Dziś, gdyby Polacy mogli zorganizować misję załogową na Marsa, to system nawigacyjny komputera pokładowego powinien być obowiązkowo wyposażony w Twój głos! Wówczas sukces w dotarciu na miejsce murowany :)
Jarosław Juszkiewicz. To Lubię. A że kosmos i kosmonautyka (a także astronomia) są mi bliskie, to tym bardziej ta seria przypadła mi do gustu. PS. Skoro wspominano o wahadłowcach (11:08), to ja dodam, że właśnie dziś, czyli 28 stycznia, mija 39 rocznica katastrofy promu Challenger podczas startu misji STS-51-L.
Uwielbiam słuchać tego przemówienia Keneddy'ego, kiedy ogłaszał program księżycowy... Robimy to nie dlatego, że to łatwe, tylko dlatego, że to trudne... Ech szkoda, że dzisiaj nie ma takich ambitnych polityków
Zachwycając się panem Wernerem von Braunem pamiętajmy że był to członek NSDAP, oficer SS i pomysłodawca wykorzystania więźniów obozów koncentracyjnych do produkcji V2.
@@sebastianpietrasz2711 Nie sądzę, żeby wszyscy wiedzieli, czego von Braun się dopuścił albo znali skalę braku kar dla nazistów i niemieckich zbrodniarzy. A to, że wcześniej projektował rakiety, które spadały na cywilne cele, ma olbrzymie znaczenie. Gdyby jednak w NSDAP czy SS zajmował się dokarmianiem kotków, to też należałoby o tym wspomnieć.
@@lynxlynx1985 sam Braun projektował rakiety i wykorzystywał pracę więźniów i jak mówię nie jest to tajemnica wszystko nawet na Wiki opisane. Natomiast dalej nie widzę jakie to ma znaczenie bo oceniać się powinno dzieło a nie twórcę.
1:55 Taa, bawiły się i tymi samymi rakietami bombardowali Anglików zamkniętych na tej swojej wysepce, ale też całą Europę. Nawet zaczęły budować atomówkę, która dzięki tym rakietom miałaby nieograniczony zasięg. Po wojnie oczywiści rakiety nie mogły się zmarnować więc część przytulili Ruscy, a część Jankesi. Baa, Amerykanie nawet ogłosili go bohaterem narodowym 🙈Tak więc warto pamiętać, że ten cały przemysł kosmiczny to jedynie skutek uboczny nazistowskich zbrodni, zresztą jak większość postępu technologicznego chociażby w medycynie czy w ogóle powstanie komputerów i internetu. Bo ludzie to takie dziwne stworzenia, że zamiast tworzyć coś pożytecznego to najpierw się wzajemnie unicestwiają, a dopiero później przypadkiem odkrywają, że można to lepiej wykorzystać, jakby nie można było tak od razu bez miliardów ofiar i ogromu zniszczeń.
1:43 Słowa "nasi dziadkowie" i wtedy na ekran wjeżdża zdjęcie Wernera Von Brauna, niezwykle zasłużonego (ba, niezbędnego) dla rozwoju technologii rakiet, ale jednak byłego nazisty, porucznika SS od 1940r. Udowodniono mu wykorzystywanie pracy niewolniczej robotników przymusowych. No do moich dziadków to ten osobnik nie należał! Montujący film albo ma bardzo czarne poczucie humoru, albo nikłą wiedzę.
Tymi samymi rakietami bombardowali Anglików zamkniętych na tej swojej wysepce, ale też całą Europę. Po wojnie oczywiści rakiety nie mogły się zmarnować więc część przytulili Ruscy, a część Jankesi. Baa, Amerykanie nawet ogłosili go bohaterem narodowym 🙈Tak więc warto pamiętać, że ten cały przemysł kosmiczny to jedynie skutek uboczny nazistowskich zbrodni, zresztą jak większość postępu technologicznego chociażby w medycynie czy w ogóle powstanie komputerów i internetu. Bo ludzie to takie dziwne stworzenia, że zamiast tworzyć coś pożytecznego to najpierw się wzajemnie unicestwiają, a dopiero później przypadkiem odkrywają, że można to lepiej wykorzystać, jakby nie można było tak od razu bez miliardów ofiar i ogromu zniszczeń.
Apollo - o tej serii misji kosmonautów już wiedziałem w pierwszej klasie szkoły podstawowej i już chciałem poprowadzić o tym lekcję, ale Pani nauczycielka nam nie pozwoliła.
Werner mimo swej kontrowersyjnej postaci był wielkim inżynierem i wizjonerem . Może dziś takich wizjonerów (poza? Masc-iem) inżynierów mimo tej techniki i technologii , które rodziły się w czasie pierwszego podboju kosmosu BRAK. Pozdrawiam🌟🚀
@@Thomas-mj1dvmożna Elona nie lubić, szczególnie przez pryzmat ostatnich wydarzeń, ale jego firma wysyła więcej rakiet w kosmos niż cały pozostały świat razem wzięty.
@@Thomas-mj1dv To kim jest ? Po co mu papier inżyniera, studiował, zaczął robic studia ale w ich trakcie rozkręcał biznes (zip2) i rzucił studia. Te jego rojenia stworzyły najbardziej innowacyjną rakietę na świecie, jako jedyny ma ambitne plany/wizje podróży na marsa.
Zawsze ten okres wczesno koncepcyjny pomiędzy V2 a początkiem P. Apollo wydawał Mi się bardzo interesujący, a mocno zaniedbany historyczne. Jakiś czas temu wpadła Mi w ręce ilustrowana publikacja popularno naukowa wydana na chwilę przed tym "Ruskim Pikaczem". "Zdobywamy Księżyc" czy jakoś tak. No coś pięknego. Już sama "Nasza" przedmowa to złoto. Niedokładnie cytuję "USA pracuje nad pierwszym sztucznym satelitą ale "Nasi" już konstrułują większe.." Dalej autor stara się przewidzieć przyszły rozwój astronautyki (programów, założeń, rozwiązań tech....) Połączenie cudownego optymizmu i całkiem rzeczowego podejścia do tematu. Co ciekawe pierwsze "kamienie milowe" w kwestii terminów wyprzedziły przewidywania a w realnych rozwiązaniach można dostrzec pewne echa tych wczesnych założeń. Później oczywiście znacząco się rozjechało. Zdecydowanie zbyt wielka nadzieja pokładana była w rozwoju napędów atomowych (LEM), co również Autor zdawał się widzieć jako kluczowe założenie na późnym etapie przewidywań.
Jedna uwaga: otóż "grawitacja" i "ciążenie" to nie synonimy. Klasyk Newton już dawno to zdefiniował i należy go szanować. Grawitacja to oddziaływanie między DWOMA ciałami posiadającymi masy. Ciążenie to siła działająca na dane JEDNO ciało, która może być wywołana niekoniecznie przez grawitację (będącą efektem obecności innego ciała z masą). Może być siłą bezwładności - np. siła odśrodkowa lub wszelkie przeciążenia w trakcie akrobacji lotniczych. W każdym razie siła taka zależy od masy tylko tego JEDNEGO ciała. Czyli w tych pomysłach na obracające się statki lub stacje kosmiczne (np. torus Stanforda) powinniśmy raczej mówić o sztucznym (a może nawet niesztucznym?) CIĄŻENIU. Grawitacji, póki co, nie umiemy sztucznie wytworzyć. No i zauważmy, że na statku kosmicznym poruszającym się po orbicie dalej działa grawitacja wynikająca z bliskości Ziemi, ale pochodząca od niej siła jest znoszona przez siłę odśrodkową niezbędną do utrzymania statku na orbicie. Hm... to jest uproszczenie, należałoby jeszcze coś powiedzieć o układach odniesienia.... Czepiam się tylko troszkę, "wysocy specjaliści" również potrafią być niekonsekwentni w terminologii. Cóż to np. jest za "wynalazek" zwany "mikrograwitacją"? 🙃
@@inhell4heaventak, ale ta kosmiczna suma dzisiaj jest realna, problem polega na tym, że w tamte czasy to 7% od całego PKB, co byłoby mniej więcej jak ówczesne wydatki na armię
No cóż, kłania się tu zasada znana z chyba wszystkich januszexów - BHP (bezpieczeństwo hamuje pracę). Taki to postęp, że dowiadując się więcej o wszechświecie coraz mniej chcemy poświęcać garstkę osób dla wielokrotnie większych korzyści
Bardzo ciekawie, treściwie, no i świetnym głosem. Mam jedną uwagę - prosiłbym albo pominąć von Browna i mówić po prostu "konstruktorzy nasa", albo jeśli już go wymienić, to dodać że był faszystą, że dzięki jego osiągnięciom Niemcy zabili sporo ludzi. Gość ma nie tylko chwalebną kartę w życiu.
Nie rozumiem dlaczego mówi się, że rosjanie przegrali wyścig kosmiczny. Oni przegrali wyścig na księżyc, ale w kosmosie osiągneli znacznie więcej niż Amerykanie.
Myślę, że nikogo na księżycu nie było, usmażyli by się w tak dalekiej podróży, nawet teraz nie ma jak ochronić astronautów, pokazał to spacer 1500km nad ziemią, jeszcze długo nikt nie poleci na marsa
Dziś, gdyby Polacy mogli zorganizować misję załogową na Marsa, to system nawigacyjny komputera pokładowego powinien być obowiązkowo wyposażony w Twój głos! Wówczas sukces w dotarciu na miejsce murowany :)
Za Wenus skręć w prawo.
Skręć w prawo.
Ale wazelina
Ta i co nam jeszcze tu napiszesz wazeliniarzu
@@Pitvas-g6sale cym bał...
Jaro, dobrze Cię widzieć i SŁYSZEĆ!🫡🔭🚀👌
To takie niespamowite, że mój głos nawigacji, mówi do mnie na tematy, które lubię. Dzięki ekipo Nauka To lubię i Jarku, że to robicie. ✌🏻👍🏻🚀❤
Pan jest takj sympatyczny!!! Wspaniale się go słucha!! ❤
Świetna seria! Moja ulubiona na nauka to lubię. A Pana Jarosława aż chce się słuchać w nieskończoność.
Ale o V2 mógłby wspomnieć
Jarosław Juszkiewicz. To Lubię.
A że kosmos i kosmonautyka (a także astronomia) są mi bliskie, to tym bardziej ta seria przypadła mi do gustu.
PS. Skoro wspominano o wahadłowcach (11:08), to ja dodam, że właśnie dziś, czyli 28 stycznia, mija 39 rocznica katastrofy promu Challenger podczas startu misji STS-51-L.
Uwielbiam słuchać tego przemówienia Keneddy'ego, kiedy ogłaszał program księżycowy... Robimy to nie dlatego, że to łatwe, tylko dlatego, że to trudne... Ech szkoda, że dzisiaj nie ma takich ambitnych polityków
Zachwycając się panem Wernerem von Braunem pamiętajmy że był to członek NSDAP, oficer SS i pomysłodawca wykorzystania więźniów obozów koncentracyjnych do produkcji V2.
I człowiek nawet słowem o tym nie wspomniał...
Bo tak rodzi się postęp najpierw śmierć potem życie normalne
@@lynxlynx1985 bo ten fakt nie ma zadnego znaczenia. Nie jest tez to zadna tajemnica.
@@sebastianpietrasz2711 Nie sądzę, żeby wszyscy wiedzieli, czego von Braun się dopuścił albo znali skalę braku kar dla nazistów i niemieckich zbrodniarzy. A to, że wcześniej projektował rakiety, które spadały na cywilne cele, ma olbrzymie znaczenie. Gdyby jednak w NSDAP czy SS zajmował się dokarmianiem kotków, to też należałoby o tym wspomnieć.
@@lynxlynx1985 sam Braun projektował rakiety i wykorzystywał pracę więźniów i jak mówię nie jest to tajemnica wszystko nawet na Wiki opisane. Natomiast dalej nie widzę jakie to ma znaczenie bo oceniać się powinno dzieło a nie twórcę.
Prosze, o wiecej filmow o takiej tematyce, oraz dziekuje za ten film
Cała przyjemność po mojej stronie, postaram się :)
Dołączam się - super materiał 👍😃
Jadę i słucham ❤❤❤❤❤❤
Na księżyc?
Bardzo ciekawie przedstawione podsumowanie tematu, o pomyśle załogowej wyprawy na Wenus z tego okresu nie miałem pojęcia.
Super nagranie
Marzyciele są nam potrzebni. Choć wątpię, aby w ciągu 20 lat ktoś poleciał dalej niż na księżyc
Dopiero kosmiczne górnictwo cos zmieni. Chba że szalony Elon postawi Superchargery po drodze do Marsa 😂
Super film, dziękuje
Cała przyjemność po mojej stronie :) Pozdrawiam.
Serial "For all mankind" się przypomina który prezentuje co by było, gdyby...
Ale fajny temat!
Dzięki :)
1:55 Taa, bawiły się i tymi samymi rakietami bombardowali Anglików zamkniętych na tej swojej wysepce, ale też całą Europę. Nawet zaczęły budować atomówkę, która dzięki tym rakietom miałaby nieograniczony zasięg. Po wojnie oczywiści rakiety nie mogły się zmarnować więc część przytulili Ruscy, a część Jankesi. Baa, Amerykanie nawet ogłosili go bohaterem narodowym 🙈Tak więc warto pamiętać, że ten cały przemysł kosmiczny to jedynie skutek uboczny nazistowskich zbrodni, zresztą jak większość postępu technologicznego chociażby w medycynie czy w ogóle powstanie komputerów i internetu. Bo ludzie to takie dziwne stworzenia, że zamiast tworzyć coś pożytecznego to najpierw się wzajemnie unicestwiają, a dopiero później przypadkiem odkrywają, że można to lepiej wykorzystać, jakby nie można było tak od razu bez miliardów ofiar i ogromu zniszczeń.
No takie kolaboracje to ja rozumiem.
Bardzo popieram.
Super!
Super sie tego slucha dziekuje :D
Thx
Super lektorski glos do tego typu realizacji... Tomaszu, z całym szacunkiem, masz godnego zmiennika😅
1:43 Słowa "nasi dziadkowie" i wtedy na ekran wjeżdża zdjęcie Wernera Von Brauna, niezwykle zasłużonego (ba, niezbędnego) dla rozwoju technologii rakiet, ale jednak byłego nazisty, porucznika SS od 1940r. Udowodniono mu wykorzystywanie pracy niewolniczej robotników przymusowych. No do moich dziadków to ten osobnik nie należał! Montujący film albo ma bardzo czarne poczucie humoru, albo nikłą wiedzę.
Tymi samymi rakietami bombardowali Anglików zamkniętych na tej swojej wysepce, ale też całą Europę. Po wojnie oczywiści rakiety nie mogły się zmarnować więc część przytulili Ruscy, a część Jankesi. Baa, Amerykanie nawet ogłosili go bohaterem narodowym 🙈Tak więc warto pamiętać, że ten cały przemysł kosmiczny to jedynie skutek uboczny nazistowskich zbrodni, zresztą jak większość postępu technologicznego chociażby w medycynie czy w ogóle powstanie komputerów i internetu. Bo ludzie to takie dziwne stworzenia, że zamiast tworzyć coś pożytecznego to najpierw się wzajemnie unicestwiają, a dopiero później przypadkiem odkrywają, że można to lepiej wykorzystać, jakby nie można było tak od razu bez miliardów ofiar i ogromu zniszczeń.
"nasi dziadkowie" nie oznacza że to twój dziadek tylko że to pokolenie naszych dziadków
Apollo - o tej serii misji kosmonautów już wiedziałem w pierwszej klasie szkoły podstawowej i już chciałem poprowadzić o tym lekcję, ale Pani nauczycielka nam nie pozwoliła.
Werner mimo swej kontrowersyjnej postaci był wielkim inżynierem i wizjonerem . Może dziś takich wizjonerów (poza? Masc-iem) inżynierów mimo tej techniki i technologii , które rodziły się w czasie pierwszego podboju kosmosu BRAK. Pozdrawiam🌟🚀
EM wizjonerem ? NIe jest nawet inzynierem jego rojenia sa co najwyzej szkodliwe i totalnie oderwane od rzeczywistosci...
@Thomas-mj1dv Dlatego napisałem TAK a nie inaczej i że nie jest kim NIE JEST można po kolejności wpisania też wywnioskować. Pozdrawiam
@@Thomas-mj1dvmożna Elona nie lubić, szczególnie przez pryzmat ostatnich wydarzeń, ale jego firma wysyła więcej rakiet w kosmos niż cały pozostały świat razem wzięty.
@@Thomas-mj1dv To kim jest ? Po co mu papier inżyniera, studiował, zaczął robic studia ale w ich trakcie rozkręcał biznes (zip2) i rzucił studia.
Te jego rojenia stworzyły najbardziej innowacyjną rakietę na świecie, jako jedyny ma ambitne plany/wizje podróży na marsa.
7 miliardów, rocznie, przez 20lat, dużo? Budżet wojskowy w USA: potrzymaj mi piwo...
Zawsze ten okres wczesno koncepcyjny pomiędzy V2 a początkiem P. Apollo wydawał Mi się bardzo interesujący, a mocno zaniedbany historyczne.
Jakiś czas temu wpadła Mi w ręce ilustrowana publikacja popularno naukowa wydana na chwilę przed tym "Ruskim Pikaczem".
"Zdobywamy Księżyc" czy jakoś tak.
No coś pięknego.
Już sama "Nasza" przedmowa to złoto.
Niedokładnie cytuję "USA pracuje nad pierwszym sztucznym satelitą ale "Nasi" już konstrułują większe.."
Dalej autor stara się przewidzieć przyszły rozwój astronautyki (programów, założeń, rozwiązań tech....)
Połączenie cudownego optymizmu i całkiem rzeczowego podejścia do tematu.
Co ciekawe pierwsze "kamienie milowe" w kwestii terminów wyprzedziły przewidywania a w realnych rozwiązaniach można dostrzec pewne echa tych wczesnych założeń.
Później oczywiście znacząco się rozjechało. Zdecydowanie zbyt wielka nadzieja pokładana była w rozwoju napędów atomowych (LEM), co również Autor zdawał się widzieć jako kluczowe założenie na późnym etapie przewidywań.
Jedna uwaga: otóż "grawitacja" i "ciążenie" to nie synonimy. Klasyk Newton już dawno to zdefiniował i należy go szanować. Grawitacja to oddziaływanie między DWOMA ciałami posiadającymi masy. Ciążenie to siła działająca na dane JEDNO ciało, która może być wywołana niekoniecznie przez grawitację (będącą efektem obecności innego ciała z masą). Może być siłą bezwładności - np. siła odśrodkowa lub wszelkie przeciążenia w trakcie akrobacji lotniczych. W każdym razie siła taka zależy od masy tylko tego JEDNEGO ciała. Czyli w tych pomysłach na obracające się statki lub stacje kosmiczne (np. torus Stanforda) powinniśmy raczej mówić o sztucznym (a może nawet niesztucznym?) CIĄŻENIU. Grawitacji, póki co, nie umiemy sztucznie wytworzyć.
No i zauważmy, że na statku kosmicznym poruszającym się po orbicie dalej działa grawitacja wynikająca z bliskości Ziemi, ale pochodząca od niej siła jest znoszona przez siłę odśrodkową niezbędną do utrzymania statku na orbicie. Hm... to jest uproszczenie, należałoby jeszcze coś powiedzieć o układach odniesienia....
Czepiam się tylko troszkę, "wysocy specjaliści" również potrafią być niekonsekwentni w terminologii. Cóż to np. jest za "wynalazek" zwany "mikrograwitacją"?
🙃
Oczywiście masz rację :)
7 mld $ rocznie to dużo?! USA wydaje ponad 900 na armię każdego roku współcześnie. Chyba warto wydać te miliardy, żeby zapisać się w historii.
Ówczesnych dolarów. To o wiele więcej.
Dużo - bo 7 mld baksów z 1969 r., to obecnie ok 60 mld dolarów.
@@inhell4heaventak, ale ta kosmiczna suma dzisiaj jest realna, problem polega na tym, że w tamte czasy to 7% od całego PKB, co byłoby mniej więcej jak ówczesne wydatki na armię
@@riddick9547 nie zasypiają ;)
@ nie zasyspiają gruszek w popiele
Bardzo dobrze sie sluchalo. N-1 nie poleciala, bo konczyly sie juz dobre czasy dla Sergeia Koroleva.
Pozdrawiam Pana. Tęsknię za Pana głosem w nawigacji 😅
Loty na Księżycu, to dopiero Holiwood 😮😊
Wspomniałbym też o programie Orion
Był taki kanał Retrokosmos i świetnie był tam omówiony przelot obok Wenus trochę się podebrało pomysł co???
Kompletnie nie. Wpadłem na ten projekt czytając książkę „Apollo Application Program”
Przydalo by się tłumaczenie na język polski tych wstawek...
Chyba mam bana ma komentarze
Nie straciły by one wtedy swój klimat + to jest język angielski na poziomie klasy 6 podstawówki
No cóż, kłania się tu zasada znana z chyba wszystkich januszexów - BHP (bezpieczeństwo hamuje pracę). Taki to postęp, że dowiadując się więcej o wszechświecie coraz mniej chcemy poświęcać garstkę osób dla wielokrotnie większych korzyści
Bardzo ciekawie, treściwie, no i świetnym głosem. Mam jedną uwagę - prosiłbym albo pominąć von Browna i mówić po prostu "konstruktorzy nasa", albo jeśli już go wymienić, to dodać że był faszystą, że dzięki jego osiągnięciom Niemcy zabili sporo ludzi. Gość ma nie tylko chwalebną kartę w życiu.
12.00 A człowiek rządzący polityką i gospodarką już to robi. Ale pan go nie lubi. Więc się nie liczy. Pozdrowienia z Boca Chica
Ile dzieci zjadło te próbki w nadziei zostania superbohaterem 😂😂😂😂
Przesłanie fajne ale jak narazie przywódcy myślą jak eksterminować ludzkość tu na ziemi i samą ziemię
Od kiedy kanał nauka to lubię ma drugiego prowadzącego
Nie mogę słuchać tego bezpłciowego głosu w Google Maps. Nie rozumiem dlaczego w Google zrezygnowało ze współpracą z Panem.
Włączam nauka to lubię a to jakiś gość nie ten co zawsze prowadzący nie po to to oglądam Wysłuchać przebierańców
...to cywilizacyjna deska ratunkowa. Niech się stanie.
Jarek kieruj się na rower lepiej na tym wyjdziemy jako populacja
Pozdrawiam serdecznie :)
Nasi dziadkowie co najwyzej mniej lub bardziej wiazali koniec z koncem. Polacy nie latali w kosmos poza jedyn ktorego wzieli na doczepke
Czy tylko ja urodziłem się za późno by zostać piratem i za wcześniej żeby zostać gwiezdnym piratem? 😉
Głos lektora wspaniały, ale ciężko nie odnieść wrażenia, że tekst jest czytany i wypowiadany przez osobę bez znajomości tematu :(
Ja nie wierzę w lądowanie na księżycu
Dzieci pewnie były uradowane tymi zestawami
automaty na marsie!!!
sztuczne ciążenie a nie sztuczną grawitację
Nie rozumiem dlaczego mówi się, że rosjanie przegrali wyścig kosmiczny. Oni przegrali wyścig na księżyc, ale w kosmosie osiągneli znacznie więcej niż Amerykanie.
Myślę, że nikogo na księżycu nie było, usmażyli by się w tak dalekiej podróży, nawet teraz nie ma jak ochronić astronautów, pokazał to spacer 1500km nad ziemią, jeszcze długo nikt nie poleci na marsa
Kieruj się w stronę czarnej dziury
Ile jeszcze będą klepać te bajki o kosmosie 😂
człowiek był tak na księżycu jak i ziemia jest płaska.