interużytkowników "ohydnych, strasznych i działających na całym świecie' urządzeń....
Wspaniałe zakończenie, najlepsza część
oczywiście, że się podobało. Kocham cię, gościu. A Zmierzch to bardzo dobra opcja. pozdrowionka
Oglądałem część pierwszą, część drugą, a teraz trzecią... i za każdym razem płakałem ze śmiechu.
Super, bardzo mi się podoba :)
A co do dalszych książek, może coś niejakiej pani Michalak? Kroniki Ferrinu czy jak im tam było, to jest złeeee
Kontynuacja byłaby super
Świetne. Umiliłeś mi wieczór. Musisz być cudownym kompanem do rozmów.
-Kolejne części Greya
-Zmierzch (nigdy nie dałam rady tego przeczytać, film uwielbiam za jego głupotę, może być tylko lepiej)
-Klan Wilczycy- książka fantasy dla nastolatek, moja mama mi kiedyś kupiła w prezencie; chyba jedyna książka-prezent, z której się nie cieszyłam
Wielbię Cię za przeczytanie tego :3
Popieram Patrycję Waniek.
Ta seria była cudowna, dziękuję za poświęcony czas i festiwal humoru :)
mnie zbulwersował "Ostatni powiernik pierścienia" - książka opatrzona hasłem "a może tolkien nie miał racji...?" (pomijając, że bądź co bądź jest jednak twórcą tego świata...) na domiar złego przeczytałam tam że w mordorze były orkowe uniwersytety. Koniec-świata.
Świetne video!!!
Proponuję zamiast zmierzchu - "Klątwa tygrysa" Houck, "Szeptem" Fizpatric książki porównywalnie przerysowane jak Grey albo "Perska miłość" Shukri - Lidka w Emiratach...:), ubaw po pachy :)
4:25 - NA GACIE MERLINA!!!
Książka jest na swój sposób dobra. Gdyby nie ona, nie byłoby tej zajebistej recenzji. Pozdrawiam. Poprawia mi Pan humor :D
Ja bym chciała zaproponować książkę, która właśnie pojawiła się w księgarni, choć jest z tego samego typu co powieści E.L. James - "Uwikłani. Pokusa" Laurelin Paige. I jest to wybór nieprzypadkowy. Zostałam jakiś czas temu poproszona o przygotowanie okładki dla tej książki, ale uznano, że jest zbyt mało subtelna i nienowoczesna jak dla tego dzieła, które podbiło zagraniczny rynek, więc zrezygnowano z projektu. Sama nie dostałam tej pozycji do czytania, więc działałam po omacku, ale patrząc na gotową książkę z jej "subtelną i nowoczesną" okładką, jestem ciekawa jak prezentuje się środek.
12- latki piją szampana...trudno to ogarnąć. Ale ze SWOIMI dziećmi?! Patologia 😨
Przeczytaj: "Rywalki" , "Zostań,jeśli kochasz" albo "Percy Jackson i bogowie olimpijscy":))
PS.Gratuluję! Uwielbiam wszystkie odcinki tej serii i muszę przyznać, że masz rację. Sama przeczytałam wszystkie 3 książki z tej serii (niestety) i moje zdanie jest dokładnie takie jak twoje.
Ja bym z chęcią posłuchała relacji ''Szeptem'', dla mnie zdecydowanie gorsza książka niż ''Zmierzch'' ;)
Jesteś genialny! Dlaczego ja to odkryłam dopiero teraz? 👌
O tak czekam na Zmierzch a może Igrzyska Śmierci cała trylogię uwielbiam ale może ty znajdziesz jakieś zabawne odniesienie do tego do serii Złych Książek :P
Świetna seria, oglądam z przyjaciółką i nie możemy przestać się śmiać :) Choć strzelanie szyją (z szyi?) było... brrr :D
Co do książek to (nie)polecam: "Amber" McHugh Gail - erotyk, styl pisarki i to, jak zwracają się do siebie postaci całkowicie mnie rozwaliło, sceny z kosmosu, dziwne dialogi, trójkąt między bohaterami, więc dzieje się :D Mam egzemplarz, mogę po taniości odsprzedać ;P
Wybierz kontynuację.
Cóż. Zaproponowałabym "Drżenie" (natknęłam się na tę książkę parę lat temu, jako nastolatka - błędy młodości), ale obawiam się, że możesz tego po prostu nie przeżyć. Ja nie dotarłam poza dwudziestą stronę, a i tak czułam się jakbym połknęła tonę cukru i popiła ją hektolitrem płynnej nutelli.
Nie wspominając o tym, że do tej absurdalnej powodzi słodyczy autorka nie raczyła dodać ani kawałka akcji.
Ja bym chętnie zobaczyła kontynuację :D Przemęczyłeś się biedaku, ja dotrwałam tylko do fragmentu "Umyłam zęby szczoteczką Christiana, ależ za mnie niegrzeczna dziewczynka" i dałam sobie spokój :D
Ale zmierzch też może być fajny :)
Niezgodną! Niezgodną! ^^
A może ten nowy Grey pisany z perspektywy Kryszcziana? Nie dość, że ponoć jest równie zły to może będziesz mógł dorzucić komentarz z męskiego punktu widzenia... (czy w głowie przeciętnego faceta kryje się to co w głowie tego 'adonisa').
Oglądałabym ;D
naprawdę dawno się tak nie śmiałam , gratuluje pomysłu
Zmierzch, a zaraz po nim proponuję Szeptem, któremu też tłumaczenie dodało komizmu, naprawdę można się pośmiać z toku myślenia bohaterki :D
Ja polecam kompletnie niepopularny (ale za to dostarczający mnóstwa zażenowania pomieszanego z rozbawieniem) "Dar" Doroty Majsterkiewicz.
Łapka idzie in blanco, obejrzę po powrocie ;)
+moto doradca Waldi, łaskawco!
Paweł! Może coś Kasi Michalak? Z doświadczenia wiem, że to bardzo złe książki, jakościowo podobne do Greya. Ewentualnie dalej z trylogią :D
Kolejne części Greya!
Przeczytaj Zmierzch, będzie idealny zaraz po Greyu. Szczególnie, że cała seria Greya jest opowiadaniem fanfiction właśnie na podstawie Zmierzchu :D
O mój Boże, spłakałam się ze śmiechu 😂
Osobiście chętnie zobaczyłabym u ciebie Zmierzch, Pamiętnik lesbijki albo Demona żądzy (aka Wydymon Asmodełusz
+moose O tak! Wydymon to idealny materiał na recenzje
Polecam książkę "Musimy coś zmienić"- 14 spojrzeń na historię miłosną, w tym spojrzenie z punktu widzenia ławki i wiewiórki. Reszty smaczków nie zdradzam. Mam nadzieję, że zdecydujesz się na przeczytanie tej książki ;)
zmierzch, taaaak. ale jeszcze gorsze jest midnight sun - zmierzch oczami eduardo. jak mniemam jest to fanowska wersja, ale taka pierdziakowo serduszkowa, że aż jestem w szoku. myślę, ze to byłby dobry materiał na "złą książkę" :dd
Jak dobrze wiedzieć, że ktoś miał podobne reakcje do moich czytając to nieszczęście!
Uśmiałam się po pachy xDDDD zarówno tu jak przy 1 części Pottera (randomowo lecę z filmikami) :D
Chcę się przespać, więc włączam komputer. Jestem ożywiona w swoim żywiole. O której godzinie?
Czasem się zastanawiam, czy autorka nie napisała tego dla żartu, że to wszystko, co jest w tej książce, to jedna wielka parodia. Chciałabym mieć racje, bo jak sobie pomyślę, że takie grafomaństwo miałoby być uprawiane na poważnie, to szlag mnie jasny trafia i krew nagła zalewa. Podziwiam Cię Paweł za twój trud, dziękuje i szacun!
agrrr! Przypominasz mi mojego znajomego, ale nie wiem którego! Od trzech odcinków nie umiem się połapać!
Proponuję w "Objęciach Casanovy" czy jakoś tak - polska książka, przy tym co tu przytoczyłeś "50 twarzy..." brzmi jak bajka ;)
Szkoda że nie zrobiłeś tego zanim postanowiłam sama sprawdzić czy ta książka jest taka zła :P Moja psychika rozpadła się na milion kawałków, dzięki ci święty Barnabo za Kropelkę.
Propozycja: miałeś kiedyś w rękach "Baśnie Polskie" (www.goodreads.com/book/show/6909552-ba-nie-polskie)? Kilka "baśni" stamtąd by się nadało. Chociażby "Paprzyca" :D
No i Michalak, nie wyłamię się :D
Fajne guziczki :P
Zmierzch jak najbardziej, a może kolejne części tego "dzieła"? :D
Doctor Strange z MCU pochodzi z Londynu, z Południowej Anglii, z Wielkiej Brytanii, a Anastasia Steele pochodzi z Południa USA w moim fanfiction
Przez takie zakończenie książki, aż musiałam sprawdzić, jak to wszystko się skończy.
Uwielbiam Twoje filmy :)
Przeczytaj koniecznie "Zakazane gry" Malwiny Kowszewicz- jest naprawdę zła...
Książki Zmierzch wcale nie są takie złe. A Ty jesteś genialny! Wincyyyyyj!!!!
"Kryształy Czasu: Saga o Katanie Tom I - Labirynt Śmierci (część 1)"
Artur Szyndler
Wiekopomne dzieło polskiej fantastyki. Mimo względnie krótkiego czasu od wydania, osiągnęło już status bez mała legendarny.
Co sądzisz o ,,Niezgodnej"?
Ładnie się śmiejesz. To wywnioskowałam z tego filmu.
Polecam "Morza szept" Patricii Schroder. To coś w tylu "Zmierzchu". Tak głupia, że prawie bije 50TG. :D
Kocham Twoje poczcie humoru :D
Ja oczywiście jestem za Greyem, ale jeśli kiedyś wrzucisz na warsztat Zmierzch, to proszę policz ile razy bohaterka "zadrżała", bo po którymś razem zaczęłam podejrzewać że jest wiecznie trzęsącym się ratlerkiem.
Paweł kocham Cię za tą serię :D ^^
dziękuję za poprawienie mi humoru. :* oprócz Greya i Zmierzchu nie znam chyba nic innego złego więc nie mam żadnych propozycji :(
Anastasia Steele jest w ciąży z dzieckiem Doctora Strange'a z MCUw moim fanfiction , Doctor Strange z MCU jest ojcem jej dziecka
Doctor Strange z MCU urodził się w 1976 roku, a Anastasia Steele urodziła się w 1989 roku w moim fanfiction