ZŁE KSIĄŻKI: „Guru Kultu…ry” (Kołcz Majk) #3
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 5 ก.ย. 2024
- - Facebook: www. pawe...
- Snapchat: @popydo
- Twitter: / popydo
- Grupa na Fejsie: opy.do/tajnagrupa
--
Część pierwsza: • ZŁE KSIĄŻKI: „Guru Kul...
Część druga: • ZŁE KSIĄŻKI: „Guru Kul...
Część trzecia: • ZŁE KSIĄŻKI: „Guru Kul...
--
„Guru Kultu…ry” to książka posługującego się w internecie pseudonimem Kołcz Majk pana Michała Wawrzyniaka. Ostatnio jest znany na TH-cam głównie z mówienia protekcjonalnych bzdur, ale postanowiłem zagłębić się bardziej w ten niesamowity umysł czytając jego książkę o Sukcesie.
"Nosiłem koszule fana Metalliki"
Czy ten fan Metalliki o tym wiedział?
Wiktor Grodowski Mi to brzmi jakby koszula miała nadrukowanego fana Metalici z przodu... Taka koszulowa incepcja.
@@michakocher1392 "metalliki"...
niby spolszczenie, ale nie do końca ;)
Jeśli kiedykolwiek spotkam Kołcza w kinie to specjalnie zajmę mu miejsce.
"KTO MI, KURWA, UKRADŁ SIEDZENIE W KINIE, DO CHUJA?!" - to powiem następnym razem, jak ktoś mnie podsiądzie. Dzięki Majk, bez ciebie moje życie było takie puste.
btw, tęsknię za Katarzyną Michalak. Tak, wiem, jak to brzmi.
"Kiedyś to były książki, a dziś? Eh..."
Jakaś samokrytyka jednak przebija się spod skorupy ego tego nawiedzonego psychopaty.
Ech.....
najgorsze ze zapewne znalazł się jakiś biedak, który tę książkę kupił, przeczytał i wziął do serca.
Mam wrażenie, że przeżyłam właśnie odmóżdżenie, a to było tylko pośrednie czytanie. :V No to ja tobie Paweł solidnie współczuje i doceniam ogromnie, że to przeżyłeś. Te niedokończone 40 stron mam wrażenie, że uratowały Ci życie. :'D
To "dzieło" Kołcza Majka jest jak film The Room z 2003 roku. Ta książka jest tak zła że aż dobra.
The Room jednak było śmieszne w swojej głupocie, a to jest zbyt żałosne żeby się śmiać :(
Przeraża mnie też liczba kretynów, tu był 1 od nibyksiążki, ale zobacz z innej "branży" choć czy aby cos ich nie łączy? Głupota? Prymitywne oszustwo? itp. Takich jest wielu: th-cam.com/video/YMzETwppJxs/w-d-xo.html czy th-cam.com/video/I5AIrQidYaE/w-d-xo.html czy th-cam.com/video/_h3AQNoLpIc/w-d-xo.html czy th-cam.com/video/VpMVnBesn7I/w-d-xo.html
"W młodości [...] nosiłem koszule fana Metalliki"
Ale jak - ów fan mu te koszule pożyczał, sprzedawał? Majk, kto ci kurwa ukradł koszule, do chuja?
Poprzednie dwie części wysłałam znajomym. Ten moment, gdy patrzysz po twarzach ludzi, których znasz, i widzisz ten bezmiar niezrozumienia i słyszysz to ciche, powtarzane jak mantra: "To niemożliwe, że ktoś to napisał, to niemożliwe"...
Jeśli jesteś wierzący to twoje grzechy powinny być odpuszczone z automatu. W każdej religii. To niewiarygodne, że to poszło do druku pewnie od razu (bez sprawdzenia), a J.K Rowling musiała się rozmawiać z kilkoma wydawcami którzy po kolei ją odrzucali. A wiecie, że na oficjalnej stronie książki jest zakładka "Gwiazdy polecają" i jest tam Ilona Felicjańska :v
Gabriela Piechowicz A nie było ich 9? Przepraszam, ale nie chcę mi się wierzyć, że było ich tak dużo :o
Elissa Williams, co gorsza, jest tam Norbi...
Niewiem na jakich psychotropach Kołcz Majk pisał tą książkę ale to naprawdę musiał być ciężki i mocny towar.
Srogie piguly Sebastianie
Ja pierdolę, jak Opysio czytał fragment o patyku powiedziałem sobie pod nosem "Tia, pewnie możemy sobie ten patyk w dupę wsadzić".
Nie zawiodłem się, gdy doczytał resztę xDDD
Nie, Pawle. Ty tego kompletnie nie zrozumiałeś.
"Nosiłem koszule fana Metalliki" --> Kołcz Majk nie nosił swoich koszul, tylko koszule należące do jakiegoś obcego faceta, który był fanem Metalliki. Proste.
Dobrze, że Ahus udokumentował te wszystkie piękne przykłady radzenia sobie z hejtem. Będzie dla potomnych.
Samo piękno
Ritasa ostatnio usunął prawie wszystkie filmy ze swojego kanału
Dopóki nie obejrzałam pierwszego odcinka tej serii nie miałam pojęcia, że istnieje taki typ jak "Kołcz Majk". Śmiałam się, super, hehe, kołczing.
Któregoś dnia dostałam powiadomienie na instagramie o nowej osobie obserwującej.
Kołcz Majk.
Nie wiem jak, nie wiem dlaczego... Ale trochę się boję oglądać trzeci odcinek.
dostałam od niego lajka na instagramie i do czego? Zdjęcia strony tytułowej książki!
Ech, dobrze, że chociaż tamta była dobra...
Ciekawostka a propos kultury i obycia w kinie. Jest taka niepisana zasada (choć niektóre kina mają ją w swoich regulaminach), że jak przychodzisz na film po rozpoczęciu seansu (nie reklam), to nie awanturujesz się o swoje miejsce, tylko siadasz na pierwszym wolnym.
O kurczę, dobrze wiedzieć. 20 lat już żyję na tym świecie, a nigdy o niej nie słyszałam. :)
Niecodzienna trzeba powiadomić Kołcza Majka
Trzeba powiadomić kierownika, bo darmowe bilety można mieć!!
A to ja jestem Cebulą...
Chciałabym cię zobaczyć czytającego książki Beaty Pawlikowskiej
Tak, ja też :D
Wiesz, Kołcz też jest szkodliwy. Nigdy nie miałam okazji czytać książek Beaty Pawlikowskiej, serio jest tak źle?
pawlikowska jest NAJGORSZA
u89 problem z książkami Pawlikowskiej, a na pewno z tą ostatnią polega na tym do kogo ona jest kierowana. Ta kobieta sugeruje ludziom z depresją, że są w stanie sami sobie z tym problemem poradzić, bez terapeuty i leków co w wypadku depresji klinicznej nie jest możliwe. Jak ktoś w to uwierzy i gwałtownie odstawi leki to może się to skończyć nawet próbą samobójczą więc ta książka jest po prostu szkodliwa
Nie bierz antydepresantów, idz do lasu. A idąc do lasu nie zapomnij wziąć ze sobą sznura :D
5:50 Kołcz Majk uczy nas tutaj jak być roszczeniową cebulą, która zamiast rozwiązywać sytuacje spokojnie rozmową od razu żąda specjalnego traktowania.
"(...) kiedyś to były gazety... To samo dotyczy muzyki" Czyli że co? Kiedyś były tylko nuty i trzeba było sobie samemu zagrać? :D
To było przerażające doświadczenie. Dlaczego? Bo wiem, że w Polsce cała masa talentów literackich się marnuje, bo nikt nie chce wydać ich wypocin za free, a ich po prostu na to nie stać, a taki element ma hajs/znajomości/trafia na wydawcę, który czuję nadciągające kontrowersje i jego "wiekopomne dzieło" trafia na półki w księgarniach. Nie mogę uwierzyć, że ktoś to traktuje serio i zachwyca się tym małym, obleśnym ch*jkiem. A tobie życzę, żebyś przynajmniej coś zarobił na czytaniu takich gówien i streszczaniu ich nam.
On to chyba sam wydal :P
Czytanie tej książki to najwyższa liga tortur w piekle (strzeżcie sie kapusie i ludzie siadający na dwóch miejscach jednocześnie)
Obóz Mentalnego Samuraja i spotkanie z Szamanem... ja... ja nie wiem co powiedzieć.
Pawle, doceniam (i zapewne wiele innych osób) co dla nas zrobiłeś. Szacunek. Dobrze, że to już koniec ;__;.
Aż można poczuć ten ból, o którym pisałeś na fanpage'u. Ogromny podziw za poświęcenie. Zapewne nikt nie będzie miał Ci tego za złe, że rezygnujesz z dokończenia tego... czegoś. Zdrowie psychiczne ważniejsze. :)
"Czy to przeszło przez jakąkolwiek korektę?"
Moją pierwszą myślą było, że pewnie tak. Znaczy, korektor się pewnie poddał po kilku stronach, kompletnie nie rozumiejąc treści i wiedząc, że z tym MAŁYM BUCEM (sorry Paweł, wiem, że to Twoja ksywka, ale tak jakoś mi pasowało) nie da się rozmawiać.
Dlatego bawi mnie to przekonanie typu "czytam książki = jestem mądrzejszy". Bo ten filmik idealnie dowodzi, że jeszcze samo czytanie o niczym nie świadczy, a na pewno nie o mądrości.
Instytut Danych z Brzucha
kto Ci kurwa ukradł siedzenie?! :D
You made my day
Tłumaczenie "oczywistości w pseudomentorski sposób" to podsumowanie zjawiska coachingu jako całości.
2:59 gdy nerwy puszczają i nawet tekst wstydzi się pokazać na ekranie
nikanna75 hahhahaha
Paweł, zapomniałeś podrzeć ;_;
iPada miałem podrzeć? Nie jestem Hulkiem :(
co ten biedny IPad zrobił po za tym?
Może od Grey'a dostał ;)
IronspiderPL rok później, tia... Ale zauważyłam, że nasz profilówkę z Beatlesami, więc muszę podbić! 💖
Nie mogła przejść korekty, bo Kołcz zabronił korektorowi hejtować jego prace :)
Współczuję Ci, że musiałeś to dla nas czytać, ale dziękuję za Twoje poświęcenie.
kocham oglądać moment, kiedy nie możesz się powstrzymać od śmiechu, serio
Ej dobra... bo to jest 3 część, a ja nadal nie mam bladego pojęcia, o co chodzi autorowi w tej książce. W ogóle, o czym ona jest? Bo jak na razie to wyniosłam z tego tyle, że możesz być sobą, albo delfinem, i że w jakiś sposób można pomylić sos jagodowy z kupą ptaka...
Dzięki, Paweł, za to, że czytasz coś takiego, żebyśmy my nie musieli.
Na następną serię polecam Dorę Wilk. Cykl nazywa się bodajże "Heksalogia o Wiedźmie", autorka jest doktorem literaturoznastwa, ściąga ze "Zmierzchu", który krytykuje, a także z World of Darkness, którego podobno nie zna. Bohaterka ma trzydzieści lat, zachowuje się na dwa razy mniej, co książkę podwaja jej się ilość supermocy plus facetów w haremie, a do tego jest tak zarozumiała, bucowata i pseudocool, że ze świecą drugiej tak złej serii szukać.
Wombat Poszkodzie Znajduję tam też nawiązania do serii o Mercy Thompson i Kate Daniels - autork jest fanką obu. Przebrnęłam tylko przez połowe pierwszej części Dory Wilk i stwierdził że mam dość.
Nawiązania są spoko, zrzynka bez refleksji - nie.
Swoją drogą, jest tak dużo złej literatury, że trudno zignorować jej fenomen. Ktoś to pisze, ktoś wydaje, ktoś kupuje i czyta. I o ile rozumiem potrzebę lekkiej lektury, to przecież są książki dobre i lekkie - więc dlaczego na rynku książki jest tyle chłamu bez względu na język i współrzędne geograficzne?
Te nawiązania były takie że w pewnym momencie stwierdziłam że autorka podrobiła moją ulubioną bohaterkę ( Kate Daniels ). Również nie rozumiem jej fenomenu.
Przychodzi mi tylko jedno do głowy jeżeli mówimy słabych ksiażkach na rynku - bo to się sprzedaje.
Ale dlaczego się sprzedaje? Jest przecież lekka literatura na wyższym poziomie. Jest jej za mało? Ma za słabą reklamę? Nie mówię tu o powszechnym czytaniu noblistów, o prostu nie potrafię zrozumieć dlaczego taki chłam sprzedaje się aż tak dobrze...
Wombat Poszkodzie Myśle że to brak reklamy i świadomości tego co się czyta u niektórych osób. Sama w swojej biblioteczce mam pare odmóżdżaczy ale doskonale wiem czym są i nie opiewam ich jakby były dziełami literatury.
Lubię Pana materialy Panie Pawle. Poczucie humoru na poziomie godnym odnotowania 😃
Kołcz Majk... nawet nie wiem jak to skomentować. Zajmuję się coachingiem od dłuższego czasu. Moim zdaniem prawdziwy
"kołczing" zdecydowanie różni się od wmawiania np. zmeczonemu życiem akwizytorowi, że nie jest....zmęczony.
Pozdrawiam serdecznie Panie Pawle.
Jest Pan silny.
Pomyśleć ile drzew musiało zginąć, żeby ta "książka" powstała... A co do wybaczenia, to chętnie to zrobię, o ile na kanale pojawi się w końcu "Gra o Ferrin" i/lub nowa wersja "Zmierzchu". Może być?
wniosek z książki jest taki: w książce napisz cokolwiek nie musi mieć to sensu i w miare dobrze zareklamuj w kontrowersyjny sposób używając manipulacji kierując ją do zdesperowanych osób
ZRÓBMY ZRZUTKĘ KASY NA JAKIEŚ UZDROWISKO DLA PAWŁA, BOJĘ SIĘ O JEGO STAN EMOCJONALNY PO TEJ KSIĄŻCE. POWAŻNIE!
Ja tam uważam, że rady tego Kołcza przydadzą się w życiu...
ha ha
Nooo, a szczególnie ten pomysł na chwytliwą reklamę z chorągiewką w du***. Że też wcześniej na to nie wpadłam.
podziwiam za wytrwałość w czytaniu tego syfu. Trudno przebrnąć przez kilkanaście cytatów z tej książki - a co dopiero przez całość. szacunek.
Są złe książki, mogę żyć spokojnie.
5 razy powtarzałam: "Mentalnego Samuraja". Jadę na ten obóz.
Prawie nic nie byłam w stanie zrozumiec z tego, co tam było naciapane xDD
Przeczytaj "Szeptem". Ciężko zdzierżyć taką dawkę idiotyzmu, ale można po tym cisnąć bardziej niż po After i wszystkich częściach Grey'a razem wziętych
Doceniamy. Wiemy jak się dla nas poświęcasz. Może teraz coś Katarzyny Michalak żebyś się trochę pośmiał? :3
nie będzie już Katarzyny Michalak, bo złe książki to seria o złych książkach, a nie o tym, jak zła jest Katarzyna Michalak. mniej więcej coś takiego Paweł by odpowiedział
Kasia nie wiadomo co by powiedział bo tylko on to wie :)
a Michalak ma pełno książek które są złe. idąc tą logiką nie powinien czytać Ciemniejszej strony Greya
W którymś livie Paweł mówił o tym, że poszedł straszny hejt na Katarzynę Michalak i że grupa nie nazywa się "pośmiejmy się z Katarzyny Michalak". Z tego wnioskuję, że nie będzie kolejnych serii z książkami Katarzyny, żeby tego nie nakręcać (hejtu, nie filmów). Po autorce Greya ludzie tak nie jeżdżą. Cisną bekę z fikcyjnych postaci, nie autorki, a to trochę różnica
Kasia no o tym nie wiedziałam. zobaczymy :)
Uczcijmy minutą ciszy człowieka, który poświęcił się dla nas i cierpiał czytając to... to coś.
Zbieramy na terapię dla Pawła, biedaka musi serce i mózg boleć po tym jakże walecznym poświęceniu się dla nas!T^T
Oglądamy, doceniamy, dziękujemy i wspieramy podupadłą psychikę 💖
2:36 To drgnięcie oka ze zdenerwowania?
Właśnie też rzuciło mi się w oczy, Paweł niepokojąco często mruga w tym filmiku.
moze wymruguje blagania o pomoc
6:48 Zapomniałeś dodać, że "śmiechom nie było końca" :\
+zxzxz zxx e, to już nieśmieszne jest :D
To ta ksiązka ma audiobooka? :O
Doceniam Twoje cierpienie Pawle
Dzięki, już wiem co napisał BoJack Horseman wraz z Toddem i Sarah Lynn. Tylko podpisali się pod tym "Kołcz Majk"...
PS. Żartuję, jestem pewien, że ta trójka jest lepsza od Wawrzyniaka
"Jeśli nie umrze, to żyć będzie" by Kołcz Majk.
Po czwarte - co Pinterest robi przy stronie do komunikowania się z innymi ludźmi?
Dla mnie ta książka brzmi jakby Michał włączył sobie nagrywanie w telefonie, pogadał o czymkolwiek, stwierdził, że w sumie yolo i to wydał bez czytania.
doceniam, że to dla nas zrobiłeś. życzę szybkiego powrotu do zdrowia psychicznego po tym czymś.
Paweł, stawiam piwo za odwagę, wytrwałość i przeżyte cierpienia.
jestem tylko biedną studentką, miej litość :c
podziwiam cie ... jak takie bzdety mozna czytac .... :o
Wyglądasz jakbyś postarzał się tak ze 10 lat przez to cholerne coś. Idź na urlop, bo więcej złych książek nie będzie :(
Dawno się tak nie uśmiałem, mistrzostwo świata 🙃
Obóz Mentalnego Samuraja i spotkanie z Szamanem, może jeszcze przy wyśmienitym sosie jagodowym? Czy naprawdę najpierw ktoś pisze rzeczy tak głupie, wręcz obraźliwe w swojej głupocie, a potem myśli: "Ej, dobre, takie mądre, oryginalne, trafi do ludzi"?
Nie dziwię się, że nie dałeś rady, mnie trzepie ze złości po tych kilku fragmentach. To jest naprawdę złe.
Paweł my kochamy Ciebie i podziwiamy za to, że dałeś radę przebrnąć przez większość tego szajsu. Ale nie rób sobie i nam tego więcej. Książki Kołcza omijaj z daleka! Ja się zmęczyłam słuchając tego bezsensownego bełkotu. Nie wyobrażam sobie co przecierpiałeś ty musząc to przeczytać i przeanalizować.
Tak sobie siedzę słuchając cię od jakichś czterech godzin - słuchając inteligentnych wypowiedzi i nabierając szacunku - i nagle coś mnie podkusiło, żeby kliknąć w tę serię i obejrzeć do końca...
Chyba kilka fałdek na mózgu mi się wyprostowało od tego kołczowego pie*dolenia, za przeproszeniem. Sensu niektórych fragmentów nie byłam nawet w stanie ogarnąć w trakcie słuchania. Ale wiesz co, nie miałam cierpliwości zatrzymywać filmu i czytać jeszcze raz żeby zrozumieć. To pewnie i tak nie nabrałoby sensu.
Swoją drogą, brawa dla tego pana za zapisanie dosłownie tego, co najprawdopodobniej nagrywał do dyktafonu. Wraz z każdym walonym trzykropkiem, strumieniem myśli i pochwałą pod własnym adresem. Moim zdaniem to nie przeszło redakcji, bo żaden redaktor nie chciał się jej podjąć. Zwłaszcza, że samemu autorowi nie chciało się tego czytać drugi raz po spisaniu.
I takie całkiem nieironiczne owacje na stojąco, że dla nas przez to brnąłeś. (Tym bardziej, że widać, jakie podczas nagrywania przeżywałeś katusze). Dzięki, jestem pod wrażeniem.
A teraz odpocznij, jesteś zbyt inteligentny na tak głupie bazgroły.
PS: Ilekroć oglądam twoje filmiki wszystko co potem czytam zyskuje twój głos w narracji. Gdybyś kiedyś pomyślał o zrezygnowaniu z youtube'a (do czego mam nadzieję nie będzie ci się spieszyło) pamiętaj, że to zdecydowanie praca dla ciebie. xD
Kołcz Majk nosił koszule fana Metalliki? Czyli że co? Był tak biedny, że dostał jakieś stare znoszone koszule od fana Metalliki?
Paweł, a może spróbowałbyś się zmierzyć z "Chłopak który zakradał się do mnie przez okno"? Ta książka to masakra ;-;
Dziękujemy za Twoje poświęcenie Paweł! Obiecujemy, że jeśli kiedyś będzie taka potrzeba, zrobimy składkę na najlepsze leczenie psychiczne jakie się da, aby Ci pomóc! :*
Ty kochasz nas, ja kocham ciebie za to że, sama nie muszę czytać tych "złych książek".
Mentalny Samuraj... to brzmi jak jakaś dziwna bajka z dawnego Cartoon Network, która miała koślawą animację, nikt nie wiedział o co w niej chodzi, ale i tak każdy oglądał.
A całe zdanie o mentalnym samuraju, szamanie i nieruchomościach... brzmi jak dobry sidequest, ale nie chcę wiedzieć z jakiej gry... może stworzonej na podstawie tej książki? :D
szanuję... mocno szanuję że się tego podjąłeś... ja odpadlam na samym początku tego gówna 😊😁
Doceniamy.
doceniamy, doceniamy
Dobry odcinek Paweł, bardzo edżi
Dziękuję, naprawdę doceniam, że tak się poświęcasz! Dobrze, że to ostatni odcinek, bo zaczynałam się martwić o Twoje zdrowie psychiczne :)
nie no Paweł jak Ty tego nie skończysz to miliony ludzi którzy to obejrzą będą misiały kupić i doczytać samodzielnie... Nie rób nam tego :)
Jak czytam te cytaty z książki, to przypomina mi się jak przez 3 miesiące przepisywałem na nowo kolejne rozdziały mojej pracy inżynierskiej, żeby były napisane naukowym, jednoznacznym i poprawnym gramatycznie językiem. Za friko.
A teraz porównuję to z tym, co napisał Pan Michał. Nie ma nic gorszego niż nielogiczne bzdury pisane pseudointelektualnym językiem, podszywające się pod rzetelną wiedzę naukową. Tak trudno oddzielić te dwie rzeczy w dobie internetowych fake newsów...
najlepsza seria jaką oglądałam, dziękuję
Kocham Twój śmiech 😂
a gdzie link do Ahusa? może przegapiłam
Od pół roku słucham podcastu ale nigdy mi się nie chciało wchodzić na youtube bo jestem śmierdzącym leniem... największy błąd mojego życia
Mam mniej niż 40 lat, a ty tak właściwie robisz za mojego audiobooka... W sumie coś w tekście Majka jest ;-; Dzięki za to poświęcenie... :)
dziekuje za to poswiecienie
Boskie. Nie mogę doczekać się kolejnej książki Kołcza, którą oczywiście przeczytasz w moim imieniu. ;)
My też cię kochamy Pawle. Dzięki tobie nie przeczytam złej książki, pchana tylko ciekawością. ;)
[*] TRÓJMIASTO
Pawełku, masz ode mnie wielki szacunek za tortury, przez które dla nas przeszedłeś. Cieszę się, że tak inteligentny i wysmakowany youtuber jak ty się tak dla nas poświęca :*
Nie wiem czy mi odpiszesz ale zastanawiam się czy wziąłeś pod uwagę przygarnięcie do tej serii książek Małgorzaty Musierowicz? Pamiętam, że jedna z nich jako lektura była narzędziem tortur nie gorszym od rozgrzanego pogrzebacza.
I może wrócisz do książek Michalak? Przy raku w poziomce mówiłeś, że jej książki wywołują najlepsze emocje a na pewno przyda Ci się odskocznia od Ciemniejszej strony Greya
a miałam się uczyć... xD
Ej, trochę mnie zaciekawiło, co dalej z tym patykiem w dupie. Zdradź zakończenie wątku w komentarzu, proszę
Kto mi kurwa ukradł marzenia do chuja?
Coraz bardziej lubię Kołcza :) Dostarcza tyle rozrywki :D
Starczy, Paweł, szkoda człowieka. W sensie ciebie.
Na przyszłość polecam książki M. Falkowskiej - autorki aspirującej do miana młodej Katarzyny Michalak...
Obejrzałam niecałe 2 minuty i już nie mogę. Przepraszam, ale boli mnie ten człowiek (KOŁCZ MAJK JBC)
Z tą brodą wyglądasz jak święty mikołaj tylko jeszcze nie siwy. :D
To może teraz dla odmiany przeczytasz książkę dla dzieci. Jest szansa, że nie będzie tak źle jak teraz (chociaż powiedzmy sobie szczerze, że nic nie ma prawa być gorsze od tego).
wybaczamy! i dzięki!
Doceniam, poszedł sub!
Całkiem sympatyczne odcinek to może następną książką którą nam tutaj przedstawisz będzie ''Hejtoholik czyli jak zaszczepić się na hejt nie wpaść w pułapkę obgadywania oraz nauczyć zarabiać''. Pozdrawiam
To była istna męka. Mam nadzieję, że wszyscy przeżyli.