Powiem ci jedno , nic na temat ślōnska i Ślōnzoków nie wiesz . Po pierwsze niema takiego czegoś jak Śląsk Opolski , Śląsk opolski to poprostu Górny Śląsk. Nazwa Śląsk Opolski została stworzona po plebiscycie z 1921 roku i po przyłączeniu wschodniej części Górnego Śląska do Polski . Śląsk opolski przed wojną sięgał aż do Zabrza i Tarnowskich Gór. Polacy i Niemcy nazywali Śląskiem opolskim tereny Górnego Śląska które pozostały w granicach Niemiec . Po drugie , śląski to nie gwara tylko język lechicki tak samo jak Kaszubski . W śląskim odróżniamy przynajmniej 7 osobnych dialektów, to co dziś słyszymy na Śląsku to raczej niema nic wspólnego z językiem śląskim to bardziej ześląszczony polski. Poza tym mówienie że kultura śląska to mieszanka kultury polskiej i niemieckiej jest błędem owszem mamy naleciałości niemieckie ale tak naprawdę bliżej nam mentalnie i kulturowo do Czechów, zresztą prędzej się dogadasz po śląsku w Czechach niż po polsku. Poza tym Górny Śląsk to raczej region bardziej rolniczy niż przemysłowy i o tym ludzie gdzieś w Polsce niewiedzą. Poza tym na dzień dzisiejszy spotkać Ślązaka w mieście takim jak Katowice to nielada wyczyn , Ślązacy przeważnie mieszkają na wsiach prowadzą gospodarstwa rolnego lub małe firmy rodzinne, a w miastach żyje ludność napływowa która tu przybyła po wojnie w poszukiwaniu pracy. To tak mniej więcej w skrócie i w bardzo dużym uproszczeniu.
@@RafalPavelek tyle że ta bliskość śląskiego języka do czeskiego akurat wypływa stąd że Czesi na bazie odrodzenia narodowego i językowego zaczęli odtwarzać swój język ściągając wiele gwarowych wyrazów z sąsiednich słowiańskich ludów, stąd u nich wiele wyrazów ze Śląska, które są pozostałością staropolszczyzny pochodnej słowiańszczyźnie, a jednocześnie nie używanej w języku polskim literackim, wcześniej czeski praktycznie nie istniał, a na prowincjach był przesiąknięty germanizmami, więc Czesi wyszli i słusznie z założenia że w gwarach sąsiednich zachowało się wiele wyrazów słowiańskich, więc i czeskich.
Dobry filmik!
W Wejherowie nawet w komunikacji miejskiej lektor czyta przystanki w j. Kaszubskim ! 🖤💛
Fajny film
4:16 ale mi kaszubska muzyka xd
Nie ma czegoś takiego jak Śląsk Opolski…
No trochę tutaj w strojach były błędy, niektóre pomylone że sobą no i nie ciekawy sposób przycięcia filmów
Powiem ci jedno , nic na temat ślōnska i Ślōnzoków nie wiesz . Po pierwsze niema takiego czegoś jak Śląsk Opolski , Śląsk opolski to poprostu Górny Śląsk. Nazwa Śląsk Opolski została stworzona po plebiscycie z 1921 roku i po przyłączeniu wschodniej części Górnego Śląska do Polski . Śląsk opolski przed wojną sięgał aż do Zabrza i Tarnowskich Gór. Polacy i Niemcy nazywali Śląskiem opolskim tereny Górnego Śląska które pozostały w granicach Niemiec . Po drugie , śląski to nie gwara tylko język lechicki tak samo jak Kaszubski . W śląskim odróżniamy przynajmniej 7 osobnych dialektów, to co dziś słyszymy na Śląsku to raczej niema nic wspólnego z językiem śląskim to bardziej ześląszczony polski. Poza tym mówienie że kultura śląska to mieszanka kultury polskiej i niemieckiej jest błędem owszem mamy naleciałości niemieckie ale tak naprawdę bliżej nam mentalnie i kulturowo do Czechów, zresztą prędzej się dogadasz po śląsku w Czechach niż po polsku. Poza tym Górny Śląsk to raczej region bardziej rolniczy niż przemysłowy i o tym ludzie gdzieś w Polsce niewiedzą. Poza tym na dzień dzisiejszy spotkać Ślązaka w mieście takim jak Katowice to nielada wyczyn , Ślązacy przeważnie mieszkają na wsiach prowadzą gospodarstwa rolnego lub małe firmy rodzinne, a w miastach żyje ludność napływowa która tu przybyła po wojnie w poszukiwaniu pracy. To tak mniej więcej w skrócie i w bardzo dużym uproszczeniu.
I żeby było jasne moim celem nie jest cię hejtować tylko trochę uświadomić.
Jako Ślązak całkowicie się z tym zgadzam
@@RafalPavelek tyle że ta bliskość śląskiego języka do czeskiego akurat wypływa stąd że Czesi na bazie odrodzenia narodowego i językowego zaczęli odtwarzać swój język ściągając wiele gwarowych wyrazów z sąsiednich słowiańskich ludów, stąd u nich wiele wyrazów ze Śląska, które są pozostałością staropolszczyzny pochodnej słowiańszczyźnie, a jednocześnie nie używanej w języku polskim literackim, wcześniej czeski praktycznie nie istniał, a na prowincjach był przesiąknięty germanizmami, więc Czesi wyszli i słusznie z założenia że w gwarach sąsiednich zachowało się wiele wyrazów słowiańskich, więc i czeskich.