Dziś obejrzałam poraz pierwszy film Mocni w Duchu. Subskrybuję Ku Bogu. Dziękuję za wspaniałe wytłumaczenie skąd się biorą nasze lęki. Ja również nie raz mocno odczuwam obawy. Pomaga modlitwa, uspakajam się i wyciszam po niej. Powraca radość.
Doskonała odpowiedź i wnikliwa. Nic dodać, nic ująć. Niepokój, to szeroki temat, często wynika ze strumienia lub wsparcia problemów. Bywa niepokój twórczy tez wynikający z rozwoju duchowego. Ja, gdy to mam, to przyjmuję i chlone słowa Jezusa. Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam, nie tak jak daje świat, ja wam daję. Skupiam się na słowiach Jezusa, wbrew wszystkiemu, a wtedy to co nie od Niego odchodzi i następuje równowaga wewnętrzna płynąca z Ducha Bożego. To działa! 💜
U mnie jest odwrotnie. Kiedy ważną sprawę podejmuję z niepokojem, to spełnia się z korzystnym, zadowolonym wynikiem. Natomiast gdy mam na początku zadowolenie, to wtedy rozstrzygnięcie jest niezadawalające.
Szczęść Boże witam bardzo serdecznie i ciesze się że mogę napisać kilka słów do Ks.Remiego pragnę ofiarowac modlitwę różańcową we wszystkich intencjach księdza Remiego.Bardzo kocham Mateczkę i przez jej ręce pragnę prosic o potrzebne łaski i światło Ducha Świętego. RÓŻANIEC jest moją ulubioną modlitwą i ufam że można nim uprościć wszelkie łaski.Cudne są Mocne Roraty dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie i cieplutko Bożena
Wydaje mi sie ze zły duch nie moze dawać pokoju .Moze ewentualnie dawac chwilowe poczucie zadowolenia.Nie mylmy dobrego pokoju ze zlym pokojem czyli stanu pochodzącym ze zlego źródla.Pokój daje tylko Bóg .Pokój zostawiam Wam .
Tylko Jezus Chrystus jest pośrednikiem między Ojcem a nami . Tylko On może nam wybaczyć grzech . Tak powiedział . To czemu nie idziemy do Niego z naszymi niepokojami . On ci pokaże , co źle robisz , Zrobi to jak najczulszy Ojciec , kochający brat . Nie będzie krzyczał , tylko pokaże . popłaczesz się, będzie ci głupio , przykro , że tak Mu nie ufałaś . Zamknij się w swoim pokoju . Nic nie ukrywaj przed NIM ,niczego. Pomoże ci , bo nam to obiecał . Powolutku zacznie ci pokazywać wszystko . Dlaczego nie czytacie Biblii . Dlaczego ufność pokładacie w ludziach . Dlaczego nie chcecie być szczęśliwi . Ja was nie rozumiem . Nie rozumiem jak można bać się przejścia z tego nędznego świata do Królestwa Niebieskiego . Nie rozumiem . Nie ma w miłości strachu , nie ma niepokoju . Czytajcie Biblię .
Bóg zapłać za uświadomienie jak rozróżniać,pokój i niepokój.pokazuje Ojciec jak wzrastać duchowo. Niech Pan Jezus błogosławi za dobrodziejstwa jakie otrzymujemy.
Dzięki Ojcze Remi.bardzo mi pomogłeś w zrozumieniu moich niepokojów.Kazde te odpowiedzi jakie Ojciec nam przekazuje są super jeszcze raz dziękuję i życzę ,aby nigdy te pytania się nie skończyły, bo " Wiele jest serc, które czekają na taką właśnie pełną Miłości Serca Jezusowego- EWANGELIĘ .❤️🌹🌹🌹🌹.
Chwała Panu.Duch Święty mnie prowadzi.chciałam się dowiedzieć o co chodzi z rozeznawaniem i jak to robić? Jestem w trakcie Nowenny Pompejańskiej.a tu ,,samo ,, mi się włączyło.Bóg z tymi, którzy tylko Go szukają współdziała we wszystkim dla ich dobra.wciaż jeszcze nie wiem czy potrafię kochać. dziękuję Ojcze.
jeszcze jedna wskazówka z jaką ja się spotkałem. Dobry duch zawsze wskazuje naturę , jeśli potrafisz dostrzec jakiś sens jakiś cel, skutek to pewnie pochodzi od dobrego, jesli widzisz krótko tylko swoją przyjemność to raczej zły zwodzi. pozdrawiam Wam
Q&A: Jak chrześcijanin powinien postępować z osobą, która nas wykorzystuje i nadużywa naszej dobroci? Pomagać jej w ramach miłosierdzia chrześcijańskiego czy odmówić i się odsunąć? Bóg zapłać za odpowiedź.
Zdecydowanie nadużywanie dobroci znosić z pokorą. Pamiętaj jak postępujesz z ludźmi tak i z Panem Jezusem postępujesz. Bądź dla tej osoby miłosierny. A cierpienia możesz ofiarować w jakiejś intencji. Pozdrawiam ❤
ja bym uwazala z ta pomoca. Moim zdaniem trzeba obserwowac, czy nasza pomoc te osobe prowadzi do Pana Boga, czy utwierdza w zlym dzialaniu. Jesli np. osoba jest leniwa I wysluguje sie mna, to wydaje mi sie, ze lepiej jest dla tej osoby nie pomoc, aby mogla zrozumiec swoje zle postepowanie I sie nawrocic. Przy okazji rowniez miga poprawic sie nasze relacje. Jesli jednak ta osoba jest po prostu nieporadna, to wydaje mi sie, ze cierpliwie pomagac, tlumaczyc I jakos prowadzic, aby mogla sie usamodzielnic. Nie ma jednej reguly, chyba ze modlic sie do Ducha Swietetego, aby uczyl nas madrze kochac bliznego, w taki sposob jaki on najbardziej potrzebuje.
Oprócz wymienionych przez Księdza przyczyn niepokojów (na tych się nie znam, bo się nie spowiadam i duchowo nie wzrastam) istnieją też takie, które niepokojonego mogą doprowadzić do samobójstwa. A są nimi duchowe naciski księży na tych, których chcą zmusić do spowiedzi, ale nie byle-gdzie, tylko przy swoich konfesjonałach. Mój były proboszcz na grzech potrzebujący spowiedzi - oczywiście u niego - wykombinował, że mam kochanka, ale nie wymyślił kto nim jest, a ja nie wiedziałam, że w ogóle coś wymyślił. Nie potrafił zmusić mnie do spowiedzi, więc zaczął wzbudzać we mnie niepokój o najdroższą mi w owym czasie osobę. Akurat był nim najbardziej w rodzinie chorowity nastolatek. Kiedyś gnana bezpodstawnym, nieokreślonym niepokojem trudnym do opanowania zaczęłam go szukać po okolicy i kiedy go zobaczyłam, dostrzegłam też w sobie zdziwioną, duchową szaro-burego koloru gębę proboszcza (Horcrux?). Na długo zrezygnowałam z chodzenia do "swojego" kościoła, ale chłopiec nie mógł z tego zrezygnować i proboszcz bardzo się nad nim duchowo, a może nie tylko duchowo i nie tylko osobiście znęcał. Takie bywają skutki zaganiania niewinnych do spowiedzi przez żądnych nad nimi władzy spowiedników. W mojej parafii skończyło się to dla wielu samobójczą śmiercią lub szpitalem psychiatrycznym.
Też miewam takie doświadczenie niepokoju i zauważyłem, że jest ono generalnie związane z osobą a nie z sytuacją. Cokolwiek bym nie zrobił ta osoba zawsze budzi niepokój. Ta osoba jest na mojej "liście" osób, którym wybaczylem ale widać nie do końca. Pracuję nad tym ale łatwo nie jest. Przyjąłem wiec taką metodę, że gdy pojawia sie niepokój zatrzymuję się, żadnych gwałtownych decyzji, nic natychmiast. Pytam Pana: co teraz, co robić? Czekam cierpliwie choć nie jest lekko. Ale widzę, że to jest wlaściwy kierunek. Już po wszystkim mam jasność skąd w danej sytuacji pochodził niepokój. Wiele się dzieki temu uczę i dziękuję Panu za tą naukę i za Jego pomoc.
Super odpowiedz,bardzo cenna,zauwazam u siebie takie reakcje ,dziekuje o.Remigiuszu.Niech Pan Bog strzeze i prowadzi Ojca...,serdecznie pozdrawiam. "Duch wchodzi do swojego domu ".....bardzo do mnie docieraja te slowa !!!!
Właśnie wczoraj się zastanawiałam nad tym niepokojem, bo miałam pewną sytuację i nie wiedziałam, czy dobrze zrobię czy źle w danej sytuacji w której miałam dylemat jak zadecydować, bo odczuwałam niepokój, ale jak już podjęłam decyzję to było okey 😇 Bóg zapłać ojcze Remi 😊👍 Serdecznie pozdrawiam 🤗
Wspaniale nagranie dziękuję też to przeżywałam jeśli ktoś chce przeczytać moje świadectwo nawrócenia za sprawą nowenny pompejanskiej proszę o kontakt na patrycja-lewczuk@wp.pl a wyśle je
Dlaczego czuje się jakbym popełniał cały czas jakiś grzech.. Staram się żyć dobrze czytam pismo nawet zaczepem chodzić codziennie do kościoła co robić?
Wytrwaj! Bóg ma inny czas. Podlegasz próbie, bo masz sie zmienić na trwałe. Gdybys teraz dostał to, o co prosisz nadal bedziesz sie tak starał? Pomodlę sie.
Króluj nam Chryste! Czy można się modlić o zdrowie i o uwolnienie osoby,która nie chce lub niewie,że się za nią modlimy. Czy wolna wola tej osoby ma tutaj znaczenie. Pozdrawiam.
Oczywiście, że można się modlić. Taka usilna modlitwa może przełamać wolną wolę takiego człowieka, tak że w końcu się nawróci. Niektórzy uciekali się do podstępu i np.zaszywali cudowny medalik w ubraniu osoby za którą się modlili, wtedy byli szybciej wysluchiwani. Albo można dać takiej osobie cudowny medalik, jeśli zgodzi się go nosic i wtedy też modlić się za niego.
Ja poproszę o pomoc nie w tym temacie ale bardzo jej potrzebuję. Modlę się, pytam Boga co mam zrobić w danej sytuacji ale nie dostaję odpowiedzi, nie czuje miłości ani dotyku Boga. Wiem że jeżeli ktoś mówi że Bóg mu nie błogosławi to grzeszy bo już sam fakt że człowiek żyje jest błogoslawieństwem ale ja mówię o takim błogosławieństwie np. modlę się za kogoś chorego i Bóg daje uzdrowienie albo błogoslawieństwo w finansach którego bardzo potrzebuję lub cokolwiek innego a tu nic absolutnie nic. Już nie mam czasem siły i tak jak w Pismo Święte mówi - zbyt długie czekanie sprawia sercu ból - no i wiara też nie rośnie. Jezeli ktoś mógłby mi pomóc to już dziękuję.
Co wiec może oznaczać chęć „utarcia nosa” dla człowieka który np unosi się pychą? Czy to jest za sprawą złego ducha? Dodam, że czuję niepokój gdybym miał tego nie zrobić.
A jeżeli ktoś ma osobowość border line i ciągle odczuwamy niepokój , nie wiemy kiedy i czego możemy się spodziewać po tej osobie, oprócz tego jest stres i roztrzesienie?...
W prefacji o Wniebowzięciu Matki Bożej jest następujące zdanie "Dzisiaj została wzięta do nieba Bogurodzica Dziewica. * Ona pierwsza osięgneła zbawienie". Zastanawiam się jak to jest, bo przecież Matka Boża jest bez jakiejkolwiek zmazy grzechu, więc jak może być zbawiona? Ja rozumiem, że zbawienia potrzebują wszyscy ludzie, na których ciąży brzemię grzechu Adama i Ewy. Matka Boża jest od początku pełna łaski.
Chciała bym zapytać jak pełnić wolę boza aby była wypełniona w życiu św Faustyna zapytała duszę zmarł czy są szczęśliwe odpowiedziały na tyle jesesmy szczęśliwe ile pelnilismy wolę boza
Fajnie o tym mowi M Zieliński w kwadansiku ze slowen Bożym bodajże nr 43 albo 44...posłuchaj to daje dobry azymut...przez pryzmat życia Dawida....w moim przypadku to była praca nad sobą, wejscie we wspólnotę, sakramenty i adoracje....i z Bogiem odszukanie przyczyny powtarzalności grzechu...i w końcu wolość od przywiazania...wiem że zrobił to Jezus i on mnie chroni przed powtornym wejsciem w grzech...Czasem Bóg utrzymuje w nas jakąć słabość byśmy nie ulegli pokusie już pełnej swiętości bez potrzeby poprawy...Całą siebie poleć Panu i Jemu ufaj On cie poprowadzi
Bóg zapłać za piękną odpowiedź, mam pytanie: jak dostać te flagi, ktore pojawiaja się czasami na spotkaniach mlodych w kosciele Jezuitów, Ja dla swojej wspolnoty chcialbym podobne. Dziekuje za odpowiedź błogosławieństwa.
Wrzucam cytat,może Ci pomoże: 73. Dotknęła cię niesprawiedliwość ludzka. Popatrz, jak łatwo jest wyrządzić krzywdę, oceniając coś, gdy zna się tylko małą cząstkę i to zniekształconą czyimś kolejnym osądem. Popatrz jak ludzie wydają wyroki, przypisując sobie pełnię rozeznania. Ucz się tego niedowierzania sobie i niedowierzania ludzkim osądom, ponieważ nigdy nie są oparte o pełnię prawdy. Ty też nie jesteś w pełni sprawiedliwa, bo nie znasz wszystkich uwarunkowań czyjegoś działania i intencji, jakie kryje jego serce. Bądź więc ostrożna, mówiąc o innych, i powściągliwa mówiąc w ogóle. Tak wiele zła i zamętu czyni język mało kontrolowany i zdyscyplinowany. Przyjrzyj się Maryi. Wiele wiedziała i doświadczała, i wiele milczała wobec ludzi, a wszystko składała przede Mną. Ty czyń podobnie, bo dla tych, którzy pragną podtrzymać swoją rację, twoje argumenty są niczym, a wręcz przeciwnie : pobudzą ich do ostrzejszych wystąpień i agresji - może. 302. Nie ma sytuacji trudnych i ludzi "trudnych". Są tylko sytuacje i ludzie będący w sprzeczności z twoją wolą. To, jak reagujesz na nich, objawia twoje poddanie woli Mojej, oraz to, jaka miłość dominuje w twym sercu: Moja czy twoja własna. A jak reagujesz na ludzkie opinie o tobie, na oceny krytyczne ujawnia, czy ważniejsza jest dla ciebie miłość własna i uznanie ludzi, czy naśladowanie Mnie i służenie woli Mojej. Czy kochasz nade wszystko siebie, czy wolę Moją. Zastanów się, jak odnosisz się do tego, kto cię pochwalił, i do tego, kto cię zganił. Czy jednakowo? Kogo bardziej kochasz, komu okazujesz większą życzliwość, albo nieżyczliwość? Co żywisz w sercu wobec osób, które przeciwne są twoim upodobaniom i działaniom - twojej woli? Flm 17-19 Jeśli więc się poczuwasz do łączności ze mną, przyjmij go jak mnie! Jeśli zaś wyrządził ci jaką szkodę lub winien cokolwiek, policz to na mój rachunek! ... Ja uiszczę odszkodowanie - by już nie mówić o tym, że ty w większym stopniu winien mi jesteś samego siebie. ( " Słowo Pouczenia")
Dzień dobry mam pytanie ostatnio męczą mię złe myśli złe słowa o panu Bogu i zwróciłem się do pana Boga i powiedziałem mu że nigdy bym o nim złego słowa nie powiedział było to w myślach ale po kilku sekundach pomyślałem sobie że to może być grzech bo na pana boga niewolno składać obietnic bo człowiek grzeszny jest i zwróciłem się jeszcze raz do niego i powiedziałem że bym tego nie chciał zrobić i żeby dał mi siłę żebym tego nie zrobił czy ja mam grzech ciężki ?
Jeśli się do kogoś czuje niechęć, bo ktoś skrzywdził i zranił i mimo to, raniący czuje się komfortowo, to osoba skrzywdzona, ma wzbudzać poczucie winy i odczuwać niepokój, że nie potrafi do tej osoby się zbliżyć, czy tak?
Szczęść Boże. Mam takie pytanie. Czy jeśli spotka mnie śmierć osoby bliskiej i bym nie płakał na pogrzebie bo wierzę w spotkanie się z tą osobą po śmierci. To czy to będzie nie odpowiednie zachowanie?
Bóg zapłać za tlumaczenie i pytania które nas nurtują ❤❤😊
Ja ciągle mam w sobie niepokój,ciągle się niepokoję o moich bliskich o siebie czy poradzę sobie w różnych ciężkich sytuacjach.
Dziś obejrzałam poraz pierwszy film Mocni w Duchu. Subskrybuję Ku Bogu. Dziękuję za wspaniałe wytłumaczenie skąd się biorą nasze lęki. Ja również nie raz mocno odczuwam obawy. Pomaga modlitwa, uspakajam się i wyciszam po niej. Powraca radość.
Ciekawe tłumaczenie-dziękuję. 😊
Kochany 🕊️ Duchu Święty🕊️ napełniaj nas nieustannie pokojem....... po same brzegi!!!
Dziękuję Ojcze dobrze to wytłumaczyłeś Duchu przychodź z dobrymi myślami i pokojem.
Duchu Święty proszę przyjdź i napełnij mnie światłem i pokojem!
Ciągle tak mam,zamartwiam się,niepokoję się o bliskich zwłaszcza,czasami nie daję rady,może ze mną jest coś nie tak,
B. dziękuję za wspanialy wyklad przez księdza Remiusa, ktory precyzyjnie nam powiedzial. Bóg zapłać za piękną modlitwę i rozmowę, ktora mnie nauczyła.
Doskonała odpowiedź i wnikliwa. Nic dodać, nic ująć. Niepokój, to szeroki temat, często wynika ze strumienia lub wsparcia problemów. Bywa niepokój twórczy tez wynikający z rozwoju duchowego. Ja, gdy to mam, to przyjmuję i chlone słowa Jezusa. Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam, nie tak jak daje świat, ja wam daję. Skupiam się na słowiach Jezusa, wbrew wszystkiemu, a wtedy to co nie od Niego odchodzi i następuje równowaga wewnętrzna płynąca z Ducha Bożego. To działa! 💜
Dobrze, że pojawiają się filmy o rozeznawaniu duchowym. Mam nadzieję na więcej materiałów o tej tematyce. Polecam udział w rekolekcjach ignacjańskich.
Co tu cudowac i tak sie w to wszystko zaglebiac. Sprawa jest prosta - wybrac Jezusa i do przodu. On nas kocha i jest zawsze z nami.
Baaardzo dobry odcinek! W zaskakująco prosty sposób wytłumaczone podstawowe reguły rozeznawania duchowego. Dziękuję!
Prawda!
Dziękuję ojcze za Twoją wytrwałość w prostym objaśnianiu rzeczy duchowych. ♥️
Bóg zapłać 💚💚
Bóg zapłać.
Bóg zapłać za wyjaśnienie bardzo pomocne Amen❤
Pieknie to prawda.Blogoslawie Ojca
Z Bogiem człowiek wzrasta i pięknieje :) Bóg zapłać ! Amen !
To prawda .Ale codziennie muszę walczyć o wiarę.Pokazuję że lubię ludzi.Widzę zazdrość o drugich.
Więc raczej wycofuje się.
U mnie jest odwrotnie. Kiedy ważną sprawę podejmuję z niepokojem, to spełnia się z korzystnym, zadowolonym wynikiem. Natomiast gdy mam na początku zadowolenie, to wtedy rozstrzygnięcie jest niezadawalające.
Szczęść Boże witam bardzo serdecznie i ciesze się że mogę napisać kilka słów do Ks.Remiego pragnę ofiarowac modlitwę różańcową we wszystkich intencjach księdza Remiego.Bardzo kocham Mateczkę i przez jej ręce pragnę prosic o potrzebne łaski i światło Ducha Świętego. RÓŻANIEC jest moją ulubioną modlitwą i ufam że można nim uprościć wszelkie łaski.Cudne są Mocne Roraty dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie i cieplutko Bożena
Bardzo dobre wytłumaczenie. Dziękuję!
Świetny odcinek! Dziękuję! ♥️
Dobra odpowiedź ojcze Remigiuszu 😊
Przyjdź Duchu Święty i napełnij mnie swoim pokojem.. dziękuję
Dziękuje za jasne wytłumaczenie niepokoju ,który niejednokrotnie towarzyszy w rozwoju duchowym.Pozdrawiam ciepło Grażyna.
Bardzo mnie ubogacają duchowo te konferencje.Dziekuje,i będę nadal je słuchać bo chcę duchowo się rozwijać
Wydaje mi sie ze zły duch nie moze dawać pokoju .Moze ewentualnie dawac chwilowe poczucie zadowolenia.Nie mylmy dobrego pokoju ze zlym pokojem czyli stanu pochodzącym ze zlego źródla.Pokój daje tylko Bóg .Pokój zostawiam Wam .
Bardzo dziękuję za taką jasność.
Your daily teaching gives me joy . God bless you, thank you.
Świetnie Ojciec to wyjaśnił, nie zdawałam sobie sprawy ze złożoności tych spraw. Bóg zapłać!
Bóg zapłać ojcze...💓💓💓
Bóg zapłać Ojcze mądre słowa
Znów upadłem módlcie się proszę za mnie proszę. Kocham Boga. Pomóżcie mi powstać 🙏❤️
Jestem z Tobą 🙏nie poddawaj się
Ojcze Remigiuszu dziękuję za te wszystkie mądre słowa które pomagają być bliżej Boga na codzień w naszym życiu.
Tylko Jezus Chrystus jest pośrednikiem między Ojcem a nami . Tylko On może nam wybaczyć grzech . Tak powiedział . To czemu nie idziemy do Niego z naszymi niepokojami . On ci pokaże , co źle robisz , Zrobi to jak najczulszy Ojciec , kochający brat . Nie będzie krzyczał , tylko pokaże . popłaczesz się, będzie ci głupio , przykro , że tak Mu nie ufałaś . Zamknij się w swoim pokoju . Nic nie ukrywaj przed NIM ,niczego. Pomoże ci , bo nam to obiecał . Powolutku zacznie ci pokazywać wszystko . Dlaczego nie czytacie Biblii . Dlaczego ufność pokładacie w ludziach . Dlaczego nie chcecie być szczęśliwi . Ja was nie rozumiem . Nie rozumiem jak można bać się przejścia z tego nędznego świata do Królestwa Niebieskiego . Nie rozumiem . Nie ma w miłości strachu , nie ma niepokoju . Czytajcie Biblię .
Bóg zapłać za uświadomienie jak rozróżniać,pokój i niepokój.pokazuje Ojciec jak wzrastać duchowo. Niech Pan Jezus błogosławi za dobrodziejstwa jakie otrzymujemy.
Super pierwszy raz Remigiuszu przekonałem się do Ciebie super pozdrawiam tak dalej. BLOGOSŁAWIĘ.
Bóg zapłać Z Panem Bogiem💒🙏
"Wybiórcze serce" 💔 - ile ja znam takich serc...🙃 ale najważniejsze byśmy my sami potrafili obierać w życiu "dobry kierunek" ➡️ ku Bogu ❤😇❤
" Dobry kierunek" - dobrze powiedziane ! A co ' okiem Boga' jest dobre ?
Fajnie wytłumaczone z tymi duchami
Jezu prosze o pokój w sercu .Jezu ufam Tobie
Dzięki Ojcze Remi.bardzo mi pomogłeś w zrozumieniu moich niepokojów.Kazde te odpowiedzi jakie Ojciec nam przekazuje są super jeszcze raz dziękuję i życzę ,aby nigdy te pytania się nie skończyły, bo " Wiele jest serc, które czekają na taką właśnie pełną Miłości Serca Jezusowego- EWANGELIĘ .❤️🌹🌹🌹🌹.
Dziekuje o Remi super wytlumaczone zly Duch niepokoi i dobry mialam ztym problem znalazłam osobe która pomogla rozeznac
💕 dziękuję za wyjaśnienie
Chwała Panu.Duch Święty mnie prowadzi.chciałam się dowiedzieć o co chodzi z rozeznawaniem i jak to robić? Jestem w trakcie Nowenny Pompejańskiej.a tu ,,samo ,, mi się włączyło.Bóg z tymi, którzy tylko Go szukają współdziała we wszystkim dla ich dobra.wciaż jeszcze nie wiem czy potrafię kochać. dziękuję Ojcze.
jeszcze jedna wskazówka z jaką ja się spotkałem. Dobry duch zawsze wskazuje naturę , jeśli potrafisz dostrzec jakiś sens jakiś cel, skutek to pewnie pochodzi od dobrego, jesli widzisz krótko tylko swoją przyjemność to raczej zły zwodzi.
pozdrawiam Wam
Pięknie wytłumaczone...dzieki O.Remi...
Dziekuje za te slowa ,atakuje duch dobry i duch zly ,trzeba umiec rozeznawac jaki duch niepokoi dzieki
BÓG ZAPŁAĆ OJCZE mówi ksiądz bardzo prosto zrozumiałe tak że dziecko może zrozumieć. BARDZO PIĘKNIE WYJAŚNIONE pytanie
Ja też podejmę się modlitwy za ks.
Q&A: Jak chrześcijanin powinien postępować z osobą, która nas wykorzystuje i nadużywa naszej dobroci? Pomagać jej w ramach miłosierdzia chrześcijańskiego czy odmówić i się odsunąć?
Bóg zapłać za odpowiedź.
Zdecydowanie nadużywanie dobroci znosić z pokorą. Pamiętaj jak postępujesz z ludźmi tak i z Panem Jezusem postępujesz. Bądź dla tej osoby miłosierny. A cierpienia możesz ofiarować w jakiejś intencji. Pozdrawiam ❤
ja bym uwazala z ta pomoca. Moim zdaniem trzeba obserwowac, czy nasza pomoc te osobe prowadzi do Pana Boga, czy utwierdza w zlym dzialaniu. Jesli np. osoba jest leniwa I wysluguje sie mna, to wydaje mi sie, ze lepiej jest dla tej osoby nie pomoc, aby mogla zrozumiec swoje zle postepowanie I sie nawrocic. Przy okazji rowniez miga poprawic sie nasze relacje.
Jesli jednak ta osoba jest po prostu nieporadna, to wydaje mi sie, ze cierpliwie pomagac, tlumaczyc I jakos prowadzic, aby mogla sie usamodzielnic.
Nie ma jednej reguly, chyba ze modlic sie do Ducha Swietetego, aby uczyl nas madrze kochac bliznego, w taki sposob jaki on najbardziej potrzebuje.
wspanialy odcinek 😊💕
Bardzo dziękuję za wyjaśnienie. Super, że są linki do książek, które pomogą zgłębić temat. 😇
Oprócz wymienionych przez Księdza przyczyn niepokojów (na tych się nie znam, bo się nie spowiadam i duchowo nie wzrastam) istnieją też takie, które niepokojonego mogą doprowadzić do samobójstwa. A są nimi duchowe naciski księży na tych, których chcą zmusić do spowiedzi, ale nie byle-gdzie, tylko przy swoich konfesjonałach.
Mój były proboszcz na grzech potrzebujący spowiedzi - oczywiście u niego - wykombinował, że mam kochanka, ale nie wymyślił kto nim jest, a ja nie wiedziałam, że w ogóle coś wymyślił. Nie potrafił zmusić mnie do spowiedzi, więc zaczął wzbudzać we mnie niepokój o najdroższą mi w owym czasie osobę. Akurat był nim najbardziej w rodzinie chorowity nastolatek. Kiedyś gnana bezpodstawnym, nieokreślonym niepokojem trudnym do opanowania zaczęłam go szukać po okolicy i kiedy go zobaczyłam, dostrzegłam też w sobie zdziwioną, duchową szaro-burego koloru gębę proboszcza (Horcrux?). Na długo zrezygnowałam z chodzenia do "swojego" kościoła, ale chłopiec nie mógł z tego zrezygnować i proboszcz bardzo się nad nim duchowo, a może nie tylko duchowo i nie tylko osobiście znęcał. Takie bywają skutki zaganiania niewinnych do spowiedzi przez żądnych nad nimi władzy spowiedników. W mojej parafii skończyło się to dla wielu samobójczą śmiercią lub szpitalem psychiatrycznym.
super
Duchu. Św. Bądź. Przy.mnie
W.kazy.czas.amen.
Mega👍🥰
Jak zwykle inteligentnie i z Duchem
Też miewam takie doświadczenie niepokoju i zauważyłem, że jest ono generalnie związane z osobą a nie z sytuacją. Cokolwiek bym nie zrobił ta osoba zawsze budzi niepokój. Ta osoba jest na mojej "liście" osób, którym wybaczylem ale widać nie do końca. Pracuję nad tym ale łatwo nie jest. Przyjąłem wiec taką metodę, że gdy pojawia sie niepokój zatrzymuję się, żadnych gwałtownych decyzji, nic natychmiast. Pytam Pana: co teraz, co robić? Czekam cierpliwie choć nie jest lekko. Ale widzę, że to jest wlaściwy kierunek. Już po wszystkim mam jasność skąd w danej sytuacji pochodził niepokój. Wiele się dzieki temu uczę i dziękuję Panu za tą naukę i za Jego pomoc.
Bóg Zapłać 🌹Szczęść Boże
Dziękuję bardzo
Niech będzie Pochwalony Jezus Chrystus. Bardzo brakuje mi takiego Kierownika duchowego jak Tata Remi ❤Jaka szkoda, że Łódź tak daleko...
Post scriptum :wyparcia problemów miało być. Sorry! 💜
Bóg zapłać
Dziękuję
Czy czytać te książki, gdy nie było się na rekolekcjach ignacjańskich w ciszy, ale ma się już doświadczenie z rozeznawania duchowego?
Super odpowiedz,bardzo cenna,zauwazam u siebie takie reakcje ,dziekuje o.Remigiuszu.Niech Pan Bog strzeze i prowadzi Ojca...,serdecznie pozdrawiam. "Duch wchodzi do swojego domu ".....bardzo do mnie docieraja te slowa !!!!
10/10 👌🏼
Super dziekuje za wyjasnienie Bóg Zapłać
Bóg Zapłać ks Remi nie łatwe ale do zrobienia ❤
Dzięki ❤️🕊️
Super
Bóg zapłać.❤️
Właśnie wczoraj się zastanawiałam nad tym niepokojem, bo miałam pewną sytuację i nie wiedziałam, czy dobrze zrobię czy źle w danej sytuacji w której miałam dylemat jak zadecydować, bo odczuwałam niepokój, ale jak już podjęłam decyzję to było okey 😇 Bóg zapłać ojcze Remi 😊👍 Serdecznie pozdrawiam 🤗
Bog zaplac.Ewelina
Wspaniale nagranie dziękuję też to przeżywałam jeśli ktoś chce przeczytać moje świadectwo nawrócenia za sprawą nowenny pompejanskiej proszę o kontakt na patrycja-lewczuk@wp.pl a wyśle je
Dlaczego czuje się jakbym popełniał cały czas jakiś grzech..
Staram się żyć dobrze czytam pismo nawet zaczepem chodzić codziennie do kościoła co robić?
Może to skrupuły? Spróbuj pod tym kątem spojrzeć.
Wytrwaj! Bóg ma inny czas. Podlegasz próbie, bo masz sie zmienić na trwałe. Gdybys teraz dostał to, o co prosisz nadal bedziesz sie tak starał?
Pomodlę sie.
Króluj nam Chryste! Czy można się modlić o zdrowie i o uwolnienie osoby,która nie chce lub niewie,że się za nią modlimy. Czy wolna wola tej osoby ma tutaj znaczenie. Pozdrawiam.
Oczywiście, że można się modlić. Taka usilna modlitwa może przełamać wolną wolę takiego człowieka, tak że w końcu się nawróci. Niektórzy uciekali się do podstępu i np.zaszywali cudowny medalik w ubraniu osoby za którą się modlili, wtedy byli szybciej wysluchiwani. Albo można dać takiej osobie cudowny medalik, jeśli zgodzi się go nosic i wtedy też modlić się za niego.
Ja poproszę o pomoc nie w tym temacie ale bardzo jej potrzebuję. Modlę się, pytam Boga co mam zrobić w danej sytuacji ale nie dostaję odpowiedzi, nie czuje miłości ani dotyku Boga. Wiem że jeżeli ktoś mówi że Bóg mu nie błogosławi to grzeszy bo już sam fakt że człowiek żyje jest błogoslawieństwem ale ja mówię o takim błogosławieństwie np. modlę się za kogoś chorego i Bóg daje uzdrowienie albo błogoslawieństwo w finansach którego bardzo potrzebuję lub cokolwiek innego a tu nic absolutnie nic. Już nie mam czasem siły i tak jak w Pismo Święte mówi - zbyt długie czekanie sprawia sercu ból - no i wiara też nie rośnie. Jezeli ktoś mógłby mi pomóc to już dziękuję.
Szkoda że dopiero teraz o tym usłyszałem...
Dziękujemy za komentarz, tutaj jest lista z kazaniami o. Remiego. Warto do niej zerkać: remi.jezuici.pl/kazania/
Co wiec może oznaczać chęć „utarcia nosa” dla człowieka który np unosi się pychą? Czy to jest za sprawą złego ducha? Dodam, że czuję niepokój gdybym miał tego nie zrobić.
A jeżeli ktoś ma osobowość border line i ciągle odczuwamy niepokój , nie wiemy kiedy i czego możemy się spodziewać po tej osobie, oprócz tego jest stres i roztrzesienie?...
Tez tak mam
Jak rozpoznać Ducha - 8 kroków [KROK 8] Daniel Wojda SJ
th-cam.com/video/w1_WTyoqX84/w-d-xo.html
też dobry materiał i dokładnie ten sam przekaz.
... Wsiadam do Łodzi z Tobą O. REMI.....
W prefacji o Wniebowzięciu Matki Bożej jest następujące zdanie "Dzisiaj została wzięta do nieba Bogurodzica Dziewica. * Ona pierwsza osięgneła zbawienie". Zastanawiam się jak to jest, bo przecież Matka Boża jest bez jakiejkolwiek zmazy grzechu, więc jak może być zbawiona? Ja rozumiem, że zbawienia potrzebują wszyscy ludzie, na których ciąży brzemię grzechu Adama i Ewy. Matka Boża jest od początku pełna łaski.
Czy osoba z depresją może mieć problem z rozeznaniem co jest grzechem i jak się ma spowiadać?
Chciała bym zapytać jak pełnić wolę boza aby była wypełniona w życiu św Faustyna zapytała duszę zmarł czy są szczęśliwe odpowiedziały na tyle jesesmy szczęśliwe ile pelnilismy wolę boza
Co zrobić żeby nie upaść w ten sam grzech. Ile razy próbuje się uwolnić to po jakimś czasie znowu upadam...
Nie ma recepty. Ale spróbuj tych rekolekcji: th-cam.com/video/9G3dAH1h6lA/w-d-xo.html
@@MocniwDuchu Dziękuję Ojcze❤
dobrze ,że nie w inny ;)
Fajnie o tym mowi M Zieliński w kwadansiku ze slowen Bożym bodajże nr 43 albo 44...posłuchaj to daje dobry azymut...przez pryzmat życia Dawida....w moim przypadku to była praca nad sobą, wejscie we wspólnotę, sakramenty i adoracje....i z Bogiem odszukanie przyczyny powtarzalności grzechu...i w końcu wolość od przywiazania...wiem że zrobił to Jezus i on mnie chroni przed powtornym wejsciem w grzech...Czasem Bóg utrzymuje w nas jakąć słabość byśmy nie ulegli pokusie już pełnej swiętości bez potrzeby poprawy...Całą siebie poleć Panu i Jemu ufaj On cie poprowadzi
@@marcinjachacz1871 i
Bóg zapłać za piękną odpowiedź, mam pytanie: jak dostać te flagi, ktore pojawiaja się czasami na spotkaniach mlodych w kosciele Jezuitów, Ja dla swojej wspolnoty chcialbym podobne. Dziekuje za odpowiedź błogosławieństwa.
Napisz do Ani: anna.nolbrzak@gmail.com
Mam pytanie: Czy katolik może oskarżać przed sądem ? W sprawach o rozwód ? Prosić sąd o ubezwłasnowolnienie lub przymusowe leczenie ?
Co jeżeli sobie dodaje jakby grzechy przy spowiedzi i jeżeli np się z tych dodanych grzechów nie wyspowiadam do mam wyrzuty sumienia?
a ja nie umiem pozbyć się uprzedzeń do niektórych osób, których oceniam negatywnie czy to z wyglądu czy z zachowania.jak mam to przestać ?
Wrzucam cytat,może Ci pomoże:
73.
Dotknęła cię niesprawiedliwość ludzka. Popatrz, jak łatwo jest wyrządzić krzywdę, oceniając coś, gdy zna się tylko małą cząstkę i to zniekształconą czyimś kolejnym osądem. Popatrz jak ludzie wydają wyroki, przypisując sobie pełnię rozeznania. Ucz się tego niedowierzania sobie i niedowierzania ludzkim osądom, ponieważ nigdy nie są oparte o pełnię prawdy.
Ty też nie jesteś w pełni sprawiedliwa, bo nie znasz wszystkich uwarunkowań czyjegoś działania i intencji, jakie kryje jego serce. Bądź więc ostrożna, mówiąc o innych, i powściągliwa mówiąc w ogóle. Tak wiele zła i zamętu czyni język mało kontrolowany i zdyscyplinowany.
Przyjrzyj się Maryi. Wiele wiedziała i doświadczała, i wiele milczała wobec ludzi, a wszystko składała przede Mną. Ty czyń podobnie, bo dla tych, którzy pragną podtrzymać swoją rację, twoje argumenty są niczym, a wręcz przeciwnie : pobudzą ich do ostrzejszych wystąpień i agresji - może.
302.
Nie ma sytuacji trudnych i ludzi "trudnych". Są tylko sytuacje i ludzie będący w sprzeczności z twoją wolą.
To, jak reagujesz na nich, objawia twoje poddanie woli Mojej, oraz to, jaka miłość dominuje w twym sercu: Moja czy twoja własna.
A jak reagujesz na ludzkie opinie o tobie, na oceny krytyczne ujawnia, czy ważniejsza jest dla ciebie miłość własna i uznanie ludzi, czy naśladowanie Mnie i służenie woli Mojej. Czy kochasz nade wszystko siebie, czy wolę Moją.
Zastanów się, jak odnosisz się do tego, kto cię pochwalił, i do tego, kto cię zganił. Czy jednakowo? Kogo bardziej kochasz, komu okazujesz większą życzliwość, albo nieżyczliwość?
Co żywisz w sercu wobec osób, które przeciwne są twoim upodobaniom i działaniom - twojej woli?
Flm 17-19
Jeśli więc się poczuwasz do łączności ze mną, przyjmij go jak mnie!
Jeśli zaś wyrządził ci jaką szkodę lub winien cokolwiek, policz to na mój rachunek! ... Ja uiszczę odszkodowanie - by już nie mówić o tym, że ty w większym stopniu winien mi jesteś samego siebie.
( " Słowo Pouczenia")
@@bronco6 moralne napomnienia nic nie dają. Kto nie doswiadcza własnej grzeszności i będzie w stanie zrozumieć innych.
"Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni "
Dzień dobry mam pytanie ostatnio męczą mię złe myśli złe słowa o panu Bogu i zwróciłem się do pana Boga i powiedziałem mu że nigdy bym o nim złego słowa nie powiedział było to w myślach ale po kilku sekundach pomyślałem sobie że to może być grzech bo na pana boga niewolno składać obietnic bo człowiek grzeszny jest i zwróciłem się jeszcze raz do niego i powiedziałem że bym tego nie chciał zrobić i żeby dał mi siłę żebym tego nie zrobił czy ja mam grzech ciężki ?
Jeśli się do kogoś czuje niechęć, bo ktoś skrzywdził i zranił i mimo to, raniący czuje się komfortowo, to osoba skrzywdzona, ma wzbudzać poczucie winy i odczuwać niepokój, że nie potrafi do tej osoby się zbliżyć, czy tak?
A jak odrzucac ten niepokój?
Puk, puk. . .Kto tam?
A to w rozwoju duchowym chodzi o "odczuwanie" Boga? No nie bardzo...
Szczęść Boże. Mam takie pytanie. Czy jeśli spotka mnie śmierć osoby bliskiej i bym nie płakał na pogrzebie bo wierzę w spotkanie się z tą osobą po śmierci. To czy to będzie nie odpowiednie zachowanie?
Ton raczej pytanie do psychologa. Albo psychiatry.
Dziewczyno, idź do psychiatry. Może masz zaburzenia lękowe. Zamiast słuchać gadania o duchach lepiej zwróć się po pomoc do fachowców.